Nie jestem specjalistą i nie chce tu wróżyć, ale chłopaki za bardzo jestescie pewni, że nie ma bańki i w koncu nie poleca w doł nieruchomosci, to ciekawe jak ktos kupi teraz i bedzie 20% w plecy w ciagu kilku lat....
@@Wolnorynkowy dlaczego tak sądzisz ? jak ludzi nie będzie stać na mieszkania to przecież normalne że bedzie korekta ceny jak sie nie będą sprzedawać....
@@RaaooN tak? Myślisz że ktoś teraz będzie schodził jakoś drastycznie z ceny mieszkania czy z ceny najmu? Grubo się mylisz, ludzie się już przyzwyczaili do tych cen nie ma sensu ich obniżać
@@Wolnorynkowy no ale tak działa prawo popytu i podaży. Mieszkam w RZeszowie i obserwuje rynek to ludzie sie odklelili, za 50m2 trzeba dac w srędniej lokalizacji ponad 700k a na nasze zarobki Rzeszowskie to jest bardzo dużo. I mam porobione kilka zakładek z mieszkaniami to wszystko wisi od miesięcy i sie nie sprzedaje... wątpie że sie sprzeda, możę jak ceny będą stały rok czy dwa i dogonimy zarobkami
@@RaaooN ceny mieszkań w PL to około 1,5 pensji za m2. Na zachodzie to około 2,5 pensji za metr. Mieszkania w PL są niedoszacowane cenowo. Ludzi zacznie stać na zakup jak tylko obniżą się stopy procentowe. Mieszkanie jeść nie woła. Płacisz czynsz i może sobie stać. A czy w przypadku jak mieszkanie stoi jest szansa na obniżkę ceny? Jasne że tak ale ja po wzrostach niekiedy 250% nie spodziewam się obniżki większej niż 5%. Sytuacja gospodarcza jest dobra zarobki idą szybko w górę. Zaraz minimalna ro będzie 4600. Ceny najmu są wysokie część mieszkań po nie udanej sprzedaży przez dłuższy czas wróci na rynek najmu, obniżając podaż. (Oczywiście nie będzie to jakaś super znacząca obniżka mówię jaki będzie trend)
A jakie Ty masz obawy przed wzięciem kredytu?
Mam tylko jedną obawę, 7'100 raty odsetkowej przy 720 PLN raty kapitałowej (1mln kredytu, 30lat, 3pok Wwa).
Sa gorsze kredyty. Uwierz mi. Dymanie bez mydła.
Bardzo latwo zbija się obiekcje osób, których nie ma obok i nie mogą odpowiedzieć. No ale wtedy możemy tez sobie latwo potwierdzić, ze mamy rację ;)
Nie jestem specjalistą i nie chce tu wróżyć, ale chłopaki za bardzo jestescie pewni, że nie ma bańki i w koncu nie poleca w doł nieruchomosci, to ciekawe jak ktos kupi teraz i bedzie 20% w plecy w ciagu kilku lat....
Poczekaj jeszcze z 5 lat to nie będziesz miał tej zagwozdki, nie będzie Cie już stać ani na mieszkanie ani na kredyt. Ten pociąg odjedzie
@@Wolnorynkowy dlaczego tak sądzisz ? jak ludzi nie będzie stać na mieszkania to przecież normalne że bedzie korekta ceny jak sie nie będą sprzedawać....
@@RaaooN tak? Myślisz że ktoś teraz będzie schodził jakoś drastycznie z ceny mieszkania czy z ceny najmu? Grubo się mylisz, ludzie się już przyzwyczaili do tych cen nie ma sensu ich obniżać
@@Wolnorynkowy no ale tak działa prawo popytu i podaży. Mieszkam w RZeszowie i obserwuje rynek to ludzie sie odklelili, za 50m2 trzeba dac w srędniej lokalizacji ponad 700k a na nasze zarobki Rzeszowskie to jest bardzo dużo. I mam porobione kilka zakładek z mieszkaniami to wszystko wisi od miesięcy i sie nie sprzedaje... wątpie że sie sprzeda, możę jak ceny będą stały rok czy dwa i dogonimy zarobkami
@@RaaooN ceny mieszkań w PL to około 1,5 pensji za m2. Na zachodzie to około 2,5 pensji za metr. Mieszkania w PL są niedoszacowane cenowo. Ludzi zacznie stać na zakup jak tylko obniżą się stopy procentowe. Mieszkanie jeść nie woła. Płacisz czynsz i może sobie stać. A czy w przypadku jak mieszkanie stoi jest szansa na obniżkę ceny? Jasne że tak ale ja po wzrostach niekiedy 250% nie spodziewam się obniżki większej niż 5%. Sytuacja gospodarcza jest dobra zarobki idą szybko w górę. Zaraz minimalna ro będzie 4600. Ceny najmu są wysokie część mieszkań po nie udanej sprzedaży przez dłuższy czas wróci na rynek najmu, obniżając podaż. (Oczywiście nie będzie to jakaś super znacząca obniżka mówię jaki będzie trend)