Jakaż tu odwaga jest potrzebna, aby zauważyć oczywistość przepisów Konstytucji o powoływaniu KRS, które nie przesądzają kto wybiera sędziów do KRS, zostawiając to ustawodawcy. Wystarczy nie być histeryczna szmatą. A to, że większość prawników (zwłaszcza uczelnianych i tzw. aktywistów samorządowych samorządów korporacji prawniczych), to takie właśnie szmaty, to już inna sprawa.
Panie profesorze, jak prosty człowiek, w sensie prawa, doskonale Pana rozumiem. Tłumaczy Pan, jak chłop krowie na rowie, zatem ludzie są głupi, czy naiwni, jestem przerażony... Mam Pana książki, wyjaśnia Pan kwestie prosto, ale nie bardziej niż można.
Nie mam zamiaru obrażać. To proszę podać mi nazwiska choć kilku przyzwoitych - wtedy zmienię zdanie. Ja po prostu nie znam i nie słyszałem o przyzwoitych sedziach. Natomiast nieprzyzwoitch znam bardzo wielu. Ja jestem realistą i tyle. Chyba ,że prawo nakazuje oczekiwanie przyzwoitosci sedziów przez obywateli. To wtedy się nie bede wypowiadał. @@73Zouave
Nikogo nie obrażam, tylko wydaję opinię. Ja jeszcze nie spotkałem uczciwego sedziego. Ale może są tacy i ma Pan niezwykłe szczęście. To tylko pozazdrościć.@@73Zouave
@@pawechosta3835 Nie mam szcześcia. Jako pełnomocnik procesowy chodzę na rozprawy. Znam różnych sędziów. Także takich, do których podchodzę z wielkim szacunkiem dla wiedzy i umiejętności zachowania się na rozprawie. Znam też takich, których dopiero nagrywanie rozpraw naprostowało. Ale to nie jest większość.
Niema czegoś takiego jak bezstronność sędziego tym bardziej gdy jest narzucony nie wybrany przez obie strony sporu, a wybieranie sędziów przez sędziów to (towarzystwo wzajemnej adoracji) i tworzy patologie.
Obecnie w przypadku aplikacji każdy kandydat na asesora (młodego sędziego) musi zdać egzamin wstępny na aplikację, wszystkie sprawdziany podczas aplikacji i egzamin końcowy. Taką osobę KRS zatwierdza i niczego nie wybiera. Wybór ma znaczenie jedynie w przypadku awansu na sędziego i potem opcjonalnie do wyższych sądów.
Panie Profesorze, bardzo Pana szanuję - za uczciwość i zasadniczość. Pięknie Pan obnaża tę naszą rzeczywistość, również w swojej książce o niepraworządności, która jest bardzo dobra. Kłaniam się
Ja tylko jestem ciekawy z kąt ma pan taką wiedzę a inni nie i kiedy miał pan czas na to aby taką wiedzę uzyskać i z czego się pan utrzymuje bo to trzeba mieć czas aby sobie taką wiedzę przyswoić szkoda tylko że my ludzie dowiadujemy się o takich sprawach dopiero kiedy już nie da się z tym coś zrobić s nawet jak wiadomo co jest nie tak to nie możemy z tym nic zrobić gdyż ludzie ktòrzy pracują są okradani przez tych co pracują nad tym jak nas okraść o ile można to nazwać pracą gdyż oni są opłacani z naszych podatków aby nas okraść jeszcze bardziej !
Wystarczy algebra Bool"a i wszystko jest za proste. W drugim kroku Sztuczna Inteligencja, która do bólu przestrzega logiki algebry Bool'a może stanowić nieprzekraczalną wykładnię dla sądów
Konstytucja RP Art. 4. 1. Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu. Jak ma Naród odwołać posła lub senatora? Praktycznie tylko Trybunał Stanu może to zrobić, lecz na musi zdecydować Sejm lub Senat. Ta "władza zwierzchnia" to kpina, tak jak trójpodział władzy. Obraza dla inteligencji i logiki.
Przecież to Naród wybiera i odwołuje w wyborach powszechnych co 4 lata. Z sędziami jest gorzej. Sami siebie szkołą, sami siebie mianują sędziami, sami wybierają do swoich władz, sami siebie kontrolują itd. Nikt ich nie mozebukarac nawet za jawne przestępstwa, ponieważ mają immunitet. Są jak specjalna i nietykalna kasta w państwie, co stoi ponad prawem i kontrolą narodu.
Sędziowie do sądzenia w sadach powszechnych powinni być rozsądni. I ma pan rację, że to są urzędnicy. Tacy, którzy potrafią dopasować dany stan faktyczny do konkretnego,przepisu i rozstrzygnąć konkretną sprawę. I z doświadczenia wiem, że dobrymi sędziami wcale nie są wybitni juryści, tylko ludzie znający życie i przepisy i zachowany obiektywizm.
Wytłumaczę to Panu prosto dlaczego sędziowie muszą wybierać sędziów - dlatego że ponieważ. I oczywiście że wybory powszechne do KRS będą sprzeczne z konstytucją - bo wszak o tym co jest sprzeczne decydują same środowiska. Najlepiej jest jak sędziowie wybierają sędziów, sędziowie kontrolują sędziów, sędziowie mają pełną władzę nad sądownictwem i nie będą się im wpieprzali jacyś niesędziowie.
