Ładny dokument. Dobre że został przygotowany i opublikowany. Ludzi na torach zabijają najczęściej choroby takie jak: alkoholizm, depresja debilizm. A dzieci czasem giną bo są nie dopilnowane przez rodziców.
Osoby o takich zapędach powinni sobie przeczytać dzieło Antona LaVeia. Jest tam opisane wiele aspektów życia i rozwiązań, które pomagają. Szczególnie dla młodych osób, które są bardzo delikatne mentalnie. Nie ma lepszej filozofii, która trzyma człowieka w kupie i nie pozwala mu zrobić sobie takiej krzywdy. Gdyby to dzieło było bardziej popularne to nie byłoby tylu tragicznych sytuacji na torach czy gdziekolwiek. Idealna lektura dla zagubionych. Kiedyś zauważyłem u swojego kolegi taki dziwny smutek i pustkę w oczach. Mocno się tego przestraszyłem i poprosiłem go o poczytanie sobie przed snem. .. Żyje do tej pory chłopak i nic go teraz nie jest w stanie złamać. Wtedy miał pewnie jakieś chwilowe załamanie. Nie wiem jak postąpiłyby osoby z depresją. Czy wartości z tej księgi przechyliłby szalę w stronę życia. Nigdy nie miałem styczności z takimi osobami...
Przez wiele lat jeździłem pociągiem codziennie później prawie codziennie a w końcu 2 razy w tygodniu jako pasażer oczywiście - w tym czasie 1 samobójstwo oczywiste, 1 wypadek samochodowy "z podejrzeniem samobójstwa", 1 wypadek samochodowy "oślepiony kierowca wjechał wprost pod lokomotywę" - nigdy nie ruszyłem się z miejsca ... a za pierwszym razem dokończyłem nawet śniadanie w Warsie ... - ja wiem, że to ZUPEŁNIE INNA PERSPEKTYWA, ale nigdy nie rozumiałem "gapiów", którzy rzucali się do okien czy nawet "wychodzili z pociągu" żeby podjeść "zobaczyć co się stało" ... wyszedłem właśnie za trzecim razem - ale nie po to aby zobaczyć, ale po to aby dojść do kolejnej stacji - bo wiedziałem, że "postoimy długo" ...
To musi być koszmarne przeżycie. Nie do uwierzenia trauma... ale jednak mimo wszystko to nie maszynista zabił tych ludzi tylko pociąg. To jest różnica. On jest w pracy rozpędził skład bo musiał. Jak zobaczy człowieka to robi co może. W dobrej wierze. To nawet nie jest nieumyślne spowodowanie śmierci bo maszynista nie podjął żadnych kroków które bezpośrednio spowodowałyby śmierć. Wykonywał swoje obowiązki. Przecież gdyby mógł to by ominął tego człowieka. Niestety mimo że to trudne to jedynym winnym śmierci tych ludzi są oni sami
tak to IC albo inne pasazery tylko inna sytuacja jak poc. ma 600 ton inna jak 3400 ton na dodatek bez rozerwania poc. wtedy niema kierownika poc. zeby szedl zobaczec. ps. trzasles idz zobaczec
Świetny dokument szacunek dla tych maszynistów
Bardzo ciekawy dokument, nie myślałem wcześniej o tym i nie zdawałem sobie sprawy.
Szacunek dla tych panów!
dokument jest przerażający. Maszyniści powinni być objęci doskonałą opieką specjalistyczną. Szacun!
bezpłatną !!! ;D
@@1976matka Mają przecież NFZ...
@@gallanonim3394 Najlepiej Frajerze Zapłać (sam)
Masz rację. Bezpłatna opieka dla naszynistów.
Ładny dokument. Dobre że został przygotowany i opublikowany. Ludzi na torach zabijają najczęściej choroby takie jak: alkoholizm, depresja debilizm. A dzieci czasem giną bo są nie dopilnowane przez rodziców.
