Taka osoba jak jest coś nie po jej myśli z jednej strony mówi że ,,kocha" a po chwili uderzy w najczulsze miejsce,w tak umiejętny sposób że ofiara, która nie ma wiedzy na ten temat nie rozumie o co chodzi.Trafiamy na takie filmiki bo szukamy pomocy.Po takiej znajomości nasze poczucie wartości jest zrównane z ziemią.Dziękuję,z tych filmików mogę wiele zrozumieć.Pozdrawiam ♥️
Zachowuje się jakby miał conajmniej dwie osobowości... U mnie było... Spotkamy się... Blank blank blank A po kilku godzinach kręcenie że nie może... Za każdym razem uciekał przed bliskością, jakby coś ukrywał ... aż w końcu pokazał na co go stać... Manipulacja... Wciskanie w ramy.. czułam, że nie jestem sobą.. jakbym była w coraz mniejszej klatce... Sabotaż i prowokacje.. kłótnie obwinianie... Ciągły młynek w głowie i karanie ciszą..
U mnie było tak samo. Jednego dnia,, kocham cie,, a następnego cisza albo,, nie mogę.,, Gdy odcinalam się i ja reagowałam ciszą na jego odmowę, wtedy szalał i się miotał. Znajomość z narcyzem nie ma logicznego ciągu. Nie wiesz, co zrobi jutro. Ale wiesz, na co go stać i jego skurwysyństwa są przewidywalne. Omijać jak trendowatych. Najgorzej jednak, gdy nie można się od nich odseparować energetycznie i emocjonalnie. Zero kontaktu, to dużo, ale o wiele za mało,zeby uwolnić się z relacji narcystycznej.
@@marysiao1093 Tego nie wiedziałem. Ale faktycznie, nawet jeśli nie kontaktowałem się z moim tatą przez rok, to on cały czas we mnie TKWIŁ. I teraz znów odnowiliśmy kontakt... tak samo z moją żoną tego typu ból - nie wiem czy ja chcę zerwać, chociaż uciekłem z jej domu. FATALNIE ZAMIESZANY :-/
Chciałbym się dowiedzieć jak Pani sobie radzi po takiej relacji.Czy Pani praca nie jest dla Pani trigerem? Bo przecież jest Pani ciągle z tym tematem. Czy nie powinniśmy starać się całkowicie zapomnieć o takiej osobie? Wielu psychologów doświadczyło traum i dlatego też praktykują ten zawód.Nie rozumiem tego,czy może chęć pomocy innym daje ulgę?
Ja juz nawet o N nie mysle, nie tesknie. Ale nadal zmagam sie z poczuciem wartosci. Czasem czuje sie jak zero, jak bym nic nie umiała, nie znaczyła. Pomimo ze jestem wysoko wykształcona to czuje sie jak male dziecko. I to sie zaczelo gdy związałam sie z N. Kiedy to minie?😢
Od dziecka jestem ofiarą osób psychopatycznych. Zaczęło się od przemocowej, zimnej i maipulujacej matki, która nie szczędziła mi najgorszych form przemocy. Potem były różne toksyczne przyjaciółki. Zawsze byłam ofiarą i robiłam wszystko by nie zerwać kontaktu z nimi. Chodziłam dosłownie na paluszkach. Potem były związki. Pierwszy chłopak wielka miłość, zrozumienie, fascynacja... Zostawił mnie dla sekty. Potem byłam 6 lat sama. Spotkałam chłopaka. Najpierw love bombing, a po 4 miesiącach mu się znudziłam. Zaczął mnie okłamywać. Potem byli kolejni... Schemat zawsze ten sam. Aż w końcu ktoś zrobił mi taką krzywdę, że byłam 8 lat sama. Bez seksu, przytulania itd.pojawił się on. Artysta, muzyk. Elokwentny, z pozoru empatyczny. Umiał fo mnie dotrzeć. Mnóstwo planów, obietnic. Bawił się mną przez 1,5 roku. Na początku bombardował uczuciem, uwagą, fascynacją... Chciał że mną być, zamieszkać. Po spotkaniu zablokował mnie na fb na pół roku.Wtedy do mnie dotarło, że jestem ofiarą w szponach narcyza. Potem mnie odblokował. Mnóstwo kłamstw. Nie dążył do związku. Zrozumiałam, że jestem w matrixie. Sama go zablokowałam. Próbuję się uwolnić. Ta relacja dawała mi tylko cierpienie i złudne nadzieję. Karał mnie milczeniem. Ma stałą dziewczynę, z którą się rozchodzi i schodzi. Zrozumiałam, że byłam tylko rozrywką. Nikim więcej. Karmiłam jego ego. A teraz muszę wytrwać. Uzależnienie jest silne.
Bardzo mi przykro, trzeba popracować nad sobą, by wyjść z roli ofiary. Ja sama jestem ofiarą. Ostatni narcyz otworzył wszystkie moje traumy, teraz pracuję nad sobą. Oglądam filmiki, piszę o uczuciach, poszłam na terapię.
"Tak, jakby nas tam nie było" - dokładnie. Mnie zmęczyła kreacja narcystyczna - "profesjonalna ofiara": "jestem beznadziejna", "do niczego się nie nadaję, "ratuj mnie", "dowartościuj mnie", "ulżyj mi w cierpieniu", "patrz na mnie". Ja, ja, ja, mnie, mnie. Niedawno przeczytałam, że skłonności masochistyczne też są w zakresie spektrum narcyzmu.
O tak. Skąd to znam. Dodałabym do tego,, Wszyscy mają mnie w d.... Nikt mi nie pomaga. Wyglądam jak k.pa. Ty wolisz marchewki, pietruszki (jak nie mogłam przyjechać, bo musiałam w ogrodzie porobić. Ja to zrobiłam dla twojego dobra ( oczerniajac mnie przed kimś).
Daria, ciężko się pozbierac. Ciężko jest mi uwierzyć w to, że ktoś może po prostu wyrzucić Cię dosłownie do kosza i bez mrugnięcia okiem odejść. To jest jak upadek na twarz z rollercoastera, cios w moje ego. Mój były - narcyz, 24h/7 spędza czas ze swoimi przyjaciółmi, więc zostawiając mnie wiedział, że zostawia (z hukiem! mówiąc ze rzyga na mój widok, że miał ładniejsze byłe, że jest ze mną bo podoba mu się jak mi się podoba) osobę pracującą, żyjącą w spokoju, samą, a on cały ten czas ma zajęty miło ze znajomymi imprezując, poznając nowych ludzi, rysując się na nowo. Bardzo trudno pójść na przód. Najbardziej zabolała właśnie ta ignorancja, nigdy się z tym nie spotkałam. Byłam fajną, pewną siebie, wesołą laską, a po tym stosunkowo niedługim związku półrocznym, jestem zrujnowana.
Dziękuję miałam męża Narcyza sadystę,bił manipulował później zrobił w rodzinie wśród znajomych z siebie ofiarę pomówieniami,tak żeby odsunąćnie od wszystkich których kochałam,całkowicie chciał mnie zniszczyć, Nigdy nie słyszałam o tej dysocjacji w jaki sposób włącza się nasz system obrony organiu dziekujeMP
Pani Dario, w punkt! Intuicyjnie porzucam mentalność ofiary - wystarczy mi, że obcowałam z narcystycznym 'męczennikiem' przez 11 lat. To, co mnie wyzwoliło, to rozpoznanie, że wszystko, ale wszystko, co było w relacji, tak naprawde było jednym wielkim oszustwem.
Po.eciła mi ten kanał pewna osoba i jestem jej ogromnie wdzięczna. Mam problem z narcyzem, a właściwie nie byłam pewna czy to narcyz, ale po obejrzeniu dwóch Twoich filmików pasuje mi wszystko na narcyza. Ogromne dzięki za to co robisz i ze tak po prostu dzielisz się tym z nami
Dziękuję Daria. To jest dla mnie nawet na ten moment. To było życie w niebycie. Najgorzej,ze mi to zostało. Ciągle w mojej głowie pojawiają sie myśli ze jestem w niebycie. Dziękuję za dogłębne zrozumienie.
