Builders”odnosi się tylko do ludzi mieszkających w Stanach (Ci, co budowali, co stworzyli współczesne USA), w Polsce to pokolenie nazywany „pokoleniem Kolumbów” ze względu na ich trudne doświadczenia związane z okresem II wojny światowej.
@@panadolf2691 tak, około 1918-1922, wtedy przypadł wyż demograficzny związany z końcem I wojny światowej i odzyskaniem przez Polskę niepodległości. Ten wyż demograficzny odbił się kolejnym, powojennym, który przyniósł na świat pokolenie boomerów. Builders ( czy w Polsce Kolumbowie) byli rodzicami boomerów.
@@MrSmokull No właśnie z tymi pokoleniami przed "boomerami" jest trochę problem, bo inaczej się toczyła historia Polski inaczej USA. W USA "Builders" są też nazywani "Silent Generation" i są to osoby urodzone w okolicach 1928-1945 i oni też bardzo często są rodzicami "boomerów". Oba te pojęcia nijak się mają do historii Polski, bo u nas była wojna i to się zupełnie inaczej rozłożyło. Kolumbowie mogą być rodzicami boomerów, ale ich przedział rocznikowy jest zbyt wąski bo nierozerwalnie wiąże się z czasami II wojny światowej w Polsce. Ale od boomerów wzwyż to już się wszystko jak najbardziej zgadza czy to USA czy w Polsce.
Niesamowita porcja wiedzy, Arlenko! Dziękuję 🙂 Nie dość, że radośnie ciekawie przekazujesz wiedzę, to jeszcze tłumaczysz znaczenie rzeczy, wśród których żyjemy, a którymi wiele osób nie zaprząta sobie głowy. Wiedząc możemy lepiej rozumieć dlaczego ktoś jest taki, a nie inny. Dzięki wiedzy mamy większe szanse, aby nie denerwować się, bo stany zdenerwowania wynikają wyłącznie z "niewiedzenia" czegoś. Jak zwykłem mawiać: "dobra wiedza nie jest zła", a ta podana przez Ciebie jest konkretna, pozytywna, pożyteczna i chętnie oglądana 🙂
Z tego co kojarzę do 45 r. to tzw. ciche pokolenie/silent generation - przywiązanie do stałych wartości, z silnie zakorzenionym etosem pracy. Z kolei X niekoniecznie od tego, że nie chciano żeby ich definiować a od braku sprecyzowanego celu i szukania sensu egzystencji - jedna wielka niewiadoma :)
Tak jak szczerze gardzę oboma określeniami, które za moment przytoczę - bo znamionują że użytkownik mentalnie jest na etapie używania pieluch i bucików na rzepy - tak jedyną słuszną ripostą na nieironiczne "ok boomer" jest "nie zesraj się".
bardziej niż sztywne widełki czasowe chodzi o pewien zestaw wspólnych cech, jeśli chodzi o styl życia boomerzy: nie umieją w internet, pracują 30 lat w jednej firmie, nic nie kumają. Dostali mieszkanie od Gierka. Siedzą na facebooku. X: nie są super na bieżąco z nowinkami, ale ich dorosłość przypadła na lata 90-te, kiedy ten kto był sprytny mógł legalnie albo nielegalnie zarobić sporo hajsu. Pracują w korpo albo mają własne biznesy, uważają samochód za swoje święte prawo. Nie mają social mediów, bo to "strata czasu" milleniasi: mieli dzieciństwo bez internetu, często też bez kompa, ale boom technologiczny przypadł na ich podstawówkę i ogarnęli to w moment. Social mediowi ekshibicjoniści, zmieniaja pracę co 2 lata i latają wizzairem po Europie. Siedzą na instagramie. Z: Nie znają życia bez internetu, więc część z nich celowo się wycofuje z social mediów, żeby nie robić z siebie takich pajaców jak millenialsi. Najlepsze lata przypadły im na pandemię, więc nigdzie nie latają, studiują online, gdzieś tam pracują i nie imprezują, bo alkohol jest niezdrowy. Siedzą na tiktoku
Boomerzy i Facebook? Jak mają siedzieć w necie skoro nie umieją w Internet? Z moich obserwacji większość X i millenialsów siedzi na Facebooku plus Instagram w niektórych przypadkach. Pamiętam boom na gadu-gadu, naszą klasę a potem Facebook i Instagram (ale to już dużo później). To millenialsi zachłysnęli się swego czasu mediami społecznościowymi i ogólnie siecią.
Z perspektywy socjologicznej i marketingowej, to jest tylko kategoryzacja osób pod względem zachowań wynikających głównie z postępu technologicznego. Czyli jak nie wyodrębnią się jakieś cechy, to nie będzie potrzeba nazywania kolejnych generacji. Po drugie, to jest głównie amerykańska perspektywa i w różnych krajach te pokolenia inaczej wyglądają. Wydaje mi się, że współcześnie te określenie jest bardziej powiązane z sposobem życia, a nie z wiekiem, dlatego są wariacje na ten temat jak doomer, bloomer itp.
A słyszałam też teorię że pierwotnie określenie odnosiło się do Stanów - bo tam "boomersi" mając normalną pracę po wojnie mogli sobie pozwolić na mieszkanie, samochód itd, narzekają na millenialsów którzy - tak naprawdę - mając podobną pracę jednak muszą intensywnie harować, a i tak mieszkania własnego się mogą nie dorobić. I ta riposta jest jednocześnie prztyczkiem w stronę osób które się mądrzą a mieli zupełnie inny start w życiu i po prostu tego nie rozumieją.
no proszę, a ja myślałam, że pokolenie boomersów, bo w dzieciństwie miałam gumy do żucia Boomer. Okazuję się, że to w ogóle nie moje pokolenie. Z tymi granicami to zawsze problem, bo rocznik 79 grudzień to X, a rocznik 80 styczeń, to już Y
Jeśli chodzi o ramy wiekowe, to trzeba być ostrożnym, bo wielu socjologów, psychologów i innych speców nad tym siedziało i do dziś dnia trwają spory odnośnie tych generacji. Prosty przykład - ja jestem według Pani opisu przedstawicielem generacji Z, bo jestem rocznik '97. Tymczasem na Wikipedii z ciekawości sobie sprawdziłem i jest też opcja, że ta generacja Y jest do.. 2004 roku. Od 1980 do 2004. Ponadto pomimo faktu, że jestem teoretycznie generacją Z (tak, tak - znów żaluzja do odcinka), to jednak zdecydowanie czuję się generacją Y. Czuję obrzydzenie do dzieciarni roczniki 06/07/08 i dalej, lepiej rozmawia mi się w towarzystwie osób w wieku moich rodziców, czuję przywiązanie do pewnych "przestarzałych" wartości (a one w generacji Z są wypaczone albo passe - sic!), myślę w miarę trzeźwo (generacja Z niekoniecznie myśli trzeźwo - mógłbym tu podać przykłady z mojego lokalnego "podwórka" o tej "świadomości ludzi Z")... długo by tu wymieniać. Ponadto sprawdziłem sobie też komentarze niżej i zgodzę się, że co innego generacja Y w USA, Wielkiej Brytanii czy Kanadzie, a co innego generacja Y w Polsce. Także tu trzeba brać poprawkę co do ram wiekowych, bo nie wszystko się zgadza.