31:30 "Demokratyczne państwo prawne, urzeczywistniające zasady sprawiedliwości społecznej" - No i właśnie ten człon: "urzeczywistniające zasady sprawiedliwości społecznej" pozwala na WSZYSTKO, może być podstawą NIEOGRANICZONEJ interpretacji, w tym i "demokracji walczącej"! - Wszystko dla "sprawiedliwości społecznej"!
jedynym krajem Zachodu, gdzie mamy rzeczywisty trojpodzial wladzy sa USA. wszedzie indziej mamy co najwyzej dwupodzial : wladza polityczna i sadownicza, a czasem po prostu brak podzialu ( vide : Niemcy )
jakie to ma znaczenie? Nonsensem jest przyjmowanie z góry że trójpodział władzy jest słuszny. Debata nad właściwym ustrojem biorąc pod uwagę jak najbardziej realizuje on koncepcje Monteskiusza to koncentrowanie się na sprawach drugorzędnych. Najpierw powinniśmy uzasadnić że przyczyny dla których powstał są wciąż aktualne, a nie przyjmować go jako paradygmat niewymagający uzasadnienia. Polecam zapoznać się z koncepcjami Constanta (szesciopodział władzy) i Jaworskiego (podział na władzę i systemy kontroli tej władzy).
Ja uważam, że monteskiuszowska zasada i tak w Polsce została złamana przez przyznanie administracji rządowej prawa stanowienia prawa, zaś parlamentowi prawa do wydawania quasi-decyzji administracyjnych. Ludzie przywiązują się do teoretycznej konstrukcji z czasów absolutyzmu oświeconego, w którym monarcha był prawodawcą, najwyższym sędzia, a zarazem mianował swoich ministrów, bez zatwierdzenia stanów generalnych, bo parlamentami we Francji wtedy nazywano bodaj sądy apelacyjne.
Do dzisiaj ( ostatnio w 2022) Sejm uchwala Ustawę o rekompensacie za przedpłatę za fiata 126p i 125p w kwotach 17 tyś i 23tyś zł. Pytanie kto jest właścicielem przedpłat na 30 lat do przodu, które zarówno SLD, PO i PIS respektuje. Pozdrowienia dla frajerów.
28:30 TAK! Awansowanie za czasów Jaruzelskiego było w porządku w PORÓWNANIU do awansowania za czasów PIS ! W porównaniu! PiSy to władza komunistycznego motłochu w porównaniu z władzą komunistycznej "nomenklatury".
Sedziow mogą wybierac sedziowie kiedy będą sami oplacac swoją dzialalnosc. Kiedy spoleczenstwo płaci za ich pracę musi byc kontrola " pracodawcy". W przypadku utraty niezaleznosci lub niezawislosci/ czyny niedozwolone/ sedzia traci prawo do orzekania, bez utraty uposazenia. Do konca pozostaje sędzią ale bez przywilejow orzekania.
Ci młodzi wybrali żeby coś zmienić ale nie wiedzą na co to zmienić gdyż w szkołach tego nie nauczą gdyż zaraz pewnie by wyjechali z Polski gdyby się dowiedzieli jak było !
Ręce opadają gdy napisane prawo jest niezrozumiałe dla prawników i mozliwe do dowolnej interpretacji.😮 Tylko PIS chciał to wyprostować, ale.Niemiec namotał strasząc utratą kasy z UE.😢
Sek w tym, ze prawotwórcza działalność PiSu to katastrofa. Niczego nie wyjaśniali, a tworzyli potworki legislacyjne. Z resztą się zgadzam. Prawo musi być jak najbardziej przejrzyste. Jak za komuny. O dziwo.
Zawód sędziego jest w Polsce DZIEDZICZNY ! Polskich sędziów wybierają ich ojcowie/matki, również sędziowie. Znam sędziego którego ojciec przepchnął na....sędziego 😁 Młody /obecnie już dość stary/ człowiek, na początek dostał od rodziców w prezencie zaraz po studiach garsonierę w centrum Warszawy i nowy wtedy model Mercedesa. Ten młody /wówczas/ sędzia urządzał w garsonierze pijatyki, przyjmował i proponował dragi i balamucil taśmowo panienki. Najbardziej jednak lubił hazard w prywatnych, nielegalnych kasynach, których jest sporo w Warszawie i gdzie przegrywał znacznie wyższe kwoty, niż te które zarabiał jako sędzia. Jego była panienka mówiła mi, że po pijaku chwalił się, że kasę na kasyna ma "że sprzedaży wyroków". Wydaje mi się, że należy Panie Profesorze znowelizować nie tyle, albo nie tylko KRS czy Trybunał Konstytucyjny, ale PRZEDE WSZYSTKIM oczyścić sądy powszechne z takich właśnie osobników. Bo to prawdziwa STAJNIA AUGIASZA !!!
Dawniej zostawał ten co najwięcej skazań miał na karę śmierci .i wszyscy byli polityczni .jak był by odwet to wszystkich z tego okresu musielibyście powiesić.
