Perfekcja! Myślę oczywiście o przygotowaniu odcinka, prezentacji, języku. Panie Adamie, jest Pan chyba jedynym polskim youtuberem (a w każdym razie jednym z nielicznych), który nie dość, że ma wiedzę to jeszcze dba o staranne przygotowanie materiałów i jakość języka. Najlepsza krakowska szkoła! Dziękuję! 🙂
Do tej pory mam dwa Zenity, starsze modele TTL i XP12. Jedyny problem to wymagający wyczucia mechanizm oblokowywania filmu żeby go zwinąć, i to w sumie jedyna rzecz która kiedykolwiek w nich wymagała naprawy. Fabryczny Helios nie na wiele się nadaje. Za to z obiektywnem zmiennoogniskowym można się już bawić.
obiektywy z bagnetem Pentaxa K można używać we wszystkich bezlusterkowcach - chyba większość kupujących stare obiektywy właśnie takich aparatów używa bo łatwo znaleźć przejściówki a lustra nie ma więc problem kolizji nie występuje
2 ปีที่แล้ว +1
W bezlusterkowcach można używać wszystkich chyba systemów, pod warunkiem posiadania przejściówki. Gorzej z lustrzankami, tutaj najłatwiej było Canonowi, ale to już w zasadzie historia.
W latach 70/80, dzięki ojcu, Zenity nie gościły w naszym domu, za to Practica chyba w każdym modelu (plus góra obiektywów) była obecna, wraz z Pentaconem Six TL. Lamp błyskowych nie zliczę, ale najczęściej były to jakieś Brauny. Były też dwie Tessiny. I trwało to do czasu, aż ojciec kupił fabrycznie nowego Canona F1 z kilkoma obiektywami, magazynem na 250 klatek (o ile mnie pamięć nie myli), zewnętrznym silnikiem przesuwu, etc... Radziecki aparat, jaki był w domu, to był Zorkij, ale głównie... leżał na półce. Cóż, wspomnienia, wspomnienia...
Ja to chyba mam pecha. W malym obrazu siedzialem od 1988' do 2005 kiedy przesiadlem sie na lepsza cyfre. Przez te lata zrobilem tysiace filmow poczawszy od smieny, kiev, zenit, praktika i canony 500 i 50e i nigdy nie zerwal mi sie zaden film.
Miałem Zenita AM2, z metalową migawką 1s-1/1000 s, kupionego gdzieś na bazarze w latach '90. W sumie jedyne co mnie irytowało to skąpa informacja o spodziewanym czasie migawki, ale to może właśnie dzięki temu wykonałem sporo udanych zdjęć przy słabym oświetleniu. Prawdopodobnie gdybym wiedział, że aparat będzie naświetlał powyżej 1/15 sek, nigdy bym nie nacisnął spustu. Mojego Zenita skojarzyłem z Sigmą 24-50 w wersji AF i taki zestaw ostrzył ręcznie w miarę wygodnie. Zenit jednak umarł był za sprawą podobno wadliwej elektroniki.
Ciekawostka. Jestem fanem wszystkiego, co ma bagnet Pentax. Jednak zamiast poszukiwania zakiego rzadkiego Zenita, polecilbym skupic sie na Revuflexach, np. AC2 (to Chinon z niemiecka marka). Te mozna znalezc za grosze w stanie nowka z doskonalym obiektywem. Cuesto ludzie kupowali je na jedne wakacje, po czym ladowal gdzies w szafie na lata. Pentaksy same w sobie kupowali pasjonaci i najczesciej je eksploatowali jak potrafili. Znalezc egzemplarz "igla" to spore wyzwanie.
Mój pierwszy aparat kupiony za moją pierwszą wypłatę (w wakacje 1991 r.). Niestety zanim minęło 10 lat to jego mechanika zaczęła szwankować. Dwa razy był w naprawie a po trzeciej awarii (właściwie to cały czas ta sama usterka) stwierdziłem że nie ma sensu bawić się w kolejne naprawy...