Pani Arleno czy mógłbym prosić o wytłumaczenie, najlepiej w Pani stylu,wraz z kontekstem słowa Integrity, mówię płynnie po Angielsku ale nie potrafię znaleźć adekwatnego tłumaczenia. Pozdrawiam
Jak mnie rozwalają takie systemy wkładające ogromne i zróżnicowane grupy ludzi do jednego pudełka, przypisując im konkretne cechy i zachowania tylko na podstawie daty urodzenia.
Myślę, że w Polsce podział między pokoleniami jest trochę inny niż w krajach anglosaskich. Istotną granicą jest upadek komunizmu. Wydaje mi się, że jest różnica między osobami, które poszły do szkoły i weszły w "świadomy" wiek po 1989 a przed. A co do pokolenia alfa - już spotkałem się z określeniem, że to będą "koronialsi" ;)
X, Y, Z - Przestraszyłem się, że to już koniec świata, bo kończy się alfabet łaciński. Na szczęście mamy jeszcze alfabet grecki. Zanim przelecą kolejne litery, to trochę czasu minie.
Bardzo poprawnie wytłumaczone. Jestem dzieckiem boomersów, i jestem Y milenialsem(85). I poprawnym stwierdzeniem jest, ze milenials to kazdy kto miał do 20 lat kiedy wchodziliśmy w nowy wiek i ma jakiekolwiek wspomnienia z milenijnego sylwestera. Ostatnie pokolenie XX wieku, ostatnie osoby, które pamiętają poprzedni wiek. Rozumiem jednak też osoby urodzone po 96 roku czemu czują się milenialsami, gdyż to są osoby , które były dziećmi, kiedy ja wchodziłam w nastoletni wiek i jednak nasze drogi często się krzyżowały, takie są moje wspomnienia. Sama się przecież jeszcze bawiłam kiedy oni szli na zajęcia dla maluchów, więc to też jest kwestia spojrzenia na to z innej strony. To było już bardzo dawno temu, świat się mocno zmienił i rozumiem, że oni mogą to też odczuwać tak jak ja. Mogą mieć poczucie nieistniejacej już rzeczywistości. Świat z 2000 roku, a obecny to kosmiczna różnica. Często czuję jakby moja przeszłość zmarła, okropne uczucie. Wiele osób nievrozumie, że to jest ostatnie pokolenie, które wychowało się bez telefonów komórkowych i w dużej mierze bez internetu. Moje roczniki nawet w liceum nie miały własnego telefonu; wtedy nasi rodzice zaczynali mieć pierwszy telefon komórkowy taki z antenką. Wiele rzeczy przestało istnieć, jak choćby budki telefoniczne w bloku czy na przystankach. To pokolenie, które pamięta zmianę pieniędzy, świat przed wejściem do Unii, likwidację ulubionych słodyczy i napojów, w końcu zmiana wyglądu sklepów. Uważam to pokolenie za mocno ignorowane i niewysłuchane; w tak młodym wieku zaczynamy wspominać jak staruszkowie. Coś tam w serduszkach boli; jest poczucie utraty czegoś co nie było drogie i nowoczesne, ale bardzo dobre. Boomersi wychowywali nas, dając nam wiele ze swoich czasów, jak np. wyświetlanie slajdów na ścianie, i za takimi rzeczami człowiek bardzo tęskni. Nowoczesne technika jest bardzo wygodna, ale osobiście nie korzystam z niej tak w pełni, bo mam sentyment do tego co dawne, i byliśmy bardzo szczęśliwi. Jeśli ktoś twierdzi, że milenialsi to bardzo nowoczesne pokolenie, to się myli.
Super materiał. Warto dodać tylko, dlaczego to właśnie pokolenie Y określa się mianem "milenialsów", a nie np. pokolenie Z, które faktycznie rodziło się na przełomie wieków. Chodzi o przełom w ujęciu socjologicznym, a nie daty urodzenia. Milenialsi przyszli na świat w końcu przełomowego dla cywilizacji XX w., kończącego stare tysiąclecie i należą do nowego pokolenia korzystającego do woli z technologii cyfrowej i uznających ją za coś normalnego, naturalnego (istnienie internetu wydaje im się tak samo oczywiste jak istnienie energii elektrycznej). Ich (nasze) wejście w dorosłość zaczęło się już w kolejnym XXI. wieku, w nowym tysiącleciu.
Skoro granice są mniej więcej rocznikowe, warto by rozwinąć jakie cechy przypisuje się danym generacjom. Chodzi zwłaszcza o graniczne lata, ponieważ tak na prawdę jeśli mamy rodzeństwo, z odstępem powiedzmy rocznym, to często właśnie to mniej więcej jest umowne, ponieważ dzieci uczą się od siebie i jeśli młodsze jest niby w kolejnym pokoleniu, to praktycznie starsze może spokojnie mieć cechy tego samego pokolenia jak młodsze. W przypadku dużego rozstrzału np. 4 lata lub więcej już może być inaczej. Proponuję rozwinąć pod kątem rynku pracy, podejścia do życia, zaznajomienia z technologią, nauką, społeczeństwem - komunikatywność itp.
Z tym 1980 to jest trochę problem w naszym kraju, bo wg jednych źródeł jesteśmy Y, wg innych jeszcze jesteśmy X, a z nami kilka roczników za nami. Ale zgadzam się! Ja też wolę być uważana za Y 😛
@@WeeBastard To wieczna walka odnośnie czy Jezus urodził się w roku 1 czy 0 naszej ery. Dyskusja jak o wyższości Świąt, albo czy zero to liczba naturalna czy nie.
@@WeeBastard zawsze tak było, tak samo rok 2000 to wiek XX, a rok 1900 to wiek XIX, choć sam wolałbym, żeby jednak tak nie było, może dzięki poglądom większości i pójścia na łatwiznę zmieni się to też oficjalnie
Warto dodać, że millenialsi to nie są ci, co się urodzili w nowym millenium, jak niektórzy błędnie zakładają, a właśnie osoby urodzone w latach 80tych, czasami przesuwa się to na końcówkę 70tych i początek 90tych, w każdym razie chodzi tu o wchodzenie na rynek pracy w początkach nowego millenium z zupełnie innym do tego podejściem. Starsze pokolenia trzymały się swojej specjalizacji i pracowały pół życia w jednym zakładzie. Millenialsi mają być bardziej roszczeniowi i skłonni do zmiany pracy. I to pokolenie to dzieci boomerów, więc także siłą rzeczy pokolenie wyżu demograficznego.
