Taka złota porada dla wszystkich którzy będą próbowali podłączać sprzęt po nastu latach stania, a w szczególności jeśli były to złe warunki, wilgoć, zmiana temperatur, itd. W środku może być dojść do zwarć, spięć, nadmiernego grzania elementów, nie tylko od wilgoci czy wylanych/zniszczonych kondensatorów, ale też od martwych robaków, jaj, larw, kokonów, czy w przypadku większych urządzeń mysich/ nietoperzych trupów i innych ciekawych rzeczy których się nawet nie spodziewacie. Sprzęt obowiązkowo rozkręcić, wyczyścić,(izopropanol, szczoteczka do zębów, sprężone powietrze) jeśli zauważymy uszkodzone elementy to je wymienić, co nie jest trudne szczególnie jeśli chodzi o stare sprzęty, a naprawa u jakiejś złotej rączki czy kogoś z rodziny kto potrafi obsłużyć lutownicę nie powinna być droga. Jeśli tego nie zrobicie to możecie mieć pecha i taki sprzęt nawet jeśli się włączy to np. po kilkunastu minutach może się spalić, niszcząc ścieżki, czy układy scalone a ich wymiana może być nie opłacalna lub nawet nie możliwa.
Uwielbiam takie materiały. Czuć nie tylko pasję ale przede wszystkim osobisty stosunek przewodniczącego do tej konsolki. Oby premiera Time Warp o Amidze cd32 była jak najszybciej. "Give me a drink, bartender"
Też moja pierwsza konsola. Na moim osiedlu w ogóle to były tylko Amigi no trochę C64 a jak ktoś miał pegazusa na cartridge to ludzie się zastanawiali co to jest a widzę w komentarzach że wiele osób miała pegazusa jako pierwszą konsolę. W moich regionach królowała Amiga. Jak już Amiga zaczęła być słaba to stała się tania, można było kupić Amigę za grosze i się każdy też wymieniał Amiga na co innego albo Amiga za inną Amigę z dodaniem czegoś lub dopłatą. I w końcu tak trafiła do mnie CD32 zamieniając się wzmacniacz za Amigę. Później poszła za zestaw kolumn czego żałuję bo nawet to fajny sprzęt chociaż lubiłem bardziej CDTV której też człowiek pozbyl się po awarii. Z jednej strony fajne to było do gier z A500/1200 z płyty np ze składanek bez zmiany dyskietek. Niestety ze względu pewnie na zbanowanie CD32 w USA i pewnie kilka innych problemów firmy Commodore jak to że była mała dostępność w sklepach sprzedała się słabiutko a szkoda bo był jakiś potencjał a tak to chyba żadna gra nie powstała konkretnie na CD32 oprócz ultimate body blows bo pewnie się nie opłacało(za mało na rynku) i pojawiły się tylko bez żadnej poprawy grafiki przerzucone żywcem gry z A500 czy A1200 czasem z dodanym interem lub ścieżkami audioCD dzięki czemu uzyskiwało się dźwięk pseudo sześciokanałowy bo dźwięk z Amigi był zmiksowany z CDROM który miał wbudowaną funkcję odtwarzania audioCD. Nawet gry z A500 przewaznie wyglądały tak samo bez żadnej poprawy grafiki na AGA i jak nie była dodana ścieżka audio czy intro to gra na płycie potrafiła zajmować 1-2MB miejsca. Zdarzały się wyjątki jak fire and ice która moim zdaniem na CD32 wygląda wspaniale i może z 3 inne gry. Alien Breed miał dodane zdaje się przerywniki filmowe ale grafika podczas gry ta sama więc też bez szału. Oprócz kilku gier nic nie było poprawione nawet sterowanie na padzie np w super frogu na jeden przycisk ze skokiem do góry gdzie gra zajmuje kilka MB na płycie nawet ścieżek audio nie chciało się programistom dodać. A i było jeszcze kilka przygodówek do których dodali dialogi. Szkoda że nie został wykorzystany pełny potencjał CD32 a był bo przecież miejsca na płycie dużo nawet dodając ścieżki audio można było zrobić porządną platformówkę czy przygodówkę tym bardziej że w przygodówkach point and click 2D każdy ekran ładuje się osobno jak np w Beneath a Steel Sky i można było poprawić dużo a też dodali tylko dialogi a grafika OCS nie AGA.
