CZAS APOKALIPSY. Wersja reżyserska 4K,reż. Francis Ford Coppola, 1979 | wideorecenzja Tomasza Raczka
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 16 ก.ย. 2024
- CZAS APOKALIPSY. Wersja reżyserska 4K reż. Francis Ford Coppola, prod. 1979 | wideorecenzja Tomasza Raczka @TomaszRaczek
Wideorecenzje Tomasza Raczka są partnerem polskiej dystrybucji kinowej filmu CZAS APOKALIPSY. Wersja reżyserska, realizowanej przez firmę Reset
___________________
Mediasystem Tomasza Raczka
Kontakt w sprawach współpracy: tomasz.raczek@midstory.pl
Centrum informacji o wszystkich aktywnościach: linktr.ee/toma...
__________________
@Specjalnie dla obserwatorów kanału Tomasza Raczka link do jego książki PERŁA Z LAMUSEM: latarnik.com.p...
_________________
Zapraszam na mój profil w serwisie Patronite gdzie można dołączyć do Patronów moich nowych projektów:
patronite.pl/r...
----------------------------------------------------------------------
Moja ocena: 10/10
----------------------------------------------------------------------
🏳️ Subskrybuj kanał / @tomaszraczek
🎬 Więcej filmów • Wideorecenzje
➡️ Facebook / tomaszraczek.fanpage
📷 Instagram / tomekraczek
🐦Twitter / tomaszraczek
----------------------------------------------------------------------
Tomasz Raczek - teatrolog (absolwent wydziału Wiedzy o Teatrze warszawskiej Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza), krytyk filmowy i publicysta, wydawca (Instytut Wydawniczy Latarnik), autor programów telewizyjnych (TVP, Canal+, nFilmHD, Polsat) i radiowych (Radio Nowy Świat - RACZEK MOVIE, TOK FM, RMF FM, Radio Klasyka, PR 2). Redaktor naczelny miesięczników Playboy, Voyage, Film, Magazyn Filmowy Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Wicedyrektor TVP2, dyrektor kanałów filmowych nFilmHD 1 i 2, kierownik literacki Studia Filmowego OKO i teatrów Komedia w Warszawie, Muzycznego im. Danuty Baduszkowej w Gdyni i Rozrywki w Chorzowie, dyrektor programowy prasowego koncernu wydawniczego Gruner & Jahr i portalu internetowego Ahoj.pl. Współtwórca legendarnego programu filmowego Perły z lamusa, który przez kilkanaście lat prowadził z Zygmuntem Kałużyńskim w TVP2. Autor kilkunastu książek o filmie i telewizji (m.in. "Perła z lamusem", 2023), a także 5-tomowego leksykonu filmowego "Perły kina" napisanego wspólnie z Zygmuntem Kałużyńskim. Popularyzator kinoterapii, oficer rozrywkowy na ostatnim polskim transatlantyku ts/s Stefan Batory. Laureat Wiktora oraz nagród za osiągnięcia w dziedzinie krytyki artystycznej: Nagrody im. Stanisława Wyspiańskiego I stopnia, Nagrody Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej i Nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Ostatnio także aktywny w Internecie. Prowadzi na TH-cam własny kanał wideorecenzji filmowych, a także format Zeroekranowe w Kanale Zero. Za swoją aktywność w Internecie otrzymał nagrody KREATURA 2022 (za podcast THE ORIGINALS) i BEST STREAM AWARDS 2023 (za kanał WIDEORECENZJE TOMASZA RACZKA).
#TomaszRaczek #Raczek #Recenzja #film #kino #wideorecenzja #czasapokalipsy #apocalypsenow #francisfordcoppola #josephconrad #marlonbrando
Pozdrawiam wszystkich fanów i odkrywców prawdziwego kina
Panie Tomaszu, od nastoletnich lat znam Pana, Perły z Lamusa ukształtowały moje pojecie o filmie. Plus to co wpoili mi rodzice, w tym mój św pamieci tata. Cieszę się że dalej mogę się zachwycać Pana wrażliwoscią i tym co jest mi bliskie przeżywaniu uczty filmowej. Czy to Cinema czy Netflixy. Jest Pan poprostu Tą osobą, która jest kimś kogo polecę mojemu nastolatkowi
Tak, więcej pereł, więcej pereł!!😊
Och...pamiętam....oglądałam ten film jako nastolatka. W kinie Leningrad w Gdańsku. Wyszłam oszołomiona! Zrobił na mnie GIGANTYCZNE wrażenie. Jeszcze do tego muzyka The Doors...The End.....I Marlon Brando... muzyka tez robiła tam robotę! Niesłychana sprawa! Do dziś jest to jeden z najważniejszych dla mnie filmów. No...jeszcze może Cabaret zrobił na mnie takie wrażenie. Pozdrawiam Pozdrawiam!! ❤❤❤
tez wlasnie jestem nastolatka z tamtych czasow i uwielbiam The Doors. Wbilo mnie w krzeslo podczas ogladania filmu. Pozniej widzialam film wiele razy w tv. Rowniez wydluzona wersje.
