S03E14 Martwica i żywica, czyli znowu o miłości - O Zmierzchu
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 29 ส.ค. 2024
- Odcinek pośrednio inspirowany Wielkanocą, a mówiący o dwóch przeciwstawnych sposobach przeżywania i okazywania miłości. Uczucia do kogoś, do dziecka, a nawet w s*ksie. Jeden ma długą i rozbudowaną tradycję, drugi często wydaje nam się nowy i obcy. Jeden jest dosłownie powiewem śmierci, a drugi naprawdę dotykiem życia. Przelatuję przez dobrze znane koncepty na zamartwianie, zagłaskiwanie kotka i możliwe skutki tychże, omawiam alternatywę i na deser podaję dobrze wypieczony frykas złożony z sześciu literek "z".
🔷 co na pewno nie jest częścią miłości
🔷 🔷 najlepsze pytanie związków międzyludzkich
🔷 🔷 🔷 technika 6 x Z - żeby ogarnąć
🔴 Słuchajcie i podawajcie dalej! Życie się robi lepsze, o zmierzchu.
** BĄDŹ NA BIEŻĄCO ZE ZMIERZCHAMI**
🔥 TH-cam
Nie zapomnij zasubskrybować mojego kanału i naciśnij dzwonek powiadomień, aby nie przegapić żadnego z moich nowych odcinków ‣ / martaniedzwiecka
📷 SOCIAL MEDIA
Facebook ‣ / niedzwieckaozmierzchu
Instagram ‣ / niedzwiecka_marta
💰 PATRONITE
Toss a coin to your witch… Wesprzyj Zmierzchy jako Matronka/Patron!
patronite.pl/Z...
📘 ZMIERZCHOWY NOTES
bit.ly/2Lobpvd
📚 MOJE KSIĄŻKI
„Slow Sex. Uwolnij miłość.” - Niedźwiecka i Rydlewska
🎧 Odcinki dostępne jako PODKAST:
Spotify: spoti.fi/36KCpfa
iTunes: apple.co/3lLAXj5
Anchor: anchor.fm/ozmi...
🎬 PLAYLISTY
Zaawansowane Life Hacks ‣ bit.ly/32WAV0o
Najważniejsze o emocjach ‣ bit.ly/2UHMnZi
Ciało, czucie, akceptacja ‣ bit.ly/36OIU0C
Seksualność i relacje ‣ bit.ly/2IQXbBR
Komunikacja ‣ bit.ly/3ffuA59
ʕ•ᴥ•ʔ
Każdy rodzic powinien to usłyszeć.
tez mi sie tak wydaje
Bardzo ważny temat. Zamartwianie się rodzica to rzeczywiście prosta droga do tego, żeby dziecko zaniechało wszelkich prób bliskości. Może nie tylko dlatego, żeby nie dokładać rodzicowi zmartwień, ale też bo: 1) biadolący ton doprowadza do szału; 2) lęk rodzica jest 'zaraźliwy'; 3) część dzieci instynktownie wyczuwa, że ktoś im próbuje 'sprzedać' swoją toksynę pod pozorem troski. Rodzice, ku przestrodze! Marto, dzięki za kolejny ważny podcast
"głaskanie kotka" zwaliło mnie z nóg! Pani Marto pani tworzy takie obrazy w głowach słuchaczy że ...chapeau bas!!!
:) cieszę sie bardzo, że te obrazy robią robotę
Pani jest świetna! Pani mózg.... jest piekielnie sexy. Styl, sposób wypowiedzi i wiedza. I ta błyskotliwa przenikliwość!!
Uczta dla duszy i najwyższych lotów przyjemność!
Dziękuję jak nie wiem co! 🙂
Piękny komentarz, zgadzam się w 10000% mam te same myśli, ale nie umiałam ich ubrać w słowa! Także dziękuję pani Marto za te podkasty, uczta dla duszy. :)
@@dynamika3060 ten kanał powinien mieć minimum 700 000 subskrypcji a nie 7 000. Co za paradoks i ironia. Tak niesamowicie wartościowe treści są tak niszowe a jedzenie ciastek na wizji robi kilka milionów wyświetleń..
