Ło Panie... Od dziecka. Chciałem zostać elektronikiem ale niestety jestem matematycznym debilem i mnie nie chcieli przyjąć do mechana... No to poszedłem do liceum zawodowego. Mój zawód to: "Robotnik wykwalifikowany w zawodzie elektromechanik urządzeń przemysłowych". Także bardziej ze mnie elektryk;)
@@TheChwytak Powitać. Trochę dziwne, że ciężko u Ciebie ze ścisłymi przedmiotami z uwagi na talent muzyczny (nie mówię tu o parodiach). A nie od dziś wiadomo, że muzyka=matma.
Materiał mistrz !!! Dziękuje !!! Tak powinno wyglądać kierunkowe nauczanie w szkole, pięknie i klarownie wyłożona teoria i zasada działania podparta na praktyce. Mistrzostwo i pięknie się oglądało i słuchało.
Polecam film z kanału "Slow Mo Guys" pod tytułem: How a TV Works in Slow Motion. Przy użyciu super szybkiej kamery, pokazują jak wygląda wyświetlanie obrazu w zwolnionym tempie. Bardzo ciekawy film
Film OK Jednak to wszystko niektórzy znają z zabawy na nudnych lekcjach w postaci przewracania kartek z różnymi pozami ludzika. Nic nowego jedynie wzbogacone technologicznie.
Warto dodać, że jedną z wad ekranu kineskopowego jest podatność na wypalenie luminoforu przy nieruchomym obrazie. Zjawisko było dość powszechne w starych monitorach pracujących w biurach. Widziałem jeden skrajny przypadek, gdzie na odłączonym od prądu i stojącym z boku monitorze można było wyraźnie zobaczyć wypalony ślad interfejsu Norton Commandera. Właśnie przez wzgląd na takie zjawisko wymyślono wygaszacze ekranu. Analogiczny problem dotyczy wyświetlaczy plazmowych, które też posiadają luminofor, a także wyświetlaczy OLED, przynajmniej tych starych. W eksploatowanym od 10 lat odtwarzaczu MP3 Creative Zen V ekran mam obecnie tak wypalony, że cokolwiek można na nim zobaczyć tylko w pochmurną noc, a i wówczas istniejący obraz jest nieczytelny z powodu "duszków". Nie wiem, jak z współczesnymi ekranami, być może ich trwałość jest lepsza.
Budowę kineskopu jak i telewizora wyjaśnił mi ojciec, gdy miałem chyba 9 lat. Wtedy zaszczepił we mnie zainteresowanie elektroniką, bo jako dziecko zbudowałem samodzielnie multiwibrator astabilny na tranzystorach germanowych. A wracając do kineskopu, Elektrona 707 znałem od zewnątrz jak i wewnątrz. Oczywiście, tata, nie pozwalał mi zbliżać się do niego jak był podłączony do sieci, ale odpięty z gniazdka obejrzałem dokładnie. Ten odcinek przypomniał mi tamtą chwilę, gdy na takim samym rysunku, a później schemacie ideowym ojciec objaśniał mi telewizję, jak to działa. Do dziś używam kineskopowego monitora 19" Sony Trinitron do obróbki zdjęć (ale tylko do tego).
Również chętnie kliknąłem ten film. Ostatnio jak zrobiłem z moją Królową akcję dorobek -odzysk podczas wystawki gabarytów, zebraliśmy m.i. około 20 kineskopowych urządzeń. Te najcięższe rozwalaliśmy na dworze nie chcąc nabawić się przepukliny. Sredni odzysk miedzi około 0.5kg na sztukę. Kable obieraliśmy. A implozja była przeprowadzana kijem zza ściany(dup w szyjkę). Oczywiście szkło też dało się sprzedać hucie. Był mega fan, dużo lepiej spędzony czas niż przed monitorem. Ku naszemu zdziwieniu ludziom opłacało się odpalić busa żeby nazbierać fanty. My mieliśmy Margarret Taczer. Plastiki czekają aż dorobię się auta. NIE DO LASU. Zabawy 2 tygodnie_ same wieczory Wynik 700zł we dwoje
To ja mam inny sposób na nie dorobek ale oszczędzanie pieniędzy. Ide na gabaryty lub elektro śmieci i biore żeczy które mnie interesują (oczywiście jeśli zbiórka jest pilnowana to sie da łatwo dogadać z pilnującym) jakiś bogocz wyrzucił laptop z 2018 roku z pękniętą matrycom, wystarczyło wziąść z tej zbiórki monitor myszke i klawiature i około 2 tyś złotych oszczędzone na sprzęt. Telewizor też sobie wziąłem (oczywiście kineskop) sprawny i dekoder i już darmowy telewizor (ok500 zł). Marżyło mi sie radio to też z eletro śmieci wziąłem (100 zł oszczędzone).
@@mechanik_zodziej4152A ja jak najbardziej używałem, a przez ładnych parę lat od strony pudełka ;) (serwis rtv). Ok, dziś uważam ten żart za zabawny, 9 miesięcy temu miałem chyba zły dzień ;)
Nad jedną rzeczą się zastanawiam: dlaczego dla wyświetlenia 50 pełnych klatek obrazu częstotliwość ochlania pionowego wynosiła 100Hz? Tzn. pamiętam oczywiście z materiałów marketingowych, że tak było, ale nie umiem sobie teraz wytłumaczyć, dlaczego 100Hz, przecież to było 50 pełnych klatek "rysowanych" w całości linia po linii, a nie 100 "półklatek" rysowanych co drugą linię. Wydawać się więc może, że w trybie progresywnym liczba pełnych cykli odchylania pionowego mogłaby być taka sama jak przy przeplocie, tyle tylko że w każdym cyklu pojedynczych "przeskoków" z linii na linię (zamiast co dwie linie) byłoby dwa razy więcej (no i samo "rysowanie linii" musiałoby być szybsze dwukrotnie, czyli częstotliwość odchylania poziomego byłaby dwukrotnie większa). Może mi ktoś wyjaśnić, dlaczego to jednak częstotliwość pionowa była dwa razy większa?
Odcinek świetny ! Tylko mnie zastanawia jak podczas produkcji odległości położenia siatki względem warstwy luminescencyjnej i pojedynczych pikseli koloru jest tak bardzo dokładna :D
Ten film przypomniał mi praktyki studenckie w Polkolorze. Pracowałem na "geterze" - taki przyrząd do polepszania próżni poprzez ogrzanie indykcyjne pojemniczka ze związkami baru (chyba). Skutkiem dodatkowym było pojawienie się tego, charakterystycznego dla lamp próżniowych, lusterka na bańce. W kineskopach ono występowało na połączeniu stożka z ekranem (tak nazywali dwie szklane części składowe obudowy kineskopu), potem było to zakryte opaską antyimplozyjną. Na moim stanowisku opaski tej jeszcze nie było, zdejmowałem kineskop z pompy próżniowej i kładłem na ten geter. Obowiązywał odpowiedni strój ochronny - maska chroniąca twarz, taka kamizelka ochronna z grubej żyłki i rękawiczki. Raz kineskop implodował jak go właśnie miałem zdjąć z pompy - był na wysokości twarzy na odległość wyciągniętej ręki - ubranie ochronne okazało się skuteczne.
@@31uisybz- dokładnie to nie wiem, ja byłem tylko praktykantem :). Wikipedia podaje że getter to ten pojemniczek ze odpowiednią substancją wewnątrz lampy. Przyrząd to jego aktywacji to w sumie zwykła grzałka indukcyjna (oczywiście z uchwytem na kineskop), nazywanie tego getterem miało raczej charakter nazwania konkretnego stanowiska pracy na linii montażowej. Niedaleko było inne stanowisko wykorzystujące grzałkę indukcyjną - stanowisko pokrywania ekranu warstewką aluminium.
super temat, po prostu ekscelencyjne :) ja rozbieralem wlasnie chyba 10 telewizorow kineskopowych,i rozne sprzety elektroniczne :) pozdrawim bardzo ciekawe tematy na kanale masz zostawilem suba dzieki
Mimo, że jestem z rocznika 2000 to jednak w dzieciństwie oglądałem bajki i ogólnie telewizję na kineskopie i to kolorowym. Do dzisiaj mamy w domu telewizor kineskopowy marki Sony. Później ok. roku 2011 częściowo ten telewizor został zastąpiony plazmowym marki Panasonic, którego nadal mamy do dziś. Obecnie mamy również telewizor LCD w tej chwili najwięcej używany.
9:45 tutaj w skrócie jak tworzona jest klatka obrazu w "przeplocie" np. 480i lub 576i. Ogólnie CRTeki są używane do tej pory, ale to głównie przez pasjonatów. Ogólnie sam mam zwykły 14 calowy SDTV i fakt, nawet taki zajmuje troszkę miejsca.
