ja wybrałem japoński i jestem zadowolony ;) zacząłem naukę hiragany i katakany. potem zacząłem naukę znaczków kanji tych popularnych najpierw. jestem zadowolony z niego i wiąże przyszłość z Japonią ;) ありがとう
@@prawdopodobniejulka9916jak chcesz pisać hiraganą to pisz ohayou (おはよう) a nie ohayo bo to jest nie poprawne, ale jak chcesz pisać normalnie to pisz ohayō Tak wiem data
Uczyłam się japońskiego - Bo miłość z anime przerodziła się w zainteresowanie kultura spoleczenstwo i zarządzanie biznesem. Jedyny minus w Japońskim to kanji bo reszta banalna.Koreański nie ma kanji ale gramatyka bardzo skomplikowana i wymowa level hard hahah. Koreański alfabet banalny.Koreański bardziej interesujący ,niestety po nauce japońskiego mam fatalną wymowę koreańską.Nie polecam dwóch się uczyć naraz.
japoński?hahah nawet moja mam potrafi powtórzyc xd prosta wymowa zadnych dychotonow sajonara ohajo i tyle.o to O a A, , a e to e nie ma czegos takiego ze masz 3 rodzaje e i itd:D
Żeby mieć dobra wymowę koreańską trzeba się zwyczajnie osłuchać z tym językiem co wcale nie jest takie trudne, japońska jest łatwa rzeczywiście, ale koreańska wcale nie jest trudna
Jeśli chodzi o popularność japońskiego to ja osobiście mam wrażenie, że owszem japoński jest popularniejszy ale wiele osób go szybko porzuca np po roku czy dwóch, albo po takim czasie trochę traci motywację. Koreański na pewno w porównaniu do japońskiego jest aktualnie mniej popularny ale to też wydaje mi się zmieniać, więc jak będzie w przyszłości to się okaże :D
Koreański lepszy i łatwiejszy. A wymowa jak mówiłaś, ze jest trudna to nie jest wcale trudna. to prościzna. Najlepiej nauczyć sie hangulu ,a później czytać po koreańsku już ze znaków ,a nie z romanizacji. Romanizacja to najgorsze co może być. Polecam wszystkim koreański.
ja chciałabym ale ja uczę się języków po coś, żeby wyjechać czy zamieszkać w danym kraju. Uczylabym się chińskiego gdyby nie to że zamieszkanie tam jest trudne oraz załatwienie wizy itp
Mam takie pytanie a mianowicie czy na ten drugi dzień już płynnie czytałaś w sensie szybko jak nasz język czy trochę miałaś jeszcze z tym problem? Pytam bo uczę się od dopiero 4 dni i alfabet ogarnęlem w 1 dzień ale jakbym miał na ten moment przeczytać szybko jakieś długie zdanie którego nie znam to trochę mam z tym problem i nie idzie mi to az na tak płynnie jak po polsku kumasz XJDJDJD
chciałem się nauczyć języka koreańskiego, ponieważ koreańskie seriale z netflixa i muzyki kpopu bardzo mnie zainteresowały, a szczególnie niestety muszę nauczyć języka japońskiego, bo jestem synem japońskiego ojca, a dlatego chciałem też mieć otwarty paszport i mógłbym uciec przed korwinistami oraz pracować zagranicy i dla mnie japońska nauka nie jest dla mnie łatwa...
Jako studentka filologii koreańskiej nie rozumiem, jak można mówić, że hanja jest niepotrzebna w koreo xd Ważne dokumenty w Korei zaczęto spisywać w Korei po koreańsku dopiero w XIX wieku, a znaki są obecne w codziennym życiu. Są na banerach, znakach i w gazetach. Hangeul jest obecny w historii Korei dopiero od niedawna, jeśli porównać go z Chińskim, także nie znając znaków znasz ten język tylko w 60%. W moim przypadku hanja pomogła mi zrozumieć wiele problemów ,,dlaczego to mówi się tak, a nie inaczej''.