@@spookyNorbert Bez przesady, ja tam lubię moje liczby :)
@@spookyNorbert Może po prostu sa ludzie którzy nie zakumaja tematu,co za tym idzie nie docenią wiedzy .Z tego powodu .
@@MartaNiedzwiecka oczywiście. Nie zamierzam z tym dyskutować. Tak samo jak uważam, że obiektywnie Pani kanał zasługuje na te 700 000 subskrypcji i ilości wyświetleń z 6 zerami...
A może obiektywna prawda, jest po prostu taka, że Masy nie zasługują na tak ekskluzywny (nie boję się użyć tego słowa) content jaki Pani produkuje.
Jedno wiem. W idealnym świecie wszyscy powinni tego słuchać. Skutek? Więcej światłości, mniej ciemności. = Lepsze życie dla nas wszystkich (:
Bardzo, bardzo dziękuję za fragment o obecności! Tego potrzebowałam.
6Z:
1. Znajdujesz, mysl, przekonanie, gdzie one sie zaczynają?
2. Zasięg twojego wpływu.
3. Zakłamanie. Czy ja tu sobie nie ściemniam? Czy ja naprawde sie martwie?
4. Założenia/Przekonania. Uświadomić sobie. Ujawnić i ew. uwolnić sie od nich.
5. Zaufanie. Czy ja jestem w stanie zaufać? Co mnie od tego oddziela?
6. Zmiana. Czy jest coś we mnie co moge zmienic? Co to wszystko ma ze mną wspólnego?
5.
Jak zwykle w punkt ! Ktoś powinien przyznać Pani tytuł mistrzyni mowy Polskiej ! „ ...Nie przychodzimy tu jak do sklepu po zakupy lub słuchamy a nie dłubiemy w nosie...” 👍😂🤦♀️Dziękuję mądra kobieto... 🙋🏼♀️🐥🐰
:))
6 zetek - do zapamiętania, zapisania i zastosowania. Dziękuję.
Fantastyczny podcast 👍👍👍.... Uwielbiam...Jestem zachwycona, jak zwykle zresztą 🌹.. Bardzo dziękuję...
:))
Trudno opisać jak ważne, mądre i potrzebne jest to o czym Pani mówi. A sposób przekazania to majstersztyk!
" kontrole często elegancko nazywaja miłością " jak zwykle fantastyczny materiał ♡
:) tak mawiają, niestety
Puszczę to swojej babci !!!! Dziękuję
oj, bardzo z tym ostrożnie!
Dziękuję Pani. Mam teraz dużo pracy z tym martwieniem. Pandemia jest dla naprawdę świetną wymówką żeby się martwić i nie zajmować sobą . Dziękuję za kubeł zimnej wody tak bardzo mi potrzebny . Pozdrawiam ❤️
Tak, pandemia i wszystkie kłopoty jakie mamy bardzo dobrze usprawiedliwiają zamartwianie się
Jest to moim zdaniem najlepszy odcinek opublikowany do tej pory. Dziękuję Ci po stokroć, że to wszystko nazwałaś!!!
Pani Marto, klarownosc Pani przekazu jest fantastyczna, dziekuje💙
Świetnie podane. Daje do myślenia.
Głaskanie kotka pani Marto było świetne.
Pozdrawiam serdecznie.
:)))
Dzięki za ten odcinek i każdy wcześniejszy! Będzie kminione :)
:)))
POZDRAWIAM .DZIEKUJE.WSZYSTKIEGO DOBREGO. MILEGO DNIA ZYCZE :)
:))
Ale mądra baba. Jednak są wyjątki.
Inteligenty wykład dziękuję wciągający
Wow. Fantastyczny podcast. Bardzo dziękuję 💝. I przekazuję dalej.. Do odsłuchania i przepracowania.
:))
Normalnie otworzyły mi się wszystkie czakry, dziękuję :D
Prosze uważać na przeciąg :))) a poważniej - ciesze sie
Dzień dobry,
Znałam osobę, której życie składało się wyłącznie ze zmartwień.
