Hej Panie Tabletko ! Tak mi się wydaje, że tajnym czynnikiem "X" na odporność jest upływający czas ( czas wielu infekcji i wielu powrotów do zdrowia) oraz wsparcie i miłość rodziców w tym ciężkim czasie dla dzieciaczków :) pozdrawiam Mamusia trójka maluchów do lat 5 w tym jeden przedszkolak 🙈 jedyne co mogę poradzić wszystkim rodzicom przedszkolaków : Niech Moc będzie z Wami 😉
Tajnym czynnikiem x jest luz:) z odpuszczenie sobie, dzieciom, pogodzenie się z rzeczywistością, w tym chorobami :) mi chyba to najbardziej pomogło, przestalam sie przejmować rzeczami, na które u tak nie mam wpływu:)
Bardzo proszę o film dlaczego rodzice też choruja co miesiąc przy swoich dzieciach? 😭😭😭 wiem bo sama od września do kwietnia byłam co miesiąc chora przy synu ( zawsze tylko katar) i mąż często też jak i koleżanki z przedszkola też miały tak samo. Aż boję się co będzie teraz.
dokładnie mam tak samo, nie zliczę już ile razy już chorowałam od stycznia (w tym miesiącu córka poszła do przedszkola). Na szczęście zdrownik umila czas infekcji :)
@@PanTabletka póki co zobaczymy jak kolejny rok przedszkola. 3 miesiące był spokój na wakacje. Wprowadziłam zakwas x buraka. Więcej warzyw. Lepszy sen i zobaczymy. Nie wiem co więcej mogę zrobić. Śpię z synem i jak jest chory to cała jego pielęgnację przy glutach robię ja.
Ja to myślę że tajnym czynnikiem są przytulaski. U nas działają na wszystko. Stłuczone kolano- przytulas, pstryk I już nie boli, temperatura czy osłabienie - przytulas z dodatkiem snu i niekiedy syropku i dziecko jak nowe 😊
Tak myślałam, że czas😊 przybijam żółwika😉 pozdrawiam i dziękuję za te wszystkie informacje👌 mama 4 latki która w czasie pandemii nawet mokrego nosa nie miała😄 a teraz gil za gilem oraz od 5 dni mama żlobkowicza z odpalonym właśnie gałgankiem Aliny, katarkillerem a w garze nastawiony soczek z malin. Jakoś szybko w tym roku nam poszło nie wiem czy ten soczek do zimy wytrzyma🙈
Najważniejszy jest wg mnie to odpoczynek (danie sobie czasu na powrót do siebie, zwolnienie obrotów, sen, przyzwolenia na gorszy dzien moj/dziecka). Regeneracja po zwykłym dniu i regeneracja po chorobie. Ładowanie tej baterii z pierwszego odcinka 😉
hmm no to nic sie nie dowiedziałem. Co to znaczy ze baterie ma dziecko naladowane? Ile dni po ostatnich aktywnych objawach choroby? 2, 5, 10, 20, 50? Łatwo jest mówić o czasie bo jest jednowymiarowy i wiadomo, że wszelkie zmiany na dobre będą szły w jednym wiadomym kierunku, ale z jaką dynamiką? Poprosimy o jakąś statystykę z publikacji naukowej lub wyciąg z podręcznika pediatry.
Wg mnie czynnikiem X może być Cierpliwość. Dziecko musi swoje przechorować, możemy mu w tym pomagać, wspierać odporność, ale musimy być cierpliwi, bo budowanie odporności wymaga czasu
My dziś wróciliśmy od pediatry... dwa dni w przedszkolu (to nasz debiut) potem sobota spokój ale niedzieli się zaczęło dziecko słaniać, przytulać, posypiać... Dziś pan doktor orzekł "wirusowa infekcja górnych dróg oddechowych" i młody może już jutro iść do przedszkola bo co miał złapać to złapał, kogo miał zarazić to zaraził... gardło blade i czyste więc hulaj dusza... No nie powiem zdziwiłam się takim podejściem 🙆🏻♀️
Najmocniejszym czynnikiem mojego pierwszego syna alergika na odporność było pozwolenie mu spokojnie chorować plus usunięcie 3 migdała. Po usunięciu zero antybiotyków a choroby sporadycznie tak, że spokojnie radziliśmy sobie z chorobami bez lekarzy .Drugi syn żłobkowy i aktualnie mamy powtórkę z rozrywki , też przerośnięty migdał, alergik , choruje średnio 3 razy w miesiącu. Za mały na usunięcie i póki co musimy dać znów sobie czas...
