Katarzyna Miller - Córki, które boją się być szczęśliwsze od matek
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 18 ต.ค. 2024
- Dzień dobry Kochani,
na wstępnie przepraszam za opóźnienie. Staramy się, żeby odcinki były zawsze emitowane w piątki - ale nie zawsze się udaje.
Dzisiaj temat ważny dla wszystkich córek - czyli dla każdej z nas. Posłuchajcie i dajcie znać co o tym myślicie.
ściskam Was z całego serca 😘😘😘
Wasza KM
#psycholog #KatarzynaMiller #porady #nowyodcinek #selfcare #beyourself #kobieta
![[DRIP] ‘Woke Up In Tokyo (RUKA & ASA)’ PREVIEW](http://i.ytimg.com/vi/QN44lcR_VkI/mqdefault.jpg)
O tak, moja "umierała" odkad pamietam, a ja umierałam ze strachu, że zostanę sierotą. Teraz, ma ponad 90 lat, ja, ponad 50 i uczę sie żyć po swojemu, ale ile straciłam to wiem tylko ja...wlasciwie ile mi odebrała!
Znam to 😢
Moja mi 30 lat temu wmawiała że umiera bo ma zanik kości, miałam 15 lat w obcym kraju . diagnoza z telewizji chyba 😂 i od zawsze co parę tygodni nowa diagnoza.
I cierpienie codziennie, lekarzy nie konsultuje bo wszyscy do dup....😮
Dołączam do klubu.🙂
🫂
Dobrze, że teraz to widzisz i uczysz się żyć po swojemu 👍🙋♀️
No niestety, wspólnie z bratem po kilku próbach uszczęśliwiania na siłę stwierdziliśmy że nasza mamusia jest szczęśliwa tylko wtedy gdy ... cierpi 🤷
Na siłę nie mozna nikogo uszczęśliwić, Mamie taka postawa cierpienia przekazala pewnie jej Mama, akceptacja i wyrozumiałość polecam 🍀🍀🍀🍀❤️❤️❤️🙂
Nie , jest szczęśliwa gdy was sobą absorbuje( życie Wam zabiera)
Też podejmowałam wiele prób uszczęśliwiania, ale nigdy to nie przyniosło skutku. Teraz jako dorosła osoba wiem, że to nie moja rola.
Czyli lubi być ofiarą losu, nieszczęścia … tak wybiera.
Moja mama zawsze płakała nad cudzym losem momentalnie łzy płynęły po policzkach ale gdyja potrzebowałam jej dobrego słowa mówiła że leci interwencja i nie ma czasu bardzo roszczeniowa i wiecznie narzekająca meczliwa kochająca pieniadze a gdy tata umarl caly czas źle o nim mówiła .Mogła przecież odejść jak była taka nieszczęśliwa.
Pozdrawiam i dziękuję za tak dobra lekcję
Obowiązkowy wykład dla każdej dziewczyny od 12 roku życia , do słuchania na rozpoczęcie dnia.
Dałam sobie to prawo od 42 roku. Najlepszy prezent na resztę życia. Dziękuję za temat.
Jak dobrze, ze mamy taka Panią Miller ❤ Dziekuje za te wszystkie cudowne treści!
Dzieki Bogu nie jestem taką niezadowoloną i nieszczęśliwą matką
Wręcz przeciwnie daje moim dzieciom przykład jak być szczęśliwym i cieszyć się z tego co się ma i często mówię że jestem zadowolona i szczęśliwa że was mam
Pani Kasiu, do stópek się kłaniam. Któregoś dnia zacząłem się wnikliwie przyglądać swojej mamie i zobaczyłem cierpietnice, przez zasiedzenie.
