Miałam 16 lat, wtedy nie słyszałam o komputerach, dopiero 1996 roku zapisałam się na kurs komputerowy... 😊 Dziękuję za bardzo wartościowy dokument, piekny zamek Książ i wspaniali młodzi ludzie...
Moja pierwsza praca w Ośrodku Obliczeniowym Dyrekcji Okręgowej CPN w Poznaniu, komputer Odra, wielkie taśmy, sala z dziewczynami które wpisywały dane na karty perforowane. To był początek lat osiemdziesiątych.
Dziękuję za film, super- ze istnieje. TO moje młode lata. Spotkałem się w pracy z prawie wszystkim urządzeniami z filmu, oprócz samej jednostki centralnej Odry. Jako personel techniczny. Pierwsze dni to było perforowanie kart, dal zaznajomienia z firmą informatyczną ;) Potem parę rewolucji- pierwsza to jednostka centralna bez tych wyświetlaczy rejestrów, jakie miały maszyny typu R32- wystarczył niewielki monitor ;) Potem zdarzyło się, że byłem na kursie szkoleniowym na.... następcę widocznej na filmie pamięci taśmowej EC-5019, ale...w ZSRR ;) Spotkałem tam między innymi bardzo miłe osoby z Korei Północnej, na tym filmiku widać ich speców w 8:05. Znak rozpoznawczy- portrecik Kima w klapie ;) Byłem parę lat specjalistą od dysków 100 MB, potem od wspomnianych pamięci taśmowych, w końcu drukarki wierszowe. A na koniec- od wszystkiego. Sprzęt się zmieniał, dyski rosły w pojemność, karty i tasiemki zniknęły, zaczęły się pojawiać maszyny mainframe od IBM....
W naszych zbiorach znajduje się sporo materiałów szkoleniowych zarówno z Książa jak i innych ośrodków, łącznie z zapiskami szkolonych osób. Sporo też słyszeliśmy o ośrodku szkoleniowym z ust byłych pracowników ELWRO jak i samych kursantów. Świetny materiał, który jest uzupełnieniem tej historii.
wtedy to nie były diody. A w maszynach jednolitego systemu -radzieckich, na pulpicie były miniaturowe żarówki, których były dziesiątki. Sprawność codziennie się sprawdzało (oczywiście na raz i wymieniało spalone. ;) Troszkę mi ich zostało . Po latach okazało się, że wyświetlanie zawartości rejestrów ze względu na rosnące skomplikowanie nie ma sensu. Po latach rolę bezpośredniego "wziernikałacznikiem miedzy jednostką centralną komputera mainframe a obsługą techniczna stały się podłączone i wbudowane w "szafę" laptopy ;) No i sieć
Trzydzieści (!) wysoko wykfalifikowanych osób do obsługi jednego komputera, który miał wielokrotnie mniejsze możliwości, niż obecne smartfony. Postęp w ciągu tych niespełna 50 lat jest niewyobrażalny....
za to dziś mając w ręku smartfon z niesamowicie dostępną wiedzą znajdują się ludzie wierzący w płaską ziemie czy oglądających prymitywów pokroju Fagaty.
Witam :)moim pierwszym był tylko lub aż C-64 i uczyłem się z ciekawości z instrukcji obsługi języka Basic.Oczywiście pobieżnie bo wolałem grać:)Pozdrawiam i super materiał,dziękuję :)
Rok 77 zaraz w życie wejdą mikrokomputery i całe szkolenie idzie w las !!! Swoją drogą jaki był już sens używania tak starych urządzeń na tranzystorach, układach TTL, jak już były procesory taki np MOS6502 itp...
Był sens, wynikał on z realiów geopolitycznych. Mikroprocesory wtedy były względną nowością na Zachodzie. A z tym wiązały się dwa problemy: dostępność (embargo technologiczne nałożone na Blok Wschodni przez USA) oraz konieczność posiadania twardej waluty (o którą coraz ciężej było) na ewentualny import. Jednolity System Elektronicznych Maszyn Cyfrowych (w zasadzie klon IBM System/360 - w ZSRR uznano, że klonowanie wychodzi taniej, bo potem można piracić soft) był standardem w ramach RWPG i sprzęt z nim związany produkowano w RWPG, tj. można było go kupić za ruble transferowe a nie dolary. Opanowanie produkcji mikroprocesorów (głównie klony 8080/Z80 w NRD, później w ZSRR także klony 8086) i pojawienie się rodzimych komputerków w krajach RWPG to dopiero lata 80. i jak to było w tamtym systemie: drogo i za mało. W ogólności niewymienialność ,,walut'' gospodarek typu radzieckiego i relatywnie niewielki eksport dewizowy tychże krajów wymuszały możliwie daleko idącą substytucję importu z ,,drugiego obszaru płatniczego''/autarkizację, która w normalnych okolicznościach byłaby bezsensowna.
