Takie rozmowy jak ta, powstają dzięki Patronom i Darczyńcom. To oni pozwalają mi na to, by prowadzić ten kanał, a także jeździć po Polsce z konferencjami, wywiadami i spotkaniami. Jeśli chcesz wesprzeć moją pracę, to możesz to zrobić na trzy sposoby: 👉 przez patronite: patronite.pl/Samolyk 👉 przez przycisk "wesprzyj", który znajduje się tuż pod filmem 👉 przez darowiznę wpłacaną na konto Bank Pekao SA 08 1240 2786 1111 0010 1984 8265 tytułem: "darowizna"
Super. 😂 A w jaki sposób będziesz chciał Tomaszu zwracać wsparcie, które teraz otrzymujesz? Bo zwrócić je BĘDZIESZ MUSIAŁ NAWET JAK TEGO NIE BĘDZIESZ CHCIAŁ. Serdecznie pozdrawiam. Duch ŚWIĘTY, ŚNIETY JEDNYM SŁOWEM PACHNĄCY PRAWDĄ.😊
Bardzo fajna, BARDZO WARTOŚCIOWA ROZMOWA🤣 Mnie interesuje, czy pojawi się pan na ChalwaMu i pozwoli naszemu gównemu uzdrowicielowi M. Zielińskiemu spróbować swój łysy łeb ponownie zalesić. Zieliński przecież ma moc 🔔⚰️
Tomaszu, tak długo jestem z tobą,a ty jeszcze Mnie nie poznałeś,to jak możesz udawać, że mnie znasz? Ten dupek obok ciebie, to nawet się o MNIE nie obtarł, więc nie wierz mu. To, że obu wam będzie ciężko osiągnąć Niebo, to pewne. Pytanie, który z was będzie będzie dłużej widział z daleka to Niebo, do którego nigdy nie wejdzie.😘
Wkurzyłem mnie Samolyk. Cenię sobie Pogłębiarkę. I to że jest darmowa. Nie bądź taki ważny, bo też żyjesz z datków. Idź do pracy, zarob 2 tys netto i sobie utrzymuj rodzinę, dzieci itd. wkurzyłes mnie.zegnaj😢
Podczas medytacji prowadzonej przez Daniela w 2019r. podjęłam decyzję przyjęcia dziecka z domu dziecka do naszej rodziny. Do dzisiaj razem z mężem i 2 biologicznych dzieci, mogliśmy pełnić rolę rodziców zastępczych juz dla 4 dzieci z domu dziecka, ofiarując im swoją miłość i dom do momentu uregulowania ich sytuacji prawnej i przejścia do rodziny adopcyjnej❤️Wdzięczność🙏
Oby dzięki takim osobom jak wy wyrosło nowe pokolenie katolików, którzy mają prawdziwą relację z Bogiem, nie boją się pójść do terapeuty, żyją świadomie, tworzą satysfakcjonujące relacje z innymi i z samymi sobą. Dajecie mi dużo nadziei swoim podejściem do wiary ❤ ❤❤❤❤
Dziękuję kochani. Utwierdziliście mnie, że warto rozwijać się duchowo w modlitwie, kontemplacji itp. właśnie na przekór zniechęceniu, różnych osobistych rozterek i zwyczajnie trwać przy Bogu. Burza i sztorm musi przejść a potem przychodzi słońce. Pozdrawiam i życzę, aby Wasze dzieła służyły wielu ludziom na chwałę Bożą:)
Taka rozmowa 🎉🎉🎉 brak mi dobrego słowa, pełna prawdziwości i konkretów, wszystkie wątki poboczne dodawały smaku temu spotkaniu. Bardzo dziękuję. Bardzo się cieszę, że mogłam jej wysłuchać
Uuuhhh, ależ dużo wartościowych wątków, wyjaśnień, dobra i humoru! Dawno nie oglądałam tak solidnego, wartościowego materiału. Dziękuję! A na Festiwal Głębi to tak mi się teraz chce jechać, że zaraz klikam i sprawdzam terminy 😊 Przydałoby się zrobić kolwjny odcinek Waszej rozmowy o pokręconych elementach wiary katolików. Co jest przekręcone, co jest kartezjańskie, a co rzeczywiście zgodne z nauczaniem KK. W Waszym wykonaniu byłoby to i mądre, ale też NORMALNYM językiem przedstawione. Skorzystaliby wszyscy 😊
Tomku, Danielu często jest tak że wartościową rozmowa nie trafi tylko dlatego że słucham jej w nieodpowiednim czasie. Dziękuję Wam za to że trafiliście lepiej niż dobrze w TEN czas. Właśnie skończyłem świecki kurs mindfulness i trafiła do mnie Wasza rozmowa. Ufam że będzie z tego owoc. (Rośnijmy) z Panem Bogiem
A właśnie że to modlitwa zmienia życie i tylko ona może je zmienić na lepsze. Dobra decyzja wypływa z modlitwy. Z własnego życia mam kilka świadectw gdzie decyzje które podejmowałem uchroniły mnie przed niebezpieczeństwem ale były zupełnie inne niż te które zamierzałem podjąć. Ostatecznie podjąłem inne decyzje niż zamierzałem i to było zainspirowane z Ducha Świętego - patrząc wstecz na tamte sytuacje jest to dla mnie zupełnie oczywiste że te sytuacje w pewnych momentach przestawały być zwyczajnymi i ja wtedy zaczynałem postępować inaczej niż wcześniej zakładałem. Ale że to było możliwe, jest wynikiem mojego ciągłego oddania Jezusowi, ciągłego życia w oddaniu i relacji opartej na bezgranicznej ufności Jemu. Zachęcam ludzi do modlitwy i bezgranicznej ufności Jezusowi a nie stawiania nigdy na własne możliwości. W moim życiu co do joty sprawdza się poniższy fragment z Biblii, i każdego człowieka zachęcam do wcielania go w życie: Ks Przysłów 3.5: Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku, myśl o Nim na każdej drodze, a On twe ścieżki wyrówna.
Siemka. Fajny odcinek, ciekawa rozmowa, ale mimo wszystko nie rozumiem używania słowa pochodzącego od "zajeb*ć". Nie jest ani trochę cool, nie ma to nic do "grzeczności" i bycia luźnym, a piszę z perspektywy 20 paro latki, która ma daleko do "spiętej typiary". Słyszę to w kolejnej rozmowie Daniela i kłóci mi się to z głoszeniem Królestwa Bożego. Niedawno się nawróciłam, i tak jak nie miałam problemu z przeklinaniem, to doświadczyłam duchowo, jak bardzo tak pozornie błaha kwestia mnie osłabiała. Nie tylko mnie. Każdego bez wyjątku, bo to, co wychodzi z naszych ust nie wpada w eter, tylko wykonuje swoją robotę. Z marnym owocem. Pozdrawiam.
Popieram. Ogólnie wolałam pogłębiarke z czasów kiedy Daniel był w zakonie. Teraz to jakis dziwny misz- masz wiary z jakąś psychologią z którego nic nie rozumiem.
Bardzo lubie obu Panów. Pogłebiarka i Samolyk od kilku lat pokazuja mi droge . Oczywiscie to nie przypadek ze na was trafiłem. Czasem ide w dobra stronę czasem w zupelnie inną. Dzieki Bogu robicie dobra robotę. Dzieki
Świetna rozmowa! Ciekawe zobaczyć Was razem. Jakaś taka nowa energia się miedzy Wami wytworzyła i pomimo rożnych dygresji bardzo dobrze mi sie Was słucha. Fajnie jakby udało się Wam częściej coś wspólnie nagrać. Nie wiem o co chodzi dokładnie, ale to po prostu działa.
W temacie pogłębiarki - szanuję, że apka i content jest w znacznej mierze darmowy. Bezinteresowna ewangelizacja = wiarygodna, powrót do początku - jestem wdzięczna.
Świetna rozmowa, bardzo dobrze się słuchało, sporo zostało na dłużej. Dziękuję za ten odcinek ❤ jeszcze wrócę do niego, swoją drogą liczę na kolejne rozmowy w tym zestawieniu!!!
Dziekuje za ten odcinek . Ja siegnelam wlasnie w glebie siebie . Poglebiarka byla dla mnie poczatkiem przezywania wiary od nowa . Boze dziekuje ci za tych dwoch . Ja tez praktykuje wdziecznosc ❤
Wy fajne chłopy jesteście. Całkiem równe chłopaki 👍 A pobyt u Salwatorianów - świetna sprawa. Ks. Wąs jest zakochany w Słowie. Oni wszyscy są tam zakochani. Bardzo dobra formacja. Poważni ludzie, którzy poważnie traktują relacje. Merytorycznie perfekto.
Wszystko jest owocem modlitwy. Także decyzja. Może to nie koniecznie być modlitwa twoja, ale kogoś innego kto modli się za ciebie, byś podjął decyzję. Wszystko jest owocem modlitwy...nie medytacji samego siebie...
Obu was bardzo cenie. Staram się dojrzewać z pogłębiarką, ostatnio jest lepiej bo juz nie czekam na idealny moment tylko trzymam sie hasla ze zla medytacja to nie zrobiona medytacja, a moze z czasem bedzie lepiej :) Dzięki za super wywiad, dobrze było Was usyłeszeć :)
No właśnie. Ostatnio wszystkie osoby które głoszą w sieci spotykają się i gadają razem. Piękne to i mega budujące. Poazujecie Nam jak ma wyglądać Kościół. A my ludki nadal w tym samym miejscu, ośle tu I pustynnie. Pojechałabym pod namiot ale z 10 miesięcznym berbeciem mogłoby być różnie. Alternatywa stodoły super fajna. Tylko znów nie wiem co na to Jaś. Chyba muszę jeszcze w spokoju modlitwy czekać na lepszy czas. Niech nadejdzie. Jezu Ty się tym zajmij. Bóg zaplac Tomku że jesteś i pokazujesz nam swoją drogę niejednokrotnie trudną i pełna cierni. Ps. Cały promieniejesz aż miło patrzeć.