Witam w klubie
Cierpietnica moja też taka
W polsce, w polskich mediach nie ma praktycznie informarmacji o matkach narcyzkach, o matkach ktore wypominaja dzieciom ze przez nie runela ich kariera zawodowa, o matkach zazdrosnych o zycie ich corek, o matkach probujacych wprowadzac konflikty do ich zwiazku z ich mezem i jak sie uda cieszaca sie z tego
Świetny temat... Jesteśmy dorosłymi dziećmi nieszczęśliwej Matki.. Ja się właśnie staram całe życie żeby Mamę uszczęśliwić.. Ale ciągle choćbym nie wiem co robiła to mam wrażenie, że jest nieszczęśliwa...smutne to.. Nie umiem jej zostawić i żyć swoim życiem...
Byłam świadkiem jak córka zabrała mamę do sanatoruim i bardzo była miła . Mama nie dała jej nawet z nikim pogadać, robiły tylko to co mamie pasowało i potrafiła na nią nakrzyczeć w stołówce, gdy ta proponowala jej coś dobrego do jedzenia, cały czas foch! I jeszcze ha Cię nie prosilam o to sanatorium 😢
Pani Kasiu, slucham Pani jak mamy, przyjaciolki, niani, babci i siostry. Pani nas wychowuje, tak jak powinnismy byli byc wychowani. Jest w Pani gleboka madrosc i tego sie bardzo dobrze slucha i przy tym po prostu "sie jest". Serducha i czekam na nowy filmik. ❤❤❤
Mam 43 lata i dopiero zrozumialam , ze moja mama nie potrafi sie cieszyc, jest typowa cierpietnica. Niestety wiele zlych nawykow przejelam od niej , proboje to zmienic codziennie .
Jak ja się z tym utożsamiam, moja mama zawsze jest zapracowana, ona nie ma czasu na odpoczynek. Robi mi wyrzuty o to, że spełniam marzenia. Chce bardzo bym miała takie życie jak ja, bym narzekała. Kocham ją ale jestem tym zmęczona, jej narzekaniem. Ona ma swoich ukochanych synów których faworyzuje i oni mogą żyć swoim życiem a ja no nie. W wieku 24 lat dostałam diagnozę adhd i spektrum autyzmu przy okazji ciężkiej depresji. Według niej ja nie mam prawa czuć się źle, bo ona tyle robi i nie narzeka a ja wymyślam. Zrobiłam najgorszą rzecz bo zaczęłam potajemnie wymarzone studia, rzucając swoje obecne ( wymuszone przez rodziców) . Ciężko mi żyć w kłamstwie ale inaczej nie będę szczęśliwa
❤❤❤❤❤kocham Panią Kasiu !!!!
Uważam że moja mama jest nieszczęśliwa (chociaż mówi że jest) bo za bardzo się przejmuje opiniami obcych osób lub rodziny. Ma kompleksy, bo ciągle mnie poucza jak powinnam się ubierać w moim wieku (mam 41 lat), że powinnam mieć dzieci (jak moje koleżanki). Nie akceptuje tego, że odeszłam od męża (bo byłam z nim nieszczęśliwa) i mam o wiele młodszego partnera. Mam gdzieś co ludzie powiedzą, bo to moje życie... Matka na to krzywo patrzy, bo by chciała się mną pochwalić wśród znajomych a nie może, bo ja nie żyje według jej idealnego wyobrażenia o mnie. Ciągle zachwala ojca, nawet jeśli coś jej się nie podoba (mam dobrego ojca, ale ma swoje wady też) to i tak będzie mu "w tyłek włazić" , jakby swoją wartość opierała na tym co powie Tata lub obcy ludzie. Wiele razy odczułam, że Mama chciałby inaczej żyć, ale boi się wyłamać ze schematu, bo jednak "co ludzie powiedzą?" Ja się nie boję żyć po swojemu, popełniać swoich błędów. Mam gdzieś co ludzie o mnie myślą, bo sama ze sobą jestem szczęśliwa i znam swoją wartość. Nie muszę być idealna. Matka tego nie rozumie, nie potrafi żyć sama jak chce, tylko żyje i zachowuje się tak, aby ciągle przypodobać się innym. To jest bardzo smutne patrzeć jak udaje szczęśliwą, choć szczęśliwa nie jest
Wyłamała się Pani ze schematu Pani Mamy, razi ją to w oczy bo według jej myślenia no jak tak można, a widać że można brawo za odwagę🍀🍀🍀💚❤️💚❤️👍👍👍👏👏👏👏
Ja też mam mamę,która żyje pod publikę 😢
Nigdy nie będzie szczęśliwy ten, kogo dręczy myśl, że ktoś jest szczęśliwszy od niego.
