9:28 pracuje w empiku i kiedyś mialam doslownie taką sytuację, że przyszla okolo 12-letnia dziewczynka zwrócic credence i sie nam przyznała, że na tiktoku zobaczyła, ze ludzie polecają tę książkę, zaczęla czytac i stwierdziła, że tam się złe rzeczy dzieją i że ją zwróci (dzieki bogu, że doszła do takich wniosków🙏)
Uważam, że moment kiedy Juleczka podczas recenzji "Credence' zacytowała "...kut4$ chrupie, co sie dzieje w tej chałupie" to była najlepsza jednozdaniowa recenzja która mogłaby się pojawić na goodreads, jak i na tym filmie xD
Potrzebujemy zobaczyć recenzję Hunting Adeline. Wiem, że psycha ci przy tym siądzie, ale jest to poświęcenie na które jako widzowie, jesteśmy gotowi (XD)
Takie recenzje to potrafi być komediowe złoto. Raz przeczytałem jedną, w której dziewczyna napisała swoją opinię o książce, stwierdziła, że chce wymazać ją z pamięci, i chwilę później faktycznie udawała, że zapomniała. Może nie jest to szczyt komedii, ale faktycznie poprawiło mi humor
Ja nigdy nie zapomnę jak na koloni w moim pokoju była 13-LATKA która czytała "Barbarzyńców z Lodowej Planety" i mówiła, że ty/Prostacja przesadza w swoich recenzjach. Myślałam że się rzygam jak ona nam czytała te najbardziej obrzydliwe fragmenty tuż przed spaniem. (Opuściłam tamten pokój po 3 dniach)
@@moony1359popieram, też mam czasem takie łeeee, ale to że 13 latka się czymś takim tłumaczy jest na podobnym poziomie co "prostracja obraża autorki" XD z filmiku z barbarzyńców pamiętam że dość konstruktywnie było wszystko wymienione, co nie zmienia faktu że jak komuś się podoba to i tak przeczyta, a 13 latka nie jest w stanie się pogodzić z tym, że nie powinna tego czytać (co nie jest wcale dziwne, myślę że większości z nas w tym wieku wydawało się że jestesmy dojrzalsi i tak też często slyszelismy od innych)
na szczęście autorki tego gatunku przewidziały ten problem i nadały swoim książkom jedną i tą samą fabułę. Dzięki temu różnią się tylko tytułami i okazjonalnie imionami bohaterów :D
6:00 W sumie to też zależy, czasami się zabłądzi na tiktoku, algorytm pokaże coś dziwnego, nowego. Albo po prostu ktoś coś źle poleci. Tak jak ostatnio ta książka fantasy u Prostracji była polecana dla fanów "Okrutnego Księcia" i sama prostracja przyznała, że ona jako fanka Okrutnego tak tego nie postrzega. Może tamta osoba obserwowała kogoś, z kim normalnie jej gust się pokrywa, albo nie wiem, ta osoba to poleciła na zasadzie "jest super, o kosmitach"
Mam wrażenie że Karolina i Julka mają odmienne podejście do sarkazmu to jest oczywiście okej. Po prostu mówię, że to widać. Fajnie że pojawił się nowy gość na kanale 🎉
Też miałam takie odczucie. Fajnie zobaczyć nową twarz, ale osobiście (podkreślam, że to tylko moje zdanie żeby się zaraz ktoś nie rzucił 😅) - jestem zdecydowanie team Julka jeśli chodzi o komentowanie głupkowatych książek, nie podchodzę do tego na poważnie więc jeśli humor jest sarkastyczny i inteligentny - super. Przyznaję, że komentarze Karoliny były w mojej ocenie nieadekwatne do poziomu książek, za poważne i czułam jakbym słuchała "obrońcy przydzielonego z urzędu". Jako odbiorca wiem, że komentarze na temat tych pozycji są ostre i mają ładunek sarkastycznie podkreślonej złości czy pogardy...nie potrzebuję żeby ktoś wyjaśniał mi sarkazm i na każdym kroku dziwił się, że się on pojawił mówiąc "ojeej ale skąd tyle złości?". Przyznaję, że odbierało mi to przyjemność z odbioru komentarzy, które były często zabójczo kreatywne i zabawne. Ale to TYLKO MOJA opinia, do której mam prawo (zarówno do posiadania jak i wypowiedzenia jej) 😅 proszę mnie nie atakować.
To było tak: obejrzałam odcinek o barbarzyńcach i tego samego popołudnia poszłam do mojej biblioteki. Nie jestem w stanie opisać mojej reakcji jak zobaczyłam tą książkę na półce z nowościami. Po prostu zatkało mnie z rozbawienia przerażenia i niedowierzania.
Co do parszywych książek niehetero, możesz spróbować podjąć się książki ,, Zniewolony książę" C.S. Pacat, książka tak obrzydliwa że poddałem sie po jakichś 30 stronach, a z opinii innych słyszałem, że dalej jest tylko gorzej
19:55 spoiler co do zakończenia Hunting Adaleine. No cóż.. nie załapuje. Dziołcha zostaje porwana i przetrzymywana przez organizacje handlu ludźmi (tortutują ją tam, gw*łcą itd.). Potem zostaje uwolniona. Nasz główny typ w swój własny, unikatowy sposób pomaga jej z traumą (scena z nożem, kwiatem. Kto wie, ten wie..). Ostatecznie laska staję się taką trochę psychopatką uprawiającą keksy nad umierającymi ludźmi, zaręcza się z pięknym panem robiąc anala, walczy z handlem ludźmi i koniec.
Co do "365 dni" Przeczytałem bo ciekawy byłem fenomenu tych książek. I przeczytałem pierwszy tom i było takie ehh głupie, nudne, trochę seksu i koniec. Druga część świetna, pojawiły się postacie o których nic nie wiemy, wspomnienia jakiś sytuacji, ale tylko enigmatyczne. Czytałem jak kryminał i czytając czekałem na rozwiązanie i ujawnienie rąbka tajemnicy. Po skończeniu mówię sztos, trzymali mnie w niepewności cały czas a i tak nie dostałem odpowiedzi. I myślałem że rozwiązanie będzie w trzeciej części. A tu klops okazało się że pomyliłem kolejność i przeczytałem najpierw trzecią część. Więc polecam czytamy 1 i 3, dwójeczka do kosza i dzięki temu ostatnia część jest ciekawsza a oszczędzamy na kupowaniu 2. 😅
Powiedziałaś że hetero twórczość ma najbardziej wątpliwe erotyki i jeśli chodzi o książki to rzeczywiście tak. Aczkolwiek gdybyś zaszła do komiksów, a konkretnie manhw to tam potrafi być gorzej. Co prawda rysują to hetero kobiety, aczkolwiek postacie są niekoniecznie hetero. Nie ma większej seksualizacji mężczyzn xD
Rel. Ogólnie to jest świetne zjawisko do rozpatrzenia. Seksualizacja niehetero mężczyzn przez hetero kobiety. Jest to zachowanie równie obrzydliwe i szkodliwe jak seksualizacja dokonana przez mężczyzn
Z tym booktokiem to niestety, ale booktok nie ma ŻADNYCH dobrych poleceń. Ja nie biore nic co polecają i nic co empik ma w top. Jedyna książka jaką przeczytałam i była super, i była w topce empika to ksiązka którą polecił nam nauczyciel j. Polskiego, czyli "gdzie śpiewają raki". To akurat sztuka sama w sobie. Edit: Strasznie nie podoba mi sie niezdecydowanie tostyikawa. Ona niemalże w każdej wypowiedzi broni, ale też i stara się (chociaż z zmarnym skutkiem) krytykować te twory czyjejś NIEkreatywności. Warto by bylo by wyrobiła sobie solidną opinię przy której bedzie obstawac, a jak ona nawet ich nie przeczytała to reakcje typu "nie no ale to napewno nie jest takie złe" albo "ten wątek mógłby byc ciekawy" nic po prostu nie wnoszą. Mega nie lubie gdy ktoś nie mając zdania stara sie jakieś zdanie wypowiedzieć, a gdy jakieś zdanie juz ma to i tak trzyma sie po środku - czyli że ani źle ani dobrze. Nie nazywa rzeczy po imieniu po prostu.
