To jest właśnie zaskakujące że są dziennikarze motoryzacyjni którzy potrafią w sposób obiektywny ocenić dane auto . Większość robi to w sposób "miałki" .Nawet jak coś jest beznadziejne to próbują to w jakiś sposób wybronić bo producent dał auto do testu i jak będzie słabo, to kolejnego nie dostaniecie do testu.
Nie mylmy prostytutki z dziennikarzem . Prostytutka zachwali wszystko prawdziwy dziennikarz nie. A że 99% dziennikarzy się sprzedaje za pochlebne opinie to mówi wszystko o rynku , od dawna ciężko znaleźć prawdziwa recenzje o sprzęcie wszędzie tylko te sponsorowane ogłoszenia . Na szczęście kierownik kanału jest dziennikarzem z krwi i kości ;-) @@green259
Problem jest taki, że w niektórych modelach aut innego automatu po prostu nie ma. W trojaczkach VAGa oprócz Up'a GTI dostępne były tylko skrzynie zautomatyzowane.
Jak dla żony szukaliśmy auta to wzięliśmy na jazdę testową picanto 1.25l chyba 84km właśnie w skrzyni zautomatyzowanej... Ale dramat. Silnik strasznie wściekły i narwisty, bardzo ciężko było tym jechać delikatnie i spokojnie no i te biegi pół roku zmieniające się... Absolutnie auto odrzucone. Ostatecznie wzięliśmy yarisa 3 hybrydę którą zresztą Państwo sprawdzali, jeździ do teraz bez problemu ;) jest i oszczędnie i delikatnie a w razie potrzeby silnik oddaje z siebie 55kW a elektryk dorzuca ok. 15kW co daje te deklarowane prawie 100KM. Bardzo plastikowe i trzeszczące ale przyjemne w jeździe autko.
Miałem 4 Punto po 2006 roku produkcji. Na początku 1.4 ten podstawowy 77 KM. Miało być auto przejsciowe, było trochę poobijane i mnie zaskoczylo, ładne i praktyczne. Kolejne były już z automatyczną klimą i ładnymi tapicerkami. Obecnie mam 1.4 T-jet i też jest fajny. Male, zgrabne auto, jak to FIAT czasem jakaś linka od ręcznego się zaplecza, jakiś plastik strzeli ale dobrze jeździ i nie rdzewieje.
@@Marcin-ji6su Jejku, jak to możliwe, że nasza 4-osobowa rodzina poruszała się wyłącznie seicento przez 11 lat, kiedy kupiliśmy Focusa? A to był czas, kiedy zdałem egzamin na prawko i już raczej nie potrzebowaliśmy jeździć w 4 osoby
Jeżdżę M135i z 12 roku. Moja mama właśnie kupiła Picanto nowe. Jestem pod wrażeniem. Całkiem fajnie się zbiera, wygodnie się prowadzi, parkuje się jak smart... fajne autko
Jeździłem przez 2 tygodnie hyundaiem i20 gdy mój samochód był na serwisie. Muszę przyznać, że właściwości jezdne, stosunek mocy do masy (silnik 1,3l) i wygoda podróżowania naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyły. Jedyne co mnie rozczarowało to bagażnik, ale czego tu się spodziewać w klasie B? Zrobiłem tym samochodem jakieś 4-5 tys. km i jestem absolutnie pod wrażeniem.
narzeczona ma picanto 2 (2015r) w tym silniku z fabrycznym lpg i manualem ja 2m wzrostu zmieszczę się na luzie za kierownicą a jeśli chodzi o dynamikę to w manualu jak najbardziej polecam jeśli jedziemy w pojedynkę śmiga świetnie ale jeśli zapakujemy 3-4 osoby to wtedy nikogo nie wyprzedzimy. teraz ma przebieg 220tys i nie ma oznak żeby coś miało się z nim stać
MIałem tego pierwszego Gacka! Jak powiedziałem w pracy, że kupuję Hultaja z Korei to patrzyli na mnie jak na wariata. Ale to było wtedy najtańsze, a potem okazało się, że niezwykle wdzięczne autko ever. Tęsknimy z żonką za Gackiem.
Super test! Dzięki za zwracanie uwagi na mankamenty, które są nie do odkrycia na krótkiej jeździe testowej. W zasadzie za takie auto około 70 tys. PLN to naprawdę za dużo.
Odziedziczyłem poliftowego Getza w dieslu. Auto okazało się na tyle praktyczne, że pozbyłem się starego Mondeo. Dla osoby samotnie jeżdżącej za pracą po Europie miał przewagę spalania i rozmiarów. Łatwiej go upchać na zatłoczonych parkingach czy w zaułkach. Po złożeniu tylnich siedzeń ma prawie m3 do linii okien. Prowadzi się dobrze, ceny części śmieszne. Nie ma filtru ani dwumasy. Nieprawdopodobny promień skrętu. Niby stać mnie na coś lepszego ale nie czuję potrzeby zmiany.
Mam tusona TL poliftowego 2020 i asystent pasa ruchu działa wzorowo, utrzymuje auto po środku pasa, krzyczy jesli chcę wyprzedzic bez kierunkowskazu :D. To samo kamera do znaków, zawsze w punkt.
@@fr4ct1v09 pewnie ma też ABS i ESP i automatyczną klimtyzację, automatyczne włączanie wycieraczek. Pewnie też ma problem z hamowaniem, z samodzielnym ustawieniem klimy i samodzielnym włączaniem wycieraczek.
@@peter13135 widzisz mam też naped 4wd, duże panoramiczne okno, nagłośnienie Krell, automatyczną skrzynię biegów, baa nawet podgrzewaną tylną kanapę dla mojej Córci, po prostu stać mnie na to.
@@Potrek Może trochę za bardzo ad personam uderzyłem, ale był to chwyt retoryczny. Chodziło o to, że te systemy są zupełnie niepotrzebne, a dla mnie uciążliwe lub wręcz szkodliwe. Jeśli ktoś chce je mieć w aucie, to proszę bardzo. Problem jest tylko taki, że jeśli ktoś ich nie chce, to i tak musi w nowym aucie za nie zapłacić, a potem wyłączać każdorazowo po odpaleniu albo kombinować, żeby się tego pozbyć.
Panie Jacku , w dzisiejszych czasach należy każde auto testowane zachwalać , nie zależnie od tego jak jest beznadziejne . Jestem zdziwiony, zaskoczony :) że robi Pan ciągle prawdziwą dziennikarską robotę i że nikt Pana nie zwolnił za to że skrytykował Pan to auto ,a tego nie docenił bardziej. Szacun👍 Nie chcę się powtarzać ,ale obecnie jest Pan najlepszym/ najbardziej obiektywnym dziennikarzem motoryzacyjnym na Polskim rynku .Pozdrawiam.
Dzień dobry, To bardzo miłe, dziękuję, ale... Nie wiem, kto by mnie miał zwolnić:) A tak serio, to ja już w starszakach jestem. Od 25 lat robię to co robię, od 20 prowadzę redakcję w dużej stacji radiowej. I przez pierwsze 10 lat była walka, ale ostatnio chyba tylko Mazda ma z nami problem, ale go obejdziemy niedługo.
Fajnie, ze Pan z fotelikiem testuje samochód. Bo czasem fotelik wpięte a z przodu ciężko usiąść... ten komputer słabo bo i wieksza wilgoć przeciazeniania cieplne i przewody od komputera na wierzchu i wiążka moze byc uszkodzona nawet nie komputer
Hiundai Getz mam od trzech lat w dieslu 3 cylindry 😁😁😁. Jest świetny, dynamiczny, pali 5.5 litra ropy, dużo miejsca w środku, kanapa regulowana, po rozłożeniu podłoga płaska. Minus to rdza.
To sporo pije, ja mam zastępczego Getza, przejechałem nim 2.5kkm, silnik 1.1 66KM, najmniej spalił mi 4.3, a tak jak się nie staram to 5.5L tylko że benzyna. A co do rdzy to fakt, zżera tylnie błotniki
8:47 - to samo z i30. Nie da się korzystać. A panel centralny niestety, ale potrafi się wygasić przy odpalaniu i nie da się go wystartować potem... Ale dotyk o dziwo, działa. Słabo też działa automat na światłach drogowych.
