O panie. Właśnie obejrzałem i mogę powiedzieć tylko, że jestem zadowolony. Nie jest to może idealny film, bo czasami się dłużył ale nie jest to nic bolesnego. Wiele rzeczy, które mnie irytowały w wersji Weddon'a zniknęły albo zostały wyjaśnione i jest to od razu lepsze do oglądania czy zrozumienia. Postać Cyborga i Flasha dostały wreszcie jakiejś historii i szczerze były bardzo dobrze zrobione. Steppenwolf też na plus, bo chodź nie był to jakiś niesamowity złoczyńca to przynajmniej miał jakąś motywację ( powrót do domu z wygnania i naprawienie błędów ) co przynajmniej dało mu coś więcej do charakteru niż w poprzedniej wersji. No i oczywiście scena Koszmaru Batmana to jest coś co mnie naprawdę wciągnęło i aż chciało by się cały film z tej właśnie historii.
32:10 z tą radioaktywnością to było wytłumaczenie w filmie takie, że żeby zbudować tą kopułę ochronną nad tymi mother boxami to potrzebował tej radioaktywności i potem bylo powiedziane, że przez to, to miejsce już nie jest radioaktywne
Gdyby Flash poruszał się po tym okręgu z szybkością około 100 tys km/sekundę, pocisk wystrzelony gdziekolwiek w ten okrąg, poszatkowałby go jak tarka do sera.
Też uważam że najlepiej było połączyć pewne elementy z wersji Whedona i Snydera. Wyszedł by z tego znacznie lepszy jeden film, a nie dwa średnie/niezłe. Może ktoś kiedyś zrobi choćby chałupniczo i wyciąć trochę snydera, dodać whedona i wyjdzie fajny film. Ze scen od Whedona brakowało mi jeszcze sceny ze flashem który popycha samochód z cywilami, a potem widzi jak Superman niesie cały budynek. Albo scena ze zwichnięciem ręki Batmana która pokazywała że przeciwieństwie od innych członków drużyny to tylko człowiek. Wyścig Supermana ze Flashem
Nie wspomniałeś o "żyjącej" zbroi Steppenwolfa, a jest świetnie zrobiona. Genialny był moment spotkania z Darksaidem kiedy się schowała, jak gdyby pokazując bezbronność Steppenwolfa przy swoim panu. Samo pojawienie się Desaada i Darksaida w tym kamieniu też spoko.
Ta scena z MM i LL to była właśnie po to żeby wyszła z domu wrócić lub całkiem zrezygnować z pracy i by jeszcze raz odwiedziła plac. MM przejął w tym wypadku role Batmana z wersji Whedona. Jeżeli chodzi o LL to w tym filmie sugerowane jest nam kilkukrotnie że jest w ciąży. Dodatkowo wokół tej postaci jest bardzo wiele oniryzmu, co pieczętuję scena snu Gacka z epilogu, która tak naprawdę mówi nam właśnie to "LL nie żyje i zrobił to Batman lub dopuścił do tego". Z jednej strony może to być proroctwo, z drugiej wskazać że LL może nosić w sobie zło pokroju mrocznego Supermana
co do flasha ktory biegal w kolo i parademon go trafil imo chodzilo o to ze byl tak zajebiscie szybki ze byl w kazdym miejscu jednoczesnie i moze nawet tego strzalu ni zauwazyl bo byl skupiony zeby sie nie wyjebac, a nie ze nie zdazyl uniknac tego pocisku
Większość plusów tej wersji wynika po prostu z tego, że Snyder miał na opowiedzenie tej historii więcej czasu i to w dwojaki sposób, bo jego film trwa 4h, a nie 2h, a oprócz tego Whedon miał kilka miesięcy, żeby dokończyć ten film, a Snyder miał praktycznie nieograniczony czas.
Jedyne co zrobił whedon to dodał żenujące teksty i żarciki rodem z mcu. przecież wyciął całe nakreślenie postaci Cyborga. z batmana zrobił ciamajdę. porównaj sobie batmana z BvS do JL Whedona człowieku.
Dla mnie jest to kompletna sieczka fabularna. Tak jakby powrzucać wszystkie sceny do jednego wora, zamieszać, a potem zobaczyć co z tego wyjdzie. Może i jest lepszy od poprzedniej wersji, ale ciągle to kiepski film.
Steppenwolf z 2017 to wygląda jak jakiś dziwny bardzo stary człowiek. Nowy Steppenwolf to wygląda jak faktyczny złol przed którym bym uciekał gdybym go zobaczył na żywo xd
Skoro Flash biegał wkoło bardzo szybko, to właśnie dlatego łatwo go było trafić jednym strzałem, bo wystarczy strzelić w tor jego ruchu i on sam wbiegnie na wystrzeloną kulę.
Trochę a propos wstępu: oglądałem ostatnio sporo Twoich starych recenzji i przyszło mi do głowy , jak dziś byś zrecenzował swoje dawne oceny filmów, największe prze- i niedoszacowania? :)
34:40 - czarny strój to może być ukłon Snyder`a dla fanów komiksów o Supermanie. Po sadze (kilkanaście komiksów) o Doomsday`u, w której to, jak się wtedy wydawało, zginał Superman, wyszła saga "Rządy Supermanów" (również kilkanaście komiksów). W dużym skrócie - po śmierci Supermana pojawiło się kilka, super potężnych postaci, które twierdziły, że są Supermanem. I właśnie w tej sadze, jeden z Supermanów, który okazał się później tym prawdziwym, nosił taki czarny strój (z tym, że bez peleryny) 😃
Dla mnie Snyder Cut świetny, uwielbiam ten mroczny i poważny klimat Snydera ;) A co do czarnego stroju Supermana to jest po to żeby szybciej odzyskiwał siły przez promienie słoneczne, ale fakt mogli gdzieś w filmie o tym wspomnieć.
W komiksach czarny strój może działa tak jak mówisz, ale w filmie nie. Tutaj bierze ten strój bez żadnego powodu. Film powinien być dziełem stojącym na własnych nogach i nikt nie powinien musieć mieć żadnej wiedzy z komiksów żeby go rozumieć.
@@FanYakuzy Dokładnie tak jak mówisz i też o tym wspomniałem, że nic w filmie o tym nie mówią. Wyglądało to tak jakby wybrał go sobie z szafy i uznał, że dzisiaj ten mu się podoba. Szkoda, bo mogli to jakoś uzasadnić, choćby jednym zdaniem. Tak samo Marsjanin, choć dla mnie wyglądał spoko, był zupełnie niepotrzebny.
Czarny strój jest ikoniczny dla zmartwychwstałego Supka to stała alegoria z komiksu. I bronię parademona, bo pokazali, że on myśli i wyczuł moment, kiedy ma trafić Flasha. Co do Twoich uwag z muzyką i żartami, mamy dokładnie te same przemyślenia. Ja kocham ten film jako akolita Snydera. To nie jest najlepszy film, ale mnie jara, że ta historia jest spójna i uważam, że to taki komiks film i ma prawo być ta scena snu.
"Czarno-biała wersja Liga Sprawiedliwości" jest już zapowiedziana i trafi na HBO Max, bezpośrednie tłumaczenie nowej wersji tego samego z dłuższymi wątkami z Jokerem, może innymi rzeczami - "Liga Sprawiedliwych: Sprawiedliwość jest Szara" ;) I nie nie jest to kolejny wymysł, jest to wersja, o której chociażby wspomina przez internet podczas rozmowy z Kevinem Smithem przez internet podczas premiery we własnym domu. I tak jest to wersja podyktowana wszystkimi czarno-białymi materiałami promocyjnymi... które są nawet teraz ;) Gdy Zacku wtedy kończył kręcić miał 5h materiału... więc ma jeszcze w czym przebierać ;)
Ja się dobrze bawiłem na nowej wersji. I chyba pierwszy raz polubiłem tych bohaterów z DC filmowej. Bo do tej pory to chyba tylko WM było trochę ciekawa. Dobrze mi się oglądało 4h film, i nie płakał bym gdyby było 5h. Racja, że epilog mógłby iść do kosza. No i 26 minut slowmotion (ktoś inny policzył) to ciut za dużo, Aquaman mógłby wchodzić do wody normalnie, a nie jakby reklame męskich perfum kręcił Super Steppenwolf, i wreście czuć było jakie kolowiek zagrożenie. No ale cofnięcie czasu było słabo rozegrane, jakoś taki meh cofnięcie się w czasie w Endgame to by zupełnie inny poziom, a tak jak to zrobili w Juctice League to zupełnie nie grało.
Całe szczęście że go zwolnili , Snyder zepsuł wszystkie filmy które wyreżyserował , snyder cut jest dobry , tyle że z du*y wleciała ten film i dalszej części nie będzie..... Normalnie super! :D
Nie wiem czy to wina Snydera czy Terrio, ale obaj robiąc filmy od lat nie potrafili wymyślić historii do BvS czy JL tak, by film miał normalną długość i nie była potrzebna wersja reżyserska, która wyjaśnia pewne kluczowe wątki (patrząc na Snyder Cut to w 2,5h by się nie zmieścił w JL) oraz nie trzeba było marnować kasy na sceny, które się w normalnej wersji nie zmieszczą. Moim zdaniem nie jest to zbytnio profesjonalne.
