Wszystko ma wpływ. Wzmacniacz, głośnik, paczka kolumny, przetworniki, drewno gitary, progi gitary, kabel gitarowy, rodzaj potencjometr ów za stosowanych w elektryce i najważniejsza osoba czyli gitarzysta. Żeby to wszystko zestroic to trochę motogodzin trzeba spędzić ze sprzętem. Pozdrawiam
Jako amator z bardzo dużym budżetem przerabiałem to wszysko 30 lat temu ( dziadek jestem ) . Masz rację ! Lubię słuchać i oglądać Twój kanał . Pozdrawiam
Paczka ma największy wpływ. Oczywiście da się rozpoznać różne wzmacniacze, ale to ona im wszystkim nadaje charakter brzmienia w którym to już występują jakieś różnice. Natomiast zmiana paczki zmienia cały charakter brzmienia.
Mam VOXa AC30 z Celestion Blue i nagłaśnianie tego za pomocą SM57 ustawionego na wprost daje koszmarne rezultaty, ale ustawienie SMki pod kątem daje już całkiem fajną barwę. Sam wolę prostsze rozwiązanie - E906.
W jednej turze porównania sugerowałbym częściej przełączać między różnymi brzmieniami. Max 5 sekund na każdym zestawie, no i przełączenie tam i z powrotem: AMP-1 na AMP-2 i potem powrót na AMP-1. Na końcu zejście z AMP-3 na AMP-1. Takie zestawienie pozwala lepiej uchwycić różnice, z jasnego głośnika w ciemniejszy, potem powrót i lepiej zauważyć różnice. Dodatkowo, jak już kończy się fragment 3, to nie pamięta się jak brzmiał 1. Trzeba przewijać i celować w czas, a tak jest zwarty test który po prostu się ogląda, bez kombinowania. Nie wiem jak inni to widzą, może ja jestem jakiś inny? :-)
Wow. Mega ciekawe zestawienie. Naukowe podejście do brzmienia. Co prawda przestery z drugiego zestawienia wedlug mnie do niczego się nie nadają i jakbym kupil wzmacniacz za 17k, ktory tak brzmi to bym się powiesił. Od Ciebie się jednak nauczyłem ze kazdy słyszy inaczej i jestem w stanie sobie wyobrazić, że taka barwa sie komus podoba. Pozdrawiam :)
Fajny filmik. A gdyby tak kiedyś zamiast topowych lamp po kilka tysi wziąć na warsztat np. wzmaki tranzystorowe? Jakieś DV Marki, Rolandy czy nawet Marshalla MG?
Kabel nie powinien wpływać na brzmienie. Powinien być na tyle dobry, żeby przesyłał sygnał neutralnie. I na tyle krótki przed pierwszym wzmocnieniem / buforem, żeby nie zjadał góry.
@@gitarowydominik Ostatnio CTG TV pięknie to pokazali, nie odpowiadam za to co ty słyszysz, ślepe testy mówią, że to urojenia. W powyższym teście masz dowód, że te niuanse są całkowicie pomijalne. Jam widoczniej nie godzien słyszeć te harmoniczne entych rzędów. To problemy dla nietoperzy.
Ależ pięknie ten Matchless gada. Marshall druciany w porównaniu, siara, zupełnie inna bajka. A z Tone Kingiem na pewno singlowe gitary zagrałyby lepiej.
@@baz0k Tone King sam opisuje kanał rhythm (użyty w filmie) jako "vintage 1960’s clean tone", czyli Fender blackface. A kanał lead opisuje jako tweedowy, z dodatkowym smaczkiem rock & rollowym w postaci mid-bite'a.
Wszystko ma wplyw na brzmienie. Jednakze najwiekszy maja mikrofony. Zmiana ich ustawienia nawet o 1-2 cm robi roznice. Rodzaj, ilosc mikrofonow itd. Jest to najbardziej zauwazalne przy nagrywaniu. Wedlug mnie jedyny amp, ktory da sie rozpoznac nawet przy slepym tescie z roznymi ustawieniami mikrofonow itp jest Marshall.
