Panowie...dlaczego 3-4 lata temu nie było takich pochlebnych opinii na temat tego Leafa? Czy coś się zmieniło? W maju 2019r kupiłem Leafa 24kWh z 2013r który ładowarkę pokładową (6,6kW) miał już nad silnikiem a nie w bagażniku , miał pompę ciepła, rekuperację (która była zawsze) , grzaną kierownicę, przód i tył grzane fotele, nawigację, tempomat i kosztował 48tyś zł. Zrobiłem nim 166tys km (przy sprzedaży miał 221tys km) i całkowity koszt prądu zamknął się w kwocie 10500zł. Średni koszt przejechania 100km w całym okresie użytkowania to 6,3zł. Remont zawieszenia przy 190tys km kosztował 1850zł + opony ale to jak w każdym aucie. To tyle.
Jak wychodzil leaf - elektryki to byla czarna magia. Dla wiekszosci dalej jest ale granica sie przesuwa. Moze ludzie przejza na oczy jak zobacza ze testerzy ktorzy jezdzili setkami samochodow staja sie posiadaczami elektrykow. Wszyscy krzycza elektryki be nigdy takim nie jezdzac. Petrolhead no.1, bąk kornacki i pewnie wielu innych. Cos w tym musi byc o ile wykorzystuje sie go zgodnie z przeznaczeniem a nie probuje sie udowodnic wszystkim ze mozna nim pokonac 1000km. No mozna ale jakim kosztem (aplikacje, kombinacje, czas).
Też mam Lifka, 6 lat i 265 K km. Jeździłem nim na taxi, plus moich dwu pracowników. Teraz już jest na emeryturze, jest w stanie zajebistym. Koszty całkowite eksp - 25 K pln, w tym wymiana rozjebanej na kamieniu baterii. Auto do miasta i jako magazyn energii
@@lukaszzaco978Zgodnie z przeznaczeniem to słowo klucz. Auta elektryczne nie są jeszcze zdolne i długo nie będą w stanie zastąpić funkcjonalnie samochodów spalinowych i nie byłoby z tym problemu. Te auta służą do czegoś innego niż spalinowe. Każdy wybiera co potrzebuje. Tylko że... komuś na górze zamarzyło się że zmuszą ludzi zmianą prawa, podatkami i strefami ograniczonego wjazdu do przesiadki mimo że to nie będzie działać. To musi jebnąć bo ileż można dać się kroić na kasę.
@@MrGaudiussra tata tata tatata. Przyjmij już to do siebie, że za 10 lat nie będzie po 2 auta w rodzinie. Bo to właśnie jest ulotka. U nas pod pracą trzeba 300 miejsc parkingowych na 340 pracowników (z zarządem, portierem i sprzątaczką). To jest utopia. Budujesz blok na 50 mieszkań i wypada zrobić 110 miejsc postojowych. UTOPIA to jest rządząc 3 pasów przez środek miasta bo korki.
Dobry przykład dostosowania auta do swoich potrzeb. Jak ktoś sobie normalnie żyje i wie czego chce to kupuje co mu potrzebne. Samochody jednak poza oczywistą funkcjonalnością spełniają więcej funkcji. Mam na myśli podniesienie statusu społecznego, ucieczka od podatków, wkurzanie sąsiada lub motoryzacyjne zamiłowania.
Też tak miałem jak kupiłem pierwszy raz leafa. Niby z wyglądu niepozorne ale jednak sprawia bardzo dużo radości z korzystania, do tego wygodne i ekonomiczne.
Użytkuję takiego z 2013 roku . Przebieg 140.000 km z czego zrobiłem 120.000 od 2015 roku. Bateria 45% utraty pojemności czyli niecałą połowę . Obecny zasięg 60- 80 km zależnie od pory roku km Ale tak jak mówiliście koszt serwisu 0 ( zero ) tylko płyn do spryskiwaczy dolewany ;) POLECAM !!! Nie ma nic lepszego na miasto . ładowanie w domu w 2giej taryfie więc koszt przejechania 100 km to równowartość 1 litra paliwa ! Mieszkam 20 km od centrum warszawy i używam doo jazdy w koło komina . Dodatkowo bezpłatny parking w centrum ! Nic więcej nie trzeba :)
ale to nie są typowe warunki , niestety elektryki są nadal mało uniwersalne i na pewno nie dla biednych ludzi nie posiadających swoich domów, nawet garażu a potrzebujących auta właśnie możliwie uniwersalnego
A jak wygląda utrata pojemności baterii, taka jak masz obecnie czyli zużyta na około 50% a ładowanie? Czyli np na początku masz baterię nową załóżmy 30 kWh, zajechałeś ją do zera, zrobiłeś ze 150 km, podłączasz do ładowania i z gniazdka pobiera Ci to 30kw żeby naładować ją do nowa, czyli taką jaką ma pojemność. A w przypadku zużytej w 50 % jak Twoja? Masz załóżmy baterię 30 kWh, zrobisz to 70, 80 km, rozładujesz ja do zera. A przy ładowaniu pobierze Ci prądu tyle ile bateria ma na tabliczce czyli to 30kw czy pobierze Ci o połowę mniej, na tyle ile masz zużytą czyli około 15 kw??
Wy chłopaki polecacie wersję z baterią 30kWh. A ja spotkałem się z niejedną opinią że dziś lepiej brać wersję z baterią 24kWh ponieważ one mają mniejszą degradację. Bateria 30tka jest wciśnięta w odbudowę baterii 24rki. A że żaden Leaf nie ma chłodzonej baterii ta 30tka bardziej sie grzała przez co dziś auta z 24rką mają mniejszą degradację niż 30tka i potrafią mieć większy zasięg przez to. No i za koleje 3-4 lata a może i 5 lat ta różnica zasięgu będzie szła na korzyść 24tki.
Ja mam Leafa z 2016, 30kWh bateria, 11 Barow, zasieg na 100% miedzy 150 a 180 km w zaleznosci czy zima czy lato oraz czy z gorki czy pod gorke. Np jak jade do pracy zuzywam 10-12% baterii jak wracam to 5-7% hehehe. Autko fajne ale dobre jako drugi samochod. Mozna naprawde duzo zaoszczedzic. Ja mam nocna taryfe i koszt 100 kilometrow to jakies 1.5 Euro. Trzymam baterie miedzy 30-70% aby bateria lepiej zyla :) Planuje kupic drugiego elektryka ale juz z duza bateria tak aby zrobic na jednym ladowaniu przynajmniej 250km. Pozdrawiam posiadaczy Lefa ;)
@@filipp6672Fajną opcją jest Ioniq 28kWh, wprawdzie bateria nie za duża, ale zużycie dużo niższe niż w Leafie, ma chłodzenie baterii i ładuje się piorunem. Niestety ceny też ma wyższe, ładne sztuki ok. 18k€.
Miałem Leafa 24kwH, 2015r. Przy przebiegu 170 000km miał 11 z 12 kresek. 10 z 12 kresek zrobiło się przy 172 000km. Pomimo mniejszej baterii robił zasięgi takie jak ten na filmie, który ma baterię 30kwH. Ten na filmie ma 100 000km mniej przejechane a bateria bardziej zdegradowana 8 z 12. Wnioski chyba oczywiste co wybrać.
Świetny test. Zgadzam się ze wszystkim o czym Panowie w teście mówicie. Mimo że uwielbiam dźwięk V6, V8, V10 i V12 np. Lambo Countach (coś pięknego) zawsze chciałem też mieć elektryka z niewielkim zasięgiem. Chciałem kupić Leafa już 13 lat temu ale nie było mnie na niego stać. Teraz nareszcie tak. Bardzo proszę też o test BMW i3. Uwielbiam go za świetne wykonanie, dobre materiały użyte we wnętrzu, dobre przyspieszenie a przede wszystkim za to, że waży tyle samo co auto spalinowe ponieważ jest wykonany z superlekkich materiałów (włókno węglowe itp).
I tu mamy obraz właściciela elektryka. Ktoś kto ma swój dom, fotowoltaikę, jedną wypasioną furę i dopiero elektryka jako drugi w rodzinie. Jak to się ma do zwykłego zjadacza chleba, który mieszka w bloku stać go na jeden samochód, pracuje po 10h dziennie i dojeżdża do pracy ok 30km w jedną stronę? Jest skazany na ładowarki komercyjne czyli niemal co dziennie musi spędzić ok 1h lub 2h na ładowarce i to pod warunkiem, że jakaś w ogóle jest gdzieś na osiedlu i czynna. Utopia!!
Idealne autko dla nauczycielki, Pani doktor, itd. Juz w zeszlym roku polecalem mojej cioci ktora malo jezdzi a najdalej na targ do sasiedniego miasteczka 20km :)
@@piotrs715 ale po co ladowac na miescie?? chyba ze awaryjnie, pod Lidlem sie zdarzy raz w roku... to jest idealny drugi samochod, do stania pod domem, wpiety w zwykle gniazdko 220V. U nas taka funckje spelnia Ford Focus, i nie ma znaczenia ze robimy nim 50-100km na miesiac i. tak musze zrobic przeglad, filitry oleje srele...
A jak wygląda utrata pojemności baterii, taka jak masz obecnie czyli zużyta na około 50% a ładowanie? Czyli np na początku masz baterię nową załóżmy 30 kWh, zajechałeś ją do zera, zrobiłeś ze 150 km, podłączasz do ładowania i z gniazdka pobiera Ci to 30kw żeby naładować ją do nowa, czyli taką jaką ma pojemność. A w przypadku zużytej w 50 % jak Twoja? Masz załóżmy baterię 30 kWh, zrobisz to 70, 80 km, rozładujesz ja do zera. A przy ładowaniu pobierze Ci prądu tyle ile bateria ma na tabliczce czyli to 30kw czy pobierze Ci o połowę mniej, na tyle ile masz zużytą czyli około 15 kw??
