Nie przegapiłem żadnego odcinka, szczególnie z cyklu garaż motocyklisty. Panie Jacku, jestem ogromnie wdzięczny za treść, wiedzę i sposób jej przekazania dla Nas pasjonatów motocykli i pojazdów spalinowych. To ogromne wsparcie, zrozumienie i inspiracja. Pozdrawiam serdecznie, dziękuję !
Witam, wszystko sie zgadza z tymi 'Oktanami' i przyspieszeniem zaplonu do paliw wysokooktanowych, bo z przeszlosci wiem [ lata 70 / 80-te ] - ze w kilku przypadkach, glownie motocykli M 72 / K 750, po zatankowaniu 'zoltej 94 Okt.' i braku mozliwosci regulacji momentu zaplonu [ aparat zaplonowy w M 72 / K 750 jest na koncowce walka rozrzadu ], bo te motocykle 750 ' dolniaki' byly skonstruowane na bardzo 'eksplozyjne' benzyny 68 - 72 Oktany, silniki ulegaly tak duzemu przegrzaniu [ bardzo przedluzony cykl spalania paliwa 94 Okt. ], ze nastapily wrecz 'awarie - stopienie tlokow'...Natomiast poprzedzajacego wieczoru - mozna bylo zaobserwowac 'swiecace na czerwono kolanka wydechowe', na dlugosci 30/40cm od cylindrow... Przedluzenie bowiem cyklu spalania w 'dolniakach 750' tych benzyn 94 Okt. - siegalo prawdopodobnie az do otwarcia zaworow wydechowych, bo mialy stopien sprezania fabrycznie zaledwie 5,5 - 5,8 : 1, dlatego byly na benzyny 68 - 72 Oktany. W latach 50 / 60-tych byly jeszcze w sprzedazy benzyny 60 - 65 Oktan, specjalnie do silnikow dolnozaworowych 'SV', ale glownie chlodzonych ciecza : do 'Warszawy', Zuka, Lublin, Star , ale takze do 'Syreny 101/102/103 - nie za bardzo nadawaly sie one do motocykli 'SV', glownie z racji ich chlodzenia powietrzem i mocnego przegrzania tych silnikow 'powietrzakow', dlatego musialy juz jezdzic na paliwach do Junakow, AWO, itp. / czyli 72 - 74 Oktan. Pozdrawiam.
Im więcej Pana filmów oglądam tym bardziej się okazuje jak mało wiedziałem o klasykach którymi przecież sam jeżdżę od wielu lat i naprawiam jako mechanik-amator . Dziękuję za kolejny świetny materiał.
A tak poważnie - bezkompromisowość na prawdę nie jest dobrze dziś widziana. Doświadczył tego Kazik Kolber, nasz felietonista, doświadczyłem i ja. W naszym kraju "na salonach" akceptowany jest jedynie kabotynizm... ;) Pozdrawiam. P.S. Będzie więcej takich wstawek, a jak się nazbiera, to ujście znajdą w wentylu motocyklisty.
Dziękuję, że kolega jest i się dzieli wiedzą. Jednak dla początkujących amatorów "grzebania", oprócz wiedzy bardzo przydatna byłaby ilustracja przekazu tej wiedzy w postaci filmiku z przeprowadzenia regulacji wraz z dźwiękiem silnika poprawnie i niepoprawnie ustawionego.
Tego nie zrobię z rozmysłem. Wędka a nie ryba. Do garażu to już każdy sam musi iść wypróbować nową wiedzę i mieć satysfakcję. Narzędzia zostały rozdane.
Rozumiem to i szanuję. Kolegi kanał i kolega ustanawia reguły. Po prostu, jako amator bez osłuchania, mam dylemat, kiedy to już jest dobrze, a kiedy jeszcze nie. Mam wrażenie, że nie tylko mnie byłoby to pomocne. Podziękowanie i szacunek za to, co robisz, bo to dla nas amatorów bardzo wiele.
Miałem kiedyś AWO Simsona 250 z 1955r.musiałem wymienić wał korbowy. Po wymianie ustawiłem luz na zaworach i kąt wyprzedzenia zapłonu, bardzo ułatwiały w tym oznaczenia na kole zamachowym, korpus silnika miał zaślepkę, przez która było widać te oznaczenia no i oczywiście gaźnik. Faktycznie można to było zrobić przy pomocy kilku narzędzi. No i ten zawias w tylnym błotniku, który niezwykle ułatwiał wyjęcie tylnego koła. Do dzisiaj żałuję, ze sprzedałem ten motocykl :( Co ciekawe nie było internetu, wysłałem list do fabryki i przysłali mi wydrukowana w 1955r "nową" instrukcję obsługi zawierającą wszelkie potrzebne informacje. pozdrawiam
Bardzo bardzo duza porcjia wartosciowej i kakretnej wiedzy zdecydowanie ułatwia prace przy motocylku mam do pana pytanie jak dobrac dysze w mojej mz ETZ 251 zamontowalem gaznik Mikuni i mam problem jak dobrac dysze bo obecnie ciezko pali i przy odpalaniu w gaznik bije
Zupełnie niedawno i przez przypadek trafiłem na Twój kanał.Przedstawiasz "kawał"świetnej wiedzy.Masz kolejnego stałego słuchacza.W związku z regulacją gaźników,skład paliwo-powietrze,co powiesz nt.świecy diagnostycznej??Czy Twiom zdaniem,warto zaopatrzyć garaż w taki narzędź?