Na pierwszej kolumnie 1 z 3 bym nie odróżnił chociaż 1 powodował jakby drganie czaszki :-) Natomiast drugi od 1 i 3 się odróżniał. Może gdyby bezpośrednio po sobie 1 i 3 grał to by było coś słychać, po przedzieleniu dwójką nie słyszę :-) Na drugiej kolumnie już nie słyszałem różnicy między 1 i 3, 2 się różnił. Na trzeciej kolumnie najmniejsze różnice choć ostatni ciut inaczej :-)
Zasada jest prosta - tańszy wzmak lepiej zagra na dobrej paczce, niż dobry wzmak na kiepskiej paczce :p. Za dużo widziałem tanich wzmacniaczy przepuszczonych przez porządne paczki, żeby w to zwątpić. Widziałem też osoby, które miały całkiem przyzwoite heady, a puszczali je przez kiepskie paczki i zastanawiali się czemu dalej im brzmi to jakoś miałko. Pewnie istotne jest jaki masz wzmak, bo wiele zależy od ich EQ i konstrukcji przesteru, ale paczka to podstawa, na tym się nie oszczędza. Dodam, że można by przy okazji można by zacząć odbrązawiać wzmacniacze tranzystorowe - IMO historia o "zimnym" i "bezdusznym brzmieniu" wynika z tego, że sporo osób grało po prostu na kiepskich tranzystorowych combo z kiepskimi głośnikami. Ba, często w niskim budżecie (powiedzmy do 2000 zł za heada), tranzystor albo hybryda potrafi zabijać lampy w swojej kategorii.
A czy dałbyś radę porównać któregoś razu te wzmacniacze które pokazujesz na przykład z profilami do wzmacniaczy na przykład na tonex myślę że też bym był to ciekawy odcinek na ile to brzmienie wzmacniacza faktycznie udaje się przenieść takie urządzenie Wokół którego jest dość duże zainteresowanie
@@baz0k wiesz jeszcze całkiem niedawno też nie miałeś tych wzmacniaczy które masz obecnie do testów tak wiec na pewno ktoś się znajdzie jak nie użytkownik to sklep temat jak najbardziej na czasie 😁
Głośnik robi jednak najwięcej, dlatego szkoda że 90% ludzi kombinuje z pickupami, eq lub wzmacniaczem nie biorąc sie w ogóle za temat głośnika. Jak chcesz sie wyróżnić porzuć v30 i greenbacki, bo na tym gra prawie każdy.
@@gitarowydominik nie wiem czy o tym samym myślimy i piszemy. Mi chodzi dokładnie o to, że jeśli ukręcę brzmienia na helix stomp na wzór Bazookowych, i porównamy z tym co zaprezentował Bartek na fizycznym sprzęcie, i puścisz to w miksie, to jesteś mistrzem galaktyki jeśli to rozróżnisz, w co również nie wierzę... Same brzmienia z filmu ok, w miksie jak najbardziej do rozpoznania.
Hmmm, a bierzemy pod uwagę jak się na tym gra? Bo moje doświadczenia z L6 są takie, że to straszne drewno - mówię oczywiście o wintydżowych brzmieniach :) Mnie dużo naturalniej się gra na urządzeniach profilujących typu kemper niż symulacjach próbujących naśladować dany wzmacniacz.
Bartek oszukałeś nas :) Nie zrobiłeś reampu i w porównaniu wzmacniaczy na jednej kolumnie zagrałes inaczej w każdej próbce :) Jak dla mnie, po przesłuchaniu na szybko: Róznice da się wyeliminowac eq wzmaka. W ślepym tescie nie do odróżnienia.
Nie da się, każdy wzmacniacz ma inne gałki działające w innych zakresach. Pewnie dałoby się wszystko sprowadzić do jednego podobnego brzmienia, ale to bez sensu.