Technikę przesyłania obrazu z przelotem, czyli w PAL wyświetlanych 50 półobrazów na sekundę wymyślono dla zwiększenia pozornej rozdzielczości pionowej w dość wąskim paśmie częstotliwości dla standardu CCIR 5 MHz, dla standardu OIRT czyli takim jaki był stosowany między innymi w Polsce 6 MHz.
Symulację sygnału wideo w standardzie PAL i formacie CBVS (kompozyt) można wykonać za pomocą programu HackTV, którym można wygenerować czarnobiały obraz z siatką koloru. Taki obraz w formacie RAW można zapisać na dysku twardym lub wysłać do programowalnego konwertera DAC zwanego HackRF żeby wyświetlić go na telewizorze. Za pomocą HackTV można wygenerować także sygnał w standardzie D2MAC i NTSC oraz włączyć kodowanie obrazu w systemach Videocrypt, Nagravision Syster oraz Eurocrypt używanych w transmisjach analogowych z satelity. HackTV potrafi odebrać lub nadać programowo zdefiniowany sygnał radiowy o dowolnej częstotliwości. Przykład : watch?v=Av0TJ7Ajtcc Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za te filmy!
Najważniejsze pytanie! Nie zostało wytłumaczone dlaczego obraz robił się fioletowy gdy do CRT'ka przyłożyło się magnes. Czasami zamiast wiadomości oglądało sie przez to smerfy:d
Właśnie dzięki technologii kineskopowej przestałem wierzyć w senniki i horoskopy. Bo raz przyśnił mi się w nocy trafopowielacz odchylania poziomego. No i w żadnym senniku nie było wytłumaczone, co to oznacza?....
Skoro przyśnił sie tobie trafo powielacz to wyjaśnie tobie sens snu .W przyszłości zagościsz w gdańsku nad morzem szukając trafo powielacza do unimora siesta 2 i 3 , które w tamtych czasach powinny być dołączone do każdego odbiornika tej marki ..
Pamiętam te czasy gdy naprawiało się te sprzęty, układy odchylania poziomego były w tym typie odbiornika integralną częścią układu wysokiego napięcia. Autor nagrał świetny filmik zapomniał powiedzieć że układ odchylania pionowego, zazwyczaj 50Hz później już 100Hz, jego cewki charakteryzowały się rezystancją, natomiast cewki układu odchylania poziomego, reaktancją, wynikało to z dużo większej częstotliwości pracy. Zwykle 15 625 Hz, często na słuch można było zdiagnozować pracę układu wysokiego napięcia. W dawnych odbiornikach zarówno Polskich typu Jowisz, Helios, czy radzieckich Elektron, Rubin układ wysokiego napięcia był złożony z transformatora WN oraz powielacza, poźniej w nowszych konstrukcjach krajowych np ELEMIS czy UNIMOR stosowano trafo-powielacz, zazwyczaj produkcji zachodnich firm. Tak niedawno jeszcze to było, w latach 90 przystosowywało się starsze odbiorniki do systemu PAL. Jeszcze leży na strychu 15 calowy samsung TV z kineskopem, nadal w pełni sprawny. Trzeba przyznać że dawnej 20 letni telewizor nie był niczym dziwnym, te typy odbiorników długo działały dało się je naprawić w rozsądnych pieniądzach, a ich żywotność zależała tylko i wyłącznie od stanu lampy kineskopowej.
A ja mile wspominam te duże i ciężkie odbiorniki, zwłaszcza ze do dzisiaj mam jeszcze zadołowanego chyba pierwszego jakie wyszły Philipsa 29" 100Hz, kóry kosztował dużo i nigdy się nie popsuł.
Ja jeszcze pare lat temu miałem tv z dupą philipsa 36", łącznie z szafką pod nim ważył niemal okrągłe 100kg (sam tv dokładnie 80). Kupiony został za 100zł i to ile miał w sobie bajerów i jaką jakość oferował to do tej pory mnie dziwi, brakowało mi tylko wejścia hdmi i usb - później kupiłem lcd lg 42" z odświeżaniem niby 500hz, full hd itd itp i powiem Wam że ten stary philips pod względem jakości obrazu był o nieeeebo lepszy od nowiutkiego i lśniącego lg-ka. Sprzedałem go tylko ze względu na jego gabaryty, znoszenie tego ustrojstwa z 3 piętra dało nieźle w kość, ale nowy właściciel przyjechał po niego z 2 końca polski i co mnie zaskoczyło śmiał się, że tak mało za niego chcę (500zł) ;)
Warto jeszcze wspomnieć, że kineskop z kolorowymi kropkami był nazywany kineskopem typu DELTA a kolorowymi paseczkami kineskopem typu PIL. Podstawową na dzisiejsze czasy zaletą telewizorów kineskopowych (analogowych) był praktycznie brak latencji obrazu, czyli coś świetnego do gier komputerowych.
Pamiętam jak w interku jak graliśmy w deltaforce po sieci kumpel miał taki zajebisty kineskop w monitorze,że kuźwa oczy naświetliłem przez kilka dni mi łzawiły. Dobrze,że to już poszło w zapomnienie. Jak przyszło targać TV 29 cali z 2 piętra to zejsrać się szło.
A tak pół żartem,pół serio - pomyslmy o ile podniosła sie atmosfera ziemi w czasie swietnosci crt,cisnienie było wieksze i dlatego lepsze czasy były :) A tak zupełnie serio,to był milowy krok w obrazie, idea była od zera.
Trafiłam na ten film dopiero teraz więc wybaczcie mi bycie dwa lata spóźnioną z komentarzem. Generalnie ja do dzisiaj korzystam z telewizora kineskopowego. Po co? Według mnie obraz wygląda ładniej w kwestii barw oraz jest o wiele bardziej płynny. Gram na nim dość sporo na konsoli i ta technologia naprawdę daje radę, trzeba tylko spędzić jakieś 15 min w ustawieniach, żeby ustawić odpowiednio geometrię oraz kolory, ale dzięki temu mamy obraz jakości bardzo dobrego OLEDa. Oczywiście nie korzystam z jakiegoś wypierdka w stylu rubina tylko jak człowiek kupiłam trzydzieści dwa cale z progressive Scan oraz odświeżaniem 100Hz. Takie telewizory można znaleźć za grosze na OLX. Ja zapłaciłam więcej za transport tego molocha do domu taksówką niż za samego molocha. Waży tyle, że musiałam z kolegą go wnosić do mieszkania i ostatnio przy przemeblowaniu zamiast go przenieść musiałam przesuwać szafkę z TV przez cały pokój bo nie miałam innej opcji na przemieszczenie go, ale warto.
nawet lepsze od cyfrowych :) Wiem bo sam używam analoga, szybkość mojego siemensa jest nie zastąpiona :) jeszcze nie spotkałem cyfrowego co by mógł moją cegłę zastąpić...
Przestrzeliwałem dwa takie trinitrony, bo swego czasu sony wypuścił wadliwe serie tych kineskopów... Regeneracja nie na długo pomogła :( wyblakłe kolory czerwieni i zieleni... kobinacje z podniesieniem napięcia siatki drugiej. Co najlepsze trinitron z 1992 roku działa do dziś :D kolory poprawne. Jedynie co wymieniłem w nim to głowice na Hyper Band . ehh stare czasy...
21:12 Oglądam ten film już pewnie kolejny raz, ale dopiero teraz to usłyszałem. Dlaczego kineskopy crt mają ograniczony rozmiar? nie można teoretycznie(pomijając możliwości technologiczne) zwiększać go i zwiększać? jakie prawa fizyczne tego zabraniają?
Pamiętam mój pierwszy monitor komputerowy na II roku studiów politechnicznych, był to LG który zachywcał dokładnością obrazu, kosztował ok 900pln, ale to już był schyłek tych konstrukcji.
Zastanawiam się dlaczego plamka zawsze po narysowaniu lini musiała wracać "darmo" na początek następnej, przecież odświeżanie poziome i co za tym idzie pionowe też , można by podwoić gdyby plamka rysowała najpierw z lewej do prawej o potem piksel niżej z prawej do lewej, i to samo może się odnosić do powrotu z dolnego prawego rogu do górnego lewego. Czy nikogo nigdy nie kusiło żeby w ten sposób zwiększyć częstotliwość odświeżania? Ja też przesiadając się z telewizora CRT, to był Sony 28 cali 100 herców na LCD 32 cali Samsunga, byłem i wciąż jestem zawiedziony spadkiem jakości obrazu. Szczególnie widać braki gdy ogląda się bardzo delikatne przejścia jednego koloru, na przykład w filmach kręconych pod wodą, poza tym kontrastowe linie ukośne wyglądają jak z gier na Atari, schoooody. Oczywiście mój telewizor Samsung jest starszy od węgla i te nowsze pewnie wyświetlają lepiej, ale póki działa zmieniać nie będę, Sony też bym nie zmienił ale padła część, która kosztowała tyle co połowa nowego samsunga, ufff.
