Zaczynałam nagrywać audiobooki dwa/trzy lata wcześniej, wtedy na płytach CD, co dla tradycyjnego rynku książkowego było i tak dużym wydarzeniem :D Najtrudniejszy do przejścia był mental wydawców książek - przedsiębiorców, którzy swoje biznesy zaczynali tuż po 89 roku i jak startowałam ja, a potem za chwilę Marcin startował Audiotekę, to oni obchodzili swoje dwudziestolecia - byli na etapie "chłopie, ja to robię tak jak robię od 20 lat i działa, po co mi zmiany". Zawsze wielki szacun dla Marcina za wizję i upór
Sympatyczny i łebski facet, tyle że mozolnie się go słucha, bo sposób wysławiania ma taki bardziej "maszynowy" a szkoda bo ma cenne doświadczenia i wiedzę z nich wynikającą.
Zaczynałam nagrywać audiobooki dwa/trzy lata wcześniej, wtedy na płytach CD, co dla tradycyjnego rynku książkowego było i tak dużym wydarzeniem :D Najtrudniejszy do przejścia był mental wydawców książek - przedsiębiorców, którzy swoje biznesy zaczynali tuż po 89 roku i jak startowałam ja, a potem za chwilę Marcin startował Audiotekę, to oni obchodzili swoje dwudziestolecia - byli na etapie "chłopie, ja to robię tak jak robię od 20 lat i działa, po co mi zmiany". Zawsze wielki szacun dla Marcina za wizję i upór
Interesująca rozmowa. 👍👍👍
Super gość! Mega energia i wciągająca historia
Sympatyczny i łebski facet, tyle że mozolnie się go słucha, bo sposób wysławiania ma taki bardziej "maszynowy" a szkoda bo ma cenne doświadczenia i wiedzę z nich wynikającą.
wiesz, że wiesz
Wiesz.... Wiesz.... Wiesz.... itd