@@Raus2137 nauczyłeś się angielskiego i poprawiasz w INTERNECIE ludzi którzy piszą coś popularnego… przecież dużo ludzi pisze przedłużone słowa np. Rellll albo takkk nie przesadzaj
Mam wrażenie że wszyscy pomijają jeden istotny fakt jeśli chodzi o reprezentację cyklu przemocy w tej książce. Całym morałem tej książki ma być to, że Lily kończy cykl przemocy. Dosłownie chodzi o to że „kończy się z nami” (nią i jej córką). To dlaczego, do jasnej cholery, pozwalasz swojej córce widywać się z Rylem? Czemu nie ma żadnej mowy o prawnej sytuacji która gwarantowałaby tej dziewczynce bezpieczeństwo, jeśli Ryle stosowałby wobec niej przemoc (fizyczną lub emocjonalną) co statystycznie jest bardzo prawdopodobne. Nie ma mowy o ograniczeniu praw rodzicielskich, o terapii na którą Ryle powinien chodzić, o nadzorowanych wizytach, nic. What the fuck 💀
@@grzymislawa6657 to jest taki bullshit cmon. Plus jesli naprawde jest takim potulnym skruszonym pieskiem jakim go przedstawila na końcu książki to nie widzę powodu dla ktorego nie zgodzilby sie na tą terapie albo warunki albo cokolwiek. I jeśli by się nie zgodził, to dowodzi że nie powinien być w życiu tej dziewczynki.
@@Dumbledrzwino zajebiście, ale nie dostajemy żadnej informacji o tym czy Ryle w ogóle cokolwiek zmienił w swoim życiu żeby nie być abusive śmieciem. A powinien. Bo jeśli nie zrobił ze sobą nic to my -czytelnicy, ale Lily też- nie mamy powodu wierzyć że nie będzie zachowywał się przemocowo również wobec swojej córki. Więc jeśli przekaz ma być taki, że Lily nie chce kontynuować jakiejś ciągnącej się pokoleniowej traumy, to to zakończenie jest to po prostu kretyńskie.
W "it starts with us" jest wątek, że Ryle się pyta Lily kiedy będzie mógł zostawać z ich córką na noc, a ona mu odpowiada, że jak zacznie mówić, bo wtedy będzie mogła jej powiedzieć jeśli coś się stanie. Plus dziecko potrzebuje mieć oboje rodziców.
Jest koszmarnie. Ze względów zawodowych, sporo czytam, także tych „niszowych” autorów, wydawnictw. Błędy interpunkcyjne, które tworzą istne koszmarki (zdania pozbawione sensu) - to tylko pierwszy stopień wtajemniczenia. Literówki, niepoprawna deklinacja… Trafiają się nawet błędy ortograficzne (sic!). „Kwieciste zdania”, o których mówi Julka, są plagą. I dziwić się, że dzieciaki nie potrafią się posługiwać językiem polskim, skoro ludzie zajmujący się zawodowo słowem dopuszczają do takich sytuacji? PS. „Kilka rodzin” - tak, takich błędów mamy co niemiara :(
26:00 z ciekawości sprawdziłam. Między 1 maja 2022 i 30 kwietnia 2023 w Ameryce odnotowano 162 incydenty, w których dzieci poniżej 13 roku życia przypadkowo postrzeliły siebie lub inne dziecko poniżej 13 r.ż W sumie 71 dzieci zginęło w takim wypadku.
Dla mnie to dość zrozumiałe akurat. Te listy zaczęła pisać dość wcześnie, Ellen prowadzi program który polega na rozmawianiu z ludźmi a to taka forma po prostu pamiętnika.
Propenuję książkę pt. „Prześladowca” Joanny Chwistek.Książka jest z wattpada i jest typowym romansem z mafiozą,ale ten typ ją prześladuje i w ogóle niszczy ją psychicznie.Cytując Magdę Gesler „Pachnie patologią i nie jest to smaczne”.Ewentualnie „Co wyszeptał nam deszcz ” Joanny Balickiej lub „Clone” Aleksandry Nagrońskiej. Edit.Zapomniałam o Korepetytorze,też Joanny Balickiej.
@@sanaxoxe są sobie przyjaciele z dzieciństwa gdzie Olivia jest chora na raka a Rainowi umiera mama i zostaje z ojcem który go bije. Rain interesuje się muzyka no i se nawinął parę kawałków. Jakiś czas Po pogrzebie jego mamy on przychodzi do niej żeby powiedzieć że wyjeżdża bo dostał jakąś git propozycje żeby dla nich nawijał kawałki (no wiesz o co chodzi tylko nie umiem tego ująć w słowa) a w tym samym czasie Olivia chciała mu powiedzieć że choruje na raka ale tego nie powiedziała bo wiedziała że wtedy by nie wyjechał a chce żeby był szczęśliwy. No i ona się tam leczy i jej lekarz mówi że jest organizacja co spełniają marzenia chorych i pyta się jej czy chce wziąć w tym udział a ona się na to decyduje, jej marzeniem jest spotkanie się z popularnym raperem czyli tym Rainem. Resztę sam* przeczytaj
Prawdę mówiąc, jestem świeżo po przeczytaniu tej książki ( "Co wyszeptał nam deszcz") i jest ona moim zdaniem okej. Takie 5/5. Jest trochę dziwna, i mogła by być trochę dłuższa, bo fabuła lekko słabo zrobiona, jakby zrobić ją max do 250 stron, ale coś nie wyszło xD. Moja bestie przecyztała ją przedemną, i STRASZNIE (nie wieta co to było xD) ją opętało, ale moim zdaniem za mocno. No, książka troszkę słabo napisana, ale jest git. takie 5/5, ale jakbym miała oceniać w skali szkolnej dała bym 4.
Zgadzam się z tą opinią. W co wyszeptał nam deszcz było widać po fabule i słownictwie, że jest to wattpadowa ksiazka. Jest się czego uczepić, lecz jak na takie czytadło nie jest to takie złe. Zakończenie jest bardzo przewidywalne, bo to taki popularny koncept jest, a mimo wszystko nie było tam wiele błędów edytorskich (przynajmniej nie przypominam sobie takich). To było nawet w porząsiu jak na pochodzenie wattpadowe.
Książki Collin są masakryczne, a zachowanie tej autorki jeszcze gorszej. Polecam zagłębić się w to co ta kobieta zrobiła. Ostrzegam osoby wrażliwe ze jest to temat związany z SA.
Ryle NPC rozwalił mnie całkowicie XDDD Jak można wpaść na pomysł, żeby wyrzucić kieliszek do kosza? XD Albo jaki normalny, dorosły facet, staje na chwilę i zaczyna boksować powietrze? XDDD
myślę,że wbrew pozorom zagadka wieku,w którym Lily kumała się z Atlasem ma bardzo proste,wręcz trochę absurdalne rozwiązanie. Hoover najpierw dała jej 14 lat (co zgadzałoby się z 23-9=14),ale potem ona i Atlas idą na morenkę i nasza droga pani autorka była jak „kurde,to będzie śmierdzieć jak napiszę o 14-latce i 18-latku…” więc magicznie dodała Lily 2 lata,bo w większości stanów 16 to tzw.age of consent 😂 ale to tylko moja teoria
pomyślałam sobie "no a co miała otworzyć z takim nazwiskiem, dom pogrzebowy?" i immediately uznałam że w tej wersji książka byłaby chociaż odrobinę ciekawsza
Siemka, Prostracja! Pracuję w sieciowej księgarni której nazwy nie wypowiem (nie w "Tej, Której Imienia Nie Wolno Wymawiać" bo sprzedaje również kosiarki, laktatory i namioty, a kodeks pracy uważa za dowcip) i jestem BARDZO wdzięczny za Twoje recenzje. Próbowałem czytać te Wattpadowe książki, ale po parunastu stronach "Skarbu" z "Rodziny Pieniążków", fragmentów "Clone/Different/Identical", czy też mojej ukochanej, w kąt pizgniętej Pizgacz (którymi ciężko się pizga, bo są grube) doszedłem do wniosku, że są nieczytelne i muszę zawodzić klientów mówiąc im, że "nie czytałem, nie mam zamiaru, wywołują guza mózgu". I wtedy pojawiłaś się ty, cała na biało. Wiedz, że gdzieś tam w Krakowie jest cała grupa księgarzy, którzy znają twoją recenzje, zgadzają się z nimi i polecają je klientom. I mają bekę XD
Jakieś 5 lat temu twoje filmiki ratowały mnie gdy dostawałam ataków paniki. Po jakimś czasie zaczęło być lepiej i przestałam mieć już takie problemy, ale teraz znowu wróciły. Twoje filmiki wciąż ratują mnie gdy zaczynam dostawać ataków paniki. Dziękuję ❤
Mimo wszystko, kłóciłabym się, że to jest jedna z lepszych książek autorki. Przynajmniej znajduje się tu realistyczne przedstawienie przemocy domowej. O wiele gorsze jest "Ugly Love", w którym mamy romans między przyrodnim rodzeństwem i legendarne zdanie "We both laughed at our son's big balls" XDDDD
Jak ugly love nawet nie skończyłam i może potem inaczej wychodzi ale początkowo ten typo i siorka nie byli w żaden sposób spokrewnieni i poznali się przed tą informacją.