Ja mam pytanie z optyki Heliosa: pada stwierdzenie, ze po bokach obrazu widac "aberracje sferyczna", a czy to nie jest "aberracja chromatyczna" zwana koma? Na czarno-bialym materiale nie widac rozszczepienia barw, ale takie rozszczepienie moze przyjmowac postac wlasnie rozmycia? I druga skrajnosc: przy mocno przymknietej przyslonie, jak objawia sie dyfrakcja? Czy dotyczy promieni wpadajacych bezposrednio ze zrodla swiatla do obiektywu, czy tych tworzacych obraz? Maly otwor przyslony pelnilby wowczas funkcje fragmentu siatki dyfrakcyjnej? Dobrze kombinuje?
2 ปีที่แล้ว
Aberracja sferyczna jest jak gdyby nieostrością na dużych płaszczyznach, chromatyczna na materiale czarno-białym pojawia się w postaci nieostrych obwódek. Dyfrakcja to zagięcie promieni światła na małych przeszkodach, zawsze się pojawia, ale gdy przysłona jest nieduża, udział fal nieodgiętych jest dużo większy. Kiedy przysłona jest duża, te zagięte na niej zaczynają grać rolę, padając nie do końca tam gdzie trzeba, co widzimy jako spadek ostrości i kontrastu. Już mam przygotowane przykłady do najbliższego odcinka :)
A ktora aberracje jako "wade optyczna" w takim razie likwiduja "soczewki asferyczne", ktorych w Heliosie chyba nie ma, ale czesto chwala sie nimi producenci wspolczesnych obiektywow? W Internecie czytalem, ze to rozwiazanie powstalo w latach 90. Zastanawiam sie, czy za tym stala jakas technologiczna bariera, ktorej nie mozna bylo pokonac. Z tego co widzialem to soczewki asferyczne maja troche skomplikowane ksztalty w porownaniu ze zwyklymi.
2 ปีที่แล้ว
Soczewki asferyczne to nie jest panaceum na aberrację sferyczną (choć też), tylko na redukcję wielu wad jednocześnie. One mają skomplikowane kształty (a nie sferyczne, jak zwykle - stąd nazwa), dobrane w ten sposób, żeby obraz rzucany na płaską powierzchnię miał się jak najlepiej w jak największej jego części.
12:44 Rerto Photo House na swoim kanale pokazał jak zmodyfikować Heliosa 44-2 aby wraz z przejściówką M42->K w Pentaksie ostrzył na nieskończoność. Słynny Swirly Bokeh Heliosa jednak jest dużo ładniejszy na pełnej klatce niż na APS-C (wypada wtedy poza kadrem).
Chyba nie miałbym ochoty tknąć tego wynalazku. Miałem Cosina CT1 Super na bagnet K , dzielnie służyła pare lat robiąc fajne fotki. Potem polowałem na Pentax MZ-M ale jedyny którego ustrzeliłem na All.. okazał się wadliwy... Może kiedyś. Może kiedyś odcinek o MZ-50 albo MZ-7? Pozdrawiam!
Ja właśnie upolowałem Cosinę CT1G za 50 dych, którą postawiłem na nogi. Takiego Zenita jak w filmie bym nie tknął (lepiej kupić jakiegoś Pentaxa niż Zenita udającego Pentaxa). A może upoluj lepiej Pentaxa ME, MV lub MG lub Pentaxa P30 (P30 z wierzchu jest plastikowy ale to super sprzęt)
@@SQ9JJX Prawda. Ja na Cosine przesiadłem sie z Zenita 122. Kupiłem ją w 1998 w komisie w Białymstoku , miała zaciętą regulacje przesłony co właściciel komisu naprawił w kilka minut. Ale przeskok jakościowy był jak dla mnie kosmiczny. To był wdzięczny aparat.