Wiele macie panowie doświadczenia w modlitwie i kontemplacji, ja nie zagłębiając się tak jak wy, spędzam czas na adoracji Najświętszego Sakramentu, Pana Jezusa i są to spotkania, które mnie przemieniają, czuję że ten czas codziennego przebywania w bliskiej obecności Boga jest moją górą Tabor, przemiany we mnie dokonuje Pan Jezus, mimo słabości, upadków, czuję, że jestem dla Niego ważna i wyjątkowa, modlitwa i uwielbienie podczas adoracji w ciszy, sam na sam z Jezusem jest moją drogą do upodabnienia się do Niego, ufam Jezusowi i On jest najlepszym przewodnikiem w życiu i Maryja, która jest dla mnie wzorem w modlitwie, pokorze i zaufaniu Bogu. Pozdrawiam serdecznie obu Panów mających dużo wiedzy oby ta wiedza nigdy nie przysłoniła Boga, który upodobał sobie maluczkich i prostych ludzi ❤
Rewelacyjna rozmowa! Pogłębiarka (apka) pokazała mi modlitwę od nowa i pomaga mi w zasadzie na co dzień jakoś ogarnąć duchowość w sensie praktycznym. Danielu, super robota! 😊 No i wielkie podziękowania dla Tomasza za ten odcinek 😎
Chłopaki! Gorąco polecam CFD Salwatorianów w Krakowie! Pierwszy tydzień ćwiczeń ignacjańskich prowadzi tam ks Krzysztof Wons. Te osiem dni zmienia więcej niż 1,5 roku dobrej psychoterapii. Ale najważniejsze w tym jest to, że wreszcie czujesz bliskość Boga, który jest przyjacielem 🙏🙏🙏
@@Izabela_Wojtal Jeszcze inny zacznie czytać Pismo Święte i odszuka tam prawdę o Bogu. Pan Bóg dał każdemu z nas do ręki Swój kodeks życia. Nikt nie odważył by się wsiąść za kierownicę nie znając kodeksu drogowego, dlaczego więc próbujemy iść przez życie nie zapoznając się z kodeksem Bożym ?
Tomek super ciekawy komentarz o świadomości siebie i współniesieniu krzyża - że nasze słabości wpływają na innych ludzi i oni tez muszą to nieść, a samoświadomość tego jacy jesteśmy sprawia, że niesiemy to z nimi i wiemy co oni czują. Nigdy nie słyszałam takiej interpretacji, mega do mnie przemawia!
Racja, bo super przeżycie może zafiksować na kręcenie się wokół siebie, a fakt przeżywania tego w kościele zamydlić osąd. Słowa Jezusa do oczytanego Łazarza, który bał się, czy jego pasja do książek nie jest grzechem, więc dopytywał Jezusa, czy tego nie porzucić: "Każde ludzkie działanie może spowodować dobro lub zło, w zależności od sposobu w jaki się je wypełnia. Miłość nie jest grzechem, jeśli kocha się w sposób święty. Praca nie jest grzechem, jeśli pracujemy wtedy, kiedy trzeba. Zarabianie nie jest grzechem, jeśli zadowalamy się uczciwą zapłatą. Kształcenie się nie jest grzechem, jeśli przez wiedzę nie zabijamy w sobie idei Boga. Jednak grzechem jest nawet służba przy ołtarzu, jeśli wypełnia się ją dla własnych spraw."
@@Hellothere-is5ot Co do sensu, to nie wątpię, że w Ewagelii Jezusa, ale rozumiem, że pytasz co to litery. To droga publikacja z powodu objętości (najbardziej szczegółowa Ewangelia jaka została spisana) dlatego mało znana, chociaż zatwierdzona przez Papieża Piusa XII po wojnie jako nauka Jezusa, do której dopisał zakaz robienia zmian i dopisków; z tytułem: "Ewangelia naszego Pana Jezusa Chrystusa taka, jaka została objawiona "małemu Janowi"" (tak Jezus nazywał Marię Valtortę). Jednak wydawca nie odważył się użyć tego tytułu i funkcjonuje jako "Poemat Boga-Człowieka". Polega na niezwykłych objawieniach Marii, która jest swoiście przenoszona w tamte miejsca, czasem tam nawet chodzi duchem między apostołami, a do niektórych z wizji Jezus dokonuje nauk "dyktand", lub Matka Boska. Ewagelia ta obejmuje protoewangelię stąd znane są w Kościele także dzieje Marii od poczęcia, a dzieło kończy jej ostatnia godzina. Z całego serca polecam, bo wiele z tego nie doczekało jeszcze wprowadzenia w życie pomimo imprimatur.
@@Hellothere-is5ot Wystarczy Nowy Testament spełniać, żeby na żadne części Go nie dzielić, bo nie ma takiego uszczegółowienia w Prawdzie, które się dałoby się nazwać zaprzeczeniem pod pretekstem "nie słyszałem/nie czytałem". Czy to nie w Nowym Testamencie jest mowa o niewyczerpaniu wszystkich dzieł Jezusa w tym zapisie, że papier by ich nie pomieścił? I mowa o Jezusie w Jego doczesności, bo dzieło ciągle w toku wliczając każdego człowieka, którego tworzy, powołuje do świętości.
@@1Xylomena Nowy Testament już jest podzielony w zależności kto daną część pisał. Wiemy , że pisarze całego Pisma Świętego byli natchnieni przez Ducha Świętego a więc to Bóg jest autorem Pisma Świętego. Oczywiście, że nie wszystko o Jezusie zostało spisane w Nowym Testamencie ALE to Bóg zadecydował co miało być spisane. Musimy być bardzo ostrożni, bo jest wiele fałszywych zapisów na temat Chrystusa. Jest wiele fałszywych tzw objawień, Jezus ostrzegał nas przed nimi. Ewangelia Mateusza 24:4 „A Jezus odpowiadając, rzekł im: Baczcie, żeby was kto nie zwiódł. Albowiem wielu przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Jam jest Chrystus, i wielu zwiodą.”
Proszę o wiecej dyscypliny i kultury slowa. Serio- od kogos od kogo uczymy się o modlitwie- warto tez zaczerpnac kultury nie tylko duchowej. To chichrsnie się jest jakies sztuczne- orzy waznym temacie. Przypomnę Sp.Stanislawa Kostkę- nie mogł sluchać brzydkich slów. Znam takich ludzi.Nie mówcie tsk byle jak- to razi i gorszy niektorych i świadczy o Was . Poprawcie się - dla nas,sluchaczy. To element pracy nad sobą- w której się specjalizujecie. Chcialam - w intencji zroboc tę uwagę zyczliwie- nie zloskiwie- nie wiem czy się udało. Szczesc Boze. A- rozmowy krotsze są lepsze.
Panie Tomaszu. Droga którą Pan przeszedł od pierwszych nagran i rozwój jaki się w Panu dokonal....... jestem pod wrazeniem i chce jeszcze. Ponownie subskrybuje. Żałuję ze nie bylam z Tobą od początku Dzieki Tomku❤ mam nadzieję ze i ja wteszcie ruszę 😊
A mi się nie podoba to słowo na z. Wystarczy sobie odpowiedzieč od jakiego czasownika pochodzi? Jak pogodzić ten przymiotnik z Jezusem,Miłošcią,modlitwą? Nie pasuje, a nawet boli...Proszę nie używajcie wulgaryzmów
To prawda! Zupełnie niepotrzebny wtręt! Mnie to po prostu razi. Słuchałam Daniela kiedy był jeszcze w Zakonie i kiedy powstawała Pogłębiarka, a teraz mam wrażenie jakby trochę zmienił styl... Szkoda bo treści są świetne! A może to ja się starzeję.....😘
Zanim w końcu to włączyłem, to miałem myśli na zasadzie "Nie... Tego chyba jest za dużo. Każdy z każdym krzyżuje swoje kanały i to mnie nie zachęca" Teraz słucham i myślę sobie... "No... Znowu ktoś chciał mnie nabrać... Moje ego albo coś innego". Dobra robota chłopaki
Szkoła Jezusa to Pismo Święte. Stary Testament to proroctwa o przyjściu Mesjasza . Nowy Testament to wypełnienie tych proroctw, To objawienie nam Masjasza, Jego życie, Jego nauki, cel w jakim przybył na ziemię. On również objawił nam Ojca Swego wskazał nam drogę do zbawienia, oddał życie za nasze grzechy i pojednał nas z Ojcem.
Jak moglibyśmy zupełnie nie popełniać błędów, to wiara nie byłaby nam potrzebna, twoja dusza w niebie będzie bez grzechu i tam chyba już nie będzie w co wierzyć bo tego doświadczysz. Żebyśmy mogli nauczyć się być prawdziwie wolni, musimy popełniać błędy, ale żeby je naprawiać potrzebna nam jest wiara, po smierci nie będziemy grzeszyć więc bóg będzie mógł się nam "ujawnić". Gdy pominiemy etap ziemski moglibyśmy nie rozumieć z czego wynika niebiański savoir vivre.
No,upadam,myślę że potrzebuje człowieka,ludzi uduchowionych? Nie wiem. Mieszkam za granica ,tu jest dziwnie,nie wyjdę przecież na ambonę ,nie powiem potrzebuje człowieka.....już nic nie wiem. Super się was słucha. Dziękuję ❤
Przewspaniale treści. Jedyny zgrzyt był dla mnie przy słowie na z... Bóg Ojciec i bliskość z Nim i w Nim w kontemplacji w zestawieniu ze słowem ze to wszystko jest zaj.... :(:(:( Male zaprzeczenie, nieprawdaż...? Boże treści wymagają Bożego /pokornego języka... Warto pociągać ludzi pracą nad świętością a nie odwrotnością tego... Pozdrawiam Ania
Pytanie czym jest świętość? Czyż święci nie mieli wad? Albert Chmielowski z tego co pamiętam palił jak komin i w pewnym momencie zrozumiał, że nie jest w stanie tego rzucić. Czy przez to jest mniej świętym? Świętość to nie bezgrzeszności i nie bycie idealnym.
Czy w tej drodze samorozwoju nie ma zagrożenia ze człowiek popadnie w samoubostwienie jak w NewAge. Trochę mnie niepokoi ten moment gdzie pozostawiamy Jezusa aby się przyglądać sobie...
@@Izabela_Wojtal posłuchaj jak o tym opowiada. W pewnym momencie masz pozostawić Jezusa i zająć się sobą. Tylko z tym mam problem bo miałam styczność z praktykami NewAge.
Taka uwaga odnośnie duszy. Pan Daniel mówi że duszy od ciała nie da się oddzielić, ale Kościół naucza że tym jest właśnie śmierć - oddzieleniem duszy od ciała. Z tym że dusza nie została stworzona aby istnieć poza ciałem, jest to konsekwencja grzechu pierworodnego - dlatego zmartwychwstaniemy.
