Loading #87 - Legendy NESa, czyli jak Mario i spółka podbili świat!
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 5 ต.ค. 2024
- Przegląd najważniejszych naszym zdaniem gier z konsoli NES
Listing:
00:54 Wstęp
14:45 Duck Hunt (1984)
21:55 Excitebike (1984)
29:03 Baloon Fight (1984)
33:13 Super Mario Bros 1-3 (1985-1988)
46:48 Zelda (1986-2019)
54:46 Seria Castlevania (1986-2014)
01:03:33 Metroid (1986)
01:09:06 Megaman (1987)
01:15:19 Punch-Out (1985)
01:19:30 Duck Tales (1989)
01:27:52 Chip'n Dale (1990)
01:30:58 River City Randsom (1989)
01:37:32 Seria Kirby (1993-2020)
Program prowadzili:
Marcin Kiendra - www.retrospekcj...
Michał Labocha - / myretroworld
Marek Pańczyk - / retrofanatic
oraz Michał ZDAN Zdancewicz - / whatthefuzzpodcast
Fanpage programu LOADING -
/ loading.videocast
Kanał Discord do wspólnych rozmów
/ discord
-----------------------------------------------------------------------------
Źródła video z gier
World of Longlpays - / cubex55
Nes czyli dla przeciętnego Polskiego gracza z lat 90 - Pegasus. Ile nocy zerwanych , ile kartridży kupionych na bazarze. Kto się wtedy zastanawiał że jest to podróba famicoma, że w Europie dostępna jest właśnie konsola NES. Człowiek grał i cieszył się z każdej minuty! A jeszcze jak trafiły do niego tytuły które dzisiaj omówiliście już wogóle niesamowite wspomnienia!Pozdrawiam🍻
Miałem może 5-6 lat jak dostaliśmy z siostrą NESa, był rok 89 albo 90. Do dziś pamiętam te sobotnie poranki, jak rodzice jeszcze spali, my od 6 rano katowaliśmy Super Mario. Gierek mieliśmy mało:
- Super Mario
- Zelda (złoty kartdridż, mapa którą własnoręcznie dorysowaliśmy, instrukcję z mamą tłumaczyliśmy przy pomocy 4-tomowego słownika eng/pl)
Nie byłem nigdy fanem NESa ale Wasz materiał obejrzałem jak zwykle z przyjemnością. Pozdrawiam
Pozdro!
Jak zwykle kawał dobrej roboty. Przeleciałem teraz na szybko a wieczorem seans przy popcornie, dzięki wam moje dziecko i żona poznają świat który mnie tak fascynuje i kręci od lat... Wielkie dzięki i pozdrowienia dla Was
Tak zgadzam się Castelvania to jedna z najlepszych gier na NES'a chodź na równi z nią stawiam Pegasusowego Raf World z genialną muzyka, grafiką i grywalnoscią. Kto grał w ten tytuł ręka w górę! I więcej proszę odcinków z tej serii. Jak by nie patrzeć jest to jedna z najważniejszych konsol w Polsce 🤩
Mario?? Panie ja nie jestem hydraulikiem.
Giana Sisters! :-)
Super odcinek.
Co racja to racja 👍
River City Ransom, czyli jeden z wielu "Technusów" :)
Dla autorów: były jeszcze piłki nożne (Kunio Kun Nekketsu Soccer znane u nas jako Goal 3 oraz wcześniejsza wersja - o wiele słabsza imho), był hokej, koszykówka, zbijak, inna chodzona bijatyka w stylu RCR ale dziejąca się gdzieś chyba w przeszłości (główni bohaterowie chodzący w kimonach itp.), była bijatyka 2 na 2 (gdzie na końcu walczyło się z parą złoli w maskach tygrysów), czy też 2 olimpiady.
Generalnie w czasach świetności Pegazusa, kto miał jakiegoś "Technusa" w swojej kolekcji był kozakiem i właśnie wszyscy znajomi polowali właśnie na gry z tej serii (w dodatku po japońsku, chyba żadnej z nich nikt nie miał w innej wersji) :D
Bez dwóch zdań świetny pomysł na własny rozpoznawalny styl, i to jeżeli chodzi o podejście do tematu (żartobliwe/przesadzone) i oprawę wizualną (czytaj ryje :) ).
W końcu kolejny odcinek o konsolach! Prosimy o więcej!
Na pewno zdarzy się nam się jeszcze nieraz wracać do konsol.
Piątek, piąteczek, piątunio... weekend i nowy Loading - dzięki Wam za Waszą wspaniałą pracę.
Materiał rzetelny akuratny i sprawiedliwy nie zasługujemy na takie dzięki pozdro. 😃
Super materiał. Co do tego artykułu 9:58 to też go pamiętam. Wrażenie zrobiła na mnie wtedy informacja o pojemności gier. Mowa tam była o kilku megabajtach.... to było coś w porównaniu z grami zwykle zajmującymi do 64 kb na komputerkach 8-bit....