Witam ponownie, dam przyklad - jak ustawialem wyprzedzenie zaplonu juz ponad 40 lat temu, w malym motocyklu NSU 251 OSL , sprzedajacy mi ten motocykl powiedzial w 1978r., cyt. : ' tak ustawiasz zaplon do niebieskiej 78 Okt. - wprzedzasz ok. 1,5 - 2mm / ponad nastawy fabryczne, bo NSU 251 - byl fabrycznie na benzyne 74 Oktan skonstruowany. Natmiast do benz. zoltej 94 Okt. - bedziesz musial sam poeksperymentowac - ile tego wyprzedzenia ustawic.." Jak mi powiedzial sprzedajacy, tak regulowalem zaplon. Doszedlem do tego po kilku dniach regulacji i proba drogowa, regulacja - i proba na osiagi, az do skutku - czyli 'wkrecania sie silnika - jak wiertarka dentystyczna'... Stad pamietam, ze roznica w LO paliwa 74 - a 94, to bylo az '20 Oktan - do regulacji'. NSU 251 OSL - ma tylko reczna regulacje / dzwigienke na kierownicy, wiec ustawialem zaplon tak - zeby przy calkowicie 'opoznionym / do zapalania' - bylo wyprzedzenie ok. 3,5 - 4mm przed 'GMP / ZZ'. Natomiast - zeby przy lekkim przyspieszeniu : ok. 1/6 - 1/5 obrotu dzwigienki - nie dawalo sie juz 'odpalic silnika - bo mocno odkopywal'. Silnik, pomimo roznicy pomiedzy paliwem fabrycznym 74 Okt. - a zastosowanym wowczas 94 Okt. - sprawowal sie idealnie, osiagal wg oryginalnego licznika az '120 km/h', pomimo danych fabrycznych 105 km/h i danych z testu 'Das Motorrad / 1938 - 108 / 110 km/h'... Moj szybkosciomierz wskazywal az 120 km/h, ale w silniku - 'ktos poprawil zawory' / byly roznej wielkosci i gaznik mial gardziel 26mm [ 'Pegaz' od Junaka ], a oryginalnie - byl 'Amal' z gardziela 20 mm. Niestety - w moje regulacje wyprzedzenia zaplonu / do benzyny 'zoltej 94 Oktan' - nikt dzisiaj nie wierzy i wrecz twierdza - ze : 'ich motocykle idealnie pracuja na fabrycznie nastawionym zaplonie [ do 74 Okt. ] i wlanym dzis paliwie 95 Oktan' - nie przyjmuja do wiadomosci w ogole tej roznicy 20 - 21 Oktan, pomiedzy paliwem zalecanym do silnika przed wojna 74 Oktan - a dzisiejsza 95-tka, niestety... Pozdrawiam.
Ładny przykład. Natomiast jeśli ktoś mówi, że nie wierzy w naukę, to mu się myli wiara z nauką. W naukę się nie wierzy tylko jej używa. To jest narzędzie. Powodem takiej reakcji jak Pan napotkał jest zbyt ciasny umysł abo ogarnąć taką ilość nowych danych. Dlatego najlepiej trzymać się starych danych WIERZĄC, że wszystko będzie OK. Bardzo typowa reakcja ciasnych głów. Mechanizm mniej więcej wyglada tak: "z tymi oktanami to nie wiadomo czy to prawda czy nie prawda no bo skąd? Dlatego najlepiej jest robić tak, jak napisali i udawać, że reszta nie ma znaczenia". W takim przypadku nie ma miejsca na polemikę bo z wierzeniami się nie polemizuje. Pozdrawiam
Czasem bardzo trudno znaleźć gaźnik taki jak zastosował producent (pilarki, kosiarki). Jakie są zasady doboru gaźnika pod dany silnik? Co do starannej regulacji gaźnika i zapłonu to jest obiegowa opinia, że szczególnie wrażliwe są na to silniki Jawy 350 i MZ 250. Ciekawi mnie ile procent osiągów odbieramy w ten sposób swojej maszynie. Pamiętam w silniku SHL 175 Wiatr był gaźnik z podwójna przepustnicą. Tyle, że ta druga nie służyła tylko do rozruchu, jak ma to miejsce w MZ 250. Cały czas musiała ona być w jakimś stopniu uchylona, aby silnik miał optymalne osiągi.
Najważniejsze kryterium doboru gaźnika to średnica gardzieli. Reszta to tylko osprzęt i zabudowa. Te "podwójne" przepustnice to umieszczona wewnątrz walca przepustnicy przesłona rozruchowa, która podczas pracy silnika musi być cały czas otwarta. Takie rozwiązanie miały gaźniki Amal. Nie jest ono jakoś szczególnie szczęśliwe bo linka trzymająca tą przesłonę musi być cały czas naciągnięta. Wibracje podczas jazdy sprawiają, że może się ona przymykać i silnik się zalewa. Bardzo często właściciele brytyjskich motocykli wyrzucali ją zupełnie i do zimnego startu używali tylko zatapiania pływaka.
Byłem młodym gówniarzem i też przyjeżdżałem do tego łepka na regulacje moją SHL 175 z silnikiem wiatra po wiejskim tuningu i motorynką Stella. Pozdrawiam Cię Jacku
Obejrzę w całości w wolnej chwili. Przeleciałem na szybko filmik i rozumiem . Obyś kiedyś jeszcze wrócił do prasy i realizacji swej pasji. Polska to podłe miejsce a naród..... Szkoda gadać . Po 15 latach w UK jedyne czego żałuję to że zainwestowaliśmy wszystkie oszczędności w polin.
Nie wracam do żadnego wydawania - o nie! Nigdzie nie piszę, nic nie publikuję - tak ma pozostać. Każdy, kto wrócił i zainwestował tutaj, musi ponieść karę. Ja już swoją odrobiłem. Czas mej naiwności zakończył się definitywnie. Tu musi być tak, jak jest. Tylko na to zasługuje takie społeczeństwo. Pozdrawiam
Starzy mechanicy ustawiali zapłon kręcąc aparatem zapłonowym.widziałem to nie raz,kątami czy innymi danymi serwisowymi się nie przejmowali,wszystko no ucho i oko
Hello. I don't know this engine, but you have to take correction for the different fuel (with different octane number) - that's for sure. Otherwise, if set as the original manual suggests, the ignition will be way too late with the modern fuel. Kind Regards Jacek
Witam , wypowie sie Pan na temat nowych paliw E5(98) i E10(95) , czy mozna stosowac te paliwa do zabytkowych naszych krajowych produkcji motorowerow i motocykli ? Jakj wplyw moga miec na takie silniki np komara , wsk itp ?
Witam. Pisałem o tym kiedyś w MMMK. Alkohol w benzynie to nie jest dobry pomysł. Wystarczy bowiem niewielka ilość wilgoci z powietrza którą alkohol wchłania aby wydzielił się z benzyny. Wówczas będzie przyspieszać korozje zbiorników i gaźnika. Pisałem też o domowym sposobie usunięcia alkoholu z benzyny zupełnie. Sposób ten sprawdziłem w praktyce. Benzynę taką miesza się z gorącą wodą i zostawia aby się wszystko odstało. Po kilku godzinach pojawia się sedymentacja i woda z alkoholem zostaje na dnie a na górze benzyna bez alkoholu. Trzeba tylko pamiętać, że pozbawiona alkoholu benzyna będzie mieć mniejszą LO. Jaką? Nie wiadomo.
