Od 14 lat jeżdżę Disco 2 td5 :) Świetne auto, gdyby dalej je robili to na 100% kupiłbym nowego... Jednak najmłodsze egzemplarze maja już 20 lat, a w większości przypadków nie miały lekkiego życia. Co ciekawe Toyoty z tamtych lat czyli LC95 już generalnie znikły z naszych dróg za sprawą korozji. Dużo dobrego można o tym aucie powiedzieć, ale trzeba też mieć świadomość że czasy gwarantowanej pełnej mobilności mają już za sobą.
Dzięki terenwizji wciąż możemy cieszyć się naszymi landkami w normalnych pieniądzach ❤. Zadowolony ex posiadacz d1 3,5 V8 manual, aktualnie d2 td5 manual. ❤😊
Pomoc w zakupie ,kolegi forumowego znafcy - bezcenna . Fajnie się ogląda materiał ,dzięki takim działaniom stare terenówki wiecznie żywe ,oby tak dalej .
miałem takiego kupe lat. Ogólnie mam masę fajnych wspomnień, ale parę z nich wiązało się również z awariami w trasie 🙂Mój był w automacie, na który narzekałem, bo przeciągał strasznie biegi, no i był awaryjny. Oczywiście na desce co jakiś czas M&S - który może sygnalizować wszystko, od braku oleju w skrzyni, po poważną usterkę, standard. Na szczęście w moim przypadku był to pozycjoner( jeden w 2010 roku leciał z Anglii, bo jeszcze na rynku nie było nowych) - 2 razy wymieniałem, później nauczyłem się go kalibrować za pośrednictwem testbooka lub nanocoma (KTÓRE kupiłem ze względu na awaryjność auta). Z silnikiem nigdy przenigdy nie miałem problemów i zawsze brzmiał bajecznie. Karoseria, i rama to tragedia, chociaż ja ramę zabezpieczyłem, to wiem jak było w niezabezpieczonych egzemplarzach - szczególnie z tyłu. Laikom radzę trzymać się z dala o tych samochodów, natomiast pasjonaci z workiem pieniędzy mogą zrobić z nich cacka.
To są samochody które nie tolerują druciarstwa, trzeba przy nich robić porządnie. Naprawa na rympał która w Fiacie wytrzyma lata w disco przeżyje tydzien. Dwójka jest rozsądnym kompromisem między terenowoscią a ucywilizowaniem. Mogę dla porównania jedynkę udostępnić, też z zabudową do spania, samorobką ;)
poprawna droga na disco 2 zakładając że rama i buda cała - silnik m57 , skrzynia 6gs53dz, adapter do reduktora LT230 i zmiana jego przełożeń . główki mostów z p38 na 4 pinach ....do reszty trzeba się przyzwyczaić :D
Witam . Przepisy o strefach czystego parkowania jest niezgodny z Konstytucją . Jest to ograniczenie do swobodnego przemieszczania autem które jest dopuszczone do ruchu i posiada homologację . To nie dotyczy tylko Disco tylko wszystkich aut . Pozdrawiam
Dużo zmian, inwestycji, modyfikacji - aby dało sie jechać :) Prwadziwy fan Disco. Do turystyki rodzinnej jest Oki, ale w trudny teren bym sie nie odważył :)
Nigdy bym nie kupił takiego auta. Fajny Film ale Gość cały czas tłumaczy jak jeździć żeby można było jeździć.Ja mam starego Patrola Td 4,2 i wsiadam jadę.Teren Miasto po prostu jadę nic nie zmieniam nic nie dokładam jadę i nic się nie urywa nic się nie psuje nic nie wymieniam nic nie dodaje. Fajny Fin ale pokazuje ułomność tego modelu samochodu. Dziękuje bo nie zamienię nigdy Patrola na Landka.
Czuję się wywołany Czy oglądałbys film na którym właściciel LRa wychwala Disco, pieje peany gdzie nie był, co nie zrobił, i że nie upadła po lusterka w błocie? Wątpię. Ale film w którym jest podana wiedza z 7 lat i ponad 140kkm g głównie pracy samochodem w ciężkich warunkach, jest wart powiedzenia o czym warto myśleć. Kupując ten samochód nie miałem żadnej wiedzy ani doświadczenia z terenówkami Taki film wtedy byłby bardzo pomocny dla mnie
Moj przyjaciel - mechanik samochodowy, mial Patrola w dieslu i po dwoch latach go sprzedal. Troche sie dziwilem bo to byla fajna, limitowana wersja, ale mi powiedzial, ze samochod na trasie byl mulowaty, w miescie niewygodny bo za szeroki + problemy z parkowaniem, a gdy jechal z laweta na ktorej znajdowal sie zepsuty samochod to Patrol sie bardzo grzal.
