wiecie co, chyba 7:35 to już za długo na niektóre przebodźcowanie głowy... (montując to się totalnie przebodźcowałem xd) a co do tej tematyki, to ona jest tak rozległa, że jeszcze kiedyś zrobię followup filmik.
Zgadzam się, najdłuższy materiał na twoim kanale jest na temat tego aby pozbyć się rozproszeń, zgaduje ze wiele ludzi z takimi problemami w 3/4 odpuści hehe, oczywiście żarcik, Doceniam robotę oraz obejrzałem całość, z każdym materiałem czuje się bardziej otwarty na testowanie nowych rzeczy, może w końcu wezmę się za książki. Pozdrawiam i trzymaj tak dalej
fascynuje mnie fakt, że mając 28 tysiecy subów i 5 filmów na kanale tworzysz content na poziomie miliona subów, cieszy mnie fakt, że znalazłem twój kanał
Przerażające jest fakt że ilość subów wcale nie gra takiej roli jeśli o ten temat chodzi. Pomyśleć jakie zasięgi mają ci wszyscy durnie, polscy patocelebryci...
Mrthebestsweeper to samo. Content wart miliona a ma malutko. W ogóle co to za myślenie, jakby ludzie byli w większości mądrzy i świadomi? A przecież 80% to idioci, dlatego fejmy tak popularne.
@@stastrojanowski stary ja mając 30 lat jak się uczę o inwestowaniu i rozwiązuje testy na prawko czy czytam książkę obecnie serię metro to idę do ojca do garażu jakieś 100m od domu i zamykam telefon u niego w bagażniku auta może przesadzam ale działa
albo jak nie zaśmiecać języka polskiego w mowie potocznej nic nie wnoszącym zastępowaniem słów polskich tymi w języku angielskim np: "next" zamiast "następny"
Chłopie mega szacun. Twój montaż jest tak genialny, że nawet mój o ironio przeboćcowany umysł chcę oglądać film dalej i nie nudzi się po chwili, jak podczas słuchania jakiegoś motywatora gadającego przez 20 min w kamerę. Wiem, wiem robi się błędne koło, ale jak inaczej trafić do ludzi z tym problemem jak nie bodźcując ich przez chwilę. Wiesz jak zahaczyć o dany temat i w jaki sposób go przekazać ludziom zmagającym się z danym problemem. Naprawdę dobra robota :D
Nie no tak serio, to najlepszy montaż jaki w życiu oglądałem. A i tak propo nie wiem skąd pomysł na kanał ale naprawdę naprawdę dziekuję że chce ci się to robić i wspierać wszystkich nas ❤
Wyłączyłem wszystkie rozpraszacze, wszystkie powiadomienia, odinstalowałem jakieś śmieszne apki, w gry już nie gram, bo już mi się znudziły i w sumie te wszystkie rzeczy, które miały się przyczyniać do przebodźcowania. Jedyne co się zmieniło w moim życiu, że nie mam tych wszystkich rzeczy i w sumie znalazłem czas na siłownię, bo znajomi powiedzieli, że zdrowo. Która też mi się znudziła podobnie jak gry i wiele wiele innych rzeczy. Postanowiłem trochę pozwiedzać świat. Człowiek zobaczył kawałek Europy, był w kilku krajach Azji i Australii. Niby fajno ale w sumie bez znaczenia. Znam ludzi, którzy co weekend gdzieś tam wyjeżdżają i są mega zafiksowani , bo coś tam widzieli w tym szerokim świecie. Jedni ludzie są w stanie wydać na auto, na które większość z nas nie zarobiłoby przez całe życie. Niby fajnie. Ale to tylko duży kawał metalu. Każdy w pogoni za lepszym życiem tapla się w tym całym bezsensownym samorozwoju i próbuje przekroczyć tę mityczną granicę własnego komfortu. Ja nieraz ja przekraczałem i jedynie co się zmieniało w moim życiu to, że było mi niekomfortowo. Po latach szaleńczej gonitwy stwierdziłem, że największym szczęściem jest święty spokój. To nie przebodźcowanie płynie z social mediów tylko status życia. Ludzie zrobią wszystko, żeby poczuć się gorszymi od innych tylko po to, żeby osiągnąć jakiś status, który da im poczucie lepszości. Wszystko jest coraz droższe? Mieszkania podrożały? Trudno! Trzeba wziąć większy kredyt i jeszcze więcej pracować. To tak jak w ten koń w Folwarku Zwierzęcym Orwella, którego dewizą było: Będę pracować jeszcze ciężej tak i ludzie pochłonięci w bagnie konsumpcjonizmu, który okazuje się komunizmem naszych czasów. Ja się pytam po co? Jeden ze znamienitych stoików Marek Aureliusz zauważył, że zarówno dla bogacza jak i dla biedaka koniec jest taki sam, bez względu na to ile godności czy dóbr materialnych zgromadzi. Aleksander Wielki czy Juliusz Cezar zbudowali potężne imperia i umierali jak nic nie znaczący obywatele. A czasem i w gorszym układzie. Nikt przecież nie chciałby być zasztyletowany.
Brzmisz jak osoba bez pasji, zainteresowań i postawionych celów. To czego ty nie rozumiesz dla innych będzie spełnieniem marzeń, to czego ty nie lubisz i cię nudzi drugiemu będzie całym światem. Tak działa świat każdy jest inny. Nasze życie to krótka historia, która nic nie znaczy więc chociaż trzeba ją przeżyć w zgodzie ze sobą i umrzeć ze wspomnieniami, a nie marzeniami Ps. Jak nudzi Cię siłownia to zacznij tam chodzić w formie pracy nad sobą to szlifowanie charakteru, determinacji, a gratis do tego dostajesz dobrą formę. To nie dyskoteka żeby szukać tam bodźców. Otwórz głowę i mniej sceptycznego spojrzenia na świat bo zadręczaniem się zajmują się jedynie głupcy.
Ten zadręczający się bełkot ciężko przeczytać ze zrozumieniem. Tekst do niczego nie prowadzi. Jaki jest morał?. Wolisz 100 lat żyć jak żółw czy może 10 jak tygrys?. Każdego czeka taki sam los bo tylko śmierć i podatki są pewne, ale to nie znaczy żeby żyć w jaskini, zadręczać się i szukać wszędzie dziury w całym. Do póki dla kogoś pieniądze nie są celem, a drogą do celu wtedy wszystko się zgadza. Co do ostatniego argumentu to może masz rację że Cezar i Aureliusz umarli jak zwykli ludzie, ale dzięki temu co dokonali teraz ty po kilkuset latach wspominasz ich dokonania. Zapisali się na złotej karcie historii. Rozumiesz?. Nie liczy się jak umarli, ale co po sobie zostawili. Poszukaj sensu życia, przeanalizuj w czym jesteś dobry i spróbuj być w tym najlepszy. Taka moja rada. 3maj się.
@@Patryk-Mikołajczyk Wolę żyć 100 lat jak żółw, bo tylko żółw może docenić to czego nie jest w stanie dostrzec pędzący tygrys. Najważniejsze to cieszyć się otaczającym światem a nie pędzić na łeb na szyję na złamanie karku. Jakby nie było Cezara i Aureliusza pewnie byłby ktoś inny. Szczerze powiedziawszy mogłoby ich nie być i raczej nikt nie ubolewałby z tego powodu. Zapisali się złotymi zgłoskami w historii i w sumie na tym koniec. Dziś im raczej wszystko jedno. Tak. Starożytni Rzymianie czy Grecy pozostawili po sobie bardzo dużo ale dziś jest to już rozmyte. Demokracja działała tylko w warunkach greckich polis, prawo rzymskie do dziś jest wykładane ale współczesne prawodawstwo coraz bardziej je wypacza. Rzymska maksyma: "Prawo nie działa wstecz" coś ci mówi? Współcześnie z tej zasady nie zostało nic, bo współczesne prawo nie działa wstecz, chyba że działa (bo pozwalają na to przepisy szczególne) . Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że gdyby nie było starożytnych cywilizacji jak imperium rzymskie i wielu znanych wynalazców to i tak bylibyśmy w tym samym miejscu. Ludzie niezależnie od siebie i od szerokości geograficznej wpadali na te same pomysły. Jeżeli Curie-Skłodowska nie odkryłaby Polonu, bo stwierdziłaby, że jej się nie chce to wcześniej czy później pierwiastek ten odkryłby ktoś inny. Czemu mam być w czymś najlepszy? W jakim celu? Mam wszystko. Mam dach nad głową. Jestem okazem zdrowia. Dobrze jem. Nie stresuję się. Mam rodzinę. Jestem szczęśliwy. Niczego w życiu więcej mi nie trzeba. Niby mogę zapisać się złotymi zgłoskami w historii ale po co? Umiem grać na kilku instrumentach ale po co być w tym najlepszym? Wcale nie musisz być w czymś perfekcyjny czy najlepszy, żeby się z niego cieszyć. Na tym polega cała tajemnica dobrego i spełnionego życia. Może kiedyś zrozumiesz. :)
Wspieram ten kanał i twoją twórczość całym sercem. Robisz niesamowitą robotę. Cała estetyka, sposób w jaki jest to zmontowane, przedstawione i opowiedziane trafia w 100%. Genialne, rośnij 🤍🫶🏻
świetny materiał, czysty relaks dla głowy! teraz może jakiś film na temat jak utrzymać motywację/dyscyplinę? bywa, że pewien okres naszego życia jest naprawdę dobry, produktywny i jesteśmy z tego dumni, a pewnego dnia, z niewiadomego powodu (bo przecież wiemy, że wypracowane przez nas nawyki są dobre i jesteśmy z nich zadowoleni), przestajemy. miałam dwumiesięczny czas diety i mimo, że widziałam efekty i czułam się świetnie, w pewnym momencie dla mnie niezarejestrowanym, przestałam i wróciłam do punktu wyjścia mimo ciągłych myśli z tyłu głowy "ej, co ty robisz? czemu to niszczysz?"