Kasiol Myszol Hej :) Myślę, że nie do końca się zrozumiałyśmy jeśli chodzi o filmik :D Nie twierdzę, że hanja jest w ogóle nie potrzebna. Chodzi mi o to, że w pierwszym etapie nauki języka koreańskiego (najczęściej samodzielnej) nie jest ona niezbędna. Wiem, że hanja jest powszechna w Korei, ale wychodzę z założenia, że dla chcącego nic trudnego i jakby trzeba było „rozszyfrować” co oznacza dany znak to albo z pomocą native speakerów, albo z pomocą aplikacji/słownika jest to możliwe :) Mi również hanja pomaga, ale uczę się też japońskiego, więc ich nauka jest o wiele prostsza :)
Raczej koreańskiego uczyć się nie będę, może kilka podstawowych słówek, ale jeśli chodzi o japoński to już na pewno wiem, że chciałabym go znać. W sumie jest dla mnie nawet łatwy. Razem z koleżanką się uczymy ;D Otaku jesteśmy w końcu :D
W jaki sposób bierzesz pod uwagę sytuację na świecie, skoro nie znasz się na tym (jak sama mówisz w 9:21)? Umiejętność "czytania w przyszłości" nie jest tutaj potrzebna. Wystarczy interesować się tym co się na świecie dzieje i dostrzegać pewne trendy czy kierunek w którym świat podąża. Miałem nadzieję, że rozwiniesz szerzej ten punkt na filmiku. Jeśli chodzi o porównanie, to te języki mają wiele wspólnego. Pismo jest jednym z elementów języka, ale nie jedynym. Przykładów podobieństw można mnożyć (może sam powinienem taki filmik nagrać, żeby pokazać jak powinno takie porównanie wyglądać?). Największe podobieństwa to moim zdaniem obecność i bliskość znaczeniowa partykuł, tj. występują w obu językach i dla wielu z nich istnieje ekwiwalent w drugim języku. Po drugie - aglutynacyjność obu i istnienie wielu podobnych schematów gramatycznych, po trzecie kolejność wyrazów w zdaniu. Chcąc porównać jakieś dwa języki wypada coś o nich wiedzieć. Na koniec: po co wybierać któryś z nich jak można wziąć się za obydwa a na koniec dołożyć jeszcze chiński ? Polecam :)
Sytuację na świecie oceniam pod względem rozmów z ludźmi oraz obserwowaniu rozwoju firm koreańskich w okolicy mojego aktualnego miejsca zamieszkania. Dostrzeganie trendów jest to umiejętność, której jeszcze nie wyrobiłam, ale sporo osób w moim wieku (17 lat) jej jeszcze nie posiada. Filmik jest odpowiedzią na konkretne pytanie "japoński czy koreański" i nie było mowy, by dodać tam jeszcze język chiński. Moim zdaniem partykuły w obu językach to w większym stopniu jest różnica, ponieważ w koreańskim jedna partykuła ma w najgorszym wypadku kilka odpowiedników pod względem honoryfikatywności i tego, czy słowo, do którego dajemy partykułę kończy się na samogłoskę czy spółgłoskę. W japońskim z tego co widzę po 4 latach nauki czegoś takiego nie ma :) Jak ktoś prosi mnie o porównanie często skupiam się na piśmie, ponieważ właśnie ono przyczynia się w znacznym stopniu do wyboru jednego z tych dwóch języków (jeśli nie ma większego zamiłowania do Japonii bądź też Korei). Też twierdzę, że ciekawą opcją jest nauka japońskiego i koreańskiego jednocześnie, ale sporo osób nie wierzy w swoje wytrwanie./możliwości czasowe/zdolności, więc muszą skupić się tylko na jednym z wyżej wymienionych języków :) Pozdrawiam ^^
Ja kocham język japoński. Zawsze mnie interesował i zawsze mnie też interesowała kultura japoni. A koreański to nie wiem co p nim sądze ponieważ dłużo nie słyszałem o nim.
Bardziej niż nad wyborem języka powinniście się zastanowić do której kultury jest Wam bliżej i w którym z państw (Korea Południowa czy Japonia) widzicie siebie w przyszłości. Ja nie mam z tym absolutnie żadnego problemu i wybieram Japonię. Jest bardziej cywilizowana jako kultura, mniej „azjatycka" w negatywnym tego słowa znaczeniu, i język brzmi o wiele lepiej, choć tutaj to już kwestia gustu. Korea ma niestabilną sytuację polityczną. Cały czas istnieje ryzyko wybuchu wojny. Dopóki ten kraj się nie zjednoczy, lub Korea Północna nie przestanie straszyć południowego sasiada, nie ma szans by tam było spokojnie i bezpiecznie. Chcąc nabyć koreańskie obywatelstwo liczcie się też z tym, że będąc mężczyzną będziecie musieli iść do wojska czy służby zastępczej, nawet jak się nie nadajecie do szkolenia, bo Koreańczycy pod tym względem są wyjątkowo zawzięci. Co do japońskiego pisma, to ani hiragana, ani katakana nie są alfabetami. Są to sylabariusze, które wywodzą się z trawiastego pisma chinskiego, a dokładniej z man'yogany.
Ale handza jest już prawie wg nie używany nawet przez koreańczyków. To Hangul jest najczęściej używany, A handzie już zanika, bo nikt nim nie mówi w Korei. Jeżeli już występuje to tylko praktycznie w starych ( bardzo starych) imion, które mają pochodzenie z Chin.
Hej! :) Z tego co pamiętam jest kilka sposobów, by pisać na telefonie po japońsku i jeden z nich to jest pisanie właśnie tak jakby w romaji, a telefon to zmienia najpierw na hiraganę/katakanę, a pojawiają się potem opcje, by pozmieniać dane słowa/zdania na kanji.