Miałem dwa Patrole, dwa Disco i po raz trzeci kupiłbym Disco, nie Patrola 😁 td5 bardzo podatny na mody, da się zrobić samą mapą do 180km i 450nm, w połączeniu z manualem zaczyna bardzo zwinnie jechać i tu jest duza przewaga nad Patrolem 😁
Każda sroka swój ogonek chwali, daleko mi do stwierdzenia że disco to bezawaryjny superwynalazek, ale jak ktoś pisze że w patrolu nic się nie psuje, nie urywa i nic nie musi wcale wymieniać to go ma 2 dni albo go poprostu odkleiło :)
Polecam jedynkę pod warunkiem ,że masz jakieś pojęcie o motoryzacji i garaż.Mam Discovery 1 3,5 l v8 1991 rpk w manualu i klimą teraz to już rodzynek wręcz nie do kupienia .Pozdrawiam
Cześć Myślałem ostatnio a chyba sprzedam Patrola i może kupie jakieś disco Ale napewno tego nie zrobię W patrolu nic się nie psuje jedynie korozja ale czas leci więc wiadomo
Dokładnie tak jak facet mówi - największym problemem tych aut są byli właściciele którzy kupili auto dosyć dawno i nie stać ich było na naprawy w miarę świeżego auta. Zadbana D2 przejedzie pół świata.
Jezdzilem Dyskoteka przez 16 lat i jedyne awarie to byl: rozrusznik oraz drazki kierownicze (eksploatacyjne). Poza tym nic sie nie dzialo ale samochod byl zadbany i wszystko bylo robione na czas. Mialem reczna skrzynie - od nowosci oryginalne sprzeglo, przy zawieszeniu nic nie robilem bo bylo ok. Bylem z Dyskoteki bardzo zadowolony bo z ta skrzynia palil ok. 9 l/100 km przy jezdzie z predkoscia 90 - 100 km/godz. Ale nalezy pamietac, ze Dyskoteka cieknie bo taka jej uroda. Wyciek nalezy kontrolowac i stale uzupelniac olej albo raz wydac kase i poprawic tj. uszczelnic reduktor, skrzynie biegow itp
Dopiero zaczynam oglądanie ale Musze przyznać że LRD zawsze mi się podobał i nie da się ukryć, że ma to coś że patrzysz i wiesz że to auto terenowe 👍 PS. Jak byście szukali Exa II to możemy się umówić 😅😈
Piękne jest w Polsce to,że można jeździć na nielegalu tak jak tu widzimy.Amorki bagażnik dachowy,poszerzenie nadkoli felgi zderzak przód oświetlenie nie wiem jak z hakiem bo nie znam producenta itp wszystko bez HOMOLOGACJI śmierć w oczach.Fajny samochód jak się odwiedza trzecie światy jak Bałkany ,ale na zachód Europy to bym tym samochodem nie jechał.Wiem bo takie terenówki zabezpieczam z policją.Pozdrawiam
@@goryl33 trudno takie mamy czasy i niestety musimy się do nich dostosować też buduje Land Rovera Discovery pierwszej generacji ale robię wszystko z homologacją.
@@Sylwester13 nie chce wchodzić w politykę ale takie bierne przyjmowanie wszystkich głupich wymysłów urzędników spowoduje, że niedługo nigdzie niczym nie pojedziemy. SCT obejmie cały kraj, a spalinówki zostaną zakazane na rzecz pseudoekoelektryków. My płacimy a reszta świata się śmieje. Warto też zauważyć, że zazwyczaj terenówki po odbudowie, są w lepszym stanie technicznym niż połowa aut na drogach... Na ale najważniejsze, że ma na dachu LEDa (którego nie używa w ruchu drogowym) albo metalowy zderzak...
Pierwszy raz słyszę aby torsen miał podawany % spięcia. Generalnie pan przestudiował całe allegro i ogolili go jak frajera w tych warsztatach. Nie dziwię się
Mam i jeżdżę Discovery 2, awaryjność zależy tylko od stanu technicznego, i nie jest dużo większą niż przeciętnej terenówki w wieku 20+lat, w zamian za to jest wygodny, pakowny i cichy w środku
Kupiłem rok temu 99r. 4l V8 w stanie jak to określił sprzedawca wręcz kolekcjonerskim. Moja pierwsza terenówka. Uśmiech od ucha do ucha. Niestety 2 razy wracał na lawecie (przejechane 2000 km po szosie i leśnych drogach). Okazało się, że ma pęknięty blok. Jak zacząłem szukać powszechna przypadłość 50/50 że trafisz takiego. Kupiłem sercem. Nie żałuję ze względu na radość jaką daje moim dzieciom ale drugi raz bym nie kupił, patrola tym bardziej!!. Stare samochody dla wybitnych pasjonatów.
