Moja babcia robiła podobne pirogi z kaszą. Układała je na blasze obok siebie i rosły do góry. Jak piróg był gotowy to ciasta wychodziło dwa razy tyle co farszu. Niestety nie pamiętam przepisu, ani na ciasto ani na farsz bo byłem małym gnojkiem wtedy. Niestety babcia zmarła wcześnie i zabrała ten przepis ze sobą. Szukam podobnego przepisu i ten Pani jest najbliżej babcinego, tylko wykonanie inne. Takiego piroga brało się w pole do roboty i był bardzo syty. Pochodzę z Zamojszczyzny.
Witam serdecznie. To jest też przepis mojej babci, która jeszcze żyje (103 lata), a pochodzę z Podkarpacia, około 80 km od Zamościa, więc przepis może być taki sam, bądź bardzo podobny. Pozdrawiam
Bułeczki z tego przepisu robiłam już trzeci raz. Wychodzą pyszne, tylko mam jeden problem. Zawsze po zapieczeniu kaszy w piekarniku, farsz robi się okropnie sypki 😞 ciężko jest lepić bułeczki a i później wszędzie sypie się kasza. Czemu tak się dzieje i co zrobić żeby tak nie było?
![Jak się chodzi boso w -20*C?! | Spokojne mroźne dni, domowa kiszona kapusta i regeneracja | [2024]](http://i.ytimg.com/vi/qXsWbJoVMho/mqdefault.jpg)
Pani Doroto jestesmy zachwyceni bułeczkami i wyszły dokładnie jak na Pani filmie. DZIĘKUJEMY
Super przepis. Długo szukałam sposobu pieczenia moich ulubionych z dzieciństwa wakacyjnych bułeczek. Dziękuję.
Wielkie UKŁONY za ten przepis... Zrobiłam pyyycha.. o takie ciasto mi chodziło.. ożyły dziecięce lata... Pozdrawiam z Zamojszczyzny ❤️❤️❤️🥰
Dziękuję Dorotko🌹
Czekałem na ten przepis😋
Proszę bardzo, pozdrawiam!
Super przepis. Jutro muszę upiec☺
Świetne👌👍💖
Moja babcia robiła podobne pirogi z kaszą. Układała je na blasze obok siebie i rosły do góry. Jak piróg był gotowy to ciasta wychodziło dwa razy tyle co farszu. Niestety nie pamiętam przepisu, ani na ciasto ani na farsz bo byłem małym gnojkiem wtedy. Niestety babcia zmarła wcześnie i zabrała ten przepis ze sobą.
Szukam podobnego przepisu i ten Pani jest najbliżej babcinego, tylko wykonanie inne. Takiego piroga brało się w pole do roboty i był bardzo syty. Pochodzę z Zamojszczyzny.
Witam serdecznie. To jest też przepis mojej babci, która jeszcze żyje (103 lata), a pochodzę z Podkarpacia, około 80 km od Zamościa, więc przepis może być taki sam, bądź bardzo podobny. Pozdrawiam
Bułeczki z tego przepisu robiłam już trzeci raz. Wychodzą pyszne, tylko mam jeden problem. Zawsze po zapieczeniu kaszy w piekarniku, farsz robi się okropnie sypki 😞 ciężko jest lepić bułeczki a i później wszędzie sypie się kasza. Czemu tak się dzieje i co zrobić żeby tak nie było?
Można dodać trochę więcej ziemniaków i smalcu że skwarkami. Pozdrawiam 👋
Smaki dzieciństwa które do dzis królują w moim domu, pochodzę z Lubelszczyzny.
Kaszana jak trza