Kochana Dario bardzo Ci dziękuję za ten film, dociera do mej świadomości w jakim bagnie istnieję 42 lata i rozumiem co się zemną teraz dzieje. Mam ogromny żal do osób trzecich które on wciągnął aby mi przeszkodziły w rozstaniu, te małpy które mnie prześladowały,piętnowały i niszczyły. Bo on jest chory i nie ma wglądu w to co robi bo nie ma empatii, czyli współczucia ale osoby postronne świadomie mnie nigdy nie spytały o to co się dzieje, nie mogłam znaleść świadków do sądu choć widziało wielu. Skoro stawiali się w roli sędziego, to powinny wysłuchać obu stron tak jak w sądzie a nie wpychać się w nie swoje sprawy bez Prawa i Sprawiedliwości! Ale śmiać się i napuszczać go na mnie, tego głupiego człowieka było wielu, bo mieli świetną zabawę i atrakcję jak on mnie bił i poniewierał i też nikt nie chciał mi udzielić pomocy a do policji fałszywie zeznawali. Bardzo mi przykro i smutno jest w Polsce społeczne przyzwolenie na taką przemoc, on jest bardzo ,,biedny" a ja i dzieci ponoszą straszne tego konsekwencje. I co pozostaje tylko rozpacz gdzie jest Polskie prawo?Gdzie są normalni ludzie? Dlaczego mi nikt nie pomógł? Gdzie policja i prokuratura która systematycznie umarzała sprawy? Taki jest polski wymiar sprawiedliwości gdzie sprawca tylko raz był ukarany i to kara w zawieszeniu to żadna kara, skora ja byłam bita i poniewierana bo stawiałam opory.😱
Niesamowite, ale wszystko co powiedziałaś to jest racja. Moja żona wpadła w taką narcystyczną przyjaźń z koleżanką, która ją bardzo zmieniła, przestały się liczyć dzieci rodzina inni normalni znajomi była tylko ona. Na początku myślałem, że ma jakiegoś kochanka bo brała wolne żeby się z nią spotykać cały czas była z nią na czterech komunikatorach, a jak kiedyś popatrzyłem na biling to na 10 str. 9 było do niej masakra, ją też byłem w to wmanipulowany tylko widziałem, że coś cały czas jest nie tak. Oczywiście ta miłość żony do niej była czasami odwzajemniona my zbieraliśmy jej faktury na fundację bo miała chore dziecko i oczywiście była biedna po rozwodzie, ale nie finansowo, a ona czasami nam kupowała drogie bilety do teatru opery mojej żonie bony do perfumerii itp.co było dla mnie bardzo dziwne tak drogie prezenty. Bardzo dużo jej pomagaliśmy z jej fundacją bo wiadomo chore dziecko, moja żona załatwiła jej dodatkową pracę w swojej firmie itd. Po roku nie wiedziałem o co chodzi bo być zazdrosnym o koleżankę to dziwne po dwóch latach nasze małżeństwo sięgnęło dna ale już wiedziałem co jest grane, że to narcystyczna przyjaciółka, potrzebowałem jeszcze rok na zamknięcie wszystkich spraw z nią wyedukowanie się co to jest narcyzm i zakończenie z nią relacji. Napisałem jej SMS kim jest i relacja zakończyła się z godz na godzinę, najbardziej przeżyła to moja żona była niechęć złość strach o pracę bo koleżanką mocno się tam zakotwiczyła dając też dupy szefostwu sama przysyłała w nocy SMS jakie do niej faceci pisali, była złość do całego świata. Teraz po 8 miesiącach od zamknięcia relacji zaczyna być po staremu choć widzę czasami ból kosztowało nas to bardzo dużo zdrowia. Najgorsze jest to że część znajomych których poprosiłem o pomoc dziwili się, że jestem zazdrosny o koleżankę część znajomych mi pomogła i raczej mężczyźni, nauczyłem się, że kobiety nie umieją utrzymać tajemnic prawie wszystkie zadzwoniły wypeplać to do żony, a ja czasami tylko chciałem żeby ją wyciągały na miasto porozmawiąły sobie o innych sprawach bo wiedziałam, że to rozstanie było dla żony dużym przeżyciem ale kobiety nie podejmowały wyzwania żeby nam pomóc. Ludzie nie rozumieją co to NARCYZM i jak można szybko wejść w toksyczną relację tym bardziej, że koleżanką była przedstawiana jako bożyszcze najmądrzejsza,najpiękniejsza, najmądrzejsza, a ja coś się czepiam.
Tez jestem nikim i dzięki niemu mam wszystko , prace dom jedzenie rzeczy itd . Jestem w małżeństwie 20 lat , kiedy oświadczyłam ze chce rozwodu zaczął się koszmar . Nie mam zamiaru zmienić zdania . Jestem wyzwana ,poniżana ,szantażowana upokarzana .
Kontrowersyjne to co napiszę ale zastanawiam się z drugiej strony jeżeli jedna osoba zależy od drugiej to może ta druga która zapewnia wszystko i opiekuje się drugą osobą jak dzieckiem też ma dosyć takiej nibymilości bo jest tylko providerem?
Bardzo mi Pani pomaga, a to nagranie jest strzałem w dziesiątkę. Przechodzę żałobę po rozwodzie. Dziś mija 3 miesiąc. I tak jak Pani zauważyła tak i ja czuję, że opłakuję siebie i to co mi się przydarzyło, co mi zrobił, jak skrzywdził i dlaczego tak późno było mi dane to odkryć ( 30 lat małżeństwa) Rozwiódł się ze mną moimi rękami. Jego stać było jedynie na porzucenie i trzymanie mnie w niepewności, okłamywanie, zwodzenie przez ponad 2 lata. Oskarżał tworząc fałszywą rzeczywistość. A ja nie wiedząc co mi robi tłumaczyłam, udowadniałam, że jest w błędzie. A on? On świetnie się bawił i był coraz bardziej bezwzględny. Z dnia na dzień dał sobie wolność a mnie kontrolował przez. Córkę. Miał na mój temat pełną wiedzę.i wędząc od niej, że cierpię nie zrobił nic by wrócić i poprawić to co zepsuł. Zadawanie mi bólu i przykrości sprawiało mu autentyczną radość i zadowolenie. Gdybym tego nie przeżyła chyba nie uwierzyłabym w istnienie 21:20 takiego zła.
Jakie to szczęście, że jestem pyskatą osobą czasem.. i opr mojemu narcyzowi dałam kilkakrotnie.. przez mesengera... Tak oni wysysają duszę.. to się czuję.. ale . Po moich dosyć wczesnych akcjach "ODEBRNIA JEMU PRÓBY ZROBIENIA ZE MNIE ZOMBI", sam sabotażował związek... Aż ja niby odeszłam... Bolało.. ta jego manipulacja.. niespełnione obietnice.. unikanie intymności, kontaktu.. i agresja gdy chciałam mu pomóc.. całkowite odrzucenie pomocy, wyalienowanie..a na końcu totalne odrzucenie... to boli... I powrót.. love bombing i znów radykalne odrzucenie... Po coś przyszedł a nie dostał.. po jedno "S" ... Wrócił na chwilę obecną do jego ex.. Nie tęsknię już.. ale dopóki nie zobaczyłam.prof Vaknin, cierpiałam z powodu odrzucenia... Teraz się cieszę że tego kogoś nie na w moim życiu..obawiam się że może powrócić...