Na tym sprzęcie uczyłem się robić zdjęcia i mam do niego osobisty sentyment, pomimo jego oczywistych wad. Pomijając regularne awarie elektroniki, (mniej więcej co pół roku aparat trafiał do naprawy do pewnego starszego pana, który jako jedyny potrafił coś przy nim zrobić) dobrze współpracował z obiektywem Revuenon Zoom MC 80-200, a także, przy pomocy adaptera z bagnetu K na gwint, z popularnym "Fotosnajperem" i innymi obiektywami na gwint. Niestety, starszy pan, który naprawiał aparat zmarł, przez co od wielu lat aparat, w stanie śmierci, leży i zbiera kurz. A szkoda, bo z nostalgią oglądam zdjęcia nim zrobione.
Nie bardzo interesuję się fotografią "analogową". Jednak ciekawe opowiadanie o sprzęcie to mocna strona tego formatu. A już słuchanie i oglądanie opowieści o miejscach fotografowanych, to "truskawka na śmietanie" 😃 Pozdrawiam.
Tak się zastanawiam Panie Śmiałek: Skąd Pan ma tę kontrabandę kliszy? Bo ja próbowałem, ale niestety tego co jest w markowych pudełkach w sprzedaży nie da się używać.
2 ปีที่แล้ว +3
Czesi wciąż produkują, polecam kupować na metry. Kupuję szpulki 50 m i przycinam na około 20 zdjęć (na więcej mi nie trzeba), korzystając z kaset Orwo - są łatwo rozbieralne i długowieczne.
@ Podziękować, ale to było pytanie retoryczne. Pozbyłem się sprzętu analogowego bo to strata czasu, pieniędzy (równoważnik poprzednika) i zdrowia przy retuszowaniu tego badziewia, które próbują w starych pudełkach sprzedać.
mam tego Heliosa i jakieś Revue z bagnetem K i... lipa - niby pasuje, ale na powrocie lustro zahacza o obiektyw i po każdej klatce trzeba wyciągnąć obiektyw :) Ale to nic (i tak nie używam), ale słyszałem, że zdarzało się założyć, już na zawsze, obiektyw Nikona na Kiev19 :-D Słyszałem nawet historię, że klient na giełdzie foto założył na chwilę taki nieswój obiektyw na swojego Kieva - chyba opłaciło się wypatroszyć Kieva aby odzyskać wtedy tego 'japończyka'.
@ Migawka nadal płucienna jak w Leica i Zorki (Zorki-4 też wyciąga 1/1000 sekundy, w Zorki nie ma lustra więc jest szybsza niż w Zenicie w którym do mechanizm migawki podnosi również lustro). Chyba ze względu na poziomy przebieg migawki 1/60 sekundy to czas przy którym nie ma możliwości otwarcia całej klatki na moment (druga kurtynka goni pierwszą zanim ta pierwsza całkowicie odsłoni kadr).
Bardzi ladne zdejcia. Sprzet to raczej uposledzony w stosunku do innych komstrukcji z tego okresu.... ale zostal chyba pomnikiem tego stereotypu ze co moje to jest mojniejsze od twojniejszego.
Siedząc obok i robiąc coś innego moja Żona usłyszała tylko "bla, bla, bla, pierścień czułości bla, bla, bla", po czym wypaliła - A co to za zboczeniec!!! XD
Oczywiście, bo dyfrakcja zależy od obiektywu a nie od filmu. Mam fajny obiektyw Soligora 135mm światło 2.8 który na f16 rozwali każde zdjęcie gdy dostanie troszeczkę światła.
2 ปีที่แล้ว
W dobrym obiektywie jest przesunięta "wizualnie" jakością samego obiektywu także.
![Zorkij 4 & Industar 50 [TOWARY ŚWIATŁOCZUŁE 4]](http://i.ytimg.com/vi/ZrYj8GbmGf8/mqdefault.jpg)
Z każdego aparatu wyciska Pan dobre fotki. :)
Perfekcja!