Myślę, że odpowiedzią na Twoje pytanie może być format docierającego sygnału (czyli nie jest nadawany "od tyłu" w przypadku kolejnej linii). A standardy to beton nie do rozbicia. Można oczywiście opóźniać wyświetlanie, sygnał trzymać w pamięci, digitalizować, odwracać linie ale to są straty jakości bo ostatecznie i tak musiał być konwertowany ponownie do analogu. Chociaż całkiem możliwe, że schyłkowe TV właśnie tak to robiły osiągając więcej marketingowych "Hz", szczególnie z playerami DVD tego samego producenta.
Proponowany przez Ciebie sposób odświeżania bardzo komplikuje układy sterowania, które musiałyby buforować sygnał TV, a linię, w którą działo strzelało od końca, trzeba by odwrócić w sygnale (inaczej miałbyś co drugą linię lewy [odbicie lustrzane] obraz). Ponadto standard TV musiał być kompatybilny wstecz, tak by po podłączeniu dekodera PAL, można było oglądać kolorową TV (w Polsce mieliśmy dwukrotną zmianę standardu TV, najpierw przejście z SECAM na PAL, a potem z analogowej na cyfrową - przynajmniej za mojego życia). Wyświetlanie linii odbywało się sygnałem analogowym od znacznika do znacznika, po dojściu do końca nieparzystych linii i otrzymaniu znacznika (sygnału synchronizacji) odbywało się to ponownie tak samo dla parzystych jak nieparzystych. Wyobraź sobie dodatkowy układ, który odwraca linię i odtwarza ją od tyłu - w Twojej propozycji - tak, by obraz na ekranie był spójny. Koszty! Dlatego stosowano łatwiejszy i tańszy układ wyświetlania, jak omówiony w filmie. Oczywiście problem jest pewnie bardziej złożony, ale ten jeden argument wystarczy, by nie podejmować takiej próby.
Krótko mówiąc standardy i nieobecność technologii cyfrowej/koszt buforowania analogowego. Widzę tylko sens przy playerze DVD/Video i TV tego samego producenta (bo wtedy nie trzeba trzymać się standardów, można lecieć na własnym).
Kompatybilność wstecz. Zmiana w systemie nadawania wymaga wymianę odbiorników, jak to miało miejsce przy przejściu na tv cyfrową. EDIT: Zmiana standardu za czasów TV analogowej była nieekonomiczna, bo i tak osiągnięto kres jej możliwości (tv to nie tylko odbiorniki i kamery, ale całe mnóstwo sprzętu towarzyszącego, emisja w eterze itd.). Poza tym w 1981 roku zaprezentowano pierwszy TV cyfrowy, a skoro na horyzoncie pokazała się technologia, która umożliwia przesyłanie aż do 16 razy więcej informacji niż dotychczas, z powodów ekonomicznych nie rozwijano technologii CRT, więc pomysł na przesyłanie normalnych nieparzystych linii i odwróconych parzystych pewnie nie spotkałby się z entuzjazmem i przepadłby jak laser disc, czy inne cacko. W 1972 roku pojawił się patent na LCD. Już w 1982 zaprezentowano pierwszy komercyjny TV Seiko Epson, a w latach 90 pojawiły się powszechnie komercyjne tv z ekranem LCD, a to było gwoździem do trumny CRT. Ze zrozumiałych powodów nie rozwijano tej technologii, zwłaszcza, że posiadała wiele niedogodności. Należy pamiętać, że technika cyfrowa w latach 80 nie była tak powszechna jak dziś (no chyba, że ktoś uważa Apple z 1976 roku za wydajną maszynę). Pentium pojawił się dopiero w 1993 roku, a wtedy prace nad LCD były mocno zaawansowane. Wszystko można znaleźć w sieci i powyciągać wnioski.
Każda lampa elektronowa wytwarza promieniowanie radioaktywne. Nie wiem czy te nakładki skutecznie je filtrowały (szczerze mówiąc wątpię w to) ale rzeczywiście było coś takiego.
Transformator chyba raczej nie pluje elektronami, wytwarza jedynie pole elektromagnetyczne. Zwykłą diodą próżniową i aparatem można było prześwietlić niektóre rzeczy, chociaż promieniowanie nie było zbyt duże.
Ja miałem taki filtr przy pierwszym komputerze. Gdy moi rodzice zobaczyli obraz jaki przez to jest (miałem wadę wzroku, a filtr bardzo go przycoemnial) zakazali mi go używać :D
Pytanie może nie związane bezpośrednio z kineskopami, jednak chciałbym zapytać, w jaki sposób ok. 50 lat temu realizowano sterowanie cewkami, które ustawiały kąt świecenia punktu rysującego obraz?
Technika analogowa, odpowiednio dużą ilością części da się to uzyskać. Tylko telewizor uzyskiwał pokaźny rozmiar i masę... Pamiętaj też że dużo rzeczy upraszczano, np. kineskopy były bardziej zaokrąglone z przodu aby generować mniej zniekształceń obrazu wymagających kolejnych obwodów do tego korekcji.
Mój kot kochał nasz telewizor CRT mógł sobie na nim pospać lub skoczyć na regał :) A ja do dziś mam monitor CRT rzadko go używam ale to świetna półka pod głośnik ale niestety będę zmuszony go wymienić bo wymieniłem kartę graficzną a ta obsługuje tylko sygnał cyfrowy :/
O tak! A najlepiej jak to robiono np. 30-40 lat temu - opis systemów np. U-Matic i innych, montaż taśm video itp. :) I co mnie zawsze nurtowało - jak robiono greenscreena "analogowo", jest mnóstwo opisów jak robiono to tradycyjnie na taśmach filmowych, o technice cyfrowej nie wspominając. Ale opisu jak robiono to np. na przełomie lat 80/90 w zwykłej pogodynce już nie znalazłem :) I zastanawia mnie, czy mając do dyspozycji kilka kamer VHS i magnetowidów dałoby się uzyskać greenscreen w warunkach domowych bez użycia komputera :)
Teraz też się zacząłem zastanawiać, jak na analogu kluczować kolory, może to działało na zasadzie filtrów kolorów. Nie mam zielonego pojęcia, ale temat jest strasznie ciekawy i na cyfrze i na analogu :)
Samsung w ostatnich modelach CRT stosował odchylanie 135 stopni i rzeczywiście jego głębokość była mała. Warto wspomnieć, iż standardem było odchylanie 90 (do 21") i 110 (większe modele) stopni.
Ej u was też tak było, że jak włączaliście i oglądaliście coś na telewizorze z kineskopem to było słychać taki wysoki pisk? Ja przy tym pisku, który przy każdym TV z kineskopem występuję, nie mogę zasnąć :P Czym ten pisk był spowodowany czy to tylko ja mam jakieś dziwne uszy?
Witam, żarnik wolframowy zasilany jest prądem czy napięciem? Później mówi pan o płytkach odchylających zamiast cewek które są jednak zasilane napięciem :P Później cewki są znowu zasilane prądem.... Pogubiłem się :D
Były różne rodzaje żarzenia lamp elektronowych - niektóre miały ustalone napięcie a inne o ustalony prąd. Te pierwsze były przeznaczone do łączenia równoległego a drugie do szeregowego. Typowe lampowe odbiorniki TV miały żarzenie lamp połączone szeregowo i przez termistor prosto do sieci 220 (wtedy). Potem stopniowo wchodziły tranzystory i układy scalone, lamp było coraz mniej, a końcu zostawał sam kineskop, wtedy było prościej używać żarzenia o ustalonym napięciu.
urodziłam się w 2007, ale mieszkałam u babci, gdzie były telewizory kineskopowe. trochę żałuję, że się przeprowadziłam do rodziców, a nie zostałam u babci...
Widzę dużo znawców, a mnie bardzo interesuje odpowiedź na pytanie, dlaczego po przyłożeniu do ekranu magnesu neodymowego, obraz stał się fioletowy ? Została na nim na stałe fioletowa plama, wcześniej widać było jak obraz odchyla się, zniekształca, zmienia kolory, ale został fiolet, pamietam ze próbowałem kilka razy włączyć opcje „demagnetyzacja” lub coś w tym rodzaju, ale nie pomogło :P Kojarzę pana w serwisie który miał taka jak by pałkę magnetyczna i „sciągał” obraz, podejrzewam ze to by pomogło (miałem może 10 lat i wyglądało jak magia) natomiast tego monitora już nie naprawialiśmy.