Swojej dwójki nie zmieniłbym na nic innego, dzielny terenowo przyjemny wyprawowo przez ponad 3 lata dał mnóstwo radości. Oczywiście że przy mocnym użytkowaniu się psuje ale taki koszt zabawy. Wyciągnięte ponad 450NM i to bez żadnych modyfikacji mechanicznych. Czy polecił bym go komuś na pierwszą terenówkę raczej nie, to raczej auto gdy już wiemy czego oczekujemy. Czy jeszcze raz kupiłbym dwójkę gdybym znów wybierał w 100% tak.
dlaczego nie poleciłbyś na pierwszą terenówkę ? mam budzet okolo 40-50tysiecy. bardzo podoba mi sie disco2 i jeepy. ciezko mi wybrać, raczej chcialbym cos na krótkie wyprawy i do upalania w błocie. wygladowo disco 2 najbardziej mi sie podoba. myślę nad v8
Jedno mnie zastanawia, dlaczego zawsze do tych programów się pchają kolesie co nie znali się nic, kupili kasztana, władowali w to miliard złotych i próbują wszystkich przekonać, że zrobili dobrze. Masa ludzi jeździ D1 i D2 i servisuje i jest ok, ale jak słucham takich wywodów to mnie skręca. Weźcie kogoś kto ma porządną sztukę i nie musiał być stałym bywalcem YT i forum bo wiedział co kupuje, zaproście w teren z innymi autami i wtedy wifdać jak to jeździ. Tutaj pokręcił się po błocie chwilei o szufladach opowiada i o tym ile kasy przewalił z własnej naiwności. Sorry no poprostu mam dość takiego przedstawiania LR. To samo Terenwizja, kupili gruza i potem przez 15 odcinków się pałują jakie LR są do dupy.
Pan właściciel nie wie co to lock up. Myli go z overdrivem czyli z nadbiegiem. Cdl ma każdy reduktor z d2 nie każdy ma wajchę do niego. Gdyby uruchomił system abs nie potrzebował by tej blokady. Generalnie szkoda człowieka słuchać bo opinia człowieka który nic nie wie, nie wie za co płacił, kto mu co zpierdolił jest bezcelowa. D2 to dobre samochody które trzeba wiedzieć gdzie naprawiać. Mój ma 550tyś km i jestem z niego zadowolony ale wszystko robię sam.
Pozwolę sobie - bez oceniania - Twoją wszechwiedzę ździebko obalić, bo nie każdy reduktor z D2 ma CDL na wyjściu. Tak było do 2002 roku (w tym w moim), że wystarczyło wyprowadzić sterownia, ale z modeli poliftowych wiele nie miało wcale (w tym znajomego), trzeba było robić przeszczep reduktora z przedlifta D2 albo z D1.
Jeżeli przyjmiemy że każdy reduktor w D2 ma CDL to nie wiem czemu musiałem dokupić wyjście główki bodaj z D1 (jakaś kasa), sterowanie z MP4x4 jakieś 1400zł, oraz robociznę - bóg w sumie wie ile, bo faktura była zbiorcza. Więc wg mojej wiedzy płynącej częściowo z portfela, nie, te samochody nie miały w standardzie CDL
poprawię się Były D2 po lifcie (a taki mam) wypuszczany z CDL w standardzie, tyle że to są bardzo rzadkie sztuki. D2 przed liftem są ponoć częściej widywane z CDL w standardzie
@@adhdnieleczone201 wtedy zapłaciłem szpeciwi z forum LandKlinika (z dużej litery bo cenie to grupe ludzi) za to ze pojedzie zw mna i obejrzy - zaufałem bo niw miałem żadnej wiedzy na temat tego samochodu. I takie podwójne prawo mialem. Dziś wiem więcej, dzis szukałabym inaczej. Nie jestwm mechanikiem, co zresztą zaznaczylem chyba podwojnie w tym materiale, alw LR duzo mnie nauczył i bardzo przepraszam, jeśli cos pomyliłem a jak widac musiałeś wylac wiadro pomyj ... Takie polskie prawo które przysługuje szczególnie w rozmowach w necie kiedy mozna schować siw za nic nie mówiącym nickirm. Nie rozumiem, czemu tak wiele osob myśli, że jesli kupuje się LR to trzeba być od razu mechanikiem. Patrole tylko są tylko do mezmozgiej orki na 37", czy jak kolor czerwony to od razu szybszy. Za dużo stereotypów zabija..