Piszę jako osoba pracująca w "wymiarze sprawiedliwości" od ponad 10 lat i w wielu kwestiach zgadzam się z Panem. Obecne sądownictwo działa na zasadzie struktury mafijnej, gdzie boss-minister sprawiedliwości narzuca kolejnym szczeblom prezesów sądów co, jak i kiedy mają orzekać (bo liczy się tylko STATYSTYKA), on rozdziela kasę i stanowiska, on decyduje o delegacjach. Nie czarujmy się, dla szeregowego sędziego te wojenki na górze nie mają żadnego znaczenia. On chce tylko wyrobić się z nawałem śmiecia, które codziennie musi przerobić, by nie zalegało na biurku i nie musiał się tłumaczyć. Sala rozpraw to jest 10% pracy sędziego, reszta czeka w gabinecie (a raczej śmierdzącej norze, bo warunki pracy w sądach to osobny temat). Praktycznie nie ma już odważnych, mądrych sędziów, bo takich eliminuje ten chory system. Zostają posłuszni niewolnicy, bo wiedzą, że w razie sprzeciwu dotkną ich rozmaite szykany. Nie ma się czemu dziwić, że przez trzy lata siedzieli z podkulonym ogonem, kiedy władza bezprawnie zamroziła ich wynagrodzenia, bo "ja mam kredyt do spłacenia i co zrobię?". Sprzyja temu obecna droga dojścia do zawodu, która zamiast wyłaniać najlepszych produkuje biernych, miernych, ale wiernych. Wie, że jak będzie posłuszny władzy (tej bliższej zwłaszcza), to nikt się nie będzie czepiał, a może nawet trafi się awansik do wyższej instancji. Jeżeli spotyka się odważnego sędziego, to na 99% jest on po starej "sądówce".
@keizariene Nie zgodzę się z tym, że obecna droga dojścia do zawodu produkuje biernych, miernych, ale wiernych. Obecnie, należy przejść przez dość trudną aplikację w KSSiPie, najpierw się tam dostać, a to nie jest łatwe (choć z uwagi na to, że stypendium będzie mniejsze niż minimalna to liczba chętnych też będzie znacznie mniejsza i będzie łatwiej), dwa - zdać sprawdziany, zdać egzamin sędziowski - część pisemną i ustną - taki maraton z wszystkich dziedzin prawa. Następnie, jeszcze obecnie zostaje się asesorem, a dopiero potem sędzią. Ci młodsi sędziowie lepiej ogarniają referaty, sprawniej prowadzą postępowanie, wykorzystują te nowe możliwości procedury, by było szybciej. Co znaczy odważne orzekanie? Czy odważnym jest skierowanie pytania do TSUE w sprawie konsumentów, kredytów frankowych? Jeśli tak, to chyba częściej to robią młodsi. W cywilu jest tyle poglądów na daną kwestie, że ja już nie wiem co można nazwać odważnym orzekaniem. Bo przecież to nie o to chodzi, by wydać orzeczenie, które będzie sprzeczne z prawem lub niesprawiedliwe. Podnoszenie przez sędziów kwestii zamrażania wynagrodzeń może akurat narobić im więcej szkód niż pożytku w świetle opinii publicznej, jeszcze jakby się upomnieli o sekretarzy, asystentów to okej, ale o siebie??? Oni nie zarabiają aż tak mało. Okej, zasady zasadami, nie powinni mieć tych zamrożeń, ale gadanie o tym to spowoduje jedynie niewybredne komentarze ludzi. Tego sędziowie dzisiaj nie potrzebują. Zgodzę się, że statystyka nie powinna rządzić wymiarem sprawiedliwości, ale jakoś na zmianę w tym temacie się nie zanosi. Przyjdzie po prostu inny minister i dalej będzie to samo.
To porównanie jest chyba mało trafne jeśli patrzeć na efekty. Bo jeśli komisja ds. równości wybrana przez kobiety spośród kobiet ze strajku kobiet miała wpływ na roztrzyganie sporów odnośnie równości no to można z dużą dozą prawdopodobieństwa, że będzie stronnicza. Natomiast chyba trudno uznać, że jak sędziowie wybiorą spośród siebie sędziów do KRS, to ten KRS będzie działał na rzecz jakiejś partii. Czy jest coś gorszego niż to, żeby politycy mieli wpływ na wyroki wydawane przez sędziów?
Bardzo to mętne, oderwane od Konstytucji RP, to jest de lege ferenda. Panie Robercie, jako prawnik uważam, że Pan mąci ludziom w głowie. To, co Pan wygłosił, to są jakieś luźne dywagacje, jak mogłoby być, a nie jak jest. Oczekuję, że dokona Pan analizy sytuacji wyboru do KRS na gruncie Konstytucji, a nie na zasadach słuszności. Mieszanie common law z prawem kontynentalnym jest z gruntu pozbawione sensu. Dlaczego nie pozostał Pan na gruncie naszej Konstytucji i zasad wykładni, nawet Pan o wykładni nie wspomniał jednym słowem. Może Pan jest doktorem nauk prawnych, a ja na pewno magistrem prawa, ale u mnie ma Pan JEDYNKĘ, ale nie niemiecką, ale polską. Tak nie można! Liczę na erratę do tego pseudo wykładu.
Sędziów nie muszą wybierać sędziowie. Lekarzy nie muszą wybierać (wydawać dyplomów) lekarze. A piloci samolotów mogą zdawać egzaminy przed hydraulikami. PiS logika!