Dzisiaj widzę jakiś zwiastun i myślę sobie "Skąd ja to znam... Że kwiaciarnia, że Atlas... 🤔.". I nagle oświecenie, że to u ciebie. No, to więc postanowili zrobić film i chciałam powiedzieć, że po zwiastunie spodziewałabym się, że to nie będzie złe, obsada też wygląda spoko, no i teraz się zastanawiam jak daleko idące zmiany w historii zrobili, a w sumie czy w ogóle i czy to ten jeden na 100 przepadków, gdzie film jest jednak lepszy od książki. 😅🙈
Chciałxm tylko zaznaczyć że w Ameryce pierwszym odruchem nigdy nie jest dzwonienie po karetkę, dlatego że kosztuje to majątek i ludzie na prawdę za wszelką cenę starają się tam tego unikać
Źle się określiłxś, dzownienie na 911 jest za darmo, ale później wystawiany jest rachunek za przyjazd karetki i koszty leczenia, gdzie kwoty bywają duże. No i przedstawiona przez ciebie sytuacja raczej dotyczy ludzi skrajnie biednych, jest ich dużo w Stanach, owszem, ale też już tak nie generalizujmy. Przeciętny obywatel, nie jakiś super majętny, ale no taki przeciętniak mimo wszystko zadzwoni po służby.
Ja mieszkająca w mieście gdzie jest tylko 14tys mieszkańców, ale nigdy nie miałam takich przypadkowych spotkań jak Lili, nawet pracując w jednej z najbardziej popularnych restauracji w mieście
Jestem w stanie zrozumieć czemu ludzie kochają tę serię. Mimo wszystko jest całkiem oryginalna (przynajmniej dla mnie, bo nigdy się z czymś takim nie zetknęłam), bo w dość prosty sposób przedstawia tego sławnego bad boya z Wattpada jako złą postać i to totalnie na plus. Mamy na początku typowo wattpadowo-romansową historię i nagle bang, okazuje się, że typ jest przemocowcem i trzeba wziąć rozwód, szczerze nie spodziewałam się tego. Z tego, co Julka mówi, Atlas wydaje się spoko chłopem, co też na plus, bo mamy w końcu jakąś green flagę, a nie ciągle morze czerwone. Jak dla mnie, gdybym miała jakieś 14-15 lat, ta książka pewnie byłaby dla mnie mega głęboka i cudowna, uwielbiałam tego typu książki w tym wieku. Teraz pewnie mogłabym to przeczytać, jako coś dla zapoznania się "o co chodzi z tą popularnością", ale nie porwałoby mnie za mocno. btw. czy ja dobrze słyszałam w zakątkach tik toka, że ma być ekranizacja tego dzieła?
Aż dziwne, że to piszę, ale film jest ciut lepszy od książki. Dobrze też, że usunęli z filmu magnes i zamienili go na tatuaż. Na plus, że morenek to tam w sumie nie ma, bo kamera szybko odjeżdża i pokazuje co za oknem 😂 Natomiast tak jak w książce, tak i w filmie, granica między komedią, a dramatem jest niewyraźna. W końcu już nie wiesz, czy wypada się śmiać czy nie. Film też pokazuje, że Ryle jest idealnym facetem, a tu nagle mu coś odbija i w sumie nie wiadomo czemu - jakoś trudno w tą całą historię uwierzyć.
szczerze jak oglądałam Twoje recenzje np for sure not you, rodzina monet i chyba jeszcze jakieś (nie pamiętam jakie) to nie miałam wogóle ochoty żeby przeczytać którąkolwiek z tych książek jednak po tej recenzji wydaje mi się że "it ends with us" mogłabym przeczytać mimo kilku wad tej książki :3 z jakiegoś powodu czytanie opisów różnych sytuacji z perspektywy dziecka jest dla mnie ciekawe (jedną z moich ulubionych książek jest "cieszę się że moja mama umarła" jestem w trakcie czytania i bardzo polecam :3)
Poświęciłam się i przeczytałam to jakiś rok temu dla mnie Ryle od poczatku był red flagiem, jakby DO JASNEJ CIASNEJ CHŁOPIE ZAMÓW SOBIE PROSTYTUTKĘ A NIE DRĘCZYSZ TYPIARĘ
polecam jedno z najbardziej popularnych i niedawno wydanych dzieł wattpada "teenage dirtbag". jedni mają ogromny sentyment do tej książki, a inni nie potrafili dobić do połowy. dla zachęty dodam, że czytało ją mnóstwo 14 latków, gdzie niektóre sceny w niej są mocniejsze i raczej nieodpowiednie, jak na ten wiek. liczę na ciebie!
Więcej z tej serii!!!Na prawdę świetnie się to ogląda, robisz bardzo dobrą robotę. Co do tego, że w relacji głównej bohaterki i tego Ryla czy jak on tam, jest na początku bardzo dużo "morenki" i ogólnie wszystko w ich związku dzieje się bardzo szybko, to też MOŻE BYĆ jedna z czerwonych flag na początku relacji. Ogólnie, to, że na początku wszystko wydaje się być niemal idealne, jest się wręcz zasypywanym miłością, a toksyczne zachowania zaczynają wychodzić dopiero potem, ale również uważam że mogło to zostać o wiele lepiej opisane.
cieszę się, że jest jedyna mądra osoba, która czyta książki, ocenia je z głową i ma zasięgi, przez co może dotrzeć do większej ilości osób. najczęściej popularne recenzentki książek mają max 15 lat i pierdolą tak durne rzeczy, którym się przyklepuje „Tak! Tak!!!”
Boże, totalnie nie czytam książek, ale lubię tą serię i myślałam, że "it ends with us" to taka miła, romantyczna książka taki slow burn romance, a nie, że typ nachodził łaskę, bo chciał sobie zaruchać
Wydawnictwo Otwarte to oddział Znaku wydający YA. Kiedyś pracowałam w księgarni Znaku (Księgarnia Autorska to ich eksperyment z "butikową sieciówką księgarską") i pewnego dnia na wizytację przyjechała sama pani prezes Znaku (ówczesna, nie wiem, czy jeszcze pełni tę funkcję). Księgarnia była nowo otwarta, wiec pani prezes chciała sprawdzić, kogo tam regionalna pozatrudniała, dlatego zaliczyliśmy wszyscy u niej spowiedź ze swoich doświadczeń i aspiracji życiowych. Kiedy powiedziałam jej, że chciałabym pracować jako korektor, zapytała "Ale wiesz, że z tego nie ma kokosów?" XD. Z tego pytania oraz z faktu, że we wspomnianej księgarni zarabialiśmy minimalną (jako wykształceni, kulturalni ludzie, którzy z klientami mają dyskutować o literaturze i doradzać im w sposób satysfakcjonujący, profesjonalny i tak, żeby kupili książki któregoś z wydawnictw Znaku) wnoszę, że wydawnictwu Otwartemu nie zależy na porządnej korekcie, bo szkoda im hajsu 🤷🏼♀️
Jeśli chodzi o książki Colleen Hoover to z żadną którą czytałam nie miałam aż takiego problemu jak z November 9. Może to by się nadało na następny film z serii???
Ja czytałam tą książkę w trudnym dla mnie czasie i bardzo mi wtedy pomogła. Uświadomiłam sobie dzięki niej dużo bardzo ważnych rzecz. Uważam ze problemy jakie poruszyła autorka są dobrze opisane i powiem szczerze ze sama się z nimi do tej pory utożsamiam (dlatego tez jest to pozycja na której wylałam dużo łez). Podchodzę do tej książki z sentymentem ale rozumiem ze ktoś może mieć na jej temat odmienne zdanie. Polecam, warta przeczytania.