Dziękuję ci Daria za słowa jestem po kolejnym zawłaszczeniu horror przeżyłem powrót do siebie jest trudny byłem w obłędzie pozdrawiam serdecznie zdrowia życzę wszystkim ❤️🙏
Jestem "byłym toksykiem", po długiej terapii. Mam za współlokatora (tak mi się przynajmniej wydaje, z moich obserwacji wnioskuję) osobę przynajmniej toksyczną, jeśli nie narcystyczną lub jeszcze psychopatyczną. Na szczęście dzielimy razem tylko korytarz więc jeśli już to spotykamy się właśnie tam. Zdarza mi się reagować na jego krzyk (mimo, że słyszę go zza ściany!) właśnie takim wzdryganiem się, lękiem, napięciem mięśni, ściskiem żołądka... Jest to osoba nadużywająca alkoholu, a z takimi miałem do czynienia od małego, mam uraz do takich osób. Nie, że się ich boję (chociaż, może? 🤔) ale mam awersję do osób pijanych. Czasem jak mnie zaczepiają na ulicy tacy to staram się albo uciec od nich lub uciąć jak najszybciej temat. Teraz po latach terapii (grupowej i indywidualnej) uczę się nie zwracać uwagę na te toksyczne zachowania mojego współlokatora. Jak trochę podbuduje pewność siebie i samoocenę, to pewnego razu gdy mnie zaczepi to 🤔 może nie odpowiem mu tym samym, ale pokażę mu jak on się zachowuje (to czego się "nauczyłem", będąc toksykiem, to jest wbrew pozorom bardzo przydatna wiedza, wiesz jak można mu odpowiedzieć). Czytałem w jednej książce, że na takich ludzi, co potwierdzam zresztą z doświadczenia, jest bezpośrednia konfrontacja. Powiedzenie prawdy w oczy też może podziałać, co też na sobie sprawdziłem (tzn jedna osoba mi powiedziała i dotarło to do mnie, od tego zaczęła się moja przemiana), ale nie na każdego to zadziała, taka osoba może cię potem zwyzywać, albo chcieć zniszczyć ci życie, za to, że ośmieliłeś się/miałaś czelność wytknąć mu jego błędy! PRZECIEŻ ON JEST IDEALNY! 😅😂 Naprawdę, to coś okropnego być kimś takim😮 ale teraz wiem co czują takie osoby i mogę to wykorzystać w swojej obronie przeciwko takim ludziom. Uff rozpisałem się 😊 odświeżam sobie Twoje filmy i jak coś mi do głowy przyjdzie, to dzielę się swoim 🤔"doświadczeniem". 😊
Ten odcinek to takie 20min. życzenia Noworoczne. "z każdym godzeniem się na to, co taka osoba chce, oddalasz się od siebie" 😁 Jestem bardzo przywiązany do tego, jaki jestem, do etyki i prawdy, więc tu mnie nie złamała -- wdruków przemocą wrzucanych nie przyjmuję. Słabo u niej z analitycznym myśleniem, więc argumentów pochodnych tego, nie umiała stworzyć. To, co mówisz, też przesiewam i sprawdzam jak to rezonuje w moim systemie wartości i odczuć, doświadczenia. Lubię to 😉 robię to od zawsze, domyślam się dlaczego, ale na razie to nie ważne. I właśnie teraz zrozumiałem, po tym Twoim filmie, że gro kłótni toczyło się właśnie o nieudolne przekonywanie mnie. Była taka książka, chyba Musierowicz -- NIE GŁASKAĆ KOTA POD WŁOS. Pozdrawiam Dario!
Trzeba popatrzeć tez ze swojej strony - dlaczego nie mówię otwarcie ze coś jest nie tak, ze się nie godzę na pewne rzeczy a w konsekwencji tkwię w czymś co mi nie pasuje , związek czy relacje tworzą dwie osoby
Dziękuję za Pani pracę! Trafiłam na ten kanał kilka lat temu, ale dopiero teraz w pełni rozumiem o czym Pani mówi. Po rozwodzie, po romansie, który mnie wyniszczył, po załamaniu nerwowym. Dopiero po tym wszystkim zrozumiałam nie tylko intelektualnie, ale też na poziomie emocji czym jest dysocjacja, przemoc narcystyczna i jakie niesie za sobą konsekwencje. Pozdrawiam i życzę dobrych świat!
Dziekuje Ci Dario za Twoje zyczenia i filmiki. Cieszy sie, ze poswiecasz czas i energie, zeby tworzyc materialy o narcyzmie, ktore wielu ludziom moga pomoc i ulzyc w cierpieniu. Zycze Ci zdrowych, pogodnych i spokojnych Swiat Bozego Narodzenia. 🌹
Droga Pani Dario, Wszystko się zgadza! Niestety... Ale dzięki tym krótkim filmikom wzrasta moja wiedza, świadomość i zrozumienie mojego stanu🌿. Życzę Pani również samych cudowności w nadchodzącym roku, pomysłów, inspiracji, ciekawych wyzwań!, a w sercu harmonii i spokoju 🍀💖.
Kochana odkrylam Ciebie bardzo pozno, za pozno ale dajesz nadzieje❤. Cala sie trzese jak o tym slucham, mowisz o mnie. Bardzo Ci dziekuje za te slowa sa dla mnie ogromnym wsparciem❤
Bardzo Pani dziękuję ♥️ Wymieniła Pani WSZYSTKO czego doświadczam, doświadczałam przez całe życie przez matkę Narcyzkę, przez którą mam totalnie zaniżone poczucie własnej wartości, przez co wybrałam za męża człowieka, który jest najwiekszego Narcyza jakiego spotkałam, który mną manipulował, moim otoczeniem, oszukiwał od początku, zdradzał, wykazując wszystkie książkowe cechy narcyzów...choćby porównywał się do Króla Juliana...
Mnie dołuje, jak bardzo ludzie tego nie rozumieją, nie są w stanie chyba dopóki tego nie przeżyją. Często się tym frustruje opowiadając czasami komuś i czuję absolutnie totalny brak zrozumienia i czuję się wtedy jak kosmita.
Bo ktoś kto tego nie przeżyl na własnej skórze, to może do takiej osoby nie docierać za pierwszym razem. Bo poprostu się w głowie nie mieści ile narcyzi czy ogólnie źli ludzie potrafią wyrządzić krzywdy a najbardziej swoim najbliższym. Pozwalają sobie za wiele , bo przed obcymi to są do rany przyłóż, bo boją się, że prawda o nich wyjdzie na jaw a nawet właśnie jak wyjdzie ta prawda, jeśli ofiara narcyza w końcu po cichu do kogokolwiek powie ,że coś jest nie tak. to często ludzie to lekceważą mówiąc, że przesadzamy, no bo dla w miarę normalnych ludzi to takie rzeczy są niepojęte, że można komuś tyle zła wyrządzić. I to za nic. Wystarczy, że jestes miła, dobra i narcyz sam Cię odnajdzie, uczepi się jak rzep i latami nie będzie dawał spokoju, bo oni w ten sposób karmią swoje ego, poprzez cierpienie innych a najlepiej najbliższych, bo zawsze są pod ręką i można się na nich powyżywać i ewentualnie szpileczki jeszcze powbijać.
U mnie 36 lat koszmaru. Najgorsze jest, że dopiero od niedawna wiem o co chodzi. Wcześniej myślałam że to alkohol jest przyczyną. Nie wiem czy uda mi sie jeszcze choć trochę odzyskać siebie
Filmik o relacji matka córka ,,straszne bo od poczatku nie ma sie siebie...dokąd wrocić...kim Jestem..kim byłam...najgorsze co sie przytafić może dziecku.