Lekarza można sobie wybrać. Piloci za błędy odpowiadają także SWOIM życiem. Niesamowita kasta posiadająca prawa boskie tak jak w greckich mitach jest nienaruszalna! Ta kasta to największe nieszczęście dla RP. Jak państwo ma złe sądy, to gnije od środka. A to jest w interesie naszych odwiecznych wrogów. Każdy, kto pierdzieli o "wolnych sądach" jest albo wytresowanym imbecylem, albo - co gorsza - wspólnikiem wrogów Rzeczpospolitej! Dlatego nie ma znaczenia kto wybiera sędziów, tylko kto potem weryfikuje ich pracę. A kto powinien to robić? Jest na to kilka bardzo prostych rozwiązań. Ale... nie da się tego zrobić, bo Rzesza w imieniu UE natychmiast zaprotestuje. Komu w Europie potrzebna jest silna Polska? Pytanie retoryczne.
@@jerzyblinowski5177 Dlatego obywatele, a nie koledzy sędziego powinni weryfikować kto się do tej pracy nadaje. I nie ma znaczenia kto wybiera sędziów, tylko kto zwalnia. A selekcja musi być! Poza tym czy jest w RP drugi "zawód" gdzie pracownika nie można zwolnić? Wśród sędziów jest taki sam odsetek pijaków, złodziei, durni, oszołomów jak w reszcie społeczeństwa. Dlatego kto się nie nadaje, a takich jest wielu powinien dostawać soczystego kopa od wyborców i znikać z tego "zawodu" raz na ZAWSZE! Potem wychodzą takie cuda, że komornik (asesor) za kradzież ciągnika dostaje śmieszny wyrok po 8 latach SIC! a np. Trybunał Konstytucyjny tfu potrzebuje 18 lat, aby orzec, że bankowy tytuł egzekucyjny jest niezgodny z konstytucją tfu! Przecież pierwszy lepszy tuman taki jak ja ogarnąłby to w kilka dni, a nawet godzin. Litości!
@@jerzyblinowski5177 Czekaj, ty mówisz o egzaminach zawodowych - tu pełna zgoda, sędziowie powinni decydować o warunkach przyjęcia do zawodu. Jednak przy wyborach do władz (KRS), lepiej byłoby, jakby to zwykli ludzie wybierali przedstawicieli (spośród sędziów).
PiS nigdy nie proponował wyboru członków KRS spośród sędziów w wyborach powszechnych. U Erdogana i Orbana (oraz Putina i Łukaszenki) dawno nie ma uczciwych wyborów i u Kaczyńskiego też by nie było, gdyby zdążył wszystko upartyjnić. Trump po przegranych wyborach najpierw usiłował sfałszować wybory przy pomocy legislatur stanowych, a gdy to nie wyszło nawoływał tłum zwolenników do przeprowadzenia zbrojnego puczu. Podobnie zrobił Bolsonaro. Wszyscy wymienieni są otwarcie jawnymi przestępcami i nie mogą legalnie sprawować żadnej władzy ani urzędu.
nie im nie zostało udowodnione, więc są osobami niewinnymi i mogą sprawować władzę i urzędy, proszę przeczytać Konstytucje, tak pewien artykuł stanowi o domniemaniu niewinności
@@p.m9714To pewnie pan sędzia i on to wie. I wie jak czytać Konstytucję. Tacy prości ludzie jak my nie mogą mieć wpływu na władzę sądowniczą. To takie proste.
Gratuluję Panie Profesorze nie tyle wiedzy i erudycji (bo to jasna sprawa), co uczciwości i odwagi cywilnej. Wielki Szacunek dla Pana Profesora!
Jakaż tu odwaga jest potrzebna, aby zauważyć oczywistość przepisów Konstytucji o powoływaniu KRS, które nie przesądzają kto wybiera sędziów do KRS, zostawiając to ustawodawcy. Wystarczy nie być histeryczna szmatą. A to, że większość prawników (zwłaszcza uczelnianych i tzw. aktywistów samorządowych samorządów korporacji prawniczych), to takie właśnie szmaty, to już inna sprawa.
Super
Dziękuję za wykład. Nie słyszałam tej historii o prywatyzacji Wedla, to brzmi tragicznie śmiesznie. Czy u nas jakakolwiek prywatyzacja była uczciwa?
Świetny wykład, kamila gasiuk pihowicz powinna posłuchać, pytanie czy cokolwiek zrozumie.
Majstrowanie przy KRS obecnej władzy może przynieść taki chaos jakiego od 89 roku nie widzieliśmy. I komu to ma służyć ?!
Panie profesorze, jak prosty człowiek, w sensie prawa, doskonale Pana rozumiem. Tłumaczy Pan, jak chłop krowie na rowie, zatem ludzie są głupi, czy naiwni, jestem przerażony... Mam Pana książki, wyjaśnia Pan kwestie prosto, ale nie bardziej niż można.
Na arktyce warunki dyktuje lud.
Lud, to nie ten od ludu miast i wsi. Lud jako wspólnota.
Oczekiwanie od polskich sędziów przyzwoitości , to oczekiwanie na śnieg w Dubaju.
Śnieg w Dubaju jest częściej niż ci się wydaje. 😀 Szczególnie w tej hali do zjazdów narciarskich.
Obrażasz pan wielu z tych sędziów, których zawodowo (wolny zawód prawniczy) znam i szanuję.
