Jak wszystko chodzi jak należy to nic nie trzeba odkręcać żeby wcisnąć ale napewno ilość płynu trzeba skontrolować żeby się nie przelało ponieważ płyn potrafi uszkodzić lakier
@@garazowehistorie6253 można ewentualnie przed wymianą ubrać płynu ze zbiorniczka strzykawka żeby się nie przelał? A po zmianie klocków dolac spowrotem do odpowiedniego stanu?
Wogole najlepiej to wybrać dolać świeżego i przepuścić płyn żeby w zaciskach nie był stary przegrzany bo przecież płyn nie ma obiegu to co w zacisku się znajduje jest przegrzany i nie trzymajacy swoich właściwości.
@@garazowehistorie6253 w październiku robili mi serwis przedzakupowy więc tam jest świeży płyn. S jeszcze jedno pytanie. Smarujesz czymś miejsce styku klocka z jarzmem? Jeśli tak to czym? Czy może to być smar do cylinderków? Ten taki szary w niebieskiej tubce?
@@Deca87 generalnie nie jest to dobrym pomysłem lepiej dobrze oczyścić i tak zostawić do smaru będzie się czepiał syf smaruje się tłoczek i prowadnice specjalnym smarem i to też nie za wiele tego smaru się daje zależy w jakich zaciskach, nadmiar może rozsadzić gumki albo spowodować ich zepchnięcie z miejsc gdzie powinny być założone .
Dlatego że w większości samochodów z takim rozwiązaniem hamulców zacisk jest przykręcony na ten sam klucz to pytającemu wcześniej byłem w stanie w 100 % dać dobra odpowiedź. Tobie mogę tylko powiedzieć że raczej tak🙂
Tego typu prowadnic (przesuwy) nie wolno smarować. One pracują na sucho i mają za zadanie cofać klocek po puszczeniu pedału hamulca, jak je posmarujesz to nie będą spełniały swojej i funkcji, zwykle objawia się to tym, że klocek od zewnętrznej strony jest mocniej zużyty od tego od strony tłoczka. Można je jedynie wyczyścić.
Dobrze zrozumiałem.... Jeżeli posmaruje przesuwy to zacisk nie będzie na nich pracował? Rozumiem że niektórzy popełniają błąd i smarują byle czym, potem gumki puchną i pękają ale smarem przeznaczonym właśnie do zacisków. Zgodziłbym się też z twoja teoria może jakby gumka już była powycierana i do części przesuwu która jest poza gumka przykleił się syf kurz itd ale ten smar się nie utrzyma w takim miejscu 5 minut. Pracuje 14 lat nie jeden klient jest ze mną od początku i co roku zostawiają mi samochód na serwis olejowy i ogólny przegląd przy takiej usłudze zawsze rozbieram hamulce i jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się żeby po tak wykonanej robocie coś stało.
@@garazowehistorie6253 Są dwa rodzaje prowadnic, akurat tych się nie smaruje. A jak to się właściwie dzieje, że klocki odsuwają się od tarczy? Tłoczek jest cofany przez kwadratową uszczelkę, która znajduje się w rowku o trapezowym przekroju i przez to, że "trzyma" klocek, jej sprężystość powoduje cofanie się tłoczka. Podobnie z drugim klockiem, za którego cofanie odpowiada gumowa prowadnica.
Wiem jak działają hamulce ale dalej nie wiem w jaki sposób w moim wypadku im szkodzę. Wszystko działa poprawnie smar jest tylko w tej zamkniętej przestrzeni a więc nie wpływa na pracę zacisku, tulei, przesuwu. Przecież jak nasmarujesz przesuwu to ta gumka jest na tyle ścisłą że cały ten smar zostaje zepchnięty.
@@garazowehistorie6253 Aż tak całkowite nie będzie zepchnięty, jakaś tam cieniutka warstwa zostanie. A smar szkodzi tym, że smaruje ;) Czyli zmniejsza tarcie i wtedy te gumowe wypustki w prowadnicy już tak dobrze tego metalowego trzpienia nie będą trzymać, mogą się po nim ślizgać, zwłaszcza jak jarzmo jest mocno skorodowane, tak że klocek ma większy opór przy przesuwaniu się. Generalnie jak gumki w miarę nowe to nawet posmarowane pewnie sobie poradzą. Co ciekawe, też kiedyś zmieniałem klocki w grande punto, ale tam prowadnice były tego drugiego typu, czyli z tymi harmonijkowymi uszczelkami, także trzeba było smarować.