Nie. Kiedy maska była namagnesowana neodymem, to odchylała dodatkowo wiązkę , dlatego kolory były zafałszowane. rozmagnesowanie maski, specjalnym przyrządem usuwa problem. Proste.
ReduktorSzumu ok to rozumiem, to pewnie ta magiczna łaska, natomiast miałem na myśli normalne użytkowanie, on za każdym wyłączeniem miał chwile komunikat ze rozmagnesowuje ekran, oraz można było ja wywołać ręcznie, bardziej o sposób działania tej funkcji mi chodzi.
LCD nigdy nie powinny stać się telewizorami. Technologia która była dobra dla np monitorów komputerowych kompletnie nie sprawdziła się w przypadku telewizorów. Nawet dziś obraz z topowego LEDa jest nie do przyjęcia. Kontynuacją technologii CRT były plazmy a teraz OLED. Wygrał jednak rynek mimo że tanie jest wrogiem dobrego.
To trochę przypomina VHS od JVC, najgorszy z formatów, wygrał bitwę w Europie mimo, że Betamax, Video2000, przewyższały go technologicznie. Miałem Philipsa Video 2000 i mogłem porównać go z VHSem, obraz był subiektywnie lepszy. Niestety, magnetowid był ze 2 razy większy i 4 razy cięższy od VHS.
ech.. . łezka się w oku kręci jak widzę ile "banieczek" leży na śmietnikach. Kiedyś to ciężkie pieniądze kosztowało i działało na długie lata. LCDki są fajne ale dużo krócej działają. Pamiętam regenerację kineskopów, gdzie jako dzieciak zaglądałem fachowcowi przez ramię a on kondensatorkiem z wsteczną polaryzacją atakował strzałem elektrodę sterującą, bo "dziurka zarosła" A słynne Rubiny - sąsiadowi mieszkanie się spaliło jak eksplodował
@Jacek P. Potwierdzam, palił się kurz, izolacja przewodów i kiepskiej jakości laminat, konstrukcja trochę nieprzemyślana jeśli chodzi o obieg powietrza w tym grzejniku :) Licencjobiorca WZT nie poprawił tej konstrukcji. Kolorowe Elektrony były podobnie skonstruowane, ale chyba mniej awaryjne. Mam w piwnicy jeszcze kilka płyt głównych od starych, ruskich tv.
W liceum mieliśmy klasową wycieczkę do warsztatu regenerującego kineskopy od rubinów, ale to była profesjonalna robota - napuszczali powietrza, odcinali szyjkę i montowali nową z nowymi bebechami i wypompowywali.
Pamiętam, że pierwszą czynnością brzy naprawie/rozbiórce monitorów, było uziemienie anody przyspieszającej (20:00 po lewej stronie kineskopu, pod gumką).
Bardzo dobry materiał :) Polecam zajrzeć na kanał Slow Mo Guys gdzie nagrali odcinek jak powstaje taki obraz na telewizorze kineskopowym w bardzo zwolnionym tempie- th-cam.com/video/3BJU2drrtCM/w-d-xo.html
Tak techlogia to niestety ciężar telewizorów i co niestety. Samozapłon jak w rubinach wybuchały dobrze że powstała LCD technologia i LED później a teraz OLED z starego kineskopu jak przeszedłem na LCD 2012 roku to byłem zdziwiony jakosciom obrazu na kineskopach można oglądać stare filmy na VHS i do niczego teraz nie nadają te telewizory i nadotatek dużo prądu zużywają technologia do muzeum szkoda że LCD już nie sprzedawali w 90 tych latach za późno zrozumieli że technologia i jakość obrazu jest w płaskich telewizorach niż w kineskopach technologi z lat 50
No niby nie widzi, ale będziesz widał migotanie w kineskopie z takim odświeżaniem. Kineskop 100Hz pokazywał poprostu 4 razy te same klatki, aby nie migotał.
![Jak zrobić małą instalację solarną?[RS Elektronika] #124](http://i.ytimg.com/vi/tQxfRs8b54c/mqdefault.jpg)
![Jak zrobić małą instalację solarną?[RS Elektronika] #124](/img/tr.png)
![Jak działa telewizja analogowa [RS Elektronika] #140](http://i.ytimg.com/vi/RczgJYPyfkM/mqdefault.jpg)
![Anteny [RS Elektronika] #100](http://i.ytimg.com/vi/_O-W10uB2XQ/mqdefault.jpg)
To było piękne... Mimo to, że wiem jak działa kineskop (mniej więcej) to chętnie kliknąłem ten film.
Ja nie wiedziałem że ty krążysz w takich tematach
Ło Panie... Od dziecka. Chciałem zostać elektronikiem ale niestety jestem matematycznym debilem i mnie nie chcieli przyjąć do mechana... No to poszedłem do liceum zawodowego. Mój zawód to: "Robotnik wykwalifikowany w zawodzie elektromechanik urządzeń przemysłowych". Także bardziej ze mnie elektryk;)
Wykształcenie średnie zawodowe bez matury:)
@@TheChwytak Powitać. Trochę dziwne, że ciężko u Ciebie ze ścisłymi przedmiotami z uwagi na talent muzyczny (nie mówię tu o parodiach). A nie od dziś wiadomo, że muzyka=matma.
Ja również
Materiał mistrz !!! Dziękuje !!! Tak powinno wyglądać kierunkowe nauczanie w szkole, pięknie i klarownie wyłożona teoria i zasada działania podparta na praktyce. Mistrzostwo i pięknie się oglądało i słuchało.
Polecam film z kanału "Slow Mo Guys" pod tytułem: How a TV Works in Slow Motion. Przy użyciu super szybkiej kamery, pokazują jak wygląda wyświetlanie obrazu w zwolnionym tempie. Bardzo ciekawy film
ooo tak!! :)
Oglądałem spoko był
Dzięki, za cynk, bardzo fajny materiał, a wcześniej tego nie oglądałem.
Leci łapka w górę ;)
Dokładnie. Sam również pomyślałem o tym materiale. Szkoda, że p. Krzysztof nie wykorzystał fragmentu w swoim filmie (oczywiście za zgodą autora).
Film OK Jednak to wszystko niektórzy znają z zabawy na nudnych lekcjach w postaci przewracania kartek z różnymi pozami ludzika. Nic nowego jedynie wzbogacone technologicznie.
Warto dodać, że jedną z wad ekranu kineskopowego jest podatność na wypalenie luminoforu przy nieruchomym obrazie. Zjawisko było dość powszechne w starych monitorach pracujących w biurach. Widziałem jeden skrajny przypadek, gdzie na odłączonym od prądu i stojącym z boku monitorze można było wyraźnie zobaczyć wypalony ślad interfejsu Norton Commandera. Właśnie przez wzgląd na takie zjawisko wymyślono wygaszacze ekranu.
Analogiczny problem dotyczy wyświetlaczy plazmowych, które też posiadają luminofor, a także wyświetlaczy OLED, przynajmniej tych starych. W eksploatowanym od 10 lat odtwarzaczu MP3 Creative Zen V ekran mam obecnie tak wypalony, że cokolwiek można na nim zobaczyć tylko w pochmurną noc, a i wówczas istniejący obraz jest nieczytelny z powodu "duszków". Nie wiem, jak z współczesnymi ekranami, być może ich trwałość jest lepsza.
Budowę kineskopu jak i telewizora wyjaśnił mi ojciec, gdy miałem chyba 9 lat. Wtedy zaszczepił we mnie zainteresowanie elektroniką, bo jako dziecko zbudowałem samodzielnie multiwibrator astabilny na tranzystorach germanowych. A wracając do kineskopu, Elektrona 707 znałem od zewnątrz jak i wewnątrz. Oczywiście, tata, nie pozwalał mi zbliżać się do niego jak był podłączony do sieci, ale odpięty z gniazdka obejrzałem dokładnie. Ten odcinek przypomniał mi tamtą chwilę, gdy na takim samym rysunku, a później schemacie ideowym ojciec objaśniał mi telewizję, jak to działa. Do dziś używam kineskopowego monitora 19" Sony Trinitron do obróbki zdjęć (ale tylko do tego).
