Mam od trzech tygodni Zontesa 125C i jestem bardzo zadowolony, wcześniej jeździłem na Varadero 125 i chciałem do niego wrócić, ale Zontes skradł moje serce i nie żałuję. Do tego co było w materiale można dodać że ma system bezkluczykowy i czujniki ciśnienia w obu kołach. Cena już wzrosła do 13999 i bardzo polecam!
Czwarty sezon na Junaku m12 Vintage 125. 17 tysięcy kilometrów nalatane z czego dobre 5 tysięcy to dłuższe wycieczki. Raczej bezproblemowy sprzęt. Dystans dzienny maksymalny jaki zrobiłem to ok 430km i nic nie bolało i nie czułem się jakoś bardzo zmęczony. A młodzik nie jestem - 44 lata. Spotykani podczas moich wycieczek około tysiąc kilometrowych w tym i po niedużych górach - inni motocykliści dziwili się, że podróżuje na 11konnym Moto. No cóż. Ekspresówki do przyjemności nie należą, ale boczne drogi są super przyjemne a jazda w tej pozycji za kierownicą i po drogach gdzie jest dopuszczalne 90 i co chwilę jest jakaś wiocha albo ograniczenie do 70ciu... Całkowicie relaksująca. Po prawie 4 sezonach jazdy stwierdzam, że brakuje tych 20km/h przelotowej i zapasu mocy na wyprzedzanie. Wyłączył bym ten głupi CBS. Poza tym bardziej wygodny sprzęt do miasta i na wyprawy z namiotem bocznymi drogami ale i przez górskie połoniny czy leśne drogi gruntowe też przejedzie.
Mam kat A i lubie oglądać o 125. Na nich zaczynałem i mam spory sentyment. Na żółtych drogach nie potrzeba nic większego niż 125, bo jazda powyżej 100 grozi wyleceniem z zakrętu, a zabawy jest aż nadto.
Jestem w trakcie oglądania 125. Rebel jest jednak mała. Przy moim wzroście 174 cm kolana mam pod brodą. Silnik to nie V2 jak zostało powiedziane, ale R2. Moim zdaniem dźwięk lepszy niż w Vkach. Marauder jest całkiem rzwawy, ale było kilka wersji mocy. Jak dla mnie bardzo trudne prowadzenie. Strasznie dokręca w zakrętach, a przy ruszaniu w prawo lub lewo na skrzyżowaniu trzeba dużo siły, żeby wyprostować koło. Co do Hyosunga i Daelima to każdy mechanik, którego pytałem o używane 125 twierdził, żeby odpuścić, bo ostatnio jest zerowa dostępność części, niektórzy mówili, że wogóle nie biorą już na warsztat tych motocykli. Mi najwygodniej było na Eliminatorze, ale tu potwierdziła się opinia o słabych jakościowo silnikach. Niemniej najbardziej żwawy z powyższych i najwygodniejszy dla mnie. Ja jednak zdecydowałem się na Virago. Najlepsza dla mnie pozycja i wielkość. Najlepsza dostępność części używanych i nowych. Na testach Honda, Suzuki i Eliminator rozpędzały się do 80-90 na godzinę. Virago 100-110. Tak jak w przypadku marudy jest kilka wersji mocy w zależności od rocznika 10-12 koni. Warto sprawdzić w dowodzie rejestracyjnym ile dany motocykl ma KW czuć różnicę w rozpędzaniu, ale VMax taki sam. Prowadzenie bardzo fajne.
Całkiem niedawno kupiłem keeway superlight 3 letji za 1300£ (tak £ mieszkam w uk) Jest to pierwszy motocykl jaki w zyciu posiadam, kupiłem zeby sprawdzić czy w ogóle jazfa motocyklem mi sie spodoba. Ogólnie tani fajny motocyk. Po kilku tygodniach jazdy jest trochę za wolny ale daje sporo frajdy. W przyszłym roku chce zrobci kat A, narazie nauczę się jazdy na swoim 125
@@palpatumam maszynę na docieraniu, ale rozpędziłem na ekspresówce do licznikowych 105 km/h przy 9000 obr. Przy dociśnięciu wskazówka powinna dotrzeć do 110, czyli ok. 100 km/h wg gps
Do pełni szczęścia brakło mi w materiale mojego ulubionego Keewaya Superlight 125, który jest jedynym (albo jednym z niewielu) takim typowym chopperem dostępnym jako nowa 125 z salonu.