Słusznie mówisz, że da się oddzielić dusze od ciała, a nawet zabić w ciele człowieka, gdy przestawić ją na wiarę w pieniądze jako najwyższe dobro, przebijające ludzi i Boga. Natomiast nie da się jej oddzielić od zjednoczenia z Bogiem, o ile trwa w miłości, w tym sensie jej dom(ciało) jest pewny, choć nie podług ludzkich wyobrażeń. Zamysł stworzenia człowieka z duszą anioła i ciałem najpiękniejszego zwierzęcia, żeby królował na ziemi też jest prawdą. Objawioną słowami Jezusa i Nim samym, przykładem Jego życia pokazującym, jak ludzie by wyglądali i jak żyli/wartościowali bez grzechu. Tylko ten swój wniosek dziwnie formułujesz, że zmartwychwstaniemy (uświęcimy się) z powody grzechu pierworodnego? Nie rozumiem. Grzech jako powód/warunek do zmartwychwstania nie istnieje. Chodzi Ci chyba bardziej, że zjawisko zmartwychwstania nie musiałoby wystąpić, gdyby nie grzeszność, bo istniałoby tylko życie w świętości póki ciało żyje, a potem przejście do zjednoczenia z Bogiem w Niebie.
@@1Xylomena zmartwychwstanie nie równa się byciu zbawionym. Potępieni również zmartwychwstaną na końcu czasów. Duszy nie da się zabić, bo jest nieśmiertelna. Konsekwencją grzechu pierworodnego jest śmierć, tzn. właśnie stan oddzielenia duszy od ciała, który jest jedynie tymczasowy. Z Pani wypowiedzi przebija coś na kształt anihilacjonizmu, tzn. idei że dusze potępione zostaną zniszczone a zmartwychwstaną jedynie dusze zbawionych. To nie jest pogląd katolicki, a co więcej sprzeciwia mu się nawet większość protestantów, bo wyklucza się z bardzo fundamentalną doktryną chrześcijańską jaką jest nieśmiertelność duszy ludzkiej. Oczywiście wnioskuje to tylko z wypowiedzi a nie próbuje tego poglądu Pani przypisać. :)
@@vdvk9311 Nie wykluczam, że Pańska wiedza jest bardziej uporządkowana, a ja ułomnie przyswajam naukę Jezusa, a może tylko inaczej używamy słów. Gdy ja słyszę o sądzie "żywych i umarłych", to dla mnie tyle co sąd nad świętymi i grzesznikami na ziemi. Gdy słyszę słowo "dzisiaj" widzę życie w ciele do czasu śmierci ciała, gdy słyszę "jutro", to niewiadomą przez skończenie czasu od śmierci ciała. Owszem - dusza ludzka jest o tyle nieśmiertelna, póki człowieka. Tylko, że człowiek potrafi wyrzec się człowieczeństwa i już człowiekiem nie być, dlatego jest obiektem zainteresowania szatana. A jakkolwiek tłumaczyć człowiekowi tą stratę, jakimi słowami, to dokąd nie zbliża się do doświadczeń i zagrożeń, to spory na słowa są dla niego priorytetem, jakby nimi mógł wywalczyć swoją godność człowieczą. Jednak póki jesteśmy w drodze, każdemu z naszych słów możemy okazać się niewierni. :)
@@1Xylomena stwierdzenie, że człowiek może "wyrzec się człowieczeństwa i już człowiekiem nie być" to również jest teza nieprawdziwa z punktu widzenia teologii katolickiej. Człowiek ma w sobie wyryty obraz i podobieństwo Boga, który jest niezbywalny. Człowiek przez to zawsze będzie czymś więcej niż zwierzęciem, a dopóki będzie żył, Bóg będzie pragnął jego zbawienia, choćby nie wiadomo jak nisko upadł. Tak jak mówię, sporo Pani poglądów jest sprzecznych z nauczaniem Kościoła. Nie mówię tego, żeby jakkolwiek wykazywać moją wyższość, ale raczej z troski - proszę się postarać najpierw poznać nauczanie Kościoła a potem się zastanawiać ewentualnie czy się z nim Pani zgadza lub nie, zamiast próbować samemu wymyśleć swoją doktrynę. To wszystko co pisałem można znaleźć w Katechizmie Kościoła Katolickiego - warto do niego sięgać.
Zajebisty odcinek! Tak mi się chciało użyć tego słowo, po newsach, które przeczytałam wczoraj u "ocalonapodcast" czy jakoś tak! Egzorcyzmy po prostu Wam się przydadzą, bo jedna Pani miała rozeznanie duchowe, że kanał "Pogłębiarka" jest nieczysty duchowo i przestrzega przed Wami jak przed jakąś zarazą. Dlaczego tylko rozeznanie duchowe tej Pani jest właściwsze od rozeznania innych? Dlaczego uważa , że to Ona ma rację i się nie myli? Ma serio bezczelność w taki sposób narzucać swoją opinię, która jest tylko i wyłącznie jej prywatną opinią, a nie prawdą objawioną? Serio nie wiem, czy śmiać się, czy płakać że taka treść pojawiła się u osoby zaangażowanej w Kościele. Z chęcią napisałabym komentarz pod postem tej Pani, gdyby to był post. W relacji odpowiedź zobaczy tylko ona, a jeśli takie oskarżenie wyrzuca z siebie publicznie, to publicznie powinna wejść w dyskusję. Jak można być zaangażowaną chrześcijanką i lżyć innego chrześcijanina, który robi tak dobre rzeczy, pomaga wielu ludziom psychologicznie i duchowo, przeszedł ogromnie trudną drogę?! To mnie przeraża.
Kiedyś koleżanka ze "wspólnoty" kupiła mi różaniec w Medjugorie (taki na rękę w formie bransoletki). Ucieszylam się, bo prezent miły. Potem na nadgarstku zaczęło mi się robić mocna wysypka. Koleżanka poradziła egzorcyzmy, skoro mnie tak odrzuca od Maryi. Okazało się, że różaniec mial elementy z niklu, na który mam uczulenie.. ta sama koleżanka (w akompaniamencie innych koleżanek) szkalowała mojego męża, bo słucha mocnej muzy i przeklina. W końcu to nie przystoi prawdziwemu chrześcijanowi... Odeszlismy z tej wspólnoty ludzi być może wierzących, ale bardzo lękowych i przywiązanych do tradycji i przekonanych o swojej wyższości nad wszelkimi osobami, które wychodzą z jakichś ram. Dla mnie to było mocne doświadczenie, po którym musiałam na nowo poskładać swoją obecność w KK. Tak mi się zebrało na wspomnienia po przeczytaniu Twojego komentarza...
Mogę dodać jeszcze, że Pan Bóg jest wszędzie, i też NAPEWNO działa w Poglebiarce, ponieważ dużo ludzi się nawraca, odkrywa siebie samych oraz Boga, Pogłębiarka pomaga nam się uspokoić, zrozumieć siebie, swoje ciało i umysł oraz swojego Ducha, Ducha który pragnie być kochanym, bo jest jednością z Bogiem.
Te biadolące komentarze to jest jakas porażka ... Wiecznie gdzieś jacyś smęcący ludzie , a to mi sie nie podoba a sro... Bo przeklina, bo diabel bo new age ... Szkuja swojej drogi i daj innym isc ich drogą. Jak cos Ci nie pasuje to nie marudz tylko sie pomodl za tych ludzi , ktorzy wg Ciebie ida w zlym kierunku- to wiecej da ! 👍☺️
Szczerze? Dzięki bardzo treści ❤ i jeju - ja potrzebowałam czegoś takiego - łopatologicznie i sedno problemu - modlitwy i decyzji, a nie że tak zajebiście się postaram i.... co dalej skoro jest to co jest😅. Widzę w komenatarzach dyskuje na temat tego słówka - a nie sedna sprawy - dla mnie skróciło to dystans do treści i nie była taka ,,uklepana i ugładzona" i odrealniona czy ,,kościółkowa". Dzięki temu lepiej to zapamiętałam. Praca (w tym ta nad sobą) wymaga ubrudzenia rąk!
Strapienie, no właśnie strapienie. Jam mam takie wielkie strapienie, bo nie mogę nigdzie znaleźć w internecie wyjaśnienia, jak to jest z tym odejsciem z zakonu.... Co w końcu z tymi ślubami, są ważne czy nie, czy można mieć to w dupie czy nie. Specjalnie używam takich słów, bo chłopaki sami mówią, że są zajebiści. Klepanie piany o niczym, z ukrytymi i bardzo niebezpiecznymi przesłaniami. Żenada, panowie! Że, na, da !!
@@anettes.6276 i znalazł nowe powołanie - mieszanie ludziom w głowach. "Błysnęła ś" umiejętnością czytania ze zrozumieniem. Błyskotka chyba jakaś z ciebie 🤨
Ale czy modlitwa nie jest rozmową z Kimś Kogo kochasz? Dla mnie to środek do nawiązywania relacji i z tej relacji wynikać mogą, albo i nie jakieś decyzje.
@@Hellothere-is5ot Rozumiem. Olewamy Pater Noster i Pozdrowienie Anielskie. Bo to wyuczone teksty. A może trzeba się wsłuchać w to, co się mówi tymi wyuczonymi tekstami?
@@73Zouave Co znaczy "olewamy" wytłumacz proszę. Jezus nauczył nas jak się modlić, do kogo się modlić i o co się mamy modlić. Jezus dał nam też przykład Swojej modlitwy. Modlitwa to rozmowa z Bogiem . Nasza modlitwa może być różna, w zależności co przeżywamy , co czujemy, jakie mamy w danym dniu problemy czy potrzeby. Nasza modlitwa może być błagalna, dziękczynna , chwalebna itd. Tak modli się Jezus do swego Ojca, wyrażał we własnych słowach to co czuł, to z czym chciał się podzielić za Swoim Ojcem. To nie były wyuczone teksty. Do nas powiedział tak:Ew Jana 14:13-14
@@Hellothere-is5ot Od Archanioła Michała i Elżbiety, matki Św. Jana Chrzciciela. Przytoczone przez ewangelistów. Proszę dobrze przestudiować Ewangelie. To raz. Dwa wychodzi, ze modlitwa do Jezusa jest zakazana, bo Jezus wcale o niej nie uczył. Trzy Jezus nie zakazywał modlitwy innymi słowy niż te, które polecił. Modlicie sie i nie otrzymujecie, bo źle sie modlicie. A nie, ze zakaz. Verbot!
Ja jestem taką osobą, która nie korzystałaby za pieniądze przynajmniej na początku. Teraz staram się wspierać pogłębiarka finansowo bo widzę ile dobra wnosi w moje życie i innych.
Wszystko pięknie, lecz po co wulgarne słowa ? Każdy je zna i tak potrafi - tutaj w rozmowie o wierze, Bogu, duchowym rozwoju - ranią mnie, aż kulę uszy ...
59:39 dlaczego ? List do Rzymian 8: 8 A ci, którzy według ciała żyją, Bogu podobać się nie mogą. 9 Wy jednak nie żyjecie według ciała, lecz według Ducha, jeśli tylko Duch Boży w was mieszka.