Łoo, nostalgia. Przez jakiś czas też posiadałem. CD32 był jednym z tych sprzętów który wprowadził mnie do świata gier, podobnie jak C64. Kilka moich ulubionych tytułów jest właśnie z tej konsoli. Alien Breed 2: The Horror Continues i Alien Breed: Tower Assault ogrywam okazjonalnie do dzisiaj. Diggers ma niezapomniany klimat, szczególnie muzyka. Poza tym Super Stardust i Chaos Engine też są niesamowite.
kebab, ty tym tonem to sie nadajesz do czytania creepypast, serio XD może spróbujesz zrobić duo z archonem na jakieś system error prime na następne halloween
👍 👍 👍 👍 🍀 Szczęśliwi, którzy odnajdą! Ja bym chciał odkupić mój pierwszy komputer, czyli Atari 130XE, ale nici... nie udało się... Za to mam mini kanał retro... 😜 i mini kolekcję dawnej elektroniki, ale bez tego modelu Atari! Nie chcę kupować innego egzemplarza! Cóż emocje i wspomnienia...
Moa pierwsza Amiga i jedyna konsola. Kupiłem ją od mojego wujka w 1997 roku (a w zasadzie to kupił ją mój śp. Ojciec). To był wypasiony zestaw SX-1, 8 MB FAST RAM, dwie zewnętrzne stacje dysków i HDD 220 MB. Działa do dziś i zabieram ją na przeróżne retro-zloty. Ostatnio uzbroiłem ją w TF360, co zrobiło z niej rakietę. Koniecznie trzeba w niej wymienić kondensatory, bo inaczej zabawa może się smutno skończyć.
Wymieniałem kondensatory w CD32 i owszem oznaczenie inaczej pokuzje niż są wlutowane kondesatory. Ale to raczej błąd w oznaczeniu płyty. Źle wlutowany kondensator dość szybko się psuje. A te konsole trochę działały.
@@odlotowy Fachowiec który wymieniał kondensatory w mojej CD32 wspominał o tym że fabrycznie jeden kondensator na płycie był źle oznaczony. W ostatnich wersjach konsoli ten błąd był poprawiony.
Z perspektywy amerykańskiego gracza CD32 była już niestety niszą. Z produktów Commodore C64 jest tam rozpoznawalny, ale Amiga już o wiele mniej. Mając do wyboru Segę CD, Neo Geo CD, Jaguara...CD czy 3DO CD32 raczej nie robiła wrażenia. My często nawet nie wiedzieliśmy o istnieniu tych sprzętów. :D W Europie co innego: kochamy Amigi, bo to nasz główny komputer 16bit więc CD32 jest rozpoznawalna i uważana za "Amigę 1200 z wbudowanym CD do grania" (można było dokupić rozszerzenie Promodule i mieć pełnoprawną A1200 z klawiaturą).
Mój pierwszy komputer nie konsola to Amiga Commodore CDTV były to lata 90 . 4 ogromne pudła ledwo weszły na tył Opla kadeta D. Amiga kupiona na raty chyba wtedy z 8 miesięczna wypłata w pl. Problem był z płytami CD w Polsce mało kto posiadał i były nie dostępne.
Może to moja Amiga CD32 🙂 Pamiętam, że jak ja kupili mi rodzice pod choinkę w grudniu 1993 roku to był najbardziej wypasiony sprzęt na moim podwórku (i pewnie osiedlu 😉) Kolesie, którzy mieli 386 DX kiedy zobaczyli u mnie Pirates Gold i Defender of the Crown 2 to męczyli rodziców, że nie chcą PC tylko właśnie ta konsolę 🙂 Posiadałem ja mniej więcej do 1996 a później Tato oddał ja do komisu i dostałem PS1 z czasem też dorobiłem się kompa.... Mieszkam we Wrocławiu od urodzenia więc kto wie.... Pozdrawiam 🙂
moja pierwsza konsola to była amiga 500, potem przerzuciłem się na pegasusa bo wiadomo większość kolegów miała i grami można było się wymieniać... ale to zawsze było takie uczucie jakby z Ferrari przesiąść do Ursusa, dlatego pozostałem przy Amidze
ul. Ładna Wrocław :) mieszkałem tam kiedyś, pamiętam ten komis :) Jakiś czas temu odzyskałem swoja konsolkę ACD32. Posłałem ja do serwisu na wymianę kondensatorów, chodzi jak złoto :)
Kurczę... To dopiero fart dostać na prezent sprzęt który ostatecznie stał się taką rzadkością (inb4 premiera w Polsce). To teraz trzeba na niego dmuchać i chuchać. :D Fajny materiał.