Raczej Japonia. Korea ma niestabilną sytuację polityczną. No i nie zapominaj że w Korei jest obowiązkowa służba wojskowa dla mężczyzn. Nie bez powodu Korea często jest przez Koreańczyków nazywana „Hell Joseon"
Masa :3 Chiński otwiera teraz wiele drzwi z nadchodzącym jedwabnym szlakiem, który ma się kończyć w PL. Masa koncernów podpisuje teraz umowy z Chinami~ Do tego nauka na Instytucie Konfucjusza daje masę opcji wyjechania na darmowe stypendia, obozy językowe i masę innych rzeczy~ Uczę się za darmo i dostałam nawet darmowe książki do nauki. Kilka miesięcy po tym komentarzu wyjechałam na 2-tygodniowy obóz do Pekinu i Xiamen, za który zapłaciłam jedynie cenę biletu... cała reszta - lekcje, masa zwiedzania, jedzenie, a nawet troche kieszonkowego była za darmo! Jest masa projektów wymian kulturowych, pracy w Chinach, stażów itp - można pojechać tam za darmo i ćwiczyć język :) Niektóre opłacają nawet ceny biletów!!
Hmm masz rację - trzeba pokochać kulturę danego kraju. Jak zaczęłam uczyć się chińskiego to nie wiedziałam o Chinach w sumie nic. Dziś jestem w nich zakochana~ Jest wiele rzeczy, które mnie w Chinach przerażają, ale z tego przerażenia rodzi się też fascynacja. A co wyjazdu do Chin to cóż... za późno :P Masa ludzi wyjeżdża do Chin za chlebem, większość uczy angielskiego, bo nauczycieli tego języka brakuje w Chinach i to bardzo. Tak samo masa Chińczyków wyjeżdża do Europy, np. do Polski, uczyć Chińskiego, ale nie tylko. A to, że można teoretycznie tłumaczyć wszystko na angielski - owszem, można. Ale jest to żmudne dla obu stron i to bardzo - załóżmy że umowę podpisuje polska i chińska firma (ot chociażby Konsalnet wykupiony ostatnio przez Chińczyków). Musielibyśmy założyć że kierownicy obu firm znają perfekcyjnie angielski i czują się mówiąc w nim tak samo swobodnie jak podczas rozmowy w języku ojczystym - no zazwyczaj tak nie jest... Jeśli w tym momencie zapomną jakiegoś słowa to klops... wtedy potrzebny jest tłumacz - no ale jaki skoro mówią po angielsku? Polsko-angielski czy chińsko-angielski? O wiele taniej jest zatrudnić jednego polsko-chińskiego, który zapewni wygodę obu stronom i zmniejszy stres. No i tak zazwyczaj się robi... po coś ludzie się uczą różnych języków, żeby ich używać potem :P
Hmm nie zaprzeczam, że należy uczyć się języka, który się lubi, dlatego też dobrze uczy mi się Chińskiego, a cała reszta to jedynie gratisy, które mnie motywują :D Całe życie interesowałam się Japonią i marzyłam o nauce japońskiego, a jak już zaczęłam okazało się, że "to nie to". Trzeba wszystkiego samemu spróbować i zobaczyć, czy się spodoba... no i czy się w tym wytrwa, bo zacząć łatwo, ale kontynuować naukę już trudniej. W mojej grupie na japońskim było najpierw 40 osób, zostało 5 po 2 tygodniach, potem ja też odeszłam :P Na chińskim było nad 30, pełna sala, a zostały 4 osoby po trzech semestrach. Oprócz uwielbienia potrzebne jest "coś jeszcze", coś, co zmotywuje i utrzyma i pozwoli wytrwać w nauce i przebrnąć przez jej najtrudniejszy okres :3
Partykuła - niesamodzielny wyraz lub morfem, nadający wypowiedzeniom zabarwienie znaczeniowe lub uczuciowe. Partykuły są nieodmiennymi częściami mowy. Służą wyrażaniu rozmaitych treści modalnych, emfazy, nacisku, ograniczenia. Partykułami są również elementy negacji i potwierdzenia. Spoko ja też nie wiedziałam XD
おはようございます。はじめまして。私の名前はPatrycjaです。さようなら。 Ohayō. Hajimemashite. Watashino namae wa Patrycja desu. Sayōnara. Uczę się już japońskiego od ponad 2 miesięcy. Nauczyłam się hiragany, katakany oraz kilku znaków kanji. Poznałam także bardzo dużo przydatnych zwrotów oraz słów. Wybrałam japoński bo interesuję się kulturą japońską oraz tym pięknym językiem. Znaki są bardzo かわいい。 🥰❤ 日本語!!! Ni hon go (Język japoński)
Ja id jakiegos no nie wiem miesiaca ???? Ucze sie kor. a w wakacje marzy mi sie start z jap. A wogole to japonia jest duuuuuuzo fajniejsza od korei !❤❤❤ mam pare apek do jap. Jak brzmi "how are you " po jap.nie da sie zapomniec xddd - genki deska skojarzejie od razu - dzięki deska xddd
Ja miałam inne zabawne skojarzenie z partykułą dzierżawczę no - jak miałam powiedzieć, że coś jest lekarza to od razu miałam w głowie... elektroniczne siano :D Isha-no :D
Po for robić takie filmiki dla za przeproszeniem idiotow. Niech każdy uczy się języka który go interesuje a nie szuka na siłę czego się "uczyć" - znać najprostsze frazy typu dzień dobry, jestem Polakiem, bo nauka języków jest teraz modna. U takich osób najczęściej na bardzo podstawowym poziomie nauka się kończy, wielkim wysiłkiem jest zapamiętanie bardzo trudnych chińskich znaczków hiragana i katakana.