Super programy. 👍
Chciałoby się zobaczyć wszystkie za jednym razem, maraton filmowy. 😅
Chyba nie spotkałem jeszcze LCD'ka który tak pięknie oddawał kolory jak mój stary kineskop ;)
Również chętnie kliknąłem ten film. Ostatnio jak zrobiłem z moją Królową akcję dorobek -odzysk podczas wystawki gabarytów, zebraliśmy m.i. około 20 kineskopowych urządzeń. Te najcięższe rozwalaliśmy na dworze nie chcąc nabawić się przepukliny. Sredni odzysk miedzi około 0.5kg na sztukę. Kable obieraliśmy. A implozja była przeprowadzana kijem zza ściany(dup w szyjkę). Oczywiście szkło też dało się sprzedać hucie. Był mega fan, dużo lepiej spędzony czas niż przed monitorem. Ku naszemu zdziwieniu ludziom opłacało się odpalić busa żeby nazbierać fanty. My mieliśmy Margarret Taczer. Plastiki czekają aż dorobię się auta. NIE DO LASU. Zabawy 2 tygodnie_ same wieczory Wynik 700zł we dwoje
To ja mam inny sposób na nie dorobek ale oszczędzanie pieniędzy. Ide na gabaryty lub elektro śmieci i biore żeczy które mnie interesują (oczywiście jeśli zbiórka jest pilnowana to sie da łatwo dogadać z pilnującym) jakiś bogocz wyrzucił laptop z 2018 roku z pękniętą matrycom, wystarczyło wziąść z tej zbiórki monitor myszke i klawiature i około 2 tyś złotych oszczędzone na sprzęt. Telewizor też sobie wziąłem (oczywiście kineskop) sprawny i dekoder i już darmowy telewizor (ok500 zł). Marżyło mi sie radio to też z eletro śmieci wziąłem (100 zł oszczędzone).
Dziecko: Tato, tato co to za pudełko za telewizorem?
Tata: Reszta telewizora.
Fobreee xD
mało śmieszne...
@@31uisybz śmieszne dla osób które używały takich telewizorów :)
@@mechanik_zodziej4152A ja jak najbardziej używałem, a przez ładnych parę lat od strony pudełka ;) (serwis rtv). Ok, dziś uważam ten żart za zabawny, 9 miesięcy temu miałem chyba zły dzień ;)
Dobre hahahhahahhaaaahaha serio ahaha
Nad jedną rzeczą się zastanawiam: dlaczego dla wyświetlenia 50 pełnych klatek obrazu częstotliwość ochlania pionowego wynosiła 100Hz? Tzn. pamiętam oczywiście z materiałów marketingowych, że tak było, ale nie umiem sobie teraz wytłumaczyć, dlaczego 100Hz, przecież to było 50 pełnych klatek "rysowanych" w całości linia po linii, a nie 100 "półklatek" rysowanych co drugą linię. Wydawać się więc może, że w trybie progresywnym liczba pełnych cykli odchylania pionowego mogłaby być taka sama jak przy przeplocie, tyle tylko że w każdym cyklu pojedynczych "przeskoków" z linii na linię (zamiast co dwie linie) byłoby dwa razy więcej (no i samo "rysowanie linii" musiałoby być szybsze dwukrotnie, czyli częstotliwość odchylania poziomego byłaby dwukrotnie większa). Może mi ktoś wyjaśnić, dlaczego to jednak częstotliwość pionowa była dwa razy większa?
Kolejny świetny materiał na kanale = pozdrowienia dla Autora!
Odcinek świetny ! Tylko mnie zastanawia jak podczas produkcji odległości położenia siatki względem warstwy luminescencyjnej i pojedynczych pikseli koloru jest tak bardzo dokładna :D
Może teraz o wyświetlaczu plazmowym? Chyba, że już był taki film
swietny filmik! wlasnie obejzalem go na swoim dostosowanym do ogladania internetu telewizorze kineskopowym :)
Ten film przypomniał mi praktyki studenckie w Polkolorze. Pracowałem na "geterze" - taki przyrząd do polepszania próżni poprzez ogrzanie indykcyjne pojemniczka ze związkami baru (chyba). Skutkiem dodatkowym było pojawienie się tego, charakterystycznego dla lamp próżniowych, lusterka na bańce. W kineskopach ono występowało na połączeniu stożka z ekranem (tak nazywali dwie szklane części składowe obudowy kineskopu), potem było to zakryte opaską antyimplozyjną. Na moim stanowisku opaski tej jeszcze nie było, zdejmowałem kineskop z pompy próżniowej i kładłem na ten geter. Obowiązywał odpowiedni strój ochronny - maska chroniąca twarz, taka kamizelka ochronna z grubej żyłki i rękawiczki. Raz kineskop implodował jak go właśnie miałem zdjąć z pompy - był na wysokości twarzy na odległość wyciągniętej ręki - ubranie ochronne okazało się skuteczne.
witam, czyli getterem był przyrząd czy warstwa metaliczna utworzona wewnątrz lampy???
@@31uisybz- dokładnie to nie wiem, ja byłem tylko praktykantem :). Wikipedia podaje że getter to ten pojemniczek ze odpowiednią substancją wewnątrz lampy. Przyrząd to jego aktywacji to w sumie zwykła grzałka indukcyjna (oczywiście z uchwytem na kineskop), nazywanie tego getterem miało raczej charakter nazwania konkretnego stanowiska pracy na linii montażowej. Niedaleko było inne stanowisko wykorzystujące grzałkę indukcyjną - stanowisko pokrywania ekranu warstewką aluminium.
Dziękujemy.
super temat, po prostu ekscelencyjne :) ja rozbieralem wlasnie chyba 10 telewizorow kineskopowych,i rozne sprzety elektroniczne :) pozdrawim bardzo ciekawe tematy na kanale masz zostawilem suba dzieki
Mimo, że jestem z rocznika 2000 to jednak w dzieciństwie oglądałem bajki i ogólnie telewizję na kineskopie i to kolorowym. Do dzisiaj mamy w domu telewizor kineskopowy marki Sony. Później ok. roku 2011 częściowo ten telewizor został zastąpiony plazmowym marki Panasonic, którego nadal mamy do dziś. Obecnie mamy również telewizor LCD w tej chwili najwięcej używany.
Miało się ten monitory i telewizory... piękne czasy. Oczywiście teraz jest o wiele lepiej pod względem jakości. Ale wspomnienia zostają :)
9:45 tutaj w skrócie jak tworzona jest klatka obrazu w "przeplocie" np. 480i lub 576i. Ogólnie CRTeki są używane do tej pory, ale to głównie przez pasjonatów. Ogólnie sam mam zwykły 14 calowy SDTV i fakt, nawet taki zajmuje troszkę miejsca.
Technikę przesyłania obrazu z przelotem, czyli w PAL wyświetlanych 50 półobrazów na sekundę wymyślono dla zwiększenia pozornej rozdzielczości pionowej w dość wąskim paśmie częstotliwości dla standardu CCIR 5 MHz, dla standardu OIRT czyli takim jaki był stosowany między innymi w Polsce 6 MHz.
Dziękuję bardzo :) i pozdrawiam.
Kawałek "elektro historii" ciekawie opowiedziany😀❗👍
Symulację sygnału wideo w standardzie PAL i formacie CBVS (kompozyt) można wykonać za pomocą programu HackTV, którym można wygenerować czarnobiały obraz z siatką koloru. Taki obraz w formacie RAW można zapisać na dysku twardym lub wysłać do programowalnego konwertera DAC zwanego HackRF żeby wyświetlić go na telewizorze. Za pomocą HackTV można wygenerować także sygnał w standardzie D2MAC i NTSC oraz włączyć kodowanie obrazu w systemach Videocrypt, Nagravision Syster oraz Eurocrypt używanych w transmisjach analogowych z satelity. HackTV potrafi odebrać lub nadać programowo zdefiniowany sygnał radiowy o dowolnej częstotliwości. Przykład : watch?v=Av0TJ7Ajtcc
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za te filmy!
Najważniejsze pytanie! Nie zostało wytłumaczone dlaczego obraz robił się fioletowy gdy do CRT'ka przyłożyło się magnes. Czasami zamiast wiadomości oglądało sie przez to smerfy:d
Taaa. to na pewno jest najważniejsze...
Niektóre monitory CRT miały w menu opcję rozmagnesowania.
@@RSElektronika a mnie i innych ciekawi
Poczytaj komentarze pod tym filmem, to się dowiesz.
bardzo fajny temet.Chce więcej takich filmów o telewizji.
mozesz spojrzec do mnie ja akurat rozbieram takie telewizory
@@TECHNICUSChannel na pewno .sprawdzę kanał i zostawię suba
Właśnie dzięki technologii kineskopowej przestałem wierzyć w senniki i horoskopy. Bo raz przyśnił mi się w nocy trafopowielacz odchylania poziomego. No i w żadnym senniku nie było wytłumaczone, co to oznacza?....