Spotkałam kiedyś dziewczynę randomowo i zaczełyśmy rozmawiać o ksiażkach. Wspomniała coś o mafijnych romansach tego typu książkach i byłam pewna że się z nich śmieje więc, powiedziałam coś w stylu "Boże tak uwielbiam oglądać kometery takich książek prostracji! One są takie zabawne" a ona na to że "jakie np." Ja na to "No np. I wanna fall" I wtedy taka cisza zapadła i ona mówi że to jej ulubiona książka
kiedyś "dotknij mnie" i cała seria nazywała się " dotyk Julii " , " dar Julii " , " sekret Julii " i jeszcze o ile dobrze pamiętam " Julia trzy tajemnice " (pozostałe były tylko po ang chyba ). Te "nowe " tytuły zupełnie nie pasują do tej serii i nie oddają o czym jest ta seria . Generalnie tragiczny pomysł. Jak chcesz przeczytać dobrą książkę to polecam.
Wspaniale się bawiłam, posmiane, dzięki dziewczyny! Karolina, jesteś niezwykle empatyczna, wyrozumiała, kochana… niesamowite, że istnieją tacy ludzie :O
Mówię to bez absolutnie żadnego sarkazmu czy wyrzutu: ale to jest cholernie smutne, że podstawowa empatia i wykazanie zrozumienia są brane przez niektórych, jak na przykład ciebie, za coś rzadko spotykanego. Ja znam sporo osób takich jak Karolina, bo już dawno zerwałam kontakt z ludźmi o ułomnej empatii
6:56 Moim zdaniem najbardziej powalony homo romans to ,,zniewolony książę" od C.S. Pacat (pierwszy tom trylogii). Tą książkę można opisać jako jedna wielka gejowska orgia na skalę całego państwa, z brakiem jakiejkolwiek fabuły oprócz końcówki oraz absurdalnym zachowaniem głównego bohatera, a przynajmniej ja tak ją zapamiętałem. Jakby tego było mało, książka nie posiada żadnych oznaczeń wiekowych czy TW. Naprawdę nie mam pojęcia jakim cudem to się znalazło w mojej bibliotece szkolnej, ale po przeczytaniu tego miałem ochotę potraktować sobie oczy wybielaczem
Ogolnie jako ktos kto przeczytal to dalej... Pamietam tylko tyle, ze ten blondi byl przez swojego wujka wykorzystywany seksualnie jako dziecko i musial byc takim skurwielem zeby ten wujek nie przejal tronu (potem na jakas misje samobojcza go wyslal w ogole). I w sumie jedyne co sie zmienilo miedzy glownymi bohaterami to to ze sie w sobie zakochali?? Nie pamietam zeby blondi nawet przeprosil tego drugiego za to, co zrobil XDDDDD po 3 czesci odechcialo mi sie kompletnie (chyba 3 bo to chyba mialo 4) i uznalam ze nie ma sensu tego ciagnac na sile dalej (chcialam doczytac do konca bo generalnie nie lubie zaczynac jakiejs serii tylko po to zsby potem zostac ttlko z 1 tomem) (sprzedalam to na vinted za chyba 40 zl)
@@MikaEnthusiastkońcowo, tak są 4 części, chociaż ta ostatnia to zbiór jakiś opowiadań, prawdopodobnie niezwiązany z główną fabułą. Strasznie mnie denerwuje jak ludzie na tiktoku gloryfikują tą książkę i chyba nigdy nie widziałem negatywnej oceny o niej, nawet od ludzi spoza tiktoka, co strasznie mnie denerwuje patrząc na jej treść. Dlatego marzę o obejrzeniu recenzji tego syfu w wykonaniu Prostacji
Czytałam ją chyba 2 lata temu i nie wydawała mi się aż taka zła. Te całe orgie i niewolnictwo nie były traktowane jak coś dobrego, królewski dwór był zepsuty i pogrążony w rozpuście, a wuj Laurenta był opisany jako skurwiel i pedofil. Fabuła w sumie też mi się podobała, odebranie tronu przez brata i połączenie sił Laurenta i Damena żeby odzyskać swoje królestwa. Ich romans widziałam jako dwójkę ludzi, którzy stracili wszystko i mimo nienawiści musieli razem współpracować żeby przetrwać i osiągnąć cel co sprawiło, że zaczęli zbliżać się do siebie. Może po prostu mam do niej sentyment i powinnam znowu ją przeczytać żeby odświeżyć sobie wyobrażenie o niej, ale generalnie dobrze ją wspominam
wydaje mi sie ze nie moglabym ogladac recenzji karoliny, wydaja sie zbyt poblazliwe po jej opiniach... niektore z tych ksiazek po prostu nie sa tylko ksiazkami ale sa autentyczna krzywda w ksztaltowaniu spoleczenstwa
@@annuyaki ciężko mi się oglądało ten odcinek właśnie przez nią i nie rozumiałam jej oburzenia gdy mówiła o frustracji i gniewie ludzi, którzy pisali recenzje. Niektóre “książki” na to zasługuja…
Same, pierwszy odcinek od paru lat, który wyłączyłam w połowie. Karolina wydaje się być miłą dziewczyną, ale z zupełnie innym vibem niż Julka, za bardzo mi to zgrzytało
Pomimo że jest dla dzieci baśniobór to jedna z najlepszych seri jakie czytałam❤️mega ciepło ją wspominam wręcz niektóre części po kilku latach przeczytałam ponownie i wciąż jestem nimi zachwycona❤️
akurat 3 tom priesta jest podobno bardzo normalny a autorka skupia sie na faktycznym rozwijaniu romantycznej relacji bohaterow a nie na morence na oltarzu co 5 sekund
Żarty żartami, ale to nie jest zły pomysł. Zochret niedawno opowiadała o książce, w której narratorem są drzwi od mieszkania, które zakochały w swojej lokatorce. Takie innowacyjne opowieści mają potencjał.
W te wakacje widziałam przed księgarnią za granicą wielką reklamę Rodziny Monet i zastanawiałam się, dlaczego z wszystkich polskich książek, jakie mogli wybrać, musieli zdecydować się na akurat tę.