To wina studia, które najpierw się zgodziło na dwie części JL kręcone jednocześnie, później zmieniło zdanie, że ma być jednak jeden film ale dłuższy, jak Zackowi wyszło 214 minut (czyli trochę ponad trzy i pół godziny), to stwierdzili że za długi etc. etc. A teraz wiedząc, że nie będzie mógł nakręcić kontynuacji dorzucił kolejne 25 minut z rzeczy, które miały się pojawić w kontynuacji, tak żeby fani mogli to zobaczyć, co miał dla nich przygotowane.
Co do muzyki, miałam wrażenie, że tam, gdzie jest melodia, jeszcze jest ok, ale tam, gdzie wkracza głos ludzki, to się komuś ścieżki dźwiękowe pomyliły i obecność Henry'ego Cavilla skłoniła do puszczenia czegoś z "Wiedźmina". Ta wersja filmu ogólnie o wiele bardziej mi się podobała niż poprzednia, chociaż mam wrażenie, że dałoby radę to trochę skrócić o pół godziny bez żadnej straty, typu zamiast 5 ujęć Bruce'a idącego w śniegu dać 2. Co do brakujących momentów, to chyba najbardziej rozmowa Flasha z Batmanem o ratowaniu ludzi i zwierzenia Aquamana przed walką
Ray Fisher jest najlepszym elementem filmu, obok i tu zaskoczenie dla mnie Wonder Woman, którą wolę w wersji snyderowej jak z filmów Patty Jenkins. Nie dość że Wonder Woman ma lepszą scenę akcji na początku filmu, jak w całym WW 84, to ogólnie w całym filmie Gal Gadot wypada lepiej jak w filmie Jenkins.
Początkowo miały być trzy części chyba, później stwierdzili, że ma to upchnąć w jedną, ale film może trwać ponad trzy godziny (oryginalny cut, przed scenami dodanymi w 2021 miał 214 minut czyli jakieś 3,5 godziny), a potem stwierdzili, że nie, jednak film musi trwać maks. dwie, Zack nie chciał się na to zgodzić. W międzyczasie córka popełniła samobójstwo, Zack chciał skończyć ten film, ale tarnie na linii on vs WB było tak ogromne, że stwierdził, że nie ma teraz siły kopać się z koniem, gdy rodzina jest w żałobie. Na jego mniejsce wsadzili Wheedona z przykazem "120 minut i ani sekundy dłużej" także wersja kinowa ma równo 120 minut....
@@mateuszdex6629 Dlatego też Zack był tak emocjonalnie związany z tym filmem i dłubał sobie przy nim jeszcze na długo przed tym aż ktokolwiek z WB zaczął dopuszczać możliwość powstania Snyder Cut, choćby tylko po to, żeby pokazać tzw. "Surówkę" rodzinie, znajomym i osobom zaangażowanych w projekt.
Napisze tak Liga Sprawiedliwości 2017 (oglądałem) i po prostu kupa nie to na co czekałem. Ale i tu miła niespodzianka Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera 2021 (oglądałem) petarda ...... brak mi słów właśnie tego spodziewałem się w DC
Każda wersja ma swoje mocne i słabe strony. Dla mnie szala przechyla się na stronę Zacka dzięki rozwinięciu postaci i wyjaśnieniu kilku kwestii. Michał powiedział większość, ja bym dodała scenę Woder woman i to jak odczytała strzałę Artemidy i ogień w Świątyni Amazonek. W poprzednim filmie zobaczyła ogień i już, a dla mnie to był ciekawy wątek. Generalnie na duży plus. Pozdrawiam :))
Pierwsza wersja 6/10 druga wersja 9/10 moje odczucie odnośnie tego jak film się zmienił. Zwyczajnie nie czuje teraz zażenowania w niektórych momentach gdy w pierwszej części/wersji aż się smutno robiło. 🤷♂️😉
czarny stroj supermana symbolizowal powrot do zdrowia. widac to w scenie gdy supek wylecial w kosmos i czerpal energie ze slonca (czarny lepiej zbiera promienie UV)
A mi sie film podobal, nie uwazam by był arcydziełem, ale dobrze sie bawiłem i wiedziałem o co chodzi. Nie jestem komiksow y, jedyne co bym zmienil to przyśpieszył początek (Brus z konidm szedl milon lat) i usunął epilog. Pozdrawiam piszę ten komentarz zanim obejrzałem twoja reckę, pozdrawiam.
odnosnie udźwiękowienia, to miałem bekę, że przy każdej akcji Wonder Woman, zmieniała się muzyka. Do tego stopnia, że przyszła mi do głowy taka historia. Wonder Woman ma przyjść do was na obiad do domu. Nadchodzi umówiona godzina. Dzwonek do drzwi. Otwieracie. Wchodzi Diana, nagle nie wiadomo skąd rozlega się muzyka, chór śpiewa "hee-eeeeeeeee". Film, nie licząc ostatniej godziny całkiem niezły. Ostatnio godzina, to esencja tego, czego nie lubię w kinie super hero, czyli bezsensowna nawalanka. Zawsze mnie to zastanawiało: skoro oni sobie krzywdy nie mogą zrobić, to po co się w ogóle biją...
Zazdroszczę tym, który ten film się podobał. Dla mnie to była droga przez mękę. Może i fabuła się klei, ale nie ma tam postaci - są jednowymiarowe i niewiarygodne. Przez te 4h wszyscy non stop mówią ekspozycją, szukanie jakiegokolwiek dobrego dialogu to jak szukanie świętego Gralla. Ten film stoi. Non stop slow motion męczy jak ogladanie filmu w prędkość 0.25×, najgorsze to było przy Flashu. No i scena z ratowania Iris... Boże drogi!!! Czemu on ją maca po twarzy - creepy as fuck. I ta cholerna parówka. Obrzydliwe. Nigdy więcej nie chcę widzieć tego flimu, dla mnie to wampir energetyczny. ☹☹☹
wersja wheedona byla uposledzona dla 5 latkow teraz mamy normalny film epic gdzie czas nawet nie przeszkadza. natomiast czarny kostium to po prostu kanon kanon i legenda z legandarnych komiksow o smierci supermana to nie jest popierdolka tylko oczywiste odbicie komiksu, mimo ze w komiksach oczywiscie znacznie dluzej uzywal tego czarnego stroju i znacznie wiecej sie dzialo i jego moce tez nie pojawily sie nagle .
Dzięki Michał za ten fragment o zdrowiu psychicznym! To jest niesamowicie ważne, a niestety nadal ludzie mają błędne przekonania i boją się szukać pomocy. Cieszę się, że mówisz o tym 😀 Świetna recenzja!
4 lata minęły.... I teraz zastanawiam się, nie który z tych filmów był lepszy, a bardziej który był gorszy. A mogliśmy dostać kontynuację Shazama czy Aquamana.
@@expray261 podobnie jak shazam. Ale mówię tu o całym studiu DCEU które wolało wydać pieniądze na tego potworka zwanego JL, niż dołożyć do kontynuacji tych lepszych dzieł.