Miałem citroena C5 III generacji z takim automatem i silnikiem HDI. Może nie był to demon prędkości, ale było to wygodne, szybkość zmiany biegu nie odbiegała od chociażby klasycznego automatu jaki miałem w Mercedesie CLK z 2004 roku.
U mnie w Capturze asystent pasa ruchu włącza się gdy przekroczę 70 km na godz.Bardzo przydatny na autostradzie.W każdym bądź razie mogę go wyłączyć na stałe.
Miałem i20 z tym silnikiem (ma 4 cylindry, sterowany 2 prockami 32 bitowymi). Jeden z najlepszych silników w klasie. Żadnych absolutnie problemów z autem. Super się jeździło.
Mam i Hyiunday 20 rocznik 2019 1.25 mpi i skrzynia manual . Oszczędny w spalaniu paliwa .W miarę wygodny.Sprzegło 90 tys teraz była wymiana .Podobno te modele tak mają.Po za tym polecam .
Pol roku temu kupilem mojej zonie i10 nowy przed liftingem ale z mniejszym 3 cylindrowym silnikiem. Autko bardzo fajne i wygodne, dobrze wyposażone, kamera, nawigacja, pakiet multimedialny, podgrzewacze itd. z manualna skrzynia biegow. Asystent utrzymania pasa ruchu dziala bardzo dobrze i moze nawet sprawniej jak w moim GLA. Dla mnie super autko.
Niby jakie walory się liczyły, tak jak mówię najlepszym autem miejskim jest Swift, trwały i solidny, prowadzi się trochę jak gokart o daje sporo frajdy z jazdy, także lepiej sprzedaj tego IWO zanim zacznie się pie*solić na potęgę
Ja równiesz cenie profesjonalny test......ale mam hyundaia i10 z 2020r. silnik 1.0 i z tym właśnie automatem przejechałem nim 18000 km do pracy miedzy miastami jak na autostradzie 1000 km w jednym kierunku i nie zgadzam się z opinia wypowiedzianą przez p. Jacka po pierwsze auto jest bardzo ekonomiczne w miescie spala ok 4,2 litra miedzy miastami do 90km/h to 3,5 litra autostrada prędkośc do 120km/h to 4,9 litra co do skrzyni biegów to nie urwała mi glowy nie doprowadziła do choroby lokomocyjnej, sprawuje się dobrze jak na taka konstrukcje zautomatyzowana.......polecam każdemu kto lubi odrobine konfortu
Żona ma Kie Picanto z 2010 roku 1.1 benzyna przejechała już 160 tys kilometrów. Nic się w niej nie zepsuło dosłownie zawieszenie sprzęgło silnik elektryka nic .Wymiana dwa razy rozrząd koszt pierwszy 90 zł drugi przy 120 tys kilometrów kosztował 120 zł koszt wymiany pierwszym razem 50 zł drugim 150 zł. Tarcze z przodu i klocki trochę żarówek to wszystko co było wymienione zero korozji podwozie jak nowe wydech ma rdzawy nalot.Spalanie w mieście 6 litrów na trasie 5 litrów do 110 na godzinę.To było najtańsze auto z modeli Kia dobraliśmy alufelgi klimatyzację skórzaną kierownice halogeny lepsze radio elektryczne przednie szyby no i silnik 1.1 cztery cylindry bo były też trzy cylindrowe.Żona jeździ jak taksówką wsiada wysiada i to wszystko filtr oleju powietrza i pyłkowy plus cztery litry oleju 5w30 koszt 150 zł tyle na rok kosztuje serwis bo sam wymieniam.Najdłuższa trasa do Niemiec i z powrotem 2100 kilometrów było grubo ale dało się wytrzymać !!!!
Skrzynie zautomatyzowane zostawia się, zdaje się, na biegu po wyłączeniu silnika. Tak jest przynajmniej w VAGu. Czy ta skrzynia jest gorsza od tej w Citigo? Trochę taką jeździłem i subiektywnie aż takiej tragedii w Citigo nie ma.
Panie Jacku, ponawiam prośbę. W czasie przejażdżki proszę o widok POV (skierowany w przód). Z całym szacunkiem nie chce mi sie patrzeć non stop w materiale na pana twarz, bo to auto jest głównym bohaterem :)
Skrzynia zautomatyzowana to zawsze będzie zło. Co ciekawe, o ile dobrze kojarzę, to na przykład Picanto w Korei oferowano z 4-biegowym hydrokinetykiem zamiast takich wynalazków.
Korea to dzisiaj świetna pułapka finansowa. Części przestały być tanie, wszystko jest trudne w naprawie, wzorują się na europie. Trwałość max 200 tyś km i sypie się wszystko. Trwały był sportage z 2007 z 2.0 na hydro. Od 2010 już było słabo technicznie no ale design się poprawił. A komputer to pomysł z Cmax . Tam też wszystko się łamało na pół po małej stłuczce. Mam nową Konę. dostałem kamieniem w szybę. Brak zamiennika, nowa 4500 zł (musiało iść z AC bo ubezpieczenie szyby do 2000zł). ASO nie przykręciło ramion wycieraczek . W dodatku auto jest mega głośne z tyłu. Obdarte ze wszystkich wygłuszeń w bagażniku. Do tego toporne tragiczne radio z nawigacją. Totalnie bezużyteczne a dopłaciłem za większe.
Podstawowa wersja 62 tys.😱🤯 jak kupowałem Fiata Pandę 3 w 2013 roku, dałem za nią 39 tys. zł. A 62 tys. kosztowała Dacia Duster z LPG dobrze wyposażona. Ceny teraz kosmos.
8:44 Panie Jacku nie zgodzę się z Pana opinią co do tego, że ten system tj. "utrzymania pojazdu na pasie ruchu w warunkach podmiejskich działa źle". Ten system został stworzony i został podzielony na podążanie i utrzymanie pasa ruchu po to aby, producenci mieli na czym zarobić i z powodu przepisów UE. System utrzymania ma działać na jezdniach gdzie mamy wymalowane oba pasy ruchu i działa to bardzo dobrze. System ten miałem w Ioniqu oraz aktualnie mam w Kia (plus podążanie, ale to nie ten system jest omawiany). Dodatkowo, w przypadku najechania na linię kilka razy system informuje o zmęczeniu kierowcy (w Kia). Koncepcja działania więc tego systemu ma zastosowanie na drogach ekspresowych i autostradach, a to działa dobrze Oczywiście, czy jest męczące? Dla mnie nie. Kompletnie tego nie zauważam, choć innych może to irytować na początku przygody z tym systemem.
Raz miałem okazję jechać z tym systemem w aucie KIA i na zakręcie ładnie mi ścięło zakręt i prawie zderzyłem się z autem jadącym z naprzeciwka, więc jak najszybciej to wyłączyłem.
No właśnie, jest zamontowany bo unia kazała i producent dodatkowo na tym zarabia, a nie dlatego, że właściciel to chciał. Kiedyś, jak się chciało takie gadżety, to można było dopłacić, dzisiaj to trzeba kombinować i dopłacać, żeby to nie działało.
Te światła dzienne jakby z aliexpress tylko z homologacją. Ciekawe że co by producenci nie wymyślili za cuda na kiju to wszystko jest dopuszczone do ruchu. Tak jak wyłączanie sie dziennego przy działaniu kierunkowskazu.
Akurat wyłączanie się dziennego przy włączeniu kierunkowskazu jest bardzo dobre. Bardzo poprawia widoczność kierunkowskazu. Z tym nie widzę problemu. ale te zakichane dynamiczne kierunkowskazy to już porażka. Jest też moda na mikro światła stop co w połączeniu z dziennymi w deszczu i blendą świecącą (oczywiście przy dziennych ciemno) z tyłu powoduje że możesz takiemu zaparkować.
Jeździłem zautomatyzowanym i20 jak również corsą i potwierdzam, jest to tragiczne rozwiązanie. Na szczęście były to krótkoterminowe wynajmy i cierpienie skończyło się bardzo szybko.
A czy jeździł pan tą skrzynią w trybie manualnym? Może, tak jak w skrzyniach "F1" da się pomóc tej skrzyni działać lepiej, np. przez odjęcie gazu bezpośrednio przed wbiciem wyższego biegu?
