Bardzo przyjemnie sie Pana slucha, jednak teorie typu "do trzydziestki powinienes" niektorzy biora bardzo doslownie. Mam znajomych ktorzy otwieraja firmy, biora slub lub zaczynaja byc rodzicami, chociaz sa kompletnie mentalnie na to nieprzygotowani , bo trojka z przodu ich przeraza. Kazdy powinien robic wszystko w swoim czasie i tak szybko, jak tylko poczuje , ze jest na to gotowy. Pozdrawiam
Świetne słowa, niestety autor filmiku jak i cześć naszego społeczeństwa uważa że kredyt na 30 lat, dziecko, ślub oraz praca po 12h dziennie minimum - to taki standard naszych czasów. Bez tego jesteś nikim
Bardzo dobrze! Jeżeli masz za sobą kilka lat solidnej praktyki zawodowej przed 30, jesteś dobry i czujesz że to jest coś co chcesz robić w życiu nie widzę innej drogi rozwoju. 30 to idealny czas. (ale to moje zdanie)
Mam 20 lat i właśnie trafiłam na ten kanał. Zamierzam zagościć tu na dłużej, mam nadzieję, że dzięki temu nauczę się mądrze oszczędzać na przyszłość. Bardzo przyjemnie się Pana słucha :)
Z wieloma rzeczami się zgadzam i dziękuję za informacje. Natomiast jeśli chodzi o "powinieneś" też jestem zdania, że człowiek wcale nic nie musi. Uważam też, że wcale nie trzeba określić do 30 stki lub lekko po swojego jednego fachu na resztę życia. Jest to bardzo ograniczające i właśnie po to żyjemy aby doświadczać i próbować różnych rzeczy. Co nie oznacza, że nie mozna do czegoś dojść. Sądzę, że Pan Marcin przedstawił swoją perspektywę i to też jest okay. Każdy ma swoją. Dlatego ja biorę to co ze mną rezonuje.
Jak Studiowałem ekonomię, to Pan dr. Powiedział ciekawą rzecz. Jego myślą było to, że zamiast oszczędzać na początku (poza minimalnym zabezpieczeniem, mówiliśmy że takie minimum to 3 pensje) to lepiej inwestować te pieniądze w podnoszenie swoich kwalifikacji. Oszczędzenie 10-20 tys. Dużo nam w życiu nie pomoże a Inwestując to w jakiejś szkolenia kursy podnosimy swoje możliwości zarobkowe. Po pierwsze nasze przyszłe oszczędzanie będzie bardziej dynamiczne, ponieważ będziemy zarabiać więcej poza tym mamy większa szanse osiągnąć suksec zawodowy. Ponad to w sytuacji kryzysowej będziemy posiadali więcej umiejętności i łatwiej zdobedziemy pracę :)
Jest Pan niesamowicie DOBRYM, CIEPŁYM człowiekiem. Dziękuję za to co Pan robi, za ogromną PRACĘ jeśli chodzi o uświadamianie ludzi,,,,radzenie ludziom. Chciałabym napisać,że Pana strategia jest mądra, racjonalna i bardzo skuteczna...to co mnie osobiście przeraża,że tacy ludzie jak Pan muszą w tym świecie skupiać się na ochronie kapitału....myślę...o tych podatkach i daninach...o podatku VAT, podatku w każdym produkcie, podatku dochodowym , wszelkich akcyzach, sztywnym ZUSIE, małej kwocie wolnej od podatku, ukrytej inflacji...karach....zastanawiam się do jakiego momentu ludzie to wytrzymają....dziesięcina to był pikuś przy tych morderczych warunkach
Dwa lata temu ten filmik wydawał mi się abstrakcja. Dzisiaj dzięki niemu mam dzisiaj poduszkę finansowa która cały czas powiększam w miarę potrzeb. Mega fajny film !
22:10 święte słowa! w ramkę i na ścianę Dodam radę dla osób, które mają problem z regularnym oszczędzaniem - warto znaleźć dziedzinę, w którym nie mamy wydatków - nie palimy, nie jeździmy autem, nie pijemy, nie stołujemy się fastfoodach. I przyjąć punkt odniesienia z mnożnikiem. Np. nie palimy? 20 paczek papierosów x 16zł miesięcznie - na oszczędności. Nie jeździmy autem do pracy? 1000km x 0,35 zł (koszt paliwa na 1 km); Nie pijemy piwka jak większość "ubogich"? 2 x 2,20zł x 30 dni - na konto itd. Z pewnością, obserwując swoje wydatki, jesteśmy wstanie odłożyć niekiedy porządne sumy miesięcznie.
Nie w polszy takie bajki to mozesz gadac ,moze jeszcze nie jesc ... Peseloza czy nie ma pan doswiadczenia to bajlepsze wymowki pracodawcow Zagranica jestem w stanie odlozyc na 2 miechy w tropikach jem wszystko stac mnie na knajpy 4x w miesiacu ,utrzymuje sie sama i mam dodatki swiateczny, wakacyjny i platny urlop ... domki letniskowe i kursy jezykowe A teraz pandemia i sytuacja firm w polszy jaka jest ??? U nas rzad doplaca 85% do pensji przez 3 miesiace a w pl zus i podatki
Marcinie, bardzo Ci dziękuję za pracę, jaka dla nas wykonujesz! Twoich wypowiedzi słucham z przyjemnością, choć nieraz czuję się zawstydzona moimi średnimi wynikami na polu racjonalnego zarządzania własnymi pieniędzmi. Pani Zofio, bardzo miło było Panią poznać, choć spotkanie trwało niedługo. Widać, że jest Pani kobietą z klasą i wspaniałe wychowała Pani Syna. Życzę wiele zdrowia i przyjemnie spędzonego czasu!
22:10 - warto dodać, że staranie się ma sens w branży gdzie liczy się efekt np. fryzjer. Z drugiej strony mamy branże zabijane przez wolny rynek, gdzie staranie się nie ma większego sensu - np. taksówkarz. W tych branżach nie powinniśmy starać się być najlepszym a uciekać póki jeszcze można.
6:40 bardzo mądre słowa i mądre podejście. Cieszę się, że Pan to mówi, bo chyba generalnie wśród różnych ekspertów od szeroko pojętego samorozwoju takie podejście „oddaj coś światu i społeczeństwu, jeśli ci się wiedzie” jest rzadko spotykane.
4 ปีที่แล้ว +4
Dziękuję. A przecież to zwykła zasada wdzięczności za to, co otrzymaliśmy od innych ludzi :) Często powtarzam, że pieniądze najlepiej przeznaczać na 3 cele: (1) Ciesz się życiem (2) mądrze inwestuj (3) Pomagaj innym :) Bez pkt. 3 to byłoby bez sensu.