Nie mam zamiaru obrażać. To proszę podać mi nazwiska choć kilku przyzwoitych - wtedy zmienię zdanie. Ja po prostu nie znam i nie słyszałem o przyzwoitych sedziach. Natomiast nieprzyzwoitch znam bardzo wielu. Ja jestem realistą i tyle. Chyba ,że prawo nakazuje oczekiwanie przyzwoitosci sedziów przez obywateli. To wtedy się nie bede wypowiadał. @@73Zouave
Nikogo nie obrażam, tylko wydaję opinię. Ja jeszcze nie spotkałem uczciwego sedziego. Ale może są tacy i ma Pan niezwykłe szczęście. To tylko pozazdrościć.@@73Zouave
@@pawechosta3835 Nie mam szcześcia. Jako pełnomocnik procesowy chodzę na rozprawy. Znam różnych sędziów. Także takich, do których podchodzę z wielkim szacunkiem dla wiedzy i umiejętności zachowania się na rozprawie. Znam też takich, których dopiero nagrywanie rozpraw naprostowało. Ale to nie jest większość.
Niema czegoś takiego jak bezstronność sędziego tym bardziej gdy jest narzucony nie wybrany przez obie strony sporu, a wybieranie sędziów przez sędziów to (towarzystwo wzajemnej adoracji) i tworzy patologie.
obecnie niektórzy sędziowie raczej są zideologizowani.
Obecnie w przypadku aplikacji każdy kandydat na asesora (młodego sędziego) musi zdać egzamin wstępny na aplikację, wszystkie sprawdziany podczas aplikacji i egzamin końcowy. Taką osobę KRS zatwierdza i niczego nie wybiera. Wybór ma znaczenie jedynie w przypadku awansu na sędziego i potem opcjonalnie do wyższych sądów.
W wiekszości wypadków można se zrobić zapis na sąd polubowny i rozstrzygać spór przed wybranymi arbitrami. Tyle, ze wtedy chyba jest drożej.
Pan profesor genialnie i prosto tłomaczy, o co chodzi w rzekomym sporze o praworządność.
Panie Profesorze, bardzo Pana szanuję - za uczciwość i zasadniczość. Pięknie Pan obnaża tę naszą rzeczywistość, również w swojej książce o niepraworządności, która jest bardzo dobra. Kłaniam się
Ja tylko jestem ciekawy z kąt ma pan taką wiedzę a inni nie i kiedy miał pan czas na to aby taką wiedzę uzyskać i z czego się pan utrzymuje bo to trzeba mieć czas aby sobie taką wiedzę przyswoić szkoda tylko że my ludzie dowiadujemy się o takich sprawach dopiero kiedy już nie da się z tym coś zrobić s nawet jak wiadomo co jest nie tak to nie możemy z tym nic zrobić gdyż ludzie ktòrzy pracują są okradani przez tych co pracują nad tym jak nas okraść o ile można to nazwać pracą gdyż oni są opłacani z naszych podatków aby nas okraść jeszcze bardziej !
Pan nie nudzi to telewizja nudzi tam gadają ale o tym co istotne nie lub nas okłamują
Wystarczy algebra Bool"a i wszystko jest za proste.
W drugim kroku Sztuczna Inteligencja, która do bólu przestrzega logiki algebry Bool'a może stanowić nieprzekraczalną wykładnię dla sądów
Konstytucja RP
Art. 4. 1. Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu.
Jak ma Naród odwołać posła lub senatora? Praktycznie tylko Trybunał Stanu może to zrobić, lecz na musi zdecydować Sejm lub Senat.
Ta "władza zwierzchnia" to kpina, tak jak trójpodział władzy. Obraza dla inteligencji i logiki.
Przecież to Naród wybiera i odwołuje w wyborach powszechnych co 4 lata.
Z sędziami jest gorzej. Sami siebie szkołą, sami siebie mianują sędziami, sami wybierają do swoich władz, sami siebie kontrolują itd. Nikt ich nie mozebukarac nawet za jawne przestępstwa, ponieważ mają immunitet. Są jak specjalna i nietykalna kasta w państwie, co stoi ponad prawem i kontrolą narodu.
Dziękuje za te merytoryczną wiedze, Dobrze że trafia ona tylko do osób Myślących
Nie. Trafia do każdego, kto ma otwarty umysł. Bo myśli każdy.
Swietny wykład
jak nie wiadomo co robić to zawsze jestem za wykładnią CELOWOŚCIOWĄ, to pomaga czynić dobro, btw
Jak zwykle materiał pierwsza liga. Mógłbym prosić o dodanie w opisie odcinków tytułów i autorów książek które leżą na stole?
Dziękuję za tę lekcję przyzwoitości. Ukłony
Sędziów w Polsce nie wybierają sędziowie. KRS opiniuje kandydata, a decyzja o nominacji to wyłączna prerogatywa Prezydenta RP.
Sędziowie do sądzenia w sadach powszechnych powinni być rozsądni. I ma pan rację, że to są urzędnicy. Tacy, którzy potrafią dopasować dany stan faktyczny do konkretnego,przepisu i rozstrzygnąć konkretną sprawę. I z doświadczenia wiem, że dobrymi sędziami wcale nie są wybitni juryści, tylko ludzie znający życie i przepisy i zachowany obiektywizm.
Material dobry.
Wytłumaczę to Panu prosto dlaczego sędziowie muszą wybierać sędziów - dlatego że ponieważ. I oczywiście że wybory powszechne do KRS będą sprzeczne z konstytucją - bo wszak o tym co jest sprzeczne decydują same środowiska. Najlepiej jest jak sędziowie wybierają sędziów, sędziowie kontrolują sędziów, sędziowie mają pełną władzę nad sądownictwem i nie będą się im wpieprzali jacyś niesędziowie.