@@MMMK-tvdziekuje bardzo za odpowiedz postaram sie bardziej zglebic temat , jaka jednak benzyne by Pan bardziej polecil do Komara sztywniaka E10 czy wyzsza oktanowa E5 ?
Bardzo proszę. Przede wszystkim należy koniecznie skorygować ustawienie zapłonu (Przyspieszyć) jeśli używamy paliwa o LO wyższej niż zalecał producent. To warunek bezwzględnie konieczny! Paliwo o wyższej LO spala się wolniej i wymaga wcześniejszego zapłonu. Bez tego silnik ulegnie przegrzaniu. Im mniej alkoholu w benzynie tym lepiej dla silnika. Pozdrawiam.
@@MMMK-tvwitam , zwiekszylem kat z 3 mm na 4 mm ( z 27° po wyliczeniach dodalem 9° czyli jeden milimetr ) w Komarze 2320 i faktycznie silnik pracuje duzo lepiej jak dla mnie praca silnika stala sie bardziej " miekka i przyjemniejsza " takie sa moje odczucia😊 dziekuje za cenne wskazowki pozdrawiam 😊✌️
Dużo poświęcam czasu na szukaniu, zdobywaniu wiedzy o motocyklach praktycznie każdej kategorii, wszystkie są dla mnie interesujące oprócz tego zasady ich eksploatacji , działania czy napraw , w dzisiejszych czasach internetu ciężko o tak szczegółowy,zrozumiały przekaz wartościowych informacji jak u pan na kanale, większość materiałów, wpisów które odnajduje są płytkie, pobieżne dobre dla osób, które chcą zdobyć jaką kolwiek wiedzę zaczynając od zera, treści te są sztucznie rozciągane, wałkowane jest często jedno i to samo przez większość czasu na końcu tracę czas i nie dowiaduje się kompletnie nic nowego, są materiały również opisane nie zrozumiale lub co najgorsze powielana nie prawda, wypowiadane głupoty przeslyszane od jednego do drugiego to wszystko trzeba oddzielać, wyłapywać informacje przydatne odrzucac nie prawdziwe u pana jest inaczej, mogę się w spokoju wsłuchać i zrozumieć otrzymuje przede wszystkim bardzo cenne informację,których ciągle szukam bardzo to szanuje i dziękuję za tą produkcję z niecierpliwością czekam na kolejny film pozdrawiam !
Witam. Jeśli motocykl ma dwa gaźniki, to łatwo nie jest. Geometryczne odwzorowanie w drugim nastawów pierwszego nie daje pewności dobrej synchronizacji a tym bardziej podczas pracy na wolnych obrotach. Wówczas na pewno jeden cylinder będzie ciągnął drugi. Z tego powodu w konstrukcjach dwucylindrowych najczęściej stosowano pojedynczy gaźnik. Taki manewr jest jednak możliwy tylko wówczas, gdy korby na wale są co 360 stopni. Przy innej konfiguracji nieregularna pulsacja w kolektorze ssącym powoduje różnicowanie składu mieszanki dla obu cylindrów. Do synchronizacji 4 gaźników służą specjalne przyrządy. Nie da się tego zrobić dobrze w garażu, śrubokrętem. Garażowe metody jednak też istnieją: porównywanie koloru świec, ściąganie fajek i sprawdzanie czy obroty spadają o jednakową wartość, czy regulowanie synchroniczne (jednoczesne) wszystkich gaźników wg. zasady którą przedstawiłem na filmie. Pozdrawiam.
@@MMMK-tv czyli w tym przypadku trzeba przeprowadzić synchronizację podciśnień gaźników? Pytam bo akurat mam nietypowy "motor" o trzech cylindrach i tej samej liczbie gaźników. Pozdrawiam serdecznie Kamil
@@MMMK-tv żebym tylko znał "dobry warsztat" to i bym się tam udał. A że z tym ciężko to cóż... Trzeba starać się radzić jakoś samemu. Ale teraz i tak pogoda mało motocyklowa więc mam czas by ogarnąć temat:)
@@KamilChlebio też jestem przed tym zabiegiem i z tego co już się dowiedziałem to działa to identycznie jak wszystko omówione w filmie, z tym że przy 3 lub 4 cylindrach i tej samej ilości gaźników ciężej jest to brać na słuch ponieważ Inne cylindry ciągną ten jeden regulowany i zmiany w pracy nie są tak drastyczne, dużo już czytałem że przydaje się do tego świeca diagnostyczna, no i oczywiście po wyregulowaniu składu mieszanki trzeba wakuometrem zsynchronizować przepustnice, w teorii mówi się to tak łatwo a w praktyce wcale tak nie jest, już raz gaźniki robiłem i dużo do pełni szczęścia nie brakowało ale zawsze jednak chce się zrobić to lepiej i dokładniej, więc życzę dużo cierpliwości przy tej pracy.
Okej okej, ale jak w jawie 350ts mam zamontowany zapłon sovek, o zmiennym wyprzedzeniu zapłonu, producent zaleca ustwic zapłon na 0.05mm przed gmp. U niektórych przypadkach takich ustawieniach silnik pracował normalnie, natomiast inni ustawiali na inne ustawienia. Jakie Pan miałby na to zdanie?
Zdanie to można mieć na temat polityki, jedzenia i preferencji prywatnych. To jest zagadnienie techniczne. 0.05 mm przed GMP? Setne części milimetra to gruba przesada. Stosowanie na własną rękę bez testów innych ustawień nie ma nic wspólnego z techniką. Zapłon może być sporo źle ustawiony a silnik nadal będzie pracować. Z takim podejściem nie da się podjąć polemiki.
@@Kamandir_Gustlik Co to za producent? Dziś "producent" to nie to, co my, użytkownicy przez to rozumiemy. Pan czy ja też możemy zostać producentem układów zapłonowych i napiszemy w instrukcji cokolwiek zechcemy. Na przykład, że zalecamy wyprzedzenie 0.0005 mm. Plusem takowego zalecenia jest to, że jak się zapłon zepsuje, to po zmierzeniu wyprzedzenia odrzucimy roszczenia gwarancyjne. Kto dziś na serio przejmuje się silnikiem Jawy TS350? .......