No właśnie dziwią mnie ci ludzie, dla których za dużym wysiłkiem intelektualnym jest zapamiętanie Kany czy takiego Hangula. XD Wielcy entuzjaści nauki języków, u których ta nauka zazwyczaj wygląda tak, że lata spędzają na główkowaniu jak do niej podejść zamiast na rzeczywistym uczeniu się.
ja wybrałem japoński i jestem zadowolony ;)
zacząłem naukę hiragany i katakany. potem zacząłem naukę znaczków kanji tych popularnych najpierw.
jestem zadowolony z niego i wiąże przyszłość z Japonią ;)
ありがとう
+SebbeK Seb Hej! :D Cieszę się, że jesteś zadowolony z nauki japońskiego :D Życzę też wytrwałości i... aby Twoje plany z Japonią się spełniły :)
おはよ
i jak tam po 4 latach, dobrze?
@@prawdopodobniejulka9916jak chcesz pisać hiraganą to pisz ohayou (おはよう) a nie ohayo bo to jest nie poprawne, ale jak chcesz pisać normalnie to pisz ohayō
Tak wiem data
@@mango7470 najlepsze że oficjalnie powiesz おはようございます XDD
Ja oglądająca koreański dramy, anime oraz słuchającą kpopu XD
Uczyłam się japońskiego - Bo miłość z anime przerodziła się w zainteresowanie kultura spoleczenstwo i zarządzanie biznesem. Jedyny minus w Japońskim to kanji bo reszta banalna.Koreański nie ma kanji ale gramatyka bardzo skomplikowana i wymowa level hard hahah. Koreański alfabet banalny.Koreański bardziej interesujący ,niestety po nauce japońskiego mam fatalną wymowę koreańską.Nie polecam dwóch się uczyć naraz.
Wymowa w koreańskim level hard? Jak dla mnię japońska wymowa to level hard
japoński?hahah nawet moja mam potrafi powtórzyc xd prosta wymowa zadnych dychotonow sajonara ohajo i tyle.o to O a A, , a e to e nie ma czegos takiego ze masz 3 rodzaje e i itd:D
@@miyane3639 tsa, jak dla mnie Jap wymowa o wiele łatwiejsza, a uczę się dwóch tych języków
Dobrze powiedziane!
Żeby mieć dobra wymowę koreańską trzeba się zwyczajnie osłuchać z tym językiem co wcale nie jest takie trudne, japońska jest łatwa rzeczywiście, ale koreańska wcale nie jest trudna
Lubie to że mówisz tak szybko
Jeśli chodzi o popularność japońskiego to ja osobiście mam wrażenie, że owszem japoński jest popularniejszy ale wiele osób go szybko porzuca np po roku czy dwóch, albo po takim czasie trochę traci motywację. Koreański na pewno w porównaniu do japońskiego jest aktualnie mniej popularny ale to też wydaje mi się zmieniać, więc jak będzie w przyszłości to się okaże :D
I jak po tych 4 latach?
I jak po 6 latach?
Z czym?
Koreański lepszy i łatwiejszy. A wymowa jak mówiłaś, ze jest trudna to nie jest wcale trudna. to prościzna. Najlepiej nauczyć sie hangulu ,a później czytać po koreańsku już ze znaków ,a nie z romanizacji. Romanizacja to najgorsze co może być. Polecam wszystkim koreański.
クールなビデオ。日本語で、アニメを見ていると、上記のすべて、私はマンガを読むために興味を持ってください。彼は日本語私に興味がある得た。私にとっては、日本語のひらがなで最も困難であると最も簡単な 1 つのカタカナ。日本の将来が含まれます。Narazie umiem powiedzieć:Ohayo!Hajimemashite!Watashi wa Michau desu.Watashi wa juusan(13) saidesu.Yoroshiku onegai schimasu.ja ne!
안녕!
mowila ze wymowa jest trudna sluchaj ze zrozumieniem ;p
おはようございます!
