Atmosfera - wrażliwy system na skraju rozchwiania | prof. Szymon Malinowski
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 17 พ.ค. 2024
- 👉 Zostań Patronem: patronite.pl/radionaukowe
👉 Wesprzyj jednorazowo: suppi.pl/radionaukowe
🎧 Posłuchaj na streamingu: ffm.bio/radionaukowe
🔔 Subskrybuj: / @radionaukowe
🌐 Strona: radionaukowe.pl
👍 Facebook: / radionaukowe
📷 Instagram: / radionaukowe
❌ Twitter: / radionaukowe
🎓 Odwiedź LAMU: / @letniaakademiamlodych...
🎬 Zobacz więcej: • Radio Naukowe poleca
📩 Kontakt: kontakt@radionaukowe.pl
Nazwisko gościa tego odcinka jest wam pewnie znane: prof. Szymon Malinowski jest fizykiem atmosfery z Uniwersytetu Warszawskiego, popularyzatorem wiedzy o zmianach klimatu, współzałożycielem portalu Nauka o klimacie i bohaterem filmu dokumentalnego „Można panikować”. W rozmowie z takim specjalistą temat zmian klimatycznych pojawia się siłą rzeczy. Ale nie od tego zaczynamy! Na pierwszy ogień idzie rozwikłanie zagadki, dlaczego w listopadzie chmury wiszą nisko nad nami i są przygnębiająco ciemne. A także dlaczego, kiedy oglądamy prognozę pogody to fronty zawsze idą do nas z Zachodu.
Jak się mierzy coś tak ulotnego jak atmosfera? By przygotować dobry model, trzeba mieć wypracowane odpowiednie równania matematyczne (mamy je) i jak największą bazę danych o różnych właściwościach Ziemi: stan atmosfery, oceanu, powierzchni planety. Tak opracowane modele mogą służyć do przewidywania zmian klimatu, ale także pogody… i to nie tylko na Ziemi! - Podstawowe prawa fizyki nie zależą od planety - zauważa mój gość. Możemy przewidywać pogodę na Marsie, jeśli tylko zdobędziemy wystarczająco dużo danych o jego właściwościach fizycznych.
A jeśli chodzi o klimat: - Nie zdajemy sobie sprawy, że przekroczyliśmy pewną granicę wpływu na naturę, teraz to my jesteśmy tym głównym graczem - mówi prof. Malinowski. Chcąc poprawić warunki swojego bytowania, nasz gatunek jako jedyny na świecie wytworzył system dobrobytu, który nie dość, że jest niestabilny, to jeszcze narusza wiele subtelnych procesów, od których zależne jest nasze przetrwanie. Nigdy w historii geologicznej nie było takiego procesu, w którym węgiel odłożony w procesach chemicznych i biologicznych trwających setki milionów lat, żeby nagle się wydostawał i ulegał spalaniu w atmosferze - zwraca uwagę fizyk. - Clou polega na tym, że zmieniamy skład atmosfery - wyjaśnia. Dodajemy do niej nie tylko bardzo dużo nadmiarowego dwutlenku węgla, ale też substancje, których wcześniej w atmosferze nie było. Ma to wpływ na to, w jaki sposób energia ucieka z naszej planety w kosmos, a przez to na ocieplenie klimatu.
W odcinku posłuchacie o kilku ekstrawaganckich pomysłach na walkę z ociepleniem klimatu, dowiecie się też, jak duże mogą być chmury, co jest największym silnikiem parowym cyrkulacji atmosferycznej na Ziemi i czy kolor chmur o zachodzie słońca faktycznie pozwala przewidzieć pogodę na następny dzień. Gorąco polecam!
00:00 - 01:15 Wstęp
01:15 - 01:47 Przedstawienie rozmówcy
01:47 - 10:50 Co wiemy o chmurach?
10:50 - 14:53 Czemu wiatr wieje z zachodu?
14:53 - 25:29 Czy ziemska atmosfera zawsze była taka sama?
25:29 - 36:40 Modelowanie pogody na Ziemi i innych planetach
36:40 - 46:42 Człowiek a zmiany klimatu
46:42 - 56:48 Jak można niwelować zmiany klimatu?
56:48 - 58:09 Zakończenie i ogłoszenia
POLECAMY INNE MATERIAŁY:
• Radio Naukowe - Wszyst...
• Fizyka
• Biologia
• Astronomia
• Psychologia
• Zwierzęta
• Religia
• Historia
• Historia życia
• Geografia
• Technologia
• Człowiek
• Kultura
• Medycyna
• Archeologia
🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! 🧠
#RadioNaukowe #KarolinaGłowacka #SzymonMalinowski 🎬
![ใจดำกับฉันก่อน - วงทัพห้า [Official MV]](http://i.ytimg.com/vi/I48wa4qurAU/mqdefault.jpg)
Uwielbiam prof. Szymona Malinowskiego - pięknie logicznie i przystępnie tłumaczy
Ta rozmowa to młot na nieuków od "na nic mi się ta matma, czy fizyka w życiu nie przyda".
Świetnie wytłumaczenie powstawania pasatów, bazujące na zachowaniu momentu pędu;
oraz czemu wodór może uciec z atmosfery, używając mechaniki zderzeń (tutaj prof. trochę uprościł i nie "katował" już słuchaczy zachowaniem pędu, itp.).
Jeden z najlepszych odcinków.