Co do argumentu "bo to musiało tak być bo dla młodego odbiorcy" to świetnym argumentem przeciw jest seria Młodzi rycerze Jedi. Niby książki dla nastolatków, ale poruszały dużo poważnych tematów jak fanatyczne oddanie ideałom, radzenie sobie z niepełnosprawnością, szukanie swojej drogi w życiu. I to potrafiło poruszać bardzo poważne tematy, ale tak by odbiorca zrozumiał. Na przykład pojawia się motyw organizacji, która chce użyć zarazy by zniszczyć ludzi, bo obwinia ich za wszystko. Co jest paradoksem bo z niej robi się totalitaryzm podobny jak Imperium ktorego nienawidzili. Jest też pokazanie że miecz świetny to poważna broń i należy umieć się nią posługiwać i robić to rozważnie. Podczas kiedy późniejsze seriale animowane bardzo spłycają używanie mieczy świetlnych przez dzieci. I mamy motyw z pokazaniem niepełnosprawności bardziej poważny niż w wielu serialach czy filmach. I jako nastolatka to mnie nie przerażało czy coś, a bardziej dziwiło, że tak rzadko widzę takie wątki w popkulturze.
Szukałam przez kilka minut w kom osoby, która wspomniała o tym XD Niektórzy po prostu nie byli po ciemnej stronie z historiami BL i powinni się z tego cieszyć
Właśnie zobaczyłam kilka komentarzy o tym, że Karolina nie pasuje do duetu z Prostracją, a wg mnie czyni filmy właśnie lepszymi. Mają kompletnie inny styl wypowiedzi, ale to tylko sprawia, że się uzupełniają ❤ Przy okazji, znam ból czytania "Shatter me" na przystanku autobusowym. Książka świetna, tytuł okropny. A jeśli chodzi o złe postacie, które jednak są lubiane, dobrze widać pewien ludzki, wewnętrzny podział na "złych lubianych" i "złych nielubianych" w fandomie Hazbin Hotel. Pomyślcie o Alastorze. A teraz pomyślcie o Valentinie (mówię to jako osoba, która z całego serca nienawidzi tego drugiego)
Przypomniałyście mi, co leży u mnie na półce. A konkretniej Pedagog, pewnie niewiele osób zna. Czytałam to, obawiam się prawie 10 lat temu, aż łupie w krzyżu. Miało to przynależeć do boys love z wątkiem bdsm, ale bardziej należy po prostu do pojebanych, zaryzykowałabym stwierdzeniem, że psychologicznych, jednak czy dobrze poprowadzone? Muszę odświeżyć, żeby wiedzieć, czy nadaje się do prostracjowego kontektu, po takim czasie mało z niej pamiętam, ale z pewnością nie było tu za wiele romansu, a sporo bycia pojebanym. Samego wątku bdsm poza jedną sceną chyba nawet nie było. W razie co mogę pożyczyć, okaz już nie do złapania, ale musi wrócić w tym samym stanie i o ile w ogóle jest sens ją pchać do tej serii. Do zniewolonego księcia jeszcze nie dotarłam, potencjalnie mógłby pasować, ale z tej kategorii fascynujące było romantyzowanie relacji z manhwy killing stalking. Z perspektywy psychologicznej ciekawy wątek z przedstawieniem syndromu sztokholmskiego, tylko fandom jak zwykle swoje, choć sama treść do tego prowokuje. To nie jest najwybitniej napisany taki przypadek, ale ma w sobie sporo ,,uroku". Ogólnie tego jest od cholery w wersji homo, choć większość pewnie pisana przez heteryków. Najlepsze źródło wszelkich chorych treści: wattpad
22:13 ogólnie jak mowisz o fantasty, to tez moje ulu ksiażki (na równi z kryminałami) i poleciłabym ci na serio dobre fantasty "Keeper of the Lost Cities" (moja aktualnie ulubiona seria fantasty)
1. Ja kiedyś byłam 13-latką wierzącą, że "Credence to idealna książka do czytania z rodziną". Tylko że lata przed tym jak "Credence" wyszło xD w podstawówce jakaś dziewczynka z klasy mi powiedziała, że oglądała "Deadpoola" z rodziną i że było super. No więc powiedziałam to rodzicom i zaczęliśmy razem oglądać. Po 5 minutach wyłączyliśmy xD 2. Jeśli ktoś by szukał świetnej "książki detektywistycznej, gdzie to czytelnik jest detektywem szukającym fabuły", to polecam bardzo "Jeśli zimową nocą podróżny" od Italo Calvino!
Aż przywrócę wspomnienia z wczoraj. Jak normalny cywilizowany człowiek poszłam sobie do empika. Patrząc na półkę w poszukiwaniu sama nie wiem czego, zauważyłam dziewczynkę, na oko 11 latkę przeglądającą Haunting Adeline. Namawiała swoją matkę do zakupu tego szajsu. Na szczęście ta sie nie zgodziła. Jako osoba która dopiero w przyszłym roku osiągnie pełnoletność nie wyobrażam czytać tak złej książki. Po prostu czuję że byłoby to dla mnie za dużo.
Co to romansów homoseksualnych, na bookbicie słuchałam "Miasto mgły". Nie dobrnęłam nawet do połowy, ale z tego, co wnioskuję jest to romans pomiędzy straumatyzowanym policjantem, a szefem mafii, który prowadzi gejowski klub. Co ciekawe akcja rozgrywa się w Polsce xD czy to dobre czy złe, nie wiem, nie wysłuchałam do końca.
Yeah, pierwszy tom nie był najlepszy, mnie osobiście znudził i kilka rzeczy nie ogarniałam, ale pozostałe tomy były ciekawe, nawet ten wątek z intrygą polityczną mnie interesował
Aż mi się przypomniało jak koleżanka pożyczyła mi Rodzinę Monet i czytałam ją w autobusie modląc się aby nikt nie zapytał się mnie co czytam. Okładkę starałam się schować jak najbardziej żeby nikt nie nazywał mnie moneciarą ale ogólnie fajna przygoda xdddd
Rodzinę Monet czyta się jak taki niepoważny fanfik napisany przez 13-15 latkę (ciekawe, ile lat miała autorka, kiedy stworzyła pierwszą wersję na wattpadzie). Jest zdecydowanie jedną z najlżejszych pozycji booktokowych Jak wyłączy się mózg to RM jest dość zabawnym doświadczeniem.
Nienawidzę Rodziny Monet. Ta książka wygląda jak urojenia autorki o jej wymarzonym życiu. Nigdy nie czytałam słabszej książki widać że autorka niezbyt przykładała się do lekcji polskiego w szkole
wgl pamietam jak kiedys bylam w ksiegarnii i otworzylam hauting adeline na losowej stronie (nigdy w zyciu tego nie czytalam) i byla tam morenka XDDD (losowa strona I remind you)
Pamiętam jak na koniec roku wszystkie osoby , które miały czerwony pasek dostawały książki. Siedzę sobie w pierwszej ławce z moją przyjaciółką i zauważam że jedną z tych książek jest rodzina monet. Ja i moja przyjaciółka zaczynamy się śmiać , aż nagle pani wyczytuje moje nazwisko żebym odebrała świadectwo i okazuje się że to ja dostane tą rodzinę monet. Kiedy usiadłam moja przyjaciółka zaczęła się dusić i pani słysząc dziwne odgłosy ,które ona wydawała powiedziała "czy ktoś się czymś zadławił?"
Filmy z recenzji tych książek to są jedyne filmiki na których mi nie przeszkadzają reklamy.... Fanfiki na wattpadzie przetczytane przeze mnie w wieku 12 lat były już mniej traumatyzujące a wiele z tych fanfików wywołały u mnie wielką chęć roztrzaskania telefonu o ścianę.