@ lubię oglądać Twoje filmy bo zresztą mam ścisły umysł i takie wykształcenie. Ale nijak nie mogę tej wiedzy przekazać na swoje własne życie. W zasadzie to ja jestem taka "potrzebująca". Mam dziecko niepełnosprawne, zresztą z tego tytułu studiowałam zaocznie. Teraz uważam że szkoda tych pieniędzy ale nie wiedzy i tego co się przeżyło-troche sprzeczne więc suma sumarum cieszę się:) ale do brzegu... Jak mam poprawić swoją sytuację skoro nie mogę albo się boję bo chodzi tutaj o dziecko. Świadczenia pobierane uniemożliwiają mi jakikolwiek rozwój a z drugiej strony nie chce ryzykować bo jestem odpowiedzialna za ta moja mała istotke i fundusze stałe są zbawieniem mimo że często niewystarczające. Rodzina pomaga. I co tu zrobić? Często bije się z myślami bo człowiek ambitny a jest bezsilny. Nie można podjąć żadnej legalnej pracy nawet na zlecenie gdyż automatycznie obecne dochody nie będą przyznawane. Na etat pójść nie mogę ze względu na opiekę nad dzieckiem. Czasem i rzadko w miarę możliwości i zdrowia dziecka dorabiam ale to właściwie na bieżące potrzeby. Co zdołam odłożyć to wraz idzie to na rzeczy związane z dzieckiem jak sprzęt rehabilitacja itd. A co będzie jak to ja będę musiała i chciała pomoc swoim najbliższym za ileś lat i jakoś im się odwdzięczyć za to co teraz od nich uzyskuje, no jak i za co? Mieszkania własnego brak, u rodziny ścisk i brak własnego pokoju wiec jest najem... I tutaj kolejna kwestia...radze sobie jakoś ze wszystkim w miarę możliwości, regularnie place zobowiązania. Ale kredytu hipotecznego nikt mi nie udzieli na nieopodatkowane i niesciagalne dochody. Mimo że wiem że byłabym w stanie spłacać skoro już wynajmuje. No jak żyć??? Wiek mój 32 i niby człowiek w sile a z taka bezradnoscia.
6:40 Mistrzostwo! Wiem, że wielu może się obrazić tym "zasuwaniem jak perszing", ale lepiej zderzyć się z realiami w którymś momencie życia niż udawać, że jakoś to będzie.
Niestety, zadne dziecko sie nie pcha na ten swiat wiec nie musi splacac zadnych dlugow moralnych (bo ktos je utrzymywal jak siedzialo i sie 'obijalo' w szkole). Utrzymanie dziecka to odpowiedzialnosc rodzicow ktorzy sie decyduja na posiadanie dzieci - nikt ich nie zmusza do zakladania rodziny - to jest wybor i decyzja. A podejscie 'mi sie nalezy' rowniez w duzym stopniu jest wynikiem tego w jaki sposob dzieciak jest wychowywany przez tychze rodzicow... Druga rzecz to kwestia jak rozne mamy zycia - wcale nie trzeba dokladnie wiedziec jaka chce sie 'robic kariere' w wieku 30 lat - mozna zmieniac i robic to calkiem dobrze nawet i do samej emerytury.
Az sie boje obejrzec ten odcinek, by sie nie zalamac. Mam 47 lat i dopiero w ubieglym roku zaczelam interesowac sie finansami. Wczesniej postepowalam wg. "wdrukowanego" schematu: zarabiam, co potrzebuje wydaje na siebie, a reszte trzeba rozdac potrzebujacym... Raz tylko wyjechalam na urlop, nie mam zadnych nalogow, pracuje od wielu lat, jestem stara panna i nie mam zadnych oszczednosci. Zalosne, prawda? Ale to sie powoli zmienia, a ja nie trace nadzieli. Dziekuje Ci, Marcinie, za to co robisz.
4 ปีที่แล้ว +9
Nie, nie żałosne. Nigdy nie jest za późno na zmiany. I może najwyższy czas, by także siebie potraktować, jako osobę "potrzebującą"? Potrzebującą zadbać o własną przyszłość i o własne wspomnienia (jeden urlop???? ).
@ Dziekuje. Naprawde niesamowicie duzo Ci zawdzieczam. Zglebiam temat finansow, zabralam sie za oszczedzanie, nie pozyczam juz pieniedzy i ich nie rozdaje, mam wytyczone cele na najblizsze 10 lat. Pierwsza planowana inwestycja, to akcje "mojej" firmy. Co miesiac kilka. Pozdrawiam Ciebie i Mamusie. Jest swietna!
Super materiał 1) lubię swoją pracę, jest lekka łatwa przyjemna (za to odpowiedzialna) 2) minimalizm zawsze rezonował z moim charakterem 3) co do zarobków na razie mam minimalna +20% mniej niż za minimalną nie znajdą uczciwie pracownika co prawda mam dopiero 22 lata ale uwielbiam oszczędzać ~30%
Panie Marcinie, szczęściarz z Pana z tą Mamą. Gratuluję Mamie zdrowego rozsądku, życzę wielu lat w zdrowiu i pogodzie ducha. Myślę że jest to ważny odcinek szczególnie dla osób które nie mają dobrych wzorców finansowych w rodzinie. Jeżeli można nakręcić odcinek z Mamą na temat finansów w starszym wieku, to wielu osobom by to się przydało.
Jesteś świetną osobą, wszystko prostym i fajnym językiem wytłumaczone. Bardzo się cieszę, że natrafiłam na ten kanał. Słucham regularnie i pilnie się uczę :)
Zgadzam się z Twoim modelem. Pracuje w fimie handlowej od 2012. Dziś upływa prawie 8 lat. Obecnie jestem po 30 sce. Zarabiam moim zdaniem dobrze, bo grubo ponad przecięte wynagrodzenie. Czekałem na to ponad 4 lata. Zawsze oszczędzałem, inwestowałem, kupiłem mieszkanie pod inwestycję. Boje się ze "złoty okres" szybko minie. Odkładam, aby mieć poczucie poduszki
Ja bym powiedział tak (liczy się w tym wkład na mieszkanie): 20-25 - prawie nic, 30 - 50k, 35 - 150k, 40 - 300k, 45 - 500k. Wtedy uważam że ktoś "dobrze ogarnia życie"
Bardzo ciekawy filmik. Jestem osobą 45+. W pewnych sprawach się zgadzam, że największy wzrost wynagrodzeń odnosi się w wieku 35-45 lat. Chociaż moje pokolenie miało pod górkę, dzieciństwo w PRL, wchodzenie w dorosłość przy dużym bezrobociu w Polsce 20%. Nie jest prawdą, że młody człowiek zrobi tą sama pracę za połowę stawki, bo po pierwsze brakuje mu doświadczenia. Jeśli chodzi o oszczędności to tu Pan ma rację, bo jeśli mamy odłożone pieniądze np. pozwalające na rok przeżycia, to nie stresujemy się w pracy, możemy podjąć szybką zmianę pracy w której będziemy sie rozwijać i więcej zarabiać.
Ależ masz cudowną mamę, piękna i mądra. Marcin, tyle lajwów, pracy, motywowania innych, a tu wpadła mama na minutkę i pozamiatała. :) (Żeby nie było, Twoja praca jest ważna, potrzebna i wartościowa, a ta "minutka" mamy to efekt mądrze podejmowanych decyzji. Mam tego świadomość.) Chodzi mi o to, że Ty tłumaczysz co i jak, a odbiorcy reagują: no tak, masz rację, ma to sens, ale u mnie się nie da, to nie takie proste..... wtedy pojawia się Twoja mama i mówi: To działa, Ja tak mam! Nie wyobrażam sobie lepszego podsumowania, tego tematu. Pozytywny zastrzyk energii. Pozdrawiam Panią serdecznie, życzę zdrowia i realizacji planów. ❤
jestem stałym oglądaczem/słuchaczem kanału, pozwolę sobie zatem na mały komentarz. Odnośnie szybszej spłaty kredytu hipotecznego, to nie jest to takie proste i trudno tego dokonac w jakimś spektakularnie krótkim czasie. Można oczywiśie nadpłacać raty, ale to i tak przy przeciętnyh zarobkach niewiele przyspieszy spłatę. Szczególnie jeżeli jednoczesnie chce sie oszczędzać, czy to na emeryturę, czy na tzw. poduszkę finansową. Oczywiście nie dotyczy to sytuacji gdy nagle dostajemy jakiś spadek, lub w inny sposób wchodzimy w posiadanie wiekszej gotóki. Wówczas jak najbardziej opłaca się nadpłata kredytu i jest to wykonalne. Pozdrawiam
Świetnie wyłożony etap o rozpoczęciu pracy i założenia rodziny. Pójście na swoje i założenie rodziny to finansowy regres i trzeba się nagłówkować aby z pewnych rzeczy zrezygnować, a jednocześnie budować poduszkę i co najważniejsze - nie zaniedbywać rodziny. A więc work-life balance i wyzbycie się konsumpcjonizmu oraz odporność na agresywną reklamę i trendy - można wszystko pogodzić i nie skazywać dziecka na żłobek czy obce opiekunki. Niestety jeśli chodzi o kredyt hipoteczny, to ciężko się tego pozbyć wcześniej.