Japoński jest easy tylko trzeba być systematycznym i mieć dobre ćwiczenia do gramy oraz kanji.
A jeśli słucham Kpopu i oglądam anime?;___;
Wtedy patrzysz inne punkty, które mogą pomóc wybrać Ci język do nauki bądź też próbujesz uczyć się tych dwóch języków jednocześnie :)
TO JA XDDD
TO JA XD
😂😂😂😂
To ja
A ja sie ucze chinskiego 😂
你好
Ja też 🇨🇳🈸🇨🇳
ja chciałabym ale ja uczę się języków po coś, żeby wyjechać czy zamieszkać w danym kraju. Uczylabym się chińskiego gdyby nie to że zamieszkanie tam jest trudne oraz załatwienie wizy itp
Nihao
Wow trafiłam tu przypadkiem o zostaje i na dłużej leci Subek
Dla mnie J.Japoński jest o wiele wiele prostrzy niż J.Koreański, i już nie chodzi tu o same pismo czy wymowe po prostu jest prosty. :)
ja się uczę Chińskiego 😮☺😊
ja nauczyłam się koreańskiego alfabetu w jeden dzień a drugiego dnia nauczyłam się odczytywać i szybko mi to poszło XD
Mam takie pytanie a mianowicie czy na ten drugi dzień już płynnie czytałaś w sensie szybko jak nasz język czy trochę miałaś jeszcze z tym problem? Pytam bo uczę się od dopiero 4 dni i alfabet ogarnęlem w 1 dzień ale jakbym miał na ten moment przeczytać szybko jakieś długie zdanie którego nie znam to trochę mam z tym problem i nie idzie mi to az na tak płynnie jak po polsku kumasz XJDJDJD
uczę sie koreańskiego
Ja też
dzięki pomoglas mi jakty lubie uczyc sie języków
+AMELIA MROWCZYNSKA Nie ma sprawy :)
chciałem się nauczyć języka koreańskiego, ponieważ koreańskie seriale z netflixa i muzyki kpopu bardzo mnie zainteresowały, a szczególnie niestety muszę nauczyć języka japońskiego, bo jestem synem japońskiego ojca, a dlatego chciałem też mieć otwarty paszport i mógłbym uciec przed korwinistami oraz pracować zagranicy i dla mnie japońska nauka nie jest dla mnie łatwa...
Masz tatę z Japonii?
@@alarabija8494 ta
Jako studentka filologii koreańskiej nie rozumiem, jak można mówić, że hanja jest niepotrzebna w koreo xd Ważne dokumenty w Korei zaczęto spisywać w Korei po koreańsku dopiero w XIX wieku, a znaki są obecne w codziennym życiu. Są na banerach, znakach i w gazetach. Hangeul jest obecny w historii Korei dopiero od niedawna, jeśli porównać go z Chińskim, także nie znając znaków znasz ten język tylko w 60%. W moim przypadku hanja pomogła mi zrozumieć wiele problemów ,,dlaczego to mówi się tak, a nie inaczej''.
Kasiol Myszol Hej :) Myślę, że nie do końca się zrozumiałyśmy jeśli chodzi o filmik :D Nie twierdzę, że hanja jest w ogóle nie potrzebna. Chodzi mi o to, że w pierwszym etapie nauki języka koreańskiego (najczęściej samodzielnej) nie jest ona niezbędna. Wiem, że hanja jest powszechna w Korei, ale wychodzę z założenia, że dla chcącego nic trudnego i jakby trzeba było „rozszyfrować” co oznacza dany znak to albo z pomocą native speakerów, albo z pomocą aplikacji/słownika jest to możliwe :) Mi również hanja pomaga, ale uczę się też japońskiego, więc ich nauka jest o wiele prostsza :)
Świetnie gadasz! Leci sub i łapka :)
Raczej koreańskiego uczyć się nie będę, może kilka podstawowych słówek, ale jeśli chodzi o japoński to już na pewno wiem, że chciałabym go znać. W sumie jest dla mnie nawet łatwy. Razem z koleżanką się uczymy ;D Otaku jesteśmy w końcu :D
W jaki sposób bierzesz pod uwagę sytuację na świecie, skoro nie znasz się na tym (jak sama mówisz w 9:21)? Umiejętność "czytania w przyszłości" nie jest tutaj potrzebna. Wystarczy interesować się tym co się na świecie dzieje i dostrzegać pewne trendy czy kierunek w którym świat podąża. Miałem nadzieję, że rozwiniesz szerzej ten punkt na filmiku. Jeśli chodzi o porównanie, to te języki mają wiele wspólnego. Pismo jest jednym z elementów języka, ale nie jedynym. Przykładów podobieństw można mnożyć (może sam powinienem taki filmik nagrać, żeby pokazać jak powinno takie porównanie wyglądać?). Największe podobieństwa to moim zdaniem obecność i bliskość znaczeniowa partykuł, tj. występują w obu językach i dla wielu z nich istnieje ekwiwalent w drugim języku. Po drugie - aglutynacyjność obu i istnienie wielu podobnych schematów gramatycznych, po trzecie kolejność wyrazów w zdaniu. Chcąc porównać jakieś dwa języki wypada coś o nich wiedzieć. Na koniec: po co wybierać któryś z nich jak można wziąć się za obydwa a na koniec dołożyć jeszcze chiński ? Polecam :)
