Ja jestem minimalistką już od wielu lat (będzie pewnie spokojnie z 8-10 lat) i dodam tylko, że o ile ta droga nigdy się nie kończy, to później już jest tak jakoś lekko. ;) Doszłam do momentu, gdzie już nie mam co odgracać nawet gdybym bardzo chciała ;), bo po prostu na bieżąco usuwam z otoczenia rzeczy których nie używam, np.: kiedyś były mi potrzebne ale już ten okres w moim życiu minął, niechciane prezenty, rzeczy zużyte... to na bieżąco usuwam z mojego domu i już później naprawdę nie ma co odgracać i jest taki wewnętrzny spokój - rozglądasz się po domu a tam harmonia, wiesz co i gdzie masz. Cudowne uczucie - polecam każdemu :). P.S. Też wychowałam się w domu z wieloma przydasiami ;) teraz gdy wracam do rodzinnego domu to niestety ale czuję się przebodźcowana, zewsząd wylewają się rzeczy, czuję jakby mnie atakowały :D nie ma jak oddychać... z ulgą wtedy wracam do siebie do domu.
Mam identycznie! Ale czasami wpadam jeszcze w szały zakupowe... I niestety wtedy nie zawsze kupuję to co potrzebne, a to co wpadło w oko, może się przyda.. Być może kiedyś dojdę do harmonii, o której piszesz, myślę, że jestem na dobrej drodze
Super temat. Nie jestem zagorzałą minimalistką ale na pewno przeciwniczką konsumpcjonizmu. Jak widzę te filmiki toaletek, zamówień Shein to jestem w szoku 😮 Pozdrowienia, Wesołych Świąt 🌲
Ja także staram się nie wpadać w konsumpcjonizm, lecz nie zawsze się udaje. Co do toaletek - mam to samo. Czuję jakiś dziwny niepokój oglądając setki, tysiące kosmetyków... Nie chce myśleć ile z nich jest już przeterminowanych czy zepsutych, przykre. Co do Shein czy Temu to w większości niestety często zamawia się tam niepotrzebne rzeczy, ale czasami też robię tam zakupy jeśli czegoś potrzebuję. Etui na telefon, czy jakieś elementy do domu - czemu nie. Ważne, aby był to przemyślany zakup
Bardzo lubię filmy o tej tematyce :) Sama jestem w tym procesie od kilki lat i nawet jeśli nie dowiaduję się niczego nowego, o lubię posłuchać o minimalizmie i jakie inni mają do niego podejście :)
Chętnie obejrzę taka serię, w wielu rzeczach o przypadkach jesteśmy do siebie podobne i mamy podobne podejście także chętnie będę oglądała serię o minimalizmie😊
Zawsze się staram panować nad rzeczami, szczególnie jest to ważne przy przeprowadzce "na swoje" lub na większy metraz - w domu łatwo gromadzą się rzeczy, zazwyczaj pomagała mi w "pozbywaniu sie" przeprowadzka :) ale teraz podobnie jak Ty będę w domu docelowym i wymagać to będzie większej uwaznosci :) porzadne swetry zbieram już któryś rok, kupuje taki wymarzony jeden na zimę i tak buduje jakościową szafę:)
Kupowanie z drugiej ręki jest super, ale ja nie bardzo lubię korzystać z Vinted bo nie mam tam możliwości zwrotu.. A jak ubranie nie przypasuje to nie mam co później z nim zrobić i tak właśnie gromadzą się rzeczy
Ja jestem na poczatku tej drogi. Jednocześnie w trakcie budowy domu wiec założenie jest takie, że w momencie przeprowadzki będę miała juz inną głowę i mniej rzeczy🤭 no może więcej wełny ❤😅
Przeprowadzka to super moment na takie porządki. Trzymam kciuki żeby się udało. Mi nie do końca udało się przejrzeć wszystko, więc kontynuuję już na miejscu 😆