Ten profesor to z Pacanowa.
Wreszcie rozumiem czemu to wszystko idzie z zachodu 😀
przez "idiokratów z unii europejskiej".
Jak to można poczytać w sąsiednich, "błyskotliwych" komentarzach.
Ostatnio mialem taka refleksje i zachwyt nasza atmosfera. Taka to nasza cieniutka banieczka okalajaca nasza kosmiczna skałę.
Padło pytanie o zapach po deszczu. "Powód jest dość przyziemny. I to w dostownym tego stowa znaczeniu. W ziemi rozmnażają się pewne bakterie z grupy promieniowców. Gdy gleba jest sucha i warunki dla bakterii są niekorzystne, podczas rozmnażania powstają
zarodki tymczasowo odporne na brak wody, tak zwane przetrwalniki. Kiedy zaczyna padać, dostają się do drobnych kropli deszczu i powstaje rodzaj aerozolu zawierającego wodę zmieszaną ze związkiem z grupy cyklicznych alkoholi o nazwie geosmina. To wlaśnie tę substancję wytwarzają przetrwalniki przemieniające się pod wpływem wody w zarodniki bakterii. Geosmina jest rozpoznawana
przez nasz mózg jako ten nadzwyczaj przyjemny aromat." Po więcej zapraszam do książki J.L.Wiśniewskiego Nowa Zelandia
Bardzo dobry materiał idealny dla pilotów i nie tylko, być może następnym razem coś o magnetyźmnie naszej planety
Świetna rozmowa. Profesora Malonowskiego i Radia Naukowego nihdy dość. Dziękuję.
"Nihdy" przez "h" dźwięczne oczywiście.
To ja mogę powiedzieć o co chodzi z tym zapachem (o ile moje informacje są prawdziwe, bo to tez nie moje kompetencje 😅). Po kontakcie z wodą różne przetrwalniki bakteryjne (np.
sinic i promieniowców) ożywiają i produkują GEOSMINĘ (to jest ten zapach). A one z kolei ją produkują, żeby ogłupić nicienie, które na nich żerują.
brawo kolejny super odcinek!
Czekałem na tą rozmowę i prof. Malinowskiego. Super sprawa. A co do komentarza - ignorowanie przez niektórych ludzi tematu zmian klimatu przypomina mi zachowanie ludzi śmiertelnie chorych np. na nowotwór. Wypierają chorobę, twierdzą, że czują się dobrze, snują plany, co zrobią po wyzdrowieniu, to wszystko musi się skończyć dobrze. Lekarz się pomylił, na pewno inny powie co innego. Na pewno papierosy nie miały nic z tym wspólnego, pojawiają się przykłady: Churchill pił, palił, obżerał się i żył ponad 90 lat itd. A finał potem jest najczęściej smutny. Może nie jest to idealne porównanie, ale od strony psychologicznej widzę pewne podobieństwa.
To nie jest takie proste. A co jeśli idziemy do innego lekarza i on mówi, że nie ma problemu?
@@andrzejolczak8924 Mi to wszystko bardziej przypomina sytuację, gdy wielu lekarzy potwierdza złowieszczą diagnozę, a szarlatan z witaminą C w dłoni mówi, że wszystko będzie dobrze.
@@andrzejolczak8924 no właśnie dlatego jest to dobra analogia
O ile merytorycznie bardzo, bardzo wartościowe i z przyjemnością się słuchało, to zakończenie przyniosło niepotrzebne emocje. Ludzie nie są "gnuśni", po prostu cena jaką należy zapłacić za spowolnienie zmian klimatycznych jest bardzo wysoka. Dla niektórych zbyt wysoka.
No tyle, że matematyka wyjaśnia tę kwestię. Po co budujemy cokolwiek w miastach przybrzeżnych, skoro chcemy, żeby zostały zalane? Czemu nie zaczynamy przenosić w głąb lądu miliardów ludzi i gospodarki, skoro chcemy stracić te obszary? Czemu nie edukujemy Afrykańczyków i Azjatów w zakresie kultury europejskiej, skoro chcemy, żeby tu przybyli? Czemu nie zwiększamy retencji wody w takiej skali, w jakiej powinniśmy? Nie chce nam się, bo myślimy, że to powyżej i wiele innych się nie wydarzy. No i mamy problem, bo Homo sapiens myśleć za bardzo nie potrafią (o sprawach globalnych czy większych niż ich działka budowlana), a 99% ludzi nie patrzy na wykresy i raporty IPCC. Koszty zmian klimatu (i innych kryzysów np. bioróżnorodności) nas przygniotą tak, że skończy się komforcik do jakiego się przyzwyczailiśmy i będzie płacz, ale będzie już za późno.
Bo jako ludzie kierujemy się bardziej emocjami niż rozumem. Tak wybieramy samochody mężów lub zony, budujemy kupujemy domy. Silny jest tez instynkt stadny. Jak inni to i ja. I wiele tych procesow jest nieświadoma.
@@przemysawkujawa3685 przecież Afryce stawia się warunki w kwestiach praw człowieka jeśli chcą pożyczkę ale wyszło z tego tyle, że pożyczek beż warunków udzielają im chińczycy. Tu nic nie da się ugrać ani sugestiami (bo po co mają robić coś co ich zdaniem jest bez sensu) ani przymusem (bo chiny skorzystają i już korzystają kolonizując finansowo afryke)
@@mmgs1148 To było pytanie retoryczne ukazujące bezsens tego, że nie staramy się zapobiec zmianom, bo jeśli dalej nie będziemy zapobiegać to przecież powinniśmy wypełnić to wszystko o czym pisałem, jeśli nie chcemy katastrofy - podsumowując, lepiej zatrzymać zmiany.