Nie ma wyjścia, trzeba iść się znów skatować tym filmem, tym razem w 4K
Widziałam ten film wiele razy, wersja reżyserska została wydana na płycie DVD już dawno. Dreszcz emocji za każdym razem.
Panie Tomaszu, a wprowadzający w film utwór "The End" The Doors, z łagodnym głosem Morrisona, unoszącym się nad rajem, który za chwilę zamieni się w napalmiczne piekło..., (plus ten dźwięk śmigłowca w tle... "Nad horyzontem błyska się i słychać szczęk żelaza..." [M.Świetlicki "Filandia") (btw, faktycznie ten film za każdym razem otwiera nowe obszary skojarzeń już od samego początku... czyste arcydzieło! Dzięki za tę recenzję.
Tak
Na szczęście jestem z czasów, kiedy biblioteka rodziców nie była niezrozumiałym rupieciem, tylko inspiracją. Seria Conrada stała na wysokości wzroku, wydanie PIW w płóciennych oprawach i papierowych obwolutach.. Zaczęło się od Smugi cienia (po prawdzie bo była najcieńsza;-), potem Korsach i chyba właśnie Jądro ciemności. Chyba nie udało się dokończyć całej serii, ale w większości przeczytane zanim Lord Jim pojawił się w szkole.
Dziękuję za opowieść.
Bardzo się cieszę, że będzie Pan recenzował stare filmy, zawsze mi tego brakowało.
A ten fragment Walkirii Wagnera...to mam przed oczmi helikoptery plujące napalmem...niesamowity film!
@@virginiagasiorowska5052 helikoptery nie pluły napalmem, tylko był on zrzucony z samolotów. Inna scena, już po operowym ataku helikopterów.
@@rpoweska... to nie był tylko operowy atak ale realne kulisy tej brudnej (jak każde !) wojny... często naćpani żołnierze puszczali głośno muzykę... żeby zagłuszyć własne sumienia ?... Horror ! Ohyda ! Zgroza !.....
@@rpoweska... to nie był tylko operowy atak ale realne kulisy tej brudnej (jak każde !) wojny... często naćpani żołnierze puszczali głośno muzykę... żeby zagłuszyć własne sumienia ?... Horror ! Ohyda ! Zgroza !.....
Pełna zgoda: 10/10. Ten film w wersji reżyserskiej to wzorzec, do której można przykładać inne dzieła filmowe i mierzyć, na ile osiągnęły doskonałość.
Panie Tomaszu, przeczytałam "Jądro ciemności". Po raz pierwszy w czasach nastoletnich, mam ją w swojej bibliotece i wracam do lektury. Ostatnio po inwazji Rosji na Ukrainę. Wybitna powieść i wybitny film.
Czytałem książkę Conrada, kiedy uczęszcałem do technikum. Nasza Pani od polskiego (pozdrawiam Panią Anitę) wybrała dla nas wtedy fragmenty które czytaliśmy na lekcji, ale tak mnie to zachęciło, że poszedłem do biblioteki i wypożyczyłem... przeczytałem całość. Jakoś dwa lata później obejrzałem "Czas Apokalipsy". Byłem w niemałym szoku, że praktycznie jest to ekranizacja tej książki... zmieniły się tylko czasy, ale ludzie byli tacy sami. Film wybitny, książka również.
Jadro ciemnosci i czytalam ( dawno temu) i sluchalam kilka lat temu i chyba jeszcze raz poslucham po tym podcascie. To jedna z tych ksiazek do ktorych chce sie wracac bo wydaje sie ze nie wszystko da sie ” wyczytac” po jednym razie. Dziekuje Panu za swietne podcasty.
Dla mnie to najlepszy film jaki kiedykolwiek oglądałem.
Uwielbiam!
Arcydzieło sztuki filmowej
Muszę obejrzeć ponownie .
Dziękuję T R 😘 świetnie na wdechu się slucha Pana ...Uroczy wieczór...i znowu Tęsknota za następnym Spotkaniem tutaj !!😊
Pewnie, że czytałam! Ostatnio jakieś 10 lat temu. Mam wiele książek Conrada, w tym i tę. Na pewno jeszcze do niej wrócę
Pana recenzja wywołuje dreszcz na plecach, a co dopiero film. Absolutne opus magnum, a "wagnerowski" nalot to jedna z najlepszych scen batalistycznych w historii kina.
