jestes genialna . film jest z przed 8 lat , mam nadzieje ze ze swoim mózgiem nie zmarnowałaś się z jakimś holendrem do tej pory . A mozna gdzies nabyc materialy pisemne o tym zebym sobie to na spokojnie i w moim tempie mogl przerabiac ?
dziękuje za proste i celne wyjaśnienie :) prosze o dalsze filmiki, beda jeszcze z wymowa? szczegolnie z eu oraz ui ? nie wiem jak ustawiac usta aby dobrze wymówic te kombinacje samogłosek itp :)
Tak jeszcze pragnę nadmienić, że jeśli ktoś zna swój fach i wie co robi, to na pewno nie obawia się polemiki. Może za szybko na takie wnioski, ale w moim odczuciu jest Pani fachowcem, który wie jak poruszać się w świecie lingwistyki niderlandzkiej (i nie tylko). Sukcesów życzę i raz jeszcze pozdrawiam.
+Ariel Tomczak Zgadzam się i polemika mi nie straszna! ;) Żartobliwie i z przekąsem nazywam siebie "fachowcem od języka". Tak, to mój fach - wyuczony, praktykowany. Nie uważam się jednak za wyrocznię w kwestiach językoznawczych - mimo całej tej przyswojonej wiedzy i lat doświadczenia wiem, że wiele muszę się jeszcze nauczyć, poznać, przetestować, etc. Pozdrawiam serdecznie! :)
Gwoli ścisłości - ja naprawdę podziwiam Pani pracę i cieszę się, że prowadzi Pani ten program, ale nie byłbym sobą gdybym się nie wyrwał (aczkolwiek za każdym razem gdy piszę biorę pod uwagę, że mogę się mylić, szanse swego powodzenia w tych przypadkach określam 50:50). A więc polskie samogłoski to: i, y, e, a, o, u, ó, ą, ę (kolejność za pl.wikipedia.org) tak więc Y (igrek) niekoniecznie jest taką ostatnią polską samogłoską, choć rzecz jasna w tym przypadku "kąt widzenia zależy od kąta siedzenia" i podążając tokiem Pani myślenia można by to ułożyć w sposób następujący: a, ą, e, ę, i, o, u, ó, y (więc "Y" rzeczywiście jako ostatnie) natomiast mój ulubiony koncept wygląda tak: a, e, i, o, u, ó, y, ą, ę. To tyle w tej kwestii. Pozdrawiam. Ps. Poleciłem Pani kanał na swoim koncie fb, może więcej widzów, to i żywsze dyskusje?
+Ariel Tomczak Dziękuję za podziw (mam nadzieję, że jestem go godna) i polecenia, a przede wszystkim wdzięczna jestem za udział w dyskusji! :) Liczę na jej ożywienie. Tak, stosuję porządek: a, ą, e, ę, i, o, u, ó, y (lub: o, ó, u...). A Wikipedii wolę nie cytować - traktuję ją jako źródło popularne, acz wątpliwe pod względem wiarygodności, rzetelności. Serdecznie pozdrawiam! E.
+Verbono - studio języka angielskiego i niderlandzkiego Oczywiście, to tylko taka zaczepka, ale raczej sympatyczna i cieszę się, że tak Pani ją odebrała. Pozdrawiam.
Dziękuję za fajne wytłumaczenie "przekładańca", mam jednak pytanie dotyczące słowa "rekenen". Stam tego słowa to "reken", a zgodnie z tym co tłumaczysz powinno być "rekeen". Słowa z tablicy: maken, wonen, sturen, heten - mają stam: maak, woon, stuur, heet. Możesz to wytłumaczyć?