Na wstępie: interesuję się psychologią tak sama dla siebie, ale nie żadne studia czy inne. Ogólnie pierwsze co zauważyłam w tym, że główna bohaterka nie umie powiedzieć typowi "Won mi stąd, bo zadzwonię na policję" że może nie świadomie powielać zachowanie swojej matki, która ulegała jej ojcu i ona też nie umie postawić granic. Nawet przy takich nachalnych prośbach 🤔
O to autorce chodziło, ale zbyt płytko podeszła do tematu, nie zagłębiła się w przeżycia psychologiczne i zamiast rozwinąć myśli, odczucia i relacje bohaterów to wybrała opisywanie scen morenki, ale to dość typowe dla tej autorki, ma pomysł na swoje powieść, ale nie potrafi go rozwinąć i idzie w tani romans
@@krolowa_marysienka też tak uważam, że przydałby się głębszy reserch tematu pod względem psychologicznym. Niestety moja młodsza siostra, która przysłuchiwała się recenzji, do samego końca twierdziła, że to nic, że typ podniósł rękę na główną bohaterkę, czy zepchnął ją ze schodów. "Ej, facet jest cholernie przystojny i jest neurochirurgiem, a to oznacza dużo kasy" to jest podejście 13 latki. Niektórzy nie rozumieją, jak się nie powie czegoś wprost i da opis cholernego przystojniaka 🤦🏻♀️
@@Masmira_ głębszy research? Jeśli byś przeczytał/a książke to na końcu jest jasno powiedziane, że autorka sama tej przemocy doświadczyła. Znaczy jej ojciec też miał problemy z agresją i wyżywał to na jej matce
Ta książka chciała pokazać bardzo ważny wątek, ale nie umiała tego zrobić. Byłam fanką tej autorki, dopóki nie zaczęła zabierać się za trudne tematy, których nie umiała poprowadzić. Jednak "It ends with us" było (według mnie) średniakiem. Gorsza, o wiele, jest "Ugly Love" - morenka morenką pogania. Jednak chciałabym również w tym komentarzu zaznaczyć jedną z najbardziej lubianych przeze mnie pozycji dla nastolatków opowiadającej o przemocy psychicznej w związku, czyli "Miejsca, w których płakałam". Gdybyś robiła serię o dobrych książkach, proszę, weź ją pod uwagę.
Jestem lekarzem. Wzmianka o stetoskopie mega mnie rozbawiła xD prawdziwy neurochirurg nie tylko nie miałby stetoskopu wychodząc z pracy, on w ogóle by nie wiedział gdzie jest jego stetoskop xD w dniu kiedy zacząłby specjalizacje, rzuciłby ten artefakt w kąt :D jakby jakimś cudem miał potrzebę osłuchać pacjenta, to zawoła jakiegoś stażystę, bo to zwykle stażyści chodzą wszędzie ze stetoskopem, świeżaki po studiach xD
Ostatnio jak oglądałam twoje 2 poprzednie filmiki z książkami pomyślałam, że fajnie by było jakbyś skomentowała tą książkę i ją oceniła. Kocham ten respekt XD
uwielbiam twoje recenzje ksiazek. odpalam sobie w tle gierke i slucham twoj przyjemny glos opowiadajacy o jakiejs ksiazce. lubie tez sluchac streszczenia fabuly. moim zdaniem kontent ksiazkary pasuje do ciebie idealnie.
Widzę, że podoba ci się nagrywanie tego typu filmików. I ŚWIETNIE! Myślę, że to jest nowy genialny kontent na ten kanał. Proszę dużo, dużo więcej, wstaję o 4 rano do pracy i do malowanka to jest coś pięknego.
kocham to, że robisz filmy na temat wszystkich książek których nie znosze. Ludzie się nimi zachwytują. Przez to zastanawiam się, czy ci ludzie kiedykolwiek przeczytali dobrą książke.
Twoje filmy o książkowych recenzjach bardzo przypadły mi do gustu!! miło się słucha jak opowiadasz, co prawda o badziewiu ale nie ważne. Miło zobaczyć u ciebie taki luźniejszy kontent i naprawdę świetnie się tego słucha :3
tbh jak do samej książki nie mam zbyt wielkiego problemu, faktycznie postacie są mdłe, autorka nie potrafi się skupić na jednym timelinie oraz na wybraniu czy chciała napisać romantyczną książkę czy dramat rodzinny. Dużo większy problem mam do samej autorki, która chciała zrobić z tej książki kolorowankę, co my tam mielibyśmy kolorować Ryle który znęca się nad Lily, problemy rodzinne w domu głównej bohaterki czy może morenke między Rylem i Lily lub pierwszy stosunek Lily.
Jedyną książką CH jaką przeczytałam było Verity, jest to pozycja uznawana za jej najlepszą książkę i szczerze nie mam pojęcia jak to możliwe, że może być gorzej. Jest to thriller, ale więcej tam taniego romansu niż thriller'a. Wydaje mi się, że jej książkami zachwycają się tylko Wattpadziary lub osoby, które zaczynają od jej literatury i myślą, że jest to cudo, bo nie przypomina stylem lektur szkolnych. Ja natomiast jako zagorzała fanka thrillerów i kryminałów, czułam wręcz frustrację jak widziałam te komentarze i recenzje w stylu to takie genialne i niesamowite gdzie pierwsza lepsza książka w tym gatunku jest ciekawsza i bardziej skomplikowana niż Verity. Sam zamysł może faktycznie nienajgorszy, ale prowadzenie fabuły mega słabe. Ciągłe powtarzanie tych samych scen i większe poświęcenie uwagi morence niż wątkowi głównemu. Jak dla mnie dramat
Ja byłam dokładnie tą osobą, która zachwycała się książkami CH i innych podobnych autorek, ponieważ były to pierwsze książki w moim życiu, które dostarczały mi rozrywkę. Miałam swoją fazę na takie gówno, ale było mi to potrzebne, żeby ogarnąć, że nie wszystkie książki są takie jak lektury szkolne. Mogę tylko powiedzieć, że od czegoś trzeba zacząć.
@@pandakeychain6621 rozumiem to w 100%, ja mam mamę, która kocha czytać i w dzieciństwie podsuwała mi dobre książki, dzięki którym zakochałam się w czytaniu. Moją największą bolączką jest to, że na book mediach promowane są przede wszystkim takie pozycje jak ta, zamiast wartościowych tytułów. W założeniu powinny one pomagać ludziom którzy zaczynają przygodę z czytaniem w znalezieniu dobrych książek pod względem fabuły, a obecnie problemem jest, to że znaczna część z nich jest beznadziejna nawet pod względem języka i stylu pisania.
Mam nadzieję że w porównaniu do farbowania włosów itd ta seria zostanie bo bardzo fajnie mi się ich słucha do jedzenia, sprzątania i też jest to coś innego:)
Bardzo szanuję że z czytania dość niszowej książki można usłyszeć tak niesamowicie trafne przemyślenia, oceniając bardzo szczerze ale i z dystansem, super się to ogląda ❤❤
Dziękuję, książki, które staram się omijać a jednocześnie ciekawi mnie ich fabuła, no bo skądś musi się brać ten fenomen, podajesz mi na tacy. Dzięki Tobie wiem, że ominięcie ich to dobra decyzja ❤ chce tego więcej 😊
Natrafiłam ostatnio na kolejne cudeńko, które aż prosi się, żeby znaleźć się w tej serii. Zachęcona wysokimi ocenami sięgnęłam po „Clone” A.Negrońskiej, jedyne, o czym byłam w stanie myślałam przez cały czas czytania tej książki, to kiedy pojawi się jej recenzja na twoim kanale XD Zdecydowanie Polecam!!
