Jest to reupload recenzji z wyciętymi dwoma zdjęciami w pewnym miejscu (tak, WB wie, że ich film jest tak fatalny, że wolą abym mówił do czarnego ekranu ^^) -> w poprzedniej, gdy po paru godzinach (i setce przezabawnych komentarzy od was, za które dziękuję!) dostałem strike -> złożyłem odwołanie, strike został podtrzymany -> więc zgodnie z ich zaleceniem kliknąłem "wytnij" fragment (kilka sekund zdjęć) -> utube napisał "przetwarzanie" -> po 6h czekania się zdenerwowałem, zrenderowałem i wrzuciłem na nowo cały filmik, jak widać w 2020 trzeba się kopać z koniem dla zasady... Pozdrawiam wszystkich ciepło! :D ///BTW, jestem ciekaw, czy ta recka też będzię zdjęta i czy stara się przetworzy i będą sobie tak o dwie wisiały xd
Skomentowałem ostatnio i teraz też się wypowiem. Z recenzji wynika, że ten film to gówno. Jak znowu zdejmą, to znowu skomentuję. Rób swoje do skutku. Pozdrawiam. :*
Ten film oglądałam dawno (od recenzji minął rok) i byłam delikatnie mówiąc rozczarowana. Ty po raz kolejny robisz świetną recenzję gniota. Dobrze się bawiłam oglądając twój film. I zgadzam się w 300 procentach
@@PonarzekajmyoFilmach super ze będzie! Ja nie chciałam oglądać ale po zobaczeniu ze Michał oleszczyk ocenił na 9/10 postanowiłam dać szanse i nie żałuje. Wybitne kino to nie jest, ale mimo paru wątków do wyrzucenia to bawiłam się dobrze oglądając.
Ja byłam na tym filmie w kinie ( tak, tu gdzie mieszkam kina są otwarte) Tak bardzo żałowałam że nie mogłam sobie przewinąć , tak się wynudzilam. Myślę że scenariusz oraz efekty specjalne to tak idealnie by pasowało w 1984 roku. Wtedy może by zrobiło furorę. Do kina poszłam dwa dni po finale The Mandalorian, to był blad, bo wszędzie widziałam Mando ;) PS . Ja z chęcią przytulę ;)
Swego czasu jak jeszcze MCU było na topie a DCU powoli robiło się dobrze to jeszcze miałem jakiś tam hajp ale przyszedł Covid i było tak sobie tak po czasie hajp mój na to wszystko opadł i + zacząłem się bardziej kinem interesować a co do Wonder Woman 1984 to jakoś tam czekałem słyszałem że jest źle i po czasie hajp opadł jak wspomniałem i obejrzałem na blu ray'u także powiem tyle film nie był dla mnie zły a był przeciętny tyle miał trochę plusów ale ogólnie obejrzałem i zapomniałem 6/10. Ale mimo to bardzo lubię słuchać tej twojej recenzji no i też Sfilmowanych także pozdrawiam :)
Dziękuję Ci za ten materiał! Oglądaliśmy WW1984 z moim narzeczonym podczas lepienia pierogów (serio, wyszło ponad 200, więc potrzebowaliśmy czegoś długiego) i w pewnym momencie tak nas zirytował ten film, że powiedziałam: "Dobra, dość tego, zobaczmy co Ponarzekajmy O Filmach ma do powiedzenia o tym czymś" a mój narzeczony na to "ok, mam nadzieję, że coś złego". I dostaliśmy ten materiał. Cudo, naprawdę. Dzięki za Twoje poświęcenie :D
Historia Cheetah jest jak historia Catwoman... czyli szara myszka z niską samooceną i bez wiary w siebie nagle staje się super pewną siebie nad-kobietą. Nie wiem czy w komiksach Cheetah też tak "powstała", ale podejrzewam że twórcy komiksów by nie zrobili dwóch podobnych originów.
Nie wierzyłem że Wonder Woman mogła by znaleźć się na mojej liście najgorszych filmów roku... A jednak xD czekam na top listy twoich filmów 2020 tych najlepszych i najgorszych :D
Nie sądziłem że to powiem ale dobrze że kina są zamknięte bo jako kinomaniak zapewne poszedł bym na ten film do kina i stracił bym 2h z życia. Przy okazji - lubię oglądać Twoje recenzje ale pomyśl może nad zmianą tła - ten niebieski koolor za każdym razem torturuje moje oczy :-P
Przyznam, że liczyłem na ten film. Pierwsza Wonder Woman mi się nie podobała, ale sama postać mnie zaciekawiła i Aquaman mnie zachwycił, więc miałem nadzieję na coś dobrego w ciekawej kiczowatej stylistyce lat 80. Szkoda, szkoda i jeszcze raz szkoda. Mam nadzieję, że Aquamana 2 nie zniszczalny i... żenw ogóle wyjdzie.
Niby 50 min ale obejrzało się super :D Dzięki za wyratowanie z straconych 2h na ten film (choć przyznam że po "grafikach promujacych" miałam odczucie, że to będzie kupa ;P) Fajowa recenzja.
W "Stranger Things"te lata 80-te miały sens.Akcja od początku toczy się w tym czasie,bez przeskoków i jakiegokolwiek bałaganu.Klimat tamtych czasów uzupełnia muzyka i wszystko się klei.