Świetnie, że chce pan recenzować stare filmy, które dziś są klasykami i zapisały się na zawsze w historii kinematografii.Fajnie by było gdyby recenzował Pan tytuły takie jak ,,Milczenie Owiec", ,,Ojciec Chrzestny", ,,Siedem", ,,Absolwent", ,,Noce i Dnie", ,,Dwunastu Gniewnych Ludzi", ,,Władca Pierścieni" itd...
Dzień dobry Panu.
Wyborny pomysł. Również i ja ,z ogromnym zainteresowaniem słuchałabym jak Pan Tomasz perygrynuje w meandrach kinematografii światowej starego kalibru. Czy wyobraża Pan sobie recenzje filmu Jerzego Kawalerowicza " Matka Joanna od aniołów " ? Toż to byłaby uczta bogów. " Absolwent "? Znakomicie...itd.
Pozdrawiam Pana serdecznie
Ola Sojka.
👌💙🥰
W sieci większość komentujących poleca jednak na pierwszy raz obejrzeć oryginalną wersję, ale jednak 4K oraz dźwięk w kinie mnie zachęciły do zakupu biletów :)
Po takiej recenzji nabrałem silnej motywacji, żeby przypomnieć sobie ten film po latach 😳
Panie Tomaszu, czuć emocje😊
Jądro ciemności czytałem w liceum 30 lat temu, dzięki mojej wybitnej polonistce - pani Kuchince, a film od zawsze był dla mnie 10/10. Cieszę się, że co do geniuszu tego dzieła Pan T R również nie ma wątpliwości. Wspaniała recenzja.
Jądro ciemności audiobuka na YouTubie ostatnio słuchałem. Jest do teraz do posłuchania cały.
Adam Ferency czyta audiobooka!
Jest tez znakomite sluchowisko na ytube
Czytałem Jądro Ciemności w szkole jako lekturę. Cieszę się, że przerobiliśmy te książkę na lekcjach polskiego zanim obejrzałem Czas Apokalipsy. Dzięki temu dużo lepiej rozumie się ten film.
Witam. Jądro ciemności przeczytałem 20 lat temu pod wpływem ogromnego wrażenia jakie zrobiła na mnie "Czas apokalipsy".
Właśnie dzięki temu filmowi przeczytałem, książkę która była marginalizowana w szkole średniej, a potem szukałem ale nie znalazłem jej ekranizacji z Johnem Malkovichem. Natomiast sam film jest moim ulubionym tak samo jak mojego Taty, który miał go nagranego na kasecie VHS i pamiętam jak długo musiał mnie do niego przekonywać, bo właśnie wtedy mając chyba 15 czy 16 lat (teraz mam34) myślałem że film z Brando w którym bohaterowie płyną łódka w górę rzeki( taki był tylko opis mojego taty) będzie przestarzały. Jakie później było moje zdziwienie. Film arcydzieło 😊
Akurat jestem w trakcie lektury Jądra ciemności, już nie pamiętam czemu po to sięgnąłem. Wcześniej zapoznawałem się z utworami nawiązującymi do tego dzieła, stąd część zainteresowania. Czas apokalipsy widziałem 7 lat temu, najpewniej nie mogąc zrozumieć treści, więc ta wersja reżyserska i moja lektura dobrze zgrały się w czasie.
Oglądałem ten film w liceum, ponad 20 lat temu.. chyba bylem niedojrzały, bo film odebrałem na zasadzie "odhaczone". Będę musiał jednak do niego wrócić- dziękuję za tę recenzję.
To jest jeden z najwybitniejszych filmow jakie widzialam ❤ geniusz!
OJ TAK TEGO WŁAŚNIE BRAKOWAŁO!!! recenzji starszych dobrych filmów
Panie Tomaszu, Pan również jest artystą... słowa, kontekstu, porównań, dygresji. Dobrze, że to wszystko zostaje w necie, kolejne pokolenia potrzebują autorytetów 😊
Czytałam 🖤 smutne że wciąż aktualne... Dziękuję za piękny wieczór z pana Głosem 🖤
10/10! 👏👌
To ogromna rzadkość u Pana, Panie Tomku!
I powiem Panu, że bardzo mnie cieszy ta ocena. Mam tak samo ;)
W ogóle fajnie, że ocenia Pan także te starsze filmy, sprzed lat.
Zależało mi na tym 😊
Dzięki serdeczne ❤
Sprawił mi Pan wielką frajdę tą opowieścią o "Czasie Apokalipsy".