No nie jest do końca bez sensu, bo dużo (bogatszych ale nie na tyle bogatych żeby bez mrugnięcia okiem kupować Teslę, Porsche itd) mieszka pod dużymi miastami jak Krakow czy Warszawa, przez większość czasu jeżdżą 40? 50? 60? Km dziennie i wtedy taki pierdzik jest idealny. Używany kosztuje 30-40k, jak zrobi się balansowanie baterii będzie mieć ok 95-110km zasięgu a jego użytkowanie kosztuje zero - bo ktoś mieszka sobie w domu z fotowoltaika, serwisować nie trzeba i jeszcze parkingi za friko. A w 90% innych przypadków zgadzam się, bez sensu
@@HyperVegitoDBZ Mam często styczność z leafem z 2013 z przebiegiem 120k km, balansowanie baterii to słowo klucz i wcale nie trzeba prawie nic dokładać
Olej trzeba wymienić - w skrzyni redukcyjnej, panowie "dziennikarze" u mnie w L40 warto było to zrobić już przy 8kkm, szlam na magnesach i czarny kolor. Dalej mozna jechać wg serwisówki.
Ja miałem full opcję z 2014 6 lat temu jako mój pierwszy elektryk. Nalatane po holenderskim taxi 130 tys i przy mnie spadło do 10 kresek pojemności baterii. Największy problem tego auta to brak chłodzenia baterii cieczą. Piękna sprawa to zarządzanie autem z komórki w aucie takiej daty. Baterie 24 kWh podobno były trwalsze.
Sprawdźcie tą i3 bo zerkając na ich ceny w trakcie oglądania testu Leafa, stają się one dość przystępne bo za 60-80k można już próbować się rozglądać za takim autkiem ;)
Zapomnieliście wspomnieć że w leafie jest bateria która pasuje z nowego lefa nawet o pojemności 62kwh a wymiana jak w starych Nokiach wyciągasz stara i wkładasz nowa 🤣
17:00 właśnie podobne wyliczenie zrobiłem sobie w 2019r, kiedy to musiałem radykalnie ograniczyć miesięczne wydatki. Kupiłem najtańszego, jeżdżącego leafa z 2012r i użytkując tak się wkręciłem w edukacje na temat tej technologi, że obecnie pracuje jako mechanik ev. Staram sie nie czytać komentarzy w temacie ev bo az oczy bolą od tych mitów i bzdur. Świetny test Bąkuś, pozdrawiam cie i czekam na kolejne filmy 😍
Mam takiego. Polifta z 2013 roku. Wszystko zależy od tego kto ile km robi dziennie. SOH mam 84% po 120 tys km. Zakupiłem go okazyjnie po 25 tys zł brutto i odliczyłem 4700zł vatu. Więc za dwie dychy mam auto które po zrobieniu 40 tys km zwróci się bo mam PV na starych zasadach. Już zrobiłem 15 tys km bezawaryjne. Ogólnie polecam do kręcenia się tak do 50km od domu i z powrotem. Z minusów to tylko zasięg do 125km w moim przypadku. Przed zakupem sprawdźcie przez obd2 stan baterii i koniecznie kupujcie tylko te których vin zaczyna się od SJN. Czyli wersja Europa.
@@kryp-tonik Mamy dwa... Jednego w wersji europejskiej, drugiego w amerykańskiej. Obydwa z 2013, praktycznie to samo wyposażenie (oczywiście z Chademo, w USA bez Chademo była wersja najsłabiej wyposażona). Obydwa mają ustawiany limit ładowania (80% lub 100%) - co - moim zdaniem - bardzo spowolniło degradację (obydwa przy podobnym przebiegu mają SOH 82-83%). Z minusów wersji USA: nie miała półki w bagażniku (dokupiona), nie działa nawigacja (kto jej teraz używa), radio - nie łapią wszystkie częstotliwości (akurat te co słuchamy to są). Nie wiem dlaczego - przesiadając się z jednego do drugiego czuję dużą różnicę w jeździe: USA - bardziej zwinny, szybsza reakcja na przyspieszenie i trochu mniejsze zużycie energii.. Obydwa przywiezione z Norwegii. Już w 2013 była duża różnica w cenie - część Norwegów zamawiała bezpośrednio w USA. Z mojego 2.5 letniego doświadczenia - bardzo trwałe, tanie w utrzymaniu, do jazd lokalnych (biorąc pod uwagę cenę/komfort/wielkość) - najlepszy wybór. 99% ładuję AC z gniazdka - rapid gate nie występuje. (w lecie przy wielokrotnym ładowaniu DC - tak - ale nigdy ich tak nie używamy). Co do informacji z YT - niestety jest dużo przekłamań, niedomówień itd. (zerknij na Marek Drives). Mówiąc wprost - obawiałem się zakupu (czytając o minusach) ale Excell mówił coś przeciwnego a teraz mogę powiedzieć jedno: to co się wydawało minusem...praktycznie nie występuje a pojawiło się znacznie więcej plusów.
Leaf i Zoe to dobre alternatywy do komunikacji miejskiej. Ale pod warunkiem że masz dom z fotowoltaiką, czy jakimś magazynem energii. I najlepiej mieć drugą furę o normalnych parametrach. Ci przedstawieni na filmiku mają Leafa i Teslę. O ile Leaf to około 30-40k, ale Tesla to bez 100 nie warto podchodzić. Koszty oczywiście są niskie, ale też pod warunkiem że ładujemy się w domu z OZE. Ja jeździłem Leafem II (nowym) 44kWh. Zima, około 0 st., naładowany do 100%, nagrzany do 23 st, 4 os. na pokładzie. Trasa 110 km, temperatura na 22 st., prędkość przelotowa około 100km/h. czasem coś wyprzedzić. Po dojechaniu na miejsce zostało 8% baterii. Czyli nie zużywa 17/100kWh, tylko ze 35kWh. 35kWh to już około 30 zł/100km a w trasie z ładowarek około 100 zł. A to był nowy samochód. A spalinówka po taniości? 10 letnia Daczka Sandero II z LPG i przebiegiem około 100 tys. km kosztuje 20-30 tys. zł. Spalanie realnie 7/100 LPG. To koszt około 20 zł/100 km. Drugie tyle na serwis. Czyli 40 zł/100 km całkowicie. Samochód tańszy i da się jechać na wakacje 1000 km. A zasięg na zbiorniku z 400-500km i tankowanie 10 min. Dlatego samochód na baterie ma swoje zalety, ale obawiam się że jest to rozwiązanie dla garstki ludzi, a już na pewno zmuszanie ludzi do takich pojazdów to zbrodnia. Zbrodnia tych baranów z UE i naszych popierających te kretynizmy.
🎯 Ciągle powtarzane hasło "masz fotowoltanikę to za darmo naładujesz". To kłamstwo. 1. Jak mieszkasz w bloku to nie masz ! I płacisz około 2.5 zł kWh, czyli przy zużyciu 20 kWh to jest 50 zł za 100 km + straty (około 15%, o tym nie wspomina się!) = 57.5 zł 2. Fotowoltanika nie jest za darmo, założenie kosztuje. Np 25.000 zł 🙂 3. Swój prąd mozesz wykorzystać na grzanie domu (pompa ciepła) , więc ładując auto tracisz ten prąd. 4. W PL rząd ciągle dopłaca do prądu. W DE 1 kWh to około 0,35€ czyli okolo 1,5 zł. Taka jest cena w Europie, bez TARCZY. I pewnego poniedziałku tak będzie w PL. Ceny pewnych dóbr są międzynarodowe. Proszę nie wnikać w to ile zarabia Niemiec. Po prostu 1 kg zlota kosztuje tyle samo dla Polaka i Niemca, prąd też. Ładowanie elektryka w DE na 100 km: 20 kWh ×0,8€ = 16€ Tankowanie diesla na 100 km: 6x 1,7€ = 10€ Elektryk jest w użyciu o 60% droższy na paliwie. Kupiłem nowe auto, diesel + dodatkowa gwarancja za 1000€ na 5 lat. Czyli w sumie mam 7 lat. Tesla powiedzmy 8 lat. Nie obchodzi czy te auto ma silnik i alternator, przez 7 lat. 😊
Mistrzu. Pasuje jeszcze przeliczyć koszt instalacji paneli fotowoltaicznych. Gdybyś nie zainwestował w nie to musiałbyś płacić za prąd z gniazdka. Jednak należy uwzględnić w kosztach montaż instalacji ale proporcjonalnie do zużycia prądu auta.
Jeździłem jako zastępcze przez 12 dni : jest to naprawdę solidny pojazd za nie duże pieniądze , wszystkie argumenty przeciw gdzieś się rozmyły . Oglądałem już i3 niby dla żony 😜
Cześć, Kiedy wreszcie odcinki z inż. Marcin Dziełak czekam i czeka, była to jedna z lepszych serii na tym kanale, samego Pana Marcina widziałem w TCE ''koło zębate '' 181.
Czy tylko ja dostrzegłem taką zależność, że osoby które posiadają takie auto są z niego zadowolone i wypowiadają się pochlebnie na jego temat, natomiast osoby, które nie użytkowały takiego Leafa twierdzą, że taka konstrukcja jest niepraktyczna i bezsensowna. I kto ma rację, komu zaufać???🤔🤔
Zobaczymy, może się to zmieni niebawem, jeśli będą auta o takiej niedrogiej filozofii, ale póki co z osób które znam i mają/mieli elektryka i nie spotkałem się z tym by ktoś dla samej ekonomii go kupił, tym bardziej że każda z tych osób miała co najmniej dwa inne samochody, w tym np 5 litrowego Mercedesa V8, czyli raczej osoby dobrze uposażone i z własnymi domkami. Nadal czekam na moment pisząc ten koment, aż takim autem, choćby używanym zainteresuje się osoba właśnie która kupi go z oszczędności, taka której nie stać na serwisowanie i tankowanie np Skody Fabii 1.4 + lpg, czy starszego Clio, mieszkająca w bloku/kamienicy, albo osoba np z grupą inwalidzką na rencie.