Przyppminam sprawdza suba to Sposób któryś raz z kolei na kolejnym ma ale gdzie suba zostawiłem a gdy wchodzę brak subskrypcji bo jej zwyczajnie niema a była. Ech.
Zajebisty material , nawet w najlepszej Polskiej ksiazce " Naprawa Motocykli " Andrzeja Cichowskiego nie bylo to wylozone az tak "lopatologicznie" . Tyle motorów sie zrobilo a dalej czlowiek jest ciemny jak balelit. Nigdy nie moglem tej teorji ogarnac , moze teraz bedzie mi latwiej. Bardzo wazna kwestja tu poruszona to przyspieszanie zaplonu wzgl. wyskosci oktanow, cos tam o tym slyszalem ale nie przypuszczalem ze jest to az tak wazne . Czyli okazuje sie ze scisle trzymanie sie nastawow podadnych w dawnych instrukcjach dzis zupenie nie ma sensu. Wiem ze jestem upierdliwy i pewnie znów sie naraze ale zadam to pytanie . Co z poziomem paliwowym w komorze plywakowej? Trzymac sie poprostu instrukcji ? Czy tez cos eksperymentowac? Jak przeliczac stopnie wyprzedzenia zaplonu na mm? Wstyd sie przyznac ale do dzis tego nie umie. Zawsze ustawiam zaplon na mm. Pewnie wydaje sie takie pytanie smieszne ale coz nie kazdy jest alfa i omega. Mysle ze przy tym filmiku bedzie regulowany nie jeden motocykl.
Witam. Cieszę się, że film się podobał. Z poziomem paliwa w komorze pływakowej lepiej nie eksperymentować. Został dobrany tak, by podciśnienie w dyszach wysysało odpowiednią ilość paliwa. Do testów są wielkości dysz, iglica itp. Po poziom można sięgnąć ale dopiero jak zabiegi z dyszami nie dają rezultatu. Pozdrawiam.
Witam, to akurat [ przyspieszenie zaplonu do wyzszego oktanowo paliwa ] jest dosc 'proste', wystarczy to sprawdzic w motocyklu, np. w M 72 : 40 - 30 lat temu, kiedy byla dostepna jeszcze benzyna 'niebieska 78 Okt.' - to mozna ja bylo zatankowac do zbiornika M 72 [ chociaz oryginalnie te motocykle mialy stopien sprezania 5,5 : 1 i byly na benzyne 68 Oktan i do takiej mialy skonstruowany aparat zaplonowy / zakres opozniania - przyspieszania zaplonu ]. Na benzynie 78 Okt. mozna bylo jezdzic w M 72, ale trzeba bylo lekko 'pokombinowac' - poszerzyc 'fasolki regulacji' / obrotu plytki przerywacza o ok. 1,5 / 2mm, zeby zwiekszyc zakres przyspieszania zaplonu. Niektorzy - podpilowywali jeszcze w dzwigience na kierownicy / 'kanalik' ogranicznika ruchu - obrotu tej dzwigienki i 'wystep' od spodu dzwigienki - ktory poruszal sie w tym 'kanaliku', wlasnie po to - zeby dzwigienka opoznienia zaplonu - wykonywala wiekszy o 2mm ruch obrotowy. Wtedy motocykl M 72 mogl pracowac na 'niebieskiej 78 Okt.' i jechal 110 km/h 'solo', a 95 - 100 km/h z wozkiem bocznym. Spalanie 'solo' - to ok. 5 - 5,5L / 100 km, a z wozkiem - ok. 6,5 - 7L / 100km. Przy zastosowaniu benzyny 'zoltej 94 Okt.' [ fabrycznie do 'Fiatow 125p o sprezaniu 9 : 1' ] w M 72 - moc silnika spadala o ok. 25 / 30 % wzrastalo zuzycie paliwa o ok. 2,5 - 3L, do ok. 9 L 'solo' i 11 - 12 L z wozkiem bocznym, natomiast predkosci maksymalne spadaly o 25 / 30 km/h i silniki makabrycznie sie grzaly, nawet do stopienia sie tlokow - widzialem to kilkakrotnie, niestety - jak tez kolanka wydechowe, swiecace w nocy na 'czerwono' - rozzarzone od spalin wydostajacych sie jeszcze 'plonacych' przez zawory wydechowe, bo cykl spalania tej 'zoltej 94 Okt.' - trwal prawdopodobnie az do uchylania sie zaworow wydechowych, czyli do 70-75 stopni po ZZ tloka...Gdy przy benzynie 68 Okt. - konczyl sie 20 stopni po ZZ... Nie dalo sie fizycznie - przyspieszyc zaplonu do benzyny 'zoltej 94 Okt.', niektorzy probowali / pilowali - poszerzali 'fasolki regulacji' na plytce przerywacza, nawet o ponad 5mm - do 6mm... Pozdrawiam.
Nie przegapiłem żadnego odcinka, szczególnie z cyklu garaż motocyklisty.
Panie Jacku, jestem ogromnie wdzięczny za treść, wiedzę i sposób jej przekazania dla Nas pasjonatów motocykli i pojazdów spalinowych.
To ogromne wsparcie, zrozumienie i inspiracja. Pozdrawiam serdecznie, dziękuję !
Witam, wszystko sie zgadza z tymi 'Oktanami' i przyspieszeniem zaplonu do paliw wysokooktanowych, bo z przeszlosci wiem [ lata 70 / 80-te ] - ze w kilku przypadkach, glownie motocykli M 72 / K 750, po zatankowaniu 'zoltej 94 Okt.' i braku mozliwosci regulacji momentu zaplonu [ aparat zaplonowy w M 72 / K 750 jest na koncowce walka rozrzadu ], bo te motocykle 750 ' dolniaki' byly skonstruowane na bardzo 'eksplozyjne' benzyny 68 - 72 Oktany, silniki ulegaly tak duzemu przegrzaniu [ bardzo przedluzony cykl spalania paliwa 94 Okt. ], ze nastapily wrecz 'awarie - stopienie tlokow'...Natomiast poprzedzajacego wieczoru - mozna bylo zaobserwowac 'swiecace na czerwono kolanka wydechowe', na dlugosci 30/40cm od cylindrow...
