Zmiany w niemieckiej polityce energetycznej. Działania wicekanclerza Habecka.
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 20 ต.ค. 2024
- W dzisiejszym odcinku opowiadamy o zmianach w niemieckiej polityce energetycznej. Co się zmieniło w Niemczech po 24 lutego? Jak wyglądają ich starania o uniezależnienie się od Rosji? Czy istnieje możliwość zmiany niemieckiego podejścia do atomu? Co dalej z Energiewende? Na te i inne pytania odpowiada Michał Kędzierski, analityk OSW.
Zdjęcie w miniaturze przedstawia wicekanclerza Niemiec Roberta Habecka.
Dziękuje za Waszą pracę
Habeckowi należy się pomnik za jego prace.
Dokładnie. On i Annalena B są najbardziej popularni w rządzie a nie Bundeskanzler.
@@MegaPaul305 są poza tym od niego o wiele młodsi (Habeck o 10 a Baerbock o 20 lat) więc mają przed sobą (teoretyczne) jeszcze wiele lat w polityce. Oby wygrali wybory do Bundestagu w 2025 albo najlepiej niech wygrają wybory przyspieszone.
A Morawieckiemu szubienica !! Niemcy mogą jak coś nie tak, my musimy nawet jak jest bardzo nie tak !!
Fajnie że Zieloni wykazali pragmatyzm , ale czy nie powinni przedłużyć czasu dla funkcjonowania elektrowni jądrowych(przy wszystkich ich minusach)(tak samo w Polsce - może zacząć je budować na okres przejściowy czyli 25 lat czy ile one tam funkcjonują)(byle szybko)
Analizy Pana Kędzierskiego zawsze bardzo ciekawe i cenne.
BARDZO interesujący odcinek!!! bardzo dziękuję!
A co do energii atomowej to debata społeczna ma ten temat jeszcze trwa. CSU właśnie opublikowała pozytywną ekspertyzę na temat ich dalszej eksploatacji. Problemem byłyby jednak także oprócz politycznych kwestie techniczne, jak np. sprowadzanie nowych rdzeni.
Znowu świetny materiał OSW. Jeszem pod wrażeniem znajomością szczegółów. Wojna na Ukrainie jednak wszystko zmieniła. Habeck jest apropos ministrem gospodaki i ochrony środowiska. Środowisko zeszło na drugi plan. Zmiana paradygmatu na jakiś czas. Habeck jest w tej chwili mecenasem gospodarki niemieckiej i wie że słabość w tym zakresie będzie miała potężne reperkusje na rynku pracy, a co za tym idzie napięć socjalnych. W efekcie końcowym wzrost populizmu.
Dziękuję za świetny materiał
A nam teraz zablokowali pogłębienie Odry bo może być zagrożenie środowiska mimo badań i koniecznych zgód środowiskowych a sami stawiają instalacje LNG nawet bez badań środowiskowych. Orwell się kłania...
Woda - nawet śródlądowa - to OGROMNY kapitał, na której Europa Zachodnia się wybiła gospodarczo, dlatego blokują takie inwestycje (przekop Mierzei Wiślanej, itp.) w PL, bo PL rośnie w siłę, a oni potrzebują zacofanych i biednych "mużynuf" do wykonywania poleceń, a nie współpracy na równych warunkach. Przed czasami PiS mieli łatwo, bo wszystko było pod ich komendę na spojrzenie, a teraz muszą ordynarnie oponować, ale PL daje radę! ;-) P.S. To ogólnie odnosi się również do Wschodu. Zasada jest taka: im głośniej oponuje wróg, tym lepszą podjąłeś decyzję dla siebie ;-)
@@polishviking3586 😂 Przez mierzeje wiślaną będzie mógł co najwyżej jacht oligarchy przepłynąć
@@casimirus2397 Gdyby tak było to Niemcy by nie protestowali.
@@pawmal1988 no i co z tego?
Viking bredzisz jak typowy rosyjski trollu Putina udający Polaka 🤣🤣🤣
Dość rosyjskiego ludobójstwa na Ukrainie ⚡Orkowie Putina won za Don z Ukrainy ⚡Ukraina bez Putina ⚡
Świetny materiał 😊
Dla zasięgu
1:12 nie podaliście linku do poprzedniego filmiku pod tym filmem
To okienko dyskusji o zamknięciu elektrowni atomowych otworzy się ponownie pod koniec roku;)
wiesz, pomyślałam
sobie, że z punktu widzenia Niemiec ryzyko walnięcia przez Rosję / dowolny inny wrogi lub terrorystyczny kraj bombką w elektrownię atomową jest chyba największym zagrożeniem, jakie można skierować przeciwko Niemcom.
bo przecież geograficznie Niemcy są położne genialnie - wszelkie wrogie kraje muszą się najpierw przedrzeć przez inne, całkiem silne europejskie kraje, żeby zagrozić militarnie Niemcom. nie bez powodu to kraj bezustannie silny i zamożny od tysiąca lat.
ale atak - czy to wojskowy, czy terrorystyczny, czy nawet zwykła (czasem nieuchronna) katastrofa w elektrowni atomowej to skażenie terenu na setki lat!