Kojarzę pierwsze A klasy z tymi zautomatyzowanymi skrzyniami dramat no ale Były też M3 E36 i 46 z tym złem i wszyscy udawali że tak ma być , taka cecha auta
Jako uzytkownik Volkswagen Up'a z skrzynią zautomatyzowaną ASG od 2014 roku, pozwolę sobie na wyrażenie ZADANIA ODMIENNEGO od pana Jacka, co do zasadności montowania tego typu skrzyń w autach miejskich. NIE ZNAM ABSOLUTNIE NIKOGO, KTO ZAMIENIŁBY JAZDĘ - PO MIEŚCIE - autem ze skrzynią jakąkolwiek zautomatyzowaną, na auto ze skrzynią ręczną. Zalecam przejechać codziennie zakorkowane miasto takim autem by poznac jego zalety, a nie robić nic niewnoszacy test na polu i w lesie. Naprawdę.
On nie kosztuje 72 000 zł jak Pan powiedział w 6:30, jego cena zgodnie z konfiguratorem to dokładnie 94 250 zł. W tej cenie to powinien być pod maską fajny elektryk. Koreańskie marki zaczyna ponosić fantazja.
Mieliśmy kiedyś w ochronie na grupie interwencyjnej Hyundaie Getzy 1,5 crdi o mocy około 90 koni, były po małym wirusie wiec miały dobrze ponad 100. Trzeba było mocno trzymać kierownicę ruszając spod świateł, a jakie miny robili młodzi tuningowcy w beemkach czy golfach jak im hyundai odjeżdżał 😅
@@maciej9594 Raczej trzeba kupić nowe auto, bo jest wysokie ryzyko szkody całkowitej. No, jak poza ASO to już tylko używki po rozbitkach. Pamiętam, że z siedem lat temu Suzuki Baleno kosztowało ok. 60-65kPLN i przywieziono do ASO taki egzemplarz po drobnej szkodzie parkingowej (uderzenie przodem) - ze względu na uszkodzenie różnych drogich elementów elektronicznych umieszczonych tuż za zderzakiem, koszt naprawy został oszacowany na 35kPLN. Czyli niedużo brakowało do szkody całkowitej (a im auto starsze, tym większa na to szansa).
Świetne auto z gównianą skrzynią. To straszna zautomatyzowana konstrukcja (nie hydrokinetyczna), która przy dłuższej szybszej jeździe każe zwolnić /zatrzymać się, bo się przegrzewa 🤷
Ten jest strasznie mały, ale miałem przyjemność przejechać się tym większym i20? i to naprawdę normalne, fajne auto z duża ilością miejsca w środku (jak na klasę). Problemem tych aut jest prześwit i silniki. Na miasto spoko, ale po trasie 60 czy 80KM to dziś za mało.
Witam panie Jacku, być może to mało znaczące ale może spróbuję pan nie patrzeć na swoją twarz na ekranie telefonu podczas nagrywania tylko w obiektyw, byłoby fajnie. Pozdrawiam serdecznie
Mówi Pan na początku nagrania, że nie jest to duży, wygodny samochód z dużym silnikiem za 200 tysiecy. Ja bym się chciał dowiedzieć jaki to duży wygodny samochód można dzisiaj kupić za 200 tysiecy? Do głowy przychodzi mi tylko Camry, ale wolałbym mieć wybór.
@@xKypQxWiem, że też ma 2.5 + mały silnik elektryczny. W smutnych czasach przyszło nam żyć, że do 200k zł nie można dostać niczego podnoszącego poziom adrenaliny i jednocześnie nadającego się do codziennego użytkowania.
Właśnie taki "automat" mi pada 2 Colcie 1,3 z 2010 roku. Skrzynia jako skrzynia sprawna, ale ten super wysprzęglik kosztuje ponad 1500 zł plus kompletne sprzęgło 900 zl i do tego adaptacja, której nie ogarnie każdy komputer. Fajne, póki działa 😛.
A może ta skrzynia jest z tych "inteligentnych", czyli przez jakiś czas trzeba z nią pojeździć w trybie manualnym, żeby skrzynia nauczyła się nowego kierowcy? BTW Sandero też jest z automatem. NARESZCIE!
Ten silnik 1.2 czyli oznaczenie G4LA - To jednostka nieudana, problematyczna i nieżywotna To już nie ten sam silnik co silniki z przed 2013 roku wywodzące się od Mitsubishi które były trochę wcześniej - a ludzie je mylą. W G4LA występuje problem z piston slapem, wyciągającym się rozrządem oraz uszkadzającymi się wariatorami. Silnik 1.0 w i10 nie ma tych problemów i jest udany. Silnik 1.0 tgdi w gamie modelowej od i20 wzwyż też są dużo lepszym wyborem (dodatkowo ma skrzynię DCT), Unikać 1.6 tgdi - który ma problem z GPF'em w nowych samochodach o przebiegu 2-5tyś km - i pomimo akcji serwisowej z oprogramowaniem silnik ten dalej ma problem. Więc Kia/Hyundai - tak, można kupić - ale rozsądnie wybrać jednostkę i skrzynię.
W firmie w której pracuje poprzednie auta firmowe (10 sztuk) były właśnie z tym silnikiem 1.25 84 KM G4LA w Hyundai i20 II 2015/2016 LPG BRC założone u dealera przy zakupie. Przejechały 270-400 tys km i do samego końca nie brały oleju, silniki nie ruszane, cichutko pracują i mimo że rozrząd na łańcuchu to nie kwalifikowały się do wymiany. Totalnie bezproblemowy silnik tolerujący LPG. Do dziś użytkuje takie auto moja żona bo odkupiłem auto gdy zmieniali flotę, 321 tys km i nadal jeździ bez problemu. Średnie spalanie LPG 7l/100 km 👍 Może masz na myśli silnik 1.2 z i20 poprzedniej generacji 2008-2015, bo w kolejnej na pewno został poprawiony.
@@piotrus1406 mamy w rodzinie naukę jazdy z tym silnikiem. W jednym i20 2019 problem z rozrządem, w drugim i20 2020 problem z tłokami. Auta od nowości z salonu. Przebiegi do 120tys km. Toyota Yaris ii gen z jakimkolwiek silnikiem dojeżdżał 300tys. Km na nauce jazdy. Mamy takiego jednego yarisa z lpg po nauce jazdy cały czas w domu. Nie chce się rozpaść, nie chce przestać odpalać i ładnie pracować. Co ciekawe jak się go umyje to cały czas sprawia wrażenie zadbanego sprzętu pomimo ciężkiego życia. Hyundai pomimo częstej wymiany oleju w życiu nie wykona tak dużego przebiegu. Jest jeszcze wada w oprogramowaniu przy ruszaniu (celowa) - docisk nie wytrzymuje, więc producent dorzucił mapę obcinajacą moment obrotowy podczas ruszania - nie da się tym ruszyć gwałtownie z piskiem opon np. gdy jest konieczność wbicia się w skrzyżowanie lub gdy musisz uciec z miejsca - samochód obcina moment i obroty do 10 km/h - potem jest normalnie na wyższych prędkościach na niskich obrotach - jest pełna moc
@@MelodiaBlasku widocznie pech. U mnie w i20 oryginalne sprzęgło wytrzymało 277 tys km, wymienione bo nie wytrzymywał docisk (nie dawało się "wbić biegu") i auto często robiło kangura przy ruszaniu. Po przejechaniu 321 tys km awarie były tylko dwie i to usunięte w ramach gwarancji (Hyundai daje 5 lat bez limitu kilometrów) - przy około 200 tys km zatarł się kompresor klimatyzacji i niewiele później zaczęło wyć łożysko w prawym przednim kole. Oprócz tego już po gwarancji przy około 305 tys km wymieniłem łączniki stabilizatora i mocowanie tylnych amortyzatorów z odbojnikami i tyle. Z tego co pamiętam miałem jeszcze w ramach gwarancji malowaną tylną klapę ze względu na rdzawe kropeczki. Auto od nowości jeździ na Shell Helix Ultra Professional AF 5W30 i od wymiany do wymiany poziomu oleju spada z max do połowy stanu na bagnecie (nigdy nie wymagał dolewek). Brata i20 którą też odkupił od nas z firmy ma przebieg 380 tys km sprawuje się identycznie, dodać muszę że kilka miesięcy temu wymienił alternator który przestał ładować.