Zgadzam się w 100% że ten film by tyle nie trwał i moim skromnym zdaniem porównywanie 4 h filmu do 2h filmu jest niesprawiedliwe. Ja nie będę bronił Jossa Whedona bo kręci się dookoła niego sporo smrodu teraz, ale jednak gość miał dużo mniej czasu na przedstawienie bohaterów bo w 2 h, miał dużo mniej czasu na skończenie tego filmu w porównania do Snydera który mógłby nawet wydać go w czerwcu jeśli by potrzebował tyle czasu, a sprawny reż. potrafi zamknąć historię w 2-2.5h. Zack Snyder moim skromnym zdaniem jest kiepskim reżyserem skoro nie umie zmieścić w tym przedziale czasowym dobrej historii. Zgadzam się że coś pomiędzy by było dobre dla obu tych wersji. No to tu się nie zgadzamy Steppenwolf jest lepiej napisany moim zdaniem, ale wygląd to jest żart wygląda 10 razy gorzej brzydkie CGI na którego została nałożona jeszcze brzydka zbroja z CGI, wygląd Steppenwolfa jest po prostu....okropny. Oczywiście nie mówię że ten z 2017 jest jakiś piękny ale po nim przynajmniej można jakieś ludzkie cechy poznać tak jak było w komiksach, a ta zbroja CGI na tym stworze z CGI to jest żart. Cyborg akurat był super przedstawiony, chociaż moment jak wysłał pieniądze w bankomacie to trochę miałem takie: wow defraudacja pieniędzy przez superbohatera, czułem ten vibe 10latka który chce się bawić mocami i spoko to było spoko. Jedyna rzecz która słabo wybrzmiała to poświęcenie jego Ojca, to było strasznie słabe. Silas mógł spokojnie stanąć obok albo chociaż wyjść na przeciw Steppenwolfa, a ten wolał roztopić się swoim własnym laserem(tutaj wole wersje Whedona bo Silas przeżył i pomagał Cyborgowi na końcu ogarnąć moce). No sceny akcji są akurat dobre, ale muszę przyznać że przy tym filtrze Snydera były w niektórych momentach nieznośne, no i oczywiście część scen akcji to slowmo.... . Zgadzam się że scena Flasha z końca filmu była genialna, ale nie pasowała do filmu Whedona, więc zakładam że dlatego została wycięta. O nie format 4:3 jest okropny, tutaj Snyder przestrzelił pomysł. Kolory są okropne to prawda, ja też wolę więcej kolorów( :( ). No ja muzyki też nie lubię, jak słyszałem po raz kolejny te śpiewy przy Wonder Woman to już miałem dosyć.... No mi też brakowało humoru w tym filmie, uważam nawet że niektóre teksty były cringowe Flasha w wersji Whedona, ale tutaj...Flash był chyba królem creepów, jak ta scena z parówką. To jest wgl ciekawe że Flash u Snydera ma najlepsza scenę i najgorszą. A jeśli chodzi o tą scenę z popychaniem i jak mu Batman powiedział żeby ocalił jedną osobę, to budowało charakter postaci zarówno Batmana jak i Flasha pokazywało ich człowieczeństwo, dzięki temu ta scena była dużo lepsza niż ta scena ze schodami. Ba ta scena z Aquaman jak siada na lasso to jest najlepsza scena, której widać ile serca mogą mieć te postacie. No tak Whedom moim zdaniem łądnie wyszedł z tym Batmanem który wiedział że kluczem do serca Supermana jest Lois Lane, tutaj ona znalazła się praktycznie przez przypadek to jest tragiczne..... Z Cyborgiem tak jak wspomniałem jest dużo lepiej ale nie zgodzę się jeśli chodzi o poświęcenie jego Ojca bo to było debilne... A to tutaj się bardzo nie zgodzę z Tb, ogólnie żart "Dostojewski" był cringowy, ale Ci cywile moim zdaniem byli potrzebni, dzięki temu lepiej rozwinięto postacie takie jak Superman który zdecydowanie potrzebował tych scen u Whedona albo Flash żeby pokazać że każde życie się liczy a nie większości. Ja bardzo szanuje tą scenę. Z tym finałem nawet się zgodzę że jest fajna akcja, ale Superman jest najgorszy, to jest ten bully który znęca się nad słabszymi, nie dało się oglądać tego Supermana. To jest wgl mój najwięklszy zarzut nie tylk odo tego filmu, ale do całej trylogii Snydera, gość tak bardzo nie rozumie kim jest Superman, nie rozumie co niesie za Sb postać Supermana i przez to przez trzy filmy tlyko niszczył jego postać. U Whedona ten Superman był 10 razy lepszy, Whedon przynajmniej w pewnym stopniu uchwycił to kim naprawdę jest i powinnien być Superman, a nie ten zasrany bully który mógłby zakończyć walkę ze Steppenwolfem który już nie miał siły walczyć, ale nie będzie go napierdalał dalej. Serio, nie chciałbym żyć w świecie z takim Supermanem. Jeremy Irons był super w obu filmach akurat xD. Snyder miał lepszą historię i bardziej spójny film który łatał dziury fabularne z 2017 Whedon natomiast miał lepiej postacie napisane, lepsze interakcje między nimi i więcej charakteru, sceny typu Batman i Flash w Tunelu, Wonder Woman i Batman ich relacje i interakcje w filmie, sam Superman i Aquaman, jedynie Cyborg był gorszy. Ze względu na to że dla mnie ważniejsze są jednak postacie z którymi mogę się utożsamiać niż historia i spójny film(chociaż to też by fajnie było mieć) to jednak po przemyśleniu wole wersje Jossa Whedona niż Snydera, ale cieszę się że Snyder miał okazje by skończyć swoją wersje.
A co do epilogu i scen wizji, to moim zdaniem są to wydarzenia które byśmy zobaczyli w kolejnych filmach, gdyby Snyder dalej szefował DC kinowym, ale to się nie stanie. Choć jak wyszła wersja Snydera, to wszystkich pieniędzy bym na to nie postawił. Wcześniej jest scena jak Cyborg ma podobną wizję do wizji Batmana z epilogu, mówią o znaczeniu Lois Lane i w BvS Wayne też miał takie wizje, więc ożywienie Supermana w przyszłości doprowadzi do pewnych tragicznych wydarzeń, czyli śmierci Lois, Aquamana, przejścia Supcia na stronę Darkseida. Z tego co czytałem, to kolejny film Snydera miał być o tym jak Flash i Batman cofnęli by się w czasie, żeby nie dopuścić do śmierci Lois, Batman miał oddać życie za nią, czy jakoś tak, by nie doszło właśnie do takiego postapokaliptycznego świata. Przyznam, że chętnie zobaczyłbym taki film w klimatach Mad Maxa z Batmanem i złym Supciem.
Nie zgodzę się, że ten film na R-kową przemoc. Jeśli spojrzeć na "Strażników Galaktyki 2" wcale nie są dużo mniej brutalni, a mają PG-13. Różnica w przemocy na ekranie miedzy oboma kategoriami w USA jest tak subtelna, że w tym filmie spokojnie dałoby się ją przyciąć do niższej kategorii - nie ma tu tarantinowskich fontann krwi ani nic naprawdę hardkorowego. Z innych rzeczy mi strasznie brakowało tekstu o smętarzu zwierzaków. Może i nie był najmądrzejszy, ale pokazywał że ktoś przynajmniej ma jakieś wątpliwości czy plan wskrzeszenia Supermena przy pomocy kostki (Lamarchanda:) z planety zła i jakiejś magicznej sadzawki to aby na pewno jest dobry.
Do formy oglądania polecam na komórce z maksymalnym rozjaśnieniem. Lepiej niż w kinie. A i ponoć Snyder odgrażał się, że wypuści 3 wersję Justice League właśnie czarnobiałą.
Może i Snyder przesadził z 4h ale wciąż to jest jego prawdziwa JL w jego wizji a nie ten burdel Weadonowy gdzie był bo po prostu burdel dwóch wizji reżyserskich
Z tego co wiem, to Wheedon miał po prostu od studia polecenie, że film ma trwać max 2 godziny. Generalnie w tamtym czasie w WB był spory bałagan i masa głupich decyzji.
@@adam-qp9xt Tylko tutaj nie jest to wina studia. Odkąd za filmy DC odpowiads Walter Hamada, twórcy mają o wiele więcej wolności przy swoich produkcjach. Jeżeli kogoś już obwiniać za to jak słabym filmem jest WW84, to nie samo WB tylko raczej Patty Jenkins.
Staram się trzymać świętej zasady nie oceniania przed obejrzeniem (a kusisz, oj kusisz tą łapkę w górę) ale jak usłyszałem ten kawałek o chorobach psychicznych to jakby wiedziony obowiązkiem włączyłem pauzę, i dałem ci tłuściutkiego like'a. Takiego jak po świętach u stereotypowej babci. Jest może szansa na recenzję LOTR Petera Jacksona? W którejś recenzji powiedziałeś że jak są smoki to kupujesz to z miejsca, więc jestem ciekaw co sądzisz o tej chyba klasycznej trylogii :D
Ale wiesz że nie trudno było Flasha trafić jak w zasadzie był w każdym miejscu tego okręgu na raz. Wystarczyło fartownie obok przycelować żeby go wybić z rytmu.
Z tą muzyką to nie wiem czy nie chodziło o to, że była to ulubiona piosenka jego córki ;) Co oczywiście nie zmienia oceny muzyki ale może zmienić ocenę jej doboru ;)
Szczerze ? Ten film jest git , mogli sobie darować scene gdzie jakieś baby wochaja sweter aquamana i spiewaja , mogli zmniejszyć ilość spowolnionych scen ale jest git , podoba mi się scena gdzie wonder woman patrzy na obraz czy co tam darkseida , jest to mroczne i ma klimat ogromnego mroku , co mi się bardzo ale to bardzo spodobało , jest to jedna z moich ulubionych scen. Szkoda , za LEGO nie zrobiło setów z tego filmu :/ Raczej drugiej części nie będzie ale chciałbym , naprawdę super film.
A czabrlny strój nie jest ot tak o i nie świadczy tylko o tym czy supek jest zły czy dobry, to jest strój regeneracyjny zbierający więcej życiodajnej energi dla supka
Jest 3-godzinny film tego typu na który ludzie chodzili po 3 razy do kina :) No ale co do Snydera to super wyszła też scena z ratowaniem Iris z wypadku, a szkoda wywaleni rozterek i kłótni Wonder Woman z Batmanem o ożywianie Supka.
Scena z ratowaniem Iris to była najbardziej creepy rzecz jaką ostatnio widziałem. Chłop zamiast Ją ratować to maca Ją po twarzy i włosy poprawia, wtf. Ogólnie ta cała sytuacja z kierowcą i hamburgerem była jak z kreskówki, co w połączeniu z tym niby mrocznym tonem całego filmu, wypadało po prostu komicznie.
