Jeśli lubisz eksperymenty a z tego co widzę to pytanie retoryczne to spróbuj waxslug leci podobnie do pocisku a przy spotkaniu z celem odaje bardzo szybko energię efekt strzału ze śrutu z przełożenia 😱😱😱 no i powiem jedno robisz robotę😀
Proch , przybitka korkowa , slug a będzie znasznie lepiej.Ja tak strzelałem na 100m do tarczy 50 na 50 cm.Film fajny , łapka w góre. Miarka do prochu ze strzykawki jeden cm na miarce odpowiada jednemu gramowi prochu (około) Więcej filmów. Z Poważaniem.
Tematyka takiego porównywania broni to moja pasja :) dużo by można powiedzieć o tym filmie ale na pewno nie to że jest nudny, bardzo ciekawy pomysł :D Niestety są też rzeczy które mi się nie spodobały co z resztą zostało nadmienione odnośnie szwajcara i złotego stoku. Strzelanie slugiem bez korka na 105grain szwajcara moim zdaniem było by delikatnie mówiąc mało rozsądne ale tematyka dobierania naważek od pocisku była poruszona we wcześniejszym filmie. Moim zdaniem można bardziej uśrednić różnice między współczesną 12ką a 12ką CP. Nasypanie 89grain szwajcara zrobiło by BARDZO dużą różnice w pomiarach i żelu, natomiast trzeba wziąć pod uwagę to że współczesne rodzaje amunicji do 12ki też mają wiele różnych prędkości więc wchodzimy tu w gdybanie i podbijanie stawki którą 12ka CP i tak przegra. Warto pamiętać o tym że te 700-800 J to jest wartość do przebicia naprawdę sporej masy mięsa, warto też pamiętać o tym że pocisk o wielkości 12ga i mocy 700-800J inaczej odda energię w celu niż taki współczesny pistoletowy lub karabinowy o mniejszym kalibrze i porównywalnej energii.
Bardzo ciekawa metoda pomiaru, szerokości kanału wlotowego :D Szanuję! Następnym razem proponuję zamiast "dynamic slug", który jest raczej dedykowany zmaganiom sportowym, zapakować do pompki jakąś konkretną 3calową myśliwską brenekę (o ile strzelba na to pozwala). Myślę, że spokojnie powyżej 3KJ z takiej lufy by się ugrało, a i żel mógłby wyglądać spektakularnie po takim ciosie :D
Jasna sprawa :) Nie miałem jednak amunicji myśliwskiej, a jedynie słabą brenekę sportową. Ale to tylko pokazuje różnicę w energii nawet słabej breneki 12x70 w porównaniu z podobnym gabarytowo pociskiem miotanym czarnym prochem. Zniszczenia w żelu są podobne, zel jednak odwzorowuje tkanki miękkie. W starciu z zewnętrznym "pancerzem" np. dzika nadmiar energetyczny już miałby spore znaczenie.
Witam jak chcesz efekt zniszczenia to załaduj strzelbę czarnoprochową filcem lub korkiem a na niego ODWRÓCONY (do góry nogami) slug strzał z bliska i nie będzie co zbierać. Pozdrawiam
Z tym bym polemizował czy dużo strzelb pump-action ma mechanizm zabezpieczający wyrzucenie pełnego naboju przed ściągnięciem spustu, i lepiej tego z góry nie zakładać. Może to tylko moje osobliwe szczęście, ale właśnie PIERWSZA w życiu pompka jaką dostałem w łapki do postrzelania spowodowała u mnie niemałe zdziwienie, gdy, wyrobionym wcześniej odruchem ze strzelb łamanych, przyciskałem ręką wspierającą giwerę do siebie, czym powodowałem przedwczesne otwarcie komory i początek akcji wyrzucania naboju (uniemożliwiając sobie strzał). Dopiero jak świadomie próbowałem zastąpić ten nawyk innym, czyli stałym odpieraniem łoża broni od siebie ręką wspomagającą i dociskanie do ramienia ręką dominującą zacząłem skutecznie oddawać strzały. Co w sumie nawet okazało się niegłupie, i przy następnej okazji sprawdzę czy ten sposób pomaga lepiej opanować odrzut w zwykłych break-action dwururkach i drylingach. Choć to może zależeć od egzemplarza, w zależności czy łoże jest wyprofilowane do takiego chwytu. W sumie gdyby coś takiego jak zdarzyło się w czarnoprochowej dwururce miało miejsce we współczesnej broni na nabój scalony, mogłoby dojść do niewyrzucenia pocisku z lufy i tzw. squib load (zwłaszcza ciasno spasowane lufy z czokiem mogłyby tak zrobić) - bardzo niebezpiecznej awarii, mogącej rozerwać broń i poranić strzelca.