Przedluzenie bowiem cyklu spalania w 'dolniakach 750' tych benzyn 94 Okt. - siegalo prawdopodobnie az do otwarcia zaworow wydechowych, bo mialy stopien sprezania fabrycznie zaledwie 5,5 - 5,8 : 1, dlatego byly na benzyny 68 - 72 Oktany.
W latach 50 / 60-tych byly jeszcze w sprzedazy benzyny 60 - 65 Oktan, specjalnie do silnikow dolnozaworowych 'SV', ale glownie chlodzonych ciecza : do 'Warszawy', Zuka, Lublin, Star , ale takze do 'Syreny 101/102/103 - nie za bardzo nadawaly sie one do motocykli 'SV', glownie z racji ich chlodzenia powietrzem i mocnego przegrzania tych silnikow 'powietrzakow', dlatego musialy juz jezdzic na paliwach do Junakow, AWO, itp. / czyli 72 - 74 Oktan. Pozdrawiam.
Super. Kolejny odcinek.
Ten głos bardzo koi moje wnętrze, szczególnie po całym tygodniu pracy. 👍🙂
Super, kolejna dawka wiedzy na temat starszych silników, dzięki. :)
Początek i sama dygresja przy każdym filmie to coś pięknego
Odcinki są coraz ciekawsze, zawsze oglądam, polecam - Rafał Dmowski "Gaźniki motocyklowe".
Znam - Rafała Dmowskiego.
Pozdrawiam.
Im więcej Pana filmów oglądam tym bardziej się okazuje jak mało wiedziałem o klasykach którymi przecież sam jeżdżę od wielu lat i naprawiam jako mechanik-amator . Dziękuję za kolejny świetny materiał.
Na taki film czekałem odnośnie zapłonu i kąta wyprzedzenia przy zmianie oktanów w paliwie. Muszę przyznać że orientujesz się w temacie.
Szkoda, że tylko tak mała dygresja. 🙃
Bardzo je lubię. Są bardzo wolnościowe. 👍🙂
Dziękuję. To dziś bardzo niepopularne Drogi Kolego.
Jak mnie jest miło że mam to w dupie 😁
A tak poważnie - bezkompromisowość na prawdę nie jest dobrze dziś widziana. Doświadczył tego Kazik Kolber, nasz felietonista, doświadczyłem i ja. W naszym kraju "na salonach" akceptowany jest jedynie kabotynizm... ;)
Pozdrawiam.
P.S. Będzie więcej takich wstawek, a jak się nazbiera, to ujście znajdą w wentylu motocyklisty.
@@MMMK-tv "Wstawki" zajmujące całe odcinki będę przekazywać dalej. Czekam na kolejne. 👍🙂
Ja kiedyś też takim łepkiem byłem co umiał ustawić . Dzięki za kolejny wartościowy materiał , pozdrawiam .
Dziekuje za ta wiedze mega przydatny material 👌 pozdrawiam
Super odcinki 👍 czekamy na więcej cennych informacji. Pozdrawiam
Też byłem takim łepkiem na wsi pozdrawiam
Dziękuję, że kolega jest i się dzieli wiedzą.
Jednak dla początkujących amatorów "grzebania", oprócz wiedzy bardzo przydatna byłaby ilustracja przekazu tej wiedzy w postaci filmiku z przeprowadzenia regulacji wraz z dźwiękiem silnika poprawnie i niepoprawnie ustawionego.
Tego nie zrobię z rozmysłem. Wędka a nie ryba. Do garażu to już każdy sam musi iść wypróbować nową wiedzę i mieć satysfakcję. Narzędzia zostały rozdane.
Rozumiem to i szanuję.
Kolegi kanał i kolega ustanawia reguły. Po prostu, jako amator bez osłuchania, mam dylemat, kiedy to już jest dobrze, a kiedy jeszcze nie. Mam wrażenie, że nie tylko mnie byłoby to pomocne.
Podziękowanie i szacunek za to, co robisz, bo to dla nas amatorów bardzo wiele.
Kolejny super odcinek
Miałem kiedyś AWO Simsona 250 z 1955r.musiałem wymienić wał korbowy. Po wymianie ustawiłem luz na zaworach i kąt wyprzedzenia zapłonu, bardzo ułatwiały w tym oznaczenia na kole zamachowym, korpus silnika miał zaślepkę, przez która było widać te oznaczenia no i oczywiście gaźnik. Faktycznie można to było zrobić przy pomocy kilku narzędzi. No i ten zawias w tylnym błotniku, który niezwykle ułatwiał wyjęcie tylnego koła. Do dzisiaj żałuję, ze sprzedałem ten motocykl :(
Co ciekawe nie było internetu, wysłałem list do fabryki i przysłali mi wydrukowana w 1955r "nową" instrukcję obsługi zawierającą wszelkie potrzebne informacje.
pozdrawiam
Bardzo bardzo duza porcjia wartosciowej i kakretnej wiedzy zdecydowanie ułatwia prace przy motocylku mam do pana pytanie jak dobrac dysze w mojej mz ETZ 251 zamontowalem gaznik Mikuni i mam problem jak dobrac dysze bo obecnie ciezko pali i przy odpalaniu w gaznik bije
Zupełnie niedawno i przez przypadek trafiłem na Twój kanał.Przedstawiasz "kawał"świetnej wiedzy.Masz kolejnego stałego słuchacza.W związku z regulacją gaźników,skład paliwo-powietrze,co powiesz nt.świecy diagnostycznej??Czy Twiom zdaniem,warto zaopatrzyć garaż w taki narzędź?
Witam. Warto mieć taką świecę. Kolor płomienia dostarcza ciekawych informacji o jakości regulacji.
Pozdrawiam
@@MMMK-tv Tak też myślałem,byłem ciekawy Twojej opinii.Pozdrawiam
Witam ponownie, dam przyklad - jak ustawialem wyprzedzenie zaplonu juz ponad 40 lat temu, w malym motocyklu NSU 251 OSL , sprzedajacy mi ten motocykl powiedzial w 1978r., cyt. : ' tak ustawiasz zaplon do niebieskiej 78 Okt. - wprzedzasz ok. 1,5 - 2mm / ponad nastawy fabryczne, bo NSU 251 - byl fabrycznie na benzyne 74 Oktan skonstruowany. Natmiast do benz. zoltej 94 Okt. - bedziesz musial sam poeksperymentowac - ile tego wyprzedzenia ustawic.."
