🌎 Konferencja XTB Investing Masterclass: link-pso.xtb.com/pso/sVH3C ✅ Tutaj prowadzę portfel oparty o ETFy w drodze do 1 000 000 zł: geolink.xtb.com/wMYiO 💹 Tutaj możesz śledzić portfel: myfund.pl/index.php?raport=pokazPortfelPubliczny&portfel=154546&p_id=17957
Gromadzenie kapitału najlepiej zacząć od odziedziczenia jakiejś fajnej działki, domu, albo mieszkania. Dzięki temu może obejdzie się bez kredytu hipotecznego. W ramach dodatkowego etatu najlepiej prowadzić kanał na youTube, prosić o wsparcie, sprzedawać kursy, aplikacje i książki, wmawiając ludziom, że są biedni a te porady pomogą im osiągnąć sukces. Przez pierwsze parę lat popracujesz po 14 godzin dziennie, ale potem już będzie z górki ;)
W punkt. Tak mnie bawią komentarze osób które nie rozumieją jak mogę nie mieć możliwości uzbierania na wkład własny. Im się udało w wieku 25 lat kupić mieszkanie tyle że nie biorą pod uwagę że działka ze spadku lub darowizna od rodziców załatwiła za nich 75% roboty.
@@Xymorr mi z narzeczoną w wieku 26 lat się udało uzbierać na niski wkład własny w rodzinnym kredycie mieszkaniowym, ale ona robi w logistyce, a ja w IT. Tyle że zawsze znajdzie się ktoś, dla kogo będziesz nieporadny - dla mnie choćby ojciec, który nie dorobił się niczego, a jedynie odziedziczył dom, mieszkanie, działkę i auto z salonu, a mi dał jedynie to, że nie wyjebał mnie z domu (i tak sam żyje za granicą od 15 lat). Także odszedł wynajem, który by przedłużył to, ale wjedzie hipoteka 5k za dom i witaj biedo. Ludzie zarabiający 1/3 tego, co ja, a mają chatę po starych, jeżdżą 3 razy droższymi furami, gdzie sam bujam się 15 letnim francuzem, do tego się cieszę, że w robocie dostałem telefon służbowy, bo dalej bym latał z 10 letnim telefonem. Także miej w dupie opinię innych, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto uzna, że nie ogarniasz życia, nawet jeśli od zera dorobiłbyś się super zawodu, hajsu, chaty i innych rzeczy. Zawsze znajdzie się ktoś, kto odziedziczył więcej, więc wie lepiej 😊
Jest też ciemna strona. Możesz odziedziczyć fabrykę...ale być tak oderwanym od rzeczywistości zepsutym gówniarzem że stracisz/zmarnujesz wszystko to co odziedziczyłeś 🤣
@@Xymorr Nonsens - ja działki nie dostałem. Po prostu mając 20 lat poszedłem na studia zaoczne i pracowałem... I nie ważne czy zarabiałam najniższa na smiecowce czy więcej - przysłowiowa stówa szla do skarbony.... Owszem najtrudniej bylo uzbierać 50 tys. Jak byla okazja brałem fuchy (robiłem projekty za kolegów ze studiów) z których 100% zarobionej kasy szlo zawsze do skarbony. I to jest właśnie próba charakteru - bo przez pierwsze 2-3 lata oszczędzania w ogóle nie widać w tym sensu... Ale jak widze mlodych co to pracuja 5-7 rok i wola wywalic 50 tys na wesele (a w miedzyczasie wydawac kilka tys na "wyjazdy) to nad kim mam sie użalać Generalnie nie masz nic a chcesz chcesz miec przed 40 własne m - musisz jak najszybciej iść do pracy ba nie bać sie wziąć jakiś dodatkowych robotek... I pamietac - nie mozna miec wszystkiego - a na penwno nie wszystko jednoczesnie...
Odcinek jakby pisany przez AI, każdy punkt w sumie o tym samym powiedziany innymi słowami. Truizmy i ogólniki, a historie o piankach opowiadał już chyba każdy i myślę, że ktoś zainteresowany tematem ma dość tych oczywistości. Chętnie zobaczyłbym coś konkretnego, coś co realnie rozwinie mnie w kwestii finansów, a nie kolejną papkę o niczym. Pozdrawiam :)
@@FinansowaTV Nie do końca tak było z badaniami z piankami. Owszem, pierwszy wniosek był taki, jak powszechnie się go opisuje. Ale gdy badacze trochę później wrócili z kolejnymi badaniami do osób badanych (nie pamiętam dokładnie co i jak - niestety), to wnioski były jednak zdecydowanie bardziej rozmyte i niejasne. Dla odróżnienia się: polecam ten temat zgłębić, wszyscy skorzystają :)
ostatnio duzo w tego typu materiałach na yt mówi się głównie o oszczedzaniu i inwestowaniu na emeryture czyli czesto mowa o 30 i wiecej latach. Oszem jakies pieniadze dodatkowe warto miec na emeryturze i uwazaam ze do tego swietne jest PPK i mysle ze to wystraczy (oczywiscie pracujac na etacie). Rozwijajac temat uwazam ze zycie nie jest tylko po to by od wczesnych lat młodosci myslec o emeryturze. Z zycia trzeba tez korzystac bo albo emerytury nie dożyjemy albo na emeryturze bedziemy chorzy albo nie bedzie juz sił a na pewno beda wspomnienia ktore mogą byc super lub poprostu żal ze tak duzo nas ominęło. Pracujemy i zarabiamy po to by przeżyc ale też życ. Musi byc balans i przesada w jedną czy w druga strone jest złą praktyką. Wakacje minimum raz w roku, jakies codzienne zachcianki, moze jakas pasja czesto dla wielu absurdalna ale dla nas sprawiajaca radosc, sport, zabawa czasami, itp
Dokładnie, jestem tego samego zdania co do yb "inwestowania emerytalnego". Myślę, że jest to wdzięczny temat z kilku powodów: opiera się na historii i nikt w tak odległej przyszłości nie będzie z tego rozliczał (kto by szukał teraz autora artykułu Expressu Wieczornego z początku lat 90tych?), dotyczy praktycznie każdego i jest dość palącym tematem, stwarza pozór tego, że jeśli już w ten sposób poświęcasz swój czas na ten temat - to zrobiłeś dużo więcej niż swoi rówieśnicy (aspekt psychologiczny). Co do PPK to po części się zgadzam. Mimo, że uważam, że nie jest to dla każdego PPK ma sporo cech które mogą opłacić się większości pracownikom. Przede wszystkim uczy oszczędności i gospodarowaniu tym co się ma. Dodatkowo trochę buduje poczucie bezpieczeństwa. No i może sprawić, że przynajmniej część osób zainteresuje się co z czego wynika i zainteresuje się szeroko pojętymi finansami. Co do przeznaczenia tego na emeryturę to zależy od sytuacji, ale w mojej prywatnej opinii jest bez sensu. Dużo lepiej wypłacać to co jakiś czas i "wrzucać" w coś innego. Również pełna zgoda, że 90% osób w ogóle nie powinno czynnie inwestować (po za tymi bonusami od pracodawcy). A zwłaszcza jeśli chodzi o ludzi młodych zaraz po szkole. Powinni się raczej skupić na rozwoju, nabyciu doświadczenia/umiejętności, stworzeniu relacji i zbudowaniu majątku, żeby było z czego inwestować. Jakoś nie przemawia do mnie wizja 40'latka żyjącego kątem u rodziców który chwali się, że 70% wypłaty inwestuje, wyżerając z lodówki emerytom. Albo chciałbym zobaczyć minę dziewczyny której mówisz: "ej lalka do końca roku nie będziemy się spotykać, bo muszę wypełnić limit IKE". Okazja stracona raz - jest stracona na zawsze. Jeśli będziesz miał z czego i po co inwestując później poważniejsze sumy, szybko nadrobisz "chude" lata. I nic za wszelką cenę, na łożu śmierci wolałbym wspominać, jak moje dziecko uczy się jazdy rowerkiem, wypada mu ząbek czy idzie do komunii niż, że 35 lat temu w jednym miesiącu zrobiłem 60 nadgodzin i "zarobiłem tyle, co górnik w miesiąc w brudzie i pyle".
Zwłaszcza, że "deweloperski sponsor" p. Belka już zapowiada, że wiek emerytalny będzie podniesiony do 70 lat... (a potem do 80.. 90.. i k... do śmierci)
Jedna uwaga odnośnie pkt 4.Odraczanie gratyfikacji to wielka zaleta i umiejętność. Pomyłka autora. Większość nie potrafi odraczać gratyfikacji i musi od razu siebie nagradzać. 👍
Już sam nowy samochód to skarbonka, a co dopiero uzywany. Dom od czasu do czasu też potrzebuje remontu na bieżąco itd. Z tej tresci to wywnioskowałem że najlepiej całe zycie żyć jak student, pracując mając jakiegoś tam laptopa i patrzeć jak pieniążki gromadzą się na koncie. Tylko co z takiego zycia gdy pieniążki są na koncie, a chociazby na zakupy z buta i targanie bagazy po autobusikach jak cygan 😂
Punkt o odroczonej gratyfikacji ma wydźwięk jak by to był problem, tymczasem umiejętność odroczenia gratyfikacji jest bardzo ważna w budowaniu majątku.