Dziekuje 👍
Super 🎉
Muszę przyznać że u pani podcasty są naj
No właśnie jak tę gnuśność przezwyciężać ? Dziękuję i pozdrawiam.
Proszę o wyjaśnienie co się stało z dziurą ozonową i pokazanie modeli zmiany klimatu tak aby zobaczyć co i gdzie się działo, a także co i gdzie będzie się działo.
Tak na szybko: ozonewatch.gsfc.nasa.gov/
Mnie bardzo interesują wszelkie technologie jądrowe, zastosowanie ich teraz w przyszłości i w ochronie planety.
Super rozmowa! Tyle się dowiedzieć :D
👍
Lepsze
witam moje gratulacje proszę się nie martwić ale ja byłem pewien że Pani dostanie tą nagrodę radia zet
Jak bylismy 😀 w RWPG 😀 to zima byly fronty wschodnie 😀 Mroz -40 😀
Bardzo mnie zaintereowała część o zmianach klimatycznych.. dochodzę do wniosku, że Ziemia jest żywym organizmem. Póki tego nie zrozumiemy sami sobie strzelamy w kostkę. Codziennie myślę o tym..
Żyje, a jak się rozmnaża?
@@0strePrzez pączkowanie chyba
Jest żywym organizmem ale my jesteśmy komórką rakową, która utrudnia jej życie i powoduje choroby :p
@@0stre przecież życie nie musi się rozmnażać. Ani człowiek ani zwierzę nie musi, by żyć. Nie musi przedłużać gatunku ziem😂
Nie zrozumiemy, tylko ci idiokraci z unii europejskiej 😅 niech ktoś poda trzy rzeczy, które są warte tej całej UE 😂
Kwintesencją nauki jest krytyka i rzetelna oparta na faktach dyskusja. Marzyłoby mi się zobaczyć taką dyskusję między prof. Malinowskim, a np. prof. Williamem Happerem, który też jest fizykiem, albo prof. Stevenem Kooninem. Mogłoby być ciekawie. Nota bene, ukazało się właśnie polskie tłumaczenie książki Koonina, która traktuje o zmianach klimatycznych.
Problem w tym że "denialisci" często zapraszają do otwartej dyskusji ekspertów z ICCP lub im bliskich i nie dochodzi do tych rozmow. Każdy z osobna sypie argumenty których laik nie odrzuci.
@@tsaicio Ale Happer i Koonin to nie są żadni denialiści tylko poważni naukowcy. Koonin przez wiele lat był rektorem CalTechu. I nie ucieka od debat. Widziałem kiedyś jego debatę z Andrew Desslerem. Było ciekawie, bo przed debatą zrobiono sondę wśród uczestników, kto popiera stanowisko zrównoważone, a kto stanowisko katastrofistów klimatycznych. Po debacie zadano to samo pytanie i okazało się, że Koonin przekonał więcej osób niż Dessler. Jest właśnie odwrotnie, to katastrofiści unikają debat, bo obawiają się rzeczowych argumentów i przegrywają takie debaty.
Super odcinek, brawo! ;-) A kolejne tematy związane z atmosferą? No, mnie ciekawi np. dlaczego wyższe albo niższe cinienie na zewnontrz wpływa na nasze samopoczucie? Czy możemyu z tym co wtedy zrobić? I co to w ogóle jest ,,biometr''?
Film "Snowpiercer" juz przedstawił wizję walki z ociepleniem.
Moja koleżanka mówiła, że po deszczu ziemia pachnie robakami😀 (nie użyła słowa 'pachnie')
korzystając z obecności znawcy zjawisk atmosferycznych podejmę jeszcze jedną próbę uzyskania odpowiedzi na od dawna ignorowane przez innych pytanie: skoro emisja freonów była zdecydowanie większa (z przyczyn oczywistych) na półkuli północnej, to dlaczego dziura ozonowa była (jest?) zdecydowanie większa nad biegunem południowym ?
Źródła angielskojęzyczne wskazują tutaj jako winnego silne wiatry wiejące dookoła Antarktydy. Mechanizmów jest kilka. Polecałbym więc poszukać odpowiedzi właśnie tam.
Mieszanie powietrza w troposferze jest bardzo efektywne, więc raczej nie ma znaczenia gdzie jest źródło zanieczyszczenia bo i tak się rozprzestrzeni do całej objetości. A co do Antaktydy to przypuszczam (ale to tylko przypuszczenie), że niskie temperatury nad tym obszerem mają jakieś znaczenie.
csl.noaa.gov/assessments/ozone/2010/twentyquestions/Q10.pdf
Mam nadzieję, że te reklamy to nie z zachłanności, bo wygląda to śmiesznie 😉
Na radionaukowe.pl jest bez reklam, można sobie ściągnąć mp3 też :)
A co jeśli nadejdzie epoka lodowcowa? Ponoć jej czas nadchodzi
Co zrobić z przeważającą w strasznym stopniu inne ssakami populacją ludzką?
