Producenci łyżek negocjują właśnie z TH-cam'm warunki usunięcia tego materiału.... A tak na poważnie ten film to przykład w jaki sposób z wydawało by się prostej czynności zrobić poradnikowe dzieło sztuki. Mam nadzieję, że pokusisz się o inne, równie drobiazgowe, wymiany i regulacje jak np. przerzutek tył/przód, łańcuchów, suportów itp. Ze swojej strony dziękuję 👍
Bardzo dobry materiał. Mowa o systemie dętkowym. Z bezdętkowego mam wyciągnięte takie doświadczenie, że przy montażu opon w wersji standardowej, ranty boczne smaruje gąbką nasiąkniętą wodą z płynem do mycia naczyń. W przypadku UST pomaga mi ocenić jak łatwo uszczelnia się opona (zanim wleje mleko) i szybciej instaluje rant. W wersji dętkowej, zwłaszcza trekkingowe opony, pomaga oponie łatwo się ułożyć. Z reguły na etapie pompowania i nie ma konieczności poprawiania rękami. Taka opcja, którą polecam, może się przydać. Wodę z płynem spieniam w miseczce. Dzięki za film i pozdrawiam!
Taka prosta czynność a tyle błędów popełniałem za każdym razem... Dwie dętki TPU poszły do kosza bo opaska w obręczy była zbyt luźna dodatkowo za mała i się przesunęła. Już nie wspomnę ile to ja się nabluzgałem próbując założyć nową oponę, która nie dość że była strasznie upierdliwa i słabo współpracowała z obręczą to jeszcze zapominałem o wepchnięciu rantu do środka obręczy. Kiedy następnym razem będę się brał za wymianę opony/dętki na pewno obejrzę sobie pierw jeszcze raz ten film aby oszczędzić sobie nerwów i zrobić wszystko według sztuki, bo jak zwykle na twoim kanale nie zawodzisz i dostarczasz masę wiedzy w bardzo przystępnym formacie, aż miło się słucha😊 Pozdrawiam!
Opony Schwalbe (szczególnie druciane) są bardzo oporne przy zakładaniu zupełnie nowej. Rękami nie ma opcji. Największy problem miałem ze wzmacnianymi oponami Schwalbe Marathon 1,5". Co bym nie robił zawsze źle się układała i było bicie. Szukałem info w internetach i wiele osób się na to skarżyło przy tych oponach ale rozwiązaniem było posmarować stopkę opony płynem do naczyń. Dopiero wtedy ładnie się ułożyła. Może komuś się przyda. Co straciłem czasu i się nakląłem to moje. Od tamtej pory prewencyjnie wszystkie nowe opony przed pierwszym założeniem tak smaruję. Dobrze też jest napompowane już koło poodbijać o podłogę jak piłką z różnej strony. Czego jeszcze nie było na materiale to zawsze wsypuję talk do środka opony aby zminimalizować tarcie między dętką a oponą. Pozdrawiam.
E tam Schwalbe Marathon 1,5 bez większych problemów zakładałem , fakt z jedną łyżeczką, ale żadnego bicia nie było. Za to jak zakładałem Schwalbe Johnny Watts 2,8 na felgę NS bikes Eccentric Djambo to byłem bliski poddania się i jazdy do serwisu.
Nie pojmuję rowerzystów, którzy lecą do serwisu, żeby im dętkę wymienili 😁 Poza tym użyteczny tutorial. Ale - sztuka z bezłyżkowym zdejmowaniem opony może się nie udać z oponami tubeless, które mają wzmocnione ranty. Dziurka w dętce może być tak mała, że można ją zlokalizować tylko po włożeniu do wody.
Często tak jest, że jeśli coś nam nie sprawia trudności nie rozumiemy dlaczego inni je mają. Ten film jednak wszystko wyjaśnia- żeby wiedzieć i umieć to co tu pokazał autor trzeba mieć sporą wiedzę, doświadczenie i zaplecze techniczne. Jeśli ktoś tego nie posiada i nie jest fanem brudnych rąk i zabawy w mechanika idzie do kogoś kto się nie pomyli i załatwi sprawę w 15 minut zamiast w dwie godziny z przekleństwami i ewentualnością powtórek. To postawa społecznie pożyteczna i można zarobić 🙂
Chetnie zobaczyłbym taki film ale z szeroka felgą mtb i jakas hardcorowa opona wzmacniana. Jestem ciekaw jakie masz patenty. Bywalo ze bez płynu do naczyn , trytytek, i suszarki do włosów 😅 opona nie chciala wskoczyc. W dom do ogarniecia, ale co gdy przyjdzie to zrobic na trasie .
Co do rozmiarów dętki. Ja uważam że rozmiar dętki powinień być, w swoim minimalnym rozmiarze, jak najbliżej rozmiarowi opony. Na swoim przykładzie. Oponę mam ciężką w rozmiarze 29x2,6. Do tego wkładam dętkę którą można włożyć w oponę od 2,5 do 3,0. Przy 2,6 z dętki nie robi się balonik o cienkiej ściance. Taką dętkę zalewam mlekiem do dętek Slime, taki zielony glut. Ciężki zestaw ale w e-bike na wagę nie patrzę, a mam komplecik łatwo łatający małe dziurki (do 3mm). Przetestowane. Robiłęm dziury szpikulcem o w/w średnicy. Dwie dziury załątane a wiatru z 1,7 BAR zeszło do 1 BAR.