Przed wyrobieniem nowych dobrych nawyków najlepiej pozbyć się starych tzn sprawić by były niekorzystne bo nawet po najlepszym okresie możesz znowu wrócić do właśnie wspomnianych starych i złych nawyków które są bardziej zakorzenione niż te nowe
a dla mnie z autyzmem to zdarza sie co chwile, stoje jak słup nie migę się ruszyc z przebodzcowania czasami tak caly dzien czasami kilka godzin lub minut
Witam, odkryłem twój kanał niedawno.. i masz suba bo robisz tak niespotykanie wartościowy content który może zmienić życie wielu ludzi na lepsze, że aż się cieplo na serduszku robi jak sie to ogląda :>
Jestem pod wrażeniem i jednocześnie dumny z siebie. Od tego roku prowadzę sobie rozpiskę co mogę co nie, zrezygnowałem z gier or porno. Bo na to marnowałem najwięcej czasu. Dodam że rozpraszaczami były np. filmiki proponowane na yt z kategorii "gry". Wszystkie regularnie blokowałem że nie chce takich dostawać. Dużym prowokatorem do porno był instagram, wszyscy wiemy jak tam się laski wypinają. Dodałem niektóre słowa klucze do czarnej listy tak aby nie kusiło. Jestem czysty! Dodatkowo postawiłem na zdrowie, od 9 miesięcy nie tknąłem alkoholu, jarania, żadnego oleju palmowego. Ograniczam cukier, sztuczne czekolady batony itp. Maka nie jadłem ok 1-1.5 roku. Powiem Wam że mega fajne uczucie gdy trzymacie się zasad które sobie postawiliście. Powodzenia z prowadzeniem kanału! ❤️
kanal sledze od poczatku i zmierza w dobrym kierunku, powodzenia w budowaniu kariery a na pewno się spełni, masz moje słowo, jakiegos odludka, jak i mase takich:) Trzymajta sie
Potrzebowałem w końcu takiego kanału, takiej jakości a przede wszystkim w polskim języku, i takiego przejścia do sedna jakie jest tutaj. Wyraźnie i na temat, dzięki wielkie trzymaj tak dalej.
Stary twoje filmy są najlepsze i bardzo pomagają nawet jak czasami mam problemy z tego typu rzeczami to odpalam twój filmik i od razu jestem bardziej produktywny
Genialnej jakości filmy, podziwiam za dopracowanie materiału, ogrom pracy i czasu, który wkładasz. Gratuluje sukcesu kanału i twojego. Powodzenia w dalszym rozwijaniu siebie oraz tego miejsca.
zajebisty film stasiu, dobrze ze w tych czasach, gdzie ludzie se przepalają receptory dopaminowe samą swoją rutyną, ktos mowi o tych niby podstawach. Sam od siebie poleciłbym jeszcze suplementowac prekursory dopaminy, by miec jej wiecej, bo raz dobrze nią dysponować, a dwa mieć większe złoża do dyspozycji
Ostatnio właśnie ograniczyłem korzystanie z telefonu, bo faktycznie używałem go strasznie dużo... i jest dosłownie jak mówisz te "trudne" rzeczy w końcu zapewniają mi przyjemność 💪
Bardzo dobry materiał, który porusza problem prawie każdego młodego człowieka w dzisiejszych czasach. Cieszę się, że mamy polskiego twórcę, który tak dokładnie omawia ten temat, keep going!
Mega fajny filmik. Sam obejrzałem już kilka o tej tematyce i siedzę w tym temacie i serio uważam ten za mega wartościowy i podający wszystko w łatwy do przyswojenia sposób. Dzięki i oby więcej takich!
Stary jesteś prześwietny, obejrzałem wszystkie twoje filmy i otworzyły mi oczy na bardzo dużo rzeczy. Mam trudny okres w życiu i twoje filmy pomagają mi trochę poukładać wszystko w głowie, dziękuję ci za to naprawdę!
Stasiu, jesteś pierwszym youtuberem w jego chyba już 18 letniej historii który namówił mnie na skorzystanie z reklamowanego produktu. Rób tą robotę dalej bo robisz to zajebiście dobrze.
Nie znałem cie wczesniej, ostatnio zacząlem sie zmieniać i zwykle jezeli chodzi o self improvement albo motywacje to szukalem tego gdzies na zagranicznym yt. Ale powiem szczerze, nigdy wczesniej nie widzialem tak dobrego montazu, to nie są tylko jakies przyblizenia czy efekty. To są zajebiste animacje z przekazem. Pozatym masz bardzo fajny głos i aż miło posłuchać takiej osoby jak ciebie. Nie zatrzymuj się,czekam na kolejny film
Mam 25 lat i jeszcze śpię u rodziców. Nie wytrzymuję już z tym wszystkim mam kompletny mętlik w głowie i bardzo chciałbym położyć się do szpitala psychiatrycznego. Dziś po psychoterapii jestem tego pewny jeszcze bardziej. Tak bardzo mnie to wszystko boli i mam dość tego życia. Moja siostra ironizuję, że musimy zrobić obiad choć doskonale wie, że mnie do niego nie dopuści. Chciałbym zrobić sobie obiad samemu, raz robiłem, ale nie mam kiedy być zupełnie sam u rodziców, a wszyscy w wszystko będą mi się wtrącać i mi bardzo przeszkadzać. Jestem osobą niepełnosprawną fizycznie oraz dziesięć lat leczę się psychiatrycznie i już nie daję sobie rady. Mama chce mi wcisnąć psychoterapię z mężczyzną i nagadała mu, że mam czas pięć razy w tygodniu, a tak nie jest. Nie mam pracy, nie mam matury, nie mam prawa jazdy oraz śpię u rodziców. W przyszłym roku zdaję 8 przedmiotów na maturze za 400 zł od podejścia. Po psychoterapii ćwiczyłem, oglądałem "Kompanię Braci", czytałem książki, próbowałem umówić się na seks i zostawiłem numer jakieś dziewczynie, wysłałem dwa CV. Nie mam na czynsz na mieszkanie. Nie przeżyłem nawet połowy takich normalnych rzeczy z piosenek "Myslovitz". Siostra dokończyła obiad, a do mnie nie było nawet SMS z żadną informacją, chcę domu w którym będę traktowany jak człowiek. Mam OGROM pracy, ale robię z tego jakiś 1%. Chcę zdać maturę, iść na Fizykę i mieć normalne życie. Zmarnowałem całe swoje dotychczasowe życie przy komputerze oraz telefonie. Nawet nie mam do kogo iść w sobotę na noc, nigdy u nikogo nie nocowałem ani nie byłem na imprezie u kogoś. Znam chłopaka, który w wieku 23 lat był w Tajlandii i na Słowacji i na Litwie, a jak miał 19 lat to po raz pierwszy pojechał sam do Amsterdamu i nie pamiętam gdzie on jeszcze był. Ja przez swoich toksycznych rodziców nigdy nie byłem zagranicą. Słyszałem o tym jak Daria ze Śląska mając 20 lat pracowała w call center, a jak ja miałem 20 lat to nie pracowałem nigdzie. Znam chłopaka, który chodził na nielegalne ravy w pandemii a ja wtedy leżałem i płakałem bo wszyscy coś robili a ja nie mogłem nic. Nigdy nie miałem poczucia niezależności oraz samostanowienia o sobie. Nigdy nie miałem zbyt wiele przestrzenii do podejmowania decyzji odnośnie swojej osoby. Chciałbym grać na konsolecie DJ skiej, rysować martwą naturę, robić murale, mieć tatuaże i robić tatuaże, grać na pianinie. Niektórzy to sobie pojadą w życiu do Tokio a ja nie mam nic. Mam wrażenie, że nie uczyłem się od 11 roku życia i nigdy w życiu nie przeczytałem żadnej książki. Ja chyba nie należę do osób zdolnych, tylko do takich co musiały by się dużo uczyć by cokolwiek potem robić, a i tak od czternastego roku życia nie widzę efektów w nauce. Mocno bałem się nauki i dostawania kiepskich ocen. Są ludzie którzy mimo sporej ilości nauki grają w gry i to im w niczym nie przeszkadza. Przyznałem się po raz kolejny mamie, że gdy Dorota pierwsza się wyprowadzi to nie wytrzymam bez niej psychicznie ani sekundy i chcę wynieść się w tym samym momencie. Nie poradzę sobie z tym i będę musiał coś sobie zrobić, będę czuł się gorszy. Chcę zdać maturę i wyprowadzić się na studia, jak miałem zamiar zrobić w 2018 roku. Siedzę w autobusie i po prostu płaczę, pojadę na uczelnię chociaż na pięć minut by nie mieć poczucia straconego dnia, potem zostawię CV w dwóch miejscach i pojadę do IPIN, ale nie jestem na 100 % pewny czy chcę tam być. Nigdy niczego w życiu nie miałem. Mama nie rozumie co czuję i nie chcę abym czymkolwiek się przejmował. Co ja takiego zrobiłem, że jeszcze nigdzie nie byłem sam zagranicą? Nienawidzę swojego życia. Słucham rozmowy dwóch szesnastolatek i one mają tyle doświadczeń za sobą, wyjazdy, imprezy, wspólne spędzania czasu, pewnie nie mają problemów z dostrzeżeniem tego, że ich życie to ich życie. Ja tak nie miałem w liceum, przeszedłem przez piekło. Dlaczego w tym kraju nie