W Waszym wieku, jadłem wszystko, nie zważając na kalorie, byłem szczupły i czułem się zdrowo. Żona do dziś śmieje się, że chyba musiałem kamienie nosić w kieszeniach, aby mnie mocny wiatr nie porwał. Dziś zbliżam się - 8 listopada do 68 lat, dla właściwego BMI muszę zrzucić tylko 6 kg, nie borę żądnych leków na nadciśnienie, prowadzę normalny, aktywny styl życia, posłuchałem wielu ludzi, jak to zrobić, miałem mętlik w głowie. Oczy otwarła mi prof. Cichosz, nigdy wcześniej nie zastanawiałem się nad tym, czym jest Big Farma i jakie spustoszenie robi w głowach moich rodaków. Z grubsza można powiedzieć: odwróć piramidę żywienia i żyj zdrowo. Zorganizowałem sobie życie tak, że moja aktywność to wartość dodana do formy spędzania wolnego czasu. Mam piękny, własny las , warzywny ogród, sad i pasiekę. Zagroda usytuowana jest 1 km od ruin zamku w Rabsztynie a 4 km od Pustyni Błędowskiej. Żyję ekologicznie więc na dachu mam kolektory słoneczne i fotowoltaikę. Zbieram deszczówkę, mam zbiorniki na 6000 l wody umieszczone 1 metr nad ziemią, więc podlewam grawitacyjnie. Znakomite okolice w Jurajskim Parku Krajobrazowym. Wstaję rano pracuję na swoim warzywniaku, ogarniam swój sad i doglądam pszczół, dopiero wieczór zapędza mnie do domu. Sam nie mam pojęcia ile posiłków jem, latem praktycznie jem wszystko o każdej porze, tu skubnę truskawkę tu borówkę amerykańską, tam borówkę. Owoce w sadzie dobrane mam tak, aby przez cały sezon mieć swoje jabłka, grusze, śliwy, wiśnie, czereśnie, brzoskwinie, porzeczki: białe czerwone i czarne, borówki amerykańskie i agrest biały i czerwony, jagody kamczackie, truskawki. W ogrodzie mam wszystkie warzywa uprawiane metodą permakulturową. To wszystko da się ogarnąć, kosztuje dużo pracy, ale wtedy nie macie czasu na liczenie kalorii. Satysfakcję czerpię z widoku wnucząt rozbieganych po zagrodzie, które w sezonie, nie wiedzą co smakuje im bardziej i zajadają się wszystkim, nie zważając, że przecież nie są myte. Mam żelazną zasadę opryski robię tylko własnymi miksami: sody, pokrzyw, mleka i drożdży, czosnku, skrzypu, podlewam gnojówkami z pokrzyw, skrzypu, żywokostu, skórek banana i popiołu drzewnego, mam 3 kompostowniki, jako nawóz stosuję też popiół z drewna od kominka. Zatem w mojej zagrodzie wszystko nadaje się do spożycia tuż po wykonaniu zabiegów pielęgnacyjnych. Od wczesnych miesięcy- lipiec papierówki po późną jesień - reneta szara czy złota. Dzień rozpoczynam od kubka kefiru i miksu: 2 łyżki otrębów żytnich, 2 łyżki siemienia lnianego mielonego w termomiksie z odrobiną czarnuszki, oraz 2 łyżeczek kakao. Po długim zastanowieniu się co dla mnie byłoby lepsze, przyjąłem że najodpowiedniejszym sposobem na zrzucenie tych kilku kg będzie dieta keto. RÓBMY FORMĘ NA ŻYCIE, ti znakomite określenie Darii, mój ojciec żył w zdrowiu do 95 lat, chcę to powtórzyć, czy mi się to uda? Czas pokaże. Wczoraj (31 października) w zakłopotanie wprowadziła mnie grupa dzieciaczków, wyglądali jak kolędnicy: przebrani, wymalowane twarze i wesoło wbiegli pod drzwi mego domu (jakaś nowa moda, bo nigdy tego wcześniej nie było). Gdy usłyszałem domofon, otworzyłem bramę nie przyglądając się kogo wpuszczam, gdyż po szczebiotach myślałem, że to wnuczki. Otwieram drzwi i słyszę od najbardziej elokwentnego z nich: "Cukierki, albo psikus". To trzecie słowo mówił niewyraźnie, więc kazałem je sobie trzykrotnie powtórzyć, aby dokładnie zrozumieć, jaką mam alternatywę. Dopiero inna dziewczynka wypowiedziała je wyraźnie, co mnie bardzo rozbawiło. Mówię, że słodyczy nie jadam, więc w domu ich nie mam, ale dam wam coś czego nigdzie nie dostaniecie i poczęstowałem ich wielkimi orzechami włoskimi i rozdałem po bananie. Byli tak zdumieni i zachwyceni, że był to widok bardzo niecodzienny. Powiedziałem, że bardzo mi się podobają i zapraszam w Boże Narodzenie. Wracając do diety, zadaję sobie pytanie, skąd biorą się ludzie, których wybieramy do Europarlamentu, jak np. Sylwia Spurek, która wypowiedziała najbardziej głupią myśl: cyt. "za 50 lat będziemy wstydzić się tego, że jedliśmy jajka". Oczywiście ja tego nie doczekam, ale Wy na pewno, więc nie żałujcie sobie jajek, mięs czerwonych, owoców i warzyw, generalnie, spożywajcie jedzenie jednoskładnikowe. Jeśli w markecie widzicie produkt którego nie rozpoznajecie a zawiera napis "Skład" i więcej niż 3 składniki, zostawcie to producentom, niech zajadają się tym sami. Traćcie kalorie w mądry sposób, a najlepiej czyniąc coś pozytywnego wokół siebie, a zdrowie będzie przy Was. Daria, piszę do Ciebie o 4,45, bo potem jadę na co najmniej 3 cmentarze (jeden oddalony o 125 km), więc życzę Wam miłego dnia i małych korków na drodze. Pozdrawiam obu uczestników pożytecznej i mądrej rozmowy.
U mnie najlepiej sprawdzają się dwa posiłki dziennie+ jako kolacja chrupnę sobie garść orzechów albo zjem trochę borówek lub nieduży kawałek ryby wędzonej lub śledzika 😊 Więcej posiłków dla mnie oznaczałoby zmuszanie się do jedzenia. Ale rozumiem, że każdy ma inne potrzeby i to też dobrze. Ale jedzenie 5 razy dziennie to musi być męczące
Byłam wegetarianką, spróbowałam keto wege, później już z mięsem, po carnivore a teraz weglowodany okolotreningowo. Nie zamykam się na jeden schemat - sprawdzam i wyciągam wnioski. Czuję się dobrze i życzę Wam tego samego - dobrego samopoczucia i zdrowej relacji z jedzeniem i w ogole, ze sobą i otoczeniem ❤
Mocno skomplikowany temat bo z jednej strony tak - dla różnych ludzi różna dieta różnie działa i warto próbować samemu. Ale z drugiej strony skutki czasem wychodza po dłuższym czasie, nawet po kilku latach. Np. Moja znajoma byla na diecie weganskiej i super się czuła, ale po kilku latach zaczęła mieć problemy ze zdrowiem, osteoporoze itp ale to wyszlo po kilku latach. Teraz w ogole przerzuciła sie na Carnivora, wiec z jednej skrajności w drugą.
Jesteście genialni, bardzo otwarci i nie narzucający określonej narracji. Między słowami powiedzieliście, to co po wielu latach diet i tycia sam u siebie zauważyłem i dla wielu ludzi się sprawdzi tzn. jedzmy intuicyjnie i tu tłumaczyć nie ma jak za bardzo. Można uogólniając powiedzieć, ze jak przysłowiowe jajka Ci pachną lub inny produkt to go jedz dopóki czujesz, że Ci służy, a jak Ci już zapachowo lub wzrokowo odrzuca to odstaw go i nie jedz na siłę, bo zgodnie z filozofią danego sposobu odżywiania Ci nie wolno. Musimy słuchać swojego organizmu i tylko tyle i aż tył. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia.
Odzywianie to 90% zdrowia! Dobre odzywianie dobry sen !!!! A nie odwrotnie! Wegania maja problemy ze wszystkim ; spanie ,nerwy, skora ,kosci !!! To bardzo niezdrowe! Owsianka jest swietna dln kini!
Zajebista rozmowa - z dystansem i rozsądkiem. Nie ma takiego czegoś na YT a po zainteresowaniu widać że jest na to miejsce. Mam kolejny temat: Jak zjeść niezdrowo i nadal żyć zdrowo......czyli o fit-słodkosciach, jedzeniu/piciu imprezowym podczas zmiany nawyków żywieniowych na bardziej zdrowe... myślę że to przeraża najbardziej. Wchodzimy na dietę a przychodzi perspektywa imprezy (wesela/klub itd.) I wiedząc o tym stwierdzamy że nie warto trzymać michy bo i tak polecę lub na odwrót, czyli rezygnuje z imprez by nie przerywać diety. Ciekawy temat, jakie strategie można przyjąć w odniesieniu do tego zagadnienia.
Jeśli Twoja impreza nie jest regualrnie co tydzień i trwa kilka godizn, a nie kilka dni, to idz na imprezę i Baw się dobrze, spędź czas z bliskimi i zyj ;) Zdrowy styl życia to coś więc niż jedynie fokus na np.ilość warzyw i łososia na talerzu. Pozdrawiam!
Ciesze się, że natknąłem się na ten odcinek. Super sensowne podejście do żywienia się i w ogóle na życie. Czuję, że Piotr mógłby zwrócić uwagę na to, żeby czasami nie przerwać Darią (na ogół jakiegokolwiek rozmówca). Zdefiniowanie subskrybuję :)
A ja po raz kolejny przypomnę: nasz rodak Jan Kwasniewski propgował swoje "Żywienie Optymalne" (forma LCHF) oraz jako również zdrową alternatywę do tego żywienia (dla tych co nie mogli lub nie chcieli stosować żywienia optymalnego) proponował również opracowaną przez niego "dietę Japońską" (forma HCLF). Pozdrawiam
Tak, wiele wskazuje na to, że człowiek wyksztalcil ewolicyjnie mechanizmy adaptacyjne i może funkcjonować zarówno na paliwie mocno weglowodanowym jak i mocno tluszczowym. Jednoznacznie złe wydaje się być trwanie na obu paliwach jednocześnie- dużej ilości wegli (szczegolnie cukrow prostych) z dużą ilością tłuszczu. To by tłumaczyło dlaczego zarówno dieta japońska jak i śródziemnomorska w statystykach wychodzą na zdrowe i prowadzące do długowieczności.
@@michalgranitum Dokładnie - po prostu tak działa biochemia i fizjologia ludzkiego organizmu. Ogólnie mówiąc organizm zawsze wybiera tłuszcz jako źródło energii - komórki ludzkiego ciała wolą beta-oksydować ("spalać tłuszcz") niż "spalać glukozę". Dlatego na dietach mieszanych jest najgorzej, bo organizm wybiera tłuszcz jako główne paliwo a węgle zamienia na tłuszcz zapasowy, trójglicerydy i cholesterol. Natomiast na dietach HCLF węgle są zamieniane na tłuszcze energetyczne.
Co do snu to mi bardzo pomaga w zaśnięciu tak płytkie oddychanie jak tylko się da, praktycznie leżę i udaję martwego. Słyszałem o metodzie 4x4 czyli 4s wdech, 4s wstrzymać, 4s wydech, 4s wstrzymać czyli jeden pełny oddech 16s, gratulacje temu kto tak potrafi.
Daria po Twoim programie, muszę trochę zmienić pogląd co do odżywiania, za dużo tłuszczu a za mało węgli, tym bardziej że dosyć dużo trenuję siłowo, generalnie podoba mi się bardzo logiczne tłumaczenie różnych diet.