Witaj Emilio, świetny program - niestety muszę Cię zasmucić: teoria "przekładańca" nie jest Twoją teorią ;) (a przynajmniej nie tylko Twoją). Ja się niderlandzkiego uczyłam w Belgii i od samego początku tłumaczono mi, że w ogromnej większości słów, gdzie jest przekładaniec pięciokrotny spółgł.-samogł.-spółgł.-samogł.-spółgł. (ewentualnie może nie być pierwszej i/lub ostatniej samogłoski), tę pierwszą samogłoskę wypowiada się jako długą. Uczą tego najpierw na przykładach pięcioliterowych (maken, wonen, leren), bo to najłatwiej zrozumieć, a dopiero potem dodają literki (sturen, kleren) lub odejmują (eten, veto, eva), aby nauczyć, jak "szukać" tego przekładańca w słowach. A dopiero potem wprowadzają bardziej złożone słowa, gdzie akcent nie pada na te samogłoski i wypowiada się je krótko, ale do tego czasu już każdy zdąży załapać "przekładańca". Tak miałam w swojej szkole i tego samego na swoich kursach uczą moja teściowa i szwagierka (Belgijki). Nikt mi nigdy słowem nie wspomniał o otwartych czy zamkniętych sylabach ani o żadnej innej teorii w tym temacie. Zawsze był tylko "przekładaniec" :) Pozdrawiam!
+Katarzyna Malczewska Cześć Kasiu! :) Dziękuję - cieszę się, że oglądasz :) I bardzo dobrze, że ktoś poza mną też stosuje "teorię przekładańca" - niech wieść o niej się niesie ;) Program filologii niderlandzkiej i mądre księgi znają tylko otwarte i zamknięte sylaby, ech... Groetjes! :)
Verbono - studio języka angielskiego i niderlandzkiego To niesamowite, Emilio, że, pomimo tylu zajęć, znajdujesz czas na odpowiedzi swoim fanom na YouTubie :) Dzięki! Pozdrawiam serdecznie! I oczywiście dalej będę oglądać i polecać znajomym :)
+Katarzyna Malczewska Z tym czasem u mnie ostatnio krucho, ale staram się na bieżąco odpowiadać na pytania, komentarze. Bo skoro Wy znajdujecie czas na napisanie komentarza, uważam, że ja też powinnam go znaleźć na odpisanie :) Pozdrawiam serdecznie - Ciebie i znajomych! :) E.
A jeszcze takie pytanko :) Czy mogłabyś podać przykłady wyrazów, w których samogłoski wypowiadane są jako półdługie? Pytam z czystej ciekawości, bo nigdzie nie mogę tego znaleźć i nawet mieszkając w BE przez 7 lat i kończąc wszystkie kursy niderlandzkiego tutaj na uniwersytecie, nigdy o tym nie słyszałam. Będę wdzięczna. Pozdrawiam!
+Katarzyna Malczewska Bo to "wiedza tajemna" ;) A tak serio: w "mainstreamowych" materiałach do nauki niderlandzkiego czy na kursach nie ma wzmianek o półdługich samogłoskach - prawdopodobnie żeby nie "zaciemniać obrazu" i nie komplikować i tak już trudnej kwestii. Przykłady półdługich: "neus", "leuk", "been", "vlees" etc. A z kolei np. w wyrazach: "kleur", "beul", "meer", "keel" mamy te "prawdziwe" długie samogłoski (czyli przed "r" i "l"). Groetjes! E. :)
O matko! Jaki to wszystko teraz ma sens, gdy podałaś przykłady! Rzeczywiście gdy posłucham Belgów lub sama wypowiem na głos te słowa, to jest dokładnie tak, jak mówisz :) Czuję się o jeden stopień bardziej wtajemniczona :D Dzięki!!! Lecę się tym podzielić z moim mężem Belgiem, bo - założę się! - zapewne nie ma o tym zielonego pojęcia. Jak o wielu innych rewelacjach, które z lekcji flamandzkiego przynosiłam do domu :) On mi też rewelacje z lekcji polskiego przynosi, na które ja robię oczy "jak pięć złotych" i stwierdzam "niemożliwe, to nie język polski!" A jednak! hihihi Dag! :)
Hahaha, tak jak myślałam - mąż zrobił wielkie oczy :D I jak mu podałam Twoje przykłady, to stwierdził "hmmm, no rzeczywiście, nie myślałem o tym, hmmm" :D
a w słowie sturen tez dodajemu drugie u? bo tam sa dwie spółgłoski st ? wiec to może byc ciasto ciasto krem ciasto? mogłaby to Pani rozszerzyc? moze to wyjątek?
ewaska1000 Oczywiście, że dodajemy; to żaden wyjątek :) sturen => ik stuur. Te dwie spółgłoski na początku nie są istotne - ważne, że licząc od tej naszej samogłoski (-u-), mamy "przekładaniec" (samogłoska-spółgłoska-samogłoska: u-r-e). Czyli najważniejsze jest to, co mamy po samogłosce (a nie przed nią).