Skoro coś przebiło dużo odporniejszą oponę to te dziesiętne mm na grubości miękkiej dętki to dużej różnicy nie zrobi, no chyba że to coś będzie na tyle miłe że wejdzie w oponę na głębokość dajmy na to 0,2mm a nie 0.4mm, ale raczej na to bym nie liczył 😊 Jasne, zawsze to jakiś dodatkowy margines, ale prawdopodobieństwo że pomoże raczej nikłe. Bardziej poszedłbym w odporną oponę do DH i tak jak robisz, czyli "mleko" w dętkę, a samym rozmiarem dętki to bym się nie przejmował zbytnio, byle pasował do opony. W E-bike to z oponami można poszaleć, bo tylko ustawiasz wspomaganie oczko wyżej i wysokie opory toczenia to żaden problem 😅
@@arekb5951 Przód Maxxis Assegai, tył Aggressor. Obie w najlepszej mieszance. Owszem, dętka to tylko kawałek kiszki ale jeżeli taka kiszka jest mocno naciągnięta/rozepchana przez powietrze, to trudniej jest jej się załatać. Jak rozepchasz dętkę której max to 2,5 do średnicy 2,6 to robi się cieniutki balonik i tutaj żebyś nie wiem jakie mleko wlał to nic nie pomoże. Jeżeli masz zapas i detka niewiele zmienia swoją średnicę po napompowaniu to łątwiej odpowiedniemu uszczelniaczowi załatać dziurę. Powtórzę jeszcze raz, lateks potrzebuję powietrza żeby zacząć łatać. Nie znajdziesz go między oponą a dętką. Dlatego też rzadkie mleka sobie z tym nie radzą, ale w normalnej bezdętce radzą sobie świetnie.
@@Pawel1ww napisałem o dętce pasującej do opony, a dętka do max 2.5 do opony 2.6 z założenia producenta już nie pasuje 😅 bardziej mi chodzi o sytuacje żeby do opony 2.6 nie zaprzątać sobie głowy szukaniem dętek np. od 2.6 do 3.0 gdy mamy dętkę np 2.0 do 2.6 pod ręką. Na dobrą sprawę ta dętka 2.0 do 2.6 w oponie 2.6 może być grubsza niż taka dętka 2.6 do 3.0, bo dętka dętce nie równa i może ona być zaprojektowana tak aby była np. lżejsza i automatycznie będzie cieńsza mimo że mniej rozciągnięta, więc kompletnie bym sobie tym nie zawracał głowy. Reszta - zgoda, napisałem "mleko" mając na myśli ten zielony glut do dętek 🙃
@@arekb5951 Mało prawdopodobne. Dętka od 2,0 do 2,6 przy 2,6 będzie rozciągnięta na maxa. Dętka od 2,5 do 3,0 przy 2,6 będzie prawie w nominale. Jak byś nie kombinował to zawsze przy max swoim rozmiarze będzie już balonik. Przykład, skarpetki. Rozmiar 39-43. Jak myślisz, na jakiej stopie będą leżały najlepiej? Tak, będzie to 41. Czyli po środku ;) Takie tam przy piwie ;)
Większość moich przebić, to kolec z akacji. Rośnie tego dziadostwa u nas bardzo dużo i to często wzdłuż ścieżek, alei itp. Zawsze uważam pod takimi drzewami żeby nie jeździć po gałązkach.
Jednego myku nie znałem, tego z odpuszczaniem powietrza po ułożeniu opony w obręczy, nawet ciekawa teoria!👍 Jak się zapomni miejsca przebicia/uszkodzenia dętki względem opony to nie kłopot, ja poddaję oględzinom całą oponę i obręcz. Na wnętrze opony nie ma nic lepszego niż nasze *opuszki palców* bez rękawiczek, objeżdzam paluchami powoli całe wnętrze opony. Pod palcami wyczujesz nawet mikroskopijne kolce/druciki/szkiełka etc. I SĄ tak wredne opony i obręcze że NIE DA się założyć opony samymi dłońmi, miałem takie france kilka razy. Opona też nieraz nie chce się ułożyć na obręczy, polecam wodę z odrobiną płynu do naczyń, firma Schwalbe ma nawet specjalny płyn do tego. A tak w ogóle to najlepsze są opony z *wkładkami antyprzebiciowymi* , trochę większa masa ale komfort psychiczny maksymalny. Ja już od kilkunastu lat (a może i dłużej) jeżdzę na *Schwalbe Marathonach* różne wersje, i.... zapomniałem co to jest kapeć, powaga. ☺ A jeżdzę całkiem dużo i cały rok. POZDROWER!🙋♂️
@@marekk1337 Ja miałem na myśli te na koła 26 i 28 cali, o szerokość max 1,75 a jeszcze lepiej 1,5 cala. 😁 Zresztą jak kiedyś się jeszcze ścigałem to też na zwijanych Marathonach Racer + wylajtowione dętki XXLight. Całkiem lekko było. Ja już na oponkę bez wkładki antyprzebiciowej nigdy się nie przesiądę, bo za dużo kapci kiedyś łapałem na tych "po taniości". Siemano!🙋♂️
@@marcin5803 Mam co do tego mieszane odczucia... kilka razy zdażyło mi się, że przy wysokich ciśnieniach taka dętka wędrowała wewnątrz opony na tyle mocno, że urywał się wentyl.
@@unbrokenreed Oooo widzisz. Ja stosuję talk bo znowu miałem takie spostrzeżenia, że dętka "przykleja" się do opony i też z czasem się uszkadza(są ślady tarcia o oponę) Ja jestem starej szkoły😉. Kiedyś każda nowa dętka przychodziła z talkiem. W samochodach jak jest system dętkowy też powinno się używać talku. Jak widać każdy z nas ma inne doświadczenia. Niewielka różnica zdań nie zmienia faktu, że robisz dobrą robotę na tym kanale. Dobrego dnia!