Świetny odcinek! Teoretycznie lekcja angielskiego, a tak naprawdę bardzo ładne wyjaśnienie zwrotu "którego nikt nie rozumie, a wszyscy używają" 😉 Arlena bawi i uczy 😊
A swoją drogą, boomer to w angielskim też popularne, kolokwialne określenie atomowego okrętu podwodnego, nosiciela broni jądrowej. Specyficzne słowo, ale spotykane :)
Gdzieś czytałem, że u nas to wszystko jest nieco przesunięte w stosunku do tego co uważa się na zachodzie. Teoretycznie jestem X, ale gdyby tak przesuwać to pewnie trafiłbym do Y. Natomiast millenialsi mnie drażnili, gdy tylko się zaczęli pojawiać, także ten... Brakuje mi tu odpowiedzi jak odpysknąć na "ok boomer". :)
4:39 - imho bardziej pasuje tutaj "staruch" bo przecież o osobie, która ma staroświeckie poglądy albo jest już wyraźnie nie na bieżąco z technologią, raczej się mówi, że jest "mentalnym staruchem" a nie "mentalnym dziadkiem" :P
Matko ale wyładniałaś, jak pamiętam pierwsze Twoje filmy a patrzę na Ciebie teraz to niebo a ziemia. Te lata to u Ciebie się cofają Arleno, keep it up! =)
Przed pokoleniem "Budowniczych" było jeszcze tzw. Greatest Generation - 1901-1927, których czasy przypadały na Wielki Kryzys i 2WŚ, którą wygrali (1WŚ też, ale byli za młodzi by w niej walczyć) - to rodzice Boomerów. Wśród nich wiele kobiet zatrudnionych w przemyśle wojennym. en.wikipedia.org/wiki/Greatest_Generation A jeszcze przed nimi The Lost Generation - kojarzeni z tzw. Belle Epoque młodzi dorośli (m.in.) walczący w WW1 z których wielu trafiło do maszynki do mięsa na froncie zachodnim, doświadczyli okrucieństw wojny okopowej, broni chemicznej na wielką skalę. Również wiele młodych kobiet w pracy - ruszył z kopyta ruch sufrażystek. the Lost Generation is considered to be made up of individuals born between 1883 and 1900.[7] In the wake of the Industrial Revolution, Western members of the Lost Generation grew up in societies which were more literate, consumerist and media saturated than ever before, but which also tended to maintain strictly conservative social values. Young men of the cohort were mobilised on a mass scale for the First World War, a conflict which was often seen as the defining moment of their age group's lifespan. Young women also contributed to and were affected by the War, and in its aftermath gained greater freedoms politically and in other areas of life. The Lost Generation was also heavily vulnerable to the Spanish flu pandemic and became the driving force behind many cultural changes, particularly in major cities during what became known as the Roaring Twenties. en.wikipedia.org/wiki/Lost_Generation
Powiem szczerze, że jako rocznik 97 uważam siebie za milenialsa, a nie nie genzeta. Po pierwsze dlatego, że w środowisku w którym miałem przyjemność kilka lat przebywać, mówiono, że millenialsi to 1985-2000, a po drugie to...dlatego, że tak się po prostu czuję. Nie rozumiem już wielu zwrotów, które są używane przez dzisiejszych nastolatków, nie trawię tej nowej muzyki, a nawet nie wiem co jest na czasie. Za to świetnie dogaduję się z osobami 1980-1999 i mam z nimi więcej wspólnych tematów. Jednak mimo wszystko trzeba brać pod uwagę, że to są tylko liczby i w różnych miejscach mówi się inaczej, toteż wersja 1980-1996 wcale nie musi być tą jedyną prawdziwą
Nie słyszałam tej najnowszej wersji, ale przyznam szczerze, że nazwa 'pokolenie alfa' niepokoi mnie. Brzmi jak jakieś sci-fi albo eksperyment 😅. I'm Gen Z!
Jest to raczej umowne, trzeba było wyznaczyć jakąś granicę (Gez Z to często dzieci gen X). Gen Z to pierwsze pokolenie dorastające z internetem. Z moich obserwacji widać, że osoby z roczników 1994-2000 to zazwyczaj mieszanki millenialsów i gen z. Potem te różnice są dużo bardziej widoczne
Technicznie do Z. Dla mnie druga połowa lat 90. to taki okres przejściowy z millenialsów do Z bardziej. Zresztą są różne definicje. Niektórzy podciągają millenialsów aż do końca lat 90. Podejrzewam że Polska potrzebuje odmiennej klasyfikacji ze względu na upadek PRL w 1989.
W Polsce wydaje się, że granicą pokolenia X z pewnością jest pamięć o PRL i tamtej rzeczywistości. Ciekawie jest ta kwestia opisana z perspektywy dziewczyny urodzonej w 1980 roku w książce 'Znaki szczególne" Pauliny Wilk. Zastanawia mnie co takiego się stało w 2015 roku, że po tym roku nie ma już pokolenia Z...?
Zmiana pokoleń wypada średnio co 20 lat (bo mniej więcej w wieku 20 lat nowe pokolenie wchodzi w dorosłość i zaczyna rodzic swoje dzieci, czyli kolejne pokolenie). Skoro poprzednią generację (czyli Z) stanowią ludzie urodzeni po roku 1995, to następne pokolenie wypada po ok. 20 latach, a więc około roku 2015 :)
Czyli mając 25 lat należę do młodzieży, ach te komplementy :P A w pracy pracuję chyba z całym przekrojem pokoleń wymienionym w tym filmie. Że ja tego wcześniej nie widziałem :D tyle powodów do szyderstwa :D
Trochę to sztuczne. Jest tak jak z graniem. Jak wreszcie znalazłem czas żeby pograć w ulubione gry, to teraz jestem "retrograczem" mimo, że sporo z tych tytułów nie było znanych ani dostępnych w Polsce.
No i wszystko pięknie, tylko co będzie jak już się skończą litery alfabetu greckiego, przejdziemy na cyrylicę? Jak to dobrze, że nie jestem pokoleniem Z, bo teraz to się źle kojarzy z powodów politycznych... A jeszcze tak niedawno było całkowicie neutralne.
tylko ze X'y wprowadzily zwyczaj miliona nadgodzic i pracy az sie nie padnie. Dlatego Milenials lub Zetka jak ma managera X'a lub Boomera to woli pracowac na swoim niz byc na umowie pod kims takim.
