Jako kobieta bardzo sie cieszę, że poruszyłeś ten temat. Mam nadzieję, że obalimy te krzywdzace stereotypy i nauczymy sie żyć zwyczajnie, jak ludzie/ partnerzy :) W społecznościach kobiecych dużo sie mówi o krzywdzący stereotypach żeńskich, cieszę się że poruszyłeś ten temat wśród mężczyzn. Emancypacja kobiet nie powinna odbywać się kosztem mężczyzn, dlatego właśnie potrzeba waszego głosu w tych sprawach chłopaki. Obu płcią potrzebne jest porzucenie stereotypów i wyrównanie praw. Dzieki za ten materiał.
ale to wasza plec jest wychowywana na dziewczynki przez co jestescie strasznie emocjonalne i msciwe zazdroscicie nam pierwszego miejsca ktore mamy dzieki temo ze btlismy skonni do ryzyka a wy nie do miejsca ktore SAMI ZDOBILISMY nie liczac na społeczeństwo tak jak wy nie rozumiecie ze nie bedzie rownosci bo w naturze samiec i samica nie sa rowni dazy sie do ZMNIEJSZENIA ROZNIC pomiedzy plcami a nie do ich WYROWNANIA doki tego nie zrozumiecie i nie zaczniecie same od siebie wymagac odwagi tylko liczyc na spoleczenstwo to nic sie nie zmieni i dalej bedziecie daleko za nami bedac slabsze bo my faceci nie musimy spiewac w piosenkach ''Jennifer Lopez - Ain't Your Mama''
A czy obejrzałeś ten film? Nierówności są nie tylko w biologii ale też w prawie, w psychologii. Nie ma sensu upraszczać tematu do jaskiniowych ról samca i samicy, świat się dawno zmienił.
@@jip8793 zamknij morde nierownosc zawsze ebedzie bo w naturze samiec i samica sie roznia :P facet wymaga od siebie a baba prosi o pomoc spoleczenstwo :P to jak ma byc rowno xDDDDDDDDDDDDD Swiat sie nei zmienil dalej rzadzi natura i alfa przyglupie
@@jip8793 Kampania „To Twój Wybór” zachęca kobiety do udziału w wyborach ANNA KONIECZYŃSKA Inicjatywa Głos Kobiet, która zrzesza kilkanaście organizacji społecznych działających na rzecz kobiet, właśnie wystartowała z profrekwencyjną kampanią „To Twój Wybór”. Akcja ma zachęcać młode kobiety - pokolenie Strajku Kobiet - do aktywności politycznej. Wybory parlamentarne odbędą się w Polsce już 15 października. Każdy głos się liczy. - Kobiet w wieku 18-34 żyje w Polsce 3,6 mln, czyli dwa razy więcej niż mieszkańców Warszawy. To naprawdę potężna siła - mówi Zofia Sanejko z Inicjatywy Głos Kobiet. Niestety, mniej niż połowa młodych Polek chce wziąć udział w wyborach parlamentarnych. Brakuje im poczucia sprawczości. Trudność sprawia im też znalezieniem partii, z którą mogłyby się identyfikować. Jeśli zrezygnują z głosowania, w konsekwencji decyzje w kwestii ich podstawowych praw będą podejmować inni.
@@jip8793 nas ktos musi nawmawaic zeby isc na wybory imbecylu ? nie trzeba slabe baby nianczyc i namawiac ze one tez moga xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD a ty cos gadasz ze swiat sie zmienil baby dalej twoim i moim kosztem chca czegos a ty bialorycerzyku bankomacie jeszcze sie na to zgadzasz XDDDDDDDDDDDD zalosne
Przykład z placem zabaw jest tak na maxa prawdziwy, że nie mam pytań. Tu przykład z zycia- byłem z córką i synem na placu zabaw. Ogólnie pracuje do 14:00, więc cała logistyka związana z dziećmi siłą rzeczy zleciała na mnie ( i mi to pasi, bo lubię swoje dzieci 😜🤘) ale na placach, same mamuśki plus ja jeden. Oczywiście jak to teraz na placach- mnóstwo różnych atrakcji na które dzieci mogą się wdrapać, skoczyć itd. I tak też było, córka z dwoma koleżankami wdrapywała się na jakąś tam wysokość i uczyły się skakania z pewnej wysokości. Oczywiście, matki zajęte telefonami i klekotaniem nie słyszały jak ich córki wołały o pomoc w asekuracji, ja natomiast wołanie swojej córki usłyszałem i jak zwykle nie pozostałem bierny. Kłopot w tym, że reszta dziewczynek też chciała, żebym je łapał, podczas skakania, bo żadna nie miała na tyle odwagi, żeby skakać sama, oczywiście wytłumaczyłem dziewczynkom, że nie bardzo mogę je tak łapać, bo nie są moimi córkami, ale prosiły no to heja. W pewnym momencie podeszła do mnie mama jednej z nich, że ona sobie nie życzy żebym ja jej córkę łapał, na co ja z kontrą żeby w takim razie sama pobawiła się z córką zamiast siedzieć na telefonie. Zrobiło mi się strasznie głupio i więcej już do takiej sytuacji nie dopuściłem, w sumie to jak o tym myślę, to sam podskórnie czułem się w postawionej przez dzieci sytuacji nieswojo. Opowiedziałem to natomiast żonie, która miała sytuację bliźniaczo podobna z tym, że bez "reperkusji". Po prostu łapała dzieci a te wdrapywały się od nowa i tak w kółko i nikt nie widział żadnego problemu wlacznie z nią samą. Pod rozwagę.
No i zastanówmy się skąd wziął się taki stereotyp. Może jednak stąd, że więcej pedofilów jest wśród mężczyzn. Nie oznacza to, że każdy nim jest, ale strach przed obcymi mężczyznami jest jak najbardziej uzasadniony.
@@w.418 i nikt tego nie neguje, wręcz sam się z tym zgadzam. Ja nawet zadał bym pytanie- czy jest w ogóle z czym walczyć i czemu na siłę facet "chce być" w postrzeganiu kobietą i mieć jej przywileje a kobieta facetem i mieć jego przywileje. Obowiązki obowiązkami, ale jednak jakieś tam zasady podskórnie rządzą naszymi myślami i ja sam pewnie nie patrzyłbym hurra optymistycznie gdyby obcy Typ bawił się między innymi z moja córką. To o czym pisałem w głównym poście uważam, że mogłoby się w świadomości zmienić, ale tylko TROCHĘ. A dzieci należy uczyć, że nie każdy obcy kto wydaje się sympatyczny czy to baba czy chłop ma dobre zamiary. Ogólnie ciężko w tej kwestii o złoty środek. Nie wiem czy dość jasno się wyraziłem. Co do Twojego pytania to zadam odwrotne- więcej prostytutek jest wśród kobiet niż wśród mężczyzn. Czy oznacza to, że więcej kobiet ma "lekkie" obyczaje i się puszcza? Wiesz, tak można w nieskończoność. A dwa to świat się zmienia. Sam fakt tego jak rozmawiamy i co w rozmowie wypada, a czego nie wypada powiedzieć jest płynne. Tak samo jest właśnie z postrzeganiem. Kiedyś facet to był typ który chleje, bije żonę i dzieciaki, ale przynosi hajs do domu. Teraz już tak to nie wygląda... Wszystko jest płynne, a mężczyźni są coraz lepsi i często mniej doceniani.
@@w.418 Tak właściwie, to nie wiadomo, czy więcej pedofili jest wśród mężczyzn. Na pewno bardziej się rzucają w oczy. Oglądałam wywiad z osobą pracującą z pedofilami i powiedziała, że co prawda nie miała u siebie takiej pacjentki, mężczyźni którzy do niej trafiali wspominali, że pierwszy wymuszony kontakt o charakterze seksualnym mieli z dużo starszymi kobietami kiedy byli dziećmi. Oczywiście nie oznacza to także, że więcej jest kobiet pedofili. Po prostu z uwagi na stereotypowe podejście ludzi, kobiety pedofili trudniej jest wyłapać.
Masz rację. Byłem ofiarą przemocy nie tylko psychicznej. Mało kto o tym wiedział a ci co wiedzieli nie traktowali problemu poważnie i myśleli że ja sobie żarty robię. W końcu odszedłem. Wtedy wylało się na mnie szambo bo zostawiłem ją z małym dzieckiem, bo jestem wygodny, niedojrzały itd. Ja nie chciałem żeby dziecko dorastało w takim domu. Pełnym przemocy i gniewu. Poza tym cała ta sytuacja pchała mnie w stronę alkoholu co też nie jest sprzyjające rozwojowi dziecka. Dziś mam rodzinę z inną kobietą, która nie patrzy czy dziecko wróciło brudne i mokre ze spaceru z ojcem, patrzy czy wróciło szczęśliwe.
@@mgktl225 zostawil mimo ze nie chcial bo zapewne nie mogl zabrac dziecka przez wasza ''rownosc'' w ktorej to matka ma wieksze prawo do dziecka i moze je nawet usunac :P czego nie rozumiesz?
@@damiandamian-mx3hb może niech autor komentarza się wypowie co zrobił, jeśli oczywiście chce? To brzmi na coś w stylu: nie mogę na to patrzeć, więc zamknę oczy. Skoro wie się, że dziecko będzie mieć złe życie z przemocową, jebniętą matką, to się walczy o dobro swojego dziecka. A nie ucieka i cieszy się, że nowa rodzinka jest już lepsza. A postępowanie sądu względem przyznania praw rodzicielskich głównie matce nie bierze się znikąd. Szkoda tylko, że cierpią na tym normalni ojcowie.
@@mgktl225No i właśnie pokazałaś twoim komentarzem jak przesiąknięte jest nasze społeczeństwo stereotypowym myśleniem. Kobieta może odejść od przemocowego męża, mężczyzna nie może, nie może zadbać o samego siebie, ma się poświęcić, być poniżanym przez całe życie.
Ja mogę się podzielić jeszcze moją przygodą. Ogólnie to jestem całkiem aktywny w harcerstwie. No i dawno już temu zuchy (dzieci) się nudziły i stwierdziłem że ich czymś zajmę. No i mija czas i zacząłem się nimi zajmować i uczęszczać w gromadzie (opiekun ich), no i dzieci mnie uwielbiają, jak mnie zobaczą to wykrzykują moje nazwisko (działa jak imie) po czym mnie otaczają. Nie jestem z tym jedyny, takie osoby są dość częste, tylko że... zwykle to dziewczyny. No i oczywiście od razu każdy się domyśli o co chodzi. Jakiś chłopak (nawet kiedy jestem młody i wyglądam na jakieś 14 lat (mam 16)) to już wiadomo co losowo mogą mówić lub uważać ludzie. A to jest bardzo denerwujące, bo kiedy dziewczyna może dowolnie się bawić z dziećmi i być tak lubiana jak chce to w momencie kiedy to chłopaka lubią dzieci to oczywiście jest źle.
To niestety inni mężczyźni zrobili tym dobrym krzywdę w tym temacie. Było bardzo dużo afer pedofilskich, efebofilskich z mężczyznami, a mało z kobietami.
Zwróćcie uwagę na jeszcze jedną ciekawą nierówność, tj na język. O facecie mówi się, że "pomaga" w domu, albo przy dziecku. Tak jakby był mniej rodzicem, mniej domownikiem. To jest tak głęboko zakorzenione, że nawet język jest dopasowany do rzeczywistości umniejszania roli facetów w domu. Albo inny przykład - kiedy dziennikarze mówią o wojnie często miejsc o tym ile było ofiar podkreślają, że wśród nich były kobiety i dzieci. Jakby mężczyźni nie istnieli. Dbajcie o siebie, swoje prawa i szanujcie siebie i swoich bliskich. Dzięki za ten film.
ปีที่แล้ว +3
Bardzo słuszna uwaga jak głęboko to siedzi w języku codziennym.
A kobiety SIEDZĄ z dzieciakami w domu. Dużo jest różnych przykładów z tej kategorii. Tyle, że tak mogą też mówić faceci którzy w tym czasie siedzą przy biurku na nadgodzinach i nie potrafią sobie wyobrazić, że gdzieś indziej dzieje się coś innego. Przy czym się mało siedzi ;)
Z jednym nie mogę się jednak zgodzić, jeżeli ojciec nie wie kiedy dziecko było u lekarza, czy było szczepione czy ma jakieś alergie itp, to jest jak najbardziej na minus, ponieważ osoba która nie potrafi tego przypilnować może zaniedbać zdrowie swojego dziecka, niezależnie czy to będzie ojciec czy matka tego dziecka.
Jak miałem coś między 16, a 19 lat, zdarzało mi się wychodzić na plac zabaw z młodszym o 12 lat bratem. Rodzice w pracy, to ktoś musiał się bratem zaopiekować i nie siedzieć z nim tylko w domu. Wyszło też przez to, że naszymi znajomymi byli często ludzie z pomiędzy naszego przedziału wiekowego, przeważnie młodsi ode mnie o co najmniej 4 lata. Plus to, że to było osiedle z wielkiej płyty, gdzie czasem przewijały się trudne jednostki, dużo osób miało uprzedzenie, że mam jakieś niecne zamiary. Faktem było, że jak rozmawiałem z młodszymi, to nie miałem z tym żadnego problemu, nie wywyższałem się, nie rządziłem się, rozmawiałem na równych zasadach. Może to brzmi jak oczywistość, ale w środowisku, w którym dorastałem czasem wystarczyło, że ktoś jest rok starszy i już traktował to jako pretekst, żeby się rządzić. Ale z czasem nawet rodzice tych dzieciaków przełamywali sceptycyzm jak wychodziło, że mam spokojny charakter, a nie niecne zamiary. Choć jak ktoś próbował mi zaszkodzić, to próbował mnie wyzywać od pedofila (bez jakichś dowodów, świadków, ofiar, bo po co :D) Wtedy mnie to łamało, ale z czasem kiedy byłem dorosły: - zostałem korepetytorem; - zacząłem odnosić sukcesy w swojej pracy (uczniowie byli zadowoleni zarówno z tego, że czegoś mogli się nauczyć jak i z tego, że było dużo luzu w szkole); - zacząłem się w tę branżę angażować bardziej (kursy programowania, praca w szkole); - w szkole dzieciaki doceniały mnie też przez to, że mogły na mnie liczyć i nawet, jeśli wygladałem groźnie, to z charakteru byłem tak miły, jak tylko potrafiłem, co ułatwiało rozmowy; - rozmowa z 8-latkiem nie jest dla mnie czymś strasznym; - jeśli kiedyś zostanę ojcem, to opieka nad dzieckiem będzie dla mnie czymś naturalnym, a nie "babskim" zajęciem; - doszedłem do wniosku, że dla części moich znajomych byłem przez chwilę kimś, kto w niewielkim stopniu mógł zastąpić ich ojca (rozwody, zgody albo więzienia się niestety zdarzały na tym osiedlu i nie każdy sobie dawał radę bez zdrowego wzorca); Także: ważne jest szukanie środowiska, które potrafi Cię docenić. Co do tego, czy te stereotypy są prawdziwe, powiem tak: z 15 lat temu te stereotypy były tak mocne, że o facecie pracującym jako wychowawca w przedszkolu robiono reportaże. Teraz - jeśli trafiasz do placówki edukacyjnej, która stara się być dobra dla uczniów, to oni wręcz podkreślają, że zarówno obecność mężczyzny w szkole, skracanie dystansu z uczniami, przytulanie jeśli trzeba jest bardzo ważne. Choć globalnie te stereotypy jeszcze istnieją, żywię nadzieję, że kiedyś to będzie przeszłość.
Przede wszystkim to mężczyzna a nie facet czy chłop. Spróbuj nazywać kobiety facetkami lub babami a szybko się przekonasz że jesteś niegrzeczny prostakiem i w dodatku narazisz się na śmieszność. Tymczasem słowo mężczyzna większości nie może przejść przez gardło, jeśli chcesz być szanowanym sam się szanuj.
Babeczki i facetki to są urocze określenia ale może faktycznie niektórzy są przewrażliwieni. Przy czym dziad/baba to są już takie nacechowane negatywnie.
@@weziak Ale wydzielenie łazienki/ przebieralni na basenie dla rodziców z dziećmi nie jest dyskryminacją kobiet. Ja osobiście uważam, że zmniejszenie dyskryminacji mężczyzn nie jest równoznaczne z dyskryminacją kobiet. Trzeba po prostu poszukać innego niż dotychczas rozwiązania "spornych" kwestii.