Jestem na tym samym etapie- urządzamy dom do tego czekamy na dzidziusia więc trochę tych zakupów wchodzi ale nazywam to takim racjonalnym minimalizmem ☺️ zasada każda rzecz ma mieć swoje miejsce to podstawa plus jeśli jakaś rzecz mi się dubluje to staram się ją komuś podać dalej o ile nie jest to coś co jestem w stanie sama zużyć i tylko zajmuje miejsce 🙃
Ooo wyprawka to zdecydowanie dość spore zakupy! Ale myślę, że warto z pewnymi rzeczami poczekać i się przekonać czy na pewno są niezbędne.. W dobie dzisiejszego "dostawa na jutro" to tak naprawdę żadne ryzyko.. Pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania :)
Dzisiejsze czasy nie ułatwiają minimalizmu, wszędzie narzucane reklamy chińskich platform z rzeczami które na pierwszy rzut są fajne i może potrzebne a na dłuższą metę są śmieciami które kiedyś trzeba będzie wyrzucić. Porządku uczą nas często korporacje - szczególnie te niemieckie co ma swoje plusy
Coś w tym jest, dlatego warto przemyśleć swój zakup zanim rzeczywiście się "kliknie". Na tych stronach irytuje mnie, że nie wysyłają poniżej jakiejś kwoty co zmusza użytkownika do dobrania czegoś, czego tak naprawdę nie potrzebuje.
@@rozowymokiem no czegoś za 5zł nie da się wysłać za darmo :D Trzeba naprawdę ograniczać swoje potrzeby bo jak się tak pomyśli to wiele dupereli nie potrzebujemy, podobnie z nowymi telefonami lepiej kupić dobry na kilka lat aż naprawdę nie da się go używać niż co 2 lata nowy
Nie tylko bibeloty są na temu. Jeśli kupujesz z głową to takie sklepu nie są zagrożeniem. Fakt, że słabe jest to, że trzeba wydać x zł, żeby w ogóle zrealizowali zamówienie, ale ja w takim przypadku czekam aż rzeczywiście będę czegoś potrzebować i zamawiam większą paczkę żeby nie dobierać na siłę. Jestem w trakcie urządzania, więc dla mnie temu to fajna platforma chociażby do szukania rzeczy do domu w niższej cenie
Naucz dzieci odkładać rzeczy na miejsce zobaczysz jakie to prawdziwe. Nic bałaganu nie tłumaczy, bo wynika z zaniedbania. Nie każdy lubi życie w porządku, bo woli misz masz i w tym się odnajduje. Tak też jest dla mnie ok. Żyj i pozwól żyć innym. Nie wiem dlaczego niektórzy zwalają wszystko na dzieci, podczas, gdy inni mają dzieci i porządek 😊. Zmień podejście i dopuść do siebie inny punkt widzenia niż własny 😊. Wesołych Świąt.
Super wartościowy odcinek !🥰
Ja jestem minimalistką już od wielu lat (będzie pewnie spokojnie z 8-10 lat) i dodam tylko, że o ile ta droga nigdy się nie kończy, to później już jest tak jakoś lekko. ;) Doszłam do momentu, gdzie już nie mam co odgracać nawet gdybym bardzo chciała ;), bo po prostu na bieżąco usuwam z otoczenia rzeczy których nie używam, np.: kiedyś były mi potrzebne ale już ten okres w moim życiu minął, niechciane prezenty, rzeczy zużyte... to na bieżąco usuwam z mojego domu i już później naprawdę nie ma co odgracać i jest taki wewnętrzny spokój - rozglądasz się po domu a tam harmonia, wiesz co i gdzie masz. Cudowne uczucie - polecam każdemu :). P.S. Też wychowałam się w domu z wieloma przydasiami ;) teraz gdy wracam do rodzinnego domu to niestety ale czuję się przebodźcowana, zewsząd wylewają się rzeczy, czuję jakby mnie atakowały :D nie ma jak oddychać... z ulgą wtedy wracam do siebie do domu.