@@andrewITstyle popieram niezależność. Ciekawe pytanie: Kto wymyślił "dupogodziny"? Ze swojego " X" punktu widzenia jestem za pracą z kimś, a nie pod kimś. Unikajmy szufladkowania i szukajmy swojego miejsca i ludzi, którzy pracują, bo chcą - unikając frustracji i zgorzknienia.
Ja jeszcze spotkałem się ze słowem zoomer, które jak się domyślam, mam być nieco pejoratywnym określeniem na Gen-Z. Taki wiecie boomer, tylko, że zoomer.
Ha, nie zgadłaś. :) Babcia i dziadek to buildersi, a mama to już X. Pozdrawiam ja, I'm Gen Y. Zastanawiam się tylko, jak z tym 96, skoro jest i tu, i tu.
Z tym X-em coś jest na rzeczy. Kompletnie nie rozumiem kiedy córka Z tłumaczy mi dlaczego ta grupa tak się nazywa, a tamta inaczej, a jeszcze każda z nich dzieli się na: ... Noż zwariować można 🥴 😉
Tylko że boomersi Z USA mieli też boom gospodarczy, wykształcony nawyk konsumpcjonizmu i przekonanie, że świat należy do nich, a my w Polsce to już niekoniecznie... Boomers polski to raczej lower...
A silent generation w USA mieli dostęp do radia gdzie u nas ciągle się załatwili za stodołą a elektryczność na polskiej wsi nie istniała. A radio mieli tylko jacyś bogacze. Amerykańskie nazwy nie mają dokładnego przełożenia na polski bo są ściśle związane z amerykańską historią i kulturą.
@@annaostowicz8703 Również jestem podobnego zdania. Poza tym należy pamiętać, że posiadamy własne polskie określenia pokoleń np. pokolenie Kolumbów, pokolenke PRL, pokolenie JPII itd.
Builders”odnosi się tylko do ludzi mieszkających w Stanach (Ci, co budowali, co stworzyli współczesne USA), w Polsce to pokolenie nazywany „pokoleniem Kolumbów” ze względu na ich trudne doświadczenia związane z okresem II wojny światowej.
Pokolenie Kolumbów to bardzo wąska grupa, bo są to osoby urodzone około roku 1920, które które w dorosłość weszły wraz z wybuchem II wojny światowej.
@@panadolf2691 tak, około 1918-1922, wtedy przypadł wyż demograficzny związany z końcem I wojny światowej i odzyskaniem przez Polskę niepodległości. Ten wyż demograficzny odbił się kolejnym, powojennym, który przyniósł na świat pokolenie boomerów. Builders ( czy w Polsce Kolumbowie) byli rodzicami boomerów.
@@MrSmokull No właśnie z tymi pokoleniami przed "boomerami" jest trochę problem, bo inaczej się toczyła historia Polski inaczej USA. W USA "Builders" są też nazywani "Silent Generation" i są to osoby urodzone w okolicach 1928-1945 i oni też bardzo często są rodzicami "boomerów". Oba te pojęcia nijak się mają do historii Polski, bo u nas była wojna i to się zupełnie inaczej rozłożyło. Kolumbowie mogą być rodzicami boomerów, ale ich przedział rocznikowy jest zbyt wąski bo nierozerwalnie wiąże się z czasami II wojny światowej w Polsce. Ale od boomerów wzwyż to już się wszystko jak najbardziej zgadza czy to USA czy w Polsce.
@@panadolf2691 No tak , zgadza się, bardzo logicznie Pan to wytłumaczył !
Jednak okreslenie "Builders" nadal jest poprawne.
Bo na codzien uzywamy jednak anglojezycznyk okreslen w wiekszosci.
Niesamowita porcja wiedzy, Arlenko! Dziękuję 🙂 Nie dość, że radośnie ciekawie przekazujesz wiedzę, to jeszcze tłumaczysz znaczenie rzeczy, wśród których żyjemy, a którymi wiele osób nie zaprząta sobie głowy. Wiedząc możemy lepiej rozumieć dlaczego ktoś jest taki, a nie inny. Dzięki wiedzy mamy większe szanse, aby nie denerwować się, bo stany zdenerwowania wynikają wyłącznie z "niewiedzenia" czegoś. Jak zwykłem mawiać: "dobra wiedza nie jest zła", a ta podana przez Ciebie jest konkretna, pozytywna, pożyteczna i chętnie oglądana 🙂
4:40 moje ulubione powiedzenie to "gadu, gadu, stary dziadu" XD
Z tego co kojarzę do 45 r. to tzw. ciche pokolenie/silent generation - przywiązanie do stałych wartości, z silnie zakorzenionym etosem pracy. Z kolei X niekoniecznie od tego, że nie chciano żeby ich definiować a od braku sprecyzowanego celu i szukania sensu egzystencji - jedna wielka niewiadoma :)
O Kurde , wszedłem na ten kanał po wielu latach i jaka pozytywna zmiana - młodziej i fajniej niż kiedyś :)
Tak jak szczerze gardzę oboma określeniami, które za moment przytoczę - bo znamionują że użytkownik mentalnie jest na etapie używania pieluch i bucików na rzepy - tak jedyną słuszną ripostą na nieironiczne "ok boomer" jest "nie zesraj się".
Dawno tu nie zaglądałem. Podoba mi się pani nowy (aktualny) image :).
"że jakieś dziecko wybuchło" 😂
Dzięki Witamina. Dopiero z tego odcinka dowiedziałem się o co chodzi no i również że należę do pokolenia X 😁😉
bardziej niż sztywne widełki czasowe chodzi o pewien zestaw wspólnych cech, jeśli chodzi o styl życia
boomerzy: nie umieją w internet, pracują 30 lat w jednej firmie, nic nie kumają. Dostali mieszkanie od Gierka. Siedzą na facebooku.
X: nie są super na bieżąco z nowinkami, ale ich dorosłość przypadła na lata 90-te, kiedy ten kto był sprytny mógł legalnie albo nielegalnie zarobić sporo hajsu. Pracują w korpo albo mają własne biznesy, uważają samochód za swoje święte prawo. Nie mają social mediów, bo to "strata czasu"
milleniasi: mieli dzieciństwo bez internetu, często też bez kompa, ale boom technologiczny przypadł na ich podstawówkę i ogarnęli to w moment. Social mediowi ekshibicjoniści, zmieniaja pracę co 2 lata i latają wizzairem po Europie. Siedzą na instagramie.
