Jeep Wrangler z liftem - samochód marzeń! - Ania i Marek Jadą
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 3 ต.ค. 2024
- Dziś w odcinku Jeep Wrangler z liftem - niestety nie nasz, ale Marcina. Czy to naprawdę samochód marzeń? Jak się z nim żyje na co dzień?
Podoba się? Zasubskrybuj nasz kanał tutaj: bit.ly/DajNamSuba
Nowe odcinki w poniedziałki i czwartki - albo częściej. Obserwuj nas, żeby nic Cię nie ominęło!
Znajdź nas:
➡ na Instagramie - razem: / aniaimarekjada
➡ Instagram Ani: / amgidynska
➡ Instagram Marka: / marek_drives
➡ grupa na FB: / 2023421931102633
Przydatne linki:
🚗 Marcin na Instagramie: / boatrick
🚗 Jeep Wrangler test Marka: • Jeep Wrangler JL 2019 ...
🚗 Suzuki Jimny test Marka: • Suzuki Jimny 2019 (PL)...
#amj #aniaimarekjada #JeepWrangler
Niezła bestia! (auto, nie Marcin) ;-) Pozdrowienia dla Was obu oraz dla Ani! P.S. Pamiętam wszystkie POMy - oglądałem Was już wtedy. Dobre to było, oj dobre.
przecież on pali tylko tyle ile mu wlejesz. Więc nie widzę powodu by na to narzekać
Fajny odcinek👍🙂👏Samochód robi wrażenie👍🙂👏❤🙏Jak to mówią offroad wciąga😀😉
U mnie używało się POMIDOR 🍅
Powolny Objazd Miasta i dookoła Rynku
Co wieczór na pomidora 😅
Fajny filmik, ale mało. Taki tip: jak byłem kawalerem to jeździłem motocyklami (dużo fajnych wrażeń), potem się ożeniłem no i żona mi mówi że chce żebym nie ryzykował itd. No to sprzedałem motor. I już myślałem że zostaję mi tylko rodzinne kombi i tyle z wrażeń. Jakim zaskoczeniem był dla mnie przypadkowy udział w amatorskim rajdzie terenowym z moim kolegą ze mną w roli pilota. Okazało się, że to daje nie mniej adranalinki niż motor. Kupiłem więc jeepa cherokee xj z 1992 r. ,(to było w 2004 r.) żona nie miała nic przeciwko. Wrangler to ostatni mochikanin. Gratuluję zakupu. Żałuj tylko że stało się to tak późno. Powodzenia i pozdrawiam.
Zobaczyłem miniaturkę, myślałem, że to kolejny odcinek Terenwizji a to Ania i Marek :), obejrzałem cały, żeby nie było :)
Jak się chce wmiarę wygodnie wsiadać to powinny być progi, zresztą w tej cenie to powinny być w standardzie jak np.w Raptorze
Nie ma Ani nie ma kciuka w górę....
Żartowałem 😅
Och, ale widać mnie w jednym ujęciu, tylko trzeba się dobrze przyglądać 😅
@ 0:51 ktoś siedzi na ławeczce czy czymś takim ale ciężko dostrzec kto i co :)
To Kasia i ja, siedzimy na fotelach wiklinowych :)
no moja żona też zawsze twierdziła, że po warszawie najlepiej jej się jeździło poobijanym, wyliftowanym (też na 36") wranglem ze stalowymi zderzakami. sami uprzejmi kierowcy podobno. ;)
13:28 Wszystkie samochody off-road, a w szczególności te ze stalowymi zderzakami powodują zwiększenie kultury wśród kierowców. 😉
Zabawka marzeń. Mowa jest o silniku z Fiata, ale mam przeczucie, że większość rzeczy w tym aucie pochodzi z Fiata. System multimedialny, plastiki, skóra. Ale gdyby było inaczej kosztowałby 2x więcej lub wstrzymaliby produkcję. Tak, czy inaczej jest to jedno z niewielu aut pozbawionych rozsądku, o których można jeszcze marzyć.
No nie, silnik jest z Alfy, nie stosują go we Fiacie. Skrzynia to niemiecki ZF. System jest jeepa i był dopiero montowany w innych FCA. Mam taki sam w Grandzie z 2017. Jeep montowany jest w USA.
Ja bym okleil mu karoserie ale jak slychac na filmie pierwsze szlify od galezi juz byly to po ptokach😞. To ta wersja silnika 4.0 czy inny? Bo 4 miala 178koni to dosc mocna jednostka. Tyle miala w 1993 roku
2.0 z Alfy :)
4.0 i6 to już od 2006 nie ma. potem było 3.8 v6, 3,6 v6 a teraz 2.0t i4 to co w alfach - 270koni. w stanach oczywiście dalej mają 3.6 a ostatnio nawet 6.4 v8.
Czy tylko ja widzę, że ten znaczek jeepa z tyłu nad kołem zapasowym ma o zgrozo tylko 6 żeber, a nie święte dla Jeepa 7? Jeepowy purysta mógłby tego nie przeżyć ;)
Chciałbym się przejechać jako kierowca albo nawet pasażer w takiej małej przeprawie offroadowej, ale zdecydowanie nie ciągnie mnie do posiadania takiego auta. Pewnie głównie dlatego, że mieszkam w mieście (choć nie aż tak daleko jakieś bezdroża by się znalazły), ale też przeraża mnie o ile rzeczy trzeba w takim aucie zadbać. Więcej bym się o to martwił niż miał tej przyjemności z jazdy.
