@zielonyF16 - totalnie nie interesuje mnie klimat rowerowy (ani hardware, ani software), ale semantycznie te nagrania to najwyższa półka, emocje pierwsza klasa 😆😁
świetny film! jak zwykle z resztą.. dawno się wypisałem z raphy.. sam właściwie wypunktowałeś wszystkie "niebezpieczeństwa" jeżdżenia o tej porze roku.. wiadomo może być 0 - +7st, być sucho i słonecznie, ale może być też tak jak w końcu roku 2021 a termin wyzwania jest od lat taki sam.. oprócz jeżdżenia w smogu, czekają ekstremalne warunki w mrozie i wietrze co może przyczynić w przyszłości do problemów ze stawami, może nam się przydarzyć upadek, poważniejszy niż ten Twój na filmie i generalnie, w najlepszym wypadku, leczenie wyłączające nas z jakiegokolwiek treningu na 2 mce. Fajnie, że wspomniałeś o tzw. obowiązkach rodzinnych bo bądź co bądź święta bożego narodzenia są uważane za rodzinne jak żadne inne, ale nie.. przecież trzeba jeździć na rowerze.. w grudniu? no pewnie! przecież trzeba przejechać 500km w tydzień. Kto pomyślał spotykać się rodzinnie, spędzić czas z dzieciakami itp. Warto wspomnieć, że oprócz możliwości jeżdżenia na trenażerach, końcówka grudnia to idealny czas do jeżdżenia na rowerze na południowej półkuli. Kilka lat temu postanowiłem się sprawdzić w porze letniej. Przyjąć podobne zasady, wyznaczyć termin 8 dni przypadających mniej więcej od maja do września, ale wyznaczyć np. teraz, w porze zimowej, i spróbować przejechać te 500km w tym terminie. I wiesz co? też mi się nie udało. Bo praca, bo choróbsko, bo deszcze, bo wiatry, bo coś akurat wypadło czego wiedzieć nie mogłem kiedy to planowałem, bo dziecko zachorowało, bo żona w delegacji, bo goście w weekend mają przyjechać. I wiesz co? olałem temat i od razu przyszła ulga i od razu km lepiej wchodziły, same się kręciły. Może nie było to te 500km, ale blisko, za to z przyjemnością :-) Pozdrówka
Rapha powinna doliczyć Tobie +500 km honorowo! Za warunki, za zacięcie! A wszyscy klepiący na Zwift mogą właśnie spalić buraka wstydu. Szacun jak zawsze 🚴♂🔥
No kolego rowerowy humor, humor i montaż są Mega. Łapka i Sub poszły i może do zobaczenia w okolicach. Szkoda, że Rafa500 nie zaliczona ale pogoda to skandal. Z tą 2 na Sylwestra to nie mogłem zatamować chichotu! Brawo Zielony
Film jak zawsze petarda nawet pomimo tego, że nie udało się zaliczyć tych 500km. Co do wosku squirt używam tego na normalne warunki i robi robotę tylko koniecznie przed nałożeniem trzeba wyczyścić łańcuch kompleksowo i wtedy pokazuje 100% swoich możliwości
Śledziłem strave, trzymałem kciuki i podziwiałem . Jednocześnie gardząc sam sobą że ch.... Co przejechałem w grudniu. Wszystkiego dobrego w nowym roku!
Z zimy najbardziej kocham wiosnę😀 , mimo to jeżdżę głównie do pracy rowerem, lecz zachowując zdrowy rozsądek. Lód jest dobry dla łyżwiarzy a nie kolarzy . Pozdrawiam 🙋🙋🙋🚴🚴🚴
"Teoretycznie da się..." tak zaczyna się każda dobra przygoda ;-) Mi sie na ten przykład Rapha 500 cal codziennie udawało jak mało komu, jak człowiek się postara to jednym kawałkiem sernika da się 500 cal pokonać ;-)
Nie przejmuj sie! Jak sie ma takie "samozaparcie" jak Ty, to pokonasz Rapha Festive 500 nastepnym, lub kolejnym razem! Super ujecia, tematy na czasie i satysfakcja dla tych co prosili o Borysa!--mieli tez wioskowego "Burka". Ha, ha, ha!!!
