Mam pytanie. Zrobilem czwórniaczka. ( 2 rozne miody z dwoch źródeł ). Maja juz 3 tygodnie. Dwa pierwsze tygodnie ladnie pracowaly. Zlewalem juz 2x bo bylo duzo osadu. Przy zlewaniu zapach jest lekko kwaskowaty, jak spróbowałem to wogole smak nie przypomina mi miodu. Powiem wiecej. Nawet nie czuc pod jezykiem slodyczy. Wino juz bym dosłodził ale miód? Obecnie trwa cicha fermentacja. 1 bombel co 5-7 minut. Czy miod trzeba dosładzac czy ma tak pozostac sam sobie. ( 0,9l miodu + 3x0,9 wody + drozdze + pozywka ). Jeden miod pokazuje 2blg a drugi chyba zero bo miernik utonał i wystaje tylko 3mm. Mam go dosłodzić???
Cukier z miodu się skończył, dlatego tak jest. Czwórniak zwykle wychodzi dość wytrawny, dlatego myślę, że warto robić trójniaki, zawsze trochę cukru po fermentacji zostaje. Można teraz dosłodzić miodem, ale to już nie będzie czwórniak tylko bliżej trójniaka. Jeśli chodzi o smak to czwórniak nadaje się do degustacji po około roku wtedy osiąga pełnię aromatu. Po 3 tygodniach każdy miód będzie jeszcze kiepski do picia, musi dojrzeć. Ale lekko dosłodzić też warto.
@@dziakowiectv2704 dzięki. Oba miody dosłodziłem cukrem do 15 blg. Zobaczymy co z tego wyjdzie do 1 weszło 4 łyżki cukru do 2 az 9 !!! To moje pierwsze miody. Boje się że się zepsują jak będą takie gorzkie. A że nie mam miodu to wolałem dodać cukier.
@@marekkolano7797Chyba nic się nie zepsuje. Ja robiłem testowo 5taka taka wariacja aby nie czekać dekady. Szybko przerobił cukier z miodu. Teraz czekam z nim do wiosny. W smaku mocno wytrawny i lekką nutę miodu czuć. Też myślałem dosładzać ale odpuściłem. Teraz nastawię 3niaka z powyższego przepisu.
Po raz pierwszy zlewałeś dopiero po 5 miesiącach? Ja swój trójniak/dwójniak nastawiłem misiąc temu i już się trochę na dole zebrało, i zastanawiam się czy już nie zlewać, bo podobno zwykłe wino potrafi zgorzknieć jak się długo zwleka z pierwszymi zlewaniami
@@dziakowiectv2704 Tylko kiedy właściwie ta burzliwa się kończy przy miodzie? U mnie ciężko coś mówić o burzliwej fermentacji, bo nigdy mi się tam nic za bardzo nie pieniło, jest tylko delikatna pianka tam gdzie miód się styka z butlą. Jak już praktycznie w ogóle przestanie pracować w rurce? Już tak działa u mnie 6 tygodni, osad się powoli zbiera, ale nie widzę żeby coś tam wyraźnie zwalniało
Najlepiej robić w butli przynajmniej 40 l następnego roku to samo na innych składnikach i tak dalej kupić parę butli o różnej pojemności ja mam 8 szt plus15 5 litra jak coś robić to z rozmachem jak ustanie fermentacja najwyżej poczekać 2 tyg i zlać bo na dole zbierają się między innymi martwe drożdże drożdże a to białko zaczyna się proces gnilny i może sprawić że produkt będzie miał paskudny smak po zalaniu i tak wino lub miód jeszcze jakiś czas pracuje a potem jeszcze raz zlać i przynajmniej 10 mc polerzy w tem pokojowej potem zlać i do chłodnej piwnicy a w piwnicy dobrze mieć szklaneczkę i wężyk i dalej tylko zdrowia życzę ZB z Mogilna
@@dziakowiectv2704 zgadza się ale można sprawdzić czy drożdże jeszcze pracują czy nie, oraz określić czy miód jest wytrawny, półwytrawny itd jeśli się nie mylę
Maksymalny procent w winach i miodach to 18 procent i tak chyba zawyżyłem po prostu drożdże to buty żywe i po wyżej pewnej granicy alkohol je zabija jak bakterie może w laboratorium udało by się uzyskać 20 %
Dodawali skórki z owoców na których były drożdże lub wykorzystywali miody, które samoczynnie zaczęły fermentować na drożdżach z posiewu powietrznego. Pożywek nie było.