@@kwestionariusz1 Nie nie. To zawsze tak było jak teraz. Nawet na starych schematach Rosyjskich było tak jak teraz. W filmie to jakaś forma przejściowa jak pisali wyżej. Dla starych elektroników żeby kojarzyli z triodą .... W książkach ani schematach nigdy go nie spotkałem.
@@krzysztofstefan3713 Oznaczenia przejściowe po prostu, podobne do oznaczeń lamp elektronowych, żeby ludzie szybciej toto rozumieli myśląc starymi symbolami.
Tak to prawda jest już tak duży postęp, że nie mam czasu odwiedzić toalety tyle tych urządzeń obsluguje. A jedno mam ciągle przy sobie żeby władza i korporacje wiedziały czy jeszcze można mi coś dołożyć.
Pół wieku minęło, a nadal... nic się nie zmieniło ;) Nadal jest tak, że jest jakieś elitarne grono co wie jak to działa (tzw. Informatycy) i cała reszta (tzw. Użytkownicy) Dawno temu (co nikt nie uwierzy! ;) jedni współpracowali z drugimi, żeby jakoś to wszystko działało. A teraz jest jakaś dziwna... rywalizacja... ;) "Panie Mateuszu - bo u mnie nie działa i mam niebieski ekran!" Proszę włączyć i wyłączyć - zaraz zacznie działać. No tak zrobiłam i nadal nie działa! Dziwne... U mnie działa. To z tym Was pozostawię i życzę miłego dnia ;)
@@januszguu7930 "Przeciętny Kowalski" tak właśnie zrobi. Pod warunkiem, że... ma już trochę siwych włosów na głowie ;) Niestety dzisiejszy "przeciętny Kowalski" ma na Imię Julka lub Roger (albo Anetka z działu HR) i kurde nie ogarnia jak się wkłada wtyczkę do kontaktu żeby ta lampka na biurku... znów robiła światło jak się naciśnie ten guziczek u góry! Bo wczoraj ta wstrętna baba co sprząta znów wyjęła wtyczkę i włączyła ten swój odkurzacz!!! ;)
@@kotlet4ever Nie ogarnia czy nie spodziewała się, że ktoś jej odłączy lampkę skoro to JEJ stanowisko pracy. Może pani co sprzątała odłącza sprzęty po złości i faktycznie jest tak wstrętna. A może to ty plujesz jadem pod przykrywką niewinnych emotikonek ;););)
@@turtle1turtle2 A może ty pijesz jadem na panią co sprzątała? Gdyby nie posprzątała to ta pani która nie ogarnia wtyczki plułaby jadem, że nie posprzątane a wszystko to dlatego że jak miała 6 lat żyła w przekonaniu że nie wolno zbliżać się do gniazdka elektrycznego i do dziś ma wtyczko fobię i chodzi na terapię gdzie razem z terapeutką plują jadem na jej matkę która ją nie nauczyła... Życie jest pełne niewiadomych 😂
@@muzeumhistoriikomputerow dziwne, u mnie ośmiocalowe były przy Riadach. Konkretnie- szafy sterujace monitorami ekranowymi, także "zdalnymi". wypadł mi z głowy symbol tych sterowników (szafek) ale można było podłączyć kilkanaście elzabowskich monitorów z klawiaturami (stanowisk).
Obecnie zakłady Elwro po prywatyzacji i wykupieniu przez Siemensa są zlikwidowane, a budynki wyburzone. Natomiast hotel Sudety, który był wtedy synonimem luksusu popada w ruinę. Szkoda, że zaprzepaszczono ten potencjał i lata pracy świetnych polskich inżynierów.
