Może poruszysz kiedyś temat samotności/poznawania nowych ludzi? Nie wiem na ile dotknęła Ciebie kiedyś samotność, ale ja np. nie bardzo wiem jak i gdzie poznać jakichś wartościowych ludzi (mam tu na myśli zarówno koleżanki jak i mężczyzn - tu ok, jest tinder ale siedzę tam bezskutecznie kilka lat). Może Ty masz jakieś doświadczenia w poznawaniu nowych osób (najlepiej jeszcze bratnich dusz :)). Pracuję w 60% zdalnie, w pracy mam wąskie grono osób, poza pracą nie bardzo mam styczność z ludźmi, chodzę co prawda na basen, jogę, czasem inne zajęcia sportowe ale nie rozmawiam tam w zasadzie z nikim.
Nie tyle chodzi o to gdzie poznać, a o zmianę podejścia. Skoro chodzisz w różne miejsca, ale sama piszesz, że ,,nie rozmawiasz tam z nikim" to w jaki sposób chciałabyś kogoś poznać? Jesteś zamknięta na poznawanie ludzi i inni odczuwają tą energię na odległość. Tak samo, gdy jesteśmy np. w szczęśliwym związku to wręcz emanujemy tym i inni faceci nie lgną do nas, a gdy jesteśmy same i w otwartej energii ,,chcę poznać kogoś ciekawego" to nagle pojawiają się mężczyźni wokół nas.. Popracuj nad sobą, swoim wnętrzem, nastawieniem do świata i do ludzi, a wtedy wszystko się zmieni wokół Ciebie i zaczniesz przyciągać osoby, jakich w swoim życiu potrzebujesz.
Wystarczy przestać czuć się samotnym i poznać siebie. Gdy przestaniesz uważać się za samotna osobę zaczniesz przyciągać otwartych ludzi. Trzeba zacząć od siebie. Nasza wewnętrzna samotność kreuje tą zewnętrzną. Przyciągamy to czym sami jesteśmy.
Uczucie samotności nie jest mi obce, ale z mojego doświadczenia i według mojej wiedzy można tego doświadczać również wśród ludzi, w tym bliskich. Ja poznałam większość swoich przyjaciół dzięki podcastowi, ale myślę, że to w dużej mierze kwestia otwartości i zmiany przekonań. Jeśli zakładamy, że nigdy nikogo nie poznamy to taki scenariusz realizuje się w naszym życiu. Warto podążać za swoimi zainteresowaniami i otworzyć się na nowe znajomości w nieoczekiwanych okolicznościach :)) Ściskam!
Świetnie to rozumiem. mam podobny problem. z mojego punktu widzenia zostaje Tinder lub jakieś grupy na fb. Mi osobiście bardzo zmieniło się podejście po przeczytaniu książki PARTNERSTWO BLISKOŚCI. Zrozumiałam ze sama chyba trochę sabotowałam nieświadomie potencjalne związki. Zawsze czekałam na kogoś lepszego. Aktualnie się z kims spotykam. jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie, ale na pewno idzie w dobrym kierunku. Zaczęłam po prostu od siebie i zmienienia perspektywy.. są fajni ludzie na tym świecie ,trzeba dać tylko szansę.. przede wszystkim sobie. POWODZENIA ❤️
Świetny odcinek! Oj to prawda z tym przyzwyczajaniem organizmu do wstawania o danej porze. Ja odkąd się do tego przyłożyłam i każdego dnia (nawet w weekendy) chodzę spać o 23, bo czuję się już zmęczona, to potem bez problemu wstaję o 7 lub 7.30 i czuję się wyspana, więc z pewnością organizm potrafi funkcjonować bez takich wspomagaczy w postaci budzika🤗 Jeśli chodzi o mnie, to spanie ze stoperami w uszach to mój must have, dzięki któremu szybciej zapadam w sen i jest on o wiele lepszy jakościowo, a szczególnie przy moim ukochanym psie, który lubi urządzać sobie nocne spacery po mieszkaniu😊💤 Karo! Od siebie dodam, że czekam na filmik o Twojej pielęgnacji🤗
Mam idealne budziki :) moje koty między 5 a 6 rano tłuką łapkami w rolety, bo chcą wyglądać przez okno 😅 a jak już otworzę oczy, to nie dają spać, tylko prowadzą do misek ❤
Jeżeli chodzi o budzik to totalnie się zgadzam, typowy alarm z IPhone sprawiał, że budziłam się z kołataniem serca. Zmieniłam na lekką melodię z pianina, game changer 😊
Wszystkie tipy są wpaniałe, ale u mnie nie działają gdy mam np. mocniej stresujący czas… albo przed wyjazdem… albo od czasu gdy jestem mamą. Śpię czujna jak zając🌝 Ashwaghanda, medytacja i pranayama nadi shodana - godne dodania do Twojej listy, ale sczerze to nie znalazłam jeszcze złotego środka na kryzysowe sytuacje.