Kurcze... wszystkie te książki mają tak podobne fabuły, że mimo, że oglądałam wszystkie streszczenia u prostracji to prawie żadnej fabuły nie pamiętam. Kosmici i kredens to jedyne niechlubne wyjątki :/
Booktok jak booktok, ale mi książkę Haunting Adeline polecił Goodreads... jako jedną z iluśtam książek, którą warto przeczytać 🙈 nie wiem co tu się stało się 😳
Z czystą przyjemnością zaświadczam, że "Kredens" kazano nam odesłać do magazynu już miesiąc po premierze, a "Dla Siura Nie Ty" nigdy się dobrze nie sprzedawało 😆 Swoją drogą, ta morenka do taktu "The Sound Of Silence" to scena gw*łtu, czy książka po prostu jest tak emo? 😐 "Haunting Adeline" przez dwa tygodnie stało u nas na półce młodzieżowej z powodu błędu systemu, bo tak ją nam klasyfikował tematycznie w dniu premiery 🤣
9:28 pracuje w empiku i kiedyś mialam doslownie taką sytuację, że przyszla okolo 12-letnia dziewczynka zwrócic credence i sie nam przyznała, że na tiktoku zobaczyła, ze ludzie polecają tę książkę, zaczęla czytac i stwierdziła, że tam się złe rzeczy dzieją i że ją zwróci (dzieki bogu, że doszła do takich wniosków🙏)
jest jeszcze jakas nadzieja
Jest nadzieja w młodym pokoleniu.
Jak poprzednicy pisali - jest nadzieja w młodym pokoleniu. Nie można tego powiedzieć o wydawnictwie...
jestem w podobnym wieku, nigdy czegoś takiego bym nie przeczytała,nigdy
Podziwiam tą dziewczynkę, jeszcze jest nadzieja
Julka: zdycha ze śmiechu co 15 sekund
Karolina: ze stoickim spokojem i merytorycznie odpowiada na każdą opinie XDD
KAŻDY DOBRY DUET POLEGA NA WZAJEMNYM UZUPEŁNIANIU SIĘ XD
@@prostracja Tak
srak. @@Pirate_Of_Weird_Ideas
Uważam, że moment kiedy Juleczka podczas recenzji "Credence' zacytowała "...kut4$ chrupie, co sie dzieje w tej chałupie" to była najlepsza jednozdaniowa recenzja która mogłaby się pojawić na goodreads, jak i na tym filmie xD
guys jaki był pełny cytat bo nie mogę teraz tego w filmie znaleźć 😭
@@szaro_niebieski,,kut4$ chrupie, co się dzieje w tej chałupie" hahahaha
NO REEELL ‼️😭😭@@szaro_niebieski
Potrzebujemy zobaczyć recenzję Hunting Adeline. Wiem, że psycha ci przy tym siądzie, ale jest to poświęcenie na które jako widzowie, jesteśmy gotowi (XD)
oglądam ten film z babcią i powiedziała że koleżanka w niebieskich włosach na fajna koszulke, myślę że komplement od babci zawsze na propsie
Rell
Yess, Dominik ma teraz 2 w cenie jednego...
HAHAHA REL
O tym samym pomyślałam XD
Jaki Dominik, ja znam tylko Prostrację 2
Liczyłam że powiedzą że haunting adeline jest również z dedykacją dla kanału prostracja 2 ktory jest w trakcie czytania ...
Tak
Takie recenzje to potrafi być komediowe złoto. Raz przeczytałem jedną, w której dziewczyna napisała swoją opinię o książce, stwierdziła, że chce wymazać ją z pamięci, i chwilę później faktycznie udawała, że zapomniała. Może nie jest to szczyt komedii, ale faktycznie poprawiło mi humor
Ja nigdy nie zapomnę jak na koloni w moim pokoju była 13-LATKA która czytała "Barbarzyńców z Lodowej Planety" i mówiła, że ty/Prostacja przesadza w swoich recenzjach. Myślałam że się rzygam jak ona nam czytała te najbardziej obrzydliwe fragmenty tuż przed spaniem.
(Opuściłam tamten pokój po 3 dniach)
Boże, współczuję 💀
Jest OK z tobą? Pytam z troską.
@@Pirate_Of_Weird_Ideas ze mną? Raczej dobrze, ciągle się z tego leczę ale jest raczej dobrze. Gorzej jest z tamtą małolatką 👀
Czasem rzeczywiscie przesadza, ale nie w przypadku tej ksiazki 😬
@@moony1359popieram, też mam czasem takie łeeee, ale to że 13 latka się czymś takim tłumaczy jest na podobnym poziomie co "prostracja obraża autorki" XD z filmiku z barbarzyńców pamiętam że dość konstruktywnie było wszystko wymienione, co nie zmienia faktu że jak komuś się podoba to i tak przeczyta, a 13 latka nie jest w stanie się pogodzić z tym, że nie powinna tego czytać (co nie jest wcale dziwne, myślę że większości z nas w tym wieku wydawało się że jestesmy dojrzalsi i tak też często slyszelismy od innych)
Idealny timing do robienia obiadku, pozdrawiam wszystkich słuchaczy prostracjowego podcastu
Same +1
Same🫢🫢🫢
mi to tam sie te ksiazki wszystkie zaczynaja mylic, na przyklad caly czas mysle, ze "for sure not you" i "it ends with us" to to samo XD
na szczęście autorki tego gatunku przewidziały ten problem i nadały swoim książkom jedną i tą samą fabułę. Dzięki temu różnią się tylko tytułami i okazjonalnie imionami bohaterów :D
Bo trochę tak jest xD
Ja kompletnie nie kojarzę fabuły Spark ani Flawless, chociaż słuchałam obu recenzji już chyba z 3 razy.
@@updog9567 Ja pamiętam, że Flawless to ta najnudniejsza XD że typiara nie może zakochać się w typie, bo wyjeżdża na studia czy coś
Jak w tym filmie zaczęły omawiać i wanna fall to pomyślałam o venomie
8:48 zima przychodzi, on wchodzi, ona dochodzi,
Nah, ten komentarz xD
@@mightypancake8949 wybacz XDDDDD
Kinda disgusting
@@TheHollowKid idealnie oddaje klimat tego ksiazkopodobnego wyrobu
@@Theo18_ no
Tureckie telenowele są zajebiste. Takie Wspaniałe Stulecie od kilku lat oglądam w kółko
trzeba było dać też te pozytywne opinie - z tych to można się dopiero pośmiać (ale nie zdziwiłabym się gdyby ich po prostu nie było XD)
23:33 pisanie książki na temat, którego nie znasz brzmi bardzo jak pisanie pracy licencjackiej/magisterskiej imo 😂😂
6:00 W sumie to też zależy, czasami się zabłądzi na tiktoku, algorytm pokaże coś dziwnego, nowego. Albo po prostu ktoś coś źle poleci. Tak jak ostatnio ta książka fantasy u Prostracji była polecana dla fanów "Okrutnego Księcia" i sama prostracja przyznała, że ona jako fanka Okrutnego tak tego nie postrzega. Może tamta osoba obserwowała kogoś, z kim normalnie jej gust się pokrywa, albo nie wiem, ta osoba to poleciła na zasadzie "jest super, o kosmitach"
Osoby anglojęzyczne chyba by się nie zgodziły, że każde wino jest mokre.
Żarcik lingwistyczny, doceniam.