Reampowanie ma o tyle mało sensu, że każdy wzmak w jakiś sposób reaguje z pasywnym sygnałem z gitary. A reampowany sygnał jest już w jakiś sposób aktywny. Są sprzęty, które starają się dopasować impedancję i robić cuda, żeby to był sygnał jak z gitary. Ale to już trzeba zainwestować i zwykły looper nie wystarczy (wzmocniony, aktywny sygnał).
Bez sensu takie porównanie. Głośniki dobiera się do wzmacniacza bo wzmacniacze grają różnie w różnych zakresach. Czasem bywa tak, że świetny wzmacniacz grający przepięknym chime, wybitnie środkową barwą podłączony np do Eminence Legend po prostu zgaśnie, przestanie grać jak wzmak gitarowy bo zostaje wycięte jego najbardziej skuteczne pasmo. Ten sam piec podpięty do Vintage 30 po prostu wysadzi cię z butów. Z kolei są piece które na Vintage 30 potwornie jazgoczą, a na Eminence Legend dostają głębi, ich zakres brzmień się zwiększa. Swoją drogą głośnik ma ogromny wpływ na brzmienie, przede wszystkim na głośność i donośność gitary. Skuteczność głośnika może swobodnie podwoić głośność zestawu.
@@baz0k ja stwierdziłem ogólnie że takie porównanie jest bez sensu. To trochę tak jakbyś porównywał różne dania z dodatkiem soli, pieprzu, cukru, grzybów, czosnku, wanilii, cynamonu i zastanawiał się co ma większy wpływ - przyprawa czy potrawa.
Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem, a analogię uważam za błędną. Według mnie takie porównania mają duży sens i można z nich wyciągnąć wiele cennych informacji do późniejszej pracy nad swoim brzmieniem.
@@baz0k są potrawy do których nie pasuje czosnek, do innych nie dodałbyś wanilii chyba, że chcesz osiągnąć "egzotyczny" efekt. Tak samo jest wg mnie z głośnikami i wzmacniaczami. Na tym w skrócie polega moja analogia. Porównywanie brzmienia źle dobranych zestawów być może ma dla kogoś walor poznawczy. Dla mnie nie. Przewaliłem sporo głośników i wzmacniaczy i powiem jedno - głośnik który świetnie sprawdza się w jednym profesjonalnym piecu w drugim równie zawodowym może być kompletną porażką.
Wszystko ma wpływ. Wzmacniacz, głośnik, paczka kolumny, przetworniki, drewno gitary, progi gitary, kabel gitarowy, rodzaj potencjometr ów za stosowanych w elektryce i najważniejsza osoba czyli gitarzysta. Żeby to wszystko zestroic to trochę motogodzin trzeba spędzić ze sprzętem. Pozdrawiam
Jako amator z bardzo dużym budżetem przerabiałem to wszysko 30 lat temu ( dziadek jestem ) . Masz rację ! Lubię słuchać i oglądać Twój kanał . Pozdrawiam
"Kolekcjonowanie wzmacniaczy to jest super, pasjonująca rzecz" - od razu wleciał like. :D
Paczka ma największy wpływ. Oczywiście da się rozpoznać różne wzmacniacze, ale to ona im wszystkim nadaje charakter brzmienia w którym to już występują jakieś różnice. Natomiast zmiana paczki zmienia cały charakter brzmienia.
Mam VOXa AC30 z Celestion Blue i nagłaśnianie tego za pomocą SM57 ustawionego na wprost daje koszmarne rezultaty, ale ustawienie SMki pod kątem daje już całkiem fajną barwę. Sam wolę prostsze rozwiązanie - E906.