To prawda lecz jak się niedawno dowiedziałem czasem obecne nowe opony maja specjalne substancje do ochrony dętek i wówczas nie potrzeba talku. I faktycznie zauważyłem, że w niektórych oponach talk jakby wilgotniał na tłusto.
Zgadza się. Przetalkować dętkę to podstawa, podstaw - opisywana w każdej książce starej daty traktującej o naprawie rowerów, motocykli czy samochodów. Zresztą, dawniej dętki rowerowe już bywały przetalkowane w fabryce coby się nie sklejały na półce w magazynie. Talk znacząco obniża tarcie między oponą i dętką, przez co zmniejsza szanse na przebicie dętki. Ale talkujemy oszczędnie. Szczypta talku na całą dętkę wystarczy.
Dziękuję za komentarz nie twierdzę, że wszystkie przypadki wygodnie jest robić gołymi rękoma. Ale bez przesady z tym wrzucaniem do jednego worka. Pracując na serwisie więcej opon szosowych zakładałem gołą ręką niż łyżką.
Witam, Czy warto kupić oponę za pół ceny, która jest bardzo powyginana, ponieważ wisiała dłuższy czas na haku w sklepie. Czy oponę da się wyprostować i jak to sprawnie zrobic? I czy będzie mieć to sens.
Powyginanie bez założenia na obręcz może nic nie znaczyć. Jeśli po założeniu i napompowaniu do właściwego ciśnienia ma bicie to już musisz sam zadecydować. Dla mnie bez różnicy w rowerze mtb, ale przy szerokościach poniżej 1,5 cal w rowerach crosowych i szosowych może to być odczuwalne.
@@unbrokenreed dzięki za odpowiedź. Opona jest 26" x 3. 0" słyszałem, że można oponę czymś przesmarować, tylko nie wiem dokładnie czym. W sensie co byłoby najskuteczniejsze.
@@cezaro2336 Jest to trudne do zweryfikowania, ale chciałbym kiedyś z czymś takim zawalczyć. (Mam tylko 6 lat doświadczenia w serwisowaniu rowerów i założone za sobą około 1500 opon) co sprawia, że nie trafiłem na wiele konfiguracji. Ale często wymieniany cushcore z oponą DD mam za sobą i nie poległem.
@@unbrokenreed ostatnio męczyłem się 2h z nową gumą na dt swiss w domu. Poddałem się. Poszedłem do serwisu i wprawnemu mechanikowi poszło to łatwiej, ale jednak wymagana jest technika
Zwykłe mleko użyte w dętce nie załata jej. Jest za rzadkie a do załatania potrzebuję dostępu do powietrza, czego nie znajdzie pomiędzy dętką a oponą. I tutaj wchodzi mleko dedykowane do dętek. Jest bardziej gęste i ma w sobie małe czarne farfocle które ułatwiają łatanie. To tak po chłopsku. Przetestowałęm to na swoich kołach.
Dzięki za komentarz, ale szkoła chłopskiego rozumowania nie znajduje tu zastosowania. Jak widać na opisanym przykładzie nawet (pr,ez wielu krytykowane mleko Trezado dawało tutaj radę). W mojej opinii prezentowany układ nie różni się niczym od zwyczajnie grubrzej opony. (Przecież między dętką a oponą nie będzie żadnej przestrzeni przy ciśnieniach rzędu > 1bar.
@@unbrokenreed Testowałęm ten sposób na różnych uszczelniaczach i zawsze była kiszka. Dlatego też przez ostatnie trzy lata jeździłem tylko na bezdętce. Jakiś trzy miesiące temu przy zmianie opon stwierdziłęm że znów sprubuję tylko z innymi dętkami i innym uszczelniaczem. Na ten trop naprowadził mnie znajomy który przez kilka lat używał dętek już zalanych czymś co uszczelniało. Jako że nie ma dętek w tak dużych rozmiarach już z uszczelniaczem trzeba było trochę pokombinować. Oczywiście biorę pod uwagę żywotność uszczelniacza. Slime ma zachować swoje właściwości przez minimum dwa lata. Zwykłe mleko to jest max pół roku i znów dolewka. Nie żebym go reklamował, ale mam doświadczenie które zdobyłem na sobie. Lateks potrebuję powietrza żeby zaschnąć. Nie ma między dętką a oponą więc leje się strumieniem. Slime jest gęsty i ma składzie widoczne czarne granulki czegoś tam. I pewnie połączenie tego daję nam szybkie łatanie dziur.
Kolejny świetny materiał Niby każdy wie a jednak parę fajnych mykow można dostrzec😉 Ps.co to za fajny uchwyt pod koło w imadłe? Niesamowicie przydatna rzecz
Lata używania CST w niskobudżetowych zastosowaniach pozwalają mi na polecenie. Na bardziej specyficzne zastosowania zazwyczaj londował Maxxis (choć to prawie to samo) I byłem zadowolony. [Mam ograniczone doświadczenia jak widać]
A jak Ty wlewasz to.mleko do dętki? Przez ten nierozbieralny wentyl? W tubeless'ie cały środek wentyla się wykręca, a w dętce nie. Mam na myśli zawory presty.
Ludzi rozbijających butelki na ścieżkach rowerowych bym batożył publicznie na rynku a później wysyłał do gułagu. Jakaś plaga tego jest, nie wiem czy to jakas gimbaza sobie zabawe robi czy żuliki tak gubią te butelki.