Jak slysze o zasiegu w elektryku to mnie pusty smiech ogarnia. Kupno elektryka na trase jest tak samo rozsadne jak kupowanie najwiekszego dostawczaka w dieslu do jazdy po miescie. A pozniej placz ze ciezko zaparkowac i ze dpf sie ciagle wypala 😂 Elektryka kupuje sie w momencie kiedy mozna sobie go ladowac w domu i jezdzi sie dziennie nie wiecej niz pozwala jego zasieg. Ciekawe ilu z tych co krzyczy o zasiegu robi dziennie wiecej niz 300km
większośc ludzi rocznie nie robi więcej niż 10 000 km w większości po mieście, jak jeszcze masz gdzie podładować to w ogóle rewelka elektryk do miasta. Niemniej wybór międy benzyną/dieslem a elektrykiem być musi wciskanie elektryków na siłę powoduje zrozumiały opór
Elektryk jako drugie, trzecie auto w domu jest idealne. Na codzienne dojazdy pare-naście km do pracy / na zakupy. Znajdźcie coś lepszego do jazdy po mieście. Zwłaszcza jak mieszka się w domku na granicach tego miasta. Bo elektryk na jedyne auto to strzał w stopę i włożenie jej do beczki z sokiem z cytryny. Ewentualnie jazda rowerem w nawałnicy.
@@lukaszzaco978 ad Putinem zawsze działa, degradacja intelektualna wyborców postępuje. Europejczykom się wydaje że Putina naprawdę obchodzi czym oni do roboty jeżdżą 😂
Nim doleję łyżkę dziegciu do tej pełnej fascynacji recenzji, chciałbym zaznaczyć, że bardzo podoba mi się idea aut elektrycznych. Sama idea, z pominięciem tej całej nagonki na to czy faktycznie auto elektryczne w całym cyklu życia jest czy też nie jest eko. Jednakowoż... po raz kolejny podniosę problem osób mieszkających w blokach. Tu nie ma stacji ładowania na osiedlowych parkingach. I mimo, że moje dzienne przebiegi mieszczą się w zasięgu takiego Leaf-a, to nie mam go jak ładować. Czy chcę czy nie, niejako skazany jestem na spalinówkę. A chcąc przyczepić się do faktu posiadania fotowoltaiki i teoretycznego ładowania za free, to hmm... czy to aby nie jest tak, że w nocy to jakby słabo z prądem z paneli ? I tak wiem.. można postarać się o bank energii. Ale to chyba również nie jest za darmo.
Zgoda, większość użytkowników nie robi dziennie więcej niż 20-40km. Ale jak raz na miesiąc będzie trzeba przejechać 200-300km to co wtedy? Iść do wypożyczalni, trzymać dla siebie drugie auto?
Dodam, że z tego co wiem można w nim wymienić baterię na taką (40) z Leafa 2! Czyli o większej pojemności. I będzie jak nowy 👍👍👍. Niestety nowe auta nie są dla przeciętnego zjadacza chleba... Większość klientów na auta po 200k. zł są to firmy... 70% rejestrowanych!
Ładowanie z fotowoltaiki w dzień za darmo...jazda elektrykiem w nocy też za darmo, to się może udać😎. Albo dokupić bank energii lub drugiego liścia i będzie za darmo ale czy bezpłatnie...?🤔
Ale zajechana bateria.. ciekawe czym ją zabito. Szybkim ładowaniem, zostawianiem na kilka dni w pełni naładowanej czy pustej? A może wszystkiem po trochu?
14:50 Świetną alternatywą dla kogo ? Jaka to alternatywa dla auta które tankujesz raz w miesiacu a tu bawisz się co drugi dzień jak nie codziennie trzeba pamiętać, koszty, nigdzie się na weekend nie ruszysz totalnie absurd Małe elektryki musza mieć zasięć 400-500km. Na co mi auto o zasiegu 180km realnym 130km za 40-50tyś. Gdzie za 20-25 tyś a używane nawet mniej jestem wstanie kupić motocykl elektryczny czy hulajnogę o podobnym zasięgu. Co to za argumentacja że to jakaś alternatywa to nie jest alternatywa to jest chore. 120km w motocyklu na B to jest dyskusyjne czy to nie za mało a debata o takim zasięgu dla auta to po prostu czysta paranoja. Ja chce wolność a nie dostosowywać się bo totalitarnie zmusza się mnie do czegoś co jest problem w imię chorej ideologi. A to ja końcowy użytkownik mam problemy
@@rydzo3 może nie tyle stresować co irytować gdy przy każdym rozruchu komputer informuje mnie o "niskim poziomie paliwa". Rozumiem że w tym Nissanie takie powiadomienia dostajemy przy 10-15 km zasięgu.
Ha ha przejechałem tym osiołkiem 200tys kilometrów. Pierwsza po zakupie wycieczka w 2018 była do Mediolanu😂 Teraz bym tam nie dojechał bo.... wycofali złacza ChDeMo na stacjach ładowania. Dalej mi służy ale dalej już nie pojadę.... Pozdrawiam, Marek
Nawet mialy rekuperacje 😅 i radio musial wylaczyc. szok. A te dzwieki bo sie oparles o keyless a kluczyk w srodku. Szok jak malo wiecie o autach, ktore "testujecie".
Najwięcej do komentowania mają małoletnie waligruchy co nawet lejcy nie mają i bladego pojecia o jezdzie elektrykiem,Polska to taki skansen jeszcze 10 lat temu narzekali tak samo na skrzynie automatyczne
30 lat temu biadolili, że butle LPG wybuchają, potem że baterie w smartfonach po 2 latach są do wymiany a nie można ich wymienić. I tak ciągle już będzie. Wieczne biadolenie i strach przed nowym, którego się nie rozumie tylko dorabia własną ideologię.
@@RobertDaglas no ja nic nie odkrywałem ale, albo czegoś nie dosłuchałem, albo na filmie przy różnicach w kosztach użytkowania nie były brane pod uwagę koszty ładowania. A jeszcze co do czasu ładowania... "...szybko się ładuje... 11 godzin..." To chcąc ładować z fotowoltaiki to auto tylko na nocki 🤣😜😜
Fajny test więcej takich. Tylko spróbujcie "naruchać" mniej samochodów premium od niemca bo idzie tym 🤮(sam mam BMW 😅) leaf był szczałem w dziesiątkę bo Polak albo kupuje auto na które go nie stać albo kupuje Japończyka/VW na lata. Pozdrawiam ekipę
Super mi się podoba do miasta i okolice😊kupie mi starczy 😊 Jak nigdzie nie jeżdżę to 20km.dziennie robie diesel tak więc bez sensu diesel tylko elektryczne auto 😊
Wskaznik degradacji baterii” mozna stosunkowo latwo oszukac dlatego w tym aucie nie powinien byc brany pod uwage jako pewnik przy ogledzinach. Tylko podlaczenie przez zlacze OBD do komputera daje istotne informacje. Bateria w tym aucie obrywala przez brak ukladu chlodzenia co doprowadzalo do tego, ze w trasie nie mozna bylo za czesto ladowac np latem :) Dodatkowo o ironio nowsza wersja z bateria 30 kWh mocniej degradowala od starszej wersji 24 kWh. Co ciekawe wadę zwiazana z brakiem chlodzenia nissan postanowil przeniesc do nowszej wersji Leaf II :P Auto jezdzi poprawnie, osobiscie pomijajac brak przyspieszenia nie dopatrzylem sie wiekszych wad. O ile ktos moze sie pogodzic z „umierajaca na rekach” bateria i niskim przez to zasiegiem ;) Czesto do leafa 1 przeszczepia sie baterie z leaf 2 40 kWh i wtedy powstaje sensowne miejskie autko :) Zgadzam sie, ze i3 to najlepsze miejskie autko aktualnie niestety za sensowny egzemplarz to cena leafa x2 tak wiec w kategorii ekonomii liść wygrywa definitywnie :)
Dużo tanich, małej mocy np. 6kW stacji ładowania przy blokach tak aby auto mogło ładować się całą noc i sieć to wytrzymała. Koszt ładowania jak za prąd w normalnej taryfie, dodawany do rachunku za prąd. Czyli duża dostępność, tanio i bezstresowo.
Używam tego leaf-ka z 2017r od 3 lat do jazdy tylko po mieście, czyli praca, zakupy itp. Ładuję w domu i od tych 3 lat jedyne za co musiałem zapłacić to komplet opon. Tak więc na dzien dzisiejszy nie potrzeba mi nic innego. A rekuperacje włącza się cyckiem od biegów, trzeba go wlaczyc raz jeszcze tak jak wlacza sie jazde do przodu🫡
Czyli samochód dla bogaczy. Nie dlatego, że sam z siebie dużo kosztuje, ale dlatego że musisz najpierw kupić dom, później fotowoltaikę, a dopiero później samochód do tego, by jeździć ekonomicznie wokół komina w mieście z którego się wczęśniej wyniosłeś żeby zbudować dom.
@@peteroz7332 I gdzie do tego gniazdka podłączyć bez domu? Pod blokiem w mieście, jak to pokazał Bąk w jednym z poprzednich odcinków? Z przedłużaczem wystającym z okna?
Wystarczy że masz garaż na typowych osiedlach pacanie i sobie ładujesz tam masz niższe rachunki kuźwa Januszu napewno jeździsz jeszcze Felicją i się tu nie potrzebnie udzielasz
@@darekko5066 Wystarczy że masz garaż. No tak, zapomniałem że większość mieszkańców na osiedlach ma garaż z gniazdkiem na podłączenie urządzeń o mocy wyższej niż 200W. Ty widzisz, co ty wypisujesz?
Może test elektryka z perspektywy mieszkańca przeciętnego osiedla, na którym nie ma ładowarek ani gniazdek w garażach. Tyle w temacie samochodu "miejskiego".