Pani Karolino co się stało że reklamy przerywają podcast
Na radionaukowe.pl można słuchać bez reklam, zapraszamy :)
Sprawdziliśmy dokładniej, automat wrzucił o wiele za dużo reklam - poprawiliśmy to. Dzięki za sygnał!
Jeden kurła zarzut mam. Co tak krótko?
Pozdarawiam serdecznie. Czy mogła by Pani zaprosić do audycji Pana Prof. Zbigniew Władysław Kundzewicza z PAN ? .Brał On udział w pracach Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatu IPCC, nagrodzonego w 2007 zespołową Pokojowa Nagroda Nobla
Szanowna Pani Karolino,
jako niesponsor (przynajmniej do tej pory) nie powinienem raczej oczekiwać, że mój głos zostanie wysłuchany- pomimo to spróbuję...
Wysłuchałem niemal wszystkich podkastów Radia Naukowego i nasunęło mi się wiele pozytywnych wniosków a także znalazłłem "łyżkę dziekciu".
To co sspowodowało, że podobnie jak móój ojciec profesor tak i ja zafascynowany jestem podejściem naukowym to fakt, że przynajmniej w założeniu każdy PRAWDZIWY naukowiec powinien być wręcz wdzięczny kolegom po fachu za powątpiewanie, podważanie ich hipotez i wręcz całły postęp bierze się z odrzucenia autorytetów na rzecz dowodów i naukowych faktów.
Niestety w ciągu ostatnich 3 lat zaobserwowałem totalne zaprzeczenie tej zasadzie.
Naukowcy (wirusolodzy, immunolodzy, biolodzy i inni) z tytułami profesorskimi i doktoratami byli nie tylko sekowani, blokowani ale wręcz szykanowani, a lekarze, którzy zgodnie z przysięgą lekarską postanowili leczyć pacjentów zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą do dzisiaj są wręcz z tego powodu prześladowani.
Gdyby dotyczyło to kilku zbuntowanych lub nieetycznych osób potrafiłbym to zrozumieć.
Ta reguła wykluczenia, zamilczenia lub wręcz prześladowania naukowców i lekarzy z powodu odrębych opinii i hipotez odbywała się jednak w skali świata w wielu tysiącach przypadków z których osobiście znam kilka setek.
Czy tak ma wyglądać debata naukowa?
Czy nie zastanowił pani fakt, że te odrębne opinie wygłaszali w zdecydowanej więksszości naukowcy i lekarze emerytowani lub aktywni, ale nie powiązani finansowo z rządami lub firmami farmaceutycznymi?
Teraz po czasie okazuje się, że praktycznie wszyscy zwolennicy tzw "pandemii" byli pośrednio lub najczęsciej bezpośrednio finansowani przez rządowe instytucje i koncerny?
Próbowała Pani w sposó naukowy wytłumaczyć sobie ten fakt?
Czemu wszystkie media czerpiące wiekszość zysków z reklam koncernów wspierały wszechobecną jednostronną propagandę, a tylko niezależne media internetowe finansowane ze skłądek słuchaczy interesowały się zdaniem wykluczonych naukowców?
to occzywiście żadne dowody, ale niewątpliwe poszlaki, które poprzez ich wielką mnogość sugestywnie świadczą o złych intencjach propagandzistów pseudonaukowych, nie dopuszczających żadnych głosów odrębnych.
Zadziwiajace że twój ojciec podobno profesor nie wie że arugment autorytetu jest praktycznie nic nie warty i może sobie nawet setka doktorów twierdzić co chce a bez dowodów to dalej nic nie znaczy. I dokładnei tak ma się sytuacja wszelcy przeciwnicy szczepień na covid nie posiadają ŻADNYCH dowodów na ich straszną szkodliwość mimo 3 lat. Także zastosuj się do własnych twierdzień i odrzuć autorytety na rzecz dowodów i naukowych faktów bo tych są tysiace. A cytat twój "Czy nie zastanowił pani fakt, że te odrębne opinie wygłaszali" tak opinię a nie dowody
Mam malutka sugestię, ja obejrzałbym np serię filmów będących odpowiedzią na podstawowe pytania typu "jak to jest naprawdę...?" Np jak to jest z tą witaminą C? Jak to jest z aborcją? Itp....może przykłady niezbyt oryginalne, ale właśnie o powszechne zjawiska chodzi. Pozdr.
No ale jak wyjaśnić naukowo "jak to jest z tą aborcją"... 🤦 Przecież każdy postrzega ją inaczej, filtrując przez swoje poglądy pozanaukowe.
@@aprilek86 bo nie chodzi o światopogląd tylko o naukowe wyjaśnienie. Odpowiedź na takie pytanie typu np nauka nie dala oficjalnej odpowiedzi kiedy zaczyna się życie to też odpowiedź. Albo ostatnie badania naukowe stwierdzają, że itp....Jak chcesz coś światopoglądowo, pozanaukowo to inny podcast. Nie zrozumiałeś komentarza.
Z naukowego punktu widzenia sytuacja nie jest bardzo skomplikowana z pytaniem "kiedy zaczyna się życie". Nowe życie jest w momencie utworzenia zygoty, gdyż wtedy powstaje odrębne DNA. Dalej to już kontekst, bo w kolejnym pytaniu "czy to już nowy człowiek" obie odpowiedzi są poprawne, ponieważ genetycznie to nowy człowiek, ale fenotypowo nie, gdyż jeszcze się nie ukształtował.