Takie podejście do życia to narcyzm
Moje motto to- szczęście innych jest moim szczęściem ❤ Pozdrawiam naszą Mentorkę ❤
W punkt!
"Po to marzyła, żeby być niespełniona"... - najważniejsze zdanie z tego filmiku.❗
Dopóki czegoś nie ma, to uważa, że to by ją uszczęśliwiło, że tylko tego jej brakuje. A jak to dostanie, to jest: "ale nie tak, myślałam, że będzie inaczej".
I ten opis matki, która dostała wakacje w Grecji - tak, tak to właśnie jest... 🙁
Temat BARDZO ważny, Kasiu proszę czy możesz pociągnąć ten temat jeszcze bardziej? Jak dziecko musi robic przerwe od taty/mamy, bo tak boli krzywda rodzica. Akurat tak mialam, ze musialam dla swojego zdrowia psychicznego odciac sie i w miedzyczasie zmarl Tato. Jak sobie z takim czyms radzic i nie miec wyrzutow?:(
Dziekuje Kasiu, ze jestes❤
Z wielkim zainteresowaniem czytam komentarze pod tego typu audycjami. Wiele można się dowiedzieć i wiele sobie uświadomić. Wyciągajmy wnioski kochani. Pozdrawiam.
Doskonale opisane relacje większości matek i còrek,sama jestem jedną z tych còrek, które chcą zaspokoić potrzeby matki i poprawić jej humor.Tego się nie da zrobić.Serdeczne podziękowania za próbę otwierania oczu nieszczęśliwym córkom uwikłanym w chory układ
No to pod tym wzgledem moja Mama sie poprawila😉Bylysmy razem w Holandii, na Malcie, jezdzimy po miastach niemieckich. Ona stara sie bardzo I sie cieszy. Teraz robimy nowe paszporty I heja poza Europe. Ale poczatki byly ciezkie. Uczymy sie, staram. Zycze innym powodzenia ❤️
Wspaniale!
Dokładnie tak jest u mnie. Moj partner mial tez taka mamę. Nawet dostajac prezent nie potrafiła sie chocby usmiechnac.
To samo z moją mamą na święta jak dostala prezent to nawet go nie rozpakowywała tylko chowała ukradkiem,nigdy nie zadowolona pamiętam tylko jeden jedyny raz jak kupiłam jej telewizor to się ucieszyła,byko do gdzieś z 6 lat temu,to moje hedyne fajne wspomnienie ze mamą się ucieszyła z czegos😊
Niektóre matki powinny w miarę wcześnie uwolnić od siebie swoje dzieci
Ja mam taką mamę... cierpię ja, mój syn i partner...trzeba to przerwać bo nas wykończy a i tak nie będzie szczęśliwa
Mam dokładnie tak samo nigdy nie zadowolona mama z niczego! Cierpię ja moj syn i mój mąż 😊fajnie poczytać komentarze ze nie jest się wyjątkiem 😅
A co jeśli mama nie widzi tej wdzięczności mojej, bo jestem "za wesoła", za mało daje jej pieniędzy, czasu, nie tak jak ona by chciała. My w dzieciństwie też chcieliśmy być kochani po naszemu.
Odciąć się
Dziękuję że Pani jest z nami i rozmawia na takie tematy. Naprawdę w polskich domach jest wiele krzywych luster i przez to problemy ogromne ciągną sie pokoleniami. Masakra. Super że właśnie kobieta mówi ❤
Też kiedyś myślałam, że smutek i ból są dobre i nas krzepią...