Dziękuję Ci Daria serdecznie za ten film. Drugi raz w życiu wpadłam w relacje z narcyazem.Najbardziej mnie w sobie przeraża, że tak długo byłam ( i jeszcze mentalnie tkwię w tym, chociaż nie jest związana w żaden sposób prawny, czy materialny). Teraz ,,jest mi żal jego, że on nie może być inny...), Zapominam całe zło, które mi uczynił, a zaczynam współczuć mu .,wiem, że brzmi to niedorzecznie, ale..co zrobić, żeby uwolnić się............???? dziękuję
Dużo słyszę o uwodzeniu i charyzmie narcyza. A czy może być narcyzem ktoś, kto tej charyzmy wcale nie ma? Kto nie uwodził, a szczytem okazania romantyzmu jest ofiarowanie kwiatów (byle nie za drogich i rzadko, najczęściej jako sposób na złagodzenie atmosfery po kłótni)? Osoba, która jest niemiła, łatwo wpada w złość i w irytację. Która nie cierpi, kiedy coś nie idzie po jej myśli, łatwo się obraża i nie umie wybaczać? Domaga się ciągle uwagi i jest zazdrosny, jeśli poświęca się tę uwagę komuś innemu, a nie jemu? A może to nie jest narcyzm? No i to zakochanie się w projekcji narcyza na temat partnera/partnerki. Jak można w ogóle zakochać się w takiej "projekcji", skoro na co dzień od narcyza słyszy się tyle złości i krytyki? Nawet jeśli znajomym opowiada, jaką ma wspaniałą żonę, to żonie już tego...nie mówi....
Czy mogłabym prosić o wyjaśnienie: z jednej strony nas nie pamięta z drugiej śledzi nasze media społecznościowe. Skoro wymazał z pamięci dlaczego stalkuje? Rozumię że jest to urojona forma kontroli… natomiast winien nie pamiętać🤯
❤witam serdecznie bardzo dziękuję za informację mam nadzieję że ktoś mi pomoże ja mam Narcyza który robi że boli mnie nogi i ręce czasami mie glowa jak wchodzi pozdrawiam serdecznie Magda
mówię ze coś tam zrobę co nie jest po jego myśli to mówił do Mnie dobrze i potem była kara , ale nie mówił ze ty zrobiłas tak to ja teraz się zemściłem , tak właściwie to nigdy nie mówił czego chce
Tak.... Używanie słów przez narcyza autorsko nazwałem "rzucaniem zaklęć" bo oni tak działają. Zaczarowują słowami. Hokus pokus zaklęcia. 😁 Masz obraz narcyza na miniaturze. Pierwotnie to był mit o młodzieńcu co tak wpatrywał się w swoje odbicie w wodzie, aż utonął. Mit grecki, a ten obraz jest chyba z renesansu? Miłość własna go zgubiła. Trochę się to różni od NPD.... Ale jest tutaj pewna analogia do tego obrazu... To co mówiłaś o tym że narcyz daje ci obraz ciebie idealnego. Jak odbicie w wodzie. Coś czego nie masz. Spróbuj dosięgnąć a się rozpłynie...
Jest to obraz autorstwa Caravaggio. Umieściłam go tutaj, bo uważam, że autor świetnie pokazał to, o co chodzi w narcyzmie. Ten młodzieniec przegląda się w wodzie, ale to odbicie nie jest jego dokładnym odbiciem, bo narcyz chce się widzieć innym, idealnym.. ale nigdy nie będzie.Czyli dokładnie coś czego on/ona sam nie ma
Dario powiedz jak to jest, nie do końca to rozumiem wszystko. Nie wszystko jest dla mnie hmm jasne. Mówisz że osoba narcystyczna niewiele pamięta ze swojego ostatniego związku, mam na myśli swojego byłego partnera, jak się to ma do tego że po jakimś czasie ten sam narcyz sam szuka kontaktu z ex partnerem?
Oj co tu mówić upokorzyła mnie. I się zachowuje jak by nigdy i sobje milczy . A umnie najgorzej jest rano jak się obudzę pierwsza myśl do dlaczego tak mnie potraktowała i czemu . A ona ters widzę że dobrze się bawi . Ale jak popatsze na filmiki o narcyzach to zaczynam rozumieć . Ja oni mogom tak kłamać i oszukiwać i w oczy powiedzieć że to nie prawda że wymyślam ja .
Ja bylam z takim narcyzem ktory ciagnal odemnie glownie czulosc seks bliskosc, caly czas tego sie domagal, ja mu to dawalam pare miesiecy i dawalam i dawalam, ale oszukiwal mnie zdradzal klamal itd zaczelo mnie to odsuwac od niego i wtedy sie zaczelo ze za malo uwagi mu daje itd. .. uzaleznil mnie od siebie. Mija pol roku bez niego. Daje rade i nie wroce . Wroce do siebie.
@@1BEATTA Wiedziałem 😂 idź czep się tramwaju😁 Daria wie co mówi i już to wielokrotnie udowodniła. Jak chcesz odwracać kota ogonem to próbuj gdzie indziej
Narcyzka powiedziała mi że jej zawdzięczam prawdziwe spojrzenie na życie i bez niej nie dam sobie rady. Myślała że nie mam już po 8 latach manipulacji żadnych granic i się pomyliła 😀
Taka osoba jak jest coś nie po jej myśli z jednej strony mówi że ,,kocha" a po chwili uderzy w najczulsze miejsce,w tak umiejętny sposób że ofiara, która nie ma wiedzy na ten temat nie rozumie o co chodzi.Trafiamy na takie filmiki bo szukamy pomocy.Po takiej znajomości nasze poczucie wartości jest zrównane z ziemią.Dziękuję,z tych filmików mogę wiele zrozumieć.Pozdrawiam ♥️
Zachowuje się jakby miał conajmniej dwie osobowości...
U mnie było...
Spotkamy się... Blank blank blank
A po kilku godzinach kręcenie że nie może... Za każdym razem uciekał przed bliskością, jakby coś ukrywał ... aż w końcu pokazał na co go stać... Manipulacja... Wciskanie w ramy.. czułam, że nie jestem sobą.. jakbym była w coraz mniejszej klatce... Sabotaż i prowokacje.. kłótnie obwinianie... Ciągły młynek w głowie i karanie ciszą..
U mnie było tak samo. Jednego dnia,, kocham cie,, a następnego cisza albo,, nie mogę.,, Gdy odcinalam się i ja reagowałam ciszą na jego odmowę, wtedy szalał i się miotał.
Znajomość z narcyzem nie ma logicznego ciągu. Nie wiesz, co zrobi jutro. Ale wiesz, na co go stać i jego skurwysyństwa są przewidywalne. Omijać jak trendowatych. Najgorzej jednak, gdy nie można się od nich odseparować energetycznie i emocjonalnie. Zero kontaktu, to dużo, ale o wiele za mało,zeby uwolnić się z relacji narcystycznej.
@@marysiao1093 Tego nie wiedziałem. Ale faktycznie, nawet jeśli nie kontaktowałem się z moim tatą przez rok, to on cały czas we mnie TKWIŁ. I teraz znów odnowiliśmy kontakt... tak samo z moją żoną tego typu ból - nie wiem czy ja chcę zerwać, chociaż uciekłem z jej domu. FATALNIE ZAMIESZANY :-/
Chciałbym się dowiedzieć jak Pani sobie radzi po takiej relacji.Czy Pani praca nie jest dla Pani trigerem? Bo przecież jest Pani ciągle z tym tematem. Czy nie powinniśmy starać się całkowicie zapomnieć o takiej osobie? Wielu psychologów doświadczyło traum i dlatego też praktykują ten zawód.Nie rozumiem tego,czy może chęć pomocy innym daje ulgę?