Piękne czasy. Miałem swojego Pegasusa pod nazwą PolyStation. Konsola wyglądem przypominała PSX, ale jak podniosło się klapkę to był gniazdo na kadridże. Najwięcej zagrywałem się w Goal 3, Darkwing Duck czy Tank gdzie wspólnie z moim wujem broniliśmy dostępu do orzełka :)
Dzięki Panowie, już nie mogłem się doczekać, łapa w górę i oglądamy! Pozdrawiam! ;)
Z tego co pamiętam, to w Duck Hunt można było za pomocą kontrolera numer dwa, zabijać kaczkę po prostu naciskając przycisk ;)
Kuzyn wygrywał ze mną w ten sposób wszystkie rozgrywki...
Weekend z Loadingiem czas zacząć. :} Dzięki za kolejny świetny odcinek. Fajnie posłuchać o świecie gier konsolowych. Pozdrowienia dla Zdana. Bardzo pozytywny gość.
Tak na marginesie, to dużo bardziej wolę Gianę niż Mario. :}
Super materiał, Loading jest najlepszy 💾❤️
i pyk piateczek stal sie oficjalnie jeszcze bardziej zajebisty! :) Dzieki chłopaki!
Ooooo, co za temat. Wielkie dzięki Panowie !
Co do Kunio-kun. Piłka nożna była znana w Polsce, jako Goal 3. Co do River City Girls - GENIALNIE wykonana: grafika cudna, muzyka, to małe dzieło sztuki (ze świetnymi vocalami). Gorąco polecam, jeżeli nie mieliście do czynienia, bo warto. Dla mnie jest to 9+/10.
W sprawie Castlevania: Rondo of Blood to pojawiła się ona na ps4 (2018) w składance: Castlevania Requiem (razem z Symphony of the Night).
Listening
00:54 Wstęp
14:45 Duck Hunt (1984)
21:55 Excitebike (1984)
29:03 Baloon Fight (1984)
33:13 Super Mario Bros 1-3 (1985-1988)
46:48 Zelda (1986-2019)
54:46 Seria Castlevania (1986-2014)
01:03:33 Metroid (1986)
01:09:06 Megaman (1987)
01:15:19 Punch-Out (1985)
01:19:30 Duck Tales (1989)
01:27:52 Chip'n Dale (1990)
01:30:58 River City Randsom (1989)
01:37:32 Seria Kirby (1993-2020)
Baloon Fight i Duck Hunt pamiętam z Pegasusa - prosta jak szpadel ale grywalność super.
ZDAN przypomina mi Zenka Kupatasę z zespołu Kabanos :) czy to komplement to już do jego oceny :)
Ciekawy odcinek. Rozum docenia NES-a, ale serce dla C64 :)
38:48 Marcin, lejesz miód na moje uszy! Jesteś pierwszą osobą, którą spotkałem w życiu, która też nie trawi serii Mario. Ja też nigdy nie przekonałem się do żadnego Mario. Mojemu 11-letniemu synowi kupiłem kiedyś RaspberryPi 3+ z RetroPie. Mamy tak chyba wszystkie Mario na różne platformy Nintendo: od kieszonkowych, przez stacjonarne retro konsole, do Nintendo 64 (z analogowym padem od XBoxa One). Synowi seria Mario przypadła do gustu i grał w różne wydania. Któreś nawet przeszedł. Ja spróbowałem i żadna z części nie była w stanie mnie zatrzymać dłużej niż minutę. I dodam, że ja jestem bardzo retro-tolerancyjny. Wręcz lubię takie hardcorowe stare gry, nie przeszkadzają mi pixele, uważam, że te pierwsze 3D (jak w Mario 64) fajnie dzisiaj wygląda. No ale grywalność i klimat tych gier jest dla mnie zerowa. Zupełnie nie czuję też klimatu Mario w żadnym wydaniu. Jest dla mnie nudne, bez pomysłu, nijakie. Setki gier z 8-bitowego Atari są w stanie mnie wciągnąć, a Mario w dowolnym wydaniu nie. No tak jakoś mam, że nie lubię i nie trawię tej serii. 😃
Do dzisiaj byłem przekonany, że jestem jedynym takim człowiekiem na tej planecie i nie afiszowałem się z tą swoją niechęcią do Mario. 😃 Cieszę się, że jest ktoś jeszcze.
I oczywiście też uważam, że jest to gra legendarna, kultowa, świetnie zrobiona, z bardzo dobrą mechaniką i zasługuje na jedno z ważniejszych miejsc w historii gier. Byle tylko to miejsce było z dala ode mnie. 😂
Idealnie na drogę do pracy :)))
albo po pracy:)
Albo w... pracy?
@@LoadingPodcast Jechałem tylko 20 minut więc teraz leci a ja klikam :)))
No właśnie w czasie pracy hehe
A miałem dziś popracować ...
"Dzięki" chłopaki! ;)
hahaha mi się tez wszystko przeciągnęło w pracy :D
Michał, co do Sky One i emitowany program o grach, to był Games World :) Epicki odcinek i bardzo potrzebny do Waszej mega biblioteki :))) Pozdrawiam
Dzięki za przypomnienie nazwy programu.