Sytuację na świecie oceniam pod względem rozmów z ludźmi oraz obserwowaniu rozwoju firm koreańskich w okolicy mojego aktualnego miejsca zamieszkania. Dostrzeganie trendów jest to umiejętność, której jeszcze nie wyrobiłam, ale sporo osób w moim wieku (17 lat) jej jeszcze nie posiada. Filmik jest odpowiedzią na konkretne pytanie "japoński czy koreański" i nie było mowy, by dodać tam jeszcze język chiński. Moim zdaniem partykuły w obu językach to w większym stopniu jest różnica, ponieważ w koreańskim jedna partykuła ma w najgorszym wypadku kilka odpowiedników pod względem honoryfikatywności i tego, czy słowo, do którego dajemy partykułę kończy się na samogłoskę czy spółgłoskę. W japońskim z tego co widzę po 4 latach nauki czegoś takiego nie ma :) Jak ktoś prosi mnie o porównanie często skupiam się na piśmie, ponieważ właśnie ono przyczynia się w znacznym stopniu do wyboru jednego z tych dwóch języków (jeśli nie ma większego zamiłowania do Japonii bądź też Korei). Też twierdzę, że ciekawą opcją jest nauka japońskiego i koreańskiego jednocześnie, ale sporo osób nie wierzy w swoje wytrwanie./możliwości czasowe/zdolności, więc muszą skupić się tylko na jednym z wyżej wymienionych języków :) Pozdrawiam ^^
Z racji że mieszkam w Korei 3 lata bardziej wole Korę niż Japonię ale w Samym Tokyo byłam aż 7 razy ☺😛😘😙 Pozdrawiam
Polka W korei jak wyjechałas do Korei?
@@julkafhjfkdlol8043 wiesz co, zakładam że normalnie
twoje naturalne predyspozycje=do jakiego jezyka mam wiekszy sentyment ok
Ja pisma koreańskiego nauczyłam się w jeden wieczór :)
Stachu Jones się cię w 1 księżyc nauczył? :D
Ja nadal nie wiem co wybrać 😭😭😭
Dlatego postanowiłam się uczyć dwóch 🇰🇷🇯🇵♥️
Ja kocham język japoński. Zawsze mnie interesował i zawsze mnie też interesowała kultura japoni. A koreański to nie wiem co p nim sądze ponieważ dłużo nie słyszałem o nim.
Dla mnie Japoński jest Łatwiejszy niż Koreański
Ale i tak na pierwszym miejscu Arabski ❣️
Bardziej niż nad wyborem języka powinniście się zastanowić do której kultury jest Wam bliżej i w którym z państw (Korea Południowa czy Japonia) widzicie siebie w przyszłości.
Ja nie mam z tym absolutnie żadnego problemu i wybieram Japonię. Jest bardziej cywilizowana jako kultura, mniej „azjatycka" w negatywnym tego słowa znaczeniu, i język brzmi o wiele lepiej, choć tutaj to już kwestia gustu.
Korea ma niestabilną sytuację polityczną. Cały czas istnieje ryzyko wybuchu wojny. Dopóki ten kraj się nie zjednoczy, lub Korea Północna nie przestanie straszyć południowego sasiada, nie ma szans by tam było spokojnie i bezpiecznie.
Chcąc nabyć koreańskie obywatelstwo liczcie się też z tym, że będąc mężczyzną będziecie musieli iść do wojska czy służby zastępczej, nawet jak się nie nadajecie do szkolenia, bo Koreańczycy pod tym względem są wyjątkowo zawzięci.
Co do japońskiego pisma, to ani hiragana, ani katakana nie są alfabetami. Są to sylabariusze, które wywodzą się z trawiastego pisma chinskiego, a dokładniej z man'yogany.
Ja znam biegle Chińśki i bardzo chce znać koreański lub japoński i nwm
Ile zajęła Ci nauka czasu?
Ale handza jest już prawie wg nie używany nawet przez koreańczyków. To Hangul jest najczęściej używany, A handzie już zanika, bo nikt nim nie mówi w Korei. Jeżeli już występuje to tylko praktycznie w starych ( bardzo starych) imion, które mają pochodzenie z Chin.
czy przy pisaniu na telefonie używa się romaji by wpisywać te słowa ?