Teraz staram się być szczęśliwa w tej przysłowiowej Grecji, a to co złe przyjdzie do mnie np. w pracy,
traktować jak przykry obowiązek po którym znowu będę mogła szukać swojego Słońca 🥲
Śmiałam się i płakałam na zmianę słuchając tego.
Moja mama dopiero niedawno zaczęła zajmować się sobą i troszczyć o swoje zdrowie psychiczne co mnie ogromnie cieszy. Nie tylko pomaga sobie ale też lepiej rozumie mnie czy moją młodszą siostrę. Jest bardzo pracowita i widzę, że rzadko da sobie odpocząć. Staramy się jej pomagać i dzielić się obowiązkami. Jednak najbardziej mnie boli fakt jak bardzo podupada gdy kłóci się z ojcem. Boli mnie jej widok kiedy nie daje sobie rady, kiedy czuje się bezsilna. Chciałabym zabrać jej ból i wesprzeć ją ale poza dobrym słowem i byciem obok nie jestem w stanie wiele zrobić, bo na związkach się nie znam. Rodzice próbowali terapii ale nic z tego nie wyszło. Widzę, że jest zagubiona ale jest jej ciężko zaakceptować, że jest jej lżej. Wspieram ją mocno i boli mnie fakt, że nie mogę sprawić jej wymarzonego życia ale staram się być obok i cieszyć się życiem razem z nią. Nawet jeśli moje własne nie jest takie jak chcę.
Dziękuję
Dziękuję za ten piękny,wspierający film❤❤❤dla CÓREK❤❤❤
Pani Kasiu,czemu prawie wszystkie Matki,są takie okrutne,zawistne dla własnych córek..?Co mają zrobić te Córki? Dziękuję,że Pani JEST❤❤❤❤
Madrze Pani mówi.Pozdrawiam serdecznie ❤
Dziękuję! Bardzo potrzebowałam to usłyszeć.
Witam, miałam szczęście mieć wspaniałą mamę, która była mądra, rozsądna i bardzo pogodna 😊 Czy moja córka o mnie tak powie, tego nie wiem, jednak staram się jak mogę 😉 Pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie❤
Dzieci niewiele wiedza o swoich rodzicach. To samo dotyczy córek i matek. Dlatego zawsze ocena córek o matce jest subiektywna. Matki moga byc bardzo szczesliwe a w oczach córek wydawac sie nieszczesliwe. I na odwrót. Nie powinno sie uszczezliwiac na siłę.
Wspaniale podsumowanie ♥️
Bardzo bardzo dziekuje za te slowa🙏
A co gdy to córka jest roszczeniowa i nie może dźwignąć radości z życia matki...jak "ugryźć" taki temat Pani Kasiu , kiedy w matce jest więcej empatii, pozytywnego myślenia i radości z małych rzeczy niż w córce ? Odciąć się od własnego dziecka ?
Smutne ale cieszę się że matka już nie żyje i nie sączy jadu w moje życie.
To bardzo przykre co piszesz, musiałaś dostać tego jadu litrami.... Ja miałam też dużo jadu, ale sama poszłam na terapię i już tego jadu tyle nie biorę, ściskam 🌷
❤
Wierzę w twoje słowa..
Dziękujemy za kolejną dawkę wiedzy ❤️
A to Grecja byla wlasnie!!! Ale, jak sie okazalo, ze to Kreta, to uslyszalam: a ja myslalam, ze do Aten mnie zabierasz....
Jedzenie bylo pyszne: ale przytyje, hotel piekny: ale luxus ile to pieniedzy.
W dupie wam sie poprzewracalo!
Tyle tego bylo!
Wlasnie wracam z Wiednia luksus pelen byl i Sacher Tort mojej corce wioze. Niech ma.
Matke mam w nosie. Uwielbiam pania Kasie, mowi o moim zyciu.