Kurczę przypomniał mi się też program :))) kiedyś jak rządziły anteny satelitarne skierowane na Astrę to rzeczywiście się oglądało :)))
Warto dodać, że na potrzeby Games World stworzono dwie gry - Cash Dash i Grab Your Nuts, obydwie na Neo Geo. Pierwsza do złudzenia przypominała Chaos Engine, tylko postacie nie miały uposażenia. Polegało to na tym, że na jednej planszy bito się o jak największa liczbe coinów, które pojawiały się w różnych miejscach. Czas ustawiano np na 1 minute. Ten który zdobył największą liczbe coinów zdobywał wyjściową ilość punktów liczacą się potem w teleturnieju. W Grab Your Nuts, poruszałeś się lisem, który miał dojść do centrum labiryntu i tam bodaj czekała na niego kura. Grano w to w odcinku czwartkowym, przez telefon. Wydawałeś komendy jakiemuś celebrycie, typu lewo prawo góra dół i ten na joyu albo łapał szybko Twoje komendy w mig i wygrywałeś albo sprawił, że przegrasz, bo był starszym ziutkiem. Wiem, że była też wersja Save The Maiden from Heimdall, czyli kultowe odcinanie toporem lin. Pograłbym szczególnie w Cash Dash, wciagało mnie samo patrzenie na nią. Kawał programu!
Kurczę naszukałem się tego :) i trafiłem na cos podobnego www.gamesmasterlive.co.uk/ myśląc że to ten sam program ale coś mi nie pasowało.
@@Wolan. Tutaj znajdziesz prawie cały pierwszy sezon: th-cam.com/play/PLHB4bcQ17aUZViNUq3gUoZw-qZtSXerl8.html
No właśnie ja w 1987 jako mały dzieciak grałem na NESie - konsola była z USA i z tego co pamiętam wraz z konwerterem napięcia na PL bo w USA 110V :) Mały byłem ale akurat NESa pamiętam i gry Super Mario Bros i Double Dragon :) TV japoński (też ze Stanów) obsługiwał NTSC/PAL/SECAM.
12:00 ten program ze Sky One nazywał się "Games World", były tam recenzje i pokazy najnowszych konsol, mini turnieje w dany tytuł pomiędzy dwoma graczami. Genialny program w pamięci utkwił do dziś;D pozdrrrr edit: z cyklu spózniony zapłon - widze że ktoś już o tym pisał;D;D
Od siebie mogę dodać że jako człowiek wychowany na "Pegazusie" (jestem młodszy on Was ale w czasach gdy rówieśnicy popylali już na Plejakach i PC ja jeszcze młuciłem na Famiklonie) dopiero po latach gdy bardziej świadomie podszedłęm do konsoli Nintendo odkryłem jak ogromna jest biblioteka gier. Do wyżej wymienionych wypada dorzucić takie hity jak Adventure Island I/II/III, Battle Toads & Double Dragon, Kunio Kun Nonekketsu, Contra itd. Totalnym zaskoczeniem dla mnie były GRYWALNE tytuły RPG takie jak Crystalis, StarTropics, Metal Max - polecam zwłaszcza ostatni tytuł.... nie wspominając o Final Fantasy czy Dragon Warrior/Dragon Quest. Dodatkowo bardzo ciekawe porty Pirates, Ultima Exodus, Rolling Thunder, Galaga itp. Jak dla mnie mózg rozwalony :D
Super odcinek - czuję się jakbym swoimi komentarzami/wiadomościami dołożyłem cegiełkę do tego aby Zdan Zdancełę aka Zdancelo pojawił się gościnnie na waszym kanale, mam nadzieję że nie ostatni raz :)
Pozdrawiam jeszcze raz i trzymam kciuki za soczysty odcinek o SNESie i JRPGach :)
Też byłem wychowany na Pegazusie (a ściślej na klonie Terminatorze). I grałem na nim jeszcze w późnych latach 90. Potem w moim domu pojawił się pierwszy PC (Pentium 166, bez MMX i Voodoo), a w 2002 r. dopiero PSX. Nie byłeś więc sam. Wielu moich rówieśników nie miało nawet Pegasusa. Proste, ich rodziców nie było na niego stać. Ale nie ma tego złego. Ograłem na Pegazusie mnóstwo świetnych gier. Battle City, Bomberman, 2 części Looney Toons, Contra, Chip and Dale, Excite Bike... Mógłbym wymieniać i wymieniać...
W tamtych czasach nie miałem kontaktu z konsolami, w moich "okolicach" chodzila opinia ze konsole to wywalenie kasy, bo wiadomo na kompie można programować(miałem C64 a potem Amiga) itd ;) a konsola to proste gry i tyle, wracając do filmu ogólnie gry wyglądają ładnie, dzięki za pracę
Uuu to będzie dobry odcinek, zostawiam na wieczór 😎
Data recordec to miał sens przy Basic w famicom. A o tym że w grach był wykorzystany to nie wiedziałem
Tak do przeszłości pisze oglądam was z polecenia Ryslawa i nadrabiam filmy . I tak powiem że jestem jednym z niewielu ludzi miałem każda konsole od Nintendo pierwsza już w 88 roku bo chrzestny pracował w Dani i przywoził mi konsole i gry i do tej pory kocham Nintendo a te lata wtedy z kolegami z podwórka ogrywanie tych gier nie zapomniane
Też w latach 90 tych oglàdałem ten program na Sky One. Nie zapomnę odcinka jak widzowie nadsyłaki kasety z ogrywaniem Street Fighter II na SNES chwaląc się swoimi rekordami. Pokazywali gościa, który grając Ryu w 6,5 sekundy rozwalił M. Bisona! Super odcinek Panowie 🔥
Sky One, i ogólnie sieć Sky, dawała ówcześnie zastrzyk cudów z anglosaskiego świata. Zresztą zwykle była na początku programów na odbiorniku satelitarnym. Wrestlemania, zwariowane sitcomy, gry wideo.