Serwus, ewidentnie w teście widać że nie warto inwestować w pompkę. Wystrzelasz amunicję i będziesz się nudził patrząc jak czarnoprochowa brać jest dopiero na początku strzelania...
co do szybkostrzelności...dobre by to było na ospałego misia, zaraz po wyjściu z gawry, pewnie by mu się nie spieszyło, najpierw poprzeciągałby gnaty, a potem pożarł razem z dwururką, wszak niemiłosiernie głodny
Na niedźwiedzia mam piwo, a nie strzelbę. "No co ze mną się nie napijesz?" Narazie skuteczne, bo niedźwiedzia nie spotkałem, ale u ruskich jakoś działa(choć może oni stosują sztukę pijanego mistrza) ;)
Kurczaczek Panie Rafale strasznie słabe te strzały. Czy z tym czarnym prochem na pewno wszystko było w porządku? Cyfry na chrono małe, huk cichy a i po strzale nie było waszego tradycyjnego "ała" więc zakładam że i odrzut był mniejszy. Szczególnie mnie zastanawia ten pierwszy najsłabszy strzał... Co u licha? Ja miewam takie wyraźnie słabsze strzały latem gdy strzelam progiem z prochownicy którą trzymam na kaloryferze. Latem kaloryfer jest zimny i wilgotność powietrza większą więc proch chłonie wilgoć z powietrza. Gdy poleży na kaloryferze w sezonie grzewczym kilka tygodni wszystko wraca do normy. Może to coś podobnego. Czy po prostu ZS tak ma?
A ja się zastanawiam co by się stało gdyby elaborować współczesną broń do pompki i nasypać do niej taką samą naważkę czarnego prochu, zamiast współczesnego prochu? Chyba tak zrobię i zobaczę co się stanie...
Może i do obrony zbyt wolna CP chyba, że nabita wcześniej, a nie w chwili kontaktu.. ale do polowania to czemu nie, ludzie z łuku polują i to jeszcze na mniejszy dystans podchodzą
Albo się proch do końcówki prochownicy nie przesypał, albo trefna partia!?🤔 ZS niestety nie trzyma standardu. U mnie w porównaniu ze "szwajcarem" różnica nigdy nie przekroczyła 20%!? ... 700 J z pocisku o takiej masie!? Tyle wyciśnie colt dragoon 😉
@DR_RUFUS no tak, żeczywiście nie pomyślałem o takiej opcji, ale w krótkim czasie to zawsze można zaoszczędzić parę złociszów, dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam LUTER. Ps. Od niedawna oglądam Twój kanał i zainteresowałeś mnie tematem starej broni. Jak czytałem w młodości Karola Maya to chciałem zobaczyć sztucer (henrego) ?????? A tu okazało się że opis tej broni to totalna porażka, no cóż powieść to nie to samo co żeczywistość, jeszcze raz pozdrawiam LUTER
Po co dajesz przybitke na sluga? Pytam poważnie bo mnie uczono że w strzelbach przybitki daje się tylko pod i na śruty z wiadomych powodów, pod kule przybitke albo flejtucha według stosowanych kul, ale nie widziałem nigdy żeby ktoś na wykończenie dawał przybitke....przeciera lufe?
Nic nie dawałem. Ten slug ma działać jak Minie i sam uszczelniać komorę. Ale w innych filmach możesz zobaczyć, że daję filc. Jak jest zasmarowany, to na pewno pomaga utrzymać czystość.
Nie używaj kapiszownika bo jak długo leży 200 w wilgoci czyli wystarczy kilka godzin w tych warunkach to nawet super kapon wsiąknie. Dlatego ten patent jest dopiero po wojnie secesyjnej a żołnierze mieli zasobniki i otrzymywali nie wcześniej niż 24 godziny przed bitwą. Zależne od warunków atmosferycznych. Chyba że idziesz z ofensywą i zdobywasz 200 metròw terenu i ładujesz na dzień. Jakby się historia powtarza. Pozdro.