Mnie ciągnie do lekkiego overlandingu, ale brakuje mi jakiejś bazy dróg, po których można legalnie jeździć. Muszę na próbę kupić taki roadbook na trasę gdzieś w mojej okolicy i zobaczyć, czy i co jest to warte. Niestety opisy w sklepie niewiele mówią.
Miejcie litość z tymi szeleszczącymi kamizelkami następnym razem
Ależ dlaczego? To jedyne, co skłania Cię do skomentowania.
Artur, w samochodzie miota nami jak szatan, więc będzie gorzej z dźwiękiem. Mogłem wziąć dźwięk bezpośrednio z kamery, ale wtedy byłoby narzekanie, że słabo słychać, bo samochód głośny. Więc stul cipsztola i skup się na treści.
Trochę rigczu panowie. Kupcie sobie lepiej Bronco za 460k. (Nie wiem kto konstruował polski cennik ale doceniam poczucie humoru). Sam Wrangler w sumie spoko ale brak mu prestiżu Bronco, który u nuworyszy ma teraz szanse zostać nowym defenderem :D Btw gratuluje zakupu choć pasji nie podzielam ale rozumiem :)
O problemach z dźwiękiem nawet nie wspomnę :P Pomyślałby ktoś, ze starczyło raz przypiąć do kreszu żeby się nauczył ale nie… nie nauczył się :)
Bronco kosztuje tyle, żeby kary za emisję pokrył.
A problemy z dźwiękiem... Zatrudnij mi dźwiękowca, który będzie pilnował, gdzie goście przypinają mikrofony po tym, jak ich proszę, żeby włączyli kamerę zamontowaną na dachu samochodu. Po tym rozpoznaje się Polaka.
@@MarekDrives ty mówisz o karach inni piszą o VAT,akcyzie i kosztach dostosowania do europejskich wymogów, które z 35k USD robią 100k u nas :P Skoro niby przez emisje to dlaczego palacy tyle samo mustang kosztuje zaledwie 270k złotych? Przy podobnej cenie w US. Tak wiec nadal do końca nie wiadomo skąd ta cena. Adaptacja pojazdu warta 1.5 jego ceny :P Dodatkowo nie ma u nas hybrydy 3.0 :( Co do mikrofonów to wystarczy o tym pamiętać. Kupujecie dobry sprzęt a następnie uparcie zle go używacie :) Mam nadzieje, ze zaraz zrobią jakieś AI, które automatycznie będzie usuwać podobne artefakty i rozwiąże raz na zawsze podobne problemy :) Pozdrawiam i spokojnych świat życzę :)
@@T0_R0 nie znam specyfikacji modelu oferowanego w Polsce, poza tym, że startuje od 4-drzwiowej wersji Outer Banks, czyli już 48k usd, a nie 35. 205 pln x 1.18 (akcyza) x 1.23 (VAT) i już jest 300, a amerykańska wersja w podstawie ma słabszy silnik. Musiałbyś porównać silnik i opcje. Pewnie będzie bliżej 350k pln, więc 50k narzutu nie brzmi tak źle. To jest drogi samochód dla tych parudziesięciu osób, który chcą nówkę na gwarancji z normalnym finansowaniem. I wśród nich znajdą się też tacy, którzy będą nim upalać, bo ich na to stać. Wranglera za 400k pln też można mieć.
@@MarekDrives policzylem takiego jak składałem u nas silnik 2.7. Dla NY (pewnie w innych stanach taniej) 51k USD czyli 220k pln + akcyza + VAT = 320k nadal brakuje 120k do 440 :P Na marginesie pozostawiam kwestie różnic konfiguratorow. U nas prawie nic nie ma a tam można utonąć w morzu dodatków. Dla porównania mustang gt 46k USD (bogatsza wersja wyposażenia niż w PL) + akcyza i VAT daje cenę u nas 281k, cena konfigurowanego w Polsce 287k. Dziwnym trafem nie mamy tu do czynienia z różnica połowy wartości auta :P Czy teraz rozumiesz dlaczego twierdze, ze Bronco ma cenę z sufitu? Przychodzi mi do głowy kilka powodów dlaczego tak go wycenili wszystkie głupie :P
No wsi to się jeździ c330 a to są ultra drogie zabawki dla mieszczuchów,a w Warszawce wranglerow jest więcej niż gdziekolwiek
Narzekasz na problemy, które sam sobie wygenerowałeś.
Trzeba było kupić amerykańską wersję z sześciolitrowym silnikiem.
Nie miałbyś problemów.
Aż serce zabolało jak gałęzie zaczęły głaskać karoserię... Kudosy dla Właściciela, że kupił Rubicona dla frajdy, a nie na dojazdy do kościoła 😀
Wranglerem po mieście to ja mógłbym jeździć, bo jestem pozerem. Ale z drugiej strony za bardzo lubię wygodę, więc pewnie też by mi się nie chciało :)
175 li1trow
A kto nie lubi czochrac bobra
Nie wiedziałem że można tak (z)używać auto. Zgrzyty, śrupy, piski - serce pęka i się kraje. Jak się pozbyć empatii do auta i korzystać nie matwiąc się zużyciem i uszkodzeniami. Na razie tego nie umiem.
Albo ty posiadasz rzecz, albo rzecz posiada ciebie.