Tym "starym" i tym "nowym" ;)
Wszystkiego dobrego, Panie Tomku 🙂
I miłego wypoczynku nad Bałtykiem 🙋
Czytałam "Jądro ciemności" jak i wiele innych powieści Conrada. Mój Tato (rocznik 1944) jako młodzieniec był miłośnikiem prozy tego autora, w domu mieliśmy więc kolekcję pięknie wydanych w latach 60., oprawionych w płótno książek Josepha Conrada. A ja będąc nastolatką czytałam wszystko, co znalazłam w domu. Film Coppoli oglądałam mając 20 i kilka lat, zapamiętałam jako brutalny i ciężki. Dziś mając lat 50 z pewnością dostrzegłabym w nim wiele więcej, ale z drugiej strony jestem dużo mniej odporna na sceny przemocy, na mocne kino, które wzburza krew, potrzebuję raczej ukojenia nerwów. Panie Tomaszu, dziękuję za tę niezwykle piękną recenzję.
Czytalam, ale czas powtórzyć. Natomiast film ogladalam w Polsce na konfrontacjach w 1979 r.
12:07 Ja w czasie pandemii przeczytałem "Jądro Ciemności", a tego samego dnia po przeczytaniu książki obejrzałem "Czas Apokalipsy" :) Z tego co pamiętam akcja książki Josepha Conrada rozgrywa się początkowo w Belgii, a potem w Kongo za czasów panowania tam Leopolda II Koburga, gdy wymordowano kilka milionów Kongijczyków.
Czytałam książkę „ Jądro ciemności” jeszcze w liceum. Zrobiła na mnie tak ogromne wrażenie, że była bazą dla mojej pracy maturalnej.
„Jądro ciemności „ czytałam dawno temu( jeszcze w liceum, potem na studiach polonistycznych,a mam 75+) na filmie byłam 2 dni temu!!
Film niesamowity ( widziałam wcześniej 2x)!!
Książkę przeczytam powtórnie ( a raczej trzeci raz)!
Recenzja pana Tomka , jak zawsze, niezwykła !!
Pozdrawiam i następnych dobrych opowieści życzę 🍀❤
Niesamowita jest Pana wiedza! Z przyjemnością i dużym zainteresowaniem słuchałam ciekawostek, dotyczących powstawania tego filmu. Już ona sama wsunie stanowi coś niezwykłego i pomysłu na tragikomedię. Podziwiam tez Pana zapał i entuzjazm z jakim Pan opowiada - widać w tym Pana pasje i ogromne doświadczenie w temacie, które pozwala Panu , jak zgaduje, czuć się tak swobodnie i pewnie w tym o czym Pan mówi i jak mówi 😊
Dziękuje 🌼🌸
Film jest super. NIGDY WIECEJ WOJNY !
Panie Tomaszu, możliwość wysłuchania Pana recenzji stanowi dla mnie wyjątkową atrakcję. Jest Pan jedyny w swoim rodzaju, zarówno pod względem stylu, wiedzy, autentyczności jak i wrażliwości. Słucham Pana rzeczywiście jakbym słuchała przyjaciela, a za tę recenzję 10/10. Dziękuję i życzę zdrowia 🙂💝
Czytałem 15 lat temu w liceum jako lekturę. Dopiero po przeczytaniu książki miałem okazję zupełnie przypadkowo obejrzeć ten film, nie wiedząc o związku tych dwóch dzieł. Proszę sobie wyobrazić co się działo w mojej głowie kiedy podczas oglądania zacząłem łączyć kropki.
A czy będzie recenzja najnowszego filmu Lantimosa ? Byłam w kinie, wbiło mnie w fotel i muszę posłuchać kogoś, kto mi pomoże poradzić sobie z emocjami po tym filmie 😄
Panie Tomaszu ....dziękuję !
Przeczytane dwa razy😊 10 i 35 lat temu😊
Nie wyobrażam sobie kanału zero bez Pana Tomasza ! Więcej wiecej
Co za ulga, właśnie usłyszałam P Rogowieckieg i jego recenzję koncertu Taylor Swift. Ufffff. Panie Tomku, proszę o miód na duszę 👍
Panie Tomaszu! Pan wraz z Śp Panem Zygmuntem pokazaliście mi jak oglądać filmy, dziękuję. Jądro Ciemności czytałem lata temu wraz z innymi książkami Konrada. Świetna ksiăżka.
Brando tak sugestywnie zagrał, że od tej roli znienawidziłam tego aktora. Film był wtedy dla mnie przerażający. Nie wiem czy chcę się jeszcze raz nim katować. Niewątpliwie to arcydzieło kinowe.
Jądro ciemności jest nie tylko rzadko czytane ale również powszechnie krytykowane. Właśnie za swoją enigmatyczność, za to, że jest rodzajem dzieła otwartego, niedopowiedzianego. Ilekroć wspominam, że moim zdaniem jest to arcydzieło wywołuje tym zdziwienie nawet wśród ludzi zaznajomionych z wielką literaturą.
Niezwykle ciekawa recenzja .która sprawiła , że nabrałam motywacji aby zobaczyć ten film po latach. Dziękuję Panie Tomaszu. Zgadzam się z oceną 10/ 10 ,ten film to arcydzieło.