Stereotyp 1: Na szczęście jeszcze nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Inna sprawa, że bym sobie na to nie pozwolił. Stereotyp 2: To się chyba zmienia. Coraz częstej jest coś takiego, jak toaleta rodzinna. Stereotyp 3: Niestety wciąż obecny. Na tyle, że są fundacje, których jedynym celem jest walka z tym. Stereotyp 4: Tatusiowie z TV chyba właśnie dlatego są zabawni, bo wszyscy wiemy, że to przerysowane? Albo, co bardzo prawdopodobne, postrzeganie takich postaci w TV zależne jest od naszej bańki, w której się wychowujemy. Jak ktoś ma styczność z takim typem jak w telewizji, to te wirtualne postacie mogą utrwalać widzenie świata, ale chyba nie uczy nikogo, kto nie miał do czynienia z taką osobą, że takie coś to norma? Stereotyp 5: Wielokrotnie chodziłem na plac zabaw z córką (obecnie 7 lat). Często byłem tam jedynym facetem. Nigdy, naprawdę nigdy nie byłem postrzegany w jakkolwiek zły sposób. A wchodziłem też w interakcje z innymi dziećmi. Stereotyp 6: Tu się nie wypowiem, bo nie mam absolutnie żadnego doświadczenia. Stereotyp 7: Obracam się w środowisku w którym faceci nie tylko mogą czegoś nie potrafić i okazywać emocje, ale też jak sobie z czymś nie radzą, to nie tylko idą do psychologa, ale też nie mają problemu z tym, żeby o tym rozmawiać. Stereotyp 8: Na szczęście mam przyjaciela do którego mogłem się zgłosić w ciężkim momencie życia. I nie tylko mi pomógł, ale też nasza przyjaźń została przez to wzmocniona. Podsumowując, wydaje mi się, że o ile w większości przypadków wszystko zależy od środowiska w jakim żyjemy, o tyle ogólnie wszystko zdaje się iść w odpowiednim kierunku. Z mojej perspektywy - nie jest tak źle, jak na filmie. Ale to perspektywa z mojej bańki i mojego podejścia do tej sprawy.
Nie zgodzę się z podpunktem siódmym, mężczyźni nie proszą o pomoc dla tego aby nie być ''utrapieniem dla innych" tylko dla tego, że dobrze wiedzą, że tej pomocy nie dostaną. Jak mają kryzys to najczęściej zostają z tym sami bo mało kto w naszym społeczeństwie się interesuje problemami mężczyzn. Zostaje im albo poradzić sobie z tym na własną rękę albo szukać pomocy u psychiatry (mężczyzny). Życie jest seksistowskie, trzeba się z tym pogodzić.
O alienacji w środowisku zamieszkania nie wspomnę. Po roku niektórzy mieli odwagę przyznać że w całej historii nic się nie spina. Ale po takim czasie i ptzejsciach nie chcesz juzmiec z nimi relacji
9: wszelkie inicjatywy mające na celu zmianę stanu rzeczy są wyśmiewane i wyszydzane, czy to przez dziennikarzy, czy przez polityków którym nie spina się agenda.
Super, że robisz filmy o mężczyznach. My, babeczki, już się nauczyłyśmy jak o siebie dbać. Czas na Was. To, o czym mówisz w punkcie 7 uważam za Waszą zmorę. Trzymam kciuki za kolejne pokolenia mądrych matek i mądrych ojców wychowujących szczęśliwych i zadowolonych z siebie mężczyzn, którzy umieją powiedzieć: "nie radzę sobie z tym i potrzebuję pomocy".
@@Hatsyy byli zbyt zajęci dbaniem o kobiety i zapomnieli o sobie,na szczęście to wszystko pomału się zmienia . Jeszcze ta kobieca równość wyjdzie im bokiem XD.
nieee nie nauczylyscie sie o siebie dbac xD wy tworzycie problem i wymagacie by spoleczenstwo za was go rozwiazalo xD to spoleczenstwo o was dba tak jak kiedys mezczyni o was dbali bo wy balyscie sie ryzykowac a meczyzna nie Kampania „To Twój Wybór” zachęca kobiety do udziału w wyborach Inicjatywa Głos Kobiet, która zrzesza kilkanaście organizacji społecznych działających na rzecz kobiet, właśnie wystartowała z profrekwencyjną kampanią „To Twój Wybór”. Akcja ma zachęcać młode kobiety - pokolenie Strajku Kobiet - do aktywności politycznej. Wybory parlamentarne odbędą się w Polsce już 15 października. Każdy głos się liczy. - Kobiet w wieku 18-34 żyje w Polsce 3,6 mln, czyli dwa razy więcej niż mieszkańców Warszawy. To naprawdę potężna siła - mówi Zofia Sanejko z Inicjatywy Głos Kobiet. Niestety, mniej niż połowa młodych Polek chce wziąć udział w wyborach parlamentarnych. Brakuje im poczucia sprawczości. Trudność sprawia im też znalezieniem partii, z którą mogłyby się identyfikować. Jeśli zrezygnują z głosowania, w konsekwencji decyzje w kwestii ich podstawowych praw będą podejmować inni. czy takie kampanie powstaja dla mezczyn? nieeee bo my sie nie boimy i nam nie trzeba mowic ze mamy prawo glosu xd to wam trzeba powstarzac bo sie boicie Brakuje im poczucia sprawczości. Ten termin oznacza umiejętność stawiania czoła wyzwaniom, jakie stawia przed nami życie. xD jedny co u was sie zmienilo to jeszcze wieksze ego przez to ze same problemu nie musiscie rozwiazywac a rozwiązują go za was inni przez co zawsze bedziecie na drugim miejscu bo nie potraficie sie SAMOUDOSKONALAC i WYMAGAC OD SIEBIE zamiast od innych XD
@@Hatsyy no tak i dzieki temu zdobilismy pierwsze miejsce w hierarchii zamiast plakac tak jak wy ze jest nierowno xD teraz wy wykorzystujecie spoleczenstwo zeby nas z tego miejsca zrzucic co pokazuje jak zepsute moralnie jestescie :P nigdy nie bedziecie od nas lepsze dopoki nie dorosniecie do wymagania od siebie a nie od innych silna osoba nie musi powtarzac ze jest silna tak ja kto powtarzacie w reklamach i mediach silna osoba silna osoba jest :P
Wnioskowałem o opiekę naprzemienną . Na kolejnej sprawie dowiedziałem się że jestm gwalcixielem i pedofilem i zalozono mi niebieska kartę.. Kolejna sprawa po 6 m-cach po wyjasnieniu kłamstw usłyszałem że dla dobra dzieci trzeba utrzymać status quo i ih obecność przy matce. Żadne dowody nie były interesujące. Ja mam tylko płacić.
To jest przerażające jak kobiety celowo odbierają ojcom możliwość opieki nad dziećmi. Sama znałam podobny przypadek, gdzie wyznaczone przez sąd terminy wizyt ojca kończyły się tak, że matka udawała, że jej nie ma w domu. I co zrobisz? Nic nie zrobisz w takiej sytuacji 😢 A dzieci potrzebują i ojca i matki niezależnie od tego czy rodzice się rozeszli.
Zależy jaki jest ojciec. Ja z moim mieszkałam ale gdyby matka nas od niego izolowała to chyba byłabym szczęśliwszym dzieckiem. Każdy przypadek jest inny.
Chętnie obejrzałbym więcej tego typu treści, niestety zdarza się że czuję jakby w walce z seksizmem obowiązywały podwójne standardy krzywdzące mężczyzn. Czy polecacie jakieś dodatkowe źródła informacji w tym temacie?
Problemem społeczeństwa jest odgórne nakładanie ról i etykietowanie płci. Zwyczajnie brakuje w większości sytuacji i związkach szacunku, życzliwości, zrozumienia, wczucia w sytuację drugiej osoby, partnerstwa. W głównej mierze to od nas samych zależy jak będą nas traktować inni. Przede wszystkim trzeba myśleć i czuć jednocześnie. Osiągnięcie równowagi w tym świecie wymaga dojrzałości emocjonalnej. To przez brak tej cechy mamy wciąż do czynienia ze stereotypami działającymi w różne strony. Nasze zachowania zależą od różnych okoliczności, które w osądzie leniwych umysłowo ludzi są nieważne i odrzucane. Na szczęście są też dojrzali ludzie, którzy nie żyją schematem i mają odwagę je jawnie łamać. Dzięki za film i pozdrawiam.
Nie jest prawdą, że w sądach mężczyźni wypadają gorzej, zupełnie się mylisz. Jest wręcz przeciwnie, to kobiety wypadają gorzej przez emocjonalność i skłonność do płaczu. Skąd wziąłeś coś co uznałeś za wiedzę i mylnie przekazujesz to dalej?
To prawda, ale nie spodziewam się żeby to się kiedyś zmieniło (stereotypy) - o kobietach też jest wiele stereotypów, kobiety mają stereotyp, że facet to złota rączka i głowa rodziny - wsparcie takie, a faceci o kobietach, że ma być dobrą żoną i dobrą matką - i gotować i wychować i pracować i we wszystkim musi być idealna ... dziewczynki: oglądają księżniczki i bawią się w kuchni, chłopcy samochody i bohaterów, ubrania też kształtują stereotyp, książki, to w jaki sposób ludzie mówią do dzieci ... a jeżeli chodzi o sądy to trochę się zmieniło zazwyczaj opieka jest teraz naprzemienna - prawa rodzicielskie odbiera się tylko w sytuacji zagrożenia dla dziecka, ale nie uważam żeby opieka naprzemienna była sukcesem rodzicielskim ... zazwyczaj najbardziej rani to dziecko , bo nie ma poczucia bezpieczeństwa mieszka tydzień z ojcem i tydzień z matką i w zasadzie to sam nie wie gdzie ma miejsce... to jest w porządku względem rodziców - ale niestety nie względem dziecka, a jego dobro powinno być pierwsze. Ojcowie bardzo często długo pracują, wyjeżdżają i nie mają możliwości pełnej opieki a matka jest (od chwili narodzin) przystosowana w zasadzie do funkcjonowania z dzieckiem, dlatego łatwiej jej później przejąć całkowitą opiekę nad dzieckiem niż ojcu który musi w zasadzie zmienić cały swoje życie ... nie zagłębiałam się w dalsze psychologiczne rozważania na temat roli ojca i matki w wychowaniu dziecka, ale większość zaburzeń psychicznych i traum u dorosłych jest związana z matką (jej brakiem, jej reakcjami, jej stylem wychowania, jej uzależnieniami, byciem lub nie byciem) - zatem to ona odgrywa bardzo ważną rolę w psychice dziecka i od razu mówię, że jak matka jest zagrożeniem dla dziecka to powinny jej te prawa zostać odebrane, ale jeżeli oboje rodzice są zrównoważeni to i tak stoję za dobrem dziecka - czyli jednym domem - czyli domem matki a odwiedzinami ojca i uważam, że taka relacja jest zdrowsza dla psychiki dziecka. A najlepiej jakby obie strony traktowały się po prostu z szacunkiem i uważnością ....
Badania pokazuja coś dokładnie przeciwnego. To brak ojca jest ogromnym obciążeniem dla dziecka i przyczyną wielu pozniejszych problemów, szczególnie w przypadku chłopców, a dzieci wychowywane przez samotnych ojców radzą sobie lepiej niż wychowywane przez samotne matki. Opieka naprzemiena nie jest najlepsza dla rodziców tylko właśnie dla dziecka
Super tematyka. Też uważam, że zdecydowanie za mało miejsca w przestrzeni publicznej poświęca się stereotypom wobec mężczyzn, a za dużo strereotypom wobec kobiet.
Tak. Na przykład kobiety nie wiedzą, że wygląd dla mężczyzn też jest ważny, mają dużo kompleksów. Kobiety myślą, że dla faceta jego wygląd jest nieistotny, żarty z wyglądu po nim spływają. Np. nie powinno się żartować ze wzrostu niskich mężczyzn, bo to dla nich ogromny ból.
@@jozefjozefczyk3936Nie wszystko, ale często faceci podchodzą tak właśnie, że a co się dziecku stanie jak się wychlapie w kałuży, a potem dzieciak chory i kobieta ma podwójną robotę, bo trzeba wstawać dawać leki itp. Więc jak ma mieć taką pomoc to woli ojca odsunąć od obowiązków.
Jejku dziękuję za ten filmik jako kobieta. To jest ogromnie ważne! Dziękuję po stokroć!❤ Trzeba o tym wiele mówić! Podobno u nas jest matriarchat po wszystkich wojnach, gdzie kobiety musiały same sobie radzić. Pora to zmienić!:)
Dokładnie. Większość (normalnych) kobiet naprawdę nie oczekuje, że mężczyzna będzie zachowywał się jak robot albo macho i np. nigdy nie zapłacze, nie poprosi o pomoc itp. Wręcz wolą mężczyzn, którzy umieją okazać emocje, czy o nich rozmawiać. Taki chory stereoty super-samca, który zawsze jest mega pewny siebie/agresywny/zaradny w 100% rozpowszechniają sami mężczyźni, mówiąc np "chłopaki nie płaczą" albo "nie placz się jak baba".
@@antifleshnimbus4785 a po co w ogóle facet ma płakać? Co mu to da?,kobiety serio nie rozumieją że faceci są inni i inaczej reaguje na niektóre rzeczy.
U mnie jest odwrotnie ja lepiej umie się zajmować dziećmi i jak skaczemy po kałużach to wracamy brudni i co z tego i nigdy nie dałem się obrazić że co ja robię co najwyżej jeszcze wyzwiska poleciały i mam to gdzieś co mnie obchodzi zdanie jakichś koleżanek czy teściowej itp. itd. jak mnie ktoś obraża i odpowiem ciąg się stara szara ruro od srocza, nikt nie będzie mi mówił jak mam wychowywać czy jak zajmować się dziećmi. Najgorsze jest to że te dzisiejsze w większości nieporadne mamy są faworyzowane w sądach tym bardziej że dzisiaj więcej mężczyzn jest niepijących niż kobiet które tylko myślą iść do koleżanki sobie wypić i gadać o pupie marynie. Zauważyłem że rolę się odwróciły w dużym stopniu ale to w moim otoczeniu i mogę się mylić...
@@Aga-xu2qc nie jest brakiem szacunku krytykowanie patologicznych postaw. Nie uważam, że wszystkie kobiety tak się zachowują. Ty za to chyba identyfikujesz sie z taką postawą skoro Cię to tak poruszyło, że napisałaś komentarz. Mam nadzieję, że nie, bo w ten sposób również nie utworzy się szczęśliwej rodziny.
@@Neuvillette377 kto cie tak skrzywdzil ? musisz miec smutne zycie pewnie zaliczona pare razy i zostawiona bo dala sie oszukac wielkiemu złemu meczyznie ktoremu bala sie postawic hahahahah nie potrafisz wybrac dobrego partnera i teraz obwiniasz mezczyn o swoje bledne wybory ? co jeszcze zrobisz procz wyzywania? poplaczesz sie ? xd
@@Neuvillette377 th-cam.com/video/PuJkM5X8BIo/w-d-xo.html z was nawet w telewizji sie smieja ale nie mowia tego zeby takich slabych emocjonalnie i psychicznie dziewczynek nie urazic hahaha
@@Neuvillette377 ludzie są różni , w tym i mężczyźni. Mi się poszczęściło i jestem w pełni szanowana i kochana przez partnera .Chce zrobić wszystko by doskonalić się ,lepiej rozumieć "męska perspektywę"
Dobre👍 i prawdziwe zwlaszcza to w sądach i z matką wariatką lecz tak jak do wszystkiego co czytamy, słuchamy, oglądamy(jak np. nawet głupotkę taką jak Kiepscy) należy podchodzić z dużą inteligencją by nie popadać w nowe stereotypy i z dystansem, refleksją bo po to nam służą zdobywane informacje.
W końcu o mężczyznach w rodzinie. Brawo. Ważny i słuszny materiał. Od dziesięcioleci tylko było o kobietach dla kobiet. O byciu ofiarą mężczyzn. Tymczasem pora na drugi stronę medalu. Znam dwoch samotnych ojców, dają radę, mamuśki to była tragedia, wariatki, podle, agresywne i nieodpowiedzialne. Dzieci były się ich. Walka o nie nie była łatwa. Sądy często preferują matki. Przemocowa, cpajaca prostututka- fajna mama nie? Ale udałoby się odzyskać dziecku spokój i radość przy tacie.
Ajjj no, też miałam taką sytuację, całe życie na rozprawach sądowych rodziców, większość życia spędzone z matką z problemami psychicznymi, nie polecam. A walka ojców o dzieci w takich sytuacjach tylko pokazuje, że oni też kochają.
"Od dziesięcioleci tylko o kobietach dla kobiet" "Pora na drugą stronę medalu". Poważnie? Omawianie problemów mężczyzn jest ważne, ale od kiedy jest jakaś kompetycja przeciwko polemizowaniu z kobiecymi sprawami. Ba, takie podejście implikuje, jakoby to kobiety i to, że jako społeczeństwo wreszcie zaczęliśmy poruszać ich temat, są winne temu, że rzucamy cień na drugą płeć. Poza tym werdykt, z "drugą stroną medalu" jest nieco dziwny w kontekście historycznym, mężczyzna zawsze rządził światem, zawsze wszystko było o nim i wokół niego. W całym tym patriarchalnym bagnie utworzył się archetyp silnego samca alfa, który bynajmniej nie ma prawa narzekać. Jest to takie ironiczne, że kiedy teraz poruszamy kwestię problemów mężczyzn, to się temu przyklaskuje. Zawsze był na to dobry czas, nikt nigdy nie uciszał białego mężczyzny, tak jak to robiono z kobietami oraz mniejsościami etnicznymi. Nikt... z wyjątkiem pozostałych osobników płci męskiej, którzy od dekad trzymają pieczę nad systemem społecznym i politycznym.