Super odcinek Panowie! Świetny temat i mam nadzieję na kontynuację w przyszłości!
Mam jednak drobną uwagę, bo choć wszyscy tutaj są wniebowzięci Panem Zdanem to ja muszę włożyć łyżkę dziegciu do beczki miodu. Mianowicie bardzo mi przeszkadzało, że Pan Zdan nagminnie wchodził w zdanie swoim kolegom. Poza tym najwyższa klasa! Tak dalej chłopaki!
Temat i material jak zawsze na plusie. Nowy "kolega" jest jak
Bobcat Goldthwait z PA2 :)
Obejrzałem ten odcinek z ciekawości, aby lepiej zrozumieć fenomen zjawiska popularności konsol. To całkowicie nie mój temat. Może jeśli więcej byłoby na takie platformy strategii czy symulatorów. Pozdrawiam :)
Bucky O'Hare haha zdobyłem całkiem przypadkowo wziołem na jarmarku pierwszą lepszą dyskietkę z całkiem inna gra tam miała być . A tu sie okazało ze to Bucky O'Hare haha już nigdy tej dyskietki nie wymieniłem
Kolejny świetny materiał, uwielbiam z Wami wracać w przeszłość
Fajnie, fajnie. Teraz trzymam kciuki za podobny materiał o Segach Master i Mega. :)
Kudłaty jest spoko i okejka za fajny odcinek :) A i też mnie ominął pegazus nes bo wiadomo jaki sprzęt się miało :)
naprawdę dobry kanał, nie przestawajcie :)
Ale sie jaram tym, ze ciagle nagrywacie! Po tym zamieszaniu z Patronite juz sie martwilem, ze calkiem przestaniecie nagrywac, albo w najlepszym wypadku jeden filmik na dwa miesiace, a tu nowe materialy wychodza tak jak wychodzily :)
Moja 5-letnia córka ma fioła na punkcie klasycznego Mario, próbowałem jej wkręcić Giana Sisters ale bez skutku...
Moja młodsza siostra w tamych latach mogła grać na Amidze w setki świetnych tytułów... wolała jednak zagrywać się na Pegasusie w Marianka 🙄
Zacny odcinek, choć mam nadzieję że nieobecność w nim Contry to niecelowe przeoczenie ;)
Celowe, skupiliśmy się na grach najbardziej kojarzonych z NESem (zwykle gry na wyłączność) i bestsellerami. O Contrze było już sporo, poza tym pod różnymi nazwami była ona też na inne platformy.
A niech Was!! zapomniałem że dziś się pojawicie! Ja w 90’; dostałem Atari 65XE. Po bodajże roku zmęczony czasem wczytywania zapragnąłem mieć Pegasusa..o mamcium, ale to dało mi frajdy. Przeszedłem chyba większość godnych pozycji. Po Pegasusie nadeszła Amiga..i świat juz nie był ten sam:)
Za to co mówiliście o Metroidach 🟨ale i tak Was uwielbiam, spoko, zanim czerwona będzie, musiałby się skonczyć internet 😂😂😂
Jak zwykle dobry podcast Panowie - fajnie i ciekawie się go ogląda. Napiszę kiedy indziej jeszcze jeden komentarz z moimi przemyśleniami na temat tej platformy.
Rada dla Marcina co do pierwszego Super Mario Bros. - z własnego doświadczenia wiem, że jeśli chcesz przekonać się do jakiejś gry - musisz po prostu w nią zacząć grać i kawałek jej przejść. Pytanie czy chcesz - to sprawa indywidualna. Miałem tak ze Skyrimem i pierwszym Falloutem, które dość długo leżały ledwo tknięte w moich cyfrowych bibliotekach. Po prostu, jeśli masz trochę czasu wolnego i nikt Ci nie będzie przeszkadzał, to siądź i przejdź pierwsze 4 etapy tworzące pierwszy świat. Możesz wyłączyć dźwięk, jeśli Cię denerwuje, nie zwracaj uwagi na to, że grafika jest dosyć uboga nawet na standardy NESa. Nie traktuj Mario jako jakiegoś must play, tylko jako potencjalnie ciekawą platformówkę z lat osiemdziesiątych. Nie wiadomo czy Ci się spodoba, szanse szacuję na 65 %.
W czasach Pegasusa robiłem kilka podejść do tej gry, a później do kolejnych odcinków na SNES i N64. Żaden Marian mi nie podszedł. Wódki z nim pić raczej nigdy nie będę ;) (Marcin)
@@LoadingPodcast Mario co grę przechodzi dziesiątki plansz i światów po głupią księżniczkę, co zawsze do Bowsera i tak ucieknie. Z frajerami wódki się nie pije :D
Chyba mnie z pół roku nie było u was.Czss nadrobić zaległości ;) Pozdrawiam
O Panie. Tyle dobroci do nadgonienia
Halo, Rysław? Tak, obrażają Metroida... Mmmhm... Tak, możesz im to "wyjaśnić" przy okazji kolejnego odcinka o amigowych FPSach.