Ja juz nawet o N nie mysle, nie tesknie. Ale nadal zmagam sie z poczuciem wartosci. Czasem czuje sie jak zero, jak bym nic nie umiała, nie znaczyła. Pomimo ze jestem wysoko wykształcona to czuje sie jak male dziecko. I to sie zaczelo gdy związałam sie z N. Kiedy to minie?😢
Od dziecka jestem ofiarą osób psychopatycznych. Zaczęło się od przemocowej, zimnej i maipulujacej matki, która nie szczędziła mi najgorszych form przemocy. Potem były różne toksyczne przyjaciółki. Zawsze byłam ofiarą i robiłam wszystko by nie zerwać kontaktu z nimi. Chodziłam dosłownie na paluszkach. Potem były związki. Pierwszy chłopak wielka miłość, zrozumienie, fascynacja... Zostawił mnie dla sekty. Potem byłam 6 lat sama. Spotkałam chłopaka. Najpierw love bombing, a po 4 miesiącach mu się znudziłam. Zaczął mnie okłamywać. Potem byli kolejni... Schemat zawsze ten sam. Aż w końcu ktoś zrobił mi taką krzywdę, że byłam 8 lat sama. Bez seksu, przytulania itd.pojawił się on. Artysta, muzyk. Elokwentny, z pozoru empatyczny. Umiał fo mnie dotrzeć. Mnóstwo planów, obietnic. Bawił się mną przez 1,5 roku. Na początku bombardował uczuciem, uwagą, fascynacją... Chciał że mną być, zamieszkać. Po spotkaniu zablokował mnie na fb na pół roku.Wtedy do mnie dotarło, że jestem ofiarą w szponach narcyza. Potem mnie odblokował. Mnóstwo kłamstw. Nie dążył do związku. Zrozumiałam, że jestem w matrixie. Sama go zablokowałam. Próbuję się uwolnić. Ta relacja dawała mi tylko cierpienie i złudne nadzieję. Karał mnie milczeniem. Ma stałą dziewczynę, z którą się rozchodzi i schodzi. Zrozumiałam, że byłam tylko rozrywką. Nikim więcej. Karmiłam jego ego. A teraz muszę wytrwać. Uzależnienie jest silne.
Bardzo mi przykro, trzeba popracować nad sobą, by wyjść z roli ofiary. Ja sama jestem ofiarą. Ostatni narcyz otworzył wszystkie moje traumy, teraz pracuję nad sobą. Oglądam filmiki, piszę o uczuciach, poszłam na terapię.
Bardzo współczuję, jak sobie dajesz rade?
Zauważyłam że żyje moim mężem, nie ma już mnie, pozostały obawy, poczucie winy i histeria....udanych i spokojnych świąt i Nowego Roku
"Tak, jakby nas tam nie było" - dokładnie. Mnie zmęczyła kreacja narcystyczna - "profesjonalna ofiara": "jestem beznadziejna", "do niczego się nie nadaję, "ratuj mnie", "dowartościuj mnie", "ulżyj mi w cierpieniu", "patrz na mnie". Ja, ja, ja, mnie, mnie. Niedawno przeczytałam, że skłonności masochistyczne też są w zakresie spektrum narcyzmu.
O tak. Skąd to znam. Dodałabym do tego,, Wszyscy mają mnie w d.... Nikt mi nie pomaga. Wyglądam jak k.pa. Ty wolisz marchewki, pietruszki (jak nie mogłam przyjechać, bo musiałam w ogrodzie porobić. Ja to zrobiłam dla twojego dobra ( oczerniajac mnie przed kimś).
Daria, ciężko się pozbierac. Ciężko jest mi uwierzyć w to, że ktoś może po prostu wyrzucić Cię dosłownie do kosza i bez mrugnięcia okiem odejść. To jest jak upadek na twarz z rollercoastera, cios w moje ego. Mój były - narcyz, 24h/7 spędza czas ze swoimi przyjaciółmi, więc zostawiając mnie wiedział, że zostawia (z hukiem! mówiąc ze rzyga na mój widok, że miał ładniejsze byłe, że jest ze mną bo podoba mu się jak mi się podoba) osobę pracującą, żyjącą w spokoju, samą, a on cały ten czas ma zajęty miło ze znajomymi imprezując, poznając nowych ludzi, rysując się na nowo. Bardzo trudno pójść na przód. Najbardziej zabolała właśnie ta ignorancja, nigdy się z tym nie spotkałam. Byłam fajną, pewną siebie, wesołą laską, a po tym stosunkowo niedługim związku półrocznym, jestem zrujnowana.
Wiem o czym piszesz, tak to wygląda, inne sytuację, lecz zachowania prawie takie same. Mam nadzieję, że doszłaś już do siebie.
Rozumiem Cie wiem jak to potrafi zrujnowac..
Dziękuję miałam męża Narcyza sadystę,bił manipulował później zrobił w rodzinie wśród znajomych z siebie ofiarę pomówieniami,tak żeby odsunąćnie od wszystkich których kochałam,całkowicie chciał mnie zniszczyć, Nigdy nie słyszałam o tej dysocjacji w jaki sposób włącza się nasz system obrony organiu dziekujeMP
To wszystko jest prawda. Jakie to wszystko prawdziwe. Super film.
Tak,to prawda i super film. Akurat na teraz dla mnie.
Pani Dario, w punkt! Intuicyjnie porzucam mentalność ofiary - wystarczy mi, że obcowałam z narcystycznym 'męczennikiem' przez 11 lat. To, co mnie wyzwoliło, to rozpoznanie, że wszystko, ale wszystko, co było w relacji, tak naprawde było jednym wielkim oszustwem.
Jesteś Dario niezwykle wnikliwa. Świetny materiał. I wyglądasz rewelacyjnie. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego!
💖Dziękuję
Po.eciła mi ten kanał pewna osoba i jestem jej ogromnie wdzięczna. Mam problem z narcyzem, a właściwie nie byłam pewna czy to narcyz, ale po obejrzeniu dwóch Twoich filmików pasuje mi wszystko na narcyza. Ogromne dzięki za to co robisz i ze tak po prostu dzielisz się tym z nami
Dziękuję Daria. To jest dla mnie nawet na ten moment. To było życie w niebycie. Najgorzej,ze mi to zostało. Ciągle w mojej głowie pojawiają sie myśli ze jestem w niebycie. Dziękuję za dogłębne zrozumienie.
Rozumiem to. Zdaje się, że miałyśmy podobne doświadczenia.
Dokładnie tak. Całkowicie się zmieniłam. Jestem bez zycia,w odrętwieniu.
Kochana Dario bardzo Ci dziękuję za ten film, dociera do mej świadomości w jakim bagnie istnieję 42 lata i rozumiem co się zemną teraz dzieje. Mam ogromny żal do osób trzecich które on wciągnął aby mi przeszkodziły w rozstaniu, te małpy które mnie prześladowały,piętnowały i niszczyły. Bo on jest chory i nie ma wglądu w to co robi bo nie ma empatii, czyli współczucia ale osoby postronne świadomie mnie nigdy nie spytały o to co się dzieje, nie mogłam znaleść świadków do sądu choć widziało wielu. Skoro stawiali się w roli sędziego, to powinny wysłuchać obu stron tak jak w sądzie a nie wpychać się w nie swoje sprawy bez Prawa i Sprawiedliwości! Ale śmiać się i napuszczać go na mnie, tego głupiego człowieka było wielu, bo mieli świetną zabawę i atrakcję jak on mnie bił i poniewierał i też nikt nie chciał mi udzielić pomocy a do policji fałszywie zeznawali. Bardzo mi przykro i smutno jest w Polsce społeczne przyzwolenie na taką przemoc, on jest bardzo ,,biedny" a ja i dzieci ponoszą straszne tego konsekwencje. I co pozostaje tylko rozpacz gdzie jest Polskie prawo?Gdzie są normalni ludzie? Dlaczego mi nikt nie pomógł? Gdzie policja i prokuratura która systematycznie umarzała sprawy? Taki jest polski wymiar sprawiedliwości gdzie sprawca tylko raz był ukarany i to kara w zawieszeniu to żadna kara, skora ja byłam bita i poniewierana bo stawiałam opory.😱
Witam
Zgadzam się w pełni.
Pozdrawiam.