To generalnie tak. Z większością rzeczy się zgadzam, część uważam, że została tutaj mocno wyolbrzymiona. Mógłbym się głównie przyczepić do uwag w stylu, że o czym te baby gadają, naukowcy rozmawiają o facetach i zakochaniu. Ale tak to jest, że zwyczajna rozmowa z nowo poznaną osobą może tak wyglądać i jak się złapie z kimś dobry kontakt to różne dziwne pytania mogą paść. A temat o pracy nie jest obowiązkowy, bo tak brzmi twoja uwaga. Nawet była tam dostrzegalna pewna chemia między dziewczynami. Szkoda, ze tego wątku nie pociągneli dalej. Z tym zwracaniem uwagi na panią cheetah, że jest taka sexy itp. cóż takie było jej życzenie, aby być sexy i nie odebrałem tego na zasadzie, że jest po prostu ładna, gdzie w realnym życiu, tego typu reakcje nie występują, ale jeżeli kamień potrafił zespawnić krowy w środku miasta czy zmienić zachowanie ludzi, co było konsekwentne pokazane w filmie, to nie widzę powodu, żeby można było się do tego przyczepić. Dodam tylko od siebie, że nie rozumiem totalnie motywacji cheetah, która była kurwa bez sensu xD, gdy chciała uratować Pedro Pascala. W zakończeniu jak znalazł syna, to przecież on go widział w tej swojej wizji, więc mniej więcej wiedział gdzie go szukać. Może trochę naciągane, ale możliwe. Lasso było magiczne, więc skoro potrafiło wydobywać z ludzi prawdę i akceptujemy to scenariuszowo, to nie rozumiem czemu nie mielibyśmy akceptować tego, że potrafi zmieniać swoją długość. Dodatkowo potrafiło przekazywać wizje, więc zakładam, że w taki sposób Gal Gadot przemówiła do tych wszystkich ludzi. Domyślam się, że przekazała im w jakiś sposób swoje emocje i wpłynęła na nich. To już jest w pewien sposób dopowiedziane, ale może być sensowne. W sumie co do uwagi na temat drugiej sceny z rabunkiem, to dla mnie to nie był problem, że pozwolili im zabrać te rzeczy z zaplecza. W sensie były tam również inne bandziory, które były na zewnątrz, więc to nie było tak, że ci w sklepie mogli sobie robić co chcieli. Ta fizyka z początku filmu w centrum handlowym też była taka na maksa dziwna. Ona powinna ich tam wszystkich pozabijać zamiast po prostu ich powywracać. Dodam tylko w tym kontekście od siebie, że na samym początku spodziewałem się, że taka będzie konwencja filmu. Komiksowa i trochę infantylna w pewien sposób. Ale przez swoje zmieszanie z realizmem dużo nie zagrało. A szkoda, bo bym chętnie bym coś takiego zobaczył. Pewnie ta absurdalna scena gdy złapała się rakiety na lasso, niczym z jakichś raczkujących komiksów, była tam zamieszczona specjalnie, ale przez wstawienie tego do filmu, który chce być też zbyt realistyczny jak na ten klimat, to po prostu nie jest odbierane z przymrużeniem oka, a myslę, że taki był zamysł twórców. A no i w sumie ostatnia rzecz. Jak one sie tam biły pod wodą i je poraził prąd to w sumie dla mnie logiczne było, że skoro Gal Gadot potrafi poskramiać błyskawice, to ta elektryczność jej nic nie zrobi. Z resztą się zgadzam, chyba, że o czymś zapomniałem. Kurde długi komentarz, ale nie mogłem się powstrzymać, że dodać od siebie parę uwag. Mam nadziej, że przeczytasz ;)
Dzięki za tę recenzję, potrzebowałem wysłuchać dlaczego tak bardzo mnie zmęczył ten film. Ciekawy jestem dlaczego skoro blockbusterowa jedynka została tak ciepło przyjęta postanowili pójść w moralizatorski traktat o prawdzie, miłość i uczciwości. Kto pomyślał, że takiego filmu dla podstawówki o tym że opłaca się być uczciwym i nie oszukiwać potrzebuje uniwersum superbohaterów... w których supermocą Batmana jest jego Im RICH... ktoś srogo upadł na łeb
Hejka. Niby film tylko na 3/10, a recenzja jest 10/10 :) Super się oglądało i obejrzałam do końca oczywiście :) Ponawiam prośbę o recenzję Ostatniego Samuraja i Helikoptera w Ogniu. Pozdrawiam Serdecznie
Właśnie po średniej ocen myślałem że to coś ze mną jest nie tak ale na szczęście nie tylko ja uważam ze to jedna wielka pomyłka. Jedyne czego mi zabrakło to to że tak mało pojechałeś po tym że nagle się Ku*wa nauczyła latać gdzie później w JL zapomniała jak się to robi i już wgl nie wspomnę o tym jak kuzwa to wyglądało... mój młodszy brat lepiej udawał ze jest samolotem niż to jak to zostało przedstawione w tym filmie. Pozdrawiam cieplutko i dziękuje za ta recenzje
A ja mam na kolanie wymyślony pomysł na lepsze wykorzystania takiego kamienia. Skoro spełnia on kazdemu po jednym życzeniu to widomo, że nasz główny zły ma tylko jedno takie życzenie, a pewnie chciałby wiecej, wiec buduje korporację, która zatrudnia randomów tylko w jednym celu - dostaniesz powiedzmy 100 tys dolców, jak do kamienia wypowiesz życzenie, które ja ci każę, dzieki czemu ja będę miał w zasadzie nieskończoną liczbę życzeń (potencjalnie 7 miliardów z hakiem, chyba starczy), co da mi realną władzą nad światem. I kiedy Wonder Woman nie ejst w stanie go pokonać w żaden sposób - znajduje się jakiś heroiczny rando, który poświęca swoją potencjalną pozycję i wypowiada życzenie, które rozwiązuje całą akcję Czyli no cóż... klasyczna klisza z dżinnem, ale lepsze, niż to co dostaliśmy.