ma miejsc zakwaterowania dla osób, które nie dają rady psychicznie mieszkać z rodzicami a jeszcze nigdzie długo nie pracowały z względu na problemy psychiczne? Kojarzę tylko Warszawski WOIK i hostele dla osób homoseksualnych. Chciałbym nauczyć się grać na syntezatorach, nigdy nie zarezerwuje studio dla siebie w radio gdzie pracuję ochotniczo bo jeszcze nie umiem realizować audycji. Tylko raz w życiu sam sobie kupiłem koszulę, mama i siostra bardzo często się śmiały, że nie znam swojego rozmiaru ubraniowego mimo, że wiedziały, że znam. Zawsze chciałem nosić się jak Depeche Mode i chodzić w glanach. Przez cały swój okres adolescencji chodziłem z ogromnym "nie mogę" na czole. Jak poszedłem dziś na uczelnię to trafiłem na zajęcia dla Ogólnopolskiej Licealnej Olimpiady z Fizyki. Wyszedłem stamtąd, bardzo żałuję czasów licealnych i tego, że nie brałem udziału w takich olimpiadach. Myślałem wtedy o wynikach i wymiernościach, a nie o tym by wziąć udział. Nie mam siły na robienie zakupów. Byłem potem w sklepie z komiksami, ale pracownicy nikogo nie szukają. Byłem w IPIN na Sobieskiego gdy już miałem wyciągnąć dowód, powiedziałem, że nie jestem w 99 % pewny. Pani z rejestracji bardzo chłodno prosiła aby się zastanowić. Zobaczyłem chłopaka z mamą i bandażem na rękach, starszą Panią czekająca na neurologa. Łzy mi stanęły w oczach i stwierdziłem: "ech...codzienność". Chciałbym pracować w PAN, ale zapewne nie przyjmują tam maturzystów, chociaż o takim jednym czytałem na stronie Czwórki. Moja histeria myśli nawet nie miała czasu dzisiaj się popłakać, zaraz rodzina i full głośność. Nawet nie mam z kim się umówić w Warszawie na spacer czy zakup czy jedzenie. Mojej rodzinie wydaje się, że musi mnie odbierać wieczorem. Tak naprawdę to oni tego chcą i nakazują, ja bym najchętniej nigdzie nie wracał. Gdy mama powiedziała siostrze, że chcę się wyprowadzić to się śmiała, ale gdy zaczęła jej opowiadać o moich poważnych problemach psychicznych to się przejęła. Mama stwierdziła, że jeżeli zdecyduję się w 100 % to mogę położyć się do szpitala. Nie wyszedłem dziś z domu, nie mam siły i było mi bardzo ciężko wstać rano. Umiem zrobić trzy potrawy, a obiad robiłem raz w życiu. Mam łzy w oczach gdy budzę się i zasypiam u rodziców. Co ja takiego zrobiłem, że jest jak jest? Marzę o bardzo dobrym zdaniu matury, wyprowadzce na studia i normalnym życiu. Chciałbym co sobotę budzić się w nim łóżku. Nigdy nie uprawiałem seksu, mogłem zacząć w lipcu 2018, ale bałem się, że dziewczyna zobaczy w mnie zalęknione i zaryczane dziecko. Bałem się ogólnego odbioru. Od sierpnia 2021 przełamałem się i walczę co weekend, nie wychodzi i walczę dalej. Nigdy nie byłem na domówce ani nigdy u nikogo nie nocowałem. Mam 25 lat. Mój tata nie rozumie nawet tego, że nie chcę aby otwierał mi okno bo on sobie tego życzy. Po co niektórzy ludzie robią sobie dzieci skoro ciągle robią coś wbrew nim? Zniszczyłem sobie życie, irytuję mnie to wsiadanie do SKM do Otwocka o 21:58. Nigdy nie odprowadzę dziewczyny na Dworzec. Mama musiała wymeldować siostre bo miała coś do załatwienia w MOPS, szkoda, że mnie nie wymeldowała, ale wtedy niestety nie mogłaby brać na mnie pieniędzy. Nie wiem, nie interesuje mnie to, szukam pracy. Zawsze wiedziałem, że w życiu muszę poradzić sobie z wszystkim samemu. Ciężko jest mi wstawać rano z łóżka i zasypiać z swoimi problemami, bo każdy wolałby uciec gdy zamyka oczy i znika w bólu. Bardzo się boję, że nigdy nie zdam matury albo będę musiał zdawać ją na raty( Jedno rozszerzenie jest obowiązkowe a to już jest sześć przedmiotów)Siadłem dziś do Biologii i wytrzymałem jedenaście minut. Uczę się pierdół dla szesnastolatków typu próby badawcze, zaczynam wszystko raz jeszcze. Dziś znowu nie poszedłem na uczelnię, ale spróbuję zasnąć i jutro wstanę. Mam wrażenie, że mentalnie też utknąłem w liceum i chętnie bym tam wrócił. Mam wrażenie, że nigdy się starannie nie uczyłem od jedenastego roku życia i nie mam pojęcia czy to jest prawda. Podobny problem mam z czytaniem książek, mam OGROM pracy do wykonania i masę życia do nadrobienia, boję się tego wszystkiego. Chciałbym uczyć się grać na konsolecie, nagrać filmiki z relacji z poprzednich edycji Nowych Horyzontów. Ja naprawdę muszę iść do szpitala. Żal mi, że nie mam takiego normalnego życia, dziewczyna, samochód, praca w wieku np. 21 lat.
super, że się tym dzielisz. Moim zdaniem jedną z najważniejszych i najtrudniejszych części zmiany jest działanie mimo strachu. Nie powiem Ci, co dokładnie masz zrobić (bo ja sama mam cichą nadzieję na takie odpowiedzi, jak mi się wydaje, że nic nie mam i nic nie wiem), ale z tego co piszesz rozważyłabym szpital a potem intensyfikację poszukiwań pracy. Dwa CV to za mało, trzeba spamić wszędzie, możesz np. postanowić sobie, że będziesz wysyłał dwa dziennie (tylko przyłóż się dobrze do tworzenia CV, ja bardzo nie lubię tego robić ale w internecie jest sporo porad). Częściowo utożsamiam się z tym co piszesz, też stoję przed wyzwaniem usamodzielnienia się + doprowadzenia głowy do ładu. Moją koncepcją na rozwiązanie problemu jest praca + szukanie pomocy psychologicznej na nfz. Szukam możliwości na pozyskiwanie pieniędzy z różnych źródeł i uczę się o finansach z internetu. Na wakacje wyjeżdżam do pracy. Układam swoje plany tak, żeby wyprowadzić się raz a porządnie, bo nie wyobrażam sobie powrotu tutaj. Super jakbyś pomyślał, co będziesz robić po wyjściu ze szpitala (czy powrót do rodziców czy nie). Nie wiem ile masz siły i na ile zmian możesz sobie pozwolić. Ostatnio dowiedziałam się, że centrum interwencji kryzysowej może pomóc w trudnych sytuacjach. Może warto spróbować? Trzymaj się. Liczą się małe kroki i układanie w głowie tych wielkich, których się boimy. To co dobre jest zawsze poza strefą komfortu
a i perspektywa pierwszej pracy to dużo stresu ale strach ma wielkie oczy... postaraj się o tą pierwszą, potem będzie łatwiej. Mi pierwsza praca przyniosła dużo wdzięczności i poczucia sprawczości. Nie patrzyłam wtedy bardzo na pieniądze ani perspektywy, po prostu od czegoś trzeba było zacząć (padło na gastro ofc).
Zwróć się do Boga, jak zechcesz i pozwolisz mu działać, to będą działy się cuda Mt, 7, 7-11Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. 8 Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą.
Chodzisz na uczelnie nie mając matury? Za podejście do matury się płaci? Pierwsze słysze. Większość ludzi ma chu.. życie. Grunt to znaleźć sobie cel i do niego dazyc.
@@Ami483 Jestem wolnym słuchaczem Fizyki na UW. Chodzę na wykłady i zajęcia jako wolny słuchacz. Można sobie tak wpadać na pierwszy rok czy jak piszesz magisterkę i Cię wywalą. Za maturę płacisz 50 zł od egzaminu od trzeciego podejścia.
100% prawdy, juz jakiś czas temu sama zauważyłam, że rzeczy które mnie ekscytowały - zrobiły się nudne, i nadszedł moment, że ogarnęłam, ze to Tik tok głównie za tym stoi. Zrobiłam długi reset i wszystko co przestało sprawiać mi przyjemność, ponownie zaczęło - przestałam przeklikywać filmy ( bo tam robiłam przez tiktoka) i potem jak chciałam na chwile wrócić na Tiktoka, to zupeeepnie nie chciałam go oglądać. Świetny film!
Ciekawił mnie ten film i jestem zdziwiony jak ludzie są przebodźcowani. Ja sam ogladając się przebodźcowałem(nie chodzi mi o to że zły film) ale dzięki twojemu filmu zrozumiałem wszystko lepiej. Oby więcej takiego kontentu
oglądam to już 3 raz i nadal nie wiem co napisać to nie jest tak żę oglądam 3 razy pod rząd tylko z min 3 tygodniową przerwą i poprostu ci dziękuje za ten film
Dziękuję za ten film i rady. Mój problem to słomiany zapał: chcę być oczytana, uczyć się nowych rzeczy, języków, a najczęściej kończy się na tv i głupich filmikach, zero skupienia. Teraz wiem dlaczego!!