Są też wina (a nawet giny) suche.
Czesi mają wino suche :D (czyli wytrawne)
Mam wrażenie że Karolina i Julka mają odmienne podejście do sarkazmu to jest oczywiście okej. Po prostu mówię, że to widać. Fajnie że pojawił się nowy gość na kanale 🎉
Też miałam takie odczucie.
Fajnie zobaczyć nową twarz, ale osobiście (podkreślam, że to tylko moje zdanie żeby się zaraz ktoś nie rzucił 😅) - jestem zdecydowanie team Julka jeśli chodzi o komentowanie głupkowatych książek, nie podchodzę do tego na poważnie więc jeśli humor jest sarkastyczny i inteligentny - super. Przyznaję, że komentarze Karoliny były w mojej ocenie nieadekwatne do poziomu książek, za poważne i czułam jakbym słuchała "obrońcy przydzielonego z urzędu". Jako odbiorca wiem, że komentarze na temat tych pozycji są ostre i mają ładunek sarkastycznie podkreślonej złości czy pogardy...nie potrzebuję żeby ktoś wyjaśniał mi sarkazm i na każdym kroku dziwił się, że się on pojawił mówiąc "ojeej ale skąd tyle złości?". Przyznaję, że odbierało mi to przyjemność z odbioru komentarzy, które były często zabójczo kreatywne i zabawne. Ale to TYLKO MOJA opinia, do której mam prawo (zarówno do posiadania jak i wypowiedzenia jej) 😅 proszę mnie nie atakować.
@@hazelgrlZgadzam się
RELL@@hazelgrl
27:35 raz w Empiku Hell było w sekcji "religia" koło BIBLII
XDDDDDDDDDDDDD
To było tak: obejrzałam odcinek o barbarzyńcach i tego samego popołudnia poszłam do mojej biblioteki. Nie jestem w stanie opisać mojej reakcji jak zobaczyłam tą książkę na półce z nowościami. Po prostu zatkało mnie z rozbawienia przerażenia i niedowierzania.
jakaś biedna pani Basia musiała to tam odłożyć, to jest gorsze
Co do parszywych książek niehetero, możesz spróbować podjąć się książki ,, Zniewolony książę" C.S. Pacat, książka tak obrzydliwa że poddałem sie po jakichś 30 stronach, a z opinii innych słyszałem, że dalej jest tylko gorzej
19:55 spoiler co do zakończenia Hunting Adaleine. No cóż.. nie załapuje. Dziołcha zostaje porwana i przetrzymywana przez organizacje handlu ludźmi (tortutują ją tam, gw*łcą itd.). Potem zostaje uwolniona. Nasz główny typ w swój własny, unikatowy sposób pomaga jej z traumą (scena z nożem, kwiatem. Kto wie, ten wie..). Ostatecznie laska staję się taką trochę psychopatką uprawiającą keksy nad umierającymi ludźmi, zaręcza się z pięknym panem robiąc anala, walczy z handlem ludźmi i koniec.
Film prostracji odrazu dzień lepszy
Co do "365 dni" Przeczytałem bo ciekawy byłem fenomenu tych książek. I przeczytałem pierwszy tom i było takie ehh głupie, nudne, trochę seksu i koniec. Druga część świetna, pojawiły się postacie o których nic nie wiemy, wspomnienia jakiś sytuacji, ale tylko enigmatyczne. Czytałem jak kryminał i czytając czekałem na rozwiązanie i ujawnienie rąbka tajemnicy. Po skończeniu mówię sztos, trzymali mnie w niepewności cały czas a i tak nie dostałem odpowiedzi. I myślałem że rozwiązanie będzie w trzeciej części. A tu klops okazało się że pomyliłem kolejność i przeczytałem najpierw trzecią część. Więc polecam czytamy 1 i 3, dwójeczka do kosza i dzięki temu ostatnia część jest ciekawsza a oszczędzamy na kupowaniu 2. 😅
Protip życia dzięki za info
Powiedziałaś że hetero twórczość ma najbardziej wątpliwe erotyki i jeśli chodzi o książki to rzeczywiście tak. Aczkolwiek gdybyś zaszła do komiksów, a konkretnie manhw to tam potrafi być gorzej. Co prawda rysują to hetero kobiety, aczkolwiek postacie są niekoniecznie hetero. Nie ma większej seksualizacji mężczyzn xD
Rel. Ogólnie to jest świetne zjawisko do rozpatrzenia. Seksualizacja niehetero mężczyzn przez hetero kobiety. Jest to zachowanie równie obrzydliwe i szkodliwe jak seksualizacja dokonana przez mężczyzn
Jeszcze nigdy tak szybko nie kliknęłam w powiadomienie- mój ulubiony duet❤❤❤
rellllll
Frrr
Z tym booktokiem to niestety, ale booktok nie ma ŻADNYCH dobrych poleceń. Ja nie biore nic co polecają i nic co empik ma w top. Jedyna książka jaką przeczytałam i była super, i była w topce empika to ksiązka którą polecił nam nauczyciel j. Polskiego, czyli "gdzie śpiewają raki". To akurat sztuka sama w sobie.
Edit: Strasznie nie podoba mi sie niezdecydowanie tostyikawa. Ona niemalże w każdej wypowiedzi broni, ale też i stara się (chociaż z zmarnym skutkiem) krytykować te twory czyjejś NIEkreatywności. Warto by bylo by wyrobiła sobie solidną opinię przy której bedzie obstawac, a jak ona nawet ich nie przeczytała to reakcje typu "nie no ale to napewno nie jest takie złe" albo "ten wątek mógłby byc ciekawy" nic po prostu nie wnoszą. Mega nie lubie gdy ktoś nie mając zdania stara sie jakieś zdanie wypowiedzieć, a gdy jakieś zdanie juz ma to i tak trzyma sie po środku - czyli że ani źle ani dobrze. Nie nazywa rzeczy po imieniu po prostu.
Zgadzam się tutaj z tym
miałam dokładnie takie same odczucia
bo karolina recenzuje ksiązki, ona ma wypowiadać się w ten sposób, nie ma jechać po książkach tylko mówić o pozytywach i negatywach
@@kluska6586 No ale trochę trudno o to w tym formacie, jak większości nie przeczytała
@@misdressed_mistress_of_mystery no to tym bardziej jak ma sie wypowiadac negatywnie albo pozytywnie jak nie wie o czym sa XD
Spotkałam kiedyś dziewczynę randomowo i zaczełyśmy rozmawiać o ksiażkach. Wspomniała coś o mafijnych romansach tego typu książkach i byłam pewna że się z nich śmieje więc, powiedziałam coś w stylu "Boże tak uwielbiam oglądać kometery takich książek prostracji! One są takie zabawne" a ona na to że "jakie np." Ja na to "No np. I wanna fall" I wtedy taka cisza zapadła i ona mówi że to jej ulubiona książka
Odeszlabym, po uslyszeniu, ze to jej ulubiona ksiazka ( zartuje oczywiście, ale pls jak takie cos moze byc czyjąś ulubioną książką..)