Jak mi powiedzial sprzedajacy, tak regulowalem zaplon. Doszedlem do tego po kilku dniach regulacji i proba drogowa, regulacja - i proba na osiagi, az do skutku - czyli 'wkrecania sie silnika - jak wiertarka dentystyczna'...
Stad pamietam, ze roznica w LO paliwa 74 - a 94, to bylo az '20 Oktan - do regulacji'.
NSU 251 OSL - ma tylko reczna regulacje / dzwigienke na kierownicy, wiec ustawialem zaplon tak - zeby przy calkowicie 'opoznionym / do zapalania' - bylo wyprzedzenie ok. 3,5 - 4mm przed 'GMP / ZZ'.
Natomiast - zeby przy lekkim przyspieszeniu : ok. 1/6 - 1/5 obrotu dzwigienki - nie dawalo sie juz 'odpalic silnika - bo mocno odkopywal'. Silnik, pomimo roznicy pomiedzy paliwem fabrycznym 74 Okt. - a zastosowanym wowczas 94 Okt. - sprawowal sie idealnie, osiagal wg oryginalnego licznika az '120 km/h', pomimo danych fabrycznych 105 km/h i danych z testu 'Das Motorrad / 1938 - 108 / 110 km/h'...
Moj szybkosciomierz wskazywal az 120 km/h, ale w silniku - 'ktos poprawil zawory' / byly roznej wielkosci i gaznik mial gardziel 26mm [ 'Pegaz' od Junaka ], a oryginalnie - byl 'Amal' z gardziela 20 mm.
Niestety - w moje regulacje wyprzedzenia zaplonu / do benzyny 'zoltej 94 Oktan' - nikt dzisiaj nie wierzy i wrecz twierdza - ze : 'ich motocykle idealnie pracuja na fabrycznie nastawionym zaplonie [ do 74 Okt. ] i wlanym dzis paliwie 95 Oktan' - nie przyjmuja do wiadomosci w ogole tej roznicy 20 - 21 Oktan, pomiedzy paliwem zalecanym do silnika przed wojna 74 Oktan - a dzisiejsza 95-tka, niestety...
Pozdrawiam.
Ładny przykład. Natomiast jeśli ktoś mówi, że nie wierzy w naukę, to mu się myli wiara z nauką. W naukę się nie wierzy tylko jej używa. To jest narzędzie.
Powodem takiej reakcji jak Pan napotkał jest zbyt ciasny umysł abo ogarnąć taką ilość nowych danych. Dlatego najlepiej trzymać się starych danych WIERZĄC, że wszystko będzie OK. Bardzo typowa reakcja ciasnych głów.
Mechanizm mniej więcej wyglada tak: "z tymi oktanami to nie wiadomo czy to prawda czy nie prawda no bo skąd? Dlatego najlepiej jest robić tak, jak napisali i udawać, że reszta nie ma znaczenia".
W takim przypadku nie ma miejsca na polemikę bo z wierzeniami się nie polemizuje.
Pozdrawiam
Czasem bardzo trudno znaleźć gaźnik taki jak zastosował producent (pilarki, kosiarki). Jakie są zasady doboru gaźnika pod dany silnik?
Co do starannej regulacji gaźnika i zapłonu to jest obiegowa opinia, że szczególnie wrażliwe są na to silniki Jawy 350 i MZ 250. Ciekawi mnie ile procent osiągów odbieramy w ten sposób swojej maszynie.
Pamiętam w silniku SHL 175 Wiatr był gaźnik z podwójna przepustnicą. Tyle, że ta druga nie służyła tylko do rozruchu, jak ma to miejsce w MZ 250. Cały czas musiała ona być w jakimś stopniu uchylona, aby silnik miał optymalne osiągi.
Najważniejsze kryterium doboru gaźnika to średnica gardzieli. Reszta to tylko osprzęt i zabudowa.
Te "podwójne" przepustnice to umieszczona wewnątrz walca przepustnicy przesłona rozruchowa, która podczas pracy silnika musi być cały czas otwarta. Takie rozwiązanie miały gaźniki Amal. Nie jest ono jakoś szczególnie szczęśliwe bo linka trzymająca tą przesłonę musi być cały czas naciągnięta. Wibracje podczas jazdy sprawiają, że może się ona przymykać i silnik się zalewa. Bardzo często właściciele brytyjskich motocykli wyrzucali ją zupełnie i do zimnego startu używali tylko zatapiania pływaka.
Byłem młodym gówniarzem i też przyjeżdżałem do tego łepka na regulacje moją SHL 175 z silnikiem wiatra po wiejskim tuningu i motorynką Stella.
Pozdrawiam Cię Jacku
😊 dziękuję za pamięć. Pozdrawiam Cię Marcinie!
Super materiał.
Dlaczego słowo pisane nie wytrzymało próby rynku?
Bo w Polsce takiego miesięcznika być nie powinno...
th-cam.com/video/0zapHouvbBQ/w-d-xo.html
Obejrzę w całości w wolnej chwili.
Przeleciałem na szybko filmik i rozumiem .
Obyś kiedyś jeszcze wrócił do prasy i realizacji swej pasji.
Polska to podłe miejsce a naród.....
Szkoda gadać .
Po 15 latach w UK jedyne czego żałuję to że zainwestowaliśmy wszystkie oszczędności w polin.
Nie wracam do żadnego wydawania - o nie! Nigdzie nie piszę, nic nie publikuję - tak ma pozostać.
Każdy, kto wrócił i zainwestował tutaj, musi ponieść karę. Ja już swoją odrobiłem. Czas mej naiwności zakończył się definitywnie.
Tu musi być tak, jak jest. Tylko na to zasługuje takie społeczeństwo.
Pozdrawiam
@@MMMK-tv
To smutne, ale mądre co napisałeś.
Tu ma tak być.
Coś w tym jest.
Starzy mechanicy ustawiali zapłon kręcąc aparatem zapłonowym.widziałem to nie raz,kątami czy innymi danymi serwisowymi się nie przejmowali,wszystko no ucho i oko
Sposób mówienia prowadzącego powoduje, że mam wrażenie, że słucham „sensacje XX wieku” Wołoszańskiego.
Hello Mr. Jarek, how many mm is for OSL 501 from 1935? (Steelhead? )
Kind regards !!
Hello.
I don't know this engine, but you have to take correction for the different fuel (with different octane number) - that's for sure. Otherwise, if set as the original manual suggests, the ignition will be way too late with the modern fuel.