Zafascynował mnie montaż i twoja umiejętność zawarcia, koncentracji tych wszystkich rzeczy w siedmiu minutach. Bardzo się rozwinąłeś w przekazywanych treściach. Zająłeś się kontrowersyjnym tematem który z resztą świetnie podsumowałeś. Idź dalej !!
Dzięki za pomysł z czarno-białym telefonem. Włączyłam tryb nocny. Wszystko jest czarno-białe i wydaje się takie "smutne". Zobaczymy jak długo wytrzymam ;) mam nadzieję że wytrwam i trochę mnie to zniechęci do telefonu ;)
Co za cudowny kanał, jak to możliwe że masz tylko tyle widzow? Trafiłam przypadkiem na ten filmik, obejrzałam i dałam subskrypcję. Dzięki za dobry materiał! 😊
Od jakiegoś czasu żyje w tym trybie, cieszę się że wpadłam na ten filmik. Zdecydowanie zostałam bardzziej zmotywowana, bo przez ostatni tydzień to jedyne co okazywałam to swoją samodyscyplinę, by nie tykać się tak często urządzeń jakichkolwiek, by chodzić nadal na treningi i czytać książki i zdrowo jeść. Co prawda wszystko w umiarze jest okej, dlatego naprawdę w skrajnych przypadkach używam telefonu, cieszę się że go odpaliłam po dłuższym czasie nieobecności na nim. Filmik pierwsza klasa, myślałam że masz około miliona subow, a tu taka niespodzianka. Więc drogi autorze, życzę miliona a nawet więcej. Jedyny poprawny kontent na YouTubie nareszcie znalazł swoje miejsce, nareszcie jakaś edukacja która może zastosuje ktoś więcej niż kilka osób.
Może nie do końca w temacie odcinka, jednak zgadzam się z opinią dot. "Sztuki życia wg stoików". Książka naprawdę przystępnie napisana i można do niej wracać w każdym momencie swojego życia, niezależnie od samopoczucia, wieku, płci i innych cech. Co do filmiku... O ironio, spadł mi on dosłownie z nieba algorytmiczno-youtubowego, za co chwała... Komu? Zapewne Twórcy filmu, bo: Świetnie zmontowany i przygotowany film, naprawdę doceniam wysiłek, jaki trzeba było w niego włożyć i przede wszystkim jego merytoryczne struktury, których często brakuje w tego typu nagraniach. Ogromne chapeau bas! 🖤
Niesamowity film, PRZECUDNIE zmontowane i bardzo treściwie. Tych 38 subskrypcji to nie powinno być tysięcy tylko miliony. Mam nadzieje, że twój kanał będzie się piął tylko w górę i twoje filmiki zobaczy więcej osób! Ale serio, montaż pierwszorzędny. Masz fantastyczne umiejętności.
Genialny film. W końcu ktoś może przedstawić głośno nasz, młodziezowy problem. Dzięki tym radom chcę zmian, ponieważ wszystko nie wiem do kąd zmierza. Dobra robota i czekam na więcej.
świetny materiał! ostatnio odinstalowałam instagrama aby przestać oglądać rolki i mój telefon wydawał się nudny, gdy po niego sięgałam od razu uświadamiałam sobie że robię to nie potrzebnie, wtedy też zdałam sobie sprawe jak wiele razy w ciągu godziny, podczas której nie miałam nic do roboty, sięgałam po niego. Wszystkim co zdecyduja sie na zmianę swoich nawyków życze powodzenia!!
Wyświetliłeś mi się jako reklama na instagramie, ogólnie to skipuje takie rzeczy bo przeważnie to jakieś reklamy do produktów itp, ale ładnie to wyglądało wizualnie i zostawiłem. Obejrzałem do końca i tak tu już zostałem. Chociaż te tematy już widziałem wiele razy, to warto jest sobie powtarzać + uczyć się czegoś nowego. Bardzo fajny kanał :)
Ogladalem cie na tiktoku z rok temu. Raz napisalem na insta ze robisz robote i powinienes zalozyc podcast. Usunalem tamte sociale a teraz wyswietlasz mi sie na glownej na yt. Dzialaj chlopak 😁🤙 pozdr
Zawsze marzyłem, żeby robić takie filmiki jak ten. Wygląda na to, że jeden z nas zaczął to robić, a drugi wciąż patrzy w telefon :// Ale świetny materiał, oby tak dalej!
Dzięki twoim pierwszym filmom na kanale, ograniczyłem użycie ig. Wcześniej mnie dosyć mocno denerwowało że ciągle te ig i ig....ale że mnie uświadomiłeś że jest to ,,pusta,, dopamina, popatrzyłem na to z innego kąta i z średniego czasu 1.50min mam 30/20 min. Dzięki, czekam na więcej
Wyłącz powiadomienia i zasubskrybuj😂. A tak powaznie to swietny materiał, sam juz od dłuższego czasu zrezygnowałem z wszystkich krótkich filmików i faktycznie czytanie sprawia duzo większą przyjemność.
Jakiś czas temu natrafiłem na Twój kanał i nie żałuję, że zasubskrybowałem i zostałem na dłużej. Materiały, które tworzysz mają zarówno merytorykę, jak i mega dobry montaż. Mega szacunek i oby tak dalej!
wiecie co, chyba 7:35 to już za długo na niektóre przebodźcowanie głowy... (montując to się totalnie przebodźcowałem xd) a co do tej tematyki, to ona jest tak rozległa, że jeszcze kiedyś zrobię followup filmik.
Zgadzam się, najdłuższy materiał na twoim kanale jest na temat tego aby pozbyć się rozproszeń, zgaduje ze wiele ludzi z takimi problemami w 3/4 odpuści hehe, oczywiście żarcik, Doceniam robotę oraz obejrzałem całość, z każdym materiałem czuje się bardziej otwarty na testowanie nowych rzeczy, może w końcu wezmę się za książki. Pozdrawiam i trzymaj tak dalej
zamknąłem oczy i dotrwałem do końca 😂 fajny filmik, obejrzę jeszcze nieco bardziej na wysypanego, podziwiać montaż
dlatego ja ogladam na 2x speed au
Trochę za dużo efektów oczy aż bolą wiedz po prostu słucham
Szczerze dla mnie był akurat, dobrze mi się na nim skupiło i słuchało
fascynuje mnie fakt, że mając 28 tysiecy subów i 5 filmów na kanale tworzysz content na poziomie miliona subów, cieszy mnie fakt, że znalazłem twój kanał
Przerażające jest fakt że ilość subów wcale nie gra takiej roli jeśli o ten temat chodzi. Pomyśleć jakie zasięgi mają ci wszyscy durnie, polscy patocelebryci...
dzięki bardzo 🫶🏻 a mnie cieszy robienie tych filmików 🤓
@@wi-f3602oni robia kontent co sie klika czyli z dupy przykład kilkaset lat temu
*ArmiaYtberow* ch wyszlo😂
Mrthebestsweeper to samo. Content wart miliona a ma malutko. W ogóle co to za myślenie, jakby ludzie byli w większości mądrzy i świadomi? A przecież 80% to idioci, dlatego fejmy tak popularne.
@@stastrojanowski stary ja mając 30 lat jak się uczę o inwestowaniu i rozwiązuje testy na prawko czy czytam książkę obecnie serię metro to idę do ojca do garażu jakieś 100m od domu i zamykam telefon u niego w bagażniku auta może przesadzam ale działa
next film: Jak nie żałować złych decyzji i uświadomić sobie, że są częścią rozwoju.
haha lamusie nie ma zmiluj, buduj wechikul czasu
albo jak nie zaśmiecać języka polskiego w mowie potocznej nic nie wnoszącym zastępowaniem słów polskich tymi w języku angielskim np: "next" zamiast "następny"
@@Paulaner000 przepraszam, next time napiszę inaczej
Chłopie mega szacun. Twój montaż jest tak genialny, że nawet mój o ironio przeboćcowany umysł chcę oglądać film dalej i nie nudzi się po chwili, jak podczas słuchania jakiegoś motywatora gadającego przez 20 min w kamerę. Wiem, wiem robi się błędne koło, ale jak inaczej trafić do ludzi z tym problemem jak nie bodźcując ich przez chwilę. Wiesz jak zahaczyć o dany temat i w jaki sposób go przekazać ludziom zmagającym się z danym problemem. Naprawdę dobra robota :D
Dzięki bardzo ziomek, cieszy, ze przebodźcowana głowa dała rade to oglądać...
jaki montaż!! jak ty jeszcze nie masz miliona subów, treść filmu świetnia, udowadniasz wszystko co mi sie podoba
Dzieki tobie zamiast siedzieć na kompie zaczynam jeździć na rowerze
Dziekuje rób wiecej takich filmów
boss z Ciebie, ja też już muszę zacząć, a nie siedzę w tej norze i montuję to (Lubię to robić)
Nie no tak serio, to najlepszy montaż jaki w życiu oglądałem. A i tak propo nie wiem skąd pomysł na kanał ale naprawdę naprawdę dziekuję że chce ci się to robić i wspierać wszystkich nas ❤
@@Pawlixus Gonciarz byl na topie jezeli chodzi o montaz
@@Pawlixus brawl stars edits >>>
Nikt nie prosił, każdy potrzebował
Jesteś pierwszym kanałem 'motywacyjnym' który do mnie dociera. Naprawdę.
mega mnie to cieszy, ale czy nazwałbym siebie kanałem "motywacyjnym"...?
