Świetne podejście! Można powiedzieć, że "ekologia po swojemu" :) Pomysł z doniczkami fantastyczny. Całą resztą proszę się nie martwić, bo zawsze się znajdzie ktoś, kto zaprzeczy "ekologii", bo jest u was pompa ciepła, że z puszek przenika aluminium, że kosi kosą itp., byle się czegokolwiek doczepić. Trzeba robić swoje cały czas!
@@NaSkrajuGaju Zainteresowany! Osobiście mnie bardzo ciekawi taki proces i przynajmniej jakieś urywki z chęcią zobaczyłbym u Państwa podczas produkcji tego metrowego giganta.
@Kasia-nc6qq tak szczerze mówiąc to niespecjalnie przemyślaliśmy, ale jak już się znaleźliśmy całkiem na wsi to się okazuje, że wszelkich doniczek do rozsad potrzeba mnóstwo, więc po co kupować, skoro i tak są :) No i tak to się zaczęło
Mysle, ze bardzo wazne poza wtornym wykorzystaniem jest jak najmniejsze produkowanie, wiec co sie da w opakowaniach szklanych czy wiekszych opakowaniach a nawet w niektorych sklepach mozna w swoich
@Kasia-nc6qq teraz pracujemy też nad tym zmniejszeniem ilości produkowanych śmieci. Kupujemy sobie powoli szklane opakowania (ja uwielbiam szkło) i patrzymy co się da kupować bez plastików. Być może zaczniemy też sami gotować jedzenie psom, ale do tego trzeba trochę własnych półproduktów, ale powoli chyba się będziemy na to przestawiać.
Ja także staram się nic nie wyrzucać, szukam drugiego życia. Z kleju do płytek po usypaniu małej górki z piasku kładę liść rabarbaru czy łopianu byle był duży, spodem do góry smaruję olejem i na to rozrobiony klej trochę grubsza warstwa . Ładnie formuję i mam po zastygnięciu poidełko dla ptaków . Dużo ich rozstawiam bo ptaków u nie dużo.😊 pozdrawiam.
Doskonałe! Jak rozumiem to jest taki odcisk liścia z kleju do płytek? Mam jeden worek, łopian za miedzą więc damskie sprawdzić.z cementu pewnie też wyjdzie, dzięki wielkie za pomysła, sam bym na to nie wpadł 😀
Super👌 tez tak robię z opakowaniami plastikowymi,ale mąż trochę marudzi że ciasno w składziku się robì😉. Ciekawy temat z energią ,może pan zrobi filmik o energii. Zbieram jesienią liście, a latem z koszoną trawą tworzy sìę kompost. Mam 7 kompostownikow🤭. Oczyszczalnia przydomowa też się u nas sprawdza.Pozdrawiam i zyczę sukcesow 👍
@sławakosowska4205 żona też marudzi, że jej się te puszki i plastiki nie mieszczą:) A o energii i fotowoltaice będzie film, ale na koniec września, żebym mógł kilka rzeczy podsumować i pokazać.
@@konrad1245 odzieży nie wyrzucamy. Wszystko, co zużyte znajduje zastosowanie jako czyściwo przy różnych pracach domowych w warsztacie, albo szmaty do czyszczenia czy osuszania. Część idzie na doniczki, ubrania w dobrym stanie trafiają do skrzyń na ubrania. Buty faktycznie średnio raz na kilka lat lądują w koszu i nie bardzo znajduję dla nich inne zastosowanie :(
Świetne podejście! Można powiedzieć, że "ekologia po swojemu" :) Pomysł z doniczkami fantastyczny. Całą resztą proszę się nie martwić, bo zawsze się znajdzie ktoś, kto zaprzeczy "ekologii", bo jest u was pompa ciepła, że z puszek przenika aluminium, że kosi kosą itp., byle się czegokolwiek doczepić. Trzeba robić swoje cały czas!
@Proxsimus doniczki żona jakoś gdzieś wynalazła i są super. Będziemy ich pewnie mieli dziesiątki, a ja już myślę o takiej metrowej średnicy :)
@@NaSkrajuGaju Zainteresowany! Osobiście mnie bardzo ciekawi taki proces i przynajmniej jakieś urywki z chęcią zobaczyłbym u Państwa podczas produkcji tego metrowego giganta.