Flash w komiksach jest szybszy niz predkosc swiatla. Raz bylo powiedziane bodajze, ze gdy musial ewakuowac ludzi przed wybuchem nuklearnym to osiagnal predkosc 13 trylionow x predkosc swiatla. Poza tym podrozujac do najblizszej galaktyki z predkoscia swiatla by nam zajelo jakiej 2mln lat a flash by dotarl tam w jakies 5 sekund. A w filmie gdy sie poruszal tak szybko to mialo to sens przy duzych predkosciach
> Trzeci tydzień oglądania Snyder Cut. Płakałem. Kończy się nam jedzenie. Wody wystarczy pewnie jeszcze na tydzień. Nie wiem co później. Być może > to ostatni mój tweet" Chomik :)
Batmana uwielbiam głównie przez gry i genialną trylogię Nolana którą oglądałem po kilkanaście razy ale z uniwersum DC mam bardzo złe doświadczenia i niech świadczy o tym że podczas oglądania Suicide Squad przestałem oglądać film w połowie z nudów co nigdy mi się wcześniej ani potem nie zdarzyło. Poza Shazamem który był bardzo fajny, resztę filmów DC uważam za straszną lipę. Być może wersja Snydera pozwoli zacząć od nowa moją przygodę z uniwersum DC
Ten film pokazał jak źle było zaprojektowane cale DCEU. Bo tak naprawdę przed pierwszym grupowym filmem (BvS) był jeden solowy czyli Men of Steel... A gdzie historia Cyborga? Gdzie przygody Flasha? Czemu Aquamen wyszedł dopiero po JL? Osobiście uważam że przed JL i BvS powinno być przynajmniej 5 solowych filmów (WW, Men of Steel, Flash, Cyborg i Aquamen), gdzie w każdym mamy przedstawienie bohaterów i wprowadzenie lore całego uniwersum i dostajemy scenę po napisach z gackiem montującym ekipę. Ciekawe czy jest jakaś alternatywna rzeczywistość w której tak zrobiono?
Kurde, Michał... ale mi teraz zrobiłeś mindfucka, kiedy sobie uświadomiłem, że Justice League był przed Aquamanem... I jak teraz sobioe o tym pomyslałem, to moja ocena Snyder Cuta spadła by o 1 w dół za tą postać, o ile bym jej nie znał z solowego filmu... Ta werrsja fajnie ją pokazuje, ale kijowo ją przedstawia, gdy u Widona mamy zapoznanie z postacią lepiej umotywowane.
No i to był największy błąd ludzi którzy pocieli film,chcieli skopiować pomysły Marvela wsadzajac je na siłę,zamiast pozostać przy tym mroczniejszym odbiorze.Film byłby jakiś!! A tak kilka lat temu powstał mutant potwór.
A jeszcze to , że mama Clarka nie ma pieniędzy na utrzymanie farmy i domu , to samo w serialu Lois i Clark 🤦, najsilniejszy bohater naszej planety jest bez kasy to już kurjozum i w filmie ratuje go Batman z mocą bogactwa🤣😑 .
Supcio nie był nastawiony na zarobek, ale jak to chłop - kowboj, na robotę. Tyle że miał większe możliwości, ale i po przybranym ojcu, silny kręgosłup moralny. Nie kradł, nie kombinował, nie wykorzystywał sytuacji. A zarobić gotówę przez prace polowe...cała okolica próbowała. I niby jak by się przyłożył, to by dał radę, ale co w tym czasie z ratowaniem świata.
Ej, czytam opis szybka recenzja a filmik trwa 45 min ;D No to sory very ale ja już wolę włączyć sobie sam film na 45 minut i sam ocenić czy mi się spodoba czy nie ;d
Bez sensu było to że Dark said nie pamiętał gdzie dostał baty i zostawił maderbox a stepenwolf przeszukał ileś tam planet ?!? Alternatywny świat z pierwszej i drugiej wersji kompletnie nie potrzebny . Wygrana dzięki temu że flash cofa się w czasie to jest bez sensu , bo gdy przyjdzie się zmierzyć z darksiders jest o wiele potężniejszy od steppenwolf a to oni nie mają kapletnie szans . Scena na schodach z flashem to nie ma sensu mimo że wprowadza jakiś tam chumor , najszybszy człowiek świata czeka na to aż oni do biegną na górę zamiast ich wziąć i przenieść tak jak to robi flasz w serialu- który jest totalnym gniotem . Dzięki opcji w telewizorze mogłem sobie poszerzyć obraz bo tego zwężenia nie dało się oglądać .
mi brakuje tylko wstawki początkowej z piosenką ,,Everybody Knows'' w reszcie lepszy jest Snyder Cut. A tak z innej beczki to DC nie ma szczęścia bo jak w końcu mogli zrobić JL to wyszedł im słabo a wokół aktorów toczą się różne akcje: Ray Fisher oskarża WB o Mobbing ,Affleck nie chce grać Batmana bo podczas tej roli wpadł w alkocholizm, Ezra Miler dusił fankę a przez tą dramę przesunęli plany z jego filmem solowym. I tak można w nieskończoność a szkoda bo DC ma zdecydowanie większy potencjał niż marvel
Ja to bym dał nawet 7,5 super film. Kilku scen faktycznie zabrakło i dowcipów. Ale całość super. Chciałbym kontynuacji, która jest sugerowana na koniec. No ale i wiadomo, że nic nie zrobią. A na pewno nie snydera. WB odcina się od BVS i ligi. oraz legionu samozbójców.
Film jest zdecydowanie lepszy choćby z tego względu, że ma więcej sensu. Whedon w ogóle nie powinien się był podejmować "dokończenia" tej pierwszej wersji. Natomiast 4h filmu w domu... Nie wiem czy nie był by lepszy mini serial.
A wicie co ja wam powiem? Zazdroszczę tym ludziom, którzy ogladali wyłacznie Snyder cut - choć pewnie film zmontowany z najlepszych scen obu wersji byłby jeszcze lepszy (czuje w powietrzu zapach fanowskiej przeróbki reuploadowej szybciej, niż banowanej:P) Muzyka na minus, to fakt, ale jeden motyw muzyczny sprawił, ze moje serducho jest za tą wersją. I oczywiście uwaga spojler - wprowadzenie Wonder Woman, która nie została pokazana w slow-motion paradoksalnie, ale przy przyspieszonym motywie postaci przeleciała przez cała scenę w sekundę dosłownie odbijając kule karabinu dokłądnie w tym tempie, w którym strzela ten karabin, a nie zatrzymanie praktycznie na klażdy wystrzał, jak to pamiętam z wersji Widona (choć to widziałem te 4 lata temu i mogę źle pamiętać)
Nie sądziłem że dożyje momentu w którym szybka recenzja trwa 44 minuty xd
haha tez pierwsze co pomyslalem
ciągle krócej niż film 😝
widziałem recki finału wandavision które miały porównywalną długość z odcinkiem 😁
Tutaj to norma
Dobre!
Jakby Michał nie powtarzał tego samego co parę chwil, film mógłby być krótszy o 5 minut 😀
A ja właśnie skończyłem oglądać film i mogę z całą pewnością powiedzieć że jest o niebo lepszy.
uwaga spoiler....najlepsze dla mnie jest to, że w nowej wersji nie ma tego dennego wątku z tą rosyjską rodziną...
O tak, o tym samym pomyślałam. :)
a to nie było tego wątku w Super men vs butman?
@@polymerclaymoviegame811 nie, to było w JL J. Whedona.
Wzamian mamy jeszcze bardziej niepotrzebny wątek zmiennokształtnego marsjanina
@@Kazzzzzzzzzzzrz no tak, rosyjska rodzinka lepsza niż Martian Manhunter xD
O panie. Właśnie obejrzałem i mogę powiedzieć tylko, że jestem zadowolony. Nie jest to może idealny film, bo czasami się dłużył ale nie jest to nic bolesnego. Wiele rzeczy, które mnie irytowały w wersji Weddon'a zniknęły albo zostały wyjaśnione i jest to od razu lepsze do oglądania czy zrozumienia. Postać Cyborga i Flasha dostały wreszcie jakiejś historii i szczerze były bardzo dobrze zrobione. Steppenwolf też na plus, bo chodź nie był to jakiś niesamowity złoczyńca to przynajmniej miał jakąś motywację ( powrót do domu z wygnania i naprawienie błędów ) co przynajmniej dało mu coś więcej do charakteru niż w poprzedniej wersji. No i oczywiście scena Koszmaru Batmana to jest coś co mnie naprawdę wciągnęło i aż chciało by się cały film z tej właśnie historii.
32:10 z tą radioaktywnością to było wytłumaczenie w filmie takie, że żeby zbudować tą kopułę ochronną nad tymi mother boxami to potrzebował tej radioaktywności i potem bylo powiedziane, że przez to, to miejsce już nie jest radioaktywne
No było, ale nie ogarnął :P
Gdyby Flash poruszał się po tym okręgu z szybkością około 100 tys km/sekundę, pocisk wystrzelony gdziekolwiek w ten okrąg, poszatkowałby go jak tarka do sera.
Ta wizja batmana byla tylko po to by pokazac ze "A mogliscie miec cos takiego".
Też uważam że najlepiej było połączyć pewne elementy z wersji Whedona i Snydera. Wyszedł by z tego znacznie lepszy jeden film, a nie dwa średnie/niezłe.
Może ktoś kiedyś zrobi choćby chałupniczo i wyciąć trochę snydera, dodać whedona i wyjdzie fajny film.
Ze scen od Whedona brakowało mi jeszcze sceny ze flashem który popycha samochód z cywilami, a potem widzi jak Superman niesie cały budynek.
Albo scena ze zwichnięciem ręki Batmana która pokazywała że przeciwieństwie od innych członków drużyny to tylko człowiek.
Wyścig Supermana ze Flashem
Elegancka recenzja, nawiązuje do nazwy kanału.