@@stastrojanowski dlatego cudzysłów ;)
Wyłączyłem wszystkie rozpraszacze, wszystkie powiadomienia, odinstalowałem jakieś śmieszne apki, w gry już nie gram, bo już mi się znudziły i w sumie te wszystkie rzeczy, które miały się przyczyniać do przebodźcowania. Jedyne co się zmieniło w moim życiu, że nie mam tych wszystkich rzeczy i w sumie znalazłem czas na siłownię, bo znajomi powiedzieli, że zdrowo. Która też mi się znudziła podobnie jak gry i wiele wiele innych rzeczy. Postanowiłem trochę pozwiedzać świat. Człowiek zobaczył kawałek Europy, był w kilku krajach Azji i Australii. Niby fajno ale w sumie bez znaczenia. Znam ludzi, którzy co weekend gdzieś tam wyjeżdżają i są mega zafiksowani , bo coś tam widzieli w tym szerokim świecie. Jedni ludzie są w stanie wydać na auto, na które większość z nas nie zarobiłoby przez całe życie. Niby fajnie. Ale to tylko duży kawał metalu. Każdy w pogoni za lepszym życiem tapla się w tym całym bezsensownym samorozwoju i próbuje przekroczyć tę mityczną granicę własnego komfortu. Ja nieraz ja przekraczałem i jedynie co się zmieniało w moim życiu to, że było mi niekomfortowo. Po latach szaleńczej gonitwy stwierdziłem, że największym szczęściem jest święty spokój. To nie przebodźcowanie płynie z social mediów tylko status życia. Ludzie zrobią wszystko, żeby poczuć się gorszymi od innych tylko po to, żeby osiągnąć jakiś status, który da im poczucie lepszości. Wszystko jest coraz droższe? Mieszkania podrożały? Trudno! Trzeba wziąć większy kredyt i jeszcze więcej pracować. To tak jak w ten koń w Folwarku Zwierzęcym Orwella, którego dewizą było: Będę pracować jeszcze ciężej tak i ludzie pochłonięci w bagnie konsumpcjonizmu, który okazuje się komunizmem naszych czasów. Ja się pytam po co? Jeden ze znamienitych stoików Marek Aureliusz zauważył, że zarówno dla bogacza jak i dla biedaka koniec jest taki sam, bez względu na to ile godności czy dóbr materialnych zgromadzi. Aleksander Wielki czy Juliusz Cezar zbudowali potężne imperia i umierali jak nic nie znaczący obywatele. A czasem i w gorszym układzie. Nikt przecież nie chciałby być zasztyletowany.
Piękna wypowiedź
Brzmisz jak osoba bez pasji, zainteresowań i postawionych celów. To czego ty nie rozumiesz dla innych będzie spełnieniem marzeń, to czego ty nie lubisz i cię nudzi drugiemu będzie całym światem. Tak działa świat każdy jest inny. Nasze życie to krótka historia, która nic nie znaczy więc chociaż trzeba ją przeżyć w zgodzie ze sobą i umrzeć ze wspomnieniami, a nie marzeniami
Ps. Jak nudzi Cię siłownia to zacznij tam chodzić w formie pracy nad sobą to szlifowanie charakteru, determinacji, a gratis do tego dostajesz dobrą formę. To nie dyskoteka żeby szukać tam bodźców. Otwórz głowę i mniej sceptycznego spojrzenia na świat bo zadręczaniem się zajmują się jedynie głupcy.
@@Patryk-Mikołajczyk Niestety nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.
Ten zadręczający się bełkot ciężko przeczytać ze zrozumieniem. Tekst do niczego nie prowadzi. Jaki jest morał?. Wolisz 100 lat żyć jak żółw czy może 10 jak tygrys?. Każdego czeka taki sam los bo tylko śmierć i podatki są pewne, ale to nie znaczy żeby żyć w jaskini, zadręczać się i szukać wszędzie dziury w całym. Do póki dla kogoś pieniądze nie są celem, a drogą do celu wtedy wszystko się zgadza. Co do ostatniego argumentu to może masz rację że Cezar i Aureliusz umarli jak zwykli ludzie, ale dzięki temu co dokonali teraz ty po kilkuset latach wspominasz ich dokonania. Zapisali się na złotej karcie historii. Rozumiesz?. Nie liczy się jak umarli, ale co po sobie zostawili. Poszukaj sensu życia, przeanalizuj w czym jesteś dobry i spróbuj być w tym najlepszy. Taka moja rada.
3maj się.
@@Patryk-Mikołajczyk Wolę żyć 100 lat jak żółw, bo tylko żółw może docenić to czego nie jest w stanie dostrzec pędzący tygrys. Najważniejsze to cieszyć się otaczającym światem a nie pędzić na łeb na szyję na złamanie karku. Jakby nie było Cezara i Aureliusza pewnie byłby ktoś inny. Szczerze powiedziawszy mogłoby ich nie być i raczej nikt nie ubolewałby z tego powodu. Zapisali się złotymi zgłoskami w historii i w sumie na tym koniec. Dziś im raczej wszystko jedno. Tak. Starożytni Rzymianie czy Grecy pozostawili po sobie bardzo dużo ale dziś jest to już rozmyte. Demokracja działała tylko w warunkach greckich polis, prawo rzymskie do dziś jest wykładane ale współczesne prawodawstwo coraz bardziej je wypacza. Rzymska maksyma: "Prawo nie działa wstecz" coś ci mówi? Współcześnie z tej zasady nie zostało nic, bo współczesne prawo nie działa wstecz, chyba że działa (bo pozwalają na to przepisy szczególne) . Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że gdyby nie było starożytnych cywilizacji jak imperium rzymskie i wielu znanych wynalazców to i tak bylibyśmy w tym samym miejscu. Ludzie niezależnie od siebie i od szerokości geograficznej wpadali na te same pomysły. Jeżeli Curie-Skłodowska nie odkryłaby Polonu, bo stwierdziłaby, że jej się nie chce to wcześniej czy później pierwiastek ten odkryłby ktoś inny. Czemu mam być w czymś najlepszy? W jakim celu? Mam wszystko. Mam dach nad głową. Jestem okazem zdrowia. Dobrze jem. Nie stresuję się. Mam rodzinę. Jestem szczęśliwy. Niczego w życiu więcej mi nie trzeba. Niby mogę zapisać się złotymi zgłoskami w historii ale po co? Umiem grać na kilku instrumentach ale po co być w tym najlepszym? Wcale nie musisz być w czymś perfekcyjny czy najlepszy, żeby się z niego cieszyć. Na tym polega cała tajemnica dobrego i spełnionego życia. Może kiedyś zrozumiesz. :)
Czuje się jakbym z tobą rozmawial podoba mi się poziom twojej inteligencji szacunek
Wspieram ten kanał i twoją twórczość całym sercem. Robisz niesamowitą robotę. Cała estetyka, sposób w jaki jest to zmontowane, przedstawione i opowiedziane trafia w 100%. Genialne, rośnij 🤍🫶🏻
Uwielbiam twoje filmiki typie
typa to cieszy
@@stastrojanowski W pozytywnym sensie, śmieszą mnie takie odpowiedzi 😅
świetny materiał, czysty relaks dla głowy!
teraz może jakiś film na temat jak utrzymać motywację/dyscyplinę? bywa, że pewien okres naszego życia jest naprawdę dobry, produktywny i jesteśmy z tego dumni, a pewnego dnia, z niewiadomego powodu (bo przecież wiemy, że wypracowane przez nas nawyki są dobre i jesteśmy z nich zadowoleni), przestajemy. miałam dwumiesięczny czas diety i mimo, że widziałam efekty i czułam się świetnie, w pewnym momencie dla mnie niezarejestrowanym, przestałam i wróciłam do punktu wyjścia mimo ciągłych myśli z tyłu głowy "ej, co ty robisz? czemu to niszczysz?"
Przed wyrobieniem nowych dobrych nawyków najlepiej pozbyć się starych tzn sprawić by były niekorzystne bo nawet po najlepszym okresie możesz znowu wrócić do właśnie wspomnianych starych i złych nawyków które są bardziej zakorzenione niż te nowe
Dla mnie jako osoby z ADHD problem jest o wiele większy, ale walczę codziennie :-)
Dzięki za film!
a dla mnie z autyzmem to zdarza sie co chwile, stoje jak słup nie migę się ruszyc z przebodzcowania czasami tak caly dzien czasami kilka godzin lub minut
Brat co juz sponsoring ma. Rośnij wielki mordo 🥲
Nie wiem kim jesteś i skąd się wziąłeś, ale dziękuję ci za ten film. Pojawił się na mojej drodze w idealnym momencie x'D
Witam, odkryłem twój kanał niedawno.. i masz suba bo robisz tak niespotykanie wartościowy content który może zmienić życie wielu ludzi na lepsze, że aż się cieplo na serduszku robi jak sie to ogląda :>
Te filmy są wizualnie idealne, niesamowicie dobrze się to ogląda
pov. jesteś tak przebodźcowany że oglądasz ten film o 1:03 w nocy
Uwielbiam estetykę i przekaz w twoich filmikach
Świetny film, wszytsko jest tak estetyczne ze chce sie na to patrzeć. Tresci ktore ukazujesz maja ogromny przekaz. Szacun!!