@@ktosniemiy612 Zupełnie się zgadzam z tym co mówisz o tym, iż na świecie znajdzie się prędzej czy później mieksce na problemy obu płci. Niestety, większość mówienia o swoich wzajemnych problemach to przekrzykiwanie się kto ma gorzej i zamiast ROZMOWY, której potrzebujemy wszyscy powstaje rywalizacja. Jednak całe nasze społeczeństwo przyczynia się do powstawania stereotypów. Tak jak mężczyźni wykluczają siebie nawzajem, tak kobiety także potrafią się nabijać z faceta, który nie wytrzyma i ulegnie emocjom. Kobiety mają tak samo, każda ma kompleksy, a i tak wyzywają się, bo ta jest grubsza, ta ma mniejsze piersi. I krytykujący mężczyźni także się zdarzają. Wychodzi na to, że każdy człowiek ma swoje trudy, kobiety mają za mało do powiedzenia i odczuwają niesprawiedliwość, faceci odczuwają presję, bo mają być tymi silnymi. W konsekwencji nie pozostaje nam wszystkim nic, jak tylko inwestować w empatię, jak i we własną wysoką samoocenę i starać się dostrzec człowieka w człowieku 🥺
Ale pewnie przez długi czas ty się uczyłaś jak opiekować się dzieckiem. On nie ma tego doświadczenia. Jak byś robiła coś na czym on się zna, na początku też byś pewnie miała ochotę powiedzieć, to już ty to sam zrób. Musisz być twarda i konsekwentna;) Bo opieki nad dzieckiem jest dużo więcej niż napraw samochodu, czy domu
Co do ostatniego punktu, to miałam styczność z dwunastokrokowcami i wielu mężczyzn z problemem nałogu odnaleźli w takich grupach wsparcie- doświadczyli poczucie wspólnoty i zrozumienia, zainteresowania swoją osobą i ogólnie braterstwo i troskę, którego nie doświadczali wcześniej w życiu. I mam wrażenie, że z jednej strony program 12-kroków im pomagał, a z drugiej właśnie ta wspólnota nadawała sens i motywowała do mierzenia się z życiem i była bardzo ważna. Liczę na to, że będą powstawać centra wsparcia dla mężczyzn i podobne wspólnoty. Problem skutecznych samobójstw wśród mężczyzn oraz popadania w nałogi jest ważny i trzeba próbować pomagać panom w kryzysie! Oczywiście i edukacja z zakresu psychologii i walka z krzywdzącymi stereotypami też jest bardzo potrzebna aby działać prewencyjnie.
Co do 1. Skoro jestes przerazonym facetem na myśl o swojej żonie to żaden sposób ci nie pomoże Po 1 to ty jesteś przewodnikiem rodziny więc jeśli kobieta tak sie odzywa do Ciebie to haha Zgubiłeś siebie i cała swoją rodzine
Punkt 3 - skoro to zawsze matka dbała o kontakt z wychowawcą i lekarzem dziecka, to może dlatego (w tym przypadku) ma większe prawo do opieki nad nim, a nie dlatego że mężczyźni są dyskryminowani w jakiś sposób 😅
Jeśli chodzi o punkt pierwszy to przypomniała mi się taka sytuacja 😏. Byliśmy na wakacjach nad jeziorem: ja, mąż i dzieci 3 i 5 lat. Mąż postanowił iść z synami nad jezioro. Co zrobił? Po prostu powiedział: chodźcie, idziemy. Nie wziął ani ręcznika, ani majtek dla dzieci na przebranie, nic po prostu. Dzieci się wykąpały w jeziorze i dopiero wtedy go olśniło,że nie ma ich w co wytrzeć ani przebrać. Ostatecznie wytarł je swoją koszulką ale dzieci wracały w mokrych majtkach. Na szczęście droga nie była jakoś bardzo długa. Nie mówię, że wszyscy mężczyźni są tak ,,nieprzewidujący" ale tak szczerze to nigdy nie spotkałam się z czymś takim jeśli chodzi o kobiety. Mój mąż niby jakoś wybrnął z sytuacji, to prawda, jednak małe dzieci wracały w mokrych majtkach 😏.
ปีที่แล้ว +11
Nigdy nie zrozumiem tej optyki kobiet, że zamiast patrzeć przychylnie na działania partnera to wybierają najmniej przychylną interpretację. Przywołujesz fajną historię i fakt, że kładziesz nacisk na określone miejsca uwypukla tą dziwną optykę. Po pierwsze jakoś się facet musi nauczyć, popełnił błąd, drugi raz najpewniej weźmie ręcznik, ale konsekwencją jego działań nie było "dzieci wracały w mokrych majtkach", tylko "spędziły super czas z tatą". Fakt, że ktoś wracał w mokrych majtkach i nic mu się nie stało, to są żadne konsekwencje, coś zupełnie nie wartego wspominania. To że przeżyły przygodę z tatą jest za to warte pielęgnowania. Zastanów się - wspominanie której wersji tej historii lepiej scali Waszą relacje? Wypominanie że dzieci miały mokre majtki (o czym nikt oprócz matki nie pamięta) czy że miały super czas z tatą?
@ Niepotrzebnie tak się zdenerwowałeś. Ja nie pisałam tego z pozycji: ,,Och jaki on beznadziejny, jaką krzywdę zrobił dzieciom !", lecz wspomniałam tylko tę historię jako ciekawostkę aby pokazać dlaczego kobiety czasem są przewrażliwione jeśli chodzi o opiekę mężczyzny nad dziećmi ( zwłaszcza tymi małymi). Nie robiłam wtedy z tego braku ręcznika i majtek na zmianę żadnej afery bo tak samo uważam, że nie było to żadne przestępstwo 😏, jednak zapamiętałam tę sytuację i dlatego wiem dlaczego czasem kobiety nie dowierzają tej męskiej opiece. Poza tym oczywiście masz rację, że super iż dzieci spędziły czas z tatą i z tego zawsze bardzo się cieszyłam. Zresztą mój ( były ) mąż był dobrym mężem a jeszcze lepszym ojcem i oprócz nadużywania alkoholu niewiele mogłabym mu zarzucić. Myślę, że niewiele dzieci mogłoby powiedzieć, że miało tak dobrego tatę jak moje. I na prawdę bardzo to doceniam i cieszę się, że tak było.
Łał i co umarły z tego powodu? 🙈 Raz zapomniał kolejny już będzie pamiętać. Przestańcie kobiety z własnych facetów i synów robić życiowe pi***dy. Masa kobiet sama się o to stara, żeby ich partner lub syn był życiową niemotą. Wyrywają robotę w domu z rąk bo nie tak podloga wytarta, nie tak pranie złożone, bo muszą mieć po swojemu. Przeraża mnie to, oni sami potem wierzą, że nie potrafią i się nie nadają do czegoś. Mój mąż niewiele angażował się w dom bo wiecznie a to matka a to teściowa się wpierdzielały wyrywając mu jakieś zadanie z rąk albo ja to miałam zrobić. Od czasu gdy sami mieszkamy razem -koniec, robię tak, żeby czuł się kompetentny i sam się bierze za obowiązki.
@@soraja8905 przeczytałam i sam fakt że przytaczasz tą sytuację na forum świadczy już o tobie bardzo wiele. Jestem ciekawa czy mąż równie chętnie przytacza sytuacje, w których nie ogarnęłaś a "to takie oczywiste przecież".
Wiele wymienionych stereotypów są problemami, ale naprawdę małej wagi. Przyznaję rację, że faceci w sądach mają pod górkę i dziecko staje się kartą przetargową i tak być nie może. Z przemocą też się zgadzam, ale zauważmy, że jednak częściej sprawcami przemocy domowej są mężczyźni, nawet jeśli uwzględnimy niedoszacowanie przemocy wobec mężczyzn. Brak pomocy systemowej - też dużo prawdy. Ale z obrazem ojców z sitcomów trochę pojechałeś. Jako przykład podajesz seriale przed 20-30 lat, w dodatku są to programy bardzo wykrzywiający obraz rzeczywistości. To o czym my rozmawiamy?
To faktycznie są często trzeciorzędne problemy. Nie takie bazowe jak wynagrodzenie na jedzenie, lokum czy kwestie fizycznego bezpieczeństwa. Chociaż to nadal są problemy.
Najgorszy stereotyp to "chłopaki nie płaczą". Oczywiście jeśli ktoś jest zbytnio wrażliwy i choćby nie potrafi usłyszeć krytyki bez rozpłakania się to jest to problem i najlepiej to przepracować u psychologa, ale serio któraś kobieta chciałaby mieć niewrażliwego partnera, który nigdy nie płakał? Dla mnie najważniejszymi cechami, które wymagam od potencjalnego partnera to bycie dobrym, miłym człowiekiem i właśnie wrażliwym i współczującym. Para ma być dla siebie oparciem emocjonalnym i wzajemnie się wspierać. Jak ktoś mówi, że nigdy nie płakał, to jest to dla mnie oznaka, że może być jakimś psychopatą.
Dodajmy tylko, ze te stereotypy nie wzięły się znikąd. Pracujecie na nie Panowie całą swoją mocą. A potem użalacie się nad sobą. Znam wielu świetnych facetów. Mialam sąsiada który dla nas dzieciaków z ulicy gotował budyń, gdy jego żona jeżdżiła po imrezach. Mam do niego WIELKI SZACUN. Ale to nie jemu mam ochotę kupić tampony i zapytać czy chce czekoladę na PMS. Chcecie zmienić stereotypy? Użalanie się nad sobą nie pomoże....
@@Pawelinho11 Projekcja (od łac. proicere - "wyrzucać przed siebie") - mechanizm obronny polegający na przypisywaniu innym własnych niepożądanych uczuć, poglądów, zachowań lub cech najczęściej negatywnych. Jest regularnie używama przez osoby nie radzące sobie z rzeczywistoscią i nie potrafiące samemu przed sobą przyznać się do błędu, słabości itp.
@@Pawelinho11 zatrzymałeś się na przedszkolnych pyskowkach. Sorki, ale dorosły dzieciak z piaskownicy to rozmówca zbyt płytki, pusty i dyskusja z takim jest bez sensu. Poszukaj lepiej łopatki i wiaderka.
ojcowie w 90% przypadków są dużo lepszymi rodzicami (tylko baby są lepszymi tylko wtedy gdy mężczyźni kompletnie olewają lub źle traktują swoje dziecko), baby po za oczywistą bardzo często przemocą czy poczuciem własności na dziekcu i traktowaniu je jak przedmiot z aktem właśności, uczą je nie odwagi i sposobów stawiania się swiatu, tylko strachu, lęku i ucieczki. Baby to jedne z najgorszych istoto na świecie
Brakuje plusów które mógłbym tu wszystkie zostawić. A Świata wg Bundych czy Kiepskich nigdy nie lubiłem, tylko nie wiedziałem dlaczego. Wręcz te seriale wydawały mi się odrażające i nie rozumiałem jak ktoś to ogląda i się zachwyca. Tak jak zaznaczyłeś, to jeden z wielu przykładów pokazywania "tatuśka". Jako niechluja, głupka bez autorytetu. Niestety podejrzewam, że w 95% domów nikt nie poczynił refleksji i pozwalał to oglądać dzieciom, no bo to przecież tylko rozrywka...
ปีที่แล้ว +3
No a potem wszystko przesiąknięte spełniającymi się stereotypami.
@ Tak, dokładnie tak. Te stereotypy przyklejają się i zakorzeniają. Fałszywy obraz, którego niewiele osób jest w stanie rozpoznać. Niczym filmowy obraz tonącej osoby, która jest w stanie machać i krzyczeć o pomoc, podczas gdy w rzeczywistości tonie się bezgłośnie.
I do satyry czy różnych głupotek, które oglądamy mniej czy bardziej przypadkowo lub nawet celowo należy podchodzić z dużą inteligencją aby nie popadać w nowe stereotypy.
Bardzo trafna uwaga, dodam tylko że niestety "pomaga" w domu zwykle słychać w kontekście nie tyle umniejszania roli mężczyzny, co raczej wychodząc z założenia, że "prace domowe/przy dziecku itp to rola kobiety, mężczyzna może co najwyżej jej pomóc" co jest w sumie bardzo krzywdzące dla obu stron. Całe szczęście, ze cały ten system się zmienia i może wreszcie będziemy wszystcy mmogli być przed wszystkim ludźmi, a nie samcem/samicą/rolą społeczną przypisaną do płci.
Facet jak jest smutny i skrzywdzony to włącza mu się tryb agresora. To takie coś jak w filmach mają roboty, wiecie, te czerwone oczy i tryb niszczenia i obojętności. To tak zamiast płaczu bo nie każdy umie płakać. Ten tryb buduje mur na uczucia i pozwala odpocząć. Stąd czasem tacy twardzi mężowie żon które ich nie kochają.
Nigdy nie zrozumiem tego parcia na szkło kobiet żeby dziecko było czyste i schludne xD dziecko brudne to dziecko szczęśliwe. Zastanawiam się czy to nie jest poniekąd też pozostałość po tym że "jak Cie widzą tak Cie piszą" i takim podejściu ze to kobieta zawsze miała dbać o wygląd męża i dzieci a jak ktoś był niechlujnie ubrany to ona nie była dobrą matką i żoną
gdyz kobiety sa bardzo wrazliwe na krytyke brudne dziecko dla nich oznacza ze dziecko jest zaniedbane a oczywiscie to jak ona jest oceniana jest wazniejsze od szczescia dziecka
Można też za bardzo uwierzyć w to, że "brudne dziecko to dziecko szczęśliwe" i sprawić, żeby właśnie chodziło zaniedbane i odrzucało od siebie ludzi...
Wszystkie moje koleżanki feministki mówią też b że patriarchat krzywdzi wszystkich i feminizm powinien też zwracać uwagę na krzywdę mężczyzn (tzn. Zwraca)
Dlaczego matka jest uważana za rodzica nr 1? Z powodu zwykłej stronniczość sędzin które w 97% zasiadają w ławach sądów rodzinnych. Najwyższy czas głośno o tym mówić że to wstyd i hańba co ta płeć robi i do tej pory zrobiła w tej kwestii.
Bo przechodzą ciąże poczytaj sobie o powikłaniach ciąży. Nietrzymaniu moczu itd. Nawet jeśli pominiemy zdrowie to zawsze w mniejszym lub większym stopniu niszczy ciało.
Zwykle też poświęcają z 1,5 roku swojego życia 24/7 na dziecko. Nawet karmienie powoduje często komplikacje infekcje gruczołów mlekowych, dziecko gryzie do krwi sutki nieraz itp. itd.
@@Aga-xu2qc i dlatego uważasz że powinnaś być właścicielką swojego dziecka??? Nawet jeżeli przy ojcu byłoby mu lepie i byłoby szczęśliwsze bo w niejednym przypadku jest z nim bardziej związanej?
Odnodnie jednego z punktow dotyczacych spinania posladow: jedna bardzo madra kobieta powiedziala kiedys: to kobiety są strażniczkami więzienia emocjonalnego mezczyzn. Podpisuje sie pod tym obiema rękami. Ilez razy widzialem jak mężczyźni sa wyszydzani przez kobiety za nasze momenty "slabosci", nie nie od razu ale w momencie w ktorym ona uzna ze on ją w jakikolwiek sposob obrazil badz poczula sie dotknieta i wtedy pocisk, ot zrobila bron z jego emocjonalnego dołka... My takich doświadczen nie zapominamy nigdy... a slowa potrafia rania bardziej niz stalowe ostrze. Zanim mężczyźni beda mogli otworzyc sie przed kobietami bez ryzyka wykorzystania naszych chwil slabosci bez ryzyka ze zaraz wszystkie kolezanki sie dowiedza - co jest przykladem całkowitego braku szacunku dla partnera ze strony kobiety, bez ryzyka ze kobieta zacznie cie podtrzegac jako slabego i straci zainteresowanie toba, to kobiety najpierw musza gleboko skonfrontowac sie ze swoim cieniem i wziac odpowiedzialnośc za swoje toksyczne zachowania wobec mezczyzn
Przecież facet jest w naszym systemie tylko providerem i wołem roboczym, który ma za zadanie tyrać, nie dożyć emerytury i zdechnąć. Bezpośredni i pośredni transfer pieniędzy ma płynąć od faceta do kobiet, faceci mają późniejsze emerytury, chociaż krócej żyją. Nie ma żadnych badań, programów profilaktycznych fundacji wspierających facetów. Jest równouprawnienie, ale polega tylko na dodawaniu przywilejów kobietom. Nikt nie zrównał norm dzwigania, norm do mundurówek nie walczy o parytety wsrod pracowników budowlanych, szambonurkow, śmieciarzy, murarzy. Teraz, gdy będzie rządzić lewica to będziecie mieli to samo tylko na sterydach. Program mieszkanie za pomówienie już jest, teraz będą kolejne atrakcje.