Ale po co polskie jak masz zachodnie ?! Po co lodówka " POLAR " czy kuchenka " PREDOM " kiedy kupisz tą, której nazwę wymieniłeś i podziała z 5 lat lub " padnie " po 2 letnim okresie gwarancyjnym ?! Teraz UE się " obudziła " i chce mieć wszystko " naprawialne " !!! ;) Będziesz / my mogli znowu sobie : " Zrób to sam " ! ;)
@@krzysztofp.4816 Te tak. Sugerujesz że zakupiono te zakłady w jakim celu ?? W końcu lat 80 było sporo ciekawego sprzętu pomiarowego w produkcji. No i licencje .....
2 waty. Jeśli nie wierzysz w to- masz racje ;) napiszę, że bardzo dużo. Ale dzisiejsze mainframe nie mniej. Z tym, ze różnica w mocy obliczeniowej to przepaść.
Gdyby nie strajki Leszka-Bolka, to byś miał taki dobrobyt jak na Białorusi, pod rządami pierwszego kołchoźnika, albo jak w Wenezueli pod nierządami kretyna Maduro.
@@pwalk4160 Dlatego większość języków z tamtego okresu miała numery linii, żeby było łatwiej karty posegregować. A często się też rysowało ukośną linię na grzbiecie takiego stosu kart, żeby pierwsze przybliżone ułożenie kart przebiegało szybciej i żeby było widać, czy jakiś psotnik nie przetasował takiego stosu.
a co mnie interesują twoje dzieci... moje zrobią cuda w twoim komputerze. I ile na początku rozmowy powiesz im, jak szybką magistralę obsługi pamięci operacyjnej ma twój komputer. Takie drobne pytanie sprawdzające. ;)
Gdzie Polsko skręciłaś ?? Ja, technik elektronik pracujący chyba we wszystkich zawodach świata ale nie w wyuczonym z rozrzewnieniem patrzę codziennie na Galerię Mokotów ( jak i całą jej okolicę ), przypominając sobie, że akurat tam na praktykach wypalaliśmy układy scalone dla jednej z amerykańskich firm branży ochrona, alarmy. A teraz... nawet prostych odbiorników FM nie potrafimy złożyć a co dopiero mowa o projektowaniu układów scalonych. Czasy wszechobecnej głupoty i ignorancji a na deser kolorowi chłopcy, których przerasta wbicie gwoździa w ścianę.
@@JoeMcCohn A kiedy szanowny pan sprawdzał wysokość wynagrodzeń w Chinach na liniach produkcyjnych ?? ( o ekspertach w danych branżach nawet nie wspomnę ) Bo jak ja sprawdzałem w 2020, to już wtedy wynagrodzenia w fabrykach dla niewykwalifikowanego personelu były o 30-40% wyższe od POLSKICH i to w każdej poszczególnej branży a trzeba jeszcze wziąć do tego ich realia cenowe, gdzie życie jest o te 20-30% tańsze. To nie są lata 90', gdzie jak byłem tam pierwszy raz w życiu, to rzeczywiście ludzie pracowali za przysłowiową miskę ryżu i osobiście widziałem kalekie dzieci szyjące dla nas portfele. Akurat pan się wstrzelił w temat, który jest mi dobrze znany od lat, gdyż znaczna część mojej rodziny żyje z tego co produkują Chińczycy od około 30 lat. pozdrawiam
@CMAZhator Po pierwsze będzie to Intel, więc to on będzie zarabiał pieniądze, wykorzystując polskich pracowników, wykształconych za polskie pieniądze. Po drugie, dostał od polskiego rządu dotacje. Po trzecie (wedle mojej wiedzy), nie bedzie to żadna fabryka układów scalonych tylko ostatni etap produkcji - czyli zamykanie w obudowy i testy. Etap o najniższym poziomie technologicznego zaawansowania. Czyli w sumie mniej, niż polskie CEMI potrafiło robić pod koniec lat 1980-tych, bo tam sie realizowalo kompletna produkcje. Po czwarte, ponieważ jest to zagraniczna firma, to skrupulatnie zadba, żeby żadna istotna wiedza nie przedostała się do polskiej gospodarki czy na polskie uczelnie. No ale oczywiście mogę, się mylić.
Elwro sprzedali za grosze Siemensowi w latach 90tych..Siemens zlikwidowal fabryke i wyburzyl hale. I tyle by bylo polskiej elektroniki..fajnie to Niemcy rozegrali.