Książkę niebawem przeczytam.
Film obejrzałem w wieku chyba 12 lub 13 lat. Błąkając się po pałacu młodzieży w PKiNie, czekając na lekcje angielskiego, wlazłem na salę na ostatnim piętrze. Jakaś Pani właśnie robiła wykład przed grupką młodzieży. Pamiętam tylko, że bardzo mnie nastawiła tą przemową i film mnie zachwycał, przerażał, czasem nużył, ale obejrzałem do końca.
Mniej więcej w tym czasie również obejrzałem "400 batów", gdzie pani w kasie stanowczo mi odradzała.
Może przez takie kino, w tak młodym wieku stałem się bardzo refleksyjnym człowiekiem.
Dopiero niedawno odkryłem teorię Raczka 50 na 50. To pomogło mi wiele zrozumieć, tak jak Pan Tomasz dostał eureki z odkrywaniem nazewnictwa podczas rozmów.
Dla mnie wybitnie wartościowy materiał.
wyglada pan cudnie♥♥♥♥♥♥♥♥
Też tak mam Panie Tomaszu. Baltyk to moje morze i tam czuję się najszczęśliwsza 💕 Pechowo, bo jestem z Krakowa 😉 Kolejna wybitna Pana recenzja. Na tyle przekonująca, że mimo że unikam oglądania filmów wojennych, ten będę chciała obejrzeć - choć na pewno nie w kinie. To za dużo dla mnie 🙂
Dzień dobry ❤ Jest Pan tak pięknie podekscytowany co powoduje, że biegiem do kina pozostaje się udać❤ Pierwszy raz widzę Pana takim- dziękuję i doceniam❤
Filmografia Coppoli z lat 70. brzmi lepiej niż najbardziej nieprawdopodobna baśń: Ojciec chrzestny, Rozmowa, Ojciec Chrzestny 2, Czas apokalipsy. Niebywałe!
Czytałam książkę wiele lat po obejrzeniu filmu, tak ogromne wrażenie na mnie wywarł. Niektóre historie są z nami całe życie 😊
Dla mnie wybitne rolę Duvalla, Sheena,Brando +wybitne zdjęcia oraz historyczna podróż w górę rzeki z Kapitanem Willardem
Znakomity pomysl na materiały o starych filmach. Znakomity :)
Otóż to 👌🥰🌹
Cudownie się Pana słucha ❤
Widziałem ten film w kinie Skarpa w czasie tzw konfrontacji. Dopiero po wielu latach zrozumiałem, że wówczas pokazano mi ocenzurowaną wersję. (Wycięte zostały sceny związane z kolonią francuską.) To był 1980 rok.
Panie Tomaszu, moje doświadczenie z Jadrem ciemności, a wlasciwie Heart of Darkness bylo takie, ze byla to lektura obowiazkowa na anglistyce. Niestety, trudny jezyk mnie przerósł i bardzo niewiele zrozumialam z tej książki. 😂 mialam wrócić do niej po.polsku, ale nigdy nie wróciłam. Film obejrzalam dziś i tez uważam, ze wcale się nie zestarzal. Dziękuję za piekna recenzję.
Dziękuję. Bilety kupione. Zawsze marzyłem, żeby zobaczyć to na dużym ekranie. DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ.
jedno marzenie kinowe spełniłem 5 lat temu. Obejrzałem w kinie pierwszego Blade Runnera.
Teraz idę na kolosa.
Dziś ruszam do kina na wersję reżyserską. Jądro Ciemności to jedna z moich ulubionych książek, którą stawiam na równi z Na zachodzie bez zmian i Krawym Południkiem. Z Jądra Ciemności najbardziej zapadło mi w pamięć szaleństwo wojny, gdy ostrzeliwano z pancernika, czy innego okrętu dżunglę - tocząc wojnę z samą ziemią z lasem. Copola to szaleństwo oddał do perfekcji. Swoją drogą zarówno w powieści jak i Czasie Apokalipsy jest sporo Lovecraftowskiego klimatu.
Wiem od paru dni , że " Czas Apokalipsy" wchodzi do kin.
Czekałam na Pana recenzje i " te ciekawostki" ...kocham je
. . . ide na tę " prawdziwą ucztę".
A...czytalam kiedyś, muszę powtórzyć.
Pozdrawiam. . . 🌷
Czytałam, raczej odsłuchałam w Audiotele relatywnie niedawno. Sama nie rozumiem jak to się mogło stać, że tak późno. Od razu skojarzyłam z Czasem apokalipsy, który oglądałam ...dziesiąt lat temu. Cudownie, że wrócił
Planowałam z synem obejrzeć. Raz w miesiącu zmuszam go 😂 do obejrzenia światowych dzieł… w kinie będzie większy efekt- dzięki 🙂
Panie Tomku melduje, że książkę przeczytałem z czystego zainteresowania. Kosztowało mnie to wiele energii, ale wrażenia były tego warte 😊
jeden z moich ulubionych filmów. w niedzielę zobaczę w kinie.