Największą frajdę na amidze miałem grając we 2 w sensible soccer, capital punishment, yo joe!, fightin spirit, settllers (2 myszy i podzielony ekran), north south i deluxe galaga.
Super filmik po którym spędziłem 2 godziny na strychu w poszukiwaniu Amigi,niestety znalazłem tylko kilka starych czasopism Psx extreme i parę innych :( Pozdrawiam.
Niezłe zdziwienie było gdy próbowałeś dogadać się z amigowcami z pomocą tego sprzętu... a tak poważnie to był to fajny sprzęt do pinballi dla całej rodzinki. No bo raczej nie dało się dostać do samych maszyn w jakimkolwiek lokalu...
Żałuję, że swoje pierwsze Atari 2600 pewnie zostało wywalone na śmietnik, jedyne co udało mi się zachować do działający bazarowy "pegasus" razem z cartridgami.
No to następny krok to obowiązkowy recap. I to bez ironii - to niestety niezbędne, jeśli ma wytrzymać dłużej. I nie zazdroszczę, płyta jest wyjątkowo upierdliwa.
Uwielbiam CD32 ;] - Taka moja DOBRA rada to nie otwieraj i zamykaj tak chaotycznie klapki bo w miejscu zawiasu robia sie mikro pekniecia co za tym idzie urywaja sie te zawiasy od klapki ...
W sumie nie wiem czy chciałbym mieć taki sprzet jako swoją pierwszą konsolę. Fakt że biła Pegasusa na głowę możliwościami, ale po pierwsze skąd brać na to gry, a po drugie jednak Pegasus mimo gorszej grafiki miał masę rzeczywiście mocarnych tytułów, czego o CD32 powiedzieć tak do końca nie można
Bredzisz panie, gry był dostępne normalnie w sklepach komputerowych, po drugie na CD32 wyszedł cały kwiat kultowych pozycji z Amig 500 i 1200 plus tytuły specjalnie przeznaczone na CD32. W 1994 roku ta konsola to był kosmos. Znajomi schodzili całymi tabunami by podziwiac demko z Tower Assault, zgrywaliśmy sie w Gloom w kooperacji, Alien Breed, Road Kill, Pinball Ilussions, Ultimate Body Blows, Shadow Fighter czy samemu w przygodówki ala Bneath a steel sky i Simon the Sorcerer - obie z pełnym udzwiękowieniem (dialogi). Takie cuda miałes tylko na wypasionych PC w tamtych latach. Cudowna konsola i bardzo ciepło ją wspominam.
Bogatemu to i byk się ocieli. U mnie na strychu to najwyżej stare gacie i sracz sąsiada co mu został po remoncie i go trzyma na lepsze czasy. A ten Amigę cd32 znalazł...
Taka złota porada dla wszystkich którzy będą próbowali podłączać sprzęt po nastu latach stania, a w szczególności jeśli były to złe warunki, wilgoć, zmiana temperatur, itd. W środku może być dojść do zwarć, spięć, nadmiernego grzania elementów, nie tylko od wilgoci czy wylanych/zniszczonych kondensatorów, ale też od martwych robaków, jaj, larw, kokonów, czy w przypadku większych urządzeń mysich/ nietoperzych trupów i innych ciekawych rzeczy których się nawet nie spodziewacie. Sprzęt obowiązkowo rozkręcić, wyczyścić,(izopropanol, szczoteczka do zębów, sprężone powietrze) jeśli zauważymy uszkodzone elementy to je wymienić, co nie jest trudne szczególnie jeśli chodzi o stare sprzęty, a naprawa u jakiejś złotej rączki czy kogoś z rodziny kto potrafi obsłużyć lutownicę nie powinna być droga. Jeśli tego nie zrobicie to możecie mieć pecha i taki sprzęt nawet jeśli się włączy to np. po kilkunastu minutach może się spalić, niszcząc ścieżki, czy układy scalone a ich wymiana może być nie opłacalna lub nawet nie możliwa.