W jednej turze porównania sugerowałbym częściej przełączać między różnymi brzmieniami. Max 5 sekund na każdym zestawie, no i przełączenie tam i z powrotem: AMP-1 na AMP-2 i potem powrót na AMP-1. Na końcu zejście z AMP-3 na AMP-1. Takie zestawienie pozwala lepiej uchwycić różnice, z jasnego głośnika w ciemniejszy, potem powrót i lepiej zauważyć różnice. Dodatkowo, jak już kończy się fragment 3, to nie pamięta się jak brzmiał 1. Trzeba przewijać i celować w czas, a tak jest zwarty test który po prostu się ogląda, bez kombinowania. Nie wiem jak inni to widzą, może ja jestem jakiś inny? :-)
fajny pomysł. przemyślę sprawę
Mistrzostwo co dużo mówić, to Live a Bazok Life .....: )))) Aż mi się gymboy Cieszy wspaniałe sprzęty ! Pozdrówki
Wow. Mega ciekawe zestawienie. Naukowe podejście do brzmienia. Co prawda przestery z drugiego zestawienia wedlug mnie do niczego się nie nadają i jakbym kupil wzmacniacz za 17k, ktory tak brzmi to bym się powiesił. Od Ciebie się jednak nauczyłem ze kazdy słyszy inaczej i jestem w stanie sobie wyobrazić, że taka barwa sie komus podoba. Pozdrawiam :)
Imperial tutaj nie zabłysnął, ale był pewnie ustawiony „wszystko na dwunastą”. On może zachwycić. 😄
Kolejny dobry materiał , słychać różnice, ja wybieram M+M
Fajny filmik. A gdyby tak kiedyś zamiast topowych lamp po kilka tysi wziąć na warsztat np. wzmaki tranzystorowe? Jakieś DV Marki, Rolandy czy nawet Marshalla MG?
Mało mnie ciekawi taki sprzęt, wolę odkrywać i pokazywać to co najlepsze.
I najtańszy z nich najbardziej mi się podoba :D choć czekam jeszcze na odcinek TK.
Jeśli miałbyś możliwość to zrób test Tonex Pedal 😋
Wspaniała robota, może to otworzy głowę wszystkim, którym gra deska w gitarze. :)
@wait4432 W takim stopniu, że zmiana kabla niweluje efekt.
Kabel nie powinien wpływać na brzmienie. Powinien być na tyle dobry, żeby przesyłał sygnał neutralnie. I na tyle krótki przed pierwszym wzmocnieniem / buforem, żeby nie zjadał góry.
A drewno jak najbardziej ma wpływ. Nie wszyscy co prawda to słyszą, bo czasami są to niuanse. 😄
@@gitarowydominik Ostatnio CTG TV pięknie to pokazali, nie odpowiadam za to co ty słyszysz, ślepe testy mówią, że to urojenia. W powyższym teście masz dowód, że te niuanse są całkowicie pomijalne. Jam widoczniej nie godzien słyszeć te harmoniczne entych rzędów.
To problemy dla nietoperzy.
OK, przyjmuję, że tak to słyszysz i masz takie źródła.
Ależ pięknie ten Matchless gada. Marshall druciany w porównaniu, siara, zupełnie inna bajka. A z Tone Kingiem na pewno singlowe gitary zagrałyby lepiej.
Tak. TK super bangla na przesterze na drugim kanale. Pierwszy jest bardzo oldskulowy
@@baz0k Tone King sam opisuje kanał rhythm (użyty w filmie) jako "vintage 1960’s clean tone", czyli Fender blackface. A kanał lead opisuje jako tweedowy, z dodatkowym smaczkiem rock & rollowym w postaci mid-bite'a.
Cześć. Możesz napisać gdzie kupiłeś biurko? Czy to standardowe jakieś czy na zamówienie? Pozdrowienia
Na zamówienie - Jakub Szewczyk facebook.com/No.1Studio.furniture
Wszystko ma wplyw na brzmienie. Jednakze najwiekszy maja mikrofony. Zmiana ich ustawienia nawet o 1-2 cm robi roznice. Rodzaj, ilosc mikrofonow itd. Jest to najbardziej zauwazalne przy nagrywaniu. Wedlug mnie jedyny amp, ktory da sie rozpoznac nawet przy slepym tescie z roznymi ustawieniami mikrofonow itp jest Marshall.