Czytałam, a właściwie słuchałam kilka lat temu
Przeczytałam Jądro Ciemności w liceum jako lekturę do matury rozszerzonej 13 lat temu. Wspaniała, ale trudna literatura. Pamiętam, była tak gęsta, że te około 80 stron czytałam bardzo długo… ale po skończeniu miałam poczucie, że dotknęła nieznanych mi wcześniej strun w moim wnętrzu. Dziękuję Panu za przypomnienie o Czasie Apokalipsy, wybieram się dzisiaj do kina :) Pozdrawiam i dziękuję za kanał.
Bylo sobie w Warszawie kino Śląsk. Tam w latach 80-tych odbywały się przeglądy filmowe na życzenie widzów. Np Herzoga, lub przeglądy filmów z De Niro. Tam właśnie wiele razy, bo film wracał na ekran dość często, oglądałem zachwycony “czas apokalipsy”. To był czas mojej fascynacji the doors więc wszystko się zgadzało.
Ręka w górze. Przeczytałem "Jądro ciemności" chyba w kwietniu tego roku.
Nie wiedziałem, że "Czas apokalipsy" wraca do kin. Trzeba będzie się wybrać do kina. Dziękuję Panie Tomaszu za tę recenzję.
Przeczytałem dowiedziwszy się, że Coppola nawiązał do niej w filmie, który trzepnął mną, gdy tylko wszedł na nasze ekrany, czyli dawno, dawno. Czytałem szukając nawiązań i (nie wstydzę się tego) takowych dostrzegłem niewiele. Byłem wówczas bardzo młody....
Czytałem Jądro Ciemności no, żeby nie skłamać, jakieś 20 lat temu, może dawniej. Sięgnąłem po książkę zafascynowany jej ekranizacją z 1994 r. w reżyserii Nicolasa Roega ze świetnymi kreacjami Johna Malkovicha i Tima Rotha. Czas Apokalipsy obejrzałem po raz pierwszy później niż wspomnianą ekranizację Jądra i od razu rozpoznałem zbieżność historii.
dziękuję Panie Tomku
Pisałam pracę magisterską na temat ,,Jądra ciemnosci" i ,,Czasu Apokalipsy" 😊 Miło było wrócić myślami do obu tych dzieł. Czas kupić bilet do kina! Najserdeczniejsze pozdrowienia, Panie Tomaszu 😊 Śledzę Pana opowieści na temat filmu od dwunastego roku życia - zaczynałam od ,,Pereł z lamusa" oglądanych wraz z mamą w (o ile pamiętam) czwartkowe wieczory 😊
Przeczytałam! Bardzo mi utkwiła w pamięci. Czytałam jak była w liceum 😊
Przesłuchałem dwa razy "Jądro ciemności" jako audiobook, oczywiście po obejrzeniu filmu.😊 W latach 80 -tych ,w promieniu dziesięciu minut marszu od mego domu miałem jakieś 15 kin ,w tym kino Gdynia,tzw. kino nonstop , gdzie za jeden bilet można było oglądać dany film przez cały dzień. "Czas apokalipsy" to jeden z niewielu filmów na który mnie nie wpuszczono,mimo że prawie mieszkałem w tym kinie...byłem za młody😂😂. Zabawne jest to, że zanim obejrzałem ten film,to już miałem zgraną na kasetę ścieżkę dźwiękową ,ze słynnym "Galopem Walkirii"😊 Znam wersję reżyserską z DVD i ciekaw jestem co będzie w kinie,bo to mój ulubiony film, niesamowicie klimatyczny i piękny,mimo brutalnego przekazu. A tak na koniec,to Amerykanie w Wietnamie tępili komunę,czyli coś gorszego nawet od nazizmu...Chwała Bohaterom!!! 😁👍🇵🇱🏉🛶
Nie o filmie, wybitnym, lecz o kinie Moskwa…pamiątka z dzieciństwa - nieopodal kina, na ul. Puławskiej mieszkali moi kuzyni, którzy podczas jednego z rodzinnych spotkań mieli zaopiekować się najmłodszym gościem - wówczas 12 letnim :) czyli mną i zabrać do kina :) Poszliśmy do kina Moskwa, na film - również F.F. Coppli - a mianowicie na „Draculę”🤭 Potem przez wiele tygodni zasypiałam przy zapalonej lampce 😂 Takie mam, urocze po latach wspomnienie związane i z kultowym kinem i z kultowym reżyserem. Serdeczności Panie Tomaszu 🌼
Czytałam Jądro Ciemności, w LO, jako lekturę szkolną. Książka zrobiła wówczas na mnie wielkie wrażenie. Myślę że wrócę do niej. Po film bym pewnie nie sięgnęła, gdyby nie Pana recenzja.