Wspaniałe nagranie! Cały czas wystąpienia Mamy miałam na twarzy uśmiech, to ogromna inspiracja dla mnie - niezwykle pozytywna postać :) Nie trzeba było mnie przekonywać do tego, że warto oszczędzać na emeryturę, bo to już się dzieje, ale zmotywowało mnie to do wyśrubowania budżetu nieco bardziej :P
Ja w wieku 37 z mezem i dwojka dzieci żaluję,ze dopiero teraz zaczelam interesować się temetyką finansow i przyszlosci finansowej. Łatwiej dorobic sie kiedy jeszcze nie ma dzieci. Teraz na pewno postąpiłabym inaczej, pewne decyzje finansowe podjęłabym wcześniej bo w obecnej sytuacji jest po prostu ciężko odłożyć chociażby na wkład własny i dostać kredyt na swoje mieszkanie. Nie jestem rozrzutnym czlowiekiem- zawsze mialam jakies zaplecze na czarną godzinę ale w obecnej sytuacji w kraju (inflacja) jest coraz ciężej odkladac pieniądze.
Dziękuję. Niesamowicie pomocny film, poukładał mi trochę w głowie. Akurat mam 25 lat i zaraz pojawi się dziecko, a ja faszerując się materiałami o finansach osobistych i własnej działalności miałem takie poczucie że muszę budować niewiadomo jakie oszczędności, dążyć do robienia biznesu, inwestowania itd
Hej Marcin od kilku tygodni oglądam Twoje filmy . Mam 25 lat na karku, kredyt hipoteczny , konsumencki i poduszkę finansową na około 3,5 miesiąca jednak odkładam nadal by mieć na 6 miesięcy . Przejrzałe dość dużo na oczy , Twoje porady są bardzo cenne i przydatne pozdrawiam
Cieszę się niezmiernie, że poznałem Cię dzięki "7 metrów pod ziemią" ❤️ Udzielaj się dalej w ten sposób na innych kanałach, to ze swoją wiedzą i charyzmą na pewno zyskasz duuuuże grono odbiorców!
Wszystko się zmienia ja mam teraz 27 lat i jak parę lat temu wiązałem ledwo koniec z końcem to miałem chęć wydawać, się lansować a jak teraz nie wiem ile dokładnie mam bo to się wyszystko zmienia, inwestuje pomnażam codziennie to zrobiłem się bardziej oszczędny i bardziej sknera i nie mam ochoty wydawac na coś, za bardzo co mi nie pomnoży dochodu 😃a jak się nauczymy pomnażać, to gdzie się nie obrócimy to z byle czego zarobimy bo już się nabedzie to smykałkę...
Mama rewelacja, podziwiam za aktywne życie i chęci.Chętnie posłucham rad Mamy, co zrobić, aby zachować sprawne ciało i umysł na stare lata.Jak zarządzać własną energią, aby potem mieć siłę. Czekam z niecierpliwością na książkę o inwestowaniu.
Jestem pierwszy raz na Pana kanale, trafiłam tu całkiem przypadkowo, ale z ciekawości zaczęłam oglądać i sama się sobie dziwię, ale dotrwałam do końca 😁. Świetnie się Pana słuchało, bardzo przyjemny głos dla ucha i jasny sposób przekazywania informacji. Chyba zostanę na dłużej i może wreszcie nauczę się oszczędzać 😆, bo 30-tka tuż, tuż! 😃 Pozdrowienia dla mamy! Super Pani! Żebyśmy wszyscy na starość mieli takie podejście do życia jak ona, to czuję że będzie fajnie. 😁
35 lat i zarabiam tyle samo (w stosunku do inflacji) co w wieku 20 lat a wiedza branżowa, umiejętności i doświadczenie zawodowe rośnie. Co firma to podobne stawki... cała prawda o latach doświadczenia - firmy więcej zarabiają na doświadczonym specjaliście a płacić nie chcą...
4 ปีที่แล้ว
Beata, a orientujesz się, ile zarabiają osoby będące w 1% najlepszych w Twojej branży?
Mam 22 lata, pracuje jako customer support, do tej pory myślałem, że znajomością języków obcych romanskich dorobię się w życiu, ale robiąc rozeznanie zauważyłem iż nie jest aż tak wesoło. W tych czasach warto mieć konkretny fach, lub umieć w biznesy. Mam opcje pójść w budownictwo, a dokładnie dekarstwo. Oczywiście praca od razu poza granicami Polski. Rozważam wyuczenie dobrze zawodu, popracowaniu ciężko kilku lat, a wszelkie pieniądze zainwestować w nieruchomości. Do tej pory pracowałem w różnych branżach. Kiedyś pracowałem w logistykę i widziałem wizję firmy transportowej, ale ten rynek to jedno z większych szamb w jakie można wejść. Naprawdę nie chce pracować całe życie, żyć z myślą że muszę coś robić a nie bo mam ochotę. Uważam, że praca biurowa póki co nie jest dla mnie, młody jestem i czuję że mogę wykorzystać deficyt w budownictwie. Wychodzę z założenia, że zwykły fizyczny pracownik to jedno a osoba z pojęciem o danej dziedzinie może zarobić nie harując jak przysłowiowy wół. Kurcze, żałuję, że nie mam w życiu nikogo z kim mógłbym dzielić moje wizję.
@@ZotaPiatka5 jestem aktualnie zagranicą, ale praca przy customer support więc bez szans na większy rozwój czy wyuczenie konkretnego fachu bo sporo na świecie nativow czy zwykłych korpo ludzi. Bardzo poważnie zastanawiam się nad branża Cnc. Może i nie jestem technicznym gościem i będzie mi ciężej łapać wiedzę, ale lubię wyzwania i wychodzę z założenia, że wszystkiego można się nauczyć.