I teraz zastanówmy się dlaczego przez Naszych youtuberow posiadających sieci zakładów mechanicznych hejtowane są tak mocno auta elektryczne, skoro to auto przez kilka lat nie potrzebuje żadnych przeglądów
Niesamowite, elektryk sprawia, że podróże na odległość 100 km są tak niepewne jak w 1876 roku kiedy żona Karola Benza wybrala się na taki dystans pierwszym samochodem
@@cincin12121 ja i tak wolę diesla, auto w ciągu tygodnia stoi, a w weekend robię wypady na 200-300 km od domu plus jeżdżę sobie wokół miejsca docelowego i nic mnie nie ogranicza, poza tym na pewno taniej mnie to wychodzi, kolejno jak będzie kilka milionów ev nawet infrastruktura przesyłowa tego nie wytrzyma, więc auto ev nie spełnia podstawowych założeń czyli bezpieczeństwa i wolności przemieszczania się
@@patrykmielnicki3076 a ja bym nigdy diesla nie kopił, bo to najgorszy syf. Nadaje się tylko do aut ciężarowych. Teslą można przejechać 600 kilometrow i naładować w domu za darmo jesli ma się panele. Za dwa lata toyota wprowadza baterie z zasiegiem 1000 kilometrow i to bedzie dopiero przełom.
@@cincin12121 a 600 km nigdy nie będziesz miał, no chyba że masz taką psychikę że zostaje ci ułamek procenta i dopiero wtedy ładujesz agregatem w szczerym polu to faktycznie może 600 km zasięgu ma jadąc połowę dystansu za tirem, a drugie pół z górki
a jest podobno jeden lepszy samochód w podobnych cenach to hiundai ioniq 28kwh z słabszą baterią ale mocniejszą ładowarką i zajebistą baterią facet sprzedawał miała 200 tys km i bateria jak nowa utraty 10%
Szybkie ładowanie małej baterii to pozorna zaleta, bo: a) ładuje się i tak tylko to, co się wyjeździło b) ładowanie w pierwszej fazie (CC - czyli ze stałym prądem) dostarcza do baterii więcej energii w czasie niż w fazie CV (stałego napięcia, gdy prąd spada). Lepiej więc mieć baterię np. 60 kWh i doładowywać ją od 10 to 50% niż baterię 30 kWh i ładować ją od 20 do 100% - energii do dyspozycji będzie tyle samo, ale naładowanie potrwa krócej.
Kurde nie głupi pomysł, mam 3l diesel 350 koni BMW X5, a robię nim dziennie 3km :D i się zastanawiam po co mi takie auto, lepiej kupić takiego leafa, a jak chce gdzieś dalej pojechać lub na zimę to można zawsze sobie wynająć. Płace 8k miesięcznie raty za to BMW, wiec wynajęcie auta na 3 miesiące zimy, lub na tydzień jak gdzieś dalej jadę to nie będzie duży koszt.
@@HyperVegitoDBZ A teraz płacę 8k miesięcznie x 12 = 100k ROCZNIE i musze bawić się oponami, olejami, ubezpieczeniem itd. więc realnie to tak z 120k rocznie mnie kosztuje to X5. Dodatkowo wpłaciłem 150k wpłaty własnej, to było mega głupie :D ale marzyłem o takim samochodzie.
Powiedz mi proszę że masz już spłacony dom i jakieś nieruchomości dodatkowe na wynajem/wakacje bo inaczej to padnę jeśli wydajesz tyle kasy na auto które tylko traci na wartości i pracujesz w zasadzie na "samochód" jakiś koszmar nie rozumiem tej logiki szpanu. Znam osobę która nie ma nieruchomości żadnej nawet w kredycie ale kupiła właśnie BMW za 240.000zł. Można fajniej żyć z autem co ma ratę 2.000zł więcej masz spokoju, mniej stresu zabezpieczysz się jakoś albo zainwestujesz sobie 6k które Ci zostaje. No chyba że takie 8k to jest 10% twojego miesięcznego zarobku i masz już kilka nieruchomości itp.
bedzie testo nowego captura? wydaje sie byc najrozsadniejszym autem na rynku dla "Kowalskiego", 160 koni w automacie i wszystkie pakiety za 137k zl to naprawde okazja
Czyli taki leaf z 15 roku w dobrej wersji wyposazenia kosztował powiedzmy 160tys jako nowy. Po 9 latach kosztuje 40tys czyli 25% swojej ceny początkowej. Faktycznie okazja. Tylko ile to potem bedzie warte za kolejne pare lat?
Ta ''belka'' w bagażniku w autach 2010-2012r mieściła ładowarkę pokładową 3,3kW która polifcie wylądowała pod maską.
Panowie...dlaczego 3-4 lata temu nie było takich pochlebnych opinii na temat tego Leafa? Czy coś się zmieniło? W maju 2019r kupiłem Leafa 24kWh z 2013r który ładowarkę pokładową (6,6kW) miał już nad silnikiem a nie w bagażniku , miał pompę ciepła, rekuperację (która była zawsze) , grzaną kierownicę, przód i tył grzane fotele, nawigację, tempomat i kosztował 48tyś zł. Zrobiłem nim 166tys km (przy sprzedaży miał 221tys km) i całkowity koszt prądu zamknął się w kwocie 10500zł. Średni koszt przejechania 100km w całym okresie użytkowania to 6,3zł. Remont zawieszenia przy 190tys km kosztował 1850zł + opony ale to jak w każdym aucie. To tyle.
Jak wychodzil leaf - elektryki to byla czarna magia. Dla wiekszosci dalej jest ale granica sie przesuwa.
Moze ludzie przejza na oczy jak zobacza ze testerzy ktorzy jezdzili setkami samochodow staja sie posiadaczami elektrykow. Wszyscy krzycza elektryki be nigdy takim nie jezdzac.
Petrolhead no.1, bąk kornacki i pewnie wielu innych. Cos w tym musi byc o ile wykorzystuje sie go zgodnie z przeznaczeniem a nie probuje sie udowodnic wszystkim ze mozna nim pokonac 1000km. No mozna ale jakim kosztem (aplikacje, kombinacje, czas).
Też mam Lifka, 6 lat i 265 K km. Jeździłem nim na taxi, plus moich dwu pracowników. Teraz już jest na emeryturze, jest w stanie zajebistym. Koszty całkowite eksp - 25 K pln, w tym wymiana rozjebanej na kamieniu baterii. Auto do miasta i jako magazyn energii
@@lukaszzaco978Zgodnie z przeznaczeniem to słowo klucz. Auta elektryczne nie są jeszcze zdolne i długo nie będą w stanie zastąpić funkcjonalnie samochodów spalinowych i nie byłoby z tym problemu. Te auta służą do czegoś innego niż spalinowe. Każdy wybiera co potrzebuje. Tylko że... komuś na górze zamarzyło się że zmuszą ludzi zmianą prawa, podatkami i strefami ograniczonego wjazdu do przesiadki mimo że to nie będzie działać. To musi jebnąć bo ileż można dać się kroić na kasę.
@@MrGaudiusproblem nie lezy w elektrykach tylko w Łunii wiec to nie elektryki trzeba gonic tylko łunie.
@@MrGaudiussra tata tata tatata. Przyjmij już to do siebie, że za 10 lat nie będzie po 2 auta w rodzinie. Bo to właśnie jest ulotka. U nas pod pracą trzeba 300 miejsc parkingowych na 340 pracowników (z zarządem, portierem i sprzątaczką). To jest utopia. Budujesz blok na 50 mieszkań i wypada zrobić 110 miejsc postojowych. UTOPIA to jest rządząc 3 pasów przez środek miasta bo korki.
Dobry przykład dostosowania auta do swoich potrzeb. Jak ktoś sobie normalnie żyje i wie czego chce to kupuje co mu potrzebne. Samochody jednak poza oczywistą funkcjonalnością spełniają więcej funkcji. Mam na myśli podniesienie statusu społecznego, ucieczka od podatków, wkurzanie sąsiada lub motoryzacyjne zamiłowania.
Też tak miałem jak kupiłem pierwszy raz leafa. Niby z wyglądu niepozorne ale jednak sprawia bardzo dużo radości z korzystania, do tego wygodne i ekonomiczne.
Użytkuję takiego z 2013 roku . Przebieg 140.000 km z czego zrobiłem 120.000 od 2015 roku. Bateria 45% utraty pojemności czyli niecałą połowę . Obecny zasięg 60- 80 km zależnie od pory roku km Ale tak jak mówiliście koszt serwisu 0 ( zero ) tylko płyn do spryskiwaczy dolewany ;) POLECAM !!! Nie ma nic lepszego na miasto . ładowanie w domu w 2giej taryfie więc koszt przejechania 100 km to równowartość 1 litra paliwa ! Mieszkam 20 km od centrum warszawy i używam doo jazdy w koło komina . Dodatkowo bezpłatny parking w centrum ! Nic więcej nie trzeba :)
ale to nie są typowe warunki , niestety elektryki są nadal mało uniwersalne i na pewno nie dla biednych ludzi nie posiadających swoich domów, nawet garażu a potrzebujących auta właśnie możliwie uniwersalnego
A jak wygląda utrata pojemności baterii, taka jak masz obecnie czyli zużyta na około 50% a ładowanie?
Czyli np na początku masz baterię nową załóżmy 30 kWh, zajechałeś ją do zera, zrobiłeś ze 150 km, podłączasz do ładowania i z gniazdka pobiera Ci to 30kw żeby naładować ją do nowa, czyli taką jaką ma pojemność.
A w przypadku zużytej w 50 % jak Twoja? Masz załóżmy baterię 30 kWh, zrobisz to 70, 80 km, rozładujesz ja do zera. A przy ładowaniu pobierze Ci prądu tyle ile bateria ma na tabliczce czyli to 30kw czy pobierze Ci o połowę mniej, na tyle ile masz zużytą czyli około 15 kw??
@@suwarez22 tyle co na bateria rzeczywistej pojemności. Czyli o połowę mniej
tak, BMW i3 oraz Fiat 500e poprosimy :)
ale dla fiata 500e to z tyłu kamerzyście nogi będą musieli najpierw uciąć ;)
Nom moja żona ma i3 z 2018r. i daje radę na 170km w duże mrozy i nawet 220km latem z taką samą baterią 29kWh
najlepiej dzieci do szkoły 2km wielkim suvem podwozić - stawać na pasach albo zajmować 2 miejsca parkingowe ;)
każde auto ma swój user case :)
Do tego są suvy żeby rozjeżdżać chodniki ;)
Najlepsze auto miejskie to ściągnięty z ameryki Ford Excursion. Małe miejskie autko. 😂
dzieci wysiądą i jedziesz dalej 30km do pracy, po 9godz znów 30km zabierasz dzieci i jedziesz te 2km do domu
Właśnie dlatego chyba go kupię. Tym bardziej że mam fotowoltaike a samochód potrzebny mi żeby po mieście pojeździć 10, 15 max 30 km.