Tu już wchodzimy w gdybanie. Wiele zależy od uszczelnienia i długości lufy oraz oczywiście jakości prochu. Ale w tym przypadku ze względu profesjonalizm strzelca i na długość lufy myślę że zdecydowanie więcej prochu uległo spaleniu niż tylko 1/3.
@@stefanbanach3562 Czarny proch z zasady ma to do siebie, że podczas spalania tylko jedna trzecia jego masy przekształca się w gaz! A reszta to stałe produkty reakcji, czyli paprzący lufę nagar...
Chyba ten proch jakiś mokry,bo strzelba nawet czarnoprochowa powinna raczej generować wiekszą energię...Także coś ten test nie do końca miarodajny ,warty powtórki
Zawsze broń bezdymna będzie lepsza... Obczaj zagadnienia, kanał chwilowy i kanał trwały... Warto by zobaczyć kanał chwilowy strzelić w blok z plasteliny.... Pozdro
Nie ma co porównywać szybkostrzelności ze współczesną bronią, szczególnie gdybyśmy mieli porównanie do pompki samopowtarzalnej. Tak czy inaczej obycie z bronią i trening mogą poprawić wyniki znacząco, np: th-cam.com/video/EFbfhtw8VwA/w-d-xo.html
Pompka z założenia jest powtarzalna a nie samopowtarzalna :) Pompka jest od określenia pump-action oznaczającego sposób ręcznego przeładowania broni. Wiem o co chodziło, skrót myślowy, ale zabrzmiało zabawnie ;)
@@mortusmortus2911 Nie ma porównania, nawet na zawodach są to osobne klasy sprzętowe, bo nawet sprawny strzelec nie dorówna szybkością przeładowywania strzelbie samopowtarzalnej. Powtarzalna ma jedną zaletę - zje każda amunicję i się nie zatnie. Samopowtarzalne lubią kaprysić ;)
@@maciejluczkiewicz Punkt dla ciebie, choć co zabawne, sam z kolei ten skrót myślowy Mortusa zrozumiałem jako nie samopowtarzalne konstrukcje, a pokiełbaszenie z typem pompki, która jest pozbawiona przerywacza spustowego. Wystarczy trzymać cały czas wciśnięty spust, a strzał nastąpi zaraz po skończeniu ruchu łożem i zamknięciu zamka (tak miała np. słynna pierwszowojenna "miotła okopowa"). Nie trzeba wtedy koordynować ściągania spustu z ruchem łoża, wystarczy tylko jak opętany "pompować". Choć przyznam, nie wiem czy dziś taki design jest w ogóle legalny ;)
@@DR_RUFUS Broń czarnoprochowa w rękach Niedźwiedzia to przesunięcie szali sukcesu na rękę w miarę ogarniętego strzelca. Za pierwszym razem by pewnie nie trafił a to zwiększa szansę samoobrony w postaci ucieczki. Jeżeli ma nawet dwururkę to zdenerwowany pierwszym chybieniem nie trafi drugi raz. Jeżeli jednak jest opanowany to zanim przyceluje to odpowiednio się oddalimy. Polować na niedźwiedzie to też trochę bez sensu bo zanim człowiek oprawi, mięso zabierze to wilcy się zlecą i nec Hercules contra plures. Swoją drogą znam człowieka co uważa, że najlepszą strategią obrony przez niedźwiedziami są granaty i uniki. Nie znalazłem w tej wypowiedzi cienia srakazmu czy innego odcienia żartu...
Sprawiałem jelenia nocą w lesie pełnym wilków, pum i niedźwiedzi. Nic nie odważyło się podejść. Jednak gdybym to zostawił, ktoś mógłby uznać za swoje i bronić ze wszystkich sił. Swoją drogą fajnie się wyje z wilkami.
No nie wiem z czego żeście dzisiaj strzelali kiedyś czarnoprochowa generowała ponad dwa tysiące dżuli i oklepało wam porządnie twarze a tym razem jakoś tak to bez życia strzelało.