Super mama ❤️ #kobieta niezależna #superwzor Swoją drogą dłuższy wywiad z mamą na temat oszczędzania, jej inwestycji i finalnego efektu to świetny pomysł 😀
w wieku 20 lat nie miałem żadnej pracy i dochodów, zacząłem zarabiać tak już na prawdę w wieku dopiero 26 lat. Zarabiam dwukrotność najniższej minimalnej, ale oszczędności jako takich brak. Wszystko kosztuje za dużo, wynajem mieszkania gdzie mieszkam sam bo tak chcę, rodziny nie chcę zakładać i jest to mój świadomy wybór. Dużo kosztują mnie pasje. - motocykl to potrafi być studnia bez dna, ceny paliwa też duże, samochód jak samochód koszta mniejsze od motocykla ale są, gitara też czasem kosztowna ale nie są to stałe regularne koszta, rower i jazda ekstremalna też kosztowna gdzie sam rower to koszt ok. 14k, fotografia również bardzo kosztowna obiektywy itd. Prowadzę własną działalność i koszta też bywają spore. Na kupno własnego mieszkania czy domu to nawet nie odkładam bo życia mi braknie zanim uzbieram cokolwiek, 30k na zmianę samochodu nie mogę nawet uzbierać. Nie brałem nigdy kredytu i jak sobie wyobrażam że miałbym wziąć kilkaset tysięcy kredytu na mieszkanie/dom to bym chyba zszedł po krótkim czasie na zawał ze stresu który wiąże się ze spłacaniem tego. Jak wygram w lotto to wtedy można myśleć o tym i innych rzeczach, na razie to z miesiąca na miesiąc i nie zmieni się to
Cześć Marcin. Bałem się tego odcinka jak ognia. Patrzę na tytuł i myślę, o nie! Nie będę się dołował - ile muszę mieć odłożonej kasy?? Ale nie taki diabeł straszny, jak go malują. A na koniec wspaniała niespodzianka z Twoją Mamą. Pozdrawiam serdecznie całą rodzinę
Moja Mama również od zawsze mówiła jak ważne jest oszczędzanie, dzięki Niej mam poduszkę na pół roku póki co :) Pana Mama mega pozytywna i wygląda max na 60lat. Gratulacje podejścia!
Panie Marcinie, Mama Pana super, wygląda na 60 łatkę, prosimy o odcinek jak oszczędzała pieniądze na emeryturze , bo w czasach komuny nie było to łatwe , pozdrowienia Małgorzata
mam 20 lat, od 3 jestem niezależny finansowo, na studia nie poszedłem, pracuje, odkładam, od blisko 2 lat prowadze aplikacje z wydatkami, dzięki czemu mam kontrole nad pieniędzmi, staram się odkładać około 50% swoich przychodów, mam odłożoną poduszke na jakieś zaskakujące wydatki, można! wystarczy trochę chęci i dyscypliny
Mariusz witam powiedz co zrobić kiedy zapieprzasz 20 h na dobę a ktoś ci tego nie wypłaci masz kredyty i zobowiązania a tu brak kasy które w papierach masz ale fizycznie ich nie masz i nie odzyskasz bo ktoś na sprawie zastawia się immunitetem Byłem przewoźnikiem wykonałem usługę faktury wystawiłem na ponad 300000zl mnie ścigały nie tylko kredyty ale i leasing i inne choćby wypłaty To stało się w 2012 poborca podatkowy doradził mi abym zniknął na 10 lat to się wszystko przedawni Co podpowiedź mi
Ja mam teraz 37 lat , odkładać zacząłem w wieku 28 lat , jak zmieniłem pracę i wyjechałem za granicę. Mimo że wciąż jestem singlem to ta "poduszka finansowa " jest bardzo potrzebna , nawet dla własnej psychiki :) do dzisiaj udało mi się spokojnie dołożyć ponad 190 tys. Euro ,. Żyjąc normalnie, bez jakiś wyrzeczeń . Jeżdżąc 2-3 razy w roku na wakacje , opłacając mieszkanie i samochód plus opłaty i jedzenie . Miesięcznie odkładam 1200-1300 Euro przy 3400 euro zarobków na rękę (14 x w roku plus różne premie ) . Pewnie mógłbym więcej odłożyć, ale życie nie na tym polega. Tak czy owak, jestem zadowolony i nawet jak bym stracił pracę, albo by się coś wydarzyło, to spokojnie mogę żyć na moim poziomie przez kilka lat.
Moja mama była/ jest lekarzem ale na emeryturze i wygląda jak wrak człowieka praca zmianowa, dyżury po 2 doby i słaba pensja( kiedyś) 77 lat i nic od życia a całe życie owszem, inwestowała ale we własne kształcenie siebie i dzieci na nic innego nie starczyło.
Bardzo przyjemnie sie Pana slucha, jednak teorie typu "do trzydziestki powinienes" niektorzy biora bardzo doslownie. Mam znajomych ktorzy otwieraja firmy, biora slub lub zaczynaja byc rodzicami, chociaz sa kompletnie mentalnie na to nieprzygotowani , bo trojka z przodu ich przeraza. Kazdy powinien robic wszystko w swoim czasie i tak szybko, jak tylko poczuje , ze jest na to gotowy. Pozdrawiam
@@Satoshi_Nakamoto999 Widać, że nigdy nie pracowałeś w zawodze związanym z dziećmi. Ponad połowa rodziców niestety zawodzi na wielu polach...
@@Satoshi_Nakamoto999 to, że 99% rodziców nie zabija swoich dzieci to nie znaczy, że 99% to dobrzy rodzice. Obstawiam, że radę daje jakieś 60 %.
Świetne słowa, niestety autor filmiku jak i cześć naszego społeczeństwa uważa że kredyt na 30 lat, dziecko, ślub oraz praca po 12h dziennie minimum - to taki standard naszych czasów. Bez tego jesteś nikim
@@ukaszmilewski9871 strasznie smutne jest takie myślenie.
Bardzo dobrze! Jeżeli masz za sobą kilka lat solidnej praktyki zawodowej przed 30, jesteś dobry i czujesz że to jest coś co chcesz robić w życiu nie widzę innej drogi rozwoju. 30 to idealny czas. (ale to moje zdanie)
Mam 20 lat i właśnie trafiłam na ten kanał. Zamierzam zagościć tu na dłużej, mam nadzieję, że dzięki temu nauczę się mądrze oszczędzać na przyszłość. Bardzo przyjemnie się Pana słucha :)
I jak Ci poszło?
Z wieloma rzeczami się zgadzam i dziękuję za informacje. Natomiast jeśli chodzi o "powinieneś" też jestem zdania, że człowiek wcale nic nie musi. Uważam też, że wcale nie trzeba określić do 30 stki lub lekko po swojego jednego fachu na resztę życia. Jest to bardzo ograniczające i właśnie po to żyjemy aby doświadczać i próbować różnych rzeczy. Co nie oznacza, że nie mozna do czegoś dojść. Sądzę, że Pan Marcin przedstawił swoją perspektywę i to też jest okay. Każdy ma swoją. Dlatego ja biorę to co ze mną rezonuje.
Jak Studiowałem ekonomię, to Pan dr. Powiedział ciekawą rzecz. Jego myślą było to, że zamiast oszczędzać na początku (poza minimalnym zabezpieczeniem, mówiliśmy że takie minimum to 3 pensje) to lepiej inwestować te pieniądze w podnoszenie swoich kwalifikacji. Oszczędzenie 10-20 tys. Dużo nam w życiu nie pomoże a Inwestując to w jakiejś szkolenia kursy podnosimy swoje możliwości zarobkowe. Po pierwsze nasze przyszłe oszczędzanie będzie bardziej dynamiczne, ponieważ będziemy zarabiać więcej poza tym mamy większa szanse osiągnąć suksec zawodowy. Ponad to w sytuacji kryzysowej będziemy posiadali więcej umiejętności i łatwiej zdobedziemy pracę :)
Jest Pan niesamowicie DOBRYM, CIEPŁYM człowiekiem. Dziękuję za to co Pan robi, za ogromną PRACĘ jeśli chodzi o uświadamianie ludzi,,,,radzenie ludziom. Chciałabym napisać,że Pana strategia jest mądra, racjonalna i bardzo skuteczna...to co mnie osobiście przeraża,że tacy ludzie jak Pan muszą w tym świecie skupiać się na ochronie kapitału....myślę...o tych podatkach i daninach...o podatku VAT, podatku w każdym produkcie, podatku dochodowym , wszelkich akcyzach, sztywnym ZUSIE, małej kwocie wolnej od podatku, ukrytej inflacji...karach....zastanawiam się do jakiego momentu ludzie to wytrzymają....dziesięcina to był pikuś przy tych morderczych warunkach
Dwa lata temu ten filmik wydawał mi się abstrakcja. Dzisiaj dzięki niemu mam dzisiaj poduszkę finansowa która cały czas powiększam w miarę potrzeb. Mega fajny film !