Trzeba bylo sprawdzic w senniku dla elektronikow, tam wszystko jest wyjasnione:)
Skoro przyśnił sie tobie trafo powielacz to wyjaśnie tobie sens snu .W przyszłości zagościsz w gdańsku nad morzem szukając trafo powielacza do unimora siesta 2 i 3 , które w tamtych czasach powinny być dołączone do każdego odbiornika tej marki ..
Jak zwykle ciekawie.
Pamiętam te czasy gdy naprawiało się te sprzęty, układy odchylania poziomego były w tym typie odbiornika integralną częścią układu wysokiego napięcia. Autor nagrał świetny filmik zapomniał powiedzieć że układ odchylania pionowego, zazwyczaj 50Hz później już 100Hz, jego cewki charakteryzowały się rezystancją, natomiast cewki układu odchylania poziomego, reaktancją, wynikało to z dużo większej częstotliwości pracy. Zwykle 15 625 Hz, często na słuch można było zdiagnozować pracę układu wysokiego napięcia. W dawnych odbiornikach zarówno Polskich typu Jowisz, Helios, czy radzieckich Elektron, Rubin układ wysokiego napięcia był złożony z transformatora WN oraz powielacza, poźniej w nowszych konstrukcjach krajowych np ELEMIS czy UNIMOR stosowano trafo-powielacz, zazwyczaj produkcji zachodnich firm. Tak niedawno jeszcze to było, w latach 90 przystosowywało się starsze odbiorniki do systemu PAL. Jeszcze leży na strychu 15 calowy samsung TV z kineskopem, nadal w pełni sprawny. Trzeba przyznać że dawnej 20 letni telewizor nie był niczym dziwnym, te typy odbiorników długo działały dało się je naprawić w rozsądnych pieniądzach, a ich żywotność zależała tylko i wyłącznie od stanu lampy kineskopowej.
Przypomniał mi się odcinek 48, najciekawsza część od 2:30 - piwko i wiedza :)))
A ja mile wspominam te duże i ciężkie odbiorniki, zwłaszcza ze do dzisiaj mam jeszcze zadołowanego chyba pierwszego jakie wyszły Philipsa 29" 100Hz, kóry kosztował dużo i nigdy się nie popsuł.
pamiętam radziecki telewizor kolorowy który wywołał pożar meblościanki
Ja jeszcze pare lat temu miałem tv z dupą philipsa 36", łącznie z szafką pod nim ważył niemal okrągłe 100kg (sam tv dokładnie 80). Kupiony został za 100zł i to ile miał w sobie bajerów i jaką jakość oferował to do tej pory mnie dziwi, brakowało mi tylko wejścia hdmi i usb - później kupiłem lcd lg 42" z odświeżaniem niby 500hz, full hd itd itp i powiem Wam że ten stary philips pod względem jakości obrazu był o nieeeebo lepszy od nowiutkiego i lśniącego lg-ka. Sprzedałem go tylko ze względu na jego gabaryty, znoszenie tego ustrojstwa z 3 piętra dało nieźle w kość, ale nowy właściciel przyjechał po niego z 2 końca polski i co mnie zaskoczyło śmiał się, że tak mało za niego chcę (500zł) ;)
Jak zwykle super materiał :) Ekstra
Wskaźnik mnie rozbroił :)
Pozdrawiamy.
Zrobisz film o tym jak działa wyświetlacz dotykowy? Bardzo bym prosił
Warto jeszcze wspomnieć, że kineskop z kolorowymi kropkami był nazywany kineskopem typu DELTA a kolorowymi paseczkami kineskopem typu PIL. Podstawową na dzisiejsze czasy zaletą telewizorów kineskopowych (analogowych) był praktycznie brak latencji obrazu, czyli coś świetnego do gier komputerowych.
Dotyczy to tylko kineskopów 50Hz. Modele 100Hz wprowadzają już wyraźny input lag i są niepolecane do konsol retro.
@@Piterrrxd No tak ale 100Hz to już sztuczki z pamięcią obrazu więc nie klasyczna analogowa telewizja ale hybryda.
Świetny materiał, dziękuję :)
Pamiętam jak w interku jak graliśmy w deltaforce po sieci kumpel miał taki zajebisty kineskop w monitorze,że kuźwa oczy naświetliłem przez kilka dni mi łzawiły. Dobrze,że to już poszło w zapomnienie. Jak przyszło targać TV 29 cali z 2 piętra to zejsrać się szło.
A tak pół żartem,pół serio - pomyslmy o ile podniosła sie atmosfera ziemi w czasie swietnosci crt,cisnienie było wieksze i dlatego lepsze czasy były :) A tak zupełnie serio,to był milowy krok w obrazie, idea była od zera.
ja sie pytam gdzie są kichnięcia przy zmianie ujęcia? świetny i ciekawy materiał jak zwykle.
Dobrze że ich nie ma...
Trafiłam na ten film dopiero teraz więc wybaczcie mi bycie dwa lata spóźnioną z komentarzem. Generalnie ja do dzisiaj korzystam z telewizora kineskopowego. Po co? Według mnie obraz wygląda ładniej w kwestii barw oraz jest o wiele bardziej płynny. Gram na nim dość sporo na konsoli i ta technologia naprawdę daje radę, trzeba tylko spędzić jakieś 15 min w ustawieniach, żeby ustawić odpowiednio geometrię oraz kolory, ale dzięki temu mamy obraz jakości bardzo dobrego OLEDa. Oczywiście nie korzystam z jakiegoś wypierdka w stylu rubina tylko jak człowiek kupiłam trzydzieści dwa cale z progressive Scan oraz odświeżaniem 100Hz. Takie telewizory można znaleźć za grosze na OLX. Ja zapłaciłam więcej za transport tego molocha do domu taksówką niż za samego molocha. Waży tyle, że musiałam z kolegą go wnosić do mieszkania i ostatnio przy przemeblowaniu zamiast go przenieść musiałam przesuwać szafkę z TV przez cały pokój bo nie miałam innej opcji na przemieszczenie go, ale warto.
Jeszcze są w starych oscyloskopach. Takie oscyloskopy są jeszcze używane.
nawet lepsze od cyfrowych :) Wiem bo sam używam analoga, szybkość mojego siemensa jest nie zastąpiona :) jeszcze nie spotkałem cyfrowego co by mógł moją cegłę zastąpić...
Przestrzeliwałem dwa takie trinitrony, bo swego czasu sony wypuścił wadliwe serie tych kineskopów... Regeneracja nie na długo pomogła :( wyblakłe kolory czerwieni i zieleni... kobinacje z podniesieniem napięcia siatki drugiej. Co najlepsze trinitron z 1992 roku działa do dziś :D kolory poprawne. Jedynie co wymieniłem w nim to głowice na Hyper Band . ehh stare czasy...
Ja używam dalej kineskopa z trinitronem i działa bardzo dobrze
Dziękuję 😃
Oglądam przy moim kineskopie :)
W 2018 kineskopa masz ;p
@@Damian55899 moja babcia też ma kineskop... Ba, ma ich 2 i chciała mi 1 oddać
@@Damian55899 ja na czarno białym jeszcze oglądam filmy więc :P
17:57 Na zdrowie!
Xd
Dzięki za super materiał! :)
A mi po zakupie telewizora LCD brakowało tego pisku wydawanego przez telewizory kineskopowe.
Podobno nie każdy ten pisk słyszy.
@@raster1055 z wiekiem słuch człowieka ulega pogorszeniu a zwłaszcza jego pasmo, dla tego dzieci zwykle słyszą ten pisk a ich rodzice już nie :)
21:12 Oglądam ten film już pewnie kolejny raz, ale dopiero teraz to usłyszałem. Dlaczego kineskopy crt mają ograniczony rozmiar? nie można teoretycznie(pomijając możliwości technologiczne) zwiększać go i zwiększać? jakie prawa fizyczne tego zabraniają?
jak powstaje kolor żółty z zielonego niebieskiego i czerwonego. zamiast zielonego nie powinien być żółty?
Pamiętam mój pierwszy monitor komputerowy na II roku studiów politechnicznych, był to LG który zachywcał dokładnością obrazu, kosztował ok 900pln, ale to już był schyłek tych konstrukcji.
ciekawe który lcdek wytrzyma tyle co mój crt ,bo on gra juz 40 lat bez naprawy
Zastanawiam się dlaczego plamka zawsze po narysowaniu lini musiała wracać "darmo" na początek następnej, przecież odświeżanie poziome i co za tym idzie pionowe też , można by podwoić gdyby plamka rysowała najpierw z lewej do prawej o potem piksel niżej z prawej do lewej, i to samo może się odnosić do powrotu z dolnego prawego rogu do górnego lewego. Czy nikogo nigdy nie kusiło żeby w ten sposób zwiększyć częstotliwość odświeżania?