Wy chłopaki polecacie wersję z baterią 30kWh. A ja spotkałem się z niejedną opinią że dziś lepiej brać wersję z baterią 24kWh ponieważ one mają mniejszą degradację. Bateria 30tka jest wciśnięta w odbudowę baterii 24rki. A że żaden Leaf nie ma chłodzonej baterii ta 30tka bardziej sie grzała przez co dziś auta z 24rką mają mniejszą degradację niż 30tka i potrafią mieć większy zasięg przez to. No i za koleje 3-4 lata a może i 5 lat ta różnica zasięgu będzie szła na korzyść 24tki.
Ja mam Leafa z 2016, 30kWh bateria, 11 Barow, zasieg na 100% miedzy 150 a 180 km w zaleznosci czy zima czy lato oraz czy z gorki czy pod gorke. Np jak jade do pracy zuzywam 10-12% baterii jak wracam to 5-7% hehehe. Autko fajne ale dobre jako drugi samochod. Mozna naprawde duzo zaoszczedzic. Ja mam nocna taryfe i koszt 100 kilometrow to jakies 1.5 Euro. Trzymam baterie miedzy 30-70% aby bateria lepiej zyla :) Planuje kupic drugiego elektryka ale juz z duza bateria tak aby zrobic na jednym ladowaniu przynajmniej 250km.
Pozdrawiam posiadaczy Lefa ;)
@@filipp6672Fajną opcją jest Ioniq 28kWh, wprawdzie bateria nie za duża, ale zużycie dużo niższe niż w Leafie, ma chłodzenie baterii i ładuje się piorunem. Niestety ceny też ma wyższe, ładne sztuki ok. 18k€.
Miałem Leafa 24kwH, 2015r. Przy przebiegu 170 000km miał 11 z 12 kresek. 10 z 12 kresek zrobiło się przy 172 000km. Pomimo mniejszej baterii robił zasięgi takie jak ten na filmie, który ma baterię 30kwH. Ten na filmie ma 100 000km mniej przejechane a bateria bardziej zdegradowana 8 z 12. Wnioski chyba oczywiste co wybrać.
Zdecydowanie 24 lepszą od 30.
Mam też Leafa z 2013 r. bateria 24 I przy przebiegu 173 tys km nadal 11/12 kresek 😉
Świetny test. Zgadzam się ze wszystkim o czym Panowie w teście mówicie. Mimo że uwielbiam dźwięk V6, V8, V10 i V12 np. Lambo Countach (coś pięknego) zawsze chciałem też mieć elektryka z niewielkim zasięgiem. Chciałem kupić Leafa już 13 lat temu ale nie było mnie na niego stać. Teraz nareszcie tak. Bardzo proszę też o test BMW i3. Uwielbiam go za świetne wykonanie, dobre materiały użyte we wnętrzu, dobre przyspieszenie a przede wszystkim za to, że waży tyle samo co auto spalinowe ponieważ jest wykonany z superlekkich materiałów (włókno węglowe itp).
Nie są bez sensu. Do miasta jak najbardziej mają sens. Tylko do miasta.
Oczywiście że chcemy BWM i3 dodatkowo może też być i8 :]
i8 to jest hybryda
Aby uruchomić rekuperację trzeba drugi raz kliknąć na "skrzyni" D. Uruchomi to tryb B i rekuperacja działa. Oznaczenie na rozpisce D/B.
I tu mamy obraz właściciela elektryka. Ktoś kto ma swój dom, fotowoltaikę, jedną wypasioną furę i dopiero elektryka jako drugi w rodzinie. Jak to się ma do zwykłego zjadacza chleba, który mieszka w bloku stać go na jeden samochód, pracuje po 10h dziennie i dojeżdża do pracy ok 30km w jedną stronę? Jest skazany na ładowarki komercyjne czyli niemal co dziennie musi spędzić ok 1h lub 2h na ładowarce i to pod warunkiem, że jakaś w ogóle jest gdzieś na osiedlu i czynna. Utopia!!
Mieszkasz w bloku i dojeżdżasz 30km? Zmień miasto na wioskę, u nas miasta nie mają takiego przekroju. A skoro pracujesz na wsi to się przeprowadź
ale nawet on ma drugi normalny samochód a gdzie tu żyć z samym EV
Idealne autko dla nauczycielki, Pani doktor, itd. Juz w zeszlym roku polecalem mojej cioci ktora malo jezdzi a najdalej na targ do sasiedniego miasteczka 20km :)
Dokładnie, w punkt, samochód dla garstki ludzi
@@piotrs715 ale po co ladowac na miescie?? chyba ze awaryjnie, pod Lidlem sie zdarzy raz w roku... to jest idealny drugi samochod, do stania pod domem, wpiety w zwykle gniazdko 220V. U nas taka funckje spelnia Ford Focus, i nie ma znaczenia ze robimy nim 50-100km na miesiac i. tak musze zrobic przeglad, filitry oleje srele...
A jak wygląda utrata pojemności baterii, taka jak masz obecnie czyli zużyta na około 50% a ładowanie?
Czyli np na początku masz baterię nową załóżmy 30 kWh, zajechałeś ją do zera, zrobiłeś ze 150 km, podłączasz do ładowania i z gniazdka pobiera Ci to 30kw żeby naładować ją do nowa, czyli taką jaką ma pojemność.
A w przypadku zużytej w 50 % jak Twoja? Masz załóżmy baterię 30 kWh, zrobisz to 70, 80 km, rozładujesz ja do zera. A przy ładowaniu pobierze Ci prądu tyle ile bateria ma na tabliczce czyli to 30kw czy pobierze Ci o połowę mniej, na tyle ile masz zużytą czyli około 15 kw??
Mój Leaf 30kWh ma 85% SOH po 8 latach. Nowy miał pojemność baterii 28 kWh, teraz ma ich 24.
Dawajcie to i3 na warsztat. A dla boomerów maść na ból d. wrzucić na miniaturkę.
Dokladanie, BIOTAD PLUS Team💪
Może nie jest zbyt ładny i tani, ale za to ma krótki zasięg i jest bez sensu.
No nie jest do końca bez sensu, bo dużo (bogatszych ale nie na tyle bogatych żeby bez mrugnięcia okiem kupować Teslę, Porsche itd) mieszka pod dużymi miastami jak Krakow czy Warszawa, przez większość czasu jeżdżą 40? 50? 60? Km dziennie i wtedy taki pierdzik jest idealny. Używany kosztuje 30-40k, jak zrobi się balansowanie baterii będzie mieć ok 95-110km zasięgu a jego użytkowanie kosztuje zero - bo ktoś mieszka sobie w domu z fotowoltaika, serwisować nie trzeba i jeszcze parkingi za friko. A w 90% innych przypadków zgadzam się, bez sensu
@@fifada13w 10-12 letniego leafa z miejsca musisz włożyć drugie tyle. @motodoradca to liczył ostatnio.
@@HyperVegitoDBZ W co niby? Tutaj mówią, że nic się nie psuje i nawet hamulców nikt nie wymienił. To na co Ty chcesz wydać "drugie tyle"?
@@924Tomek odcinek sponsorowany.
@@HyperVegitoDBZ Mam często styczność z leafem z 2013 z przebiegiem 120k km, balansowanie baterii to słowo klucz i wcale nie trzeba prawie nic dokładać
Takie pytanko z poza testu co z Lexusem dawno nic nie było ... Chodzi o Ls konkretnie . Zaje fajny samochód
Olej trzeba wymienić - w skrzyni redukcyjnej, panowie "dziennikarze" u mnie w L40 warto było to zrobić już przy 8kkm, szlam na magnesach i czarny kolor. Dalej mozna jechać wg serwisówki.
Ja miałem full opcję z 2014 6 lat temu jako mój pierwszy elektryk. Nalatane po holenderskim taxi 130 tys i przy mnie spadło do 10 kresek pojemności baterii. Największy problem tego auta to brak chłodzenia baterii cieczą. Piękna sprawa to zarządzanie autem z komórki w aucie takiej daty. Baterie 24 kWh podobno były trwalsze.
Czy bateria degraduje się od czasu czy od liczby cyklów ładowania?
Jeżdze mercem elektrykiem,auto ma już 8lat i bateria ładuje się do 100 procent,samochód rewelacja,180kM dostępne od zera
Sprawdźcie tą i3 bo zerkając na ich ceny w trakcie oglądania testu Leafa, stają się one dość przystępne bo za 60-80k można już próbować się rozglądać za takim autkiem ;)
Zapomnieliście wspomnieć że w leafie jest bateria która pasuje z nowego lefa nawet o pojemności 62kwh a wymiana jak w starych Nokiach wyciągasz stara i wkładasz nowa 🤣
17:00 właśnie podobne wyliczenie zrobiłem sobie w 2019r, kiedy to musiałem radykalnie ograniczyć miesięczne wydatki. Kupiłem najtańszego, jeżdżącego leafa z 2012r i użytkując tak się wkręciłem w edukacje na temat tej technologi, że obecnie pracuje jako mechanik ev. Staram sie nie czytać komentarzy w temacie ev bo az oczy bolą od tych mitów i bzdur. Świetny test Bąkuś, pozdrawiam cie i czekam na kolejne filmy 😍
😂😂😂😂
@@sadollo Mnie też śmieszy praca fizyczna ale spoko. Można się przyzwyczaić 😆
Mam takiego. Polifta z 2013 roku. Wszystko zależy od tego kto ile km robi dziennie. SOH mam 84% po 120 tys km. Zakupiłem go okazyjnie po 25 tys zł brutto i odliczyłem 4700zł vatu. Więc za dwie dychy mam auto które po zrobieniu 40 tys km zwróci się bo mam PV na starych zasadach. Już zrobiłem 15 tys km bezawaryjne. Ogólnie polecam do kręcenia się tak do 50km od domu i z powrotem. Z minusów to tylko zasięg do 125km w moim przypadku. Przed zakupem sprawdźcie przez obd2 stan baterii i koniecznie kupujcie tylko te których vin zaczyna się od SJN. Czyli wersja Europa.