22:10 święte słowa! w ramkę i na ścianę
Dodam radę dla osób, które mają problem z regularnym oszczędzaniem - warto znaleźć dziedzinę, w którym nie mamy wydatków - nie palimy, nie jeździmy autem, nie pijemy, nie stołujemy się fastfoodach. I przyjąć punkt odniesienia z mnożnikiem. Np. nie palimy? 20 paczek papierosów x 16zł miesięcznie - na oszczędności. Nie jeździmy autem do pracy? 1000km x 0,35 zł (koszt paliwa na 1 km); Nie pijemy piwka jak większość "ubogich"? 2 x 2,20zł x 30 dni - na konto itd. Z pewnością, obserwując swoje wydatki, jesteśmy wstanie odłożyć niekiedy porządne sumy miesięcznie.
Nie w polszy takie bajki to mozesz gadac ,moze jeszcze nie jesc ...
Peseloza czy nie ma pan doswiadczenia to bajlepsze wymowki pracodawcow
Zagranica jestem w stanie odlozyc na 2 miechy w tropikach jem wszystko stac mnie na knajpy 4x w miesiacu ,utrzymuje sie sama i mam dodatki swiateczny, wakacyjny i platny urlop ... domki letniskowe i kursy jezykowe
A teraz pandemia i sytuacja firm w polszy jaka jest ???
U nas rzad doplaca 85% do pensji przez 3 miesiace a w pl zus i podatki
dupę podcierać szkłem później, jaka oszczędność na papierze
Ja poproszę cały pełnowymiarowy odcinek z Mama!!
Przesłuchałam podcast i krótka wizyta Pana Mamy bardzo mi się podobała :)
Fajny pomysł :)
Zazdroszczę ludziom dla których założenie rodziny jest w życiu czymś oczywistym
zawsze mozna miec psiątko :D
Marcinie, bardzo Ci dziękuję za pracę, jaka dla nas wykonujesz! Twoich wypowiedzi słucham z przyjemnością, choć nieraz czuję się zawstydzona moimi średnimi wynikami na polu racjonalnego zarządzania własnymi pieniędzmi.
Pani Zofio, bardzo miło było Panią poznać, choć spotkanie trwało niedługo. Widać, że jest Pani kobietą z klasą i wspaniałe wychowała Pani Syna. Życzę wiele zdrowia i przyjemnie spędzonego czasu!
22:10 - warto dodać, że staranie się ma sens w branży gdzie liczy się efekt np. fryzjer. Z drugiej strony mamy branże zabijane przez wolny rynek, gdzie staranie się nie ma większego sensu - np. taksówkarz. W tych branżach nie powinniśmy starać się być najlepszym a uciekać póki jeszcze można.
26:40 - „no bo nie słuchałeś”:)
Mega materiał!
Myśle, że mama może poprowadzić jeden odcinek;)
Zdrówka!!!
6:40 bardzo mądre słowa i mądre podejście. Cieszę się, że Pan to mówi, bo chyba generalnie wśród różnych ekspertów od szeroko pojętego samorozwoju takie podejście „oddaj coś światu i społeczeństwu, jeśli ci się wiedzie” jest rzadko spotykane.
Dziękuję. A przecież to zwykła zasada wdzięczności za to, co otrzymaliśmy od innych ludzi :) Często powtarzam, że pieniądze najlepiej przeznaczać na 3 cele: (1) Ciesz się życiem (2) mądrze inwestuj (3) Pomagaj innym :) Bez pkt. 3 to byłoby bez sensu.
@ lubię oglądać Twoje filmy bo zresztą mam ścisły umysł i takie wykształcenie. Ale nijak nie mogę tej wiedzy przekazać na swoje własne życie. W zasadzie to ja jestem taka "potrzebująca". Mam dziecko niepełnosprawne, zresztą z tego tytułu studiowałam zaocznie. Teraz uważam że szkoda tych pieniędzy ale nie wiedzy i tego co się przeżyło-troche sprzeczne więc suma sumarum cieszę się:) ale do brzegu... Jak mam poprawić swoją sytuację skoro nie mogę albo się boję bo chodzi tutaj o dziecko. Świadczenia pobierane uniemożliwiają mi jakikolwiek rozwój a z drugiej strony nie chce ryzykować bo jestem odpowiedzialna za ta moja mała istotke i fundusze stałe są zbawieniem mimo że często niewystarczające. Rodzina pomaga. I co tu zrobić? Często bije się z myślami bo człowiek ambitny a jest bezsilny. Nie można podjąć żadnej legalnej pracy nawet na zlecenie gdyż automatycznie obecne dochody nie będą przyznawane. Na etat pójść nie mogę ze względu na opiekę nad dzieckiem. Czasem i rzadko w miarę możliwości i zdrowia dziecka dorabiam ale to właściwie na bieżące potrzeby. Co zdołam odłożyć to wraz idzie to na rzeczy związane z dzieckiem jak sprzęt rehabilitacja itd. A co będzie jak to ja będę musiała i chciała pomoc swoim najbliższym za ileś lat i jakoś im się odwdzięczyć za to co teraz od nich uzyskuje, no jak i za co? Mieszkania własnego brak, u rodziny ścisk i brak własnego pokoju wiec jest najem... I tutaj kolejna kwestia...radze sobie jakoś ze wszystkim w miarę możliwości, regularnie place zobowiązania. Ale kredytu hipotecznego nikt mi nie udzieli na nieopodatkowane i niesciagalne dochody. Mimo że wiem że byłabym w stanie spłacać skoro już wynajmuje. No jak żyć??? Wiek mój 32 i niby człowiek w sile a z taka bezradnoscia.
6:40 Mistrzostwo! Wiem, że wielu może się obrazić tym "zasuwaniem jak perszing", ale lepiej zderzyć się z realiami w którymś momencie życia niż udawać, że jakoś to będzie.
Niestety, zadne dziecko sie nie pcha na ten swiat wiec nie musi splacac zadnych dlugow moralnych (bo ktos je utrzymywal jak siedzialo i sie 'obijalo' w szkole). Utrzymanie dziecka to odpowiedzialnosc rodzicow ktorzy sie decyduja na posiadanie dzieci - nikt ich nie zmusza do zakladania rodziny - to jest wybor i decyzja. A podejscie 'mi sie nalezy' rowniez w duzym stopniu jest wynikiem tego w jaki sposob dzieciak jest wychowywany przez tychze rodzicow...
Druga rzecz to kwestia jak rozne mamy zycia - wcale nie trzeba dokladnie wiedziec jaka chce sie 'robic kariere' w wieku 30 lat - mozna zmieniac i robic to calkiem dobrze nawet i do samej emerytury.
@@konradkudzia28 o to to!
@@konradkudzia28 1000/1000 !!!
Właśnie słuchając tego odcinka spłaciłem przed czasem kredyt konsumencki ;)
Brawo!
Mistrz! Serdeczne pozdrowienia dla Ciebie i Pani Zosi! Jestem pod wrażeniem energii i pogody ducha. Dziękuję za to co robisz.
Az sie boje obejrzec ten odcinek, by sie nie zalamac. Mam 47 lat i dopiero w ubieglym roku zaczelam interesowac sie finansami. Wczesniej postepowalam wg. "wdrukowanego" schematu: zarabiam, co potrzebuje wydaje na siebie, a reszte trzeba rozdac potrzebujacym... Raz tylko wyjechalam na urlop, nie mam zadnych nalogow, pracuje od wielu lat, jestem stara panna i nie mam zadnych oszczednosci. Zalosne, prawda?