Z: Nie znają życia bez internetu, więc część z nich celowo się wycofuje z social mediów, żeby nie robić z siebie takich pajaców jak millenialsi. Najlepsze lata przypadły im na pandemię, więc nigdzie nie latają, studiują online, gdzieś tam pracują i nie imprezują, bo alkohol jest niezdrowy. Siedzą na tiktoku
Boomerzy i Facebook? Jak mają siedzieć w necie skoro nie umieją w Internet? Z moich obserwacji większość X i millenialsów siedzi na Facebooku plus Instagram w niektórych przypadkach. Pamiętam boom na gadu-gadu, naszą klasę a potem Facebook i Instagram (ale to już dużo później). To millenialsi zachłysnęli się swego czasu mediami społecznościowymi i ogólnie siecią.
Arlena Witt: to BARDZO CIEKAWY i WARTOŚCIOWY odcinek!
Z perspektywy socjologicznej i marketingowej, to jest tylko kategoryzacja osób pod względem zachowań wynikających głównie z postępu technologicznego. Czyli jak nie wyodrębnią się jakieś cechy, to nie będzie potrzeba nazywania kolejnych generacji. Po drugie, to jest głównie amerykańska perspektywa i w różnych krajach te pokolenia inaczej wyglądają.
Wydaje mi się, że współcześnie te określenie jest bardziej powiązane z sposobem życia, a nie z wiekiem, dlatego są wariacje na ten temat jak doomer, bloomer itp.
A słyszałam też teorię że pierwotnie określenie odnosiło się do Stanów - bo tam "boomersi" mając normalną pracę po wojnie mogli sobie pozwolić na mieszkanie, samochód itd, narzekają na millenialsów którzy - tak naprawdę - mając podobną pracę jednak muszą intensywnie harować, a i tak mieszkania własnego się mogą nie dorobić. I ta riposta jest jednocześnie prztyczkiem w stronę osób które się mądrzą a mieli zupełnie inny start w życiu i po prostu tego nie rozumieją.
ale w Europie zachodniej takze mogli sobie na to boomerzy pozwolic.
to Polska i oboz wschodni mialy patologiczna sytuacje.
W samą porę! Właśnie piszę pracę magisterską o pokoleniach. Przyjemne z pożytecznym ☺️
I co? Bez YT by się nie udało napisać? :D
Bardzo przydatny odcinek😊 pojęcia nie były mi obce, ale dzięki tobie już wiem skąd pochodzą i jest to teraz o wiele bardziej zrozumiałe
no proszę, a ja myślałam, że pokolenie boomersów, bo w dzieciństwie miałam gumy do żucia Boomer. Okazuję się, że to w ogóle nie moje pokolenie. Z tymi granicami to zawsze problem, bo rocznik 79 grudzień to X, a rocznik 80 styczeń, to już Y
Jeśli chodzi o ramy wiekowe, to trzeba być ostrożnym, bo wielu socjologów, psychologów i innych speców nad tym siedziało i do dziś dnia trwają spory odnośnie tych generacji. Prosty przykład - ja jestem według Pani opisu przedstawicielem generacji Z, bo jestem rocznik '97. Tymczasem na Wikipedii z ciekawości sobie sprawdziłem i jest też opcja, że ta generacja Y jest do.. 2004 roku. Od 1980 do 2004. Ponadto pomimo faktu, że jestem teoretycznie generacją Z (tak, tak - znów żaluzja do odcinka), to jednak zdecydowanie czuję się generacją Y. Czuję obrzydzenie do dzieciarni roczniki 06/07/08 i dalej, lepiej rozmawia mi się w towarzystwie osób w wieku moich rodziców, czuję przywiązanie do pewnych "przestarzałych" wartości (a one w generacji Z są wypaczone albo passe - sic!), myślę w miarę trzeźwo (generacja Z niekoniecznie myśli trzeźwo - mógłbym tu podać przykłady z mojego lokalnego "podwórka" o tej "świadomości ludzi Z")... długo by tu wymieniać.
Ponadto sprawdziłem sobie też komentarze niżej i zgodzę się, że co innego generacja Y w USA, Wielkiej Brytanii czy Kanadzie, a co innego generacja Y w Polsce. Także tu trzeba brać poprawkę co do ram wiekowych, bo nie wszystko się zgadza.
zajebiscie to wytłumaczyłaś, dzięki
In a nutshell! Nareszcie ktoś mi to wyjaśnił łopatologicznie ;) Dzięki Arlena!
Fajny materiał, pozdrowienia od "pokolenia X" ;)
Dziekuje
Wszystko jest jasne i dostępne!🙏♥️
Pani Arleno czy mógłbym prosić o wytłumaczenie, najlepiej w Pani stylu,wraz z kontekstem słowa Integrity, mówię płynnie po Angielsku ale nie potrafię znaleźć adekwatnego tłumaczenia.
Pozdrawiam
Jak mnie rozwalają takie systemy wkładające ogromne i zróżnicowane grupy ludzi do jednego pudełka, przypisując im konkretne cechy i zachowania tylko na podstawie daty urodzenia.
Nigdy tego nie ogarniałam, teraz już wiem, dzięki. Pozdrawiam milenialsów🙂
Myślę, że w Polsce podział między pokoleniami jest trochę inny niż w krajach anglosaskich. Istotną granicą jest upadek komunizmu. Wydaje mi się, że jest różnica między osobami, które poszły do szkoły i weszły w "świadomy" wiek po 1989 a przed.
A co do pokolenia alfa - już spotkałem się z określeniem, że to będą "koronialsi" ;)
Anglosaskie xD za duzo reklam
X, Y, Z - Przestraszyłem się, że to już koniec świata, bo kończy się alfabet łaciński. Na szczęście mamy jeszcze alfabet grecki. Zanim przelecą kolejne litery, to trochę czasu minie.