po 6 latach bycia mamą stwierdzam, że, o ile to nie kwestia życia i śmierci, to po prostu odpuszczenie przez rodziców... spuszczenie ciśnienia, pozwolenie na wychorowanie się w spokoju, bez szaleńczego poszukiwania antidotum na wszelkie choroby wieku dziecięcego. Oczywiście, u nas są i nebulizacje i kilka pozycji z poradnika Pana Tabletki, kilka sprawdzonych pozycji od babć czy dzieciatych koleżanek... Ale przede wszystkim opanowanie stresu własnego, a tym samym... całego domu 😜👍🤘
Co to znaczy ze ma byc silny ? Ma nie leciec gil czy dziecko ma miec sile wstac? Jak dziecko mialo tylko katar i kaszel bez goraczki. To chyga nie musi siedziec w domu tydzien aby dojsc do siebie
Moim zdaniem czynnik X (w moim przypadku robi to robotę) to zdrowy tryb życia - zbilansowana dieta, ruch, świeże powietrze w płucach, mało stresu, odpoczynek, sen ;) Jak odpuszczam te elementy to zaraz sama jestem chora :/
No wszystko fajnie, super. Mój mały klasa 1 2tyg w domu 2 tyg w szkole. Dzwoni wychowawczyni i mowi:"NO ALE WIE PANI.. MAŁY MA DUŻO OPUSZCZONYCH GODZIN, NIECH GO PANI NIE ORZEYRZYMUJE W DOMU JAK TO NIE JEST KONIECZNE" ok myślę sobie.. Idź. Idzie do szkoly Pani otwiera okno w klasie, proszę żeby nie otwierała obok niego okna bo dopiero co go wykurowałam a Pani już mu pod nosem okno otwiera zimą bo jej duszno. Deszcz, śnieg, piździawa za oknem pełną parą.. Ale oni muszą wyjść na dużą przerwę na dwór i ją to nie obchodzi że dziecko jest po chorobie. A co robią dzieci w pierwszej klasie na przerwie? No przeważnej bawią się w berka.. Ganiają.. Spocą się.. Nie wszystkie dobrze ubrane.. Ręce mi już opadają. Kiedy to dziecko ma dojść do siebie.. Jak po powrocie do szkoły jest odrazu narażone na mróz i deszcz. A potem nauczyciel ma pretensje bo niska frekwencja.
Czas to tajny składnik X Dajemy dziecku czas na regenerację przed kolejnym kontaktem z wirusami.. a jak z tym wychodzeniem na spacery? Kiedy możemy wyjść.. jeśli to przeziębienie , niegroźna infekcja i nie ma gorączki... lekarze różnie radzą...
Najmocniejszy czynnik wpływający na odporność to CZAS czas CZAS podczas ktorego nasz maluch nabywa odpornosc, uczy się walki z wirusami bakteriami. A żeby się nauczyć tej walki musi poznać przeciwnika czyli musi zachorować. Musimy mu pozwolić pochorować zmierzyć się z przeciwnikiem.
Patrząc na moje drugie dziecko, stwierdzam, że moja pierwsza 3 letnia pociecha, jest naszym czynnikiem budującym odporność :D Nie chorowaliśmy długie lata, dopóki dopóty moje dziecko nie zaczęło chodzić do przedszkola. Teraz wszyscy w 4 cały CZAS smarkamy ;-) Tak dużo było tych katarów, kaszlu, budzenia się w nocy... ...że muszę się przyznać do zbrodni absolutnej, że któregoś razu będąc u lekarza, modliłam się, żeby usłyszeć, że to nie jest wirusowe i dostaniemy antybiotyk ...