Dawno nie byl Pan tak zaangazowany w recenzje, dawno nie bylo takiego kina w kinie. Jakis czas Apokalipsy nie widzialem a to jest czas najwyzszy aby powtorzyc seans. Idziemy z synami, po powrocie puszcze im sound track z winyla, to bedzie wieczor do zapamietania. Klasyki kina TAK! Poprosimy o wiecej.
Ps Jadro Ciemnosci wysluchane czytal Marek K. Bomba!
Lubię, jak Pan opowiada o filmach.
Panie Tomaszu, słuchałam audiobooka, dlatego. Dla mnie to lektura obowiązkowa.
przeczytałem jakieś 10 lat temu po obejżeniu filmu "Czas Apokalipsy". Ale książka chociaż o ciekawej tematytyce jakaś taka była niewygodna do czytania, nie wiem dlaczego. Polubiłem też bardzo The Doors i słuchałem przez wiele lat.
Ja wysłuchałam audiobooka dopiero w tym roku. Nadrabiam zaległości.
Przeczytane kilka razy - w liceum i na studiach do pracy licencjackiej (motyw szaleństwa u Conrada i Coppoli). Zarówno do filmu, jak i do książki wracam regularnie. Na ostateczną wersję reżyserską niedługo wybieram się do kina. Pozdrawiam!
Czy to jest jakś najnowszy release? Miałem okazje oglądać wersję reżyserską bodajże rok temu w takim para -studyjnym kinie w Dublinie. Powalające na kolana arcydzieło!
Arcydzieło. Pełna zgoda. Ale nie odbieram tego filmu jak opery. Wręcz odwrotnie. Ten film jest mięsisty, wręcz namacalny, chłonie się go każdą komórką ciała. Owszem ma swoje "arie", Pan wymienił tylko jedną, ja dorzucę choćby niesamowitą scenę z utworem The Doors, The End, która jest dla mnie mocniejsza niż ta z Walkirią.
Czego mi zabrakło? Owszem wspomniał Pan o Oscarze za montaż, ale nie wymienił Pan nazwiska, tak jak Pan to uczynił przy autorze zdjęć. A to nikt inny jak Walter Murch, który... uratował ten film. Murch montował także oscarowego Ojca Chrzestnego. I tu mam trochę żal do Pana: mówi Pan o Lucasie, który nie miał z filmem wiele wspólnego, a pomija Pan tak ważne (dla tego filmu, ale nie tylko) nazwisko, jak Murch. Walter Murch został zaangażowany do montowania Czasu Apokalipsy dopiero po roku prób prowadzonych przez inny zespół. Nie udało im się. O ile pamiętam, Murch montował ten film grubo ponad rok (kolejny rok), montował nie tylko obraz, ale i ścieżkę dźwiękową. To właśnie temu genialnemu artyście zawdzięczamy to arcydzieło. W ogóle w recenzjach filmowych niewiele się mówi o roli montażystów, choć od jakiegoś czasu przyznaje się im przecież Oscary. Zatem, zamiast o Lucasie, lepiej powiedzieć parę słów o Walterze Murchu. Tu zresztą jest cała masa ciekawostek na temat tworzenia tego filmu na stole montażowym. Polecam książkę Murcha "W mgnieniu oka", chyba.
Kolejna sprawa - Brando. Brando to po prostu twarz. Po Ojcu Chrzestnym była gwarancją przyciągania widzów do kin. I tyle. Nie widzę niczego nadzwyczajnego w jego aktorstwie w Czasie Apokalipsy. Po prostu był. I to genialnemu reżyserowi wystarczyło. Zresztą, chyba poświęcił Pan więcej uwagi Brondo niż odtwórcy głównej postaci, Martinowi Sheenowi. Który również niczego nadzwyczajnego nie pokazał. Ale Coppola potrafił zrobić z tego właściwy użytek. Nie wspominał Pan o tuzinie innych przyszłych gwiazd, które pojawiły się w tym filmie, a chyba warto by było. Czy choćby o świetnym Dennisie Hopperze, którego rola jest nie do przecenienia.