Akurat w tym fragmencie ciało jest tłumaczone słowem sarx, w innych miejscach jest użyte słowo soma. Np w liście do Tesaloniczan. I jedno i drugie tłumaczymy ciało, ale sarx oznacza ciało jako mięcho a soma ciało jako nieodłączną część człowieka, tą fizyczność integralną z duchem. Warto zgłębić to rozumienie.
@@pirotechnikszachista to i sporo innych miejsc w Piśmie św sprawiają wrażenie jakby tłumacze uprawiali sabotaż. Przecież 99% ludzi którym nie zostanie to w kościele objaśnione zrozumieją dosłownie: że ciało złe.
Wiara polega na wypełnianiu prawa Bożego o czym kilka tysięcy lat wspominał najmądrzejszy władca żyjący pod słońcem król Salomon. "13 Ze wszystkiego, co powiedziano, wypływa następujący wniosek: Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj Jego przykazań, ponieważ właśnie to jest obowiązkiem człowieka. 14 Bo prawdziwy Bóg osądzi każdy czyn, w tym także ukryty - czy był dobry, czy zły." (Kaznodziei 12:13, 14)
@@73Zouave Nie wszystko jesteśmy w stanie zrozumieć, ale prawo Boże nie stanowi większego problemu. A co do wiary, to ciekawą definicję mamy w Liście do Hebrajczyków. "11 Wiara to całkowita pewność, że to, na co mamy nadzieję, nastąpi, przekonujący dowód, że to, czego nie widać, istnieje. 2 Właśnie dzięki niej nasi przodkowie otrzymali świadectwo Bożego uznania. 3 Dzięki wierze uświadamiamy sobie, że systemy rzeczy zostały uporządkowane słowem Boga i to, co widoczne, powstało z tego, co niewidoczne." (Hebrajczyków 11:1-3)
35:00 skoro rekolekcje służą pogłębieniu wiary a nie danie fundamentu to pytanie jak dotrzeć do momentu gdzie się ten fundament ma?? (nie wiem czy jest to synonimiczne) jak się nawrócić jeśli wciąż i wciąż Jezus mnie nie pociąga i nie ma we mnie pragnienia bycia z Nim w relacji ???
Ale spokojnie, Pan Jezus Cię zna, zna też twoją drogę. Wie też jak do ciebie dotrzeć. A jeśli ty sam chcesz otworzyć się na niego, to spróbuj porozmawiać z Nim własnymi słowami, opowiedzieć mu co czujesz, przeżywasz. Może warto pójść do jakiejś wspólnoty na spotkanie? Może warto pojechać na jakieś rekolekcje i porozmawiać z jakimś księdzem? Warto znaleźć sobie też w internecie jakiegoś księdza, którego kazania będą do Ciebie trafiały. Polecam o. Adama Szustaka i Pawlukiewicza. Dalej próbuj czytać wartościowe książki, słuchać piosenek religijnych, uczestniczyć w nabożeństwach, adoracjach... Znajdź to co cię w wierzę będzie karmiło i prowadziło do spotkania z Bogiem, a co za tym idzie do lepszego zrozumienia samego siebie. Wszystko w wolności ❤
@@wymazona4454 a propos 'dobrej' lektury to okazuje się że apologetyka oddala zamiast przybliżać do Boga 😅 .. nie uważasz że taka "wybiórczość" (branie tylko tego co karmi) powoduje budowanie w sobie fałszywego obrazu Boga - to mi pasuje więc to przyjmuję a tamto już nie więc to odrzucam. dla mnie subiektywnie obraz Boga który zachęca do brania krzyża na ramiona jest (podkreślam że to bardzo subiektywne) mega odpychające - niby na poziomie intelektualnym rozumiem i nawet popieram to ale emocjonalnie jest to ponad moje możliwości...
@@marekauk3758nie zgadzam się…Apologetyka to kładka do zrozumienia,choćby po części Boga…Jeśli ktoś nie praktykuje swojej dynamicznej wiary(czytaj poznania). Może w studiowaniu Apologetyki bardzo się zagubić.
Pierwsza mysl patrząc na miniaturce... Twój brat z włosami... druga... czy chciałeś siebie zobaczyć z włosami. Macie podobne twarze 😅 dobra idę słuchać 😁
Jeżeli nie musisz wozić osoby z chorobą pleców czy ograniczoną mobilnością, ewentualnie nie musisz jeździć po terenie wymagającym napędu na cztery koła, to SUV może być - moim zdaniem - wyborem nieoptymalnym, wożeniem wielu niepotrzebnych kg bez wartości użytkowej. Tipo z gazem super wóz ;). Pozdrowienia od widza wożącego dzieci dwudziestoletnią Toyotą.
OK decyzja decyzją, jasne mądre, pewnie prawdziwe i nie tylko w wirze ale generalnie w życiu ale jeżeli mówimy o wierze o Jezusie to co z tą łaską? bo na tym filmie to nawet chyba nie padło, dużo było mnie, o nauce medytacji i fajne do mnie trochę trafiło dało do myślenia, zaciekawiło i Bóg zapłać za to ale jest Pan Jezus w sensie uznania Go jako Boga, dobrego Boga, Boga na zewnątrz i wewnątrz i mnóstwo ciekawych etapów ale gdzie jest Bóg jego łaska i działanie bo trochę zostało to pominięte ja rozumiem, że ważne są nasze decyzje, czyny, praca nad sobą tylko trochę zostało pominięte, że sami bez łaski możemy sobie nie dać rady a może w ogóle nie damy....? Teraz ważne stwierdzenie, bez Boga byłbym zły - ktoś tam powiedział Danielowi ale odkrył, że to tak nie do końca jak zacznie odkrywać, że wybiera dobro a nie grzech, nie ze strachu ale z wyboru dobra bo to lepsze to jednak fakt jest, że Bóg jest dobrem i bez Niego dobra nie ma, on jest miłością i bez niego miłości nie ma jest osobowy ale i poza osobowy i co jest dobre pochodzi od Boga i dobre bez Boga nie istnieje bo to zawsze Jego zasługa i istnieje tylko przez Niego. To mnie zamartwiło w tej rozmowie, może źle to odebrałem ale brakowało mi tego i wywołało niepokój ale Bóg zapłać chłopaki.
Takie rozmowy jak ta, powstają dzięki Patronom i Darczyńcom.
To oni pozwalają mi na to, by prowadzić ten kanał, a także jeździć po Polsce z konferencjami, wywiadami i spotkaniami.
Jeśli chcesz wesprzeć moją pracę, to możesz to zrobić na trzy sposoby:
👉 przez patronite: patronite.pl/Samolyk
👉 przez przycisk "wesprzyj", który znajduje się tuż pod filmem
👉 przez darowiznę wpłacaną na konto Bank Pekao SA 08 1240 2786 1111 0010 1984 8265 tytułem: "darowizna"
Super.
😂
A w jaki sposób będziesz chciał Tomaszu zwracać wsparcie, które teraz otrzymujesz?
Bo zwrócić je BĘDZIESZ MUSIAŁ NAWET JAK TEGO NIE BĘDZIESZ CHCIAŁ.
Serdecznie pozdrawiam.
Duch ŚWIĘTY, ŚNIETY JEDNYM SŁOWEM PACHNĄCY PRAWDĄ.😊
Bardzo fajna, BARDZO WARTOŚCIOWA ROZMOWA🤣
Mnie interesuje, czy pojawi się pan na ChalwaMu i pozwoli naszemu gównemu uzdrowicielowi M. Zielińskiemu spróbować swój łysy łeb ponownie zalesić.
Zieliński przecież ma moc 🔔⚰️
Tomaszu, tak długo jestem z tobą,a ty jeszcze Mnie nie poznałeś,to jak możesz udawać, że mnie znasz?
Ten dupek obok ciebie, to nawet się o MNIE nie obtarł, więc nie wierz mu.
To, że obu wam będzie ciężko osiągnąć Niebo, to pewne.
Pytanie, który z was będzie będzie dłużej widział z daleka to Niebo, do którego nigdy nie wejdzie.😘
Wkurzyłem mnie Samolyk. Cenię sobie Pogłębiarkę. I to że jest darmowa. Nie bądź taki ważny, bo też żyjesz z datków. Idź do pracy, zarob 2 tys netto i sobie utrzymuj rodzinę, dzieci itd. wkurzyłes mnie.zegnaj😢
@@alicenoyce8773 dokładnie to samo czuję. Nie wiem czym ta rozmowa śmierdzi, ale śmierdzi......
Podczas medytacji prowadzonej przez Daniela w 2019r. podjęłam decyzję przyjęcia dziecka z domu dziecka do naszej rodziny. Do dzisiaj razem z mężem i 2 biologicznych dzieci, mogliśmy pełnić rolę rodziców zastępczych juz dla 4 dzieci z domu dziecka, ofiarując im swoją miłość i dom do momentu uregulowania ich sytuacji prawnej i przejścia do rodziny adopcyjnej❤️Wdzięczność🙏
❤❤
Piękne świadectwo♥
Oby dzięki takim osobom jak wy wyrosło nowe pokolenie katolików, którzy mają prawdziwą relację z Bogiem, nie boją się pójść do terapeuty, żyją świadomie, tworzą satysfakcjonujące relacje z innymi i z samymi sobą. Dajecie mi dużo nadziei swoim podejściem do wiary ❤ ❤❤❤❤
Aż mi się wierzyć nie chce. Dwie osoby, które zmieniły najwięcej w moim postrzeganiu wiary w jednym miejscu :) Kawka i lecimy
Podobnie mam ❤
Podpisuję się pod tymi słowami❤
@@anemone3962jest nas więcej
@@dircikowajest,jest🔥❤️
Si
Dziękuję kochani. Utwierdziliście mnie, że warto rozwijać się duchowo w modlitwie, kontemplacji itp. właśnie na przekór zniechęceniu, różnych osobistych rozterek i zwyczajnie trwać przy Bogu. Burza i sztorm musi przejść a potem przychodzi słońce. Pozdrawiam i życzę, aby Wasze dzieła służyły wielu ludziom na chwałę Bożą:)
Taka rozmowa 🎉🎉🎉 brak mi dobrego słowa, pełna prawdziwości i konkretów, wszystkie wątki poboczne dodawały smaku temu spotkaniu. Bardzo dziękuję. Bardzo się cieszę, że mogłam jej wysłuchać
Uuuhhh, ależ dużo wartościowych wątków, wyjaśnień, dobra i humoru! Dawno nie oglądałam tak solidnego, wartościowego materiału. Dziękuję!