+Verbono - studio języka angielskiego i niderlandzkiego A WERKEN,a LACHEN, a DOEN, a MOETEN, i pewnie kilka innych jeszcze to są wyjątki, przyzna Pani, że tutaj ten "tort' wyszedłby nieco dziwnie. Sama koncepcja pouczająca i dość zabawna, aczkolwiek nie zawsze spełniająca swą funkcję poprawnie. Pozdrawiam.
+Ariel Tomczak Mówię w jednym z odcinków, że istnieją wyjątki (czasowniki nieregularne). Ale akurat "werken" nie jest wyjątkiem! :) "werken": e-r-k = brak przekładańca, brak długiej samogłoski w temacie (przy okazji: o "werken" mówię w moim pierwszym video z serii o czasownikach). "Lachen" można potraktować wyjątkowo, ponieważ zawiera zestawienie spółgłoskowe "ch", którego NIE rozdzielamy: a-ch (odmiana: ik lach, jij/hij/zij lacht). Czasowniki "doen" i "moeten" zawierają zestawienie samogłoskowe "oe" (czytane po polsku jak nasze 'u') - NIGDY tego zestawienia nie rozdzielamy!!! (to kwestia fonetyczna). O "moeten" na pewno jeszcze będę mówić przy okazji omawiania czasowników modalnych. Pozdrawiam!
+Verbono - studio języka angielskiego i niderlandzkiego Mi tylko zabrakło w tym właśnie filmików wspomnienia o wyjątkach, a tak poza tym mówię to głosem (mam nadzieję) złaknionych wiedzy widzów. Aczkolwiek fakt, mój błąd z "werken", choć jak mówię, chcę tylko czasem do czegoś się przydać i również sobie co nieco rozjaśnić. Pozdrawiam gorąco!
Jednym z pierwszych filmów, jaki nagrałam na moim kanale, był właśnie ten o wymowie "ij": th-cam.com/video/-dA5f0Fr27A/w-d-xo.html Proszę obejrzeć - dowie się Pan, jak to jest.... i jak być powinno ;)
ogladalem lecz dalej nie wiem jaka jest roznica w wymowie keek/kijk wg. Pani kijk to kejk a keek to tez kejk? hij kijk-hij keek //keek to-de verleden tijd-tak?
Verbono - angielski i niderlandzki o dziękuje, bo często słyszałem właśnie niektóre słowa wypowiadane jako ej a niektóre jako aj. Mi osobiście ciężko niektóre słowa przeczytać jako ej kiedy brzmią tak samo jak w niemieckim np słowo zijn i w języku niemieckim przeczytanie słowa sein jak zejn było by dużym błędem
Wybitne zdolności pedagogiczne, dziękuję i pozdrawiam z Gdańska!
Bardzo dziękuję za zabawne wytłumaczenie zawiłości języka niderlandzkiego.Sposób wytłumaczenia trafił do mnie bezbłędnie. Jeszcze raz dziękuję.
Cieszę się bardzo. Dziękuję! :)
Filniki bardzo przydatne przy starcie nauki języka. Dziękuję bardzo 😊😊
Cieszę się bardzo! :)
Dziękuję za te filmiki! Bardzo przydatne :)
Bardzo ciekawy i fajnie przekazywany kurs.Dziekuje
jest bardzo OK-DZIEKUJE
REwelka - mam 34 lata i zawsze powtarzam, że do mnie trzeba jak do dziecka - świetne.
+Robert Matuszek Pewnie! :) Im prościej, tym lepiej. Po co komplikować? ;)
...uraczylam sie ;)dziekuje za lekcje
+wanda skoczylinska Graag gedaan! :)
Tak powinny wyglądać lekcje języka, pełna profeska
Super filmik, dziękuj,ę :)
+aguedafescuca Dziękuję! :)
jestes genialna . film jest z przed 8 lat , mam nadzieje ze ze swoim mózgiem nie zmarnowałaś się z jakimś holendrem do tej pory .
A mozna gdzies nabyc materialy pisemne o tym zebym sobie to na spokojnie i w moim tempie mogl przerabiac ?