Panie ,Pan Toyotą z MMT chyba nie jeździł😆jedzie sie jak na gumie od majtek...a jak się spier*****i to bez 10tys nie podchodź-Yaris,Corollla e12 ,Corolla Verso to miały.Już lepsze były wynalazki pt jak w Yarisie Freetronick
Który możliwie niedrogi samochód klasy A/B (miejsko/podmiejska taczałka) jest aktualnie dostępny w najlepszej relacji cena/jakość? Co polecacie? Szukam czegoś ekonomicznego dla żony Nowe lub max do 3 lat Mile widziany automat ale nie jest to wymóg obligatoryjny
Nowe czy używane? Używane:Agila b/Splash.Max 2014 rok. 1.2 w automacie pali 7l po mieście, trasa ok 90-100 km/h poniżej 5. Z manualem spali mniej. Spora kabina, a bagażnik... jest 😅
Od siebie polecam hybrydy Toyoty, żonie kupiliśmy używanego yarisa 3 i na trasie do pracy przy 50km w jedną stronę potrafiła zejść poniżej 3,7l na 100km ale ciągle się uczy, ja potrafię lepsze wyniki robić ;) zobaczymy jak będzie zimą i później znowu latem gdzie nie ma problemu z niedogrzanym silnikiem
@@Umroczkowski1990 no oczywiście zależy, ja uwielbiam to ecvt i jeżdżenie z hybrid assistantem obserwując te wszystkie kilowaty krążące w układzie i bicie rekordów spalania. W przyszłym roku najprawdopodobniej kupujemy ravkę 5gen także wtedy dopiero się zacznie ;) niemniej jak ktoś nie jeździł to jak najbardziej warto wziąć na jazdę próbną i sobie pojeździć.
Panie Jacku - jest prosty sposób żeby Panu nie pipczyło. Trzeba od wewnętrznej strony bramy przymocować znak ograniczenia prędkości do 100 km ...
A ciekawe czy jakby dać ten szwabski znak braku ograniczenia czy by zadziałało xD
To jest niestety karalne :)
@@wooowoo6291 Niby dlaczego nie można na swoim prywatnym terenie ustawić znaku? Szanowny kolega poda paragraf.
Nawet na kole oszczędności 😂
Albo naklejka na szybę by kamerę oszukać :-) to i zadziała może na drażniącego asystenta pasa ruchu
Cenię sobie te opinie głównie za szczerość. Dzięki temu na pewno parę osób się nie nadzieje na tę skrzynię.
To jest właśnie zaskakujące że są dziennikarze motoryzacyjni którzy potrafią w sposób obiektywny ocenić dane auto . Większość robi to w sposób "miałki" .Nawet jak coś jest beznadziejne to próbują to w jakiś sposób wybronić bo producent dał auto do testu i jak będzie słabo, to kolejnego nie dostaniecie do testu.
Nie mylmy prostytutki z dziennikarzem . Prostytutka zachwali wszystko prawdziwy dziennikarz nie. A że 99% dziennikarzy się sprzedaje za pochlebne opinie to mówi wszystko o rynku , od dawna ciężko znaleźć prawdziwa recenzje o sprzęcie wszędzie tylko te sponsorowane ogłoszenia . Na szczęście kierownik kanału jest dziennikarzem z krwi i kości ;-) @@green259
Problem jest taki, że w niektórych modelach aut innego automatu po prostu nie ma. W trojaczkach VAGa oprócz Up'a GTI dostępne były tylko skrzynie zautomatyzowane.
Jeździłem kią Rio na kursie prawa jazdy z tym silnikiem, 1.2 84 konie 4 cylindry i gaziutek. Bardzo fajny silnik w połączeniu z manualem
Ja też lubię segment A do miasta, dlatego używam FSM Cinquecento. :)
Jak do tego czasu jeździ to gratuluję.
Jak dla żony szukaliśmy auta to wzięliśmy na jazdę testową picanto 1.25l chyba 84km właśnie w skrzyni zautomatyzowanej... Ale dramat. Silnik strasznie wściekły i narwisty, bardzo ciężko było tym jechać delikatnie i spokojnie no i te biegi pół roku zmieniające się... Absolutnie auto odrzucone. Ostatecznie wzięliśmy yarisa 3 hybrydę którą zresztą Państwo sprawdzali, jeździ do teraz bez problemu ;) jest i oszczędnie i delikatnie a w razie potrzeby silnik oddaje z siebie 55kW a elektryk dorzuca ok. 15kW co daje te deklarowane prawie 100KM. Bardzo plastikowe i trzeszczące ale przyjemne w jeździe autko.
Miałem 4 Punto po 2006 roku produkcji. Na początku 1.4 ten podstawowy 77 KM. Miało być auto przejsciowe, było trochę poobijane i mnie zaskoczylo, ładne i praktyczne. Kolejne były już z automatyczną klimą i ładnymi tapicerkami. Obecnie mam 1.4 T-jet i też jest fajny. Male, zgrabne auto, jak to FIAT czasem jakaś linka od ręcznego się zaplecza, jakiś plastik strzeli ale dobrze jeździ i nie rdzewieje.
Co to ma wspólnego z filmem?
Bo nie trzeba mieć dużego auta by się sprawnie przemieszczać.
@@Oskar-zk9hj dopóki nie masz rodziny, psa, hobby to oczywiście że nie
@@Marcin-ji6sunie prawda. Ja mam psa, rodzinę i hobby, a nawet zawód który wymaga mobilności i śmigam na codzień małym i zwinnym autkiem.
@@Marcin-ji6su Jejku, jak to możliwe, że nasza 4-osobowa rodzina poruszała się wyłącznie seicento przez 11 lat, kiedy kupiliśmy Focusa? A to był czas, kiedy zdałem egzamin na prawko i już raczej nie potrzebowaliśmy jeździć w 4 osoby
Jeżdżę M135i z 12 roku. Moja mama właśnie kupiła Picanto nowe. Jestem pod wrażeniem. Całkiem fajnie się zbiera, wygodnie się prowadzi, parkuje się jak smart... fajne autko
To samo moge napisac o i10 ale z manualna skrzynia biegow.
Jeździłem przez 2 tygodnie hyundaiem i20 gdy mój samochód był na serwisie. Muszę przyznać, że właściwości jezdne, stosunek mocy do masy (silnik 1,3l) i wygoda podróżowania naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyły. Jedyne co mnie rozczarowało to bagażnik, ale czego tu się spodziewać w klasie B? Zrobiłem tym samochodem jakieś 4-5 tys. km i jestem absolutnie pod wrażeniem.
Od kiedy Hyundai ma pojemność 1.3 haha 1.2 -1.4 to tak coś ci się pomyliło typie 😂😂
@@michalkurowski7104 silnik Hyiunday 1.25 dokładnie ale każdy zaokrągla na 1.3
narzeczona ma picanto 2 (2015r) w tym silniku z fabrycznym lpg i manualem
ja 2m wzrostu zmieszczę się na luzie za kierownicą
a jeśli chodzi o dynamikę to w manualu jak najbardziej polecam jeśli jedziemy w pojedynkę śmiga świetnie
ale jeśli zapakujemy 3-4 osoby to wtedy nikogo nie wyprzedzimy.
teraz ma przebieg 220tys i nie ma oznak żeby coś miało się z nim stać
MIałem tego pierwszego Gacka! Jak powiedziałem w pracy, że kupuję Hultaja z Korei to patrzyli na mnie jak na wariata. Ale to było wtedy najtańsze, a potem okazało się, że niezwykle wdzięczne autko ever. Tęsknimy z żonką za Gackiem.
Super test! Dzięki za zwracanie uwagi na mankamenty, które są nie do odkrycia na krótkiej jeździe testowej. W zasadzie za takie auto około 70 tys. PLN to naprawdę za dużo.