Witamina C jest potrzebna, nie umiemy wytwarzać sami, musimy pozyskiwać z pożywienia.
@@TheNordo2 nie każda zapłodniona komórka rozwinie się w to co mamy na myśli mówiąc "plod". Są wchłonięte bliźniaki i zaśniad groniasty, który nijak płodu nie przypomina, a też ma własne DNA także ten argument akurat bez sensu w tym kontekście. Tak, zaśniad powstaje z zapłodnionej komórki, następuje za duży rozrost tkanki łożyskowej a zahamowanie rozwoju innych tkanek.
P.Lisicki vs R.Ziemkiewicz/szopki i odloty w Kosmos w sejmie🌃😯!?
A jeszcze 50 lat temu miała być epoka lodowcowa.
Dokładnie wtedy kiedy ropne koncerny posmarowaly aby szerzyć takie teorie. Ale już w tamtych czasach byli naukowcy, którzy mówili o ociepleniu. Wystarczy pomyśleć, że węgiel ukryty pod ziemią kiedy na powierzchni stanie się CO2 w wyniku spalania nie będzie obojętny dla atmosfery, bo jest spoza naturalnego obiegu, w końcu był pod ziemią. Niedługo kopaliny się kończą a alternatyw brak, także problem rozwiąże się sam tylko ludzi będzie mniej
Kopaliny miały się skończyć do 2010 roku a jakoś się dobrze mają.
Chajzera trzeba zapytać
Pani Karolino, przydałaby sie taka symulacja co sie będzie działo stopnień po stopniu jak będziemy podgrzewać atmosferę i od którego momentu zaczyną sie nieodwracalne procesy aż do wykrystalizowania sie nowej bardziej gorącej i bardziej suchej równowagi
Posluchaj jeszcze raz od 38:00🤗
@@jezuschrystus.onlycashno tak ale to jest takie ogólne. Wolałbym takie bardziej szczegółowe scenariusze
Nie da się szczegółowych scenariuszy przedstawić, to za dużo zmiennych, a masz jeszcze nakładające się sprzężenia, które wiele zjawisk może przyspieszać. Jedyne co, to możemy szacować w przybliżeniu.
@@arturkoszykowski9592 W sumie racja. Przypomniał mi się pierwszy raport Klubu Rzymskiego z lat 70 tych. Taka komputerowa symulacja obejmująca 50 zmiennych. I tak jest obecnie inaczej niż wynikałoby z tej symulacji. Rzeczywistość jest zbyt skomplikowana by ją w ten sposób modelować.
@@ZdzichaJedzieszSporo wyjaśnień na temat potencjalnych wydarzeń przy pewnych poziomch wzrostu temperatury znajdziesz na portalu Nauka o klimacie, który Pan Malinowski prowadzi z kolegami i koleżankami.
Do wybielania chmur wziąć Chajzera a biel będzie jeszcze bielsza i po ociepleniu.
pani Karolino proszę nie udawać ze pani nie wie ze ludzkość przestanie istnieć a pani 500 lat to optymizm
Ciekawe czy pan "profesor" widział burzę bez piorunów? Dyrdymały żeby nie powiedzieć kłamstwa. Klimat się oczywiście zmienia ale jakie są tego przyczyny i skutki to już cienko. Brak wiedzy i faktów zastępowany żarcikami. Zakładam, że naukowiec wie jaki jest skład atmosfery to czemu nie mówi jak ona się "zmienia". No i jeszcze wymieranie ludzkości i supernowa to już lepiej pooglądać Beny Hill'a więcej śmiechu.
Za dużo reklam 😅
Sprawdziliśmy dokładniej, automat wrzucił o wiele za dużo reklam - poprawiliśmy to. Dzięki za sygnał!
Czy nie jest prawdą to, że temperatura na powierzchni Ziemi rośnie, dlatego że wytwarzamy energię cieplną ? Proszę sobie wyobrazić, że posiadamy energię elektryczną wyłącznie dzięki panelom fotowoltaicznym oraz dzięki elektrowniom wiatrowym i wodnym. Nie zanieczyszczamy powietrza dwutlenkiem węgla, ale nadal mamy ogrzewanie w każdym pomieszczeniu w każdym budynku, ciepło wytwarza każdy silnik elektryczny w każdym środku transportu, w każdej maszynie, ciepło wytwarza każdy czajnik elektryczny, każdy piec, piekarnik, płyta indukcyjna, każda grzałka, każda żarówka, każde urządzenie elektryczne i elektroniczne. Czy efekt nie byłby podobny ?
Myślę że nie bo ta energia i tak poszłaby na tarcie i w rezultacie na ciepło.
@@tsaicio Zimą, naturalnie, wszędzie powinno być zimno. Dzięki używaniu urządzeń grzewczych tak nie jest. Jakie znaczenie ma to, że energia pochodzi ze spalania węgla, czy jest z akumulatora ? Ogromne masy powietrza są ogrzewane wtedy, gdy naturalnie mogłyby być chłodniejsze.
Nie, nie jest, A w każdym razie jest w niewielkim stopniu. Ciepło generowane przez ludzi to 0.05W/m2, ciepło geotermalne 0.1 W/m2, wymuszenie radiacyjne od gazów cieplarnianych to sporo ponad 3 W/m2.