Jak można porównywać tak słaby 2F do współczesnej broni? Ja tego nie rozumiem... Wziął byś Szwajcara 3F albo ZS 3F a nawet ZS 4F podejrzewam że efekt był by sprawiedliwy. A tak skazałeś broń CP na pośmiewisko jako dymiący nic niewart kawał żelastwa. Z Derringera potrafiłeś 700J wykrzesać!!! Bardzo niesprawiedliwe porównanie. Słabo bardzo słabo🤬
Ja tam widzę po tym eksperymencie skuteczne narzędzie do zabijania, nawet gdy jest nabite najsłabszym, najgorszym prochem. Śmiech głupców może wzbudzić co najwyżej moje zażenowanie.
...czegoś nie rozumiem...po co porównujesz czarnoprochowca zasilanego słabym prochem do pompki? Jaki to ma sens? We wcześniejszym materiale na chronografie przy 12ga i kuli wyszło Ci o ile pamiętam 2500 j...teraz tylko 700? Ja ma i takie i takie i napisze tak: pompka z Pionków dynamic slugiem odbija ołowiany walec od koski brukowej , a dubeltówka kulą 36 gramów i 89 granów rczecha rozp....a tą samą kostkę w drobny mak....weż tam Pan zrób prawdziwy test. Z przyjemnością zobaczę. Dodam, iż lubię Twoje filmy. Czarnoprochowe armaty rządzą
👍.Wilgotny czarny pędnik🤔, krótki filmik (4,27 min) opisujący prosty sposób na dosuszenie fabrycznie zapakowanego czarnego pędnika oraz późniejsze przechowywanie, może się komuś przyda (kapiszony też warto przechowywać z zastosowaniem tego sposobu, lubią łapać wilgoć również). Polecam.👇 th-cam.com/video/kY1AXtCAk2o/w-d-xo.html&ab_channel=Heyoan%27sBlackPowder
Przyciągnęły mnie tu hasła POMPKA i ŻEL. Nie tego się spodziewałem :) Swoją drogą, widać, że Imć Pan Rufus nie jedno w życiu klepał... :D
klepie ten żel jak ja biedę :D
Wcześniej oglądałem odcinki o broni głównie dla zasięgów , ale coraz bardziej mnie interesują. Pozdrawiam
Podoba mi się to słowo blok żelistyczny. :D
Jeśli lubisz eksperymenty a z tego co widzę to pytanie retoryczne to spróbuj waxslug leci podobnie do pocisku a przy spotkaniu z celem odaje bardzo szybko energię efekt strzału ze śrutu z przełożenia 😱😱😱 no i powiem jedno robisz robotę😀
Proch , przybitka korkowa , slug a będzie znasznie lepiej.Ja tak strzelałem na 100m do tarczy 50 na 50 cm.Film fajny , łapka w góre. Miarka do prochu ze strzykawki jeden cm na miarce odpowiada jednemu gramowi prochu (około) Więcej filmów. Z Poważaniem.
Może jakieś testy derringera 54 ,tak 5-6 " lufy. Różne pociski i właśnie Śrut na deser 🙂 Zajebisty kanał i testy, wyprawy itp. 👍 Pozdrawiam
Tematyka takiego porównywania broni to moja pasja :) dużo by można powiedzieć o tym filmie ale na pewno nie to że jest nudny, bardzo ciekawy pomysł :D Niestety są też rzeczy które mi się nie spodobały co z resztą zostało nadmienione odnośnie szwajcara i złotego stoku. Strzelanie slugiem bez korka na 105grain szwajcara moim zdaniem było by delikatnie mówiąc mało rozsądne ale tematyka dobierania naważek od pocisku była poruszona we wcześniejszym filmie. Moim zdaniem można bardziej uśrednić różnice między współczesną 12ką a 12ką CP. Nasypanie 89grain szwajcara zrobiło by BARDZO dużą różnice w pomiarach i żelu, natomiast trzeba wziąć pod uwagę to że współczesne rodzaje amunicji do 12ki też mają wiele różnych prędkości więc wchodzimy tu w gdybanie i podbijanie stawki którą 12ka CP i tak przegra. Warto pamiętać o tym że te 700-800 J to jest wartość do przebicia naprawdę sporej masy mięsa, warto też pamiętać o tym że pocisk o wielkości 12ga i mocy 700-800J inaczej odda energię w celu niż taki współczesny pistoletowy lub karabinowy o mniejszym kalibrze i porównywalnej energii.