Myslę, że to porady na dobry sen na co dzień, które długoterminowo łagodzą objawy stresu. Nie są to jakieś silne metody na kryzysowe sytuacje niestety :(
Plaster na usta, to nie jest rozwiązanie problemu! Każde oddychanie przez usta należy najpierw skonsultować ze specjalistą (fizjo, osteopatą, logopedą). Chrapanie, to bardziej złożony problem i plaster może nie być rozwiązaniem. Nie tylko osoby z krzywą przegrodą nosową mogą oddychać w nocy przez usta, ale też z powiększonym trzecim migdałem, czy nieprawidłowościami w pracy mięśni twarzy/szyi i taki plaster może przeciwnie - zaszkodzić
Zaciekawil mnie temat poduszki z łusek gryki, na pewno rozważę zakup.Niestety zasypianie w zupelnej ciemności i ze słuchawkami na uszach lekko mnie przeraża.Takie kompletne odciecie to nie dla mnie 😊
Może poruszysz kiedyś temat samotności/poznawania nowych ludzi? Nie wiem na ile dotknęła Ciebie kiedyś samotność, ale ja np. nie bardzo wiem jak i gdzie poznać jakichś wartościowych ludzi (mam tu na myśli zarówno koleżanki jak i mężczyzn - tu ok, jest tinder ale siedzę tam bezskutecznie kilka lat). Może Ty masz jakieś doświadczenia w poznawaniu nowych osób (najlepiej jeszcze bratnich dusz :)). Pracuję w 60% zdalnie, w pracy mam wąskie grono osób, poza pracą nie bardzo mam styczność z ludźmi, chodzę co prawda na basen, jogę, czasem inne zajęcia sportowe ale nie rozmawiam tam w zasadzie z nikim.
Nie tyle chodzi o to gdzie poznać, a o zmianę podejścia. Skoro chodzisz w różne miejsca, ale sama piszesz, że ,,nie rozmawiasz tam z nikim" to w jaki sposób chciałabyś kogoś poznać? Jesteś zamknięta na poznawanie ludzi i inni odczuwają tą energię na odległość. Tak samo, gdy jesteśmy np. w szczęśliwym związku to wręcz emanujemy tym i inni faceci nie lgną do nas, a gdy jesteśmy same i w otwartej energii ,,chcę poznać kogoś ciekawego" to nagle pojawiają się mężczyźni wokół nas.. Popracuj nad sobą, swoim wnętrzem, nastawieniem do świata i do ludzi, a wtedy wszystko się zmieni wokół Ciebie i zaczniesz przyciągać osoby, jakich w swoim życiu potrzebujesz.
Wystarczy przestać czuć się samotnym i poznać siebie. Gdy przestaniesz uważać się za samotna osobę zaczniesz przyciągać otwartych ludzi. Trzeba zacząć od siebie. Nasza wewnętrzna samotność kreuje tą zewnętrzną. Przyciągamy to czym sami jesteśmy.
Uczucie samotności nie jest mi obce, ale z mojego doświadczenia i według mojej wiedzy można tego doświadczać również wśród ludzi, w tym bliskich. Ja poznałam większość swoich przyjaciół dzięki podcastowi, ale myślę, że to w dużej mierze kwestia otwartości i zmiany przekonań. Jeśli zakładamy, że nigdy nikogo nie poznamy to taki scenariusz realizuje się w naszym życiu. Warto podążać za swoimi zainteresowaniami i otworzyć się na nowe znajomości w nieoczekiwanych okolicznościach :)) Ściskam!
Świetnie to rozumiem. mam podobny problem. z mojego punktu widzenia zostaje Tinder lub jakieś grupy na fb. Mi osobiście bardzo zmieniło się podejście po przeczytaniu książki PARTNERSTWO BLISKOŚCI. Zrozumiałam ze sama chyba trochę sabotowałam nieświadomie potencjalne związki.