Dobre
Jak to w cechu ;-)
Panie Robercie - Nie tylko młodzi nie wiedzą i nie pamiętają, jest ogromna ilość głosujących, która nigdy się tym nie interesowała :D
31:30 "Demokratyczne państwo prawne, urzeczywistniające zasady sprawiedliwości społecznej" - No i właśnie ten człon: "urzeczywistniające zasady sprawiedliwości społecznej" pozwala na WSZYSTKO, może być podstawą NIEOGRANICZONEJ interpretacji, w tym i "demokracji walczącej"! - Wszystko dla "sprawiedliwości społecznej"!
jedynym krajem Zachodu, gdzie mamy rzeczywisty trojpodzial wladzy sa USA. wszedzie indziej mamy co najwyzej dwupodzial : wladza polityczna i sadownicza, a czasem po prostu brak podzialu ( vide : Niemcy )
jakie to ma znaczenie? Nonsensem jest przyjmowanie z góry że trójpodział władzy jest słuszny. Debata nad właściwym ustrojem biorąc pod uwagę jak najbardziej realizuje on koncepcje Monteskiusza to koncentrowanie się na sprawach drugorzędnych. Najpierw powinniśmy uzasadnić że przyczyny dla których powstał są wciąż aktualne, a nie przyjmować go jako paradygmat niewymagający uzasadnienia. Polecam zapoznać się z koncepcjami Constanta (szesciopodział władzy) i Jaworskiego (podział na władzę i systemy kontroli tej władzy).
Ja uważam, że monteskiuszowska zasada i tak w Polsce została złamana przez przyznanie administracji rządowej prawa stanowienia prawa, zaś parlamentowi prawa do wydawania quasi-decyzji administracyjnych. Ludzie przywiązują się do teoretycznej konstrukcji z czasów absolutyzmu oświeconego, w którym monarcha był prawodawcą, najwyższym sędzia, a zarazem mianował swoich ministrów, bez zatwierdzenia stanów generalnych, bo parlamentami we Francji wtedy nazywano bodaj sądy apelacyjne.
Do dzisiaj ( ostatnio w 2022) Sejm uchwala Ustawę o rekompensacie za przedpłatę za fiata 126p i 125p w kwotach 17 tyś i 23tyś zł. Pytanie kto jest właścicielem przedpłat na 30 lat do przodu, które zarówno SLD, PO i PIS respektuje. Pozdrowienia dla frajerów.
28:30 TAK! Awansowanie za czasów Jaruzelskiego było w porządku w PORÓWNANIU do awansowania za czasów PIS ! W porównaniu! PiSy to władza komunistycznego motłochu w porównaniu z władzą komunistycznej "nomenklatury".
nW Polsce suwerenem są sędziowie, a nie Naród ! O tym trzeba cały czas pamiętać.
Dałbym 3 łapki w górę. Za logikę. Logika będzie niebawem zakazana.
Powinien Pan mówić wprost ... bez sarkazmu i podtekstów mało kto to zrozumie .Pozdrawiam .
Najlepsze prawo to precyzyjne czy nieprecyzyjne ?
Sedziow mogą wybierac sedziowie kiedy będą sami oplacac swoją dzialalnosc. Kiedy spoleczenstwo płaci za ich pracę musi byc kontrola " pracodawcy". W przypadku utraty niezaleznosci lub niezawislosci/ czyny niedozwolone/ sedzia traci prawo do orzekania, bez utraty uposazenia. Do konca pozostaje sędzią ale bez przywilejow orzekania.
Ci młodzi wybrali żeby coś zmienić ale nie wiedzą na co to zmienić gdyż w szkołach tego nie nauczą gdyż zaraz pewnie by wyjechali z Polski gdyby się dowiedzieli jak było !
"lekarza mozemy sobie wybrac jak juz do niego pojdziemy"
jak juz do nie go pójdziemy, to trudno bedzie go sobie wybrac.
👏👍😏
z takim prostolinijnym tłumaczeniem to w polityce kariery się nie zrobi 😆😆 ciemne masy chcą słyszeć to co im się podoba
Ręce opadają gdy napisane prawo jest niezrozumiałe dla prawników i mozliwe do dowolnej interpretacji.😮 Tylko PIS chciał to wyprostować, ale.Niemiec namotał strasząc utratą kasy z UE.😢
Sek w tym, ze prawotwórcza działalność PiSu to katastrofa. Niczego nie wyjaśniali, a tworzyli potworki legislacyjne. Z resztą się zgadzam. Prawo musi być jak najbardziej przejrzyste. Jak za komuny. O dziwo.
Zawód sędziego jest w Polsce DZIEDZICZNY ! Polskich sędziów wybierają ich ojcowie/matki, również sędziowie. Znam sędziego którego ojciec przepchnął na....sędziego 😁 Młody /obecnie już dość stary/ człowiek, na początek dostał od rodziców w prezencie zaraz po studiach garsonierę w centrum Warszawy i nowy wtedy model Mercedesa. Ten młody /wówczas/ sędzia urządzał w garsonierze pijatyki, przyjmował i proponował dragi i balamucil taśmowo panienki. Najbardziej jednak lubił hazard w prywatnych, nielegalnych kasynach, których jest sporo w Warszawie i gdzie przegrywał znacznie wyższe kwoty, niż te które zarabiał jako sędzia. Jego była panienka mówiła mi, że po pijaku chwalił się, że kasę na kasyna ma "że sprzedaży wyroków". Wydaje mi się, że należy Panie Profesorze znowelizować nie tyle, albo nie tylko KRS czy Trybunał Konstytucyjny, ale PRZEDE WSZYSTKIM oczyścić sądy powszechne z takich właśnie osobników. Bo to prawdziwa STAJNIA AUGIASZA !!!