Podziwiam. W zeszły wtorek i środę u mnie w Bydgoszczy była taka szklanka, że każdy krok groził tzw. wywinięciem orła. Miałem rower na serwisie. Po odbiorze chociaż noworoczną rundkę 01.01.2022 r. techniczną zrobiłem. Chodzi jak rakieta :)
Najważniejsze, że podjąłeś wyzwanie, nie poddałeś się i walczyłeś do ostatniego dnia przy okazji nabijając km na stary rok do licznika. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego na Nowy Rok Zielony 👊🏻😉
Po 20' normalnie Kieślowski. Gdyby żył, pewnie tak by kręcił 🤔😉. Piękna porażka, mój wynik w tym okresie to 0,0 km, więc Twoje czysta, wielki szacun. Dobrze, że nie wsiadłeś na słifta. Pozdro
Na Stravie widziałam, że walczyłeś, walczyłeś z Rapha. Dałam sobie ten odcinek do serii "do obejrzenia" z myślą, że kieeedyś go obejrzę, no bo skoro nie przejechałeś tych 500km, to zapewne (tak sobie pomyślałam) trochę ponarzekasz, pomarudzisz na pogodę i tyle. ALE ... to błąd! Pokazałeś, że warto walczyć do końca. Odcinek, jak każdy inny, Super! Ubawiłam się do łez. Końcówka mnie rozłożyła 👍😆🤣
Super filmik, a wrzutka o syfie w powietrzu bardzo fajna. Niestety tak jak wspomniałeś, na smutnej buźce się kończy. A my to dalej wdychamy, karawana jedzie dalej ..... A co do q&a: czy kiedykolwiek zabierałeś ze sobą rower za granicę? Jeśli tak, jakie masz doświadczenia z przewozem samolotem (autem jest banalnie)? Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
80 km, przy - 3°C i po śniegu? Ambitnie panie 👍. 26.12 po przejechaniu 200 m dupnąłem na lodzie i już mi się odechciało, ale pojechałem. Po 12 km zatrzymywałem się żeby odchuchać ręce, zakończyłem zabawę po ok. 15 km prawie z odmrożonymi dłońmi i stopami, o obitej dupie nie wspomnę. Szacun.
A ja nie mogłem się doczekać na mróz, wtedy jest najlepsza jazda i zabawa górskim po górach :) W dodatku wtedy jest słońce, nie ma wilgoci, nie ma błota, nie ma smogu (widać Tatry z bardzo daleka), szkoda że tak krótko to trwało, teraz jest znowu buro, mokro i ponuro. Nie cierpię wilgoci :(
Zielony, chcesz sobie podnieść ciśnienie? To spójrz jak Festive500 robią w Australii🤣. Taki GPLama kręcił w upale z krótkim rękawem. Dla Ciebie gratulacje za wyzwanie i cały 2021!💪👏 Sukcesów w 2022!
bardzo dobry film, zresztą jak każda Twoja produkcja. Szkoda, że się nie udało. Uda się w A.D. 2022. Może zabierz rodzinę do ciepłych krajów, np. Calpe i tam wykręć to 500 km. Wstyd się przyznać ale ja w ubiegłym roku, zresztą jak co roku, mam wtedy wolne ale wrodzone lenistwo pozbawiło mnie nawet możliwości podjęcia tego wyzwania. Mimo, że o nim wiedziałem. Postaram się przygotować do niego psychiczne i technicznie (np. odpowiednie ubranie na dłuższy dystans) w tym roku. Buty zimowe NorthWave'a już mam i w zimie robię 2x10 km do pracy i z powrotem. Nieważne jaka temperatura. No ale 2x10 to co innego niż 1x62 ;-) Niech Ci noga podaje i dziękuję za Twoje filmy.
Kombinujecie z tymi rowerami i ciuszkami zimowymi, a tu trzeba oponę 57, przednią dodatkowo z kolcami po bokach, zwykłe trekkingowe buty bez żadnych tam ocieplaczy, rękawice jednopalczaste, kominiarkę z merino i nie ma bata, że 100km dziennie to jakiś problem. Dziennie do pracy w tę i z powrotem mam 50 i jak były mrozy po -15 lub -20 to się jechało zacnie, szybko i sprawnie choć do roboty dojeżdżałem z takim lodowym ch... przyczepionym do brody (razem z kominiarką), ale gdy było ciepło w kopnym, topliwym śniegu to jazda powolna i na ciągłym drifcie. Jak wiosna przyszła i śnieg zniknął, to po prostu zrobiła się nuda.
