W 1 zdaniu opisie książki Lowena na którą Państwo się powołują czytam: ludzie którzy kochają nie zapadają na depresję... Pan Lowen zmarł w 2008 roku. O biochemii mózgu wiedziano wtedy dużo mniej niż obecnie. Na pewno techniki relaksacyjne i zdrowy tryb życia są bardzo ważne A silny stres może wykończyć, ale niepoważne jest sugerowanie, że biochemiczne burza w mózgu dotyka tylko tych, którzy nie kochają lub
A szukanie radości w codzienności niestety nie jest wspaniałą receptą na kliniczną depresję. Można mieć wspaniałe uważne harmonijne życie i zachorować na to G.... o niestety nie jest takie proste. Ale fakt, na zwykłe spadki nastroju to pomóc może.
Tez dziwnie jest zakładać ze zycie tu i teraz bez celow i sukcesów ,,musi" niby być motywowane ukryta, czychającą deprecha, to troche dziwny wniosek, generalnie ja jestem np. Ambitny i lubię ruch, wyniki i z chęcią do pewnych celów dążę wiec nie widze sensu by byc tylko w ,, biernym tu i teraz " bo to mija się z celem, czy mamy tylko zamiast rozwoju i spełniania sie i swojek matrycy potrzeb być w ugorze, gotowajie, jacyś znajomi, naturka i tyle?! Każdy żyje jak chce, nie przyrównujmy i przyklejajmy łatki ze ambicja ,i cele to pokłosie depresji Raczej miedzy wdzięcznością a Ambicją powinna być równowaga!!! 😃😊
Pan tak madrze mowi......szkoda, ze tak malo....Chetnie obejrzalabym tylko z nim wywiad. Zupelnie inny i merytoryczny przekaz , w przeciwienstwie do Pani. Pozdrawiam.
większych filozofów nie widziałem. ile osób wyleczyliscie z depresji? Pewnie zero tak jak psychiatrzy którzy nie mają wiedzy o tym co jest przyczyną depresji i jak ją leczyć
Wszystko fajnie, tylko gotowanie jest bez sensu. Powinno się jeść żywe jedzenie, najlepiej owoce, żywe warzywa i żywe, namoczone orzechy, nasiona. Naprawdę wtedy depresja znika. Słońce, przyroda, chodzenie na boso po ziemi. Wybaczenie sobie. Odstawienie toksycznych ludziz otoczenia.
Depresję wywołują bakterie w jelitach. Jeśli jest nie zachowana równowaga pomiedzy dobrymi i złymi bateriami i przeważają te źle wtedy powstaje depresja. Jelita sa naszym drugim mózgiem.
Nie, depresja od tego nie zniknie. Dieta może pomóc w walce z depresją, ale na pewno jej nie wyleczy. To tak, jakby mówić, że raka wyleczymy ćwiczeniami. Litości!
Znam kilkudziesięciu frutarian i to są ludzie oczyszczeni z toksyn i złogów w jelitach. Najpierw spróbuj zmienić w ten sposób swoje zycie, potem się wypowiedz... a ni tylko powtarzasz to, co w pseudonaukowych ksiązkach napisali systemowy pseudonaukowcy. Przy takim pożywianiu się, wychodzi się z systemu. A jeśli chodzi o raka... to zastól limfy. I bardzo łatwo można go "rozpuścić" zmianą diety i ćwiczeniami właśnie. A Twoje słowa "walka" to z czym "walczysz"? Ze sobą samą. Nazewnictwo też do zmiany.
Boże, znikjnicie, błagam. Jak można napisać taką książkę? Jedzenie nie leczy depresji. Depresję leczy terapia i leki. Obrażacie wszystkich z depresją, tak jak Beata Pawlikowska swoimi książkami i wszyscy, którzy powtarzają: idź pobiegać! Bełkot, koszmarny bełkot.