A na Festiwal Głębi to tak mi się teraz chce jechać, że zaraz klikam i sprawdzam terminy 😊
Przydałoby się zrobić kolwjny odcinek Waszej rozmowy o pokręconych elementach wiary katolików. Co jest przekręcone, co jest kartezjańskie, a co rzeczywiście zgodne z nauczaniem KK. W Waszym wykonaniu byłoby to i mądre, ale też NORMALNYM językiem przedstawione. Skorzystaliby wszyscy 😊
Tomku, Danielu często jest tak że wartościową rozmowa nie trafi tylko dlatego że słucham jej w nieodpowiednim czasie. Dziękuję Wam za to że trafiliście lepiej niż dobrze w TEN czas. Właśnie skończyłem świecki kurs mindfulness i trafiła do mnie Wasza rozmowa. Ufam że będzie z tego owoc.
(Rośnijmy) z Panem Bogiem
A właśnie że to modlitwa zmienia życie i tylko ona może je zmienić na lepsze. Dobra decyzja wypływa z modlitwy. Z własnego życia mam kilka świadectw gdzie decyzje które podejmowałem uchroniły mnie przed niebezpieczeństwem ale były zupełnie inne niż te które zamierzałem podjąć. Ostatecznie podjąłem inne decyzje niż zamierzałem i to było zainspirowane z Ducha Świętego - patrząc wstecz na tamte sytuacje jest to dla mnie zupełnie oczywiste że te sytuacje w pewnych momentach przestawały być zwyczajnymi i ja wtedy zaczynałem postępować inaczej niż wcześniej zakładałem. Ale że to było możliwe, jest wynikiem mojego ciągłego oddania Jezusowi, ciągłego życia w oddaniu i relacji opartej na bezgranicznej ufności Jemu. Zachęcam ludzi do modlitwy i bezgranicznej ufności Jezusowi a nie stawiania nigdy na własne możliwości.
W moim życiu co do joty sprawdza się poniższy fragment z Biblii, i każdego człowieka zachęcam do wcielania go w życie:
Ks Przysłów 3.5:
Z całego serca Bogu zaufaj,
nie polegaj na swoim rozsądku,
myśl o Nim na każdej drodze,
a On twe ścieżki wyrówna.
Tak modlitwa czyni cuda zwłaszcza finansowe kleru ,tyle hajsu taka nagroda
@@mieczysawpiergies7418 mietek to módl się chłopie. Co narzekasz? Bo tylko to potrafisz?
Siemka. Fajny odcinek, ciekawa rozmowa, ale mimo wszystko nie rozumiem używania słowa pochodzącego od "zajeb*ć". Nie jest ani trochę cool, nie ma to nic do "grzeczności" i bycia luźnym, a piszę z perspektywy 20 paro latki, która ma daleko do "spiętej typiary". Słyszę to w kolejnej rozmowie Daniela i kłóci mi się to z głoszeniem Królestwa Bożego. Niedawno się nawróciłam, i tak jak nie miałam problemu z przeklinaniem, to doświadczyłam duchowo, jak bardzo tak pozornie błaha kwestia mnie osłabiała. Nie tylko mnie. Każdego bez wyjątku, bo to, co wychodzi z naszych ust nie wpada w eter, tylko wykonuje swoją robotę. Z marnym owocem. Pozdrawiam.
Popieram. Ogólnie wolałam pogłębiarke z czasów kiedy Daniel był w zakonie. Teraz to jakis dziwny misz- masz wiary z jakąś psychologią z którego nic nie rozumiem.
@@magorzata7911 od początku był ten "misz-masz"
@@daniel_wojdadzięki za ten misz-masz❤. Pisze to bardzo młoda seniorka (76)
Wierni modlą się do nieboszczyków biblijnych.
Tomek, proponuję - jedź zrobić wywiad z ojcem Mietkiem SJ z kanału Akademia Szczęśliwego Życia... To duchowy kierownik Pogłębiarki. Na prawdę warto!
warto, to bardzo wysoki level
👏👏👏
Kontemplacja w metodzie Jalica jest super. W ogóle modlitwa kontemplacja niedyskursywna bardzo pomaga w relacji z Bogiem. Daniel 👍👍👋👋👋
Dziękuję za bardzo wartościową rozmowę ❤
Bardzo lubie obu Panów. Pogłebiarka i Samolyk od kilku lat pokazuja mi droge . Oczywiscie to nie przypadek ze na was trafiłem. Czasem ide w dobra stronę czasem w zupelnie inną. Dzieki Bogu robicie dobra robotę. Dzieki
Świetna rozmowa! Ciekawe zobaczyć Was razem. Jakaś taka nowa energia się miedzy Wami wytworzyła i pomimo rożnych dygresji bardzo dobrze mi sie Was słucha. Fajnie jakby udało się Wam częściej coś wspólnie nagrać. Nie wiem o co chodzi dokładnie, ale to po prostu działa.
Bardzo fajna ta rozmowa, inspirująca :)
W temacie pogłębiarki - szanuję, że apka i content jest w znacznej mierze darmowy. Bezinteresowna ewangelizacja = wiarygodna, powrót do początku - jestem wdzięczna.
Bardzo Pana proszę o przekazywanie Świętych treści
i tak ważnego tematu, z szacunkiem, a także w poszanowaniu Państwa Odbiorców. Dziękuję.
Świetna rozmowa, bardzo dobrze się słuchało, sporo zostało na dłużej. Dziękuję za ten odcinek ❤ jeszcze wrócę do niego, swoją drogą liczę na kolejne rozmowy w tym zestawieniu!!!
Do decyzji potrzeba modlitwy, wiele modlitwy.
Ten film to przykład tego, czym kończy się sadzanie dwóch kumpli w jednej ławce w klasie 😂
A to w sumie pierwsze nasze spotkanie na żywo :)
Dziekuje za ten odcinek . Ja siegnelam wlasnie w glebie siebie . Poglebiarka byla dla mnie poczatkiem przezywania wiary od nowa . Boze dziekuje ci za tych dwoch . Ja tez praktykuje wdziecznosc ❤
jakie fajne kombo wy dwoje? cudne! bywam na Targówku i będę szukać Daniela......tak zgadzam się Daniel zrobiłeś świetną robotę z zespołem🥳
Wy fajne chłopy jesteście. Całkiem równe chłopaki 👍
A pobyt u Salwatorianów - świetna sprawa. Ks. Wąs jest zakochany w Słowie. Oni wszyscy są tam zakochani. Bardzo dobra formacja. Poważni ludzie, którzy poważnie traktują relacje. Merytorycznie perfekto.
Wszystko jest owocem modlitwy. Także decyzja. Może to nie koniecznie być modlitwa twoja, ale kogoś innego kto modli się za ciebie, byś podjął decyzję. Wszystko jest owocem modlitwy...nie medytacji samego siebie...
Dokładnie. Inaczej po co się modlić? Zresztą sama modlitwa jest efektem decyzji.
Myślę że jedno i drugie można połączyć i modlitwa i medytacja są potrzebne i wzajemnie się nie wykluczają
Obu was bardzo cenie. Staram się dojrzewać z pogłębiarką, ostatnio jest lepiej bo juz nie czekam na idealny moment tylko trzymam sie hasla ze zla medytacja to nie zrobiona medytacja, a moze z czasem bedzie lepiej :)
Dzięki za super wywiad, dobrze było Was usyłeszeć :)
Tak to jest jak się spotykają dwie osobowości dygresyjne ;)
No właśnie. Ostatnio wszystkie osoby które głoszą w sieci spotykają się i gadają razem. Piękne to i mega budujące. Poazujecie Nam jak ma wyglądać Kościół. A my ludki nadal w tym samym miejscu, ośle tu I pustynnie. Pojechałabym pod namiot ale z 10 miesięcznym berbeciem mogłoby być różnie. Alternatywa stodoły super fajna. Tylko znów nie wiem co na to Jaś. Chyba muszę jeszcze w spokoju modlitwy czekać na lepszy czas. Niech nadejdzie. Jezu Ty się tym zajmij. Bóg zaplac Tomku że jesteś i pokazujesz nam swoją drogę niejednokrotnie trudną i pełna cierni. Ps. Cały promieniejesz aż miło patrzeć.
Wiele macie panowie doświadczenia w modlitwie i kontemplacji, ja nie zagłębiając się tak jak wy, spędzam czas na adoracji Najświętszego Sakramentu, Pana Jezusa i są to spotkania, które mnie przemieniają, czuję że ten czas codziennego przebywania w bliskiej obecności Boga jest moją górą Tabor, przemiany we mnie dokonuje Pan Jezus, mimo słabości, upadków, czuję, że jestem dla Niego ważna i wyjątkowa, modlitwa i uwielbienie podczas adoracji w ciszy, sam na sam z Jezusem jest moją drogą do upodabnienia się do Niego, ufam Jezusowi i On jest najlepszym przewodnikiem w życiu i Maryja, która jest dla mnie wzorem w modlitwie, pokorze i zaufaniu Bogu. Pozdrawiam serdecznie obu Panów mających dużo wiedzy oby ta wiedza nigdy nie przysłoniła Boga, który upodobał sobie maluczkich i prostych ludzi ❤
Piękne i arcyważne słowa, doświadczam tego, dziękuję!
Rewelacyjna rozmowa! Pogłębiarka (apka) pokazała mi modlitwę od nowa i pomaga mi w zasadzie na co dzień jakoś ogarnąć duchowość w sensie praktycznym. Danielu, super robota! 😊
No i wielkie podziękowania dla Tomasza za ten odcinek 😎
Pogłębiarka nie jest liberalna, jest towarzysząca
Świetna rozmowa. Nie znałem z tej strony Wardęgi
😂
Daniel ma sobowtóra 😂
Chłopaki! Gorąco polecam CFD Salwatorianów w Krakowie! Pierwszy tydzień ćwiczeń ignacjańskich prowadzi tam ks Krzysztof Wons. Te osiem dni zmienia więcej niż 1,5 roku dobrej psychoterapii. Ale najważniejsze w tym jest to, że wreszcie czujesz bliskość Boga, który jest przyjacielem 🙏🙏🙏
Dla jednych zmieniające będą rekolekcje, dla innych psychoterapia, a jeszcze innym będzie potrzebne jedno i drugie
@@Izabela_Wojtal Jeszcze inny zacznie czytać Pismo Święte i odszuka tam prawdę o Bogu. Pan Bóg dał każdemu z nas do ręki Swój kodeks życia.
Nikt nie odważył by się wsiąść za kierownicę nie znając kodeksu drogowego, dlaczego więc próbujemy iść przez życie nie zapoznając się z kodeksem Bożym ?
hmm... a co ma psychoterapia do poszukiwania bliskości Boga?@@Izabela_Wojtal
@@krzysztofwojcik4252 ale ja odniosłam się do tego, że autorka posta napisała, że te rekolekcje dla niej zmieniły więcej niż 1,5 roku terapii.