Inny absurd jest taki, że kasa beciaków pracusiów (oraz w pewnej części również przez silne i niezależne korposzczurki) jest transferowana do kobiet, które nawet nie spluną w ich stronę, bo interesują je seksualnie jedynie garstka facetów ze szczytu statusowego lub wyglądowego. Rynek jest od jakiegoś czasu rozregulowany. Przekaz kulturowy jest taki, że mamy kupować używany samochód w zawyżonej cenie, który był tłuczony przez poprzednich właścicieli a Tobie nie da nawet połowy z tego co dawał innym wcześniej. Z drugiej jednak strony są idealne czasy do tego, aby mieć więcej seksu niż kiedykolwiek wcześniej Twój ojciec czy dziadek, pod warunkiem oczywiście, że masz wygląd i swoje finanse organięte. Natomiast przerażajace jest to, że nie za bardzo jest z kimś stworzyć związku, bo prawie każda kobiet jest teraz wdową po alfie, kobieta nawet brzydka może mieć seks z facetem 8/9 na 10, przez co potem do związku będzie miała takie oczekiwania a gdy skapnie się, że ci przystojni, którzy chcieli kiedyś sypialni nie chcą jej gdy ma 30 lat to szukają wtedy kupca zawyzajac cene oraz ukrywając wady
Problem w tym że ci ,,mężczyźni " nie myślą jak zarobić tylko pchają się w nieswój biznes idąc do pierwszej lepszej pracy byle tylko mieć spokój że za miesiąc dostaną ,,jakieś pieniądze" by je wydać .
Za to kobiety traktowane są jak obiekty seksualne. Mają ładnie wyglądać, ale oczywiście nie za sztucznie. Nie być mądrzejsze i zaradniejsze od mężczyzn, żeby nie urazić ich męskości. Nie mogą lubić seksu i dużo go uprawiać, bo to znaczy, że są prostytutkami albo puszczalskie (słowo, którego jakoś nigdy nie używa się w kierunku mężczyzn 🤔). Założenie, że kobietę interesują tylko pieniądze potencjalnego partnera też jest krzywdzące. Organy pomagające kobietom nie wzięły się znikąd. Wystarczy spojrzeć ile jest samotnych matek, bo ojcowie dziecka poszli po mleko zaraz po urodzeniu albo jeszcze przed i nie interesuje ich płacenie alimentów na własne dziecko. Ile jest przemocy, gwałtów i pytań w sądzie "w co ofiara była ubrana" albo "czy sama nie sprowokowała". Czy kobiety bojąc się wyjść wieczorem same na ulicę boją się innych kobiet? Większość krzywdzących stereotypów wobec mężczyzn tworzona jest głównie przez innych mężczyzn i ich toksyczną męskość wyniesioną z domu i środowiska. Gdybyś przestał się bać tej strasznej lewicy i zainteresował tym, co ci ludzie mają do powiedzenia, to wiedziałbyś, że nie degradują oni mężczyzn, ale przede wszystkim walczą z toksyczną męskością, której ofiarami są zarówno kobiety jak i mężczyźni.
@@mgktl225 Te stereotypy że kobieta ma być ładna, uwodzicielsko ubrana itp. To jest narzucone przez kobiety na drodze konkurencji (rywalizacji o mężczyzne).
Mężczyźni kiedy feministki mają w dupie to że oni nie mogą płakać podczas gdzy na świecie codziennie morduje i gw@#ci się dziesiątki tysięcy kobiet:😱😱😱😭😭😭
to zacznijcie chodzic na samoobrone albo kupowac gaz czy paralizator a nie wymagac od spoleczenstwa ze to sie zmieni xD ilu nas umarlo w wojnach a ile was?
Punkt ósmy: panie Autorze takiego wsparcia systemowego nie ma i nie będzie dla mężczyzn. Dlaczego? Bo tak działa matriarchat. Niech pan przeczyta Folwark zwierzęcy Orwella i zwróci szczególną uwagę na postać konia. Jak żył koń i jak skończył. Takie są założenia matriarchatu wobec mężczyzn.
Różnica w traktowaniu mężczyzn i kobiet jest widoczna w wymiarze sprawiedliwości. Mężczyźni dostają większe kary za te same przestępstwa. Dziękujemy za materiał.
😭Dlaczemu wszyscy drą mordy, że faceci są pizdami kiedy płaczą? Oni też mają prawo, też mają zmartwienia. Poza tym to jest kuźwa urocze, don't change my mind. Cierpię od samego słuchania, że jakiś kolega nie może się tak po prostu wyryczeć ze swoich problemów, to jak bardzo on sam musi cierpieć? Jak będę mieć kiedyś mężusia to jestem za tym żeby go wspierać całym serduszkiem.
@@Neuvillette377 po prostu idiotki jak ty bedziemy brac do lozka a tworzyc rodzine bedziemy z tymi doroslymi kobietami a nie dziewczynkami jak ty :P + to twoja plec potrzebuje mezczyny ojca i bezpieczenstwa nasza plec potrzebuje tylko seksu ktory dajecie za pieniadze XDD nikt z wami nie musi zyc bo to wy potrzebujecie nas bardziej a nie my was :P tu masz przyklad th-cam.com/video/r_HApmGofeA/w-d-xo.html
Nienawidzę pewną postać męską która to jest wulgarnym dupkiem, ale staram się widzieć w nim też coś dobrego przez które mogło by mi go być po części szkoda. Nie chcę wiedzieć jak było w latach 90, ale obawiam się że nie lepiej z mentalnością męskich problemów... obejrzałam ten film chociaż by dla obiektywności, bo każdy ma różne sytuacje w życiu. Wiele mi zajęło by widzieć w facetach kogoś ludzkiego przez to że faceci w głównej mierze w moim życiu byli katami, trudno jest po traumach od tak zaufać facetowi. Ale postanowiłam spróbować, i dalej miewam z tym problemy
Mnie w domu rodzinnym "lała" tylko mama, historia mojej żony wygląda tak samo, ale nie zakładam z góry, że wszystkie kobiety są katami swoich dzieci. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ważne, żeby kobiety szanowały mężczyzn i odwrotnie co wcale nie jest jakąś abstrakcja w dzisiejszych czasach. Niestety córki przemocowców mają tendencję do swatania się z podobnym typem mężczyzn, a Tych wrażliwych i oddanych postrzegają za słabych i miękkich, przez co również najczęściej wpadają w spirale patologii w swoim dorosłym życiu.
że faceci w głównej mierze w moim życiu byli katami, trudno jest po traumach od tak zaufać facetowi. nie obwiniaj facetow za wlasne bledy to ty ich wybralas to ty im dalas i to TY POZWALALAS SIE tak traktowac dopoki nie dorosniecie do odwagi i stawiania sie takim facetom to nic sie nie zmieni bo nikt was nianczyc nie bedzie mimo ze wymagacie tego od spoleczenstwa bierz odpowiedzialnosc za swoje czyny skoro z nimi bylas i skoro im dalas to najwidoczniej cie podniecali i to jest twoja wina a nie ich dorośnij do odpowiedzialności a nie plakania ze kazdy meczyzna jest zly i ty przypadkiem na takich trafiasz XDDDD bo przypadkiem kazda z was to powtarza ale nie potraficie problemu rozwiazac tylko obwiniacie druga strone no ile razy plakalyscie na swoich toksycznych bylych ? to wasze wybory i wasza wina
@@damiandamian-mx3hb Uważam, że za bardzo Cię poniosło i aż tak daleko bym nie odjeżdżał jak zrobiłeś to Ty. Założenie, że to ofiara jest winna tego co ją spotkało jest tak samo niezdrowe jak nieprawdziwe i debata na ten temat trwa już dłuższy czas. Radzę trochę się doedukować w temacie zanim zaczniesz wypisywać takie kocopoły bez kontekstu. Tym bardziej, że to nie jest rozmowa tylko wymiana zdań krótkimi wiadomościami- nie jesteś w stanie obronić swoich tez tutaj w komentarzach, bo musiałbyś esej napisać. To jest zawiły problem, ale raczej nie dyskutował bym na Twoim miejscu, na temat tego, że W relacji Kat-Ofiara, jakaś odpowiedzialność i winę ponosi ofiarą. To grząski temat. Oczywiście wiem o co Ci chodzi- żeby nie dać katowi pola do katowania, ale nie wszystkie relacje są zero jedynkowe I nie należy obwiniać ofiar.
@@dawidbadi4277 jaka ofiara? jak wchodzisz w związek z byle kim to nie robi z ciebie ofiary tylko sama jestes temu winna ze dalas byle komu :P kazda ze swoich tez udowadniam zamiast pisac puste frazeski argumentuj :P to dlaczego kobiety oskarzaja za swoje bledy mezczyn a nie siebie ? skoro to nie zero jedynkowe nie potrafisz spojrzec logicznie tylko patrzysz emocjonalnie na zaplakane kobietki ktore same sa sobie winny wyborow o ktore oskarzaja innych :P
@@dawidbadi4277 jak wchodzisz w zwiazek z facetem to nie licz ze on jest juz wielce twoj i do konca zycia bedzie sie toba i dzieckiem zajomwal bierz pod uwage ze mozesz byc oszukana zadna z nich tego nie bierze pod uwage daja sobie zrobic dziecko byle komu wiec to jest ich wina a nie tych facetow ktorzy je zostawiaja i ktorzy ZAWSZE ISTNIELI :PPP
Sorry ale to zdecydowanie nie jest materiał dla Chada.... Facet któremu przeszło przez myśl zmienianie znaków na kiblach na "rodzic z dzieckiem" ma zdecydowanie coś nie tak z hormonami 😅
Podaj dalej /// drogi ekspresowe ( muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
Dobrze, że współczesny feminizm często zwraca też uwagę na krzywdę mężczyzn, patriarchat skrzywdził mnie wielokrotnie i dlatego jestem też feministą który walczy też o dobro mężczyzn
@@jozefjozefczyk3936 dlatego właśnie mam wydrukowaną toksyczną męskość która pierdoli mi że nie mogę pozwolić sobie na słabość . Kiedy feministki mówią że mam prawo do słabości i mam od ich wiele wsparcia. Weź nie wiem przyjrzyj się rzeczywistości idk
@@jozefjozefczyk3936 dlatego zostało ograniczone prawo do aborcji krytykowana konwencja stambulska, ograniczane prawa kobiet itp. Bo feministki tego chciały. No Stary błagam to się nie Klei
Jesteśmy takie przynajmniej ja bo nie miałam innego wyjścia. Były mąż nawet nie pamięta kiedy dzieci się urodziły. Wielu mężczyzn zrzuca odpowiedzialność na kobiety i nie na tutaj nic do rzeczy kwestia stereotypów tylko męskiego egoizmu. Wielu nie jest zainteresowanych byciem rodzicem. A w Sądach jeszcze dowalają kobietom. Nie generalizujmy to bardzo nie w porządku. Przyznaję, że Sądy są często po stronie kobiet nawet gdy wszystkie przesłanki są za tym aby odebrać prawo opieki matce. Mamy stereotypy dotyczące obu płci. Trzeba brać pod uwagę jednostkę, a nie nie bawić się w generalizcje
A potem dziwić się, że uciekają w gry, alkohol, internet albo porno. Albo we wszytko jednocześnie. Zrozumiałem to dopiero przed 30. Dodałbym do tego filmiku, że faceta można ośmieszać w gronie znajomych. Czy w mediach (vide Doda śmiejąca się z niskiego faceta, czy Wendzikowska w TVN odbierająca męskość Cruiseowi). Można śpiewać: "short d..ck men". Albo wyzywać od pizd faceta w kryzysie. Można? Tak, ale nie wobec kobiet. Wyobraża ktoś sobie jaki cancelling by się odbył, gdyby facet na antenie powiedział takie rzeczy? Ale kobiety mają hormony. Ale zaraz! To jesteśmy równi, czy nie?! Już dawno postawiłem na karierę i robienie pieniędzy. A chłopy co ślub biorą - krzyż na drogę. Znam te parki po parę lat po ślubie. Dzieci są. I kto się ogląda za wrażeniami najczęściej? Panie. Co nie oznacza, że chłopy nie zdradzają. Ale dziś u kobiet to totalna plaga i jak zachcą poczuć innego w sobie, to zaraz znajdą usprawiedliwienie.
Czy wiesz, że możesz tutaj odsłuchać wszystkie odcinki mojego podcastu? th-cam.com/play/PLz_A0HATxd84hKT9wvOCsGAQ7t_PZ0eRX.html
Jako kobieta bardzo sie cieszę, że poruszyłeś ten temat. Mam nadzieję, że obalimy te krzywdzace stereotypy i nauczymy sie żyć zwyczajnie, jak ludzie/ partnerzy :)
W społecznościach kobiecych dużo sie mówi o krzywdzący stereotypach żeńskich, cieszę się że poruszyłeś ten temat wśród mężczyzn. Emancypacja kobiet nie powinna odbywać się kosztem mężczyzn, dlatego właśnie potrzeba waszego głosu w tych sprawach chłopaki. Obu płcią potrzebne jest porzucenie stereotypów i wyrównanie praw. Dzieki za ten materiał.
ale to wasza plec jest wychowywana na dziewczynki przez co jestescie strasznie emocjonalne i msciwe
zazdroscicie nam pierwszego miejsca ktore mamy dzieki temo ze btlismy skonni do ryzyka a wy nie do miejsca ktore SAMI ZDOBILISMY nie liczac na społeczeństwo tak jak wy
nie rozumiecie ze nie bedzie rownosci bo w naturze samiec i samica nie sa rowni
dazy sie do ZMNIEJSZENIA ROZNIC pomiedzy plcami a nie do ich WYROWNANIA
doki tego nie zrozumiecie i nie zaczniecie same od siebie wymagac odwagi tylko liczyc na spoleczenstwo to nic sie nie zmieni i dalej bedziecie daleko za nami bedac slabsze
bo my faceci nie musimy spiewac w piosenkach ''Jennifer Lopez - Ain't Your Mama''
A czy obejrzałeś ten film? Nierówności są nie tylko w biologii ale też w prawie, w psychologii. Nie ma sensu upraszczać tematu do jaskiniowych ról samca i samicy, świat się dawno zmienił.
@@jip8793 zamknij morde
nierownosc zawsze ebedzie bo w naturze samiec i samica sie roznia :P
facet wymaga od siebie
a baba prosi o pomoc spoleczenstwo :P to jak ma byc rowno xDDDDDDDDDDDDD
Swiat sie nei zmienil dalej rzadzi natura i alfa przyglupie
@@jip8793 Kampania „To Twój Wybór” zachęca kobiety do udziału w wyborach
ANNA KONIECZYŃSKA
Inicjatywa Głos Kobiet, która zrzesza kilkanaście organizacji społecznych działających na rzecz kobiet, właśnie wystartowała z profrekwencyjną kampanią „To Twój Wybór”. Akcja ma zachęcać młode kobiety - pokolenie Strajku Kobiet - do aktywności politycznej. Wybory parlamentarne odbędą się w Polsce już 15 października. Każdy głos się liczy.
- Kobiet w wieku 18-34 żyje w Polsce 3,6 mln, czyli dwa razy więcej niż mieszkańców Warszawy. To naprawdę potężna siła - mówi Zofia Sanejko z Inicjatywy Głos Kobiet. Niestety, mniej niż połowa młodych Polek chce wziąć udział w wyborach parlamentarnych. Brakuje im poczucia sprawczości. Trudność sprawia im też znalezieniem partii, z którą mogłyby się identyfikować. Jeśli zrezygnują z głosowania, w konsekwencji decyzje w kwestii ich podstawowych praw będą podejmować inni.
@@jip8793 nas ktos musi nawmawaic zeby isc na wybory imbecylu ? nie trzeba slabe baby nianczyc i namawiac ze one tez moga xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD a ty cos gadasz ze swiat sie zmienil
baby dalej twoim i moim kosztem chca czegos
a ty bialorycerzyku bankomacie jeszcze sie na to zgadzasz XDDDDDDDDDDDD zalosne
Przykład z placem zabaw jest tak na maxa prawdziwy, że nie mam pytań. Tu przykład z zycia- byłem z córką i synem na placu zabaw. Ogólnie pracuje do 14:00, więc cała logistyka związana z dziećmi siłą rzeczy zleciała na mnie ( i mi to pasi, bo lubię swoje dzieci 😜🤘) ale na placach, same mamuśki plus ja jeden. Oczywiście jak to teraz na placach- mnóstwo różnych atrakcji na które dzieci mogą się wdrapać, skoczyć itd. I tak też było, córka z dwoma koleżankami wdrapywała się na jakąś tam wysokość i uczyły się skakania z pewnej wysokości. Oczywiście, matki zajęte telefonami i klekotaniem nie słyszały jak ich córki wołały o pomoc w asekuracji, ja natomiast wołanie swojej córki usłyszałem i jak zwykle nie pozostałem bierny. Kłopot w tym, że reszta dziewczynek też chciała, żebym je łapał, podczas skakania, bo żadna nie miała na tyle odwagi, żeby skakać sama, oczywiście wytłumaczyłem dziewczynkom, że nie bardzo mogę je tak łapać, bo nie są moimi córkami, ale prosiły no to heja. W pewnym momencie podeszła do mnie mama jednej z nich, że ona sobie nie życzy żebym ja jej córkę łapał, na co ja z kontrą żeby w takim razie sama pobawiła się z córką zamiast siedzieć na telefonie. Zrobiło mi się strasznie głupio i więcej już do takiej sytuacji nie dopuściłem, w sumie to jak o tym myślę, to sam podskórnie czułem się w postawionej przez dzieci sytuacji nieswojo. Opowiedziałem to natomiast żonie, która miała sytuację bliźniaczo podobna z tym, że bez "reperkusji". Po prostu łapała dzieci a te wdrapywały się od nowa i tak w kółko i nikt nie widział żadnego problemu wlacznie z nią samą. Pod rozwagę.