Uwielbiam takie materiały. Czuć nie tylko pasję ale przede wszystkim osobisty stosunek przewodniczącego do tej konsolki. Oby premiera Time Warp o Amidze cd32 była jak najszybciej. "Give me a drink, bartender"
Też moja pierwsza konsola. Na moim osiedlu w ogóle to były tylko Amigi no trochę C64 a jak ktoś miał pegazusa na cartridge to ludzie się zastanawiali co to jest a widzę w komentarzach że wiele osób miała pegazusa jako pierwszą konsolę. W moich regionach królowała Amiga. Jak już Amiga zaczęła być słaba to stała się tania, można było kupić Amigę za grosze i się każdy też wymieniał Amiga na co innego albo Amiga za inną Amigę z dodaniem czegoś lub dopłatą. I w końcu tak trafiła do mnie CD32 zamieniając się wzmacniacz za Amigę. Później poszła za zestaw kolumn czego żałuję bo nawet to fajny sprzęt chociaż lubiłem bardziej CDTV której też człowiek pozbyl się po awarii. Z jednej strony fajne to było do gier z A500/1200 z płyty np ze składanek bez zmiany dyskietek. Niestety ze względu pewnie na zbanowanie CD32 w USA i pewnie kilka innych problemów firmy Commodore jak to że była mała dostępność w sklepach sprzedała się słabiutko a szkoda bo był jakiś potencjał a tak to chyba żadna gra nie powstała konkretnie na CD32 oprócz ultimate body blows bo pewnie się nie opłacało(za mało na rynku) i pojawiły się tylko bez żadnej poprawy grafiki przerzucone żywcem gry z A500 czy A1200 czasem z dodanym interem lub ścieżkami audioCD dzięki czemu uzyskiwało się dźwięk pseudo sześciokanałowy bo dźwięk z Amigi był zmiksowany z CDROM który miał wbudowaną funkcję odtwarzania audioCD. Nawet gry z A500 przewaznie wyglądały tak samo bez żadnej poprawy grafiki na AGA i jak nie była dodana ścieżka audio czy intro to gra na płycie potrafiła zajmować 1-2MB miejsca. Zdarzały się wyjątki jak fire and ice która moim zdaniem na CD32 wygląda wspaniale i może z 3 inne gry. Alien Breed miał dodane zdaje się przerywniki filmowe ale grafika podczas gry ta sama więc też bez szału. Oprócz kilku gier nic nie było poprawione nawet sterowanie na padzie np w super frogu na jeden przycisk ze skokiem do góry gdzie gra zajmuje kilka MB na płycie nawet ścieżek audio nie chciało się programistom dodać. A i było jeszcze kilka przygodówek do których dodali dialogi. Szkoda że nie został wykorzystany pełny potencjał CD32 a był bo przecież miejsca na płycie dużo nawet dodając ścieżki audio można było zrobić porządną platformówkę czy przygodówkę tym bardziej że w przygodówkach point and click 2D każdy ekran ładuje się osobno jak np w Beneath a Steel Sky i można było poprawić dużo a też dodali tylko dialogi a grafika OCS nie AGA.
Łoo, nostalgia. Przez jakiś czas też posiadałem. CD32 był jednym z tych sprzętów który wprowadził mnie do świata gier, podobnie jak C64. Kilka moich ulubionych tytułów jest właśnie z tej konsoli. Alien Breed 2: The Horror Continues i Alien Breed: Tower Assault ogrywam okazjonalnie do dzisiaj. Diggers ma niezapomniany klimat, szczególnie muzyka. Poza tym Super Stardust i Chaos Engine też są niesamowite.
Ahh grało się w te wszystkie gry na amidze cd 32, kurna ale to były fajne czasy :)
@@AnnAcid-up9zc Na szczęście są jeszcze emulatory. Można sobie chociaż tak odświeżyć te wspomnienia jeżeli nie posiada się już konsoli. :D
kebab, ty tym tonem to sie nadajesz do czytania creepypast, serio XD może spróbujesz zrobić duo z archonem na jakieś system error prime na następne halloween
Gdyby tylko nie mówił non stop na wdechu i z obniżonym głosem >_>_>
To samo pomyślałem. Creepypasty, albo jakiś milionowy kanał o kryminalnych zagadkach :)
Siemka. Pamiętam komis twojego dziadka 😍
Jako małolat patrzyłem i pragnąłem tych sprzętów. Pozdrawiam serdecznie
👍 👍 👍 👍 🍀 Szczęśliwi, którzy odnajdą! Ja bym chciał odkupić mój pierwszy komputer, czyli Atari 130XE, ale nici... nie udało się... Za to mam mini kanał retro... 😜 i mini kolekcję dawnej elektroniki, ale bez tego modelu Atari! Nie chcę kupować innego egzemplarza! Cóż emocje i wspomnienia...