Bardzo ciekawa metoda pomiaru, szerokości kanału wlotowego :D Szanuję! Następnym razem proponuję zamiast "dynamic slug", który jest raczej dedykowany zmaganiom sportowym, zapakować do pompki jakąś konkretną 3calową myśliwską brenekę (o ile strzelba na to pozwala). Myślę, że spokojnie powyżej 3KJ z takiej lufy by się ugrało, a i żel mógłby wyglądać spektakularnie po takim ciosie :D
Jasna sprawa :) Nie miałem jednak amunicji myśliwskiej, a jedynie słabą brenekę sportową. Ale to tylko pokazuje różnicę w energii nawet słabej breneki 12x70 w porównaniu z podobnym gabarytowo pociskiem miotanym czarnym prochem. Zniszczenia w żelu są podobne, zel jednak odwzorowuje tkanki miękkie. W starciu z zewnętrznym "pancerzem" np. dzika nadmiar energetyczny już miałby spore znaczenie.
@@maciejluczkiewicz ja broń boże się nie czepiam, tylko zasięgi robię 😃
Świetnie z poczuciem humoru :D
fajne rzeczy robicie i tłumaczycie, temat niezmiernie ciekawy.
Ja to się zajebiście cieszę, że Rufus nagrywa bo jest tyle gówna na YT, że nie ma co oglądać
Witam jak chcesz efekt zniszczenia to załaduj strzelbę czarnoprochową filcem lub korkiem a na niego ODWRÓCONY (do góry nogami) slug strzał z bliska i nie będzie co zbierać. Pozdrawiam
dum dum i boooom
Pierwszy strzał - podejrzewam że w komorze zalegał olej konserwujący, przez co odpaliła tylko niewielka część naważki.
Z tym bym polemizował czy dużo strzelb pump-action ma mechanizm zabezpieczający wyrzucenie pełnego naboju przed ściągnięciem spustu, i lepiej tego z góry nie zakładać. Może to tylko moje osobliwe szczęście, ale właśnie PIERWSZA w życiu pompka jaką dostałem w łapki do postrzelania spowodowała u mnie niemałe zdziwienie, gdy, wyrobionym wcześniej odruchem ze strzelb łamanych, przyciskałem ręką wspierającą giwerę do siebie, czym powodowałem przedwczesne otwarcie komory i początek akcji wyrzucania naboju (uniemożliwiając sobie strzał). Dopiero jak świadomie próbowałem zastąpić ten nawyk innym, czyli stałym odpieraniem łoża broni od siebie ręką wspomagającą i dociskanie do ramienia ręką dominującą zacząłem skutecznie oddawać strzały. Co w sumie nawet okazało się niegłupie, i przy następnej okazji sprawdzę czy ten sposób pomaga lepiej opanować odrzut w zwykłych break-action dwururkach i drylingach. Choć to może zależeć od egzemplarza, w zależności czy łoże jest wyprofilowane do takiego chwytu.
W sumie gdyby coś takiego jak zdarzyło się w czarnoprochowej dwururce miało miejsce we współczesnej broni na nabój scalony, mogłoby dojść do niewyrzucenia pocisku z lufy i tzw. squib load (zwłaszcza ciasno spasowane lufy z czokiem mogłyby tak zrobić) - bardzo niebezpiecznej awarii, mogącej rozerwać broń i poranić strzelca.
6:20 7:05 7:38 zdemotyzować tą pornografię :P no i 15:15 CRKT M21 04. I wszystko Łapka w Górę
CRKT przybył z Nowego Mniej Wspaniałego Świata ;)
A może jednak Sharp's ?
Materiał mniam pozdrawiam.
Proszę nabić strzelbę mocniejszym prochem np. szwajcarskim a wynik bedzie porownywalny do strzału ze strzelby wspolczesnej.Pozdrawiam
Serwus, ewidentnie w teście widać że nie warto inwestować w pompkę. Wystrzelasz amunicję i będziesz się nudził patrząc jak czarnoprochowa brać jest dopiero na początku strzelania...
Słowem, wszystkie prochy szkodzą zdrowiu😁
Cudowny ten pomiar przez palcowanie... Na pewno niezwykle precyzyjny
To jest palec mikrometryczny.
@@DR_RUFUS I doktorat z chemii fizycznej (o ile się nie mylę) i jest komplet. ;-)
Z nanotechnologii.