Nie wspomniałeś o "żyjącej" zbroi Steppenwolfa, a jest świetnie zrobiona. Genialny był moment spotkania z Darksaidem kiedy się schowała, jak gdyby pokazując bezbronność Steppenwolfa przy swoim panu. Samo pojawienie się Desaada i Darksaida w tym kamieniu też spoko.
Racja
Mnie te motherboxy najbardziej rozsmieszyly, ta nazwa i generalnie wygląda jak nazwa diety pudełkowej. Motherbox 2000 kcal.
Ta scena z MM i LL to była właśnie po to żeby wyszła z domu wrócić lub całkiem zrezygnować z pracy i by jeszcze raz odwiedziła plac. MM przejął w tym wypadku role Batmana z wersji Whedona. Jeżeli chodzi o LL to w tym filmie sugerowane jest nam kilkukrotnie że jest w ciąży. Dodatkowo wokół tej postaci jest bardzo wiele oniryzmu, co pieczętuję scena snu Gacka z epilogu, która tak naprawdę mówi nam właśnie to "LL nie żyje i zrobił to Batman lub dopuścił do tego". Z jednej strony może to być proroctwo, z drugiej wskazać że LL może nosić w sobie zło pokroju mrocznego Supermana
33:33 no ale to akurat ma sens że jak on się rusza z prędkością zbliżoną do światła to pocisk poruszający się z prędkością o wiele mniejszą go trafi.
No to zaczynam ogladać recke dzienna 😁
co do flasha ktory biegal w kolo i parademon go trafil imo chodzilo o to ze byl tak zajebiscie szybki ze byl w kazdym miejscu jednoczesnie i moze nawet tego strzalu ni zauwazyl bo byl skupiony zeby sie nie wyjebac, a nie ze nie zdazyl uniknac tego pocisku
Większość plusów tej wersji wynika po prostu z tego, że Snyder miał na opowiedzenie tej historii więcej czasu i to w dwojaki sposób, bo jego film trwa 4h, a nie 2h, a oprócz tego Whedon miał kilka miesięcy, żeby dokończyć ten film, a Snyder miał praktycznie nieograniczony czas.
Jedyne co zrobił whedon to dodał żenujące teksty i żarciki rodem z mcu. przecież wyciął całe nakreślenie postaci Cyborga. z batmana zrobił ciamajdę. porównaj sobie batmana z BvS do JL Whedona człowieku.
Dla mnie jest to kompletna sieczka fabularna. Tak jakby powrzucać wszystkie sceny do jednego wora, zamieszać, a potem zobaczyć co z tego wyjdzie. Może i jest lepszy od poprzedniej wersji, ale ciągle to kiepski film.
Steppenwolf z 2017 i Steppenwolf z 2021 to jest jakby ucieleśnienie naszych problemów sprzed pandemii i w trakcie jej trwania 😢🙃
Steppenwolf z 2017 to wygląda jak jakiś dziwny bardzo stary człowiek. Nowy Steppenwolf to wygląda jak faktyczny złol przed którym bym uciekał gdybym go zobaczył na żywo xd
Że cekiny? Że primadonna? :) Że wściekły i niezaszczepiony?
Skoro Flash biegał wkoło bardzo szybko, to właśnie dlatego łatwo go było trafić jednym strzałem, bo wystarczy strzelić w tor jego ruchu i on sam wbiegnie na wystrzeloną kulę.
Trochę a propos wstępu: oglądałem ostatnio sporo Twoich starych recenzji i przyszło mi do głowy , jak dziś byś zrecenzował swoje dawne oceny filmów, największe prze- i niedoszacowania? :)
Obejrzałem Twoją recenzję i czuję, że już nie potrzebuję oglądać filmu, dzięki!
34:40 - czarny strój to może być ukłon Snyder`a dla fanów komiksów o Supermanie. Po sadze (kilkanaście komiksów) o Doomsday`u, w której to, jak się wtedy wydawało, zginał Superman, wyszła saga "Rządy Supermanów" (również kilkanaście komiksów). W dużym skrócie - po śmierci Supermana pojawiło się kilka, super potężnych postaci, które twierdziły, że są Supermanem. I właśnie w tej sadze, jeden z Supermanów, który okazał się później tym prawdziwym, nosił taki czarny strój (z tym, że bez peleryny) 😃
Dla mnie Snyder Cut świetny, uwielbiam ten mroczny i poważny klimat Snydera ;)
A co do czarnego stroju Supermana to jest po to żeby szybciej odzyskiwał siły przez promienie słoneczne, ale fakt mogli gdzieś w filmie o tym wspomnieć.
W komiksach czarny strój może działa tak jak mówisz, ale w filmie nie. Tutaj bierze ten strój bez żadnego powodu. Film powinien być dziełem stojącym na własnych nogach i nikt nie powinien musieć mieć żadnej wiedzy z komiksów żeby go rozumieć.
@@FanYakuzy Dokładnie tak jak mówisz i też o tym wspomniałem, że nic w filmie o tym nie mówią. Wyglądało to tak jakby wybrał go sobie z szafy i uznał, że dzisiaj ten mu się podoba. Szkoda, bo mogli to jakoś uzasadnić, choćby jednym zdaniem.
Tak samo Marsjanin, choć dla mnie wyglądał spoko, był zupełnie niepotrzebny.
Czarny strój jest ikoniczny dla zmartwychwstałego Supka to stała alegoria z komiksu. I bronię parademona, bo pokazali, że on myśli i wyczuł moment, kiedy ma trafić Flasha.
Co do Twoich uwag z muzyką i żartami, mamy dokładnie te same przemyślenia.
Ja kocham ten film jako akolita Snydera. To nie jest najlepszy film, ale mnie jara, że ta historia jest spójna i uważam, że to taki komiks film i ma prawo być ta scena snu.
"Czarno-biała wersja Liga Sprawiedliwości" jest już zapowiedziana i trafi na HBO Max, bezpośrednie tłumaczenie nowej wersji tego samego z dłuższymi wątkami z Jokerem, może innymi rzeczami - "Liga Sprawiedliwych: Sprawiedliwość jest Szara" ;) I nie nie jest to kolejny wymysł, jest to wersja, o której chociażby wspomina przez internet podczas rozmowy z Kevinem Smithem przez internet podczas premiery we własnym domu. I tak jest to wersja podyktowana wszystkimi czarno-białymi materiałami promocyjnymi... które są nawet teraz ;) Gdy Zacku wtedy kończył kręcić miał 5h materiału... więc ma jeszcze w czym przebierać ;)
Ja się dobrze bawiłem na nowej wersji. I chyba pierwszy raz polubiłem tych bohaterów z DC filmowej. Bo do tej pory to chyba tylko WM było trochę ciekawa.
Dobrze mi się oglądało 4h film, i nie płakał bym gdyby było 5h. Racja, że epilog mógłby iść do kosza.
No i 26 minut slowmotion (ktoś inny policzył) to ciut za dużo, Aquaman mógłby wchodzić do wody normalnie, a nie jakby reklame męskich perfum kręcił
Super Steppenwolf, i wreście czuć było jakie kolowiek zagrożenie.
No ale cofnięcie czasu było słabo rozegrane, jakoś taki meh
cofnięcie się w czasie w Endgame to by zupełnie inny poziom, a tak jak to zrobili w Juctice League to zupełnie nie grało.
Jestem świeżo po seansie. O wiele bardziej mi się podobał. Rozwiniecie bohaterów, ich relacje, budowanie postaci. JL dałem 6/10, tutaj uważam 7.5/10.
O wiele bardziej, z 6 na 7.5 :D Szaleństwo :P
@@TheTuSiK No nieee grubo
Dobrze że nie ze stelmachowaleś tego
Jak dla mnie ta wersja była super ;) Chce się więcej :)
Całe szczęście że go zwolnili , Snyder zepsuł wszystkie filmy które wyreżyserował , snyder cut jest dobry , tyle że z du*y wleciała ten film i dalszej części nie będzie..... Normalnie super! :D
Może miesiąc lyncha :)?
Nie wiem czy to wina Snydera czy Terrio, ale obaj robiąc filmy od lat nie potrafili wymyślić historii do BvS czy JL tak, by film miał normalną długość i nie była potrzebna wersja reżyserska, która wyjaśnia pewne kluczowe wątki (patrząc na Snyder Cut to w 2,5h by się nie zmieścił w JL) oraz nie trzeba było marnować kasy na sceny, które się w normalnej wersji nie zmieszczą. Moim zdaniem nie jest to zbytnio profesjonalne.
To wina studia, które najpierw się zgodziło na dwie części JL kręcone jednocześnie, później zmieniło zdanie, że ma być jednak jeden film ale dłuższy, jak Zackowi wyszło 214 minut (czyli trochę ponad trzy i pół godziny), to stwierdzili że za długi etc. etc. A teraz wiedząc, że nie będzie mógł nakręcić kontynuacji dorzucił kolejne 25 minut z rzeczy, które miały się pojawić w kontynuacji, tak żeby fani mogli to zobaczyć, co miał dla nich przygotowane.
Co do muzyki, miałam wrażenie, że tam, gdzie jest melodia, jeszcze jest ok, ale tam, gdzie wkracza głos ludzki, to się komuś ścieżki dźwiękowe pomyliły i obecność Henry'ego Cavilla skłoniła do puszczenia czegoś z "Wiedźmina".