No cóż... nie oglądałem tego filmu i nie mam zamiaru, ale na podstawie pierwszej części spodziewałem się, że będzie on kiepski. Dlaczego? Pierwszy film scenariuszowo był kiepski, ostatnia walka tragiczna, a jedyny powód dlaczego robił wrażenie, to prezencja Gal Gadot na ekranie i świeżość w postaci pierwszego, dobrego filmu z kobiecą superbohaterką. Drugi raz pierwszego wrażenia jednak nie można było zrobić i to się po prostu nie mogło udać. Potrzeba by było znaleźć nowy punkt zaczepienia, a po poziomie scenariuszowo-reżyserskim nie spodziewałem się, ze to jest możliwe. PS tak, fajerwerki wynaleziono w cholerę dawno temu w Chinach, a do Europy przywędrowały mniej wiecej w czasie kolonizacji Azji przez Francuzów, czyli jakiś XVI, max XVII w. Na poczatku XX wieku mogły byc drogie i mało popularne, ale na pewno nie nieznane.
Jestem wielkim fanem komiksów, filmów itp od Marvel i DC. Oglądałem raz lepsze raz gorsze filmy od jednych i drugich, ale uwierzcie lub nie kiedy ujrzałem scenę na pustyni kiedy Wonder Woman łapie tym lasso ledem pocik i frunie po dzieciaki bawiące się na środku pustyni wyłączyłem film.....
Gal Gadot jest piękna i przyciąga wzrok ale tragiczna z niej aktorka 😭 nie kupiłam żadnej emocji zagranej przez nią, nie wierzyłam w jej radość z powrotu Steva ani w smutek i rozpacz, gdy go znowu traciła :c
Ja bym dodał, że miałem przy tej przemowie WW na koniec wrażenie, że scenarzystka chce przekazać ustami Gal jakieś lewackie, pseudo-moralizatorskie dyrdymały, ale te dyrdymały to taki bełkot, że w sumie nie wiadomo o co chodzi.
Gal Gadot jest przepiękną kobietą- tu się zgodzę. Ale magnetyczną?!?! Dwie miny, dwie intonacje. Główna rola leży, więc nie miało tu co uratować całości, nawet Chris Pine i Mando 😉 1/10.
Po pierwszych kilku zdaniach twojej recenzji az odetchnalem. 3/10. Juz myslalem ze kolejne lockdowny wplynely na moj filmowy osad i tylko mi sie on zupelnie nie podobal. Ba, nawet porownan uzywales podobnych. Smuteczek, ze po dluzszym czasie otrzymalismy taka papke. Recka sztos jak zawsze!
Początek tego filmu 15~20 minut ( dzieciństwo i centrum handlowe) to jak to Pan Stonoga mówi ,, To jest Ku...a dramat !!!A potem hmmm... 5/10 BTW tak, kopiuj i wklej ;)
Szkoda że nie zdążyłem zobaczyć pierwszego filmu... Miałem iść spać, ale jak zobaczyłem to powiadomienie to aż mi się odechciało xd No i taka rada, lepiej nie dodawaj filmów o tej godzinie bo zasięgi krótkie jak u Artema Lobova XD
gdzies tam wyczytałem ze to lasso jest niemożliwe do zerwania, a jego długość zależy od potrzeb walczącego nim. Wiec pewnie jak potrzebowała kilometrowego to pewnie bedzie kilometrowe :P
Proponuje na następną recenzję "Train to busan" południowokoreański film który pokazuje amerykanom że dalej można zrobić coś świeżego w temacie zombie.
Wczoraj usłyszałam równie druzgocącą opinię od znajomego, więc potraktowałam Twoją recenzję jako zamiennik i nie oglądać wcale. Widać, że cierpisz, mentalnie przytulam, bo żal mi się zrobiło na koniec.
Musisz pewnie ogromnie się cieszyć że Jankins (czy jak się tam piszę jej nazwisko, byłem leniwy jak ten film) będzie kręcić serial w uniwersum gwiezdnych wojen 👍
Obejrzalam całą recenzje, a jestem świeżo po obejrzeniu WW84, zgadzam się w 100%. Tak mi ten film nie leżał, był taki tendencyjny, słodki w niektórych momentach do porzygu. Ja po seansie stwierdziłam :"Po, co takie filmy powstają?" 1/10
w tym filmie dobre są jedynie ładne ciuchy (chociaż ni cholery z lat 80-tych) i Pedro Pascal. Pedro poszedł tropem Jeremy'ego Ironsa, Michaela Sheena czy Eddiego Redmayne'a i ewidentnie uznał, ze skoro nie uratuje filmu, to przynajmniej będzie się dobrze bawić na planie. No i przeszarżował okrutnie (w części scen), ale dzięki temu jak tylko pojawia się na ekranie, czuje się ulgę, bo przynajmniej będzie się coś działo. Poza tym film jest nudny, za długi, ma mnóstwo niepotrzebnych scen, scenariusz jest zwyczajnie głupi, dialogi straszne, CGI takoż. Aktorsko tylko Pascal się broni, bo ma możliwość przynajmniej przesadzić. Chris Pine po prostu tam jest, Gal Gadot jest piękna, ale to tyle, Kristen Wiig początkowo wychodzi sympatycznie, ale potem już nie ma czego grać. Scena w galerii handlowej jest jedną z najgorszych w historii kina superbohaterskiego.
Jezu ten film jest gorszy od Batmana i Robina, Oficjalnie to mówię Wonder Woman 1984 jest najgorszym filmem komiksowym w historii, naprawdę, jest aż tak źle ! EDIT: Rozkminiłem jeszcze coś ten film bardzo mi przypomina Supermana 4, tak tego od Canon Films, więc to jeszcze większa tragedia !, Ten film pokazuję że nigdy, przenigdy Patty Jenkins nie powinna pisać więcej scenariuszy, dobra, jako reżyserka jest ok, ale za scenariusz powinien odpowiadać ktoś inny naprzykład Allan Heinberg scenarzysta pierwszej części !