Super rozmowa z której przesłaniem trudno się nie zgodzić. Jestem na keto, bo mi to służy i jako że po prostu to widać ludzie często sami się dopytują o to a ja staram się jak mogę podkreślać, że nie jest to narzędzie które sprawdzi się u każdego i tym bardziej nie u każdego jest potrzebne. Prawdziwą podstawą tak na serio jest to aby się ruszać najlepiej tak dla zdrowia i przyjemności a nie dla wyników czy szpanu, aby nauczyć się zarządzać emocjami, stresem, odpoczywać i pokombinować tak aby na ile to możliwe budzić się wyspanym. Co do diety to ograniczyć wysoko przetworzony syf i po prostu zdobywać wiedzę dietetyczną i tą ogólną i tą opartą o eksperymenty na sobie, bo to co jednemu pomaga innemu może szkodzić i vice versa 😅
Czesc zastanawiam się czasem kim ty jesteś. Nie chodzi mi o płeć a twoja aktywność forumowa. Bujam się po różnych forach widzę się u rodzynkow. U Darii nie wiem czy u dobropolskiego też. I zawsze się chwalisz jak to keto ci służy i zastanawiam się czy potrzebujesz atencji jakiegoś przekonania że ta dieta naprawdę ci służy wypisując za każdym razem podobne treści? Nie wiem na ile z ciałem u ciebie ok ale z głową to nie bardzo. Jestem ciekaw twoich wyników lipodogram morfologia czy faktycznie odzwierciedlają twój stan psychiczny bo odczucia jedno a fizjologia to drugie. Nie obraz się że cię hejtuje czy coś. Przemawia prze że mnie ciekawość pozdrawiam.
@@pawelw Mam pracę gdzie głównym problemem jest nuda i równie dobrze komentarzem mogłoby być 'KDS', byłoby Twoim zdaniem lepiej? Powiedzmy, że wojny dietetyczne bawią mnie analogicznie do tych religijnych czy innych światopoglądowych i czasem daje mi to okazję do poznania nowego punktu widzenia. Jeśli serio Cię to interesuje to badania robię regularne i wszystko jest ok. Co do psychiki to na pewno mój umysł działa za szybko, bo notorycznie oglądam filmy w przyspieszeniu równocześnie czytając i pisząc komentarze 😅
@@ktosktosiowaty hmmm no ok ja też mam nudna pracę ale która lubię. Mnie te wojny też śmieszą każde dietetyczne religijne, polityczne (oj tu będzie się od poniedziałku działo.) Pewnie znów będą przegrani mowic o zmanipulowanych albo fałszywych wyborach i cały wachlarz barwnych wypowiedzi dodam silnie polaryzujacych. Zobacz jak we wywiadzie padło zdanie o myciu głowy jajkami ile się posypało opinii że co on gada ja tak robie itp... jak może nie do końca fortunne powiedzenie uruchamia w ludziach autoagresję. Jakby to był jakiś personalny atak na ich osobę omg...nie będzie mi tu samolotem na moje niebo wlatal cytując samych swoich. Duza czesc tych ludzi to potrzebuje lekarza od głowy w pakiecie z dietetycznym. Pozdrawiam i owocnego nudzenia zycze😄
@@pawelw Ludzie chyba po prostu utożsamiają się ze swoimi przekonaniami, zwyczajami, wierzeniami, rolami społecznymi i tym samym mechanizmy obronne ego uruchamiają się gdy ktokolwiek ośmieli się mieć inny punkt widzenia. Generalnie lubię swoją pracę, po prostu mam sporo międzyczasu gdzie można czytać, uczyć się czegoś, grać w gry, czy właśnie zerkać na Youtuba :) Potem gdy jestem w domu nawet nie mam ochoty na ekranik zerkać :)
Witam gorąco !! Szczerze mówiąc to oczywiście moje skromne zdanie ale na koniec zaczynam być zmęczona tymi wszystkimi dietami i zalewaniem nas tym wszystkim to jest już trochę chore naprawdę jedz węglowodany nie jedz węglowodanów jedz mięso nie jedz mięsa to jest już chore dawniej ludzie jedli normalnie to co mieli i byli zdrowi nie było tyle otyłości cukrzycy i innych chorób albo było ich nie wiele !!! Jedzmy to co przypomina jedzenie a nie dziwne przetworzone naładowane cukrem i jakąś chemią o której zwykły śmiertelnik nawet nie słyszał !!!!
Dokładnie. Głównie chodzi o nieprzetworzone jedzenie, unikania pokarmów alergicznych dla KONKRETNEJ jednostki i ruch, anie co kilka lat wychodzi cudowna dieta. Ludzie pierwotni żarli wszystko co wpadlo im w ręce, a nie "a feee, nie zjem jabluszka, bo to nie keto".
Moniko mam te same odczucia i mam już dość słuchania tych "mędrcow". Od lat uprawiam bez chemii ogrodek, sama gotuję, staram się robic dobre wybory przy zakupach, swoje przetwory a i tak wszystko guzik warte. Mąż szczupły , a od iluś lat nadciśnienie, trochę za dużo cukru we krwi i ostatnio stenty w tętnicach. Mozna się starać a i tak w końcu może nie wyjść.
@@emiliamaria9443 Dokładnie tak jest jak mówisz człowiek sam już nie wie co ma robić i jak żyć i może właśnie przez to bo ciągle jesteśmy zestresowani tym nadmiarem dobrych rad człowiek zaczyna chorować ! Mamy czasy jakie mamy są trudne szybkie i bombardowanie nas jeszcze tym wszystkim zewsząd napewno nam w niczym nie pomaga !!!!! Dużo zdrówka życzę i spokoju !!!!! Pozdrawiam serdecznie ☺️
ja jestem na keto od poniedziałku do piątku jeden posiłek wieczorem rano kawa kuloodporna bo na ketonach 6 godzin snu i pełna energia ale sobota niedziele wrzucam węgle (makaron z rosołem, pierogi jakieś ze słoninką) żeby dłużej spać i odpocząć łącznie z jakimś ciastem w niedzielę czuję się git pozdrawiam
@@marcinkucharski7843 moim zdaniem kazdy czlowiek m atkiego sam ukladu trawienny ,Taka sama biochemie ...nie mozemy polegac na zdaniu ze " jem co i sie czuje swietnie" waga , odpornosc , wydajnisc ... To sa kryteria. Tacy weganie caly dzien tylko jedza ,gotuja i spia . Trzeba im sprowadzac zywnosci z roznych stron swiata. Nacpani gazami z fermentaciji mowi aze sie swietnie czuja. Mysliwy zje troche watroby i znowu caly dzien po lesie gania. Nie oszukujmy sie.
Mycie włosów jajkami może jest śmieszne, ale jest w porządku. Niektóre kobiety to stosują i chwalą sobie. Mycie się samą wodą też ma sens, jeśli chodzi o mikrobiom skóry... Piotrze, powinieneś najpierw poszukać informacji na ten temat, zanim to wyśmiejesz. Każdy człowiek jest inny, każdy potrzebuje czegoś innego... Sam o tym mówisz w kontekście odżywiania... A tu nagle śmiejesz się z kogoś, kto czuje silną potrzebę powrotu do natury. Może Paul jest jakiś "zbzikowany"... nie wiem, nie obserwuję go... ale niech żyje sobie tak, jak chce. A jeśli ludzie ślepo za nim podążają i robią sobie tym kuku, to nie jego wina, bo podejrzewam, że nikogo do tego siłą nie zmusza 😅 Każdy ma prawo wyboru i szanujmy to, dopóki nie robi krzywdy innym.
6x w tygodniu ćwiczę . W tym bjj do zawodów adcc na keto od 3 lat. Ale to dla tego mam energię bo mój organizm potrafi korzystać z ciał ketonowych a nie jak “mandralinski” który wszedł na chwilę na keto. I myśli że odrazu już umiał w tym się odnaleźć . Trochę brak przygotowania
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem - w tym tkwi odp na Twoje pytanie. Ale jak dalej tobie ciężko zrozumieć jaką częstotliwość to powiem ci że dla większości osób 3-4 dniowy mój trening prowadzi do dużego przetrenowania .
@@damianj2022 Bardzo nisko masz węgle w diecie ? Bo wiesz, wielu się wydaje, że są na keto ale jedzą 100, 150, 200 itp. gramów węgli dziennie i "mąndralińscy" myślą, że im ketony (nawet jeśli takowe są) super energię dają.
A ja się zasnawiam skąd się tuaj biorą ludzie którzy bronią tego mycia włosów jajkami jakby to był główny temat wywiadu :D Kochani, jeśli to dla Was nie jest dziwne to może ta społeczność nie jest dla Was. Znałem kiedyś jednego gościa który w ten sposób chciał powstrzymać łysienie. Po pewnym czasie faktycznie włosy przestały mu wypadać, bo już je wszystkie stracił.
Ja pamiętam, że żółtko jaja stosowano jako odżywka do włosów a nie coś do stricte ich mycia - i nie jest to coś dziwnego. Japonki na przykład stosują wodę po ugotowaniu ryżu do pielęgnacji włosów i to już od dawien dawna. Po prostu dziś używanie żółtka jaja jest zapomniane.
Eskimosi jedzą keto a nie żyją długo. Keto jest modne ale co po dwudziestu latach. Nie sądzę aby warzywa i owoce byłe złe........dawno jedli lcheb kraśny na zakwasie fermentowany z pradawnej przenicy , obecnie przenica jest modyfikowana większość żywności to szajs chemia i syf
Dzien dobry.Moj komentarz nie jest do tego tematu ale...szukam odpowiedzi DLACZEGO PO 5 dniach POSTU WODNEGO zakonczonego 2 dniami tylko na 0,7 l odtluszczonego rosolu moj cholesterol WZRÓSŁ !!Bardzo mnie to ciekawi. Majac 40 lat robilam 2x14 dni na wodzie i potem1x21 dni na wodzie.Wtedy nie sprawdzalam poziomu cholesterolu przed i po POSCIE.Potem byly nieprawdziwe wiadomosci o "zjadaniu miesni".i zrobilam przerwe....Po Nagrodzie Nobla w 2016 na temat AUTOFAGII zapragnęłam zrobic znowu PIST WODNY i "przypadkowo"byla mozliwosc tym razem w grupie z Sebastianem Zacharą.Bomba!Atmosfera REWELACJA .Z ciekawosci po 5dniach glodowki i 2 dniach na (odtluszczonym)rosole O,7l dziennie zrobilam sobie badanie cholesterolu i trojglicerydow i ..ku memu zaskoczeniu TAKIE ROZNICE!!cholesterol z 243(LDL 125, HDL107,Nom-HDL 136mg/dl), przed glodowka podniósł sie po POSCIE do 328mg/dl .Trojglicerydy z 66 mg/dl. do 71mg//dl .Intryguje mnie mechanizm wzrost u cholesterolu do328(,HDL 77,LDL 197 ).DLACZEGO?????Zna Pani mechanizmy WZROSTU CHOLESTEROLU NA POSCIE WODNYM 5 dni Woda plus 2 dni 0,7l rosolu odtluszczonego.Pozdrawiam serdecznie .Ciekawi mnie to bardzo.
Najlepsza dieta to jesc to na co ma się ochote, bo organizm sam się "upomina" o takie pożywienie, ktore zaspokoi niedobór witamin i minerałów. Przy czym posilki powinny być ilosciowo umiarkowane. U mnie sprawdzila sie dieta niskoweglowodanowa 16/8. Nie mam problemu z utrzymaniem wagi i insulinoopornoscia odstawilam leki na cisnienie.