Kind Regards
Jacek
Witam , wypowie sie Pan na temat nowych paliw E5(98) i E10(95) , czy mozna stosowac te paliwa do zabytkowych naszych krajowych produkcji motorowerow i motocykli ? Jakj wplyw moga miec na takie silniki np komara , wsk itp ?
Witam.
Pisałem o tym kiedyś w MMMK. Alkohol w benzynie to nie jest dobry pomysł. Wystarczy bowiem niewielka ilość wilgoci z powietrza którą alkohol wchłania aby wydzielił się z benzyny. Wówczas będzie przyspieszać korozje zbiorników i gaźnika.
Pisałem też o domowym sposobie usunięcia alkoholu z benzyny zupełnie. Sposób ten sprawdziłem w praktyce. Benzynę taką miesza się z gorącą wodą i zostawia aby się wszystko odstało. Po kilku godzinach pojawia się sedymentacja i woda z alkoholem zostaje na dnie a na górze benzyna bez alkoholu. Trzeba tylko pamiętać, że pozbawiona alkoholu benzyna będzie mieć mniejszą LO. Jaką? Nie wiadomo.
@@MMMK-tvdziekuje bardzo za odpowiedz postaram sie bardziej zglebic temat , jaka jednak benzyne by Pan bardziej polecil do Komara sztywniaka E10 czy wyzsza oktanowa E5 ?
Bardzo proszę. Przede wszystkim należy koniecznie skorygować ustawienie zapłonu (Przyspieszyć) jeśli używamy paliwa o LO wyższej niż zalecał producent. To warunek bezwzględnie konieczny! Paliwo o wyższej LO spala się wolniej i wymaga wcześniejszego zapłonu. Bez tego silnik ulegnie przegrzaniu.
Im mniej alkoholu w benzynie tym lepiej dla silnika.
Pozdrawiam.
@@MMMK-tvwitam , zwiekszylem kat z 3 mm na 4 mm ( z 27° po wyliczeniach dodalem 9° czyli jeden milimetr ) w Komarze 2320 i faktycznie silnik pracuje duzo lepiej jak dla mnie praca silnika stala sie bardziej " miekka i przyjemniejsza " takie sa moje odczucia😊 dziekuje za cenne wskazowki pozdrawiam 😊✌️
Dużo poświęcam czasu na szukaniu, zdobywaniu wiedzy o motocyklach praktycznie każdej kategorii, wszystkie są dla mnie interesujące oprócz tego zasady ich eksploatacji , działania czy napraw , w dzisiejszych czasach internetu ciężko o tak szczegółowy,zrozumiały przekaz wartościowych informacji jak u pan na kanale, większość materiałów, wpisów które odnajduje są płytkie, pobieżne dobre dla osób, które chcą zdobyć jaką kolwiek wiedzę zaczynając od zera, treści te są sztucznie rozciągane, wałkowane jest często jedno i to samo przez większość czasu na końcu tracę czas i nie dowiaduje się kompletnie nic nowego, są materiały również opisane nie zrozumiale lub co najgorsze powielana nie prawda, wypowiadane głupoty przeslyszane od jednego do drugiego to wszystko trzeba oddzielać, wyłapywać informacje przydatne odrzucac nie prawdziwe u pana jest inaczej, mogę się w spokoju wsłuchać i zrozumieć otrzymuje przede wszystkim bardzo cenne informację,których ciągle szukam bardzo to szanuje i dziękuję za tą produkcję z niecierpliwością czekam na kolejny film pozdrawiam !
Witam. A jak sposób zaprezentowany na filmie ma się do regulacji silnika wyposażonych w kilka gaźników? Pozdrawiam Kamil
Witam. Jeśli motocykl ma dwa gaźniki, to łatwo nie jest. Geometryczne odwzorowanie w drugim nastawów pierwszego nie daje pewności dobrej synchronizacji a tym bardziej podczas pracy na wolnych obrotach. Wówczas na pewno jeden cylinder będzie ciągnął drugi. Z tego powodu w konstrukcjach dwucylindrowych najczęściej stosowano pojedynczy gaźnik. Taki manewr jest jednak możliwy tylko wówczas, gdy korby na wale są co 360 stopni. Przy innej konfiguracji nieregularna pulsacja w kolektorze ssącym powoduje różnicowanie składu mieszanki dla obu cylindrów.
Do synchronizacji 4 gaźników służą specjalne przyrządy. Nie da się tego zrobić dobrze w garażu, śrubokrętem.
Garażowe metody jednak też istnieją: porównywanie koloru świec, ściąganie fajek i sprawdzanie czy obroty spadają o jednakową wartość, czy regulowanie synchroniczne (jednoczesne) wszystkich gaźników wg. zasady którą przedstawiłem na filmie.
Pozdrawiam.
@@MMMK-tv czyli w tym przypadku trzeba przeprowadzić synchronizację podciśnień gaźników? Pytam bo akurat mam nietypowy "motor" o trzech cylindrach i tej samej liczbie gaźników. Pozdrawiam serdecznie Kamil
W takim przypadku proszę się udać do dobrego warsztatu motocyklowego bo samemu to można się zakręcić tymi śrubkami totalnie. ;)
@@MMMK-tv żebym tylko znał "dobry warsztat" to i bym się tam udał. A że z tym ciężko to cóż... Trzeba starać się radzić jakoś samemu. Ale teraz i tak pogoda mało motocyklowa więc mam czas by ogarnąć temat:)
@@KamilChlebio też jestem przed tym zabiegiem i z tego co już się dowiedziałem to działa to identycznie jak wszystko omówione w filmie, z tym że przy 3 lub 4 cylindrach i tej samej ilości gaźników ciężej jest to brać na słuch ponieważ Inne cylindry ciągną ten jeden regulowany i zmiany w pracy nie są tak drastyczne, dużo już czytałem że przydaje się do tego świeca diagnostyczna, no i oczywiście po wyregulowaniu składu mieszanki trzeba wakuometrem zsynchronizować przepustnice, w teorii mówi się to tak łatwo a w praktyce wcale tak nie jest, już raz gaźniki robiłem i dużo do pełni szczęścia nie brakowało ale zawsze jednak chce się zrobić to lepiej i dokładniej, więc życzę dużo cierpliwości przy tej pracy.