Popieram że jakoś tak no niezbyt jest to zachowanie żeby pamiątki po byłych związkach eksponować i otwarcie chamsko pokazywać jakiś sentyment po poprzedniej jakiejś miłości tak patrząc z perspektywy tego obecnego już partnera
27:00 U mojej koleżanki w domu znajduje się na widoku zdjęcie jej męża z byłą żoną. :-p A jeśli chodzi o magnesy to niektórzy bardzo lubią je zbierać i wieszają je wszystkie na lodówce bez wyjątku, ja tak robię na przykład (chyba że są mega delikatne i jak spadno to się już nie pozbierają, to wtedy nie). :-p
11:00 - utknęłam przez ten fragment z twoim filmem, 6 raz go włączam i gdy tylko zaczynam słuchać tego fragmentu to mnie skręca i wychodzę. Brawo autorze, nie ziemsko zły fragment skoro mną tak rzuca gdy słucham jak ktoś to czyta
Cudowna jest ta seria, super opowiadasz o tych książkach wyciągasz z niech to co najlepsze (najgorsze). I ta końcówka z zapowiedzią następnej książki zajebista haha już nie mogę się doczekać następnego filmiku z tej serii i powrotu do książek z wattpada
Uwielbiam twoje książkowe recenzje, liczyłbym na podesłaną ci w dm pierwszą część serii "inferno" tj. "Devil" Osobiście nie czytałem (szanujmy sie XD) ale widziałem fragmenty, opisy no i okładke z tytułem. Dzieło wydaje sie naprawdę parszywą pozycją doskonałą na tą serie ponieważ wywodzi sie z wtt
To są książki które kilka lat temu sprawiały mi wielką przyjemność ale teraz nie mogłabym przeczytać ich kolejny raz. Proszę zrób tez jakąś serię gdzie możesz polecić jakąś książkę, ponieważ większość tych polecanych to te które są u Ciebie na kanale i nie świadczy to o nich dobrze XD
prostracja kiedyś nagrywała masę książkowego contentu, często „dobra sztuka” czy jakąś taką nazwę ta seria miała… dużo dobrych książek było poleconych dodatkowo często Julka robiła ilustracje do nich na filmie :)
Bałem się, że Julka zrobi jeden, maksymalnie dwa odcinki z tej serii i sobie odpuści. Mam nadzieję, że recenzje dennych książek zagoszczą tu na stałe
Ja tez kocham tą serię!
rell
Z jednej strony cieszę się że seria jest kontynuowana a z drugiej współczuję Julce, że musi czytać tyle tego słabego ścieku xd
@@theamazingcowlet też rel, fajnie by było, jakby zrobiła recenzje czegoś lubianego przez społeczność
Relik
"Lubię jedzenie. Jem je. " Wyje i nie wstaję xD najgłębszy cytat z tej książki. Zrobię sobie z tego tatuaż, bo to opisuje sens mojego życia
ja nie moge przestac sie smiac od dluzszej chwili z tego xdd
XXDDD
xDDD piękne
bardziej to brzmi na głupie tłumaczenie, podejrzewam że chodziło o coś typu «lubię jeść więc jem»
@@formbi nie szkodzi, i tak bawi
Kocham to jak Prostracja praktycznie speedrunuje bycie wrogiem numer 1 booktoka w tej serii XDD
fr obstawiam ze za niedługo połowa bookstagramowych księżniczek będzie po niej jechać
Rell❤
@@MajaTomanik-mx4xirel się pisze przez jedno "L", to jest skrót od Relatable
@@Raus2137 wiem poprostu mi się 2 razy klikneło a pomyślałam że to fajnie wygląda 😉
@@Raus2137 nauczyłeś się angielskiego i poprawiasz w INTERNECIE ludzi którzy piszą coś popularnego… przecież dużo ludzi pisze przedłużone słowa np. Rellll albo takkk nie przesadzaj
Mam wrażenie że wszyscy pomijają jeden istotny fakt jeśli chodzi o reprezentację cyklu przemocy w tej książce. Całym morałem tej książki ma być to, że Lily kończy cykl przemocy. Dosłownie chodzi o to że „kończy się z nami” (nią i jej córką). To dlaczego, do jasnej cholery, pozwalasz swojej córce widywać się z Rylem? Czemu nie ma żadnej mowy o prawnej sytuacji która gwarantowałaby tej dziewczynce bezpieczeństwo, jeśli Ryle stosowałby wobec niej przemoc (fizyczną lub emocjonalną) co statystycznie jest bardzo prawdopodobne. Nie ma mowy o ograniczeniu praw rodzicielskich, o terapii na którą Ryle powinien chodzić, o nadzorowanych wizytach, nic. What the fuck 💀
@@grzymislawa6657 to jest taki bullshit cmon. Plus jesli naprawde jest takim potulnym skruszonym pieskiem jakim go przedstawila na końcu książki to nie widzę powodu dla ktorego nie zgodzilby sie na tą terapie albo warunki albo cokolwiek. I jeśli by się nie zgodził, to dowodzi że nie powinien być w życiu tej dziewczynki.
Kiedy usłyszałam, że Lily odprowadza tą córkę do Ryla to miałam takie "Ale po ch*j?"
No bo ona potrzebuje równierz kontaktu z ojcem
@@Dumbledrzwino zajebiście, ale nie dostajemy żadnej informacji o tym czy Ryle w ogóle cokolwiek zmienił w swoim życiu żeby nie być abusive śmieciem. A powinien. Bo jeśli nie zrobił ze sobą nic to my -czytelnicy, ale Lily też- nie mamy powodu wierzyć że nie będzie zachowywał się przemocowo również wobec swojej córki.
Więc jeśli przekaz ma być taki, że Lily nie chce kontynuować jakiejś ciągnącej się pokoleniowej traumy, to to zakończenie jest to po prostu kretyńskie.
W "it starts with us" jest wątek, że Ryle się pyta Lily kiedy będzie mógł zostawać z ich córką na noc, a ona mu odpowiada, że jak zacznie mówić, bo wtedy będzie mogła jej powiedzieć jeśli coś się stanie. Plus dziecko potrzebuje mieć oboje rodziców.
Czy my pomijamy fakt że miała być kolorowanka na podstawie tej ksiazki? Co bysmy kolorowali? Lily spadającą ze schodów?
morenki
CO XDDDD kolorowanka na podstawie tego? CO-
kolorowalibyśmy scene z zapiekanką, Atlasa bijącego Ryle'a I ofc morenki
Kolorowanka-- przecież kolorowanki z postaciami z nie wiem książek czy filmów to się dla dzieci robi 😂
@@aoibheann7 Tak, ale nie tylko. Dorośli też lubią, dla odstresowania. Ale chyba raczej wybierają inne motywy niż postacie książkowe/filmowe XD
To proste, Atlas ma 18 lat od ponad 100 lat, jak Edward ze Zmierzchu
Kocham te inscenizacje wizualne przy omawianiu fabuły każdej z książek xdd
Tak! 😂 Atlas mnie rozwalił 😂😂
Sam fakt, że 15-letnia Lily zakochuje się w 18-letnim bezdomnym jest dziwny💀
zgadzam się💀 chociaż jeszcze dziwniejsze jest ze 18 letni atlas przespał się z 15 lub 16 letnia lily💀
To jest kwintesencja książek tej autorki chyba dawniej były lepsze hopeless chociaż nie wiem 🤷 teraz myślę że wszystkie na jedno kopyto i niesmaczne
Od kiedy 15 latka ma własną kwiaciarnię
To jest jak fetysz z bąkami w wyspie totalnej porażki ta scenka z łajnem 😂
@@afirmacjeimedytacje863 Ta książka jest o historii 23 latki ale są fragmenty z przeszłości gdzie bohaterka miała 14-16 lat
Czyli na razie ranking w odniesieniu do recenzji prezentuje się następująco:
1),,It ends with us’’
2),,Rodzina Monet’’
3),,Start a fire’’
z ulewy pod rynnę pod deszcz
Czy możemy poświęcić chwilę Damiankowi liczącemu morenki i temu jak policzył morenkę Lily i Atlasa zamiast Lily i Rayla?
Tak, możemy, bardzo nawet.
przeraża mnie, że teraz notorycznie książki są niedopracowane edytorsko i to niezależnie czy to wattpad czy autor już znany i lubiany :(
dokładnie :(
oj tak, to jest okropne
Mnie to przeraża że takie gnioty w ogóle powstają
Jest koszmarnie. Ze względów zawodowych, sporo czytam, także tych „niszowych” autorów, wydawnictw. Błędy interpunkcyjne, które tworzą istne koszmarki (zdania pozbawione sensu) - to tylko pierwszy stopień wtajemniczenia. Literówki, niepoprawna deklinacja… Trafiają się nawet błędy ortograficzne (sic!). „Kwieciste zdania”, o których mówi Julka, są plagą.
I dziwić się, że dzieciaki nie potrafią się posługiwać językiem polskim, skoro ludzie zajmujący się zawodowo słowem dopuszczają do takich sytuacji?
PS. „Kilka rodzin” - tak, takich błędów mamy co niemiara :(
@@dieschauspielerin nie wiem czy można mówić o tych osobach, że zajmują się słowem zawodowo...
Julka, jako pracownik empika kocham Cię za tę serię. Poznaję te książki nie musząc nawet ich otwierać i naprawdę DZIĘKUJĘ.
26:00 z ciekawości sprawdziłam. Między 1 maja 2022 i 30 kwietnia 2023 w Ameryce odnotowano 162 incydenty, w których dzieci poniżej 13 roku życia przypadkowo postrzeliły siebie lub inne dziecko poniżej 13 r.ż
W sumie 71 dzieci zginęło w takim wypadku.