Jak się cieszę że ktoś się u was zabrał za tworzenie tego kanału. Perełka za perełką, serio
Miałam 16 lat, wtedy nie słyszałam o komputerach, dopiero 1996 roku zapisałam się na kurs komputerowy... 😊 Dziękuję za bardzo wartościowy dokument, piekny zamek Książ i wspaniali młodzi ludzie...
Moja pierwsza praca w Ośrodku Obliczeniowym Dyrekcji Okręgowej CPN w Poznaniu, komputer Odra, wielkie taśmy, sala z dziewczynami które wpisywały dane na karty perforowane. To był początek lat osiemdziesiątych.
🤯Jestem ciekaw ile osób teraz by potrafiło obsługiwać taki komputer
Dziękuję za film, super- ze istnieje. TO moje młode lata. Spotkałem się w pracy z prawie wszystkim urządzeniami z filmu, oprócz samej jednostki centralnej Odry. Jako personel techniczny. Pierwsze dni to było perforowanie kart, dal zaznajomienia z firmą informatyczną ;) Potem parę rewolucji- pierwsza to jednostka centralna bez tych wyświetlaczy rejestrów, jakie miały maszyny typu R32- wystarczył niewielki monitor ;) Potem zdarzyło się, że byłem na kursie szkoleniowym na.... następcę widocznej na filmie pamięci taśmowej EC-5019, ale...w ZSRR ;) Spotkałem tam między innymi bardzo miłe osoby z Korei Północnej, na tym filmiku widać ich speców w 8:05. Znak rozpoznawczy- portrecik Kima w klapie ;) Byłem parę lat specjalistą od dysków 100 MB, potem od wspomnianych pamięci taśmowych, w końcu drukarki wierszowe. A na koniec- od wszystkiego. Sprzęt się zmieniał, dyski rosły w pojemność, karty i tasiemki zniknęły, zaczęły się pojawiać maszyny mainframe od IBM....
Ależ fajne przygody zawodowe - miło się to czyta, pozdrawiam
7:21
50 lat zaraz minie , a ten akcent i wyższość w głosie nic się nie zmienia! Jak kiedyś tak i dziś!
Czy są jeszcze miejsca na te kursy?
Taaa. W zeszłym miesiącu rezerwowaniem na maj 2033.
Na Powązkach ;)
Zajęte na 4 lat do przodu.
W 2340r. jedynie.
Podobno idzie jeszcze je załatwić przez wojewódzkiego sekretarza kw, ale nie wiadomo czy jeszcze żyje.
Dziękuję za bardzo wartościowy dokument
11:33 oto logiczna odpowiedź maszyny na pytanie oparte na błędnym założeniu 😅
W naszych zbiorach znajduje się sporo materiałów szkoleniowych zarówno z Książa jak i innych ośrodków, łącznie z zapiskami szkolonych osób. Sporo też słyszeliśmy o ośrodku szkoleniowym z ust byłych pracowników ELWRO jak i samych kursantów. Świetny materiał, który jest uzupełnieniem tej historii.
czy zwiedzając MHK można to obejrzeć?
Ależ tam w tym zamku Książ musiało odbywać się dupczenie tych ślicznych kursantek. Czy macie jakieś foty?
@@bartomiejtudryk5649 możesz się tylko oblizać ze smakiem.
Jak to możliwe że przy takim skoku technologicznym, jaki się dokonał,tylu cymbałów chodzi po tej Ziemi 😮?
tak to jest aj telewizjia opierze mózgi a maszyny mysla za was. szkoły juz dwno nie ucza samodzielnego myslenia
Może liczba cymbałów jest stała tylko technologia pozwoliła ich bardziej uwidocznić
Właśnie przez ten skok, tylu cymbałów chodzi po ziemi :)
genialne :) pamiętam takie pokoje z Odrami u taty w pracy i smietniki pełne pamieci tasmowej i kart perforowanych.