Co tak krótko :( fajne bylo
Moa pierwsza Amiga i jedyna konsola. Kupiłem ją od mojego wujka w 1997 roku (a w zasadzie to kupił ją mój śp. Ojciec). To był wypasiony zestaw SX-1, 8 MB FAST RAM, dwie zewnętrzne stacje dysków i HDD 220 MB. Działa do dziś i zabieram ją na przeróżne retro-zloty. Ostatnio uzbroiłem ją w TF360, co zrobiło z niej rakietę. Koniecznie trzeba w niej wymienić kondensatory, bo inaczej zabawa może się smutno skończyć.
Bardzo sympatyczny materiał. Jakoś tak ciepło się zrobiło ma sercu, mimo że nie mam żadnych wspomnień związanych z Amigą.
Witam panie kebabie. Mam nadzieję,że twój głos będzie się pojawiał częściej na kanale.
+1
Fajna historia konsoli z dzieciństwa. Mam nadzieję, że ten egzemplarz się jeszcze zdoła pojawić na jakimś materiale arhn. Pozdrówka.
Świetny materiał! GRACZE BEZ GRANICZ pozdrawiają :) !
wymień w niej kondensatory elektrolityczne żeby dłużej działała, ponoć były źle wlutowane ale po prostu najprawdopodobniej będą wybrzuszone
Wymieniałem kondensatory w CD32 i owszem oznaczenie inaczej pokuzje niż są wlutowane kondesatory. Ale to raczej błąd w oznaczeniu płyty. Źle wlutowany kondensator dość szybko się psuje. A te konsole trochę działały.
@@odlotowy dobrze wiedzieć
@@odlotowy Fachowiec który wymieniał kondensatory w mojej CD32 wspominał o tym że fabrycznie jeden kondensator na płycie był źle oznaczony. W ostatnich wersjach konsoli ten błąd był poprawiony.
Ja do dziś wchodzę na strych z nadzieją, że znajdę tam swoje Commodore 64 :(
Pamiętam jak AVGN zjechał tą konsolę. :D
konsolĘ
tĘ konsolĘ
@@Adam130694 przestań czepiać się ludzi o nic
Polski język trzeba szanować.
@@Adam130694 a co ma piernik do wiatraka?
Z perspektywy amerykańskiego gracza CD32 była już niestety niszą. Z produktów Commodore C64 jest tam rozpoznawalny, ale Amiga już o wiele mniej. Mając do wyboru Segę CD, Neo Geo CD, Jaguara...CD czy 3DO CD32 raczej nie robiła wrażenia. My często nawet nie wiedzieliśmy o istnieniu tych sprzętów. :D W Europie co innego: kochamy Amigi, bo to nasz główny komputer 16bit więc CD32 jest rozpoznawalna i uważana za "Amigę 1200 z wbudowanym CD do grania" (można było dokupić rozszerzenie Promodule i mieć pełnoprawną A1200 z klawiaturą).
Akurat dzisiaj przywiozłem do domu moją starą Amigę 500 :) Przeleżała w domu rodziców wiele lat. Ciekawe czy także uda mi się ją odpalić :)
Mój pierwszy komputer nie konsola to Amiga Commodore CDTV były to lata 90 . 4 ogromne pudła ledwo weszły na tył Opla kadeta D. Amiga kupiona na raty chyba wtedy z 8 miesięczna wypłata w pl. Problem był z płytami CD w Polsce mało kto posiadał i były nie dostępne.