Czytałem że reżyserka myśli jak wcisnąć Stiwa Trewora w 3 cześć. Więc się nie uczy na błedach. 17:29 Tak, kilka razy się zdarzyło. 26:42 w napisach mas napisane. I to chyba Pani reżyser napisała. 27:37 Polskie wojsko z czasów drugiej wojny światowej wskazuje że dało by rade pilotować nowocześniejszy samolot. To trochę jak prowadzić samochód nasz a ten z drugiej wojny. Więc w terii mógł by dać rade, miał by problem głównie ze startem i lądowaniem, ale sam lot ogarnął by. 37:00 No mniej więcej tak myślę. okej, ten film brzmi jak coś badziewnego. 42:48 W sumie woder Woman tu jest córką zeusa więc się nie dziwie. Wiesz co paradoksalnie mam teraz ochotę obejrzeć ten film, ale nie mam ochoty płacić za obejrzenie tego czegoś. Żeby nie było zobaczyłem cały twój film ale na przyspieszeniu bo jestem ciekaw czy ten film to faktycznie taki śmieć.
Jest to reupload recenzji z wyciętymi dwoma zdjęciami w pewnym miejscu (tak, WB wie, że ich film jest tak fatalny, że wolą abym mówił do czarnego ekranu ^^) -> w poprzedniej, gdy po paru godzinach (i setce przezabawnych komentarzy od was, za które dziękuję!) dostałem strike -> złożyłem odwołanie, strike został podtrzymany -> więc zgodnie z ich zaleceniem kliknąłem "wytnij" fragment (kilka sekund zdjęć) -> utube napisał "przetwarzanie" -> po 6h czekania się zdenerwowałem, zrenderowałem i wrzuciłem na nowo cały filmik, jak widać w 2020 trzeba się kopać z koniem dla zasady... Pozdrawiam wszystkich ciepło! :D ///BTW, jestem ciekaw, czy ta recka też będzię zdjęta i czy stara się przetworzy i będą sobie tak o dwie wisiały xd
Zacząłem pierwsze 5 minut przed syrikiem a pòźniej musiałem przerwać. Dobrze, że wróciło.
Wyciąłeś fragment filmu czy też miałeś jakieś screeny które dostały strikea?
Naprawdę doceniam Twoje poświęcenie i zszargane nerwy :D
Obejrzane do końca =) dobra robota
Innymi słowy Warner Bros się zesrał.
Niewiarygodne, że film do którego nie miałem absolutnie żadnych oczekiwań i tak mnie zawiódł o_o
Uwielbiam Twoje spoilerowe recenzje, zwłaszcza paździerzy ;)
Najlepszy moment recenzji, to lasso na Boeingu xD nie wiem jak można lepiej było to wytknąć i za to poleciał lajk 😉
To był moment w którym śmiechłam w głos.:D
To jest bardziej powalone, niż rzeczy, które o trzeciej w nocy wymyślałam w wieku dziesięciu lat. W pewnym sensie szanuję.
Do 31:25 nie tylko, że widział pociągi, ale i metro - np. londyńskie w 1918 istniało już od 60 lat
Max Lord przez cały film próbował zapewnić Baby Yodzie godne życie, a jakaś starożytna wariatka ciągle mu przeszkadzała :P
Skomentowałem ostatnio i teraz też się wypowiem. Z recenzji wynika, że ten film to gówno. Jak znowu zdejmą, to znowu skomentuję. Rób swoje do skutku. Pozdrawiam. :*
Popieram 👍
Obejrzałem 40minut i ten film to takie drewno podlane sosem z dolarów żeby jakoś wyglądał.
Dzięki. Tyle twoich emocji, że aż obejrzę z ciekawości film, jak będę chciał się powkurzać 😁
Ten film oglądałam dawno (od recenzji minął rok) i byłam delikatnie mówiąc rozczarowana. Ty po raz kolejny robisz świetną recenzję gniota. Dobrze się bawiłam oglądając twój film. I zgadzam się w 300 procentach
Super ze pojawiło się znowu. Nie popełnię tego błędu co ostatnio i oglądam od razu 💪🏽 swoją droga nagrasz recenzje „wszyscy moi przyjaciele nie żyją”?
Jutro będę robił, chociaż już teraz powiem, że film dla mnie średnio-mierny (ani nie hejtuje ani nie chwale :D)
@@PonarzekajmyoFilmach super ze będzie! Ja nie chciałam oglądać ale po zobaczeniu ze Michał oleszczyk ocenił na 9/10 postanowiłam dać szanse i nie żałuje. Wybitne kino to nie jest, ale mimo paru wątków do wyrzucenia to bawiłam się dobrze oglądając.
Dotrwałam do końca, czuj się przytulony (47:00) :)
Też dotrwałem - jest nas więcej!
Ogólnie to fajnie, że postanowiłeś zrobić to od nowa, dzięki wielkie :-D
Ja byłam na tym filmie w kinie ( tak, tu gdzie mieszkam kina są otwarte) Tak bardzo żałowałam że nie mogłam sobie przewinąć , tak się wynudzilam. Myślę że scenariusz oraz efekty specjalne to tak idealnie by pasowało w 1984 roku. Wtedy może by zrobiło furorę.