a - tu ciekawostka, ale prawdziwa, naukowa: pod terenem Niemiec (zresztą blisko granicy z Polską) jest - jak się niedawno okazało - powoli budzący się superwulkan. z tego typu superwulkanów, które są w stanie unicestwić ludzkość. coś w rodzaju Toga, który wybuchł 70.000 lat temu lub taki, co drzemie pod Yellowstone.
w naszej części świata nie ma trzęsień ziemi czy wulkanów, ale nagle mogą zacząć być przez tego skurczybyka!
wcale bym się nie zdziwiła, gdyby Niemcy m.in. te powody brały pod uwagę w sprawie zamykania elektrowni w swojej okolicy.
w dyskusji akcentują powody ekologiczne - to naturalne, są w końcu liderem ekologii na świecie; poza tym żaden kraj nie odsłania swoich słabych stron w dyskusji publicznej - ale inne powody też się mogą za tym kryć.
myślę, że wywiad i stratedzy geopolityczni Niemiec mają bardzo wiele informacji i przemyśleń tego typu na dekady lat "do przodu" pod takimi względami
*Toba, i nie 70, a 75 tysięcy lat
No coz,budza sie z reka w nocniku!
Według mnie, popełniają błąd odchodząc od atomu.
Nie tylko ty tak uważasz. Co najzabawniejsze uważa tak większość Niemców
Habeck jako jedyny ma jaja. Zieloni dobrze wyczuli koniunkturę i mam nadzieję że na dłużej utrzymają ten wynik.
Baerbock również ogromnie na plus, cały czas widać jak frustrujące są dla niej decyzje Scholza o blokowaniu wysyłki broni. Największe zastrzeżenia do zielonych można mieć w związku z tą idiotyczną walką z energetyką jądrową, chociaż też po wypowiedziach widać, że część partii jest ciągle jeszcze zabetonowana mentalnie również w innych kwestiach a kierownictwo partii patrzy trzeźwiej na aktualną sytuację.
@@midi5581 Myślę, że decyzje kierownictwa przekładające się na sondaże (w tym wyprzedzenie SPD) spowodują że będą mieli silną pozycję by utrzymać kurs pro-ukraiński.
@@midi5581 jest gorzej bo to elektorat jest zabetonowany do tego stopnia że Merkel żeby zjeść elektorat zielonych zamknęła elektrownie wcześniej .
@@midi5581 Warto wiedzieć, że transformacja energetyczna ignorująca elektrownie jądrowe ma w Niemczech bardzo duże poparcie społeczeństwa.
Fikołek brzmi trochę pejoratywnie. Ten „krok w bok” chyba lepiej pasuje.
Niemcy powtarzały: "Rosja jest wiarygodnym, stabilnym partnerem..." - to dopiero brzmi pejoratywnie w ustach (j)elit zachodnioeuropejskich... (3:07)
@@polishviking3586 tak było, dla nas też była partnerem, aż do 2014.
Dokładnie od 2014 wprost pokazał że jest nie renomowalnym sierota po ZSRR, i będzie próbował ZSRR otworzyć
@@casimirus2397 Dla niemal każdego kraju na świecie była, ale mało kogo tak kupiła jak Niemcy i tzw. Zachodnią Europę. Zresztą Niemcy to dziś głośno mówią, że dali... tyłka RUS ;-)
@@polishviking3586 "wiarygodnym, , stabilnym partnerem.... " napada sąsiadów i robi to cały czas ".. w naszym toksycznym związku"
Szkoda że ani słowem nie wspomnieliscie Panowie tematu gazu ze szczelinowania ("łupkowego")
gaz szczelinowy -> zniszczenie środowiska analogiczne do kopalni węgla brunatnego - do przebolenia w Rosji/Kanadzie gdzie jest duże terenów niezamieszkanych.
@@tokarp390 bardzo stereotypowa odpowiedź, miałem nadzieję że osw się pochyli nad tym problemem. Szczególnie po faktach które przebiły się ostatnio do opini publ. na temat lobbingu prowadzonego przez powiązane z Kremlem środowiska mającego na celu odwiedzenie od szczelinowania pod pretekstem zanieczyszczenia i innych kontrowersyjnych haseł. Przypomnijmy że USA i Kanada stosują tę technologię z powodzeniem od lat...
@@zimniasty lobbing kremla miał na celu uzależnienie Europy od gazu - dlatego obrzydzali Lupki oraz Energię atomową ale również OZE.
co do tego powodzenia: w Polsce, NRD i Czechach węgiel brunatny wydobywany jest z nie mniejszym powodzeniem .
@@tokarp390 myślę że eksperci mogliby się pochylić nad tematem i go rozwinąć. Przynajmniej ja chciałbym o tym posłuchać;)
NIEMCY daja Rade in gorzej z wami.🤪👌
Świat Udaje, Że Chce Pomóc Ukrainie th-cam.com/video/t4jO2zN2ChE/w-d-xo.html
Pomaga choć mało spektakularnie bez interwencji wojskowej
@@ZdzichaJedziesz to i tak dużo. Łączna pomoc Zachodu wynosi już między 50-100 mld dolarów a od 2014 Ukraina też dostawała pieniądze (głównie z UE)