Myślę oczywiście o przygotowaniu odcinka, prezentacji, języku.
Panie Adamie, jest Pan chyba jedynym polskim youtuberem (a w każdym razie jednym z nielicznych), który nie dość, że ma wiedzę to jeszcze dba o staranne przygotowanie materiałów i jakość języka.
Najlepsza krakowska szkoła!
Dziękuję!
🙂
Kiedyś zdjęcia trzeba było umieć robić. W 1993 roku miałem smiene i zdjęcia nią zrobione są dla mnie najpiękniejsze!
Kurczę, Pan Adam to i z puszki po piwie zrobiłby super zdjęcia. Tyle wiedzy i praktyki już Pan przekazał. Dzięki i oglądam dalej..
Znowu super foty....bije Pan, panie Adasiu wszystkich na łeb na szyję👍🏻
Poproszę Panie Adamie do notatnika o "Kievie 88", jak już tu jeden z Subskrybentów napomknął. Pozdrawiam i dziękuję za wykonaną świetną pracę.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
Do tej pory mam dwa Zenity, starsze modele TTL i XP12. Jedyny problem to wymagający wyczucia mechanizm oblokowywania filmu żeby go zwinąć, i to w sumie jedyna rzecz która kiedykolwiek w nich wymagała naprawy. Fabryczny Helios nie na wiele się nadaje. Za to z obiektywnem zmiennoogniskowym można się już bawić.
😀👍🍻 Dobry film! Ciekawy aparat!
@12:00 _"(...) ale delikatne obracanie nim w końcu pokonało opory"_ - czyli kwintesencja słynnej jakości _gniotsa nie łamiotsa_ ! 😄
obiektywy z bagnetem Pentaxa K można używać we wszystkich bezlusterkowcach - chyba większość kupujących stare obiektywy właśnie takich aparatów używa bo łatwo znaleźć przejściówki a lustra nie ma więc problem kolizji nie występuje
W bezlusterkowcach można używać wszystkich chyba systemów, pod warunkiem posiadania przejściówki. Gorzej z lustrzankami, tutaj najłatwiej było Canonowi, ale to już w zasadzie historia.
W latach 70/80, dzięki ojcu, Zenity nie gościły w naszym domu, za to Practica chyba w każdym modelu (plus góra obiektywów) była obecna, wraz z Pentaconem Six TL. Lamp błyskowych nie zliczę, ale najczęściej były to jakieś Brauny. Były też dwie Tessiny.
I trwało to do czasu, aż ojciec kupił fabrycznie nowego Canona F1 z kilkoma obiektywami, magazynem na 250 klatek (o ile mnie pamięć nie myli), zewnętrznym silnikiem przesuwu, etc...
Radziecki aparat, jaki był w domu, to był Zorkij, ale głównie... leżał na półce.
Cóż, wspomnienia, wspomnienia...
Ja to chyba mam pecha. W malym obrazu siedzialem od 1988' do 2005 kiedy przesiadlem sie na lepsza cyfre. Przez te lata zrobilem tysiace filmow poczawszy od smieny, kiev, zenit, praktika i canony 500 i 50e i nigdy nie zerwal mi sie zaden film.
Swietne mam nadzieję ze profesjonalnie,Pozdrawiam
Panie Adamie, czy wołanie w Fomadonie R09 w stężeniu 1:100 przez godzinę wspomagane jest przewracaniem koreksu (jak często?)
Używam "kiwaczka", takiego:
th-cam.com/channels/XSXl5NnGzPXnw5kPUQH7eg.htmlcommunity?lb=Ugkx6OY6l8ohgzCk5DJLZ33YaLl1PJRvDupl
Czy na pusto dźwignią naciągu filmu powinna działać?Bez baterii
Chyba tak, ale musiałby sprawdzić, bo nie pamiętam.