Wywiad ten stracił sens po 33 minucie, gdy ten pan zaczął rechotać z Paula Saladino, pomimo iż twierdzi, że jest ponad to co mówią i robią inni. No chyba nie bardzo. Przypomina mi się Dobrowolski, co wykorzystał Twój kanał, by sobie poironizować na temat braci Rodzeń. Naprawę dziwnych gości sobie ostatnio zapraszasz i nie pojmuje twojego celu, Dario, robienia takich filmów gdzie twoi goście drwią sobie z innych ludzi i ich przekonań, skoro w sumie sama mówisz, że jesteś przeciwko takim zachowaniom. Tęskno mi za takimi merytorycznymi rozmowami z takimi ludźmi jak Podgórska, Wierzbicka, Czekała czy Posłuszna. To dzięki takim gościom ciebie polubiłam i jestem przekonana że nie ja jedna wolałabym posłuchać jakiegoś eksperta w swojej dziedzinie na tematy bardziej merytoryczne niż takie ogólne paplanie na tematy z d***y. . Aha, mycie włosów żółtkiem jest fantastyczną terapią dla włosów jak i skóry. Robię to regularnie i nigdy moje włosy nie wyglądały tak zdrowo. No ale ten pan to wyśmiał...a Ty nawet nie umiałaś stanowczo stanąć w obronie czegoś czego kobiety stosują dość często🤷♀
Dzień dobry, z tej strony "ten pan" :) Podałem przykład pana Paula Saladino, jako przykład osoby, która ma bardzo ortodoksyjna retorykę, która nie jest przypadkowa. Mając 32 lata nie spotkałem się z tym, żeby ktoś mył głowę jajkami, natomiast jeśli stosuje się takie kuracje od czasu do czasu przez kobiety, to sypie głowę popiołem. P.Saladin jest autorem, ktory bazuje na bardzo 0:1 przekazie nie pozostawiajac absolutnie przestrzeni. Niemniej, uważam, go za świetnego biznesmena :) Nie odbieram sensowności stosowania jakiegokolwiek schematu żywieniowego przez nikogo, co wybrzmiewalo podczas całej rozmowy i podkreślaliśmy to niemalże non stop. Pozdrawiam!
ปีที่แล้ว +5
Powiedziałam wyraźnie, że według mojej wiedzy jajka stosuje się w naturalnej pielęgnacji włosów. Co miałam jeszcze zrobić, zacząć krzyczeć i rzucać talerzami? 😃 PS. Cel rozmowy to właśnie luźna dyskusja, czym innym są eksperckie wywiady, które cały czas nagrywam, zresztą dwa czekają w kolejce do publikacji. Na moim kanale będzie niezmiennie taka różnorodność - i luźne gadki, i wywiady ze specjalistami - i nie planuję się ograniczać tylko do jednej formy.
Wow. Babo(soryyy wiem że brzydko przepraszam. Ale wzbudzasz we mnie zle emocje więc masz riposte) facet nie musi mieć pojęcie o tym co wy robicie żeby lepiej wyglądać czy myjecie głowę jajkami czy nacieracie boczkiem. Dlaczego ty jego uwagę o tym odbierasz adpersona? Luźna gadką luźne dygresje a ty wskakujesz na taki lewej agresji jakby cię ktoś żelazkiem przypalił usadz na kiblu u wyluzuj zwieracz chcesz to mnie zbanuj ale czasem lepiej usłyszeć coś niemiłego na swój temat niż dalej żyć w przeświadczeniu swojej racjonalnosci(choć tutaj nie mam złudzeń że nic się nie zmieni) mimo wszystko pozdrawiam Cię ciule😂
Nie jestem fanatykiem siłowni a kocham ruch w każdej postaci. Spacer, jazda rowerem, grzebanie w ziemi, itd. Wżeram (od zawsze) dobre, nieprzetworzone, własnoręcznie wychodowane warzywa, owoce, ugotowane potrawy... "Od zawsze" oznacza 65 lat (bo tyle mam)... Fajnie Was posłuchać ale Ameryki nie odkrywacie. Śmieszą mnie przepychanki w tzw mediach dietetyków. Takich czy innych. Na tzw "rynku" miejsca jest dość. Dla wszystkich. To JA dokonuję wyboru "co i jak". Mądrego. Myłam głowę żółtkiem (nie jajkiem) i spłukiwałam zakwaszoną octem wodą. Skutecznie. Teraz tego nie robię, bo szkoda mi jajek. Ale gdy bywałam na wsi (w latach 60ych) a do sklepu GS było daleko jajka od szczęśliwych kur były pod ręką myłam włosy żółtkiem... Nie ma w tym nic nowego i odkrywczego...
No własnie nie wiem o co chodzi temu gościowi, że stosowanie jajek na włosy to jakis radykalizm, przecież to stara metoda naszych babć na zdrowe włosy i tyle. Chyba mozna to skwitować powiedzeniem "gimby nie znajo..."
@@benhur5826 Ja pamiętam, że żółtko jaja stosowano jako odżywka do włosów a nie coś do stricte ich mycia - i nie jest to coś dziwnego. Japonki na przykład stosują wodę po ugotowaniu ryżu do pielęgnacji włosów i to już od dawien dawna. Po prostu dziś używanie żółtka jaja jest zapomniane.
Odpowiedź jest bardzo prosta, spędziłem nad tym ponad 15 lat.. węglowodany maks do 100 gram z Orkiszu z rodanitem - zapraszam do poczytania. Warzywa tylko po obróbce termicznej, aby nie wychładzały i żyjemy do 100-120 lat
Ostatnio pewnych dwóch jegomości, których wszyscy dobrze znamy, wrzuciło filmik o tym że jest godzina 15 a oni bez śniadania, tylko wypita kawa "kuloodporna", co biorąc pod uwagę jeszcze inny filmik o tym że dieta ma być nudna, lista zakupów krótka, a nowych pomysłów na posiłki to tylko szef kuchni powinien szukać, jakoś mnie nie dziwi.
Bardzo dobry materiał. Gość bardzo pozytywny. Wszystko bez spiny. Ostatnio zacząłem zapoznawać się z keto. Przesłuchałem kilka godzin materiałów BR ale ciężko dość się słucha. Bo oni bardziej ideologię prowadzą. Nawet w wywiadach z osobami na których się opierają nie podchodzą do keto jak oni. Tylko keto i tyle
Bardzo ciekawy materiał! Bez spiny i ideolo. Mam pytanie w intrygującym mnie zagadnieniu. Od połowy 2020 r. jestem na IF. Schudłem w ciągu 8 miesięcy 24 kg i ten styl zostanie ze mną na zawsze, bo jest bardzo wygodny. Eksperymentowałem z różnymi typami IF. Na początku było to 16/8, z trzema posiłkami, pierwszym ok. 12, ostatnim ok. 20. Potem zacząłem trochę wcześniej jeść, bo ok. 9-10 i nadal trzy posiłki w 8-godzinnym oknie. Jednak, gdy już schudłem, to zacząłem się trochę źle czuć; miałem zjazdy energetyczne i silny głód wieczorem, a więc po ostatnim posiłku. Dodam, że mam aktywny tryb życia z treningami (popołudniowymi ) włącznie. Około pół roku temu wprowadziłem zmiany. Trening robię o świcie, na czczo, po czym ok. g. 7-8 jem pierwszy posiłek. Jest on obfity bez żadnych ograniczeń w makroskładnikach. Kolejny posiłek, także duży (również bez ograniczeń makroskładnikowych), zjadam ok. g. 12-13. I okazuje się, że po nim, już do końca dnia nie muszę nic jeść! Wieczorem nie odczuwam głodu lub jest on tak niewielki, że mogę go "zapić" wodą gazowaną lub kawą (bezkofeinową). Głód nie pojawia się nawet wówczas, gdy z przyczyn towarzyskich piję wieczorem jakiś alkohol. Niekiedy jednak zdaża się, że ten drugi i ostatni posiłek muszę z powodów logistystycznych przesunąć na g. 14-15 i wówczas wieczorem mam większy głód. Nie jest on duży, ale jednak jest. O co chodzi? Jak to się dzieje, że jedząc wcześniej ostatni posiłek, nie odczuwam głodu, a jedząc później, mam potem ochotę jeszcze coś przekąsić? Sprawdzałem to wielokrotnie i to powtarzalny mechanizm. Da się go wyjaśnić? Pozdrawiam
Myślę że informacji na ten temat możesz poszukać na kanale tłustej agaty (carnivor jak co, ale nie jestem uprzedzony). Ciekawie tam opowiada o życiu w zgodzie z cyklem dobowym i jak godziny posiłków wpływają na hormony i poziomy insuliny. Pozdrawiam
Granice skrajnisci sa tam gdzie sobie je postawisz! A jakie granice wprowadzania srodkow chemicznych n acialo i do ciala? Poza tym jak to dziala to co w tym zlego ? Ze wiekszosc robi inaczej?
Mozesz zrobic odcinek o tym co jesc przy zapaleniu zoladka i dwunastnicy? Bylem u 2 naturoterapeutow i 2 gastrologow i kazdy radzi cos innego a ja juz mecze sie ponad rok czasu.
Niestety nie mogę oglądać tych wywiadów, bo Daria jest tak ładna, że skupiam się tylko na niej i nie słyszę co kto mówi Włączam sobie rozmowe jako podcast i już jakoś idzie :D
Jestem na keto od jakiegoś czasu 4 treningi silowe w tygodniu plus raz bieg na 10 km raz w tygodniu. Na początku keto diety miałem lekki zastój a teraz znowu do przodu moje treningi to około 2h i trenuje dla mnie bardzo dużymi ciężarami ok 5seri po 5 powtórzeń 150 kg martwy i 5x5x110 kg na klatę. Jedyne co mi osłabło i na razie nie wróciłem do tego to bieganie jestem 2-3 min do tyłu czyli sporo. Na treningach mam mnóstwo energi. Nie wiem dlaczego jesteś tak absolutnie pewny ze straciłbyś na keto energię na treningach.
33:16 Mycie jajkiem wlosow to jest jakas skrajnosc? 🤨Moze gdyby myl schabowym to jeszcze . Ja skonczylam z szamponami jakies 9 lat temu. Chce zachowac wlosy do poznej starosci . A wystarczy zobaczyc co zostaje na glowach takich pan 70-80. Przeciez wszystko co sie nakalda na skore sie WCHLANIA. Zas w kosmetykach NIE MA ZAKAZOW. Pic na wode ze cos testuja. Wchlaniace cale tony przez cale zycie i dziwicie sie ze jestascie w pewnym momencie powaznie chorzy. Tu chlopaczek jest moldy i mysli ze starosc to jakas abstrakcja. Nic nie nakladaj na skore czegobys sie bal wlozyc do ust. Tak jakis makijaz tez nie codzien. Ale juz kremy szybko skrecone domowe (to upraszczajac woda z tluszczem); pasta do zebow/desodorant (soda z olejem kokosowym) itd. Myc mozna wlosy ROZNYMI naturalnymi substancjami nawet wystarczy czasem SAMA WODA:trzeba wyplukac kurz i inne zanieczyszczenia atmosferyczne. A sebum sie uspokoi samo.
Dario, na jednym z odcinkow u Ciebie z Asią Podgórską uslyszalam, że dieta low carb jest nie do konca dobra... (nisko wegle do 100g, nisko tłuszcze). Pytałaś Asi wtedy jak sie odżywia. Mozesz rozwinąć? Pozdrawiam
ปีที่แล้ว
Obie raczej jesteśmy zwolenniczkami low carb, więc nie do końca wiem o co może chodzić. Ale tu wspominasz o niskich węglach i niskich tłuszczach jednocześnie? To może o takie połączenie tam nam chodziło?
Byłem na kilku stylach żywieniowych. Osobiście dla mnie najlepiej działa carnivore. Najlepsze osiągi w sporcie siłowym, mega koncentracja, lepsze myślenie, poprawa Zdrowia metabolicznego.
minus dla rozmówcy za mówienie że 'są jakieś granice' na temat podmiany szamponu na jajko, jak czegoś nie rozumie to lepiej 1. nie wyrabiać sobie zdania lub 2. poczytać, poznać temat i wyrobić zdanie, zamiast olania i podejścia do tematu kompletnie emocjonalnie. Bo tak jak on w domyśle nazwał za to PS szurem, tak ktoś inny może go nazwać szurem za to że bierze codziennie zimny prysznic :) I to się tyczy oczywiście nie tylko kwestii związanych ze zdrowiem, patrząc na tematy na czasie to tak niestety większość ludzi podchodzi np. do polityki
Pani Dario, sa silne argumenty naukowe ze hodowla i przetworostwo produtkow odzwierzecych ma wplyw na emisje CO2 i zlużycie wody ergo ma wplyw na planete i klimat. Tutaj jest konsesus naukowy.
YYY? To propaganda a nie konsensus. Niestety rzetelne badania nie potwierdzają tych propagandowych wymysłów. Proponuję zagłębić się w mądrą literaturę, a nie wyssane z palca bzdury.