Masz wyobraznie :D fajnie wytlumaczylas! :D
dziękuje za proste i celne wyjaśnienie :) prosze o dalsze filmiki, beda jeszcze z wymowa? szczegolnie z eu oraz ui ? nie wiem jak ustawiac usta aby dobrze wymówic te kombinacje samogłosek itp :)
ewaska1000 Będą, będą. Wszystko w swoim czasie :)
dziękuje :)
ewaska1000 Graag gedaan! :)
Tak jeszcze pragnę nadmienić, że jeśli ktoś zna swój fach i wie co robi, to na pewno nie obawia się polemiki. Może za szybko na takie wnioski, ale w moim odczuciu jest Pani fachowcem, który wie jak poruszać się w świecie lingwistyki niderlandzkiej (i nie tylko). Sukcesów życzę i raz jeszcze pozdrawiam.
+Ariel Tomczak Zgadzam się i polemika mi nie straszna! ;) Żartobliwie i z przekąsem nazywam siebie "fachowcem od języka". Tak, to mój fach - wyuczony, praktykowany. Nie uważam się jednak za wyrocznię w kwestiach językoznawczych - mimo całej tej przyswojonej wiedzy i lat doświadczenia wiem, że wiele muszę się jeszcze nauczyć, poznać, przetestować, etc. Pozdrawiam serdecznie! :)
Czy jest zasada na podwajanie spółgłosek?
Gwoli ścisłości - ja naprawdę podziwiam Pani pracę i cieszę się, że prowadzi Pani ten program, ale nie byłbym sobą gdybym się nie wyrwał (aczkolwiek za każdym razem gdy piszę biorę pod uwagę, że mogę się mylić, szanse swego powodzenia w tych przypadkach określam 50:50). A więc polskie samogłoski to: i, y, e, a, o, u, ó, ą, ę (kolejność za pl.wikipedia.org) tak więc Y (igrek) niekoniecznie jest taką ostatnią polską samogłoską, choć rzecz jasna w tym przypadku "kąt widzenia zależy od kąta siedzenia" i podążając tokiem Pani myślenia można by to ułożyć w sposób następujący:
a, ą, e, ę, i, o, u, ó, y (więc "Y" rzeczywiście jako ostatnie) natomiast mój ulubiony koncept wygląda tak: a, e, i, o, u, ó, y, ą, ę. To tyle w tej kwestii. Pozdrawiam.
Ps. Poleciłem Pani kanał na swoim koncie fb, może więcej widzów, to i żywsze dyskusje?
+Ariel Tomczak Dziękuję za podziw (mam nadzieję, że jestem go godna) i polecenia, a przede wszystkim wdzięczna jestem za udział w dyskusji! :) Liczę na jej ożywienie. Tak, stosuję porządek: a, ą, e, ę, i, o, u, ó, y (lub: o, ó, u...). A Wikipedii wolę nie cytować - traktuję ją jako źródło popularne, acz wątpliwe pod względem wiarygodności, rzetelności. Serdecznie pozdrawiam! E.
+Verbono - studio języka angielskiego i niderlandzkiego
Oczywiście, to tylko taka zaczepka, ale raczej sympatyczna i cieszę się, że tak Pani ją odebrała. Pozdrawiam.
+Ariel Tomczak Na sympatyczne zaczepki odpowiadam w sympatyczny sposób ;)
Dzięki za lekcję. Widze, ze bardzo podobny jezyk do niemieckiego
Tak, są podobieństwa, zwłaszcza gramatyczne. Pozdrawiam!
superrrrrrrrrrr
Ok a jaka jest różnica między słowem mkeen a słowem doen ,bo w obu chodzi o wykonywanie czynności o robienie , kiedy użyć którego słowa
Dziękuję za fajne wytłumaczenie "przekładańca", mam jednak pytanie dotyczące słowa "rekenen". Stam tego słowa to "reken", a zgodnie z tym co tłumaczysz powinno być "rekeen". Słowa z tablicy: maken, wonen, sturen, heten - mają stam: maak, woon, stuur, heet. Możesz to wytłumaczyć?