Niesamowite, ale wszystko co powiedziałaś to jest racja. Moja żona wpadła w taką narcystyczną przyjaźń z koleżanką, która ją bardzo zmieniła, przestały się liczyć dzieci rodzina inni normalni znajomi była tylko ona. Na początku myślałem, że ma jakiegoś kochanka bo brała wolne żeby się z nią spotykać cały czas była z nią na czterech komunikatorach, a jak kiedyś popatrzyłem na biling to na 10 str. 9 było do niej masakra, ją też byłem w to wmanipulowany tylko widziałem, że coś cały czas jest nie tak. Oczywiście ta miłość żony do niej była czasami odwzajemniona my zbieraliśmy jej faktury na fundację bo miała chore dziecko i oczywiście była biedna po rozwodzie, ale nie finansowo, a ona czasami nam kupowała drogie bilety do teatru opery mojej żonie bony do perfumerii itp.co było dla mnie bardzo dziwne tak drogie prezenty. Bardzo dużo jej pomagaliśmy z jej fundacją bo wiadomo chore dziecko, moja żona załatwiła jej dodatkową pracę w swojej firmie itd. Po roku nie wiedziałem o co chodzi bo być zazdrosnym o koleżankę to dziwne po dwóch latach nasze małżeństwo sięgnęło dna ale już wiedziałem co jest grane, że to narcystyczna przyjaciółka, potrzebowałem jeszcze rok na zamknięcie wszystkich spraw z nią wyedukowanie się co to jest narcyzm i zakończenie z nią relacji. Napisałem jej SMS kim jest i relacja zakończyła się z godz na godzinę, najbardziej przeżyła to moja żona była niechęć złość strach o pracę bo koleżanką mocno się tam zakotwiczyła dając też dupy szefostwu sama przysyłała w nocy SMS jakie do niej faceci pisali, była złość do całego świata. Teraz po 8 miesiącach od zamknięcia relacji zaczyna być po staremu choć widzę czasami ból kosztowało nas to bardzo dużo zdrowia. Najgorsze jest to że część znajomych których poprosiłem o pomoc dziwili się, że jestem zazdrosny o koleżankę część znajomych mi pomogła i raczej mężczyźni, nauczyłem się, że kobiety nie umieją utrzymać tajemnic prawie wszystkie zadzwoniły wypeplać to do żony, a ja czasami tylko chciałem żeby ją wyciągały na miasto porozmawiąły sobie o innych sprawach bo wiedziałam, że to rozstanie było dla żony dużym przeżyciem ale kobiety nie podejmowały wyzwania żeby nam pomóc. Ludzie nie rozumieją co to NARCYZM i jak można szybko wejść w toksyczną relację tym bardziej, że koleżanką była przedstawiana jako bożyszcze najmądrzejsza,najpiękniejsza, najmądrzejsza, a ja coś się czepiam.
Dobry wieczór
Jestem pewna że żona doceni Twój wysiłek . Składam gratulacje i życzę szczęśliwego zakończenia .
Dzięki,ze chcesz dalej nagrywac własnie w tym temacie. Ja tego potrzebuję jak powietrza.
Tez jestem nikim i dzięki niemu mam wszystko , prace dom jedzenie rzeczy itd . Jestem w małżeństwie 20 lat , kiedy oświadczyłam ze chce rozwodu zaczął się koszmar . Nie mam zamiaru zmienić zdania . Jestem wyzwana ,poniżana ,szantażowana upokarzana .
Kontrowersyjne to co napiszę ale zastanawiam się z drugiej strony jeżeli jedna osoba zależy od drugiej to może ta druga która zapewnia wszystko i opiekuje się drugą osobą jak dzieckiem też ma dosyć takiej nibymilości bo jest tylko providerem?
Daję łapkę w górę w ciemno :D
Odważnie 😁💖
I nigdy mnie nie zawodzisz!!!
Kochana dziękuję za twoją pracę,energię,wiedzę. Uczę się życia na nowo i to jest piękne! Buziaczki 👄
Dziękuję 💖
Bardzo mi Pani pomaga, a to nagranie jest strzałem w dziesiątkę. Przechodzę żałobę po rozwodzie. Dziś mija 3 miesiąc.
I tak jak Pani zauważyła tak i ja czuję, że opłakuję siebie i to co mi się przydarzyło, co mi zrobił, jak skrzywdził i dlaczego tak późno było mi dane to odkryć ( 30 lat małżeństwa)
Rozwiódł się ze mną moimi rękami. Jego stać było jedynie na porzucenie i trzymanie mnie w niepewności, okłamywanie, zwodzenie przez ponad 2 lata. Oskarżał tworząc fałszywą rzeczywistość. A ja nie wiedząc co mi robi tłumaczyłam, udowadniałam, że jest w błędzie. A on? On świetnie się bawił i był coraz bardziej bezwzględny. Z dnia na dzień dał sobie wolność a mnie kontrolował przez. Córkę. Miał na mój temat pełną wiedzę.i wędząc od niej, że cierpię nie zrobił nic by wrócić i poprawić to co zepsuł. Zadawanie mi bólu i przykrości sprawiało mu autentyczną radość i zadowolenie. Gdybym tego nie przeżyła chyba nie uwierzyłabym w istnienie 21:20 takiego zła.
Jakie to szczęście, że jestem pyskatą osobą czasem.. i opr mojemu narcyzowi dałam kilkakrotnie.. przez mesengera... Tak oni wysysają duszę.. to się czuję.. ale . Po moich dosyć wczesnych akcjach "ODEBRNIA JEMU PRÓBY ZROBIENIA ZE MNIE ZOMBI", sam sabotażował związek... Aż ja niby odeszłam... Bolało.. ta jego manipulacja.. niespełnione obietnice.. unikanie intymności, kontaktu.. i agresja gdy chciałam mu pomóc.. całkowite odrzucenie pomocy, wyalienowanie..a na końcu totalne odrzucenie... to boli... I powrót.. love bombing i znów radykalne odrzucenie... Po coś przyszedł a nie dostał.. po jedno "S" ... Wrócił na chwilę obecną do jego ex..
Nie tęsknię już.. ale dopóki nie zobaczyłam.prof Vaknin, cierpiałam z powodu odrzucenia... Teraz się cieszę że tego kogoś nie na w moim życiu..obawiam się że może powrócić...
Dziękuję ci Daria za słowa jestem po kolejnym zawłaszczeniu horror przeżyłem powrót do siebie jest trudny byłem w obłędzie pozdrawiam serdecznie zdrowia życzę wszystkim ❤️🙏
Jestem "byłym toksykiem", po długiej terapii. Mam za współlokatora (tak mi się przynajmniej wydaje, z moich obserwacji wnioskuję) osobę przynajmniej toksyczną, jeśli nie narcystyczną lub jeszcze psychopatyczną. Na szczęście dzielimy razem tylko korytarz więc jeśli już to spotykamy się właśnie tam.
Zdarza mi się reagować na jego krzyk (mimo, że słyszę go zza ściany!) właśnie takim wzdryganiem się, lękiem, napięciem mięśni, ściskiem żołądka... Jest to osoba nadużywająca alkoholu, a z takimi miałem do czynienia od małego, mam uraz do takich osób. Nie, że się ich boję (chociaż, może? 🤔) ale mam awersję do osób pijanych. Czasem jak mnie zaczepiają na ulicy tacy to staram się albo uciec od nich lub uciąć jak najszybciej temat.
Teraz po latach terapii (grupowej i indywidualnej) uczę się nie zwracać uwagę na te toksyczne zachowania mojego współlokatora.
Jak trochę podbuduje pewność siebie i samoocenę, to pewnego razu gdy mnie zaczepi to 🤔 może nie odpowiem mu tym samym, ale pokażę mu jak on się zachowuje (to czego się "nauczyłem", będąc toksykiem, to jest wbrew pozorom bardzo przydatna wiedza, wiesz jak można mu odpowiedzieć).
Czytałem w jednej książce, że na takich ludzi, co potwierdzam zresztą z doświadczenia, jest bezpośrednia konfrontacja.