Odziedziczyłem poliftowego Getza w dieslu. Auto okazało się na tyle praktyczne, że pozbyłem się starego Mondeo. Dla osoby samotnie jeżdżącej za pracą po Europie miał przewagę spalania i rozmiarów. Łatwiej go upchać na zatłoczonych parkingach czy w zaułkach. Po złożeniu tylnich siedzeń ma prawie m3 do linii okien. Prowadzi się dobrze, ceny części śmieszne. Nie ma filtru ani dwumasy. Nieprawdopodobny promień skrętu. Niby stać mnie na coś lepszego ale nie czuję potrzeby zmiany.
Te czterocylindrowe Diesle 1.5 w getzu są bardzo udane,z tym że dzisiaj mają już ogromne przebiegi.
Mam punciaka z tą skrzynią, fakt trzeba się jej nauczyć ale z silnikiem 1.4 daje to radę. I tę skrzynię zostawia się na D;), wtedy trzyma
Mam tusona TL poliftowego 2020 i asystent pasa ruchu działa wzorowo, utrzymuje auto po środku pasa, krzyczy jesli chcę wyprzedzic bez kierunkowskazu :D. To samo kamera do znaków, zawsze w punkt.
A czy szanowny kolega ma problem z utrzymaniem samochodu w pasie ruchu? Bo ja to nie mam i nie będzie mi mój własny samochód mówił jak mam jeździć xD
@@fr4ct1v09 pewnie ma też ABS i ESP i automatyczną klimtyzację, automatyczne włączanie wycieraczek. Pewnie też ma problem z hamowaniem, z samodzielnym ustawieniem klimy i samodzielnym włączaniem wycieraczek.
@@peter13135 widzisz mam też naped 4wd, duże panoramiczne okno, nagłośnienie Krell, automatyczną skrzynię biegów, baa nawet podgrzewaną tylną kanapę dla mojej Córci, po prostu stać mnie na to.
@@Potrek Może trochę za bardzo ad personam uderzyłem, ale był to chwyt retoryczny. Chodziło o to, że te systemy są zupełnie niepotrzebne, a dla mnie uciążliwe lub wręcz szkodliwe. Jeśli ktoś chce je mieć w aucie, to proszę bardzo. Problem jest tylko taki, że jeśli ktoś ich nie chce, to i tak musi w nowym aucie za nie zapłacić, a potem wyłączać każdorazowo po odpaleniu albo kombinować, żeby się tego pozbyć.
@@Potrek Co nie zmienia faktu że po mieście które jest w remontach nie da się tym jeździć. przez asystentów
Skoda ma to samo na kierownicy 8:15 co uwielbiam. Marzy mi się jeszcze z lewej strony kierownicy przycisk zamykania obiegu powietrza😍
Panie Jacku , w dzisiejszych czasach należy każde auto testowane zachwalać , nie zależnie od tego jak jest beznadziejne . Jestem zdziwiony, zaskoczony :) że robi Pan ciągle prawdziwą dziennikarską robotę i że nikt Pana nie zwolnił za to że skrytykował Pan to auto ,a tego nie docenił bardziej. Szacun👍 Nie chcę się powtarzać ,ale obecnie jest Pan najlepszym/ najbardziej obiektywnym dziennikarzem motoryzacyjnym na Polskim rynku .Pozdrawiam.
Pan Jacek pracuję sam dla siebie, a krytykuje sporo na Caroserii każdą markę Łukasz Bąk. Tych dwóch oglądam regularnie
Dzień dobry,
To bardzo miłe, dziękuję, ale...
Nie wiem, kto by mnie miał zwolnić:)
A tak serio, to ja już w starszakach jestem. Od 25 lat robię to co robię, od 20 prowadzę redakcję w dużej stacji radiowej. I przez pierwsze 10 lat była walka, ale ostatnio chyba tylko Mazda ma z nami problem, ale go obejdziemy niedługo.
Zauważ, że jak pewien tygodnik, non stop zachwalał auta jednej grupy, to... Już go nie ma .
Fajnie, ze Pan z fotelikiem testuje samochód. Bo czasem fotelik wpięte a z przodu ciężko usiąść... ten komputer słabo bo i wieksza wilgoć przeciazeniania cieplne i przewody od komputera na wierzchu i wiążka moze byc uszkodzona nawet nie komputer
Hiundai Getz mam od trzech lat w dieslu 3 cylindry 😁😁😁.
Jest świetny, dynamiczny, pali 5.5 litra ropy, dużo miejsca w środku, kanapa regulowana, po rozłożeniu podłoga płaska.
Minus to rdza.
To sporo pije, ja mam zastępczego Getza, przejechałem nim 2.5kkm, silnik 1.1 66KM, najmniej spalił mi 4.3, a tak jak się nie staram to 5.5L tylko że benzyna. A co do rdzy to fakt, zżera tylnie błotniki
O niebo lepsze (kultura pracy)są te czterocylindrowe od 2005 r.Szybkie,ekonomiczne i proste.Niestety dzisiaj już z dużym przebiegiem.
8:47 - to samo z i30. Nie da się korzystać. A panel centralny niestety, ale potrafi się wygasić przy odpalaniu i nie da się go wystartować potem... Ale dotyk o dziwo, działa. Słabo też działa automat na światłach drogowych.
Dzięki. Pozdrawiam Serdeczne !
Kolejny raz słyszę podobną opinie o tego typu skrzyni.
Kiedyś to był Fiat 500 i Smart.
Raz tylko ktoś chwalił takie rozwiązanie w aucie ciężarowym. :)
Miałem citroena C5 III generacji z takim automatem i silnikiem HDI. Może nie był to demon prędkości, ale było to wygodne, szybkość zmiany biegu nie odbiegała od chociażby klasycznego automatu jaki miałem w Mercedesie CLK z 2004 roku.
o matko, które skrzynie w C5 x7 były zautomatyzowane? z jakimi silnikami? w których rocznikach?
@@adamx7877 u mnie był 1.6 hdi z 2011
@@adamx78771.6hdi
c5 ? , bajki piszesz
@@martin_usa C5 III generacji. Skrzynia MCP występowała w 1.6 hdi, w 2.0 występował bodajże AISIN. Doczytaj kolego, bo dużo ludzi o tym nie wie :)
U mnie w Capturze asystent pasa ruchu włącza się gdy przekroczę 70 km na godz.Bardzo przydatny na autostradzie.W każdym bądź razie mogę go wyłączyć na stałe.
I to się ceni teraz uczciwe i szczere recenzje a nie podróbki recenzji
Zastanawiające jest to że cała ta nowa generacja serii i jest TRAGICZNA. zarówno w wyglądzie, jakości wykonania jak i komforcie
4:40 fotelik nie jest prawidłowo wpięty w isofix, informuje o tym ten czerwony wskaźnik na mocowaniu.
Kupiłem żonie i10 2015r zwykły automat 4 biegowy 1.2 silnik. Skrzynia zmienia biegi nawet nie wiadomo kiedy.
Miałem i20 z tym silnikiem (ma 4 cylindry, sterowany 2 prockami 32 bitowymi). Jeden z najlepszych silników w klasie. Żadnych absolutnie problemów z autem. Super się jeździło.
Zdecydowanie jeden z gorszych silników w klasie, szybkość w jakim tempie padają w tym badziewiu głowice robi istotnie wrażenie.
Idealne dla mojej żony, która nie umie zmieniać biegów ;)
Mam i Hyiunday 20 rocznik 2019 1.25 mpi i skrzynia manual . Oszczędny w spalaniu paliwa .W miarę wygodny.Sprzegło 90 tys teraz była wymiana .Podobno te modele tak mają.Po za tym polecam .
Mi w kii rio padła po 50k
Pol roku temu kupilem mojej zonie i10 nowy przed liftingem ale z mniejszym 3 cylindrowym silnikiem. Autko bardzo fajne i wygodne, dobrze wyposażone, kamera, nawigacja, pakiet multimedialny, podgrzewacze itd. z manualna skrzynia biegow. Asystent utrzymania pasa ruchu dziala bardzo dobrze i moze nawet sprawniej jak w moim GLA. Dla mnie super autko.
Najlepszym autem miejskim w dobrej cenie jest Swift także dziwny ten twój wybór
@@Kamil-zb9kvdziwny wybor? A moze cena nie byla az tak wazna a liczyly sie inne walory tego pojazdu. Sa gusta i gusciki.