Jestem fanem choperów/cruiserów ciężkich maszyn. Przymierzam się do Kat A i czy jak zakupiłbym Shadow 125 to da się na tym nauczyć dobrych nawyków bo wiem że na A zdajesz Yamaszką która no chopperem nie jest. Pytanie kupić nakeda/Sporta na początek do nauki ( nie mój klimat ) czy shadow wystarczy?
Jaki wybrać ? Każdy który realnie osiąga 💯 😢 jeżdżąc 3ci sezon na 125 i to tymi chińskimi właśnie tego brakowało mi w poprzednich modelach dopiero RCR pomimo 11km osiąga setkę nawet z dobrej górki dobija 110(120licznikowe) 😅 ale dyskomfort wibracji pozostaje
Proszę nie traktować poniższej opinii jako złośliwość, nie napisałem jej by kogokolwiek urazić. To moje subiektywne zdanie w temacie 125. 125 to motocykl tylko z nazwy. Imitacja prawdziwego. Wystarczy przejechać się czymś na kat A by dostrzec ogromną różnicę. Spotkałem się z opiniami, nie robię kategorii na motocykle bo 125 jest bezpieczniejsza. Nieprawda. Tylko jedno z przedstawionych wozideł miało ABS. A ten system robi wielką różnicę w kwestii bezpieczeństwa. Ktoś próbował taką 125 wyprzedzać tira na trasie? Udało się? Jeśli nawet, to pewnie częściej był wyprzedzany niż sam wyprzedzał. Domyślam się, że to nie jest nic przyjemnego.. Druga sprawa, mimo że nie uznaję 125 jako pełnowartościowego motocykla to i tak uważam, że każdy, obowiązkowo najpierw powinien zaliczyć plac manewrowy. Dla własnego bezpieczeństwa jak i bezpieczeństwa innych użytkowników dróg. A sam cruiser 125 to już absolutna pomyłka, może i niektóre jako tako wyglądają, ale absolutnie nic poza tym. Wolałbym skuter, przynajmniej jego użytkowość jest trochę lepsza. Naprawdę lepiej zrobić kat A, by cieszyć się większymi możliwościami wyboru. Mam wrażenie, że film powstał dla wyświetleń - w sumie to oczywiste ;) - bo wiele osób nadal nie ma świadomości różnicy pomiędzy motocyklem a czymś co motocykl próbuje udawać. Po co mi prawko, kupię takiego "bydlaka" i będzie git, wejdę w świat motocyklistów a Ci z puszek będą patrzeć i zazdrościć. G*wno prawda, jazda czymś takim sprawdza się tylko w korkach. Podsumowując, mój "nielegalny" rower elektryczny ma 16 kucyków. I faktycznie w rowerze robi to wrażenie. W rowerze nie w motocyklu 😂 pozdrawiam
Mam auto któremu tylko trochę brakuje do 300KM.Osiągi ma całkiem zacne, aczkolwiek po dwóch latach użytkowania już wydaje się ciut mało (apetyt rośnie w miarę jedzenia)Ale kiedy wyprzedzam jakąś Corsę co ma 50KM mam na uwadze że to też jest auto. Mniejsze , wolniejsze, wyprzedza dłużej,ale komuś to może wystarczyć. Nie musi mieć 300 kucy bo jest takim młotkiem jak ja 😁Dla mnie to za wolne,a kto inny będzie się cieszył jak tym jedzie. Motocykl 125 to według mnie większy motorower,ale komuś jazda nim może sprawiać radość i nie musi wyprzedzać tira.Nie wszystko służy do zap....nia drogi kolego. Pozdrawiam serdecznie
@@mariusz8108źle zostałem zrozumiany. Nie miałem na myśli zapieprzania, tylko komfort jazdy. Mając mocny samochód sam wiesz, że te dodatkowe konie dają Ci możliwość wykonania szybkiego manewru wyprzedzania. I oczywiście, nikt wyprzedzać nie musi ale.. w motocyklu już tak jest, możliwość przyspieszenia czasem naprawdę może uratować Ci zdrowie.