Patryk ale z całym szacunkiem to mam pytanie bo Twój samochód jest znany na całą Polskę, - ile w nim z patrola tam jeszcze zostało? Wg mnie to oznacza, że samochód do zadań specjalnych a nie samochód stockowy od dealera musi zostać zmieniony w kompleksowy sposób za niemałe pieniądze aby móc nim jeździć sposób jakiego właściciel pożąda Samochody stockowe dbane będą jeździć długo, chyba że gniją od stania. Samochody mocno zmienione zawsze będą się psuć, bo często "magicy" i "rzeźnicy" w nich grzebią lub pracuja w bardzo niekorzystnych warunkach. Każdy samochód szczególnie jeżeli jest pełnoletni wymaga sporo miłości płynącej z portfela na blacharkę, rzeczy mechaniczne, zawiasy, silnik itd Moje D2 jest samochodem daily, i głownie wyprawowym, nie przeprawowym. Nie bawię się w topienie mojego wozu i moich ekip w gnoju. Z zasady. Patrolhead'zi jakby zapominają że aby ten Patrol jechał wymaga zmiany silnika czyli jakby nie było jednego z głównych organów, Jeśli ktoś chce mieć nie awaryjny w miarę młody samochód to najlepiej na gwarancji i najlepiej jakby jeździł do kościoła tylko w ładną pogodę, A garaż dla tego samochodu to powinien być wielki humidor
Skoro gość śmiga tym z dzieciorami na wyprawy to znaczy że nie jest takie padło i jednak wraca na kołach. Ceny są atrakcyjnie i jak widać można z tego auta się cieszyć.
@@lort_prodisz w ogóle nie ogarniam mechaniki, nie kręcę śrubek bo się na tym nie znam. Wolę zapłacić mechanikowi. Dlatego jeżdżę Patrolem, w nim na wyjazdach nigdy nic poważnego się nie psuje. Dla osoby która się nie zna na leżeniu pod autem to super wyjście. Poza tym taniej jest zapłacić mechanikowi niż tracić swój czas, gdy w tym samym czasie zarobię więcej pieniędzy niż mechanik weźmie za godzinę roboty.
A co Ty sądzisz o Disco 2? Ikona offroadu czy jedna wielka awaria?
nie wiem, nie jeździłem i nie posiadałem, ale wizualnie bardzo fajny model.
Kolega ma jest ok około 400 tys km i dalej jeździ
Jeżę do pracy codziennie i na offroad bez problemu. Ok 20 tys rocznie
Myślę że to auto jest całkiem spoko , ale tylko z manualną skrzynią biegów
Mam od roku 😂 tak mi się micha cieszy 👽 jak dbasz tak masz 🤘
Od 14 lat jeżdżę Disco 2 td5 :) Świetne auto, gdyby dalej je robili to na 100% kupiłbym nowego... Jednak najmłodsze egzemplarze maja już 20 lat, a w większości przypadków nie miały lekkiego życia. Co ciekawe Toyoty z tamtych lat czyli LC95 już generalnie znikły z naszych dróg za sprawą korozji. Dużo dobrego można o tym aucie powiedzieć, ale trzeba też mieć świadomość że czasy gwarantowanej pełnej mobilności mają już za sobą.
Co za bzdury z toyotami. Miałem około 5 lc i chyba z 8 d2. Gnije to i to, zależy jak sie kupi :)
A awaryjnością mechaniczna lr nawet nie ma podjazdu
Hej mam pytanie a masz przedlifta czy polifta i który jest lepszy masz doświadczenie z tymi autami?
Dzięki terenwizji wciąż możemy cieszyć się naszymi landkami w normalnych pieniądzach ❤. Zadowolony ex posiadacz d1 3,5 V8 manual, aktualnie d2 td5 manual. ❤😊
Pomoc w zakupie ,kolegi forumowego znafcy - bezcenna .
Fajnie się ogląda materiał ,dzięki takim działaniom stare terenówki wiecznie żywe ,oby tak dalej .