Szacun za wytrwałość, fabuła wciągająca. Dobra robota! PS Dobry wybór mikołaja. Letni Squirt Lube rozkłada skutecznością Momum na łopatki, ceną i czasem wymiany łańcucha także ;-) Jak sprawuje się zimowy Squirt nie wiem, bo na większe deszcze i śniegi zakładam zwykle zpasowy łańcuch olejowany.
U mnie tak wyszło, że mogłem festive zacząć na dobre dopiero we wtorek i przyznaję że było fajnie! 200km przy -6 i oblodzonych drogach (też raz poleciałem) robiło wrażenie. Pewnie przy -13 jechałoby się trudniej ze względu na większy mróz, za to nie byłoby takiej szklanki jak we wtorek. Dociągnąłem do Sylwka 405km i zupełnie nie miałem ochoty silić się na brakujące 95km (choć w sylwestrową odwilż nie byłoby z tym żadnych problemów). W końcu to tylko zabawa.
Pod poprzednim filmem stawiałem 300 więc niewiele się pomyliłem. Ja tam od razu wiedziałem, że nie ma opcji w tym roku. A że rower mam jeden to szkoda go na takie warunki. A z wosków to polecam od Bike7. Dużo nie testowany, ale na ten moment wydaje się lepszy od Squirta.
18:13 30.12 wyszedłem wykręcić 100. Skróciłem do nieco ponad 70 km. Spowodowane pogodą? A gdzie. Jakość powietrza spadła do tak kiepskiej, że się już jeździć nie dało. Następnego dnia jakość powietrza bdb, słonecznie, ciepło - z jakim wnerwem szedłem w ten dzień do pracy
Pytania do Q&A: - jakie mleko polecasz do zalania opon w gravelu? - jak często wymieniać mleko w oponach? - jaka mała torebka na górną rure na tel, powerbank i batona żeby nie latała na boki?
![ร้อยพ่อพันแม่ - WanMai [Official MV]](http://i.ytimg.com/vi/XY2pNYASEbg/mqdefault.jpg)
filmik Mistrzostwo a z tym sprawdzaniem i mimiką przy oknie to Petarda. Super :)
Świetny montaż! Ogląda się fajnie bez efektu znudzenia. Mi się udało zaliczyć Rapha Festive 500 mimo, że mieszkam w górach to śniegu nie było dużo...
Suszony banan lepszy niż mrożony 🍌💪pozdro zielony
@zielonyF16 - totalnie nie interesuje mnie klimat rowerowy (ani hardware, ani software), ale semantycznie te nagrania to najwyższa półka, emocje pierwsza klasa 😆😁
Zimowy horror. Super zdjęcia.
Kot jest dobrym doradcą. Korzystaj więcej z jego doświadczenia. Fajna muzyka Super odzwiercedajaca dramat zimy.
Oglądam twoją wypowiedz sprzed roku, i to prawdopodobnie przed nami.