@@garazowehistorie6253 Tłoczek wcisnąłeś i cały syf do środka układu. Brudny tłoczek i rysujesz zacisk/tłoczek w środku. Odpowietrznik należy odkręcić i zlewasz płyn przy wciskaniu tłoczka już jak go oczyścisz chociażby zmywaczem do hamulców pod gumką tłoczka. Jarzmo czyścisz np włosami mużyna a nie diaksem, jest to na wymiar a za duży luz- możesz Jarzmo wywalić bo klocek będzie za luźno. Najlepiej jarzmo wypiaskować ( wiadomo nie zawsze można). Póki co to tyle, do końca nie oglądałem 😉.
Kto Ci powiedział albo pokazał że tłoczek był brudny i z kad ten brud jak gumka cała i ładnie trzyma i ciężko ręcznie nawet uchylic do przesmarowania. Po drugie z kad będziesz wiedział jak tłoczek chodzi czy przewód jest drożny jak należy jak odpowietrznik odkrecisz. a po trzecie piaskowanie jarzma jak zrobisz co wymianę klocków to po trzeciej wymianie klocków napewno będzie do wymiany, szczotka na szlifierce nawet do końca czasami rdzy nie chce zdjąć bo poleruje w pewnym momencie powierzchnię a nie czyści a piaskowaniem zrywasz przez cały czas materiał. No i jeżeli chodzi o płyn to obejrzyj do końca bo właśnie na koniec pokazuje i tłumacze dlaczego trzeba płyn przepuścić. Zrozumiałbym twój komentarz, podpowiedź, dyskusje podjeta ale skoro nie oglądasz nawet do końca a zarzucasz mi błędy które tak naprawdę nie istnieją a już napewno nie w tych kwestiach które poruszasz to nie potrafię zrozumieć...
![Jak wymienić przednie klocki hamulcowe w FIAT PUNTO 199 [PORADNIK AUTODOC]](/img/n.gif)
Najlepszy filmik na TH-cam o wymianie klocków. Bez pierdzielenia, wszystko pokazane, wszystko widać.
Krótko i konkretnie
Bardzo dobra i ekonomiczna naprawa :)
Dziękuję 🙂
Część, czy poprzez odkręcenie odpowietrznika tak jak pan to robi na końcu hamulce w jakis sposób sie nie zapowietrzą?
Jak wciskasz tłoczek to odkrecasz zbiorniczek z płynem albo odpowietrznik? Czy nie odkrecasz nic?
Jak wszystko chodzi jak należy to nic nie trzeba odkręcać żeby wcisnąć ale napewno ilość płynu trzeba skontrolować żeby się nie przelało ponieważ płyn potrafi uszkodzić lakier
@@garazowehistorie6253 można ewentualnie przed wymianą ubrać płynu ze zbiorniczka strzykawka żeby się nie przelał? A po zmianie klocków dolac spowrotem do odpowiedniego stanu?
Wogole najlepiej to wybrać dolać świeżego i przepuścić płyn żeby w zaciskach nie był stary przegrzany bo przecież płyn nie ma obiegu to co w zacisku się znajduje jest przegrzany i nie trzymajacy swoich właściwości.
@@garazowehistorie6253 w październiku robili mi serwis przedzakupowy więc tam jest świeży płyn. S jeszcze jedno pytanie. Smarujesz czymś miejsce styku klocka z jarzmem? Jeśli tak to czym? Czy może to być smar do cylinderków? Ten taki szary w niebieskiej tubce?
@@Deca87 generalnie nie jest to dobrym pomysłem lepiej dobrze oczyścić i tak zostawić do smaru będzie się czepiał syf smaruje się tłoczek i prowadnice specjalnym smarem i to też nie za wiele tego smaru się daje zależy w jakich zaciskach, nadmiar może rozsadzić gumki albo spowodować ich zepchnięcie z miejsc gdzie powinny być założone .
Cześć! Ty tak hobbystycznie czy to Twój fach?
Oho... Z zawodu jestem mechanikiem pojazdów samochodowych i i taki też zawód wykonuje + konserwator UTB tj. wózki widłowe i zwyżki.
A do odkrecenia jarzma jaką nasadkę trzeba użyć e18?
Dlatego że w większości samochodów z takim rozwiązaniem hamulców zacisk jest przykręcony na ten sam klucz to pytającemu wcześniej byłem w stanie w 100 % dać dobra odpowiedź. Tobie mogę tylko powiedzieć że raczej tak🙂
Mam Grande Punto ale inne hamulce
Dzień dobry. Może Pan napisać jaki imbus jest potrzebny do odkręcenia zacisku? Chodzi mi o śruby, które odkręca Pan od 01:00 filmu. Pozdrawiam, Piotr
7 ampulowa
@@garazowehistorie6253 Dzięki za szybką odpowiedź. Jutro będę działał, tylko muszę kupić ten klucz 7. Pozdrowienia.
Tego typu prowadnic (przesuwy) nie wolno smarować. One pracują na sucho i mają za zadanie cofać klocek po puszczeniu pedału hamulca, jak je posmarujesz to nie będą spełniały swojej i funkcji, zwykle objawia się to tym, że klocek od zewnętrznej strony jest mocniej zużyty od tego od strony tłoczka. Można je jedynie wyczyścić.