@@szymonmalinowski9064 Czy w tym bilansie została uwzględniona energia wypromieniowana przez przeprowadzenie testów bomb jądrowych ? Od dawna zastanawia mnie to, jak na temperaturę na Ziemi wpłynęły wybuchy bomb atomowych i termojądrowych.
@@FilipSlonimski Aktualny efekt CO2 jest rownoważny energetycznie wybuchom co najmniej czterech bomb jądrowych zrzuconych na Hiroshimę na sekundę.
Jak skłonić kilka miliardów ludzi w Azji do ekologii!? Tam jest armagedon ekologiczny.
"krytyka środowiska klimatologów, że za słabo zajmują się scenariuszami skrajnymi" - oj, to granty nie zostaną przyznane! A wszystkie granty pójdą na interdyscyplinarne zespoły od reklamy i propagandy zagrożeń, tj uświadamiania społeczeństwa. Strach i przerażenie to ogromna siła.
Na stanowisko głównego wybielacza chmur proponuję największego eksperta od wybielania, czyli pana Zygmunta Chajzera. On to zrobi skutecznie, na koniec stwierdzi "bielsze nie będzie" i ludzkość uratowana.
Zmiany klimatu zawsze byly na ziemi z ludzmi czy bez nich, nie sa wstanie uzyskac rzetelnej prognozy pogody na tydzien w przod a wiedza jaki byl klimat tysiac czy milion lat temu niech sie nie osmieszaja, zmiany klimatu jak pamdemia byly i sa tylko korporacyjnym wmawianiem i straszeniem ideologii w celu uzyskania pieniedzy i kolejnym zniewoleniem ludzi.
Na pewno teraz nie jest najcieplejnwnhistoii ludzkości nie kłamie, 1000 lat temu na Grenaldnii było zielono
Łatwo sprawdzić :) en.wikipedia.org/wiki/Global_temperature_record
No dobre to takie oczywiste że chmury są ba niebie ale ! Chmura składa się z drobnych kropel wody. Woda jest 1000x cięższa od powietrza. Czemu więc chmura nie spada ? Nikt na to pytanie nie jest w stanie odpowiedzieć, chmura jest bardzo ciężka a w jakiś sposób się unosi. Nie ma w tym żadnej magii ale jakie zjawisko tu zachodzi ?
Chmura to nie jest zbite ciało. To są małe krople lub kryształki lodu, które mają małą masę i są w stanie się unosić przez różne prądy powietrzne. Są też prądy zstępujące sprowadzające tę wodę na Ziemię, choć czasem też nie do końca w postaci virgi.
Obawiam się że jest odpowiedź na to pytanie. W dzisiejszych czasach w zasięgu ręki:)
Wiatr czyli ruch cząsteczek składających się na atmosferę wynika właśnie z mechaniki płynów. Tak reagują cząsteczki na dostarczoną ze Słońca energię, przemieszczają się, drgają i reagują ze sobą. Temperatura to w istocie częstotliwość drgań cząsteczek materii, z której wynika mechanika płynów. Atmosfera też zachowuje się jak płyn mimo składania się z materii w postaci gazowej.
Wyjaśnił to jescze w XIX wieku George Stokes, polecam: en.wikipedia.org/wiki/Stokes%27_law
Człowiek wyewoluował jako małpa chodząca w niewielkich grupach po sawannie. Najdłuższa perspektywa czasowa o jakiej warto myśleć na sawannie to pół roku. Wszystko co jest później niż za pół roku to dla mózgu homo abstrakcja, o której można sobie pogadać, ale nic się w tej sprawie nie zrobi. Polityka klimatyczna w większości krajów nie istnieje (całe globalne południe, które najbardziej ucierpi) albo jest propagandowym humbugiem (Chiny, które najwięcej emitują i tym samym mają największy wpływ) albo jest przerostem formy nad treścią (UE, Ameryka Północna, które nawet nie próbują wpływać na resztę świata). Gdyby to ktoś traktował poważnie, to by były umowy międzynarodowe egzekwowane finansowo, a nie obietnice, że się kiedyś coś wydarzy. Emisje będą rosły co najmniej do czasu, gdy będzie rosła liczba ludności, czyli mniej więcej do połowy wieku. Jeżeli wtedy nastąpią jakieś dramatyczne skutki, to może się coś zmieni, ale nie byłbym pewny. Proszę zaprosić tego samego gościa i zadać mu pytanie, co się będzie działo przy najbardziej realistycznym scenariuszu, że do połowy wieku emisje powoli rosną, a potem powoli spadają do końca wieku i w następnym wieku.
Jak się coś pisze, to fajnie jednak opierać się na faktach. A fakty są takie, że emisje są pochodną konsumpcji, a ta bogactwa. Więc najwięcej emituje bogata północ, a nie globalne południe czy Chiny. Bo to północ jest bogata. Podobnie w naszej szerokości emisje 1% najbogatszych, to 16% całości emisji.No chyba, że masz zamiar serwować tu jakieś bzdury rodem z tikotoków Sławka Mentzena i zaczniesz mi wmawiać, że Chiny produkują na własny użytek, a nie na eksport do bogatych krajów Europy, USA, Australii itp
Są też dobre rezultaty zwiększenia koncetracji CO2 w atmosferze: na Ziemi jest coraz więcej obszarów zielonych. Jesli ktoś mówi, że CO2 to zanieczyszczenie, to powinien iść do kryminału😉.