Pan mówi , że nie moze byc na low carb jak jego znajomi bo on robi martwy ciąg z 200 kg a oni spacerują. Czyli co ? Jeden martwy to pewnie z 3 kcal i do tego trzeba jeść więcej żelków? Spoko. czepiam się
A co to znaczy "czuje sie genialnie" ? Jak pijak strzeli banie tez tak mowi. Jak cpun walnie swoj adawke tez. Moze to ta fermentacj acukru w komorkach tak dziala?
Stres to element naszego zycie . Nienda sie go uniknac. Duzo witaminy B12 ,lecytyn wzmacnia prace mozgu ,odparnia na stres. Im wiecej tuszczu i zoltek tym wiecej lecytyny i B12. A dla czego weganie tak czesto maja depresje ?
Ja chcę się odnieść do tego, co by się stało, gdyby wegetarianka (wegetarianin, weganka, weganin itd.) zjadłaby trochę mięsa. Częściej dieta bęzmięsna jest wyborem ideologicznym niż tylko dietetycznym, bo jedzenie mięsa (i produktów odzwierzęcych) niesie cierpienie niewinnym istotom, wpływa negatycznie na klimat. Argumentów jest wiele. Nie na wszystko można patrzeć tylko przez pryzmat dietetyki, bo to nie jest tylko jedzenie.
a mi przy wzdęciach w klinice której ponoć wyleczyli ponad 40 tys osób kazali jeść średnio 4 posiłki białko z warzywami czyli jajka, mięso itp i węgle z warzywami czyli kasze
Moldy czlowieku po 30 latach stosowania diety optymalnej .obserwowani ,uczeniu sie ...nie moge zrozumiec dla czego ludzie uwazaja ze dieta czystrza ( tluszcz , spalanie wodoru ,odpad to woda) ,bardziej energetyczna ( wegiel to 4 k/ g ,tluszcz to 7!) . Te rzeczy obktorych mowicie juz dawno zostalo wyjasnione. Badani komorki ludzkie w warunkach laboratoryjnych. Znane sa priporcje kiedy takie komorki zyja najlepiej! B:T:W 1:3:0,8! Sekte robi ten chlopak! Ta pani bardzo otwarty umysl. Az sie milo ja slucha.
Dobrze by było aby ta Pani nie używała słowa „kurwa” w formie przekleństwa. Pozwólmy kobietom które wykonują zawód prostytutki godnie egzystować. Skoro ten zawód przetrwał tysiące lat w różnych cywilizacjach, to wskazuje na to, że mają rację bytu.
No , widać że jesteś młody bo śmiejesz się z mycia jajkami bo dawniej nie było tej chemi i ludzie sobie radzili właśnie np. jajkami i mycie czysta woda a po za tym nie jedząc mięsa to nie masz potrzeby częstego kompania się bo mie masz przykrego zapachu . Trzeba przejść wiele diet by stwierdzić co jest dobre
Dario słucham Twoich wywiadów i znów w nich słychać między słowami krytykę na temat Dieto Keto oraz słychać jak chcesz przekonać aby jeść węglowodany. Te słowa wypowiedziane że niektórzy ludzie z diety chcą uczynić Religię to mowa o Braciach Rodzeń promujący właśnie Dietę Keto. Niech każdy będzie na diecie jaka mu pasuje. Ja nie jestem za dietą keto ale Pan z którym robisz wywiad mówi bzdury że trzeba jeść węgle jak ma się kilka jednostek treningowych dziennie !! Może zrób w końcu wywiad z Kulturystą IFBB PRO Robertem Piotrkowiczem który przygotowywał się do zawodów na Diecie Tłuszczowej i który wykonał na ten temat sporo kursów. Może w końcu pseudo specjaliści dietetycy przestaną mówić bzdury. Poza tym większość ćwiczących to amatorzy a Wy donosicie się do sportowców którzy większość czasu poświęcają sportowi i diecie. No i bardzo się dziwię Tobie Dario że jako dietetyk byłaś na diecie wege i nie wiedziałaś czym grozi kobiecie nie dostarczanie węglowodanów w pewnej dawce. Obecnie masę na Diecie Keto robi fajny z poczuciem humoru Keto Kocur z nim też możesz zrobić wywiad. Mam nadzieję że nie usłyszę na Twoim kanale od jakiego dietetyka info że trzeba jeść 4 / 5 posiłków dziennie aby podkręcić metabolizm. Jemy wtedy kiedy jesteśmy głodni a nie dlatego że tak mówi dietetyk se starą wiedzą. Wiedziałem o tym już dawno i kiedy moja żona karmiła to zabroniłem jej budzić córeczkę co 3 godz na jedzenie bo tak nam mówiła położna. Córeczka była głodna to sama wolała o jeść i normalnie przybierała na wadze. A jak już jesteśmy przy karmieniu to chyba dobrze wiesz jaki skład ma mleko matki ? O kurczę to nasze maleństwa są na Keto, cholerka trzeba im szybko podać węglowodany………
@@toobiii999292 Jeżeli chodzi o Piotrowicza to byłem na jednym z jego wykładów i mnie przekonał do tej diety. Zgodnie z jego wskazówkami zrobiłem fajną wycinkę na lato. A Keto Kocur robi co 10 dni lądowanie węglami i to 100g a nie 200g pozostając przy tym cały czas w Ketozie. Na pewno nie jest to czysta Dieta Keto i z tym się z Tobą zgodzę. Gdybym miałbym już wejść kiedyś jeszcze raz na Dietę Tłuszczową to bym raczej wszedł na Dietę Optymalną Dr. Kwaśniewskiego a to dlatego bo za dużo robi się odłamów / rodzajów Diety Keto.
Hahaha. Jak ludzie beda myli wlosy jajkami tak jak biora zimne prysznice to tez bedziesz tak robil . Twoje granice chyba ustalaj ilosc ludzi ktorzy to robia.
Poza merytoryczną stroną, która mnie za bardzo nie interesuje, proszę zwrócić uwagę na bardzo częste wtrącenia wyrazów jakiegoś obcego języka.😀 No cóż, jak rozumu zabraknie, to pozostaje moda. Poza tym w odmianie czasowników, w trzeciej osoby liczby mnogiej-oni/one, np. czasownik "robić" wymawiamy "ROBIĄ" a nie "ROBIOM". Propozycja jedzenia śmiejżelków😀to chyba jakiś żart. Niech żyją diety: śródziemnomorska, atlantycka, nowozelandzka, nowojorska, owsiana, bananowa, kolorowa, alkoholowa, piwna i wiele innych.😀 Mnożą się nowe religie kulinarne, każdy ch*j na swój strój.😀
Wyłączyłem w pierwszych minutach, jak usłyszałem od gościa, że keto odchudza przez deficyt. Cóż, czekam na materiały o wyższym poziomie. Chyba, że Dawid już całkiem zamotał sytuację i nie ma szansy na odwrót w tym momencie. A najlepiej, jakby się udało zorganizować wywiad z profesorem Bartem Kay'em. Karolinie Barton się udało 🎉
@@niewiem5027 przykładowo przez odblokowanie cyklu Randla. To skomplikowana wiedza z dziedziny biochemii i niestety większość osób (nawet fachowców i profesjonalistow) nie ma nawet podstaw pod kątem wiedzy, żeby o takich sprawach dyskutować. Dlatego wygląda to jak wygląda w internetach.
@@niewiem5027 Na przykład przez dożywienie w składniki odżywcze organizmu - na dobrze skonstruowanym LCHF na przykład możesz i mieć nadwyżkę kaloryczną i będziesz chudł - pod warunkiem, że organizm będzie dobrze odżywiony.
@@krisholi4370 Chudnięcie na nadwyżce kalorycznej to oksymoron. Kalorie są paliwem dla organizmu i organizm coś z tym paliwem musi robić. Jeżeli dostarczasz średnio np. 300 kcal dziennie za dużo, to co się z nimi dzieje? Organizm musi je przecież gdzieś zmagazynować. Na dietach keto, optymalnej, czy generalnie low carb łatwiej się chudnie i nie trzeba koniecznie przy tym liczyć kalorii, ale jest to kwesta sytości jaką daje białko i tłuszcz na których wspomniane diety bazują.
W Waszym wieku, jadłem wszystko, nie zważając na kalorie, byłem szczupły i czułem się zdrowo. Żona do dziś śmieje się, że chyba musiałem kamienie nosić w kieszeniach, aby mnie mocny wiatr nie porwał.
Dziś zbliżam się - 8 listopada do 68 lat, dla właściwego BMI muszę zrzucić tylko 6 kg, nie borę żądnych leków na nadciśnienie, prowadzę normalny, aktywny styl życia, posłuchałem wielu ludzi, jak to zrobić, miałem mętlik w głowie.
Oczy otwarła mi prof. Cichosz, nigdy wcześniej nie zastanawiałem się nad tym, czym jest Big Farma i jakie spustoszenie robi w głowach moich rodaków.
Z grubsza można powiedzieć: odwróć piramidę żywienia i żyj zdrowo.
Zorganizowałem sobie życie tak, że moja aktywność to wartość dodana do formy spędzania wolnego czasu.
Mam piękny, własny las , warzywny ogród, sad i pasiekę. Zagroda usytuowana jest 1 km od ruin zamku w Rabsztynie a 4 km od Pustyni Błędowskiej. Żyję ekologicznie więc na dachu mam kolektory słoneczne i fotowoltaikę. Zbieram deszczówkę, mam zbiorniki na 6000 l wody umieszczone 1 metr nad ziemią, więc podlewam grawitacyjnie.
Znakomite okolice w Jurajskim Parku Krajobrazowym.
Wstaję rano pracuję na swoim warzywniaku, ogarniam swój sad i doglądam pszczół, dopiero wieczór zapędza mnie do domu.
Sam nie mam pojęcia ile posiłków jem, latem praktycznie jem wszystko o każdej porze, tu skubnę truskawkę tu borówkę amerykańską, tam borówkę. Owoce w sadzie dobrane mam tak, aby przez cały sezon mieć swoje jabłka, grusze, śliwy, wiśnie, czereśnie, brzoskwinie, porzeczki: białe czerwone i czarne, borówki amerykańskie i agrest biały i czerwony, jagody kamczackie, truskawki. W ogrodzie mam wszystkie warzywa uprawiane metodą permakulturową.
To wszystko da się ogarnąć, kosztuje dużo pracy, ale wtedy nie macie czasu na liczenie kalorii.
Satysfakcję czerpię z widoku wnucząt rozbieganych po zagrodzie, które w sezonie, nie wiedzą co smakuje im bardziej i zajadają się wszystkim, nie zważając, że przecież nie są myte. Mam żelazną zasadę opryski robię tylko własnymi miksami: sody, pokrzyw, mleka i drożdży, czosnku, skrzypu, podlewam gnojówkami z pokrzyw, skrzypu, żywokostu, skórek banana i popiołu drzewnego, mam 3 kompostowniki, jako nawóz stosuję też popiół z drewna od kominka.
Zatem w mojej zagrodzie wszystko nadaje się do spożycia tuż po wykonaniu zabiegów pielęgnacyjnych.
Od wczesnych miesięcy- lipiec papierówki po późną jesień - reneta szara czy złota.
Dzień rozpoczynam od kubka kefiru i miksu: 2 łyżki otrębów żytnich, 2 łyżki siemienia lnianego mielonego w termomiksie z odrobiną czarnuszki, oraz 2 łyżeczek kakao.
Po długim zastanowieniu się co dla mnie byłoby lepsze, przyjąłem że najodpowiedniejszym sposobem na zrzucenie tych kilku kg będzie dieta keto.
RÓBMY FORMĘ NA ŻYCIE, ti znakomite określenie Darii, mój ojciec żył w zdrowiu do 95 lat, chcę to powtórzyć, czy mi się to uda? Czas pokaże.