Z bioinżynierii😏
co do szybkostrzelności...dobre by to było na ospałego misia, zaraz po wyjściu z gawry, pewnie by mu się nie spieszyło, najpierw poprzeciągałby gnaty, a potem pożarł razem z dwururką, wszak niemiłosiernie głodny
Zrób odcinek o karabinie sharps
Wynik jest wysoce niewiarygodny. Albo jest jakiś błąd gruby albo proch jest mokry
Pozdrawiam
105gr to jest standard na lube do tarczowego syp 150-180gr zobaczysz na hrono cyfrę z 2jką z przodu jeżeli chodzi o breneke w koszyczku.
👍👍👍
Na niedźwiedzia mam piwo, a nie strzelbę. "No co ze mną się nie napijesz?"
Narazie skuteczne, bo niedźwiedzia nie spotkałem, ale u ruskich jakoś działa(choć może oni stosują sztukę pijanego mistrza) ;)
Oni piją z niedźwiedziami.
Kurczaczek Panie Rafale strasznie słabe te strzały. Czy z tym czarnym prochem na pewno wszystko było w porządku? Cyfry na chrono małe, huk cichy a i po strzale nie było waszego tradycyjnego "ała" więc zakładam że i odrzut był mniejszy. Szczególnie mnie zastanawia ten pierwszy najsłabszy strzał... Co u licha? Ja miewam takie wyraźnie słabsze strzały latem gdy strzelam progiem z prochownicy którą trzymam na kaloryferze. Latem kaloryfer jest zimny i wilgotność powietrza większą więc proch chłonie wilgoć z powietrza. Gdy poleży na kaloryferze w sezonie grzewczym kilka tygodni wszystko wraca do normy. Może to coś podobnego. Czy po prostu ZS tak ma?
A kiedy łuk do obrony miru domowego?
A ja się zastanawiam co by się stało gdyby elaborować współczesną broń do pompki i nasypać do niej taką samą naważkę czarnego prochu, zamiast współczesnego prochu? Chyba tak zrobię i zobaczę co się stanie...
Sprawdzaliście może jaka jest różnica w celności pomiedzy brenneka (pocisk z wymuszona rotacją), vs minnie (stabilizacja statyczna)?
Winchester wyprodukował pompkę w XIX wieku. Model m1893 i m1897.
To wybieramy śrucinki polewamy magi i galareta gotowa 😁
No dobra, a kiedy Saguaro Sharps?
Może i do obrony zbyt wolna CP chyba, że nabita wcześniej, a nie w chwili kontaktu.. ale do polowania to czemu nie, ludzie z łuku polują i to jeszcze na mniejszy dystans podchodzą
Albo się proch do końcówki prochownicy nie przesypał, albo trefna partia!?🤔 ZS niestety nie trzyma standardu. U mnie w porównaniu ze "szwajcarem" różnica nigdy nie przekroczyła 20%!? ... 700 J z pocisku o takiej masie!? Tyle wyciśnie colt dragoon 😉
Jak skrucić pompkę,żeby nie zmienić mech.przeładowania.
Czy można żel rozgrzać(roztopić) zawartość przecedzić i czy on się zsiądzie ponownie? Takie moje głupie pytanie, pozdrawiam LUTER
Tak, można przetopić. Trzeba jednak pamiętać, że on się po jakiś 10 dniach psuje.
@DR_RUFUS no tak, żeczywiście nie pomyślałem o takiej opcji, ale w krótkim czasie to zawsze można zaoszczędzić parę złociszów, dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam LUTER. Ps. Od niedawna oglądam Twój kanał i zainteresowałeś mnie tematem starej broni. Jak czytałem w młodości Karola Maya to chciałem zobaczyć sztucer (henrego) ?????? A tu okazało się że opis tej broni to totalna porażka, no cóż powieść to nie to samo co żeczywistość, jeszcze raz pozdrawiam LUTER
No i można się dobrze bawić bez alkoholu
Po co dajesz przybitke na sluga? Pytam poważnie bo mnie uczono że w strzelbach przybitki daje się tylko pod i na śruty z wiadomych powodów, pod kule przybitke albo flejtucha według stosowanych kul, ale nie widziałem nigdy żeby ktoś na wykończenie dawał przybitke....przeciera lufe?
Nic nie dawałem. Ten slug ma działać jak Minie i sam uszczelniać komorę. Ale w innych filmach możesz zobaczyć, że daję filc. Jak jest zasmarowany, to na pewno pomaga utrzymać czystość.