Dobry odcinek, sporo kontrowersyjnych opinii (brak dobrej Castelvanii 3D? Serio nikt nie grał w Lords of the Shadow?), przez co człowiek bardziej się angażuje w słuchanie.
(Marek) Ha! Jak nagrywaliśmy z tyłu głowy miałem Rysława mówiącego "Metroidalne gry?! Uwielbiam! Już ja was kiedyś zawstydzę atutami Metroid Prime." :)
Grałem w Lords of Shadow. Nigdy nie czułem żadną miarą, że to Castlevania ani specjalnie dobra gra ;)
44:40 jak Mario odcina kupony to kolega widzę że by się ze mną nie dogadał Mario Galaxy jedna z najlepiej ocenianych gier w historii 😂
Pegasus model 502 dostałem na komunię masa wspomnień i masa super gier . Widzę tam grę Bucky O'Hare ale mnie ona wymęczyła haha ale ukończyłem i karteczki żeby zapisywać kod hehe . Legendarna Contra chociaż ja jakoś fajnie sie bawiłem na Contra Force . Kurde można wymieniać miesiącami haha i bym końca nie widział ile ja gier na pegazusie zobaczyłem zagrałem. Materiał 10/10. Ale nie zapomnę jeden gry ukończyłem z 10 razy jeszcze na kompie z dwa lata temu czyli gra jak się zdobywa Kubę i gra się Fidelem Castro czyli Gurreilla War
Tak, Gurreilla War, pierwotnie była na automatach. Kuzyn Ikari Warriors. :)
Contra Force rzeczywiście była bardzo ciekawa.
@@kudus9235 miałem specyficzną wersję że tak koło drugiego etapu haha postać się robiła nieśmiertelna haha . I w ten taki głupi sposób skończyłem calutką w jeden dzień
NES (podobnie jak w ogóle wszelkie konsole) to kompletnie nie moja bajka. Jedyny kontakt z nim (a właściwie z Famicomem) miałem u mojej koleżanki z podstawówki i to był „Defender”. Grałem w niego jakieś kilkanaście minut i to by było na tyle. Ale z osłupieniem dowiedziałem się, że to na NES-a wyszedł port… „Elite”, zresztą to jedyny konsolowy port tej gry!
Podobnie jak Michał, jestem #teamgianasisters, wręcz nie lubię Mario, nie grałem w żadną z gier z hydraulikiem i w ogóle mnie one nie ciągną. Za to w Gianę na C-64 tłukłem ostro.
Marek wspomniał o tym pistolecie-zabawce z tarczą. Była taka zabawka w polskiej wersji i nazywała się „PROMIEŃ”. Składała się z tarczy z fotokomórką pośrodku i pistoletu świetlnego. Kiedy się trafiło w środek tarczy, zapalała się lampka i było słychać krótki sygnał. Fajnie się do tego strzelało.
Mimo mojej niechęci do konsol, fajnie było Was posłuchać i dowiedzieć się czegoś o historii gier. Odcinek jak zwykle na super poziomie!
Pegasus / NES może i w latach 90 w erze 16 bitów nie był jakoś szczególnie porywczy... dla ludzi posiadających te 16 bitów (szczególnie na zachodzie), ale przyznacie, że w Polsce królowało w tedy małe Atari i C64, Spectrum. Taki NES to jednak wyróżniał się grami, grafiką, rozbudowaniem tych gier.... no i nie czekało się na wczytanie gry. To było coś. Grafika NES w porównaniu wtedy z Małym Atari czy C64 to jednak była różnica w korzyści dla NES.... taka namiastka automatów już była w domu.
Tak, cartridge to już w ogóle - że tak powiem - belka w oku rozwoju gier wideo. To co tak często wyśmiewa Angry Video Game Nerd (i ma rację). Kiedyś wgrywanie gry trwało prawie natychmiast, a długo oczekiwana przyszłość to rzeczywistość, w której wszystko trwa niesłychanie długo (ściągnięcie gry, instalacja, patche, aktualizacje systemowe). Co poszło nie tak? :)
@@LoadingPodcast Z tego powodu konsole na Carty do dziś są perełkami godnymi kolekcjonowania, z nastawieniem na SNES i MegaDrive.
@@LoadingPodcast wzamian masz ogromne światy i grafikę nigdy mi nie przeszkadzają wczytywania w nowych grach tak samo 30 FPS dla mnie wystarczy. Pamiętam jak było kiedyś i spory o odczytywane czy FPS bo tu jest lepiej bądź tam są dla mnie bez znaczenia
Pozdro wariaty!
tak, można kierować kaczką, nawet na emulatorze można się pobawić w sterowanie ;)
Platformówki i ogólnie gry na NESa musiały być trudne ponieważ w większości wypadków były krótkie. Gdyby nie poziom trudności to przejście większości platformówek to góra godzinka i to leniwym tempem. 4-6 wcale nie za długich poziomów i happy end. U nas to nie był kłopot bo kardridże na targu u ruskich grosze kosztowały ale na zachodzie, gdzie kupowało się oryginały raczej klient by nie był zadowolony kupując dziecku grę rano a do pory obiadu dzieciak już przeszedł trzy razy i się nudzi.