Człowiek zawsze się czegoś dowie w najmniej spodziewamym momencie
Dziękuję za codzienną dawkę wiedzy
American dream..
@prostracja
jakbyś robila streszczenia lektur to bym chyba miala najlepsze oceny z polskiego xdd
Za każdym razem mnie to rozwala że ona pisze te listy do Ellen DeGeneres XDDD
może w trzeciej części będzie colabo z Jakóbiakiem
Dla mnie to dość zrozumiałe akurat. Te listy zaczęła pisać dość wcześnie, Ellen prowadzi program który polega na rozmawianiu z ludźmi a to taka forma po prostu pamiętnika.
@@celtispx3213 nie mówię że tego nie rozumiem, mówię że mnie to bawi lol
Propenuję książkę pt. „Prześladowca” Joanny Chwistek.Książka jest z wattpada i jest typowym romansem z mafiozą,ale ten typ ją prześladuje i w ogóle niszczy ją psychicznie.Cytując Magdę Gesler „Pachnie patologią i nie jest to smaczne”.Ewentualnie „Co wyszeptał nam deszcz ” Joanny Balickiej lub „Clone” Aleksandry Nagrońskiej.
Edit.Zapomniałam o Korepetytorze,też Joanny Balickiej.
O czym jest "co wyszeptał nam deszcz"? Ktoś mi to ostatnio polecił jako dobrą książkę ale teraz zaczynam się bać XD
@@sanaxoxe są sobie przyjaciele z dzieciństwa gdzie Olivia jest chora na raka a Rainowi umiera mama i zostaje z ojcem który go bije. Rain interesuje się muzyka no i se nawinął parę kawałków. Jakiś czas Po pogrzebie jego mamy on przychodzi do niej żeby powiedzieć że wyjeżdża bo dostał jakąś git propozycje żeby dla nich nawijał kawałki (no wiesz o co chodzi tylko nie umiem tego ująć w słowa) a w tym samym czasie Olivia chciała mu powiedzieć że choruje na raka ale tego nie powiedziała bo wiedziała że wtedy by nie wyjechał a chce żeby był szczęśliwy. No i ona się tam leczy i jej lekarz mówi że jest organizacja co spełniają marzenia chorych i pyta się jej czy chce wziąć w tym udział a ona się na to decyduje, jej marzeniem jest spotkanie się z popularnym raperem czyli tym Rainem. Resztę sam* przeczytaj
Prawdę mówiąc, jestem świeżo po przeczytaniu tej książki ( "Co wyszeptał nam deszcz") i jest ona moim zdaniem okej. Takie 5/5. Jest trochę dziwna, i mogła by być trochę dłuższa, bo fabuła lekko słabo zrobiona, jakby zrobić ją max do 250 stron, ale coś nie wyszło xD. Moja bestie przecyztała ją przedemną, i STRASZNIE (nie wieta co to było xD) ją opętało, ale moim zdaniem za mocno. No, książka troszkę słabo napisana, ale jest git. takie 5/5, ale jakbym miała oceniać w skali szkolnej dała bym 4.
Zgadzam się z tą opinią. W co wyszeptał nam deszcz było widać po fabule i słownictwie, że jest to wattpadowa ksiazka. Jest się czego uczepić, lecz jak na takie czytadło nie jest to takie złe. Zakończenie jest bardzo przewidywalne, bo to taki popularny koncept jest, a mimo wszystko nie było tam wiele błędów edytorskich (przynajmniej nie przypominam sobie takich). To było nawet w porząsiu jak na pochodzenie wattpadowe.
Książki Collin są masakryczne, a zachowanie tej autorki jeszcze gorszej. Polecam zagłębić się w to co ta kobieta zrobiła. Ostrzegam osoby wrażliwe ze jest to temat związany z SA.
Nie ma dowodów, że akwarelista wiedział o nocy długich noży
co to SA?
SA? Żyje pod kamieniem chyba
Co to jest SA? I co ona zrobiła??
sexual assault
Ryle NPC rozwalił mnie całkowicie XDDD Jak można wpaść na pomysł, żeby wyrzucić kieliszek do kosza? XD Albo jaki normalny, dorosły facet, staje na chwilę i zaczyna boksować powietrze? XDDD
Rel jak mnie to kurwa rozbawiło
to boksowanie to faktycznie zabawne jest ale fr znam ludzi ktozy tak robia, glownie ci co trenuja kick boxing albo boks
może nie normalny, ale ostatnio baxton pokazał że można tak robić znikąd XD
tak, spełniłają się nasze marzenia, prostracja staje się kanałem hejtary-książkowym :>
myślę,że wbrew pozorom zagadka wieku,w którym Lily kumała się z Atlasem ma bardzo proste,wręcz trochę absurdalne rozwiązanie. Hoover najpierw dała jej 14 lat (co zgadzałoby się z 23-9=14),ale potem ona i Atlas idą na morenkę i nasza droga pani autorka była jak „kurde,to będzie śmierdzieć jak napiszę o 14-latce i 18-latku…”
więc magicznie dodała Lily 2 lata,bo w większości stanów 16 to tzw.age of consent 😂 ale to tylko moja teoria
Nie zdziwiłbym się jakby tak było, albo jakby wydawnictwo jej rzuciło "weź zmień by się ludzie nie czepiali"
@@MistrzSeller dosłownie 🤡
Zakończenie twojego filmu jest lepsze niż zakończenie tej książki XDDD
BOZE FR
Czemu ty w ogóle porównujesz ten wspaniały film do tej tragicznej ksiązki
Bohaterka, która nazywa się Lily Bloom, otwiera kwiaciarnię. Co za zaskoczenie XD
Pov imienia simsow
to jak w My Little Pony, że twoje imię określa to co robisz
pomyślałam sobie "no a co miała otworzyć z takim nazwiskiem, dom pogrzebowy?" i immediately uznałam że w tej wersji książka byłaby chociaż odrobinę ciekawsza
mimo, że ta książka nie pochodzi z wattpada to mam wrażenie, że za bardzo od nich nie odstaje pod kilkoma względami XDDD
Dziewczyna bez ojca- jest
Umięśniony chłop - jest
Trauma związana z rodziną- jest
Mamy wszystko
Nie mogę się doczekać reszty fabuły ❤❤❤
Morenka- jest (i to nie jednokrotnie)
@@aoibheann7 trzeba jakoś zapchać strony
Siemka, Prostracja!
Pracuję w sieciowej księgarni której nazwy nie wypowiem (nie w "Tej, Której Imienia Nie Wolno Wymawiać" bo sprzedaje również kosiarki, laktatory i namioty, a kodeks pracy uważa za dowcip) i jestem BARDZO wdzięczny za Twoje recenzje.
Próbowałem czytać te Wattpadowe książki, ale po parunastu stronach "Skarbu" z "Rodziny Pieniążków", fragmentów "Clone/Different/Identical", czy też mojej ukochanej, w kąt pizgniętej Pizgacz (którymi ciężko się pizga, bo są grube) doszedłem do wniosku, że są nieczytelne i muszę zawodzić klientów mówiąc im, że "nie czytałem, nie mam zamiaru, wywołują guza mózgu".
I wtedy pojawiłaś się ty, cała na biało.
Wiedz, że gdzieś tam w Krakowie jest cała grupa księgarzy, którzy znają twoją recenzje, zgadzają się z nimi i polecają je klientom.
I mają bekę XD
mam wrażenie że każda książka opowiadana przez ciebie zaczyna się czyjąś śmiercią xD
Przypadek? Nie sądzę xD
Bo to typowe dla Mary Sue, że jej na początku rodzic umiera. :D
Harry Potter też pasuje.
wait a w saf co było? bo nie pamiętam
@@agafefourk2978początek saf to jest taki zwyczajny poranek w domciu przed szkołą :p nikt póki co nie umiera 😅
Jakieś 5 lat temu twoje filmiki ratowały mnie gdy dostawałam ataków paniki. Po jakimś czasie zaczęło być lepiej i przestałam mieć już takie problemy, ale teraz znowu wróciły. Twoje filmiki wciąż ratują mnie gdy zaczynam dostawać ataków paniki. Dziękuję ❤
czytałam i myślałam, że umrę z frustracji zwłaszcza, że wszyscy mówili jakie to cudowne
Miałam tak z Verity, rzekomo najlepszą książką CH i do tego thrillerem, tak beznadziejnej książki w życiu nie czytałam
Mimo wszystko, kłóciłabym się, że to jest jedna z lepszych książek autorki. Przynajmniej znajduje się tu realistyczne przedstawienie przemocy domowej. O wiele gorsze jest "Ugly Love", w którym mamy romans między przyrodnim rodzeństwem i legendarne zdanie "We both laughed at our son's big balls" XDDDD
Taa, i bohaterka godząca się na seks bez zobowiązań, a potem płacząca, że chłop po stosunku się w niej nie zakochał
Jak ugly love nawet nie skończyłam i może potem inaczej wychodzi ale początkowo ten typo i siorka nie byli w żaden sposób spokrewnieni i poznali się przed tą informacją.