Wierni modlą się do trupów biblijnych.
Tomek super ciekawy komentarz o świadomości siebie i współniesieniu krzyża - że nasze słabości wpływają na innych ludzi i oni tez muszą to nieść, a samoświadomość tego jacy jesteśmy sprawia, że niesiemy to z nimi i wiemy co oni czują. Nigdy nie słyszałam takiej interpretacji, mega do mnie przemawia!
Dzieki za autentyczność 🎉
Ludzie nie dajcie się zwodzic! MODLITWA to podstawa!
Witajcie 😊 Super ze zaczeliscie ❤Oby takich Mlodych Ludzi bylo Wecej 😊Pozdrawiam Serdecznie ❤😊
Nieprawda. Modlitwa zmienia życie.
Modlitwa zmienia życie w ten sposób, że pod wpływem modlitwy są decyzje ,które zmieniają życie.
LUX rozmowa Panowie! Dzięki 😊💛
Zachowajcie proszę kulturę wypowiedzi !Można też dostatnie bez wulgaryzmów
zgadzam sie bo zwykle jak brak bogactwa slow uzywane jest zwrot wulgarny ...zeby przypodobac sie komu......
Przeprosił bym sluchających i więcej gościa nie zapraszał
Wielkie dzięki ❤🙏
Do tej rozmowy musiało w końcu dojść! Jestem mega wdzięczna ❤❤❤
Racja, bo super przeżycie może zafiksować na kręcenie się wokół siebie, a fakt przeżywania tego w kościele zamydlić osąd. Słowa Jezusa do oczytanego Łazarza, który bał się, czy jego pasja do książek nie jest grzechem, więc dopytywał Jezusa, czy tego nie porzucić: "Każde ludzkie działanie może spowodować dobro lub zło, w zależności od sposobu w jaki się je wypełnia. Miłość nie jest grzechem, jeśli kocha się w sposób święty. Praca nie jest grzechem, jeśli pracujemy wtedy, kiedy trzeba. Zarabianie nie jest grzechem, jeśli zadowalamy się uczciwą zapłatą. Kształcenie się nie jest grzechem, jeśli przez wiedzę nie zabijamy w sobie idei Boga. Jednak grzechem jest nawet służba przy ołtarzu, jeśli wypełnia się ją dla własnych spraw."
Gdzie można to ptrzeczytać, w której ewangelii ?
@@Hellothere-is5ot Co do sensu, to nie wątpię, że w Ewagelii Jezusa, ale rozumiem, że pytasz co to litery. To droga publikacja z powodu objętości (najbardziej szczegółowa Ewangelia jaka została spisana) dlatego mało znana, chociaż zatwierdzona przez Papieża Piusa XII po wojnie jako nauka Jezusa, do której dopisał zakaz robienia zmian i dopisków; z tytułem: "Ewangelia naszego Pana Jezusa Chrystusa taka, jaka została objawiona "małemu Janowi"" (tak Jezus nazywał Marię Valtortę). Jednak wydawca nie odważył się użyć tego tytułu i funkcjonuje jako "Poemat Boga-Człowieka". Polega na niezwykłych objawieniach Marii, która jest swoiście przenoszona w tamte miejsca, czasem tam nawet chodzi duchem między apostołami, a do niektórych z wizji Jezus dokonuje nauk "dyktand", lub Matka Boska. Ewagelia ta obejmuje protoewangelię stąd znane są w Kościele także dzieje Marii od poczęcia, a dzieło kończy jej ostatnia godzina. Z całego serca polecam, bo wiele z tego nie doczekało jeszcze wprowadzenia w życie pomimo imprimatur.
@@1Xylomena A więc nie jest ta ewangelia częścią Nowego Testamentu.
@@Hellothere-is5ot Wystarczy Nowy Testament spełniać, żeby na żadne części Go nie dzielić, bo nie ma takiego uszczegółowienia w Prawdzie, które się dałoby się nazwać zaprzeczeniem pod pretekstem "nie słyszałem/nie czytałem". Czy to nie w Nowym Testamencie jest mowa o niewyczerpaniu wszystkich dzieł Jezusa w tym zapisie, że papier by ich nie pomieścił? I mowa o Jezusie w Jego doczesności, bo dzieło ciągle w toku wliczając każdego człowieka, którego tworzy, powołuje do świętości.
@@1Xylomena Nowy Testament już jest podzielony w zależności kto daną część pisał. Wiemy , że pisarze całego Pisma Świętego byli natchnieni
przez Ducha Świętego a więc to Bóg jest autorem Pisma Świętego.
Oczywiście, że nie wszystko o Jezusie zostało spisane w Nowym Testamencie ALE to Bóg zadecydował co miało być spisane.
Musimy być bardzo ostrożni, bo jest wiele fałszywych zapisów na temat Chrystusa. Jest wiele fałszywych tzw objawień, Jezus ostrzegał nas przed nimi.
Ewangelia Mateusza 24:4 „A Jezus odpowiadając, rzekł im: Baczcie, żeby was kto nie zwiódł. Albowiem wielu przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Jam jest Chrystus, i wielu zwiodą.”
Proszę o wiecej dyscypliny i kultury slowa. Serio- od kogos od kogo uczymy się o modlitwie- warto tez zaczerpnac kultury nie tylko duchowej. To chichrsnie się jest jakies sztuczne- orzy waznym temacie. Przypomnę Sp.Stanislawa Kostkę- nie mogł sluchać brzydkich slów. Znam takich ludzi.Nie mówcie tsk byle jak- to razi i gorszy niektorych i świadczy o Was . Poprawcie się - dla nas,sluchaczy. To element pracy nad sobą- w której się specjalizujecie. Chcialam - w intencji zroboc tę uwagę zyczliwie- nie zloskiwie- nie wiem czy się udało. Szczesc Boze. A- rozmowy krotsze są lepsze.
dziękuję chłopaki 🙂
Az żal, ze uczyc sie trzeba do matury... Obiecuję, że nadrobię w czerwcu!
Wow, nie spodziewałam się, ale potrzebowałam😅
Pogłębiarka robi kawał dobrej roboty dla każdego.
Modlitwa może pomoc w podjeciu wlasciwej decyzji. Kto sie modli wie o tym.
Panie Tomaszu. Droga którą Pan przeszedł od pierwszych nagran i rozwój jaki się w Panu dokonal....... jestem pod wrazeniem i chce jeszcze. Ponownie subskrybuje. Żałuję ze nie bylam z Tobą od początku Dzieki Tomku❤ mam nadzieję ze i ja wteszcie ruszę 😊
A mi się nie podoba to słowo na z. Wystarczy sobie odpowiedzieč od jakiego czasownika pochodzi? Jak pogodzić ten przymiotnik z Jezusem,Miłošcią,modlitwą? Nie pasuje, a nawet boli...Proszę nie używajcie wulgaryzmów
To prawda! Zupełnie niepotrzebny wtręt! Mnie to po prostu razi. Słuchałam Daniela kiedy był jeszcze w Zakonie i kiedy powstawała Pogłębiarka, a teraz mam wrażenie jakby trochę zmienił styl... Szkoda bo treści są świetne! A może to ja się starzeję.....😘
Samołyk i Wardęga, niezły krossover..oglądam! ;)
Yyy jako Wardęga? 😳
Wow! Szacun za podzielenie się. Dobrze, że mileliacie swój własny rozum.
Zanim w końcu to włączyłem, to miałem myśli na zasadzie "Nie... Tego chyba jest za dużo. Każdy z każdym krzyżuje swoje kanały i to mnie nie zachęca" Teraz słucham i myślę sobie... "No... Znowu ktoś chciał mnie nabrać... Moje ego albo coś innego". Dobra robota chłopaki
Minus wielki za to okropne słowo „za…….” Pogłębiarka nie potrzebuje takich epitetów.
Ależ wiwisekcja wzajemna . Brawo
Dwóch moich ulubieńców razem ❤częściej proszę
O mateńko co za duet ❤ jeszcze nie oglądałam ale już się nie mogę doczekać
Szkoła Jezusa to Pismo Święte. Stary Testament to proroctwa o przyjściu Mesjasza . Nowy Testament to wypełnienie tych proroctw, To objawienie
nam Masjasza, Jego życie, Jego nauki, cel w jakim przybył na ziemię. On również objawił nam Ojca Swego wskazał nam drogę do zbawienia,
oddał życie za nasze grzechy i pojednał nas z Ojcem.
Super. Robiłam kurs płatny. Zresztą robię cały czas. Polecam
Jak moglibyśmy zupełnie nie popełniać błędów, to wiara nie byłaby nam potrzebna, twoja dusza w niebie będzie bez grzechu i tam chyba już nie będzie w co wierzyć bo tego doświadczysz. Żebyśmy mogli nauczyć się być prawdziwie wolni, musimy popełniać błędy, ale żeby je naprawiać potrzebna nam jest wiara, po smierci nie będziemy grzeszyć więc bóg będzie mógł się nam "ujawnić". Gdy pominiemy etap ziemski moglibyśmy nie rozumieć z czego wynika niebiański savoir vivre.
Przecież jesteśmy specjalistami od Trójcy więc ciało duch i dusza też jest jednym
No,upadam,myślę że potrzebuje człowieka,ludzi uduchowionych? Nie wiem. Mieszkam za granica ,tu jest dziwnie,nie wyjdę przecież na ambonę ,nie powiem potrzebuje człowieka.....już nic nie wiem. Super się was słucha. Dziękuję ❤
❤
Super!
Przewspaniale treści.
Jedyny zgrzyt był dla mnie przy słowie na z... Bóg Ojciec i bliskość z Nim i w Nim w kontemplacji w zestawieniu ze słowem ze to wszystko jest zaj.... :(:(:(
Male zaprzeczenie, nieprawdaż...?
Boże treści wymagają Bożego /pokornego języka... Warto pociągać ludzi pracą nad świętością a nie odwrotnością tego...
Pozdrawiam
Ania
Pytanie czym jest świętość? Czyż święci nie mieli wad? Albert Chmielowski z tego co pamiętam palił jak komin i w pewnym momencie zrozumiał, że nie jest w stanie tego rzucić. Czy przez to jest mniej świętym? Świętość to nie bezgrzeszności i nie bycie idealnym.
A co złego jest w przekleństwach? Ok. uznane są społecznie jako niekulturalne. No i tak naprawdę tyle. Mnie nie ciesza, ale też nie rażą.