Ciekawostką jest posłużenie się przez Coppolę narracją z offu. To technika, którą wykorzystuje się, gdy... inne możliwości zawiodą albo gdy scenarzysta/reżyser nie ma innego pomysłu. Warto byłoby ten wątek ciut rozwinąć w recenzji. I pomimo tych wszystkich "ale" wyszło Coppoli arcydzieło. Dla mnie ten film to top 10. A nawet top 3 :)
Film był dostępny w Polsce nie od stanu wojennego, ale 2 lata wcześniej co najmniej. Ja obejrzałem go w kinie najpóźniej w 1979. Jako kompletny g...rz, który z racji wieku nie powinien zostać wpuszczony do kina. Nie zrozumiałem filmu. Ale się nim zachwyciłem. Obejrzałem go wkrótce kolejne dwa razy. I znowu nic. Byłem za młody. Zrozumiałem go dużo później, tak jak później dopiero przeczytałem Conrada. Na marginesie, Jądro Ciemności to jednak znane na świecie dzieło (głównie na Zachodzie), tyle że swoje triumfy świeciło w XX wieku. Ciekawy wątek z Korzeniowskim przedstawił w Marzeniu Celta Mario Vargas Llosa.
Na koniec, poza długością trwania nie wspomina Pan, czym różni się wersja reżyserska od producenckiej, a to dość ważne. Bo długi czas trwania filmu nie był jedyną przyczyną wycięcia całej ważnej sekwencji, przy której obstawał Coppola. Ta sekwencja to jedna z bardziej kluczowych części filmu, zmieniająca wręcz jego narrację, a nawet filozofię. A przecież wersja reżyserska jest od niepamiętnych czasów dostępna na DVD.
Mimo tych wszystkich uwag dziękuję Panu za wniknięcie w ten film.
A postawienie go obok Hamleta jest ciekawym zabiegiem. Serdecznie pozdrawiam.
Przeczytałem Jądro ciemności z 5 lat temu w ramach czytania książek klasycznych i nadrabiania zaległości w literaturze.
wersja reżyserska. to w sumie 3 wersja tego filmu, obok niej i wersji pierwotnej z 19779 jest jeszcze najdłuższa wersja Apocalipsa Now. Redux, są w niej sceny które wyleciały z wersji reżyserskiej, To jeden z moich ulubionych filmów, który oglądałem jeszcze w klinie w latach 80-tych. Swoją droga w 2 moim ulubionym filmie Blues Brothers jest parodia sceny z Wagnerem i Valkirią :) kiedy naziści z Illinois ściągają po Chicago braci Blues :D
Też dziś widziałem w kinie wersję reżyserską. Obłędnie wypada od strony technicznej. Przypomniała mi twórczość Ennisa, który masę powieści oparł o ten film Coppoli, co tylko pokazuje, jak wiele jest tu pola do dalszej interpretacji. No i jest jeszcze nieśmiertelny Blake - "Tygrysie, błysku w gąszczach mroku, w jakimś to nieśmiertelnym oku śmiał wszcząć się sen, że noc rozświetli, skupiona groza twej symetrii."
Oczywiście 10/10, niezależnie od czasu w którym się ogląda
Od czasu do czasu oglądam ten film już teraz z moim synem, dla którego ten film jest równie ważny jak dla mnie.
Panie Tomaszu serdeczne podziękowania za poświęcony czas i pracę.
Pozdrawiam.
Rok 79 to był najlepszy rok dla kina
8/10. Bardzo dobry film, oryginalnie nakręcony, mocny, ale nie żadne arcydzieło jak dla mnie.
"Jądro ciemności" czytałam wiele lat temu, siedząc na ławce tuż obok pomnika J. Conrada. 3 sierpnia gdynianie przynoszą kwiaty pod ten monument, a ja zaraz idę na mój ukochany film do Gdyńskiego Centrum Filmowego, jak zawsze zauroczona recenzją, tym razem podekscytowanego Pana Tomasza. Panie Tomaszu, czekam na Pana w Gdyni 23 września, czekam również z utęsknieniem na Pana nową książkę! "Kino stylu zerowego" niezmiennie w czołówce mojej domowej biblioteki. Pozdrawiam wraz z wiatrem od morza 😊
Konrad Korzeniowski Jądro ciemności czytałam z wielkim trudem , bardzo się z trudem przedzierałam i ... o dziwo za kilka dni niespodziewanie poszliśmy do kina na Czas apokalipsy i ze zdumieniem omalże krzyknęłam do męża - to jest ĵądro ciemności , ja to właśnie czytam, CO ZA KOINCYDENCJA!, byłam zaszokowana , zaskoczona, nie zapomnę nigdy tego!
Obejrzenie Czasu apokalipsy - po tych wszystkich nagrodach, kultach, wspomnieniach itp. było dla mnie wielkim rozczarowaniem. Nie mam w sobie cierpliwości na tyle przemocy i dłużyzny. Jądro ciemności przeczytałam raz-dwa, Czas apokalipsy oglądałam na raty i w końcu jakoś zmęczyłam. :P
Czemu nie odpowiedziałam na fb.... O.... To była pierwsza moja myśl.... ❤