@@waldek2303Prędkość kusi, fakt. Ale to trochę jak z nożem. Możesz pokroić nim chleb ale możesz pokroić nim kogoś innego. Wszystko zależy tylko od Ciebie..
@@MaranHandPrędkość nigdy nie jest bezpieczna, zwłaszcza na motorze. Ciekaw jestem jaki odsetek ofiar wypadków stanowią kierownicy "prawdziwych motocykli" z ratującą życie możliwością zapie.alania a jaki "imitacji" o pojemności 125 :)
Jak dla mnie lipa. Czemu wszyscy polecają śmieciowe 125cc które nie mają żadnego przyspieszenia. Weźcie aprilia 125 2t lata 170kmh poniżej 6 sec do 100...a nie jakieś szmelce
@dadasBRD Czemu polecasz jakieś g*wno o wartości złomu? Nikt o zdrowych zmysłach nie kupi takiego pierdzika o śmiesznych osiągach i dźwięku blendera. Do tego to wymaga A2, a kto mając prawo jazdy kupi coś takiego? To jest dobre dla jakiegoś "upośledzonego Janusza" nieudacznika.
Po pierwsze kolego, masz tu porównanie chopperów i cruiserów, a Ty tu wkładasz "ścigacza". Po drugie - materiał jest o motocyklach na kategorię B (do 125 ccm, do 15 KM), a "Twoja" Aprilia jechała 170 km/h, ale z 30-konnym Rotaxem - do takiej maszyny musiałbyś mieć prawko A lub A2... Widzisz bezsens swojego komentarza?
Bzdura - w Hiszpanii, Portugalii, we Włoszech i na Litwie możesz jeździć każdą 125 na kategorię B, natomiast w Czechach, Słowacji, na Węgrzech i w Chorwacji możesz jeździć tylko skuterami (wymóg automatycznej skrzyni biegów). Reszta krajów wymaga kursów, A1 czy właściwego A.
Jeżdżę na zontku 125c (w sumie to żony bo ma 153cm) i muszę powiedzieć że sporo frajdy sprawia.
Mam od trzech tygodni Zontesa 125C i jestem bardzo zadowolony, wcześniej jeździłem na Varadero 125 i chciałem do niego wrócić, ale Zontes skradł moje serce i nie żałuję. Do tego co było w materiale można dodać że ma system bezkluczykowy i czujniki ciśnienia w obu kołach. Cena już wzrosła do 13999 i bardzo polecam!
Czwarty sezon na Junaku m12 Vintage 125. 17 tysięcy kilometrów nalatane z czego dobre 5 tysięcy to dłuższe wycieczki.
Raczej bezproblemowy sprzęt.
Dystans dzienny maksymalny jaki zrobiłem to ok 430km i nic nie bolało i nie czułem się jakoś bardzo zmęczony.
A młodzik nie jestem - 44 lata.
Spotykani podczas moich wycieczek około tysiąc kilometrowych w tym i po niedużych górach - inni motocykliści dziwili się, że podróżuje na 11konnym Moto.
No cóż.
Ekspresówki do przyjemności nie należą, ale boczne drogi są super przyjemne a jazda w tej pozycji za kierownicą i po drogach gdzie jest dopuszczalne 90 i co chwilę jest jakaś wiocha albo ograniczenie do 70ciu... Całkowicie relaksująca.