Do kina poszłam dwa dni po finale The Mandalorian, to był blad, bo wszędzie widziałam Mando ;)
PS . Ja z chęcią przytulę ;)
No nareszcie Ponarzekajmy o Filmach takie jak lubię, czyli smażenie kotleta :)
Po obejrzeniu WW84 nie byłam do końca świadoma jak zły był ten film... dziękuję Ci za to
obejrzałam całość, przesyłam uścisk na pocieszenie ;)
Swego czasu jak jeszcze MCU było na topie a DCU powoli robiło się dobrze to jeszcze miałem jakiś tam hajp ale przyszedł Covid i było tak sobie tak po czasie hajp mój na to wszystko opadł i + zacząłem się bardziej kinem interesować a co do Wonder Woman 1984 to jakoś tam czekałem słyszałem że jest źle i po czasie hajp opadł jak wspomniałem i obejrzałem na blu ray'u także powiem tyle film nie był dla mnie zły a był przeciętny tyle miał trochę plusów ale ogólnie obejrzałem i zapomniałem 6/10. Ale mimo to bardzo lubię słuchać tej twojej recenzji no i też Sfilmowanych także pozdrawiam :)
Dotarłem do końca. Twój wysiłek nie poszedł na marne. Zaoszczędziłem 2,5h cennego czasu xd
Dziękuję Ci za ten materiał! Oglądaliśmy WW1984 z moim narzeczonym podczas lepienia pierogów (serio, wyszło ponad 200, więc potrzebowaliśmy czegoś długiego) i w pewnym momencie tak nas zirytował ten film, że powiedziałam: "Dobra, dość tego, zobaczmy co Ponarzekajmy O Filmach ma do powiedzenia o tym czymś" a mój narzeczony na to "ok, mam nadzieję, że coś złego". I dostaliśmy ten materiał. Cudo, naprawdę. Dzięki za Twoje poświęcenie :D
Historia Cheetah jest jak historia Catwoman... czyli szara myszka z niską samooceną i bez wiary w siebie nagle staje się super pewną siebie nad-kobietą. Nie wiem czy w komiksach Cheetah też tak "powstała", ale podejrzewam że twórcy komiksów by nie zrobili dwóch podobnych originów.
Fajnie się oglądało :) mentalna piona na pocieszenie 🤚
Nie wierzyłem że Wonder Woman mogła by znaleźć się na mojej liście najgorszych filmów roku... A jednak xD czekam na top listy twoich filmów 2020 tych najlepszych i najgorszych :D
2020 nikogo nie oszczędza
Obejrzałam całość z sympatii do ciebie. I łączę się z tobą w bólu. XD Doceniam twoje poświęcenie. Dzięki temu ja nie muszę oglądać tego gniota :)
Kocham Cię za tą recenzje - zwłaszcza za tą część po tym jak wysiadł Ci mikrofon xD uśmiałam się nieziemsko :)
50:44
Nie ma sprawy ziomek, to dobra recenzja była
Pierwsze pokazy fajerwerków były w dwunastym wieku, także,,,
SzybkaRecenzja która trwa 51 minut. Ciekawe ile trwałaby długa? :D
mysle, ze o tym filmie mozna narzekac w nieskonczonosc, tam nic nie dziala.
O tym jak idotycznym filmem jest ten tytuł mogę słuchać ponad 50 min, też potrzebowałem zrozumienia i wyłania złości :)
Nie sądziłem że to powiem ale dobrze że kina są zamknięte bo jako kinomaniak zapewne poszedł bym na ten film do kina i stracił bym 2h z życia. Przy okazji - lubię oglądać Twoje recenzje ale pomyśl może nad zmianą tła - ten niebieski koolor za każdym razem torturuje moje oczy :-P
Przyznam, że liczyłem na ten film. Pierwsza Wonder Woman mi się nie podobała, ale sama postać mnie zaciekawiła i Aquaman mnie zachwycił, więc miałem nadzieję na coś dobrego w ciekawej kiczowatej stylistyce lat 80.
Szkoda, szkoda i jeszcze raz szkoda. Mam nadzieję, że Aquamana 2 nie zniszczalny i... żenw ogóle wyjdzie.
Niby 50 min ale obejrzało się super :D Dzięki za wyratowanie z straconych 2h na ten film (choć przyznam że po "grafikach promujacych" miałam odczucie, że to będzie kupa ;P) Fajowa recenzja.
W "Stranger Things"te lata 80-te miały sens.Akcja od początku toczy się w tym czasie,bez przeskoków i jakiegokolwiek bałaganu.Klimat tamtych czasów uzupełnia muzyka i wszystko się klei.
Zostawiam lajka bo normalnie się uśmiałam. Próbowałam być poważna, ale w 37 minucie wymiękłam. Wygrałeś :D
Oglądałem wczoraj reckę i jestem po filmie.
Beznadziejny film.🤦
Wytrzymałem 2,5 godziny tego czegoś. Bo filmem bym tego nie nazwał.
Filmu nie oglądałem ale nieźle się pośmiałem dzięki tej recenzji! Oglądnąłem do końca.