Wczoraj (31 października) w zakłopotanie wprowadziła mnie grupa dzieciaczków, wyglądali jak kolędnicy: przebrani, wymalowane twarze i wesoło wbiegli pod drzwi mego domu (jakaś nowa moda, bo nigdy tego wcześniej nie było). Gdy usłyszałem domofon, otworzyłem bramę nie przyglądając się kogo wpuszczam, gdyż po szczebiotach myślałem, że to wnuczki. Otwieram drzwi i słyszę od najbardziej elokwentnego z nich: "Cukierki, albo psikus". To trzecie słowo mówił niewyraźnie, więc kazałem je sobie trzykrotnie powtórzyć, aby dokładnie zrozumieć, jaką mam alternatywę. Dopiero inna dziewczynka wypowiedziała je wyraźnie, co mnie bardzo rozbawiło. Mówię, że słodyczy nie jadam, więc w domu ich nie mam, ale dam wam coś czego nigdzie nie dostaniecie i poczęstowałem ich wielkimi orzechami włoskimi i rozdałem po bananie.
Byli tak zdumieni i zachwyceni, że był to widok bardzo niecodzienny.
Powiedziałem, że bardzo mi się podobają i zapraszam w Boże Narodzenie.
Wracając do diety, zadaję sobie pytanie, skąd biorą się ludzie, których wybieramy do Europarlamentu, jak np. Sylwia Spurek, która wypowiedziała najbardziej głupią myśl: cyt. "za 50 lat będziemy wstydzić się tego, że jedliśmy jajka".
Oczywiście ja tego nie doczekam, ale Wy na pewno, więc nie żałujcie sobie jajek, mięs czerwonych, owoców i warzyw, generalnie, spożywajcie jedzenie jednoskładnikowe.
Jeśli w markecie widzicie produkt którego nie rozpoznajecie a zawiera napis "Skład" i więcej niż 3 składniki, zostawcie to producentom, niech zajadają się tym sami.
Traćcie kalorie w mądry sposób, a najlepiej czyniąc coś pozytywnego wokół siebie, a zdrowie będzie przy Was.
Daria, piszę do Ciebie o 4,45, bo potem jadę na co najmniej 3 cmentarze (jeden oddalony o 125 km), więc życzę Wam miłego dnia i małych korków na drodze.
Pozdrawiam obu uczestników pożytecznej i mądrej rozmowy.
Sprzedaje Pan jakieś dobroci ze swojego domowego gospodarstwa? 🙂
@@Vitylong3ma Pan jakiś dobry sposób na pozbycie się mączlika szklarniowego z kapusty, kalafiora?
Gratuluję świetnego stylu życia👍🏻
U mnie najlepiej sprawdzają się dwa posiłki dziennie+ jako kolacja chrupnę sobie garść orzechów albo zjem trochę borówek lub nieduży kawałek ryby wędzonej lub śledzika 😊
Więcej posiłków dla mnie oznaczałoby zmuszanie się do jedzenia. Ale rozumiem, że każdy ma inne potrzeby i to też dobrze. Ale jedzenie 5 razy dziennie to musi być męczące
W ogóle nie jest. Zwłaszcza jak ktoś lubi jeść (jak ja)
Chcę się trochę dokształcić w tematyce żywienia itd ale oglądam bo pani Daria ma najśliczniejszą buzię w internecie 😅
Byłam wegetarianką, spróbowałam keto wege, później już z mięsem, po carnivore a teraz weglowodany okolotreningowo. Nie zamykam się na jeden schemat - sprawdzam i wyciągam wnioski. Czuję się dobrze i życzę Wam tego samego - dobrego samopoczucia i zdrowej relacji z jedzeniem i w ogole, ze sobą i otoczeniem ❤
Brawo! Właśnie o tym rozmawialiśmy. Bądźmy elastyczni w życiu, jak i na talerzu ;)
Pozdrawiam!
Jakże ja Wam dziękuję za tak mądre podejście! Wszystkiego dobrego😊
Mocno skomplikowany temat bo z jednej strony tak - dla różnych ludzi różna dieta różnie działa i warto próbować samemu. Ale z drugiej strony skutki czasem wychodza po dłuższym czasie, nawet po kilku latach. Np. Moja znajoma byla na diecie weganskiej i super się czuła, ale po kilku latach zaczęła mieć problemy ze zdrowiem, osteoporoze itp ale to wyszlo po kilku latach. Teraz w ogole przerzuciła sie na Carnivora, wiec z jednej skrajności w drugą.
Też byłem "wege" i też popsułem sobie zdrowie. Też przeszedłem na carnivora/keto a teraz już LowCarb ~150g węgli i jest OK.
@@saqaromane2205 to teraz poczekaj te kilka lat cwaniaku XD
@@Bartolini1307 No i co się stanie za kilka lat... cwaniaku?
Zdrowo wyglądacie, więc widać, że Wasz styl życia (w tym dieta) Wam służy. Super! 💚
Dobre all inclusive na brzuchu. Świetny odcinek dla wyznawców jednej diety vege, keto, carnivore a reszta czyli styl życia, ruch leży.
Jesteście genialni, bardzo otwarci i nie narzucający określonej narracji. Między słowami powiedzieliście, to co po wielu latach diet i tycia sam u siebie zauważyłem i dla wielu ludzi się sprawdzi tzn. jedzmy intuicyjnie i tu tłumaczyć nie ma jak za bardzo. Można uogólniając powiedzieć, ze jak przysłowiowe jajka Ci pachną lub inny produkt to go jedz dopóki czujesz, że Ci służy, a jak Ci już zapachowo lub wzrokowo odrzuca to odstaw go i nie jedz na siłę, bo zgodnie z filozofią danego sposobu odżywiania Ci nie wolno. Musimy słuchać swojego organizmu i tylko tyle i aż tył. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia.
Odzywianie to 90% zdrowia! Dobre odzywianie dobry sen !!!! A nie odwrotnie! Wegania maja problemy ze wszystkim ; spanie ,nerwy, skora ,kosci !!! To bardzo niezdrowe!
Owsianka jest swietna dln kini!
👍Niechaj Wam się darzy ❤
Zajebista rozmowa - z dystansem i rozsądkiem. Nie ma takiego czegoś na YT a po zainteresowaniu widać że jest na to miejsce.
Mam kolejny temat: Jak zjeść niezdrowo i nadal żyć zdrowo......czyli o fit-słodkosciach, jedzeniu/piciu imprezowym podczas zmiany nawyków żywieniowych na bardziej zdrowe... myślę że to przeraża najbardziej. Wchodzimy na dietę a przychodzi perspektywa imprezy (wesela/klub itd.) I wiedząc o tym stwierdzamy że nie warto trzymać michy bo i tak polecę lub na odwrót, czyli rezygnuje z imprez by nie przerywać diety. Ciekawy temat, jakie strategie można przyjąć w odniesieniu do tego zagadnienia.
Jeśli Twoja impreza nie jest regualrnie co tydzień i trwa kilka godizn, a nie kilka dni, to idz na imprezę i Baw się dobrze, spędź czas z bliskimi i zyj ;)
Zdrowy styl życia to coś więc niż jedynie fokus na np.ilość warzyw i łososia na talerzu.
Pozdrawiam!
Bardzo dobry film. Jeden z niewielu, który potwierdza moje wieloletnie doświadczenia i z którym w zasadzie ze wszystkim się zgadzam.
Ciesze się, że natknąłem się na ten odcinek. Super sensowne podejście do żywienia się i w ogóle na życie.
Czuję, że Piotr mógłby zwrócić uwagę na to, żeby czasami nie przerwać Darią (na ogół jakiegokolwiek rozmówca).
Zdefiniowanie subskrybuję :)
A ja po raz kolejny przypomnę: nasz rodak Jan Kwasniewski propgował swoje "Żywienie Optymalne" (forma LCHF) oraz jako również zdrową alternatywę do tego żywienia (dla tych co nie mogli lub nie chcieli stosować żywienia optymalnego) proponował również opracowaną przez niego "dietę Japońską" (forma HCLF).
Pozdrawiam
Tak, wiele wskazuje na to, że człowiek wyksztalcil ewolicyjnie mechanizmy adaptacyjne i może funkcjonować zarówno na paliwie mocno weglowodanowym jak i mocno tluszczowym. Jednoznacznie złe wydaje się być trwanie na obu paliwach jednocześnie- dużej ilości wegli (szczegolnie cukrow prostych) z dużą ilością tłuszczu. To by tłumaczyło dlaczego zarówno dieta japońska jak i śródziemnomorska w statystykach wychodzą na zdrowe i prowadzące do długowieczności.
@@michalgranitum Dokładnie - po prostu tak działa biochemia i fizjologia ludzkiego organizmu. Ogólnie mówiąc organizm zawsze wybiera tłuszcz jako źródło energii - komórki ludzkiego ciała wolą beta-oksydować ("spalać tłuszcz") niż "spalać glukozę". Dlatego na dietach mieszanych jest najgorzej, bo organizm wybiera tłuszcz jako główne paliwo a węgle zamienia na tłuszcz zapasowy, trójglicerydy i cholesterol. Natomiast na dietach HCLF węgle są zamieniane na tłuszcze energetyczne.
Pogadamy ...około siedemdziesiątki,osiemdziesiątki...i dalej !
bardzo mi odpowiada takie podejście do żywienia i do rozmowy
Co do snu to mi bardzo pomaga w zaśnięciu tak płytkie oddychanie jak tylko się da, praktycznie leżę i udaję martwego. Słyszałem o metodzie 4x4 czyli 4s wdech, 4s wstrzymać, 4s wydech, 4s wstrzymać czyli jeden pełny oddech 16s, gratulacje temu kto tak potrafi.
Czytając to usmialam się do łez,kładę się do łóżka i zasypiam,jakie płytkie oddychanie,czego jeszcze nie wymyślicie???
@@ElzbitaGwiazda-jc3ld zdrowy oddech jest: A) przez nos i B) płytki.
@@pawelgawel2771 mnie nie potrzebny,oddycham normalnie nie mam problemu z zasypianiem
@@ElzbitaGwiazda-jc3ld to co opisałem to jest właśnie normalny oddech.
@@pawelgawel2771 Nie zagłębiam się w takie tematy bo po co??
Jak usłyszałem żelki super sprawa to podziękowałem
Głodnemu chleb na myśli. Im gorsze (energetycznie) pożywienie - tym częściej jesteśmy głodni. Albo JAKOŚĆ, albo ILOŚĆ.
Ja bym uściślił: "Im gorsze energetycznie oraz odżywczo jedzenie..."
Witam, Fajnie się Was słucha😊 Tak sobie myślę, że sam bym chciał tak podyskutować..... Pozdrowionka👋🏻
Słodkie życie słono kosztuje - Stanisław Jerzy Lec
Daria po Twoim programie, muszę trochę zmienić pogląd co do odżywiania, za dużo tłuszczu a za mało węgli, tym bardziej że dosyć dużo trenuję siłowo, generalnie podoba mi się bardzo logiczne tłumaczenie różnych diet.
Po co ci węglowodany?
Super rozmowa z której przesłaniem trudno się nie zgodzić.
Jestem na keto, bo mi to służy i jako że po prostu to widać ludzie często sami się dopytują o to a ja staram się jak mogę podkreślać, że nie jest to narzędzie które sprawdzi się u każdego i tym bardziej nie u każdego jest potrzebne. Prawdziwą podstawą tak na serio jest to aby się ruszać najlepiej tak dla zdrowia i przyjemności a nie dla wyników czy szpanu, aby nauczyć się zarządzać emocjami, stresem, odpoczywać i pokombinować tak aby na ile to możliwe budzić się wyspanym.
Co do diety to ograniczyć wysoko przetworzony syf i po prostu zdobywać wiedzę dietetyczną i tą ogólną i tą opartą o eksperymenty na sobie, bo to co jednemu pomaga innemu może szkodzić i vice versa 😅
Czesc zastanawiam się czasem kim ty jesteś. Nie chodzi mi o płeć a twoja aktywność forumowa. Bujam się po różnych forach widzę się u rodzynkow. U Darii nie wiem czy u dobropolskiego też. I zawsze się chwalisz jak to keto ci służy i zastanawiam się czy potrzebujesz atencji jakiegoś przekonania że ta dieta naprawdę ci służy wypisując za każdym razem podobne treści? Nie wiem na ile z ciałem u ciebie ok ale z głową to nie bardzo. Jestem ciekaw twoich wyników lipodogram morfologia czy faktycznie odzwierciedlają twój stan psychiczny bo odczucia jedno a fizjologia to drugie. Nie obraz się że cię hejtuje czy coś. Przemawia prze że mnie ciekawość pozdrawiam.