Ciekawe i prawdziwe spostrzeżenia...👍🙂. Ja osobiście nie mogę pojąć jak można wydać np 3k by zostać ajfoniarzem na raty 😄.. Liczy się lans....a nadmierne skupienie by go potem nie zgubić czy uszkodzić zabiera dużo uwagi...i czasu...U mnie tania Motorola działa wystarczająco dobrze i długo..👍
@@kamilfe398 czy jestem szczęśliwy> to sporo by gadać, na pewno bywam. bardziej cieszy mnie fakt że, nie bywam nieszczęśliwy. co do pieniędzy, realizuję plany, którego koniec już w kwietniu.
Na podstawach przedsiębiorczości, uczyli nas dwóch rzeczy, jak złożyć wniosek o kredyt do banku i jak rozliczyć pit papierowy. Także to tyle w temacie edukacji szkolnej.
dotyczy i klasy średniej i ludzi młodych.....duży konsumpcjonizm, nowe drogie smartfony, ciąle nowe markowe ciuchy/buty, samochody na kredyt, gadżety czesto zedne i ogólnie wszytsko by sie pokazac na ulicy, znajomym a moze tez rodzinie. Nie twierdze by sobie wszytskiego odmawiac ale uwazam patrzac na ulice to ze za duzo wydaje sie kasy na rzeczy zbedne.
Osobiście bardzo nie podoba mi się kierunek w którym zmierza kanał. Przyciągnęły mnie tutaj przydatne informacje o: spółkach, funduszach, portfelach. Lubię też materiały praktyczne: ile wypracował jakiś portfel, o obligacjach, rozliczaniu PIT, zrywaniu PPK itp. Zupełnie nie przemawiają do mnie tego typu materiały life stylowe/światopoglądowe, w których autor widzi tylko czubek własnego nosa, tkwiąc we własnej bańce nie bierze pod uwagę, że 99% osób ma inną sytuację. Niestety tych pierwszych jest coraz mniej. Szkoda, jednak rozumiem, że psy szczekają…
Michał, dziękuję za komentarz, doceniam otwarta krytykę, ale z argumentami. Nie mam zamiaru się bronić, ale powiedzenie o psach tutaj nie pasuje. Jak sam zauważyłeś mieszam tematy. Staram się publikować 2 materiały tygodniowo, więc wymaga to dużo uwagi i czasu. Nie zawsze jest czas, aby zrobić duży material praktyczny. Druga sprawa, że nie do końca zgodzę się, że widzę czubek wlasnego nosa, chciałbym dopytać, co konkretnie masz na myśli, w odniesieniu do którego momentu filmu jest ten komentarz? Na koniec dodam, że nie utożsamiam się z tematami lifestylowymi. Uważam, że są to tematy z zakresu finansów, a tego dotyczy kanal. Żeby dotrzeć do większej liczby widzów nie mogę cały czas analizować spółek, bo zostałbym w bance, stąd też szeroko zakrojoną tematyka.
@@FinansowaTV tematy monotonne, tylko inwestowanie i oszczędzanie. Raz materiał o ppk 👍 ci jakiś czas o nowsci w obligacje 👍 ale już co chwilę o tym że trzeba oszczędzać, inwestować najlepiej w Xtb to już nie się robi na yt. A mnogosc tego. 🤦
Kupowanie: na wiosnę impulsywnie kupiłem sobie motocykl. Część środków miałem odłożone a cześć pożyczka 0% w zakładzie. Nie potrzebowałem a chciałem dla czerpania przyjemności z jazdy. Przy okazji kilka miesięcy dojeżdżałem nim do pracy zamiast autem. Moto spala mi ok 2.5l/100km a auto ok 6l/100km. Pewnie zakup nie zwróci mi się przez najbliższe kilkanaście lat ale w cieple dni dojezdzam taniej do pracy a w skali miesiąca zostaje "kilka" złotych w portwelu. Druga sytuacja to w zeszłym miesiącu kupiłem zestaw kluczy i elektronarzędzi aby samodzielnie wymieniać olej i filtry oraz zmieniać kola w 2 autach. Wydałem ok 700zl. Te zakupy zrobiłem z myślą o obniżeniu kosztów serwisu aut i powinny mi się zwrócić po ok 1.5 roku. Czy przez pryzmat zagadnień w filmie popełniłem błąd? Co o tym sadzisz? Dzięki za wyjaśnianie zagadnień związanych z finansami na kanale. Taka edukacja powinna być w szkole. Pozdrawiam
Te rzeczy które wymieniłeś nie są marnotrawstwem pieniędzy skoro pozwalają ci zaoszczędzić pieniądze na przyszłość. Ale lepiej byś wyszedł finansowo i zdrowotnie gdybyś zamiast motorem jeździł rowerem w cieplejsze dni.
I to jest super. W mojej prywatnej opinii nie ma nic złego zwłaszcza - w takich zakupach. Dodatkowo nabywając "fizyczne" dobra materialne w razie czego możesz je sprzedać (a wobec szalejącej inflacji niewykluczone, że z zyskiem). Najgorsze co można zrobić, to wykupować jakieś płatne subskrypcje albo szkolenia które nic nie wnoszą. Tracisz pieniądze, zdrowie i najważniejsze czas. Mam wrażenie, że na polskim YT coraz częściej panuje przekonanie, że trzeba żyć jak asceta, pracować 2x więcej od innych, a swój wzrok skupiać tylko na marchewce za szybą z napisem 65 lat. Życzę każdemu jak najlepiej, ale nawet jeśli przy tym trybie życia dożyjecie takiego wieku okaże się, że zdrowie już nie takie, wigoru brak, pamiętajcie że długie życie to długa starość. I zakładając, że jakimś cudem osiągniecie tą mistyczną "wolność finansową" to nie ma z kim jej spędzić, dzieci (nawet jeśli je macie) już dorosły i mają własne życie, a w sumie to jeśli wy mieliście na nie wywalone to one też za bardzo rodziców (może poza ich pieniędzmi) nie chcą znać.
Wszystko zależy od kilku czynników. Bo prawda jest taka, że człowiek każdą zachciankę potrafi sobie zracjonalizować i wynaleźć tonę, choćby bzdurnych, powodów dla których "było warto". Pytanie, czy faktycznie dzięki temu oszczędzisz, czy pieniądze i tak się rozejdą. Pytanie, czy kupienie motocykla za wszystkie oszczędności+pożyczkę jest rozsądne? Jeśli nie masz żadnej poduszki, to zawsze może pojawić się nagły wydatek związany ze zdrowiem itp. i co wtedy... Czy wizja oszczędzenia paru zł na paliwie w takiej sytuacji jest rozsądna? Osobiście podejrzewam, że na te pytania odpowiedziałbym negatywnie i pozostałoby uznać, że "kupiłem bo chciałem". Racjonalnie taki wydatek nie ma sensu jeśli nie mamy poduszki finansowej, tak podpowiada zdrowy rozsądek.
2,5l/100? To chyba jakaś 125-ka, a nie motor marzeń. Mój motocykl marzeń palił 7/100 benzyny podczas gdy samochód 5,5 ON. Poza tym motocykle kupuje się na jesieni, a nie na wiosnę. Wiosną są 10-15% droższe.
Na początek przyczepię się do tytułu. Jeśli ktoś jest w klasie średniej, to z definicji nie jest biedny, więc jeśli klasa średnia ma jakieś złe nawyki, to nie prowadzą one do biedy. No i czy te porady są dla osób biednych, czy dla klasy średniej? Bo te grupy z samego faktu, że mają różne uwarunkowania (posiadany kapitał, wykształcenie) powinny mieć inną strategię oszczędzania i inwestowania.
Dziękuję, jak zwykle w punkt. Podczas przeprowadzki uświadomiłam sobie ile zgromadziłam rzeczy, które zbierają kurz i jak trudno się ich pozbyć, no i jak dużo się traci oddając je za ułamek ceny.
Sorry, ale ten odcinek jako jeden z niewielu jest bez sensu. Na wstępnie zacznijmy od tego co to znaczy klasa średnia i kto się do niej zalicza??Tu jest już baardzo wiele zależnych i zmiennych, a o tym ani słowa więc na starcie nie mamy punktu odniesienia. Nie chcę mi się tego wszystkiego po kolei punktować jednak te nawyki są bardzo subiektywne. Zrozumieć należy, że żyje się tylko raz i czemu np. tych zarobionych ciężko pieniędzy nie przeznaczyć na spełnienie swej zachcianki (która cieszy i daje nową energię wiem wiem chwilowy zastrzyk dopaminy) dającej energię do dalszego działania i napędza pozytywny vibe w życiu? Niektórzy zarabiają łatwo,więc być może takim osobom ascetyzm finansowy również przychodzi łatwo?? Nie mi oceniać jednak te nawyki ni jak się mają do życia....
@@stannnik dokładnie! Zdażyło mi się dwa lata temu wziąć raty 0, choć mogłam zapłacić gotówką. Raty (i to aż 20!) opłacały się bardziej, bo jedna była "za darmo". W efekcie miałam 5% taniej, raty spłaciłam w 4 czy 5 miesięcy, bo nie chciałam ich przeciągać. W międzyczasie mogłam powoli przypilnować nadwyrężonego wcześniej funduszu awaryjnego.