@@prozaicznapoezja XDD
Zniewolony książę- gejowa książka kategori wydłub mi oczy, wcale nie przez związek dwóch mężczyzn
15:00 nie śledzę tej dziewczyny, ale blond to zdecydowanie jej kolor 😮
+1
Prawda
kiedyś "dotknij mnie" i cała seria nazywała się " dotyk Julii " , " dar Julii " , " sekret Julii " i jeszcze o ile dobrze pamiętam " Julia trzy tajemnice " (pozostałe były tylko po ang chyba ). Te "nowe " tytuły zupełnie nie pasują do tej serii i nie oddają o czym jest ta seria . Generalnie tragiczny pomysł. Jak chcesz przeczytać dobrą książkę to polecam.
uwielbiam!
Wspaniale się bawiłam, posmiane, dzięki dziewczyny! Karolina, jesteś niezwykle empatyczna, wyrozumiała, kochana… niesamowite, że istnieją tacy ludzie :O
Mówię to bez absolutnie żadnego sarkazmu czy wyrzutu: ale to jest cholernie smutne, że podstawowa empatia i wykazanie zrozumienia są brane przez niektórych, jak na przykład ciebie, za coś rzadko spotykanego. Ja znam sporo osób takich jak Karolina, bo już dawno zerwałam kontakt z ludźmi o ułomnej empatii
30:53 i odłożyła szklankę do zmywarki ‼a opisywanie przyrody przez Adasia ngl lubię, ciekawe, kreatywne
6:56 Moim zdaniem najbardziej powalony homo romans to ,,zniewolony książę" od C.S. Pacat (pierwszy tom trylogii). Tą książkę można opisać jako jedna wielka gejowska orgia na skalę całego państwa, z brakiem jakiejkolwiek fabuły oprócz końcówki oraz absurdalnym zachowaniem głównego bohatera, a przynajmniej ja tak ją zapamiętałem. Jakby tego było mało, książka nie posiada żadnych oznaczeń wiekowych czy TW. Naprawdę nie mam pojęcia jakim cudem to się znalazło w mojej bibliotece szkolnej, ale po przeczytaniu tego miałem ochotę potraktować sobie oczy wybielaczem
Ogolnie jako ktos kto przeczytal to dalej...
Pamietam tylko tyle, ze ten blondi byl przez swojego wujka wykorzystywany seksualnie jako dziecko i musial byc takim skurwielem zeby ten wujek nie przejal tronu (potem na jakas misje samobojcza go wyslal w ogole).
I w sumie jedyne co sie zmienilo miedzy glownymi bohaterami to to ze sie w sobie zakochali?? Nie pamietam zeby blondi nawet przeprosil tego drugiego za to, co zrobil XDDDDD po 3 czesci odechcialo mi sie kompletnie (chyba 3 bo to chyba mialo 4) i uznalam ze nie ma sensu tego ciagnac na sile dalej (chcialam doczytac do konca bo generalnie nie lubie zaczynac jakiejs serii tylko po to zsby potem zostac ttlko z 1 tomem) (sprzedalam to na vinted za chyba 40 zl)
@@MikaEnthusiastkońcowo, tak są 4 części, chociaż ta ostatnia to zbiór jakiś opowiadań, prawdopodobnie niezwiązany z główną fabułą.
Strasznie mnie denerwuje jak ludzie na tiktoku gloryfikują tą książkę i chyba nigdy nie widziałem negatywnej oceny o niej, nawet od ludzi spoza tiktoka, co strasznie mnie denerwuje patrząc na jej treść. Dlatego marzę o obejrzeniu recenzji tego syfu w wykonaniu Prostacji
Czytałam ją chyba 2 lata temu i nie wydawała mi się aż taka zła. Te całe orgie i niewolnictwo nie były traktowane jak coś dobrego, królewski dwór był zepsuty i pogrążony w rozpuście, a wuj Laurenta był opisany jako skurwiel i pedofil. Fabuła w sumie też mi się podobała, odebranie tronu przez brata i połączenie sił Laurenta i Damena żeby odzyskać swoje królestwa. Ich romans widziałam jako dwójkę ludzi, którzy stracili wszystko i mimo nienawiści musieli razem współpracować żeby przetrwać i osiągnąć cel co sprawiło, że zaczęli zbliżać się do siebie. Może po prostu mam do niej sentyment i powinnam znowu ją przeczytać żeby odświeżyć sobie wyobrażenie o niej, ale generalnie dobrze ją wspominam
To pewnie zle, ale chcialabym to przeczytać. Brzmi troche jak okrutny ksiaze w wersji dla doroslych
wydaje mi sie ze nie moglabym ogladac recenzji karoliny, wydaja sie zbyt poblazliwe po jej opiniach... niektore z tych ksiazek po prostu nie sa tylko ksiazkami ale sa autentyczna krzywda w ksztaltowaniu spoleczenstwa
@@annuyaki ciężko mi się oglądało ten odcinek właśnie przez nią i nie rozumiałam jej oburzenia gdy mówiła o frustracji i gniewie ludzi, którzy pisali recenzje. Niektóre “książki” na to zasługuja…
Podpinam się pod to
Same, pierwszy odcinek od paru lat, który wyłączyłam w połowie. Karolina wydaje się być miłą dziewczyną, ale z zupełnie innym vibem niż Julka, za bardzo mi to zgrzytało
@@giratinya ten Vibe byłby ok gdyby ona wiedziała o czym mówi, a niestety nie przeczytała większości książek. Nie rozumiem tej koncepcji
Biorąc pod uwagę nadruk na jej koszulce to nawet mnie to nie dziwi. :')
Byłem przekonany że Karolina to Kamil Sus XDDDDDD
JA TEŻ
Jak?
Wasz duet to złoto i apeluje o nagranie następnej recenzji książki w duecie 🙏🙏
Idealnie film wyszedł jak wsiadłam do autobusu, to będzie najciekawszą jazda autobusem od 2 września XD (kocham❤️🎀💋)
Pomimo że jest dla dzieci baśniobór to jedna z najlepszych seri jakie czytałam❤️mega ciepło ją wspominam wręcz niektóre części po kilku latach przeczytałam ponownie i wciąż jestem nimi zachwycona❤️
Bardzo lubiłam Baśniobór za czasów podstawówki
Ale wiesz że Baśniobór zawiera toksyczne treści?
@@vhnr3433czyli jakie? Wypisz je
Zgadzam sie, kochalam (i kocham) ta ksiazke jak bylam jakos w 3/4 klasie
Dużo książek, zwłaszcza z dawnych lat, ma toksyczne treści. Oczywiście dużo zależy od stopnia szkodliwości... @@vhnr3433
Nie dość że mi dzisiaj wf odwołali,to jeszcze film prostracji.TEN DZIEŃ PRZECHODZI DO HISTORI NAJLEPSZYCH DNI NA ŚWIECIE.
Wspaniały odcinek. Błagam, zróbcie ponownie taki odcinek za parę miesięcy, jak przemielisz więcej gniotów na swoim kanale
akurat 3 tom priesta jest podobno bardzo normalny a autorka skupia sie na faktycznym rozwijaniu romantycznej relacji bohaterow a nie na morence na oltarzu co 5 sekund
33:51 imo idę pisać książkę o rozmowie z komarem xd
Powodzenia
@@randallclark5117 dzięki ❤️dam znać jak skończę
Żarty żartami, ale to nie jest zły pomysł. Zochret niedawno opowiadała o książce, w której narratorem są drzwi od mieszkania, które zakochały w swojej lokatorce. Takie innowacyjne opowieści mają potencjał.
@@patrycja1571w sumie jak tak o tym pomyślę, to może faktycznie to zrobię.....