@@pawelw Mam pracę gdzie głównym problemem jest nuda i równie dobrze komentarzem mogłoby być 'KDS', byłoby Twoim zdaniem lepiej? Powiedzmy, że wojny dietetyczne bawią mnie analogicznie do tych religijnych czy innych światopoglądowych i czasem daje mi to okazję do poznania nowego punktu widzenia.
Jeśli serio Cię to interesuje to badania robię regularne i wszystko jest ok.
Co do psychiki to na pewno mój umysł działa za szybko, bo notorycznie oglądam filmy w przyspieszeniu równocześnie czytając i pisząc komentarze 😅
@@ktosktosiowaty hmmm no ok ja też mam nudna pracę ale która lubię. Mnie te wojny też śmieszą każde dietetyczne religijne, polityczne (oj tu będzie się od poniedziałku działo.) Pewnie znów będą przegrani mowic o zmanipulowanych albo fałszywych wyborach i cały wachlarz barwnych wypowiedzi dodam silnie polaryzujacych. Zobacz jak we wywiadzie padło zdanie o myciu głowy jajkami ile się posypało opinii że co on gada ja tak robie itp... jak może nie do końca fortunne powiedzenie uruchamia w ludziach autoagresję. Jakby to był jakiś personalny atak na ich osobę omg...nie będzie mi tu samolotem na moje niebo wlatal cytując samych swoich. Duza czesc tych ludzi to potrzebuje lekarza od głowy w pakiecie z dietetycznym. Pozdrawiam i owocnego nudzenia zycze😄
@@pawelw Ludzie chyba po prostu utożsamiają się ze swoimi przekonaniami, zwyczajami, wierzeniami, rolami społecznymi i tym samym mechanizmy obronne ego uruchamiają się gdy ktokolwiek ośmieli się mieć inny punkt widzenia.
Generalnie lubię swoją pracę, po prostu mam sporo międzyczasu gdzie można czytać, uczyć się czegoś, grać w gry, czy właśnie zerkać na Youtuba :)
Potem gdy jestem w domu nawet nie mam ochoty na ekranik zerkać :)
Ale w sumie to genialny materiał
Witam gorąco !! Szczerze mówiąc to oczywiście moje skromne zdanie ale na koniec zaczynam być zmęczona tymi wszystkimi dietami i zalewaniem nas tym wszystkim to jest już trochę chore naprawdę jedz węglowodany nie jedz węglowodanów jedz mięso nie jedz mięsa to jest już chore dawniej ludzie jedli normalnie to co mieli i byli zdrowi nie było tyle otyłości cukrzycy i innych chorób albo było ich nie wiele !!! Jedzmy to co przypomina jedzenie a nie dziwne przetworzone naładowane cukrem i jakąś chemią o której zwykły śmiertelnik nawet nie słyszał !!!!
Dokładnie. Głównie chodzi o nieprzetworzone jedzenie, unikania pokarmów alergicznych dla KONKRETNEJ jednostki i ruch, anie co kilka lat wychodzi cudowna dieta. Ludzie pierwotni żarli wszystko co wpadlo im w ręce, a nie "a feee, nie zjem jabluszka, bo to nie keto".
Moniko mam te same odczucia i mam już dość słuchania tych "mędrcow". Od lat uprawiam bez chemii ogrodek, sama gotuję, staram się robic dobre wybory przy zakupach, swoje przetwory a i tak wszystko guzik warte. Mąż szczupły , a od iluś lat nadciśnienie, trochę za dużo cukru we krwi i ostatnio stenty w tętnicach. Mozna się starać a i tak w końcu może nie wyjść.
@@emiliamaria9443 Dokładnie tak jest jak mówisz człowiek sam już nie wie co ma robić i jak żyć i może właśnie przez to bo ciągle jesteśmy zestresowani tym nadmiarem dobrych rad człowiek zaczyna chorować ! Mamy czasy jakie mamy są trudne szybkie i bombardowanie nas jeszcze tym wszystkim zewsząd napewno nam w niczym nie pomaga !!!!! Dużo zdrówka życzę i spokoju !!!!! Pozdrawiam serdecznie ☺️
Brawo Daria! Świetna rozmowa! :)
ja jestem na keto od poniedziałku do piątku jeden posiłek wieczorem rano kawa kuloodporna bo na ketonach 6 godzin snu i pełna energia ale sobota niedziele wrzucam węgle (makaron z rosołem, pierogi jakieś ze słoninką) żeby dłużej spać i odpocząć łącznie z jakimś ciastem w niedzielę czuję się git pozdrawiam
Pozdrawiam
pozdrawiam@@MultiKoliber
Co jesz na keto?
Śliczna, mądra. Głos petarda. 😊
W sumie to człowiek czego nie wrzuci w siebie to na tym pojedzie...lepiej bądź gorzej ale pojedzie.
Każdy dietetyk chce zarobić na nas. Nasz wybór.
Proste: taka dieta, która przynosi korzyści zdrowotne w rozumieniu psychosomatycznym. Elastyczność, brak dogmatyzmu, fundamentalizmu i sekciarstwa.
Czyli low carb.
@@dariuszborkowski1310 dla jednych tak dla drugich nie. suwak i na flexy;)
@@marcinkucharski7843 moim zdaniem kazdy czlowiek m atkiego sam ukladu trawienny ,Taka sama biochemie ...nie mozemy polegac na zdaniu ze " jem co i sie czuje swietnie" waga , odpornosc , wydajnisc ... To sa kryteria. Tacy weganie caly dzien tylko jedza ,gotuja i spia . Trzeba im sprowadzac zywnosci z roznych stron swiata. Nacpani gazami z fermentaciji mowi aze sie swietnie czuja. Mysliwy zje troche watroby i znowu caly dzien po lesie gania. Nie oszukujmy sie.
Mycie włosów jajkami może jest śmieszne, ale jest w porządku. Niektóre kobiety to stosują i chwalą sobie.
Mycie się samą wodą też ma sens, jeśli chodzi o mikrobiom skóry... Piotrze, powinieneś najpierw poszukać informacji na ten temat, zanim to wyśmiejesz.
Każdy człowiek jest inny, każdy potrzebuje czegoś innego... Sam o tym mówisz w kontekście odżywiania... A tu nagle śmiejesz się z kogoś, kto czuje silną potrzebę powrotu do natury. Może Paul jest jakiś "zbzikowany"... nie wiem, nie obserwuję go... ale niech żyje sobie tak, jak chce. A jeśli ludzie ślepo za nim podążają i robią sobie tym kuku, to nie jego wina, bo podejrzewam, że nikogo do tego siłą nie zmusza 😅 Każdy ma prawo wyboru i szanujmy to, dopóki nie robi krzywdy innym.
Rozmowa trochę o niczym. Dużo wyśmiewania i samozadowolenia. Zero merytoryki.
Pod rozsądną rozmową, wstrzelił festiwal dietetycznych kosmitów 😂
Którzy wyciągnęli kompletnie magiczne i kosmiczne wnioski.
...dla mnie najlepsze jest keto i carnivore!
Dzięki ❤
Wedlug mnie to moda na rozne diety,nigdy nie stosowalam i nie bede stosowala zadbej diety jem wszystko!
Ale ta Pani madrze,ladnie i fajnie mowi. Szkoda ze j atak sie ,jeszcze nie nauczylem.
6x w tygodniu ćwiczę . W tym bjj do zawodów adcc na keto od 3 lat. Ale to dla tego mam energię bo mój organizm potrafi korzystać z ciał ketonowych a nie jak “mandralinski” który wszedł na chwilę na keto. I myśli że odrazu już umiał w tym się odnaleźć . Trochę brak przygotowania
Zależy jeszcze jaka intensywność tego treningu.
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem - w tym tkwi odp na Twoje pytanie. Ale jak dalej tobie ciężko zrozumieć jaką częstotliwość to powiem ci że dla większości osób 3-4 dniowy mój trening prowadzi do dużego przetrenowania .
@@damianj2022 Bardzo nisko masz węgle w diecie ? Bo wiesz, wielu się wydaje, że są na keto ale jedzą 100, 150, 200 itp. gramów węgli dziennie i "mąndralińscy" myślą, że im ketony (nawet jeśli takowe są) super energię dają.
Dobra. Tes cos sie dowiedzialem od "chlopaka" . Dzieki i sorry z atak krytyczne spojrzenie!
A ja się zasnawiam skąd się tuaj biorą ludzie którzy bronią tego mycia włosów jajkami jakby to był główny temat wywiadu :D
Kochani, jeśli to dla Was nie jest dziwne to może ta społeczność nie jest dla Was. Znałem kiedyś jednego gościa który w ten sposób chciał powstrzymać łysienie. Po pewnym czasie faktycznie włosy przestały mu wypadać, bo już je wszystkie stracił.
Ja pamiętam, że żółtko jaja stosowano jako odżywka do włosów a nie coś do stricte ich mycia - i nie jest to coś dziwnego. Japonki na przykład stosują wodę po ugotowaniu ryżu do pielęgnacji włosów i to już od dawien dawna. Po prostu dziś używanie żółtka jaja jest zapomniane.
Eskimosi jedzą keto a nie żyją długo. Keto jest modne ale co po dwudziestu latach. Nie sądzę aby warzywa i owoce byłe złe........dawno jedli lcheb kraśny na zakwasie fermentowany z pradawnej przenicy , obecnie przenica jest modyfikowana większość żywności to szajs chemia i syf
U mnie kompleksowo, oddech,zimne prysznice,ruch, styl niskowęglowodanowy ,sen oczywiście i jest naprawdę dobrze
Dzien dobry.Moj komentarz nie jest do tego tematu ale...szukam odpowiedzi DLACZEGO PO 5 dniach POSTU WODNEGO zakonczonego 2 dniami tylko na 0,7 l odtluszczonego rosolu moj cholesterol WZRÓSŁ !!Bardzo mnie to ciekawi. Majac 40 lat robilam 2x14 dni na wodzie i potem1x21 dni na wodzie.Wtedy nie sprawdzalam poziomu cholesterolu przed i po POSCIE.Potem byly nieprawdziwe wiadomosci o "zjadaniu miesni".i zrobilam przerwe....Po Nagrodzie Nobla w 2016 na temat AUTOFAGII zapragnęłam zrobic znowu PIST WODNY i "przypadkowo"byla mozliwosc tym razem w grupie z Sebastianem Zacharą.Bomba!Atmosfera REWELACJA .Z ciekawosci po 5dniach glodowki i 2 dniach na (odtluszczonym)rosole O,7l dziennie zrobilam sobie badanie cholesterolu i trojglicerydow i ..ku memu zaskoczeniu TAKIE ROZNICE!!cholesterol z 243(LDL 125, HDL107,Nom-HDL 136mg/dl), przed glodowka podniósł sie po POSCIE do 328mg/dl .Trojglicerydy z 66 mg/dl. do 71mg//dl .Intryguje mnie mechanizm wzrost u cholesterolu do328(,HDL 77,LDL 197 ).DLACZEGO?????Zna Pani mechanizmy WZROSTU CHOLESTEROLU NA POSCIE WODNYM 5 dni Woda plus 2 dni 0,7l rosolu odtluszczonego.Pozdrawiam serdecznie .Ciekawi mnie to bardzo.
Najlepsza dieta to jesc to na co ma się ochote, bo organizm sam się "upomina" o takie pożywienie, ktore zaspokoi niedobór witamin i minerałów. Przy czym posilki powinny być ilosciowo umiarkowane.
U mnie sprawdzila sie dieta niskoweglowodanowa 16/8. Nie mam problemu z utrzymaniem wagi i insulinoopornoscia odstawilam leki na cisnienie.