@@jusyniaa7337 zgadzam się . Sam korzystam z rat 0, na przykład jak wykańczałem mieszkanie na wynajem to kupiłem całe AGD na raty zero i te raty spłacały mi się już z najmu. Spłaciłem też w 5-6 miesięcy . Tyle Że żyjemy tu w małej bańce. W społeczeństwie większość rat 0% biorą ludzie którzy tych pieniędzy i tak nie mają. Ale zgadzam się że można je brać mądrze i wykorzystywać . Tak samo jak inwestuje sie na dźwigni. Tu coś podobnego można zrobić przy wykorzystaniu tej oferty .
@@stannnik to fakt. Jak w wielu innych przypadkach, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jeżeli masz jakieś fundusze, nie jest niczym złym wypicie kawy na mieście. Ale jest zupełnie czym innym, kiedy masz dlugi, a na kawę chodzisz codziennie.
materiał dobry lecz brakło tematu uzależnienia od statusu klasy średniej brak czasu na rozsądną politykę i uzależnienie od mediów społeczniościowych Pozdrawiam
Dzisijsze czasy młodych ludzi to życie w luźnych związkach i bez dzieci....taka sytuacja to już DUZY bonus w kwestii pojemności własnego portfela. 800+ dla rodzica jest niczym przy wydatkach jakie generuje posiadanie dziecka....juz nie mówiąc o tym ze brak dziecka to duzo wiecej wolnego czasu, wieksza niezależność i wygoda życia codziennego przez wieeeele lat. Nie dziwie ze dzisiejszym decyzjom młodych i po trosze popieram
@@Art_lover2325 Pomijasz jeden aspekt to rosnący wskaźnik rozwodów i ich bezsensowne powody i przez to bezsensowne obciążanie większej ilości mężczyzn alimentami. Co do dzieci. Weź pod uwagę, że w społeczność rozwinięty ale i rozwijających rośnie liczba konsumpcjonizmu ale też podnoszący się przez to STANDARD i życia ale i wymogów w WYCHOWANIU. Bo zauważasz co potrzebne było te 50 lat temu do wychowania dzieci? Dach nad głową Jedzenie Odzież po starszym rodzeństwem Drobne słodkości Własne zabawki, które samemu się zrobiło Kreatywność rozwijała się przez biedę Obecnie? Dach nad głową i jedzenie to nie wszystko Dach to musi być wyposażony, najlepiej w domku jednorodzinnym, zapewniony w różne (zbyteczne) meble, jedzenie to nie tylko dobre jedzenie i bogate w różną formę, ale też z usług dodatkowych Odzież każdy nowe, najlepiej z górnej półki Słodkości? Standard oczywisty i to w ogromnej ilości (co wiąże sie z otyłością) Zabawki? Żadne samoróbki, a najlepiej technologia kupna. Komputery standard Dostęp do internetu standard Smartfony standard Konsole i gry standard Dziewczyny oczywiście makijaże i inne dodatki standard Ogółem wśród dzieci masz większy wyścig szczurów niż wśród dorosłych, bo coraz więcej przybywa trendów i nowości oraz mody, które z połowa pozostaje w standardzie. Mało tego. Sama edukacja oraz wychowanie. Brak możliwości karania, bo to ciebie mogą ukarać, w gorszym wariancie odebrać dziecko (kraje Skandynawskie) A także wymogi w osiagnieciu celów w edukacji itd nie że źle ale to koszta. Koszta i czas do spędzania i jeszcze gonienia trendów i nowości by chronić od złego wpływu rosną wykładniczo. A że większość społeczeństwa co widać po klasie średnie i nawyka oszczędzania i inwestowania, to taka grupa baranów i owiec to posiadanie dzieci staje sie nie opłacalne w to ile rodzice wkładają wszelkich środków nie tylko finansowych.
Rok temu kupowałem coś na raty 0%. Nie było opcji by przy gotówce było taniej. To zdecydowanie wybrałem raty. Nie dla tego, że nie było na nią stać. Tylko dlatego że wolałem zainwestować wolną gotówkę. Fakt zapłaciłem tyle samo, ale towar kosztował mnie finalnie mniej.
Dokładnie chciałem coś podobnego napisać. Pozwolę sobie nawet rozwinąć to bo u mnie wygląda to tak, że zbieram docelową kwotę bym mógł kupić to na raz ale w momencie jak trafia się okazja 10 rat po 0 zł prowizji (i innych dziwnych ukrytych opłat) i możliwości spłaty całości w dowolnym momencie to wchodzę w to i tak jak @Muskacik inwestuje pozostałą kwotę, bo wiem, że przez ten okres jestem w stanie choć trochę na niej zarobić, a w nagłych przypadkach zawsze można zainwestowane fundusze spieniężyć (mając na uwadze ewentualne plusy i minusy takich działań)
Położenie łapy to lekko mówiąc nadużycie tego słowa, ale odpowiedź jest taka, że jest tutaj inna forma własności. Dlatego OFE nie można porównywać do ike, ikze, ppk, czy ppe.
Ehh, to magiczne inwestowanie.... wszyscy mówią, że trzeba inwestować i ile pieniędzy z tego tytułu się będzie miało.... ale jakoś już nikt nie mówi w co i jak inwestować, żeby nie stracić.
Mało kto może :), ja np. nie jestem doradcą, ale mogę powiedzieć, w co ja bym zainwestował - obligacje skarbowe na początek :). Polecam moją serię na playlście inwestownaie małych kwot.
Jak ktoś będzie mówił w co inwestować, żeby nie stracić, to uciekaj od niego jak najdalej. Zrozumiałe jest, że nikt tego nie mówi, bo nie ma czegoś takiego jak inwestycja bez ryzyka straty. Inwestycje można rozważać jako mniej lub bardziej ryzykowne. Na początek zazwyczaj poleca się obligacje skarbowe, ETF na cały świat, metale szlachetne... Trzeba nieco pogrzebać i dużo materiałów się na ten temat znajdzie.
Znowu "inwestowanie" przez brokerów finansowych. Toż to się niewiele różni do piramidy finansowej. Zwykły człowiek, w skali powiedzmy 10-ciu lat prawie zawsze traci. Ale to właśnie plankton inwestycyjny grosikami ze swoich wypłat dostarcza środków na których rekiny finansejry zbijają majątki spekulując, bądź (bardziej uczciwie) przewidując kiedy "pęknie" sztucznie nakręcona bańka inwestycyjna (patrz np "dotcomy", w które, na fali popularności, zwykli, niezbyt bystrzy ludzie inwestowali, nierzadko całe swoje oszczędności, omamieni przez różnych "doradców" wizją szybkiego i wysokiego zysku 😝. Jeśli ktoś może sobie pozwolić na inwestycje to zdecydowanie pewniejsze są te materialne/namacalne ( jak np. nieruchomości, czy surowce). Nawet waluty są już ryzykowne - trzeba bardzo dokładnie śledzić wszelkie tendencje geopolityczne (a o tych najważniejszych wydarzeniach, ż reguły w "wiadomościach" nie mówią 😛). O akcjach już nie wspominając - dla "planktonu inwestycyjnego" to już zabójstwo - lepiej już te pieniądze przepić - przynajmniej, choć przez chwilę, możemy się dobrze bawić 😂.
Mam takiego szwagra wziol kredyt na jeden milion.powyzej jego mozliwosci Wybudowl dom kupił samochód i mówi teraz ze jest milionerem 😂Teraz cały czas w pracy bierze nadgodziny wiecznie nie ma go w domu😂to jest dopiero inteligencja finansów🙄
@@pawekuriata1525 Nie jest to możliwe. Liczy się majątek, nie zarobki. Wiele osób myśli pensją per miesiąc, ale to tylko dlatego, że większość ludzi myśli w kategoriach etatowych.
@@heisenberg2506 To jest Twoja autorska "definicja", która nie ma wiele wspólnego z realiami. Chociaż jak chcesz to możesz sobie na własny użytek używać.
Kolejny przedstawiciel chcący aby zarabiały instytucje maklerzy banki, tak tak zainwestuj w xtb czy inne akcje Oni mają prowizje i z tego żyją Ty masz nadzieję aż do śmierci.
Właśnie panie to jest największy błąd mając 30 lat myśleć o emeryturze której pewnie wtedy już nie będzie albo nie dożyjemy! Trzeba szanować pieniądze i korzystać z nich a nie chować do śmierci
@ to co się stało z pieniędzmi Polaków którzy odkładali pieniądze na „starość „ do OFE? ZUS to jest piramida finansowa która ledwie ciągnie i ze względu na coraz gorszą ilość nowych Polaków w ciągu lat ZUS będzie nie wypłacalny i to powinien Pan wiedzieć . Trzeba mądrze odkładać pieniądze i inwestować jak nas stać w jakieś pewne inwestycje .
wszyscy ludzie inwestują. Ci co mysla ze nie inwestują sa w bledzie . Inwestuja 100% w Polskim Zlotym. Czas pokazal ze to jest jedna z najgorszych inwestycji.