Czyli nie ma opony której nie da się założyć rękoma? Czekam na kompleksowy materiał o wkładkach czyli dobór montaż i typowe usterki. Sam się teraz z tym męczę przy okazji wymiany cholernie ciasnych opon. Pozdro
Są opony których nie da się założyć rękoma bez narzędzi. To rzadki przypadek ale bywa. Choć bardziej zależy to od kombinacji niektórych opon z niektórymi obręczami. Przykład: stare fabryczne koła mavic i opony Continental. Opcja trudno zakladalna dla kogoś kto ma doświadczenie i być może niemożliwa do założenia dla osoby bez doświadczenia. Inne trudno montowalne i demontowalne kombinacje to współczesne szerokie obręcze mtb (30mm i więcej wewnątrz) oraz szerokie opony. Ostatnio miałem np obręcz Race Face ARC 30 i opony schwalbe moto x 2.8 cala. Kombinacja absolutnie koszmarna przy ściąganiu opony z rantu Moim hardcorowym doświadczeniem w tym względzie były opony schwalbe bezdętki zakładane na obręcze w aluminiowych kołach seryjnych w cannondale synapse z zeszłego roku. Ja się poddałem. Klient się uparł że jednak chce. Montaż dwóch opon zajął półtorej godziny, kilka łyżek, cztery ręce. Sugerowałem mu żeby zrezygnował bo w plenerze jest udupiony jeśli będzie potrzebował cokolwiek zrobić. Ale nie chciał odpuścić. Inna rzeźnia to opony bontrager r3 tlr zakładane na koła bontrager ze specjalną opaską konwertującą całość do bezdętek. Masakra to nie jest odpowiednie słowo opisujące ten koszmarek.
W filmie brakowało jedynie techniki zakładania opony na smar do opon lub przynajmniej płyn do naczyń. W praktyce występują, zwłaszcza nowe zestawy opon i felg, które na siebie nie wchodzą bez smarowidła, natomiast posmarowanie rozwiązuje wszelki problemy. Tanio szybko i skutecznie. Można oczywiście pompować koło do 15 barów to może i każda guma wejdzie ale za dużo słyszałem o przyjemnościach zarobienia kawałkiem gumy z rozerwanej opony, wolę nie sprawdzać na sobie. Dzięki za ten materiał.
Szczerze sposób na ustawianie stopki opony to o dupę rozbić. Żeby to miało ręce i nogi spryskujemy stopkę smarem SYLIKONOWYM i pompujemy do 2-3 bar. Działa w każdym przypatku. Trik wzięty od wulkanizatora.
To nie materiał o ustawianiu stopki. Jeśli zakłada się używaną oponę (materiał jest o wymianie dętki) to prawie zawsze wskoczy ona prawidłowo. Jak nagram materiał o wymianie opony to o tym opowiem, lepiej od smaru sylikonowego sprawdza się sama woda lub mydło wulkanizacyjne ( smar przy niskich rowerowych ciśnieniach ułatwia ściąganie opony z obręczy i może ułatwiać przesuwanie jej na obręczy).
Zaskakujący wniosek, biorąc pod uwagę, że oglądasz zmontowany materiał na potrzeby pokazania innym jak może podwinąć się taśma na obręczy... Taśma nie została poszarpana w najmniejszym stopniu, a w 10:10 widać jak układam ją na miejsce. Oglądnąłeś w ogóle całość?
Producenci łyżek negocjują właśnie z TH-cam'm warunki usunięcia tego materiału....
A tak na poważnie ten film to przykład w jaki sposób z wydawało by się prostej czynności zrobić poradnikowe dzieło sztuki. Mam nadzieję, że pokusisz się o inne, równie drobiazgowe, wymiany i regulacje jak np. przerzutek tył/przód, łańcuchów, suportów itp. Ze swojej strony dziękuję 👍
Bardzo dobry materiał. Mowa o systemie dętkowym. Z bezdętkowego mam wyciągnięte takie doświadczenie, że przy montażu opon w wersji standardowej, ranty boczne smaruje gąbką nasiąkniętą wodą z płynem do mycia naczyń. W przypadku UST pomaga mi ocenić jak łatwo uszczelnia się opona (zanim wleje mleko) i szybciej instaluje rant. W wersji dętkowej, zwłaszcza trekkingowe opony, pomaga oponie łatwo się ułożyć. Z reguły na etapie pompowania i nie ma konieczności poprawiania rękami. Taka opcja, którą polecam, może się przydać. Wodę z płynem spieniam w miseczce. Dzięki za film i pozdrawiam!
Taka prosta czynność a tyle błędów popełniałem za każdym razem... Dwie dętki TPU poszły do kosza bo opaska w obręczy była zbyt luźna dodatkowo za mała i się przesunęła. Już nie wspomnę ile to ja się nabluzgałem próbując założyć nową oponę, która nie dość że była strasznie upierdliwa i słabo współpracowała z obręczą to jeszcze zapominałem o wepchnięciu rantu do środka obręczy. Kiedy następnym razem będę się brał za wymianę opony/dętki na pewno obejrzę sobie pierw jeszcze raz ten film aby oszczędzić sobie nerwów i zrobić wszystko według sztuki, bo jak zwykle na twoim kanale nie zawodzisz i dostarczasz masę wiedzy w bardzo przystępnym formacie, aż miło się słucha😊 Pozdrawiam!
Piękny film Panie magistrze. Dętka z mlekiem - coś pięknego. Pozdrawiam!
Opony Schwalbe (szczególnie druciane) są bardzo oporne przy zakładaniu zupełnie nowej. Rękami nie ma opcji. Największy problem miałem ze wzmacnianymi oponami Schwalbe Marathon 1,5". Co bym nie robił zawsze źle się układała i było bicie. Szukałem info w internetach i wiele osób się na to skarżyło przy tych oponach ale rozwiązaniem było posmarować stopkę opony płynem do naczyń. Dopiero wtedy ładnie się ułożyła. Może komuś się przyda. Co straciłem czasu i się nakląłem to moje. Od tamtej pory prewencyjnie wszystkie nowe opony przed pierwszym założeniem tak smaruję. Dobrze też jest napompowane już koło poodbijać o podłogę jak piłką z różnej strony. Czego jeszcze nie było na materiale to zawsze wsypuję talk do środka opony aby zminimalizować tarcie między dętką a oponą. Pozdrawiam.