A dlaczego nie z USA?
@@egi7718 Bo duża część leafow z USA nie ma nawet chademo. Nie mają polskiego menu itp. Jest gdzieś na YT film z różnicami.
@@kryp-tonik Mamy dwa... Jednego w wersji europejskiej, drugiego w amerykańskiej. Obydwa z 2013, praktycznie to samo wyposażenie (oczywiście z Chademo, w USA bez Chademo była wersja najsłabiej wyposażona). Obydwa mają ustawiany limit ładowania (80% lub 100%) - co - moim zdaniem - bardzo spowolniło degradację (obydwa przy podobnym przebiegu mają SOH 82-83%). Z minusów wersji USA: nie miała półki w bagażniku (dokupiona), nie działa nawigacja (kto jej teraz używa), radio - nie łapią wszystkie częstotliwości (akurat te co słuchamy to są). Nie wiem dlaczego - przesiadając się z jednego do drugiego czuję dużą różnicę w jeździe: USA - bardziej zwinny, szybsza reakcja na przyspieszenie i trochu mniejsze zużycie energii.. Obydwa przywiezione z Norwegii. Już w 2013 była duża różnica w cenie - część Norwegów zamawiała bezpośrednio w USA. Z mojego 2.5 letniego doświadczenia - bardzo trwałe, tanie w utrzymaniu, do jazd lokalnych (biorąc pod uwagę cenę/komfort/wielkość) - najlepszy wybór. 99% ładuję AC z gniazdka - rapid gate nie występuje. (w lecie przy wielokrotnym ładowaniu DC - tak - ale nigdy ich tak nie używamy). Co do informacji z YT - niestety jest dużo przekłamań, niedomówień itd. (zerknij na Marek Drives). Mówiąc wprost - obawiałem się zakupu (czytając o minusach) ale Excell mówił coś przeciwnego a teraz mogę powiedzieć jedno: to co się wydawało minusem...praktycznie nie występuje a pojawiło się znacznie więcej plusów.
Leaf i Zoe to dobre alternatywy do komunikacji miejskiej. Ale pod warunkiem że masz dom z fotowoltaiką, czy jakimś magazynem energii. I najlepiej mieć drugą furę o normalnych parametrach. Ci przedstawieni na filmiku mają Leafa i Teslę. O ile Leaf to około 30-40k, ale Tesla to bez 100 nie warto podchodzić.
Koszty oczywiście są niskie, ale też pod warunkiem że ładujemy się w domu z OZE. Ja jeździłem Leafem II (nowym) 44kWh. Zima, około 0 st., naładowany do 100%, nagrzany do 23 st, 4 os. na pokładzie. Trasa 110 km, temperatura na 22 st., prędkość przelotowa około 100km/h. czasem coś wyprzedzić. Po dojechaniu na miejsce zostało 8% baterii. Czyli nie zużywa 17/100kWh, tylko ze 35kWh. 35kWh to już około 30 zł/100km a w trasie z ładowarek około 100 zł. A to był nowy samochód.
A spalinówka po taniości? 10 letnia Daczka Sandero II z LPG i przebiegiem około 100 tys. km kosztuje 20-30 tys. zł. Spalanie realnie 7/100 LPG. To koszt około 20 zł/100 km. Drugie tyle na serwis. Czyli 40 zł/100 km całkowicie. Samochód tańszy i da się jechać na wakacje 1000 km. A zasięg na zbiorniku z 400-500km i tankowanie 10 min.
Dlatego samochód na baterie ma swoje zalety, ale obawiam się że jest to rozwiązanie dla garstki ludzi, a już na pewno zmuszanie ludzi do takich pojazdów to zbrodnia. Zbrodnia tych baranów z UE i naszych popierających te kretynizmy.
🎯 Ciągle powtarzane hasło "masz fotowoltanikę to za darmo naładujesz". To kłamstwo.
1. Jak mieszkasz w bloku to nie masz ! I płacisz około 2.5 zł kWh, czyli przy zużyciu 20 kWh to jest 50 zł za 100 km + straty (około 15%, o tym nie wspomina się!) = 57.5 zł
2. Fotowoltanika nie jest za darmo, założenie kosztuje. Np 25.000 zł 🙂
3. Swój prąd mozesz wykorzystać na grzanie domu (pompa ciepła) , więc ładując auto tracisz ten prąd.
4. W PL rząd ciągle dopłaca do prądu. W DE 1 kWh to około 0,35€ czyli okolo 1,5 zł. Taka jest cena w Europie, bez TARCZY. I pewnego poniedziałku tak będzie w PL. Ceny pewnych dóbr są międzynarodowe. Proszę nie wnikać w to ile zarabia Niemiec. Po prostu 1 kg zlota kosztuje tyle samo dla Polaka i Niemca, prąd też.
Ładowanie elektryka w DE na 100 km: 20 kWh ×0,8€ = 16€
Tankowanie diesla na 100 km: 6x 1,7€ = 10€
Elektryk jest w użyciu o 60% droższy na paliwie.
Kupiłem nowe auto, diesel + dodatkowa gwarancja za 1000€ na 5 lat.
Czyli w sumie mam 7 lat. Tesla powiedzmy 8 lat.
Nie obchodzi czy te auto ma silnik i alternator, przez 7 lat. 😊
Tak. Chcą i3 . Nie lubią elektryków ale było ciekawie. Pozdrawiam
Mistrzu. Pasuje jeszcze przeliczyć koszt instalacji paneli fotowoltaicznych. Gdybyś nie zainwestował w nie to musiałbyś płacić za prąd z gniazdka. Jednak należy uwzględnić w kosztach montaż instalacji ale proporcjonalnie do zużycia prądu auta.
Instalacja off-grid to kolejne 20K na baterię.
do paneli wypadało by jeszcze dołożyć magazyn energii i pompę ciepła
no nawet jakbys placil za prąd to i tak będą grosze, a taka fotowoltaika pozwoli zaoszczedzic nie tylko na aucie ale rowniez na calym domu
@@biznesmen9229tylko jak jeździsz tym autem do pracy to fotowoltaikia go nie ładuje musiałby pracować nocą
@@piotrsekrecki509 następny z gości: nie wiem to się wypowiem
Teraz sprawdziłem na portalu z ogłoszeniami Leaf po lifcie 2016 rok i właściciel pisze latem zasięg 120km, w zime 80km. Cena 40 000.
U mnie latem 125km a w zimę 110 przy - 7C ale mam pompę ciepła a ona robi robotę pobierając mniej z baterii.
Na Angielskim kanale który jest przetłumaczony na Polski CARWOW pokazywał takiego Nissana parę tygodni temu !!!!
Najdluzsze przedluzacze do pradu mozna kupic w OBI,takze problem zasiegu.......
Jeździłem jako zastępcze przez 12 dni : jest to naprawdę solidny pojazd za nie duże pieniądze , wszystkie argumenty przeciw gdzieś się rozmyły . Oglądałem już i3 niby dla żony 😜
Cześć,
Kiedy wreszcie odcinki z inż. Marcin Dziełak czekam i czeka, była to jedna z lepszych serii na tym kanale, samego Pana Marcina widziałem w TCE ''koło zębate '' 181.
Ile kosztuje nowa bateria trakcyjna, ile kosztuje regeneracja baterii? Może powinni wspierać recykling starych baterii?
Bateria o pojemności 40 kWh kosztuje nawet 20 000 złotych. Stary akumulator posłuży jeszcze długo w fotowoltaice...
Podejrzana sprawa, kolega zajmujący się motoryzacją nie wie, że liczniki w autach ustawowo zawyżają prędkość?
Czy tylko ja dostrzegłem taką zależność, że osoby które posiadają takie auto są z niego zadowolone i wypowiadają się pochlebnie na jego temat, natomiast osoby, które nie użytkowały takiego Leafa twierdzą, że taka konstrukcja jest niepraktyczna i bezsensowna.
I kto ma rację, komu zaufać???🤔🤔
Zobaczymy, może się to zmieni niebawem, jeśli będą auta o takiej niedrogiej filozofii, ale póki co z osób które znam i mają/mieli elektryka i nie spotkałem się z tym by ktoś dla samej ekonomii go kupił, tym bardziej że każda z tych osób miała co najmniej dwa inne samochody, w tym np 5 litrowego Mercedesa V8, czyli raczej osoby dobrze uposażone i z własnymi domkami. Nadal czekam na moment pisząc ten koment, aż takim autem, choćby używanym zainteresuje się osoba właśnie która kupi go z oszczędności, taka której nie stać na serwisowanie i tankowanie np Skody Fabii 1.4 + lpg, czy starszego Clio, mieszkająca w bloku/kamienicy, albo osoba np z grupą inwalidzką na rencie.
Było już chyba 2 razy i3 ale chętnie obejrze raz jeszcze test tego po lifta
Fajny odcinek pozdrawiam serdecznie 👍👍👍👍👍👍👍👍👍
Bąku musi mieć zawsze racje :) Papież cierpliwy
Jak slysze o zasiegu w elektryku to mnie pusty smiech ogarnia.
Kupno elektryka na trase jest tak samo rozsadne jak kupowanie najwiekszego dostawczaka w dieslu do jazdy po miescie. A pozniej placz ze ciezko zaparkowac i ze dpf sie ciagle wypala 😂
Elektryka kupuje sie w momencie kiedy mozna sobie go ladowac w domu i jezdzi sie dziennie nie wiecej niz pozwala jego zasieg.
Ciekawe ilu z tych co krzyczy o zasiegu robi dziennie wiecej niz 300km
Zdecydowana większość przeciwników ev nie ma problemu z nimi, bo to ciekawostka technologiczna, tylko ma problem z Brukselą.