Witaj Emilio, świetny program - niestety muszę Cię zasmucić: teoria "przekładańca" nie jest Twoją teorią ;) (a przynajmniej nie tylko Twoją). Ja się niderlandzkiego uczyłam w Belgii i od samego początku tłumaczono mi, że w ogromnej większości słów, gdzie jest przekładaniec pięciokrotny spółgł.-samogł.-spółgł.-samogł.-spółgł. (ewentualnie może nie być pierwszej i/lub ostatniej samogłoski), tę pierwszą samogłoskę wypowiada się jako długą. Uczą tego najpierw na przykładach pięcioliterowych (maken, wonen, leren), bo to najłatwiej zrozumieć, a dopiero potem dodają literki (sturen, kleren) lub odejmują (eten, veto, eva), aby nauczyć, jak "szukać" tego przekładańca w słowach. A dopiero potem wprowadzają bardziej złożone słowa, gdzie akcent nie pada na te samogłoski i wypowiada się je krótko, ale do tego czasu już każdy zdąży załapać "przekładańca". Tak miałam w swojej szkole i tego samego na swoich kursach uczą moja teściowa i szwagierka (Belgijki). Nikt mi nigdy słowem nie wspomniał o otwartych czy zamkniętych sylabach ani o żadnej innej teorii w tym temacie. Zawsze był tylko "przekładaniec" :) Pozdrawiam!
+Katarzyna Malczewska Cześć Kasiu! :) Dziękuję - cieszę się, że oglądasz :) I bardzo dobrze, że ktoś poza mną też stosuje "teorię przekładańca" - niech wieść o niej się niesie ;) Program filologii niderlandzkiej i mądre księgi znają tylko otwarte i zamknięte sylaby, ech... Groetjes! :)
Verbono - studio języka angielskiego i niderlandzkiego To niesamowite, Emilio, że, pomimo tylu zajęć, znajdujesz czas na odpowiedzi swoim fanom na YouTubie :) Dzięki! Pozdrawiam serdecznie! I oczywiście dalej będę oglądać i polecać znajomym :)
+Katarzyna Malczewska Z tym czasem u mnie ostatnio krucho, ale staram się na bieżąco odpowiadać na pytania, komentarze. Bo skoro Wy znajdujecie czas na napisanie komentarza, uważam, że ja też powinnam go znaleźć na odpisanie :) Pozdrawiam serdecznie - Ciebie i znajomych! :) E.
A jeszcze takie pytanko :) Czy mogłabyś podać przykłady wyrazów, w których samogłoski wypowiadane są jako półdługie? Pytam z czystej ciekawości, bo nigdzie nie mogę tego znaleźć i nawet mieszkając w BE przez 7 lat i kończąc wszystkie kursy niderlandzkiego tutaj na uniwersytecie, nigdy o tym nie słyszałam. Będę wdzięczna. Pozdrawiam!
+Katarzyna Malczewska Bo to "wiedza tajemna" ;) A tak serio: w "mainstreamowych" materiałach do nauki niderlandzkiego czy na kursach nie ma wzmianek o półdługich samogłoskach - prawdopodobnie żeby nie "zaciemniać obrazu" i nie komplikować i tak już trudnej kwestii. Przykłady półdługich: "neus", "leuk", "been", "vlees" etc. A z kolei np. w wyrazach: "kleur", "beul", "meer", "keel" mamy te "prawdziwe" długie samogłoski (czyli przed "r" i "l"). Groetjes! E. :)
O matko! Jaki to wszystko teraz ma sens, gdy podałaś przykłady! Rzeczywiście gdy posłucham Belgów lub sama wypowiem na głos te słowa, to jest dokładnie tak, jak mówisz :) Czuję się o jeden stopień bardziej wtajemniczona :D Dzięki!!! Lecę się tym podzielić z moim mężem Belgiem, bo - założę się! - zapewne nie ma o tym zielonego pojęcia. Jak o wielu innych rewelacjach, które z lekcji flamandzkiego przynosiłam do domu :) On mi też rewelacje z lekcji polskiego przynosi, na które ja robię oczy "jak pięć złotych" i stwierdzam "niemożliwe, to nie język polski!" A jednak! hihihi Dag! :)
Hahaha, tak jak myślałam - mąż zrobił wielkie oczy :D I jak mu podałam Twoje przykłady, to stwierdził "hmmm, no rzeczywiście, nie myślałem o tym, hmmm" :D
+Katarzyna Malczewska Kasiu, zobaczysz - jeszcze nie raz zaskoczysz męża takimi "kąskami" lingwistycznymi ;)
Ale wyraz " Sturen " to nie ciasto krem ciasto krem, bo ma przecież dwie spółgłoski na początku :P
To ta sama zasada :) Liczymy zawsze od samogłoski; ważne, co jest po tym "u", a nie co jest przed nim :)
a w słowie sturen tez dodajemu drugie u? bo tam sa dwie spółgłoski st ? wiec to może byc ciasto ciasto krem ciasto? mogłaby to Pani rozszerzyc? moze to wyjątek?