Dziękuję za omówienie postawy życiowej. Zresztą w fantastyczny sposób.
R e w e l a c j a!👌 Dla mnie to jak Eureka. Dziękuję pani Marto💗
Jak dobrze, że Cię mamy! Bardzo dziękuję, znów krok do przodu. I wielkie oczy😂
:))
Pani Marto ale to bylo mocne ale jednak prawda. Chyba potrzebuje takiego kopa aby sie w koncu ogarnac. Cos czulam ze robie cos nie tak, choc nigdy nie powiedzialam do dziecka, ze sie martwie ale zachowania tak byly, teraz widze ta destrukcje. To jest przerazajace, duzo leku we mnie a nie milosci. Potrzebne to jest aby pojsc dalej. Dziekuje za te slowa!❤
Ja tak mam, zamartwiam sie o Rodzica........jestem w szoku....cała prawada. Pani Marto, dziękuję, że Pani jest. Słucham dalej z wielkimi oczami.
To może można Rodzica kochać, jesli się da, zamiast tego?
@@MartaNiedzwiecka nigdy nie patrzyłem na tę kwestię w ten sposób. Będę próbował. Warto. :-) na razie muszę to wszystko ogarnąć. Wszystkiego dobrego i czekam na kolejne, walące w łeb, budzące ze snu, bardzo pomocne podcasty, wywiady........ po prostu na wszystko czym Pani chce się z nami podzielić. Dzięki jak nie wiem :-)
Dziękuje Pani Marto 🧡
Ciekawy temat . Mam jednak trochę uwag. Po pierwsze ważne ,aby nie mieszać pojęć . Wiele ludzi myli przywiązanie emocjonalne z miłością . Miłość nigdy nie zniewala . Mówi się ,że kochający rodzice to tacy ,którzy opiekują się się dziećmi . Niestety granica między opieką , a narzucaniem swojej woli jest cienka i często w różnych miejscach. Powielamy błędy naszych rodziców ,którzy właśnie nie umieli ustawić tej granicy. W związkach jest podobnie. Wchodząc z kimś w związek stajemy się nie częścią związku ,lecz czyjąś własnością i wicewersa. Ustalamy zasady ,których partner musi przestrzegać i miłość odpływa.
Po drugie człowiek funkcjonuje w wielu płaszczyznach , podstawowymi są ciało i jego potrzeby , psychika ,która ma swoje uksztaltowanie , rozum dzięki któremu możemy funkcjonować , czasami obecność ,ale ona należy do sfery duchowej . Oczywiście płaszczyzny te się przenikają i na siebie oddziaływują , lecz każda z nich ma swój obszar . Błędem jest nie wyznaczenie granic w tej dziedzinie. Zrozumienie (umysł) tego jest kluczowe.
Trzecią sprawą jest kwestia uczuć . Głównymi siłami tutaj są strach i jego przeciwieństwo radość. Wszystkie uczucia mają w nich swoje źródło . Napędzają one wszelką ludzką działalność. Dlatego nie ma sensu sprawy komplikować .
Ostatnią sprawą, którą chciałbym poruszyć to sama miłość . Pięknie ją wyjaśnia Anthony de Mello w "Wezwaniu do milości"
Dlatego gorąco ją polecam zainteresowanym tematem.
Panie Robercie, ja lubię de Mello, ale ja jednak jestem psycholożką i staram się opierać nie tylko na intuicjach, ale też na twardej wiedzy. I nie, nie mylę pojęć. W psychologii emocjonalne przywiązanie to jest nazwa na miłość.
@@MartaNiedzwiecka tylko ,że de Mello był właśnie psychoterapeutą.
@@robertkapera1928 Znam historię życia A. de Mello. Dziękuję
Dziękuję
wow
a mnie wywaliło z butów „pyta,CapsLockiem”😝👏🏽
po czym rozpoznajemy ze rodzic nas kocha...????!!!
masz co jesc
gdzie spac
jestes ubrana-w sesie jest ci cieplo ....... to czego jeszcze???