E tam Schwalbe Marathon 1,5 bez większych problemów zakładałem , fakt z jedną łyżeczką, ale żadnego bicia nie było. Za to jak zakładałem Schwalbe Johnny Watts 2,8 na felgę NS bikes Eccentric Djambo to byłem bliski poddania się i jazdy do serwisu.
Nie pojmuję rowerzystów, którzy lecą do serwisu, żeby im dętkę wymienili 😁 Poza tym użyteczny tutorial. Ale - sztuka z bezłyżkowym zdejmowaniem opony może się nie udać z oponami tubeless, które mają wzmocnione ranty. Dziurka w dętce może być tak mała, że można ją zlokalizować tylko po włożeniu do wody.
Często tak jest, że jeśli coś nam nie sprawia trudności nie rozumiemy dlaczego inni je mają. Ten film jednak wszystko wyjaśnia- żeby wiedzieć i umieć to co tu pokazał autor trzeba mieć sporą wiedzę, doświadczenie i zaplecze techniczne. Jeśli ktoś tego nie posiada i nie jest fanem brudnych rąk i zabawy w mechanika idzie do kogoś kto się nie pomyli i załatwi sprawę w 15 minut zamiast w dwie godziny z przekleństwami i ewentualnością powtórek. To postawa społecznie pożyteczna i można zarobić 🙂
Chetnie zobaczyłbym taki film ale z szeroka felgą mtb i jakas hardcorowa opona wzmacniana. Jestem ciekaw jakie masz patenty. Bywalo ze bez płynu do naczyn , trytytek, i suszarki do włosów 😅 opona nie chciala wskoczyc. W dom do ogarniecia, ale co gdy przyjdzie to zrobic na trasie .
No to muszę spróbować to nagrać, jakaś szeroka oponka + jakaś wkładka antyprzebiciowa :)
Obręcz dartmoor shield na 26 cali + kenda k1153, nikomu nie życzę zakładania takiego zestawu...
Co do rozmiarów dętki. Ja uważam że rozmiar dętki powinień być, w swoim minimalnym rozmiarze, jak najbliżej rozmiarowi opony. Na swoim przykładzie. Oponę mam ciężką w rozmiarze 29x2,6. Do tego wkładam dętkę którą można włożyć w oponę od 2,5 do 3,0. Przy 2,6 z dętki nie robi się balonik o cienkiej ściance. Taką dętkę zalewam mlekiem do dętek Slime, taki zielony glut. Ciężki zestaw ale w e-bike na wagę nie patrzę, a mam komplecik łatwo łatający małe dziurki (do 3mm). Przetestowane. Robiłęm dziury szpikulcem o w/w średnicy. Dwie dziury załątane a wiatru z 1,7 BAR zeszło do 1 BAR.
Dziękuję za komentarz, to cenne doświadczenia :)
Skoro coś przebiło dużo odporniejszą oponę to te dziesiętne mm na grubości miękkiej dętki to dużej różnicy nie zrobi, no chyba że to coś będzie na tyle miłe że wejdzie w oponę na głębokość dajmy na to 0,2mm a nie 0.4mm, ale raczej na to bym nie liczył 😊 Jasne, zawsze to jakiś dodatkowy margines, ale prawdopodobieństwo że pomoże raczej nikłe. Bardziej poszedłbym w odporną oponę do DH i tak jak robisz, czyli "mleko" w dętkę, a samym rozmiarem dętki to bym się nie przejmował zbytnio, byle pasował do opony. W E-bike to z oponami można poszaleć, bo tylko ustawiasz wspomaganie oczko wyżej i wysokie opory toczenia to żaden problem 😅
@@arekb5951 Przód Maxxis Assegai, tył Aggressor. Obie w najlepszej mieszance. Owszem, dętka to tylko kawałek kiszki ale jeżeli taka kiszka jest mocno naciągnięta/rozepchana przez powietrze, to trudniej jest jej się załatać. Jak rozepchasz dętkę której max to 2,5 do średnicy 2,6 to robi się cieniutki balonik i tutaj żebyś nie wiem jakie mleko wlał to nic nie pomoże. Jeżeli masz zapas i detka niewiele zmienia swoją średnicę po napompowaniu to łątwiej odpowiedniemu uszczelniaczowi załatać dziurę. Powtórzę jeszcze raz, lateks potrzebuję powietrza żeby zacząć łatać. Nie znajdziesz go między oponą a dętką. Dlatego też rzadkie mleka sobie z tym nie radzą, ale w normalnej bezdętce radzą sobie świetnie.
@@Pawel1ww napisałem o dętce pasującej do opony, a dętka do max 2.5 do opony 2.6 z założenia producenta już nie pasuje 😅 bardziej mi chodzi o sytuacje żeby do opony 2.6 nie zaprzątać sobie głowy szukaniem dętek np. od 2.6 do 3.0 gdy mamy dętkę np 2.0 do 2.6 pod ręką. Na dobrą sprawę ta dętka 2.0 do 2.6 w oponie 2.6 może być grubsza niż taka dętka 2.6 do 3.0, bo dętka dętce nie równa i może ona być zaprojektowana tak aby była np. lżejsza i automatycznie będzie cieńsza mimo że mniej rozciągnięta, więc kompletnie bym sobie tym nie zawracał głowy. Reszta - zgoda, napisałem "mleko" mając na myśli ten zielony glut do dętek 🙃
@@arekb5951 Mało prawdopodobne. Dętka od 2,0 do 2,6 przy 2,6 będzie rozciągnięta na maxa. Dętka od 2,5 do 3,0 przy 2,6 będzie prawie w nominale. Jak byś nie kombinował to zawsze przy max swoim rozmiarze będzie już balonik. Przykład, skarpetki. Rozmiar 39-43. Jak myślisz, na jakiej stopie będą leżały najlepiej? Tak, będzie to 41. Czyli po środku ;) Takie tam przy piwie ;)
jakies kwadratowe te koła teraz robią
⬛ 😁 też to zauważyłem
Większość moich przebić, to kolec z akacji. Rośnie tego dziadostwa u nas bardzo dużo i to często wzdłuż ścieżek, alei itp. Zawsze uważam pod takimi drzewami żeby nie jeździć po gałązkach.