Ta wersja filmu ogólnie o wiele bardziej mi się podobała niż poprzednia, chociaż mam wrażenie, że dałoby radę to trochę skrócić o pół godziny bez żadnej straty, typu zamiast 5 ujęć Bruce'a idącego w śniegu dać 2.
Co do brakujących momentów, to chyba najbardziej rozmowa Flasha z Batmanem o ratowaniu ludzi i zwierzenia Aquamana przed walką
Jest już wersja czarno- biała na HBO GO😁
Ray Fisher jest najlepszym elementem filmu, obok i tu zaskoczenie dla mnie Wonder Woman, którą wolę w wersji snyderowej jak z filmów Patty Jenkins. Nie dość że Wonder Woman ma lepszą scenę akcji na początku filmu, jak w całym WW 84, to ogólnie w całym filmie Gal Gadot wypada lepiej jak w filmie Jenkins.
aż ciekawe co by było gdyby taka wersja istniała od początku
Nie kumam.... Skoro mieli materiał na 4 godziny to czemu nie rozbili tego na 2 części? Księgowi z WB powinni skakać z zachwytu...
Początkowo miały być trzy części chyba, później stwierdzili, że ma to upchnąć w jedną, ale film może trwać ponad trzy godziny (oryginalny cut, przed scenami dodanymi w 2021 miał 214 minut czyli jakieś 3,5 godziny), a potem stwierdzili, że nie, jednak film musi trwać maks. dwie, Zack nie chciał się na to zgodzić. W międzyczasie córka popełniła samobójstwo, Zack chciał skończyć ten film, ale tarnie na linii on vs WB było tak ogromne, że stwierdził, że nie ma teraz siły kopać się z koniem, gdy rodzina jest w żałobie. Na jego mniejsce wsadzili Wheedona z przykazem "120 minut i ani sekundy dłużej" także wersja kinowa ma równo 120 minut....
@@mateuszdex6629 Dlatego też Zack był tak emocjonalnie związany z tym filmem i dłubał sobie przy nim jeszcze na długo przed tym aż ktokolwiek z WB zaczął dopuszczać możliwość powstania Snyder Cut, choćby tylko po to, żeby pokazać tzw. "Surówkę" rodzinie, znajomym i osobom zaangażowanych w projekt.
Napisze tak Liga Sprawiedliwości 2017 (oglądałem) i po prostu kupa nie to na co czekałem.
Ale i tu miła niespodzianka Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera 2021 (oglądałem) petarda ...... brak mi słów
właśnie tego spodziewałem się w DC
Każda wersja ma swoje mocne i słabe strony. Dla mnie szala przechyla się na stronę Zacka dzięki rozwinięciu postaci i wyjaśnieniu kilku kwestii. Michał powiedział większość, ja bym dodała scenę Woder woman i to jak odczytała strzałę Artemidy i ogień w Świątyni Amazonek. W poprzednim filmie zobaczyła ogień i już, a dla mnie to był ciekawy wątek. Generalnie na duży plus. Pozdrawiam :))
Nie ma to jak szybka 44 minutowa recenzja
Pierwsza wersja 6/10 druga wersja 9/10 moje odczucie odnośnie tego jak film się zmienił. Zwyczajnie nie czuje teraz zażenowania w niektórych momentach gdy w pierwszej części/wersji aż się smutno robiło. 🤷♂️😉
czarny stroj supermana symbolizowal powrot do zdrowia. widac to w scenie gdy supek wylecial w kosmos i czerpal energie ze slonca (czarny lepiej zbiera promienie UV)
A mi sie film podobal, nie uwazam by był arcydziełem, ale dobrze sie bawiłem i wiedziałem o co chodzi. Nie jestem komiksow y, jedyne co bym zmienil to przyśpieszył początek (Brus z konidm szedl milon lat) i usunął epilog. Pozdrawiam piszę ten komentarz zanim obejrzałem twoja reckę, pozdrawiam.
odnosnie udźwiękowienia, to miałem bekę, że przy każdej akcji Wonder Woman, zmieniała się muzyka. Do tego stopnia, że przyszła mi do głowy taka historia.
Wonder Woman ma przyjść do was na obiad do domu. Nadchodzi umówiona godzina. Dzwonek do drzwi. Otwieracie. Wchodzi Diana, nagle nie wiadomo skąd rozlega się muzyka, chór śpiewa "hee-eeeeeeeee".
Film, nie licząc ostatniej godziny całkiem niezły. Ostatnio godzina, to esencja tego, czego nie lubię w kinie super hero, czyli bezsensowna nawalanka. Zawsze mnie to zastanawiało: skoro oni sobie krzywdy nie mogą zrobić, to po co się w ogóle biją...
Zazdroszczę tym, który ten film się podobał. Dla mnie to była droga przez mękę. Może i fabuła się klei, ale nie ma tam postaci - są jednowymiarowe i niewiarygodne. Przez te 4h wszyscy non stop mówią ekspozycją, szukanie jakiegokolwiek dobrego dialogu to jak szukanie świętego Gralla.
Ten film stoi. Non stop slow motion męczy jak ogladanie filmu w prędkość 0.25×, najgorsze to było przy Flashu. No i scena z ratowania Iris... Boże drogi!!! Czemu on ją maca po twarzy - creepy as fuck. I ta cholerna parówka. Obrzydliwe. Nigdy więcej nie chcę widzieć tego flimu, dla mnie to wampir energetyczny. ☹☹☹
Ta scena z Wonder Women miałem taką samą reakcje
wersja wheedona byla uposledzona dla 5 latkow teraz mamy normalny film epic gdzie czas nawet nie przeszkadza. natomiast czarny kostium to po prostu kanon kanon i legenda z legandarnych komiksow o smierci supermana to nie jest popierdolka tylko oczywiste odbicie komiksu, mimo ze w komiksach oczywiscie znacznie dluzej uzywal tego czarnego stroju i znacznie wiecej sie dzialo i jego moce tez nie pojawily sie nagle .
Dzięki Michał za ten fragment o zdrowiu psychicznym! To jest niesamowicie ważne, a niestety nadal ludzie mają błędne przekonania i boją się szukać pomocy. Cieszę się, że mówisz o tym 😀 Świetna recenzja!
Czekane bardziej jak na film
4 lata minęły.... I teraz zastanawiam się, nie który z tych filmów był lepszy, a bardziej który był gorszy. A mogliśmy dostać kontynuację Shazama czy Aquamana.
Aquaman 2 jest kręcony przecież przez tego samego reżysera który robił jedynke
@@expray261 podobnie jak shazam. Ale mówię tu o całym studiu DCEU które wolało wydać pieniądze na tego potworka zwanego JL, niż dołożyć do kontynuacji tych lepszych dzieł.
Zgadzam się w 100% że ten film by tyle nie trwał i moim skromnym zdaniem porównywanie 4 h filmu do 2h filmu jest niesprawiedliwe. Ja nie będę bronił Jossa Whedona bo kręci się dookoła niego sporo smrodu teraz, ale jednak gość miał dużo mniej czasu na przedstawienie bohaterów bo w 2 h, miał dużo mniej czasu na skończenie tego filmu w porównania do Snydera który mógłby nawet wydać go w czerwcu jeśli by potrzebował tyle czasu, a sprawny reż. potrafi zamknąć historię w 2-2.5h. Zack Snyder moim skromnym zdaniem jest kiepskim reżyserem skoro nie umie zmieścić w tym przedziale czasowym dobrej historii. Zgadzam się że coś pomiędzy by było dobre dla obu tych wersji. No to tu się nie zgadzamy Steppenwolf jest lepiej napisany moim zdaniem, ale wygląd to jest żart wygląda 10 razy gorzej brzydkie CGI na którego została nałożona jeszcze brzydka zbroja z CGI, wygląd Steppenwolfa jest po prostu....okropny. Oczywiście nie mówię że ten z 2017 jest jakiś piękny ale po nim przynajmniej można jakieś ludzkie cechy poznać tak jak było w komiksach, a ta zbroja CGI na tym stworze z CGI to jest żart. Cyborg akurat był super przedstawiony, chociaż moment jak wysłał pieniądze w bankomacie to trochę miałem takie: wow defraudacja pieniędzy przez superbohatera, czułem ten vibe 10latka który chce się bawić mocami i spoko to było spoko. Jedyna rzecz która słabo wybrzmiała to poświęcenie jego Ojca, to było strasznie słabe. Silas mógł spokojnie stanąć obok albo chociaż wyjść na przeciw Steppenwolfa, a ten wolał roztopić się swoim własnym laserem(tutaj wole wersje Whedona bo Silas przeżył i pomagał Cyborgowi na końcu ogarnąć moce). No sceny akcji są akurat dobre, ale muszę przyznać że przy tym filtrze Snydera były w niektórych momentach nieznośne, no i oczywiście część scen akcji to slowmo.... . Zgadzam się że scena Flasha z końca filmu była genialna, ale nie pasowała do filmu Whedona, więc zakładam że dlatego została wycięta. O nie format 4:3 jest okropny, tutaj Snyder przestrzelił pomysł. Kolory są okropne to prawda, ja też wolę więcej kolorów( :( ). No ja muzyki też nie lubię, jak słyszałem po raz kolejny te śpiewy przy Wonder Woman to już miałem dosyć.... No mi też brakowało humoru w tym filmie, uważam nawet że niektóre teksty były cringowe Flasha w wersji Whedona, ale tutaj...Flash był chyba królem creepów, jak ta scena z parówką. To jest wgl ciekawe że Flash u Snydera ma najlepsza scenę i najgorszą. A jeśli chodzi o tą scenę z popychaniem i jak mu Batman powiedział żeby ocalił jedną osobę, to budowało charakter postaci zarówno Batmana jak i Flasha pokazywało ich człowieczeństwo, dzięki temu ta scena była dużo lepsza niż ta scena ze schodami. Ba ta scena z Aquaman jak siada na lasso to jest najlepsza scena, której widać ile serca mogą mieć te postacie. No tak Whedom moim zdaniem łądnie wyszedł z tym Batmanem który wiedział że kluczem do serca Supermana jest Lois Lane, tutaj ona znalazła się praktycznie przez przypadek to jest tragiczne..... Z Cyborgiem tak jak wspomniałem jest dużo lepiej ale nie zgodzę się jeśli chodzi o poświęcenie jego Ojca bo to było debilne... A to tutaj się bardzo nie zgodzę z Tb, ogólnie żart "Dostojewski" był cringowy, ale Ci cywile moim zdaniem byli potrzebni, dzięki temu lepiej rozwinięto postacie takie jak Superman który zdecydowanie potrzebował tych scen u Whedona albo Flash żeby pokazać że każde życie się liczy a nie większości. Ja bardzo szanuje tą scenę. Z tym finałem nawet się zgodzę że jest fajna akcja, ale Superman jest najgorszy, to jest ten bully który znęca się nad słabszymi, nie dało się oglądać tego Supermana. To jest wgl mój najwięklszy zarzut nie tylk odo tego filmu, ale do całej trylogii Snydera, gość tak bardzo nie rozumie kim jest Superman, nie rozumie co niesie za Sb postać Supermana i przez to przez trzy filmy tlyko niszczył jego postać. U Whedona ten Superman był 10 razy lepszy, Whedon przynajmniej w pewnym stopniu uchwycił to kim naprawdę jest i powinnien być Superman, a nie ten zasrany bully który mógłby zakończyć walkę ze Steppenwolfem który już nie miał siły walczyć, ale nie będzie go napierdalał dalej. Serio, nie chciałbym żyć w świecie z takim Supermanem. Jeremy Irons był super w obu filmach akurat xD.