Nie działa, po włożeniu baterii już tak
Dziękuję.
Miałem Zenita AM2, z metalową migawką 1s-1/1000 s, kupionego gdzieś na bazarze w latach '90. W sumie jedyne co mnie irytowało to skąpa informacja o spodziewanym czasie migawki, ale to może właśnie dzięki temu wykonałem sporo udanych zdjęć przy słabym oświetleniu. Prawdopodobnie gdybym wiedział, że aparat będzie naświetlał powyżej 1/15 sek, nigdy bym nie nacisnął spustu. Mojego Zenita skojarzyłem z Sigmą 24-50 w wersji AF i taki zestaw ostrzył ręcznie w miarę wygodnie. Zenit jednak umarł był za sprawą podobno wadliwej elektroniki.
Ciekawostka.
Jestem fanem wszystkiego, co ma bagnet Pentax. Jednak zamiast poszukiwania zakiego rzadkiego Zenita, polecilbym skupic sie na Revuflexach, np. AC2 (to Chinon z niemiecka marka). Te mozna znalezc za grosze w stanie nowka z doskonalym obiektywem. Cuesto ludzie kupowali je na jedne wakacje, po czym ladowal gdzies w szafie na lata.
Pentaksy same w sobie kupowali pasjonaci i najczesciej je eksploatowali jak potrafili. Znalezc egzemplarz "igla" to spore wyzwanie.
Mój pierwszy aparat kupiony za moją pierwszą wypłatę (w wakacje 1991 r.). Niestety zanim minęło 10 lat to jego mechanika zaczęła szwankować. Dwa razy był w naprawie a po trzeciej awarii (właściwie to cały czas ta sama usterka) stwierdziłem że nie ma sensu bawić się w kolejne naprawy...
Ja mam pytanie z optyki Heliosa: pada stwierdzenie, ze po bokach obrazu widac "aberracje sferyczna", a czy to nie jest "aberracja chromatyczna" zwana koma? Na czarno-bialym materiale nie widac rozszczepienia barw, ale takie rozszczepienie moze przyjmowac postac wlasnie rozmycia? I druga skrajnosc: przy mocno przymknietej przyslonie, jak objawia sie dyfrakcja? Czy dotyczy promieni wpadajacych bezposrednio ze zrodla swiatla do obiektywu, czy tych tworzacych obraz? Maly otwor przyslony pelnilby wowczas funkcje fragmentu siatki dyfrakcyjnej? Dobrze kombinuje?
Aberracja sferyczna jest jak gdyby nieostrością na dużych płaszczyznach, chromatyczna na materiale czarno-białym pojawia się w postaci nieostrych obwódek. Dyfrakcja to zagięcie promieni światła na małych przeszkodach, zawsze się pojawia, ale gdy przysłona jest nieduża, udział fal nieodgiętych jest dużo większy. Kiedy przysłona jest duża, te zagięte na niej zaczynają grać rolę, padając nie do końca tam gdzie trzeba, co widzimy jako spadek ostrości i kontrastu. Już mam przygotowane przykłady do najbliższego odcinka :)
A ktora aberracje jako "wade optyczna" w takim razie likwiduja "soczewki asferyczne", ktorych w Heliosie chyba nie ma, ale czesto chwala sie nimi producenci wspolczesnych obiektywow? W Internecie czytalem, ze to rozwiazanie powstalo w latach 90. Zastanawiam sie, czy za tym stala jakas technologiczna bariera, ktorej nie mozna bylo pokonac. Z tego co widzialem to soczewki asferyczne maja troche skomplikowane ksztalty w porownaniu ze zwyklymi.
Soczewki asferyczne to nie jest panaceum na aberrację sferyczną (choć też), tylko na redukcję wielu wad jednocześnie. One mają skomplikowane kształty (a nie sferyczne, jak zwykle - stąd nazwa), dobrane w ten sposób, żeby obraz rzucany na płaską powierzchnię miał się jak najlepiej w jak największej jego części.