Po prawie 4 sezonach jazdy stwierdzam, że brakuje tych 20km/h przelotowej i zapasu mocy na wyprzedzanie.
Wyłączył bym ten głupi CBS. Poza tym bardziej wygodny sprzęt do miasta i na wyprawy z namiotem bocznymi drogami ale i przez górskie połoniny czy leśne drogi gruntowe też przejedzie.
Mam kat A i lubie oglądać o 125. Na nich zaczynałem i mam spory sentyment.
Na żółtych drogach nie potrzeba nic większego niż 125, bo jazda powyżej 100 grozi wyleceniem z zakrętu, a zabawy jest aż nadto.
Daniel, a może przygotowałbyś odcinek nt. przygotowania motocykla do zimy? Jak "sezonować", na co zwrócić uwagę? pozdrawiam LWG
Mam i używam Zontesa 125C no i nie licząc „gumowego” łańcucha to motor jest super! Ja nogę tylko polecić.
Rebel posiadałem. Fajny sprzęt.
Daniel, to już druga twoja wypowiedź o dwóch cylindrach w marauderze 125. A tam jest singiel.
Jestem w trakcie oglądania 125. Rebel jest jednak mała. Przy moim wzroście 174 cm kolana mam pod brodą. Silnik to nie V2 jak zostało powiedziane, ale R2. Moim zdaniem dźwięk lepszy niż w Vkach. Marauder jest całkiem rzwawy, ale było kilka wersji mocy. Jak dla mnie bardzo trudne prowadzenie. Strasznie dokręca w zakrętach, a przy ruszaniu w prawo lub lewo na skrzyżowaniu trzeba dużo siły, żeby wyprostować koło. Co do Hyosunga i Daelima to każdy mechanik, którego pytałem o używane 125 twierdził, żeby odpuścić, bo ostatnio jest zerowa dostępność części, niektórzy mówili, że wogóle nie biorą już na warsztat tych motocykli. Mi najwygodniej było na Eliminatorze, ale tu potwierdziła się opinia o słabych jakościowo silnikach. Niemniej najbardziej żwawy z powyższych i najwygodniejszy dla mnie. Ja jednak zdecydowałem się na Virago. Najlepsza dla mnie pozycja i wielkość. Najlepsza dostępność części używanych i nowych. Na testach Honda, Suzuki i Eliminator rozpędzały się do 80-90 na godzinę. Virago 100-110. Tak jak w przypadku marudy jest kilka wersji mocy w zależności od rocznika 10-12 koni. Warto sprawdzić w dowodzie rejestracyjnym ile dany motocykl ma KW czuć różnicę w rozpędzaniu, ale VMax taki sam. Prowadzenie bardzo fajne.
Byłem obejrzeć 125 i zdecydowałem się na zontesa GK ale Zontes125C też robi świetne wrażenie
Całkiem niedawno kupiłem keeway superlight 3 letji za 1300£ (tak £ mieszkam w uk)
Jest to pierwszy motocykl jaki w zyciu posiadam, kupiłem zeby sprawdzić czy w ogóle jazfa motocyklem mi sie spodoba.
Ogólnie tani fajny motocyk. Po kilku tygodniach jazdy jest trochę za wolny ale daje sporo frajdy. W przyszłym roku chce zrobci kat A, narazie nauczę się jazdy na swoim 125
Ile pojedzie na płaskim? Zastanawiam się nad kupnem ale na każdym filmiku inne wartości
Bardzo fajna maszyna, dwa tygodnie temu kupiłem nowego z salonu. Mega komfortowy, niskie spalanie, świetny wygląd.
@@palpatumam maszynę na docieraniu, ale rozpędziłem na ekspresówce do licznikowych 105 km/h przy 9000 obr. Przy dociśnięciu wskazówka powinna dotrzeć do 110, czyli ok. 100 km/h wg gps
Do pełni szczęścia brakło mi w materiale mojego ulubionego Keewaya Superlight 125, który jest jedynym (albo jednym z niewielu) takim typowym chopperem dostępnym jako nowa 125 z salonu.