Mieliśmy DISCO 1 auto idealne na wyprawy nigdy nas nie zawiodło. Pozdrawiamy Family 4x4 ☺ jak zawsze super materiał.
miałem takiego kupe lat. Ogólnie mam masę fajnych wspomnień, ale parę z nich wiązało się również z awariami w trasie 🙂Mój był w automacie, na który narzekałem, bo przeciągał strasznie biegi, no i był awaryjny. Oczywiście na desce co jakiś czas M&S - który może sygnalizować wszystko, od braku oleju w skrzyni, po poważną usterkę, standard. Na szczęście w moim przypadku był to pozycjoner( jeden w 2010 roku leciał z Anglii, bo jeszcze na rynku nie było nowych) - 2 razy wymieniałem, później nauczyłem się go kalibrować za pośrednictwem testbooka lub nanocoma (KTÓRE kupiłem ze względu na awaryjność auta). Z silnikiem nigdy przenigdy nie miałem problemów i zawsze brzmiał bajecznie. Karoseria, i rama to tragedia, chociaż ja ramę zabezpieczyłem, to wiem jak było w niezabezpieczonych egzemplarzach - szczególnie z tyłu. Laikom radzę trzymać się z dala o tych samochodów, natomiast pasjonaci z workiem pieniędzy mogą zrobić z nich cacka.
To są samochody które nie tolerują druciarstwa, trzeba przy nich robić porządnie. Naprawa na rympał która w Fiacie wytrzyma lata w disco przeżyje tydzien. Dwójka jest rozsądnym kompromisem między terenowoscią a ucywilizowaniem. Mogę dla porównania jedynkę udostępnić, też z zabudową do spania, samorobką ;)
koniecznie poprosimy filmik z D1 :)
Fajny szczegółowy materiał. Bardzo podoba mi sie ta forma prezentacji.
poprawna droga na disco 2 zakładając że rama i buda cała - silnik m57 , skrzynia 6gs53dz, adapter do reduktora LT230 i zmiana jego przełożeń . główki mostów z p38 na 4 pinach ....do reszty trzeba się przyzwyczaić :D
Bardzo fajna seria, kiedy to właściciel i użytkownik danego modelu opowiada o nim, oby więcej tych odcinków!
Witam . Przepisy o strefach czystego parkowania jest niezgodny z Konstytucją . Jest to ograniczenie do swobodnego przemieszczania autem które jest dopuszczone do ruchu i posiada homologację . To nie dotyczy tylko Disco tylko wszystkich aut . Pozdrawiam
Jak z każdym autem terenowym największą wadą jest poprzedni właściciel.
Dużo zmian, inwestycji, modyfikacji - aby dało sie jechać :) Prwadziwy fan Disco.
Do turystyki rodzinnej jest Oki, ale w trudny teren bym sie nie odważył :)
Modyfikacje trzeba poczynić w każdym egzemplarzu pod swoje upodobania 👍 w trudnym terenie daje radę, wiem bo użytkowałem 😊
Nigdy bym nie kupił takiego auta.
Fajny Film ale Gość cały czas tłumaczy jak jeździć żeby można było jeździć.Ja mam starego Patrola Td 4,2 i wsiadam jadę.Teren Miasto po prostu jadę nic nie zmieniam nic nie dokładam jadę i nic się nie urywa nic się nie psuje nic nie wymieniam nic nie dodaje. Fajny Fin ale pokazuje ułomność tego modelu samochodu.
Dziękuje bo nie zamienię nigdy Patrola na Landka.
Czuję się wywołany
Czy oglądałbys film na którym właściciel LRa wychwala Disco, pieje peany gdzie nie był, co nie zrobił, i że nie upadła po lusterka w błocie?
Wątpię.
Ale film w którym jest podana wiedza z 7 lat i ponad 140kkm g głównie pracy samochodem w ciężkich warunkach, jest wart powiedzenia o czym warto myśleć.
Kupując ten samochód nie miałem żadnej wiedzy ani doświadczenia z terenówkami
Taki film wtedy byłby bardzo pomocny dla mnie
Moj przyjaciel - mechanik samochodowy, mial Patrola w dieslu i po dwoch latach go sprzedal. Troche sie dziwilem bo to byla fajna, limitowana wersja, ale mi powiedzial, ze samochod na trasie byl mulowaty, w miescie niewygodny bo za szeroki + problemy z parkowaniem, a gdy jechal z laweta na ktorej znajdowal sie zepsuty samochod to Patrol sie bardzo grzal.
Miałem dwa Patrole, dwa Disco i po raz trzeci kupiłbym Disco, nie Patrola 😁 td5 bardzo podatny na mody, da się zrobić samą mapą do 180km i 450nm, w połączeniu z manualem zaczyna bardzo zwinnie jechać i tu jest duza przewaga nad Patrolem 😁
Każda sroka swój ogonek chwali, daleko mi do stwierdzenia że disco to bezawaryjny superwynalazek, ale jak ktoś pisze że w patrolu nic się nie psuje, nie urywa i nic nie musi wcale wymieniać to go ma 2 dni albo go poprostu odkleiło :)
Zawsze disco 1 i 2 mi się podobały. Mają coś w sobie. Na razie się nie odważyłem na zakup.