Snyder miał lepszą historię i bardziej spójny film który łatał dziury fabularne z 2017
Whedon natomiast miał lepiej postacie napisane, lepsze interakcje między nimi i więcej charakteru, sceny typu Batman i Flash w Tunelu, Wonder Woman i Batman ich relacje i interakcje w filmie, sam Superman i Aquaman, jedynie Cyborg był gorszy.
Ze względu na to że dla mnie ważniejsze są jednak postacie z którymi mogę się utożsamiać niż historia i spójny film(chociaż to też by fajnie było mieć) to jednak po przemyśleniu wole wersje Jossa Whedona niż Snydera, ale cieszę się że Snyder miał okazje by skończyć swoją wersje.
A co do epilogu i scen wizji, to moim zdaniem są to wydarzenia które byśmy zobaczyli w kolejnych filmach, gdyby Snyder dalej szefował DC kinowym, ale to się nie stanie. Choć jak wyszła wersja Snydera, to wszystkich pieniędzy bym na to nie postawił. Wcześniej jest scena jak Cyborg ma podobną wizję do wizji Batmana z epilogu, mówią o znaczeniu Lois Lane i w BvS Wayne też miał takie wizje, więc ożywienie Supermana w przyszłości doprowadzi do pewnych tragicznych wydarzeń, czyli śmierci Lois, Aquamana, przejścia Supcia na stronę Darkseida. Z tego co czytałem, to kolejny film Snydera miał być o tym jak Flash i Batman cofnęli by się w czasie, żeby nie dopuścić do śmierci Lois, Batman miał oddać życie za nią, czy jakoś tak, by nie doszło właśnie do takiego postapokaliptycznego świata. Przyznam, że chętnie zobaczyłbym taki film w klimatach Mad Maxa z Batmanem i złym Supciem.
Nie zgodzę się, że ten film na R-kową przemoc. Jeśli spojrzeć na "Strażników Galaktyki 2" wcale nie są dużo mniej brutalni, a mają PG-13. Różnica w przemocy na ekranie miedzy oboma kategoriami w USA jest tak subtelna, że w tym filmie spokojnie dałoby się ją przyciąć do niższej kategorii - nie ma tu tarantinowskich fontann krwi ani nic naprawdę hardkorowego. Z innych rzeczy mi strasznie brakowało tekstu o smętarzu zwierzaków. Może i nie był najmądrzejszy, ale pokazywał że ktoś przynajmniej ma jakieś wątpliwości czy plan wskrzeszenia Supermena przy pomocy kostki (Lamarchanda:) z planety zła i jakiejś magicznej sadzawki to aby na pewno jest dobry.
31.30 ja przy oglądaniu tej sceny miałem wrażenie jakby ją chcieli wcisnać do filmu na siłę
Do formy oglądania polecam na komórce z maksymalnym rozjaśnieniem. Lepiej niż w kinie.
A i ponoć Snyder odgrażał się, że wypuści 3 wersję Justice League właśnie czarnobiałą.
Może i Snyder przesadził z 4h ale wciąż to jest jego prawdziwa JL w jego wizji a nie ten burdel Weadonowy gdzie był bo po prostu burdel dwóch wizji reżyserskich
Z tego co wiem, to Wheedon miał po prostu od studia polecenie, że film ma trwać max 2 godziny. Generalnie w tamtym czasie w WB był spory bałagan i masa głupich decyzji.
Dalej jest bałagan i pracują matoły,inaczej nie powstałby najdurniejszy film z tej serii czyli WM 1984
@@adam-qp9xt Tylko tutaj nie jest to wina studia. Odkąd za filmy DC odpowiads Walter Hamada, twórcy mają o wiele więcej wolności przy swoich produkcjach. Jeżeli kogoś już obwiniać za to jak słabym filmem jest WW84, to nie samo WB tylko raczej Patty Jenkins.
Staram się trzymać świętej zasady nie oceniania przed obejrzeniem (a kusisz, oj kusisz tą łapkę w górę) ale jak usłyszałem ten kawałek o chorobach psychicznych to jakby wiedziony obowiązkiem włączyłem pauzę, i dałem ci tłuściutkiego like'a. Takiego jak po świętach u stereotypowej babci.
Jest może szansa na recenzję LOTR Petera Jacksona? W którejś recenzji powiedziałeś że jak są smoki to kupujesz to z miejsca, więc jestem ciekaw co sądzisz o tej chyba klasycznej trylogii :D
Zdecydowanie lepsza wersja pod każdym względem
Ale wiesz że nie trudno było Flasha trafić jak w zasadzie był w każdym miejscu tego okręgu na raz. Wystarczyło fartownie obok przycelować żeby go wybić z rytmu.
Z tą muzyką to nie wiem czy nie chodziło o to, że była to ulubiona piosenka jego córki ;) Co oczywiście nie zmienia oceny muzyki ale może zmienić ocenę jej doboru ;)
Michale - 1,33:1 to nie ejst coś a'al 4:3, ale po prostu to jest 4:3 zapisane inaczej.. - podziel sobie 4:3 przez 3 - 4/3:3/3 = 1,33:1
Mi brakowało piosenki Everybody knows - sigrid jak dla mnie w wersji Whedona siadła niesamowicie
Jeszcze raz pytanko o Twój profil drogi Michale na filmwebie
Szczerze ? Ten film jest git , mogli sobie darować scene gdzie jakieś baby wochaja sweter aquamana i spiewaja , mogli zmniejszyć ilość spowolnionych scen ale jest git , podoba mi się scena gdzie wonder woman patrzy na obraz czy co tam darkseida , jest to mroczne i ma klimat ogromnego mroku , co mi się bardzo ale to bardzo spodobało , jest to jedna z moich ulubionych scen. Szkoda , za LEGO nie zrobiło setów z tego filmu :/ Raczej drugiej części nie będzie ale chciałbym , naprawdę super film.
Moim zdaniem muzyka w tej czesci jest duzo lepsza i bardziej klimatyczna.
A czabrlny strój nie jest ot tak o i nie świadczy tylko o tym czy supek jest zły czy dobry, to jest strój regeneracyjny zbierający więcej życiodajnej energi dla supka
Jest 3-godzinny film tego typu na który ludzie chodzili po 3 razy do kina :) No ale co do Snydera to super wyszła też scena z ratowaniem Iris z wypadku, a szkoda wywaleni rozterek i kłótni Wonder Woman z Batmanem o ożywianie Supka.
Scena z ratowaniem Iris to była najbardziej creepy rzecz jaką ostatnio widziałem. Chłop zamiast Ją ratować to maca Ją po twarzy i włosy poprawia, wtf. Ogólnie ta cała sytuacja z kierowcą i hamburgerem była jak z kreskówki, co w połączeniu z tym niby mrocznym tonem całego filmu, wypadało po prostu komicznie.