@@HyperVegitoDBZz bruksela to inna kwesta. Ale jak pojawia sie haslo ze trzeba sie wymiksowac z tych regulacji to Cie nazywaja ruskim agentem. 😂
większośc ludzi rocznie nie robi więcej niż 10 000 km w większości po mieście, jak jeszcze masz gdzie podładować to w ogóle rewelka elektryk do miasta. Niemniej wybór międy benzyną/dieslem a elektrykiem być musi wciskanie elektryków na siłę powoduje zrozumiały opór
Elektryk jako drugie, trzecie auto w domu jest idealne. Na codzienne dojazdy pare-naście km do pracy / na zakupy. Znajdźcie coś lepszego do jazdy po mieście. Zwłaszcza jak mieszka się w domku na granicach tego miasta.
Bo elektryk na jedyne auto to strzał w stopę i włożenie jej do beczki z sokiem z cytryny. Ewentualnie jazda rowerem w nawałnicy.
@@lukaszzaco978 ad Putinem zawsze działa, degradacja intelektualna wyborców postępuje. Europejczykom się wydaje że Putina naprawdę obchodzi czym oni do roboty jeżdżą 😂
dawajcie test zwykłej i3 najlepiej 94ah bez rexa to super miejskie auto
No, ale w walizkach nie chodzi o to żeby dojechać z nim do Hiszpanii tylko, żeby dojechać na najbliższe lotnisko z walizkami do Hiszpanii...
tak, kcemy testa BMW i3 😁
Chcemy test uzywanego i3 - bring it! ;)
Polecam moje "pudelko po tiktakach przerobione na samochód" na testy. Ale wezcie właściciela ze soba co ma pojecie o danym aucie.
Nim doleję łyżkę dziegciu do tej pełnej fascynacji recenzji, chciałbym zaznaczyć, że bardzo podoba mi się idea aut elektrycznych. Sama idea, z pominięciem tej całej nagonki na to czy faktycznie auto elektryczne w całym cyklu życia jest czy też nie jest eko.
Jednakowoż... po raz kolejny podniosę problem osób mieszkających w blokach. Tu nie ma stacji ładowania na osiedlowych parkingach. I mimo, że moje dzienne przebiegi mieszczą się w zasięgu takiego Leaf-a, to nie mam go jak ładować. Czy chcę czy nie, niejako skazany jestem na spalinówkę.
A chcąc przyczepić się do faktu posiadania fotowoltaiki i teoretycznego ładowania za free, to hmm... czy to aby nie jest tak, że w nocy to jakby słabo z prądem z paneli ?
I tak wiem.. można postarać się o bank energii. Ale to chyba również nie jest za darmo.
Tak, chcemy
Zapomnieliście powiedzieć że takim autem Arkady Fiedler objechał całą Afrykę ładując się co około 200 kilometrów!
Remonty ice nigdy nie wyniosą cie tyle by ci się zrekompensowało to na tyle byś wyszedł nawet na 0. Mówimy o nowkach, w używkach jest jeszcze gorzej.
Zgoda, większość użytkowników nie robi dziennie więcej niż 20-40km. Ale jak raz na miesiąc będzie trzeba przejechać 200-300km to co wtedy? Iść do wypożyczalni, trzymać dla siebie drugie auto?
ładowarki po drodze , taka mała bateria do 80% ładuje się pewnie ze 20min
Chcemy test I3 :)
Dodam, że z tego co wiem można w nim wymienić baterię na taką (40) z Leafa 2! Czyli o większej pojemności. I będzie jak nowy 👍👍👍. Niestety nowe auta nie są dla przeciętnego zjadacza chleba... Większość klientów na auta po 200k. zł są to firmy... 70% rejestrowanych!
Chcemy test bmw i3 ale takiej z początku produkcji aby było tanio
Spoczko.
dawajcie teścik i3 :)
No to już ceny Lefa pójdą w górę😝😝😝😝😝😝
27:35 No i później taki jeden z drugim się chwali, że jeżdzi elektrykiem autostradą 100, tylko nie wiadomo czemu tiry go wyprzedzają i trąbią ;)
9:04 Nie wiedziałem, że Dacia produkuje buty, nawet fajne. :)
Prosze o test Renault Zoe
22:22 Ej, jakie rozliczenie? Przecież ustaliliście wcześniej, że jazda tym autem jest za darmo jak ktoś ma fotowoltaikę.
Ładowanie z fotowoltaiki w dzień za darmo...jazda elektrykiem w nocy też za darmo, to się może udać😎. Albo dokupić bank energii lub drugiego liścia i będzie za darmo ale czy bezpłatnie...?🤔
Ale zajechana bateria.. ciekawe czym ją zabito. Szybkim ładowaniem, zostawianiem na kilka dni w pełni naładowanej czy pustej? A może wszystkiem po trochu?
Myślę, że codziennym ładowaniem do 100%... Mam 24kWh, 2013 - SOH 82% (11/12) - ale w moim jest opcja ładowania z limitem do 80%.
Chcemy i3. Podobno swietnie sie prowadzi
oczywiście chcemy i3!!!
14:50 Świetną alternatywą dla kogo ? Jaka to alternatywa dla auta które tankujesz raz w miesiacu a tu bawisz się co drugi dzień jak nie codziennie trzeba pamiętać, koszty, nigdzie się na weekend nie ruszysz totalnie absurd Małe elektryki musza mieć zasięć 400-500km. Na co mi auto o zasiegu 180km realnym 130km za 40-50tyś. Gdzie za 20-25 tyś a używane nawet mniej jestem wstanie kupić motocykl elektryczny czy hulajnogę o podobnym zasięgu. Co to za argumentacja że to jakaś alternatywa to nie jest alternatywa to jest chore. 120km w motocyklu na B to jest dyskusyjne czy to nie za mało a debata o takim zasięgu dla auta to po prostu czysta paranoja. Ja chce wolność a nie dostosowywać się bo totalitarnie zmusza się mnie do czegoś co jest problem w imię chorej ideologi. A to ja końcowy użytkownik mam problemy
Kiedy będzie ford edge najnowszy model z 2024 roku ? produkowany Stany Azja Canada
Jak mi się włącza rezerwa przy 150km zasięgu w moim dieslu, to zaczynam się delikatnie stresować.
Mieszkasz na pustyni i stacji benzynowych brakuje?
@@rydzo3 może nie tyle stresować co irytować gdy przy każdym rozruchu komputer informuje mnie o "niskim poziomie paliwa". Rozumiem że w tym Nissanie takie powiadomienia dostajemy przy 10-15 km zasięgu.
słusznie stresik jest, bo nie wiadomo ile zaciągnie syfu z dna baku
@@damulek poniżej 30stu.. i jeżdżąc lokalnie/miasto - wystarczy by się w parę minut doładować i dojechać do własnej "pompy"
Chcemy test i3 reksia 😎🤣
troche slabe przygotowanie sie ze specyfiki;)
Ha ha przejechałem tym osiołkiem 200tys kilometrów. Pierwsza po zakupie wycieczka w 2018 była do Mediolanu😂 Teraz bym tam nie dojechał bo.... wycofali złacza ChDeMo na stacjach ładowania. Dalej mi służy ale dalej już nie pojadę....
Pozdrawiam, Marek
Proponuję Wam też E-Golfa, który ma większy zasięg, a jest również w rozsądnej cenie.
e-golf jest jakoś 2 razy za drogi na to co oferuje. Pomijam ze jest sporo droższy w Polsce niż np w DE
Nawet mialy rekuperacje 😅 i radio musial wylaczyc. szok. A te dzwieki bo sie oparles o keyless a kluczyk w srodku. Szok jak malo wiecie o autach, ktore "testujecie".
Mam tak samo w swoim aucie spalinowym. Bak się kurczy i zasięg na paliwie spada 😅
Najwięcej do komentowania mają małoletnie waligruchy co nawet lejcy nie mają i bladego pojecia o jezdzie elektrykiem,Polska to taki skansen jeszcze 10 lat temu narzekali tak samo na skrzynie automatyczne
30 lat temu biadolili, że butle LPG wybuchają, potem że baterie w smartfonach po 2 latach są do wymiany a nie można ich wymienić. I tak ciągle już będzie. Wieczne biadolenie i strach przed nowym, którego się nie rozumie tylko dorabia własną ideologię.
Taki drobiazg. Ta bateria nie ładuje się szybciej do 100 procent tylko krócej. Ładuje się taka sama szybkością z gniazdka jak akumulator 5x większy :)
HHAHAHAH, Prawda :)
A ładowanie elektryka to nie kosztuje. To jest dobre do jazdy "przy kominie" i jak się ładujesz z fotowoltaiki.
No Amerykę odkryłeś
@@RobertDaglas no ja nic nie odkrywałem ale, albo czegoś nie dosłuchałem, albo na filmie przy różnicach w kosztach użytkowania nie były brane pod uwagę koszty ładowania. A jeszcze co do czasu ładowania...
"...szybko się ładuje... 11 godzin..."
To chcąc ładować z fotowoltaiki to auto tylko na nocki 🤣😜😜
Fajny test więcej takich. Tylko spróbujcie "naruchać" mniej samochodów premium od niemca bo idzie tym 🤮(sam mam BMW 😅) leaf był szczałem w dziesiątkę bo Polak albo kupuje auto na które go nie stać albo kupuje Japończyka/VW na lata. Pozdrawiam ekipę
Super mi się podoba do miasta i okolice😊kupie mi starczy 😊
Jak nigdzie nie jeżdżę to 20km.dziennie robie diesel tak więc bez sensu diesel tylko elektryczne auto 😊
Wciąż jest Reno Zoe bliźniak leafa 😅
Wskaznik degradacji baterii” mozna stosunkowo latwo oszukac dlatego w tym aucie nie powinien byc brany pod uwage jako pewnik przy ogledzinach. Tylko podlaczenie przez zlacze OBD do komputera daje istotne informacje. Bateria w tym aucie obrywala przez brak ukladu chlodzenia co doprowadzalo do tego, ze w trasie nie mozna bylo za czesto ladowac np latem :) Dodatkowo o ironio nowsza wersja z bateria 30 kWh mocniej degradowala od starszej wersji 24 kWh. Co ciekawe wadę zwiazana z brakiem chlodzenia nissan postanowil przeniesc do nowszej wersji Leaf II :P Auto jezdzi poprawnie, osobiscie pomijajac brak przyspieszenia nie dopatrzylem sie wiekszych wad. O ile ktos moze sie pogodzic z „umierajaca na rekach” bateria i niskim przez to zasiegiem ;) Czesto do leafa 1 przeszczepia sie baterie z leaf 2 40 kWh i wtedy powstaje sensowne miejskie autko :) Zgadzam sie, ze i3 to najlepsze miejskie autko aktualnie niestety za sensowny egzemplarz to cena leafa x2 tak wiec w kategorii ekonomii liść wygrywa definitywnie :)
Dużo tanich, małej mocy np. 6kW stacji ładowania przy blokach tak aby auto mogło ładować się całą noc i sieć to wytrzymała. Koszt ładowania jak za prąd w normalnej taryfie, dodawany do rachunku za prąd. Czyli duża dostępność, tanio i bezstresowo.