Jestem pod wrażeniem i jednocześnie dumny z siebie. Od tego roku prowadzę sobie rozpiskę co mogę co nie, zrezygnowałem z gier or porno. Bo na to marnowałem najwięcej czasu. Dodam że rozpraszaczami były np. filmiki proponowane na yt z kategorii "gry". Wszystkie regularnie blokowałem że nie chce takich dostawać. Dużym prowokatorem do porno był instagram, wszyscy wiemy jak tam się laski wypinają. Dodałem niektóre słowa klucze do czarnej listy tak aby nie kusiło. Jestem czysty! Dodatkowo postawiłem na zdrowie, od 9 miesięcy nie tknąłem alkoholu, jarania, żadnego oleju palmowego. Ograniczam cukier, sztuczne czekolady batony itp. Maka nie jadłem ok 1-1.5 roku. Powiem Wam że mega fajne uczucie gdy trzymacie się zasad które sobie postawiliście. Powodzenia z prowadzeniem kanału! ❤️
Mega szacun stary, dążę do tego i mam nadzieję, że też uda mi się kiedyś osiągnąć spełnienie w najważniejszych elementach życia. ✌️
Nie wiedziałam, że można dodać słowa na czarna listę
kanal sledze od poczatku i zmierza w dobrym kierunku, powodzenia w budowaniu kariery a na pewno się spełni, masz moje słowo, jakiegos odludka, jak i mase takich:) Trzymajta sie
Dzięki za film, dzięki tobie wróciłem do czytania książek i zacząłem nad sobą pracować. Jesteś mega serio
Eyooo zajebiście - trzymam kciuki za dallszzyyy rozwój 😎😎
Potrzebowałem w końcu takiego kanału, takiej jakości a przede wszystkim w polskim języku, i takiego przejścia do sedna jakie jest tutaj. Wyraźnie i na temat, dzięki wielkie trzymaj tak dalej.
Stary twoje filmy są najlepsze i bardzo pomagają nawet jak czasami mam problemy z tego typu rzeczami to odpalam twój filmik i od razu jestem bardziej produktywny
no to mnie cieszy ziomek 🙏🏻
Dziękuję, Mam nadzieję że tak że z czasem telefon będzie dla mnie nudny. Dziękuję jeszcze raz potrzebowałam tego.
Genialnej jakości filmy, podziwiam za dopracowanie materiału, ogrom pracy i czasu, który wkładasz. Gratuluje sukcesu kanału i twojego. Powodzenia w dalszym rozwijaniu siebie oraz tego miejsca.
Dziękuję bracie kontynułuj to wszystko
Genialne filmiki, aż miło, że tak wartościowe rzeczy dajesz ludziom. Trzymaj tak dalej! 🙏🏻
Super, część rzeczy zrobiłam teraz, idę spać, a jak wstanę to kontynuacja 🎉
zajebisty film stasiu, dobrze ze w tych czasach, gdzie ludzie se przepalają receptory dopaminowe samą swoją rutyną, ktos mowi o tych niby podstawach. Sam od siebie poleciłbym jeszcze suplementowac prekursory dopaminy, by miec jej wiecej, bo raz dobrze nią dysponować, a dwa mieć większe złoża do dyspozycji
Ostatnio właśnie ograniczyłem korzystanie z telefonu, bo faktycznie używałem go strasznie dużo... i jest dosłownie jak mówisz te "trudne" rzeczy w końcu zapewniają mi przyjemność 💪
Na psychologię tłumu trafiłam dzięki wykładowcy na uczelni. Jestem wdzięczna za to bo książka jest mega ciekawa i wartościowa
Bardzo dobry materiał, który porusza problem prawie każdego młodego człowieka w dzisiejszych czasach. Cieszę się, że mamy polskiego twórcę, który tak dokładnie omawia ten temat, keep going!
Twój materiał bardzo dużo wnosi, osobiście dziękuję za cały wkład pracy!
Przesłuchałem minutę i zostawiam to na później
zrozumiałe
kawał dobrej roboty, ten kanał to najlepsze co znalazłem w tym roku, dzięki :)
Mega fajny filmik. Sam obejrzałem już kilka o tej tematyce i siedzę w tym temacie i serio uważam ten za mega wartościowy i podający wszystko w łatwy do przyswojenia sposób. Dzięki i oby więcej takich!
Stary jesteś prześwietny, obejrzałem wszystkie twoje filmy i otworzyły mi oczy na bardzo dużo rzeczy. Mam trudny okres w życiu i twoje filmy pomagają mi trochę poukładać wszystko w głowie, dziękuję ci za to naprawdę!
cieszy to bardzo(:🫶🏻
dzięki za inspirację, od dziś się zmieniam ❤
Serio mega szacun za montaż filmów i przekaz w nich zawarty, dobra robota.
Zakochałem się w twoim montarzu 😍😍
Stasiu, jesteś pierwszym youtuberem w jego chyba już 18 letniej historii który namówił mnie na skorzystanie z reklamowanego produktu. Rób tą robotę dalej bo robisz to zajebiście dobrze.
Nie znałem cie wczesniej, ostatnio zacząlem sie zmieniać i zwykle jezeli chodzi o self improvement albo motywacje to szukalem tego gdzies na zagranicznym yt. Ale powiem szczerze, nigdy wczesniej nie widzialem tak dobrego montazu, to nie są tylko jakies przyblizenia czy efekty. To są zajebiste animacje z przekazem. Pozatym masz bardzo fajny głos i aż miło posłuchać takiej osoby jak ciebie. Nie zatrzymuj się,czekam na kolejny film
cieszy bardzo, trzymaj się 🤝🏻
Tworzysz bardzo wartościowe treści! Życzę wytrwałości
Mam 25 lat i jeszcze śpię u rodziców. Nie wytrzymuję już z tym wszystkim mam kompletny mętlik w głowie i bardzo chciałbym położyć się do szpitala psychiatrycznego. Dziś po psychoterapii jestem tego pewny jeszcze bardziej. Tak bardzo mnie to wszystko boli i mam dość tego życia. Moja siostra ironizuję, że musimy zrobić obiad choć doskonale wie, że mnie do niego nie dopuści. Chciałbym zrobić sobie obiad samemu, raz robiłem, ale nie mam kiedy być zupełnie sam u rodziców, a wszyscy w wszystko będą mi się wtrącać i mi bardzo przeszkadzać. Jestem osobą niepełnosprawną fizycznie oraz dziesięć lat leczę się psychiatrycznie i już nie daję sobie rady. Mama chce mi wcisnąć psychoterapię z mężczyzną i nagadała mu, że mam czas pięć razy w tygodniu, a tak nie jest. Nie mam pracy, nie mam matury, nie mam prawa jazdy oraz śpię u rodziców. W przyszłym roku zdaję 8 przedmiotów na maturze za 400 zł od podejścia. Po psychoterapii ćwiczyłem, oglądałem "Kompanię Braci", czytałem książki, próbowałem umówić się na seks i zostawiłem numer jakieś dziewczynie, wysłałem dwa CV. Nie mam na czynsz na mieszkanie. Nie przeżyłem nawet połowy takich normalnych rzeczy z piosenek "Myslovitz". Siostra dokończyła obiad, a do mnie nie było nawet SMS z żadną informacją, chcę domu w którym będę traktowany jak człowiek. Mam OGROM pracy, ale robię z tego jakiś 1%. Chcę zdać maturę, iść na Fizykę i mieć normalne życie. Zmarnowałem całe swoje dotychczasowe życie przy komputerze oraz telefonie.
Nawet nie mam do kogo iść w sobotę na noc, nigdy u nikogo nie nocowałem ani nie byłem na imprezie u kogoś. Znam chłopaka, który w wieku 23 lat był w Tajlandii i na Słowacji i na Litwie, a jak miał 19 lat to po raz pierwszy pojechał sam do Amsterdamu i nie pamiętam gdzie on jeszcze był. Ja przez swoich toksycznych rodziców nigdy nie byłem zagranicą. Słyszałem o tym jak Daria ze Śląska mając 20 lat pracowała w call center, a jak ja miałem 20 lat to nie pracowałem nigdzie. Znam chłopaka, który chodził na nielegalne ravy w pandemii a ja wtedy leżałem i płakałem bo wszyscy coś robili a ja nie mogłem nic. Nigdy nie miałem poczucia niezależności oraz samostanowienia o sobie. Nigdy nie miałem zbyt wiele przestrzenii do podejmowania decyzji odnośnie swojej osoby. Chciałbym grać na konsolecie DJ skiej, rysować martwą naturę, robić murale, mieć tatuaże i robić tatuaże, grać na pianinie. Niektórzy to sobie pojadą w życiu do Tokio a ja nie mam nic. Mam wrażenie, że nie uczyłem się od 11 roku życia i nigdy w życiu nie przeczytałem żadnej książki.
Ja chyba nie należę do osób zdolnych, tylko do takich co musiały by się dużo uczyć by cokolwiek potem robić, a i tak od czternastego roku życia nie widzę efektów w nauce. Mocno bałem się nauki i dostawania kiepskich ocen. Są ludzie którzy mimo sporej ilości nauki grają w gry i to im w niczym nie przeszkadza. Przyznałem się po raz kolejny mamie, że gdy Dorota pierwsza się wyprowadzi to nie wytrzymam bez niej psychicznie ani sekundy i chcę wynieść się w tym samym momencie. Nie poradzę sobie z tym i będę musiał coś sobie zrobić, będę czuł się gorszy. Chcę zdać maturę i wyprowadzić się na studia, jak miałem zamiar zrobić w 2018 roku. Siedzę w autobusie i po prostu płaczę, pojadę na uczelnię chociaż na pięć minut by nie mieć poczucia straconego dnia, potem zostawię CV w dwóch miejscach i pojadę do IPIN, ale nie jestem na 100 % pewny czy chcę tam być. Nigdy niczego w życiu nie miałem. Mama nie rozumie co czuję i nie chcę abym czymkolwiek się przejmował. Co ja takiego zrobiłem, że jeszcze nigdzie nie byłem sam zagranicą? Nienawidzę swojego życia. Słucham rozmowy dwóch szesnastolatek i one mają tyle doświadczeń za sobą, wyjazdy, imprezy, wspólne spędzania czasu, pewnie nie mają problemów z dostrzeżeniem tego, że ich życie to ich życie. Ja tak nie miałem w liceum, przeszedłem przez piekło. Dlaczego w tym kraju nie ma miejsc zakwaterowania dla osób, które nie dają rady psychicznie mieszkać z rodzicami a jeszcze nigdzie długo nie pracowały z względu na problemy psychiczne? Kojarzę tylko Warszawski WOIK i hostele dla osób homoseksualnych. Chciałbym nauczyć się grać na syntezatorach, nigdy nie zarezerwuje studio dla siebie w radio gdzie pracuję ochotniczo bo jeszcze nie umiem realizować audycji.