Fajny materiał i nawet cieszy, że na koniec pojawiła się ściereczka i trochę odświeżyła ten leciwy sprzęt :)
Może to moja Amiga CD32 🙂 Pamiętam, że jak ja kupili mi rodzice pod choinkę w grudniu 1993 roku to był najbardziej wypasiony sprzęt na moim podwórku (i pewnie osiedlu 😉) Kolesie, którzy mieli 386 DX kiedy zobaczyli u mnie Pirates Gold i Defender of the Crown 2 to męczyli rodziców, że nie chcą PC tylko właśnie ta konsolę 🙂 Posiadałem ja mniej więcej do 1996 a później Tato oddał ja do komisu i dostałem PS1 z czasem też dorobiłem się kompa.... Mieszkam we Wrocławiu od urodzenia więc kto wie.... Pozdrawiam 🙂
moja pierwsza konsola to była amiga 500, potem przerzuciłem się na pegasusa bo wiadomo większość kolegów miała i grami można było się wymieniać... ale to zawsze było takie uczucie jakby z Ferrari przesiąść do Ursusa, dlatego pozostałem przy Amidze
ul. Ładna Wrocław :) mieszkałem tam kiedyś, pamiętam ten komis :) Jakiś czas temu odzyskałem swoja konsolkę ACD32. Posłałem ja do serwisu na wymianę kondensatorów, chodzi jak złoto :)
Ciekawe, kto mógł Ci przypomnieć o tym sprzęcie :D
Kurczę... To dopiero fart dostać na prezent sprzęt który ostatecznie stał się taką rzadkością (inb4 premiera w Polsce). To teraz trzeba na niego dmuchać i chuchać. :D Fajny materiał.
Aaaaaaaa
Pamiętam ten komis.
Mieszkałem niedaleko.
Kafejkę na Górnickiego pamiętasz?
Z tamtego okresu najlepiej kojarzę Pizza Hut u zbiegu Szczytnickiej i Curie-Skłodowskiej :v chodziłem tam po jakies surówki
@@RedaktorKebab Dalej istnieje. A nad PH jest Przekręt :)
@@RedaktorKebab byłem tam dziś po dwie picki
uwielbiam to intro
Miałem też! Diggersi byli fajni. Dobra też była gra Brian The Lion.
Kebab!
A czemu od razu nie mówiłeś, że Ty Amigowcem jesteś? ;)
Bardzo przyjemny materiał
Największą frajdę na amidze miałem grając we 2 w sensible soccer, capital punishment, yo joe!, fightin spirit, settllers (2 myszy i podzielony ekran), north south i deluxe galaga.
Przecież Archon ma swoją Amigę CD a i przyjaciółkę też przecież ma. Po co używać ją w projektach?
Amiga!!!! Dawne czasy 😞😓
ej to jest moja amiga Tam zostawiłem 30 lat temu.,. odaj mie to ! Kurczaczek !!!... ;)
Miałem taką. Grałem w połowie lat 90. Dwadzieścia parę lat leżała w szafie nie używana i kilka lat temu sprzedałem za dobre pieniądze.
Świetny materiał
i nie podłączył tego pada w końcu
Super filmik po którym spędziłem 2 godziny na strychu w poszukiwaniu Amigi,niestety znalazłem tylko kilka starych czasopism Psx extreme i parę innych :( Pozdrawiam.
Niezłe zdziwienie było gdy próbowałeś dogadać się z amigowcami z pomocą tego sprzętu... a tak poważnie to był to fajny sprzęt do pinballi dla całej rodzinki. No bo raczej nie dało się dostać do samych maszyn w jakimkolwiek lokalu...
Żałuję, że swoje pierwsze Atari 2600 pewnie zostało wywalone na śmietnik, jedyne co udało mi się zachować do działający bazarowy "pegasus" razem z cartridgami.
Amiga! Amiga! Amiga! Super! Więcej! :)
Mam taka. Kupiłem dawno temu za stówkę.
Paczka gier i dwa pady.
Działa bez problemu.
Piękne znalezisko
Mam rację, że pierwsze co powiedziałeś gdy ją znalazłeś na strychu było staropolskie słowo na K?
No to następny krok to obowiązkowy recap. I to bez ironii - to niestety niezbędne, jeśli ma wytrzymać dłużej. I nie zazdroszczę, płyta jest wyjątkowo upierdliwa.
Uwielbiam CD32 ;] - Taka moja DOBRA rada to nie otwieraj i zamykaj tak chaotycznie klapki bo w miejscu zawiasu robia sie mikro pekniecia co za tym idzie urywaja sie te zawiasy od klapki ...