Niby jakie walory się liczyły, tak jak mówię najlepszym autem miejskim jest Swift, trwały i solidny, prowadzi się trochę jak gokart o daje sporo frajdy z jazdy, także lepiej sprzedaj tego IWO zanim zacznie się pie*solić na potęgę
@@Kamil-zb9kvTy tak na powaznie? Nie, Ty mi nie bedziesz mowil czym mam jezdzic skoro z i10 jestesmy zadowoleni.
@@Kamil-zb9kv Samochód dla masochistów, miałem okazje jeździć tym wynalazkiem.
Samochód dla starszych ludzi jeżdżących w niedzielę
Małe auta azjatyckie są najlepsze - trwałe napędy, zwinne i oszczędne...
Ja równiesz cenie profesjonalny test......ale mam hyundaia i10 z 2020r. silnik 1.0 i z tym właśnie automatem przejechałem nim 18000 km do pracy miedzy miastami jak na autostradzie 1000 km w jednym kierunku i nie zgadzam się z opinia wypowiedzianą przez p. Jacka po pierwsze auto jest bardzo ekonomiczne w miescie spala ok 4,2 litra miedzy miastami do 90km/h to 3,5 litra autostrada prędkośc do 120km/h to 4,9 litra co do skrzyni biegów to nie urwała mi glowy nie doprowadziła do choroby lokomocyjnej, sprawuje się dobrze jak na taka konstrukcje zautomatyzowana.......polecam każdemu kto lubi odrobine konfortu
Żona ma Kie Picanto z 2010 roku 1.1 benzyna przejechała już 160 tys kilometrów. Nic się w niej nie zepsuło dosłownie zawieszenie sprzęgło silnik elektryka nic .Wymiana dwa razy rozrząd koszt pierwszy 90 zł drugi przy 120 tys kilometrów kosztował 120 zł koszt wymiany pierwszym razem 50 zł drugim 150 zł. Tarcze z przodu i klocki trochę żarówek to wszystko co było wymienione zero korozji podwozie jak nowe wydech ma rdzawy nalot.Spalanie w mieście 6 litrów na trasie 5 litrów do 110 na godzinę.To było najtańsze auto z modeli Kia dobraliśmy alufelgi klimatyzację skórzaną kierownice halogeny lepsze radio elektryczne przednie szyby no i silnik 1.1 cztery cylindry bo były też trzy cylindrowe.Żona jeździ jak taksówką wsiada wysiada i to wszystko filtr oleju powietrza i pyłkowy plus cztery litry oleju 5w30 koszt 150 zł tyle na rok kosztuje serwis bo sam wymieniam.Najdłuższa trasa do Niemiec i z powrotem 2100 kilometrów było grubo ale dało się wytrzymać !!!!
Skrzynie zautomatyzowane zostawia się, zdaje się, na biegu po wyłączeniu silnika. Tak jest przynajmniej w VAGu.
Czy ta skrzynia jest gorsza od tej w Citigo? Trochę taką jeździłem i subiektywnie aż takiej tragedii w Citigo nie ma.
09:40 Wystarczyłaby 1 walidacja - minimalna prędkość to 20 km/h w Europie nigdzie nie ma niższych ograniczeń.
Na parkingach, szczególnie podziemnych często jest 10, trzeba rozróżnić teren prywatny od dróg publicznych
Wystarczyłby brak tego systemu. Cena auta też mogłaby być niższa bez tych elektronicznych gadżetów.
@@fr4ct1v09 Niestety jest wymagany tak samo jak asystent pasa. niestety nie dali mozliwości wyłączenia na stałe podobnie jak ze start stop
@@user-re7cq3wy6r start-stop nie jest wymagany , po prostu bez niego silnik ma realistyczne wyniki
"Kłaniam się pięknie" na koniec powinno być zaakcentowane szarpnięciem skrzyni :D
Panie Jacku, ponawiam prośbę. W czasie przejażdżki proszę o widok POV (skierowany w przód). Z całym szacunkiem nie chce mi sie patrzeć non stop w materiale na pana twarz, bo to auto jest głównym bohaterem :)
W 2021r. kupiłem full wersję Dacii Sandero Stepway za 61 tys zł ... a tu ponad 70...
jaki silnik i jak wrażenia?
@@c4n15lupu5 1.0 TCE 90 KM super samochodzik! Naprawdę jestem w pozytywnym szoku że Dacia się tak jakościowo wyrobiła
Skrzynia zautomatyzowana to zawsze będzie zło. Co ciekawe, o ile dobrze kojarzę, to na przykład Picanto w Korei oferowano z 4-biegowym hydrokinetykiem zamiast takich wynalazków.
Dokładnie, takie same dawali do Kia Venga i Hyundai iX20. Bardzo dobre skrzynie.
10:55 Nieee :( ja chcę znów fiata tipo za 42 tys. :D
Korea to dzisiaj świetna pułapka finansowa. Części przestały być tanie, wszystko jest trudne w naprawie, wzorują się na europie. Trwałość max 200 tyś km i sypie się wszystko. Trwały był sportage z 2007 z 2.0 na hydro. Od 2010 już było słabo technicznie no ale design się poprawił. A komputer to pomysł z Cmax . Tam też wszystko się łamało na pół po małej stłuczce. Mam nową Konę. dostałem kamieniem w szybę. Brak zamiennika, nowa 4500 zł (musiało iść z AC bo ubezpieczenie szyby do 2000zł). ASO nie przykręciło ramion wycieraczek . W dodatku auto jest mega głośne z tyłu. Obdarte ze wszystkich wygłuszeń w bagażniku. Do tego toporne tragiczne radio z nawigacją. Totalnie bezużyteczne a dopłaciłem za większe.
Sterownik przy lampie jest dla wygody złodzieja, nie pobrudzi sobie spodni sięgając blisko pod maskę 6:41
Podstawowa wersja 62 tys.😱🤯 jak kupowałem Fiata Pandę 3 w 2013 roku, dałem za nią 39 tys. zł. A 62 tys. kosztowała Dacia Duster z LPG dobrze wyposażona. Ceny teraz kosmos.
Takie czasy i nie tylko samochody zdrozaly.
No generalnie zautomatyzowane manuale to dramat, od zawsze. Pamiętam umierające sterowniki w Corsach.
8:44 Panie Jacku nie zgodzę się z Pana opinią co do tego, że ten system tj. "utrzymania pojazdu na pasie ruchu w warunkach podmiejskich działa źle". Ten system został stworzony i został podzielony na podążanie i utrzymanie pasa ruchu po to aby, producenci mieli na czym zarobić i z powodu przepisów UE. System utrzymania ma działać na jezdniach gdzie mamy wymalowane oba pasy ruchu i działa to bardzo dobrze. System ten miałem w Ioniqu oraz aktualnie mam w Kia (plus podążanie, ale to nie ten system jest omawiany). Dodatkowo, w przypadku najechania na linię kilka razy system informuje o zmęczeniu kierowcy (w Kia). Koncepcja działania więc tego systemu ma zastosowanie na drogach ekspresowych i autostradach, a to działa dobrze Oczywiście, czy jest męczące? Dla mnie nie. Kompletnie tego nie zauważam, choć innych może to irytować na początku przygody z tym systemem.
Raz miałem okazję jechać z tym systemem w aucie KIA i na zakręcie ładnie mi ścięło zakręt i prawie zderzyłem się z autem jadącym z naprzeciwka, więc jak najszybciej to wyłączyłem.
@@MrLupusG Używam aut Kia/Hyundai od 7 lat. Nigdy mi się nie przytrafiła taka sytuacja 👌
No właśnie, jest zamontowany bo unia kazała i producent dodatkowo na tym zarabia, a nie dlatego, że właściciel to chciał. Kiedyś, jak się chciało takie gadżety, to można było dopłacić, dzisiaj to trzeba kombinować i dopłacać, żeby to nie działało.
Czasy nastały takie że wzdychamy do Dacii w której tego badziewia.... nie ma. @@fr4ct1v09
@@fr4ct1v09Niestety tak jest gdy zamiast fachowcy danego tematu decyduja niekumaci politycy.
Nie mogę się doczekać testu volvo ex30.