Hej! :) Z tego co pamiętam jest kilka sposobów, by pisać na telefonie po japońsku i jeden z nich to jest pisanie właśnie tak jakby w romaji, a telefon to zmienia najpierw na hiraganę/katakanę, a pojawiają się potem opcje, by pozmieniać dane słowa/zdania na kanji.
Hangul jest łatwiejszy i ogarniesz alfabet w 2 dni :)
Pan Jajeczko katakanę i hiraganę też możesz ogarnąć dość szybko 😄
Cześć Jakich książek używałaś do japońskiego ;)?
Hej! :) Korzystam z serii podręczników Genki i Minna no Nihongo ^^
@@Keitahwitam czy te książki są całkowicie po japońsku
ale masz ładna i słodka buzie i włosy fajne 😊
japonska gramatyka jest latwiejsza niz koreanska xd (dla mnie)
Leci sub, złapiesz ?
Zazdroszczę Ci nauki Koreańskiego :3
+Drama Lovee Złapałam :P P.S. Nie ma czego zazdrościć ;)
Zacięcia można.Bo Koreański wymaga zacięcia:D
대한민국과 일본은 언어가 달라서 통역이 필요합니다
A gdzie lepiej mieszkać ma stale w koreii czy Japonia ?
Raczej Japonia.
Korea ma niestabilną sytuację polityczną. No i nie zapominaj że w Korei jest obowiązkowa służba wojskowa dla mężczyzn.
Nie bez powodu Korea często jest przez Koreańczyków nazywana „Hell Joseon"
W Chinach
Ta wymowa, fufufu
prawda że łatwo się pisze poo japońsku tu
Ja się dwóch uczę essa
I jak Ci idzie? 😊🥰
@@Keitah dobrze ale lepiej idzie mi japoński hah 😊
Teraz dwa języki są popularne ale chyba teraz koreański wiadomo przez kpop i K-Dramy ale japoński też jest popularny bo jednak dalej anime i mangi są
To nie jest dobra motywacja do nauki języka.
@@ErtixPoke a kto mówi że ja motywacje napisałam ?
@@karmel_3234No to po co w takim razie się uczyć języka? Po co o tym piszesz?
Ja teraz ucze sie Japonskiego, pozniej chinskiego,potem ruskiego a moze koreanski :) moze sie naucze moze nie =) ale wierze w siebie =)
Trzymam kciuki!
I jak Ci idą języki? Dalej się ich uczysz?
Chiński :33 Polecam
Masa :3 Chiński otwiera teraz wiele drzwi z nadchodzącym jedwabnym szlakiem, który ma się kończyć w PL. Masa koncernów podpisuje teraz umowy z Chinami~
Do tego nauka na Instytucie Konfucjusza daje masę opcji wyjechania na darmowe stypendia, obozy językowe i masę innych rzeczy~ Uczę się za darmo i dostałam nawet darmowe książki do nauki. Kilka miesięcy po tym komentarzu wyjechałam na 2-tygodniowy obóz do Pekinu i Xiamen, za który zapłaciłam jedynie cenę biletu... cała reszta - lekcje, masa zwiedzania, jedzenie, a nawet troche kieszonkowego była za darmo!
Jest masa projektów wymian kulturowych, pracy w Chinach, stażów itp - można pojechać tam za darmo i ćwiczyć język :) Niektóre opłacają nawet ceny biletów!!
Hmm masz rację - trzeba pokochać kulturę danego kraju. Jak zaczęłam uczyć się chińskiego to nie wiedziałam o Chinach w sumie nic. Dziś jestem w nich zakochana~ Jest wiele rzeczy, które mnie w Chinach przerażają, ale z tego przerażenia rodzi się też fascynacja.
A co wyjazdu do Chin to cóż... za późno :P Masa ludzi wyjeżdża do Chin za chlebem, większość uczy angielskiego, bo nauczycieli tego języka brakuje w Chinach i to bardzo. Tak samo masa Chińczyków wyjeżdża do Europy, np. do Polski, uczyć Chińskiego, ale nie tylko.
A to, że można teoretycznie tłumaczyć wszystko na angielski - owszem, można. Ale jest to żmudne dla obu stron i to bardzo - załóżmy że umowę podpisuje polska i chińska firma (ot chociażby Konsalnet wykupiony ostatnio przez Chińczyków). Musielibyśmy założyć że kierownicy obu firm znają perfekcyjnie angielski i czują się mówiąc w nim tak samo swobodnie jak podczas rozmowy w języku ojczystym - no zazwyczaj tak nie jest... Jeśli w tym momencie zapomną jakiegoś słowa to klops... wtedy potrzebny jest tłumacz - no ale jaki skoro mówią po angielsku? Polsko-angielski czy chińsko-angielski? O wiele taniej jest zatrudnić jednego polsko-chińskiego, który zapewni wygodę obu stronom i zmniejszy stres. No i tak zazwyczaj się robi... po coś ludzie się uczą różnych języków, żeby ich używać potem :P
Hmm nie zaprzeczam, że należy uczyć się języka, który się lubi, dlatego też dobrze uczy mi się Chińskiego, a cała reszta to jedynie gratisy, które mnie motywują :D
Całe życie interesowałam się Japonią i marzyłam o nauce japońskiego, a jak już zaczęłam okazało się, że "to nie to". Trzeba wszystkiego samemu spróbować i zobaczyć, czy się spodoba... no i czy się w tym wytrwa, bo zacząć łatwo, ale kontynuować naukę już trudniej.