Używam tego leaf-ka z 2017r od 3 lat do jazdy tylko po mieście, czyli praca, zakupy itp. Ładuję w domu i od tych 3 lat jedyne za co musiałem zapłacić to komplet opon. Tak więc na dzien dzisiejszy nie potrzeba mi nic innego. A rekuperacje włącza się cyckiem od biegów, trzeba go wlaczyc raz jeszcze tak jak wlacza sie jazde do przodu🫡
Czyli samochód dla bogaczy. Nie dlatego, że sam z siebie dużo kosztuje, ale dlatego że musisz najpierw kupić dom, później fotowoltaikę, a dopiero później samochód do tego, by jeździć ekonomicznie wokół komina w mieście z którego się wczęśniej wyniosłeś żeby zbudować dom.
albo... bez woltaiki i z gniazdka za ekwiwalent max 2l paliwa na 100km... (@30:40) 👍
@@peteroz7332 I gdzie do tego gniazdka podłączyć bez domu? Pod blokiem w mieście, jak to pokazał Bąk w jednym z poprzednich odcinków? Z przedłużaczem wystającym z okna?
Wystarczy że masz garaż na typowych osiedlach pacanie i sobie ładujesz tam masz niższe rachunki kuźwa Januszu napewno jeździsz jeszcze Felicją i się tu nie potrzebnie udzielasz
@@darekko5066 Wystarczy że masz garaż. No tak, zapomniałem że większość mieszkańców na osiedlach ma garaż z gniazdkiem na podłączenie urządzeń o mocy wyższej niż 200W. Ty widzisz, co ty wypisujesz?
@@darekko5066garażów w centrum miasta to pełno…może 5 na całe osiedle xD
Arkady Fiedler takim samym melexem przejechał całą Afrykę. Podróżował z prędkościami ok 30 km/h, ale wyrabiał zasięg bliski 300 km 😁
Może test elektryka z perspektywy mieszkańca przeciętnego osiedla, na którym nie ma ładowarek ani gniazdek w garażach. Tyle w temacie samochodu "miejskiego".
Można pod sklepem naładować, czasem jeszcze za darmo. Niektórzy mogą ładować się w pracy, prąd jest wszędzie.
Przeciętna patodeweloperka wymusza zakup miejsca parkingowego czyli masz gdzie ładować z wallboxa.
@@takbo1128 chyba żartujesz jeśli myślisz że każde miejsce we wspólnym garażu może mieć wallboxa
Ekstremum to nie perspektywa, nie narzucaj jakichś dziwnych warunków. Albo testuj w nich sam a nie każ tego robić innym.
@@fp7713 ekstremum :D gratuluję wnikliwego umysłu
I teraz zastanówmy się dlaczego przez Naszych youtuberow posiadających sieci zakładów mechanicznych hejtowane są tak mocno auta elektryczne, skoro to auto przez kilka lat nie potrzebuje żadnych przeglądów
Dawajcie i3!
Ja kupiłam nową toyotę verso na stawach ale płakałem ale cierpiałem niech to szlag trafi
No owszem, nie zapisuje się tu turbo, dwumasa, DPF. Ale. W normalnym samochodzie z tym przebiegiem raczej też nie 😅
Niesamowite, elektryk sprawia, że podróże na odległość 100 km są tak niepewne jak w 1876 roku kiedy żona Karola Benza wybrala się na taki dystans pierwszym samochodem
Wystarczy kupic odpowiedniego elektryka.
@@cincin12121 ja i tak wolę diesla, auto w ciągu tygodnia stoi, a w weekend robię wypady na 200-300 km od domu plus jeżdżę sobie wokół miejsca docelowego i nic mnie nie ogranicza, poza tym na pewno taniej mnie to wychodzi, kolejno jak będzie kilka milionów ev nawet infrastruktura przesyłowa tego nie wytrzyma, więc auto ev nie spełnia podstawowych założeń czyli bezpieczeństwa i wolności przemieszczania się
@@patrykmielnicki3076 a ja bym nigdy diesla nie kopił, bo to najgorszy syf. Nadaje się tylko do aut ciężarowych. Teslą można przejechać 600 kilometrow i naładować w domu za darmo jesli ma się panele. Za dwa lata toyota wprowadza baterie z zasiegiem 1000 kilometrow i to bedzie dopiero przełom.
@@cincin12121 tak, tak 600 km zimą i jazda z 140 km/h, śmieszne, i też na pewno z bloku rzucę przedłużacz i założę fotowoltaike za darmo na balkonie
@@cincin12121 a 600 km nigdy nie będziesz miał, no chyba że masz taką psychikę że zostaje ci ułamek procenta i dopiero wtedy ładujesz agregatem w szczerym polu to faktycznie może 600 km zasięgu ma jadąc połowę dystansu za tirem, a drugie pół z górki
Przetestujcie Formentora z poczatku produkcji
Hahah dobre... to ja moge pokazać swojego Peugeota iOn to dopiero fura... zapraszam
a jest podobno jeden lepszy samochód w podobnych cenach to hiundai ioniq 28kwh z słabszą baterią ale mocniejszą ładowarką i zajebistą baterią facet sprzedawał miała 200 tys km i bateria jak nowa utraty 10%
Skąd nagle taki zachwyt?
Wszystko ok tylko przy kosztach utrzymania proszę uwzględnić koszt fotowaliki lub pradu z ulicy
PV nie została wykonana dla tego samochodu
Szybkie ładowanie małej baterii to pozorna zaleta, bo:
a) ładuje się i tak tylko to, co się wyjeździło
b) ładowanie w pierwszej fazie (CC - czyli ze stałym prądem) dostarcza do baterii więcej energii w czasie niż w fazie CV (stałego napięcia, gdy prąd spada). Lepiej więc mieć baterię np. 60 kWh i doładowywać ją od 10 to 50% niż baterię 30 kWh i ładować ją od 20 do 100% - energii do dyspozycji będzie tyle samo, ale naładowanie potrwa krócej.
Następny mądrala
@@RobertDaglas ciężko wchodzi przyswajanie wiedzy w szkole i trzeba odreagowywać w internecie?
naprawdę 100 film o używanym leafie który ma zasieg 40km
Kurde nie głupi pomysł, mam 3l diesel 350 koni BMW X5, a robię nim dziennie 3km :D i się zastanawiam po co mi takie auto, lepiej kupić takiego leafa, a jak chce gdzieś dalej pojechać lub na zimę to można zawsze sobie wynająć. Płace 8k miesięcznie raty za to BMW, wiec wynajęcie auta na 3 miesiące zimy, lub na tydzień jak gdzieś dalej jadę to nie będzie duży koszt.
Licz około 300zl za dobę z limitem km, wyjdzie cie około 27k
@@HyperVegitoDBZ A teraz płacę 8k miesięcznie x 12 = 100k ROCZNIE i musze bawić się oponami, olejami, ubezpieczeniem itd. więc realnie to tak z 120k rocznie mnie kosztuje to X5. Dodatkowo wpłaciłem 150k wpłaty własnej, to było mega głupie :D ale marzyłem o takim samochodzie.
@@KonaKonKonakon nie krytykuje, nudziło mi się w pracy to wyguglalem :D
Powiedz mi proszę że masz już spłacony dom i jakieś nieruchomości dodatkowe na wynajem/wakacje bo inaczej to padnę jeśli wydajesz tyle kasy na auto które tylko traci na wartości i pracujesz w zasadzie na "samochód" jakiś koszmar nie rozumiem tej logiki szpanu. Znam osobę która nie ma nieruchomości żadnej nawet w kredycie ale kupiła właśnie BMW za 240.000zł. Można fajniej żyć z autem co ma ratę 2.000zł więcej masz spokoju, mniej stresu zabezpieczysz się jakoś albo zainwestujesz sobie 6k które Ci zostaje. No chyba że takie 8k to jest 10% twojego miesięcznego zarobku i masz już kilka nieruchomości itp.
@@3dvox712 no tak dom mam wybudowany za gotówkę i mam 2 nieruchomości do tego za gotówkę, ale auto mam w leasingu.
Poproszę test BMW i3s 🙂
bedzie testo nowego captura? wydaje sie byc najrozsadniejszym autem na rynku dla "Kowalskiego", 160 koni w automacie i wszystkie pakiety za 137k zl to naprawde okazja
Czyli taki leaf z 15 roku w dobrej wersji wyposazenia kosztował powiedzmy 160tys jako nowy.
Po 9 latach kosztuje 40tys czyli 25% swojej ceny początkowej.
Faktycznie okazja.
Tylko ile to potem bedzie warte za kolejne pare lat?
Nawet nie zadałeś sobie trudu żeby sprawdzić ile kosztował Leaf jako nowy tylko wypisujesz takie bzdury żeby pasowały do twojej wyliczanki.
@@adambog5871Oswieć mnie prosze o znawco
@@adambog5871 Oświeć mnie o znawco i powiedz ile kosztował
Kolejny który kupując auto liczy za ile je sprzeda 🤣
@@fp7713 to że ty nie szanujesz własnych pieniędzy nie znaczy że każdy tak robi