Jak co to przyszywane rodzeństwo*
Chyba że faktycznie mieli wspólnego rodzica to ooo kurwa XDD
@@gofrownica910 Nie, byli przybranym rodzeństwem, bez więzów krwi, ale i tak ich romans mnie odrzucał, taka zakazana miłość na siłę XD
Recenzje książek w środę + Hotel Paradise w niedzielę to chyba moje ulubione połączenie
Dzisiaj widzę jakiś zwiastun i myślę sobie "Skąd ja to znam... Że kwiaciarnia, że Atlas... 🤔.". I nagle oświecenie, że to u ciebie. No, to więc postanowili zrobić film i chciałam powiedzieć, że po zwiastunie spodziewałabym się, że to nie będzie złe, obsada też wygląda spoko, no i teraz się zastanawiam jak daleko idące zmiany w historii zrobili, a w sumie czy w ogóle i czy to ten jeden na 100 przepadków, gdzie film jest jednak lepszy od książki. 😅🙈
Chciałxm tylko zaznaczyć że w Ameryce pierwszym odruchem nigdy nie jest dzwonienie po karetkę, dlatego że kosztuje to majątek i ludzie na prawdę za wszelką cenę starają się tam tego unikać
Straszne, ale prawdziwe 🥲
ja tylko przypomne ze alyssa jest tak bogata ze chciala pracowac za darmo
Źle się określiłxś, dzownienie na 911 jest za darmo, ale później wystawiany jest rachunek za przyjazd karetki i koszty leczenia, gdzie kwoty bywają duże. No i przedstawiona przez ciebie sytuacja raczej dotyczy ludzi skrajnie biednych, jest ich dużo w Stanach, owszem, ale też już tak nie generalizujmy. Przeciętny obywatel, nie jakiś super majętny, ale no taki przeciętniak mimo wszystko zadzwoni po służby.
Doslownie ludzie uciekaja z noszy, zeby nie narobic sobie długów
@@ketam1naano właśnie chodzi o to, że przeciętniaków też nie stać.
Ja mieszkająca w mieście gdzie jest tylko 14tys mieszkańców, ale nigdy nie miałam takich przypadkowych spotkań jak Lili, nawet pracując w jednej z najbardziej popularnych restauracji w mieście
Strasznie długo czekałam na ten odcinek (mam nadzieje ze ta seria bedzie kontynuowana) Miłego Oglądania Wszystkim!
Jestem w stanie zrozumieć czemu ludzie kochają tę serię. Mimo wszystko jest całkiem oryginalna (przynajmniej dla mnie, bo nigdy się z czymś takim nie zetknęłam), bo w dość prosty sposób przedstawia tego sławnego bad boya z Wattpada jako złą postać i to totalnie na plus. Mamy na początku typowo wattpadowo-romansową historię i nagle bang, okazuje się, że typ jest przemocowcem i trzeba wziąć rozwód, szczerze nie spodziewałam się tego.
Z tego, co Julka mówi, Atlas wydaje się spoko chłopem, co też na plus, bo mamy w końcu jakąś green flagę, a nie ciągle morze czerwone.
Jak dla mnie, gdybym miała jakieś 14-15 lat, ta książka pewnie byłaby dla mnie mega głęboka i cudowna, uwielbiałam tego typu książki w tym wieku. Teraz pewnie mogłabym to przeczytać, jako coś dla zapoznania się "o co chodzi z tą popularnością", ale nie porwałoby mnie za mocno.
btw. czy ja dobrze słyszałam w zakątkach tik toka, że ma być ekranizacja tego dzieła?
ekranizacja miała być, ale nic z tego nie wyszło (i dobrze), wszyscy strasznie hejtowali dobór aktorów i tak naprawdę wszystko
@@nataly4644a to nie tak że zostało to wstrzymane przez jakieś strajki czy coś xd
Będzie ekranizacja
9:16 ależ piękna przyjaźń między dziewczyną a materiałem budowlanym
XDXDXDXDXD
Aż dziwne, że to piszę, ale film jest ciut lepszy od książki. Dobrze też, że usunęli z filmu magnes i zamienili go na tatuaż. Na plus, że morenek to tam w sumie nie ma, bo kamera szybko odjeżdża i pokazuje co za oknem 😂 Natomiast tak jak w książce, tak i w filmie, granica między komedią, a dramatem jest niewyraźna. W końcu już nie wiesz, czy wypada się śmiać czy nie. Film też pokazuje, że Ryle jest idealnym facetem, a tu nagle mu coś odbija i w sumie nie wiadomo czemu - jakoś trudno w tą całą historię uwierzyć.
Myślę, że ,,For sure not you'' nada się do tej serii idealnieXDD
miałam to kupić, cieszę się że nie wydałam ani złotówki
@@emcia99 ja tam polecam
Taak, albo Spark lub Save me
dla mnie bardziej "clone"
@@szkieletgrabarz33save me jeszcze jako tako przejdzie ale ugly love to jest dopiero perełka do komentowania
szczerze jak oglądałam Twoje recenzje np for sure not you, rodzina monet i chyba jeszcze jakieś (nie pamiętam jakie) to nie miałam wogóle ochoty żeby przeczytać którąkolwiek z tych książek jednak po tej recenzji wydaje mi się że "it ends with us" mogłabym przeczytać mimo kilku wad tej książki :3 z jakiegoś powodu czytanie opisów różnych sytuacji z perspektywy dziecka jest dla mnie ciekawe (jedną z moich ulubionych książek jest "cieszę się że moja mama umarła" jestem w trakcie czytania i bardzo polecam :3)
Poświęciłam się i przeczytałam to jakiś rok temu dla mnie Ryle od poczatku był red flagiem, jakby DO JASNEJ CIASNEJ CHŁOPIE ZAMÓW SOBIE PROSTYTUTKĘ A NIE DRĘCZYSZ TYPIARĘ
XDDDD
Ale wiesz, za prostytutkę musiał by zapłacić, a tą typiare miał za darmo. Według jego kalkulacji bardziej mu się opłacało dręczyć tą typiare
@@Pani.Szeryf on lekarzem jest w ameryce, podobno jeszcze jakimś ważnym więc patrząc na jego apartament to by dla niego to kosztowało tyle co nic
@@weronikarybaczek7608 widocznie wewnętrzna cebula mu nie zezwala na takie szalone kwoty
@@Pani.Szeryf Po prostu skrycie był polakiem😂
ja bym chciała zobaczyć recenzję "Clone" Aleksandry Negrońskiej. myślę że idealnie by się nadało do tej serii XDD
o jezu tak :D czytałam to, kiedy miałam chwilę słabości i ochotę się odmóżdżyć i - cóż - PODZIAŁAŁO :D pragnę tej recenzji
Recenzje książek to chyba moja nowa ulubiona seria🤭🤭 do herbatki idealna
taak. do herbatki najelpsza
fr!!!
ta seria śmiem twierdzić jest lepsza niż life hacki
totalnie, zupełnie, bezapelacyjnie lepsza i o wiele lepiej się bawię
Julka wygląda dzisiaj mega letnio!! Jakby miała iść na piknik poszłabym razem z nią
Letnio a gorąco he he
Prostracja+książki=mój comfort kontent
Jestem po 11 minucie
Nie uwierze że ta książka nie bierze sie z wattpada XDDD
+1
polecam jedno z najbardziej popularnych i niedawno wydanych dzieł wattpada "teenage dirtbag". jedni mają ogromny sentyment do tej książki, a inni nie potrafili dobić do połowy. dla zachęty dodam, że czytało ją mnóstwo 14 latków, gdzie niektóre sceny w niej są mocniejsze i raczej nieodpowiednie, jak na ten wiek. liczę na ciebie!