To prawda... i to ma tendencje do przebijania obu kół. Wtedy jak nie masz łatek i nikt nie jeździ w pobliżu to jest wtedy problem....
Jednego myku nie znałem, tego z odpuszczaniem powietrza po ułożeniu opony w obręczy, nawet ciekawa teoria!👍
Jak się zapomni miejsca przebicia/uszkodzenia dętki względem opony to nie kłopot, ja poddaję oględzinom całą oponę i obręcz. Na wnętrze opony nie ma nic lepszego niż nasze *opuszki palców* bez rękawiczek, objeżdzam paluchami powoli całe wnętrze opony. Pod palcami wyczujesz nawet mikroskopijne kolce/druciki/szkiełka etc. I SĄ tak wredne opony i obręcze że NIE DA się założyć opony samymi dłońmi, miałem takie france kilka razy. Opona też nieraz nie chce się ułożyć na obręczy, polecam wodę z odrobiną płynu do naczyń, firma Schwalbe ma nawet specjalny płyn do tego. A tak w ogóle to najlepsze są opony z *wkładkami antyprzebiciowymi* , trochę większa masa ale komfort psychiczny maksymalny. Ja już od kilkunastu lat (a może i dłużej) jeżdzę na *Schwalbe Marathonach* różne wersje, i.... zapomniałem co to jest kapeć, powaga. ☺ A jeżdzę całkiem dużo i cały rok. POZDROWER!🙋♂️
Tylko ze maratony szerokie na mtb waza powyzej 1 kg. Jakos tak, to szokujaca waga jak zjazdowe opony 2.6 cala do mtb. Do elektryka ok.
@@marekk1337 Ja miałem na myśli te na koła 26 i 28 cali, o szerokość max 1,75 a jeszcze lepiej 1,5 cala. 😁
Zresztą jak kiedyś się jeszcze ścigałem to też na zwijanych Marathonach Racer + wylajtowione dętki XXLight. Całkiem lekko było.
Ja już na oponkę bez wkładki antyprzebiciowej nigdy się nie przesiądę, bo za dużo kapci kiedyś łapałem na tych "po taniości".
Siemano!🙋♂️
Sztos !!!
Cześć. Materiał spoko, ale dużo dłużej wytrzymują dętki, jak do opony wsypiesz talk, który pomaga dętce lepiej współpracować z oponą.
@@marcin5803 Mam co do tego mieszane odczucia... kilka razy zdażyło mi się, że przy wysokich ciśnieniach taka dętka wędrowała wewnątrz opony na tyle mocno, że urywał się wentyl.
@@unbrokenreed Oooo widzisz. Ja stosuję talk bo znowu miałem takie spostrzeżenia, że dętka "przykleja" się do opony i też z czasem się uszkadza(są ślady tarcia o oponę)
Ja jestem starej szkoły😉. Kiedyś każda nowa dętka przychodziła z talkiem. W samochodach jak jest system dętkowy też powinno się używać talku.
Jak widać każdy z nas ma inne doświadczenia.
Niewielka różnica zdań nie zmienia faktu, że robisz dobrą robotę na tym kanale. Dobrego dnia!
@@marcin5803 Dziękuję za komentarze i miłego dnia również :)
To prawda lecz jak się niedawno dowiedziałem czasem obecne nowe opony maja specjalne substancje do ochrony dętek i wówczas nie potrzeba talku.
I faktycznie zauważyłem, że w niektórych oponach talk jakby wilgotniał na tłusto.
Zgadza się. Przetalkować dętkę to podstawa, podstaw - opisywana w każdej książce starej daty traktującej o naprawie rowerów, motocykli czy samochodów. Zresztą, dawniej dętki rowerowe już bywały przetalkowane w fabryce coby się nie sklejały na półce w magazynie.
Talk znacząco obniża tarcie między oponą i dętką, przez co zmniejsza szanse na przebicie dętki.
Ale talkujemy oszczędnie. Szczypta talku na całą dętkę wystarczy.
Szukam odpowietrznika do foxa 36 .
Czy można u was kupić,zamówić?
Dzięki 💪👌Jestem mądrzejszy w tej materii 😉
Zawsze daje trochę talku do opony a przy zakładaniu woda z płynem na rant opony i obręczy . Pozdrawiam Robert
@@robertk1975 Dzięki za komentarz :)
W terenie tez?
robię tak samo. Mąka ziemniaczana i butelka wody z płynem zawsze jest pod ręką. Schwalbe Marathon na sucho nie siądzie.
Tym sposobem nie ściągniesz opony szosowej. To jest sposób co najwyżej na takie koła w rowerach miejskich
Dziękuję za komentarz nie twierdzę, że wszystkie przypadki wygodnie jest robić gołymi rękoma. Ale bez przesady z tym wrzucaniem do jednego worka. Pracując na serwisie więcej opon szosowych zakładałem gołą ręką niż łyżką.