świetny film! jak zwykle z resztą.. dawno się wypisałem z raphy.. sam właściwie wypunktowałeś wszystkie "niebezpieczeństwa" jeżdżenia o tej porze roku.. wiadomo może być 0 - +7st, być sucho i słonecznie, ale może być też tak jak w końcu roku 2021 a termin wyzwania jest od lat taki sam.. oprócz jeżdżenia w smogu, czekają ekstremalne warunki w mrozie i wietrze co może przyczynić w przyszłości do problemów ze stawami, może nam się przydarzyć upadek, poważniejszy niż ten Twój na filmie i generalnie, w najlepszym wypadku, leczenie wyłączające nas z jakiegokolwiek treningu na 2 mce. Fajnie, że wspomniałeś o tzw. obowiązkach rodzinnych bo bądź co bądź święta bożego narodzenia są uważane za rodzinne jak żadne inne, ale nie.. przecież trzeba jeździć na rowerze.. w grudniu? no pewnie! przecież trzeba przejechać 500km w tydzień. Kto pomyślał spotykać się rodzinnie, spędzić czas z dzieciakami itp. Warto wspomnieć, że oprócz możliwości jeżdżenia na trenażerach, końcówka grudnia to idealny czas do jeżdżenia na rowerze na południowej półkuli. Kilka lat temu postanowiłem się sprawdzić w porze letniej. Przyjąć podobne zasady, wyznaczyć termin 8 dni przypadających mniej więcej od maja do września, ale wyznaczyć np. teraz, w porze zimowej, i spróbować przejechać te 500km w tym terminie. I wiesz co? też mi się nie udało. Bo praca, bo choróbsko, bo deszcze, bo wiatry, bo coś akurat wypadło czego wiedzieć nie mogłem kiedy to planowałem, bo dziecko zachorowało, bo żona w delegacji, bo goście w weekend mają przyjechać. I wiesz co? olałem temat i od razu przyszła ulga i od razu km lepiej wchodziły, same się kręciły. Może nie było to te 500km, ale blisko, za to z przyjemnością :-) Pozdrówka
Rapha powinna doliczyć Tobie +500 km honorowo! Za warunki, za zacięcie! A wszyscy klepiący na Zwift mogą właśnie spalić buraka wstydu. Szacun jak zawsze 🚴♂🔥
Ło stary, ale się uśmiałem przy oglądaniu 😂 Ty się do kabaretów nadajesz 😉 Dobry wybór z tym Knogiem 👍 Mam taką samą i sprawuje się świetnie. Pzdr 600
Niezła walka. Gratuluje! Szczerze to nie wiedziałem o tym wyzwaniu, ale napewno kolejne również podejmę.
poruszony temat zanieczyszczenia powietrza bardzo dobrze że o tym mówisz, dzięki !!! Materiał ekstra.
Mordo tyrzymiej się 👊 robisz kawał dobrej roboty 👍 pozdro z Lubuskiego😉 Sąsiad 😂
W październiku przejechałem na rowerze 1400 kilometrów w 22 dni
No kolego rowerowy humor, humor i montaż są Mega. Łapka i Sub poszły i może do zobaczenia w okolicach. Szkoda, że Rafa500 nie zaliczona ale pogoda to skandal. Z tą 2 na Sylwestra to nie mogłem zatamować chichotu! Brawo Zielony
Zielony dobry agent z Ciebie.
Super się to oglądało.
Jesteś mega pozytywnym gościem. Motywujesz !!!
Scena z kotem sprawdzającym temperaturę zajebista. Podziwiam że chciało się w taką pogodę kręcić. Pozdrawiam w nowym roku.
Też nie dałem rady ale wyjątkowo pogoda nie sprzyjała, tez uważam że na ZWIFT się nie liczy! To profanacja!
Dobra próba . Brawo Ty!
Dzięki za film, jak zwykle miszczunio :)
Trzeba napisać do Rapha o 500+ 😄😂 o wydłużenie festiwalu 😄🙌👍👍👍
Sceny przy oknie mistrzostwo. Coś jak dzień swira😁
Film jak zawsze petarda nawet pomimo tego, że nie udało się zaliczyć tych 500km. Co do wosku squirt używam tego na normalne warunki i robi robotę tylko koniecznie przed nałożeniem trzeba wyczyścić łańcuch kompleksowo i wtedy pokazuje 100% swoich możliwości
Sylwester z dwójką , aż się oplułem -dobre :)
Dobra relacja, ciekawy podkład muzyczny. Sylwester z dwójką 👊😎
Szacun za wytrwałość do samego końca! W takich warunkach to nie jeden już by dawno zrezygnował. 👍💪👊
humor, inteligencja- mistrzostwo
Śledziłem strave, trzymałem kciuki i podziwiałem . Jednocześnie gardząc sam sobą że ch.... Co przejechałem w grudniu. Wszystkiego dobrego w nowym roku!
Uśmiałem się . Jak zawsze petarda, komentarze bezcenne. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, mistrzowskiego kręcenia i kółek i filmików.
Lał, szacun! I wszystkiego dobrego w tym roku!