Ale to sie powoli zmienia, a ja nie trace nadzieli.
Dziekuje Ci, Marcinie, za to co robisz.
Nie, nie żałosne. Nigdy nie jest za późno na zmiany. I może najwyższy czas, by także siebie potraktować, jako osobę "potrzebującą"? Potrzebującą zadbać o własną przyszłość i o własne wspomnienia (jeden urlop???? ).
@ Dziekuje. Naprawde niesamowicie duzo Ci zawdzieczam. Zglebiam temat finansow, zabralam sie za oszczedzanie, nie pozyczam juz pieniedzy i ich nie rozdaje, mam wytyczone cele na najblizsze 10 lat. Pierwsza planowana inwestycja, to akcje "mojej" firmy. Co miesiac kilka.
Pozdrawiam Ciebie i Mamusie. Jest swietna!
Super mama. Gratuluję. Aż miło popatrzeć i Posłuchać. Życzę wszystkiego co najlepsze.
Super materiał
1) lubię swoją pracę, jest lekka łatwa przyjemna (za to odpowiedzialna)
2) minimalizm zawsze rezonował z moim charakterem
3) co do zarobków na razie mam minimalna +20%
mniej niż za minimalną nie znajdą uczciwie pracownika
co prawda mam dopiero 22 lata ale uwielbiam oszczędzać ~30%
Panie Marcinie, szczęściarz z Pana z tą Mamą. Gratuluję Mamie zdrowego rozsądku, życzę wielu lat w zdrowiu i pogodzie ducha. Myślę że jest to ważny odcinek szczególnie dla osób które nie mają dobrych wzorców finansowych w rodzinie. Jeżeli można nakręcić odcinek z Mamą na temat finansów w starszym wieku, to wielu osobom by to się przydało.
O tak - wielki szczęściarz ze mnie :)
Jesteś świetną osobą, wszystko prostym i fajnym językiem wytłumaczone. Bardzo się cieszę, że natrafiłam na ten kanał. Słucham regularnie i pilnie się uczę :)
Marcin dobra robota.Mama jest gwiazdą odcinka:)wygląda kwitnąco. Chciałabym tak wyglądać i mieć takie życie na emeryturze.Życzę dużo zdrowia.
Dziękuje za Pana wiedzę i mądrość z której mogę korzystać
Dziekuję za porady Marcin. Wspaniała inspiracja od twojej mamy. Pozdrawiam serdecznie.
🎉 dziękuję krótko i zwięźle ❤
Lubię takie mądre odpowiedzialne podejście do życia 👌 wspaniała mama 👏
"Gdyby nie długi to nic bym nie miał" - ktos mi kiedyś powiedział 😂
HAHAHAH😆😆😆
Haha skąd to.znam? A.juz myślałam że tylko ja taka szczesciara
A teraz zapewne nie ma nic oprócz długów. 😏
Mama super ! :) bardzo mądrze mówi! Tylko podziwiać :)
O tak - z każdym rokiem zaskakuje mnie jeszcze bardziej :) Mam wrażenie, że dopiero się rozkręca :)
Marcin ten film to rewelacja, przeslalam go corce bo syn niestety nie oglada tego co mu wysylam!
Zgadzam się z Twoim modelem. Pracuje w fimie handlowej od 2012. Dziś upływa prawie 8 lat. Obecnie jestem po 30 sce. Zarabiam moim zdaniem dobrze, bo grubo ponad przecięte wynagrodzenie. Czekałem na to ponad 4 lata. Zawsze oszczędzałem, inwestowałem, kupiłem mieszkanie pod inwestycję. Boje się ze "złoty okres" szybko minie. Odkładam, aby mieć poczucie poduszki
I katastralny ci zje mieszkanie
Ja bym powiedział tak (liczy się w tym wkład na mieszkanie): 20-25 - prawie nic, 30 - 50k, 35 - 150k, 40 - 300k, 45 - 500k. Wtedy uważam że ktoś "dobrze ogarnia życie"
Bardzo ciekawy filmik. Jestem osobą 45+. W pewnych sprawach się zgadzam, że największy wzrost wynagrodzeń odnosi się w wieku 35-45 lat. Chociaż moje pokolenie miało pod górkę, dzieciństwo w PRL, wchodzenie w dorosłość przy dużym bezrobociu w Polsce 20%. Nie jest prawdą, że młody człowiek zrobi tą sama pracę za połowę stawki, bo po pierwsze brakuje mu doświadczenia. Jeśli chodzi o oszczędności to tu Pan ma rację, bo jeśli mamy odłożone pieniądze np. pozwalające na rok przeżycia, to nie stresujemy się w pracy, możemy podjąć szybką zmianę pracy w której będziemy sie rozwijać i więcej zarabiać.
Ależ masz cudowną mamę, piękna i mądra.
Marcin, tyle lajwów, pracy, motywowania innych, a tu wpadła mama na minutkę i pozamiatała. :)
(Żeby nie było, Twoja praca jest ważna, potrzebna i wartościowa, a ta "minutka" mamy to efekt mądrze podejmowanych decyzji. Mam tego świadomość.)
Chodzi mi o to, że Ty tłumaczysz co i jak, a odbiorcy reagują: no tak, masz rację, ma to sens, ale u mnie się nie da, to nie takie proste..... wtedy pojawia się Twoja mama i mówi: To działa, Ja tak mam!
Nie wyobrażam sobie lepszego podsumowania, tego tematu.
Pozytywny zastrzyk energii.
Pozdrawiam Panią serdecznie, życzę zdrowia i realizacji planów. ❤
jestem stałym oglądaczem/słuchaczem kanału, pozwolę sobie zatem na mały komentarz. Odnośnie szybszej spłaty kredytu hipotecznego, to nie jest to takie proste i trudno tego dokonac w jakimś spektakularnie krótkim czasie. Można oczywiśie nadpłacać raty, ale to i tak przy przeciętnyh zarobkach niewiele przyspieszy spłatę. Szczególnie jeżeli jednoczesnie chce sie oszczędzać, czy to na emeryturę, czy na tzw. poduszkę finansową. Oczywiście nie dotyczy to sytuacji gdy nagle dostajemy jakiś spadek, lub w inny sposób wchodzimy w posiadanie wiekszej gotóki. Wówczas jak najbardziej opłaca się nadpłata kredytu i jest to wykonalne. Pozdrawiam
Świetnie wyłożony etap o rozpoczęciu pracy i założenia rodziny. Pójście na swoje i założenie rodziny to finansowy regres i trzeba się nagłówkować aby z pewnych rzeczy zrezygnować, a jednocześnie budować poduszkę i co najważniejsze - nie zaniedbywać rodziny. A więc work-life balance i wyzbycie się konsumpcjonizmu oraz odporność na agresywną reklamę i trendy - można wszystko pogodzić i nie skazywać dziecka na żłobek czy obce opiekunki. Niestety jeśli chodzi o kredyt hipoteczny, to ciężko się tego pozbyć wcześniej.