Mam identycznie! Ale czasami wpadam jeszcze w szały zakupowe... I niestety wtedy nie zawsze kupuję to co potrzebne, a to co wpadło w oko, może się przyda.. Być może kiedyś dojdę do harmonii, o której piszesz, myślę, że jestem na dobrej drodze
Super temat. Nie jestem zagorzałą minimalistką ale na pewno przeciwniczką konsumpcjonizmu. Jak widzę te filmiki toaletek, zamówień Shein to jestem w szoku 😮 Pozdrowienia, Wesołych Świąt 🌲
niestety tutaj też były zamówienia i promowanie Temu, więc trochę to się kłóci z minimalizmem. Ale temat ciekawy!
Ja także staram się nie wpadać w konsumpcjonizm, lecz nie zawsze się udaje. Co do toaletek - mam to samo. Czuję jakiś dziwny niepokój oglądając setki, tysiące kosmetyków... Nie chce myśleć ile z nich jest już przeterminowanych czy zepsutych, przykre. Co do Shein czy Temu to w większości niestety często zamawia się tam niepotrzebne rzeczy, ale czasami też robię tam zakupy jeśli czegoś potrzebuję. Etui na telefon, czy jakieś elementy do domu - czemu nie. Ważne, aby był to przemyślany zakup
Bardzo lubię filmy o tej tematyce :) Sama jestem w tym procesie od kilki lat i nawet jeśli nie dowiaduję się niczego nowego, o lubię posłuchać o minimalizmie i jakie inni mają do niego podejście :)
Mam tak samo! Lubię oglądać, słuchać treści w tej tematyce i motywować się do trwania w tym
Chętnie obejrzę taka serię, w wielu rzeczach o przypadkach jesteśmy do siebie podobne i mamy podobne podejście także chętnie będę oglądała serię o minimalizmie😊
Bardzo się cieszę!
Zawsze się staram panować nad rzeczami, szczególnie jest to ważne przy przeprowadzce "na swoje" lub na większy metraz - w domu łatwo gromadzą się rzeczy, zazwyczaj pomagała mi w "pozbywaniu sie" przeprowadzka :) ale teraz podobnie jak Ty będę w domu docelowym i wymagać to będzie większej uwaznosci :) porzadne swetry zbieram już któryś rok, kupuje taki wymarzony jeden na zimę i tak buduje jakościową szafę:)
Super pomysł! Wymarzony jeden na rok. Rozumiem, że kupujesz nowe, nie polujesz na vinted, sh?
@marleneezet1747 tak, nowe :) niestety na vinted było mi trudno dobrać "idealny"
Możesz polecić jakąś markę?
@@rozowymokiem mi się sprawdzają póki co : lillow, more moi, wólczanka :)
Witaj kochana zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia bogatego gwiazdora oraz szczęśliwego nowego roku dla całej waszej rodziny ❤
Bardzo dziękujemy i wzajemnie 😇
Pracuję nad minimalizmem od kilku lat, jestem na dobrej drodze, choć wciąż nie osiągnęłam tego do czego dążę. Pozdrawiam 😊
Trzymam kciuki w takim razie
@@rozowymokiem dzięki ☺️
Fajna tematyka i jestem na tak
Super! Bardzo się cieszę :)
Ja kupiłam kilka swetrów kaszmirowych na vinted. Polecam . Akryle oczywiście oddałam znajomym..uważam, że to najlepiej wydane pieniadze
Kupowanie z drugiej ręki jest super, ale ja nie bardzo lubię korzystać z Vinted bo nie mam tam możliwości zwrotu.. A jak ubranie nie przypasuje to nie mam co później z nim zrobić i tak właśnie gromadzą się rzeczy
Niemal rok temu był ciekawy odcinek na temat zużycia prądu. Czy jest jakaś szansa na podsumowanie zużycia z całego 2024 roku? Pozdrawiam.