Zgadza się. W sumie w grach na 8 bitowce ten motyw się powtarzał, niezależnie od platformy.
Moim zdaniem powody były prozaiczne... Ograniczenia nośnika (pojemność) oraz czesto brak opcji save... Jaki był sens robić grę na kilkanaście godzin, która frustrowala by gracza brakiem opcji kontynuacji...
@@retrowedugmiksola1810 Chyba oryginalne kardridże miały baterie umożliwiające save o ile miało to sens (Zelda) więc save sam w sobie nie był problemem. Wtedy inaczej się patrzyło na samo projektowanie gier. Gry konsolowe miały imitować arcade. A w arcade chodzi o to żeby wyciągać pieniążek z kieszeni przez poziom trudności. Konsole dopiero zaczynały budować własną tożsamość. Z resztą na początku lat 90 kiedy wybuchł szał na Pegasusa wszyscy byli przyzwyczajeni do tego poziomu trudności i nie był taki kłopotliwy a raczej uznawany za normalny. Sam po sobie widzę jak bardzo jako gracz się rozleniwiłem. Duck Tales przechodziłem bez kłopotu, Mega Mena też a dziś po prostu by mi się nie chciało z tymi grami męczyć.
Wybaczcie Panowie tak późny komentarz, bo dopiero dziś udało mi się dotrzeć do tego filmiku, ale czuję się zobowiązany dodać komentarz w sprawie River City Ransom (w oryginalne Downtown Nekketsu Monogatari ;) ). Pierwsza sprawa to Wasze skojarzenie z grą Renegade - nie jest ono przypadkowe, bowiem (UWAGA) jest to amerykańska wersja pierwszej gry z serii Kunio-kun (w oryginalne Nekketsu Kouha Kunio-kun)!!! River City Ransom jest defakto kolejną częścią Renegade (a Target Renegate i Renegade III: The Final Chapter są tworzone przez zupełnie inne studia i wydane tylko na zachodzie) więc wspomniana przez Was na tamte czasy konkurencja między tymi grami w zasadzie nie istniała, skoro obie gry należały do Technos Japan Corp. ;) co ciekawsze, wymieniacie również gry z serii Double Dragon, które (werble) również stworzył Technos Japan Corp.! :) Także w tamtych czasach chodzone bijatyki na NESa należały do jednej i tej samej firmy i były dla siebie konkurencją - zauważyli to również twórcy, którzy obrali ścieżkę bijatyk dla serii Double Dragon i serię gier sportowych dla Kunio-kun. Na FamiComie pojawiła się jeszcze jedna, bliźniaczo podobna gra do River City Ransom - Downtown Special: Kunio-kun no Jidaigeki da yo Zen'in Shugo! - przenosiła bohaterów serii Kunio-kun do czasów samurajów, oferowała porządny wątek fabularny, kontynuowała motywy RPG i wprowadziła prawdziwy otwarty świat (oraz możliwość zapisu stanu gry)! Na koniec nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić Was na stronę (adres jak nick ;) ), gdzie znajdziecie MNÓWSTWO informacji na temat każdej z 50 (!!!) gier z serii (również o najnowszych jak River City Ransom Underground i River City Girls ;) ) bo faktycznie jest nas z 5 osób i nie, nie łykamy wszystkiego co z Japonii ;) Pozdrawiam!!!
Serdeczne podziękowania za uzupełnienia wprost od eksperta. A dedykowany serwis właśnie odwiedzam. :)
Super materiał i opracowanie. Czy ktoś mógłby napisać o jakiej grze wspominają panowie w 13:50 chodzi o bijatykę chodzoną lepszą od Street of Rage
Chodziło o Dungeons & Dragons - Tower of Doom. th-cam.com/video/axBRSw0gDWk/w-d-xo.html
@@LoadingPodcast wielkie dzięki.
na nesa miałem super mario i track and field 2-olimpiade której drugą częśc nigdy nie znalazłem na pegazusie
Sonic w 3D na Dreamcast jest rewelacyjny. Polecam zagrać.
Panowie wincyj! Wincyj odcinków!
Milo powspominać. Dzięki za ten odcinek! Pozdrawiam :)
Huberta nie ma bo przygotowuje materiał o Ultimie? ;)
Mentalnie? Bez dwóch zdań. :)
Zdan świetny człowiek. Pasuje do ekipy. Kolejny genialny odcinek wyszedł
Gościu wydać z ogromną pasją i wie o czym mówi :)))
Świetny odcinek... kurcze ale nie ukrywam że ciągle czekam na odcinek o Polskich grach (a najchętniej z Łukaszem z Szafy z Grami)
Trudno powiedzieć kiedy będzie taki odcinek bo ciągle mamy inne tematy do omówienia. "pewnego dnia" :)
@@LoadingPodcast rozumiem. Ale pewnie większość z tutejszych woli polskie bity z Amigi czy z Atari niż nesy :) Podejrzewam że Marcin jakby dobrze zagadał to jeszcze by Kosso wziął udział :)
Zaproszenie Zdana jest strzałem w dziesiątkę, ten człowiek ma tyle pasji, emocji w stosunku do rzeczy o których mówi :)
Zgadzam się w 100% - mega pozytywny świr :)))
Akurat pierwsza Zelda sporo zaczerpnęła od gry Activision "Alcazar", czy nawet od spectrumowego Atic-Atac
Na pewno inspiracje wzajemne były, zresztą wszystkie tego typu gry spotykają się we wspólnym przodku o nazwie komnatówka (Adventure?). Może tylko nie jestem pewien Atic-Atac, bo choć gra wspaniała, to dużo spectrumowych produkcji nie było dobrze znanych poza Europą. Nie było takiego przepływu tworów popkultury.