@@DR_RUFUS Przy pierwszym strzale dałeś na koniec filc i pierwsze co pomyślałem że to on zakłamał pomiarchrono
@@DR_RUFUS no chyba ze slug na tyle jest luzny w tej lufie ze musisz go blokować filcem od góry żeby nie wypadł
Nie zakłamało. Nie ma ani huku, ani odrzutu i słychać jak pocisk uderza w wał. To nie był filc, tylko kartonik. Dawałem go na wszystkich pomiarach.
Takie gmeranie w wnętrznościach.... ;)
Kiedyś się mawiało środa minie tydzień zginie a teraz środa więc żel ginie i to jest to
Nie używaj kapiszownika bo jak długo leży 200 w wilgoci czyli wystarczy kilka godzin w tych warunkach to nawet super kapon wsiąknie.
Dlatego ten patent jest dopiero po wojnie secesyjnej a żołnierze mieli zasobniki i otrzymywali nie wcześniej niż 24 godziny przed bitwą. Zależne od warunków atmosferycznych.
Chyba że idziesz z ofensywą i zdobywasz 200 metròw terenu i ładujesz na dzień.
Jakby się historia powtarza.
Pozdro.
Czyli napierśnik albo łączenie z biżuterią na piersi.
Czego oczekiwać po prochu, w którego przypadku tylko jedna trzecia masy ładunku przy wystrzale przekształca się w gaz?
Tu już wchodzimy w gdybanie. Wiele zależy od uszczelnienia i długości lufy oraz oczywiście jakości prochu. Ale w tym przypadku ze względu profesjonalizm strzelca i na długość lufy myślę że zdecydowanie więcej prochu uległo spaleniu niż tylko 1/3.
@@stefanbanach3562
Czarny proch z zasady ma to do siebie, że podczas spalania tylko jedna trzecia jego masy przekształca się w gaz!
A reszta to stałe produkty reakcji, czyli paprzący lufę nagar...
😎👏👏👏👍👍👍
Chyba ten proch jakiś mokry,bo strzelba nawet czarnoprochowa powinna raczej generować wiekszą energię...Także coś ten test nie do końca miarodajny ,warty powtórki
Nic tak nie cieszy jak seria z...
A nie! Przepraszamstrzał z dwururki 😁😁😁
Dobre 😁👍😁...
Ten żel balistyczny jest zrobiony z żelatyny wieprzowej?
Nie pamiętam.
Spoko rozumiem.
Zawsze broń bezdymna będzie lepsza...
Obczaj zagadnienia, kanał chwilowy i kanał trwały...
Warto by zobaczyć kanał chwilowy strzelić w blok z plasteliny....
Pozdro
Nie ma co porównywać szybkostrzelności ze współczesną bronią, szczególnie gdybyśmy mieli porównanie do pompki samopowtarzalnej. Tak czy inaczej obycie z bronią i trening mogą poprawić wyniki znacząco, np:
th-cam.com/video/EFbfhtw8VwA/w-d-xo.html
Pompka z założenia jest powtarzalna a nie samopowtarzalna :) Pompka jest od określenia pump-action oznaczającego sposób ręcznego przeładowania broni.
Wiem o co chodziło, skrót myślowy, ale zabrzmiało zabawnie ;)
@@maciejluczkiewicz fakt, nie zwróciłem na to uwagi. Oczywiście chodziło o strzelbę samopowtarzalną
@@mortusmortus2911 Nie ma porównania, nawet na zawodach są to osobne klasy sprzętowe, bo nawet sprawny strzelec nie dorówna szybkością przeładowywania strzelbie samopowtarzalnej. Powtarzalna ma jedną zaletę - zje każda amunicję i się nie zatnie. Samopowtarzalne lubią kaprysić ;)
@@maciejluczkiewicz Punkt dla ciebie, choć co zabawne, sam z kolei ten skrót myślowy Mortusa zrozumiałem jako nie samopowtarzalne konstrukcje, a pokiełbaszenie z typem pompki, która jest pozbawiona przerywacza spustowego. Wystarczy trzymać cały czas wciśnięty spust, a strzał nastąpi zaraz po skończeniu ruchu łożem i zamknięciu zamka (tak miała np. słynna pierwszowojenna "miotła okopowa"). Nie trzeba wtedy koordynować ściągania spustu z ruchem łoża, wystarczy tylko jak opętany "pompować". Choć przyznam, nie wiem czy dziś taki design jest w ogóle legalny ;)
@@jeremiah993 Dzięki za pogłębienie wiedzy, nie wiedziałem że tak to działało :) Trochę jak strzelanie "z kurka" w rewolwerach SAO.