Tylko raz w życiu sam sobie kupiłem koszulę, mama i siostra bardzo często się śmiały, że nie znam swojego rozmiaru ubraniowego mimo, że wiedziały, że znam. Zawsze chciałem nosić się jak Depeche Mode i chodzić w glanach. Przez cały swój okres adolescencji chodziłem z ogromnym "nie mogę" na czole. Jak poszedłem dziś na uczelnię to trafiłem na zajęcia dla Ogólnopolskiej Licealnej Olimpiady z Fizyki. Wyszedłem stamtąd, bardzo żałuję czasów licealnych i tego, że nie brałem udziału w takich olimpiadach. Myślałem wtedy o wynikach i wymiernościach, a nie o tym by wziąć udział. Nie mam siły na robienie zakupów. Byłem potem w sklepie z komiksami, ale pracownicy nikogo nie szukają. Byłem w IPIN na Sobieskiego gdy już miałem wyciągnąć dowód, powiedziałem, że nie jestem w 99 % pewny. Pani z rejestracji bardzo chłodno prosiła aby się zastanowić. Zobaczyłem chłopaka z mamą i bandażem na rękach, starszą Panią czekająca na neurologa. Łzy mi stanęły w oczach i stwierdziłem: "ech...codzienność". Chciałbym pracować w PAN, ale zapewne nie przyjmują tam maturzystów, chociaż o takim jednym czytałem na stronie Czwórki. Moja histeria myśli nawet nie miała czasu dzisiaj się popłakać, zaraz rodzina i full głośność.
Nawet nie mam z kim się umówić w Warszawie na spacer czy zakup czy jedzenie. Mojej rodzinie wydaje się, że musi mnie odbierać wieczorem. Tak naprawdę to oni tego chcą i nakazują, ja bym najchętniej nigdzie nie wracał. Gdy mama powiedziała siostrze, że chcę się wyprowadzić to się śmiała, ale gdy zaczęła jej opowiadać o moich poważnych problemach psychicznych to się przejęła. Mama stwierdziła, że jeżeli zdecyduję się w 100 % to mogę położyć się do szpitala. Nie wyszedłem dziś z domu, nie mam siły i było mi bardzo ciężko wstać rano. Umiem zrobić trzy potrawy, a obiad robiłem raz w życiu. Mam łzy w oczach gdy budzę się i zasypiam u rodziców. Co ja takiego zrobiłem, że jest jak jest? Marzę o bardzo dobrym zdaniu matury, wyprowadzce na studia i normalnym życiu. Chciałbym co sobotę budzić się w nim łóżku. Nigdy nie uprawiałem seksu, mogłem zacząć w lipcu 2018, ale bałem się, że dziewczyna zobaczy w mnie zalęknione i zaryczane dziecko. Bałem się ogólnego odbioru. Od sierpnia 2021 przełamałem się i walczę co weekend, nie wychodzi i walczę dalej. Nigdy nie byłem na domówce ani nigdy u nikogo nie nocowałem. Mam 25 lat. Mój tata nie rozumie nawet tego, że nie chcę aby otwierał mi okno bo on sobie tego życzy. Po co niektórzy ludzie robią sobie dzieci skoro ciągle robią coś wbrew nim? Zniszczyłem sobie życie, irytuję mnie to wsiadanie do SKM do Otwocka o 21:58. Nigdy nie odprowadzę dziewczyny na Dworzec.
Mama musiała wymeldować siostre bo miała coś do załatwienia w MOPS, szkoda, że mnie nie wymeldowała, ale wtedy niestety nie mogłaby brać na mnie pieniędzy. Nie wiem, nie interesuje mnie to, szukam pracy. Zawsze wiedziałem, że w życiu muszę poradzić sobie z wszystkim samemu. Ciężko jest mi wstawać rano z łóżka i zasypiać z swoimi problemami, bo każdy wolałby uciec gdy zamyka oczy i znika w bólu. Bardzo się boję, że nigdy nie zdam matury albo będę musiał zdawać ją na raty( Jedno rozszerzenie jest obowiązkowe a to już jest sześć przedmiotów)Siadłem dziś do Biologii i wytrzymałem jedenaście minut. Uczę się pierdół dla szesnastolatków typu próby badawcze, zaczynam wszystko raz jeszcze. Dziś znowu nie poszedłem na uczelnię, ale spróbuję zasnąć i jutro wstanę. Mam wrażenie, że mentalnie też utknąłem w liceum i chętnie bym tam wrócił. Mam wrażenie, że nigdy się starannie nie uczyłem od jedenastego roku życia i nie mam pojęcia czy to jest prawda. Podobny problem mam z czytaniem książek, mam OGROM pracy do wykonania i masę życia do nadrobienia, boję się tego wszystkiego. Chciałbym uczyć się grać na konsolecie, nagrać filmiki z relacji z poprzednich edycji Nowych Horyzontów. Ja naprawdę muszę iść do szpitala. Żal mi, że nie mam takiego normalnego życia, dziewczyna, samochód, praca w wieku np. 21 lat.
super, że się tym dzielisz. Moim zdaniem jedną z najważniejszych i najtrudniejszych części zmiany jest działanie mimo strachu. Nie powiem Ci, co dokładnie masz zrobić (bo ja sama mam cichą nadzieję na takie odpowiedzi, jak mi się wydaje, że nic nie mam i nic nie wiem), ale z tego co piszesz rozważyłabym szpital a potem intensyfikację poszukiwań pracy. Dwa CV to za mało, trzeba spamić wszędzie, możesz np. postanowić sobie, że będziesz wysyłał dwa dziennie (tylko przyłóż się dobrze do tworzenia CV, ja bardzo nie lubię tego robić ale w internecie jest sporo porad). Częściowo utożsamiam się z tym co piszesz, też stoję przed wyzwaniem usamodzielnienia się + doprowadzenia głowy do ładu. Moją koncepcją na rozwiązanie problemu jest praca + szukanie pomocy psychologicznej na nfz. Szukam możliwości na pozyskiwanie pieniędzy z różnych źródeł i uczę się o finansach z internetu. Na wakacje wyjeżdżam do pracy. Układam swoje plany tak, żeby wyprowadzić się raz a porządnie, bo nie wyobrażam sobie powrotu tutaj. Super jakbyś pomyślał, co będziesz robić po wyjściu ze szpitala (czy powrót do rodziców czy nie). Nie wiem ile masz siły i na ile zmian możesz sobie pozwolić. Ostatnio dowiedziałam się, że centrum interwencji kryzysowej może pomóc w trudnych sytuacjach. Może warto spróbować? Trzymaj się. Liczą się małe kroki i układanie w głowie tych wielkich, których się boimy. To co dobre jest zawsze poza strefą komfortu
a i perspektywa pierwszej pracy to dużo stresu ale strach ma wielkie oczy... postaraj się o tą pierwszą, potem będzie łatwiej. Mi pierwsza praca przyniosła dużo wdzięczności i poczucia sprawczości. Nie patrzyłam wtedy bardzo na pieniądze ani perspektywy, po prostu od czegoś trzeba było zacząć (padło na gastro ofc).
Zwróć się do Boga, jak zechcesz i pozwolisz mu działać, to będą działy się cuda Mt, 7, 7-11Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. 8 Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą.
Chodzisz na uczelnie nie mając matury?
Za podejście do matury się płaci? Pierwsze słysze.
Większość ludzi ma chu.. życie. Grunt to znaleźć sobie cel i do niego dazyc.
@@Ami483 Jestem wolnym słuchaczem Fizyki na UW. Chodzę na wykłady i zajęcia jako wolny słuchacz. Można sobie tak wpadać na pierwszy rok czy jak piszesz magisterkę i Cię wywalą. Za maturę płacisz 50 zł od egzaminu od trzeciego podejścia.
Świetny materiał dostosowany do odbiorców, który temat dotyczy, merytorycznie, źródła, research więcej naprawdę tak.dobrych materiałów naprawdę ❤
100% prawdy, juz jakiś czas temu sama zauważyłam, że rzeczy które mnie ekscytowały - zrobiły się nudne, i nadszedł moment, że ogarnęłam, ze to Tik tok głównie za tym stoi. Zrobiłam długi reset i wszystko co przestało sprawiać mi przyjemność, ponownie zaczęło - przestałam przeklikywać filmy ( bo tam robiłam przez tiktoka) i potem jak chciałam na chwile wrócić na Tiktoka, to zupeeepnie nie chciałam go oglądać. Świetny film!
Trafiłem na ten kanał przez kartę na czasie, super montaż i idealne przedstawienie problemu. Rób to dalej bo ci super wychodzi!
Właśnie odpaliłam ten filmik, zamiast ogarniać studia hehe
Świetny montaż, a ty sam wydajesz się bardzo wartościową osobą. Ciśnij dalej. 💪👌
Content i sposób w jakim przekazujesz informacje, jest totalnie top! Trzymaj tak dalej, a niedługo twoja twórczość dojdzie do większej publiczności!
next film: jak obecnie definiuję znaczenie w życiu, jak to się ma do tego jak widzę siebie w opozycji do innych/wobec potrzeb innych.