Pomyślę nad tym :)
Ja jestem na poczatku tej drogi. Jednocześnie w trakcie budowy domu wiec założenie jest takie, że w momencie przeprowadzki będę miała juz inną głowę i mniej rzeczy🤭 no może więcej wełny ❤😅
Przeprowadzka to super moment na takie porządki. Trzymam kciuki żeby się udało. Mi nie do końca udało się przejrzeć wszystko, więc kontynuuję już na miejscu 😆
Piekna poduszka w tle ...mozna wiwdziec gdzie zakupiona ?
Ta z reniferem? Na temu :-)
Jestem na tym samym etapie- urządzamy dom do tego czekamy na dzidziusia więc trochę tych zakupów wchodzi ale nazywam to takim racjonalnym minimalizmem ☺️ zasada każda rzecz ma mieć swoje miejsce to podstawa plus jeśli jakaś rzecz mi się dubluje to staram się ją komuś podać dalej o ile nie jest to coś co jestem w stanie sama zużyć i tylko zajmuje miejsce 🙃
Ooo wyprawka to zdecydowanie dość spore zakupy! Ale myślę, że warto z pewnymi rzeczami poczekać i się przekonać czy na pewno są niezbędne.. W dobie dzisiejszego "dostawa na jutro" to tak naprawdę żadne ryzyko.. Pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania :)
@ dokładnie ☺️ dziękujemy już w 3jke 🥹❤️
Dzisiejsze czasy nie ułatwiają minimalizmu, wszędzie narzucane reklamy chińskich platform z rzeczami które na pierwszy rzut są fajne i może potrzebne a na dłuższą metę są śmieciami które kiedyś trzeba będzie wyrzucić. Porządku uczą nas często korporacje - szczególnie te niemieckie co ma swoje plusy
Coś w tym jest, dlatego warto przemyśleć swój zakup zanim rzeczywiście się "kliknie". Na tych stronach irytuje mnie, że nie wysyłają poniżej jakiejś kwoty co zmusza użytkownika do dobrania czegoś, czego tak naprawdę nie potrzebuje.
@@rozowymokiem no czegoś za 5zł nie da się wysłać za darmo :D Trzeba naprawdę ograniczać swoje potrzeby bo jak się tak pomyśli to wiele dupereli nie potrzebujemy, podobnie z nowymi telefonami lepiej kupić dobry na kilka lat aż naprawdę nie da się go używać niż co 2 lata nowy
I jak się do tego mają bibeloty z temu? XD
Nie tylko bibeloty są na temu. Jeśli kupujesz z głową to takie sklepu nie są zagrożeniem. Fakt, że słabe jest to, że trzeba wydać x zł, żeby w ogóle zrealizowali zamówienie, ale ja w takim przypadku czekam aż rzeczywiście będę czegoś potrzebować i zamawiam większą paczkę żeby nie dobierać na siłę. Jestem w trakcie urządzania, więc dla mnie temu to fajna platforma chociażby do szukania rzeczy do domu w niższej cenie
co to masz za dom w ktorym wdzien musisz swiecic swiatlo , trzeba bylo zrobic duze okna
Kaktus, zjedz Snickersa.😂
3.30 głupoty gadasz. Zrób se dziecko albo 2 i odtwórz ten film po 2 latach :) i powiedz jaka to perfekcyjna w teorii jesteś :)
Naucz dzieci odkładać rzeczy na miejsce zobaczysz jakie to prawdziwe. Nic bałaganu nie tłumaczy, bo wynika z zaniedbania. Nie każdy lubi życie w porządku, bo woli misz masz i w tym się odnajduje. Tak też jest dla mnie ok. Żyj i pozwól żyć innym. Nie wiem dlaczego niektórzy zwalają wszystko na dzieci, podczas, gdy inni mają dzieci i porządek 😊. Zmień podejście i dopuść do siebie inny punkt widzenia niż własny 😊. Wesołych Świąt.
Ilu letnie ma Pani dzieci? 😅@@katarzynasmoczynska8021
A to każdy musi mieć dzieci? A po drugie dzieci są dla Ciebie wymówką żeby nie mieć porządku w domu?
Nie będę tego komentować..