Powiedzenie prawdy w oczy też może podziałać, co też na sobie sprawdziłem (tzn jedna osoba mi powiedziała i dotarło to do mnie, od tego zaczęła się moja przemiana), ale nie na każdego to zadziała, taka osoba może cię potem zwyzywać, albo chcieć zniszczyć ci życie, za to, że ośmieliłeś się/miałaś czelność wytknąć mu jego błędy! PRZECIEŻ ON JEST IDEALNY! 😅😂
Naprawdę, to coś okropnego być kimś takim😮 ale teraz wiem co czują takie osoby i mogę to wykorzystać w swojej obronie przeciwko takim ludziom.
Uff rozpisałem się 😊 odświeżam sobie Twoje filmy i jak coś mi do głowy przyjdzie, to dzielę się swoim 🤔"doświadczeniem".
😊
Ten odcinek to takie 20min. życzenia Noworoczne.
"z każdym godzeniem się na to, co taka osoba chce, oddalasz się od siebie" 😁
Jestem bardzo przywiązany do tego, jaki jestem, do etyki i prawdy, więc tu mnie nie złamała -- wdruków przemocą wrzucanych nie przyjmuję.
Słabo u niej z analitycznym myśleniem, więc argumentów pochodnych tego, nie umiała stworzyć.
To, co mówisz, też przesiewam i sprawdzam jak to rezonuje w moim systemie wartości i odczuć, doświadczenia.
Lubię to 😉 robię to od zawsze, domyślam się dlaczego, ale na razie to nie ważne.
I właśnie teraz zrozumiałem, po tym Twoim filmie, że gro kłótni toczyło się właśnie o nieudolne przekonywanie mnie. Była taka książka, chyba Musierowicz -- NIE GŁASKAĆ KOTA POD WŁOS.
Pozdrawiam Dario!
Trzeba popatrzeć tez ze swojej strony - dlaczego nie mówię otwarcie ze coś jest nie tak, ze się nie godzę na pewne rzeczy a w konsekwencji tkwię w czymś co mi nie pasuje , związek czy relacje tworzą dwie osoby
14:44 - podoba mi się ten akcent i ta stanowczość. Czuć PRAWDĘ w tych słowach. Będę tu częściej zaglądał. Pozdrawiam ! + Dziękuję !
Dziękuję za Pani pracę! Trafiłam na ten kanał kilka lat temu, ale dopiero teraz w pełni rozumiem o czym Pani mówi. Po rozwodzie, po romansie, który mnie wyniszczył, po załamaniu nerwowym. Dopiero po tym wszystkim zrozumiałam nie tylko intelektualnie, ale też na poziomie emocji czym jest dysocjacja, przemoc narcystyczna i jakie niesie za sobą konsekwencje. Pozdrawiam i życzę dobrych świat!
Anna❤️💙💚💛
@@dariazukowskapsychologkliniczn Ale żeby nie było tak dokująco, to dodam, że teraz żyje mi się już całkiem dobrze ☀️❤️
Wydajesz się bardzo sympatyczną osobą i masz b. przyjemny głos
Witaj ❤💜❤wszystko PRAWDA.
Dziekuje Ci Dario za Twoje zyczenia i filmiki. Cieszy sie, ze poswiecasz czas i energie, zeby tworzyc materialy o narcyzmie, ktore wielu ludziom moga pomoc i ulzyc w cierpieniu. Zycze Ci zdrowych, pogodnych i spokojnych Swiat Bozego Narodzenia. 🌹
Dziękuję ❤️
Droga Pani Dario,
Wszystko się zgadza! Niestety...
Ale dzięki tym krótkim filmikom wzrasta moja wiedza, świadomość i zrozumienie mojego stanu🌿.
Życzę Pani również samych cudowności w nadchodzącym roku, pomysłów, inspiracji, ciekawych wyzwań!, a w sercu harmonii i spokoju 🍀💖.
Anna, dziękuję bardzo i przyjmuję do serca te cudne życzenia. 💖
Pani jest niesamowita. ❤👍
To jest najlepszy kanał jaki znalazłam. Dziękuję.
Jak zwykle w punkt👏 Ogrom wiedzy
który pomaga i wzbogaca samoświadomość🙂
Od siebie dodałabym; droga powrotu do siebie jest długa, trudna
ale- możliwa😀
Dziękuję pięknie pani Dario ❤
Kochana odkrylam Ciebie bardzo pozno, za pozno ale dajesz nadzieje❤. Cala sie trzese jak o tym slucham, mowisz o mnie. Bardzo Ci dziekuje za te slowa sa dla mnie ogromnym wsparciem❤
Pani Dario bardzo dziękuję.
Bardzo Pani dziękuję ♥️ Wymieniła Pani WSZYSTKO czego doświadczam, doświadczałam przez całe życie przez matkę Narcyzkę, przez którą mam totalnie zaniżone poczucie własnej wartości, przez co wybrałam za męża człowieka, który jest najwiekszego Narcyza jakiego spotkałam, który mną manipulował, moim otoczeniem, oszukiwał od początku, zdradzał, wykazując wszystkie książkowe cechy narcyzów...choćby porównywał się do Króla Juliana...
Pani można słuchać bez końca 🖐️👍🌷👏💪
Jeszcze raz dziękuję, Pani Dario ,pozdrawiam serdecznie
Mnie dołuje, jak bardzo ludzie tego nie rozumieją, nie są w stanie chyba dopóki tego nie przeżyją. Często się tym frustruje opowiadając czasami komuś i czuję absolutnie totalny brak zrozumienia i czuję się wtedy jak kosmita.
No jest tak, jest...❤️
Miałam tak samo 😔
Bo ktoś kto tego nie przeżyl na własnej skórze, to może do takiej osoby nie docierać za pierwszym razem. Bo poprostu się w głowie nie mieści ile narcyzi czy ogólnie źli ludzie potrafią wyrządzić krzywdy a najbardziej swoim najbliższym. Pozwalają sobie za wiele , bo przed obcymi to są do rany przyłóż, bo boją się, że prawda o nich wyjdzie na jaw a nawet właśnie jak wyjdzie ta prawda, jeśli ofiara narcyza w końcu po cichu do kogokolwiek powie ,że coś jest nie tak. to często ludzie to lekceważą mówiąc, że przesadzamy, no bo dla w miarę normalnych ludzi to takie rzeczy są niepojęte, że można komuś tyle zła wyrządzić. I to za nic. Wystarczy, że jestes miła, dobra i narcyz sam Cię odnajdzie, uczepi się jak rzep i latami nie będzie dawał spokoju, bo oni w ten sposób karmią swoje ego, poprzez cierpienie innych a najlepiej najbliższych, bo zawsze są pod ręką i można się na nich powyżywać i ewentualnie szpileczki jeszcze powbijać.
30 lat koszmaru i już za późno na układanie życia na nowo, Smutne:(
U mnie 36 lat koszmaru. Najgorsze jest, że dopiero od niedawna wiem o co chodzi. Wcześniej myślałam że to alkohol jest przyczyną.
Nie wiem czy uda mi sie jeszcze choć trochę odzyskać siebie
Nie jest za późno, walcz o siebie....
Bardzo dobre video
Właśnie zabójcy dusz przeżyłem to również prawda a zarazem horror 😢❤
Dziękuję Ci za film 😊
Wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku 😃
Cudowności dla Ciebie
🎶📣 Dobrej zabawy w nowy rok, siły i empatii 4 All!
4U2 ❤️☺️
Dziękuję
Dziękuję 🔥
Filmik o relacji matka córka ,,straszne bo od poczatku nie ma sie siebie...dokąd wrocić...kim Jestem..kim byłam...najgorsze co sie przytafić może dziecku.
Bardzo ciekawy film .dziekuje..
Bardzo wartościowe video. Dużo kojących duszę i umysł informacji 🙂
Bardzo dziękuję ❤️
Proszę
♥️ Dziękuję
❤️
Dziękuję ❤
Dziękuję Ci Daria serdecznie za ten film. Drugi raz w życiu wpadłam w relacje z narcyazem.Najbardziej mnie w sobie przeraża, że tak długo byłam ( i jeszcze mentalnie tkwię w tym, chociaż nie jest związana w żaden sposób prawny, czy materialny). Teraz ,,jest mi żal jego, że on nie może być inny...), Zapominam całe zło, które mi uczynił, a zaczynam współczuć mu .,wiem, że brzmi to niedorzecznie, ale..co zrobić, żeby uwolnić się............???? dziękuję
Proszę nagrywać jak najwięcej jak z tego wyjść. Jak odzyskać siebie.