Ogolnie podobaja mi sie Panstwa zalozenia i chec wykorzystania wszystkiego co sie da. Widac, ze przemysleliscie wiele rzeczy
@Kasia-nc6qq tak szczerze mówiąc to niespecjalnie przemyślaliśmy, ale jak już się znaleźliśmy całkiem na wsi to się okazuje, że wszelkich doniczek do rozsad potrzeba mnóstwo, więc po co kupować, skoro i tak są :) No i tak to się zaczęło
Witam i pozdrawiam wszystkich oglądających i komentujących komentarz taktyczny
Mysle, ze bardzo wazne poza wtornym wykorzystaniem jest jak najmniejsze produkowanie, wiec co sie da w opakowaniach szklanych czy wiekszych opakowaniach a nawet w niektorych sklepach mozna w swoich
@Kasia-nc6qq teraz pracujemy też nad tym zmniejszeniem ilości produkowanych śmieci. Kupujemy sobie powoli szklane opakowania (ja uwielbiam szkło) i patrzymy co się da kupować bez plastików. Być może zaczniemy też sami gotować jedzenie psom, ale do tego trzeba trochę własnych półproduktów, ale powoli chyba się będziemy na to przestawiać.
Ja także staram się nic nie wyrzucać, szukam drugiego życia. Z kleju do płytek po usypaniu małej górki z piasku kładę liść rabarbaru czy łopianu byle był duży, spodem do góry smaruję olejem i na to rozrobiony klej trochę grubsza warstwa . Ładnie formuję i mam po zastygnięciu poidełko dla ptaków . Dużo ich rozstawiam bo ptaków u nie dużo.😊 pozdrawiam.
Doskonałe! Jak rozumiem to jest taki odcisk liścia z kleju do płytek? Mam jeden worek, łopian za miedzą więc damskie sprawdzić.z cementu pewnie też wyjdzie, dzięki wielkie za pomysła, sam bym na to nie wpadł 😀
@@NaSkrajuGaju dokładnie tak. Im większe żyły na spodzie liścia tym ładniejsze poidełko.
Super👌 tez tak robię z opakowaniami plastikowymi,ale mąż trochę marudzi że ciasno w składziku się robì😉. Ciekawy temat z energią ,może pan zrobi filmik o energii. Zbieram jesienią liście, a latem z koszoną trawą tworzy sìę kompost. Mam 7 kompostownikow🤭. Oczyszczalnia przydomowa też się u nas sprawdza.Pozdrawiam i zyczę sukcesow 👍
@sławakosowska4205 żona też marudzi, że jej się te puszki i plastiki nie mieszczą:) A o energii i fotowoltaice będzie film, ale na koniec września, żebym mógł kilka rzeczy podsumować i pokazać.
super :) też zbieram pojemniki po mięsie, lodach, po smietanie/jogurtach... do wykorzystania na sadzonki :)
@JojannaPe to widzę że jest więcej takich jak my :)
pytanko z innej beczki: czy masz w ogóle kosz na odpady bio czy wszystko idzie na kompostownik?
@konrad1245 w kuchni mamy taki mały zwykły kosz na co dzień. I wynosimy to do kompostownika.
@@NaSkrajuGaju ok czyli śmieciarka nie zabiera smieci bio i nie podpisuje się na nie umowy?
@@konrad1245 odzieży nie wyrzucamy. Wszystko, co zużyte znajduje zastosowanie jako czyściwo przy różnych pracach domowych w warsztacie, albo szmaty do czyszczenia czy osuszania. Część idzie na doniczki, ubrania w dobrym stanie trafiają do skrzyń na ubrania. Buty faktycznie średnio raz na kilka lat lądują w koszu i nie bardzo znajduję dla nich inne zastosowanie :(
jak cie widzę to mi sie od razu doły które kopiesz się kojarzą pod drzewka i te piwko co ci sie należało 😁
@timeexplorations9541 a powiem Ci że polubiłem to kopanie. Zmęczy się człowiek, upoci, ale głowa czysta.
Wy nie ratujcie planety , ona sobie poradzi sama doskonale ! Nie przeszkadzajcie jej tylko ....
My czyli kto, bo nie rozumiem? I rozumiem że Ty to nie my? Jakiś inny gatunek?
I tak , ratujemy planetę w swojej maleńkiej mikro skali.