Uważam, że tajnym czynnikiem "X" na odporność jest nieprzegrzewanie dziecka od pierwszych miesięcy. Syn 4 lata i nigdy nie był na antybiotykach. Leczymy się domowymi sposobami 💙
A kiedy posłać do szkoły po przeziębieniu np był wodnisty katar ,później z kataru wodnistego "zrobił się " kaszel odrywający się nadal w nosie zalega katar dziecko mówi przez nos...Zostawić do ustąpienia kataru wogole? czy do momentu aż katar nie będzie cieknacy ???mam dylemat proszę o mądre rady ;)
@@PanTabletka dziekuje,no właśnie lekarz zawsze jak troszke lepiej i katar czy kaszel nie jest uciążliwy prędko m9wi ,żeby posyłać dziecko żeby miał styczność z zarazkami wtedy im bardziej im częściej jest kontakt szybciej będzie nabrana odporność...A ja jednak mysle ze dziecko trochę potrzebuje na nabranie sił po chorobie1-2dni...;)
Czas na odzyskanie sił to jedna strona patrzenia na powrót do placówki. Ale jest jeszcze: kiedy moje dziecko przestaje zarażać? O tym też warto pomyśleć.
Jezu u nas katar zielony, żółty kończy się i znów zaczyna po 5 dniach, zlobkowicz od miesiąca. Nie ma alergii ani 3 migdała. Co zrobić.....często on powoduje zapalenia płuc oskrzeli???? Boje się o to. Syn malutki, półtora roku. Mamy leki doraźne narazie
Odwieczny problem każdego rodzica. chociaż tak naprawde wiadomo, że jesli dziecko wraca do pełni sił etapami. To że przeszło jelitówke, nie znaczy ze jest w 100% już zdrowe. własnie po takich wirusowych zakażeniach, trzeba szczególnie zwrócić uwage na żywienie dziecka i wesprzeć diete probiotykoterapią najlepiej probiotykami w kroplach typu sanprobi ibs
Najmocniejszym czynnikiem na odporność jest chorowanie niestety. I czas. Muszą swoje przechorować podczas gdy my, rodzice płaczemy. Ja zawsze trzymam syna jeszcze z 4 -5 dni w domu. By się spokojnie wyspał, pospacerował i doszedł do siebie :) ma teraz 3.5 roku
U nas to brak czapek i puchowych kurtek przy 18 stopniach... 😅 A serio to staramy się nie przegrzewać dzieci i tak jak się da dużo czasu spędzać na dworze.
Niestety nawet najdłuższy czad regeneracji może nie pomóc. Moja córeczka miala Covid po przechorowaniu został kaszel ale lekarz pediatra uspokajal nas ze moze trwać. Poszla z powrotem do zlobka po 3 tyg zagoraczkowala mocno okazało się ze ma zapalenie pluc i sepse. Tydzien w szpitalu antybiotyki 3 powrot do domu odpoczynek 3 tygodnie w miedzyczasie biegunka😢 wrocila do zlobka tydzien i znowu katar i gorączka 😂 i znowu czeka nas przerwa
x to liczba wirusów, które dziecko złapie w określonym czasie. Im więcej złapie, tym lepiej, bo czas nie działa w izolacji) + szczepienie Czyli x*czas+szczepienie = odporność
Hej Panie Tabletko ! Tak mi się wydaje, że tajnym czynnikiem "X" na odporność jest upływający czas ( czas wielu infekcji i wielu powrotów do zdrowia) oraz wsparcie i miłość rodziców w tym ciężkim czasie dla dzieciaczków :) pozdrawiam Mamusia trójka maluchów do lat 5 w tym jeden przedszkolak 🙈 jedyne co mogę poradzić wszystkim rodzicom przedszkolaków : Niech Moc będzie z Wami 😉
Zobaczymy zobaczymy 😇
Tajnym czynnikiem x jest luz:) z odpuszczenie sobie, dzieciom, pogodzenie się z rzeczywistością, w tym chorobami :) mi chyba to najbardziej pomogło, przestalam sie przejmować rzeczami, na które u tak nie mam wpływu:)
Podpisuję się pod tym w 100%. Cały czas nad tym pracuję. Nie mamy wpływu na choroby
Dla mnie najlepszy czynnik na odporność to relaks, wyciszenie, odpowiednia dawka snu oraz zdrowa dieta :-)
Czynnik X to jest cierpliwość rodziców 🙏🏻
Blisko :)
Czynnikiem X to przede wszystkim cierpliwość ktora wiąże sie z czasem!! :D
Duża dawka miłość, czas, cierpliwość, wyrozumiałość i budowanie świadomości u dzieciaków 😊
Bardzo proszę o film dlaczego rodzice też choruja co miesiąc przy swoich dzieciach? 😭😭😭 wiem bo sama od września do kwietnia byłam co miesiąc chora przy synu ( zawsze tylko katar) i mąż często też jak i koleżanki z przedszkola też miały tak samo. Aż boję się co będzie teraz.