Wydaję mi się że są ciekawsze modele zenitów niż ten automat, wykończenie nie powala patrząc na klapkę od baterii.
Z zenitów dobre były tylko heliosy, pod warunkiem, że pochodziły z dobrej partii. Do dziś sprawdzają się na patentach ze starymi cyfrówkami
12:44 Rerto Photo House na swoim kanale pokazał jak zmodyfikować Heliosa 44-2 aby wraz z przejściówką M42->K w Pentaksie ostrzył na nieskończoność.
Słynny Swirly Bokeh Heliosa jednak jest dużo ładniejszy na pełnej klatce niż na APS-C (wypada wtedy poza kadrem).
Ale on ostrzy bez modyfikacji :)
@ Oczywiście, ale ciężko go dostać:)
Chyba nie miałbym ochoty tknąć tego wynalazku.
Miałem Cosina CT1 Super na bagnet K , dzielnie służyła pare lat robiąc fajne fotki. Potem polowałem na Pentax MZ-M ale jedyny którego ustrzeliłem na All.. okazał się wadliwy... Może kiedyś.
Może kiedyś odcinek o MZ-50 albo MZ-7?
Pozdrawiam!
Ja właśnie upolowałem Cosinę CT1G za 50 dych, którą postawiłem na nogi. Takiego Zenita jak w filmie bym nie tknął (lepiej kupić jakiegoś Pentaxa niż Zenita udającego Pentaxa). A może upoluj lepiej Pentaxa ME, MV lub MG lub Pentaxa P30 (P30 z wierzchu jest plastikowy ale to super sprzęt)
@@SQ9JJX Prawda. Ja na Cosine przesiadłem sie z Zenita 122. Kupiłem ją w 1998 w komisie w Białymstoku , miała zaciętą regulacje przesłony co właściciel komisu naprawił w kilka minut. Ale przeskok jakościowy był jak dla mnie kosmiczny. To był wdzięczny aparat.
Standardowym czasem synchronizacji lampy błyskowej w zenitach była 1/30 a nie 1/60s.
A jednak nie w tym.
@ Ale powiedziałeś "typowy dla zenitów".
Ano tak, powinno być "nietypowy" :)
fajny zenit
Na tym sprzęcie uczyłem się robić zdjęcia i mam do niego osobisty sentyment, pomimo jego oczywistych wad. Pomijając regularne awarie elektroniki, (mniej więcej co pół roku aparat trafiał do naprawy do pewnego starszego pana, który jako jedyny potrafił coś przy nim zrobić) dobrze współpracował z obiektywem Revuenon Zoom MC 80-200, a także, przy pomocy adaptera z bagnetu K na gwint, z popularnym "Fotosnajperem" i innymi obiektywami na gwint. Niestety, starszy pan, który naprawiał aparat zmarł, przez co od wielu lat aparat, w stanie śmierci, leży i zbiera kurz. A szkoda, bo z nostalgią oglądam zdjęcia nim zrobione.
А мой "Зенит Автомат" ремонтировали 1 раз в 1,5 года на КМЗ. Электроника у него страдала. Много недоработок очевидно было... камера то дешевая.
Nie bardzo interesuję się fotografią "analogową". Jednak ciekawe opowiadanie o sprzęcie to mocna strona tego formatu.
A już słuchanie i oglądanie opowieści o miejscach fotografowanych, to "truskawka na śmietanie" 😃
Pozdrawiam.
Tak się zastanawiam Panie Śmiałek: Skąd Pan ma tę kontrabandę kliszy? Bo ja próbowałem, ale niestety tego co jest w markowych pudełkach w sprzedaży nie da się używać.
Czesi wciąż produkują, polecam kupować na metry. Kupuję szpulki 50 m i przycinam na około 20 zdjęć (na więcej mi nie trzeba), korzystając z kaset Orwo - są łatwo rozbieralne i długowieczne.