Dzięki gościowi specjalnemu najlepszy odcinek-Marcin bardziej luźny i naturalny 😉👍
Wspaniałe nagranie! Cały czas wystąpienia Mamy miałam na twarzy uśmiech, to ogromna inspiracja dla mnie - niezwykle pozytywna postać :) Nie trzeba było mnie przekonywać do tego, że warto oszczędzać na emeryturę, bo to już się dzieje, ale zmotywowało mnie to do wyśrubowania budżetu nieco bardziej :P
Ja w wieku 37 z mezem i dwojka dzieci żaluję,ze dopiero teraz zaczelam interesować się temetyką finansow i przyszlosci finansowej. Łatwiej dorobic sie kiedy jeszcze nie ma dzieci. Teraz na pewno postąpiłabym inaczej, pewne decyzje finansowe podjęłabym wcześniej bo w obecnej sytuacji jest po prostu ciężko odłożyć chociażby na wkład własny i dostać kredyt na swoje mieszkanie. Nie jestem rozrzutnym czlowiekiem- zawsze mialam jakies zaplecze na czarną godzinę ale w obecnej sytuacji w kraju (inflacja) jest coraz ciężej odkladac pieniądze.
Kochana mama! Niesamowicie pocieszna i mądra. Pozdrawiam cieplutko całą rodzicę 💗
Dziękuję :)
Świetny odcinek Marcin, wspaniała mama, która ma też szczęście że ma takiego mądrego syna :)
Świetnie sie to słucha. Ide tym tokiem myślenia jako zwykły pracujący człowiek. Może się czegoś dorobie w życiu.
Dziękuję. Niesamowicie pomocny film, poukładał mi trochę w głowie. Akurat mam 25 lat i zaraz pojawi się dziecko, a ja faszerując się materiałami o finansach osobistych i własnej działalności miałem takie poczucie że muszę budować niewiadomo jakie oszczędności, dążyć do robienia biznesu, inwestowania itd
Hej Marcin od kilku tygodni oglądam Twoje filmy . Mam 25 lat na karku, kredyt hipoteczny , konsumencki i poduszkę finansową na około 3,5 miesiąca jednak odkładam nadal by mieć na 6 miesięcy . Przejrzałe dość dużo na oczy , Twoje porady są bardzo cenne i przydatne pozdrawiam
Piękny wiek, dawno już za mną i ubolewam że będąc w Twoim wieku nie wykorzystałem czas w odpowiedni sposób. Pozdrawiam i powodzenia👌😀
@@dawidczaprowski nigdy nie jest za późno na poukładanie finansów :)
Dziękuję!
Cieszę się niezmiernie, że poznałem Cię dzięki "7 metrów pod ziemią" ❤️ Udzielaj się dalej w ten sposób na innych kanałach, to ze swoją wiedzą i charyzmą na pewno zyskasz duuuuże grono odbiorców!
w teorii wszystko wygląda pięknie, logicznie i racjonalnie
Wszystko się zmienia ja mam teraz 27 lat i jak parę lat temu wiązałem ledwo koniec z końcem to miałem chęć wydawać, się lansować a jak teraz nie wiem ile dokładnie mam bo to się wyszystko zmienia, inwestuje pomnażam codziennie to zrobiłem się bardziej oszczędny i bardziej sknera i nie mam ochoty wydawac na coś, za bardzo co mi nie pomnoży dochodu 😃a jak się nauczymy pomnażać, to gdzie się nie obrócimy to z byle czego zarobimy bo już się nabedzie to smykałkę...
Mama rewelacja, podziwiam za aktywne życie i chęci.Chętnie posłucham rad Mamy, co zrobić, aby zachować sprawne ciało i umysł na stare lata.Jak zarządzać własną energią, aby potem mieć siłę. Czekam z niecierpliwością na książkę o inwestowaniu.
Dziękuje za to uświadomienie 😊😊😊
Uwielbiam Pana słuchać bardzo fachowa wiedza
Super mama! Pozdrowienia i niech Pani korzysta ile wlezie ;) Zasłużone!
Dziękuje pozdrawiam
Jestem pierwszy raz na Pana kanale, trafiłam tu całkiem przypadkowo, ale z ciekawości zaczęłam oglądać i sama się sobie dziwię, ale dotrwałam do końca 😁. Świetnie się Pana słuchało, bardzo przyjemny głos dla ucha i jasny sposób przekazywania informacji. Chyba zostanę na dłużej i może wreszcie nauczę się oszczędzać 😆, bo 30-tka tuż, tuż! 😃 Pozdrowienia dla mamy! Super Pani! Żebyśmy wszyscy na starość mieli takie podejście do życia jak ona, to czuję że będzie fajnie. 😁
35 lat i zarabiam tyle samo (w stosunku do inflacji) co w wieku 20 lat a wiedza branżowa, umiejętności i doświadczenie zawodowe rośnie. Co firma to podobne stawki... cała prawda o latach doświadczenia - firmy więcej zarabiają na doświadczonym specjaliście a płacić nie chcą...
Beata, a orientujesz się, ile zarabiają osoby będące w 1% najlepszych w Twojej branży?
Mama! Rewelacje!!! Cudowna 😍😍😍 Wszystkiego najlepszego!!!
Panie Marcinie, świetny odcinek! Brawo dla Pana i dla Pana mamy!
bardzo rezolutna Pana mama! oby więcej takich pozytywnych,energetycznych osób było wokół nas :) pozdrawiam serdecznie Pan i mamę :)
Mama wspaniała,tyle w niej energii, niejeden przed emeryturą by pozazdrościł 🤗 ściskam i pozdrawiam!
Wspaniały odcinek, mega przydatny, dziękuję!! Ale Mama skradła video totalnie!! 😄 ❤️ ❤️
Zajebista wiedza dziekuje I zdrowka zycze
Mam 22 lata, pracuje jako customer support, do tej pory myślałem, że znajomością języków obcych romanskich dorobię się w życiu, ale robiąc rozeznanie zauważyłem iż nie jest aż tak wesoło. W tych czasach warto mieć konkretny fach, lub umieć w biznesy. Mam opcje pójść w budownictwo, a dokładnie dekarstwo. Oczywiście praca od razu poza granicami Polski. Rozważam wyuczenie dobrze zawodu, popracowaniu ciężko kilku lat, a wszelkie pieniądze zainwestować w nieruchomości. Do tej pory pracowałem w różnych branżach. Kiedyś pracowałem w logistykę i widziałem wizję firmy transportowej, ale ten rynek to jedno z większych szamb w jakie można wejść. Naprawdę nie chce pracować całe życie, żyć z myślą że muszę coś robić a nie bo mam ochotę. Uważam, że praca biurowa póki co nie jest dla mnie, młody jestem i czuję że mogę wykorzystać deficyt w budownictwie. Wychodzę z założenia, że zwykły fizyczny pracownik to jedno a osoba z pojęciem o danej dziedzinie może zarobić nie harując jak przysłowiowy wół. Kurcze, żałuję, że nie mam w życiu nikogo z kim mógłbym dzielić moje wizję.
Nie zastanawiaj się, jedź za granicę!!
@@ZotaPiatka5 jestem aktualnie zagranicą, ale praca przy customer support więc bez szans na większy rozwój czy wyuczenie konkretnego fachu bo sporo na świecie nativow czy zwykłych korpo ludzi. Bardzo poważnie zastanawiam się nad branża Cnc. Może i nie jestem technicznym gościem i będzie mi ciężej łapać wiedzę, ale lubię wyzwania i wychodzę z założenia, że wszystkiego można się nauczyć.
Świetny materiał ! Bardzo cieszę się, że tu trafiłem. Może późno ale lepiej późno niż wcale... biorę się za swoje finanse i działam. Pozdrawiam ✌
Świetnie się wraca do tych starych filmów
Marcin jestes Zajebisty i masz Super Mame, szacunek Pozdrowionka i duuuzo zdrowka dla calej rodzinki !!!!!
Dla mnie największym błędem był kupno własnego domu, powinienem zacząć od inwestycji która mi przynosi dochód.