Dokładnie to samo pomyślałam - że jak nic, szykujemy się na koniec świata bo nie ma dalej literek 😂
Zombiaki z telefonem zamiast mózgu
Wyluzuj, po greckim będzie jeszcze chiński :D Język chiński ma aż 47 035 znaków także tego.. :D
Myślę że już jak wchodzi grecki, to co jest po nim, to dla mnie raczej będzie już obojętne, raczej załapię się na co najwyżej 3 literki greckiego 😜
Bardzo poprawnie wytłumaczone. Jestem dzieckiem boomersów, i jestem Y milenialsem(85). I poprawnym stwierdzeniem jest, ze milenials to kazdy kto miał do 20 lat kiedy wchodziliśmy w nowy wiek i ma jakiekolwiek wspomnienia z milenijnego sylwestera. Ostatnie pokolenie XX wieku, ostatnie osoby, które pamiętają poprzedni wiek. Rozumiem jednak też osoby urodzone po 96 roku czemu czują się milenialsami, gdyż to są osoby , które były dziećmi, kiedy ja wchodziłam w nastoletni wiek i jednak nasze drogi często się krzyżowały, takie są moje wspomnienia. Sama się przecież jeszcze bawiłam kiedy oni szli na zajęcia dla maluchów, więc to też jest kwestia spojrzenia na to z innej strony. To było już bardzo dawno temu, świat się mocno zmienił i rozumiem, że oni mogą to też odczuwać tak jak ja. Mogą mieć poczucie nieistniejacej już rzeczywistości. Świat z 2000 roku, a obecny to kosmiczna różnica. Często czuję jakby moja przeszłość zmarła, okropne uczucie. Wiele osób nievrozumie, że to jest ostatnie pokolenie, które wychowało się bez telefonów komórkowych i w dużej mierze bez internetu. Moje roczniki nawet w liceum nie miały własnego telefonu; wtedy nasi rodzice zaczynali mieć pierwszy telefon komórkowy taki z antenką. Wiele rzeczy przestało istnieć, jak choćby budki telefoniczne w bloku czy na przystankach. To pokolenie, które pamięta zmianę pieniędzy, świat przed wejściem do Unii, likwidację ulubionych słodyczy i napojów, w końcu zmiana wyglądu sklepów. Uważam to pokolenie za mocno ignorowane i niewysłuchane; w tak młodym wieku zaczynamy wspominać jak staruszkowie. Coś tam w serduszkach boli; jest poczucie utraty czegoś co nie było drogie i nowoczesne, ale bardzo dobre. Boomersi wychowywali nas, dając nam wiele ze swoich czasów, jak np. wyświetlanie slajdów na ścianie, i za takimi rzeczami człowiek bardzo tęskni. Nowoczesne technika jest bardzo wygodna, ale osobiście nie korzystam z niej tak w pełni, bo mam sentyment do tego co dawne, i byliśmy bardzo szczęśliwi. Jeśli ktoś twierdzi, że milenialsi to bardzo nowoczesne pokolenie, to się myli.
Super Pani wygląda !!! Pozdrawiam !
za każdym razem kiedy ktoś w tym odcinku używał,,ok boomer ,, odpalał mi się asystent google 🤣🤣
Spotkałam się z tym, że angielskie boomer tłumaczy się na "dziadersów".
Mi też brakuje tego trzasku na płycie przed muzyką.
Pomoglss, dzięki :)
Super materiał. Warto dodać tylko, dlaczego to właśnie pokolenie Y określa się mianem "milenialsów", a nie np. pokolenie Z, które faktycznie rodziło się na przełomie wieków. Chodzi o przełom w ujęciu socjologicznym, a nie daty urodzenia. Milenialsi przyszli na świat w końcu przełomowego dla cywilizacji XX w., kończącego stare tysiąclecie i należą do nowego pokolenia korzystającego do woli z technologii cyfrowej i uznających ją za coś normalnego, naturalnego (istnienie internetu wydaje im się tak samo oczywiste jak istnienie energii elektrycznej). Ich (nasze) wejście w dorosłość zaczęło się już w kolejnym XXI. wieku, w nowym tysiącleciu.
Niezmiernie ciekawy odcinek :) Czy pokolenia w wieku 59+ nie określa się też czasem mianem silver ?
moi rodzice sa z rocznika 1955 i 1957 i wiem ze to typowi boomerzy.
tacy boomerzy az do bulu.
Cudownie wiedzieć, do którego pokolenia należę. Ulżyło mi. Jestem X. A dla mojego syna i tak boomer.😉
Przypomnij mu wtedy, żeby gdyby nie X to by gówno miał a nie internet.
Skoro granice są mniej więcej rocznikowe, warto by rozwinąć jakie cechy przypisuje się danym generacjom.
Chodzi zwłaszcza o graniczne lata, ponieważ tak na prawdę jeśli mamy rodzeństwo, z odstępem powiedzmy rocznym, to często właśnie to mniej więcej jest umowne, ponieważ dzieci uczą się od siebie i jeśli młodsze jest niby w kolejnym pokoleniu, to praktycznie starsze może spokojnie mieć cechy tego samego pokolenia jak młodsze. W przypadku dużego rozstrzału np. 4 lata lub więcej już może być inaczej.
Proponuję rozwinąć pod kątem rynku pracy, podejścia do życia, zaznajomienia z technologią, nauką, społeczeństwem - komunikatywność itp.
Z tym 1980 to jest trochę problem w naszym kraju, bo wg jednych źródeł jesteśmy Y, wg innych jeszcze jesteśmy X, a z nami kilka roczników za nami. Ale zgadzam się! Ja też wolę być uważana za Y 😛
Pamiętaj, że rok 1980 należy do lat 70. Mam nadzieję, że pomogłem.
@@kamilo2010 Jeju, to znaczy, że całe życie mylnie żyłam w przeświadczeniu, że urodziłam się w latach 80.? Chyba poproszę o źródło tych rewelacji🙂
@@WeeBastard To wieczna walka odnośnie czy Jezus urodził się w roku 1 czy 0 naszej ery. Dyskusja jak o wyższości Świąt, albo czy zero to liczba naturalna czy nie.
@@WeeBastard zawsze tak było, tak samo rok 2000 to wiek XX, a rok 1900 to wiek XIX, choć sam wolałbym, żeby jednak tak nie było, może dzięki poglądom większości i pójścia na łatwiznę zmieni się to też oficjalnie
@@maciekfry3 Było nawet takie pytanie w Milionerach na granicznych datach typu 31 grudnia 1999 i 1 stycznia 2000. :)
Mój mąż jest Gen x, ja Gen Y, córka Gen Z a syn Gen A :)
Kurcze, ale się z ciebie laska zrobiła. Bardzo gorąco pozdrawiam prowadząca 😀
Warto dodać, że millenialsi to nie są ci, co się urodzili w nowym millenium, jak niektórzy błędnie zakładają, a właśnie osoby urodzone w latach 80tych, czasami przesuwa się to na końcówkę 70tych i początek 90tych, w każdym razie chodzi tu o wchodzenie na rynek pracy w początkach nowego millenium z zupełnie innym do tego podejściem. Starsze pokolenia trzymały się swojej specjalizacji i pracowały pół życia w jednym zakładzie. Millenialsi mają być bardziej roszczeniowi i skłonni do zmiany pracy. I to pokolenie to dzieci boomerów, więc także siłą rzeczy pokolenie wyżu demograficznego.
Dzieki..thanks
Ja tak się zastanawiam bo pani mówiła w odcinku 68 o tym słowie "nervous" i kiedy on się pojawi?
Dziękuję za przypomnienie! Zrobię w najbliższych miesiącach.