Patrząc na miniaturkę myślałem, że to Wardęga. Musiałem włączyć film, żeby sprawdzić, czy to on. 😅
Dobra content! A Daniela pozdrawiam z czasów SJ 😉
Dziękuje chłopaki
Baaaardzo dziekuje za to czego mogłam posłuchać tu❤ 😊
Przecież ten facet na wrotkach wcale nie jest gruby! jak można było tak powiedzieć! Nawet nie jest taki bardzo stary!
Super
Najlepsza końcówka ever
Czy w tej drodze samorozwoju nie ma zagrożenia ze człowiek popadnie w samoubostwienie jak w NewAge. Trochę mnie niepokoi ten moment gdzie pozostawiamy Jezusa aby się przyglądać sobie...
A nie można przyglądać się sobie z Jezusem? Świat nie jest tylko albo albo
@@Izabela_Wojtal posłuchaj jak o tym opowiada. W pewnym momencie masz pozostawić Jezusa i zająć się sobą. Tylko z tym mam problem bo miałam styczność z praktykami NewAge.
Taka uwaga odnośnie duszy. Pan Daniel mówi że duszy od ciała nie da się oddzielić, ale Kościół naucza że tym jest właśnie śmierć - oddzieleniem duszy od ciała. Z tym że dusza nie została stworzona aby istnieć poza ciałem, jest to konsekwencja grzechu pierworodnego - dlatego zmartwychwstaniemy.
Duch dusza i ciało. Poczytaj o rozróżnieniu tych pojęć
Słusznie mówisz, że da się oddzielić dusze od ciała, a nawet zabić w ciele człowieka, gdy przestawić ją na wiarę w pieniądze jako najwyższe dobro, przebijające ludzi i Boga. Natomiast nie da się jej oddzielić od zjednoczenia z Bogiem, o ile trwa w miłości, w tym sensie jej dom(ciało) jest pewny, choć nie podług ludzkich wyobrażeń. Zamysł stworzenia człowieka z duszą anioła i ciałem najpiękniejszego zwierzęcia, żeby królował na ziemi też jest prawdą. Objawioną słowami Jezusa i Nim samym, przykładem Jego życia pokazującym, jak ludzie by wyglądali i jak żyli/wartościowali bez grzechu. Tylko ten swój wniosek dziwnie formułujesz, że zmartwychwstaniemy (uświęcimy się) z powody grzechu pierworodnego? Nie rozumiem. Grzech jako powód/warunek do zmartwychwstania nie istnieje. Chodzi Ci chyba bardziej, że zjawisko zmartwychwstania nie musiałoby wystąpić, gdyby nie grzeszność, bo istniałoby tylko życie w świętości póki ciało żyje, a potem przejście do zjednoczenia z Bogiem w Niebie.
@@1Xylomena zmartwychwstanie nie równa się byciu zbawionym. Potępieni również zmartwychwstaną na końcu czasów. Duszy nie da się zabić, bo jest nieśmiertelna. Konsekwencją grzechu pierworodnego jest śmierć, tzn. właśnie stan oddzielenia duszy od ciała, który jest jedynie tymczasowy.
Z Pani wypowiedzi przebija coś na kształt anihilacjonizmu, tzn. idei że dusze potępione zostaną zniszczone a zmartwychwstaną jedynie dusze zbawionych. To nie jest pogląd katolicki, a co więcej sprzeciwia mu się nawet większość protestantów, bo wyklucza się z bardzo fundamentalną doktryną chrześcijańską jaką jest nieśmiertelność duszy ludzkiej. Oczywiście wnioskuje to tylko z wypowiedzi a nie próbuje tego poglądu Pani przypisać. :)
@@vdvk9311 Nie wykluczam, że Pańska wiedza jest bardziej uporządkowana, a ja ułomnie przyswajam naukę Jezusa, a może tylko inaczej używamy słów. Gdy ja słyszę o sądzie "żywych i umarłych", to dla mnie tyle co sąd nad świętymi i grzesznikami na ziemi. Gdy słyszę słowo "dzisiaj" widzę życie w ciele do czasu śmierci ciała, gdy słyszę "jutro", to niewiadomą przez skończenie czasu od śmierci ciała. Owszem - dusza ludzka jest o tyle nieśmiertelna, póki człowieka. Tylko, że człowiek potrafi wyrzec się człowieczeństwa i już człowiekiem nie być, dlatego jest obiektem zainteresowania szatana. A jakkolwiek tłumaczyć człowiekowi tą stratę, jakimi słowami, to dokąd nie zbliża się do doświadczeń i zagrożeń, to spory na słowa są dla niego priorytetem, jakby nimi mógł wywalczyć swoją godność człowieczą. Jednak póki jesteśmy w drodze, każdemu z naszych słów możemy okazać się niewierni. :)
@@1Xylomena stwierdzenie, że człowiek może "wyrzec się człowieczeństwa i już człowiekiem nie być" to również jest teza nieprawdziwa z punktu widzenia teologii katolickiej. Człowiek ma w sobie wyryty obraz i podobieństwo Boga, który jest niezbywalny. Człowiek przez to zawsze będzie czymś więcej niż zwierzęciem, a dopóki będzie żył, Bóg będzie pragnął jego zbawienia, choćby nie wiadomo jak nisko upadł.
Tak jak mówię, sporo Pani poglądów jest sprzecznych z nauczaniem Kościoła. Nie mówię tego, żeby jakkolwiek wykazywać moją wyższość, ale raczej z troski - proszę się postarać najpierw poznać nauczanie Kościoła a potem się zastanawiać ewentualnie czy się z nim Pani zgadza lub nie, zamiast próbować samemu wymyśleć swoją doktrynę. To wszystko co pisałem można znaleźć w Katechizmie Kościoła Katolickiego - warto do niego sięgać.
Znamy , znamy Daniela 😍
Zajebisty odcinek! Tak mi się chciało użyć tego słowo, po newsach, które przeczytałam wczoraj u "ocalonapodcast" czy jakoś tak! Egzorcyzmy po prostu Wam się przydadzą, bo jedna Pani miała rozeznanie duchowe, że kanał "Pogłębiarka" jest nieczysty duchowo i przestrzega przed Wami jak przed jakąś zarazą. Dlaczego tylko rozeznanie duchowe tej Pani jest właściwsze od rozeznania innych? Dlaczego uważa , że to Ona ma rację i się nie myli? Ma serio bezczelność w taki sposób narzucać swoją opinię, która jest tylko i wyłącznie jej prywatną opinią, a nie prawdą objawioną? Serio nie wiem, czy śmiać się, czy płakać że taka treść pojawiła się u osoby zaangażowanej w Kościele. Z chęcią napisałabym komentarz pod postem tej Pani, gdyby to był post. W relacji odpowiedź zobaczy tylko ona, a jeśli takie oskarżenie wyrzuca z siebie publicznie, to publicznie powinna wejść w dyskusję. Jak można być zaangażowaną chrześcijanką i lżyć innego chrześcijanina, który robi tak dobre rzeczy, pomaga wielu ludziom psychologicznie i duchowo, przeszedł ogromnie trudną drogę?! To mnie przeraża.
Tej pani raczej nie należy traktować poważnie. Mnóstwo błędów teologicznych, niedojrzałości i powiedział "odklejenia"
Kiedyś koleżanka ze "wspólnoty" kupiła mi różaniec w Medjugorie (taki na rękę w formie bransoletki). Ucieszylam się, bo prezent miły. Potem na nadgarstku zaczęło mi się robić mocna wysypka. Koleżanka poradziła egzorcyzmy, skoro mnie tak odrzuca od Maryi. Okazało się, że różaniec mial elementy z niklu, na który mam uczulenie.. ta sama koleżanka (w akompaniamencie innych koleżanek) szkalowała mojego męża, bo słucha mocnej muzy i przeklina. W końcu to nie przystoi prawdziwemu chrześcijanowi... Odeszlismy z tej wspólnoty ludzi być może wierzących, ale bardzo lękowych i przywiązanych do tradycji i przekonanych o swojej wyższości nad wszelkimi osobami, które wychodzą z jakichś ram. Dla mnie to było mocne doświadczenie, po którym musiałam na nowo poskładać swoją obecność w KK. Tak mi się zebrało na wspomnienia po przeczytaniu Twojego komentarza...
Mogę dodać jeszcze, że Pan Bóg jest wszędzie, i też NAPEWNO działa w Poglebiarce, ponieważ dużo ludzi się nawraca, odkrywa siebie samych oraz Boga, Pogłębiarka pomaga nam się uspokoić, zrozumieć siebie, swoje ciało i umysł oraz swojego Ducha, Ducha który pragnie być kochanym, bo jest jednością z Bogiem.
Te biadolące komentarze to jest jakas porażka ... Wiecznie gdzieś jacyś smęcący ludzie , a to mi sie nie podoba a sro... Bo przeklina, bo diabel bo new age ... Szkuja swojej drogi i daj innym isc ich drogą. Jak cos Ci nie pasuje to nie marudz tylko sie pomodl za tych ludzi , ktorzy wg Ciebie ida w zlym kierunku- to wiecej da ! 👍☺️
Nie nie moja droga. Nie masz racji. Ci ludzie którzy na to wskazują mają absolutną rację a że Tobie się to nie podoba to już Twoja sprawa.
@@oloix chyba nie przeczytałeś mój drogi komentarza do końca
ty też właśnie narzekasz
Tomku, jesteś pięknie skromnym, autentycznym człowiekiem! No, wzrusza Twoja autentyczność, cisza wewnętrzna.
Religia wcielenia - ciało - dobre❤
dziękuję:)
Szczerze? Dzięki bardzo treści ❤ i jeju - ja potrzebowałam czegoś takiego - łopatologicznie i sedno problemu - modlitwy i decyzji, a nie że tak zajebiście się postaram i.... co dalej skoro jest to co jest😅. Widzę w komenatarzach dyskuje na temat tego słówka - a nie sedna sprawy - dla mnie skróciło to dystans do treści i nie była taka ,,uklepana i ugładzona" i odrealniona czy ,,kościółkowa". Dzięki temu lepiej to zapamiętałam. Praca (w tym ta nad sobą) wymaga ubrudzenia rąk!
Bardzo ciekawa rozmowa
Super film
Pozdrawiam
Strapienie, no właśnie strapienie. Jam mam takie wielkie strapienie, bo nie mogę nigdzie znaleźć w internecie wyjaśnienia, jak to jest z tym odejsciem z zakonu.... Co w końcu z tymi ślubami, są ważne czy nie, czy można mieć to w dupie czy nie. Specjalnie używam takich słów, bo chłopaki sami mówią, że są zajebiści. Klepanie piany o niczym, z ukrytymi i bardzo niebezpiecznymi przesłaniami. Żenada, panowie! Że, na, da !!
Jakimi ukrytymi i niebezpiecznymi przesłaniami? Jakieś konkrety?