Na pierwszej kolumnie 1 z 3 bym nie odróżnił chociaż 1 powodował jakby drganie czaszki :-) Natomiast drugi od 1 i 3 się odróżniał. Może gdyby bezpośrednio po sobie 1 i 3 grał to by było coś słychać, po przedzieleniu dwójką nie słyszę :-) Na drugiej kolumnie już nie słyszałem różnicy między 1 i 3, 2 się różnił. Na trzeciej kolumnie najmniejsze różnice choć ostatni ciut inaczej :-)
Ja bym byl bardzo zadowolony jesli bys mogl pokazywaz jak i ktory wzmacniacz gada na metalowo.I czy gada na metalowo?
ale ja nie jestem gitarzysta metalowym, słabo znam ten kanon :)
Zasada jest prosta - tańszy wzmak lepiej zagra na dobrej paczce, niż dobry wzmak na kiepskiej paczce :p. Za dużo widziałem tanich wzmacniaczy przepuszczonych przez porządne paczki, żeby w to zwątpić. Widziałem też osoby, które miały całkiem przyzwoite heady, a puszczali je przez kiepskie paczki i zastanawiali się czemu dalej im brzmi to jakoś miałko.
Pewnie istotne jest jaki masz wzmak, bo wiele zależy od ich EQ i konstrukcji przesteru, ale paczka to podstawa, na tym się nie oszczędza.
Dodam, że można by przy okazji można by zacząć odbrązawiać wzmacniacze tranzystorowe - IMO historia o "zimnym" i "bezdusznym brzmieniu" wynika z tego, że sporo osób grało po prostu na kiepskich tranzystorowych combo z kiepskimi głośnikami. Ba, często w niskim budżecie (powiedzmy do 2000 zł za heada), tranzystor albo hybryda potrafi zabijać lampy w swojej kategorii.
Bardzo ciekawy komentarz!
A czy dałbyś radę porównać któregoś razu te wzmacniacze które pokazujesz na przykład z profilami do wzmacniaczy na przykład na tonex myślę że też bym był to ciekawy odcinek na ile to brzmienie wzmacniacza faktycznie udaje się przenieść takie urządzenie Wokół którego jest dość duże zainteresowanie
nie mam tonexa, ale temat spoko sie wydaje :)
@@baz0k wiesz jeszcze całkiem niedawno też nie miałeś tych wzmacniaczy które masz obecnie do testów tak wiec na pewno ktoś się znajdzie jak nie użytkownik to sklep temat jak najbardziej na czasie 😁
jak sie znajdzie to nagram :)
Greenbacki najbardziej uniwersalne z tymi wzmakami. Pięknie Matchless i Marshall gadają z nimi. Ale z Alnico też fajnie grają oba te wzmaki.
Bazok potestuj NAM. Mógłbyś zmodelować swoje wzmaki i powtórzyć test (AB) na różnych kolumnach 😊
Aj wszystkie mi się podobają
Głośnik robi jednak najwięcej, dlatego szkoda że 90% ludzi kombinuje z pickupami, eq lub wzmacniaczem nie biorąc sie w ogóle za temat głośnika. Jak chcesz sie wyróżnić porzuć v30 i greenbacki, bo na tym gra prawie każdy.
z mojego małego doświadczenia to wzmak. mam lampę od miesiąca i byłem od 5 lat więźniem cyfry.
A to wszystko mam w małym helix stompie
aromat identyczny z naturalnym :D
@@KaroKaro290nie ma najmniejszych szans, żebyś w mixe to rozróżnił 😁
Oczywiście, że się odróżni w miksie. 😊
@@gitarowydominik nie wiem czy o tym samym myślimy i piszemy. Mi chodzi dokładnie o to, że jeśli ukręcę brzmienia na helix stomp na wzór Bazookowych, i porównamy z tym co zaprezentował Bartek na fizycznym sprzęcie, i puścisz to w miksie, to jesteś mistrzem galaktyki jeśli to rozróżnisz, w co również nie wierzę...
Same brzmienia z filmu ok, w miksie jak najbardziej do rozpoznania.