Brawo Ty❤️
No to Kasiu ja jestem szczęśliwą mamą i uczę szczęścia córki, przynajmniej jedną której życie się trochę posypało i powiem Ci że wokół mnie jest więcej radosnych,pozytywnych sześćdziesięciolatek a więcej ponurych,naburmuszonych 30,40 latek,pozdrawiam serdecznie wszystkich Jola 👋
Kasiu miło Cię słuchać i nie sposób nie kochać 😂🎉😂
Moja jest wiecznie nieszczesliwa..i caly czas zmienia prace..i w kazdej sie meczy..w kazdej jest ofiara. Jako jedynaczka jestem tym zmeczona...wyjechalam za granice...i choc jej nie widze czesto to gdy przyjezdza po tygodniu jestesmy umordowani jej obecnoscia...przhkro to pisac..moj partner ma mame szczesliwa..i jest wolny.
❤❤❤
❤🥰🤗 Miłego weekendu P.Kasiu życzę 🌞🌼🌸🍀
❤
Mamy z siotra ponad 40lat+, a i tak na ostatnie swieta mama przywalila tekstem ze zrobilaby profesure gdyby nie spotkala taty i nie pojawlybysmy sie my
Piękne! ❤️💋
Pięknie
Dziękuję🙂👍
Miałam to przez 50 lat... W końcu mama umarła i ja zaczynam żyć dla siebie...
Pani Katarzyno, a co z mamami, które są aż tak szczęśliwe, że aż zapominają o własnych córkach?
❤😍😘🌞💐
Dziś mój mąż mojej dorosłej córce powiedział, że Dzień Dziecka powinien być obchodzony jak Dzień zmarłych, po czym na moje oburzenie z uśmiechem na ustach powiedział, że przecież to był żart… 🙄
A moja juz jak tato zmarł to stwierdziła, że była szczęsliwa. Wcześniej mówiłs coś innego. No i zaczęła narzekac na nas. A mi mówiła jsk to pani cytuje "A bo ja tak czasu nie miałam jak urodziłam dziecko"
Mama bardzo rządziła i wszysko robiła najlepiej .
Rozumiem....
🌸🙏
🌹
Chciałam poprawić los mojej Mamy. Ona jednak sama nie chciała tej poprawy, pomocy, może się zawzięła a może nie wiedziała jak z tego wybrnąć... Nie można pomóc komuś, kto tego nie chce, nie potrzebuje, wręcz z własnej woli się zgadza na swój los...
Jezu miałam takie same wakacje z mamą....
Piękne te róże A rodzice to są jak dzieci dystans żeby nie zwariowac
Niektórym kobietom warto zapłacić, zeby nie rodzily dzieci
Pani Kasiu, a co jeśli matka jest tą która boi się być szczęśliwsza od córki? Ma problem np z tym, że stać ją na więcej niż córkę?
Matka która jest szczęśliwa, wszystko da aby jej córka/ dziecko też szczęśliwe było. Moje zdanie 😊
Przykre, ale większość kobiet nie powinna mieć dzieci.
Święte slowa😂
Dajmy spokój Matkom, one też nie miały przykladu od swoim Mam, akceptacja siebie i innych to podstawa, nikogo nie da się zmienić, wspaniałego dnia dla wszystkich oglądających 🍀🍀🍀❤️😉
Pani Katarzyno przykro mi pisać ale znając pani historię z własną mamą (wiem to z pani wywiadu) wyczuwam zawsze drugie dno. Chciałabym by wreszcie dostrzegła pani też toksyczność i wielkie aspiracje córek i synów! Moi rodzice zarazili mnie miłością do siebie i do głowy by mnie ani im nie przyszło zazdrościć sobie szczęścia! Próbowałam tego nauczyć moją córkę ale stało się to nieosiągalne bo zrozumiałam, że ona (40 lat) tylko chce własnego szczęścia i nie interesuje jej czyjeś szczęście czy nieszczęście! To jest cecha charakteru i nawet Matka Boska w postaci matki nie da rady! To nie ważne czy to matka czy córka, to są egoiści po prostu!
❤❤❤❤❤❤
❤❤
❤❤❤❤❤
❤❤❤