Nadal posiadam sprawną, niestety kontroler już nie domaga i trzeba się nim zająć. Poleży jeszcze z parę lat i poczekamy co z tego będzie :D
W sumie nie wiem czy chciałbym mieć taki sprzet jako swoją pierwszą konsolę. Fakt że biła Pegasusa na głowę możliwościami, ale po pierwsze skąd brać na to gry, a po drugie jednak Pegasus mimo gorszej grafiki miał masę rzeczywiście mocarnych tytułów, czego o CD32 powiedzieć tak do końca nie można
Bredzisz panie, gry był dostępne normalnie w sklepach komputerowych, po drugie na CD32 wyszedł cały kwiat kultowych pozycji z Amig 500 i 1200 plus tytuły specjalnie przeznaczone na CD32. W 1994 roku ta konsola to był kosmos. Znajomi schodzili całymi tabunami by podziwiac demko z Tower Assault, zgrywaliśmy sie w Gloom w kooperacji, Alien Breed, Road Kill, Pinball Ilussions, Ultimate Body Blows, Shadow Fighter czy samemu w przygodówki ala Bneath a steel sky i Simon the Sorcerer - obie z pełnym udzwiękowieniem (dialogi). Takie cuda miałes tylko na wypasionych PC w tamtych latach. Cudowna konsola i bardzo ciepło ją wspominam.
Dzięki
Grałem w Alien Breed w wieku 11 lat i miałem koszmary :)
Czyli jednak mieli rację 🤔
@@RedaktorKebab mieli. Po latach się okazuje że rodzice jednak czasem rację mają.
Spoko materiał, ale słuchając Kebaba czuję się niezręcznie i wykręca mi bebechy. Za ciepło.
Dostałem kiedyś od kumpla bez okablowania i padów. Poszła chyba na śmietnik śjakieś 10 lat temu.
Bogatemu to i byk się ocieli. U mnie na strychu to najwyżej stare gacie i sracz sąsiada co mu został po remoncie i go trzyma na lepsze czasy. A ten Amigę cd32 znalazł...
Osobiście szukałbym też adaptera by zrobić z niej Amigę 1200
Nostalgia jest jak d... - każdy ma własną. Moją nostalgią jest Pegasus i też nie ze swojego wyboru.
moja nie bo to guno nie ilosierrne psuly sie od saego patrzenia xd choc milo wspominam tanka mario i contre xd
Ha! Wiedziałem, że kabab będzie!
Ta, wiedziałeś
Zanim bym próbował ją odpalić od razu rozbiórka i wymiana kondensatorów
Kebab z tą amiga to odezwij się do Grysława on ostatnio bardzo szukał takiej i prosił kogoś kto ją ma o kontakt :)
Co? Co to takie znikome króciuteńkie? Liczyłem na conajmniej 20 min :( pozdro kebsu 🙋♂️
Wincej Kebabsona 🥙
Chetnie bym wam naprawila ta tasme :)
Zróbcie o niej time warp 🙂.
Jeśli masz przez 25 lat, schowaną na strychu, zapomnianą Amigę CD32, to nie jesteś godzien, jej posiadania.
Znaczy nie maiales gierek oprocz zabranej przez rodzicow, bo te o ktorych wspominasz byly na demo plycie/plytach.
Kebab 🥙 zyje i ma sie dobrze 👍🏻
Ojj , co by to było gdyby commodorem zarządzali myślący ludzie....
Ameryki to tu nie odkryto :)
Gdzie jest mój komentarz w którym wymieniłem jak mógłbyś ulepszyć Amigę CD32 i nagrać o tym film?
PAPA
Sprawdziłem u siebie i ani amigi ani strychu. :/
Diggers...przeszedłem całą grę ale sterowanie na padzie to była katorga.
Farciarz!!
Moja 1sza
a że ja też strychu nie mam... 🙄
🤔 Czyli jednak w sumie to fajno, że nie PlayStation 🤔
32 bity.... a SNES 16bit miał lepsze gry... Ta konsola to taka mini inwestycja dla pasjonatów.
Kebab psuje
Nie lubię kebaba
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi kebaba.
Łapka w dół za kebaba.
Aż myślałem, że była potrzebna puszka od farby niczym u AVGNa.