Prawie krzyknęłam z radości jak zobaczyłam kolejny film z tej serii, prosimy o wiecejj!!💋
Więcej z tej serii!!!Na prawdę świetnie się to ogląda, robisz bardzo dobrą robotę. Co do tego, że w relacji głównej bohaterki i tego Ryla czy jak on tam, jest na początku bardzo dużo "morenki" i ogólnie wszystko w ich związku dzieje się bardzo szybko, to też MOŻE BYĆ jedna z czerwonych flag na początku relacji. Ogólnie, to, że na początku wszystko wydaje się być niemal idealne, jest się wręcz zasypywanym miłością, a toksyczne zachowania zaczynają wychodzić dopiero potem, ale również uważam że mogło to zostać o wiele lepiej opisane.
Miłego oglądania miśki!
I piękny makijaż jak zawsze Julka
Kolejna osoba z ładnym profilowym xd
@@nietwojasprawaktos5355 a dziękuje bardzo
Rel
cieszę się, że jest jedyna mądra osoba, która czyta książki, ocenia je z głową i ma zasięgi, przez co może dotrzeć do większej ilości osób. najczęściej popularne recenzentki książek mają max 15 lat i pierdolą tak durne rzeczy, którym się przyklepuje „Tak! Tak!!!”
Boże, totalnie nie czytam książek, ale lubię tą serię i myślałam, że "it ends with us" to taka miła, romantyczna książka taki slow burn romance, a nie, że typ nachodził łaskę, bo chciał sobie zaruchać
laskę*
Lubisz te serię a nawet jej nie przeczytałaś?
@@mayenna6653serię w znaczeniu filmiki książkowe u prostracji
@@mayenna6653 chodziło mi o serię prostracji, a nie serię książek
imo to jest troche przekoloryzowane prze prostrację bo on jej wcale aż tak bardzo nie nachodził, czasem tylko coś wspomniał...
Nie na temat filmiku ale kurcze strasznie mi sie podoba dzisiejsza stylówka Julki i bardzo do niej pasuje
Też o tym pomyślałam
Już wiemy jaką książkę będzie czytać prostracja
Wydawnictwo Otwarte to oddział Znaku wydający YA. Kiedyś pracowałam w księgarni Znaku (Księgarnia Autorska to ich eksperyment z "butikową sieciówką księgarską") i pewnego dnia na wizytację przyjechała sama pani prezes Znaku (ówczesna, nie wiem, czy jeszcze pełni tę funkcję). Księgarnia była nowo otwarta, wiec pani prezes chciała sprawdzić, kogo tam regionalna pozatrudniała, dlatego zaliczyliśmy wszyscy u niej spowiedź ze swoich doświadczeń i aspiracji życiowych. Kiedy powiedziałam jej, że chciałabym pracować jako korektor, zapytała "Ale wiesz, że z tego nie ma kokosów?" XD. Z tego pytania oraz z faktu, że we wspomnianej księgarni zarabialiśmy minimalną (jako wykształceni, kulturalni ludzie, którzy z klientami mają dyskutować o literaturze i doradzać im w sposób satysfakcjonujący, profesjonalny i tak, żeby kupili książki któregoś z wydawnictw Znaku) wnoszę, że wydawnictwu Otwartemu nie zależy na porządnej korekcie, bo szkoda im hajsu 🤷🏼♀️
Jeśli chodzi o książki Colleen Hoover to z żadną którą czytałam nie miałam aż takiego problemu jak z November 9. Może to by się nadało na następny film z serii???
Ja czytałam tą książkę w trudnym dla mnie czasie i bardzo mi wtedy pomogła. Uświadomiłam sobie dzięki niej dużo bardzo ważnych rzecz. Uważam ze problemy jakie poruszyła autorka są dobrze opisane i powiem szczerze ze sama się z nimi do tej pory utożsamiam (dlatego tez jest to pozycja na której wylałam dużo łez). Podchodzę do tej książki z sentymentem ale rozumiem ze ktoś może mieć na jej temat odmienne zdanie. Polecam, warta przeczytania.
Na wstępie: interesuję się psychologią tak sama dla siebie, ale nie żadne studia czy inne. Ogólnie pierwsze co zauważyłam w tym, że główna bohaterka nie umie powiedzieć typowi "Won mi stąd, bo zadzwonię na policję" że może nie świadomie powielać zachowanie swojej matki, która ulegała jej ojcu i ona też nie umie postawić granic. Nawet przy takich nachalnych prośbach 🤔
O to autorce chodziło, ale zbyt płytko podeszła do tematu, nie zagłębiła się w przeżycia psychologiczne i zamiast rozwinąć myśli, odczucia i relacje bohaterów to wybrała opisywanie scen morenki, ale to dość typowe dla tej autorki, ma pomysł na swoje powieść, ale nie potrafi go rozwinąć i idzie w tani romans
@@krolowa_marysienka też tak uważam, że przydałby się głębszy reserch tematu pod względem psychologicznym. Niestety moja młodsza siostra, która przysłuchiwała się recenzji, do samego końca twierdziła, że to nic, że typ podniósł rękę na główną bohaterkę, czy zepchnął ją ze schodów. "Ej, facet jest cholernie przystojny i jest neurochirurgiem, a to oznacza dużo kasy" to jest podejście 13 latki. Niektórzy nie rozumieją, jak się nie powie czegoś wprost i da opis cholernego przystojniaka 🤦🏻♀️
@@Masmira_ dlatego takie książki nie są kierowane do młodszych... Ktoś dojrzały już rozumie, że to jest nie w porządku
@@Masmira_ głębszy research? Jeśli byś przeczytał/a książke to na końcu jest jasno powiedziane, że autorka sama tej przemocy doświadczyła. Znaczy jej ojciec też miał problemy z agresją i wyżywał to na jej matce
czemu wgl ludzie myślą, że colleen w tej książce pokazuje Ryle'a jako kogoś dobrego..?
Na podstawie książki został nakręcony film, więc proponuję iść za ciosem i zrobić recenzje filmu opartego na tym "arcydziele" 🙂
tak! koniecznie! ps. wiem, data
Ta książka chciała pokazać bardzo ważny wątek, ale nie umiała tego zrobić. Byłam fanką tej autorki, dopóki nie zaczęła zabierać się za trudne tematy, których nie umiała poprowadzić. Jednak "It ends with us" było (według mnie) średniakiem. Gorsza, o wiele, jest "Ugly Love" - morenka morenką pogania. Jednak chciałabym również w tym komentarzu zaznaczyć jedną z najbardziej lubianych przeze mnie pozycji dla nastolatków opowiadającej o przemocy psychicznej w związku, czyli "Miejsca, w których płakałam". Gdybyś robiła serię o dobrych książkach, proszę, weź ją pod uwagę.
a "Miejsca w ktorych plakalam" to od hoover czy od kogo?
@@cosieklove7311 Holly Bourne
Boska seria z tymi książkami, cudownie się Ciebie słucha i robisz to w fantastyczny sposób :D Wielbię! Więcej!
Jestem lekarzem. Wzmianka o stetoskopie mega mnie rozbawiła xD prawdziwy neurochirurg nie tylko nie miałby stetoskopu wychodząc z pracy, on w ogóle by nie wiedział gdzie jest jego stetoskop xD w dniu kiedy zacząłby specjalizacje, rzuciłby ten artefakt w kąt :D jakby jakimś cudem miał potrzebę osłuchać pacjenta, to zawoła jakiegoś stażystę, bo to zwykle stażyści chodzą wszędzie ze stetoskopem, świeżaki po studiach xD
prostracja to moja ulubiona seria od ciebie, nie przestawaj! czekam na nastepne tego typu filmy
Wróciłam się tutaj z okazji nowego filmu ❤️
Tezz
Ostatnio jak oglądałam twoje 2 poprzednie filmiki z książkami pomyślałam, że fajnie by było jakbyś skomentowała tą książkę i ją oceniła. Kocham ten respekt XD
koniecznie kontynuuj tą serie oglada się mega przyjemnie a bawi w opór🙌
Zawsze czekam na tę serię, to moja ulubiona. Mega przyjemnie się to ogląda. Proszę nie kończ nagrywać tej seri
uwielbiam twoje recenzje ksiazek. odpalam sobie w tle gierke i slucham twoj przyjemny glos opowiadajacy o jakiejs ksiazce. lubie tez sluchac streszczenia fabuly. moim zdaniem kontent ksiazkary pasuje do ciebie idealnie.
jak ja nic nie czytam niczego poza fanfikami z FF net i AO3 to jak widze kolejny film książkowy to rzucam wszystko i oglądam w całości.
Widzę, że podoba ci się nagrywanie tego typu filmików. I ŚWIETNIE! Myślę, że to jest nowy genialny kontent na ten kanał. Proszę dużo, dużo więcej, wstaję o 4 rano do pracy i do malowanka to jest coś pięknego.