ewaska1000 Oczywiście, że dodajemy; to żaden wyjątek :) sturen => ik stuur. Te dwie spółgłoski na początku nie są istotne - ważne, że licząc od tej naszej samogłoski (-u-), mamy "przekładaniec" (samogłoska-spółgłoska-samogłoska: u-r-e). Czyli najważniejsze jest to, co mamy po samogłosce (a nie przed nią).
+Verbono - studio języka angielskiego i niderlandzkiego
A WERKEN,a LACHEN, a DOEN, a MOETEN, i pewnie kilka innych jeszcze to są wyjątki, przyzna Pani, że tutaj ten "tort' wyszedłby nieco dziwnie. Sama koncepcja pouczająca i dość zabawna, aczkolwiek nie zawsze spełniająca swą funkcję poprawnie. Pozdrawiam.
+Ariel Tomczak Mówię w jednym z odcinków, że istnieją wyjątki (czasowniki nieregularne). Ale akurat "werken" nie jest wyjątkiem! :) "werken": e-r-k = brak przekładańca, brak długiej samogłoski w temacie (przy okazji: o "werken" mówię w moim pierwszym video z serii o czasownikach). "Lachen" można potraktować wyjątkowo, ponieważ zawiera zestawienie spółgłoskowe "ch", którego NIE rozdzielamy: a-ch (odmiana: ik lach, jij/hij/zij lacht). Czasowniki "doen" i "moeten" zawierają zestawienie samogłoskowe "oe" (czytane po polsku jak nasze 'u') - NIGDY tego
zestawienia nie rozdzielamy!!! (to kwestia fonetyczna). O "moeten" na pewno jeszcze będę mówić przy okazji omawiania czasowników modalnych. Pozdrawiam!
+Verbono - studio języka angielskiego i niderlandzkiego
Mi tylko zabrakło w tym właśnie filmików wspomnienia o wyjątkach, a tak poza tym mówię to głosem (mam nadzieję) złaknionych wiedzy widzów. Aczkolwiek fakt, mój błąd z "werken", choć jak mówię, chcę tylko czasem do czegoś się przydać i również sobie co nieco rozjaśnić. Pozdrawiam gorąco!
To jest profesjonalna hobbistyka😀
piotr kocak :)
Mam pytanie.Co ze slowem kijk?Pani wymawia kejk a keek to czas przeszly kijk. Wiec jak to jest?
Jednym z pierwszych filmów, jaki nagrałam na moim kanale, był właśnie ten o wymowie "ij": th-cam.com/video/-dA5f0Fr27A/w-d-xo.html Proszę obejrzeć - dowie się Pan, jak to jest.... i jak być powinno ;)
ogladalem lecz dalej nie wiem jaka jest roznica w wymowie keek/kijk wg. Pani kijk to kejk a keek to tez kejk? hij kijk-hij keek //keek to-de verleden tijd-tak?
bardzo pomocne :)
+adrianna zmijewska Dziękuję! Bardzo się cieszę :)
Ciasto krem + super
czyli jij hij wymawiamy jej hej czy jaj haj?
To dobre pytanie ;) Było już o tym video: www.verbono.pl/blog/niderlandzkie-przyslowie-i-poprawna-wymowa-ij/
Verbono - angielski i niderlandzki o dziękuje, bo często słyszałem właśnie niektóre słowa wypowiadane jako ej a niektóre jako aj. Mi osobiście ciężko niektóre słowa przeczytać jako ej kiedy brzmią tak samo jak w niemieckim np słowo zijn i w języku niemieckim przeczytanie słowa sein jak zejn było by dużym błędem
bez tego zbednego gadania ze ta tablica to lustro i bedzie ok bo kogo to interesuje przeciez widac ... konkretnie najlepiej