Godna podziwu cierpliwość,ale miosytnicy tak mają👍
Sporo czasu upłynęło by zmontować ten filmik.
Dwa lata to nie tylko czas cierpliwości ale też miejsce w mieszkaniu o temperaturze pokojowej. Nie można tak w piwnicy?
Oczywiście, tylko przez pierwsze miesiące w cieple, a dojrzewać może już na spokojnie w zimnej piwnicy. Pozdrawiam
Mam pytanie. Zrobilem czwórniaczka. ( 2 rozne miody z dwoch źródeł ). Maja juz 3 tygodnie. Dwa pierwsze tygodnie ladnie pracowaly. Zlewalem juz 2x bo bylo duzo osadu. Przy zlewaniu zapach jest lekko kwaskowaty, jak spróbowałem to wogole smak nie przypomina mi miodu. Powiem wiecej. Nawet nie czuc pod jezykiem slodyczy. Wino juz bym dosłodził ale miód? Obecnie trwa cicha fermentacja. 1 bombel co 5-7 minut. Czy miod trzeba dosładzac czy ma tak pozostac sam sobie. ( 0,9l miodu + 3x0,9 wody + drozdze + pozywka ). Jeden miod pokazuje 2blg a drugi chyba zero bo miernik utonał i wystaje tylko 3mm. Mam go dosłodzić???
Cukier z miodu się skończył, dlatego tak jest. Czwórniak zwykle wychodzi dość wytrawny, dlatego myślę, że warto robić trójniaki, zawsze trochę cukru po fermentacji zostaje. Można teraz dosłodzić miodem, ale to już nie będzie czwórniak tylko bliżej trójniaka. Jeśli chodzi o smak to czwórniak nadaje się do degustacji po około roku wtedy osiąga pełnię aromatu. Po 3 tygodniach każdy miód będzie jeszcze kiepski do picia, musi dojrzeć. Ale lekko dosłodzić też warto.
@@dziakowiectv2704 dzięki. Oba miody dosłodziłem cukrem do 15 blg. Zobaczymy co z tego wyjdzie do 1 weszło 4 łyżki cukru do 2 az 9 !!! To moje pierwsze miody. Boje się że się zepsują jak będą takie gorzkie. A że nie mam miodu to wolałem dodać cukier.
@@marekkolano7797Chyba nic się nie zepsuje. Ja robiłem testowo 5taka taka wariacja aby nie czekać dekady. Szybko przerobił cukier z miodu. Teraz czekam z nim do wiosny. W smaku mocno wytrawny i lekką nutę miodu czuć. Też myślałem dosładzać ale odpuściłem. Teraz nastawię 3niaka z powyższego przepisu.
@@dziakowiectv2704🍒🍒🍒🍒🍒🍒🍒🍒🍒
Smaka mam, nie powiem, ale 3 lata czekania...ciezko będzie 😂
Zawsze można po zalaniu znad osadu wynieść do piwnicy i zapomnieć na dłuższy czas.
Po raz pierwszy zlewałeś dopiero po 5 miesiącach? Ja swój trójniak/dwójniak nastawiłem misiąc temu i już się trochę na dole zebrało, i zastanawiam się czy już nie zlewać, bo podobno zwykłe wino potrafi zgorzknieć jak się długo zwleka z pierwszymi zlewaniami
Osad to drożdże, nie warto zlewać za wcześnie, bo może przestać pracować, ja czekam na zakończenie burzliwej fermentacji.. Za późno też nie dobrze.