W te wakacje widziałam przed księgarnią za granicą wielką reklamę Rodziny Monet i zastanawiałam się, dlaczego z wszystkich polskich książek, jakie mogli wybrać, musieli zdecydować się na akurat tę.
Jak mój brat przeczytał "Start A Fire" to pierwszą rzecz jaka powiedział było: "This fire should be extinguished"
Jezu absolutnie kocham ten duet, chce wiecej, mozecie nawet np. Przeczytac obie te samą książkę i nagrać film gdzie razem ją omawiacie❤❤
JA MYŚLAŁEM, ŻE TO KAMILEK NA MINIATURCE XDDDD PRZEPRASZAM
też 😭
Ja też, okulary, włosy, twarz podobna haha
dali 3 gwiazdki za to że spała z 3 członkami rodziny a nie tylko jednym
Idealny film na jedzenie obiadu. Thanks for feeding us content Prostracja 🥰!!
Z tym lubieniem złych postaci to ja np. uwielbiam seryjnych morderców. Są oni źli wiadomo i robią okropne rzeczy, ale lubię takie historie.
Same, np takiego hannubala lectera
bardzo ciekawy collab, od razu zabieram się za oglądanie!
Co do argumentu "bo to musiało tak być bo dla młodego odbiorcy" to świetnym argumentem przeciw jest seria Młodzi rycerze Jedi. Niby książki dla nastolatków, ale poruszały dużo poważnych tematów jak fanatyczne oddanie ideałom, radzenie sobie z niepełnosprawnością, szukanie swojej drogi w życiu.
I to potrafiło poruszać bardzo poważne tematy, ale tak by odbiorca zrozumiał. Na przykład pojawia się motyw organizacji, która chce użyć zarazy by zniszczyć ludzi, bo obwinia ich za wszystko. Co jest paradoksem bo z niej robi się totalitaryzm podobny jak Imperium ktorego nienawidzili. Jest też pokazanie że miecz świetny to poważna broń i należy umieć się nią posługiwać i robić to rozważnie. Podczas kiedy późniejsze seriale animowane bardzo spłycają używanie mieczy świetlnych przez dzieci.
I mamy motyw z pokazaniem niepełnosprawności bardziej poważny niż w wielu serialach czy filmach. I jako nastolatka to mnie nie przerażało czy coś, a bardziej dziwiło, że tak rzadko widzę takie wątki w popkulturze.
Prostracja wrzuciła nowy filmik i już środa zrobiona ❤
7:11 no.... Killing stalking czy jinx się kłaniają... Choć nie są to książki-książki więc nie wiem czy się wpisują haha
Killing Stalking został chyba napisany z intencją horroru psychologicznego. A jinx to tak (jeszcze dark fall)
@@UrMentalHealth właśnie chciałem wspomnieć o tym, , do killing stalking to horror psychologiczny
sama autorka ciągle o tym przypomina
Szukałam przez kilka minut w kom osoby, która wspomniała o tym XD Niektórzy po prostu nie byli po ciemnej stronie z historiami BL i powinni się z tego cieszyć
Jeszcze eric larocca things have gotten worse
widzowie mamy nowe bojowe zadanie, znaleźć najlepszą książkę w byciu najgorszą o romansie homoseksualnym
Ja już chyba taką mam
(Nie)polecam "Wojennych Blizn" od Sam Maggs
Gdzieś w komentarzach przewinął się "Zniewolony książę"
Książek nie znam, ale fanfików znajdzie się całe mnóstwo.
@@Abextraetabintratej książce zdecydowanie daleko do bycia najgorszym romansem homo
Właśnie zobaczyłam kilka komentarzy o tym, że Karolina nie pasuje do duetu z Prostracją, a wg mnie czyni filmy właśnie lepszymi. Mają kompletnie inny styl wypowiedzi, ale to tylko sprawia, że się uzupełniają ❤
Przy okazji, znam ból czytania "Shatter me" na przystanku autobusowym. Książka świetna, tytuł okropny.
A jeśli chodzi o złe postacie, które jednak są lubiane, dobrze widać pewien ludzki, wewnętrzny podział na "złych lubianych" i "złych nielubianych" w fandomie Hazbin Hotel.
Pomyślcie o Alastorze. A teraz pomyślcie o Valentinie (mówię to jako osoba, która z całego serca nienawidzi tego drugiego)
7:14 Ciekawa jestem oceny Zniewolonego Ksiecia (BL). Czytałam wszystkie 3 części pare lat temu i nie wydawala sie tragiczna.😂
Zniewolony książę mógłby być ciekawy, aczkolwiek ta książka to chyba zbyt wysoki poziom jak na formę serii o tragicznych książkach
Miłego oglądania i dobrego obiadku wszystkim życzę!
Przypomniałyście mi, co leży u mnie na półce. A konkretniej Pedagog, pewnie niewiele osób zna. Czytałam to, obawiam się prawie 10 lat temu, aż łupie w krzyżu. Miało to przynależeć do boys love z wątkiem bdsm, ale bardziej należy po prostu do pojebanych, zaryzykowałabym stwierdzeniem, że psychologicznych, jednak czy dobrze poprowadzone? Muszę odświeżyć, żeby wiedzieć, czy nadaje się do prostracjowego kontektu, po takim czasie mało z niej pamiętam, ale z pewnością nie było tu za wiele romansu, a sporo bycia pojebanym. Samego wątku bdsm poza jedną sceną chyba nawet nie było. W razie co mogę pożyczyć, okaz już nie do złapania, ale musi wrócić w tym samym stanie i o ile w ogóle jest sens ją pchać do tej serii. Do zniewolonego księcia jeszcze nie dotarłam, potencjalnie mógłby pasować, ale z tej kategorii fascynujące było romantyzowanie relacji z manhwy killing stalking. Z perspektywy psychologicznej ciekawy wątek z przedstawieniem syndromu sztokholmskiego, tylko fandom jak zwykle swoje, choć sama treść do tego prowokuje. To nie jest najwybitniej napisany taki przypadek, ale ma w sobie sporo ,,uroku". Ogólnie tego jest od cholery w wersji homo, choć większość pewnie pisana przez heteryków. Najlepsze źródło wszelkich chorych treści: wattpad
22:13 ogólnie jak mowisz o fantasty, to tez moje ulu ksiażki (na równi z kryminałami) i poleciłabym ci na serio dobre fantasty "Keeper of the Lost Cities" (moja aktualnie ulubiona seria fantasty)
Dzięki tobie przestałam czytać te wszystkie gówniane książki i przejrzałam na oczy . Boże pobłogosław Prostrację za to co robi
Kochan to że Karolina jest takim cichym obrońcą tych książek w momencie kiedy Julia zaprosiła ją na dosłowną krucjate na te dzieła
help- ja wszystkim, które stąd czytałam dałam 1/5
1. Ja kiedyś byłam 13-latką wierzącą, że "Credence to idealna książka do czytania z rodziną". Tylko że lata przed tym jak "Credence" wyszło xD w podstawówce jakaś dziewczynka z klasy mi powiedziała, że oglądała "Deadpoola" z rodziną i że było super. No więc powiedziałam to rodzicom i zaczęliśmy razem oglądać. Po 5 minutach wyłączyliśmy xD
2. Jeśli ktoś by szukał świetnej "książki detektywistycznej, gdzie to czytelnik jest detektywem szukającym fabuły", to polecam bardzo "Jeśli zimową nocą podróżny" od Italo Calvino!