Dla mnie takie filmy są odprężające. Przy moim życiu została mi muzyka, podcasty i takie filmy
Kliknięcie w ten film w do obejrzenia zajęło mi miesiąc
Ciekawił mnie ten film i jestem zdziwiony jak ludzie są przebodźcowani. Ja sam ogladając się przebodźcowałem(nie chodzi mi o to że zły film) ale dzięki twojemu filmu zrozumiałem wszystko lepiej. Oby więcej takiego kontentu
oglądam to już 3 raz i nadal nie wiem co napisać to nie jest tak żę oglądam 3 razy pod rząd tylko z min 3 tygodniową przerwą i poprostu ci dziękuje za ten film
Bardzo wartościowy materiał i batdzk dobrze zmontowany! Niech Twój kanał rozwija się 😎😎
🙏🏻dzieki ziomek
Podoba mi się Twoja narracja. Ujęcia scenariusz tekst tworzy tak harmonicznie spójną całość, że dosłownie "Płynie". Pozdr
Masz bardzo przynejmny glos do ogladania tego odcinka, super materiał
Robisz naprawdę dobrą robotę. Tak trzymaj
Dzięki za ten wartościowy filmik. Przemówił on do mnie i postaram się zmienić moje nawyki
1:22 - tysiąc skraca się przez "s" (bez kreski), tak jak nie piszemy "tyśąc" :)
Dziękuję za ten film i rady. Mój problem to słomiany zapał: chcę być oczytana, uczyć się nowych rzeczy, języków, a najczęściej kończy się na tv i głupich filmikach, zero skupienia. Teraz wiem dlaczego!!
jejku twoje filmy są tak ciekawe. po pierwsze interesujące bo mówisz ciekawie ale montaz, głos , muzyka no po prostu TOP
Dzięki Tobie wlasnie odinstalowałam tiktoka. Dziękuję
check po 12 dniach
Mam problem ze skupieniem, ale dzięki twoim filmom bardziej wychodzi mi być silniejszą niż opór, moim zdaniem twoje filmy dużo wnoszą❤
Pierwszy raz z taką przyjemnością obejrzałam film na polskim youtubie
Zyskałeś szczera fankę ❤
przez ten montaż ciężko mi sie to ogląda, ale przekaz jak najbardziej pożyteczny 👍
Zasługujesz na zdecydowanie więcej uwagi internetu,bardzo wartościowy content
Zafascynował mnie montaż i twoja umiejętność zawarcia, koncentracji tych wszystkich rzeczy w siedmiu minutach. Bardzo się rozwinąłeś w przekazywanych treściach. Zająłeś się kontrowersyjnym tematem który z resztą świetnie podsumowałeś. Idź dalej !!
Dzięki za pomysł z czarno-białym telefonem. Włączyłam tryb nocny. Wszystko jest czarno-białe i wydaje się takie "smutne". Zobaczymy jak długo wytrzymam ;) mam nadzieję że wytrwam i trochę mnie to zniechęci do telefonu ;)
4:48 naturalny bodziec - scrollowanie telefonu w lesie :D
nie miałem innego ujęcia....
Co za cudowny kanał, jak to możliwe że masz tylko tyle widzow? Trafiłam przypadkiem na ten filmik, obejrzałam i dałam subskrypcję. Dzięki za dobry materiał! 😊
Od jakiegoś czasu żyje w tym trybie, cieszę się że wpadłam na ten filmik. Zdecydowanie zostałam bardzziej zmotywowana, bo przez ostatni tydzień to jedyne co okazywałam to swoją samodyscyplinę, by nie tykać się tak często urządzeń jakichkolwiek, by chodzić nadal na treningi i czytać książki i zdrowo jeść. Co prawda wszystko w umiarze jest okej, dlatego naprawdę w skrajnych przypadkach używam telefonu, cieszę się że go odpaliłam po dłuższym czasie nieobecności na nim. Filmik pierwsza klasa, myślałam że masz około miliona subow, a tu taka niespodzianka. Więc drogi autorze, życzę miliona a nawet więcej. Jedyny poprawny kontent na YouTubie nareszcie znalazł swoje miejsce, nareszcie jakaś edukacja która może zastosuje ktoś więcej niż kilka osób.
zdecydowanie wysztko w umiarze, byle nie wchodzić w jakieś skrajności. droga autorko komentarza, dziękuję i trzymaj się 🫶🏻
nie wiem w jaki sposób, ale zmotywowałeś mnie. zostawiam z yt powiadomienia tylko o twoim kanale, dziękuję❤️
Akurat czas w ktorym jesyem przebodzcowany i przedopamimoewny taki film wychodzi
Dzieki bardzi ze takie filmy wrzucasz ❤❤❤
Może nie do końca w temacie odcinka, jednak zgadzam się z opinią dot. "Sztuki życia wg stoików". Książka naprawdę przystępnie napisana i można do niej wracać w każdym momencie swojego życia, niezależnie od samopoczucia, wieku, płci i innych cech.
Co do filmiku... O ironio, spadł mi on dosłownie z nieba algorytmiczno-youtubowego, za co chwała... Komu? Zapewne Twórcy filmu, bo:
Świetnie zmontowany i przygotowany film, naprawdę doceniam wysiłek, jaki trzeba było w niego włożyć i przede wszystkim jego merytoryczne struktury, których często brakuje w tego typu nagraniach. Ogromne chapeau bas! 🖤
🫶🏻 cieszy, że trafiło w odpowiednie miejsce
Mega szacun za stworzenie całego materiału, przydatna, dobrze przekazana treść No i oprawa graficzna i zaangażowaniu! Dzięki ❤️
Niesamowity film, PRZECUDNIE zmontowane i bardzo treściwie. Tych 38 subskrypcji to nie powinno być tysięcy tylko miliony.
Mam nadzieje, że twój kanał będzie się piął tylko w górę i twoje filmiki zobaczy więcej osób!
Ale serio, montaż pierwszorzędny. Masz fantastyczne umiejętności.
Genialny film. W końcu ktoś może przedstawić głośno nasz, młodziezowy problem. Dzięki tym radom chcę zmian, ponieważ wszystko nie wiem do kąd zmierza. Dobra robota i czekam na więcej.
Mega robota nigdy sie nie poddawaj byku
świetny materiał! ostatnio odinstalowałam instagrama aby przestać oglądać rolki i mój telefon wydawał się nudny, gdy po niego sięgałam od razu uświadamiałam sobie że robię to nie potrzebnie, wtedy też zdałam sobie sprawe jak wiele razy w ciągu godziny, podczas której nie miałam nic do roboty, sięgałam po niego. Wszystkim co zdecyduja sie na zmianę swoich nawyków życze powodzenia!!
mega robota, widać czas poświęcony na połącznie wszystkiego w jedną całość
Jak miło że staś wspiera takich małych twórców jak bookbeat💖💋
I kolejny filmik na lekcję wychowawczą dla moich kochanych ósmoklasistów. Dziękuję.
top komentarz 🫶🏻
Wyświetliłeś mi się jako reklama na instagramie, ogólnie to skipuje takie rzeczy bo przeważnie to jakieś reklamy do produktów itp, ale ładnie to wyglądało wizualnie i zostawiłem. Obejrzałem do końca i tak tu już zostałem. Chociaż te tematy już widziałem wiele razy, to warto jest sobie powtarzać + uczyć się czegoś nowego. Bardzo fajny kanał :)
Ogladalem cie na tiktoku z rok temu. Raz napisalem na insta ze robisz robote i powinienes zalozyc podcast. Usunalem tamte sociale a teraz wyswietlasz mi sie na glownej na yt. Dzialaj chlopak 😁🤙 pozdr
podcast w końcu będziee, ale zbieram gości 😎
Montaż dowalony, ale męczył moje oczy i mózg, aż źle się czułam. Za dużo migania, ale same informacje top
to Twój mozg na szczescie nie jest aż tak wypalony...
@@stastrojanowski XDDDD Brzmi jak jakieś szatnaskie wyklęcie
Świetny i bardzo wartościowy kanał. Wleciał subik!
Zawsze marzyłem, żeby robić takie filmiki jak ten. Wygląda na to, że jeden z nas zaczął to robić, a drugi wciąż patrzy w telefon :// Ale świetny materiał, oby tak dalej!
nigdy nie jest za późno zacząć!! siadaj i działaj a sam zaczynając 8 mies temu myślałem, ze juz za późno 🫶🏻
@@stastrojanowski a masz jakieś rady? od czego zaczynałeś?
Świetny film. Bardzo dziękuję! Konkrety, bardzo przydatne. Bardzo estetycznie.
Dzięki twoim pierwszym filmom na kanale, ograniczyłem użycie ig. Wcześniej mnie dosyć mocno denerwowało że ciągle te ig i ig....ale że mnie uświadomiłeś że jest to ,,pusta,, dopamina, popatrzyłem na to z innego kąta i z średniego czasu 1.50min mam 30/20 min. Dzięki, czekam na więcej
Szacun za to co robisz ❤
Wyłącz powiadomienia i zasubskrybuj😂. A tak powaznie to swietny materiał, sam juz od dłuższego czasu zrezygnowałem z wszystkich krótkich filmików i faktycznie czytanie sprawia duzo większą przyjemność.
Jakiś czas temu natrafiłem na Twój kanał i nie żałuję, że zasubskrybowałem i zostałem na dłużej. Materiały, które tworzysz mają zarówno merytorykę, jak i mega dobry montaż. Mega szacunek i oby tak dalej!
wow.... bardzo ważny przekaz i jak ładnie wykonany film, szacun!
dzieki za film i postaram sie wcielic czesc z tego w zycie. Dam znac jak bylo