tak, pamiętam ten zespół, byłem wtedy w Jarocinie, wygrali ale nigdy nic nie nagrali mimo że wygrana miała im to zapewnić, taki to był dziadowski kraj, w sumie nic się nie zmieniło, nadal mamy kraj obiecanek cacanek
Młody zespół z prowincji, bez doświadczonego managera, miał niewielkie szanse na wejście do pierwszej ligi rocka w kraju. Podobno w związku z tą wilczą rywalizacją - nie zawsze czystą - Rekonstrukcja miała niemałą kosę z Turbo. Na łamach lokalnej gazety "Ziemia kaliska, nr 42, z 14.11.1982r.) zespół żalił się: "Z racji wygrania "Jarocińskiego Przeglądu" mieliśmy obiecany występ na łódzkim "Rockowisku". Ale nie doszedł on do skutku, a wyjaśnienie, jakie po naszej interwencji otrzymaliśmy od pana Maślaka (menadżera zespołu Turbo) uznaliśmy za wykrętne". W rzeczywistości Maślak zapowiedział organizatorom, że Turbo w ogóle nie wyjdzie na scenę, jeśli Rekonstrukcja zagra tego wieczoru.
@@twospoonsofmusic jakiś Maślak nic nie miał do gadania, umowa podpisana, jest zaproszenie, wchodzą na scene i grają, po za tym mało kto miał wtedy menadżera, a jak był to był to zwykły koleś a nie Stalin, Ogród Wyobrazni, Art Rock, Easy Rider też przepadły ale nie z winy Turbo czy Maślaka, po prostu nikogo wtedy z decydentów nie obchodziła popularność zespołu, ktoś im rzucił brednie o jakimś Maślaku a oni uwierzyli, po prostu obiecanki sie nie liczą, ale mało który Polak to rozumie nawet w 2024 roku, podpisuje się KONKRETNĄ umowe i tyle, nic na gębe
Też wtedy tam byłem. Pamiętam że naśladowali trochę TSA i może dlatego wygrali chociaż były ciekawsze zespoły jak Daktyl czy Śmierć Kiniczna. Zaraz po Jarocinie miał być Rock na wyspie we Wrocławiu ale się nie odbył. Miasto pelne zomo a my w nocy trafiliśmy do Rury gdzie grał Kulpowicz. Na drugi dzień były demonstracje i przypadkowo zastrzelono młodego chlopaka na ulicy. Miałem wtedy 15 lat i pierwszy raz pojechałem pod namiot właśnie do Jarocina.
@@marekb549 pamiętasz zajefajny plakat TSA w tygodniku "Razem"? wszyscy się wtedy przez pare lat zabijali za tym tygodnikiem, plakaty były i porządne artykuły, potem "dobrodzieje" jak zawsze położyli łape na tym piśmie i zeszło na psy jak Radiowa Trójka, Nasza Klasa i moja znajoma ślicznotka i zgrabnisia Iwona która obecnie waży tyle co wieloryb, załapałem wtedy że musieli wymienić dziennikarzy "Razem" na swoich lizusów i było po tygodniku dla młodzierzy, do dzisiaj dziad dziadem w Polsce pogania, a jutro jest Rock Fest w Barcelonie, zajebista impreza, świetna organizacja, najfajniejsci ludzie na świecie i metal z serca
Rekonstrukcja wygrała można powiedzieć w cuglach. Jarocin 82. Miała obiecane występy i ich olano a występował RSC. Szkoda. Mimo wyraźnych zapożyczeń od Black Sabbath czy Budgie to jednak była dobra muzyka. Minęło ponad 40 lat a ja pamietam "Wyindywidualizowałem się z rozentuzjazmowanego społeczeństwa". Cytat z ich utworu. Rok później też byli w Jarocinie jako gość. Udało mi się z nimi porozmawiać. Jaka ta komuna była głupia. Rynek młodzieżowy wchłonąłby każdą muzykę. Wystarczyło wydawać płyty. Na pewno by się zarobiło. Głupie czasy.
Spoko .Glos mógłby być ciszej.Faktycznie to już prawie stoner.Fuzz ,a nie over drive..To zwolnienie.Mi się podoba.Troche jak post sabbathowski Pentagram.😊
@@tomaszwesoowskifromlechist6222 Brzmi jak germanowy, a do tego octaver. Mam OctaFuzza od VOXa, ale cyfra... w życiu tego nie wyciągniesz. Stoner, stoner😎
Świetny kawałeczek!
Fajny kawałek.
Był potencjał... Ludzie chcieli grać, coś robić.
82 rok, trzeba znać kontekst czasu, stan jaruzelski w Polsce
Fajne w typie Black Sabbath z lat 1970 72 oraz naszego Testu mocno wtórne ale bardzo dynamiczne i melodyjne
Powiedziałbym, że raczej bliżej Budgie.
@@marcinn6312 No coś w ten deseń🤠🤠🤠
Muzycznie przyjemne brzmienie, ale wokal taki sobie.
tak, pamiętam ten zespół, byłem wtedy w Jarocinie, wygrali ale nigdy nic nie nagrali mimo że wygrana miała im to zapewnić, taki to był dziadowski kraj, w sumie nic się nie zmieniło, nadal mamy kraj obiecanek cacanek
Młody zespół z prowincji, bez doświadczonego managera, miał niewielkie szanse na wejście do pierwszej ligi rocka w kraju. Podobno w związku z tą wilczą rywalizacją - nie zawsze czystą - Rekonstrukcja miała niemałą kosę z Turbo.