Magia pulpitu technicznego. Do dzisiaj te diody [lampki] maja w sobie coś magicznego.
wtedy to nie były diody. A w maszynach jednolitego systemu -radzieckich, na pulpicie były miniaturowe żarówki, których były dziesiątki. Sprawność codziennie się sprawdzało (oczywiście na raz i wymieniało spalone. ;) Troszkę mi ich zostało . Po latach okazało się, że wyświetlanie zawartości rejestrów ze względu na rosnące skomplikowanie nie ma sensu. Po latach rolę bezpośredniego "wziernikałacznikiem miedzy jednostką centralną komputera mainframe a obsługą techniczna stały się podłączone i wbudowane w "szafę" laptopy ;) No i sieć
Trzydzieści (!) wysoko wykfalifikowanych osób do obsługi jednego komputera, który miał wielokrotnie mniejsze możliwości, niż obecne smartfony. Postęp w ciągu tych niespełna 50 lat jest niewyobrażalny....
za to dziś mając w ręku smartfon z niesamowicie dostępną wiedzą znajdują się ludzie wierzący w płaską ziemie czy oglądających prymitywów pokroju Fagaty.
@@blazej9259prawda 😢
@@albenalbus1198 Tiaaa na pewno To wszystko dla naszego dobra...
Pierdole taki postęp. Coraz mniejszy metraż mieszkań 9 coraz wieksze smartfony 😂
Smartfony haha 😂, teraz mikrofalówka ma większe możliwości 😂
W 1980 komputer R32 był wykorzystywany w fabryce WSK Kalisz do obliczeń silnikowych. Były dziurkowane kartoniki i taśmy oraz wydruki "wierszowe".
Taśmy i karty perforowane
tyle razy byłem w zamku Książ ale nigdy ! nie natrafiłem na informację że tam coś z komputerami działali
Witam :)moim pierwszym był tylko lub aż C-64 i uczyłem się z ciekawości z instrukcji obsługi języka Basic.Oczywiście pobieżnie bo wolałem grać:)Pozdrawiam i super materiał,dziękuję :)
to inna bajka ;)
8:03 Wow! Są również naukowcy z Korei Północnej ❤
To szkolenie wiele im dało, pewnie do dziś obsługują identyczne systemy.
@@NecrosDeus Stąd te ich rakiety takie duże, gdzieś ten sprzęt trzeba zmieścić
Rok 77 zaraz w życie wejdą mikrokomputery i całe szkolenie idzie w las !!! Swoją drogą jaki był już sens używania tak starych urządzeń na tranzystorach, układach TTL, jak już były procesory taki np MOS6502 itp...
Był sens, wynikał on z realiów geopolitycznych. Mikroprocesory wtedy były względną nowością na Zachodzie. A z tym wiązały się dwa problemy: dostępność (embargo technologiczne nałożone na Blok Wschodni przez USA) oraz konieczność posiadania twardej waluty (o którą coraz ciężej było) na ewentualny import. Jednolity System Elektronicznych Maszyn Cyfrowych (w zasadzie klon IBM System/360 - w ZSRR uznano, że klonowanie wychodzi taniej, bo potem można piracić soft) był standardem w ramach RWPG i sprzęt z nim związany produkowano w RWPG, tj. można było go kupić za ruble transferowe a nie dolary. Opanowanie produkcji mikroprocesorów (głównie klony 8080/Z80 w NRD, później w ZSRR także klony 8086) i pojawienie się rodzimych komputerków w krajach RWPG to dopiero lata 80. i jak to było w tamtym systemie: drogo i za mało. W ogólności niewymienialność ,,walut'' gospodarek typu radzieckiego i relatywnie niewielki eksport dewizowy tychże krajów wymuszały możliwie daleko idącą substytucję importu z ,,drugiego obszaru płatniczego''/autarkizację, która w normalnych okolicznościach byłaby bezsensowna.
Po układach TTL zaczęto produkować układy logiczne CMOS.
Brakuje tylko palacza stosu atomowego 😂
to ma być dowcip???
Fajne te filmy.
A pomyśleć że pięć lat później był komputer commodore 64. Jak szybko poszła ta elektronika do przodu.
Seks misja była tylko następstwem ukończenia kursu 😂❤
... nic się nie zmieniło 😂logiczna odpowiedz maszyny oparta na błednym założeniu🤣😹🤭medal olimpijski🥇
Ciekawe symbole tranzystorów. Nawet za socjalizmu nie spotkałem na schematach takich ....