Sama jestem ciekawa. W życiu się tyle nie ochorowałam, co w tamtym roku. Miałam nawet wrażenie, że chorowałam częściej niż córka 😀
dokładnie mam tak samo, nie zliczę już ile razy już chorowałam od stycznia (w tym miesiącu córka poszła do przedszkola). Na szczęście zdrownik umila czas infekcji :)
Postaram się nagrać film. Ktoś też tak miał i jak sobie z tym poradziliście?
@@PanTabletka póki co zobaczymy jak kolejny rok przedszkola. 3 miesiące był spokój na wakacje. Wprowadziłam zakwas x buraka. Więcej warzyw. Lepszy sen i zobaczymy. Nie wiem co więcej mogę zrobić. Śpię z synem i jak jest chory to cała jego pielęgnację przy glutach robię ja.
@@PanTabletka ja debiutuje ze żłobkiem, ale mialam tak jak po 3 latach zmieniłam prace. Pierwsze pol roku to w sumie 4 razy L4 po tydzień każde.
Tajny czynnik X to dobry humor, pozytywne nastawienie :) gdy rodzic ma dobry humor, dziecko też to czuje:)
Mega ważne!
Ja to myślę że tajnym czynnikiem są przytulaski. U nas działają na wszystko. Stłuczone kolano- przytulas, pstryk I już nie boli, temperatura czy osłabienie - przytulas z dodatkiem snu i niekiedy syropku i dziecko jak nowe 😊
Na odporność najlepiej wpływa zaktualizowana baza danych o chorobach. Czyli organizm choruje+zdrowieje+ i jest gotowy na dalsze bitwy.
Tak myślałam, że czas😊 przybijam żółwika😉 pozdrawiam i dziękuję za te wszystkie informacje👌 mama 4 latki która w czasie pandemii nawet mokrego nosa nie miała😄 a teraz gil za gilem oraz od 5 dni mama żlobkowicza z odpalonym właśnie gałgankiem Aliny, katarkillerem a w garze nastawiony soczek z malin. Jakoś szybko w tym roku nam poszło nie wiem czy ten soczek do zimy wytrzyma🙈
Pozdrawiam Kasiu :) sok wychodzi cudowny ;)
Czas, spokój, świeże powietrze.
Najważniejszy jest wg mnie to odpoczynek (danie sobie czasu na powrót do siebie, zwolnienie obrotów, sen, przyzwolenia na gorszy dzien moj/dziecka). Regeneracja po zwykłym dniu i regeneracja po chorobie. Ładowanie tej baterii z pierwszego odcinka 😉
True :)
Panie Tabletka mówisz o pakiecie badań. Jakie badania warto zrobić dziecku? Anemia, wit. D - coś jeszcze?
hmm no to nic sie nie dowiedziałem. Co to znaczy ze baterie ma dziecko naladowane? Ile dni po ostatnich aktywnych objawach choroby? 2, 5, 10, 20, 50? Łatwo jest mówić o czasie bo jest jednowymiarowy i wiadomo, że wszelkie zmiany na dobre będą szły w jednym wiadomym kierunku, ale z jaką dynamiką? Poprosimy o jakąś statystykę z publikacji naukowej lub wyciąg z podręcznika pediatry.
"doświadczenie" - pamięć odpornościowa.