Moje ulubione absurdy to lasso na błyskawicy i Chris Pine, który kopniakiem wykrzywił lufę w pojeździe opancerzonym :D
Pozdrawiam nocnych Marków 😉
Swietna recka, od poczatku do konca. Wsio dobrego w Nowym Roku.Pzdr
Fajerwerki wynaleźli Chińczycy już w Starożytności :P
Też mi się tak coś zdaje :D
Dotarłem do końca, chce więcej takich filmów gdzie się wku#$iasz hahha
To generalnie tak. Z większością rzeczy się zgadzam, część uważam, że została tutaj mocno wyolbrzymiona. Mógłbym się głównie przyczepić do uwag w stylu, że o czym te baby gadają, naukowcy rozmawiają o facetach i zakochaniu. Ale tak to jest, że zwyczajna rozmowa z nowo poznaną osobą może tak wyglądać i jak się złapie z kimś dobry kontakt to różne dziwne pytania mogą paść. A temat o pracy nie jest obowiązkowy, bo tak brzmi twoja uwaga. Nawet była tam dostrzegalna pewna chemia między dziewczynami. Szkoda, ze tego wątku nie pociągneli dalej. Z tym zwracaniem uwagi na panią cheetah, że jest taka sexy itp. cóż takie było jej życzenie, aby być sexy i nie odebrałem tego na zasadzie, że jest po prostu ładna, gdzie w realnym życiu, tego typu reakcje nie występują, ale jeżeli kamień potrafił zespawnić krowy w środku miasta czy zmienić zachowanie ludzi, co było konsekwentne pokazane w filmie, to nie widzę powodu, żeby można było się do tego przyczepić. Dodam tylko od siebie, że nie rozumiem totalnie motywacji cheetah, która była kurwa bez sensu xD, gdy chciała uratować Pedro Pascala. W zakończeniu jak znalazł syna, to przecież on go widział w tej swojej wizji, więc mniej więcej wiedział gdzie go szukać. Może trochę naciągane, ale możliwe. Lasso było magiczne, więc skoro potrafiło wydobywać z ludzi prawdę i akceptujemy to scenariuszowo, to nie rozumiem czemu nie mielibyśmy akceptować tego, że potrafi zmieniać swoją długość. Dodatkowo potrafiło przekazywać wizje, więc zakładam, że w taki sposób Gal Gadot przemówiła do tych wszystkich ludzi. Domyślam się, że przekazała im w jakiś sposób swoje emocje i wpłynęła na nich. To już jest w pewien sposób dopowiedziane, ale może być sensowne. W sumie co do uwagi na temat drugiej sceny z rabunkiem, to dla mnie to nie był problem, że pozwolili im zabrać te rzeczy z zaplecza. W sensie były tam również inne bandziory, które były na zewnątrz, więc to nie było tak, że ci w sklepie mogli sobie robić co chcieli. Ta fizyka z początku filmu w centrum handlowym też była taka na maksa dziwna. Ona powinna ich tam wszystkich pozabijać zamiast po prostu ich powywracać. Dodam tylko w tym kontekście od siebie, że na samym początku spodziewałem się, że taka będzie konwencja filmu. Komiksowa i trochę infantylna w pewien sposób. Ale przez swoje zmieszanie z realizmem dużo nie zagrało. A szkoda, bo bym chętnie bym coś takiego zobaczył. Pewnie ta absurdalna scena gdy złapała się rakiety na lasso, niczym z jakichś raczkujących komiksów, była tam zamieszczona specjalnie, ale przez wstawienie tego do filmu, który chce być też zbyt realistyczny jak na ten klimat, to po prostu nie jest odbierane z przymrużeniem oka, a myslę, że taki był zamysł twórców. A no i w sumie ostatnia rzecz. Jak one sie tam biły pod wodą i je poraził prąd to w sumie dla mnie logiczne było, że skoro Gal Gadot potrafi poskramiać błyskawice, to ta elektryczność jej nic nie zrobi. Z resztą się zgadzam, chyba, że o czymś zapomniałem. Kurde długi komentarz, ale nie mogłem się powstrzymać, że dodać od siebie parę uwag. Mam nadziej, że przeczytasz ;)
Twoja recenzja gdyby trwała jeszcze jedną godzinę byłaby lepszym filmem niż WW84😘
Dzięki, że go obejrzałeś, żebyśmy my nie musieli;) Recenzja 10/10. Dzięki za poprawienie humoru :))
Dzięki za tę recenzję, potrzebowałem wysłuchać dlaczego tak bardzo mnie zmęczył ten film. Ciekawy jestem dlaczego skoro blockbusterowa jedynka została tak ciepło przyjęta postanowili pójść w moralizatorski traktat o prawdzie, miłość i uczciwości. Kto pomyślał, że takiego filmu dla podstawówki o tym że opłaca się być uczciwym i nie oszukiwać potrzebuje uniwersum superbohaterów... w których supermocą Batmana jest jego Im RICH... ktoś srogo upadł na łeb
2020 w pigułce... 🤦♀️
Hejka. Niby film tylko na 3/10, a recenzja jest 10/10 :) Super się oglądało i obejrzałam do końca oczywiście :)
Ponawiam prośbę o recenzję Ostatniego Samuraja i Helikoptera w Ogniu.
Pozdrawiam Serdecznie
Mega recenzja. Super się było pośmiać.
Właśnie po średniej ocen myślałem że to coś ze mną jest nie tak ale na szczęście nie tylko ja uważam ze to jedna wielka pomyłka. Jedyne czego mi zabrakło to to że tak mało pojechałeś po tym że nagle się Ku*wa nauczyła latać gdzie później w JL zapomniała jak się to robi i już wgl nie wspomnę o tym jak kuzwa to wyglądało... mój młodszy brat lepiej udawał ze jest samolotem niż to jak to zostało przedstawione w tym filmie.
Pozdrawiam cieplutko i dziękuje za ta recenzje
W oryginalnej wersji scenariusza, która wyciekła na przełomie 2019/2020, faktycznie ostatnie życzenie robiło timeloopa i kasowało wszystkim pamięć.
Świetna robota. Dzięki!
Dzięki za zaoszczędzenie mi dwóch godzin życia :)
Wincej takich rantow pieknych
Dotarłam do końca 😃 to nie było na marne
Obejrzałem do końca miało to sens!! :D
To to nic, czekam na recenzję, wszyscy moi przyjaciele nie żyją !!! Chcę usłyszeć opinie, pozdrawiam :-)
Już pierwsza część mnie nie powaliła, planowałem obejrzeć sequel tylko dlatego, że lubię Gal Gadot, ale chyba sobie odpuszczę.