Aż przywrócę wspomnienia z wczoraj. Jak normalny cywilizowany człowiek poszłam sobie do empika. Patrząc na półkę w poszukiwaniu sama nie wiem czego, zauważyłam dziewczynkę, na oko 11 latkę przeglądającą Haunting Adeline. Namawiała swoją matkę do zakupu tego szajsu. Na szczęście ta sie nie zgodziła. Jako osoba która dopiero w przyszłym roku osiągnie pełnoletność nie wyobrażam czytać tak złej książki. Po prostu czuję że byłoby to dla mnie za dużo.
Poprosimy recenzje książki Karoliny, zobaczymy czy jest taka dobra ;)
Co to romansów homoseksualnych, na bookbicie słuchałam "Miasto mgły". Nie dobrnęłam nawet do połowy, ale z tego, co wnioskuję jest to romans pomiędzy straumatyzowanym policjantem, a szefem mafii, który prowadzi gejowski klub. Co ciekawe akcja rozgrywa się w Polsce xD czy to dobre czy złe, nie wiem, nie wysłuchałam do końca.
To brzmi jak dobry content na ten kanał
Bardzo się cieszę na ten kolab 😊🎉
haili i zugajki powinny siedziec w jednej piwnicy i powinny byc wypuszczane 2 razy w roku
bez obrazy dla tych drugich
7:11 jeśli chodzi o gejowskie to polecam 1 tom "zniewolonego księcia". Osobiście lubię tę serię, ale 1 tom jest pojebany pod każdym względem
Yeah, pierwszy tom nie był najlepszy, mnie osobiście znudził i kilka rzeczy nie ogarniałam, ale pozostałe tomy były ciekawe, nawet ten wątek z intrygą polityczną mnie interesował
Gdy czytałyście recenzje "for sure not you" to przypomniało mi się że autorka tego dzieła jakiś czas temu zaczeła prowadzić własne wydawnictwo
35:03 Kocham Baśniobór całym sercem i polecam serdecznie dla fanów fantastyki. Polecam również Pozaświatowców, również autorstwa Brandona Mulla.
O TAKKK POZASWIATOWCY RÓWNIEŻ POLECAM. Polecam tez ,,wojnę cukierkowa" tez od Brandona.
Gościnny występ Karoliny wyszedł ponownie- świetnie! Mimo że zazwyczaj występuje na filmach w pojedynkę, wtłacza świetną atmosferę do filmów.
Aż mi się przypomniało jak koleżanka pożyczyła mi Rodzinę Monet i czytałam ją w autobusie modląc się aby nikt nie zapytał się mnie co czytam. Okładkę starałam się schować jak najbardziej żeby nikt nie nazywał mnie moneciarą ale ogólnie fajna przygoda xdddd
Rodzinę Monet czyta się jak taki niepoważny fanfik napisany przez 13-15 latkę (ciekawe, ile lat miała autorka, kiedy stworzyła pierwszą wersję na wattpadzie). Jest zdecydowanie jedną z najlżejszych pozycji booktokowych Jak wyłączy się mózg to RM jest dość zabawnym doświadczeniem.
Nienawidzę Rodziny Monet. Ta książka wygląda jak urojenia autorki o jej wymarzonym życiu. Nigdy nie czytałam słabszej książki widać że autorka niezbyt przykładała się do lekcji polskiego w szkole
wgl pamietam jak kiedys bylam w ksiegarnii i otworzylam hauting adeline na losowej stronie (nigdy w zyciu tego nie czytalam) i byla tam morenka XDDD (losowa strona I remind you)
OMG nowy odcinek Julki ? Już lecę!❤
22:16 tutaj jest mój komentarz. Niestety, jestem masochistką i przeczytałam drugi tom: widzowie, jest gorzej.
Czuje sie nielegalnie wiedzac ze nikt narazie nie obejrzal tego filmu do konca
o teraz to już tylko czekać na streama z oglądaniem tego odcinka na kanale prostracja2 i jestem spełniona
Osoby piszące te recenzje są bardziej kreatywne i językowo rozwinięte niz autorki tych książek XDDD
18:00 Pięknie podsumowane 🌟
MILEGO OGLADANIA
Kliknęłam z prędkością światła
kocham duo prostracji i karoliny (tostyikawa)
Moja ulubiona recenzja for sure not you to ,,for sure not for me,,
Pamiętam jak na koniec roku wszystkie osoby , które miały czerwony pasek dostawały książki. Siedzę sobie w pierwszej ławce z moją przyjaciółką i zauważam że jedną z tych książek jest rodzina monet. Ja i moja przyjaciółka zaczynamy się śmiać , aż nagle pani wyczytuje moje nazwisko żebym odebrała świadectwo i okazuje się że to ja dostane tą rodzinę monet. Kiedy usiadłam moja przyjaciółka zaczęła się dusić i pani słysząc dziwne odgłosy ,które ona wydawała powiedziała "czy ktoś się czymś zadławił?"
Karolina stara się tak dyplomatycznie mówić o tych książkach xd❤
idealnie do obiadku nowy odcineczek 🥰
wiecie ja mam takie przemyślenie, że kiedyś laski pisały listy to morderców w więzieniu a teraz po prostu o nich czytają
nigdy tak szybko nie kliknęłam w powiadomienie
Filmy z recenzji tych książek to są jedyne filmiki na których mi nie przeszkadzają reklamy.... Fanfiki na wattpadzie przetczytane przeze mnie w wieku 12 lat były już mniej traumatyzujące a wiele z tych fanfików wywołały u mnie wielką chęć roztrzaskania telefonu o ścianę.
Kurcze... wszystkie te książki mają tak podobne fabuły, że mimo, że oglądałam wszystkie streszczenia u prostracji to prawie żadnej fabuły nie pamiętam. Kosmici i kredens to jedyne niechlubne wyjątki :/
8:36 Zima nadchodzi, oni dochodzą - koniec. To chyba oddaje sens recenzji ;)
Klątwa przeznaczenia i kochanek magii. Obie to tragiczne fantasy proszę prostracja zostań przy fantasy
tłumaczone książki są lepsze? Przeczytaj Icebreakera ... Książka okropna, a tłumaczenie jeszcze gorsze
Booktok jak booktok, ale mi książkę Haunting Adeline polecił Goodreads... jako jedną z iluśtam książek, którą warto przeczytać 🙈 nie wiem co tu się stało się 😳
uwielbiam wasz duet
Z czystą przyjemnością zaświadczam, że "Kredens" kazano nam odesłać do magazynu już miesiąc po premierze, a "Dla Siura Nie Ty" nigdy się dobrze nie sprzedawało 😆 Swoją drogą, ta morenka do taktu "The Sound Of Silence" to scena gw*łtu, czy książka po prostu jest tak emo? 😐
"Haunting Adeline" przez dwa tygodnie stało u nas na półce młodzieżowej z powodu błędu systemu, bo tak ją nam klasyfikował tematycznie w dniu premiery 🤣
Baśniobór jest przecudowny 🥺💜 ulubiona seria po prostu
8:34
Zima przychodzi
I każdy dochodzi
27:53 mamy ta książkę w bibliotece szkolnej. Podstawówka.
O jezusiemaryjo 🙈😳
Dawaj ,,helish’’(chyba tak się pisze) koleżanka przeczytała i teraz boi się czytać książki 📚