Jestem fanem choperów/cruiserów ciężkich maszyn. Przymierzam się do Kat A i czy jak zakupiłbym Shadow 125 to da się na tym nauczyć dobrych nawyków bo wiem że na A zdajesz Yamaszką która no chopperem nie jest. Pytanie kupić nakeda/Sporta na początek do nauki ( nie mój klimat ) czy shadow wystarczy?
Jaki wybrać ? Każdy który realnie osiąga 💯 😢 jeżdżąc 3ci sezon na 125 i to tymi chińskimi właśnie tego brakowało mi w poprzednich modelach dopiero RCR pomimo 11km osiąga setkę nawet z dobrej górki dobija 110(120licznikowe) 😅 ale dyskomfort wibracji pozostaje
Czekałem aż powiesz coś o Keewayu superlight :o jestem w szoku że go tu zabrakło
Najlepszy i najtańszy to Chart 125 👍
Jedynym wartym zakupu w klasie "cruiser" 125 jest tylko ZontesC ze względu na ABS.
Yamaha sr 125 polecam 4-6 tys zł :) szybki, zwinny, lekki - do wszystkiego
Daniel ty lepiej powiedz kiedy rrmoto w Gdańsku ?
Marauder 125 jest jednocylindrowy. 250 chyba jest dwucylindrowa. Właściciele 250 poprawcie mnie jak cos
Suzuki Intruder 125ccm.
Wydaje mi sie ze maraudery 125cc mialy jeden cylinder.
Mam i używam yamaha virago 750 i bym nie zamienił. Czekalem dwa lata i motocykl czekał 2 lata aż zrpbie prawko. Ale na 125 bym nie wsiadł.
Musiałoby mnie pojebać, żeby dać za stary rower z silnikiem ponad 10k...
Proszę nie traktować poniższej opinii jako złośliwość, nie napisałem jej by kogokolwiek urazić. To moje subiektywne zdanie w temacie 125.
125 to motocykl tylko z nazwy. Imitacja prawdziwego. Wystarczy przejechać się czymś na kat A by dostrzec ogromną różnicę. Spotkałem się z opiniami, nie robię kategorii na motocykle bo 125 jest bezpieczniejsza. Nieprawda. Tylko jedno z przedstawionych wozideł miało ABS. A ten system robi wielką różnicę w kwestii bezpieczeństwa. Ktoś próbował taką 125 wyprzedzać tira na trasie? Udało się? Jeśli nawet, to pewnie częściej był wyprzedzany niż sam wyprzedzał. Domyślam się, że to nie jest nic przyjemnego..
Druga sprawa, mimo że nie uznaję 125 jako pełnowartościowego motocykla to i tak uważam, że każdy, obowiązkowo najpierw powinien zaliczyć plac manewrowy. Dla własnego bezpieczeństwa jak i bezpieczeństwa innych użytkowników dróg.
A sam cruiser 125 to już absolutna pomyłka, może i niektóre jako tako wyglądają, ale absolutnie nic poza tym. Wolałbym skuter, przynajmniej jego użytkowość jest trochę lepsza.
Naprawdę lepiej zrobić kat A, by cieszyć się większymi możliwościami wyboru.
Mam wrażenie, że film powstał dla wyświetleń - w sumie to oczywiste ;) - bo wiele osób nadal nie ma świadomości różnicy pomiędzy motocyklem a czymś co motocykl próbuje udawać. Po co mi prawko, kupię takiego "bydlaka" i będzie git, wejdę w świat motocyklistów a Ci z puszek będą patrzeć i zazdrościć. G*wno prawda, jazda czymś takim sprawdza się tylko w korkach.