świetny materiał
Wywiad ten stracił sens po 33 minucie, gdy ten pan zaczął rechotać z Paula Saladino, pomimo iż twierdzi, że jest ponad to co mówią i robią inni. No chyba nie bardzo. Przypomina mi się Dobrowolski, co wykorzystał Twój kanał, by sobie poironizować na temat braci Rodzeń. Naprawę dziwnych gości sobie ostatnio zapraszasz i nie pojmuje twojego celu, Dario, robienia takich filmów gdzie twoi goście drwią sobie z innych ludzi i ich przekonań, skoro w sumie sama mówisz, że jesteś przeciwko takim zachowaniom. Tęskno mi za takimi merytorycznymi rozmowami z takimi ludźmi jak Podgórska, Wierzbicka, Czekała czy Posłuszna. To dzięki takim gościom ciebie polubiłam i jestem przekonana że nie ja jedna wolałabym posłuchać jakiegoś eksperta w swojej dziedzinie na tematy bardziej merytoryczne niż takie ogólne paplanie na tematy z d***y. . Aha, mycie włosów żółtkiem jest fantastyczną terapią dla włosów jak i skóry. Robię to regularnie i nigdy moje włosy nie wyglądały tak zdrowo. No ale ten pan to wyśmiał...a Ty nawet nie umiałaś stanowczo stanąć w obronie czegoś czego kobiety stosują dość często🤷♀
Dzień dobry, z tej strony "ten pan" :)
Podałem przykład pana Paula Saladino, jako przykład osoby, która ma bardzo ortodoksyjna retorykę, która nie jest przypadkowa. Mając 32 lata nie spotkałem się z tym, żeby ktoś mył głowę jajkami, natomiast jeśli stosuje się takie kuracje od czasu do czasu przez kobiety, to sypie głowę popiołem. P.Saladin jest autorem, ktory bazuje na bardzo 0:1 przekazie nie pozostawiajac absolutnie przestrzeni.
Niemniej, uważam, go za świetnego biznesmena :)
Nie odbieram sensowności stosowania jakiegokolwiek schematu żywieniowego przez nikogo, co wybrzmiewalo podczas całej rozmowy i podkreślaliśmy to niemalże non stop.
Pozdrawiam!
Powiedziałam wyraźnie, że według mojej wiedzy jajka stosuje się w naturalnej pielęgnacji włosów. Co miałam jeszcze zrobić, zacząć krzyczeć i rzucać talerzami? 😃 PS. Cel rozmowy to właśnie luźna dyskusja, czym innym są eksperckie wywiady, które cały czas nagrywam, zresztą dwa czekają w kolejce do publikacji. Na moim kanale będzie niezmiennie taka różnorodność - i luźne gadki, i wywiady ze specjalistami - i nie planuję się ograniczać tylko do jednej formy.
Wow. Babo(soryyy wiem że brzydko przepraszam. Ale wzbudzasz we mnie zle emocje więc masz riposte) facet nie musi mieć pojęcie o tym co wy robicie żeby lepiej wyglądać czy myjecie głowę jajkami czy nacieracie boczkiem. Dlaczego ty jego uwagę o tym odbierasz adpersona? Luźna gadką luźne dygresje a ty wskakujesz na taki lewej agresji jakby cię ktoś żelazkiem przypalił usadz na kiblu u wyluzuj zwieracz chcesz to mnie zbanuj ale czasem lepiej usłyszeć coś niemiłego na swój temat niż dalej żyć w przeświadczeniu swojej racjonalnosci(choć tutaj nie mam złudzeń że nic się nie zmieni) mimo wszystko pozdrawiam Cię ciule😂
@ Tego pana już raczej proszę nie zapraszać. Powiedział już chyba wszystko, co wiedział czyli niewiele.
@@piotrekstavCzasami oglądałem jego filmy i ostatnio tak się odkleił, że szkoda mi człowieka. Spada na dno i ciągnie ze sobą innych.
Nie jestem fanatykiem siłowni a kocham ruch w każdej postaci. Spacer, jazda rowerem, grzebanie w ziemi, itd. Wżeram (od zawsze) dobre, nieprzetworzone, własnoręcznie wychodowane warzywa, owoce, ugotowane potrawy... "Od zawsze" oznacza 65 lat (bo tyle mam)... Fajnie Was posłuchać ale Ameryki nie odkrywacie. Śmieszą mnie przepychanki w tzw mediach dietetyków. Takich czy innych. Na tzw "rynku" miejsca jest dość. Dla wszystkich. To JA dokonuję wyboru "co i jak". Mądrego. Myłam głowę żółtkiem (nie jajkiem) i spłukiwałam zakwaszoną octem wodą. Skutecznie. Teraz tego nie robię, bo szkoda mi jajek. Ale gdy bywałam na wsi (w latach 60ych) a do sklepu GS było daleko jajka od szczęśliwych kur były pod ręką myłam włosy żółtkiem... Nie ma w tym nic nowego i odkrywczego...
No własnie nie wiem o co chodzi temu gościowi, że stosowanie jajek na włosy to jakis radykalizm, przecież to stara metoda naszych babć na zdrowe włosy i tyle. Chyba mozna to skwitować powiedzeniem "gimby nie znajo..."
@@benhur5826 Ja pamiętam, że żółtko jaja stosowano jako odżywka do włosów a nie coś do stricte ich mycia - i nie jest to coś dziwnego. Japonki na przykład stosują wodę po ugotowaniu ryżu do pielęgnacji włosów i to już od dawien dawna. Po prostu dziś używanie żółtka jaja jest zapomniane.
Odpowiedź jest bardzo prosta, spędziłem nad tym ponad 15 lat.. węglowodany maks do 100 gram z Orkiszu z rodanitem - zapraszam do poczytania. Warzywa tylko po obróbce termicznej, aby nie wychładzały i żyjemy do 100-120 lat
Ostatnio pewnych dwóch jegomości, których wszyscy dobrze znamy, wrzuciło filmik o tym że jest godzina 15 a oni bez śniadania, tylko wypita kawa "kuloodporna", co biorąc pod uwagę jeszcze inny filmik o tym że dieta ma być nudna, lista zakupów krótka, a nowych pomysłów na posiłki to tylko szef kuchni powinien szukać, jakoś mnie nie dziwi.
Bardzo dobry materiał. Gość bardzo pozytywny. Wszystko bez spiny. Ostatnio zacząłem zapoznawać się z keto. Przesłuchałem kilka godzin materiałów BR ale ciężko dość się słucha. Bo oni bardziej ideologię prowadzą. Nawet w wywiadach z osobami na których się opierają nie podchodzą do keto jak oni. Tylko keto i tyle
Bardzo ciekawy materiał! Bez spiny i ideolo. Mam pytanie w intrygującym mnie zagadnieniu.
Od połowy 2020 r. jestem na IF. Schudłem w ciągu 8 miesięcy 24 kg i ten styl zostanie ze mną na zawsze, bo jest bardzo wygodny. Eksperymentowałem z różnymi typami IF. Na początku było to 16/8, z trzema posiłkami, pierwszym ok. 12, ostatnim ok. 20. Potem zacząłem trochę wcześniej jeść, bo ok. 9-10 i nadal trzy posiłki w 8-godzinnym oknie. Jednak, gdy już schudłem, to zacząłem się trochę źle czuć; miałem zjazdy energetyczne i silny głód wieczorem, a więc po ostatnim posiłku. Dodam, że mam aktywny tryb życia z treningami (popołudniowymi ) włącznie.
Około pół roku temu wprowadziłem zmiany. Trening robię o świcie, na czczo, po czym ok. g. 7-8 jem pierwszy posiłek. Jest on obfity bez żadnych ograniczeń w makroskładnikach. Kolejny posiłek, także duży (również bez ograniczeń makroskładnikowych), zjadam ok. g. 12-13. I okazuje się, że po nim, już do końca dnia nie muszę nic jeść! Wieczorem nie odczuwam głodu lub jest on tak niewielki, że mogę go "zapić" wodą gazowaną lub kawą (bezkofeinową). Głód nie pojawia się nawet wówczas, gdy z przyczyn towarzyskich piję wieczorem jakiś alkohol.
Niekiedy jednak zdaża się, że ten drugi i ostatni posiłek muszę z powodów logistystycznych przesunąć na g. 14-15 i wówczas wieczorem mam większy głód. Nie jest on duży, ale jednak jest.
O co chodzi? Jak to się dzieje, że jedząc wcześniej ostatni posiłek, nie odczuwam głodu, a jedząc później, mam potem ochotę jeszcze coś przekąsić? Sprawdzałem to wielokrotnie i to powtarzalny mechanizm. Da się go wyjaśnić? Pozdrawiam
Ciekawe
Myślę że informacji na ten temat możesz poszukać na kanale tłustej agaty (carnivor jak co, ale nie jestem uprzedzony). Ciekawie tam opowiada o życiu w zgodzie z cyklem dobowym i jak godziny posiłków wpływają na hormony i poziomy insuliny. Pozdrawiam
Granice skrajnisci sa tam gdzie sobie je postawisz! A jakie granice wprowadzania srodkow chemicznych n acialo i do ciala?
Poza tym jak to dziala to co w tym zlego ? Ze wiekszosc robi inaczej?
Mozesz zrobic odcinek o tym co jesc przy zapaleniu zoladka i dwunastnicy? Bylem u 2 naturoterapeutow i 2 gastrologow i kazdy radzi cos innego a ja juz mecze sie ponad rok czasu.
Niestety nie mogę oglądać tych wywiadów, bo Daria jest tak ładna, że skupiam się tylko na niej i nie słyszę co kto mówi
Włączam sobie rozmowe jako podcast i już jakoś idzie :D
Wyniki badań zależą od tego kto je finansuje. You welcome
Jestem na keto od jakiegoś czasu 4 treningi silowe w tygodniu plus raz bieg na 10 km raz w tygodniu. Na początku keto diety miałem lekki zastój a teraz znowu do przodu moje treningi to około 2h i trenuje dla mnie bardzo dużymi ciężarami ok 5seri po 5 powtórzeń 150 kg martwy i 5x5x110 kg na klatę. Jedyne co mi osłabło i na razie nie wróciłem do tego to bieganie jestem 2-3 min do tyłu czyli sporo. Na treningach mam mnóstwo energi. Nie wiem dlaczego jesteś tak absolutnie pewny ze straciłbyś na keto energię na treningach.
Pozdrawiam.
Łapka w ciemno dla Darii.
Jak się ma zdrowy sen do pracy 3 zmianowej.?Mam ogromny z tym problem ,sypiam po 3-4h.
Ciekawy jestem jaki system żywieniowy gość by zastosował osobie o wadze ponad 200 kg ?
W dzisiejszych czasach zdrowiej głodować to co jest na półkach to nie jedzenie ....jajko woda i słonina
33:16 Mycie jajkiem wlosow to jest jakas skrajnosc? 🤨Moze gdyby myl schabowym to jeszcze . Ja skonczylam z szamponami jakies 9 lat temu. Chce zachowac wlosy do poznej starosci . A wystarczy zobaczyc co zostaje na glowach takich pan 70-80. Przeciez wszystko co sie nakalda na skore sie WCHLANIA. Zas w kosmetykach NIE MA ZAKAZOW. Pic na wode ze cos testuja. Wchlaniace cale tony przez cale zycie i dziwicie sie ze jestascie w pewnym momencie powaznie chorzy. Tu chlopaczek jest moldy i mysli ze starosc to jakas abstrakcja.
Nic nie nakladaj na skore czegobys sie bal wlozyc do ust. Tak jakis makijaz tez nie codzien. Ale juz kremy szybko skrecone domowe (to upraszczajac woda z tluszczem);
pasta do zebow/desodorant (soda z olejem kokosowym) itd.
Myc mozna wlosy ROZNYMI naturalnymi substancjami nawet wystarczy czasem SAMA WODA:trzeba wyplukac kurz i inne zanieczyszczenia atmosferyczne. A sebum sie uspokoi samo.
od kiedy to wszystko co się nakłada na skórę się wchłania?
Dario, na jednym z odcinkow u Ciebie z Asią Podgórską uslyszalam, że dieta low carb jest nie do konca dobra... (nisko wegle do 100g, nisko tłuszcze). Pytałaś Asi wtedy jak sie odżywia. Mozesz rozwinąć? Pozdrawiam
Obie raczej jesteśmy zwolenniczkami low carb, więc nie do końca wiem o co może chodzić. Ale tu wspominasz o niskich węglach i niskich tłuszczach jednocześnie? To może o takie połączenie tam nam chodziło?
@ Odcinek: Jak żyć żeby mieć lepszy mózg, od 26:50 😅
Nie chodzi o zbawienie swiata a mowienie prawdy.