Ten kanał idzie w złym kierunku. Poruszasz tematy które niewiele wnaszą. Powtarzasz się. Zacząłem oglądać ten kanał ze względu na analizę poszczególnych spółek z GPW. Teraz niestety szkoda mi czasu
Ogladam też zagraniczne materiały o giełdzie i finansach i mam dziwne wrażenie że autor po prostu kopiuje tematykę jaka akurat tam wypuszczają. Ostatnio było np o wyglądaniu na biednego. Dziwnym trafem tydzień czy dwa tygodnie temu pojawialo się wiele takich nagrań na angielskim yt. Zamiast robić coś po swojemu to patrzy co teraz się klika czego może jeszcze nie być na polskim yt, pewnie bierze sobie ramę tematu z oryginału i dopiero wtedy uzupełnia po swojemu i po polsku
@@bartek7648 pod każdym materiałem piszesz to samo :D Odkryłeś amerykę, że materiały są kopiowane z anglojęzycznego (a nie angielskiego) yt :D Na anglojęzycznym też są masowo kopiowane i to nie od tygodni, a lat. I w każdym temacie, a nie tylko finansowym. Więc po co w kółko o tym pisać? Prowadzisz jakąś krucjatę, bo myślisz, że jako jedyny oglądasz materiały po angielsku i to widzisz? :D
Nie jesteś biedny bo masz nawyki klasy średniej🤦♂Jesteś biedny, bowiem od dekad ceny rosną, produkty maleją, a minimalna i średnia pensja rosną kilka razy wolniej niż powinny. Porównaj sobie stosunek cen do zarobków lat 60 tych, a dziś😂
Ale bzdury. Najlepiej robic po czternaście godzin na dwa etaty, do tego od urodzenia oszczędzać na emeryturę. Kiedy żyć? Najlepsze lata swojego życia oszczędzać zeby byc bogatym starcem. Zajebisty plan ba życie. Brawo
Odsetki od kupionych rzeczy mogą nas kosztować zdrowie i stres, ya to drugi etat nie. Nie róbmy ku...y z logiki... Przecież te punkty wykluczają się wzajemnie. Współczuję życia, w którym odkładasz tylko na emeryturę i na prezent dostajesz kolejną kasę... bo tej kasy do grobu nie zabierzesz, ani nie wyleczy Cię z raka jak zachorujesz. Jaki jest sens oszczędzać na starość, gdzie mężczyzna żyje średnio 8 lat, a w zdrowie kończy mu się 6 lat przed emeryturą *dane GUS 2021. Do tego nie wiadomo ile lat pożyją IKE, IKZE czy PPK, bo rząd jednak kasę przytuli. To jednak wolę spędzać czas z dziećmi, niż się zaharować na śmierć i nic z tego nie mieć.
Jest sens oszczędzać na starość. Wspomniałeś o dzieciach, to nawet, żeby im coś zostawić. A jak kończy się zdrowie, to wiemy doskonale, że mając możliwość płacenia prywatnie za lekarzy, mamy do nich większy i szybszy dostęp. Nie każdy zachoruje na raka, a wiele starszych osób boryka się z dolegliwościami, które można wyleczyć, pod warunkiem, że nie czekasz 5 lat na operację. Co nie oznacza, że trzeba nie robić nic innego i tylko zapieprzać na emeryturę. W tych filmach ostatnio jest prezentowane skrajne podejście. Druga skrajność to życie wyłączanie tu i teraz. Oba się złe moim zdaniem. Można cieszyć się życiem tu i teraz i odkładać. Grunt, aby mieć z czego, ale to temat na inną rozmowę.
@@KamilR468 no i tu jest klucz. Żeby mieć z czego. Dzieciom lepiej pomoc za życia niż zostawiać po śmierci. Zawsze dostaną dom czy mieszkanie a to już dużo. Do tego ponad połowa mężczyzn w Polsce i tak nie dożywa emerytury...
za nim dozyjesz emerytury to xtb trzy razy upadnie a Ty zostaniesz bez kasy.... takich cwaniakow to juz bylo pewno by cos nie upadlo musi byc panstwowe inaczej to jak bedzie za duzo kasy to znikna jak kazda wieksza kielda kryptowalut
Przepraszam a kto w szkole ma uczyć przedsiębiorczości - nauczyciel? Oczekiwanie ze w systemie powszechnej edukacji stworzy sie przedmiot ktory uczyni masy przedsiębiorczymi zaradnymi jest - niepoważne.... Szkoła nie jest od nauczenia wszystkiego. Tak sie nie da. Szkoła przygotowuje do PRACY oraz do samokształcenia...
@@FinansowaTV Szczerze - nie wiem... "dla sztuki" . Podobnie jak tzw "informatyka".... Przecież nim napisze się podręcznik a MEN go zatwierdzi a potem wprowadzi do gro wiadomości jest nieaktualne... - lol. Niech MEN książki zawodowe napisze - bo jak ja robiłem technika - (gdzie by zdać egzamin zawodowy tez trzeba uzyskać wyniki z części egzaminu nt. "podstawy przedsiębiorczości), to uczyliśmy sie na książkach które bylo od 20 lat nieaktualne...
jesteś biedny, bo chcesz być biedny robolu - jak ktoś chce być robolem a zarabiać tyle co inżynier w Szwecji z dwoma językami to czyja to wina? robola? czy inżyniera? A w ogolę ten tytuł to brzmi jak jakiś couching dla biedaków. Pan mądry skasuje plebsaki. Biedaki się trochę pojarają i skończą dalej w biedzie i nieróbstwie.
🌎 Konferencja XTB Investing Masterclass: link-pso.xtb.com/pso/sVH3C
✅ Tutaj prowadzę portfel oparty o ETFy w drodze do 1 000 000 zł: geolink.xtb.com/wMYiO
💹 Tutaj możesz śledzić portfel: myfund.pl/index.php?raport=pokazPortfelPubliczny&portfel=154546&p_id=17957
Gromadzenie kapitału najlepiej zacząć od odziedziczenia jakiejś fajnej działki, domu, albo mieszkania. Dzięki temu może obejdzie się bez kredytu hipotecznego. W ramach dodatkowego etatu najlepiej prowadzić kanał na youTube, prosić o wsparcie, sprzedawać kursy, aplikacje i książki, wmawiając ludziom, że są biedni a te porady pomogą im osiągnąć sukces. Przez pierwsze parę lat popracujesz po 14 godzin dziennie, ale potem już będzie z górki ;)
W punkt. Tak mnie bawią komentarze osób które nie rozumieją jak mogę nie mieć możliwości uzbierania na wkład własny. Im się udało w wieku 25 lat kupić mieszkanie tyle że nie biorą pod uwagę że działka ze spadku lub darowizna od rodziców załatwiła za nich 75% roboty.
Jeszcze lepszym pomysłem jest odziedziczenie fabryki. 😂
@@Xymorr mi z narzeczoną w wieku 26 lat się udało uzbierać na niski wkład własny w rodzinnym kredycie mieszkaniowym, ale ona robi w logistyce, a ja w IT. Tyle że zawsze znajdzie się ktoś, dla kogo będziesz nieporadny - dla mnie choćby ojciec, który nie dorobił się niczego, a jedynie odziedziczył dom, mieszkanie, działkę i auto z salonu, a mi dał jedynie to, że nie wyjebał mnie z domu (i tak sam żyje za granicą od 15 lat). Także odszedł wynajem, który by przedłużył to, ale wjedzie hipoteka 5k za dom i witaj biedo. Ludzie zarabiający 1/3 tego, co ja, a mają chatę po starych, jeżdżą 3 razy droższymi furami, gdzie sam bujam się 15 letnim francuzem, do tego się cieszę, że w robocie dostałem telefon służbowy, bo dalej bym latał z 10 letnim telefonem. Także miej w dupie opinię innych, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto uzna, że nie ogarniasz życia, nawet jeśli od zera dorobiłbyś się super zawodu, hajsu, chaty i innych rzeczy. Zawsze znajdzie się ktoś, kto odziedziczył więcej, więc wie lepiej 😊
Jest też ciemna strona. Możesz odziedziczyć fabrykę...ale być tak oderwanym od rzeczywistości zepsutym gówniarzem że stracisz/zmarnujesz wszystko to co odziedziczyłeś 🤣
@@Xymorr Nonsens - ja działki nie dostałem. Po prostu mając 20 lat poszedłem na studia zaoczne i pracowałem... I nie ważne czy zarabiałam najniższa na smiecowce czy więcej - przysłowiowa stówa szla do skarbony.... Owszem najtrudniej bylo uzbierać 50 tys. Jak byla okazja brałem fuchy (robiłem projekty za kolegów ze studiów) z których 100% zarobionej kasy szlo zawsze do skarbony.
I to jest właśnie próba charakteru - bo przez pierwsze 2-3 lata oszczędzania w ogóle nie widać w tym sensu...
Ale jak widze mlodych co to pracuja 5-7 rok i wola wywalic 50 tys na wesele (a w miedzyczasie wydawac kilka tys na "wyjazdy) to nad kim mam sie użalać
Generalnie nie masz nic a chcesz chcesz miec przed 40 własne m - musisz jak najszybciej iść do pracy ba nie bać sie wziąć jakiś dodatkowych robotek...