Hmmm, a bierzemy pod uwagę jak się na tym gra? Bo moje doświadczenia z L6 są takie, że to straszne drewno - mówię oczywiście o wintydżowych brzmieniach :) Mnie dużo naturalniej się gra na urządzeniach profilujących typu kemper niż symulacjach próbujących naśladować dany wzmacniacz.
Paka. Zawsze.
"Sprzęt gitarowy nie jest dla słuchaczy". 100% prawda.
Bartek oszukałeś nas :) Nie zrobiłeś reampu i w porównaniu wzmacniaczy na jednej kolumnie zagrałes inaczej w każdej próbce :) Jak dla mnie, po przesłuchaniu na szybko: Róznice da się wyeliminowac eq wzmaka. W ślepym tescie nie do odróżnienia.
Nie da się, każdy wzmacniacz ma inne gałki działające w innych zakresach. Pewnie dałoby się wszystko sprowadzić do jednego podobnego brzmienia, ale to bez sensu.
@@baz0k tak tak, zapomniałem dodać "większe różnice".
Mam całkowicie odmienne zdanie na ten temat, ale tak to już jest :P
Im więcej sprzętu sprawdzam tym dalej mi do absolutnych stwierdzeń 🙃
@@baz0k a ja odwrotnie, im więcej sprawdzam, tym bardziej czuje że minęliśmy absolut i trafialiśmy w slepą uliczkę konsumpcjonizmu.
Reampowanie ma o tyle mało sensu, że każdy wzmak w jakiś sposób reaguje z pasywnym sygnałem z gitary. A reampowany sygnał jest już w jakiś sposób aktywny. Są sprzęty, które starają się dopasować impedancję i robić cuda, żeby to był sygnał jak z gitary. Ale to już trzeba zainwestować i zwykły looper nie wystarczy (wzmocniony, aktywny sygnał).
Bez sensu takie porównanie. Głośniki dobiera się do wzmacniacza bo wzmacniacze grają różnie w różnych zakresach. Czasem bywa tak, że świetny wzmacniacz grający przepięknym chime, wybitnie środkową barwą podłączony np do Eminence Legend po prostu zgaśnie, przestanie grać jak wzmak gitarowy bo zostaje wycięte jego najbardziej skuteczne pasmo. Ten sam piec podpięty do Vintage 30 po prostu wysadzi cię z butów. Z kolei są piece które na Vintage 30 potwornie jazgoczą, a na Eminence Legend dostają głębi, ich zakres brzmień się zwiększa. Swoją drogą głośnik ma ogromny wpływ na brzmienie, przede wszystkim na głośność i donośność gitary. Skuteczność głośnika może swobodnie podwoić głośność zestawu.
Dzięki za opinię, to co napisałeś w żaden sposób nie kłóci się z przesłaniem filmu. Pozdrawiam
@@baz0k ja stwierdziłem ogólnie że takie porównanie jest bez sensu. To trochę tak jakbyś porównywał różne dania z dodatkiem soli, pieprzu, cukru, grzybów, czosnku, wanilii, cynamonu i zastanawiał się co ma większy wpływ - przyprawa czy potrawa.
Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem, a analogię uważam za błędną. Według mnie takie porównania mają duży sens i można z nich wyciągnąć wiele cennych informacji do późniejszej pracy nad swoim brzmieniem.
@@baz0k są potrawy do których nie pasuje czosnek, do innych nie dodałbyś wanilii chyba, że chcesz osiągnąć "egzotyczny" efekt. Tak samo jest wg mnie z głośnikami i wzmacniaczami. Na tym w skrócie polega moja analogia. Porównywanie brzmienia źle dobranych zestawów być może ma dla kogoś walor poznawczy. Dla mnie nie. Przewaliłem sporo głośników i wzmacniaczy i powiem jedno - głośnik który świetnie sprawdza się w jednym profesjonalnym piecu w drugim równie zawodowym może być kompletną porażką.
Dzięki za wir w bani :D i weź tu człowieku ogarnij to wszystko...