Świetny odcinek! Teoretycznie lekcja angielskiego, a tak naprawdę bardzo ładne wyjaśnienie zwrotu "którego nikt nie rozumie, a wszyscy używają" 😉
Arlena bawi i uczy 😊
Dzienks od dziadersow! Wreszcie skumalem o czym śpiewa Fish Emade! 😉♥️🙃
Teraz pora tłumaczyć o czym śpiewał Mieczysław Fogg. ;)
@@psvpl Grafomonomani,...😉
Aha, to ja się załapałam na końcówkę Gen X 😎
A jakie pokolenia były przed builders?
Oczywiście, jak zawsze. Nareszcie wiem, kim jestem 😂.
to ja sobie wypraszam być nazywana non stop przez moje dzieci boomerem! tez zapoczątkowałam z Arleną Generation Y- szacunek się należy!
to ty
A swoją drogą, boomer to w angielskim też popularne, kolokwialne określenie atomowego okrętu podwodnego, nosiciela broni jądrowej. Specyficzne słowo, ale spotykane :)
czyli taki atomowy sub ;)
No różne pokolenia 😁😁
A jak się skończy grecki alfabet?
Może lepiej zrobić jak w Excelu - po "Z" jest "AA", "AB", "AC" itd...
Gdzieś czytałem, że u nas to wszystko jest nieco przesunięte w stosunku do tego co uważa się na zachodzie. Teoretycznie jestem X, ale gdyby tak przesuwać to pewnie trafiłbym do Y. Natomiast millenialsi mnie drażnili, gdy tylko się zaczęli pojawiać, także ten... Brakuje mi tu odpowiedzi jak odpysknąć na "ok boomer". :)
4:39 - imho bardziej pasuje tutaj "staruch" bo przecież o osobie, która ma staroświeckie poglądy albo jest już wyraźnie nie na bieżąco z technologią, raczej się mówi, że jest "mentalnym staruchem" a nie "mentalnym dziadkiem" :P
Wapniak :P
albo "dziaders" - takie też słyszałam
@@paulina1069 😂 uwielbiam to określenie
Ja boomer mój syn Z. Gdzieś umknęły nam dwa pokolenia🤔
Dziękuję🌷dobře wyjaśnienie
Zależy kto w jakim wieku miał dziecko; moja koleżanka Y urodziła w wieku 19 lat(2005) i jej dziecko to Z, a Zety to najczęściej dzieci X.
Ja jestem Millenialsem z srodka grupy (rocznik 1986) ale mentalnie jestem typowa Zetka :)
Ładne okulary, do twarzy szanownej pani w tych okularach 🤓
Matko ale wyładniałaś, jak pamiętam pierwsze Twoje filmy a patrzę na Ciebie teraz to niebo a ziemia. Te lata to u Ciebie się cofają Arleno, keep it up! =)
Cóż, z dwojga złego, wolę być boomerem, niż zgredem ;D
Przed pokoleniem "Budowniczych" było jeszcze tzw. Greatest Generation - 1901-1927, których czasy przypadały na Wielki Kryzys i 2WŚ, którą wygrali (1WŚ też, ale byli za młodzi by w niej walczyć) - to rodzice Boomerów.
Wśród nich wiele kobiet zatrudnionych w przemyśle wojennym.
en.wikipedia.org/wiki/Greatest_Generation
A jeszcze przed nimi The Lost Generation - kojarzeni z tzw. Belle Epoque młodzi dorośli (m.in.) walczący w WW1 z których wielu trafiło do maszynki do mięsa na froncie zachodnim, doświadczyli okrucieństw wojny okopowej, broni chemicznej na wielką skalę.
Również wiele młodych kobiet w pracy - ruszył z kopyta ruch sufrażystek.
the Lost Generation is considered to be made up of individuals born between 1883 and 1900.[7] In the wake of the Industrial Revolution, Western members of the Lost Generation grew up in societies which were more literate, consumerist and media saturated than ever before, but which also tended to maintain strictly conservative social values.
Young men of the cohort were mobilised on a mass scale for the First World War, a conflict which was often seen as the defining moment of their age group's lifespan. Young women also contributed to and were affected by the War, and in its aftermath gained greater freedoms politically and in other areas of life. The Lost Generation was also heavily vulnerable to the Spanish flu pandemic and became the driving force behind many cultural changes, particularly in major cities during what became known as the Roaring Twenties.
en.wikipedia.org/wiki/Lost_Generation
Powiem szczerze, że jako rocznik 97 uważam siebie za milenialsa, a nie nie genzeta. Po pierwsze dlatego, że w środowisku w którym miałem przyjemność kilka lat przebywać, mówiono, że millenialsi to 1985-2000, a po drugie to...dlatego, że tak się po prostu czuję. Nie rozumiem już wielu zwrotów, które są używane przez dzisiejszych nastolatków, nie trawię tej nowej muzyki, a nawet nie wiem co jest na czasie. Za to świetnie dogaduję się z osobami 1980-1999 i mam z nimi więcej wspólnych tematów. Jednak mimo wszystko trzeba brać pod uwagę, że to są tylko liczby i w różnych miejscach mówi się inaczej, toteż wersja 1980-1996 wcale nie musi być tą jedyną prawdziwą
I nie jest. Istnieją inne ramy czasowe.
Nie słyszałam tej najnowszej wersji, ale przyznam szczerze, że nazwa 'pokolenie alfa' niepokoi mnie. Brzmi jak jakieś sci-fi albo eksperyment 😅.
I'm Gen Z!
Brzmi jak pierwsza litera greckiego alfabetu.
@@psvpl odniosłam się do całej nazwy w konkretnym kontekście, nie do samej litery 🙃
Ja nazywam boomerami ludzi urodzonych w czasie wyżu demograficznego w Polsce, czyli roczniki 1978-1984. Mając 43 lata czuję się boomerem.
wreszcie zrozumialam :) jestem Y ale jak boomer lol
Fajnie być pokoleniem Allpha, grunt to zdążyć się urodzić zanim zostanie się zaliczonym z automatu do Beta:)
Czemu akurat od 1996r. jest Gen Z?
Jest to raczej umowne, trzeba było wyznaczyć jakąś granicę (Gez Z to często dzieci gen X). Gen Z to pierwsze pokolenie dorastające z internetem. Z moich obserwacji widać, że osoby z roczników 1994-2000 to zazwyczaj mieszanki millenialsów i gen z. Potem te różnice są dużo bardziej widoczne
Też się zastanawiam, sam jestem z 1996 i generalnie bliżej mi do millenialsa niż Gen Z
@@arczis3010 na Wikipedii jest napisane że pokolenie Z jest od 1995 do 2010 🤷
Boomer to też określenie na atomowa łódź podwodna z rakietami balistycznymi na pokładzie 😊
Jako rocznik 96 wciąż nie wiem do jakiego pokolenia należę, well 😂
Technicznie do Z. Dla mnie druga połowa lat 90. to taki okres przejściowy z millenialsów do Z bardziej. Zresztą są różne definicje. Niektórzy podciągają millenialsów aż do końca lat 90. Podejrzewam że Polska potrzebuje odmiennej klasyfikacji ze względu na upadek PRL w 1989.