I pamietac - nie mozna miec wszystkiego - a na penwno nie wszystko jednoczesnie...
Tak, proszę o odcinek o dodatkowych źródłach dochodu :-)
drugi a moze trzeci etat lub nadgodziny xd
@@strazak79 albo ankiety i skręcanie długopisów xD
Nie idźmy w tą stronę :)
Odcinek jakby pisany przez AI, każdy punkt w sumie o tym samym powiedziany innymi słowami. Truizmy i ogólniki, a historie o piankach opowiadał już chyba każdy i myślę, że ktoś zainteresowany tematem ma dość tych oczywistości.
Chętnie zobaczyłbym coś konkretnego, coś co realnie rozwinie mnie w kwestii finansów, a nie kolejną papkę o niczym.
Pozdrawiam :)
Dzieki za opinię. Odcinka nie pisało AI dla jasności i co do tego muszę zdementować.
Za resztę uwag dziękuję!
Finansowa TV kopiuje po prostu filmy z zagranicy. Widać to po tematach ostatnich filmów 🙂
@@FinansowaTV Nie do końca tak było z badaniami z piankami. Owszem, pierwszy wniosek był taki, jak powszechnie się go opisuje. Ale gdy badacze trochę później wrócili z kolejnymi badaniami do osób badanych (nie pamiętam dokładnie co i jak - niestety), to wnioski były jednak zdecydowanie bardziej rozmyte i niejasne. Dla odróżnienia się: polecam ten temat zgłębić, wszyscy skorzystają :)
@@anzchojnac19 dzięki, poczytam głębiej:)
@@FinansowaTV Oby to nie była ślepa uliczka :)
ostatnio duzo w tego typu materiałach na yt mówi się głównie o oszczedzaniu i inwestowaniu na emeryture czyli czesto mowa o 30 i wiecej latach. Oszem jakies pieniadze dodatkowe warto miec na emeryturze i uwazaam ze do tego swietne jest PPK i mysle ze to wystraczy (oczywiscie pracujac na etacie). Rozwijajac temat uwazam ze zycie nie jest tylko po to by od wczesnych lat młodosci myslec o emeryturze. Z zycia trzeba tez korzystac bo albo emerytury nie dożyjemy albo na emeryturze bedziemy chorzy albo nie bedzie juz sił a na pewno beda wspomnienia ktore mogą byc super lub poprostu żal ze tak duzo nas ominęło. Pracujemy i zarabiamy po to by przeżyc ale też życ. Musi byc balans i przesada w jedną czy w druga strone jest złą praktyką. Wakacje minimum raz w roku, jakies codzienne zachcianki, moze jakas pasja czesto dla wielu absurdalna ale dla nas sprawiajaca radosc, sport, zabawa czasami, itp
Dokładnie, jestem tego samego zdania co do yb "inwestowania emerytalnego". Myślę, że jest to wdzięczny temat z kilku powodów: opiera się na historii i nikt w tak odległej przyszłości nie będzie z tego rozliczał (kto by szukał teraz autora artykułu Expressu Wieczornego z początku lat 90tych?), dotyczy praktycznie każdego i jest dość palącym tematem, stwarza pozór tego, że jeśli już w ten sposób poświęcasz swój czas na ten temat - to zrobiłeś dużo więcej niż swoi rówieśnicy (aspekt psychologiczny).
Co do PPK to po części się zgadzam. Mimo, że uważam, że nie jest to dla każdego PPK ma sporo cech które mogą opłacić się większości pracownikom. Przede wszystkim uczy oszczędności i gospodarowaniu tym co się ma. Dodatkowo trochę buduje poczucie bezpieczeństwa. No i może sprawić, że przynajmniej część osób zainteresuje się co z czego wynika i zainteresuje się szeroko pojętymi finansami. Co do przeznaczenia tego na emeryturę to zależy od sytuacji, ale w mojej prywatnej opinii jest bez sensu. Dużo lepiej wypłacać to co jakiś czas i "wrzucać" w coś innego.
Również pełna zgoda, że 90% osób w ogóle nie powinno czynnie inwestować (po za tymi bonusami od pracodawcy). A zwłaszcza jeśli chodzi o ludzi młodych zaraz po szkole. Powinni się raczej skupić na rozwoju, nabyciu doświadczenia/umiejętności, stworzeniu relacji i zbudowaniu majątku, żeby było z czego inwestować. Jakoś nie przemawia do mnie wizja 40'latka żyjącego kątem u rodziców który chwali się, że 70% wypłaty inwestuje, wyżerając z lodówki emerytom. Albo chciałbym zobaczyć minę dziewczyny której mówisz: "ej lalka do końca roku nie będziemy się spotykać, bo muszę wypełnić limit IKE". Okazja stracona raz - jest stracona na zawsze. Jeśli będziesz miał z czego i po co inwestując później poważniejsze sumy, szybko nadrobisz "chude" lata. I nic za wszelką cenę, na łożu śmierci wolałbym wspominać, jak moje dziecko uczy się jazdy rowerkiem, wypada mu ząbek czy idzie do komunii niż, że 35 lat temu w jednym miesiącu zrobiłem 60 nadgodzin i "zarobiłem tyle, co górnik w miesiąc w brudzie i pyle".
Zwłaszcza, że "deweloperski sponsor" p. Belka już zapowiada, że wiek emerytalny będzie podniesiony do 70 lat... (a potem do 80.. 90.. i k... do śmierci)
Życie to sztuka kompromisów w każdej dziedzinie.
Tak, proszę o odcinek o dodatkowych źródłach dochodu. Jestem tego bardzo ciekawy
Filmik tutaj dla ludzi oczywisty , dla mnie też, ale dziękuję za Twoją włożoną pracę, Ale podobał mi się. Pozdrawiam 👋
Dzięki za interesujący odcinek i za przekazanie przydatnych informacji, wskazówek i porad w omawianym temacie, dobrze się oglądało i słuchało👍👏💪💚🤔🙂
Jedna uwaga odnośnie pkt 4.Odraczanie gratyfikacji to wielka zaleta i umiejętność. Pomyłka autora. Większość nie potrafi odraczać gratyfikacji i musi od razu siebie nagradzać. 👍
Popieram 😊
Może źle to wybrzmiało Ewa, ale o to mi chodziło :)
wydaje mi się, że zgodnie z prawem nie można zmienić formy zatrudnienia wobec tego samego pracodawcy z umowy o pracę na B2B
W zasadzie można wiąże się to z tym że trzeba opłaca odrazu tzn duży ZUS i inne ograniczenia podatkowe ale zmienić można 😊
Już sam nowy samochód to skarbonka, a co dopiero uzywany. Dom od czasu do czasu też potrzebuje remontu na bieżąco itd. Z tej tresci to wywnioskowałem że najlepiej całe zycie żyć jak student, pracując mając jakiegoś tam laptopa i patrzeć jak pieniążki gromadzą się na koncie. Tylko co z takiego zycia gdy pieniążki są na koncie, a chociazby na zakupy z buta i targanie bagazy po autobusikach jak cygan 😂
Nie słuchałeś dokładnie.
5:57 czekamy na odcinek 😅
Jak zawsze wartościowy materiał. Dziękuję i dłoń ściskam.
Punkt o odroczonej gratyfikacji ma wydźwięk jak by to był problem, tymczasem umiejętność odroczenia gratyfikacji jest bardzo ważna w budowaniu majątku.
Może źle to wybrzmiało, ale o to mi chodziło :)
Ciekawe i prawdziwe spostrzeżenia...👍🙂. Ja osobiście nie mogę pojąć jak można wydać np 3k by zostać ajfoniarzem na raty 😄..
Liczy się lans....a nadmierne skupienie by go potem nie zgubić czy uszkodzić zabiera dużo uwagi...i czasu...U mnie tania Motorola działa wystarczająco dobrze i długo..👍
Dodatkowe źródła dochodu 😊
osobiście żyję z tego co sobie dorobię. 100% pensji trafia na konto, nawet czasem jeszcze odłożę z prac dodatkowych.
I jesteś szczęśliwy? Co będziesz robić z tymi pieniędzmi?
@@kamilfe398 czy jestem szczęśliwy> to sporo by gadać, na pewno bywam. bardziej cieszy mnie fakt że, nie bywam nieszczęśliwy. co do pieniędzy, realizuję plany, którego koniec już w kwietniu.
dobry materiał, szkoda że nie trafiłem na podobne 10 lat temu,
Potwierdzam Podstawy przedsiębiorczości to była jakaś kpina, ale co tu wymagać...
Na podstawach przedsiębiorczości, uczyli nas dwóch rzeczy, jak złożyć wniosek o kredyt do banku i jak rozliczyć pit papierowy. Także to tyle w temacie edukacji szkolnej.
Oo to fajnie miałeś:) mnie nawet wniosek o kredyt składać nie uczyli…
Super😊
Bardzo prosze o ten odcinek
dotyczy i klasy średniej i ludzi młodych.....duży konsumpcjonizm, nowe drogie smartfony, ciąle nowe markowe ciuchy/buty, samochody na kredyt, gadżety czesto zedne i ogólnie wszytsko by sie pokazac na ulicy, znajomym a moze tez rodzinie. Nie twierdze by sobie wszytskiego odmawiac ale uwazam patrzac na ulice to ze za duzo wydaje sie kasy na rzeczy zbedne.