To właśnie Ty bełkoczesz! Po lekach na depresje dostałam zawrotów głowy. Powinnam zmienić leki i jeszcze dodatkowo brać na te zawroty głowy, ale podjełam decyzje, że nie zostane lekomanką jak moja mama. Zmieniłam sposób odżywiania i zaczełam biegać i wszystko stopniowo przeszło: najpierw objawy somatyczne przewlekłego stresu, potem zawroty głowy i na koniec depresja. Nie miałam ciężkiej depresji. Pewnie z ciężką nie poszłoby tak łatwo, ale zmiana trybu życia na zdrowszy to podstawa.
@@zdzislawmmajdan4423 Jak wiesz lepiej, to powiedz to lekarzowi, który przepisywał mi leki na depresję. Dodam, że najlepszy w moim mieście i pracuje dla sądu, jako biegły. Poza tym objawy depresji to nie objawy raka. Nie jest trudno postawić diagnozę.
@@zdzislawmmajdan4423 To się u wielu tak zaczyna że nie mają depresji. Byl spadek nastroju ale psychiatra farmakologię dał i wkrótce gdyby to brała i zmieniała dostałaby depresji klinicznej i chorowała cale życie i bylaby kolejna osobą w epidemii depresji.
W 1 zdaniu opisie książki Lowena na którą Państwo się powołują czytam: ludzie którzy kochają nie zapadają na depresję... Pan Lowen zmarł w 2008 roku. O biochemii mózgu wiedziano wtedy dużo mniej niż obecnie. Na pewno techniki relaksacyjne i zdrowy tryb życia są bardzo ważne A silny stres może wykończyć, ale niepoważne jest sugerowanie, że biochemiczne burza w mózgu dotyka tylko tych, którzy nie kochają lub
A szukanie radości w codzienności niestety nie jest wspaniałą receptą na kliniczną depresję. Można mieć wspaniałe uważne harmonijne życie i zachorować na to G.... o niestety nie jest takie proste. Ale fakt, na zwykłe spadki nastroju to pomóc może.
Oooo Mąż Pani Moniki Mrozowskiej
Ciekawa i dużo wnosząca rozmowa, dzięki
Dziękuje
Tez dziwnie jest zakładać ze zycie tu i teraz bez celow i sukcesów ,,musi" niby być motywowane ukryta, czychającą deprecha, to troche dziwny wniosek, generalnie ja jestem np. Ambitny i lubię ruch, wyniki i z chęcią do pewnych celów dążę wiec nie widze sensu by byc tylko w ,, biernym tu i teraz " bo to mija się z celem, czy mamy tylko zamiast rozwoju i spełniania sie i swojek matrycy potrzeb być w ugorze, gotowajie, jacyś znajomi, naturka i tyle?! Każdy żyje jak chce, nie przyrównujmy i przyklejajmy łatki ze ambicja ,i cele to pokłosie depresji
Raczej miedzy wdzięcznością a Ambicją powinna być równowaga!!! 😃😊
Pani prowadząca pomyliła sie w 5:50 detoksykacja to nie zatruwanie organizmu a odtruwanie/oczyszczanie.
dzieciaki zdrowe były i bedą zdrowe za niedłogo
Pan występujący..w🙂💛✨🌷 programie .ma bardzo harmonijny TEMBR głosu kojacy . styl wypowiedzi B ciekawy..
Pan tak madrze mowi......szkoda, ze tak malo....Chetnie obejrzalabym tylko z nim wywiad. Zupelnie inny i merytoryczny przekaz , w przeciwienstwie do Pani. Pozdrawiam.
większych filozofów nie widziałem. ile osób wyleczyliscie z depresji? Pewnie zero tak jak psychiatrzy którzy nie mają wiedzy o tym co jest przyczyną depresji i jak ją leczyć
I każdej osoby przyczyna moxe być różna mnie dopadła podcxas rzucania palenia xaczelem z dnia na dzień czuć się gorzej az mnie siekla
polecam zbadać poziom witaminy D obejrzeć koniecznie;th-cam.com/video/hN1RpPAtCeA/w-d-xo.html
Wiecej takich wywiadow/osob/tematow☺
Pani mówi o zdrowym pożywieniu, a skad u tej Pani sa stany zapalne stawow? (Widoczne sa halluksy).