Te światła dzienne jakby z aliexpress tylko z homologacją. Ciekawe że co by producenci nie wymyślili za cuda na kiju to wszystko jest dopuszczone do ruchu. Tak jak wyłączanie sie dziennego przy działaniu kierunkowskazu.
Akurat wyłączanie się dziennego przy włączeniu kierunkowskazu jest bardzo dobre. Bardzo poprawia widoczność kierunkowskazu. Z tym nie widzę problemu. ale te zakichane dynamiczne kierunkowskazy to już porażka. Jest też moda na mikro światła stop co w połączeniu z dziennymi w deszczu i blendą świecącą (oczywiście przy dziennych ciemno) z tyłu powoduje że możesz takiemu zaparkować.
Jeździłem zautomatyzowanym i20 jak również corsą i potwierdzam, jest to tragiczne rozwiązanie. Na szczęście były to krótkoterminowe wynajmy i cierpienie skończyło się bardzo szybko.
W i20 jest inna skrzynia biegów 7DCT.
A czy jeździł pan tą skrzynią w trybie manualnym? Może, tak jak w skrzyniach "F1" da się pomóc tej skrzyni działać lepiej, np. przez odjęcie gazu bezpośrednio przed wbiciem wyższego biegu?
nie po to kupujesz automat :P
@@HyperVegitoDBZ A od kiedy to jest automat? :P:P
@@camelon11a masz tam sprzęgło?
@@Umroczkowski1990 Przecież to zautomatyzowane 🤦♂️ Ale tryb +/- jest
@@camelon11 Zadałem ci pytanie.
Z boku wygląda jak Yaris a z tyłu przypomina mi Dacię Sandero xD
to tylko segment a, a przypominam że 508 1.6hdi tez miał to kórestwo
Kojarzę pierwsze A klasy z tymi zautomatyzowanymi skrzyniami dramat no ale Były też M3 E36 i 46 z tym złem i wszyscy udawali że tak ma być , taka cecha auta
Jaca czy był film o i30 albo w jakimś motodzienniku o nim?
To już 100 razy wolałbym Toyotę Yaris. Pozdrawiam
Za 82 można mieć Sandero stepway z dobrym automatem cvt podobno znacznie lepszy niż w poprzedniku 🫠
Jako uzytkownik Volkswagen Up'a z skrzynią zautomatyzowaną ASG
od 2014 roku, pozwolę sobie na wyrażenie
ZADANIA ODMIENNEGO
od pana Jacka,
co do zasadności montowania tego typu skrzyń w autach miejskich.
NIE ZNAM ABSOLUTNIE NIKOGO, KTO ZAMIENIŁBY JAZDĘ
- PO MIEŚCIE -
autem ze skrzynią jakąkolwiek zautomatyzowaną, na auto ze skrzynią ręczną.
Zalecam przejechać codziennie zakorkowane miasto takim autem by poznac jego zalety, a nie robić nic niewnoszacy test na polu i w lesie.
Naprawdę.
On nie kosztuje 72 000 zł jak Pan powiedział w 6:30, jego cena zgodnie z konfiguratorem to dokładnie 94 250 zł. W tej cenie to powinien być pod maską fajny elektryk. Koreańskie marki zaczyna ponosić fantazja.
ile???? no to odlecieli. 60 max jest wart
@@user-re7cq3wy6robudź się, te czasy minęły.
Panie Jacku, ja mam smarta 450 z roku 2000, i żeby ręczny nie zamarzł gaszę go na wstecznym. Czy można tak w tym i10?
👌👌👌👍👍
Może mały teścik maluszka Toyoty Aygo X
Zwykły USB to USB A
Dziękuję za kolejny test. Pozdrawiam
Mieliśmy kiedyś w ochronie na grupie interwencyjnej Hyundaie Getzy 1,5 crdi o mocy około 90 koni, były po małym wirusie wiec miały dobrze ponad 100. Trzeba było mocno trzymać kierownicę ruszając spod świateł, a jakie miny robili młodzi tuningowcy w beemkach czy golfach jak im hyundai odjeżdżał 😅
Może wystarczyłoby zmienić zakresy obrotów kiedy skrzynia zmienia biegi i ustałoby szarpanie. Ale przy tej charakterystyce szarpać i tak będzie.
To chyba jest bardziej problem z tym, że to automat wypina i zapina sprzęgło. Człowiek potrafi to zrobić płynnie bez szarpania, automat niekoniecznie.
druga rzecz to niepotrzebne komplikacje z wymianą żarówki przez głupia lokalizację tego komputera...
To nie przypadek.
@@PiotrPilinko no tak, zapewne chcieliby aby za każdym razem jechać z tym do ASO...
@@maciej9594 Raczej trzeba kupić nowe auto, bo jest wysokie ryzyko szkody całkowitej. No, jak poza ASO to już tylko używki po rozbitkach.
Pamiętam, że z siedem lat temu Suzuki Baleno kosztowało ok. 60-65kPLN i przywieziono do ASO taki egzemplarz po drobnej szkodzie parkingowej (uderzenie przodem) - ze względu na uszkodzenie różnych drogich elementów elektronicznych umieszczonych tuż za zderzakiem, koszt naprawy został oszacowany na 35kPLN. Czyli niedużo brakowało do szkody całkowitej (a im auto starsze, tym większa na to szansa).
JEST GDZIES TEST DACI SANDERO NA TYM KANALE?
10:42 i "+" z "-" są w złej kolejności, na odwrót
jakby Pan porownal go do AygoX?
1.0MPI powinni wycofać z produkcji lub zakazać wjazdu na drogi szybkiego ruchu😏
Świetne auto z gównianą skrzynią. To straszna zautomatyzowana konstrukcja (nie hydrokinetyczna), która przy dłuższej szybszej jeździe każe zwolnić /zatrzymać się, bo się przegrzewa 🤷
A może ten komputer jest tam specjalnie
Tyl podobny do space stara :)
1007 polecam test
Ten jest strasznie mały, ale miałem przyjemność przejechać się tym większym i20? i to naprawdę normalne, fajne auto z duża ilością miejsca w środku (jak na klasę).
Problemem tych aut jest prześwit i silniki. Na miasto spoko, ale po trasie 60 czy 80KM to dziś za mało.
Na miasto też mało, przynajmniej jak dla mnie. 100 koni to takie minimum. A 60 koni w trasie to w sumie tylko za tirem można jechać.
Witam panie Jacku, być może to mało znaczące ale może spróbuję pan nie patrzeć na swoją twarz na ekranie telefonu podczas nagrywania tylko w obiektyw, byłoby fajnie. Pozdrawiam serdecznie
Mówi Pan na początku nagrania, że nie jest to duży, wygodny samochód z dużym silnikiem za 200 tysiecy.
Ja bym się chciał dowiedzieć jaki to duży wygodny samochód można dzisiaj kupić za 200 tysiecy?
Do głowy przychodzi mi tylko Camry, ale wolałbym mieć wybór.
Jeszcze mazda 6 2.5
@@xKypQx No. Jeżeli założymy że czterocylindrowe 2.5 to duży silnik.
@@StronthPLale camry też ma 2.5 :) i wychodzi na to że to chyba największe silniki do 200 tys w stosunkowo komfortowym aucie
@@xKypQxWiem, że też ma 2.5 + mały silnik elektryczny.
W smutnych czasach przyszło nam żyć, że do 200k zł nie można dostać niczego podnoszącego poziom adrenaliny i jednocześnie nadającego się do codziennego użytkowania.
Pewnie komputer psuje się więc, żeby ułatwić pracę serwisantom zamontowali go z przodu.
Właśnie taki "automat" mi pada 2 Colcie 1,3 z 2010 roku. Skrzynia jako skrzynia sprawna, ale ten super wysprzęglik kosztuje ponad 1500 zł plus kompletne sprzęgło 900 zl i do tego adaptacja, której nie ogarnie każdy komputer. Fajne, póki działa 😛.
przeciez to są groszowe sprawy
👍
Jeździłem trochę pierwszym Picanto i Getzem i potwierdzam :)
17:00 taka osoba moze lepiej zeby juz nie jeździła 😅
Czy to grozi banem na auta testowe od Hyundai? ;)
gdyby banowali wszystkich dziennikarzy za złą recenzje, to nikt by nie robił recenzji :P
A może ta skrzynia jest z tych "inteligentnych", czyli przez jakiś czas trzeba z nią pojeździć w trybie manualnym, żeby skrzynia nauczyła się nowego kierowcy?