Dla zasięgu 😊
Świetny materiał, śledzę Pana od dwóch odcinków i zostaje z Panem na dłużej! Dokładam się prośby o odcinek nt dodatkowych źródeł dochodu ☺️
Dzięki za dobre słowo :)
Osobiście bardzo nie podoba mi się kierunek w którym zmierza kanał. Przyciągnęły mnie tutaj przydatne informacje o: spółkach, funduszach, portfelach. Lubię też materiały praktyczne: ile wypracował jakiś portfel, o obligacjach, rozliczaniu PIT, zrywaniu PPK itp. Zupełnie nie przemawiają do mnie tego typu materiały life stylowe/światopoglądowe, w których autor widzi tylko czubek własnego nosa, tkwiąc we własnej bańce nie bierze pod uwagę, że 99% osób ma inną sytuację. Niestety tych pierwszych jest coraz mniej. Szkoda, jednak rozumiem, że psy szczekają…
masz racje, zle zaczyna to wyglądać.
Michał, dziękuję za komentarz, doceniam otwarta krytykę, ale z argumentami. Nie mam zamiaru się bronić, ale powiedzenie o psach tutaj nie pasuje.
Jak sam zauważyłeś mieszam tematy. Staram się publikować 2 materiały tygodniowo, więc wymaga to dużo uwagi i czasu. Nie zawsze jest czas, aby zrobić duży material praktyczny. Druga sprawa, że nie do końca zgodzę się, że widzę czubek wlasnego nosa, chciałbym dopytać, co konkretnie masz na myśli, w odniesieniu do którego momentu filmu jest ten komentarz? Na koniec dodam, że nie utożsamiam się z tematami lifestylowymi. Uważam, że są to tematy z zakresu finansów, a tego dotyczy kanal. Żeby dotrzeć do większej liczby widzów nie mogę cały czas analizować spółek, bo zostałbym w bance, stąd też szeroko zakrojoną tematyka.
Strażak co konkretnie źle Twoim zdaniem zaczyna wyglądać?
@@FinansowaTV tematy monotonne, tylko inwestowanie i oszczędzanie. Raz materiał o ppk 👍 ci jakiś czas o nowsci w obligacje 👍 ale już co chwilę o tym że trzeba oszczędzać, inwestować najlepiej w Xtb to już nie się robi na yt. A mnogosc tego. 🤦
@@strazak79 spoko, przy czym czego oczekiwałbyś na kanale o finansach?
Co do xtb, spokojnie, pojawia się inni brokerzy :)
Kupowanie: na wiosnę impulsywnie kupiłem sobie motocykl. Część środków miałem odłożone a cześć pożyczka 0% w zakładzie. Nie potrzebowałem a chciałem dla czerpania przyjemności z jazdy. Przy okazji kilka miesięcy dojeżdżałem nim do pracy zamiast autem. Moto spala mi ok 2.5l/100km a auto ok 6l/100km. Pewnie zakup nie zwróci mi się przez najbliższe kilkanaście lat ale w cieple dni dojezdzam taniej do pracy a w skali miesiąca zostaje "kilka" złotych w portwelu. Druga sytuacja to w zeszłym miesiącu kupiłem zestaw kluczy i elektronarzędzi aby samodzielnie wymieniać olej i filtry oraz zmieniać kola w 2 autach. Wydałem ok 700zl. Te zakupy zrobiłem z myślą o obniżeniu kosztów serwisu aut i powinny mi się zwrócić po ok 1.5 roku. Czy przez pryzmat zagadnień w filmie popełniłem błąd? Co o tym sadzisz?
Dzięki za wyjaśnianie zagadnień związanych z finansami na kanale. Taka edukacja powinna być w szkole.
Pozdrawiam
Te rzeczy które wymieniłeś nie są marnotrawstwem pieniędzy skoro pozwalają ci zaoszczędzić pieniądze na przyszłość. Ale lepiej byś wyszedł finansowo i zdrowotnie gdybyś zamiast motorem jeździł rowerem w cieplejsze dni.
I to jest super. W mojej prywatnej opinii nie ma nic złego zwłaszcza - w takich zakupach. Dodatkowo nabywając "fizyczne" dobra materialne w razie czego możesz je sprzedać (a wobec szalejącej inflacji niewykluczone, że z zyskiem). Najgorsze co można zrobić, to wykupować jakieś płatne subskrypcje albo szkolenia które nic nie wnoszą. Tracisz pieniądze, zdrowie i najważniejsze czas. Mam wrażenie, że na polskim YT coraz częściej panuje przekonanie, że trzeba żyć jak asceta, pracować 2x więcej od innych, a swój wzrok skupiać tylko na marchewce za szybą z napisem 65 lat. Życzę każdemu jak najlepiej, ale nawet jeśli przy tym trybie życia dożyjecie takiego wieku okaże się, że zdrowie już nie takie, wigoru brak, pamiętajcie że długie życie to długa starość. I zakładając, że jakimś cudem osiągniecie tą mistyczną "wolność finansową" to nie ma z kim jej spędzić, dzieci (nawet jeśli je macie) już dorosły i mają własne życie, a w sumie to jeśli wy mieliście na nie wywalone to one też za bardzo rodziców (może poza ich pieniędzmi) nie chcą znać.
Wszystko zależy od kilku czynników. Bo prawda jest taka, że człowiek każdą zachciankę potrafi sobie zracjonalizować i wynaleźć tonę, choćby bzdurnych, powodów dla których "było warto". Pytanie, czy faktycznie dzięki temu oszczędzisz, czy pieniądze i tak się rozejdą. Pytanie, czy kupienie motocykla za wszystkie oszczędności+pożyczkę jest rozsądne? Jeśli nie masz żadnej poduszki, to zawsze może pojawić się nagły wydatek związany ze zdrowiem itp. i co wtedy... Czy wizja oszczędzenia paru zł na paliwie w takiej sytuacji jest rozsądna? Osobiście podejrzewam, że na te pytania odpowiedziałbym negatywnie i pozostałoby uznać, że "kupiłem bo chciałem". Racjonalnie taki wydatek nie ma sensu jeśli nie mamy poduszki finansowej, tak podpowiada zdrowy rozsądek.
2,5l/100? To chyba jakaś 125-ka, a nie motor marzeń. Mój motocykl marzeń palił 7/100 benzyny podczas gdy samochód 5,5 ON. Poza tym motocykle kupuje się na jesieni, a nie na wiosnę. Wiosną są 10-15% droższe.
@@PrawilnaMordka To prawda, że rowerem lepiej dla zdrowia i budżetu 😀 większa oszczędność będzie na samodzielnym serwisie auta
Na początek przyczepię się do tytułu. Jeśli ktoś jest w klasie średniej, to z definicji nie jest biedny, więc jeśli klasa średnia ma jakieś złe nawyki, to nie prowadzą one do biedy. No i czy te porady są dla osób biednych, czy dla klasy średniej? Bo te grupy z samego faktu, że mają różne uwarunkowania (posiadany kapitał, wykształcenie) powinny mieć inną strategię oszczędzania i inwestowania.
Dziękuję, jak zwykle w punkt. Podczas przeprowadzki uświadomiłam sobie ile zgromadziłam rzeczy, które zbierają kurz i jak trudno się ich pozbyć, no i jak dużo się traci oddając je za ułamek ceny.
Otóż to, takie łapacze kurzu są najgorsze... Sam mam takich kilka i do dziś mnie irytuje ich widok :(
Sorry, ale ten odcinek jako jeden z niewielu jest bez sensu.
Na wstępnie zacznijmy od tego co to znaczy klasa średnia i kto się do niej zalicza??Tu jest już baardzo wiele zależnych i zmiennych, a o tym ani słowa więc na starcie nie mamy punktu odniesienia. Nie chcę mi się tego wszystkiego po kolei punktować jednak te nawyki są bardzo subiektywne. Zrozumieć należy, że żyje się tylko raz i czemu np. tych zarobionych ciężko pieniędzy nie przeznaczyć na spełnienie swej zachcianki (która cieszy i daje nową energię wiem wiem chwilowy zastrzyk dopaminy) dającej energię do dalszego działania i napędza pozytywny vibe w życiu? Niektórzy zarabiają łatwo,więc być może takim osobom ascetyzm finansowy również przychodzi łatwo?? Nie mi oceniać jednak te nawyki ni jak się mają do życia....
Raty 0% to problem? Niby jaki? Cała forsa jest w robocie a Ty płacisz długiem zero%
Jeśli masz kontrolę - ok, ale często można ją stracić i wpaść w spiralę zadłużenia
Pod warunkiem że jest w robocie bo jednak w większości przypadków jej po prostu w ogóle nie ma :)
@@stannnik dokładnie! Zdażyło mi się dwa lata temu wziąć raty 0, choć mogłam zapłacić gotówką. Raty (i to aż 20!) opłacały się bardziej, bo jedna była "za darmo". W efekcie miałam 5% taniej, raty spłaciłam w 4 czy 5 miesięcy, bo nie chciałam ich przeciągać. W międzyczasie mogłam powoli przypilnować nadwyrężonego wcześniej funduszu awaryjnego.