Ja też przesiadając się z telewizora CRT, to był Sony 28 cali 100 herców na LCD 32 cali Samsunga, byłem i wciąż jestem zawiedziony spadkiem jakości obrazu.
Szczególnie widać braki gdy ogląda się bardzo delikatne przejścia jednego koloru, na przykład w filmach kręconych pod wodą, poza tym kontrastowe linie ukośne
wyglądają jak z gier na Atari, schoooody. Oczywiście mój telewizor Samsung jest starszy od węgla i te nowsze pewnie wyświetlają lepiej, ale póki działa zmieniać nie będę,
Sony też bym nie zmienił ale padła część, która kosztowała tyle co połowa nowego samsunga, ufff.
Myślę, że odpowiedzią na Twoje pytanie może być format docierającego sygnału (czyli nie jest nadawany "od tyłu" w przypadku kolejnej linii). A standardy to beton nie do rozbicia. Można oczywiście opóźniać wyświetlanie, sygnał trzymać w pamięci, digitalizować, odwracać linie ale to są straty jakości bo ostatecznie i tak musiał być konwertowany ponownie do analogu. Chociaż całkiem możliwe, że schyłkowe TV właśnie tak to robiły osiągając więcej marketingowych "Hz", szczególnie z playerami DVD tego samego producenta.
Proponowany przez Ciebie sposób odświeżania bardzo komplikuje układy sterowania, które musiałyby buforować sygnał TV, a linię, w którą działo strzelało od końca, trzeba by odwrócić w sygnale (inaczej miałbyś co drugą linię lewy [odbicie lustrzane] obraz). Ponadto standard TV musiał być kompatybilny wstecz, tak by po podłączeniu dekodera PAL, można było oglądać kolorową TV (w Polsce mieliśmy dwukrotną zmianę standardu TV, najpierw przejście z SECAM na PAL, a potem z analogowej na cyfrową - przynajmniej za mojego życia). Wyświetlanie linii odbywało się sygnałem analogowym od znacznika do znacznika, po dojściu do końca nieparzystych linii i otrzymaniu znacznika (sygnału synchronizacji) odbywało się to ponownie tak samo dla parzystych jak nieparzystych. Wyobraź sobie dodatkowy układ, który odwraca linię i odtwarza ją od tyłu - w Twojej propozycji - tak, by obraz na ekranie był spójny. Koszty! Dlatego stosowano łatwiejszy i tańszy układ wyświetlania, jak omówiony w filmie. Oczywiście problem jest pewnie bardziej złożony, ale ten jeden argument wystarczy, by nie podejmować takiej próby.
Krótko mówiąc standardy i nieobecność technologii cyfrowej/koszt buforowania analogowego. Widzę tylko sens przy playerze DVD/Video i TV tego samego producenta (bo wtedy nie trzeba trzymać się standardów, można lecieć na własnym).
Gen Bu, pisaliśmy Gromowi odpowiedź w tym samym czasie i o tym samym. Czyli wnioski jak najbardziej prawidłowe, standard TV i koszty.
Kompatybilność wstecz. Zmiana w systemie nadawania wymaga wymianę odbiorników, jak to miało miejsce przy przejściu na tv cyfrową. EDIT: Zmiana standardu za czasów TV analogowej była nieekonomiczna, bo i tak osiągnięto kres jej możliwości (tv to nie tylko odbiorniki i kamery, ale całe mnóstwo sprzętu towarzyszącego, emisja w eterze itd.). Poza tym w 1981 roku zaprezentowano pierwszy TV cyfrowy, a skoro na horyzoncie pokazała się technologia, która umożliwia przesyłanie aż do 16 razy więcej informacji niż dotychczas, z powodów ekonomicznych nie rozwijano technologii CRT, więc pomysł na przesyłanie normalnych nieparzystych linii i odwróconych parzystych pewnie nie spotkałby się z entuzjazmem i przepadłby jak laser disc, czy inne cacko. W 1972 roku pojawił się patent na LCD. Już w 1982 zaprezentowano pierwszy komercyjny TV Seiko Epson, a w latach 90 pojawiły się powszechnie komercyjne tv z ekranem LCD, a to było gwoździem do trumny CRT. Ze zrozumiałych powodów nie rozwijano tej technologii, zwłaszcza, że posiadała wiele niedogodności. Należy pamiętać, że technika cyfrowa w latach 80 nie była tak powszechna jak dziś (no chyba, że ktoś uważa Apple z 1976 roku za wydajną maszynę). Pentium pojawił się dopiero w 1993 roku, a wtedy prace nad LCD były mocno zaawansowane. Wszystko można znaleźć w sieci i powyciągać wnioski.
17:58 na zdrowie
Świetny materiał!💪
Nie
A czym wyróżnieniały się lampy kineskopowe z rzutników od tych z tv?
luminoforem
Pamiętam specjalne filtry na ekran. Nie wiem, czy to aż tak promieniowało czy ktoś biznes wymyślił, ale były popularne swego czasu.
Paski uziemiające samochody
Każda lampa elektronowa wytwarza promieniowanie radioaktywne. Nie wiem czy te nakładki skutecznie je filtrowały (szczerze mówiąc wątpię w to) ale rzeczywiście było coś takiego.
Radioaktywne, serio? ;) To tylko pluło elektronami. To tak jakbyś siedział przy transformatorze wysokiego napięcia. Nie jest to zdrowe.
Transformator chyba raczej nie pluje elektronami, wytwarza jedynie pole elektromagnetyczne. Zwykłą diodą próżniową i aparatem można było prześwietlić niektóre rzeczy, chociaż promieniowanie nie było zbyt duże.
Ja miałem taki filtr przy pierwszym komputerze. Gdy moi rodzice zobaczyli obraz jaki przez to jest (miałem wadę wzroku, a filtr bardzo go przycoemnial) zakazali mi go używać :D
Pytanie może nie związane bezpośrednio z kineskopami, jednak chciałbym zapytać, w jaki sposób ok. 50 lat temu realizowano sterowanie cewkami, które ustawiały kąt świecenia punktu rysującego obraz?
Tak samo, jest to sygnał piłokształtny.
Technika analogowa, odpowiednio dużą ilością części da się to uzyskać.
Tylko telewizor uzyskiwał pokaźny rozmiar i masę...
Pamiętaj też że dużo rzeczy upraszczano, np. kineskopy były bardziej zaokrąglone z przodu aby generować mniej zniekształceń obrazu wymagających kolejnych obwodów do tego korekcji.
@@WDF1500 co ty wypisujesz??
20:00 raz zauważyłem tą wrażliwość...zmiana kolorów na ekranie
Moze krotki odc o telewizorach projekcyjnych?
Mój kot kochał nasz telewizor CRT mógł sobie na nim pospać lub skoczyć na regał :) A ja do dziś mam monitor CRT rzadko go używam ale to świetna półka pod głośnik ale niestety będę zmuszony go wymienić bo wymieniłem kartę graficzną a ta obsługuje tylko sygnał cyfrowy :/
A ja rzadko używam skrótu CRT, bo mamy słowo: kineskop. I przymiotniki od niego tworzone też mamy ;) Nie lubie też "PCB",,,,,
Przyznam chciałbym zobaczyć materiał o produkcji telewizyjnej opis sprzętu, jak działa, dlaczego działa.
O tak! A najlepiej jak to robiono np. 30-40 lat temu - opis systemów np. U-Matic i innych, montaż taśm video itp. :) I co mnie zawsze nurtowało - jak robiono greenscreena "analogowo", jest mnóstwo opisów jak robiono to tradycyjnie na taśmach filmowych, o technice cyfrowej nie wspominając. Ale opisu jak robiono to np. na przełomie lat 80/90 w zwykłej pogodynce już nie znalazłem :) I zastanawia mnie, czy mając do dyspozycji kilka kamer VHS i magnetowidów dałoby się uzyskać greenscreen w warunkach domowych bez użycia komputera :)
Teraz też się zacząłem zastanawiać, jak na analogu kluczować kolory, może to działało na zasadzie filtrów kolorów. Nie mam zielonego pojęcia, ale temat jest strasznie ciekawy i na cyfrze i na analogu :)
Nadal używam dwóch CRT-ków Samsung SyncMaster 957MD jeden ma 15 lat, drugi 12. Pozdrawiam
Samsung w ostatnich modelach CRT stosował odchylanie 135 stopni i rzeczywiście jego głębokość była mała. Warto wspomnieć, iż standardem było odchylanie 90 (do 21") i 110 (większe modele) stopni.
