Największe absurdy komunistycznej Rumunii. Szalone pomysły Nicolae Ceaușescu.
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 20 เม.ย. 2023
- Hej, w tym odcinku serii Powojnie powracam do komunistycznej Rumunii. Tym razem postanowiłem wskazać najbardziej absurdalne pomysły dyktatora Nicolae Ceaușescu. Wspomnę m.in. o jego zamiłowaniach do polowań na niedźwiedzie, a także gigantycznym Domie Ludowym który jest do dziś jednym z największych budynków świata. Z najnowszej odsłony mojej serii dowiecie się również dlaczego w Rumunii wprowadzone zostały rygorystyczne przepisy antyaborcyjne. Nicolae Ceaușescu był nazywany słońcem narodu i słodkim pocałunkiem ojczyzny, a artyści prześcigali się m.in. w tworzeniu obrazów, gdzie dyktator przedstawiany był niemal jak święty.
Większość materiałów wykorzystanych w filmie pochodzi z domeny publicznej.
Dziękuję bardzo za wsparcie poprzez serwis Patronite! Dzięki przekazanym pieniądzom wkrótce wydam swoją drugą książkę, a także audiobooka. Prace już się rozpoczęły!!
patronite.pl/powojnie
Przypominam też, że w sprzedaży nadal dostępna jest moja pierwsza książka "Jak Moskwa oszukała Zachód w 1945 roku". Osobom które już ją zakupiły bardzo dziękuję i życzę udanej lektury!
powojnie.sklep.pl
A teraz zapraszam do zapoznania się z najnowszym odcinkiem serii Powojnie!
Byłem z rodzicami w Rumunii w latach 80-tych. W miastach typu Bukareszt, Cluj Napoca było jeszcze w miarę. Na wsiach, jak byś się do średniowiecza przeniósł. Ludzie na bosaka a wozy wołami ciągali. Spaliśmy u jednych ludzi których adres mieliśmy od znajomych. Ugościli nas jak królów, było ognisko, muzyka, tańce. Pamiętam, że zszokowało nas trochę, gdy zobaczyliśmy, jak dzieci tam do obiadu swojskie wino piły. Nie chcieli od nas za chiny grosza za nocleg ale moja mama jako prezent dała kilka par rajstop dla gospodyni i córek a mój ojcie gospodarzowi radio z naszego Fiata do jego Dacii.
A Elenka to przecież była pani profesor doktor inżynier naukowiec światowej sławy w dziedzinie chemii.A prawda taka że ledwo umiała się podpisać.
Rodzice opowiadali, co widzieli będąc w Rumunii w latach 80tych.
Byłem w Rumuni w 1989 roku tuż przed upadkiem dyktatora i upadkiem komuny u nas, pojechałem tam Dacią którą w tamtejszym serwisie wyremontowano mi za tzw wagon papierosów chyba Marlboro czyli współczesny odpowiednik zgrzewki. Kraj piękny i niedoceniony ale ludzie bardzo biedni, wsie z zasuszonymi małymi krowami, świnie wielkości trochę większego psa poprzyczepiane na sznurkach, wszechobecna policja polująca na obcokrajowców wyłudzająca pod byle pretekstem łapówki grożąc wysokimi mandatami a nawet konfiskatą auta. Wszystkie fabryki, szkoły itd w nazwach miały Ceausescu a jego podobizny wisiały na blokach i wieżowcach w miastach. Trafiłem na dzień jego urodzin gdy na odkrytych ciężarówkach jechały setki ludzi ubranych w białe koszule, trzymając sztandary i transparenty zupełnie jak u nas w latach 50. Miasta na pozór nowoczesne, mieszkania w blokach miały podobny standard jak ówczesne nasze ale metraż większy. W knajpach tylko wino, jeden podły gatunek piwa i kiełbasa z baraniny której nie dało się jeść. Przy tym wszystkim nasz kryzys był dobrobytem, jedyną różnicą były sklepy z artykułami przemysłowymi u nas braki a tam pełno ale za to brak kupujących ze względu na wysokie ceny. Dzisiejsze Węgry na które jeżdżę i zapewne Rumunia do której planuję wyjazd zostały daleko w tyle za nami, nie doceniamy jaki gigantyczny skok zrobiliśmy w ciągu ostatnich 30 lat.
Polecam zwiedzić Rumunię.
Byłem niedawno w Rumunii z dziewczyną. Dziś to piękny, fascynujący kraj. Idealny na krótki, kilkudniowy urlop.
Dyktator żył w luksusie, a skończył pod ścianą straceń wraz z żoną !!
Ten odcinek można podsumować dwoma słowami: "Ja pierdole"
(Eł)geniusz Karpat. Jego żona Elena ledwo umiała pisać i czytać - a mimo to została... naukowcem. Zwykli ludzie przymierali głodem, a Jaśnie Oświecony opływał w luksusach. Wcielał w czyn hasło słowa Lenina"Grab zagrabione"-
Jedyne fajne co powstało w Rumunii za tego typa to trasa Transfogaraska. Polecam się nią przejechać. Cudowne widoki
Świetny film. Pamiętam że Ceausescu był też w Kambodży u Pol Pota. Z maszynami do pisania było podobnie i u nas, musiały być zarejestrowane, i przydział mięsa podobny (2,5 kg/ mieś. umysłowi i 4 kg / mieś. prac fizyczni). Ja w tym podobno pięknym kraju nie byłem ale słyszałem z opowieści od przejeżdżających że widzieli w miasteczkach olbrzymie kolejki za pieczywem i ciemność wieczorem z powodu ograniczeń energii. Również słyszałem o oszczędnościach w programie TV a telewizję kolorową Rumuni mieli jako ostatni w Europie (w połowie lat 80-tych). Prawie nie było tam też stacji na UKF (tylko fale średnie). Jedyne co poprawiło wizerunek Ceausescu w świecie to że nie zgodził się na wysłanie wojsk do Czechosłowacji w 1968.
Tam była bieda aż piszczy. Pamiętam, jak na przełomie 80/90 mówiono o biedzie w Rumunii. Nawet utarło się, że biedaka w Polsce nazywano rumunem. Szkoda że nie wspomniałeś o trasie transfogarskiej. Potężna inwestycja . No i tytuł "Geniusz Karpat"
To mi coś przypomina panie obajtek
Świetny film. Trzeba zrobić więcej filmów o życiu codziennym w krajach demoludów
Bardzo ciekawy materiał . Rumunia to.kraj blisko nas a bardzo mało o nim wiem 👍
Byłem w Rumunii w 2019 r. Wiecie, wycieczka krajoznawcza. Odwiedziłem wiele miejsc. Teraz Rumunia to piękny kraj (oczywiście te turystyczne miejscowości) :)
Byłem w Rumunii w połowie lat 80tych z rodzicami. Pamiętam wtedy bardzo drogie lub przeważnie niedostępne paliwo do auta. I bardzo biedne wsie. Dzieci biegły za autem z pół kilometra z nadzieją, że coś wyrzuci się przez okno ( np cukierka). Dlatego postoje na posiłek robiliśmy w szczerym polu z dala od miejscowości. Rozkładało się krzesła , stoły , wiadomo termosy , kanapki a tu nagle z pola kukurydzy wychodzą dzieci i żebrają. Nastolatkowie pamiętam prosili wtedy moich rodziców o gumy.
No i jak ta historia się pięknie zakończyła:
Nasz rodzimy Biseptol był w Rumunii przebojem na rynku środków antykoncepcyjnych 🤣🤣🤣.
No to jego absurdy są dość małe w stosunku do nowego porządku świata który nam kroją