Dobrze zrozumiałem.... Jeżeli posmaruje przesuwy to zacisk nie będzie na nich pracował? Rozumiem że niektórzy popełniają błąd i smarują byle czym, potem gumki puchną i pękają ale smarem przeznaczonym właśnie do zacisków. Zgodziłbym się też z twoja teoria może jakby gumka już była powycierana i do części przesuwu która jest poza gumka przykleił się syf kurz itd ale ten smar się nie utrzyma w takim miejscu 5 minut. Pracuje 14 lat nie jeden klient jest ze mną od początku i co roku zostawiają mi samochód na serwis olejowy i ogólny przegląd przy takiej usłudze zawsze rozbieram hamulce i jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się żeby po tak wykonanej robocie coś stało.
@@garazowehistorie6253 Są dwa rodzaje prowadnic, akurat tych się nie smaruje.
A jak to się właściwie dzieje, że klocki odsuwają się od tarczy? Tłoczek jest cofany przez kwadratową uszczelkę, która znajduje się w rowku o trapezowym przekroju i przez to, że "trzyma" klocek, jej sprężystość powoduje cofanie się tłoczka. Podobnie z drugim klockiem, za którego cofanie odpowiada gumowa prowadnica.
th-cam.com/video/WbRh4mlxLZE/w-d-xo.html
th-cam.com/video/WbRh4mlxLZE/w-d-xo.html
Wiem jak działają hamulce ale dalej nie wiem w jaki sposób w moim wypadku im szkodzę. Wszystko działa poprawnie smar jest tylko w tej zamkniętej przestrzeni a więc nie wpływa na pracę zacisku, tulei, przesuwu. Przecież jak nasmarujesz przesuwu to ta gumka jest na tyle ścisłą że cały ten smar zostaje zepchnięty.
@@garazowehistorie6253 Aż tak całkowite nie będzie zepchnięty, jakaś tam cieniutka warstwa zostanie. A smar szkodzi tym, że smaruje ;) Czyli zmniejsza tarcie i wtedy te gumowe wypustki w prowadnicy już tak dobrze tego metalowego trzpienia nie będą trzymać, mogą się po nim ślizgać, zwłaszcza jak jarzmo jest mocno skorodowane, tak że klocek ma większy opór przy przesuwaniu się. Generalnie jak gumki w miarę nowe to nawet posmarowane pewnie sobie poradzą.
Co ciekawe, też kiedyś zmieniałem klocki w grande punto, ale tam prowadnice były tego drugiego typu, czyli z tymi harmonijkowymi uszczelkami, także trzeba było smarować.
Takie błędne poradniki powinny być usuwane 😆.
Gdzie ten wielki błąd został popełniony że aż film powinien być usunięty?
@@garazowehistorie6253
Tłoczek wcisnąłeś i cały syf do środka układu. Brudny tłoczek i rysujesz zacisk/tłoczek w środku. Odpowietrznik należy odkręcić i zlewasz płyn przy wciskaniu tłoczka już jak go oczyścisz chociażby zmywaczem do hamulców pod gumką tłoczka. Jarzmo czyścisz np włosami mużyna a nie diaksem, jest to na wymiar a za duży luz- możesz Jarzmo wywalić bo klocek będzie za luźno. Najlepiej jarzmo wypiaskować ( wiadomo nie zawsze można).
Póki co to tyle, do końca nie oglądałem 😉.
Kto Ci powiedział albo pokazał że tłoczek był brudny i z kad ten brud jak gumka cała i ładnie trzyma i ciężko ręcznie nawet uchylic do przesmarowania. Po drugie z kad będziesz wiedział jak tłoczek chodzi czy przewód jest drożny jak należy jak odpowietrznik odkrecisz. a po trzecie piaskowanie jarzma jak zrobisz co wymianę klocków to po trzeciej wymianie klocków napewno będzie do wymiany, szczotka na szlifierce nawet do końca czasami rdzy nie chce zdjąć bo poleruje w pewnym momencie powierzchnię a nie czyści a piaskowaniem zrywasz przez cały czas materiał. No i jeżeli chodzi o płyn to obejrzyj do końca bo właśnie na koniec pokazuje i tłumacze dlaczego trzeba płyn przepuścić. Zrozumiałbym twój komentarz, podpowiedź, dyskusje podjeta ale skoro nie oglądasz nawet do końca a zarzucasz mi błędy które tak naprawdę nie istnieją a już napewno nie w tych kwestiach które poruszasz to nie potrafię zrozumieć...
Wymiana zużytych tarcz i klocków z Fiatowskiego forum: http fiatpunto com pl/topic58538 html
Z pomiarami hamulców "przed" i "po" (duża poprawa).