Ej u was też tak było, że jak włączaliście i oglądaliście coś na telewizorze z kineskopem to było słychać taki wysoki pisk? Ja przy tym pisku, który przy każdym TV z kineskopem występuję, nie mogę zasnąć :P Czym ten pisk był spowodowany czy to tylko ja mam jakieś dziwne uszy?
chyba każdy kineskop tak piszczy
A pamiętacie tzw. śnieżenie obrazu?
To normalny dźwięk trafopowielacza
Witam, żarnik wolframowy zasilany jest prądem czy napięciem? Później mówi pan o płytkach odchylających zamiast cewek które są jednak zasilane napięciem :P Później cewki są znowu zasilane prądem.... Pogubiłem się :D
Były różne rodzaje żarzenia lamp elektronowych - niektóre miały ustalone napięcie a inne o ustalony prąd. Te pierwsze były przeznaczone do łączenia równoległego a drugie do szeregowego. Typowe lampowe odbiorniki TV miały żarzenie lamp połączone szeregowo i przez termistor prosto do sieci 220 (wtedy). Potem stopniowo wchodziły tranzystory i układy scalone, lamp było coraz mniej, a końcu zostawał sam kineskop, wtedy było prościej używać żarzenia o ustalonym napięciu.
Ten wskaźnik jest zarąbisty XD
urodziłam się w 2007, ale mieszkałam u babci, gdzie były telewizory kineskopowe. trochę żałuję, że się przeprowadziłam do rodziców, a nie zostałam u babci...
Smutno za starymi dobrymi czasami...
RS Elektronika Pochodzisz z Lublina?
Z Chrzanowa
Katowic
Na Allegro ma wpisane Alwernia :)
20 osób miało kiedyś Rubiny :D
Siemanko zostawiam pierdoły 👍
Pozdrawiam z Olkusza 🙋
może teraz sensor CMOS ;) ciągle wyświetlacze, a może dla odmiany coś co działa w drugą stronę
Porównanie CMOS i CCD, coś o kolorach i rozdzielczości. Byłby materiał na świetny odcinek ;)
Pozdrawiam.
Może coś o wyjściu optycznym?
Widzę dużo znawców, a mnie bardzo interesuje odpowiedź na pytanie, dlaczego po przyłożeniu do ekranu magnesu neodymowego, obraz stał się fioletowy ? Została na nim na stałe fioletowa plama, wcześniej widać było jak obraz odchyla się, zniekształca, zmienia kolory, ale został fiolet, pamietam ze próbowałem kilka razy włączyć opcje „demagnetyzacja” lub coś w tym rodzaju, ale nie pomogło :P Kojarzę pana w serwisie który miał taka jak by pałkę magnetyczna i „sciągał” obraz, podejrzewam ze to by pomogło (miałem może 10 lat i wyglądało jak magia) natomiast tego monitora już nie naprawialiśmy.
Maska się namagnesowała, bo jest ze stali.
Czyli funkcja rozmagnetyzowania, działała na maskę, można wiedzieć w jaki sposób ? Działała na nią wiązka elektronów ? ;)
Nie.
Kiedy maska była namagnesowana neodymem, to odchylała dodatkowo wiązkę , dlatego kolory były zafałszowane. rozmagnesowanie maski, specjalnym przyrządem usuwa problem. Proste.
ReduktorSzumu ok to rozumiem, to pewnie ta magiczna łaska, natomiast miałem na myśli normalne użytkowanie, on za każdym wyłączeniem miał chwile komunikat ze rozmagnesowuje ekran, oraz można było ja wywołać ręcznie, bardziej o sposób działania tej funkcji mi chodzi.
Tak, za każdym włączeniem, do prądu, nie pilotem, następuje rozmagnesowanie, tzw degaussing. Jest cewka dookoła banki kineskopu.
moze jakis film o technologi tmos?
no właśnie nie odchodzą, słyszałem o tym że są prowadzone prace na ekranem gdzie każdy pixel jest mikroskopijnym kineskokopem .
Ale jak aż taki kineskop mial by powstać
Ten film mi pomógł mam taki kolorowy i się zepsuł😉
Moja babcia ma 2 telewizory kineskopowe i nie ma zamiaru ich zmienić... No cóż, kawałek historii... (Mam tylko 11 lat :p)
Luzik mam 13 lat i nadał korzystam z małego czarno-białego telewizora kineskopowedo :P
Już 28 lat z jednym i tym samym telewizorem SHARP 25N42 :)
Teraz ekran plazmowy ?
RGB to barwy podstawowe a nie kolory ;) Poza tym super materiał :)
Trynitron mał też wady często w nich występowało zwarcie katiod
spis treści ?
Zrób materiał o matrycach światłoczułych wykorzystywanych w kamerach
LCD nigdy nie powinny stać się telewizorami. Technologia która była dobra dla np monitorów komputerowych kompletnie nie sprawdziła się w przypadku telewizorów. Nawet dziś obraz z topowego LEDa jest nie do przyjęcia. Kontynuacją technologii CRT były plazmy a teraz OLED. Wygrał jednak rynek mimo że tanie jest wrogiem dobrego.
To trochę przypomina VHS od JVC, najgorszy z formatów, wygrał bitwę w Europie mimo, że Betamax, Video2000, przewyższały go technologicznie. Miałem Philipsa Video 2000 i mogłem porównać go z VHSem, obraz był subiektywnie lepszy. Niestety, magnetowid był ze 2 razy większy i 4 razy cięższy od VHS.
ech.. . łezka się w oku kręci jak widzę ile "banieczek" leży na śmietnikach. Kiedyś to ciężkie pieniądze kosztowało i działało na długie lata. LCDki są fajne ale dużo krócej działają. Pamiętam regenerację kineskopów, gdzie jako dzieciak zaglądałem fachowcowi przez ramię a on kondensatorkiem z wsteczną polaryzacją atakował strzałem elektrodę sterującą, bo "dziurka zarosła"
A słynne Rubiny - sąsiadowi mieszkanie się spaliło jak eksplodował
Tyle, że one nie eksplodowały. Zapalał się kurz i dziadowskie materiały przy lampie odchylania poziomego.
@Jacek P. Potwierdzam, palił się kurz, izolacja przewodów i kiepskiej jakości laminat, konstrukcja trochę nieprzemyślana jeśli chodzi o obieg powietrza w tym grzejniku :) Licencjobiorca WZT nie poprawił tej konstrukcji. Kolorowe Elektrony były podobnie skonstruowane, ale chyba mniej awaryjne. Mam w piwnicy jeszcze kilka płyt głównych od starych, ruskich tv.
W liceum mieliśmy klasową wycieczkę do warsztatu regenerującego kineskopy od rubinów, ale to była profesjonalna robota - napuszczali powietrza, odcinali szyjkę i montowali nową z nowymi bebechami i wypompowywali.
Pamiętam, że pierwszą czynnością brzy naprawie/rozbiórce monitorów, było uziemienie anody przyspieszającej (20:00 po lewej stronie kineskopu, pod gumką).
Pozdrawiam.#
Ja mam jeszcze w pokoju telewizor kineskopowy i działa
to uczucie kiedy zbytnio nie rozumiesz tego co mowi typeł w filmie ale i tak ogladasz do konca XD
Ja znam i korzystam
Ja mam duży sentyment do tych telewizorów. Tęsknię za nimi
Tak czasem są linie powrót czasem jest widzialne no są usterki zwane linie powrotu przeważnie kolor biały
Bardzo dobry materiał :) Polecam zajrzeć na kanał Slow Mo Guys gdzie nagrali odcinek jak powstaje taki obraz na telewizorze kineskopowym w bardzo zwolnionym tempie- th-cam.com/video/3BJU2drrtCM/w-d-xo.html
Tak techlogia to niestety ciężar telewizorów i co niestety. Samozapłon jak w rubinach wybuchały dobrze że powstała LCD technologia i LED później a teraz OLED z starego kineskopu jak przeszedłem na LCD 2012 roku to byłem zdziwiony jakosciom obrazu na kineskopach można oglądać stare filmy na VHS i do niczego teraz nie nadają te telewizory i nadotatek dużo prądu zużywają technologia do muzeum szkoda że LCD już nie sprzedawali w 90 tych latach za późno zrozumieli że technologia i jakość obrazu jest w płaskich telewizorach niż w kineskopach technologi z lat 50
Mam 15lat i mam kilka starych telewizorów z kineskopami
9:20 czyżby ludzkie oko nie widziało więcej niż 25 FPS? :D
Skąd taki wniosek?
@@RSElektronika gdy usłyszałem to zdanie od razu przypomniał mi się ten temat 😂
No niby nie widzi, ale będziesz widał migotanie w kineskopie z takim odświeżaniem.
Kineskop 100Hz pokazywał poprostu 4 razy te same klatki, aby nie migotał.