@ Podziękować, ale to było pytanie retoryczne. Pozbyłem się sprzętu analogowego bo to strata czasu, pieniędzy (równoważnik poprzednika) i zdrowia przy retuszowaniu tego badziewia, które próbują w starych pudełkach sprzedać.
To prawda, to nie ma sensu poza zabawą.
mam tego Heliosa i jakieś Revue z bagnetem K i... lipa - niby pasuje, ale na powrocie lustro zahacza o obiektyw i po każdej klatce trzeba wyciągnąć obiektyw :) Ale to nic (i tak nie używam), ale słyszałem, że zdarzało się założyć, już na zawsze, obiektyw Nikona na Kiev19 :-D Słyszałem nawet historię, że klient na giełdzie foto założył na chwilę taki nieswój obiektyw na swojego Kieva - chyba opłaciło się wypatroszyć Kieva aby odzyskać wtedy tego 'japończyka'.
A Zenit "S" w zestawie z teleobiektywem 👌😘
5:27 - pozwolę sobie nieśmiało zauważyć, że typowy dla zenitów czas synchronizacji to 1/30 s, a nie 1/60 s. ;)
Ale nie w tym.
@ Nie przeczę, acz nadal nie jest to czas typowy dla zenitów. 😛
Tam jest inna migawka, sterowana elektronicznie i z najkrótszym czasem równym 1/1000 sekundy.
@ Migawka nadal płucienna jak w Leica i Zorki (Zorki-4 też wyciąga 1/1000 sekundy, w Zorki nie ma lustra więc jest szybsza niż w Zenicie w którym do mechanizm migawki podnosi również lustro). Chyba ze względu na poziomy przebieg migawki 1/60 sekundy to czas przy którym nie ma możliwości otwarcia całej klatki na moment (druga kurtynka goni pierwszą zanim ta pierwsza całkowicie odsłoni kadr).
Tak w każdym razie opisuje instrukcja.
Piękne zdjęcia
Adam, to jaki tam jest światłomierz ? Przecież nie selenowy, więc CdS, ten się nie degraduje. Dyfrakcja na pełnej klatce filmu to jakieś >=f32
💪
👍👍👍
Bardzi ladne zdejcia. Sprzet to raczej uposledzony w stosunku do innych komstrukcji z tego okresu.... ale zostal chyba pomnikiem tego stereotypu ze co moje to jest mojniejsze od twojniejszego.
Typowy dla Zenitów czas synchronizacji lampy to 1/30 sek. oznaczony na na pokrętle jako X obok opisu 30
W instrukcji napisano, że w tym modelu to 1/60. To nie jest ta sama migawka, bo najkrótszy czas to 1/1000 sekundy.
8:22 A gdzie ta strzałka?
Pod spodem się schowała :)
@ Czyli zbyt szybko się nie dowiem ;/
Jak się tę korbkę wyciągnie, to z drugiej strony widać strzałkę.
@ Ach, w taki sposób!
👍👍👍👍
On troche przypomina Canona AE-1
Ok.
th-cam.com/video/_iYuiHVYG3g/w-d-xo.html Polecam też kanał Pana Pawła
Siedząc obok i robiąc coś innego moja Żona usłyszała tylko "bla, bla, bla, pierścień czułości bla, bla, bla", po czym wypaliła - A co to za zboczeniec!!! XD
Pogratulować żony😵
Dyfrakcja na filmie 35mm przy f16 ... no bez przesady.
A jednak.
Oczywiście, bo dyfrakcja zależy od obiektywu a nie od filmu. Mam fajny obiektyw Soligora 135mm światło 2.8 który na f16 rozwali każde zdjęcie gdy dostanie troszeczkę światła.
W dobrym obiektywie jest przesunięta "wizualnie" jakością samego obiektywu także.
💪