Witam, Czy warto kupić oponę za pół ceny, która jest bardzo powyginana, ponieważ wisiała dłuższy czas na haku w sklepie. Czy oponę da się wyprostować i jak to sprawnie zrobic? I czy będzie mieć to sens.
Powyginanie bez założenia na obręcz może nic nie znaczyć. Jeśli po założeniu i napompowaniu do właściwego ciśnienia ma bicie to już musisz sam zadecydować. Dla mnie bez różnicy w rowerze mtb, ale przy szerokościach poniżej 1,5 cal w rowerach crosowych i szosowych może to być odczuwalne.
@@unbrokenreed dzięki za odpowiedź. Opona jest 26" x 3. 0" słyszałem, że można oponę czymś przesmarować, tylko nie wiem dokładnie czym. W sensie co byłoby najskuteczniejsze.
@@gregski3389 żeby wskoczyła dobrze na obręcz stosuje się popularnie wodę z płynem do naczyń. (Albo dedykowane środki do ustawiania opon)
Są opony i obręcze ze z łyżkami trzeba się srogo namęczy. To co pokazujesz to samo spadnie z obręczy :D
@@cezaro2336 Jest to trudne do zweryfikowania, ale chciałbym kiedyś z czymś takim zawalczyć. (Mam tylko 6 lat doświadczenia w serwisowaniu rowerów i założone za sobą około 1500 opon) co sprawia, że nie trafiłem na wiele konfiguracji. Ale często wymieniany cushcore z oponą DD mam za sobą i nie poległem.
@@unbrokenreed ostatnio męczyłem się 2h z nową gumą na dt swiss w domu. Poddałem się. Poszedłem do serwisu i wprawnemu mechanikowi poszło to łatwiej, ale jednak wymagana jest technika
@@qde2 Technika to klucz :)
Nowa opona dobrej klasy zwijana może dac popalić. Dopiero jak polegała że 4 godziny na słońcu weszła dobrze.
@@cezaro2336 Jaka opona, jaka obręcz? Zawsze największy problem miałem łącząc WTB z Shwalbe.
Zwykłe mleko użyte w dętce nie załata jej. Jest za rzadkie a do załatania potrzebuję dostępu do powietrza, czego nie znajdzie pomiędzy dętką a oponą. I tutaj wchodzi mleko dedykowane do dętek. Jest bardziej gęste i ma w sobie małe czarne farfocle które ułatwiają łatanie. To tak po chłopsku. Przetestowałęm to na swoich kołach.
Dzięki za komentarz, ale szkoła chłopskiego rozumowania nie znajduje tu zastosowania. Jak widać na opisanym przykładzie nawet (pr,ez wielu krytykowane mleko Trezado dawało tutaj radę). W mojej opinii prezentowany układ nie różni się niczym od zwyczajnie grubrzej opony. (Przecież między dętką a oponą nie będzie żadnej przestrzeni przy ciśnieniach rzędu > 1bar.
@@unbrokenreed Testowałęm ten sposób na różnych uszczelniaczach i zawsze była kiszka. Dlatego też przez ostatnie trzy lata jeździłem tylko na bezdętce. Jakiś trzy miesiące temu przy zmianie opon stwierdziłęm że znów sprubuję tylko z innymi dętkami i innym uszczelniaczem. Na ten trop naprowadził mnie znajomy który przez kilka lat używał dętek już zalanych czymś co uszczelniało. Jako że nie ma dętek w tak dużych rozmiarach już z uszczelniaczem trzeba było trochę pokombinować. Oczywiście biorę pod uwagę żywotność uszczelniacza. Slime ma zachować swoje właściwości przez minimum dwa lata. Zwykłe mleko to jest max pół roku i znów dolewka. Nie żebym go reklamował, ale mam doświadczenie które zdobyłem na sobie. Lateks potrebuję powietrza żeby zaschnąć. Nie ma między dętką a oponą więc leje się strumieniem. Slime jest gęsty i ma składzie widoczne czarne granulki czegoś tam. I pewnie połączenie tego daję nam szybkie łatanie dziur.
Zapomniałeś wspomnień o wyważeniu. 😀
Kolejny świetny materiał Niby każdy wie a jednak parę fajnych mykow można dostrzec😉 Ps.co to za fajny uchwyt pod koło w imadłe? Niesamowicie przydatna rzecz
@@mariuszmario7347 Bitul WH021 :)
Co do dętek: jakich producentów polecacie, a jakich należy unikać? Może jakiś ranking? ;)
Lata używania CST w niskobudżetowych zastosowaniach pozwalają mi na polecenie. Na bardziej specyficzne zastosowania zazwyczaj londował Maxxis (choć to prawie to samo) I byłem zadowolony. [Mam ograniczone doświadczenia jak widać]
Spróbuj oponę mitas napąpowac do 10barow
Po 5barow ścianka się rozrywa
A jak Ty wlewasz to.mleko do dętki? Przez ten nierozbieralny wentyl? W tubeless'ie cały środek wentyla się wykręca, a w dętce nie. Mam na myśli zawory presty.
@@szelpszelp Presta też są wykręcania :) zależy z jakiej marki bierzesz dętki, Maxxis ma wykręcania we wszystkich.
@@unbrokenreed Dzięki za odpowiedź. Tego nie wiedziałem :)
Czym najlepiej uszczelnić dętkę w chińskiej hulajnodze elektrycznej? Od nowości ciśnienie (3,5 bar) trzyma średnio i trzeba dobijać.
@@Marek_Szaza Wymienić na nową dętkę i pilnować zalecanego max ciśnienia.