A ja mam na kolanie wymyślony pomysł na lepsze wykorzystania takiego kamienia. Skoro spełnia on kazdemu po jednym życzeniu to widomo, że nasz główny zły ma tylko jedno takie życzenie, a pewnie chciałby wiecej, wiec buduje korporację, która zatrudnia randomów tylko w jednym celu - dostaniesz powiedzmy 100 tys dolców, jak do kamienia wypowiesz życzenie, które ja ci każę, dzieki czemu ja będę miał w zasadzie nieskończoną liczbę życzeń (potencjalnie 7 miliardów z hakiem, chyba starczy), co da mi realną władzą nad światem. I kiedy Wonder Woman nie ejst w stanie go pokonać w żaden sposób - znajduje się jakiś heroiczny rando, który poświęca swoją potencjalną pozycję i wypowiada życzenie, które rozwiązuje całą akcję Czyli no cóż... klasyczna klisza z dżinnem, ale lepsze, niż to co dostaliśmy.
oglądałem wczoraj i myślę że i tak byłeś łagodny - ja po prostu nie wierzyłem w co widzę...
Super film, nagrywaj tak dalej 👍
Zrobisz recenzje serialu Sweet Home?
34:34 to nie rakieta ziemia powietrze, ale pocisk przeciwpancerny z granatnika RPG 7. Jak się zdaje kumulacyjny do niszczenia czołgów i helikopterów.
Dotarte do końca 😀
No cóż... nie oglądałem tego filmu i nie mam zamiaru, ale na podstawie pierwszej części spodziewałem się, że będzie on kiepski. Dlaczego? Pierwszy film scenariuszowo był kiepski, ostatnia walka tragiczna, a jedyny powód dlaczego robił wrażenie, to prezencja Gal Gadot na ekranie i świeżość w postaci pierwszego, dobrego filmu z kobiecą superbohaterką. Drugi raz pierwszego wrażenia jednak nie można było zrobić i to się po prostu nie mogło udać. Potrzeba by było znaleźć nowy punkt zaczepienia, a po poziomie scenariuszowo-reżyserskim nie spodziewałem się, ze to jest możliwe.
PS tak, fajerwerki wynaleziono w cholerę dawno temu w Chinach, a do Europy przywędrowały mniej wiecej w czasie kolonizacji Azji przez Francuzów, czyli jakiś XVI, max XVII w. Na poczatku XX wieku mogły byc drogie i mało popularne, ale na pewno nie nieznane.
Jestem wielkim fanem komiksów, filmów itp od Marvel i DC. Oglądałem raz lepsze raz gorsze filmy od jednych i drugich, ale uwierzcie lub nie kiedy ujrzałem scenę na pustyni kiedy Wonder Woman łapie tym lasso ledem pocik i frunie po dzieciaki bawiące się na środku pustyni wyłączyłem film.....
Od małego uwielbiałem supermana i spółkę ALE tu przegieli !!!!!
A już myślałem, że to jest to "dłuższe" omówienie, na które tak bardzo czekałem, ale nie - po prostu WB NIE ZGADZA SIĘ Z TWOJĄ OPINIĄ.
Gal Gadot jest piękna i przyciąga wzrok ale tragiczna z niej aktorka 😭 nie kupiłam żadnej emocji zagranej przez nią, nie wierzyłam w jej radość z powrotu Steva ani w smutek i rozpacz, gdy go znowu traciła :c
Kurde lubie typiaszka Ale chyba nie przetrwam 50 min dla.recenzji która zaczyna się od tego że film jest fatalny :D
Ja bym dodał, że miałem przy tej przemowie WW na koniec wrażenie, że scenarzystka chce przekazać ustami Gal jakieś lewackie, pseudo-moralizatorskie dyrdymały, ale te dyrdymały to taki bełkot, że w sumie nie wiadomo o co chodzi.
Gal Gadot jest przepiękną kobietą- tu się zgodzę.
Ale magnetyczną?!?! Dwie miny, dwie intonacje. Główna rola leży, więc nie miało tu co uratować całości, nawet Chris Pine i Mando 😉
1/10.
Halo halo? Jakie szybkie recenzje? Żądam zwrotu pieniędzy :D
Lepiej się bawiłem przy tej recenzji niż przy filmie
Po pierwszych kilku zdaniach twojej recenzji az odetchnalem. 3/10. Juz myslalem ze kolejne lockdowny wplynely na moj filmowy osad i tylko mi sie on zupelnie nie podobal. Ba, nawet porownan uzywales podobnych. Smuteczek, ze po dluzszym czasie otrzymalismy taka papke. Recka sztos jak zawsze!
Fajnie jak by rzuciła zaklęcie avada kadavra! xD
Początek tego filmu 15~20 minut ( dzieciństwo i centrum handlowe) to jak to Pan Stonoga mówi ,, To jest Ku...a dramat !!!A potem hmmm... 5/10 BTW tak, kopiuj i wklej ;)
Deja Vu
Gdzie obejrzeć ten film??
Szkoda że nie zdążyłem zobaczyć pierwszego filmu... Miałem iść spać, ale jak zobaczyłem to powiadomienie to aż mi się odechciało xd No i taka rada, lepiej nie dodawaj filmów o tej godzinie bo zasięgi krótkie jak u Artema Lobova XD
uuuu, mma joke, szanuję!