Dużo słyszę o uwodzeniu i charyzmie narcyza. A czy może być narcyzem ktoś, kto tej charyzmy wcale nie ma? Kto nie uwodził, a szczytem okazania romantyzmu jest ofiarowanie kwiatów (byle nie za drogich i rzadko, najczęściej jako sposób na złagodzenie atmosfery po kłótni)? Osoba, która jest niemiła, łatwo wpada w złość i w irytację. Która nie cierpi, kiedy coś nie idzie po jej myśli, łatwo się obraża i nie umie wybaczać? Domaga się ciągle uwagi i jest zazdrosny, jeśli poświęca się tę uwagę komuś innemu, a nie jemu? A może to nie jest narcyzm? No i to zakochanie się w projekcji narcyza na temat partnera/partnerki. Jak można w ogóle zakochać się w takiej "projekcji", skoro na co dzień od narcyza słyszy się tyle złości i krytyki? Nawet jeśli znajomym opowiada, jaką ma wspaniałą żonę, to żonie już tego...nie mówi....
Czy mogłabym prosić o wyjaśnienie: z jednej strony nas nie pamięta z drugiej śledzi nasze media społecznościowe.
Skoro wymazał z pamięci dlaczego stalkuje? Rozumię że jest to urojona forma kontroli… natomiast winien nie pamiętać🤯
Czy znajdę w którymś filmie troszkę więcej o dysocjacji?
Dziękuję za dzielenie się wiedzą i doświadczeniem.
❤witam serdecznie bardzo dziękuję za informację mam nadzieję że ktoś mi pomoże ja mam Narcyza który robi że boli mnie nogi i ręce czasami mie glowa jak wchodzi pozdrawiam serdecznie Magda
Bardzo dobry, ciekawy wykład.
O, losie! Ja to wszystko mam! I co teraz?
He he cześć Szymon🖐️😁
@@LUCIAN8016 No, cześć. Jak leci? 😁
@@sgsilvarerum Sprzątam stare śmieci...
@@LUCIAN8016 To tak jak ja. Dużo do wysprzątania jeszcze...
@@sgsilvarerum Czasem się zastanawiam ile... Lata sprzątania i ciągle nowe smieci
bardzo dziękuję,bardzo dla mnie i o mnie
mówię ze coś tam zrobę co nie jest po jego myśli to mówił do Mnie dobrze i potem była kara , ale nie mówił ze ty zrobiłas tak to ja teraz się zemściłem , tak właściwie to nigdy nie mówił czego chce
❤️
Jak narcyz nie kocha ?! Ja czułam się kochana ale ciągle się kłóciliśmy
Skoro narcyzi po dewaluacji nie pamiętają nas, czemu wracają? Nagminnie. Od 3 lat.
Świetna wiedza, wspaniale prxekazana, bardzo dziękuję i pozdrawiam Wszystkich
Tak.... Używanie słów przez narcyza autorsko nazwałem "rzucaniem zaklęć" bo oni tak działają. Zaczarowują słowami. Hokus pokus zaklęcia. 😁 Masz obraz narcyza na miniaturze. Pierwotnie to był mit o młodzieńcu co tak wpatrywał się w swoje odbicie w wodzie, aż utonął. Mit grecki, a ten obraz jest chyba z renesansu? Miłość własna go zgubiła. Trochę się to różni od NPD.... Ale jest tutaj pewna analogia do tego obrazu... To co mówiłaś o tym że narcyz daje ci obraz ciebie idealnego. Jak odbicie w wodzie. Coś czego nie masz. Spróbuj dosięgnąć a się rozpłynie...
Jest to obraz autorstwa Caravaggio. Umieściłam go tutaj, bo uważam, że autor świetnie pokazał to, o co chodzi w narcyzmie. Ten młodzieniec przegląda się w wodzie, ale to odbicie nie jest jego dokładnym odbiciem, bo narcyz chce się widzieć innym, idealnym.. ale nigdy nie będzie.Czyli dokładnie coś czego on/ona sam nie ma
@@dariazukowskapsychologkliniczn 👍😁👏 No właśnie coś mi świtało ale przeskoczyłem epokę...
Tak do mnie też mi mój partner powiedział no przecież ja cię wychowałem.
Dario powiedz jak to jest, nie do końca to rozumiem wszystko. Nie wszystko jest dla mnie hmm jasne.
Mówisz że osoba narcystyczna niewiele pamięta ze swojego ostatniego związku, mam na myśli swojego byłego partnera, jak się to ma do tego że po jakimś czasie ten sam narcyz sam szuka kontaktu z ex partnerem?
👍
Jak ponownie nie trafić na narcyza? 😔
Oj co tu mówić upokorzyła mnie. I się zachowuje jak by nigdy i sobje milczy . A umnie najgorzej jest rano jak się obudzę pierwsza myśl do dlaczego tak mnie potraktowała i czemu . A ona ters widzę że dobrze się bawi . Ale jak popatsze na filmiki o narcyzach to zaczynam rozumieć . Ja oni mogom tak kłamać i oszukiwać i w oczy powiedzieć że to nie prawda że wymyślam ja .
Hm. To ciekawe. "Narcyz nie ma ego"- eg Lawena jest dokładnie odwrotnie. Ma ego, buduje za jego pomocą seoj obraz ale nie jest "w ciele"
🌄
Natomiast ja kocham lenistwo i czasem osiągam w tym sukcesy
pani Dario jak trafić do Pani na terapie
Mariusz, pod tym linkiem są szczegóły: dariazukowska.pl/sesje/
Pozdrawiam serdecznie, Daria Żukowska
🖐️😁
☺️
@@dariazukowskapsychologkliniczn Jak bajka? Miałaś czas czy zabiegana?
Nie oglądałam.. Jeszcze
@@dariazukowskapsychologkliniczn Trochę szkoda... 😶 No nic, duża jesteś robisz co chcesz...
Ja bylam z takim narcyzem ktory ciagnal odemnie glownie czulosc seks bliskosc, caly czas tego sie domagal, ja mu to dawalam pare miesiecy i dawalam i dawalam, ale oszukiwal mnie zdradzal klamal itd zaczelo mnie to odsuwac od niego i wtedy sie zaczelo ze za malo uwagi mu daje itd. .. uzaleznil mnie od siebie. Mija pol roku bez niego. Daje rade i nie wroce . Wroce do siebie.
A co w tym dziwnego, że facet ciągnie seks od kobiety? To przecież tkwi w jego naturze.
Dario Skąd wiesz, że dobrze interpretujesz postępowanie narcyza? może dlatego narcyza też byłaś narcyzem?
Wychowywanie przez osobę narcystyczną, związek z osobą narcystyczną, studia, doświadczenie kliniczne, ciągłe uczenie się. To główne źródła.
@@dariazukowskapsychologkliniczn A skąd wiesz, że te źródła do końca są wiarygodne? Może tam również ktoś coś źle zinterpretował? Fatamorgana?
@@1BEATTA Aaa może ty jesteś narcyz?
@@LUCIAN8016 A znasz w okolicy jakiś nie narcyzów?
@@1BEATTA Wiedziałem 😂 idź czep się tramwaju😁 Daria wie co mówi i już to wielokrotnie udowodniła. Jak chcesz odwracać kota ogonem to próbuj gdzie indziej
Narcyzka powiedziała mi że jej zawdzięczam prawdziwe spojrzenie na życie i bez niej nie dam sobie rady. Myślała że nie mam już po 8 latach manipulacji żadnych granic i się pomyliła 😀
❤️
🌬🍃❤
Dziękuję
❤