15:00 - zmora chirurga...
Niebawem będziecie mieć niegodnego współzawodnika w materiałach :)
XD Niezla metoda pomiarowa😏
Dla wyrównania szans Niedźwiedź też powinien korzystać z broni czarnoprochowej.
Na polowaniu i w samoobronie wyrównywanie szans to pomysł absurdalny.
@@DR_RUFUS Broń czarnoprochowa w rękach Niedźwiedzia to przesunięcie szali sukcesu na rękę w miarę ogarniętego strzelca. Za pierwszym razem by pewnie nie trafił a to zwiększa szansę samoobrony w postaci ucieczki. Jeżeli ma nawet dwururkę to zdenerwowany pierwszym chybieniem nie trafi drugi raz. Jeżeli jednak jest opanowany to zanim przyceluje to odpowiednio się oddalimy. Polować na niedźwiedzie to też trochę bez sensu bo zanim człowiek oprawi, mięso zabierze to wilcy się zlecą i nec Hercules contra plures. Swoją drogą znam człowieka co uważa, że najlepszą strategią obrony przez niedźwiedziami są granaty i uniki. Nie znalazłem w tej wypowiedzi cienia srakazmu czy innego odcienia żartu...
Sprawiałem jelenia nocą w lesie pełnym wilków, pum i niedźwiedzi. Nic nie odważyło się podejść. Jednak gdybym to zostawił, ktoś mógłby uznać za swoje i bronić ze wszystkich sił.
Swoją drogą fajnie się wyje z wilkami.
No nie wiem z czego żeście dzisiaj strzelali kiedyś czarnoprochowa generowała ponad dwa tysiące dżuli i oklepało wam porządnie twarze a tym razem jakoś tak to bez życia strzelało.
Złoty Stok. Wtedy wcześniej był Szwajcar.
Jak można porównywać tak słaby 2F do współczesnej broni? Ja tego nie rozumiem... Wziął byś Szwajcara 3F albo ZS 3F a nawet ZS 4F podejrzewam że efekt był by sprawiedliwy. A tak skazałeś broń CP na pośmiewisko jako dymiący nic niewart kawał żelastwa. Z Derringera potrafiłeś 700J wykrzesać!!! Bardzo niesprawiedliwe porównanie. Słabo bardzo słabo🤬
Ja tam widzę po tym eksperymencie skuteczne narzędzie do zabijania, nawet gdy jest nabite najsłabszym, najgorszym prochem. Śmiech głupców może wzbudzić co najwyżej moje zażenowanie.
😂
Please translate in English or urdu
...czegoś nie rozumiem...po co porównujesz czarnoprochowca zasilanego słabym prochem do pompki? Jaki to ma sens? We wcześniejszym materiale na chronografie przy 12ga i kuli wyszło Ci o ile pamiętam 2500 j...teraz tylko 700? Ja ma i takie i takie i napisze tak: pompka z Pionków dynamic slugiem odbija ołowiany walec od koski brukowej , a dubeltówka kulą 36 gramów i 89 granów rczecha rozp....a tą samą kostkę w drobny mak....weż tam Pan zrób prawdziwy test. Z przyjemnością zobaczę. Dodam, iż lubię Twoje filmy. Czarnoprochowe armaty rządzą
👍.Wilgotny czarny pędnik🤔, krótki filmik (4,27 min) opisujący prosty sposób na dosuszenie fabrycznie zapakowanego czarnego pędnika oraz późniejsze przechowywanie, może się komuś przyda (kapiszony też warto przechowywać z zastosowaniem tego sposobu, lubią łapać wilgoć również). Polecam.👇
th-cam.com/video/kY1AXtCAk2o/w-d-xo.html&ab_channel=Heyoan%27sBlackPowder
Spencer 1882
7:04 weź tak nie wkładaj
Twoja mina po nieudanym wystrzale bezcenna 🤨🤨🤨🤨
Złoty stok to ścierwo, wolałbym chyba w młynie kulowym sam mieszać niż płacić za złoty stok.