Wg mnie czynnikiem X może być Cierpliwość. Dziecko musi swoje przechorować, możemy mu w tym pomagać, wspierać odporność, ale musimy być cierpliwi, bo budowanie odporności wymaga czasu
My dziś wróciliśmy od pediatry... dwa dni w przedszkolu (to nasz debiut) potem sobota spokój ale niedzieli się zaczęło dziecko słaniać, przytulać, posypiać... Dziś pan doktor orzekł "wirusowa infekcja górnych dróg oddechowych" i młody może już jutro iść do przedszkola bo co miał złapać to złapał, kogo miał zarazić to zaraził... gardło blade i czyste więc hulaj dusza... No nie powiem zdziwiłam się takim podejściem 🙆🏻♀️
Tym czynnikiem może być nauczenie dziecka radzenia sobie z trudnymi emocjami - stres negatywnie wpływa również na odporność 😉
Dokładnie mój synek ma ogromny stres związany z przedszkolem i już drugi rok walczymy 🙏
Najmocniejszym czynnikiem mojego pierwszego syna alergika na odporność było pozwolenie mu spokojnie chorować plus usunięcie 3 migdała. Po usunięciu zero antybiotyków a choroby sporadycznie tak, że spokojnie radziliśmy sobie z chorobami bez lekarzy .Drugi syn żłobkowy i aktualnie mamy powtórkę z rozrywki , też przerośnięty migdał, alergik , choruje średnio 3 razy w miesiącu. Za mały na usunięcie i póki co musimy dać znów sobie czas...
W którym miesiącu życia syn miał usunięty trzeci migdał??
po 6 latach bycia mamą stwierdzam, że, o ile to nie kwestia życia i śmierci, to po prostu odpuszczenie przez rodziców... spuszczenie ciśnienia, pozwolenie na wychorowanie się w spokoju, bez szaleńczego poszukiwania antidotum na wszelkie choroby wieku dziecięcego. Oczywiście, u nas są i nebulizacje i kilka pozycji z poradnika Pana Tabletki, kilka sprawdzonych pozycji od babć czy dzieciatych koleżanek... Ale przede wszystkim opanowanie stresu własnego, a tym samym... całego domu 😜👍🤘
Ale to dobrze napisałaś :)
Właśnie przerabiam i staram się stosować do własnych rad😉🤷♀️😂
Na jaki czas mononukleoza może obniżyć znacząco odpornośc? Córka (3 latka) aktualnie podczas aktywnej mononukleozy, przeleczona hascovirem
sen, zdrowa dieta...odpoczynek
komfort psychiczny, fizyczny, sen, różnorodna dieta, ruch, kontakt z innymi, świeże powietrze
Co to znaczy ze ma byc silny ? Ma nie leciec gil czy dziecko ma miec sile wstac? Jak dziecko mialo tylko katar i kaszel bez goraczki. To chyga nie musi siedziec w domu tydzien aby dojsc do siebie
Moim zdaniem czynnik X (w moim przypadku robi to robotę) to zdrowy tryb życia - zbilansowana dieta, ruch, świeże powietrze w płucach, mało stresu, odpoczynek, sen ;) Jak odpuszczam te elementy to zaraz sama jestem chora :/
No wszystko fajnie, super. Mój mały klasa 1 2tyg w domu 2 tyg w szkole. Dzwoni wychowawczyni i mowi:"NO ALE WIE PANI.. MAŁY MA DUŻO OPUSZCZONYCH GODZIN, NIECH GO PANI NIE ORZEYRZYMUJE W DOMU JAK TO NIE JEST KONIECZNE" ok myślę sobie.. Idź. Idzie do szkoly Pani otwiera okno w klasie, proszę żeby nie otwierała obok niego okna bo dopiero co go wykurowałam a Pani już mu pod nosem okno otwiera zimą bo jej duszno. Deszcz, śnieg, piździawa za oknem pełną parą.. Ale oni muszą wyjść na dużą przerwę na dwór i ją to nie obchodzi że dziecko jest po chorobie. A co robią dzieci w pierwszej klasie na przerwie? No przeważnej bawią się w berka.. Ganiają.. Spocą się.. Nie wszystkie dobrze ubrane.. Ręce mi już opadają. Kiedy to dziecko ma dojść do siebie.. Jak po powrocie do szkoły jest odrazu narażone na mróz i deszcz. A potem nauczyciel ma pretensje bo niska frekwencja.