Super filmik 😀 "Sylwester z dwójką..." 😂😂😂
Kurła mi jakby dopłacali do interesu to przy minus 10 st. bym w życiu nie wyszedł pojeździć:) Świetny odcinek. Zielony ty powinieneś zostać aktorem;)
Przy -5 najwięcej w tamtym roku 70km zrobiłem
Siemano Zielony no ta pogoda to jakaś masakra szacun za podjęcie próby i Najlepszego w Nowym Roku.
Sylwester z dwójką! :) ha ha ha ha! Zielony -rozłozyłes na łopatki, co za podprogowy przekaz :P
Mistrzostwo!!! Świetny materiał, trzymam kciuki by nie zabrakło dalszych chęci i motywacji;)
Mistrzowski film, pełen dramaturgii i mega min. 👍
Sylwester z Dwójką! U make my Day 😆🤘😂
Szacun za determinacje ,Dobry film POZDRO :)
Super film! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Z zimy najbardziej kocham wiosnę😀 , mimo to jeżdżę głównie do pracy rowerem, lecz zachowując zdrowy rozsądek. Lód jest dobry dla łyżwiarzy a nie kolarzy . Pozdrawiam 🙋🙋🙋🚴🚴🚴
Haha, no zrobił mi dziś trening na trenażerze ten odcinek.
Mikołaj szczególnie.
Gratulacje! Udaje się Tobie robili filmy z jazdy na rowerze, które nie są nudne.
Z tym śniegiem przez okno to jakbym siebie widział, tylko mocniejsze epitety lecą 😂
początki dnia najlepsze haha,
Film jak zawsze sztos. Ale podkład muzyczny w przebitkach - majstersztyk.
No i 7:29 czubek - dziubek z choinki bohaterem drugiego planu. 🙂
Wyzwanie jest dobrym pomysłem ale jazda w takich warunkach to wręcz walka o przeżycie na drodze.
Wszystkiego dobrego w nowym roku.👍
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku .
Pozdrawiam.
„-6, a odczuwalna -30” 🤣😂 Szacun
"Teoretycznie da się..." tak zaczyna się każda dobra przygoda ;-)
Mi sie na ten przykład Rapha 500 cal codziennie udawało jak mało komu, jak człowiek się postara to jednym kawałkiem sernika da się 500 cal pokonać ;-)
Zielony! Szacun dla Ciebie. Wszystkiego dobrego w nowym roku! Pozdrawiam.
Haha Sylwester z dwójką ;-)
Nie przejmuj sie! Jak sie ma takie "samozaparcie" jak Ty, to pokonasz Rapha Festive 500 nastepnym, lub kolejnym razem! Super ujecia, tematy na czasie i satysfakcja dla tych co prosili o Borysa!--mieli tez wioskowego "Burka". Ha, ha, ha!!!
Najlepszy przyjaciel człowieka 🤣
Petarda, Szczęśliwego Nowego Roku, Pozdro i szerokości :)
super odcinek,o wiele lepszy niż ostatni M jak milosć,
Świetny film, dobrze się ogląda. Brawo za podjęcie próby ! Ja w te mrozy nie decydowałem się na rower.
Nie no, dziś już nie wytrzymałem. Daje subcia👍😆 Czekam na więcej. Sylwester z 2 petarda 🤣🤣🤣
Podziwiam. W zeszły wtorek i środę u mnie w Bydgoszczy była taka szklanka, że każdy krok groził tzw. wywinięciem orła. Miałem rower na serwisie. Po odbiorze chociaż noworoczną rundkę 01.01.2022 r. techniczną zrobiłem. Chodzi jak rakieta :)
A my z Bydgoszczy w tej szklance jechaliśmy do Kołobrzegu ok 260km ,łatwo nie było 🙈
Dokładnie, a teraz nie ma śladu, że śnieg padał, a 01.01.2022 to czułem się na rowerze jak w marcu normalnie. Pozdrawiam z Bydgoszczy.
Świetnie się ogląda! Super relacja ☝ Najlepszego w Nowym Roku życzę 👍 😊 👊 🔥 Zdrowia ❄ p.s.kusisz ta lampką knoga😎✋
Łapka w górę należy już się za samo podejście do tego challangu. Szkoda że się nie udało ale warunki bardzo ciężkie to i się nie dziwię. 👍
No co...Petarda 💥💥💥🎉 Dzięki 🤗😉👍💪
Zdrówka życzę👍👌
Najważniejsze, że podjąłeś wyzwanie, nie poddałeś się i walczyłeś do ostatniego dnia przy okazji nabijając km na stary rok do licznika.