Dlatego , ze Ty tak chcesz ? 😢
@@piotrkuler683 Nie, dane satelitarne pokazują, że tak jest. A co do "kryminału", to żart był.
Warunki optymalne dla roślin niekoniecznie są optymalne dla nas, poza tym temu co2 towarzyszą też związki siarki i inne zanieczyszczenia, które wracają do nas w formie kwaśnych deszczy, pyły ktore produkujemy skracają nasze życie o10 miesięcy, Co2 bierze się z zasobów wcześniej uwięzionych pod ziemią w formie węgla czy ropy, które spalamy wiec zaburzony został naturalny obieg co2. Nie samym co2 żyją rośliny i w nocy oddychają one normalnie tlenem atmosferycznym, a wydychają co2 więc nie działają jakoś spektakularnie na problem
Strasznie dużo reklam. Nie da się słuchać i skupić...
Na radionaukowe.pl jest bez reklam, zapraszamy :)
Sprawdziliśmy dokładniej, automat wrzucił o wiele za dużo reklam - poprawiliśmy to. Dzięki za sygnał!
Dziura ozonowa ciągle sie powiększa . To jest dopiero problem .
Zmniejsza się. Ma wrócić do poziomu z lat 70tych do 2060r
Ilość co2 jest większym problemem
@@ZdzichaJedzieszjest więcej problemów niż ten, myśmy przekroczyli już większość granic planetarnych.
@@klamar191 dziura sie zmniejsza ale kosztem grubości warstwy ozonowej, która jest ciensza niż była niestety
Myślę że roślinki lubią ciepło i podwyższony lekko poziom dwutlenku węgla i to jest ratunek dla klimatu a problem stanowi raczej wycinanie lasów Amazonii i betonowanie powierzchni ziemi.
Za mało myślisz.😉
Nie tylko Anazonia ale też Białowieża czy Puszcza Karpacka w Polsce, Ukrainie, Słowacji czy Rumunii. Tajga, Indonezja i tysiące innych miejsc
Klimat to niesamowicie skomplikowany mechanizm gdzie wszystko zależy od wszystkiego. Nie ma prostych odpowiedzi! PRAWDOPODOBNIE jednym z najważniejszych czynników jest CZAS w jakim cały proces zachodzi.
Dzisiejsze zmiany klimatu są bardzo gwałtowne!
Roślinki lubią przede wszytkim wilgoć i wodę. Jak jest ciepłej to jest bardziej sucho na naszych szerokościach geograficznych. Co2 jest pod dostatkiem dla roślin. Większa ilość co2 nie oznacza większej absorpcji tego gazu jak pokazują badania.
@@jezuschrystus.onlycash Że też chciało ci się tyle pisać synu człowieczy, ja tak skrótowo poruszyłem temat a tu z twojej strony prawdziwa encyklopedia miejsc zielonych i jeszcze ten fragment o ilości myślenia.
@@ZdzichaJedziesz dodam, że wycinanie roślinek też zmniejsza wilgotność terenu i gleby, a betonowanie ziemi też nie jest dla wilgotności i zatrzymania wody obojętne.
@@lucjankot9788 dokładnie. Mam nadzieję że przyjdzie propozycja Uni Europejskiej by każde z państw członkowskich przywróciło 20 % powierzchni do stanu naturalnego
- Zbyt mocno ingerujemy w klimat i naturalne koleje rzeczy.
Kilka minut później - przy pomocy mojej technologii zmienimy kolor chmur.
Ciekawi mnie jak Pan profesor chce dotrzeć ze swoim przesłaniem o zmianach klimatycznych do ludzi, skoro łatwiej znieść największy upał, niż towarzystwo hipokryty...
No, ale Ty nie rozumiesz, że profesor mówi w kontekście aktualnego problemu o takim rozwiązaniu? Gdybyśmy nie przeprowadzali największego geoinżynieryjnego eksperymentu w historii, którego już nikt nie powtórzy, to byśmy nie musieli o czymś takim w ogóle myśleć. Ww. eksperyment ludziom nie przeszkadza, ale zmiana wartości wymuszenia radiacyjnego o kilka dziesiętnych części W/m2 już nie jest ok? Cóż za hipokryzja!
@@przemysawkujawa3685 Ciebie też nie rozumiem, bo nijak to się ma do tego co napisałem. I nie wiem o co chodzi z tym natężeniem radiacyjnym, więc puknij się gościu w głowę, skoro mi to za hipokryzję poczytujesz....
@@witterboo No człowieku, przecież my teraz emitując GHG przeprowadzamy eksperyment, którego nie było nigdy w historii, a oburzasz się na pomysły geoinżynieryjne, które mogą zatrzymać tę geoinżynierię zapoczątkowaną przez nas. Jak już zeszliśmy do poziomu niektórych posłów to Ty się puknij w łeb i się doucz, bo jak nie wiesz co to wymuszenie radiacyjne to wiesz niedużo o mechanice zmian klimatu.
