Toksyczny związek - jak go rozpoznać i się z niego uwolnić
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 16 ต.ค. 2024
- Kiedy miłość gorąca, bezgraniczna i "szalona" - czyli taka, którą opiewają poezja i literatura, a także światy muzyki oraz kinematografii - staje się dla nas niebezpieczna? Jakie są czerwone flagi, które powinny uświadomić, że uczucie do drugiej osoby jest niesłużące nam, włączając w to m.in. sferę erotyczną?
To pytania, na które odpowie nam Katarzyna Cieszyńska-Odedina, dyplomowana psychoterapeutka psychodynamiczna, psycholożka, socjoterapeutka oraz terapeutka zaburzeń seksualnych z Centrum Psychoterapii HELP (www.psychoterapia.help/cieszynska).
Porozmawiamy również o tym, kim tak naprawdę są chaser i runner (czyli osoby, które w związku zbyt intensywnie gonią za drugą osobą, bądź też przeciwnie: uciekają przed bliskością), a także o tym, jak można pracować nad uzdrawianiem ich relacji.
Naszych podcastów możesz posłuchać również tutaj:
Spotify
open.spotify.c...
Apple Podcasts
podcasts.apple...
Dobry wywiad 👏
Bardzo wartościowe 😊 czekam na więcej
Wszedłem w związek małżeński z powodu zakochania się, a rodzice oraz harmonia w otoczeniu były moimi życiowymi wzorami. Po 7 latach małżeństwa i trwającym czwartym roku rozwodu związane z nim sprawy karne, jako ojciec skupiłem całe wysiłki na zapewnienie bezpieczeństwa i rozwoju syna. Mimo trudności sądowych, prokuratorskich, policyjnych, mopsu i komornika, staram się utrzymać wartości dla syna. Mimo że sytuacja jest trudna, widząc postępy dziecka, czuję, że to jest wartość i motywacja. Mimo to, czasem odczuwam pokusę odwrócenia się od trudności i reagowania bardziej prymitywnie wobec tej sytuacji.
cztery lata trwa rozwód? matko jedyna... to jakiś koszmar dlaczego tak długo?
@@a.g.a.t.a6326 czasami trafi się sędzia którym jest dobry człowiek ambitny i szuka rozwiązań by było lepiej skuteczniej by w tym co robi mieć satysfakcję albo być bardziej pewnym chodź to tylko moja teza to tak tłumacze sobie niestandardowe odmienne aspekty prowadzenia spraw.
@@OneProBlackLider-np3ql dziękuję za odpowiedź. Z drugie strony sprawa rozwodowa musi być nie lada obciążeniem dla psychiki, stresem i trwaniem w toksycznej rzeczywistości, poprzez jej ciągłe przypominanie, rozgrzebywanie... cztery lata to naprawdę sporo, a sprawa wciąż w toku. Powodzenia i przede wszystkim siły!
"Hola! Sporo prawdy o relacjach. Jednak biję na alarm w kwestii uzależnienia emocjonalnego, a dlaczego? Bycie zaborczym, kontrolującym, zazdrosnym może wynikać z zaprzestania okazywania miłości w małżeństwie. Jeden z małżonków może traktować okazywanie uczucia drugiemu jako zapłatę za określone dobro, bądź chybił trafił losowe, bo wie, że ma wyrobiony mechanizm poświęcania. Chętnie przedstawiłbym mój punkt widzenia. Trochę tu o mnie mówię, ale miałem większy "hardkor" jeżeli chodzi o celowe działania i zdobywanie korzyści mojej żony, a poświęcenie było u mnie trochę wymuszone. Na przykład podczas uprawiania seksu, kiedy zbliżałem się do najprzyjemniejszego momentu, łatwo było to rozpoznać - małżonka wymuszała składanie deklaracji, np. że kupię dla niej samochód do końca roku, albo że wyjdziemy na wymarzone wakacje, na które oboje wiemy, że nas nie stać. Ale ja miałem ten problem rozwiązać. To było straszne, bo co zgadzałem się, a potem włosy z głowy. Obiecałem! Fochy, pretensje, i naprawdę wiele innych, ale co to da, że napiszę."
❤❤
O jaką fajna sukienka, i kolorem chyba nie przypadkowy?
używanie w tym kontekscie słowa "MIŁOŚĆ" jest błędem, nadużyciem i przykładem programowania na przykre konsekwencje.
Zdecydowanie wolałabym usłyszeć: Miłość jest dobra, bezpieczna i łatwo dostępna.
Miłość programowana jest z seksem, który mędrczyni wymuszają na kobiecie, przynajmniej ja się z tym spotykałam. I wcale seksu z miłością nie łącza, to chwyt "marketingowy", żeby łatwiej kobietę zaciągnąć do łóżka, a naiwne kobiety wierzą.