Moim zdaniem powinny Ci podziękować, a twoja kontra do tej "madki" była jak najbardziej na miejscu. Nie czuj się winny. To ta baba ma problem.
No i zastanówmy się skąd wziął się taki stereotyp. Może jednak stąd, że więcej pedofilów jest wśród mężczyzn. Nie oznacza to, że każdy nim jest, ale strach przed obcymi mężczyznami jest jak najbardziej uzasadniony.
@@w.418 i nikt tego nie neguje, wręcz sam się z tym zgadzam. Ja nawet zadał bym pytanie- czy jest w ogóle z czym walczyć i czemu na siłę facet "chce być" w postrzeganiu kobietą i mieć jej przywileje a kobieta facetem i mieć jego przywileje. Obowiązki obowiązkami, ale jednak jakieś tam zasady podskórnie rządzą naszymi myślami i ja sam pewnie nie patrzyłbym hurra optymistycznie gdyby obcy Typ bawił się między innymi z moja córką. To o czym pisałem w głównym poście uważam, że mogłoby się w świadomości zmienić, ale tylko TROCHĘ. A dzieci należy uczyć, że nie każdy obcy kto wydaje się sympatyczny czy to baba czy chłop ma dobre zamiary. Ogólnie ciężko w tej kwestii o złoty środek. Nie wiem czy dość jasno się wyraziłem. Co do Twojego pytania to zadam odwrotne- więcej prostytutek jest wśród kobiet niż wśród mężczyzn. Czy oznacza to, że więcej kobiet ma "lekkie" obyczaje i się puszcza? Wiesz, tak można w nieskończoność. A dwa to świat się zmienia. Sam fakt tego jak rozmawiamy i co w rozmowie wypada, a czego nie wypada powiedzieć jest płynne. Tak samo jest właśnie z postrzeganiem. Kiedyś facet to był typ który chleje, bije żonę i dzieciaki, ale przynosi hajs do domu. Teraz już tak to nie wygląda... Wszystko jest płynne, a mężczyźni są coraz lepsi i często mniej doceniani.
Przecież faceci są bardziej rozwiąźli tyle, że za darmo się „puszczają” i roznoszą choroby np. :p Reszta dość rozważna.
@@w.418 Tak właściwie, to nie wiadomo, czy więcej pedofili jest wśród mężczyzn. Na pewno bardziej się rzucają w oczy. Oglądałam wywiad z osobą pracującą z pedofilami i powiedziała, że co prawda nie miała u siebie takiej pacjentki, mężczyźni którzy do niej trafiali wspominali, że pierwszy wymuszony kontakt o charakterze seksualnym mieli z dużo starszymi kobietami kiedy byli dziećmi. Oczywiście nie oznacza to także, że więcej jest kobiet pedofili. Po prostu z uwagi na stereotypowe podejście ludzi, kobiety pedofili trudniej jest wyłapać.
Masz rację. Byłem ofiarą przemocy nie tylko psychicznej. Mało kto o tym wiedział a ci co wiedzieli nie traktowali problemu poważnie i myśleli że ja sobie żarty robię. W końcu odszedłem. Wtedy wylało się na mnie szambo bo zostawiłem ją z małym dzieckiem, bo jestem wygodny, niedojrzały itd. Ja nie chciałem żeby dziecko dorastało w takim domu. Pełnym przemocy i gniewu. Poza tym cała ta sytuacja pchała mnie w stronę alkoholu co też nie jest sprzyjające rozwojowi dziecka. Dziś mam rodzinę z inną kobietą, która nie patrzy czy dziecko wróciło brudne i mokre ze spaceru z ojcem, patrzy czy wróciło szczęśliwe.
To w końcu "zostawiłeś ją z małym dzieckiem", czy zabrałeś dziecko ze sobą, żeby "nie dorastało w domu pełnym przemocy i gniewu"?
@@mgktl225 zostawiłem ją z małym dzieckiem ponieważ jej agrasja była skierowana wyłącznie w moją stronę.
@@mgktl225 zostawil mimo ze nie chcial bo zapewne nie mogl zabrac dziecka przez wasza ''rownosc'' w ktorej to matka ma wieksze prawo do dziecka i moze je nawet usunac :P
czego nie rozumiesz?
@@damiandamian-mx3hb może niech autor komentarza się wypowie co zrobił, jeśli oczywiście chce? To brzmi na coś w stylu: nie mogę na to patrzeć, więc zamknę oczy. Skoro wie się, że dziecko będzie mieć złe życie z przemocową, jebniętą matką, to się walczy o dobro swojego dziecka. A nie ucieka i cieszy się, że nowa rodzinka jest już lepsza.
A postępowanie sądu względem przyznania praw rodzicielskich głównie matce nie bierze się znikąd. Szkoda tylko, że cierpią na tym normalni ojcowie.
@@mgktl225No i właśnie pokazałaś twoim komentarzem jak przesiąknięte jest nasze społeczeństwo stereotypowym myśleniem. Kobieta może odejść od przemocowego męża, mężczyzna nie może, nie może zadbać o samego siebie, ma się poświęcić, być poniżanym przez całe życie.
Ja mogę się podzielić jeszcze moją przygodą. Ogólnie to jestem całkiem aktywny w harcerstwie. No i dawno już temu zuchy (dzieci) się nudziły i stwierdziłem że ich czymś zajmę. No i mija czas i zacząłem się nimi zajmować i uczęszczać w gromadzie (opiekun ich), no i dzieci mnie uwielbiają, jak mnie zobaczą to wykrzykują moje nazwisko (działa jak imie) po czym mnie otaczają. Nie jestem z tym jedyny, takie osoby są dość częste, tylko że... zwykle to dziewczyny. No i oczywiście od razu każdy się domyśli o co chodzi. Jakiś chłopak (nawet kiedy jestem młody i wyglądam na jakieś 14 lat (mam 16)) to już wiadomo co losowo mogą mówić lub uważać ludzie. A to jest bardzo denerwujące, bo kiedy dziewczyna może dowolnie się bawić z dziećmi i być tak lubiana jak chce to w momencie kiedy to chłopaka lubią dzieci to oczywiście jest źle.
To niestety inni mężczyźni zrobili tym dobrym krzywdę w tym temacie. Było bardzo dużo afer pedofilskich, efebofilskich z mężczyznami, a mało z kobietami.
Punkt nr 9 - mężczyzna nie ma prawa narzekać, bo wszystko co powie zostanie wykorzystane przeciwko niemu.
Zgoda, faktycznie stereotyp tej męskiej "zaradności" jest tak głęboki, że dowolne jęknięcie może kosztować faceta podwójnie.
Współczuję, że macie takie roszczeniowe żony 😆
@@redchillipapryczkaweź se koło i......
bo za mezczyna nie stoi nikt
jak nic nie zrobisz to nic nie bedziesz mial
za kobieta stoi spoleczenstwo
bo kobieta sama sobie rady nie da
Tak, dokładnie jak każdy inny człowiek, kobiety też xD
Zwróćcie uwagę na jeszcze jedną ciekawą nierówność, tj na język. O facecie mówi się, że "pomaga" w domu, albo przy dziecku. Tak jakby był mniej rodzicem, mniej domownikiem. To jest tak głęboko zakorzenione, że nawet język jest dopasowany do rzeczywistości umniejszania roli facetów w domu. Albo inny przykład - kiedy dziennikarze mówią o wojnie często miejsc o tym ile było ofiar podkreślają, że wśród nich były kobiety i dzieci. Jakby mężczyźni nie istnieli.
Dbajcie o siebie, swoje prawa i szanujcie siebie i swoich bliskich.
Dzięki za ten film.
Bardzo słuszna uwaga jak głęboko to siedzi w języku codziennym.
Ja zawsze wszystkich poprawiam 😊 i zaznaczam, że mój mąż mi nie pomaga tylko wywiązuje się z obowiązków.
A kobiety SIEDZĄ z dzieciakami w domu. Dużo jest różnych przykładów z tej kategorii.
Tyle, że tak mogą też mówić faceci którzy w tym czasie siedzą przy biurku na nadgodzinach i nie potrafią sobie wyobrazić, że gdzieś indziej dzieje się coś innego. Przy czym się mało siedzi ;)
Z jednym nie mogę się jednak zgodzić, jeżeli ojciec nie wie kiedy dziecko było u lekarza, czy było szczepione czy ma jakieś alergie itp, to jest jak najbardziej na minus, ponieważ osoba która nie potrafi tego przypilnować może zaniedbać zdrowie swojego dziecka, niezależnie czy to będzie ojciec czy matka tego dziecka.
Dziękuję za to "męskie spojrzenie". Bardzo otworzyło mi ono oczy. Jak widać jest to bardzo ważny temat, o którym warto mówić panowie.
Jak miałem coś między 16, a 19 lat, zdarzało mi się wychodzić na plac zabaw z młodszym o 12 lat bratem.
Rodzice w pracy, to ktoś musiał się bratem zaopiekować i nie siedzieć z nim tylko w domu.
Wyszło też przez to, że naszymi znajomymi byli często ludzie z pomiędzy naszego przedziału wiekowego, przeważnie młodsi ode mnie o co najmniej 4 lata.
Plus to, że to było osiedle z wielkiej płyty, gdzie czasem przewijały się trudne jednostki, dużo osób miało uprzedzenie, że mam jakieś niecne zamiary.
Faktem było, że jak rozmawiałem z młodszymi, to nie miałem z tym żadnego problemu, nie wywyższałem się, nie rządziłem się, rozmawiałem na równych zasadach.
Może to brzmi jak oczywistość, ale w środowisku, w którym dorastałem czasem wystarczyło, że ktoś jest rok starszy i już traktował to jako pretekst, żeby się rządzić.
Ale z czasem nawet rodzice tych dzieciaków przełamywali sceptycyzm jak wychodziło, że mam spokojny charakter, a nie niecne zamiary.
Choć jak ktoś próbował mi zaszkodzić, to próbował mnie wyzywać od pedofila (bez jakichś dowodów, świadków, ofiar, bo po co :D)
Wtedy mnie to łamało, ale z czasem kiedy byłem dorosły:
- zostałem korepetytorem;
- zacząłem odnosić sukcesy w swojej pracy (uczniowie byli zadowoleni zarówno z tego, że czegoś mogli się nauczyć jak i z tego, że było dużo luzu w szkole);
- zacząłem się w tę branżę angażować bardziej (kursy programowania, praca w szkole);
- w szkole dzieciaki doceniały mnie też przez to, że mogły na mnie liczyć i nawet, jeśli wygladałem groźnie, to z charakteru byłem tak miły, jak tylko potrafiłem, co ułatwiało rozmowy;
- rozmowa z 8-latkiem nie jest dla mnie czymś strasznym;
- jeśli kiedyś zostanę ojcem, to opieka nad dzieckiem będzie dla mnie czymś naturalnym, a nie "babskim" zajęciem;
- doszedłem do wniosku, że dla części moich znajomych byłem przez chwilę kimś, kto w niewielkim stopniu mógł zastąpić ich ojca (rozwody, zgody albo więzienia się niestety zdarzały na tym osiedlu i nie każdy sobie dawał radę bez zdrowego wzorca);
Także: ważne jest szukanie środowiska, które potrafi Cię docenić.
Co do tego, czy te stereotypy są prawdziwe, powiem tak: z 15 lat temu te stereotypy były tak mocne, że o facecie pracującym jako wychowawca w przedszkolu robiono reportaże.
Teraz - jeśli trafiasz do placówki edukacyjnej, która stara się być dobra dla uczniów, to oni wręcz podkreślają, że zarówno obecność mężczyzny w szkole, skracanie dystansu z uczniami, przytulanie jeśli trzeba jest bardzo ważne.
Choć globalnie te stereotypy jeszcze istnieją, żywię nadzieję, że kiedyś to będzie przeszłość.
Bardzo budujący komentarz. Życzę dalszego rozwoju i wiele sukcesów zawodowych!
Przede wszystkim to mężczyzna a nie facet czy chłop. Spróbuj nazywać kobiety facetkami lub babami a szybko się przekonasz że jesteś niegrzeczny prostakiem i w dodatku narazisz się na śmieszność. Tymczasem słowo mężczyzna większości nie może przejść przez gardło, jeśli chcesz być szanowanym sam się szanuj.
Babeczki i facetki to są urocze określenia ale może faktycznie niektórzy są przewrażliwieni. Przy czym dziad/baba to są już takie nacechowane negatywnie.
4:39 - aż mi się przypomniał film Bogusława Lindy "Tato" - jeden z najpiękniejszych i najsmutniejszych filmów o rodzicielstwie, jaki widziałem.
Na szczęście trochę się mentalnie w kraju (i na świecie) zmieniło. Trochę. W sądach również pracują już ludzie z innego pokolenia.
Trzymam kciuki za społeczny kurs na zmiany w tych tematach :)
Pewnie się zmieni, ale wtedy kobiety zaczną być dyskryminowane społecznie i tak w kółko będzie się to zmieniać
@@weziak
Ale wydzielenie łazienki/ przebieralni na basenie dla rodziców z dziećmi nie jest dyskryminacją kobiet.
Ja osobiście uważam, że zmniejszenie dyskryminacji mężczyzn nie jest równoznaczne z dyskryminacją kobiet.
Trzeba po prostu poszukać innego niż dotychczas rozwiązania "spornych" kwestii.
Stereotyp 1: Na szczęście jeszcze nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Inna sprawa, że bym sobie na to nie pozwolił.
Stereotyp 2: To się chyba zmienia. Coraz częstej jest coś takiego, jak toaleta rodzinna.
Stereotyp 3: Niestety wciąż obecny. Na tyle, że są fundacje, których jedynym celem jest walka z tym.
Stereotyp 4: Tatusiowie z TV chyba właśnie dlatego są zabawni, bo wszyscy wiemy, że to przerysowane? Albo, co bardzo prawdopodobne, postrzeganie takich postaci w TV zależne jest od naszej bańki, w której się wychowujemy. Jak ktoś ma styczność z takim typem jak w telewizji, to te wirtualne postacie mogą utrwalać widzenie świata, ale chyba nie uczy nikogo, kto nie miał do czynienia z taką osobą, że takie coś to norma?
Stereotyp 5: Wielokrotnie chodziłem na plac zabaw z córką (obecnie 7 lat). Często byłem tam jedynym facetem. Nigdy, naprawdę nigdy nie byłem postrzegany w jakkolwiek zły sposób. A wchodziłem też w interakcje z innymi dziećmi.
Stereotyp 6: Tu się nie wypowiem, bo nie mam absolutnie żadnego doświadczenia.
Stereotyp 7: Obracam się w środowisku w którym faceci nie tylko mogą czegoś nie potrafić i okazywać emocje, ale też jak sobie z czymś nie radzą, to nie tylko idą do psychologa, ale też nie mają problemu z tym, żeby o tym rozmawiać.
Stereotyp 8: Na szczęście mam przyjaciela do którego mogłem się zgłosić w ciężkim momencie życia. I nie tylko mi pomógł, ale też nasza przyjaźń została przez to wzmocniona.
Podsumowując, wydaje mi się, że o ile w większości przypadków wszystko zależy od środowiska w jakim żyjemy, o tyle ogólnie wszystko zdaje się iść w odpowiednim kierunku. Z mojej perspektywy - nie jest tak źle, jak na filmie. Ale to perspektywa z mojej bańki i mojego podejścia do tej sprawy.
Bardzo dobry film 😊
Dziękuję :)
Dzięki Leszek 👍💪
Brawo!!!! Przyda się poruszanie tego tematu
Super materiał dziękuję!!
Brawo! Wielki szacun za poruszenie tak ważnego i niepopularnego tematu. No i jeszcze świetne wykonanie! 10/10
Nie zgodzę się z podpunktem siódmym, mężczyźni nie proszą o pomoc dla tego aby nie być ''utrapieniem dla innych" tylko dla tego, że dobrze wiedzą, że tej pomocy nie dostaną. Jak mają kryzys to najczęściej zostają z tym sami bo mało kto w naszym społeczeństwie się interesuje problemami mężczyzn. Zostaje im albo poradzić sobie z tym na własną rękę albo szukać pomocy u psychiatry (mężczyzny). Życie jest seksistowskie, trzeba się z tym pogodzić.
To prawda w dużej mierze niestety ale są też przypadki gdzie ktoś proponuje pomoc a faceci z dumy odmawiają.
O alienacji w środowisku zamieszkania nie wspomnę. Po roku niektórzy mieli odwagę przyznać że w całej historii nic się nie spina. Ale po takim czasie i ptzejsciach nie chcesz juzmiec z nimi relacji
9: wszelkie inicjatywy mające na celu zmianę stanu rzeczy są wyśmiewane i wyszydzane, czy to przez dziennikarzy, czy przez polityków którym nie spina się agenda.
Super, że robisz filmy o mężczyznach. My, babeczki, już się nauczyłyśmy jak o siebie dbać. Czas na Was. To, o czym mówisz w punkcie 7 uważam za Waszą zmorę. Trzymam kciuki za kolejne pokolenia mądrych matek i mądrych ojców wychowujących szczęśliwych i zadowolonych z siebie mężczyzn, którzy umieją powiedzieć: "nie radzę sobie z tym i potrzebuję pomocy".