BTW Sandero też jest z automatem. NARESZCIE!
Te skrzynie mają jedną zaletę.
Są tanie w opracowaniu.
I koniec zalet.
a nie wielopunktowy jak powiedziałeś
Z automatem nie polecasz, a z manualem, polecasz ?
13:40
Nie nawidzę małych aut i tu się z tobą nie zgodzę. To chore. Minimum to limuzyna wielkości Lexus ES czy BMW5.
A czy to jest ocynkowane???
A jak myślisz? 🤣
Obstawiam że raczej nie :-)@@PiotrPilinko
Koreańce i Japońce nie są... ale oprócz Toyoty, Mazdy nie widziałem aby jakieś w miarę świeże Kia, Hyundai były widocznie skorodowane
@@maciej9594nie są, a mój passat z 2018 jest ---- i gnije mi błotnik
@@IncognitoDriver na dole między drzwiami a kołem? to znany problem grupy VW, zbiera się tam syf, trzeba odchylić nadkole i wyczyścić
Trochę przesadzasz z ceną tego komputera silnika, kosztuje przeszło 2 razy mniej niż sugerujesz...
Ten silnik 1.2 czyli oznaczenie G4LA
- To jednostka nieudana, problematyczna i nieżywotna
To już nie ten sam silnik co silniki z przed 2013 roku wywodzące się od Mitsubishi które były trochę wcześniej
- a ludzie je mylą.
W G4LA występuje problem z piston slapem, wyciągającym się rozrządem oraz uszkadzającymi się wariatorami.
Silnik 1.0 w i10 nie ma tych problemów i jest udany.
Silnik 1.0 tgdi w gamie modelowej od i20 wzwyż też są dużo lepszym wyborem (dodatkowo ma skrzynię DCT),
Unikać 1.6 tgdi - który ma problem z GPF'em w nowych samochodach o przebiegu 2-5tyś km
- i pomimo akcji serwisowej z oprogramowaniem silnik ten dalej ma problem.
Więc Kia/Hyundai - tak, można kupić
- ale rozsądnie wybrać jednostkę i skrzynię.
Pudło. Obecna wersja to ma oznaczenie G4LF.
Starsza odmiana miała G4LA. No chyba, że na portau MotoBenzyna się mylą.
W firmie w której pracuje poprzednie auta firmowe (10 sztuk) były właśnie z tym silnikiem 1.25 84 KM G4LA w Hyundai i20 II 2015/2016 LPG BRC założone u dealera przy zakupie. Przejechały 270-400 tys km i do samego końca nie brały oleju, silniki nie ruszane, cichutko pracują i mimo że rozrząd na łańcuchu to nie kwalifikowały się do wymiany. Totalnie bezproblemowy silnik tolerujący LPG. Do dziś użytkuje takie auto moja żona bo odkupiłem auto gdy zmieniali flotę, 321 tys km i nadal jeździ bez problemu. Średnie spalanie LPG 7l/100 km 👍 Może masz na myśli silnik 1.2 z i20 poprzedniej generacji 2008-2015, bo w kolejnej na pewno został poprawiony.
@@piotrus1406 mamy w rodzinie naukę jazdy z tym silnikiem. W jednym i20 2019 problem z rozrządem, w drugim i20 2020 problem z tłokami. Auta od nowości z salonu. Przebiegi do 120tys km. Toyota Yaris ii gen z jakimkolwiek silnikiem dojeżdżał 300tys. Km na nauce jazdy. Mamy takiego jednego yarisa z lpg po nauce jazdy cały czas w domu. Nie chce się rozpaść, nie chce przestać odpalać i ładnie pracować. Co ciekawe jak się go umyje to cały czas sprawia wrażenie zadbanego sprzętu pomimo ciężkiego życia. Hyundai pomimo częstej wymiany oleju w życiu nie wykona tak dużego przebiegu.
Jest jeszcze wada w oprogramowaniu przy ruszaniu (celowa) - docisk nie wytrzymuje, więc producent dorzucił mapę obcinajacą moment obrotowy podczas ruszania - nie da się tym ruszyć gwałtownie z piskiem opon np. gdy jest konieczność wbicia się w skrzyżowanie lub gdy musisz uciec z miejsca - samochód obcina moment i obroty do 10 km/h - potem jest normalnie na wyższych prędkościach na niskich obrotach - jest pełna moc
@@MelodiaBlasku widocznie pech. U mnie w i20 oryginalne sprzęgło wytrzymało 277 tys km, wymienione bo nie wytrzymywał docisk (nie dawało się "wbić biegu") i auto często robiło kangura przy ruszaniu. Po przejechaniu 321 tys km awarie były tylko dwie i to usunięte w ramach gwarancji (Hyundai daje 5 lat bez limitu kilometrów) - przy około 200 tys km zatarł się kompresor klimatyzacji i niewiele później zaczęło wyć łożysko w prawym przednim kole. Oprócz tego już po gwarancji przy około 305 tys km wymieniłem łączniki stabilizatora i mocowanie tylnych amortyzatorów z odbojnikami i tyle. Z tego co pamiętam miałem jeszcze w ramach gwarancji malowaną tylną klapę ze względu na rdzawe kropeczki. Auto od nowości jeździ na Shell Helix Ultra Professional AF 5W30 i od wymiany do wymiany poziomu oleju spada z max do połowy stanu na bagnecie (nigdy nie wymagał dolewek). Brata i20 którą też odkupił od nas z firmy ma przebieg 380 tys km sprawuje się identycznie, dodać muszę że kilka miesięcy temu wymienił alternator który przestał ładować.
Jedyny plus że to chyba najtańszy automat tylko 4000 zł
I20 z motorem 1.2 za 65 000 zł to była fajna oferta do niedawna, a teraz to szkoda nerwów do tego wszystkiego...
Nie dawno kosztowało 6,000€
Skrzynie zautomatyzowane nadaja się tylko do ciężarówek. Nawet w autobusach miejskich są hydrokinetyki.
Panie ,Pan Toyotą z MMT chyba nie jeździł😆jedzie sie jak na gumie od majtek...a jak się spier*****i to bez 10tys nie podchodź-Yaris,Corollla e12 ,Corolla Verso to miały.Już lepsze były wynalazki pt jak w Yarisie Freetronick
Jechalem kiedys fiatem 500 z taka skrzynia - ma sa kra.
Panie Jacku, lubię Pana słuchać, ale zbliżenia na uzębienie, nie są przyjemne. Polecam wybrać się na higienizację.
Który możliwie niedrogi samochód klasy A/B (miejsko/podmiejska taczałka) jest aktualnie dostępny w najlepszej relacji cena/jakość?
Co polecacie?
Szukam czegoś ekonomicznego dla żony
Nowe lub max do 3 lat
Mile widziany automat ale nie jest to wymóg obligatoryjny
Nowe czy używane? Używane:Agila b/Splash.Max 2014 rok. 1.2 w automacie pali 7l po mieście, trasa ok 90-100 km/h poniżej 5. Z manualem spali mniej. Spora kabina, a bagażnik... jest 😅
Od siebie polecam hybrydy Toyoty, żonie kupiliśmy używanego yarisa 3 i na trasie do pracy przy 50km w jedną stronę potrafiła zejść poniżej 3,7l na 100km ale ciągle się uczy, ja potrafię lepsze wyniki robić ;) zobaczymy jak będzie zimą i później znowu latem gdzie nie ma problemu z niedogrzanym silnikiem
@@Ari9310Najlepszy wybor
@@Umroczkowski1990 no oczywiście zależy, ja uwielbiam to ecvt i jeżdżenie z hybrid assistantem obserwując te wszystkie kilowaty krążące w układzie i bicie rekordów spalania. W przyszłym roku najprawdopodobniej kupujemy ravkę 5gen także wtedy dopiero się zacznie ;) niemniej jak ktoś nie jeździł to jak najbardziej warto wziąć na jazdę próbną i sobie pojeździć.
Przesiadka z prymitywna na elektryka nie ma problemu ale odwrotnie to już jest buordello.