Eh, trudne speawy
Czas to tajny składnik X
Dajemy dziecku czas na regenerację przed kolejnym kontaktem z wirusami.. a jak z tym wychodzeniem na spacery? Kiedy możemy wyjść.. jeśli to przeziębienie , niegroźna infekcja i nie ma gorączki... lekarze różnie radzą...
Najmocniejszy czynnik wpływający na odporność to CZAS czas CZAS podczas ktorego nasz maluch nabywa odpornosc, uczy się walki z wirusami bakteriami. A żeby się nauczyć tej walki musi poznać przeciwnika czyli musi zachorować. Musimy mu pozwolić pochorować zmierzyć się z przeciwnikiem.
💪🏼
Panie Tabletka, a jak to jest z tym katarem? Nie leczony 7 dni, a leczony tydzień? Mam wrażenie że co katar to jest coraz dłuższy..
U dorosłych tak - ale u dzieci 14-21 dni. Będzie o tym oddzielny odcinek i spory rozdział w ebooku „300 pytań o odporność w żłobku i przedszkolu” :)
Patrząc na moje drugie dziecko, stwierdzam, że moja pierwsza 3 letnia pociecha, jest naszym czynnikiem budującym odporność :D Nie chorowaliśmy długie lata, dopóki dopóty moje dziecko nie zaczęło chodzić do przedszkola. Teraz wszyscy w 4 cały CZAS smarkamy ;-)
Tak dużo było tych katarów, kaszlu, budzenia się w nocy...
...że muszę się przyznać do zbrodni absolutnej, że któregoś razu będąc u lekarza, modliłam się, żeby usłyszeć, że to nie jest wirusowe i dostaniemy antybiotyk ...
Jakbym czytał swoją historię. Przez 10 lat nie byłem jednej zimy tak często chory co w tym roku jak nasz bąbel zaczął przygodę ze żłobkiem 😢
Dobry sen
Pyłek pszczeli, niesamowity skarb natury ❤️
Jak najlepiej stosować
Super
Uważam, że tajnym czynnikiem "X" na odporność jest nieprzegrzewanie dziecka od pierwszych miesięcy. Syn 4 lata i nigdy nie był na antybiotykach. Leczymy się domowymi sposobami 💙
ja też tak mówiłam a potem poszedł do przedszkola :)
Bzdura. Mój hartowany od urodzenia. Spaceru przy minus 8 . A poszedł do przedszkola i koniec z odpornością :-)
@@patrycjawdowiak3584potwierdzam u nas to samo było, zero chorób aż do przedszkola 😅
A kiedy posłać do szkoły po przeziębieniu np był wodnisty katar ,później z kataru wodnistego "zrobił się " kaszel odrywający się nadal w nosie zalega katar dziecko mówi przez nos...Zostawić do ustąpienia kataru wogole? czy do momentu aż katar nie będzie cieknacy ???mam dylemat proszę o mądre rady ;)
Obawiam się, że dziecku dziecko nie równe i tutaj to trzeba pytać lekarza który osobiście zbada i oceni stan dziecka…
@@PanTabletka dziekuje,no właśnie lekarz zawsze jak troszke lepiej i katar czy kaszel nie jest uciążliwy prędko m9wi ,żeby posyłać dziecko żeby miał styczność z zarazkami wtedy im bardziej im częściej jest kontakt szybciej będzie nabrana odporność...A ja jednak mysle ze dziecko trochę potrzebuje na nabranie sił po chorobie1-2dni...;)
Serotonina🎉
U nas odkryłam że ten czynnik to chorowanie i cierpliwość na te wszystkie gile 😀
Czas!
Czas na odzyskanie sił to jedna strona patrzenia na powrót do placówki. Ale jest jeszcze: kiedy moje dziecko przestaje zarażać? O tym też warto pomyśleć.