Dawniej zostawał ten co najwięcej skazań miał na karę śmierci .i wszyscy byli polityczni .jak był by odwet to wszystkich z tego okresu musielibyście powiesić.
I trzeba bylo ich powiesic.
Piszę jako osoba pracująca w "wymiarze sprawiedliwości" od ponad 10 lat i w wielu kwestiach zgadzam się z Panem. Obecne sądownictwo działa na zasadzie struktury mafijnej, gdzie boss-minister sprawiedliwości narzuca kolejnym szczeblom prezesów sądów co, jak i kiedy mają orzekać (bo liczy się tylko STATYSTYKA), on rozdziela kasę i stanowiska, on decyduje o delegacjach. Nie czarujmy się, dla szeregowego sędziego te wojenki na górze nie mają żadnego znaczenia. On chce tylko wyrobić się z nawałem śmiecia, które codziennie musi przerobić, by nie zalegało na biurku i nie musiał się tłumaczyć. Sala rozpraw to jest 10% pracy sędziego, reszta czeka w gabinecie (a raczej śmierdzącej norze, bo warunki pracy w sądach to osobny temat). Praktycznie nie ma już odważnych, mądrych sędziów, bo takich eliminuje ten chory system. Zostają posłuszni niewolnicy, bo wiedzą, że w razie sprzeciwu dotkną ich rozmaite szykany. Nie ma się czemu dziwić, że przez trzy lata siedzieli z podkulonym ogonem, kiedy władza bezprawnie zamroziła ich wynagrodzenia, bo "ja mam kredyt do spłacenia i co zrobię?". Sprzyja temu obecna droga dojścia do zawodu, która zamiast wyłaniać najlepszych produkuje biernych, miernych, ale wiernych. Wie, że jak będzie posłuszny władzy (tej bliższej zwłaszcza), to nikt się nie będzie czepiał, a może nawet trafi się awansik do wyższej instancji. Jeżeli spotyka się odważnego sędziego, to na 99% jest on po starej "sądówce".
sędziowie zwalają cała robotę na asystentów czy jak tam oni się nazywają.
W zupełności się zgadzam.
@@patrz_komu_ufaszNa salę rozpraw asystent nie pójdzie.
@@alicjaoszakiewicz831 no tego by brakowało jeszcze ,a później sędzia nie przygotowany...
@keizariene Nie zgodzę się z tym, że obecna droga dojścia do zawodu produkuje biernych, miernych, ale wiernych. Obecnie, należy przejść przez dość trudną aplikację w KSSiPie, najpierw się tam dostać, a to nie jest łatwe (choć z uwagi na to, że stypendium będzie mniejsze niż minimalna to liczba chętnych też będzie znacznie mniejsza i będzie łatwiej), dwa - zdać sprawdziany, zdać egzamin sędziowski - część pisemną i ustną - taki maraton z wszystkich dziedzin prawa. Następnie, jeszcze obecnie zostaje się asesorem, a dopiero potem sędzią. Ci młodsi sędziowie lepiej ogarniają referaty, sprawniej prowadzą postępowanie, wykorzystują te nowe możliwości procedury, by było szybciej. Co znaczy odważne orzekanie? Czy odważnym jest skierowanie pytania do TSUE w sprawie konsumentów, kredytów frankowych? Jeśli tak, to chyba częściej to robią młodsi. W cywilu jest tyle poglądów na daną kwestie, że ja już nie wiem co można nazwać odważnym orzekaniem. Bo przecież to nie o to chodzi, by wydać orzeczenie, które będzie sprzeczne z prawem lub niesprawiedliwe. Podnoszenie przez sędziów kwestii zamrażania wynagrodzeń może akurat narobić im więcej szkód niż pożytku w świetle opinii publicznej, jeszcze jakby się upomnieli o sekretarzy, asystentów to okej, ale o siebie??? Oni nie zarabiają aż tak mało. Okej, zasady zasadami, nie powinni mieć tych zamrożeń, ale gadanie o tym to spowoduje jedynie niewybredne komentarze ludzi. Tego sędziowie dzisiaj nie potrzebują. Zgodzę się, że statystyka nie powinna rządzić wymiarem sprawiedliwości, ale jakoś na zmianę w tym temacie się nie zanosi. Przyjdzie po prostu inny minister i dalej będzie to samo.
Czy sądzi Pan ,że UE taki b....l w polskim sądownictwie jest na rękę?
To porównanie jest chyba mało trafne jeśli patrzeć na efekty. Bo jeśli komisja ds. równości wybrana przez kobiety spośród kobiet ze strajku kobiet miała wpływ na roztrzyganie sporów odnośnie równości no to można z dużą dozą prawdopodobieństwa, że będzie stronnicza. Natomiast chyba trudno uznać, że jak sędziowie wybiorą spośród siebie sędziów do KRS, to ten KRS będzie działał na rzecz jakiejś partii. Czy jest coś gorszego niż to, żeby politycy mieli wpływ na wyroki wydawane przez sędziów?