Zależy co czujesz, kim się czujesz. Jeśli obserwujesz zachowania milenialsów i czujesz się podobna to tak, jesteś.
I'm supposed to be gen Z (born in 1998) but I consider myself gen Y.
W Polsce wydaje się, że granicą pokolenia X z pewnością jest pamięć o PRL i tamtej rzeczywistości. Ciekawie jest ta kwestia opisana z perspektywy dziewczyny urodzonej w 1980 roku w książce 'Znaki szczególne" Pauliny Wilk.
Zastanawia mnie co takiego się stało w 2015 roku, że po tym roku nie ma już pokolenia Z...?
PiS doszedl w 2015 do wladzy. to sie stalo.
Zmiana pokoleń wypada średnio co 20 lat (bo mniej więcej w wieku 20 lat nowe pokolenie wchodzi w dorosłość i zaczyna rodzic swoje dzieci, czyli kolejne pokolenie). Skoro poprzednią generację (czyli Z) stanowią ludzie urodzeni po roku 1995, to następne pokolenie wypada po ok. 20 latach, a więc około roku 2015 :)
@@PepeInRedAndGreen To prawda. Od 2015 jest pokolenie Alpha ;)
Czyli mając 25 lat należę do młodzieży, ach te komplementy :P A w pracy pracuję chyba z całym przekrojem pokoleń wymienionym w tym filmie. Że ja tego wcześniej nie widziałem :D tyle powodów do szyderstwa :D
❤️
Trochę to sztuczne. Jest tak jak z graniem. Jak wreszcie znalazłem czas żeby pograć w ulubione gry, to teraz jestem "retrograczem" mimo, że sporo z tych tytułów nie było znanych ani dostępnych w Polsce.
No i wszystko pięknie, tylko co będzie jak już się skończą litery alfabetu greckiego, przejdziemy na cyrylicę? Jak to dobrze, że nie jestem pokoleniem Z, bo teraz to się źle kojarzy z powodów politycznych... A jeszcze tak niedawno było całkowicie neutralne.
akurat pokolenie Z i Millenialsi maja wyjebane na Polityke i to co sie dzieje na Ukrainie.
Generacja X , wczesna '61!
61 to boomer a nie X ;)
Jako Gen X kojarzę też teorię, że jesteśmy jak KLEJ pomiędzy boomerami i milenialsami. ;)
tylko ze X'y wprowadzily zwyczaj miliona nadgodzic i pracy az sie nie padnie.
Dlatego Milenials lub Zetka jak ma managera X'a lub Boomera to woli pracowac na swoim niz byc na umowie pod kims takim.
@@andrewITstyle popieram niezależność. Ciekawe pytanie: Kto wymyślił "dupogodziny"? Ze swojego " X" punktu widzenia jestem za pracą z kimś, a nie pod kimś. Unikajmy szufladkowania i szukajmy swojego miejsca i ludzi, którzy pracują, bo chcą - unikając frustracji i zgorzknienia.
@@brain_respect_and_freedom racja :)
I'm gen Z. Dzięki, bo w sumie nigdy nie wiedziałam
Ja jeszcze spotkałem się ze słowem zoomer, które jak się domyślam, mam być nieco pejoratywnym określeniem na Gen-Z. Taki wiecie boomer, tylko, że zoomer.
💪 gen Y
Kiedyś po obejrzeniu mojego filmiku ktoś mnie skomplementował: 'nawet nie wydaje się boomerowy' 😜
jeszcze występuje w Polsce pojęcie dzieci neo
Boom! Rewelacja! Dziękuję!
Jak dla mnie boomer, dziaders itp. to stan umysłu, zdarza się w każdym wieku 😐
Jak mawiał Donald James Trump: "Tomorrow or boom!".
Booom! ~ Boomer z trylogii „Gears of War” 😄
Ha, nie zgadłaś. :) Babcia i dziadek to buildersi, a mama to już X. Pozdrawiam ja, I'm Gen Y. Zastanawiam się tylko, jak z tym 96, skoro jest i tu, i tu.
Czasem się wyróżnia takie pokolenia przejściowe, dla tych kilku granicznych lat. Poczytaj o tym.
Z tym X-em coś jest na rzeczy. Kompletnie nie rozumiem kiedy córka Z tłumaczy mi dlaczego ta grupa tak się nazywa, a tamta inaczej, a jeszcze każda z nich dzieli się na: ... Noż zwariować można 🥴
😉
coz zle z Toba skoro nie nadazasz za zmnieniajacym sie swiatem ;)
czas na resocjalizacje ;)
I'm Generation X 😁
Ja X, żona Y, a wygenerowaliśmy Alpha. Dobrze wiedzieć. ;-)
I'm generation Y
Ja jestem rocznik 83
A co ze snowflake generation?
Gen Z lub też jak kto woli "Zoomerzy" XD
Niedoinformowani małolaci tak mówią,Millenialsi też są tak nazywani.
Ja 1996 określam się jako Z ale mam teze cos z milenialsa
Kurde, jako rocznik 96 nie wiem czy jestem millenialsem czy gen z :D
I'm Gen Y 🙃
Ok doomer to bajlepsze określenie na dzisiejsze wyrostki typu Greta ze Szwecji.
Tylko że boomersi Z USA mieli też boom gospodarczy, wykształcony nawyk konsumpcjonizmu i przekonanie, że świat należy do nich, a my w Polsce to już niekoniecznie... Boomers polski to raczej lower...
A silent generation w USA mieli dostęp do radia gdzie u nas ciągle się załatwili za stodołą a elektryczność na polskiej wsi nie istniała. A radio mieli tylko jacyś bogacze. Amerykańskie nazwy nie mają dokładnego przełożenia na polski bo są ściśle związane z amerykańską historią i kulturą.
@@panadolf2691 Dlatego uważam, że przenoszenie tych pojęć na grunt polski mija się z celem...
@@annaostowicz8703 Również jestem podobnego zdania. Poza tym należy pamiętać, że posiadamy własne polskie określenia pokoleń np. pokolenie Kolumbów, pokolenke PRL, pokolenie JPII itd.
@@panadolf2691 Prawda, bezrefleksyjne przenoszenie wzorców amerykańskich na polski grunt jest bardzo słabe poznawczo...