Polecam jedynkę pod warunkiem ,że masz jakieś pojęcie o motoryzacji i garaż.Mam Discovery 1 3,5 l v8 1991 rpk w manualu i klimą teraz to już rodzynek wręcz nie do kupienia .Pozdrawiam
Kiedy bd jakieś odcinki z upalania ? Brakuje ikony chłopaków z jeepow lukasz itp oglądało się super jak upalali pozdrawiam
Historia napisała tutaj zaskakujący scenariusz. Jak tylko uda nam się opisać tę historię to opublikujemy na YT 😀
Cześć
Myślałem ostatnio a chyba sprzedam Patrola i może kupie jakieś disco
Ale napewno tego nie zrobię
W patrolu nic się nie psuje jedynie korozja ale czas leci więc wiadomo
Witam, gdzie znajdę namiar na ten hak amerykański? I te materiały wygłuszające pracę silnika (pianka i mata) ??
Dokładnie tak jak facet mówi - największym problemem tych aut są byli właściciele którzy kupili auto dosyć dawno i nie stać ich było na naprawy w miarę świeżego auta. Zadbana D2 przejedzie pół świata.
Jezdzilem Dyskoteka przez 16 lat i jedyne awarie to byl: rozrusznik oraz drazki kierownicze (eksploatacyjne). Poza tym nic sie nie dzialo ale samochod byl zadbany i wszystko bylo robione na czas. Mialem reczna skrzynie - od nowosci oryginalne sprzeglo, przy zawieszeniu nic nie robilem bo bylo ok. Bylem z Dyskoteki bardzo zadowolony bo z ta skrzynia palil ok. 9 l/100 km przy jezdzie z predkoscia 90 - 100 km/godz. Ale nalezy pamietac, ze Dyskoteka cieknie bo taka jej uroda. Wyciek nalezy kontrolowac i stale uzupelniac olej albo raz wydac kase i poprawic tj. uszczelnic reduktor, skrzynie biegow itp
Dopiero zaczynam oglądanie ale Musze przyznać że LRD zawsze mi się podobał i nie da się ukryć, że ma to coś że patrzysz i wiesz że to auto terenowe 👍
PS. Jak byście szukali Exa II to możemy się umówić 😅😈
Piękne jest w Polsce to,że można jeździć na nielegalu tak jak tu widzimy.Amorki bagażnik dachowy,poszerzenie nadkoli felgi zderzak przód oświetlenie nie wiem jak z hakiem bo nie znam producenta itp wszystko bez HOMOLOGACJI śmierć w oczach.Fajny samochód jak się odwiedza trzecie światy jak Bałkany ,ale na zachód Europy to bym tym samochodem nie jechał.Wiem bo takie terenówki zabezpieczam z policją.Pozdrawiam
To fakt jest w Polsce jest dużo składaków i ludzie tym jeszcze dzieci wożą
najlepiej zakazać wszystkiego, siedzieć w getcie i jeździć zbiorkomem...
@@goryl33 trudno takie mamy czasy i niestety musimy się do nich dostosować też buduje Land Rovera Discovery pierwszej generacji ale robię wszystko z homologacją.
@@Sylwester13 nie chce wchodzić w politykę ale takie bierne przyjmowanie wszystkich głupich wymysłów urzędników spowoduje, że niedługo nigdzie niczym nie pojedziemy. SCT obejmie cały kraj, a spalinówki zostaną zakazane na rzecz pseudoekoelektryków. My płacimy a reszta świata się śmieje.
Warto też zauważyć, że zazwyczaj terenówki po odbudowie, są w lepszym stanie technicznym niż połowa aut na drogach... Na ale najważniejsze, że ma na dachu LEDa (którego nie używa w ruchu drogowym) albo metalowy zderzak...
...najgłupszy komentarz , jaki można dodać.... Pozdrawiam myślących...
Napiszcie prosze gdzie moge kupić tylne lampy do po lifta???