@@PonarzekajmyoFilmach wiedziałem że zrozumiesz :D
9:55 a tak przy okazji. Kiedy recenzja ,, Powrót do przyszłości'' cz 2 i 3?
gdzies tam wyczytałem ze to lasso jest niemożliwe do zerwania, a jego długość zależy od potrzeb walczącego nim. Wiec pewnie jak potrzebowała kilometrowego to pewnie bedzie kilometrowe :P
Zrobisz kiedyś recenzję Wilka z Wall Street?
''Gal Gadot przekazująca wiele emocji'' XDDDDD
Proponuje na następną recenzję "Train to busan" południowokoreański film który pokazuje amerykanom że dalej można zrobić coś świeżego w temacie zombie.
Super recenzja
WW1984 czyli stolec posypany M&M's
Wczoraj usłyszałam równie druzgocącą opinię od znajomego, więc potraktowałam Twoją recenzję jako zamiennik i nie oglądać wcale.
Widać, że cierpisz, mentalnie przytulam, bo żal mi się zrobiło na koniec.
Gdzie to obejrzeć?
Pewnie to głupie pytanie ale gdzie można zobaczyć ten film bo kina teraz odpadają.
HBO max
@@drifboy2515 dzięki
Z cgi jest tandetne bo chodziło o nawiązanie do film 80tych, tak to ludzie odbierają.
Musisz pewnie ogromnie się cieszyć że Jankins (czy jak się tam piszę jej nazwisko, byłem leniwy jak ten film) będzie kręcić serial w uniwersum gwiezdnych wojen 👍
xD
Czepiam się, ale obraz jest jest trochę za jasny😄 czekam na recenzje "Wszyscy moi przyjaciele...", bo hejt się polał że huhu
Szczególnie po ciemku wali po oczach, może żeby nikt nie usunął 😀
Obejrzalam całą recenzje, a jestem świeżo po obejrzeniu WW84, zgadzam się w 100%.
Tak mi ten film nie leżał, był taki tendencyjny, słodki w niektórych momentach do porzygu. Ja po seansie stwierdziłam :"Po, co takie filmy powstają?" 1/10
Nie obejrzę bo tamtą oglądnołem i jak zazwyczaj na twoich recenzjach bardzo się śmiałem
A tak w ogóle to zrobisz recenzję sw epizodów 1-6
Może jakiś miesiąc Gwiezdnych Wojen? (Fajnie by było zobaczyć recke TCW lub rebeliantów)
@@piotrsz4565 tak tylko że cw jest bardzo długie więc dużo czasu zajęło by Michałowi oglądnięcia go ale byłbym szczęśliwy
w tym filmie dobre są jedynie ładne ciuchy (chociaż ni cholery z lat 80-tych) i Pedro Pascal. Pedro poszedł tropem Jeremy'ego Ironsa, Michaela Sheena czy Eddiego Redmayne'a i ewidentnie uznał, ze skoro nie uratuje filmu, to przynajmniej będzie się dobrze bawić na planie. No i przeszarżował okrutnie (w części scen), ale dzięki temu jak tylko pojawia się na ekranie, czuje się ulgę, bo przynajmniej będzie się coś działo. Poza tym film jest nudny, za długi, ma mnóstwo niepotrzebnych scen, scenariusz jest zwyczajnie głupi, dialogi straszne, CGI takoż. Aktorsko tylko Pascal się broni, bo ma możliwość przynajmniej przesadzić. Chris Pine po prostu tam jest, Gal Gadot jest piękna, ale to tyle, Kristen Wiig początkowo wychodzi sympatycznie, ale potem już nie ma czego grać. Scena w galerii handlowej jest jedną z najgorszych w historii kina superbohaterskiego.
Jedyne co wyszło w tym filmie, to zwiastuny. Reszta jest tragiczna, z wyjątkiem aktorów, których aż szkoda.
Jezu ten film jest gorszy od Batmana i Robina, Oficjalnie to mówię Wonder Woman 1984 jest najgorszym filmem komiksowym w historii, naprawdę, jest aż tak źle !
EDIT: Rozkminiłem jeszcze coś ten film bardzo mi przypomina Supermana 4, tak tego od Canon Films, więc to jeszcze większa tragedia !, Ten film pokazuję że nigdy, przenigdy Patty Jenkins nie powinna pisać więcej scenariuszy, dobra, jako reżyserka jest ok, ale za scenariusz powinien odpowiadać ktoś inny naprzykład Allan Heinberg scenarzysta pierwszej części !
Czy ktoś zauważył, że w scenie lotu mamy muzykę z "Sunshine"?
Czytałem że reżyserka myśli jak wcisnąć Stiwa Trewora w 3 cześć.
Więc się nie uczy na błedach.
17:29 Tak, kilka razy się zdarzyło.
26:42 w napisach mas napisane. I to chyba Pani reżyser napisała.
27:37 Polskie wojsko z czasów drugiej wojny światowej wskazuje że dało by rade pilotować nowocześniejszy samolot. To trochę jak prowadzić samochód nasz a ten z drugiej wojny. Więc w terii mógł by dać rade, miał by problem głównie ze startem i lądowaniem, ale sam lot ogarnął by.
37:00 No mniej więcej tak myślę.
okej, ten film brzmi jak coś badziewnego.
42:48 W sumie woder Woman tu jest córką zeusa więc się nie dziwie.
Wiesz co paradoksalnie mam teraz ochotę obejrzeć ten film, ale nie mam ochoty płacić za obejrzenie tego czegoś.
Żeby nie było zobaczyłem cały twój film ale na przyspieszeniu bo jestem ciekaw czy ten film to faktycznie taki śmieć.
Moze sprawdzisz film ANon ?
Ja dotarłem i w 100 procentach się z tobą zgadzam, tak jak jedynka jest super tak tego sie nie dało oglądać pzdr.