Panowie wielki szacunek za wytrzymałość. Pozdrawiam
Obudziliście wspomnienia. Pozdrawiam Karol
Osoby o takich zapędach powinni sobie przeczytać dzieło Antona LaVeia. Jest tam opisane wiele aspektów życia i rozwiązań,
które pomagają. Szczególnie dla młodych osób, które są bardzo delikatne mentalnie. Nie ma lepszej filozofii, która trzyma człowieka w kupie i nie pozwala mu zrobić sobie takiej krzywdy. Gdyby to dzieło było bardziej popularne to nie byłoby tylu tragicznych sytuacji na torach czy gdziekolwiek. Idealna lektura dla zagubionych. Kiedyś zauważyłem u swojego kolegi taki dziwny smutek i pustkę w oczach. Mocno się tego przestraszyłem i poprosiłem go o poczytanie sobie przed snem. .. Żyje do tej pory chłopak i nic go teraz nie jest w stanie złamać. Wtedy miał pewnie jakieś chwilowe załamanie. Nie wiem jak postąpiłyby osoby z depresją. Czy wartości z tej księgi przechyliłby szalę w stronę życia. Nigdy nie miałem styczności z takimi osobami...
Po takim zdarzeniu powinni dostawac z tydzien platnego zwolnienia, bo jak mozna wrocic do pracy zaraz po takim stresie ?
Masz rację.
Mają pół roku zwolnienia
Przez wiele lat jeździłem pociągiem codziennie później prawie codziennie a w końcu 2 razy w tygodniu jako pasażer oczywiście - w tym czasie 1 samobójstwo oczywiste, 1 wypadek samochodowy "z podejrzeniem samobójstwa", 1 wypadek samochodowy "oślepiony kierowca wjechał wprost pod lokomotywę" - nigdy nie ruszyłem się z miejsca ... a za pierwszym razem dokończyłem nawet śniadanie w Warsie ... - ja wiem, że to ZUPEŁNIE INNA PERSPEKTYWA, ale nigdy nie rozumiałem "gapiów", którzy rzucali się do okien czy nawet "wychodzili z pociągu" żeby podjeść "zobaczyć co się stało" ... wyszedłem właśnie za trzecim razem - ale nie po to aby zobaczyć, ale po to aby dojść do kolejnej stacji - bo wiedziałem, że "postoimy długo" ...
Pełen szacun ja bym tak nie mógł pewnie bym odszedł z pracy
To musi być koszmarne przeżycie. Nie do uwierzenia trauma... ale jednak mimo wszystko to nie maszynista zabił tych ludzi tylko pociąg. To jest różnica. On jest w pracy rozpędził skład bo musiał. Jak zobaczy człowieka to robi co może. W dobrej wierze. To nawet nie jest nieumyślne spowodowanie śmierci bo maszynista nie podjął żadnych kroków które bezpośrednio spowodowałyby śmierć. Wykonywał swoje obowiązki. Przecież gdyby mógł to by ominął tego człowieka. Niestety mimo że to trudne to jedynym winnym śmierci tych ludzi są oni sami
12:06 Stacja: Sulejówek? Bo podobna i jestem z okolic i sie tak ciekawię.
Młody łysy to teraz jest instruktorem, występował niedawno w jakimś innym programie.
dokończą po oględzinach i tak będą czekali na policję ze dwie godziny
A film jest z roku 2012?
Samobójcy nie myślą nawet o najbliższych jeśli takich mają ,a maszynistami się mają przejmować ,koleś dowalił .
Lokomotywy MASZYNISTY
tak to IC albo inne pasazery tylko inna sytuacja jak poc. ma 600 ton inna jak 3400 ton na dodatek bez rozerwania poc. wtedy niema kierownika poc. zeby szedl zobaczec. ps. trzasles idz zobaczec
ty anafabeto ty chyba pustymi butelkami po winie w szkole rzucales
Jeden czort, ale zrozumiałeś. Towarowym musisz sam gonić zobaczyć czy żyje, chore prawo.
Maszyniści jak widzą swamobójcę powinni oprócz czynnośći przepisowych zacząć odmawiać koronkę wtedy uratują taką duszę.
haha
Może frytki do tego? 😂
a czemu koronke a nie do Allaha?
🤣🤣🤣🤣