Ma disco w automacie 2002rok uwielbiam go😅
Pierwszy raz słyszę aby torsen miał podawany % spięcia. Generalnie pan przestudiował całe allegro i ogolili go jak frajera w tych warsztatach. Nie dziwię się
Mam i jeżdżę Discovery 2, awaryjność zależy tylko od stanu technicznego, i nie jest dużo większą niż przeciętnej terenówki w wieku 20+lat, w zamian za to jest wygodny, pakowny i cichy w środku
Kupiłem rok temu 99r. 4l V8 w stanie jak to określił sprzedawca wręcz kolekcjonerskim. Moja pierwsza terenówka. Uśmiech od ucha do ucha. Niestety 2 razy wracał na lawecie (przejechane 2000 km po szosie i leśnych drogach). Okazało się, że ma pęknięty blok. Jak zacząłem szukać powszechna przypadłość 50/50 że trafisz takiego. Kupiłem sercem. Nie żałuję ze względu na radość jaką daje moim dzieciom ale drugi raz bym nie kupił, patrola tym bardziej!!. Stare samochody dla wybitnych pasjonatów.
Akurat pękające bloki to wada fabryczna 4.0, 4,6 już jej nie miały.
V8 to są stare rozwiązania, td5 jest silnikiem nowocześniejszym, robiąc dobrą mapę jedzie lepiej i pali mniej niż 4,0 😉
Odnosnie tego holowania i tego ze masa musi byc mniejsza o 33% to jest "zalecane" a nie "wymagane"
Swojej dwójki nie zmieniłbym na nic innego, dzielny terenowo przyjemny wyprawowo przez ponad 3 lata dał mnóstwo radości. Oczywiście że przy mocnym użytkowaniu się psuje ale taki koszt zabawy. Wyciągnięte ponad 450NM i to bez żadnych modyfikacji mechanicznych. Czy polecił bym go komuś na pierwszą terenówkę raczej nie, to raczej auto gdy już wiemy czego oczekujemy. Czy jeszcze raz kupiłbym dwójkę gdybym znów wybierał w 100% tak.
dlaczego nie poleciłbyś na pierwszą terenówkę ? mam budzet okolo 40-50tysiecy. bardzo podoba mi sie disco2 i jeepy. ciezko mi wybrać, raczej chcialbym cos na krótkie wyprawy i do upalania w błocie. wygladowo disco 2 najbardziej mi sie podoba. myślę nad v8
Sprzedałem wczoraj td5 też z takimi parametrami po mapie i chyba już żałuję 😢😢😢 4 lata jazdy bez żadnych większych problemów
Pozdrawiam
Jedno mnie zastanawia, dlaczego zawsze do tych programów się pchają kolesie co nie znali się nic, kupili kasztana, władowali w to miliard złotych i próbują wszystkich przekonać, że zrobili dobrze. Masa ludzi jeździ D1 i D2 i servisuje i jest ok, ale jak słucham takich wywodów to mnie skręca. Weźcie kogoś kto ma porządną sztukę i nie musiał być stałym bywalcem YT i forum bo wiedział co kupuje, zaproście w teren z innymi autami i wtedy wifdać jak to jeździ. Tutaj pokręcił się po błocie chwilei o szufladach opowiada i o tym ile kasy przewalił z własnej naiwności. Sorry no poprostu mam dość takiego przedstawiania LR. To samo Terenwizja, kupili gruza i potem przez 15 odcinków się pałują jakie LR są do dupy.
ten stosunek wagi pojazdów 1,33 już nie obowiązuje od 1 stycznia 2023
Z tego co mi się wydaje, to tak, ale w tylko w Polsce. Za granicą inaczej to wyglada.
@@analogsiktylko w Polsce własnie był ten przelicznik, na szczęście został w 2023 zniesiony.
Auto świetnie zaprojektowane, i znam . Gdyby to produkowali japońcy, korea, chiny...ok. A tak.... dla pasjonatów. Majętnych.
Pan właściciel nie wie co to lock up. Myli go z overdrivem czyli z nadbiegiem. Cdl ma każdy reduktor z d2 nie każdy ma wajchę do niego. Gdyby uruchomił system abs nie potrzebował by tej blokady. Generalnie szkoda człowieka słuchać bo opinia człowieka który nic nie wie, nie wie za co płacił, kto mu co zpierdolił jest bezcelowa. D2 to dobre samochody które trzeba wiedzieć gdzie naprawiać. Mój ma 550tyś km i jestem z niego zadowolony ale wszystko robię sam.
Pozwolę sobie - bez oceniania - Twoją wszechwiedzę ździebko obalić, bo nie każdy reduktor z D2 ma CDL na wyjściu. Tak było do 2002 roku (w tym w moim), że wystarczyło wyprowadzić sterownia, ale z modeli poliftowych wiele nie miało wcale (w tym znajomego), trzeba było robić przeszczep reduktora z przedlifta D2 albo z D1.
Jeżeli przyjmiemy że każdy reduktor w D2 ma CDL to nie wiem czemu musiałem dokupić wyjście główki bodaj z D1 (jakaś kasa), sterowanie z MP4x4 jakieś 1400zł, oraz robociznę - bóg w sumie wie ile, bo faktura była zbiorcza.