@@przemysawkujawa3685 Normalnie zaraz udowodnisz, że nic nie wiem :D Przeczytaj jeszcze raz mój 1 komentarz, to połapiesz, że mnie zmiany klimatu G obchodzą i z mojej perspektywy chrzanisz od rzeczy i próbujesz zwyciężyć w rozmowie "na wiedzę". Kapujesz? :D
@@witterbooPrzeprowadzasz eksperyment. G Cię obchodzi, że go przeprowadzasz, a potem się plujesz do kogoś, że ktoś chce przeprowadzić inny eksperyment. Miej se zmiany klimatu w D, ale nie pitol, że ktokolwiek w takim razie nie może robić eksperymentów z klimatem, bo to tak jakbyś miał gdzieś, że zużywasz dużo paliwa podróżując, a potem się pluł do innych, że też trochę zużywają. Tu nic nie trzeba wiedzieć, to po prostu logika. Kapujesz swój kretynizm czy nadal nie? EDIT: nawet jeszcze inaczej. Ktoś chce odwrócić negatywne skutki twojego eksperymentu, swoim. Mówi, że to co Ty zrobiłeś, było złe i ma rację, bo obiektywnie to można zmierzyć, i twierdzi że nie powinieneś tego robić. I wtedy wchodzisz Ty i wyzywasz go od hipokrytów XD Totalny odlot człowieku.
Jak by nie bylo dwutlenku wegla 🤷 to ziemia by wygladala jak Sachara 🤷😀 Ot idioci 🤷😀
No obawiam się że właśnie tak by wyglądała... No chyba że kolega ma pomysł na inny mechanizm budowania cukrów przez rośliny?
chodzi o proporcje, człowiek wyewoluował gdy na ziemi były specyficzne proporcje składników powietrza, zaburzamy te proporcje wytwarzając co2 z węgla, który był pod ziemią czyli poza naturalnym obiegiem, zaburzamy więc naturalny obieg Co2 i dokładamy coś, czego nie było bardzo długi czas i w tempie sporo szybszym niż naturalnie mogłyby takie procesy postępować
bardzo paskudny gaz bez którego nie ma życia
Czyli mówisz, że nie dasz rady żyć bez wdychania spalin prosto z rury wydechowej? Powinieneś udać się do lekarza 😅
nie mówi @@Caahir
Nie ma też życia bez wody, dlatego pij jej co najmniej 5l dziennie. Serio. Mówię Ci. Im więcej tym lepiej ;)
@@przemysawkujawa368510 najlepiej 😂
Uwielbiam radio naukowe, ale jest zgrzyt - w mojej opinii ostatnio filmy są nieciekawe, a tematy z tzw d..py. Początkowo nawet myślałem, że to wina fatalnych, źle dobranych tytułow, ale zawartość też słaba. Piszę to bo dziś patrzę na tytuł i płakać się chce "czy chmury...?". Następny filmem będzie czy psy powinny mieć dłuższe ogony?
To nie jest szydercza krytyka tylko apel - pozdr.
Temat bardzo ciekawy i interesujący. To, że nie wbija się w twoje pojmowanie ciekawych filmów, to już twój problem. Najbardziej z d..y jest twój komentarz, niestety.
Nie, no luz, stary. Podlinkuj swój kanał z własnymi filmami nie z dupy.
To se załóż swoje radio i swoich gości zapraszaj
Krytyka lub wyrażenie w bardziej lub mniej ekspresyjny sposób, swojej opinii, to nie zawsze atak lub hejt. Przestańcie w tym wirtualnym świecie wiecznie walczyć tylko dyskutujcie.
@@radir3892 Pisząc, że, cytuję: "tematy z tzw d..py" udowodniłeś, że nie wiesz czym jest dyskusja. To zwykłe jojczenie.
następny naganiacz ekobogów !
Następny cymbał
Dość rosyjskiego imperializmu i kolonializmu, roSSyjski trollu ⚡
@@ZdzichaJedzieszamerykańskiego i chińskiego też, nie dyskryminuj ludzi z Państwa Środka i największej pseudodemokracji 😉
@@arturkoszykowski9592 Ameryka nie jest ideałem ale w porównaniu z Rosja czy ChRL wydaje się aniołem pokoju. Wystarcza jej gospodarka bez zdobyczy terytorialnych, czego nie można powiedzieć o ChRL a szczególnie o Rosji. Co demokracja to jednak demokracja. Po drugie z mojego doświadczenia z mojego doświadczenia największymi przeciwnikami transformacji energetycznej są rosyjsscy trolle Putina którzy udają Polaków w social mediach. 60 % przychodów Rosji pośredniego i bezpośrednio pochodzi ze sprzedaży surowców energetycznych.
@@ZdzichaJedziesz tobie to już ładnie na łeb pada. Ochłoń już trochę z tymi SSmanami i tym wiejsko-tanecznym stylem sowieckim. Poczytaj ze spokojem i pisz wtedy gdy masz coś sensownego do powiedzenia. Oczywiście zabronić nie mogę. Nawet nie chcę, ale to dobra rada. Powiedziałbym, że ludzka, taka po "sąsiedzku".
W małej skali i czasie. W trakcie 10lat w najbliższej okolicy można było oglądać stada saren po 40szt, liski, zające, ogluszający śpiew ptaków. Teraz nie ma nic. Ostatniego koziołka widzialem 2 lata temu. Byl też bóbr ale zniszczono mu siedlisko i już go nie ma . Osobiście boleśnie dostrzegam jak krucha wobec nas jest natura.
Ja za to widzę w okolicach Warszawy sarny, dziki, jelenie,lisy czy łosie a nawet Wilki, zwierząta których nie było tutaj w takiej liczbie 20 lat temu. Bobrów jest zatrzęsienie chyba w każdym zbiorniku wodnym koło Warszawy.