Jak nauczyliście się o siebie dbać?
XD mężczyźni mieli dużo czasu na nauczenie się jak o siebie dbać
@@Hatsyy byli zbyt zajęci dbaniem o kobiety i zapomnieli o sobie,na szczęście to wszystko pomału się zmienia . Jeszcze ta kobieca równość wyjdzie im bokiem XD.
nieee nie nauczylyscie sie o siebie dbac xD
wy tworzycie problem i wymagacie by spoleczenstwo za was go rozwiazalo xD
to spoleczenstwo o was dba tak jak kiedys mezczyni o was dbali bo wy balyscie sie ryzykowac a meczyzna nie
Kampania „To Twój Wybór” zachęca kobiety do udziału w wyborach
Inicjatywa Głos Kobiet, która zrzesza kilkanaście organizacji społecznych działających na rzecz kobiet, właśnie wystartowała z profrekwencyjną kampanią „To Twój Wybór”. Akcja ma zachęcać młode kobiety - pokolenie Strajku Kobiet - do aktywności politycznej. Wybory parlamentarne odbędą się w Polsce już 15 października. Każdy głos się liczy.
- Kobiet w wieku 18-34 żyje w Polsce 3,6 mln, czyli dwa razy więcej niż mieszkańców Warszawy. To naprawdę potężna siła - mówi Zofia Sanejko z Inicjatywy Głos Kobiet. Niestety, mniej niż połowa młodych Polek chce wziąć udział w wyborach parlamentarnych. Brakuje im poczucia sprawczości. Trudność sprawia im też znalezieniem partii, z którą mogłyby się identyfikować. Jeśli zrezygnują z głosowania, w konsekwencji decyzje w kwestii ich podstawowych praw będą podejmować inni.
czy takie kampanie powstaja dla mezczyn? nieeee bo my sie nie boimy i nam nie trzeba mowic ze mamy prawo glosu xd to wam trzeba powstarzac bo sie boicie
Brakuje im poczucia sprawczości.
Ten termin oznacza umiejętność stawiania czoła wyzwaniom, jakie stawia przed nami życie.
xD jedny co u was sie zmienilo to jeszcze wieksze ego przez to ze same problemu nie musiscie rozwiazywac a rozwiązują go za was inni przez co zawsze bedziecie na drugim miejscu bo nie potraficie sie SAMOUDOSKONALAC i WYMAGAC OD SIEBIE zamiast od innych XD
@@Hatsyy no tak i dzieki temu zdobilismy pierwsze miejsce w hierarchii zamiast plakac tak jak wy ze jest nierowno xD
teraz wy wykorzystujecie spoleczenstwo zeby nas z tego miejsca zrzucic co pokazuje jak zepsute moralnie jestescie :P
nigdy nie bedziecie od nas lepsze dopoki nie dorosniecie do wymagania od siebie a nie od innych
silna osoba nie musi powtarzac ze jest silna tak ja kto powtarzacie w reklamach i mediach
silna osoba silna osoba jest :P
Wnioskowałem o opiekę naprzemienną . Na kolejnej sprawie dowiedziałem się że jestm gwalcixielem i pedofilem i zalozono mi niebieska kartę.. Kolejna sprawa po 6 m-cach po wyjasnieniu kłamstw usłyszałem że dla dobra dzieci trzeba utrzymać status quo i ih obecność przy matce. Żadne dowody nie były interesujące. Ja mam tylko płacić.
Przerabane
@@Rozmaryn1 Nie możesz pozwać za pomówienie i naruszenie godności osobistej?
To jest przerażające jak kobiety celowo odbierają ojcom możliwość opieki nad dziećmi. Sama znałam podobny przypadek, gdzie wyznaczone przez sąd terminy wizyt ojca kończyły się tak, że matka udawała, że jej nie ma w domu. I co zrobisz? Nic nie zrobisz w takiej sytuacji 😢 A dzieci potrzebują i ojca i matki niezależnie od tego czy rodzice się rozeszli.
Zależy jaki jest ojciec. Ja z moim mieszkałam ale gdyby matka nas od niego izolowała to chyba byłabym szczęśliwszym dzieckiem. Każdy przypadek jest inny.
Chętnie obejrzałbym więcej tego typu treści, niestety zdarza się że czuję jakby w walce z seksizmem obowiązywały podwójne standardy krzywdzące mężczyzn. Czy polecacie jakieś dodatkowe źródła informacji w tym temacie?
Redpil. Np kanał druga strona medalu.
Bardzo dobry film❤ potrzeba go naglasniac
Problemem społeczeństwa jest odgórne nakładanie ról i etykietowanie płci. Zwyczajnie brakuje w większości sytuacji i związkach szacunku, życzliwości, zrozumienia, wczucia w sytuację drugiej osoby, partnerstwa. W głównej mierze to od nas samych zależy jak będą nas traktować inni. Przede wszystkim trzeba myśleć i czuć jednocześnie. Osiągnięcie równowagi w tym świecie wymaga dojrzałości emocjonalnej. To przez brak tej cechy mamy wciąż do czynienia ze stereotypami działającymi w różne strony. Nasze zachowania zależą od różnych okoliczności, które w osądzie leniwych umysłowo ludzi są nieważne i odrzucane. Na szczęście są też dojrzali ludzie, którzy nie żyją schematem i mają odwagę je jawnie łamać. Dzięki za film i pozdrawiam.
Nie jest prawdą, że w sądach mężczyźni wypadają gorzej, zupełnie się mylisz. Jest wręcz przeciwnie, to kobiety wypadają gorzej przez emocjonalność i skłonność do płaczu. Skąd wziąłeś coś co uznałeś za wiedzę i mylnie przekazujesz to dalej?
👍 Dobra animacja na WAŻNY TEMAT🙋
Dzięki, najważniejszy! :)
To prawda, ale nie spodziewam się żeby to się kiedyś zmieniło (stereotypy) - o kobietach też jest wiele stereotypów, kobiety mają stereotyp, że facet to złota rączka i głowa rodziny - wsparcie takie, a faceci o kobietach, że ma być dobrą żoną i dobrą matką - i gotować i wychować i pracować i we wszystkim musi być idealna ... dziewczynki: oglądają księżniczki i bawią się w kuchni, chłopcy samochody i bohaterów, ubrania też kształtują stereotyp, książki, to w jaki sposób ludzie mówią do dzieci ... a jeżeli chodzi o sądy to trochę się zmieniło zazwyczaj opieka jest teraz naprzemienna - prawa rodzicielskie odbiera się tylko w sytuacji zagrożenia dla dziecka, ale nie uważam żeby opieka naprzemienna była sukcesem rodzicielskim ... zazwyczaj najbardziej rani to dziecko , bo nie ma poczucia bezpieczeństwa mieszka tydzień z ojcem i tydzień z matką i w zasadzie to sam nie wie gdzie ma miejsce... to jest w porządku względem rodziców - ale niestety nie względem dziecka, a jego dobro powinno być pierwsze. Ojcowie bardzo często długo pracują, wyjeżdżają i nie mają możliwości pełnej opieki a matka jest (od chwili narodzin) przystosowana w zasadzie do funkcjonowania z dzieckiem, dlatego łatwiej jej później przejąć całkowitą opiekę nad dzieckiem niż ojcu który musi w zasadzie zmienić cały swoje życie ... nie zagłębiałam się w dalsze psychologiczne rozważania na temat roli ojca i matki w wychowaniu dziecka, ale większość zaburzeń psychicznych i traum u dorosłych jest związana z matką (jej brakiem, jej reakcjami, jej stylem wychowania, jej uzależnieniami, byciem lub nie byciem) - zatem to ona odgrywa bardzo ważną rolę w psychice dziecka i od razu mówię, że jak matka jest zagrożeniem dla dziecka to powinny jej te prawa zostać odebrane, ale jeżeli oboje rodzice są zrównoważeni to i tak stoję za dobrem dziecka - czyli jednym domem - czyli domem matki a odwiedzinami ojca i uważam, że taka relacja jest zdrowsza dla psychiki dziecka. A najlepiej jakby obie strony traktowały się po prostu z szacunkiem i uważnością ....
Badania pokazuja coś dokładnie przeciwnego. To brak ojca jest ogromnym obciążeniem dla dziecka i przyczyną wielu pozniejszych problemów, szczególnie w przypadku chłopców, a dzieci wychowywane przez samotnych ojców radzą sobie lepiej niż wychowywane przez samotne matki. Opieka naprzemiena nie jest najlepsza dla rodziców tylko właśnie dla dziecka
@@jonrem no na pewno każdy reaguje inaczej, ale dotychczasowe moje obserwacje opiek naprzemiennych nie wypadają najlepiej niestety
Super tematyka. Też uważam, że zdecydowanie za mało miejsca w przestrzeni publicznej poświęca się stereotypom wobec mężczyzn, a za dużo strereotypom wobec kobiet.
Tak. Na przykład kobiety nie wiedzą, że wygląd dla mężczyzn też jest ważny, mają dużo kompleksów. Kobiety myślą, że dla faceta jego wygląd jest nieistotny, żarty z wyglądu po nim spływają. Np. nie powinno się żartować ze wzrostu niskich mężczyzn, bo to dla nich ogromny ból.
To może faceci nie powinni tak łatwo dawać się wypychać z obowiązków rodzica, bo sami sobie te stereotypy ściągają na głowę
Ta wszystko wina faceta XD
@@jozefjozefczyk3936Nie wszystko, ale często faceci podchodzą tak właśnie, że a co się dziecku stanie jak się wychlapie w kałuży, a potem dzieciak chory i kobieta ma podwójną robotę, bo trzeba wstawać dawać leki itp. Więc jak ma mieć taką pomoc to woli ojca odsunąć od obowiązków.
Jejku dziękuję za ten filmik jako kobieta. To jest ogromnie ważne! Dziękuję po stokroć!❤ Trzeba o tym wiele mówić!
Podobno u nas jest matriarchat po wszystkich wojnach, gdzie kobiety musiały same sobie radzić. Pora to zmienić!:)
Często mężczyźni sami sobie to robią. Sami mężczyźni wyśpiewają innych mężczyzn za zbyt emocjonalne rozmowy czy potrzebę wsparcia 😔
Kobiety to robią
Dokładnie. Większość (normalnych) kobiet naprawdę nie oczekuje, że mężczyzna będzie zachowywał się jak robot albo macho i np. nigdy nie zapłacze, nie poprosi o pomoc itp. Wręcz wolą mężczyzn, którzy umieją okazać emocje, czy o nich rozmawiać. Taki chory stereoty super-samca, który zawsze jest mega pewny siebie/agresywny/zaradny w 100% rozpowszechniają sami mężczyźni, mówiąc np "chłopaki nie płaczą" albo "nie placz się jak baba".
@@antifleshnimbus4785 a po co w ogóle facet ma płakać? Co mu to da?,kobiety serio nie rozumieją że faceci są inni i inaczej reaguje na niektóre rzeczy.
U mnie jest odwrotnie ja lepiej umie się zajmować dziećmi i jak skaczemy po kałużach to wracamy brudni i co z tego i nigdy nie dałem się obrazić że co ja robię co najwyżej jeszcze wyzwiska poleciały i mam to gdzieś co mnie obchodzi zdanie jakichś koleżanek czy teściowej itp. itd. jak mnie ktoś obraża i odpowiem ciąg się stara szara ruro od srocza, nikt nie będzie mi mówił jak mam wychowywać czy jak zajmować się dziećmi. Najgorsze jest to że te dzisiejsze w większości nieporadne mamy są faworyzowane w sądach tym bardziej że dzisiaj więcej mężczyzn jest niepijących niż kobiet które tylko myślą iść do koleżanki sobie wypić i gadać o pupie marynie. Zauważyłem że rolę się odwróciły w dużym stopniu ale to w moim otoczeniu i mogę się mylić...
Patologia
W punkt!
Kolejny mega ważny film. Nareszcie jest czas skończyć ze wszelkimi stereotypami. Nikomu nie pomagają,!!
Kiedy kobieta zamienia się w gdakającą kurę należy zakładać że ma też ptasi móżdżek
Na pewno założy pan szczęśliwą rodzinę, potencjał szacunku wzajemnego widać ogromny…
@@Aga-xu2qc nie jest brakiem szacunku krytykowanie patologicznych postaw. Nie uważam, że wszystkie kobiety tak się zachowują. Ty za to chyba identyfikujesz sie z taką postawą skoro Cię to tak poruszyło, że napisałaś komentarz. Mam nadzieję, że nie, bo w ten sposób również nie utworzy się szczęśliwej rodziny.
Dziewuchy dziewuchom z FB pewnie szału dostaną jak zobaczą ten filmik.😂😂😂
Mówienie o problemach mężczyzn to pierwszy krok do tego, żeby je rozwiązać.
Dziękuję za materiał , pozwoli mi być lepszą partnerką
Nie radzę. Te zwierzęta nie zrobiliby tego samego dla ciebie
@@Neuvillette377 kto cie tak skrzywdzil ? musisz miec smutne zycie
pewnie zaliczona pare razy i zostawiona bo dala sie oszukac wielkiemu złemu meczyznie ktoremu bala sie postawic hahahahah
nie potrafisz wybrac dobrego partnera i teraz obwiniasz mezczyn o swoje bledne wybory ?
co jeszcze zrobisz procz wyzywania? poplaczesz sie ? xd
@@Neuvillette377 th-cam.com/video/r_HApmGofeA/w-d-xo.html
jak to jest byc ta slabsza plcia ktora potrzebuje mezczyn ?
@@Neuvillette377 th-cam.com/video/PuJkM5X8BIo/w-d-xo.html
z was nawet w telewizji sie smieja ale nie mowia tego zeby takich slabych emocjonalnie i psychicznie dziewczynek nie urazic hahaha
@@Neuvillette377 ludzie są różni , w tym i mężczyźni. Mi się poszczęściło i jestem w pełni szanowana i kochana przez partnera .Chce zrobić wszystko by doskonalić się ,lepiej rozumieć "męska perspektywę"
Dobre👍 i prawdziwe zwlaszcza to w sądach i z matką wariatką lecz tak jak do wszystkiego co czytamy, słuchamy, oglądamy(jak np. nawet głupotkę taką jak Kiepscy) należy podchodzić z dużą inteligencją by nie popadać w nowe stereotypy i z dystansem, refleksją bo po to nam służą zdobywane informacje.
Nie ma to jak książka o prokrastynacji dla ludzi, którym się nie chce czytać :P
W końcu o mężczyznach w rodzinie. Brawo. Ważny i słuszny materiał. Od dziesięcioleci tylko było o kobietach dla kobiet. O byciu ofiarą mężczyzn. Tymczasem pora na drugi stronę medalu. Znam dwoch samotnych ojców, dają radę, mamuśki to była tragedia, wariatki, podle, agresywne i nieodpowiedzialne. Dzieci były się ich. Walka o nie nie była łatwa. Sądy często preferują matki. Przemocowa, cpajaca prostututka- fajna mama nie? Ale udałoby się odzyskać dziecku spokój i radość przy tacie.
Ajjj no, też miałam taką sytuację, całe życie na rozprawach sądowych rodziców, większość życia spędzone z matką z problemami psychicznymi, nie polecam. A walka ojców o dzieci w takich sytuacjach tylko pokazuje, że oni też kochają.
"Od dziesięcioleci tylko o kobietach dla kobiet"
"Pora na drugą stronę medalu". Poważnie? Omawianie problemów mężczyzn jest ważne, ale od kiedy jest jakaś kompetycja przeciwko polemizowaniu z kobiecymi sprawami. Ba, takie podejście implikuje, jakoby to kobiety i to, że jako społeczeństwo wreszcie zaczęliśmy poruszać ich temat, są winne temu, że rzucamy cień na drugą płeć.
Poza tym werdykt, z "drugą stroną medalu" jest nieco dziwny w kontekście historycznym, mężczyzna zawsze rządził światem, zawsze wszystko było o nim i wokół niego.
W całym tym patriarchalnym bagnie utworzył się archetyp silnego samca alfa, który bynajmniej nie ma prawa narzekać.
Jest to takie ironiczne, że kiedy teraz poruszamy kwestię problemów mężczyzn, to się temu przyklaskuje. Zawsze był na to dobry czas, nikt nigdy nie uciszał białego mężczyzny, tak jak to robiono z kobietami oraz mniejsościami etnicznymi. Nikt... z wyjątkiem pozostałych osobników płci męskiej, którzy od dekad trzymają pieczę nad systemem społecznym i politycznym.
