"Zajadałam emocje od zawsze i na wszystkie sposoby, ale teraz jestem już od tego wolna"
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 5 ก.ค. 2019
- Zapraszam Cię do nagrania, w którym czytam list od Moniki.
Monika pisze o sobie, że zajadała emocje od zawsze, nawet w przedszkolu. I robiła to na wiele różnych sposobów i z wielu różnych powodów.
Podobnie jak ciągle się odchudzała i tyła.
Dziś jednak mówi o sobie, że ten problem jest już za nią - jej życie jest wolne od zajadania.
Monika zgodziła się podzielić swoją historią, a dla mnie to wspaniały sposób, aby dodać nadziei wszystkim tym, którzy zajadają emocje od zawsze.
I Ty możesz odzyskać poczucie kontroli nad apetytem i spokój w temacie jedzenia.
Więcej o psychologii jedzenia i odchudzania, oraz o zajadaniu emocji możesz poczytać na moim blogu: www.nowicka-misiewicz.com
Zapraszam na www.emocjisienieje.pl
i do grypy wsparcia na Fb: Jak odzyskać poczucie kontroli nad apetytem i spokój w temacie jedzenia:
/ 1571632826390785
link do tego nagrania: • "Zajadałam emocje od z...
Bardzo dziękuję Monice za list, a Pani za podzielenie się nim i ważnymi informacjami. Wielkie dzięki!
:)
Fajnie wysłuchać czyjeś historii dużo można dla siebie wyciągnąć 🍀
Też tak myślę! Dziękuję za komentarz.
Wzruszył mnie ten list...być może dlatego, że nigdy nie przyszłam się sama przed sobą, że jestem uzależniona od jedzenia. To trudne i bolesne. Jestem zagubiona w swoich uczuciach, odczuciach i strategiach. Momentami nie wiem już jak ze sobą postępować. Widzę długa i kręta drogę przed sobą.
Mam nadzieję, że uda się to krok po kroczku rozsupłać i uzdrowić, pozdrawiam :)
Ojej, jakie szczere, konkretne i życiowe wyznanie. Jestem pełna podziwu i wdzięczności dla was obu. Super kanał💓
Dziękuję!
O, jak dobrze to znam...
No, niestety ja już nie mam wiele czasu aby zmienić nawyki, więc postaram się przyspieszyć...😉
Właśnie, u każdego taka terapia poznawania emocji trwa różnie jak Pani wspomina, nawet może latami. Więc po kursie będziemy w stanie nad tym panować bez wsparcia, jak to wyglada, czy bedą rady, wskazówki? Mi się to kojarzy z dzieckiem, który dopiero wstaje i zaczyna chodzić :)
Dziękuję za wiadomość. Powiedziałabym, że nie chodzi o to, żeby nad emocjami panować. Ale żeby się z nimi oswoić, żeby się nimi zaciekawić. Żeby pozwolić sobie na ich przeżywanie, wyrażanie.
W kursie po pierwsze opowiadam o emocjach - po co są, jakie ważne role pełnią itp. To po, żeby przestać się ich bać. Po drugie mówię o metodach radzenia sobie z emocjami. Odpowiadam też w nagraniach na pytania kursantek nt emocji. I udzielam wsparcia w grupie na FB przez cały czas.
@@beata.EmocjiSieNieJe Rozumiem:) A co w sytuacji jesli się swoich emocji człowiek nie obawia, jest szczery i mówi to mysli itp. i nie ma z tym problemu czy w takiej sytuacji też kurs ukierunkuje i pomoze?
@@Jenny27Jaro mówić co się myśli, to coś innego, niż mówić, co się czuje :)
@@Jenny27Jaro i pytanie: W czym kurs ma pomóc? Na czym dokładnie polega trudność?
Ja jestem taka Monika, tylko,ze ja jestem na poczatku drogi
Powodzenia!!! Monika to super przykład, że można sobie poradzić nawet z tak dużym problemem - potrzeba czasu, wytrwałości i dobrego wsparcia.
fajna babeczka, mam nadzieję że mi też się to uda