@@Marek_Szaza Uszczelnianie takich małych oponek jest problematyczne :/ możesz testować - ją kiedyś zalałem Trezado I było spoko.
jakiego mleka użyłeś do dętek? :D
@@mechanik9982 Trezado zawsze używałem :)
Ludzi rozbijających butelki na ścieżkach rowerowych bym batożył publicznie na rynku a później wysyłał do gułagu. Jakaś plaga tego jest, nie wiem czy to jakas gimbaza sobie zabawe robi czy żuliki tak gubią te butelki.
Jakie mleczko wlewasz do dętki - jakiej firmy ?
@@JarekCorp Zwykle używałem Trezado i nie miałem problemów.
@@JarekCorp spróbuj mlekowita uht
@@cezaro2336 Ok, spróbuję.
Poradnik jak sprawnie wymienić dętkę w ebike w kole z silnikiem hub . To by było coś ciekawego.
Fajne
21:15 albo sprzątnąć butelkę
@@R4F4ELLO Dokładnie :)
Załóż palcami oponę szosową na oryginalne koła z tribana rc120. :D
Te koła to jest jakaś porażka kompletna. :D
Witam 👍
Kamerka bardzo deformuje obraz. Ale merytorycznie super
@@Jankes1991 Szeroki kąt taki już jest. Nie kręcę narazie materiałów przyrodniczych więc jakoś damy radę ;)
@@unbrokenreedStosowanie krótkich ogniskowych ppwino byc karalne
Czyli nie ma opony której nie da się założyć rękoma? Czekam na kompleksowy materiał o wkładkach czyli dobór montaż i typowe usterki. Sam się teraz z tym męczę przy okazji wymiany cholernie ciasnych opon. Pozdro
@@stanach6022 Kiedyś będzie :)
Są opony których nie da się założyć rękoma bez narzędzi. To rzadki przypadek ale bywa. Choć bardziej zależy to od kombinacji niektórych opon z niektórymi obręczami. Przykład: stare fabryczne koła mavic i opony Continental. Opcja trudno zakladalna dla kogoś kto ma doświadczenie i być może niemożliwa do założenia dla osoby bez doświadczenia. Inne trudno montowalne i demontowalne kombinacje to współczesne szerokie obręcze mtb (30mm i więcej wewnątrz) oraz szerokie opony. Ostatnio miałem np obręcz Race Face ARC 30 i opony schwalbe moto x 2.8 cala. Kombinacja absolutnie koszmarna przy ściąganiu opony z rantu
Moim hardcorowym doświadczeniem w tym względzie były opony schwalbe bezdętki zakładane na obręcze w aluminiowych kołach seryjnych w cannondale synapse z zeszłego roku. Ja się poddałem. Klient się uparł że jednak chce. Montaż dwóch opon zajął półtorej godziny, kilka łyżek, cztery ręce. Sugerowałem mu żeby zrezygnował bo w plenerze jest udupiony jeśli będzie potrzebował cokolwiek zrobić. Ale nie chciał odpuścić.
Inna rzeźnia to opony bontrager r3 tlr zakładane na koła bontrager ze specjalną opaską konwertującą całość do bezdętek. Masakra to nie jest odpowiednie słowo opisujące ten koszmarek.
Nie każde mleczko uszczelni dętkę. Trezado tego nie robi ;/
@@LeoxxXpl To jak tutaj to robiło? Hm... chyba mam zbyt mocną wiarę. (Bo przecież tutaj trzy lata dawało radę)
A jakie proponujesz lepsze?
W filmie brakowało jedynie techniki zakładania opony na smar do opon lub przynajmniej płyn do naczyń.
W praktyce występują, zwłaszcza nowe zestawy opon i felg, które na siebie nie wchodzą bez smarowidła, natomiast posmarowanie rozwiązuje wszelki problemy.
Tanio szybko i skutecznie.
Można oczywiście pompować koło do 15 barów to może i każda guma wejdzie ale za dużo słyszałem o przyjemnościach zarobienia kawałkiem gumy z rozerwanej opony, wolę nie sprawdzać na sobie.
Dzięki za ten materiał.
@@pawep.6287 Zostawiłem sobie ten temat na materiał o zakładaniu opon :)
Szczerze sposób na ustawianie stopki opony to o dupę rozbić. Żeby to miało ręce i nogi spryskujemy stopkę smarem SYLIKONOWYM i pompujemy do 2-3 bar. Działa w każdym przypatku. Trik wzięty od wulkanizatora.
Tak i urwany wentyl po 2 zjazdach...
To nie materiał o ustawianiu stopki. Jeśli zakłada się używaną oponę (materiał jest o wymianie dętki) to prawie zawsze wskoczy ona prawidłowo. Jak nagram materiał o wymianie opony to o tym opowiem, lepiej od smaru sylikonowego sprawdza się sama woda lub mydło wulkanizacyjne ( smar przy niskich rowerowych ciśnieniach ułatwia ściąganie opony z obręczy i może ułatwiać przesuwanie jej na obręczy).
@@KamilWrwa Jak? Sylikon wysycha i skleja oponę z obręczą.
@@unbrokenreed 👍
Facet ale żeś poszarpał i pogniótł taśmę w obręczy i tak zostawiłeś... brawo.
Zaskakujący wniosek, biorąc pod uwagę, że oglądasz zmontowany materiał na potrzeby pokazania innym jak może podwinąć się taśma na obręczy... Taśma nie została poszarpana w najmniejszym stopniu, a w 10:10 widać jak układam ją na miejsce. Oglądnąłeś w ogóle całość?
Spróbuj zdjąć oponę bez łyżki mocnych opon górskich, pierdolisz głupoty!
@@robertkrysik100 Podaj model opony. I jak założę podany model, to przeprosisz.
@@unbrokenreed wtedy tak, tylko felga ma przetrwać!
@@robertkrysik100 ?