Okej okej, ale jak w jawie 350ts mam zamontowany zapłon sovek, o zmiennym wyprzedzeniu zapłonu, producent zaleca ustwic zapłon na 0.05mm przed gmp. U niektórych przypadkach takich ustawieniach silnik pracował normalnie, natomiast inni ustawiali na inne ustawienia.
Jakie Pan miałby na to zdanie?
Zdanie to można mieć na temat polityki, jedzenia i preferencji prywatnych. To jest zagadnienie techniczne. 0.05 mm przed GMP? Setne części milimetra to gruba przesada. Stosowanie na własną rękę bez testów innych ustawień nie ma nic wspólnego z techniką. Zapłon może być sporo źle ustawiony a silnik nadal będzie pracować. Z takim podejściem nie da się podjąć polemiki.
@@MMMK-tv niby przesada, ale dlaczego tak producent by napisał?
@@Kamandir_Gustlik Co to za producent?
Dziś "producent" to nie to, co my, użytkownicy przez to rozumiemy. Pan czy ja też możemy zostać producentem układów zapłonowych i napiszemy w instrukcji cokolwiek zechcemy. Na przykład, że zalecamy wyprzedzenie 0.0005 mm. Plusem takowego zalecenia jest to, że jak się zapłon zepsuje, to po zmierzeniu wyprzedzenia odrzucimy roszczenia gwarancyjne.
Kto dziś na serio przejmuje się silnikiem Jawy TS350? .......
@@MMMK-tv na wschodzie, zapłon ukraiński, sovek
@@Kamandir_Gustlik nie mam więcej pytań...
Przyppminam sprawdza suba to
Sposób któryś raz z kolei na kolejnym ma ale gdzie suba zostawiłem a gdy wchodzę brak subskrypcji bo jej zwyczajnie niema a była. Ech.
Zajebisty material , nawet w najlepszej Polskiej ksiazce " Naprawa Motocykli " Andrzeja Cichowskiego nie bylo to wylozone az tak "lopatologicznie" . Tyle motorów sie zrobilo a dalej czlowiek jest ciemny jak balelit. Nigdy nie moglem tej teorji ogarnac , moze teraz bedzie mi latwiej. Bardzo wazna kwestja tu poruszona to przyspieszanie zaplonu wzgl. wyskosci oktanow, cos tam o tym slyszalem ale nie przypuszczalem ze jest to az tak wazne . Czyli okazuje sie ze scisle trzymanie sie nastawow podadnych w dawnych instrukcjach dzis zupenie nie ma sensu. Wiem ze jestem upierdliwy i pewnie znów sie naraze ale zadam to pytanie . Co z poziomem paliwowym w komorze plywakowej? Trzymac sie poprostu instrukcji ? Czy tez cos eksperymentowac? Jak przeliczac stopnie wyprzedzenia zaplonu na mm? Wstyd sie przyznac ale do dzis tego nie umie. Zawsze ustawiam zaplon na mm. Pewnie wydaje sie takie pytanie smieszne ale coz nie kazdy jest alfa i omega. Mysle ze przy tym filmiku bedzie regulowany nie jeden motocykl.
Witam. Cieszę się, że film się podobał.
Z poziomem paliwa w komorze pływakowej lepiej nie eksperymentować. Został dobrany tak, by podciśnienie w dyszach wysysało odpowiednią ilość paliwa. Do testów są wielkości dysz, iglica itp. Po poziom można sięgnąć ale dopiero jak zabiegi z dyszami nie dają rezultatu.
Pozdrawiam.
Witam, to akurat [ przyspieszenie zaplonu do wyzszego oktanowo paliwa ] jest dosc 'proste', wystarczy to sprawdzic w motocyklu, np. w M 72 : 40 - 30 lat temu, kiedy byla dostepna jeszcze benzyna 'niebieska 78 Okt.' - to mozna ja bylo zatankowac do zbiornika M 72 [ chociaz oryginalnie te motocykle mialy stopien sprezania 5,5 : 1 i byly na benzyne 68 Oktan i do takiej mialy skonstruowany aparat zaplonowy / zakres opozniania - przyspieszania zaplonu ]. Na benzynie 78 Okt. mozna bylo jezdzic w M 72, ale trzeba bylo lekko 'pokombinowac' - poszerzyc 'fasolki regulacji' / obrotu plytki przerywacza o ok. 1,5 / 2mm, zeby zwiekszyc zakres przyspieszania zaplonu.
Niektorzy - podpilowywali jeszcze w dzwigience na kierownicy / 'kanalik' ogranicznika ruchu - obrotu tej dzwigienki i 'wystep' od spodu dzwigienki - ktory poruszal sie w tym 'kanaliku', wlasnie po to - zeby dzwigienka opoznienia zaplonu - wykonywala wiekszy o 2mm ruch obrotowy. Wtedy motocykl M 72 mogl pracowac na 'niebieskiej 78 Okt.' i jechal 110 km/h 'solo', a 95 - 100 km/h z wozkiem bocznym. Spalanie 'solo' - to ok. 5 - 5,5L / 100 km, a z wozkiem - ok. 6,5 - 7L / 100km.
Przy zastosowaniu benzyny 'zoltej 94 Okt.' [ fabrycznie do 'Fiatow 125p o sprezaniu 9 : 1' ] w M 72 - moc silnika spadala o ok. 25 / 30 % wzrastalo zuzycie paliwa o ok. 2,5 - 3L, do ok. 9 L 'solo' i 11 - 12 L z wozkiem bocznym, natomiast predkosci maksymalne spadaly o 25 / 30 km/h i silniki makabrycznie sie grzaly, nawet do stopienia sie tlokow - widzialem to kilkakrotnie, niestety - jak tez kolanka wydechowe, swiecace w nocy na 'czerwono' - rozzarzone od spalin wydostajacych sie jeszcze 'plonacych' przez zawory wydechowe, bo cykl spalania tej 'zoltej 94 Okt.' - trwal prawdopodobnie az do uchylania sie zaworow wydechowych, czyli do 70-75 stopni po ZZ tloka...Gdy przy benzynie 68 Okt. - konczyl sie 20 stopni po ZZ...
Nie dalo sie fizycznie - przyspieszyc zaplonu do benzyny 'zoltej 94 Okt.', niektorzy probowali / pilowali - poszerzali 'fasolki regulacji' na plytce przerywacza, nawet o ponad 5mm - do 6mm...
Pozdrawiam.