ZDAN to spoko gość. Też lubię Castlevanie SotN i horrory 👍 Zapraszajcie kolegę częściej.
Też mam problem z Mario. Nie potrafię się zmusić do skończenia tej gry. Nie tylko grafika i postać mnie odpycha, ale i te dość specyficzne skakanie.
Zdan - konsolowiec w świecie komputerowców, albo 'barbarian' na salonach. Podziwiam entuzjazm! :)
Koleś daje dodatkową energię do materiału :-)
No chyba sie panowie troche zagalopowali z tym pociskiem Castelvaniom w 3D. C: Lords of Shadow to jedna z lepszych gier z czasów ps3/x360
Też zwróciłem na to uwagę. Lords of Shadow to przepiękna klimatyczna gra. Owszem, dużo pomysłów zostało żywcem zerżniętych z innych gier ale całościowo wypadło to bajecznie.
Tak przy okazji gier z NES nie wiem czy widzieliście projekt 3dSen (store.steampowered.com/app/1147940/3dSen_PC/) pozwala na nowo podejść do niektórych tytułów :)
(Marek) Dzięki za przypomnienie. Tak, widziałem go na reklamówkach (także w kontekście VR), ale w końcu nie sprawdziłem. Trzeba w końcu to zrobić i przekonać się czy efekt praktyczny jest sensowny.
A może pykniecie w Kaizo Mario Bros? Nie będzie nudno.
Przegryzienie żył wliczone w cenę. :)
Z gier bokserskich, to na arcade było King of Boxer, jak na rok wydania, to rewelacyjne mechaniki miała. Teraz jest uważana za bardzo słabą, ja nie wiem czemu.
Oj tak, często bywało w salonach.
Panowie, sprawdźcie Rivet City Girls ;)
(Marek) No właśnie o tym myślałem też. Nie grałem jeszcze, ale jest na liście. :)
@@LoadingPodcast spróbuj, jest w dechę. Z tego typu gier bardzo przyjemne jest też 99Vidas
Ja bym mordy wam opowiedzial o konsolach !!! Ale gratki !!!
Material fajny pomimo braku dużej wiedzy głównych członków na temat gier z nesa. Niemniej ten Pan na dole mnie drażni, drze się najgłośniej, zachowuje się jakby wszystkie rozumy pozjadał, próbuje imponować jak jakiś jedynak z ADHD.
Kocham Cię Zdan!
Potwierdzam... Część TV CRT nie lubiła się z zapperem...
Problem był na tych co miały 100 Hz
troche nie na temat, ale mialem wrazenie ze z wami jest Czeslaw Mozil ... po glosie oczywiscie
Rzeczywiście podobny heheeh :-) Ale gościu do i tak zajebistej ekipy dodaje sporo fajnej energii i pasji :-)
@@atariretrofan wiadomo, mega pozytywny osobnik :D
1:30 dzwięk wycienty
👍👍👍🤘👍
Nie za wcześnie chłopaki?:)
Na Sky One leciał Games World. Piękne czasy :)
th-cam.com/video/sJg0W5XDjsI/w-d-xo.html
th-cam.com/video/wDnyup7xHpU/w-d-xo.html
th-cam.com/video/iTLqMUDGnuQ/w-d-xo.html
th-cam.com/video/Inj6k4kYWeA/w-d-xo.html
W którym jeszcze odcinku wystąpił Zdan ???
Odcinek nr.41
@@LoadingPodcast Wielkie dzięki.
A co z Battle City? Gra prosta, ale przyjemnie się grało szczególnie w 2 osoby.
Tzw. czołgi. Racja, mocno znany tytuł w Polsce, zresztą broni się do dzisiaj, ale chyba mniej znany w takiej globalnej skali. A może się mylę.
Z tego co wiem gra nigdy nie wyszła oficjalnie w usa.
@@przemysawpociecha5315 Jeśli mnie pamięć nie myli to żadna gra na Famicona/Pegasusa nigdy oficjalnie u nas nie wyszła. :) Przynajmniej nie te na kartridżach. Bobmark dopiero w 1994 był zmuszony przez prawo do wydawania oryginalnych gier i wtedy wybrał Segę, może dlatego że Nintendo zlewało całkowicie nasz rynek.
"Ja lubię thrash metal, ty lubisz kiepski"
Starałem się jak mogłem :)
@@SaSlayer wyszło ci lepiej, niż Larsowi:)
@@Pec3t To akurat niezbyt trudne ;)
@@SaSlayer no nie? Też się postarałem:)
XD
Najlepszy jrpg ever to Dragon Quest VIII. Kropka.
Suikoden 2 i Chrono Trigger ;)
Moim zdaniem zasługuje na uwagę że gry z nes są tak spiracone jak nic! Na każdej badziewnej konsolce. Przenośne konsole jakich dziś masa.