@@jusyniaa7337 zgadzam się . Sam korzystam z rat 0, na przykład jak wykańczałem mieszkanie na wynajem to kupiłem całe AGD na raty zero i te raty spłacały mi się już z najmu. Spłaciłem też w 5-6 miesięcy .
Tyle
Że żyjemy tu w małej bańce. W społeczeństwie większość rat 0% biorą ludzie którzy tych pieniędzy i tak nie mają.
Ale zgadzam się że można je brać mądrze i wykorzystywać . Tak samo jak inwestuje sie na dźwigni. Tu coś podobnego można zrobić przy wykorzystaniu tej oferty .
@@stannnik to fakt. Jak w wielu innych przypadkach, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jeżeli masz jakieś fundusze, nie jest niczym złym wypicie kawy na mieście. Ale jest zupełnie czym innym, kiedy masz dlugi, a na kawę chodzisz codziennie.
materiał dobry lecz brakło tematu uzależnienia od statusu klasy średniej brak czasu na rozsądną politykę i uzależnienie od mediów społeczniościowych Pozdrawiam
Temat socialy rzeczywiście dość istotny!
Dzisijsze czasy młodych ludzi to życie w luźnych związkach i bez dzieci....taka sytuacja to już DUZY bonus w kwestii pojemności własnego portfela. 800+ dla rodzica jest niczym przy wydatkach jakie generuje posiadanie dziecka....juz nie mówiąc o tym ze brak dziecka to duzo wiecej wolnego czasu, wieksza niezależność i wygoda życia codziennego przez wieeeele lat. Nie dziwie ze dzisiejszym decyzjom młodych i po trosze popieram
Tak zobaczymy za 30 lat jaką będziemy mieli wygodę w Europie standard 2+1 lub singiel + kot a nasi nowi osadnicy to zazwyczaj 2+6 wynik prosty😂
@@Art_lover2325 aż strach pomyśleć co będzie już za 10-20lat patrząc na to co się dzieje. Dziś np jest tzw Tęczowy Piątek czyli święto Lgbt+ 🫣🤦
@@Art_lover2325 Pomijasz jeden aspekt to rosnący wskaźnik rozwodów i ich bezsensowne powody i przez to bezsensowne obciążanie większej ilości mężczyzn alimentami.
Co do dzieci. Weź pod uwagę, że w społeczność rozwinięty ale i rozwijających rośnie liczba konsumpcjonizmu ale też podnoszący się przez to STANDARD i życia ale i wymogów w WYCHOWANIU.
Bo zauważasz co potrzebne było te 50 lat temu do wychowania dzieci?
Dach nad głową
Jedzenie
Odzież po starszym rodzeństwem
Drobne słodkości
Własne zabawki, które samemu się zrobiło
Kreatywność rozwijała się przez biedę
Obecnie?
Dach nad głową i jedzenie to nie wszystko
Dach to musi być wyposażony, najlepiej w domku jednorodzinnym, zapewniony w różne (zbyteczne) meble, jedzenie to nie tylko dobre jedzenie i bogate w różną formę, ale też z usług dodatkowych
Odzież każdy nowe, najlepiej z górnej półki
Słodkości? Standard oczywisty i to w ogromnej ilości (co wiąże sie z otyłością)
Zabawki? Żadne samoróbki, a najlepiej technologia kupna.
Komputery standard
Dostęp do internetu standard
Smartfony standard
Konsole i gry standard
Dziewczyny oczywiście makijaże i inne dodatki standard
Ogółem wśród dzieci masz większy wyścig szczurów niż wśród dorosłych, bo coraz więcej przybywa trendów i nowości oraz mody, które z połowa pozostaje w standardzie. Mało tego. Sama edukacja oraz wychowanie. Brak możliwości karania, bo to ciebie mogą ukarać, w gorszym wariancie odebrać dziecko (kraje Skandynawskie)
A także wymogi w osiagnieciu celów w edukacji itd nie że źle ale to koszta.
Koszta i czas do spędzania i jeszcze gonienia trendów i nowości by chronić od złego wpływu rosną wykładniczo.
A że większość społeczeństwa co widać po klasie średnie i nawyka oszczędzania i inwestowania, to taka grupa baranów i owiec to posiadanie dzieci staje sie nie opłacalne w to ile rodzice wkładają wszelkich środków nie tylko finansowych.
Rok temu kupowałem coś na raty 0%. Nie było opcji by przy gotówce było taniej. To zdecydowanie wybrałem raty. Nie dla tego, że nie było na nią stać. Tylko dlatego że wolałem zainwestować wolną gotówkę. Fakt zapłaciłem tyle samo, ale towar kosztował mnie finalnie mniej.
Dokładnie chciałem coś podobnego napisać. Pozwolę sobie nawet rozwinąć to bo u mnie wygląda to tak, że zbieram docelową kwotę bym mógł kupić to na raz ale w momencie jak trafia się okazja 10 rat po 0 zł prowizji (i innych dziwnych ukrytych opłat) i możliwości spłaty całości w dowolnym momencie to wchodzę w to i tak jak @Muskacik inwestuje pozostałą kwotę, bo wiem, że przez ten okres jestem w stanie choć trochę na niej zarobić, a w nagłych przypadkach zawsze można zainwestowane fundusze spieniężyć (mając na uwadze ewentualne plusy i minusy takich działań)
Jaka jest pewność że pańswo nie położy "łapy" na IKE tak jak to zrobili z OFE?
Położenie łapy to lekko mówiąc nadużycie tego słowa, ale odpowiedź jest taka, że jest tutaj inna forma własności. Dlatego OFE nie można porównywać do ike, ikze, ppk, czy ppe.
Odcinek o dodatkowym źródle dochodu? Jasne😊
Ehh, to magiczne inwestowanie.... wszyscy mówią, że trzeba inwestować i ile pieniędzy z tego tytułu się będzie miało.... ale jakoś już nikt nie mówi w co i jak inwestować, żeby nie stracić.
Mało kto może :), ja np. nie jestem doradcą, ale mogę powiedzieć, w co ja bym zainwestował - obligacje skarbowe na początek :). Polecam moją serię na playlście inwestownaie małych kwot.
Jak ktoś będzie mówił w co inwestować, żeby nie stracić, to uciekaj od niego jak najdalej. Zrozumiałe jest, że nikt tego nie mówi, bo nie ma czegoś takiego jak inwestycja bez ryzyka straty. Inwestycje można rozważać jako mniej lub bardziej ryzykowne. Na początek zazwyczaj poleca się obligacje skarbowe, ETF na cały świat, metale szlachetne... Trzeba nieco pogrzebać i dużo materiałów się na ten temat znajdzie.
@@KamilR468 bardzo dobrze to opisał. W inwestowaniu ostateczną decyzję trzeba podjąć samemu.
Znowu "inwestowanie" przez brokerów finansowych. Toż to się niewiele różni do piramidy finansowej. Zwykły człowiek, w skali powiedzmy 10-ciu lat prawie zawsze traci. Ale to właśnie plankton inwestycyjny grosikami ze swoich wypłat dostarcza środków na których rekiny finansejry zbijają majątki spekulując, bądź (bardziej uczciwie) przewidując kiedy "pęknie" sztucznie nakręcona bańka inwestycyjna (patrz np "dotcomy", w które, na fali popularności, zwykli, niezbyt bystrzy ludzie inwestowali, nierzadko całe swoje oszczędności, omamieni przez różnych "doradców" wizją szybkiego i wysokiego zysku 😝.
Jeśli ktoś może sobie pozwolić na inwestycje to zdecydowanie pewniejsze są te materialne/namacalne ( jak np. nieruchomości, czy surowce).
Nawet waluty są już ryzykowne - trzeba bardzo dokładnie śledzić wszelkie tendencje geopolityczne (a o tych najważniejszych wydarzeniach, ż reguły w "wiadomościach" nie mówią 😛). O akcjach już nie wspominając - dla "planktonu inwestycyjnego" to już zabójstwo - lepiej już te pieniądze przepić - przynajmniej, choć przez chwilę, możemy się dobrze bawić 😂.
Prosze filmik o dodatkowym dochodzie pizdrawiam
Mam takiego szwagra wziol kredyt na jeden milion.powyzej jego mozliwosci Wybudowl dom kupił samochód i mówi teraz ze jest milionerem 😂Teraz cały czas w pracy bierze nadgodziny wiecznie nie ma go w domu😂to jest dopiero inteligencja finansów🙄
Mieć czy być? Oto jest pytanie.
Tytuł wideo jest bez sensu. Jeśli ktoś należy to klasy średniej, to niejako z definicji nie jest biedny, bo gdyby był to by należał do klasy niższej.
Można być zarobkowo w klasie średniej a majątkowo na dnie.
Do klasy średniej kwalifikują Cie zarobki jeżeli Twoje wydatki są większe niż zarobki to tak jesteś biedny bo jesteś na minusie prosta matematyka
@@pawekuriata1525 klasa średnia to jest wtedy kiedy idziesz do sklepu i kupujesz nie patrząc na cenę a nie jakiś poziom zarobków.