Zawsze czekałam na kogoś lepszego. Aktualnie się z kims spotykam. jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie, ale na pewno idzie w dobrym kierunku. Zaczęłam po prostu od siebie i zmienienia perspektywy.. są fajni ludzie na tym świecie ,trzeba dać tylko szansę.. przede wszystkim sobie. POWODZENIA ❤️
Świetny odcinek! Oj to prawda z tym przyzwyczajaniem organizmu do wstawania o danej porze. Ja odkąd się do tego przyłożyłam i każdego dnia (nawet w weekendy) chodzę spać o 23, bo czuję się już zmęczona, to potem bez problemu wstaję o 7 lub 7.30 i czuję się wyspana, więc z pewnością organizm potrafi funkcjonować bez takich wspomagaczy w postaci budzika🤗 Jeśli chodzi o mnie, to spanie ze stoperami w uszach to mój must have, dzięki któremu szybciej zapadam w sen i jest on o wiele lepszy jakościowo, a szczególnie przy moim ukochanym psie, który lubi urządzać sobie nocne spacery po mieszkaniu😊💤
Karo! Od siebie dodam, że czekam na filmik o Twojej pielęgnacji🤗
Mam idealne budziki :) moje koty między 5 a 6 rano tłuką łapkami w rolety, bo chcą wyglądać przez okno 😅 a jak już otworzę oczy, to nie dają spać, tylko prowadzą do misek ❤
jak cudownie!
Jeżeli chodzi o budzik to totalnie się zgadzam, typowy alarm z IPhone sprawiał, że budziłam się z kołataniem serca. Zmieniłam na lekką melodię z pianina, game changer 😊
Oj tak!
Ja pod koldrą obciążeniową lubię sobie poleżeć przed snem. Jako wyciszenie i przygotowanie do lepszego snu 😊
Muszę przetestować :)
Wszystkie tipy są wpaniałe, ale u mnie nie działają gdy mam np. mocniej stresujący czas… albo przed wyjazdem… albo od czasu gdy jestem mamą. Śpię czujna jak zając🌝
Ashwaghanda, medytacja i pranayama nadi shodana - godne dodania do Twojej listy, ale sczerze to nie znalazłam jeszcze złotego środka na kryzysowe sytuacje.
Myslę, że to porady na dobry sen na co dzień, które długoterminowo łagodzą objawy stresu. Nie są to jakieś silne metody na kryzysowe sytuacje niestety :(
Najlepsza poszewka to poszewka jedwabna!
super ! a pidzama? szukam fajnej już od długiego czasu ! z góry dziękuję. A, i jeszcze gdzie mozna zamówić dobra poduszkę z gryka?
poduszkę polecam z PLANTULE, a pidżama to Fallen Novelty :)
Dziekuje za odcinek! Jak zawsze mnostwo inspiracji :) Czy moglabys podzielic sie, jakiego mikrofonu uzywasz?
MIło mi! Używam mikrofonów Boya z Amazona :)
Bardzo fajnie zebrane porady :) mam pytanie skąd taka piżama?
Dzięki! Pidżama to Fallen Novelty
Super odcinek! Zamawiam poduszkę oraz ponawiam pytanie o piżamę :)
Marka to Fallen Novelty :)
Plaster na usta, to nie jest rozwiązanie problemu!
Każde oddychanie przez usta należy najpierw skonsultować ze specjalistą (fizjo, osteopatą, logopedą).
Chrapanie, to bardziej złożony problem i plaster może nie być rozwiązaniem. Nie tylko osoby z krzywą przegrodą nosową mogą oddychać w nocy przez usta, ale też z powiększonym trzecim migdałem, czy nieprawidłowościami w pracy mięśni twarzy/szyi i taki plaster może przeciwnie - zaszkodzić
❤
Zaciekawil mnie temat poduszki z łusek gryki, na pewno rozważę zakup.Niestety zasypianie w zupelnej ciemności i ze słuchawkami na uszach lekko mnie przeraża.Takie kompletne odciecie to nie dla mnie 😊
skąd ta pidżama?
Fallen Novelty
Nie podlinkowalas odcinków o śnie 😁
nadrobione :)
🌬🌬Mowi Pani bardzo, bardzo cicho, oh, zle slychac !!!🙉
Mam ustawione na najniżej i słyszę dobrze :)