Przepisy nie mówią. Przepisy STANOWIĄ.
Mówią, że stanowią
zbędne czepialstwo...
Nazwiska, nazwiska!
Bardzo to mętne, oderwane od Konstytucji RP, to jest de lege ferenda. Panie Robercie, jako prawnik uważam, że Pan mąci ludziom w głowie. To, co Pan wygłosił, to są jakieś luźne dywagacje, jak mogłoby być, a nie jak jest. Oczekuję, że dokona Pan analizy sytuacji wyboru do KRS na gruncie Konstytucji, a nie na zasadach słuszności. Mieszanie common law z prawem kontynentalnym jest z gruntu pozbawione sensu. Dlaczego nie pozostał Pan na gruncie naszej Konstytucji i zasad wykładni, nawet Pan o wykładni nie wspomniał jednym słowem. Może Pan jest doktorem nauk prawnych, a ja na pewno magistrem prawa, ale u mnie ma Pan JEDYNKĘ, ale nie niemiecką, ale polską. Tak nie można! Liczę na erratę do tego pseudo wykładu.
Bobrywieczór.
Dno
Jak ciężko się to ogląda, w ogóle nie ma pan talentu do takich przedstawień.
Sędziów nie muszą wybierać sędziowie. Lekarzy nie muszą wybierać (wydawać dyplomów) lekarze. A piloci samolotów mogą zdawać egzaminy przed hydraulikami. PiS logika!
Lekarza można sobie wybrać. Piloci za błędy odpowiadają także SWOIM życiem. Niesamowita kasta posiadająca prawa boskie tak jak w greckich mitach jest nienaruszalna!
Ta kasta to największe nieszczęście dla RP. Jak państwo ma złe sądy, to gnije od środka. A to jest w interesie naszych odwiecznych wrogów. Każdy, kto pierdzieli o "wolnych sądach" jest albo wytresowanym imbecylem, albo - co gorsza - wspólnikiem wrogów Rzeczpospolitej!
Dlatego nie ma znaczenia kto wybiera sędziów, tylko kto potem weryfikuje ich pracę. A kto powinien to robić? Jest na to kilka bardzo prostych rozwiązań.
Ale... nie da się tego zrobić, bo Rzesza w imieniu UE natychmiast zaprotestuje. Komu w Europie potrzebna jest silna Polska? Pytanie retoryczne.
Oh, wait! Czyli że posłów mieliby wybierać posłowie?
Poseł to przedstawiciel obywateli. Sędzia to zawód. Od fachowości osób wykonujących ten zawód zależy bezpośrednio życie wielu obywateli.
@@jerzyblinowski5177
Dlatego obywatele, a nie koledzy sędziego powinni weryfikować kto się do tej pracy nadaje. I nie ma znaczenia kto wybiera sędziów, tylko kto zwalnia. A selekcja musi być!
Poza tym czy jest w RP drugi "zawód" gdzie pracownika nie można zwolnić?
Wśród sędziów jest taki sam odsetek pijaków, złodziei, durni, oszołomów jak w reszcie społeczeństwa.
Dlatego kto się nie nadaje, a takich jest wielu powinien dostawać soczystego kopa od wyborców i znikać z tego "zawodu" raz na ZAWSZE!
Potem wychodzą takie cuda, że komornik (asesor) za kradzież ciągnika dostaje śmieszny wyrok po 8 latach SIC! a np. Trybunał Konstytucyjny tfu potrzebuje 18 lat, aby orzec, że bankowy tytuł egzekucyjny jest niezgodny z konstytucją tfu!
Przecież pierwszy lepszy tuman taki jak ja ogarnąłby to w kilka dni, a nawet godzin.
Litości!
@@jerzyblinowski5177 Czekaj, ty mówisz o egzaminach zawodowych - tu pełna zgoda, sędziowie powinni decydować o warunkach przyjęcia do zawodu. Jednak przy wyborach do władz (KRS), lepiej byłoby, jakby to zwykli ludzie wybierali przedstawicieli (spośród sędziów).
PiS nigdy nie proponował wyboru członków KRS spośród sędziów w wyborach powszechnych. U Erdogana i Orbana (oraz Putina i Łukaszenki) dawno nie ma uczciwych wyborów i u Kaczyńskiego też by nie było, gdyby zdążył wszystko upartyjnić. Trump po przegranych wyborach najpierw usiłował sfałszować wybory przy pomocy legislatur stanowych, a gdy to nie wyszło nawoływał tłum zwolenników do przeprowadzenia zbrojnego puczu. Podobnie zrobił Bolsonaro. Wszyscy wymienieni są otwarcie jawnymi przestępcami i nie mogą legalnie sprawować żadnej władzy ani urzędu.
nie im nie zostało udowodnione, więc są osobami niewinnymi i mogą sprawować władzę i urzędy, proszę przeczytać Konstytucje, tak pewien artykuł stanowi o domniemaniu niewinności
@@p.m9714To pewnie pan sędzia i on to wie. I wie jak czytać Konstytucję. Tacy prości ludzie jak my nie mogą mieć wpływu na władzę sądowniczą. To takie proste.
Dlaczego jest tak mało komentarzy pod tym materiałem?