Jeśli nastąpi mówienie prawdy to i świat się zbawi.
Ciekawy podcast ale gość często nie dopuszczał Darie do zakończenia zdania.
Będę nad tym pracował w przyszłości! Dziękuje za uwagę ;)
Pozdrawiam!
Weś się chłopie za naukę i nie rób mętlika co nie którym w głowie.
Byłem na kilku stylach żywieniowych. Osobiście dla mnie najlepiej działa carnivore. Najlepsze osiągi w sporcie siłowym, mega koncentracja, lepsze myślenie, poprawa Zdrowia metabolicznego.
🍓
minus dla rozmówcy za mówienie że 'są jakieś granice' na temat podmiany szamponu na jajko, jak czegoś nie rozumie to lepiej 1. nie wyrabiać sobie zdania lub 2. poczytać, poznać temat i wyrobić zdanie, zamiast olania i podejścia do tematu kompletnie emocjonalnie. Bo tak jak on w domyśle nazwał za to PS szurem, tak ktoś inny może go nazwać szurem za to że bierze codziennie zimny prysznic :)
I to się tyczy oczywiście nie tylko kwestii związanych ze zdrowiem, patrząc na tematy na czasie to tak niestety większość ludzi podchodzi np. do polityki
❤
Czy budowanie masy mięśniowej wiek 50 + jest możliwe
Oczywiście, ze tak!
Trening siłowy plus proszę pilnować białka.
Powodzenia!
Dlaczego dawniej nie bylo tyle dietetykow,ludzie byli zdrowi i mniej otyli teraz widze na ulicy mlode osoby bardzo otyle,co sie porobilo?
Pani Dario, sa silne argumenty naukowe ze hodowla i przetworostwo produtkow odzwierzecych ma wplyw na emisje CO2 i zlużycie wody ergo ma wplyw na planete i klimat. Tutaj jest konsesus naukowy.
YYY? To propaganda a nie konsensus. Niestety rzetelne badania nie potwierdzają tych propagandowych wymysłów. Proponuję zagłębić się w mądrą literaturę, a nie wyssane z palca bzdury.
To są fakty.
Pan mówi , że nie moze byc na low carb jak jego znajomi bo on robi martwy ciąg z 200 kg a oni spacerują. Czyli co ? Jeden martwy to pewnie z 3 kcal i do tego trzeba jeść więcej żelków? Spoko. czepiam się
Saladino ma w większości dużo racji , a to czym myje wlosy ...cóż jak mu to służy, to czemu nie 😅
Jednemu Allach daje pożywienie - drugiemu apetyt.
A co to znaczy "czuje sie genialnie" ? Jak pijak strzeli banie tez tak mowi. Jak cpun walnie swoj adawke tez. Moze to ta fermentacj acukru w komorkach tak dziala?
Tyle opinii ile dietetyków doktorów 😂😂😂
Cykl Krebsa i tyle chociaz do mnie przemawiaja nozsze wegle LCHF lub keto. Ale jak kto lubi wysoki wegle to musi tluszcz trzymac nisko i tyle...
Słuchałem do momentu w którym usłyszałem że żelki to może być fajna sprawa 🤦
trzeba z lwem albo krowa pogadać ze nie są elastyczni :D i musza się pozbyć ideologi
Słaby argument, a raczej słaby dobór przykładowych zwierząt, bo my jesteśmy wszystkożerni.
,,Performance,,-- ludzie, weźcie się wreszcie ogarnijcie, czy język Polski zaczął wam przeszkadzać w wyrażeniu swoich myśli?...
najlepsza dieta to nic nie jesc .Bo juz wszyscy maja dosc tych dietetykow .
Jaki jeden snicers!!!
Tego sie nie jada!
Stres to element naszego zycie . Nienda sie go uniknac. Duzo witaminy B12 ,lecytyn wzmacnia prace mozgu ,odparnia na stres. Im wiecej tuszczu i zoltek tym wiecej lecytyny i B12.
A dla czego weganie tak czesto maja depresje ?
Każdy jest indywidualnością, ty bierzesz zimne prysznice a Saladino myje włosy jajkami i tyle po co porównywać się i krytykować
Ja chcę się odnieść do tego, co by się stało, gdyby wegetarianka (wegetarianin, weganka, weganin itd.) zjadłaby trochę mięsa. Częściej dieta bęzmięsna jest wyborem ideologicznym niż tylko dietetycznym, bo jedzenie mięsa (i produktów odzwierzęcych) niesie cierpienie niewinnym istotom, wpływa negatycznie na klimat. Argumentów jest wiele. Nie na wszystko można patrzeć tylko przez pryzmat dietetyki, bo to nie jest tylko jedzenie.
a mi przy wzdęciach w klinice której ponoć wyleczyli ponad 40 tys osób kazali jeść średnio 4 posiłki białko z warzywami czyli jajka, mięso itp i węgle z warzywami czyli kasze
A
Moldy czlowieku po 30 latach stosowania diety optymalnej .obserwowani ,uczeniu sie ...nie moge zrozumiec dla czego ludzie uwazaja ze dieta czystrza ( tluszcz , spalanie wodoru ,odpad to woda) ,bardziej energetyczna ( wegiel to 4 k/ g ,tluszcz to 7!) .
Te rzeczy obktorych mowicie juz dawno zostalo wyjasnione. Badani komorki ludzkie w warunkach laboratoryjnych. Znane sa priporcje kiedy takie komorki zyja najlepiej!
B:T:W 1:3:0,8!
Sekte robi ten chlopak!
Ta pani bardzo otwarty umysl. Az sie milo ja slucha.
Dokładnie TAK! Obecni dietetycy kombinują jak koń pod górę, wyważając otwarte drzwi przez dr. Jana Kwaśniewskiego już ponad 30 lat temu.
Zgadza się w 100% i tak trzymać,z tym że Ja o graniczyłem węgle o połowę .
Dobrze by było aby ta Pani nie używała słowa „kurwa” w formie przekleństwa. Pozwólmy kobietom które wykonują zawód prostytutki godnie egzystować. Skoro ten zawód przetrwał tysiące lat w różnych cywilizacjach, to wskazuje na to, że mają rację bytu.
Świat oszalal na punkcie diet,jedz nie zryj wszystko i nie potrzebna żadna dieta!!!
No , widać że jesteś młody bo śmiejesz się z mycia jajkami bo dawniej nie było tej chemi i ludzie sobie radzili właśnie np. jajkami i mycie czysta woda a po za tym nie jedząc mięsa to nie masz potrzeby częstego kompania się bo mie masz przykrego zapachu . Trzeba przejść wiele diet by stwierdzić co jest dobre
Dario słucham Twoich wywiadów i znów w nich słychać między słowami krytykę na temat Dieto Keto oraz słychać jak chcesz przekonać aby jeść węglowodany. Te słowa wypowiedziane że niektórzy ludzie z diety chcą uczynić Religię to mowa o Braciach Rodzeń promujący właśnie Dietę Keto. Niech każdy będzie na diecie jaka mu pasuje. Ja nie jestem za dietą keto ale Pan z którym robisz wywiad mówi bzdury że trzeba jeść węgle jak ma się kilka jednostek treningowych dziennie !! Może zrób w końcu wywiad z Kulturystą IFBB PRO Robertem Piotrkowiczem który przygotowywał się do zawodów na Diecie Tłuszczowej i który wykonał na ten temat sporo kursów. Może w końcu pseudo specjaliści dietetycy przestaną mówić bzdury. Poza tym większość ćwiczących to amatorzy a Wy donosicie się do sportowców którzy większość czasu poświęcają sportowi i diecie. No i bardzo się dziwię Tobie Dario że jako dietetyk byłaś na diecie wege i nie wiedziałaś czym grozi kobiecie nie dostarczanie węglowodanów w pewnej dawce. Obecnie masę na Diecie Keto robi fajny z poczuciem humoru Keto Kocur z nim też możesz zrobić wywiad.
Mam nadzieję że nie usłyszę na Twoim kanale od jakiego dietetyka info że trzeba jeść 4 / 5 posiłków dziennie aby podkręcić metabolizm. Jemy wtedy kiedy jesteśmy głodni a nie dlatego że tak mówi dietetyk se starą wiedzą. Wiedziałem o tym już dawno i kiedy moja żona karmiła to zabroniłem jej budzić córeczkę co 3 godz na jedzenie bo tak nam mówiła położna. Córeczka była głodna to sama wolała o jeść i normalnie przybierała na wadze. A jak już jesteśmy przy karmieniu to chyba dobrze wiesz jaki skład ma mleko matki ? O kurczę to nasze maleństwa są na Keto, cholerka trzeba im szybko podać węglowodany………
@@toobiii999292 Jeżeli chodzi o Piotrowicza to byłem na jednym z jego wykładów i mnie przekonał do tej diety. Zgodnie z jego wskazówkami zrobiłem fajną wycinkę na lato. A Keto Kocur robi co 10 dni lądowanie węglami i to 100g a nie 200g pozostając przy tym cały czas w Ketozie. Na pewno nie jest to czysta Dieta Keto i z tym się z Tobą zgodzę. Gdybym miałbym już wejść kiedyś jeszcze raz na Dietę Tłuszczową to bym raczej wszedł na Dietę Optymalną Dr. Kwaśniewskiego a to dlatego bo za dużo robi się odłamów / rodzajów Diety Keto.
Ale tacy goscie ja ten chlopak prowokuja u ludzi zabirzenia. Jedz pizze ale mow ze to niezdrowe . Jedz snikersy ale mow ze to toksyczne.
Hahaha. Jak ludzie beda myli wlosy jajkami tak jak biora zimne prysznice to tez bedziesz tak robil . Twoje granice chyba ustalaj ilosc ludzi ktorzy to robia.
Poza merytoryczną stroną, która mnie za bardzo nie interesuje, proszę zwrócić uwagę na bardzo częste wtrącenia wyrazów jakiegoś obcego języka.😀 No cóż, jak rozumu zabraknie, to pozostaje moda. Poza tym w odmianie czasowników, w trzeciej osoby liczby mnogiej-oni/one, np. czasownik "robić" wymawiamy "ROBIĄ" a nie "ROBIOM".
Propozycja jedzenia śmiejżelków😀to chyba jakiś żart.
Niech żyją diety: śródziemnomorska, atlantycka, nowozelandzka, nowojorska, owsiana, bananowa, kolorowa, alkoholowa, piwna i wiele innych.😀
Mnożą się nowe religie kulinarne, każdy ch*j na swój strój.😀
Wyłączyłem w pierwszych minutach, jak usłyszałem od gościa, że keto odchudza przez deficyt. Cóż, czekam na materiały o wyższym poziomie. Chyba, że Dawid już całkiem zamotał sytuację i nie ma szansy na odwrót w tym momencie. A najlepiej, jakby się udało zorganizować wywiad z profesorem Bartem Kay'em. Karolinie Barton się udało 🎉
Jeżeli nie przez deficyt to w jaki sposób?
@@niewiem5027 przykładowo przez odblokowanie cyklu Randla. To skomplikowana wiedza z dziedziny biochemii i niestety większość osób (nawet fachowców i profesjonalistow) nie ma nawet podstaw pod kątem wiedzy, żeby o takich sprawach dyskutować. Dlatego wygląda to jak wygląda w internetach.
@@niewiem5027 Na przykład przez dożywienie w składniki odżywcze organizmu - na dobrze skonstruowanym LCHF na przykład możesz i mieć nadwyżkę kaloryczną i będziesz chudł - pod warunkiem, że organizm będzie dobrze odżywiony.
@@thekirkorr5889 Prawda👍
@@krisholi4370 Chudnięcie na nadwyżce kalorycznej to oksymoron. Kalorie są paliwem dla organizmu i organizm coś z tym paliwem musi robić. Jeżeli dostarczasz średnio np. 300 kcal dziennie za dużo, to co się z nimi dzieje? Organizm musi je przecież gdzieś zmagazynować.
Na dietach keto, optymalnej, czy generalnie low carb łatwiej się chudnie i nie trzeba koniecznie przy tym liczyć kalorii, ale jest to kwesta sytości jaką daje białko i tłuszcz na których wspomniane diety bazują.