@@ktosniemiy612 Zupełnie się zgadzam z tym co mówisz o tym, iż na świecie znajdzie się prędzej czy później mieksce na problemy obu płci. Niestety, większość mówienia o swoich wzajemnych problemach to przekrzykiwanie się kto ma gorzej i zamiast ROZMOWY, której potrzebujemy wszyscy powstaje rywalizacja. Jednak całe nasze społeczeństwo przyczynia się do powstawania stereotypów. Tak jak mężczyźni wykluczają siebie nawzajem, tak kobiety także potrafią się nabijać z faceta, który nie wytrzyma i ulegnie emocjom. Kobiety mają tak samo, każda ma kompleksy, a i tak wyzywają się, bo ta jest grubsza, ta ma mniejsze piersi. I krytykujący mężczyźni także się zdarzają. Wychodzi na to, że każdy człowiek ma swoje trudy, kobiety mają za mało do powiedzenia i odczuwają niesprawiedliwość, faceci odczuwają presję, bo mają być tymi silnymi. W konsekwencji nie pozostaje nam wszystkim nic, jak tylko inwestować w empatię, jak i we własną wysoką samoocenę i starać się dostrzec człowieka w człowieku 🥺
Szczerze mówiąc, nie bardzo patrzyłam na to w ten sposób. Dzięki za doedukowanie.
Edit: Chociaż nie bardzo rozumiem podpunkt 3 w 3 punkcie
Punkt 1
Jak na razie to facet co chwile przybiega do mnie mówiąc ze sobie nie radzi to ja muszę robić wszystko
Tak to tez jest irytujące
Ale pewnie przez długi czas ty się uczyłaś jak opiekować się dzieckiem. On nie ma tego doświadczenia. Jak byś robiła coś na czym on się zna, na początku też byś pewnie miała ochotę powiedzieć, to już ty to sam zrób. Musisz być twarda i konsekwentna;) Bo opieki nad dzieckiem jest dużo więcej niż napraw samochodu, czy domu
@@Aga-xu2qc na początku ogarniał ja bardziej niż ja
Później nagle uznał ze mu się nie chce i to męczące bo ona po prostu chce się bawić
Ojciec, który nadużywa przemocy??! Chyba stosuje przemoc. Przemoc w żadnej 'ilości' nie jest właściwa.
Dobry materiał
Dziękuję za ten filn jako kontynuacje kryzysu mężczyzn, ale wolę filmy gdy mówisz a nie animacje, choć to bardzo dobry film
Co do ostatniego punktu, to miałam styczność z dwunastokrokowcami i wielu mężczyzn z problemem nałogu odnaleźli w takich grupach wsparcie- doświadczyli poczucie wspólnoty i zrozumienia, zainteresowania swoją osobą i ogólnie braterstwo i troskę, którego nie doświadczali wcześniej w życiu. I mam wrażenie, że z jednej strony program 12-kroków im pomagał, a z drugiej właśnie ta wspólnota nadawała sens i motywowała do mierzenia się z życiem i była bardzo ważna. Liczę na to, że będą powstawać centra wsparcia dla mężczyzn i podobne wspólnoty. Problem skutecznych samobójstw wśród mężczyzn oraz popadania w nałogi jest ważny i trzeba próbować pomagać panom w kryzysie! Oczywiście i edukacja z zakresu psychologii i walka z krzywdzącymi stereotypami też jest bardzo potrzebna aby działać prewencyjnie.
Co do 1. Skoro jestes przerazonym facetem na myśl o swojej żonie to żaden sposób ci nie pomoże
Po 1 to ty jesteś przewodnikiem rodziny więc jeśli kobieta tak sie odzywa do Ciebie to haha
Zgubiłeś siebie i cała swoją rodzine
Punkt 3 - skoro to zawsze matka dbała o kontakt z wychowawcą i lekarzem dziecka, to może dlatego (w tym przypadku) ma większe prawo do opieki nad nim, a nie dlatego że mężczyźni są dyskryminowani w jakiś sposób 😅
obejrzyj jeszcze raz od początku do 3 punktu może zrozumiesz co autor miał na myśli
Jest nawet udowodnione badaniami, że dzieci samotnych matek radzą sobie dużo gorzej w dorosłym życiu a samotnych ojców nie, oczywiscie średnio
A ilu jest tych samotnych ojców garstka. Pewnie tylko wyjątkowo mocno kochający to na siebie biorą albo przypadki, gdzie matka jest narkomanką itp.
Jeśli chodzi o punkt pierwszy to przypomniała mi się taka sytuacja 😏. Byliśmy na wakacjach nad jeziorem: ja, mąż i dzieci 3 i 5 lat. Mąż postanowił iść z synami nad jezioro. Co zrobił? Po prostu powiedział: chodźcie, idziemy. Nie wziął ani ręcznika, ani majtek dla dzieci na przebranie, nic po prostu. Dzieci się wykąpały w jeziorze i dopiero wtedy go olśniło,że nie ma ich w co wytrzeć ani przebrać. Ostatecznie wytarł je swoją koszulką ale dzieci wracały w mokrych majtkach. Na szczęście droga nie była jakoś bardzo długa. Nie mówię, że wszyscy mężczyźni są tak ,,nieprzewidujący" ale tak szczerze to nigdy nie spotkałam się z czymś takim jeśli chodzi o kobiety. Mój mąż niby jakoś wybrnął z sytuacji, to prawda, jednak małe dzieci wracały w mokrych majtkach 😏.
Nigdy nie zrozumiem tej optyki kobiet, że zamiast patrzeć przychylnie na działania partnera to wybierają najmniej przychylną interpretację. Przywołujesz fajną historię i fakt, że kładziesz nacisk na określone miejsca uwypukla tą dziwną optykę. Po pierwsze jakoś się facet musi nauczyć, popełnił błąd, drugi raz najpewniej weźmie ręcznik, ale konsekwencją jego działań nie było "dzieci wracały w mokrych majtkach", tylko "spędziły super czas z tatą". Fakt, że ktoś wracał w mokrych majtkach i nic mu się nie stało, to są żadne konsekwencje, coś zupełnie nie wartego wspominania. To że przeżyły przygodę z tatą jest za to warte pielęgnowania. Zastanów się - wspominanie której wersji tej historii lepiej scali Waszą relacje? Wypominanie że dzieci miały mokre majtki (o czym nikt oprócz matki nie pamięta) czy że miały super czas z tatą?
@ Niepotrzebnie tak się zdenerwowałeś. Ja nie pisałam tego z pozycji: ,,Och jaki on beznadziejny, jaką krzywdę zrobił dzieciom !", lecz wspomniałam tylko tę historię jako ciekawostkę aby pokazać dlaczego kobiety czasem są przewrażliwione jeśli chodzi o opiekę mężczyzny nad dziećmi ( zwłaszcza tymi małymi). Nie robiłam wtedy z tego braku ręcznika i majtek na zmianę żadnej afery bo tak samo uważam, że nie było to żadne przestępstwo 😏, jednak zapamiętałam tę sytuację i dlatego wiem dlaczego czasem kobiety nie dowierzają tej męskiej opiece. Poza tym oczywiście masz rację, że super iż dzieci spędziły czas z tatą i z tego zawsze bardzo się cieszyłam. Zresztą mój ( były ) mąż był dobrym mężem a jeszcze lepszym ojcem i oprócz nadużywania alkoholu niewiele mogłabym mu zarzucić. Myślę, że niewiele dzieci mogłoby powiedzieć, że miało tak dobrego tatę jak moje. I na prawdę bardzo to doceniam i cieszę się, że tak było.
Łał i co umarły z tego powodu? 🙈 Raz zapomniał kolejny już będzie pamiętać. Przestańcie kobiety z własnych facetów i synów robić życiowe pi***dy. Masa kobiet sama się o to stara, żeby ich partner lub syn był życiową niemotą. Wyrywają robotę w domu z rąk bo nie tak podloga wytarta, nie tak pranie złożone, bo muszą mieć po swojemu. Przeraża mnie to, oni sami potem wierzą, że nie potrafią i się nie nadają do czegoś. Mój mąż niewiele angażował się w dom bo wiecznie a to matka a to teściowa się wpierdzielały wyrywając mu jakieś zadanie z rąk albo ja to miałam zrobić. Od czasu gdy sami mieszkamy razem -koniec, robię tak, żeby czuł się kompetentny i sam się bierze za obowiązki.
@@weronika4186 I co się tak pienisz?? Przeczytaj najpierw to co napisałam w kolejnym komentarzu a dopiero potem pisz.
@@soraja8905 przeczytałam i sam fakt że przytaczasz tą sytuację na forum świadczy już o tobie bardzo wiele. Jestem ciekawa czy mąż równie chętnie przytacza sytuacje, w których nie ogarnęłaś a "to takie oczywiste przecież".
Nie jest panu ciężko chodzić w takich metalowych koszulkach 😂
Pozdrawiam
Noszę kolczugi na wypadek napaści najazdu wrogiej drużyny wojów :D
@ proszę zastosować jeszcze oprócz tego jakieś runy
Behemota fajnie wyglądają ;-)
Wiele wymienionych stereotypów są problemami, ale naprawdę małej wagi. Przyznaję rację, że faceci w sądach mają pod górkę i dziecko staje się kartą przetargową i tak być nie może. Z przemocą też się zgadzam, ale zauważmy, że jednak częściej sprawcami przemocy domowej są mężczyźni, nawet jeśli uwzględnimy niedoszacowanie przemocy wobec mężczyzn. Brak pomocy systemowej - też dużo prawdy. Ale z obrazem ojców z sitcomów trochę pojechałeś. Jako przykład podajesz seriale przed 20-30 lat, w dodatku są to programy bardzo wykrzywiający obraz rzeczywistości. To o czym my rozmawiamy?
To faktycznie są często trzeciorzędne problemy. Nie takie bazowe jak wynagrodzenie na jedzenie, lokum czy kwestie fizycznego bezpieczeństwa. Chociaż to nadal są problemy.
Najgorszy stereotyp to "chłopaki nie płaczą". Oczywiście jeśli ktoś jest zbytnio wrażliwy i choćby nie potrafi usłyszeć krytyki bez rozpłakania się to jest to problem i najlepiej to przepracować u psychologa, ale serio któraś kobieta chciałaby mieć niewrażliwego partnera, który nigdy nie płakał? Dla mnie najważniejszymi cechami, które wymagam od potencjalnego partnera to bycie dobrym, miłym człowiekiem i właśnie wrażliwym i współczującym. Para ma być dla siebie oparciem emocjonalnym i wzajemnie się wspierać. Jak ktoś mówi, że nigdy nie płakał, to jest to dla mnie oznaka, że może być jakimś psychopatą.
Dodajmy tylko, ze te stereotypy nie wzięły się znikąd. Pracujecie na nie Panowie całą swoją mocą. A potem użalacie się nad sobą.
Znam wielu świetnych facetów. Mialam sąsiada który dla nas dzieciaków z ulicy gotował budyń, gdy jego żona jeżdżiła po imrezach. Mam do niego WIELKI SZACUN.
Ale to nie jemu mam ochotę kupić tampony i zapytać czy chce czekoladę na PMS.
Chcecie zmienić stereotypy? Użalanie się nad sobą nie pomoże....
Najlepsze w użalaniu sie nad sobą są kobiety
@@Pawelinho11 Projekcja (od łac. proicere - "wyrzucać przed siebie") - mechanizm obronny polegający na przypisywaniu innym własnych niepożądanych uczuć, poglądów, zachowań lub cech najczęściej negatywnych.
Jest regularnie używama przez osoby nie radzące sobie z rzeczywistoscią i nie potrafiące samemu przed sobą przyznać się do błędu, słabości itp.
@@kasiadon8791 trafnie opisałaś swój pierwszy komentarz i ogólnie zachowanie kobiet
@@Pawelinho11 zatrzymałeś się na przedszkolnych pyskowkach. Sorki, ale dorosły dzieciak z piaskownicy to rozmówca zbyt płytki, pusty i dyskusja z takim jest bez sensu. Poszukaj lepiej łopatki i wiaderka.
@@kasiadon8791 skoro widzę, że ewidentnie wypierasz rzeczywistość, to jak mam rozmawiać?
Dobrze że jestem bezdzietnym kawalerem koło 40tki...
ojcowie w 90% przypadków są dużo lepszymi rodzicami (tylko baby są lepszymi tylko wtedy gdy mężczyźni kompletnie olewają lub źle traktują swoje dziecko), baby po za oczywistą bardzo często przemocą czy poczuciem własności na dziekcu i traktowaniu je jak przedmiot z aktem właśności, uczą je nie odwagi i sposobów stawiania się swiatu, tylko strachu, lęku i ucieczki. Baby to jedne z najgorszych istoto na świecie
Proszę przywrócić muzyczkę. Brakuje mi jakiegokolwiek odgłosu w tle
Brakuje plusów które mógłbym tu wszystkie zostawić. A Świata wg Bundych czy Kiepskich nigdy nie lubiłem, tylko nie wiedziałem dlaczego. Wręcz te seriale wydawały mi się odrażające i nie rozumiałem jak ktoś to ogląda i się zachwyca. Tak jak zaznaczyłeś, to jeden z wielu przykładów pokazywania "tatuśka". Jako niechluja, głupka bez autorytetu. Niestety podejrzewam, że w 95% domów nikt nie poczynił refleksji i pozwalał to oglądać dzieciom, no bo to przecież tylko rozrywka...
No a potem wszystko przesiąknięte spełniającymi się stereotypami.
@ Tak, dokładnie tak. Te stereotypy przyklejają się i zakorzeniają. Fałszywy obraz, którego niewiele osób jest w stanie rozpoznać. Niczym filmowy obraz tonącej osoby, która jest w stanie machać i krzyczeć o pomoc, podczas gdy w rzeczywistości tonie się bezgłośnie.
I do satyry czy różnych głupotek, które oglądamy mniej czy bardziej przypadkowo lub nawet celowo należy podchodzić z dużą inteligencją aby nie popadać w nowe stereotypy.
Bardzo trafna uwaga, dodam tylko że niestety "pomaga" w domu zwykle słychać w kontekście nie tyle umniejszania roli mężczyzny, co raczej wychodząc z założenia, że "prace domowe/przy dziecku itp to rola kobiety, mężczyzna może co najwyżej jej pomóc" co jest w sumie bardzo krzywdzące dla obu stron. Całe szczęście, ze cały ten system się zmienia i może wreszcie będziemy wszystcy mmogli być przed wszystkim ludźmi, a nie samcem/samicą/rolą społeczną przypisaną do płci.
Ja po tym filmem czuje się jakbym tu nie pasowała bo jestem dziewczyna xd
Facet jak jest smutny i skrzywdzony to włącza mu się tryb agresora. To takie coś jak w filmach mają roboty, wiecie, te czerwone oczy i tryb niszczenia i obojętności. To tak zamiast płaczu bo nie każdy umie płakać. Ten tryb buduje mur na uczucia i pozwala odpocząć. Stąd czasem tacy twardzi mężowie żon które ich nie kochają.
Nigdy nie zrozumiem tego parcia na szkło kobiet żeby dziecko było czyste i schludne xD dziecko brudne to dziecko szczęśliwe. Zastanawiam się czy to nie jest poniekąd też pozostałość po tym że "jak Cie widzą tak Cie piszą" i takim podejściu ze to kobieta zawsze miała dbać o wygląd męża i dzieci a jak ktoś był niechlujnie ubrany to ona nie była dobrą matką i żoną
gdyz kobiety sa bardzo wrazliwe na krytyke
brudne dziecko dla nich oznacza ze dziecko jest zaniedbane
a oczywiscie to jak ona jest oceniana jest wazniejsze od szczescia dziecka
Można też za bardzo uwierzyć w to, że "brudne dziecko to dziecko szczęśliwe" i sprawić, żeby właśnie chodziło zaniedbane i odrzucało od siebie ludzi...
Wszystkie moje koleżanki feministki mówią też b że patriarchat krzywdzi wszystkich i feminizm powinien też zwracać uwagę na krzywdę mężczyzn (tzn. Zwraca)
Polecam kanał feminem, tam się dowiesz czym jest patriarchat.
@@Hunter1982-qc6ls wiem czym jest chyba ;). Trochę czytałem. Ale może zobaczę, dzięki
@@Hunter1982-qc6ls poszedł sub
XDDDDD kolejny ograniczony smalec alfa używający terminologi której znaczenia nie ma pojęcia
@@Neuvillette377 który xd. I dlaczego smalec alfa?
Facet nauczyciel na wszelki wypadek w obecnych czasach powinien unikać chcących przytulić się uczniów i uczennic
Kto się przytula z nauczycielami. Nigdy nie widziałam takiego zachowania. Zawsze jest dystans, nauczyciel to nie rodzina.
@@Aga-xu2qc masz możliwość obserwowania?
No ale, kurde, Ferdynand to ładnie wystrojony pod odcinek.
Dlaczego matka jest uważana za rodzica nr 1? Z powodu zwykłej stronniczość sędzin które w 97% zasiadają w ławach sądów rodzinnych. Najwyższy czas głośno o tym mówić że to wstyd i hańba co ta płeć robi i do tej pory zrobiła w tej kwestii.
Bo przechodzą ciąże poczytaj sobie o powikłaniach ciąży. Nietrzymaniu moczu itd. Nawet jeśli pominiemy zdrowie to zawsze w mniejszym lub większym stopniu niszczy ciało.
Zwykle też poświęcają z 1,5 roku swojego życia 24/7 na dziecko. Nawet karmienie powoduje często komplikacje infekcje gruczołów mlekowych, dziecko gryzie do krwi sutki nieraz itp. itd.
@@Aga-xu2qc i dlatego uważasz że powinnaś być właścicielką swojego dziecka??? Nawet jeżeli przy ojcu byłoby mu lepie i byłoby szczęśliwsze bo w niejednym przypadku jest z nim bardziej związanej?