@@FanYakuzy ojejj to prawda to jak doszło do wypadku to najtańsza klisza
Flash w komiksach jest szybszy niz predkosc swiatla. Raz bylo powiedziane bodajze, ze gdy musial ewakuowac ludzi przed wybuchem nuklearnym to osiagnal predkosc 13 trylionow x predkosc swiatla. Poza tym podrozujac do najblizszej galaktyki z predkoscia swiatla by nam zajelo jakiej 2mln lat a flash by dotarl tam w jakies 5 sekund. A w filmie gdy sie poruszal tak szybko to mialo to sens przy duzych predkosciach
> Trzeci tydzień oglądania Snyder Cut. Płakałem. Kończy się nam jedzenie. Wody wystarczy pewnie jeszcze na tydzień. Nie wiem co później. Być może
> to ostatni mój tweet" Chomik :)
W sumie Żak Snaider chciał wydać czarno biała wersje.
Swoją drogą boję się ile by trwała długa recenzja.
Ta wersja też będzie na HBO Max :)
Batmana uwielbiam głównie przez gry i genialną trylogię Nolana którą oglądałem po kilkanaście razy ale z uniwersum DC mam bardzo złe doświadczenia i niech świadczy o tym że podczas oglądania Suicide Squad przestałem oglądać film w połowie z nudów co nigdy mi się wcześniej ani potem nie zdarzyło. Poza Shazamem który był bardzo fajny, resztę filmów DC uważam za straszną lipę. Być może wersja Snydera pozwoli zacząć od nowa moją przygodę z uniwersum DC
W ogóle to niedziwne, że parademon trafił flasha, jak on nakurwiał pierdyliard kółek, to sam się nadział na strzałę
Ten film pokazał jak źle było zaprojektowane cale DCEU. Bo tak naprawdę przed pierwszym grupowym filmem (BvS) był jeden solowy czyli Men of Steel... A gdzie historia Cyborga? Gdzie przygody Flasha? Czemu Aquamen wyszedł dopiero po JL?
Osobiście uważam że przed JL i BvS powinno być przynajmniej 5 solowych filmów (WW, Men of Steel, Flash, Cyborg i Aquamen), gdzie w każdym mamy przedstawienie bohaterów i wprowadzenie lore całego uniwersum i dostajemy scenę po napisach z gackiem montującym ekipę. Ciekawe czy jest jakaś alternatywna rzeczywistość w której tak zrobiono?
Wg teorii Marwela tak
Ja czekam na mix Josstice League i ZS Justice League w jeden, dłuuugi film
ciekawe, bo wszystkie internety właśnie chwalą lepszą muzę w wersji 2021 ^^
Ten film jest również dostępny w wersji czarno-białej na hbo go :)
Pytanie czy slow motion z Barry Allenem, to tak naprawde slow motion czy swiat widziany przez bohatera? ;)
Wydaje mi sie że to drugie przez tą scene wypadku tira.
Kurde, Michał... ale mi teraz zrobiłeś mindfucka, kiedy sobie uświadomiłem, że Justice League był przed Aquamanem... I jak teraz sobioe o tym pomyslałem, to moja ocena Snyder Cuta spadła by o 1 w dół za tą postać, o ile bym jej nie znał z solowego filmu... Ta werrsja fajnie ją pokazuje, ale kijowo ją przedstawia, gdy u Widona mamy zapoznanie z postacią lepiej umotywowane.
No i to był największy błąd ludzi którzy pocieli film,chcieli skopiować pomysły Marvela wsadzajac je na siłę,zamiast pozostać przy tym mroczniejszym odbiorze.Film byłby jakiś!! A tak kilka lat temu powstał mutant potwór.
Właśnie według mnie w Snydercut jest dużo lepsza muzyka szczególnie ten utwór co jest puszczany przy scenach akcji wonder women
Mi brakowało muzyki z żałoby po Supermanie z wersji z 2017
Pozostało 12 dni do premiery Godzilla vs Kong.
Kurła chciałem oglądać dalej Anime Hunter x Hunter a tu pojawia się twój film, co wybrać?
@@mateuszdex6629 zostało kombinowanie z VPN
A jeszcze to , że mama Clarka nie ma pieniędzy na utrzymanie farmy i domu , to samo w serialu Lois i Clark 🤦, najsilniejszy bohater naszej planety jest bez kasy to już kurjozum i w filmie ratuje go Batman z mocą bogactwa🤣😑 .
Supcio nie był nastawiony na zarobek, ale jak to chłop - kowboj, na robotę. Tyle że miał większe możliwości, ale i po przybranym ojcu, silny kręgosłup moralny. Nie kradł, nie kombinował, nie wykorzystywał sytuacji. A zarobić gotówę przez prace polowe...cała okolica próbowała. I niby jak by się przyłożył, to by dał radę, ale co w tym czasie z ratowaniem świata.
@@strusiek6910 Poza tym jak matka Clarka była zbyt dumna, żeby powiedzieć synowi o problemach.
Z tego co wiem to miały być na początku 2 filmy. No właśnie...
Będzie może szybka recenzja ksw59?
Ten film pierwotnie miał mieć dwie części puszczone rok po roku w kinach
3
Czarny kostium to nawiązanie do komiksowej historii - tam wrócił do żywych i miał czarny kostium. Easter Egg! Mrugnięcie do fanów! ;)
Osobiście dałbym jeszcze więcej Supermana, gdyż dla mnie Cavill do tej roli pasuje idealnie. Czarny strój także nie wypada najgorzej.
Ej, czytam opis szybka recenzja a filmik trwa 45 min ;D No to sory very ale ja już wolę włączyć sobie sam film na 45 minut i sam ocenić czy mi się spodoba czy nie ;d
Michał moze recenzja Pacific Rim : The Black? naprawde swietna animacja od Netflixa :D
Bez sensu było to że Dark said nie pamiętał gdzie dostał baty i zostawił maderbox a stepenwolf przeszukał ileś tam planet ?!?
Alternatywny świat z pierwszej i drugiej wersji kompletnie nie potrzebny .
Wygrana dzięki temu że flash cofa się w czasie to jest bez sensu , bo gdy przyjdzie się zmierzyć z darksiders jest o wiele potężniejszy od steppenwolf a to oni nie mają kapletnie szans .
Scena na schodach z flashem to nie ma sensu mimo że wprowadza jakiś tam chumor , najszybszy człowiek świata czeka na to aż oni do biegną na górę zamiast ich wziąć i przenieść tak jak to robi flasz w serialu- który jest totalnym gniotem .
Dzięki opcji w telewizorze mogłem sobie poszerzyć obraz bo tego zwężenia nie dało się oglądać .
Snyder Cut - gdzie to można obejrzeć? no i co trenujesz?
HBO go albo CDA
mi brakuje tylko wstawki początkowej z piosenką ,,Everybody Knows'' w reszcie lepszy jest Snyder Cut. A tak z innej beczki to DC nie ma szczęścia bo jak w końcu mogli zrobić JL to wyszedł im słabo a wokół aktorów toczą się różne akcje: Ray Fisher oskarża WB o Mobbing ,Affleck nie chce grać Batmana bo podczas tej roli wpadł w alkocholizm, Ezra Miler dusił fankę a przez tą dramę przesunęli plany z jego filmem solowym. I tak można w nieskończoność a szkoda bo DC ma zdecydowanie większy potencjał niż marvel
Lois Lane nie Louis :-) Louis to imię męskie.
Joss Whedon, nie Josh :-) Joss
To nie złośliwie piszę, tylko z troski. ;)
Zrób recenzję VINCI pls
Falcon i Zimowy Żołnierz może się uda ?
Chłopie muzyka elfmana lepsza??!! No ale o gustach się nie dyskutuje 👌 to z ta scena o gadaniu z rybami no to suchar był jak u Strasburgera
Czarny kostium szybciej wchłania energie słoneczną, dzięki niemu superman szybciej doszedł do sil. To było w komiksach
Ja to bym dał nawet 7,5 super film. Kilku scen faktycznie zabrakło i dowcipów. Ale całość super. Chciałbym kontynuacji, która jest sugerowana na koniec. No ale i wiadomo, że nic nie zrobią. A na pewno nie snydera. WB odcina się od BVS i ligi. oraz legionu samozbójców.
Film jest zdecydowanie lepszy choćby z tego względu, że ma więcej sensu. Whedon w ogóle nie powinien się był podejmować "dokończenia" tej pierwszej wersji. Natomiast 4h filmu w domu... Nie wiem czy nie był by lepszy mini serial.
A wicie co ja wam powiem? Zazdroszczę tym ludziom, którzy ogladali wyłacznie Snyder cut - choć pewnie film zmontowany z najlepszych scen obu wersji byłby jeszcze lepszy (czuje w powietrzu zapach fanowskiej przeróbki reuploadowej szybciej, niż banowanej:P)
Muzyka na minus, to fakt, ale jeden motyw muzyczny sprawił, ze moje serducho jest za tą wersją. I oczywiście uwaga spojler - wprowadzenie Wonder Woman, która nie została pokazana w slow-motion paradoksalnie, ale przy przyspieszonym motywie postaci przeleciała przez cała scenę w sekundę dosłownie odbijając kule karabinu dokłądnie w tym tempie, w którym strzela ten karabin, a nie zatrzymanie praktycznie na klażdy wystrzał, jak to pamiętam z wersji Widona (choć to widziałem te 4 lata temu i mogę źle pamiętać)