Niestety tak to było nazywane bardzo długo
Dobry odcinek. Czasami takie ostentacyjne martwienie się to próba wbicia w poczucie winy i próba kontroli - okropne
Niemal zawsze, nie czasem
Nie potrafię na razie zrozumieć, o co chodzi z "głaskaniem kotka". Prosiłabym o przykład takiej sytuacji.
Obawiałabym się zalecać komuś, kto jest wpieniony, żeby poszedł na spacer albo się czymś zajął. Gdybym to ja czuła wściekłość i ktoś by mi coś takiego doradził... wkurzyłby mnie jeszcze mocniej. Bo odebrałabym to jako negowanie mojego prawa do odczuwania wściekłości. Jako unieważnianie moich emocji i uczuć. Jasne, że nie wolno wyładowywać się na niewinnych! Dlatego ja bym się po prostu zastanowiła nad źródłem mojej wściekłości, w ogóle jakiejkolwiek niepokojącej mnie emocji (dziękuję - wypróbowałam to i na razie działa, uspokaja mnie).
Jak można mówić, że tu cyt. *obcinalabym ręce*. To ma być terapeutyczne?
A mnie urzekła część o bezinteresowności, bo skoro nie ma korzyści, to chyb już asceza i tu "nie bedo" oklaski dla kultu religii"8\
No tak, kłopot mamy z tą bezinteresownością. Bo zazwyczaj ona jest - głęboko interesowana.
Jak dla mnie łączy się z odcinkiem o Przebiśniegach czyli o chceniu i kontrastowaniu czylino gratyfikacjach zewnętrznych. Szczuplej w środku i jaka ulga. Dziękować
Bardzo ciekawe i w punkt! Mam pytanie dot. miłości tak na gorąco- a co w sytuacji, gdy ważna dla mnie osoba przychodzi z problemem i on dotyczy bezpośredno mnie? Nie szkoły czy pracy ale relacji. Jak wtedy wysłuchać i być obecnym, jeśli z jednej strony kocham i chcę być obecny a z drugiej mam siebie i swoje emocje. Pójście w kierunku o którym Pani pisze tzn.obecności spowodowałoby nie bycie obecnym ze sobą. Czy to konflikt dwóch miłości? Do drugiej osoby i siebie?
Niekoniecznie - zakłada Pan, że stanowisko drugiej strony i Pana potrzeby są rozbieżne. Z mojego doświadczenia wynika, ze są bardzo często o tym samym - np uznanie, przynależność, trwałość relacji. Bycie przy sobie (bardzo ważne) może i powinno być łączone z otwartością na drugą osobę. Otwartość nie oznacza, że robimy to , co ona / on chce, żąda. Otwartość polega na tym, ze słyszymy przekaz i chcemy go zrozumieć. Mam nadzieję, że wyjaśnilam ale niedługo będzie odcinek o komunikacji, w którym to na pewno ę pojawi. :)
@@MartaNiedzwiecka Bardzo dziękuję za odpowiedź. Fajnie będzie posłuchać o komunikacji, to klucz w relacji. Sam to przećwiczyłem na czele z "ty zawsze" lub "ty nigdy" 😀
WOW
Jak to wszystko wprowadzić do życia mając tylko jeden ograniczony umysł i niewiele życia przed sobą.
Wybrać najważniejsze rzeczy i na nich się skupić.
@@MartaNiedzwiecka Słucham drugi raz, i jednak myślę, że da się to ogarnąć. Kurcze, ale Niedzwiecka faktycznie bezlitośnie jedzie z tematem.
@@aniaanna905 To ciekawe, że jak się mówi prawdę, to ludzie używają słow takich jak "radykalnie" albo "bezlitośnie"
W każdy razie cieszę sie, ze weszło :)
A mnie wkurza potrzeba mojego partnera zebym mu matkowala. A ja nie chce!
Ironizowanie pewnych zachowań tu cyt *proszki wzienas...*