@@dziakowiectv2704 Tylko kiedy właściwie ta burzliwa się kończy przy miodzie? U mnie ciężko coś mówić o burzliwej fermentacji, bo nigdy mi się tam nic za bardzo nie pieniło, jest tylko delikatna pianka tam gdzie miód się styka z butlą. Jak już praktycznie w ogóle przestanie pracować w rurce? Już tak działa u mnie 6 tygodni, osad się powoli zbiera, ale nie widzę żeby coś tam wyraźnie zwalniało
Jak zniknie piana na powierzchni (nie mówię o pojedynczych pęcherzykach powietrza) to koniec burzliwej fermentacji.
Najlepiej robić w butli przynajmniej 40 l następnego roku to samo na innych składnikach i tak dalej kupić parę butli o różnej pojemności ja mam 8 szt plus15 5 litra jak coś robić to z rozmachem jak ustanie fermentacja najwyżej poczekać 2 tyg i zlać bo na dole zbierają się między innymi martwe drożdże drożdże a to białko zaczyna się proces gnilny i może sprawić że produkt będzie miał paskudny smak po zalaniu i tak wino lub miód jeszcze jakiś czas pracuje a potem jeszcze raz zlać i przynajmniej 10 mc polerzy w tem pokojowej potem zlać i do chłodnej piwnicy a w piwnicy dobrze mieć szklaneczkę i wężyk i dalej tylko zdrowia życzę ZB z Mogilna
Mam ten sam zestaw startowy i balon 5l. Ile g drożdży i ile pożywki na taki balon rozrobić i przygotować??
W tym zestawie jest po 5 gramów pożywki i drożdży, ja dałem na 5l 1/3 opakowania, czyli około 1,5 g i tyle samo pożywki.
A co się stanie jak damy po całym opakowaniu drożdży i pożywki.
Może trochę szybciej przebiegać fermentacja, poza tym zmarnujemy drożdże, które można by użyć jeszcze do innych nastawów.
@@dziakowiectv2704Ale zepsuć się raczej nic nie zepsuję?
nie zepsuje się
Dwa lata patrzeć jak trawa rośnie 🥲
A może być miód rzepakowy
Tak, oczywiście
28blg trochę mało jak na trójniaka to czwórniak z blg wychodzi. ;)
Nie mierzyłeś na końcu blg?
Nie mierzyłem, zresztą trochę to już bez sensu, bo alkohol rozrzedza ciecz i fałszuje wynik
@@dziakowiectv2704 zgadza się ale można sprawdzić czy drożdże jeszcze pracują czy nie, oraz określić czy miód jest wytrawny, półwytrawny itd jeśli się nie mylę
Zmierzyłem blg końcowe, wyszło 12 blg. Dość słodki miód.
ile to może mieć volt? z 20% będzie?
Jak cały miód przefermentuje w alkohol to 12-14%
Maksymalny procent w winach i miodach to 18 procent i tak chyba zawyżyłem po prostu drożdże to buty żywe i po wyżej pewnej granicy alkohol je zabija jak bakterie może w laboratorium udało by się uzyskać 20 %
Przy tobie moja watroba nie ma szans...
Mimo wszystko trzymam za nią kciuki 😂
@@dziakowiectv2704 dzieki
3 lata czekać ….nooo chyba ze będzie miał nogi i ręce i się będzie bronił
Najlepiej schować głęboko i zapomnieć o nim 😁
@@dziakowiectv2704🍯🍯🍯🍯🍯🍯
Trzeba mieć charakter aby wytrzymać tyle czasu....
ciekawe jak 500 lat temu robili miody ... bo robili
kupowali pozywki gdzie ?
Dodawali skórki z owoców na których były drożdże lub wykorzystywali miody, które samoczynnie zaczęły fermentować na drożdżach z posiewu powietrznego. Pożywek nie było.
@@dziakowiectv2704 to chyba lepiej tak sprobowac jak sypac bialy proszek
@@biniusia bzdura. Dodając drożdże które są wyselekcjonowane właśnie ze skórek owoców mamy powtarzalny, przewidywany i liniowy proces fermentacji.
Ja w tym msc wypiłem chyba z 29 litrów tego trunku...sponiewierało mnie jak diabli 😂...ale byłi warto