Przejściowe oznaczenia, podobne do symboli lamp elektronowych.
mam rocznik 76 Króktofalowca i też tak tranzystory oznaczali. Sam nie kumam ich za bardzo mimo że elektornik jestem (hobbysta) od 1986 roku ;)
No coż normy sie zmieniają to i symbole też teraz w eurosocjaliźmie pewnie sa inne
@@kwestionariusz1 Nie nie. To zawsze tak było jak teraz. Nawet na starych schematach Rosyjskich było tak jak teraz. W filmie to jakaś forma przejściowa jak pisali wyżej. Dla starych elektroników żeby kojarzyli z triodą .... W książkach ani schematach nigdy go nie spotkałem.
@@krzysztofstefan3713 Oznaczenia przejściowe po prostu, podobne do oznaczeń lamp elektronowych, żeby ludzie szybciej toto rozumieli myśląc starymi symbolami.
Wibrator dobry wybór 😂😂😂👍
Liczba kursantów w 2340 :D
Postęp w ciągu tych niespełna 50 lat jest niewyobrażalny....
Tak to prawda jest już tak duży postęp, że nie mam czasu odwiedzić toalety tyle tych urządzeń obsluguje. A jedno mam ciągle przy sobie żeby władza i korporacje wiedziały czy jeszcze można mi coś dołożyć.
Wśród komputerów jest postęp ale ludzkość cofa się w rozwoju. A przynajmniej jest to coraz bardziej widoczne !!!
No i prawie wszyscy mają obowiązkowe spodnie-dzwony.
bo to wyselekcjonowani kursanci : a w ramach pozytywnego zdania / wszystkich kursów łącznie / otrzymywali po parze spodni .
Cos na końcu scenarzystów podniosła fantazja 😊 W jakim to niby jezyku napisano program ktory ogarnia liczby z taką liczba cyfr?
🎥
Pół wieku minęło, a nadal... nic się nie zmieniło ;)
Nadal jest tak, że jest jakieś elitarne grono co wie jak to działa (tzw. Informatycy) i cała reszta (tzw. Użytkownicy)
Dawno temu (co nikt nie uwierzy! ;) jedni współpracowali z drugimi, żeby jakoś to wszystko działało.
A teraz jest jakaś dziwna... rywalizacja... ;)
"Panie Mateuszu - bo u mnie nie działa i mam niebieski ekran!"
Proszę włączyć i wyłączyć - zaraz zacznie działać.
No tak zrobiłam i nadal nie działa!
Dziwne...
U mnie działa.
To z tym Was pozostawię i życzę miłego dnia ;)
Tylko dzięki postępowi, przeciętny Kowalski po paru toutrtiwlach na yt,jest w stanie zrobić więcej,niż wtedy kilku inżynierów
@@januszguu7930 "Przeciętny Kowalski" tak właśnie zrobi.
Pod warunkiem, że... ma już trochę siwych włosów na głowie ;)
Niestety dzisiejszy "przeciętny Kowalski" ma na Imię Julka lub Roger (albo Anetka z działu HR) i kurde nie ogarnia jak się wkłada wtyczkę do kontaktu żeby ta lampka na biurku... znów robiła światło jak się naciśnie ten guziczek u góry!
Bo wczoraj ta wstrętna baba co sprząta znów wyjęła wtyczkę i włączyła ten swój odkurzacz!!! ;)
@@kotlet4ever Nie ogarnia czy nie spodziewała się, że ktoś jej odłączy lampkę skoro to JEJ stanowisko pracy.
Może pani co sprzątała odłącza sprzęty po złości i faktycznie jest tak wstrętna.
A może to ty plujesz jadem pod przykrywką niewinnych emotikonek ;););)
@@turtle1turtle2 A może ty pijesz jadem na panią co sprzątała? Gdyby nie posprzątała to ta pani która nie ogarnia wtyczki plułaby jadem, że nie posprzątane a wszystko to dlatego że jak miała 6 lat żyła w przekonaniu że nie wolno zbliżać się do gniazdka elektrycznego i do dziś ma wtyczko fobię i chodzi na terapię gdzie razem z terapeutką plują jadem na jej matkę która ją nie nauczyła... Życie jest pełne niewiadomych 😂
Oscyloskop z "Radiotechnika Wrocław".
👍👍👍
Dyskietki 5,25" były w roku 1977 nowością, ale dlaczego nie używano wtedy dyskietek 8.calowych?