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego na Nowy Rok Zielony 👊🏻😉
Ja 23.12.2021 niestety zaliczyłam glebę, samochody tańczyły po jezdni;( szacun dla Ciebie z Dolnośląskiego ;)
Po 20' normalnie Kieślowski.
Gdyby żył, pewnie tak by kręcił 🤔😉.
Piękna porażka, mój wynik w tym okresie to 0,0 km, więc Twoje czysta, wielki szacun. Dobrze, że nie wsiadłeś na słifta. Pozdro
mam nadzieje, że sylwester z dwójką się udał :D
Na Stravie widziałam, że walczyłeś, walczyłeś z Rapha. Dałam sobie ten odcinek do serii "do obejrzenia" z myślą, że kieeedyś go obejrzę, no bo skoro nie przejechałeś tych 500km, to zapewne (tak sobie pomyślałam) trochę ponarzekasz, pomarudzisz na pogodę i tyle. ALE ... to błąd! Pokazałeś, że warto walczyć do końca. Odcinek, jak każdy inny, Super! Ubawiłam się do łez. Końcówka mnie rozłożyła 👍😆🤣
Fajny, pogodny film 👍👌
MEGA FILM!!! 👍💪🍾😂🚴♂️🤣🤣🤣
Bardzo spoko segment o smogu 👍
ooo panie, szacun za jazdę przy -10 ! filmik jak zawsze "make my day" ;) działaj dalej :D wszystkiego naj w 2022 ;)
dobry film = pośmiałem jak na kabarecie:D
filmik petarda!!! Dziekuje i pozdrawaim :)
👏👏👏🚴👍 Sylwester z 2 🤣🤣🤣
Za rok się uda 😎
Super filmik, a wrzutka o syfie w powietrzu bardzo fajna. Niestety tak jak wspomniałeś, na smutnej buźce się kończy. A my to dalej wdychamy, karawana jedzie dalej .....
A co do q&a: czy kiedykolwiek zabierałeś ze sobą rower za granicę? Jeśli tak, jakie masz doświadczenia z przewozem samolotem (autem jest banalnie)?
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Fajny film. Mi się udało skończyć na ale ja robiłem rapha 500 w holandii. Wiało ale było raczej ciepło no w miarę sucho. Powodzenie w tym roku
Nie ma co narzekać, tego challenge'a pewnie wymyślili w Australii ;)
300+ w Polsce to lepiej niż 500+ w ciepłych krajach...
80 km, przy - 3°C i po śniegu? Ambitnie panie 👍. 26.12 po przejechaniu 200 m dupnąłem na lodzie i już mi się odechciało, ale pojechałem. Po 12 km zatrzymywałem się żeby odchuchać ręce, zakończyłem zabawę po ok. 15 km prawie z odmrożonymi dłońmi i stopami, o obitej dupie nie wspomnę. Szacun.
A ja nie mogłem się doczekać na mróz, wtedy jest najlepsza jazda i zabawa górskim po górach :) W dodatku wtedy jest słońce, nie ma wilgoci, nie ma błota, nie ma smogu (widać Tatry z bardzo daleka), szkoda że tak krótko to trwało, teraz jest znowu buro, mokro i ponuro. Nie cierpię wilgoci :(
nie mam nic do mrozu, gdy jest śnieg i świeci słońce, niestety taką pogodę to ze świecą szukać
Zielony, chcesz sobie podnieść ciśnienie? To spójrz jak Festive500 robią w Australii🤣. Taki GPLama kręcił w upale z krótkim rękawem. Dla Ciebie gratulacje za wyzwanie i cały 2021!💪👏 Sukcesów w 2022!