Ciekawe - więc większość problemów można rozwiązać nie zdając się z kobietami :P
Oczywiście, miłość wzajemna dwóch mężczyzn jest najbardziej męska, to przecież jasne jak słońce.
Odnodnie jednego z punktow dotyczacych spinania posladow: jedna bardzo madra kobieta powiedziala kiedys: to kobiety są strażniczkami więzienia emocjonalnego mezczyzn. Podpisuje sie pod tym obiema rękami. Ilez razy widzialem jak mężczyźni sa wyszydzani przez kobiety za nasze momenty "slabosci", nie nie od razu ale w momencie w ktorym ona uzna ze on ją w jakikolwiek sposob obrazil badz poczula sie dotknieta i wtedy pocisk, ot zrobila bron z jego emocjonalnego dołka... My takich doświadczen nie zapominamy nigdy... a slowa potrafia rania bardziej niz stalowe ostrze. Zanim mężczyźni beda mogli otworzyc sie przed kobietami bez ryzyka wykorzystania naszych chwil slabosci bez ryzyka ze zaraz wszystkie kolezanki sie dowiedza - co jest przykladem całkowitego braku szacunku dla partnera ze strony kobiety, bez ryzyka ze kobieta zacznie cie podtrzegac jako slabego i straci zainteresowanie toba, to kobiety najpierw musza gleboko skonfrontowac sie ze swoim cieniem i wziac odpowiedzialnośc za swoje toksyczne zachowania wobec mezczyzn
Tu chyba Pan pisze o jakimś wzajemnym obrażaniu się i o toksycznej relacji.
@@Aga-xu2qc jak słusznie Pani zauważyła jest to toksyczne zachowanie ze strony kobiet niestety nad wyraz powszechne...
Polskie kobiety dorobiły się złej sławy już w całej Europie, chyba zasłużenie.
Przecież facet jest w naszym systemie tylko providerem i wołem roboczym, który ma za zadanie tyrać, nie dożyć emerytury i zdechnąć. Bezpośredni i pośredni transfer pieniędzy ma płynąć od faceta do kobiet, faceci mają późniejsze emerytury, chociaż krócej żyją. Nie ma żadnych badań, programów profilaktycznych fundacji wspierających facetów. Jest równouprawnienie, ale polega tylko na dodawaniu przywilejów kobietom. Nikt nie zrównał norm dzwigania, norm do mundurówek nie walczy o parytety wsrod pracowników budowlanych, szambonurkow, śmieciarzy, murarzy.
Teraz, gdy będzie rządzić lewica to będziecie mieli to samo tylko na sterydach. Program mieszkanie za pomówienie już jest, teraz będą kolejne atrakcje.
www.nfz.gov.pl/dla-pacjenta/programy-profilaktyczne/program-badan-przesiewowych-raka-jelita-grubego/
Inny absurd jest taki, że kasa beciaków pracusiów (oraz w pewnej części również przez silne i niezależne korposzczurki) jest transferowana do kobiet, które nawet nie spluną w ich stronę, bo interesują je seksualnie jedynie garstka facetów ze szczytu statusowego lub wyglądowego. Rynek jest od jakiegoś czasu rozregulowany. Przekaz kulturowy jest taki, że mamy kupować używany samochód w zawyżonej cenie, który był tłuczony przez poprzednich właścicieli a Tobie nie da nawet połowy z tego co dawał innym wcześniej. Z drugiej jednak strony są idealne czasy do tego, aby mieć więcej seksu niż kiedykolwiek wcześniej Twój ojciec czy dziadek, pod warunkiem oczywiście, że masz wygląd i swoje finanse organięte. Natomiast przerażajace jest to, że nie za bardzo jest z kimś stworzyć związku, bo prawie każda kobiet jest teraz wdową po alfie, kobieta nawet brzydka może mieć seks z facetem 8/9 na 10, przez co potem do związku będzie miała takie oczekiwania a gdy skapnie się, że ci przystojni, którzy chcieli kiedyś sypialni nie chcą jej gdy ma 30 lat to szukają wtedy kupca zawyzajac cene oraz ukrywając wady
Problem w tym że ci ,,mężczyźni " nie myślą jak zarobić tylko pchają się w nieswój biznes idąc do pierwszej lepszej pracy byle tylko mieć spokój że za miesiąc dostaną ,,jakieś pieniądze" by je wydać .
Za to kobiety traktowane są jak obiekty seksualne. Mają ładnie wyglądać, ale oczywiście nie za sztucznie. Nie być mądrzejsze i zaradniejsze od mężczyzn, żeby nie urazić ich męskości. Nie mogą lubić seksu i dużo go uprawiać, bo to znaczy, że są prostytutkami albo puszczalskie (słowo, którego jakoś nigdy nie używa się w kierunku mężczyzn 🤔). Założenie, że kobietę interesują tylko pieniądze potencjalnego partnera też jest krzywdzące. Organy pomagające kobietom nie wzięły się znikąd. Wystarczy spojrzeć ile jest samotnych matek, bo ojcowie dziecka poszli po mleko zaraz po urodzeniu albo jeszcze przed i nie interesuje ich płacenie alimentów na własne dziecko. Ile jest przemocy, gwałtów i pytań w sądzie "w co ofiara była ubrana" albo "czy sama nie sprowokowała". Czy kobiety bojąc się wyjść wieczorem same na ulicę boją się innych kobiet? Większość krzywdzących stereotypów wobec mężczyzn tworzona jest głównie przez innych mężczyzn i ich toksyczną męskość wyniesioną z domu i środowiska. Gdybyś przestał się bać tej strasznej lewicy i zainteresował tym, co ci ludzie mają do powiedzenia, to wiedziałbyś, że nie degradują oni mężczyzn, ale przede wszystkim walczą z toksyczną męskością, której ofiarami są zarówno kobiety jak i mężczyźni.
@@mgktl225 Te stereotypy że kobieta ma być ładna, uwodzicielsko ubrana itp. To jest narzucone przez kobiety na drodze konkurencji (rywalizacji o mężczyzne).
Mężczyźni kiedy feministki mają w dupie to że oni nie mogą płakać podczas gdzy na świecie codziennie morduje i gw@#ci się dziesiątki tysięcy kobiet:😱😱😱😭😭😭
to zacznijcie chodzic na samoobrone albo kupowac gaz czy paralizator a nie wymagac od spoleczenstwa ze to sie zmieni xD
ilu nas umarlo w wojnach a ile was?
@@damiandamian-mx3hbhmmm, a kto te wojny wywołał damianek?
O masz, wystarczy trochę poobcować z kobietami w dużej przewadze i od razu gada się red pillem :D
Punkt ósmy: panie Autorze takiego wsparcia systemowego nie ma i nie będzie dla mężczyzn. Dlaczego? Bo tak działa matriarchat. Niech pan przeczyta Folwark zwierzęcy Orwella i zwróci szczególną uwagę na postać konia. Jak żył koń i jak skończył. Takie są założenia matriarchatu wobec mężczyzn.
XDD
@@werwar3894 Tusk wpuści setki tysięcy islamów to ci mina zrzednie bo skończy się matriarchat.
@@werwar3894kobiety tylko potrafią wyśmiewać
Postęp technologiczny daje szanse. Tylko pytanie czy ludzie wezmą za fraki korporacje czy korporacje ich.
Ale mnie zagrzał ten odcinek...
Różnica w traktowaniu mężczyzn i kobiet jest widoczna w wymiarze sprawiedliwości. Mężczyźni dostają większe kary za te same przestępstwa. Dziękujemy za materiał.
😭Dlaczemu wszyscy drą mordy, że faceci są pizdami kiedy płaczą? Oni też mają prawo, też mają zmartwienia. Poza tym to jest kuźwa urocze, don't change my mind. Cierpię od samego słuchania, że jakiś kolega nie może się tak po prostu wyryczeć ze swoich problemów, to jak bardzo on sam musi cierpieć? Jak będę mieć kiedyś mężusia to jestem za tym żeby go wspierać całym serduszkiem.
Prokrastynacja to obce slowo. Polskim slowem jest odwlekanie. Nie zasmiecajmy jezyka polskiego.
Prokrastynację jest polskim słowem nawet jeśli się wywodzi z innego języka. To nie błąd, więc nie wygaduj głupot.
❤👍👍👍
Jak mężczyzna ma problem to jest jego problem a jak kobieta ma problem to to też jest problem mężczyzny.
Umawiaj się z mężczyznami jak ci sje nie podoba 🥺🏳️🌈
bo kobiety tworza problema nie potrafia go rozwiazac
a mezczyni rozwiazuja problemy
@@Neuvillette377 po prostu idiotki jak ty bedziemy brac do lozka
a tworzyc rodzine bedziemy z tymi doroslymi kobietami a nie dziewczynkami jak ty :P
+ to twoja plec potrzebuje mezczyny ojca i bezpieczenstwa
nasza plec potrzebuje tylko seksu ktory dajecie za pieniadze XDD nikt z wami nie musi zyc bo to wy potrzebujecie nas bardziej a nie my was :P
tu masz przyklad th-cam.com/video/r_HApmGofeA/w-d-xo.html
@@Neuvillette377 A to też bardzo kobiece - jak ci nie pasuje to spier.... Ja nie mam sobie nic do zarzucenia 🙂
@@marekszafoni3745 hah idz kochany posmakuj 🍆 innego faceta, może Ci się poprawi 🥺🏳️🌈
Te. Ale od Ferdka to terefere 😉
Nienawidzę pewną postać męską która to jest wulgarnym dupkiem, ale staram się widzieć w nim też coś dobrego przez które mogło by mi go być po części szkoda. Nie chcę wiedzieć jak było w latach 90, ale obawiam się że nie lepiej z mentalnością męskich problemów... obejrzałam ten film chociaż by dla obiektywności, bo każdy ma różne sytuacje w życiu. Wiele mi zajęło by widzieć w facetach kogoś ludzkiego przez to że faceci w głównej mierze w moim życiu byli katami, trudno jest po traumach od tak zaufać facetowi. Ale postanowiłam spróbować, i dalej miewam z tym problemy
Mnie w domu rodzinnym "lała" tylko mama, historia mojej żony wygląda tak samo, ale nie zakładam z góry, że wszystkie kobiety są katami swoich dzieci. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ważne, żeby kobiety szanowały mężczyzn i odwrotnie co wcale nie jest jakąś abstrakcja w dzisiejszych czasach. Niestety córki przemocowców mają tendencję do swatania się z podobnym typem mężczyzn, a Tych wrażliwych i oddanych postrzegają za słabych i miękkich, przez co również najczęściej wpadają w spirale patologii w swoim dorosłym życiu.
że faceci w głównej mierze w moim życiu byli katami, trudno jest po traumach od tak zaufać facetowi.
nie obwiniaj facetow za wlasne bledy
to ty ich wybralas to ty im dalas i to TY POZWALALAS SIE tak traktowac
dopoki nie dorosniecie do odwagi i stawiania sie takim facetom to nic sie nie zmieni bo nikt was nianczyc nie bedzie mimo ze wymagacie tego od spoleczenstwa
bierz odpowiedzialnosc za swoje czyny
skoro z nimi bylas i skoro im dalas to najwidoczniej cie podniecali i to jest twoja wina a nie ich
dorośnij do odpowiedzialności a nie plakania ze kazdy meczyzna jest zly i ty przypadkiem na takich trafiasz XDDDD bo przypadkiem kazda z was to powtarza ale nie potraficie problemu rozwiazac tylko obwiniacie druga strone
no ile razy plakalyscie na swoich toksycznych bylych ? to wasze wybory i wasza wina
@@damiandamian-mx3hb Uważam, że za bardzo Cię poniosło i aż tak daleko bym nie odjeżdżał jak zrobiłeś to Ty. Założenie, że to ofiara jest winna tego co ją spotkało jest tak samo niezdrowe jak nieprawdziwe i debata na ten temat trwa już dłuższy czas. Radzę trochę się doedukować w temacie zanim zaczniesz wypisywać takie kocopoły bez kontekstu. Tym bardziej, że to nie jest rozmowa tylko wymiana zdań krótkimi wiadomościami- nie jesteś w stanie obronić swoich tez tutaj w komentarzach, bo musiałbyś esej napisać. To jest zawiły problem, ale raczej nie dyskutował bym na Twoim miejscu, na temat tego, że W relacji Kat-Ofiara, jakaś odpowiedzialność i winę ponosi ofiarą. To grząski temat. Oczywiście wiem o co Ci chodzi- żeby nie dać katowi pola do katowania, ale nie wszystkie relacje są zero jedynkowe I nie należy obwiniać ofiar.
@@dawidbadi4277 jaka ofiara?
jak wchodzisz w związek z byle kim to nie robi z ciebie ofiary tylko sama jestes temu winna ze dalas byle komu :P
kazda ze swoich tez udowadniam zamiast pisac puste frazeski argumentuj :P
to dlaczego kobiety oskarzaja za swoje bledy mezczyn a nie siebie ? skoro to nie zero jedynkowe
nie potrafisz spojrzec logicznie tylko patrzysz emocjonalnie na zaplakane kobietki ktore same sa sobie winny wyborow o ktore oskarzaja innych :P
@@dawidbadi4277 jak wchodzisz w zwiazek z facetem to nie licz ze on jest juz wielce twoj i do konca zycia bedzie sie toba i dzieckiem zajomwal
bierz pod uwage ze mozesz byc oszukana
zadna z nich tego nie bierze pod uwage daja sobie zrobic dziecko byle komu wiec to jest ich wina a nie tych facetow ktorzy je zostawiaja i ktorzy ZAWSZE ISTNIELI :PPP
Przerażające, ponieważ prawdziwe.
👋
#pieklomenszczyzn
Brakuje jeszcze - #piekłomenszczyzn XD . Gdyby tylko mężczyźni nie przyczynili się do powstania tych stereotypów...
Sorry ale to zdecydowanie nie jest materiał dla Chada.... Facet któremu przeszło przez myśl zmienianie znaków na kiblach na "rodzic z dzieckiem" ma zdecydowanie coś nie tak z hormonami 😅
Podaj dalej /// drogi ekspresowe ( muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
Myślę że za często używasz słowa facet zamiast mężczyzna
Dobrze, że współczesny feminizm często zwraca też uwagę na krzywdę mężczyzn, patriarchat skrzywdził mnie wielokrotnie i dlatego jestem też feministą który walczy też o dobro mężczyzn
Jak ta Twoja walka o prawa mężczyzn wygląda, feministo?
Dzisiaj już nie ma patriarchatu jest matriarchat i to on cię skrzywdził
@@jozefjozefczyk3936 tak i dlatego na stanowiskach kierowniczych na ławach sejmowych i wszędzie rządzili do tej pory mężczyźni xddd
@@jozefjozefczyk3936 dlatego właśnie mam wydrukowaną toksyczną męskość która pierdoli mi że nie mogę pozwolić sobie na słabość . Kiedy feministki mówią że mam prawo do słabości i mam od ich wiele wsparcia. Weź nie wiem przyjrzyj się rzeczywistości idk
@@jozefjozefczyk3936 dlatego zostało ograniczone prawo do aborcji krytykowana konwencja stambulska, ograniczane prawa kobiet itp. Bo feministki tego chciały. No Stary błagam to się nie Klei
Jesteśmy takie przynajmniej ja bo nie miałam innego wyjścia. Były mąż nawet nie pamięta kiedy dzieci się urodziły. Wielu mężczyzn zrzuca odpowiedzialność na kobiety i nie na tutaj nic do rzeczy kwestia stereotypów tylko męskiego egoizmu. Wielu nie jest zainteresowanych byciem rodzicem. A w Sądach jeszcze dowalają kobietom. Nie generalizujmy to bardzo nie w porządku. Przyznaję, że Sądy są często po stronie kobiet nawet gdy wszystkie przesłanki są za tym aby odebrać prawo opieki matce. Mamy stereotypy dotyczące obu płci. Trzeba brać pod uwagę jednostkę, a nie nie bawić się w generalizcje
A potem dziwić się, że uciekają w gry, alkohol, internet albo porno. Albo we wszytko jednocześnie. Zrozumiałem to dopiero przed 30.
Dodałbym do tego filmiku, że faceta można ośmieszać w gronie znajomych.
Czy w mediach (vide Doda śmiejąca się z niskiego faceta, czy Wendzikowska w TVN odbierająca męskość Cruiseowi). Można śpiewać: "short d..ck men". Albo wyzywać od pizd faceta w kryzysie.
Można? Tak, ale nie wobec kobiet. Wyobraża ktoś sobie jaki cancelling by się odbył, gdyby facet na antenie powiedział takie rzeczy?
Ale kobiety mają hormony. Ale zaraz! To jesteśmy równi, czy nie?!
Już dawno postawiłem na karierę i robienie pieniędzy.
A chłopy co ślub biorą - krzyż na drogę.
Znam te parki po parę lat po ślubie. Dzieci są. I kto się ogląda za wrażeniami najczęściej? Panie.
Co nie oznacza, że chłopy nie zdradzają. Ale dziś u kobiet to totalna plaga i jak zachcą poczuć innego w sobie, to zaraz znajdą usprawiedliwienie.