Używano bułgarskich 8"
używano lecz nie przy komputerach typu frame jak ODRA czy RIAD
@@muzeumhistoriikomputerow dziwne, u mnie ośmiocalowe były przy Riadach. Konkretnie- szafy sterujace monitorami ekranowymi, także "zdalnymi". wypadł mi z głowy symbol tych sterowników (szafek) ale można było podłączyć kilkanaście elzabowskich monitorów z klawiaturami (stanowisk).
a ile to dodatkowych miejsce ( etatów itd ) dały a ( takowe szkolenia ) : a dziś ?
Na koniec prace nad AL😂
A czasem w 1977 roku nie bylo już Atari 2600 ?
11:26 Wynik to 0
czy tylko dla mnie tego typu materiały to dobre asmr?
1:47 - to uniwibrator
Obecnie zakłady Elwro po prywatyzacji i wykupieniu przez Siemensa są zlikwidowane, a budynki wyburzone. Natomiast hotel Sudety, który był wtedy synonimem luksusu popada w ruinę. Szkoda, że zaprzepaszczono ten potencjał i lata pracy świetnych polskich inżynierów.
Ale po co polskie jak masz zachodnie ?! Po co lodówka " POLAR " czy kuchenka " PREDOM " kiedy kupisz tą, której nazwę wymieniłeś i podziała z 5 lat lub " padnie " po 2 letnim okresie gwarancyjnym ?! Teraz UE się " obudziła " i chce mieć wszystko " naprawialne " !!! ;) Będziesz / my mogli znowu sobie : " Zrób to sam " ! ;)
1:46 B - uniwibratorem. Co wygrałem?
Wibrator uniwersalny! To się kobity ucieszą!
talon na miłą panią i balon.
a bezinteresownie nie łaska odpowiedzieć? Co za czasy ;)
Było Niemcy odkupili przejęli dokumentacje i zamknęli .....
... a pracowników wysłali do komór gazowych
Te maszyny to były już przestarzałe i mało wydajne w 1977.
Polska elektronika była tak zacofana, że nawet klon IBM PC/AT powstawał w Elwro na elementach importowanych z Tajwanu.
@@krzysztofp.4816 Te tak. Sugerujesz że zakupiono te zakłady w jakim celu ?? W końcu lat 80 było sporo ciekawego sprzętu pomiarowego w produkcji. No i licencje .....
@@viz12345 Pomyliłeś lata i firmy. Elwro wykupił BOSCH. A od komór to o ile dobrze pamiętam to simens ??
Filia na Zamku Ksiaż ot cala filozofia PRLu
A ile to monstrum ciągnęło prądu to nic nie wiadomo
2 waty. Jeśli nie wierzysz w to- masz racje ;) napiszę, że bardzo dużo. Ale dzisiejsze mainframe nie mniej. Z tym, ze różnica w mocy obliczeniowej to przepaść.
Muzyka... Tak się teraz już nie gra...
1:42 Odpowiedź B - ktoś wie lepiej? Komputer w służbie nienasyconym kobietom :)
ci polscy ludzie od komputerow do dzisiaj sa tacy jak ci na filmie
😁
😂
Nie powinno być "koło Wałbrzycha", skoro Książ włączono do miasta cztery lata wcześniej. 😉
Co myśmy stracili i zaorali potem. Wszystko przez 80 te lata, embarga, strajki i Leszka-Bolka.
Gdyby nie strajki Leszka-Bolka, to byś miał taki dobrobyt jak na Białorusi, pod rządami pierwszego kołchoźnika, albo jak w Wenezueli pod nierządami kretyna Maduro.
Tw Bolek.
Nie, to przez "polskość".
@@krzysztofp.4816 Dokładnie
A i pewnym Jarosławie i innym Lechu zapomniałeś ?! ;)
Ciekawe co czuł taki programista kiedy skapnął się że zrobił błąd w jednej linijce, po wydziurkowaniu 3425 kart
Wymieniał ta jedną błędną kartę na nową i po krzyku.