Może to być też kwestia genetyki. Nadwaga, z którą dała sobie radę p. Karolina również ma wpływ na powstawanie halluksów.
Myślę, że haluksy nie mają nic wspólnego z dietą. Uwaga troszkę nie adekwatna do treści filmu
Czepianko? I osobiste wycieczki? Nieładnie...😏
ten pan siedzi nieodpowiednio
Wszystko fajnie, tylko gotowanie jest bez sensu. Powinno się jeść żywe jedzenie, najlepiej owoce, żywe warzywa i żywe, namoczone orzechy, nasiona. Naprawdę wtedy depresja znika. Słońce, przyroda, chodzenie na boso po ziemi. Wybaczenie sobie. Odstawienie toksycznych ludziz otoczenia.
Czyżby odmładzanie na surowo? Tez bardzo lubię
Depresję wywołują bakterie w jelitach. Jeśli jest nie zachowana równowaga pomiedzy dobrymi i złymi bateriami i przeważają te źle wtedy powstaje depresja. Jelita sa naszym drugim mózgiem.
Nie, depresja od tego nie zniknie. Dieta może pomóc w walce z depresją, ale na pewno jej nie wyleczy. To tak, jakby mówić, że raka wyleczymy ćwiczeniami. Litości!
@@obalicdepresje8414 jakoś u mnie wyleczyła, jestem innym człowiekiem :) To, że Tobie się nie udało, no to pech
Znam kilkudziesięciu frutarian i to są ludzie oczyszczeni z toksyn i złogów w jelitach. Najpierw spróbuj zmienić w ten sposób swoje zycie, potem się wypowiedz... a ni tylko powtarzasz to, co w pseudonaukowych ksiązkach napisali systemowy pseudonaukowcy. Przy takim pożywianiu się, wychodzi się z systemu. A jeśli chodzi o raka... to zastól limfy. I bardzo łatwo można go "rozpuścić" zmianą diety i ćwiczeniami właśnie. A Twoje słowa "walka" to z czym "walczysz"? Ze sobą samą. Nazewnictwo też do zmiany.
a po co gotować? SUROWE !!!
Strasznie irytująca ta żona p. Macieja
Niczego sie nie dowiedzialam.
Boże wiadomo że ta książka i w niej zawarte rady nie wyleczą depresji ale oni też chcą zarobić 😉
Boże, znikjnicie, błagam. Jak można napisać taką książkę? Jedzenie nie leczy depresji. Depresję leczy terapia i leki. Obrażacie wszystkich z depresją, tak jak Beata Pawlikowska swoimi książkami i wszyscy, którzy powtarzają: idź pobiegać! Bełkot, koszmarny bełkot.
Może najpierw wysłuchaj uważnie i do końca, a potem pisz.
To właśnie Ty bełkoczesz! Po lekach na depresje dostałam zawrotów głowy. Powinnam zmienić leki i jeszcze dodatkowo brać na te zawroty głowy, ale podjełam decyzje, że nie zostane lekomanką jak moja mama. Zmieniłam sposób odżywiania i zaczełam biegać i wszystko stopniowo przeszło: najpierw objawy somatyczne przewlekłego stresu, potem zawroty głowy i na koniec depresja. Nie miałam ciężkiej depresji. Pewnie z ciężką nie poszłoby tak łatwo, ale zmiana trybu życia na zdrowszy to podstawa.
@@ewapraca5442 to nie miałaś depresji tylko spadek nastroju
@@zdzislawmmajdan4423 Jak wiesz lepiej, to powiedz to lekarzowi, który przepisywał mi leki na depresję. Dodam, że najlepszy w moim mieście i pracuje dla sądu, jako biegły. Poza tym objawy depresji to nie objawy raka. Nie jest trudno postawić diagnozę.
@@zdzislawmmajdan4423
To się u wielu tak zaczyna że nie mają depresji. Byl spadek nastroju ale psychiatra farmakologię dał i wkrótce gdyby to brała i zmieniała dostałaby depresji klinicznej i chorowała cale życie i bylaby kolejna osobą w epidemii depresji.