@@pawekuriata1525 Nie jest to możliwe. Liczy się majątek, nie zarobki. Wiele osób myśli pensją per miesiąc, ale to tylko dlatego, że większość ludzi myśli w kategoriach etatowych.
@@heisenberg2506 To jest Twoja autorska "definicja", która nie ma wiele wspólnego z realiami. Chociaż jak chcesz to możesz sobie na własny użytek używać.
To nie są cechy klasy średniej tylko biednej -robotniczej i podklasy, a nie klasy średniej. Wiem bo sam jestem klasą robotniczą.
Samo pojęcie "klasa średnia" to już jest pułapką, bo po prostu nie istnieje klasy średniej
Kolejny przedstawiciel chcący aby zarabiały instytucje maklerzy banki, tak tak zainwestuj w xtb czy inne akcje Oni mają prowizje i z tego żyją Ty masz nadzieję aż do śmierci.
Hmm, ciekawa opinia. Co wg Ciebie jest alternatywą?
Tylko fizyczne złoto @@FinansowaTV
Wydaje mi sie ze autor pomylił klasy spoleczne. Chodzi raczej o klase niższa tzn biedniejszą
Właśnie panie to jest największy błąd mając 30 lat myśleć o emeryturze której pewnie wtedy już nie będzie albo nie dożyjemy! Trzeba szanować pieniądze i korzystać z nich a nie chować do śmierci
@@mateuszkondella3420 a jak uda się dożyć, to pewnie jeść tynk że ścian, a zamiast leków przyjmować mirabelki :)?
@ to co się stało z pieniędzmi Polaków którzy odkładali pieniądze na „starość „ do OFE? ZUS to jest piramida finansowa która ledwie ciągnie i ze względu na coraz gorszą ilość nowych Polaków w ciągu lat ZUS będzie nie wypłacalny i to powinien Pan wiedzieć . Trzeba mądrze odkładać pieniądze i inwestować jak nas stać w jakieś pewne inwestycje .
@@mateuszkondella3420 twój komentarz zaprzeczył wcześniejszemu. Nigdy nie mówiłem, by ufać zusowi i politykom.
wszyscy ludzie inwestują. Ci co mysla ze nie inwestują sa w bledzie . Inwestuja 100% w Polskim Zlotym. Czas pokazal ze to jest jedna z najgorszych inwestycji.
Jestem śmieciarzem a popołudniami mam programować?
Możesz nagrywać filmiki o perypetiach pracy śmieciarza, włączyć monetyzację na kanale i zarabiać.
Ten kanał idzie w złym kierunku. Poruszasz tematy które niewiele wnaszą. Powtarzasz się. Zacząłem oglądać ten kanał ze względu na analizę poszczególnych spółek z GPW. Teraz niestety szkoda mi czasu
@@kuri_runner dzięki za opinie. Niestety bardzo wąskie grono jest zainteresowane takimi analizami, dlatego pojedyncze się już nie pojawiają
Ogladam też zagraniczne materiały o giełdzie i finansach i mam dziwne wrażenie że autor po prostu kopiuje tematykę jaka akurat tam wypuszczają. Ostatnio było np o wyglądaniu na biednego. Dziwnym trafem tydzień czy dwa tygodnie temu pojawialo się wiele takich nagrań na angielskim yt. Zamiast robić coś po swojemu to patrzy co teraz się klika czego może jeszcze nie być na polskim yt, pewnie bierze sobie ramę tematu z oryginału i dopiero wtedy uzupełnia po swojemu i po polsku
@@bartek7648 pod każdym materiałem piszesz to samo :D Odkryłeś amerykę, że materiały są kopiowane z anglojęzycznego (a nie angielskiego) yt :D Na anglojęzycznym też są masowo kopiowane i to nie od tygodni, a lat. I w każdym temacie, a nie tylko finansowym. Więc po co w kółko o tym pisać? Prowadzisz jakąś krucjatę, bo myślisz, że jako jedyny oglądasz materiały po angielsku i to widzisz? :D
Kubuś weź kiełbaskę i się uduś
👍👍👍👏🥰❤️
Impulsywne zakupy przelałem na impulsywne zakupy etf albo obligacji ....
Piękne pójście pod prąd! Gratulacje :)
Nie jesteś biedny bo masz nawyki klasy średniej🤦♂Jesteś biedny, bowiem od dekad ceny rosną, produkty maleją, a minimalna i średnia pensja rosną kilka razy wolniej niż powinny. Porównaj sobie stosunek cen do zarobków lat 60 tych, a dziś😂
Ale bzdury.
Najlepiej robic po czternaście godzin na dwa etaty, do tego od urodzenia oszczędzać na emeryturę.
Kiedy żyć?
Najlepsze lata swojego życia oszczędzać zeby byc bogatym starcem.
Zajebisty plan ba życie. Brawo
Idąc tym tokiem, lepiej liczyć później na wsparcie państwa I płakać, że trzeba wybierać między lekami a jedzeniem?
To też zajebisty plan :)
Słuchane podczas przesiadki w Singapurze . Pozdro
miłej podróży ;)
@@jakubmejer2265 bardzo fajnie, mam nadzieję, że umiliło przesiadkę :)
Przyjdzie Putin i pokrzyżuje plany inwestycyjne
Odsetki od kupionych rzeczy mogą nas kosztować zdrowie i stres, ya to drugi etat nie. Nie róbmy ku...y z logiki... Przecież te punkty wykluczają się wzajemnie. Współczuję życia, w którym odkładasz tylko na emeryturę i na prezent dostajesz kolejną kasę... bo tej kasy do grobu nie zabierzesz, ani nie wyleczy Cię z raka jak zachorujesz. Jaki jest sens oszczędzać na starość, gdzie mężczyzna żyje średnio 8 lat, a w zdrowie kończy mu się 6 lat przed emeryturą *dane GUS 2021. Do tego nie wiadomo ile lat pożyją IKE, IKZE czy PPK, bo rząd jednak kasę przytuli.
To jednak wolę spędzać czas z dziećmi, niż się zaharować na śmierć i nic z tego nie mieć.
Jest sens oszczędzać na starość. Wspomniałeś o dzieciach, to nawet, żeby im coś zostawić. A jak kończy się zdrowie, to wiemy doskonale, że mając możliwość płacenia prywatnie za lekarzy, mamy do nich większy i szybszy dostęp. Nie każdy zachoruje na raka, a wiele starszych osób boryka się z dolegliwościami, które można wyleczyć, pod warunkiem, że nie czekasz 5 lat na operację. Co nie oznacza, że trzeba nie robić nic innego i tylko zapieprzać na emeryturę. W tych filmach ostatnio jest prezentowane skrajne podejście. Druga skrajność to życie wyłączanie tu i teraz. Oba się złe moim zdaniem. Można cieszyć się życiem tu i teraz i odkładać. Grunt, aby mieć z czego, ale to temat na inną rozmowę.
@@KamilR468 no i tu jest klucz. Żeby mieć z czego.
Dzieciom lepiej pomoc za życia niż zostawiać po śmierci. Zawsze dostaną dom czy mieszkanie a to już dużo. Do tego ponad połowa mężczyzn w Polsce i tak nie dożywa emerytury...
za nim dozyjesz emerytury to xtb trzy razy upadnie a Ty zostaniesz bez kasy.... takich cwaniakow to juz bylo pewno by cos nie upadlo musi byc panstwowe inaczej to jak bedzie za duzo kasy to znikna jak kazda wieksza kielda kryptowalut
Ale strata czasu
Przepraszam a kto w szkole ma uczyć przedsiębiorczości - nauczyciel?
Oczekiwanie ze w systemie powszechnej edukacji stworzy sie przedmiot ktory uczyni masy przedsiębiorczymi zaradnymi jest - niepoważne....
Szkoła nie jest od nauczenia wszystkiego. Tak sie nie da. Szkoła przygotowuje do PRACY oraz do samokształcenia...
@@lukassilvan3844 w takim razie po co taki przedmiot jak podstawy przedsiębiorczości? Który nijak ma się do podstaw przedsiębiorczości?
@@FinansowaTV Szczerze - nie wiem... "dla sztuki" . Podobnie jak tzw "informatyka".... Przecież nim napisze się podręcznik a MEN go zatwierdzi a potem wprowadzi do gro wiadomości jest nieaktualne... - lol.
Niech MEN książki zawodowe napisze - bo jak ja robiłem technika - (gdzie by zdać egzamin zawodowy tez trzeba uzyskać wyniki z części egzaminu nt. "podstawy przedsiębiorczości), to uczyliśmy sie na książkach które bylo od 20 lat nieaktualne...
jesteś biedny, bo chcesz być biedny robolu - jak ktoś chce być robolem a zarabiać tyle co inżynier w Szwecji z dwoma językami to czyja to wina? robola? czy inżyniera? A w ogolę ten tytuł to brzmi jak jakiś couching dla biedaków. Pan mądry skasuje plebsaki. Biedaki się trochę pojarają i skończą dalej w biedzie i nieróbstwie.
💰😁👍💸💸💸💸💸💸
2
Nie no zeżygam sie unsub nie pomógł nie chce widzieć tych treści
@@xcetheripper ostatnio dałeś dislike, a nie unsuba ;)
@@FinansowaTVSzanuję pana za dystans do siebie i panowanie nad emocjami😸
1