@@arturslab7102 To łatwiej niż dzisiejszy debugging 😁
@@arturslab7102 dokładnie, karty nie były ze sobą posklejane ;)
@@31uisybzTak, tylko módl się żeby ci się taki stosik kart nie rozsypał. No i oczywiście, zakładamy że programista wie gdzie zrobił ten błąd😁
@@pwalk4160 Dlatego większość języków z tamtego okresu miała numery linii, żeby było łatwiej karty posegregować. A często się też rysowało ukośną linię na grzbiecie takiego stosu kart, żeby pierwsze przybliżone ułożenie kart przebiegało szybciej i żeby było widać, czy jakiś psotnik nie przetasował takiego stosu.
A dzisiaj dzieci nie potrafią obsługiwać komputerów. Bo każdy klika w smartfonie. Albo poproś by podłączył dysk twardy:-)
Dzisiaj dzieci uczą się pisać programy
Większych pierdołów dawno nie czytałem.
a co mnie interesują twoje dzieci... moje zrobią cuda w twoim komputerze. I ile na początku rozmowy powiesz im, jak szybką magistralę obsługi pamięci operacyjnej ma twój komputer. Takie drobne pytanie sprawdzające. ;)
Gdzie Polsko skręciłaś ??
Ja, technik elektronik pracujący chyba we wszystkich zawodach świata ale nie w wyuczonym z rozrzewnieniem patrzę codziennie na Galerię Mokotów ( jak i całą jej okolicę ), przypominając sobie, że akurat tam na praktykach wypalaliśmy układy scalone dla jednej z amerykańskich firm branży ochrona, alarmy. A teraz... nawet prostych odbiorników FM nie potrafimy złożyć a co dopiero mowa o projektowaniu układów scalonych. Czasy wszechobecnej głupoty i ignorancji a na deser kolorowi chłopcy, których przerasta wbicie gwoździa w ścianę.
Ile to by e PL teraz kosztowalo - bo wowczas to bylismy tanisi niz obecnie Chinczycy...
I dobrze. Trzeba by panu zapłacić tyle co 5 chińczykom.
@@JoeMcCohn A kiedy szanowny pan sprawdzał wysokość wynagrodzeń w Chinach na liniach produkcyjnych ?? ( o ekspertach w danych branżach nawet nie wspomnę )
Bo jak ja sprawdzałem w 2020, to już wtedy wynagrodzenia w fabrykach dla niewykwalifikowanego personelu były o 30-40% wyższe od POLSKICH i to w każdej poszczególnej branży a trzeba jeszcze wziąć do tego ich realia cenowe, gdzie życie jest o te 20-30% tańsze.
To nie są lata 90', gdzie jak byłem tam pierwszy raz w życiu, to rzeczywiście ludzie pracowali za przysłowiową miskę ryżu i osobiście widziałem kalekie dzieci szyjące dla nas portfele.
Akurat pan się wstrzelił w temat, który jest mi dobrze znany od lat, gdyż znaczna część mojej rodziny żyje z tego co produkują Chińczycy od około 30 lat.
pozdrawiam
A kto ich tego gwoździa nie nauczył wbijać? Chyba ich ojcowie - czyli ludzie z Twojego pokolenia, czyż nie?
@CMAZhator Po pierwsze będzie to Intel, więc to on będzie zarabiał pieniądze, wykorzystując polskich pracowników, wykształconych za polskie pieniądze.
Po drugie, dostał od polskiego rządu dotacje.
Po trzecie (wedle mojej wiedzy), nie bedzie to żadna fabryka układów scalonych tylko ostatni etap produkcji - czyli zamykanie w obudowy i testy. Etap o najniższym poziomie technologicznego zaawansowania. Czyli w sumie mniej, niż polskie CEMI potrafiło robić pod koniec lat 1980-tych, bo tam sie realizowalo kompletna produkcje.
Po czwarte, ponieważ jest to zagraniczna firma, to skrupulatnie zadba, żeby żadna istotna wiedza nie przedostała się do polskiej gospodarki czy na polskie uczelnie.
No ale oczywiście mogę, się mylić.
Ciekawe czy są jakieś filmy z telewizyjnej politechniki. Był taki program w TVP.
Elwro sprzedali za grosze Siemensowi w latach 90tych..Siemens zlikwidowal fabryke i wyburzyl hale. I tyle by bylo polskiej elektroniki..fajnie to Niemcy rozegrali.
A teren zapewne rozparcelowano i działki sprzedano " deweloperowi " za 2 - 4 razy tyle po kilku latach !? Czy się mylę ?! Pozdrawiam