Na łamach lokalnej gazety "Ziemia kaliska, nr 42, z 14.11.1982r.) zespół żalił się:
"Z racji wygrania "Jarocińskiego Przeglądu" mieliśmy obiecany występ na łódzkim "Rockowisku". Ale nie doszedł on do skutku, a wyjaśnienie, jakie po naszej interwencji otrzymaliśmy od pana Maślaka (menadżera zespołu Turbo) uznaliśmy za wykrętne".
W rzeczywistości Maślak zapowiedział organizatorom, że Turbo w ogóle nie wyjdzie na scenę, jeśli Rekonstrukcja zagra tego wieczoru.
@@twospoonsofmusic jakiś Maślak nic nie miał do gadania, umowa podpisana, jest zaproszenie, wchodzą na scene i grają, po za tym mało kto miał wtedy menadżera, a jak był to był to zwykły koleś a nie Stalin, Ogród Wyobrazni, Art Rock, Easy Rider też przepadły ale nie z winy Turbo czy Maślaka, po prostu nikogo wtedy z decydentów nie obchodziła popularność zespołu, ktoś im rzucił brednie o jakimś Maślaku a oni uwierzyli, po prostu obiecanki sie nie liczą, ale mało który Polak to rozumie nawet w 2024 roku, podpisuje się KONKRETNĄ umowe i tyle, nic na gębe
Też wtedy tam byłem. Pamiętam że naśladowali trochę TSA i może dlatego wygrali chociaż były ciekawsze zespoły jak Daktyl czy Śmierć Kiniczna. Zaraz po Jarocinie miał być Rock na wyspie we Wrocławiu ale się nie odbył. Miasto pelne zomo a my w nocy trafiliśmy do Rury gdzie grał Kulpowicz. Na drugi dzień były demonstracje i przypadkowo zastrzelono młodego chlopaka na ulicy. Miałem wtedy 15 lat i pierwszy raz pojechałem pod namiot właśnie do Jarocina.
@@marekb549 pamiętasz zajefajny plakat TSA w tygodniku "Razem"? wszyscy się wtedy przez pare lat zabijali za tym tygodnikiem, plakaty były i porządne artykuły, potem "dobrodzieje" jak zawsze położyli łape na tym piśmie i zeszło na psy jak Radiowa Trójka, Nasza Klasa i moja znajoma ślicznotka i zgrabnisia Iwona która obecnie waży tyle co wieloryb, załapałem wtedy że musieli wymienić dziennikarzy "Razem" na swoich lizusów i było po tygodniku dla młodzierzy, do dzisiaj dziad dziadem w Polsce pogania, a jutro jest Rock Fest w Barcelonie, zajebista impreza, świetna organizacja, najfajniejsci ludzie na świecie i metal z serca
@@marekb549pamiętasz może dokładną datę, lub przynajmniej rok i miesiąc?
Niezle calkiem.
Była rekonstrukcja. Gdzieś się kolebie we łbie z tamtych czasów. A były one ważne.
🙂👍👍
Bardzo mi się podoba a jestem wybredny bo rocznik 68 i w jarocku byłem dopiero w 84.
Też dopiero wtedy pojechałem jak kolega naopowiadał mi o ludziach, muzyce i o błocie.
#Kyuss
Rekonstrukcja wygrała można powiedzieć w cuglach. Jarocin 82. Miała obiecane występy i ich olano a występował RSC. Szkoda. Mimo wyraźnych zapożyczeń od Black Sabbath czy Budgie to jednak była dobra muzyka. Minęło ponad 40 lat a ja pamietam "Wyindywidualizowałem się z rozentuzjazmowanego społeczeństwa". Cytat z ich utworu. Rok później też byli w Jarocinie jako gość. Udało mi się z nimi porozmawiać. Jaka ta komuna była głupia. Rynek młodzieżowy wchłonąłby każdą muzykę. Wystarczyło wydawać płyty. Na pewno by się zarobiło. Głupie czasy.
Już tej jesieni 3 płytowa kompletna Antologia grupy, która wyda GAD RECORDS.
a skąd te wieści?
@@twospoonsofmusic bo wspólnie z autorem ksiązki o scenie kaliskiej Andrzejem Dąbrowskim zebraliśmy i przygotowaliśmy to wydawnictwo.
teraz ludzie maja demokracje i podsiadła
Spoko .Glos mógłby być ciszej.Faktycznie to już prawie stoner.Fuzz ,a nie over drive..To zwolnienie.Mi się podoba.Troche jak post sabbathowski Pentagram.😊
Jest moc!👍
Przez pierwsze pół minuty myślałem, że to się rozwinie w jakiś całkiem nowoczesny avant metal w stylu Voivod
zawiedziony?:)
@@twospoonsofmusic trochę tak :)
Podobnie👍
Zmieniło się. Teraz takie kapele nie mają szans bo nie przebierają się za dziwolągi i nie robią ogłupiającej muzyki.
nie było lepszego wokala w domu kultury?
Kur#a, jaki muff
Fuzzior na pewno samoróbka na ruskich podzespołach.Ja mam taki stary,chyba vermony.Kuzwa stoner.
@@tomaszwesoowskifromlechist6222 Brzmi jak germanowy, a do tego octaver. Mam OctaFuzza od VOXa, ale cyfra... w życiu tego nie wyciągniesz. Stoner, stoner😎
mysle ze to przez wokalistę, facet nie trafia w tonacje, falszuje po prostu więc nie dziw się
Muzycznie jest ok i ciekawie, nudy nie ma, nuzacej mlocki. Wokal troche za slaby.