Wszystkiego najlepszego i trzymam kciuki żeby w tym roku się udało 💪
Heee ziom...jakbym oglądał dzień świra 😀
Fantastyczny materiał 💪🔥
Elegancko!
bardzo dobry film, zresztą jak każda Twoja produkcja. Szkoda, że się nie udało. Uda się w A.D. 2022. Może zabierz rodzinę do ciepłych krajów, np. Calpe i tam wykręć to 500 km. Wstyd się przyznać ale ja w ubiegłym roku, zresztą jak co roku, mam wtedy wolne ale wrodzone lenistwo pozbawiło mnie nawet możliwości podjęcia tego wyzwania. Mimo, że o nim wiedziałem. Postaram się przygotować do niego psychiczne i technicznie (np. odpowiednie ubranie na dłuższy dystans) w tym roku. Buty zimowe NorthWave'a już mam i w zimie robię 2x10 km do pracy i z powrotem. Nieważne jaka temperatura. No ale 2x10 to co innego niż 1x62 ;-) Niech Ci noga podaje i dziękuję za Twoje filmy.
Kombinujecie z tymi rowerami i ciuszkami zimowymi, a tu trzeba oponę 57, przednią dodatkowo z kolcami po bokach, zwykłe trekkingowe buty bez żadnych tam ocieplaczy, rękawice jednopalczaste, kominiarkę z merino i nie ma bata, że 100km dziennie to jakiś problem. Dziennie do pracy w tę i z powrotem mam 50 i jak były mrozy po -15 lub -20 to się jechało zacnie, szybko i sprawnie choć do roboty dojeżdżałem z takim lodowym ch... przyczepionym do brody (razem z kominiarką), ale gdy było ciepło w kopnym, topliwym śniegu to jazda powolna i na ciągłym drifcie. Jak wiosna przyszła i śnieg zniknął, to po prostu zrobiła się nuda.
Szacun za wytrwałość, fabuła wciągająca. Dobra robota!
PS
Dobry wybór mikołaja. Letni Squirt Lube rozkłada skutecznością Momum na łopatki, ceną i czasem wymiany łańcucha także ;-) Jak sprawuje się zimowy Squirt nie wiem, bo na większe deszcze i śniegi zakładam zwykle zpasowy łańcuch olejowany.
Istny czad!
U mnie tak wyszło, że mogłem festive zacząć na dobre dopiero we wtorek i przyznaję że było fajnie! 200km przy -6 i oblodzonych drogach (też raz poleciałem) robiło wrażenie. Pewnie przy -13 jechałoby się trudniej ze względu na większy mróz, za to nie byłoby takiej szklanki jak we wtorek. Dociągnąłem do Sylwka 405km i zupełnie nie miałem ochoty silić się na brakujące 95km (choć w sylwestrową odwilż nie byłoby z tym żadnych problemów). W końcu to tylko zabawa.
wiedziałem, że NIE przejedziesz, więc ja też NIE przejechałem, o!
Sztos film! Jakie błotniki masz w szosie? Elegancko wyglądają.
Pod poprzednim filmem stawiałem 300 więc niewiele się pomyliłem. Ja tam od razu wiedziałem, że nie ma opcji w tym roku. A że rower mam jeden to szkoda go na takie warunki. A z wosków to polecam od Bike7. Dużo nie testowany, ale na ten moment wydaje się lepszy od Squirta.
Jeśli chodzi o nawierzchnię to faktycznie ty to jesteś zielony, nie biały. Ale i tak super się spisałeś.
Znowu musimy czekać na wiosenne ocieplenie klimatu. Niech już ta beznadzieja zimowa dobiegnie końca.
Świetna realizacja. Ja też próbowałem Rapha 500 gdzie faktycznie na warunki polskie jest to niemożliwe ;)
Super 😀
Zajebiste! 😁
Sztos 😀👍
18:13 30.12 wyszedłem wykręcić 100. Skróciłem do nieco ponad 70 km. Spowodowane pogodą? A gdzie. Jakość powietrza spadła do tak kiepskiej, że się już jeździć nie dało. Następnego dnia jakość powietrza bdb, słonecznie, ciepło - z jakim wnerwem szedłem w ten dzień do pracy
znam to
Najgorsza jest świadomość statystyk i tego co faktycznie się dzieje😕 miewałem podobnie i czym prędzej uciekałem do domciu😥 Covid 🤗 smog 😭
Zajebisty filmik. 💪👍🥂🥂
Pytania do Q&A:
- jakie mleko polecasz do zalania opon w gravelu?
- jak często wymieniać mleko w oponach?
- jaka mała torebka na górną rure na tel, powerbank i batona żeby nie latała na boki?