Nintendo jakby z tym nie walczy! A Mario na commodore atakowali! Nes to super gry i sam gram,na emulatorku na androida! Czad! Na dziś to najlepsze rozwiązanie!
Wysłanie ostrzeżenia mailem albo skorzystanie z gotowych mechanizmów do zgłaszania roszczeń w świecie cyfrowym takie tanie. Bieganie za fizycznymi producentami klonów z państw rozwijających się wymaga już sporo energii.
@@LoadingPodcast dziś jednak nikt nie sprzedaje na taką skalę ani filmów czy muzyki! Nie do wykonania dziś. A sami tytani sprzedaży w necie sprzedają takie konsolki!
Jest kilku producentów bitboy czy coś podobnego,są znani,sprzedają konsolki często z romami.
Zdan w formie:) Odcinek świetny, jedyny zgrzyt jak Panowie coś tam zaczęli gadać o twórczości Lou Reeda.. No ale to by się nawet zgadzało, bo Velvet Underground w Polsce w latach 60/70 to trochę jak SNES w latach 90, tylko znacznie gorzej. Bo ile SNESa ktoś tam miał, to o VU nikt u nas nawet nie słyszał. Nie do nadrobienia Panie :) I potem się słyszy o wybitnych t(h)rashowych zespołach :)
Ech panowie, miał być długi komentarz, wyszedł jakby artykuł - TH-cam nie chce mi tego puścić. Wyślę Wam na maila, ale żaden niech z Was nie czyta, póki nie włączycie z powrotem Patronite'a i Wam nie zapłacę :D W skrócie: NES/Famicom/Pegasus to dla mnie 3 rewolucje i jeden fenomen. Po pierwsze - duża rewolucja na rynku gier pod wieloma względami. Po drugie - sam kontroler rewolucyjny. Po trzecie - ja to nazwałem "rewolucją casualową" w Polsce - dużo zrobiło się w latach dziewięćdziesiątych graczy, którzy nie musieli być wcale pasjonatami komputerów czy elektronicznej rozrywki. Po czwarte - fenomen klonów, temat rzeka.
Jak Was mozna wesprzec? Wylaczyliscie patronite...
Robicie niesamowity klimat. Znakomite miejsce i alternatywa dla starszych graczy wychowujacych sie w Polsce lat 80 i 90. Czasami jak was slucham to czuje zapach powietrza z mlodosci. Zagrywam sie w nowe i retro tytuly po dzis dzien i chyba juz nigdy z tego nie wyrosne.
PS Tez znam goscia z Poznania co mial SNESa w latach 90 z dziwnie wygladajacymi duzymi cartridgami ktore do niczego innego nie pasowaly, i w ogole jako dzieci nie ogarnialismy co to jest (nie bylo internetu itd. czytac ledwo umielismy, wiec skad?), niby to samo, pady zupelnie jak od Pegasusa SP-60, ale gry wygladaly niesamowicie w porownaniu do pegasusow i oczywiscie byly fantazje ze moze sie uda wcisnac taki cartridge do "pegaza". Wiele lat pozniej bedac doroslym i wiedzac co to w rzeczywistosci bylo sprawia ze glowa eksploduje na mysl ze ktos to mial. Nawet nie mam z kim sie tym podzielic, poza jednym znajomym ktory ogarnia temat. Nawet kolega ktory mial tego SNESa i szuflade zawalona cartridgami nie rozumie tego co wtedy mial i jakie bananowe mial dziecinstwo... Potem typek mial jeszcze Sega Genesis, nie wiem czy popsul SNESa czy wymienil, czy co, pamietam to wszystko jak przez mgle, ale jak zobaczylem Sunset Riders czy Ecco the Dolphin majac jedynie 8bitow na chacie to spac nie moglem, wiele lat mi zajelo rozpracowanie tego co widzialem u niego wtedy...
(Marek) Do SNESa na pewno wrócimy. Ja przynajmniej mam nieźle go ogranego i jest tam sporo świetnych gier, które zupełnie się nie zestarzały. Wraz z Segą Genesis/Mega Drive konsolowy odpowiednik Amigi.
@@LoadingPodcast Amigi 500/600 tak bardziej precyzyjnie :)
A co sadzicie o tym ? :)
Narita Boy: Use a Techno-Sword th-cam.com/video/RH8uLVf0-7E/w-d-xo.html
Z tego grałem tylko w mario 😂
Czesc, polecam ta retro gierke Steel Assault th-cam.com/video/m0y4hfGJdG8/w-d-xo.html
Dzięki, mocne neoretro :)
dzieki za dobre kino ;) ZDan w kolejnych odcinkach - must have
Ten Hagrid niezwykle irytował mnie w tym odcinku. Pozostała reszta super robota!
Gdzie Dizzy!
Dizziemu poświęciliśmy kiedyś cały odcinek. th-cam.com/video/CrmiZMVpjVE/w-d-xo.html
@@LoadingPodcast ta znalaem dzieki!
Ale ten Zdan by do was pasował:)
Dlatego czasem wpada do odcinka :)
Z całym szacunkiem ale Zdana bardzo ciężko się słucha.
Właśnie że rewelacyjnie xp
Taaaa Capcom najlepszy, w dojeniu swoich marek do porzygu.
Zdan, kiedy nowy what the fuzz?