Chyba znalazłaś wspaniały kontent do nagrywania :D Twoje recenzje książek są wspaniałe!
kocham to, że robisz filmy na temat wszystkich książek których nie znosze. Ludzie się nimi zachwytują. Przez to zastanawiam się, czy ci ludzie kiedykolwiek przeczytali dobrą książke.
Kocham słuchać jak opowiadasz o tych książkach! Mega do budowania w simsach xD
Twoje filmy o książkowych recenzjach bardzo przypadły mi do gustu!! miło się słucha jak opowiadasz, co prawda o badziewiu ale nie ważne. Miło zobaczyć u ciebie taki luźniejszy kontent i naprawdę świetnie się tego słucha :3
tbh jak do samej książki nie mam zbyt wielkiego problemu, faktycznie postacie są mdłe, autorka nie potrafi się skupić na jednym timelinie oraz na wybraniu czy chciała napisać romantyczną książkę czy dramat rodzinny. Dużo większy problem mam do samej autorki, która chciała zrobić z tej książki kolorowankę, co my tam mielibyśmy kolorować Ryle który znęca się nad Lily, problemy rodzinne w domu głównej bohaterki czy może morenke między Rylem i Lily lub pierwszy stosunek Lily.
Totalnie bez żartów to jest moja ulubiona seria na tym kanale, z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek, plus scenka na końcu chamski cliffhanger
Jedyną książką CH jaką przeczytałam było Verity, jest to pozycja uznawana za jej najlepszą książkę i szczerze nie mam pojęcia jak to możliwe, że może być gorzej. Jest to thriller, ale więcej tam taniego romansu niż thriller'a. Wydaje mi się, że jej książkami zachwycają się tylko Wattpadziary lub osoby, które zaczynają od jej literatury i myślą, że jest to cudo, bo nie przypomina stylem lektur szkolnych. Ja natomiast jako zagorzała fanka thrillerów i kryminałów, czułam wręcz frustrację jak widziałam te komentarze i recenzje w stylu to takie genialne i niesamowite gdzie pierwsza lepsza książka w tym gatunku jest ciekawsza i bardziej skomplikowana niż Verity. Sam zamysł może faktycznie nienajgorszy, ale prowadzenie fabuły mega słabe. Ciągłe powtarzanie tych samych scen i większe poświęcenie uwagi morence niż wątkowi głównemu. Jak dla mnie dramat
Ja byłam dokładnie tą osobą, która zachwycała się książkami CH i innych podobnych autorek, ponieważ były to pierwsze książki w moim życiu, które dostarczały mi rozrywkę. Miałam swoją fazę na takie gówno, ale było mi to potrzebne, żeby ogarnąć, że nie wszystkie książki są takie jak lektury szkolne. Mogę tylko powiedzieć, że od czegoś trzeba zacząć.
@@pandakeychain6621 rozumiem to w 100%, ja mam mamę, która kocha czytać i w dzieciństwie podsuwała mi dobre książki, dzięki którym zakochałam się w czytaniu. Moją największą bolączką jest to, że na book mediach promowane są przede wszystkim takie pozycje jak ta, zamiast wartościowych tytułów. W założeniu powinny one pomagać ludziom którzy zaczynają przygodę z czytaniem w znalezieniu dobrych książek pod względem fabuły, a obecnie problemem jest, to że znaczna część z nich jest beznadziejna nawet pod względem języka i stylu pisania.
Uwielbiam tą serie! Mam nadzieje, że będą kolejne odcinki, bo bardzo przyjemnie się ogląda❤
Mam nadzieję że w porównaniu do farbowania włosów itd ta seria zostanie bo bardzo fajnie mi się ich słucha do jedzenia, sprzątania i też jest to coś innego:)
potrzebuje porownania ksiazka vs film, ktory teraz wyszedl XD to byloby takie dobre i wgl
Wychodzi na to, że Boston w tej książce jest tak mały jak Warszawa w polskich komediach romantycznych😂
boston m mieszkańców mniej więcej tyle co Łódź, a Warszawa jakiś 3 razy tyle.
Bardzo szanuję że z czytania dość niszowej książki można usłyszeć tak niesamowicie trafne przemyślenia, oceniając bardzo szczerze ale i z dystansem, super się to ogląda ❤❤
Taaak, więcej ocen książek 🎉🎉
Twoje ostatnie dwa filmy były mega wciągające, mam nadzieję że ten też!❤
Dziękuję, książki, które staram się omijać a jednocześnie ciekawi mnie ich fabuła, no bo skądś musi się brać ten fenomen, podajesz mi na tacy. Dzięki Tobie wiem, że ominięcie ich to dobra decyzja ❤ chce tego więcej 😊
Natrafiłam ostatnio na kolejne cudeńko, które aż prosi się, żeby znaleźć się w tej serii. Zachęcona wysokimi ocenami sięgnęłam po „Clone” A.Negrońskiej, jedyne, o czym byłam w stanie myślałam przez cały czas czytania tej książki, to kiedy pojawi się jej recenzja na twoim kanale XD Zdecydowanie Polecam!!
JEZU TAK 😂 JUŻ 2 razy pisałam Jukce, mam nadzieje ze kiedyś zrobi 😂 bo żałuje ze tylko ja ten gniot przeczytałam, niech inni tez się męczą 😂
Super odcinek, czekam na kolejną część ❤
Ja chyba jednak wydam swoją książkę z szuflady. Gorzej niż to nie będzie. A najwyżej Prostacja mnie przeczyta i omówi.
Popieram że jakoś tak no niezbyt jest to zachowanie żeby pamiątki po byłych związkach eksponować i otwarcie chamsko pokazywać jakiś sentyment po poprzedniej jakiejś miłości tak patrząc z perspektywy tego obecnego już partnera
Chyba będzie trzeba zrobić jakieś bingo związane z tymi książkami XD
Czekam na kolejną recenzje ❤❤❤❤
Właśnie szukałam czegoś do oglądania, resetuje youtube'a i akurat prostracja wrzuciła to czego właśnie potrzebowałam
mysle ze it ends with us ma naprawde spoko fabułę i mogloby to byc dobra ksiazka gdyby nie bohaterowie i bezsensowne zbiegi okolicznosci xd
27:00 U mojej koleżanki w domu znajduje się na widoku zdjęcie jej męża z byłą żoną. :-p A jeśli chodzi o magnesy to niektórzy bardzo lubią je zbierać i wieszają je wszystkie na lodówce bez wyjątku, ja tak robię na przykład (chyba że są mega delikatne i jak spadno to się już nie pozbierają, to wtedy nie). :-p
11:00 - utknęłam przez ten fragment z twoim filmem, 6 raz go włączam i gdy tylko zaczynam słuchać tego fragmentu to mnie skręca i wychodzę. Brawo autorze, nie ziemsko zły fragment skoro mną tak rzuca gdy słucham jak ktoś to czyta
Cudowna jest ta seria, super opowiadasz o tych książkach wyciągasz z niech to co najlepsze (najgorsze). I ta końcówka z zapowiedzią następnej książki zajebista haha już nie mogę się doczekać następnego filmiku z tej serii i powrotu do książek z wattpada
40:44 też lubię sobie czasem poboksować powietrze xD
Uwielbiam twoje książkowe recenzje, liczyłbym na podesłaną ci w dm pierwszą część serii "inferno" tj. "Devil"
Osobiście nie czytałem (szanujmy sie XD) ale widziałem fragmenty, opisy no i okładke z tytułem. Dzieło wydaje sie naprawdę parszywą pozycją doskonałą na tą serie ponieważ wywodzi sie z wtt
Mega się cieszę że recenzje książek stały się serią ❤ super kontent 20/10 uwielbiam cie słuchać i świetnie to robisz 😊
To są książki które kilka lat temu sprawiały mi wielką przyjemność ale teraz nie mogłabym przeczytać ich kolejny raz. Proszę zrób tez jakąś serię gdzie możesz polecić jakąś książkę, ponieważ większość tych polecanych to te które są u Ciebie na kanale i nie świadczy to o nich dobrze XD
Stare filmy Prostracji zawierają recenzje dobrych książek, polecam zajrzeć :3
@@wikusia291 o super, dzięki💓
prostracja kiedyś nagrywała masę książkowego contentu, często „dobra sztuka” czy jakąś taką nazwę ta seria miała… dużo dobrych książek było poleconych dodatkowo często Julka robiła ilustracje do nich na filmie :)
Miłego oglądania życzę ❤️🫶