Podsumowując, mój "nielegalny" rower elektryczny ma 16 kucyków. I faktycznie w rowerze robi to wrażenie. W rowerze nie w motocyklu 😂 pozdrawiam
Mam auto któremu tylko trochę brakuje do 300KM.Osiągi ma całkiem zacne, aczkolwiek po dwóch latach użytkowania już wydaje się ciut mało (apetyt rośnie w miarę jedzenia)Ale kiedy wyprzedzam jakąś Corsę co ma 50KM mam na uwadze że to też jest auto. Mniejsze , wolniejsze, wyprzedza dłużej,ale komuś to może wystarczyć. Nie musi mieć 300 kucy bo jest takim młotkiem jak ja 😁Dla mnie to za wolne,a kto inny będzie się cieszył jak tym jedzie. Motocykl 125 to według mnie większy motorower,ale komuś jazda nim może sprawiać radość i nie musi wyprzedzać tira.Nie wszystko służy do zap....nia drogi kolego. Pozdrawiam serdecznie
@@mariusz8108źle zostałem zrozumiany. Nie miałem na myśli zapieprzania, tylko komfort jazdy. Mając mocny samochód sam wiesz, że te dodatkowe konie dają Ci możliwość wykonania szybkiego manewru wyprzedzania. I oczywiście, nikt wyprzedzać nie musi ale.. w motocyklu już tak jest, możliwość przyspieszenia czasem naprawdę może uratować Ci zdrowie.
@@MaranHand Brednie. Na motocyklu możliwość wyprzedzania najczęściej skłania do ryzyka i kompletnie bezmyślnego za.dalania.
@@waldek2303Prędkość kusi, fakt. Ale to trochę jak z nożem. Możesz pokroić nim chleb ale możesz pokroić nim kogoś innego. Wszystko zależy tylko od Ciebie..
@@MaranHandPrędkość nigdy nie jest bezpieczna, zwłaszcza na motorze. Ciekaw jestem jaki odsetek ofiar wypadków stanowią kierownicy "prawdziwych motocykli" z ratującą życie możliwością zapie.alania a jaki "imitacji" o pojemności 125 :)
Cruiser 125 cm to oksymoron..
Jak dla mnie lipa. Czemu wszyscy polecają śmieciowe 125cc które nie mają żadnego przyspieszenia. Weźcie aprilia 125 2t lata 170kmh poniżej 6 sec do 100...a nie jakieś szmelce
@dadasBRD Czemu polecasz jakieś g*wno o wartości złomu? Nikt o zdrowych zmysłach nie kupi takiego pierdzika o śmiesznych osiągach i dźwięku blendera. Do tego to wymaga A2, a kto mając prawo jazdy kupi coś takiego? To jest dobre dla jakiegoś "upośledzonego Janusza" nieudacznika.
Widzę że inteligencją nie grzeszysz kolego ...
Po pierwsze kolego, masz tu porównanie chopperów i cruiserów, a Ty tu wkładasz "ścigacza". Po drugie - materiał jest o motocyklach na kategorię B (do 125 ccm, do 15 KM), a "Twoja" Aprilia jechała 170 km/h, ale z 30-konnym Rotaxem - do takiej maszyny musiałbyś mieć prawko A lub A2... Widzisz bezsens swojego komentarza?
@@grzegorzskarbek6030 chciales chyba powiedziec kategoria a2 poniewaz na a1 tez obowiazuje limit 15 KM
@@chawabawan5653oczywiście masz rację, poprawiłem.
Nic nie wybierać. Na każdym dorosły mężczyzna wygląda komicznie xD
kawasaki eliminator w miarę dobry ?
Teraz mam CBR 125 ale jeżeli bym na coś zmieniał to tylko na HONDĘ ❤
Daniel, warto dodać że 125cm³ na prawo jazdy kat. B można jeździć tylko na terenie Polski...
Bzdura - w Hiszpanii, Portugalii, we Włoszech i na Litwie możesz jeździć każdą 125 na kategorię B, natomiast w Czechach, Słowacji, na Węgrzech i w Chorwacji możesz jeździć tylko skuterami (wymóg automatycznej skrzyni biegów). Reszta krajów wymaga kursów, A1 czy właściwego A.