To prawda
Cierpliwość , i pod względem czasu i pod względem wytrwania w atmosferze chorobowej w domu 😅
Ps. Ten kanał zasługuje na conajmiej 400 tysięcy subskrybcji !! 🥰🥰
Z pewnością każde dobre słowo osób którym moje materiały pomogły przybliża mnie do takiego wyniku :)
Ja bym powiedziała że dieta, ale to dlatego że mam lekkiego świra na tym punkcie 😉
Czas na regenerację
🔥
Jezu u nas katar zielony, żółty kończy się i znów zaczyna po 5 dniach, zlobkowicz od miesiąca. Nie ma alergii ani 3 migdała. Co zrobić.....często on powoduje zapalenia płuc oskrzeli???? Boje się o to. Syn malutki, półtora roku. Mamy leki doraźne narazie
Czas. :)
Czas :)
Spacery w każdą pogodę
Czas😉
Witamina D3, dużo świeżego powietrza
Czas.... 🤔
Czas
W mojej opinii najważniejszym czynnikiem są mądrzy rodzice.
Pozdrawiam.
Bardzo trafnie ;)
2dni w przedszkolu i Syn zakatarzony - sezon uważam za otwarty 🤦♀️
Regeneracja po chorobie jak po każdym innym urazie / wypadku - czas, odżywienie
Najmocniejszym czynnikiem jest zdrowe odzywianie
Akceptacja - my z jednej infekcji w drugą weszliśmy- miesiąc chorujemy
Sen! 💪
Witamina D
świeże powietrze
Zbilansowana dieta, sen , spacery
czas
Czas :D
O kurde! Zgadłam :D
Odwieczny problem każdego rodzica. chociaż tak naprawde wiadomo, że jesli dziecko wraca do pełni sił etapami. To że przeszło jelitówke, nie znaczy ze jest w 100% już zdrowe. własnie po takich wirusowych zakażeniach, trzeba szczególnie zwrócić uwage na żywienie dziecka i wesprzeć diete probiotykoterapią najlepiej probiotykami w kroplach typu sanprobi ibs
Czosnek 🤔
Najmocniejszym czynnikiem na odporność jest chorowanie niestety. I czas. Muszą swoje przechorować podczas gdy my, rodzice płaczemy.
Ja zawsze trzymam syna jeszcze z 4 -5 dni w domu. By się spokojnie wyspał, pospacerował i doszedł do siebie :) ma teraz 3.5 roku
💪🏼
Dajcie dziecku "czas" nabrać odporności 😀
Czas😝
U nas to brak czapek i puchowych kurtek przy 18 stopniach... 😅 A serio to staramy się nie przegrzewać dzieci i tak jak się da dużo czasu spędzać na dworze.
Odpowiednia dieta
Niestety nawet najdłuższy czad regeneracji może nie pomóc.
Moja córeczka miala Covid po przechorowaniu został kaszel ale lekarz pediatra uspokajal nas ze moze trwać. Poszla z powrotem do zlobka po 3 tyg zagoraczkowala mocno okazało się ze ma zapalenie pluc i sepse. Tydzien w szpitalu antybiotyki 3 powrot do domu odpoczynek 3 tygodnie w miedzyczasie biegunka😢 wrocila do zlobka tydzien i znowu katar i gorączka 😂 i znowu czeka nas przerwa
Przechorowanie
Wit D3
Sen
Dziecko wraca do przedszkola, jak już wyzdrowieje i dobrze się czuje, tzn. "normalnie" się zachowuje i "normalnie" wygląda.
Czas ( którego nam dorosłym Ciagle brakuje) 🤡
Nieprzegrzewanie
poprzednia choroba
x to liczba wirusów, które dziecko złapie w określonym czasie. Im więcej złapie, tym lepiej, bo czas nie działa w izolacji) + szczepienie
Czyli x*czas+szczepienie = odporność
hartowanie!!!!! na bosaka i bez przegrzewania
To tez ważne - było o tym kilka lekcji wcześniej :)
Dieta
Czas :)
Czas
Sen
Czas :)
Czas
Czas
Czas
Czas
Czas
Czas