Legion Chrystusa ,film.
Przecież odszedł przed święceniami 🤦🏻♀️ Zakon rozeznał, że to jednak nie jego powolanie.
Błysnąłeś niewiedzą...
@@anettes.6276 i znalazł nowe powołanie - mieszanie ludziom w głowach. "Błysnęła ś" umiejętnością czytania ze zrozumieniem. Błyskotka chyba jakaś z ciebie 🤨
❤
Jak mi milo razem was zobaczyc
BEZ SENSU, JAK MOŻNA PRZECIWSTAWIAĆ DECYZJĘ MODLITWIE, PRZECIEŻ Z MODLITWY, ŁASKI BOŻEJ, NATCHNIENIA BOGA PODEJMUJEMY DECYZJE! ale Panowie mącą....
Ale czy modlitwa nie jest rozmową z Kimś Kogo kochasz? Dla mnie to środek do nawiązywania relacji i z tej relacji wynikać mogą, albo i nie jakieś decyzje.
@@Izabela_Wojtal Trudno nawiązać relację jeżeli nasza modlitwa to deklamowanie wyuczonych tekstów.
@@Hellothere-is5ot Rozumiem. Olewamy Pater Noster i Pozdrowienie Anielskie. Bo to wyuczone teksty. A może trzeba się wsłuchać w to, co się mówi tymi wyuczonymi tekstami?
@@73Zouave Co znaczy "olewamy" wytłumacz proszę.
Jezus nauczył nas jak się modlić, do kogo się modlić i o co się mamy modlić. Jezus dał nam też przykład Swojej modlitwy.
Modlitwa to rozmowa z Bogiem . Nasza modlitwa może być różna, w zależności co przeżywamy , co czujemy, jakie mamy w danym dniu problemy czy potrzeby.
Nasza modlitwa może być błagalna, dziękczynna , chwalebna itd. Tak modli się Jezus do swego Ojca, wyrażał we własnych słowach to co czuł, to z czym chciał się podzielić za Swoim Ojcem. To nie były wyuczone teksty. Do nas powiedział tak:Ew Jana 14:13-14
@@Hellothere-is5ot Od Archanioła Michała i Elżbiety, matki Św. Jana Chrzciciela. Przytoczone przez ewangelistów. Proszę dobrze przestudiować Ewangelie. To raz. Dwa wychodzi, ze modlitwa do Jezusa jest zakazana, bo Jezus wcale o niej nie uczył. Trzy Jezus nie zakazywał modlitwy innymi słowy niż te, które polecił. Modlicie sie i nie otrzymujecie, bo źle sie modlicie. A nie, ze zakaz. Verbot!
Fajny ten mocnostronniczy 😄👍👍
Cudni jesteście ❤❤❤❤
10:14 😂😂😂❤🔥
Ja jestem taką osobą, która nie korzystałaby za pieniądze przynajmniej na początku. Teraz staram się wspierać pogłębiarka finansowo bo widzę ile dobra wnosi w moje życie i innych.
Wszystko pięknie, lecz po co wulgarne słowa ? Każdy je zna i tak potrafi - tutaj w rozmowie o wierze, Bogu, duchowym rozwoju - ranią mnie, aż kulę uszy ...
59:39 dlaczego ?
List do Rzymian 8:
8 A ci, którzy według ciała żyją, Bogu podobać się nie mogą. 9 Wy jednak nie żyjecie według ciała, lecz według Ducha, jeśli tylko Duch Boży w was mieszka.
Akurat w tym fragmencie ciało jest tłumaczone słowem sarx, w innych miejscach jest użyte słowo soma. Np w liście do Tesaloniczan. I jedno i drugie tłumaczymy ciało, ale sarx oznacza ciało jako mięcho a soma ciało jako nieodłączną część człowieka, tą fizyczność integralną z duchem. Warto zgłębić to rozumienie.
@@pirotechnikszachista to i sporo innych miejsc w Piśmie św sprawiają wrażenie jakby tłumacze uprawiali sabotaż. Przecież 99% ludzi którym nie zostanie to w kościele objaśnione zrozumieją dosłownie: że ciało złe.
Wiara polega na wypełnianiu prawa Bożego o czym kilka tysięcy lat wspominał najmądrzejszy władca żyjący pod słońcem król Salomon.
"13 Ze wszystkiego, co powiedziano, wypływa następujący wniosek: Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj Jego przykazań, ponieważ właśnie to jest obowiązkiem człowieka. 14 Bo prawdziwy Bóg osądzi każdy czyn, w tym także ukryty - czy był dobry, czy zły." (Kaznodziei 12:13, 14)
Wiara polega na zrozumieniu, po co należy wypełniać przykazania.
@@73Zouave Nie wszystko jesteśmy w stanie zrozumieć, ale prawo Boże nie stanowi większego problemu. A co do wiary, to ciekawą definicję mamy w Liście do Hebrajczyków.
"11 Wiara to całkowita pewność, że to, na co mamy nadzieję, nastąpi, przekonujący dowód, że to, czego nie widać, istnieje. 2 Właśnie dzięki niej nasi przodkowie otrzymali świadectwo Bożego uznania. 3 Dzięki wierze uświadamiamy sobie, że systemy rzeczy zostały uporządkowane słowem Boga i to, co widoczne, powstało z tego, co niewidoczne." (Hebrajczyków 11:1-3)
@@apocalypse3100 Tak samo ja rozumiem wiarę. Zaufanie Bogu że to, co nam nakazał, jest dla nas dobre i do niego prowadzi.
@@73Zouave I to jest istotą naszej wiary...
Czy będzie ta rozmowa wrzucona na Spotify? Było by super, bo na yt mam porobione blokady czasowe, bo mozg zżera i za bardzo wciąga. Pozdrawiam 👍💪🙏
Nie wiedziałem że Wardęga jest taki wierzący
😂
Poczytaj opis. Daniel Wojda jest trochę podobny do Wardęgi, ale bez przesady 😅
35:00 skoro rekolekcje służą pogłębieniu wiary a nie danie fundamentu to pytanie jak dotrzeć do momentu gdzie się ten fundament ma??
(nie wiem czy jest to synonimiczne) jak się nawrócić jeśli wciąż i wciąż Jezus mnie nie pociąga i nie ma we mnie pragnienia bycia z Nim w relacji ???
@@wojtech6221 nic na siłę ? mówisz poważnie ?? a co ze zbawieniem lub wiecznym potępieniem ?? przecież brak nawrócenia = piekło !!
Ale spokojnie, Pan Jezus Cię zna, zna też twoją drogę. Wie też jak do ciebie dotrzeć. A jeśli ty sam chcesz otworzyć się na niego, to spróbuj porozmawiać z Nim własnymi słowami, opowiedzieć mu co czujesz, przeżywasz. Może warto pójść do jakiejś wspólnoty na spotkanie? Może warto pojechać na jakieś rekolekcje i porozmawiać z jakimś księdzem? Warto znaleźć sobie też w internecie jakiegoś księdza, którego kazania będą do Ciebie trafiały. Polecam o. Adama Szustaka i Pawlukiewicza. Dalej próbuj czytać wartościowe książki, słuchać piosenek religijnych, uczestniczyć w nabożeństwach, adoracjach... Znajdź to co cię w wierzę będzie karmiło i prowadziło do spotkania z Bogiem, a co za tym idzie do lepszego zrozumienia samego siebie. Wszystko w wolności ❤
@@wymazona4454 a propos 'dobrej' lektury to okazuje się że apologetyka oddala zamiast przybliżać do Boga 😅
.. nie uważasz że taka "wybiórczość" (branie tylko tego co karmi) powoduje budowanie w sobie fałszywego obrazu Boga - to mi pasuje więc to przyjmuję a tamto już nie więc to odrzucam.
dla mnie subiektywnie obraz Boga który zachęca do brania krzyża na ramiona jest (podkreślam że to bardzo subiektywne) mega odpychające - niby na poziomie intelektualnym rozumiem i nawet popieram to ale emocjonalnie jest to ponad moje możliwości...
@@marekauk3758nie zgadzam się…Apologetyka to kładka do zrozumienia,choćby po części Boga…Jeśli ktoś nie praktykuje swojej dynamicznej wiary(czytaj poznania). Może w studiowaniu Apologetyki bardzo się zagubić.
@@blackwoj wydawało mi się że apologetyka kierowana do osób które nie wierzą .. lekarza zdrowi przecież nie potrzebują 😅
Pierwsza mysl patrząc na miniaturce... Twój brat z włosami... druga... czy chciałeś siebie zobaczyć z włosami. Macie podobne twarze 😅 dobra idę słuchać 😁
Jeżeli nie musisz wozić osoby z chorobą pleców czy ograniczoną mobilnością, ewentualnie nie musisz jeździć po terenie wymagającym napędu na cztery koła, to SUV może być - moim zdaniem - wyborem nieoptymalnym, wożeniem wielu niepotrzebnych kg bez wartości użytkowej. Tipo z gazem super wóz ;). Pozdrowienia od widza wożącego dzieci dwudziestoletnią Toyotą.
...takie poprostu Bogactwo...😇
OK decyzja decyzją, jasne mądre, pewnie prawdziwe i nie tylko w wirze ale generalnie w życiu ale jeżeli mówimy o wierze o Jezusie to co z tą łaską? bo na tym filmie to nawet chyba nie padło, dużo było mnie, o nauce medytacji i fajne do mnie trochę trafiło dało do myślenia, zaciekawiło i Bóg zapłać za to ale jest Pan Jezus w sensie uznania Go jako Boga, dobrego Boga, Boga na zewnątrz i wewnątrz i mnóstwo ciekawych etapów ale gdzie jest Bóg jego łaska i działanie bo trochę zostało to pominięte ja rozumiem, że ważne są nasze decyzje, czyny, praca nad sobą tylko trochę zostało pominięte, że sami bez łaski możemy sobie nie dać rady a może w ogóle nie damy....? Teraz ważne stwierdzenie, bez Boga byłbym zły - ktoś tam powiedział Danielowi ale odkrył, że to tak nie do końca jak zacznie odkrywać, że wybiera dobro a nie grzech, nie ze strachu ale z wyboru dobra bo to lepsze to jednak fakt jest, że Bóg jest dobrem i bez Niego dobra nie ma, on jest miłością i bez niego miłości nie ma jest osobowy ale i poza osobowy i co jest dobre pochodzi od Boga i dobre bez Boga nie istnieje bo to zawsze Jego zasługa i istnieje tylko przez Niego. To mnie zamartwiło w tej rozmowie, może źle to odebrałem ale brakowało mi tego i wywołało niepokój ale Bóg zapłać chłopaki.