Więc wg mojej wiedzy płynącej częściowo z portfela, nie, te samochody nie miały w standardzie CDL
poprawię się
Były D2 po lifcie (a taki mam) wypuszczany z CDL w standardzie, tyle że to są bardzo rzadkie sztuki.
D2 przed liftem są ponoć częściej widywane z CDL w standardzie
@@family4x4pl widziałeś za co zapłaciłeś?
@@adhdnieleczone201 wtedy zapłaciłem szpeciwi z forum LandKlinika (z dużej litery bo cenie to grupe ludzi) za to ze pojedzie zw mna i obejrzy - zaufałem bo niw miałem żadnej wiedzy na temat tego samochodu. I takie podwójne prawo mialem.
Dziś wiem więcej, dzis szukałabym inaczej.
Nie jestwm mechanikiem, co zresztą zaznaczylem chyba podwojnie w tym materiale, alw LR duzo mnie nauczył i bardzo przepraszam, jeśli cos pomyliłem a jak widac musiałeś wylac wiadro pomyj ... Takie polskie prawo które przysługuje szczególnie w rozmowach w necie kiedy mozna schować siw za nic nie mówiącym nickirm.
Nie rozumiem, czemu tak wiele osob myśli, że jesli kupuje się LR to trzeba być od razu mechanikiem.
Patrole tylko są tylko do mezmozgiej orki na 37", czy jak kolor czerwony to od razu szybszy.
Za dużo stereotypów zabija..
Tylko D1 ♒ : )
Potwierdzam.Mam od 20 lat
Pomocy jak uszczelnić te szyberdachy cieknące macie na to patent już mam discc😢
Automat i Tylko automat .. Pany co Z Tym wk wh kiedy odcinek hehe pozdrawiam
Jeszcze trochę cierpliwości 😀
Miałem przez 3 lata TD5 2001... Żałuję, że sprzedałem 😢
10 lat miałem 1 raz na lawecie bo po nieudanej wymianie oleju w skrzyni padła.
Ale sobie wybrałeś znawce D2 . Paweł ma to auto już tyle lat . Ale i tak nie ma o nim pojecia.
37 minut bardzo cennego materiału dlaczego nie warto kupować D2 😀
Patryk ale z całym szacunkiem to mam pytanie bo Twój samochód jest znany na całą Polskę, - ile w nim z patrola tam jeszcze zostało?
Wg mnie to oznacza, że samochód do zadań specjalnych a nie samochód stockowy od dealera musi zostać zmieniony w kompleksowy sposób za niemałe pieniądze aby móc nim jeździć sposób jakiego właściciel pożąda
Samochody stockowe dbane będą jeździć długo, chyba że gniją od stania.
Samochody mocno zmienione zawsze będą się psuć, bo często "magicy" i "rzeźnicy" w nich grzebią lub pracuja w bardzo niekorzystnych warunkach.
Każdy samochód szczególnie jeżeli jest pełnoletni wymaga sporo miłości płynącej z portfela na blacharkę, rzeczy mechaniczne, zawiasy, silnik itd
Moje D2 jest samochodem daily, i głownie wyprawowym, nie przeprawowym.
Nie bawię się w topienie mojego wozu i moich ekip w gnoju. Z zasady.
Patrolhead'zi jakby zapominają że aby ten Patrol jechał wymaga zmiany silnika czyli jakby nie było jednego z głównych organów,
Jeśli ktoś chce mieć nie awaryjny w miarę młody samochód to najlepiej na gwarancji i najlepiej jakby jeździł do kościoła tylko w ładną pogodę, A garaż dla tego samochodu to powinien być wielki humidor
Patryk całe szczęście nie masz zielonego pojęcia o czym mówisz 😂
Skoro gość śmiga tym z dzieciorami na wyprawy to znaczy że nie jest takie padło i jednak wraca na kołach. Ceny są atrakcyjnie i jak widać można z tego auta się cieszyć.
a sam kolegę-mechanika wozisz bo nie ogarniasz własnego samochodu :D
@@lort_prodisz w ogóle nie ogarniam mechaniki, nie kręcę śrubek bo się na tym nie znam. Wolę zapłacić mechanikowi. Dlatego jeżdżę Patrolem, w nim na wyjazdach nigdy nic poważnego się nie psuje. Dla osoby która się nie zna na leżeniu pod autem to super wyjście. Poza tym taniej jest zapłacić mechanikowi niż tracić swój czas, gdy w tym samym czasie zarobię więcej pieniędzy niż mechanik weźmie za godzinę roboty.