Super się ciebie słucha
Pozdrawiam 20 latek z budowy
Specjalny lajk dla super Mamusi!!
Super mama ❤️ #kobieta niezależna #superwzor
Swoją drogą dłuższy wywiad z mamą na temat oszczędzania, jej inwestycji i finalnego efektu to świetny pomysł 😀
w wieku 20 lat nie miałem żadnej pracy i dochodów, zacząłem zarabiać tak już na prawdę w wieku dopiero 26 lat. Zarabiam dwukrotność najniższej minimalnej, ale oszczędności jako takich brak. Wszystko kosztuje za dużo, wynajem mieszkania gdzie mieszkam sam bo tak chcę, rodziny nie chcę zakładać i jest to mój świadomy wybór. Dużo kosztują mnie pasje. - motocykl to potrafi być studnia bez dna, ceny paliwa też duże, samochód jak samochód koszta mniejsze od motocykla ale są, gitara też czasem kosztowna ale nie są to stałe regularne koszta, rower i jazda ekstremalna też kosztowna gdzie sam rower to koszt ok. 14k, fotografia również bardzo kosztowna obiektywy itd. Prowadzę własną działalność i koszta też bywają spore. Na kupno własnego mieszkania czy domu to nawet nie odkładam bo życia mi braknie zanim uzbieram cokolwiek, 30k na zmianę samochodu nie mogę nawet uzbierać. Nie brałem nigdy kredytu i jak sobie wyobrażam że miałbym wziąć kilkaset tysięcy kredytu na mieszkanie/dom to bym chyba zszedł po krótkim czasie na zawał ze stresu który wiąże się ze spłacaniem tego. Jak wygram w lotto to wtedy można myśleć o tym i innych rzeczach, na razie to z miesiąca na miesiąc i nie zmieni się to
Pozdrowionka z Glogow,dziekuje bardzo.pomocne relacje,,
Pozdrawiam serdecznie - przypomniały mi się studenckie praktyki w hucie Głogów :)
Serdeczne pozdrowienia dla Mamy. Piękna, mądra, elegancka kobieta :)
Zapraszaj mamę częściej do odcinków! :)
Jak będę w Lubinie w któryś #wtorek, to postaram się ją namówić :)
Cześć Marcin. Bałem się tego odcinka jak ognia. Patrzę na tytuł i myślę, o nie! Nie będę się dołował - ile muszę mieć odłożonej kasy?? Ale nie taki diabeł straszny, jak go malują. A na koniec wspaniała niespodzianka z Twoją Mamą. Pozdrawiam serdecznie całą rodzinę
A ja myślę, że skoro poznaliśmy Mamę, to teraz chcemy ją częściej..... Marcinie, masz poważna konkurencję 😀. Wspaniałą masz Mamusię!
Chyba przy każdym pobycie we wtorek w Lubinie będą ją namawiał na występ :)
Mama wygrala odcinek😍
Zdecydowanie :)
Pieknie to Pan nazwał. Poczucie że pieniądze dają swobode :D
Moja Mama również od zawsze mówiła jak ważne jest oszczędzanie, dzięki Niej mam poduszkę na pół roku póki co :) Pana Mama mega pozytywna i wygląda max na 60lat. Gratulacje podejścia!
Na pół roku, wow po prostu szaleńśtwo
Panie Marcinie, Mama Pana super, wygląda na 60 łatkę, prosimy o odcinek jak oszczędzała pieniądze na emeryturze , bo w czasach komuny nie było to łatwe , pozdrowienia Małgorzata
Dziękuję za ten bardzo potrzeby film 😊👍
Rewelacyjna koncowka! FBO potrafia zaskakiwac!
Fantastyczny wykład;) pozdrawiam
Wielkie dzięki :)
Mega Mama! propsik za siłkę 5 x tydzień!
Pozdrowienia dla Pani Zofii!!! Sto lat!
20-30 latek powinien zakładać firmę, pracować na 150 %, nie poddawać się i wierzyć w sukces!!! Najlepszy sposób na duże pieniądze.
Nie powinien kupic bilet w 1 str do normalnego kraju
Ciesze sie ze tutaj trafilem!
Wooow... Fragment premium z mamą w roli głównej mnie urzekł! 👍💪 Wzór kobieta! 🔥🔥🔥
Czy odkładanie tłuszczu na brzuchu te tez pewna forma regularnego oszczędzania? ;)
Dzięki za wyjątkowy odcinek!
mam 37 lat i powiem Wam tak, nie ma tych ambitnych 30 latków :D obecni młodzi 30 czy ponizej 30 lat nie wiedzą nawet jak excela obsługiwać
mam 20 lat, od 3 jestem niezależny finansowo, na studia nie poszedłem, pracuje, odkładam, od blisko 2 lat prowadze aplikacje z wydatkami, dzięki czemu mam kontrole nad pieniędzmi, staram się odkładać około 50% swoich przychodów, mam odłożoną poduszke na jakieś zaskakujące wydatki, można! wystarczy trochę chęci i dyscypliny
Jest Pan dużym szczęściarzem mając taką mamę😊
Nie do końca się zgodzę, bo jeśli pracuje od 18 roku życia na pełen etat i jednocześnie ciągnę płatne studia to należy się 😂❤
W tempie Formuły 1 budujesz sobie niezwykłą markę. Wiarygodność, ogromna wiedza, chęć pomocy innym. Tobie po prostu musi się udać ;)
Cudowna mama! Uwielbiam Was! Gratulacje! 🙂👍
Mariusz witam powiedz co zrobić kiedy zapieprzasz 20 h na dobę a ktoś ci tego nie wypłaci masz kredyty i zobowiązania a tu brak kasy które w papierach masz ale fizycznie ich nie masz i nie odzyskasz bo ktoś na sprawie zastawia się immunitetem
Byłem przewoźnikiem wykonałem usługę faktury wystawiłem na ponad 300000zl mnie ścigały nie tylko kredyty ale i leasing i inne choćby wypłaty
To stało się w 2012 poborca podatkowy doradził mi abym zniknął na 10 lat to się wszystko przedawni
Co podpowiedź mi
Codowna Mama i ewidentnie dumny Syn! 😍😄💪🏼
Ja mam teraz 37 lat , odkładać zacząłem w wieku 28 lat , jak zmieniłem pracę i wyjechałem za granicę. Mimo że wciąż jestem singlem to ta "poduszka finansowa " jest bardzo potrzebna , nawet dla własnej psychiki :) do dzisiaj udało mi się spokojnie dołożyć ponad 190 tys. Euro ,. Żyjąc normalnie, bez jakiś wyrzeczeń . Jeżdżąc 2-3 razy w roku na wakacje , opłacając mieszkanie i samochód plus opłaty i jedzenie . Miesięcznie odkładam 1200-1300 Euro przy 3400 euro zarobków na rękę (14 x w roku plus różne premie ) . Pewnie mógłbym więcej odłożyć, ale życie nie na tym polega. Tak czy owak, jestem zadowolony i nawet jak bym stracił pracę, albo by się coś wydarzyło, to spokojnie mogę żyć na moim poziomie przez kilka lat.
Moja MAMA w wieku 83 lat też jest jak Pani minister. (ciągle zajęto albo na wyjeździe)
Super :) Serdeczne pozdrowienia dla Mamy :)
Super odcinek!
Moja mama była/ jest lekarzem ale na emeryturze i wygląda jak wrak człowieka praca zmianowa, dyżury po 2 doby i słaba pensja( kiedyś) 77 lat i nic od życia a całe życie owszem, inwestowała ale we własne kształcenie siebie i dzieci na nic innego nie starczyło.