W mojej grupie na japońskim było najpierw 40 osób, zostało 5 po 2 tygodniach, potem ja też odeszłam :P
Na chińskim było nad 30, pełna sala, a zostały 4 osoby po trzech semestrach. Oprócz uwielbienia potrzebne jest "coś jeszcze", coś, co zmotywuje i utrzyma i pozwoli wytrwać w nauce i przebrnąć przez jej najtrudniejszy okres :3
你好 uczę się chińskiego c:
大家好
Kiedy nauczysz słów jeszcze nie mogę doczekać No naucz nas
Ile zajęła ci nauka tych języków?
Słuchając ciebie powinnam się chyba jednak polskiego douczyć bo nie wiem co to partykuła xD
Partykuła - niesamodzielny wyraz lub morfem, nadający wypowiedzeniom zabarwienie znaczeniowe lub uczuciowe. Partykuły są nieodmiennymi częściami mowy. Służą wyrażaniu rozmaitych treści modalnych, emfazy, nacisku, ograniczenia. Partykułami są również elementy negacji i potwierdzenia. Spoko ja też nie wiedziałam XD
おはようございます。はじめまして。私の名前はPatrycjaです。さようなら。
Ohayō. Hajimemashite. Watashino namae wa Patrycja desu. Sayōnara.
Uczę się już japońskiego od ponad 2 miesięcy. Nauczyłam się hiragany, katakany oraz kilku znaków kanji. Poznałam także bardzo dużo przydatnych zwrotów oraz słów. Wybrałam japoński bo interesuję się kulturą japońską oraz tym pięknym językiem. Znaki są bardzo かわいい。 🥰❤
日本語!!!
Ni hon go
(Język japoński)
Ja nadal niewiem bo lubię anime więc Japonia i Kpop więc Koreę
Zbyt płytkie postrzeganie tych krajów.
❤❤❤
Pomocy
クールなビデオ。日本語で、アニメを見ていると、上記のすべて、私はマンガを読むために興味を持ってください。彼は日本語私に興味がある得た。私にとっては、日本語のひらがなで最も困難であると最も簡単な 1 つのカタカナ。日本の将来が含まれます。Narazie umiem powiedzieć:Ohayo!Hajimemashite!Watashi wa Michau desu.Watashi wa juusan(13) saidesu.Yoroshiku onegai schimasu.ja ne!
to ja umiem wiecej słow ;p
Teraz koreański - kpoppppp
okej okej okej okej okej okej
Strasznie szybko mówisz
Doradzam uspokoić trochę te włosy
nie rozumiem Cie, za szybko mówisz.
A nie ~ わたし?
Koreański plos
Ja id jakiegos no nie wiem miesiaca ???? Ucze sie kor. a w wakacje marzy mi sie start z jap. A wogole to japonia jest duuuuuuzo fajniejsza od korei !❤❤❤ mam pare apek do jap. Jak brzmi "how are you " po jap.nie da sie zapomniec xddd - genki deska skojarzejie od razu - dzięki deska xddd
Ja miałam inne zabawne skojarzenie z partykułą dzierżawczę no - jak miałam powiedzieć, że coś jest lekarza to od razu miałam w głowie... elektroniczne siano :D Isha-no :D
Każdy alfabet/pismo są sztuczne ;)
jak cycki
Po for robić takie filmiki dla za przeproszeniem idiotow. Niech każdy uczy się języka który go interesuje a nie szuka na siłę czego się "uczyć" - znać najprostsze frazy typu dzień dobry, jestem Polakiem, bo nauka języków jest teraz modna.
U takich osób najczęściej na bardzo podstawowym poziomie nauka się kończy, wielkim wysiłkiem jest zapamiętanie bardzo trudnych chińskich znaczków hiragana i katakana.
hiragana i katakana to japońskie alfabety
No właśnie dziwią mnie ci ludzie, dla których za dużym wysiłkiem intelektualnym jest zapamiętanie Kany czy takiego Hangula. XD Wielcy entuzjaści nauki języków, u których ta nauka zazwyczaj wygląda tak, że lata spędzają na główkowaniu jak do niej podejść zamiast na rzeczywistym uczeniu się.
ja uczę japońskiego ponieważ japońska hiragana jest dla mnie taka kawai,ale z powodu mangi, anime w ręcz przeciwnie nienawidze tych nangojzebów
XD